Tęcza aktualności

32
ISSN 1429-6349 nr 1/2 (47/48) • lipiec 2005 STRONA 20 Obecnie bez kreatywnego działu marketin- gu żadne przed- siębiorstwo nie ma szans na rynkowy sukces. Warto więc zapoznać się bli- żej z pracą tak ważnej części naszej firmy. Rok 2005 z perspektywy marketingu STRONA 26 Dzień Chemika Wspólna zabawa i mnó- stwo uśmiechu – tak wy- glądał tegoroczny Dzień Chemika. Świętowaliśmy od wczesnego południa do późnych godzin wie- czornych. W tym dniu nieważne było, w jakiej komórce kto pra- cuje i w jakim charakterze. DEKORAL – najsilniejsza marka farb i lakierów w Polsce! W opublikowanym 8 czerwca br. przez dzien- nik Rzeczpospolita Rankingu Najcenniejszych Polskich Marek znalazła się marka Dekoral, stając się ponownie m.in. Najsilniejszą Marką 2005 w branży farb i lakierów. Atutem marki Dekoral jest nie tylko jej siła, ale też innowacyjność. Potwierdza to chociaż- by fakt wprowadzenia do sprzedaży zupełnie nowego produktu – farby pachnącej podczas malowania – Dekoral Akrotix. O niepowtarzal- nym zapachu nowej farby można się przekonać, otwierając nasz „Pachnący Prezent”. STRONA 19 Dobrze zaprojektowana i funkcjonalna strona często decyduje o wyborze dane- go produktu, jednocześnie kształtuje wyobrażenie o danym wyrobie wśród po- tencjalnych Klientów. Sigma Joinery po polsku w internecie Pachnący Prezent Nowa wizja sprzedaży Rozmowa z Tomaszem Piecem – Dyrek- torem Handlowym ds. Wyrobów Dekora- cyjnych. – Obecna sytuacja rynkowa wy- maga od firm dużej elastyczności i wysiłku, aby utrzymać odpowiedni pro- cent udziału w rynku. Kluczowym poję- ciem staje się wówczas profesjonalna strategia oraz ambitna wizja sprzedaży. STRONA 8 ciąg dalszy na s. 3

description

Biuletyn firmowy Polifarb SA

Transcript of Tęcza aktualności

Page 1: Tęcza aktualności

ISSN

142

9-63

49

nr 1/2 (47/48) • lipiec 2005

STRONA

20Obecnie bez

k rea t ywnego działu marketin-gu żadne przed-siębiorstwo nie ma szans na rynkowy sukces. Warto więc zapoznać się bli-żej z pracą tak ważnej części naszej firmy.

Rok 2005 z perspektywy marketingu

STRONA

26 Dzień ChemikaWspólna zabawa i mnó-

stwo uśmiechu – tak wy-glądał tegoroczny Dzień Chemika. Świętowaliśmy od wczesnego południa do późnych godzin wie-czornych. W tym dniu nieważne było, w jakiej komórce kto pra-cuje i w jakim charakterze.

DEKORAL– najsilniejsza marka farb i lakierów w Polsce!

W opublikowanym 8 czerwca br. przez dzien-nik Rzeczpospolita Rankingu Najcenniejszych Polskich Marek znalazła się marka Dekoral, stając się ponownie m.in. Najsilniejszą Marką 2005 w branży farb i lakierów.

Atutem marki Dekoral jest nie tylko jej siła, ale też innowacyjność. Potwierdza to chociaż-by fakt wprowadzenia do sprzedaży zupełnie nowego produktu – farby pachnącej podczas malowania – Dekoral Akrotix. O niepowtarzal-nym zapachu nowej farby można się przekonać, otwierając nasz „Pachnący Prezent”.

STRONA

19Dobrze zaprojektowana i funkcjonalna

strona często decyduje o wyborze dane-go produktu, jednocześnie kształtuje wyobrażenie o danym wyrobie wśród po-tencjalnych Klientów.

Sigma Joinery po polsku w internecie

Pachnący Prezent

Nowa wizja sprzedażyRozmowa z Tomaszem Piecem – Dyrek-

torem Handlowym ds. Wyrobów Dekora-cyjnych. – Obecna sytuacja rynkowa wy-maga od firm dużej elastyczności i wysiłku, aby utrzymać odpowiedni pro-cent udziału w rynku. Kluczowym poję-ciem staje się wówczas profesjonalna strategia oraz ambitna wizja sprzedaży.

STRONA

8

ciąg dalszy na s. 3

Page 2: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 20052

Okiem redakcji

Magazyn Informacyjny Pracowników Polifarbu Cieszyn-Wrocław SARedakcja: Dział Organizacji, Komunikacji i Systemów Zarządzania SHEQ

Redaktor naczelna: Anna Robotyckae-mail: [email protected], tel. (71) 78 80 717, faks (71) 78 80 702

pre-press: Studio MAK, www.mak.pl

Z przyjemnością oddaję w Państwa ręce kolejny nu-mer „Tęczy – aktualności”. Numer nietypowy, bo po-dwójny. Wiele czasu upłynęło od ostatniego wydania, tak jak wiele zmian zaszło w naszej Firmie. Chcąc prze-kazać Państwu wiadomości o najważniejszych wydarze-niach ostatnich miesięcy, zdecydowaliśmy się wyjątko-wo połączyć dwa wydania „Tęczy” w jedno.

Jako nowa osoba odpowiedzialna za komunikację wewnętrzną chciałabym, aby wszyscy Pracownicy mie-li nie tylko poczucie, iż są dobrze informowani o tym, co dzieje się w PCW, ale także aby Firma wiedziała, jakie problemy nurtują Pracowników. Dlatego bardzo zachęcam Państwa do przekazywania swoich uwag i komentarzy.

Mam nadzieję, że od tej pory będą Państwo mogli „Tęczę – aktualności” czytać w regularnych odstępach oraz iż zamieszczone w niej artykuły spotkają się z Państwa zainteresowaniem.

Życzę Państwu miłej lektury!

Jeżeli na łamach „Tęczy – aktualności” chcielibyście podzielić się z nami swoją radością w związku z narodzinami dziecka, zawarciem związku małżeńskiego lub innym wydarzeniem, które ma dla Was szczególne znaczenie, to serdecznie zapraszamy. Informacje wraz z ewentualnymi zdjęciami, które chcielibyście umieszczać w tej rubryce, proszę przesyłać na adres [email protected] lub przekazywać poprzez Kancelarię w Oddziale we Wrocławiu albo osobiście. nasz

e sp

raw

y •

nasz

e sp

raw

y •

nasz

e sp

raw

y •

nasz

e sp

raw

y •

nasz

e sp

raw

y •

nasz

e

Spis treści

Dekoral – najsilniejsza marka

farb i lakierów w Polsce! 3

Niezwykły, nowy „pracownik”

w Polifarbie!!! 6

Udane spotkanie w Niewodnikach 7

Nowa wizja sprzedaży 8

Akademia Technik Malarskich

w nowej siedzibie 10

HAY Koleżanki i Koledzy! 12

Wdrożenie systemu TETA w PCW 14

IPPC zdobyte! 16

Sukces Akademii Technik Malarskich

na targach budowlanych

TARBUD 2005 18

Sigma Joinery po polsku w internecie 19

Rok 2005 z perspektywy marketingu 20

Dzień Chemika we Wrocławiu 26

Dzień Chemika w Cieszynie 28

Małe radości w Dniu Dziecka 29

Reaktywacja drużyny piłkarskiej

w Oddziale we Wrocławiu! 30

Prestiżowa nagroda

dla Magazynu Wyrobów Gotowych 32

Dziś Wam tu wszystkim o tym powiemy,A i ukrywać nic nie będziemy.Nasza Małgosia, miła i ładna,Jednemu na zawsze serce skradła.Ona Go kocha, do końca, szczerze,On odwzajemnia jej miłość w tej mierze.Każdy więc wiedzieć dziś o tym musi,Że stanu wolnego Jej nic już nie wróci.Byłyśmy świadkami miłości wyznaniai pod wrażeniem tego kochania.Miłość wzajemnie sobie wyznali, Przed Bogiem i ludźmi to przyrzekali.Życzymy więc im z serca całegoRadości, szacunku i potomstwa licznego.

Gosi Krzyworączce-ZającKoleżanki i Koledzy z Działu Księgowości

Jedną myślą żyjcie wzajemi uczuciem jednym żyjcie,a ten świat nie Ziemią zwijcie,ale cudnym szczęścia Rajem.

Elizie Drozd i Michałowi Szymani Koleżanki i Koledzy z Działu Organizacji, Komunikacji i Systemów Zarządzania

Page 3: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 3

Na dzisiejszym, niezwykle zmiennym i konkurencyjnym rynku, posiadanie przez firmę silnej i rozpoznawalnej marki to główny klucz do sukcesu i osiągnięcia znaczącej przewagi kon-kurencyjnej. Dobra marka to wielka wartość sama w sobie. Jest ona bo-wiem obrazem stabilności produktu, gwarancją jego jakości i dostępności oraz zabezpieczeniem interesów kon-sumentów. Dlatego też marka jest jednym z głównych czynników, jakie Polacy biorą pod uwagę przy zakupie farb i lakierów.

Te czynniki sprawiły, że siedem lat temu stworzyliśmy markę Dekoral i przez cały ten czas poprzez przemy-ślane działania marketingowe oraz in-nowacje technologiczne systematycz-nie ją rozwijamy. My wszyscy inwestu-jemy w nią nie tylko środki finansowe, ale również dużo pracy, zaangażowanie i serce.

Nasze wysiłki docenili Klienci – już po raz drugi z rzędu marka Dekoral znalazła się w Rankingu Najcenniej-szych Polskich Marek, organizowanym przez dziennik Rzeczpospolita oraz firmę doradczą Ernst & Young. Ranking ten dotyczył wyłącznie marek polskich, tj. takich, które zostały stworzone na polskim rynku i objął łącznie ponad 200 marek. Wyniki tego rankingu są dla nas bardzo ważne, ponieważ po-wstał on przede wszystkim w oparciu o opinie konsumentów. A to wyrażona przez nich ocena na temat naszych produktów i marki jest dla nas naj-istotniejsza.

Ranking prezentuje kilka zestawień w podziale na różne kategorie, w tym m.in. według siły marek, wartości, mocy marek, a także inne bardziej szczegółowe kryteria.

Dekoral najsilniejszą marką farb i lakierów

Siła markiO sile marki, w świetle przeprowa-

dzonego rankingu, decydowały cztery czynniki:

• Pozycja rynkowa• Relacje z Klientami• Postrzeganie marki• Rodzaj rynku, na którym marka

działa.

W całościowym rankingu Najsilniej-sze Marki 2005, obejmującym łącznie 100 marek, marka Dekoral znalazła się w gronie 40 najsilniejszych ma-rek! Zostawiliśmy tym samym w tyle takie marki jak Atlas, Śnieżka, Po-lar, Warka czy Polsat.

Dekoral wyprzedził tym samym największego bezpośredniego kon-kurenta w kategorii – Śnieżkę. Oznacza to, że Dekoral jest najsil-niejszą marką na polskim rynku farb i lakierów. Jest to potwierdze-niem wysokiej jakości wyrobów marki Dekoral oraz wysokiej satys-fakcji naszych Klientów, wynikają-cej z efektów uzyskanych ze stoso-wania tych wyrobów. Niewątpliwym sukcesem jest także fakt, że w po-równaniu z ubiegłym rokiem nasza

pozycja w rankingu znacząco się poprawiła!

Dekoral mocniejszy niż mocne

Moc markiDo mocy marki – w rankingu – przy-

wiązywana jest bardzo duża waga, gdyż kryterium to jest niezależne od rozmiaru prowadzonej przez firmę działalności czy rozmiaru rynku. O mocy marki decyduje przede wszystkim reputacja produktu i jego atrakcyjność w oczach konsumentów. Cieszy nas także fakt, że moc naszej marki wzrosła o 15% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Dekoral jest rów-nież najmocniejszą marką wśród farb i lakierów. Porównując moc naszej marki z markami z pozostałych ka-tegorii, wypadamy lepiej niż tak znane marki jak: LOT (69 pkt), Moc-ne (279 pkt), Opoczno (352 pkt).

Dekoral warty 71,6 mln zł

Ranking marek według wartościWartość marki została tu obliczona

jako suma opłat licencyjnych, jakie przyszłoby płacić firmie rocznie, gdy-by nie miała praw do marki. W ran-kingu wartość marki Dekoral zosta-ła wyceniona na 71,6 mln zł. Pod-kreślić należy, że w porównaniu z ubiegłym rokiem, wartość naszej

Aneta Jarosz-Pałach Menedżer ds. Wsparcia Marketingowego i PR

W opublikowanym 8 czerwca b.r. przez dziennik Rzeczpospolita Rankingu Najcenniej-szych Polskich Marek znalazła się marka Dekoral, stając się Najsilniejszą Marką 2005 w branży farb i lakierów. Jest to niebywałe wyróżnienie i uznanie dla naszej marki, biorąc pod uwagę, że ranking ten stanowi przegląd wszystkich najlepszych marek stworzonych na polskim rynku.

DEKORAL – najsilniejsza marka farb i lakierów w Polsce!

Page 4: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 20054

marki według tegorocznego rankingu wzrosła o ponad 21%!

Dekoral wymieniany z pamięci jako pierwszy

Priorytet w świadomościJak pokazują wyniki tego rankingu,

Dekoral jest wymieniany przez konsu-mentów na pierwszym miejscu w teście na pamięć marki. Wskaźnik Priorytet w świadomości mówi o silnej przewa-dze Dekoralu nad innymi markami farb i lakierów, gdyż w wielu przypadkach jest to jedyna marka, jaką Klient jest skłonny kupić. W rankingu tym marka Dekoral zajęła wysoką 7. pozycję na wszystkie polskie marki ogółem, odno-towując jednocześnie wzrost w porów-naniu z rokiem 2004 (pozycja 10). Jest to dla nas istotny wynik, gdyż potwierdza, że nasza marka jest silnie usadowiona w rynku. W ramach naszej kategorii marka Dekoral uzyskała lep-szą punktację niż np. Gazeta Wyborcza w kategorii mediów.

Dekoral polecany znacznie częściej niż Śnieżka

Stopa referencjiWskaźnik ten określa gotowość Klien-

tów do polecania danej marki innym użytkownikom, co jest najbardziej wia-rygodną i najcenniejszą formą reklamy marki. Obrazuje bowiem przywiązanie i zadowolenie z marki – tak wysokie, że konsument, polecając daną farbę, ręczy za nią swoim słowem. Wskaźnik refe-rencji dla marki Dekoral jest wysoki, gdyż w 9-stopniowej skali wynosi 6,80 pkt, pozwalając naszej marce zająć 6. pozycję w rankingu. Nasza pozycja w rankingu oznacza, że Klienci zdecy-dowanie częściej polecają produkty Dekoral niż np. Śnieżki (4,80 pkt).

Dekoral = wysoka jakość

Postrzegana jakośćCzynnik ten wyraża opinię konsumen-

tów na temat jakości danej marki. Jest o tyle istotny, że Klienci dokonują wyboru

Tabela 1. Najsilniejsze marki 2005

Lp. Marka Siła marki

1 www.onet.pl 78,2

2 Wedel 74,1

3 Winiary 67,6

4 Bakoma 66,5

5 TVN 66,1

6 Żywiec Zdrój 65,2

7 Zielona Budka 65,0

8 Tymbark 65,5

9 Hortex – mrożonki 64,3

10 Koral 64,3

11 Hortex – soki 63,8

12 Pudliszki 63,2

13 Łaciate 62,9

14 RMF FM 62,6

15 Ludwik 62,5

16 Kubuś 62,2

17 Sokołów 61,9

18 Żywiec 61,8

19 W. Kruk 61,3

20 Morliny 61,1

21 Prince Polo 61,0

22 Gazeta Wyborcza 60,7

23 Dębica 60,7

24 Radio Zet 60,6

25 Orlen 59,9

26 Kamis 59,5

27 Nałęczowianka 59,4

28 Olej Kujawski 59,4

29 Bella 59,1

30 Tyskie 58,6

31 Dekoral 58,632 Wólczanka 58,5

33 Muszynianka 58,5

34 Atlas 57,9

35 Apart 57,9

36 TVP1 57,8

37 Gino Rossi 57,3

38 Śnieżka 56,7

39 Reserved 56,7

40 Kucharek 56,7

41 Warka 56,5

42 Optimus 56,2

43 Polar 56,0

44 Łowicz 56,0

45 Sonko 55,8

46 Polsat 55,7

47 Absolwent 55,7

48 TVP2 55,2

49 Swarzędz 55,2

50 Lajkonik 55,1

Page 5: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 5

Tabela 2. Priorytet w świadomości

Lp. MarkaPamięć spontaniczna max 4

Pozycja w rankingu siły marki

1 www.onet.pl 3,40 1

2 Dębica 2,80 23

3 Orlen 2,60 25

4 Biedronka 2,30 56

5 TVP1 2,20 36

6 Wedel 1,95 2

7 Dekoral 1,80 318 Gazeta Wyborcza 1,65 22

9 Telekomunikacja Polska 1,65 106

10 Śnieżka 1,60 38

11 Koral 1,55 10

12 Polar 1,55 43

13 RMF FM 1,50 14

14 Atlas 1,50 34

15 Bakoma 1,40 4

16 Radio Zet 1,40 24

17 Optimus 1,40 42

18 Fakt 1,40 99

19 Morliny 1,35 20

20 Swarzędz 1,35 49

0%

40%

80%

120%

160%

200%

Wzrosto 21% Wzrost

o 15% Wzrosto 8%

Wzrosto 30%

Wzrosto 45% Wzrost

o 30%

Wzrosto 33%

wartość moc siła priorytetw świadomości

stopareferencji

postrzeganajakość

prestiż

20042005

Wyniki tegorocznych rankingów w porównaniu z rokiem ubiegłymTraktując wyniki Dekoralu analogicznych rankingów z zeszłego roku jako 100%, widzimy, jaki przyrost osiągnęliśmy w tym roku.

Page 6: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 20056

Nową siłą roboczą w Polifarbie jest dzięcioł, a niewątpliwą urodę nowego „pracownika” można podziwiać na przedstawionych zdjęciach. Oto parę słów o naszym nowym koledze:

Dzięcioł jak to dzięcioł. Popracował kilka dni, kompletnie zdewastował drzewo i widać uznał, że swoje zrobił, bo od dłuższego czasu w Polifarbie się nie pojawia. Pewnie teraz dewastuje inne drzewa w innych firmach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo w końcu tego typu postawy często spotyka się nie tylko wśród dzięciołów, gdyby nie fakt, że dzięcioł czarny jest w Polsce ptakiem bardzo rzadkim.

Jeśli już udaje się go spotkać, to albo w cichych zespołach leśnych, albo – rzadko – w starych dużych par-kach. Normalny dzięcioł czarny jest bardzo płochliwy i zdecydowanie nie lubi towarzystwa. Nasz dzięcioł był pod tym względem wyjątkiem. Praco-wał kilka metrów od remontowanego budynku, między koparkami i cięża-rówkami. Fotografowałem go przez

parę minut z odległości 3–4 metrów. Być może dlatego, że był młody wie-kiem – wydaje mi się, że to zeszłorocz-ny jesienny lęg. Dorosły dzięcioł czar-ny miewa nawet 50 cm długości, ten był wyraźnie mniejszy.

Niezwykły, nowy „pracownik” w Polifarbie!!!

1

2 3

2

3

1 Dzięcioł w całej okazałości

Dzięcioł z profilu

Dzięcioł w wirze pracy

Maciej Sierpiński Specjalista ds. Eksportu

produktów przede wszystkim w oparciu o własną percepcję ich jakości. Nie wystarczy więc posiadać produkty wy-sokiej jakości, ale trzeba jeszcze spra-wić, aby Klienci tę jakość dostrzegli i przekonali się do niej. Komunikacja i reklama marki Dekoral prowadzona jest tak, aby zawsze pokazywać najwyż-szą jakość naszych wyrobów. Wynik omawianego rankingu jest potwierdze-niem efektywności kampanii reklamo-wych marki Dekoral (postrzegana jakość wyrobów marki Dekoral wyniosła bo-wiem 10,79 pkt na 12 maksymalnych).

Dekoral marką prestiżową

PrestiżPrestiż to kolejne kryterium decydu-

jące o sile marki. I tu również marka Dekoral zajęła bardzo wysoką pozycję.

Podsumowując, obecność marki Dekoral w rankingu Najcenniejszych Polskich Marek 2005 jest potwier-

dzeniem naszej silnej pozycji na rynku farb i lakierów. Wyniki wszyst-kich rankingów są lepsze w porów-naniu z rokiem ubiegłym, co świad-czy o tym, że wizerunek marki Deko-ral jako eksperta w branży farb i la-kierów umacnia się w świadomości naszych Klientów. Jest to oczywiście zasługa całej naszej firmy, gdyż na sukces ten składają się nie tylko działania marketingowe, ale także badawczo-rozwojowe, produkcyjne i inne, a zatem szeroko pojęta inno-wacyjność.

Page 7: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 7

Coroczne seminaria informacyjne stały się już tradycją w naszej Firmie. Rów-nież i w tym roku, w znanym już więk-szości osób pałacu w Niewodnikach koło Opola, w dniu 12 kwietnia odbyło się spotkanie kierowników wyższego szczebla PCW. W seminarium wziął udział Pierre-Marie De Leener – Prezes Zarządu Grupy Sig-maKalon, który w swojej prezentacji przybliżył wszystkim zgromadzonym kilka bardzo istotnych kwestii. Pierw-szą z nich były wyniki finansowe po-szczególnych Jednostek Biznesowych

Udane spotkanie w Niewodnikach

w roku 2004. Wartościowo sprzedaż najlepiej przedstawia się w Jednostce Biznesowej Deco Francja, głównie ze względu na bardzo chłonny i rozwinię-ty rynek farb i lakierów w tym kraju. Istotnym czynnikiem, który znacząco wpływał na kształtowanie się wyników finansowych – i który został zaakcen-towany przez Pierre-Marie De Leenera – był wysoki i stale dynamicznie rosną-cy poziom cen ropy naftowej i surow-ców. Bardzo interesującą częścią pre-zentacji była ta, która dotyczyła ren-towności SigmaKalon w porównaniu z głównymi konkurentami w branży oraz przedstawiająca najważniejsze działania konkurencji w poprzednim roku. Po tej części prezentacji Prezes Zarządu Grupy powrócił do tematu SigmaKalon i przeglądu ostatnich najważniejszych wydarzeń: programu pomocy ofiarom tsunami (STAP), wdrożeniu w życie Kodeksu postępowania etycznego i przyjęciu założeń nowego trzyletnie-go planu finansowego. Ostatnim ele-mentem wystąpienia było przedstawie-nie najważniejszych projektów Blue -print, nad którymi właśnie trwają prace w Grupie. Jednymi z ważniejszych przedsięwzięć są projekty „Towary do Odsprzedaży” oraz projekt Trade w Deco Francja, który ma za zadanie stworze-nie pierwszej zintegrowanej sieci dys-trybucji we Francji oraz zwiększenie obecności poprzez poszczególne marki w niezależnych kanałach dystrybucji. Kolejny prezenter – Prezes Zarządu PCW Igor Jeliński – zwięźle i rzeczowo przedstawił wyniki finansowe osią-gnięte w pierwszym kwartale 2005 zarówno w samej spółce PCW (z po-działem na Jednostki Biznesowe), jak i w spółkach zależnych. Porównał on również takie zmienne jak: sprzedaż, zysk operacyjny, przepływy pieniężne i wynik operacyjny na tle sprzedaży firm konkurencyjnych wobec PCW.We wspólnej i profesjonalnie przygoto-

wanej prezentacji Krzysztofa Kusego – Zastępcy Dyrektora Jednostki Bizne-sowej Przemysł i Dyrektora Handlowe-go ds. Wyrobów Przemysłowych oraz Tomasza Pieca – Dyrektora Handlowe-go ds. Wyrobów Dekoracyjnych głów-nym omawianym tematem były plany finansowe na rok 2005 oraz działania podejmowane w celu osiągnięcia zało-żonych wartości. Jak zawsze najbardziej gorąca dysku-sja oraz żywa wymiana zdań i opinii miała miejsce po zakończeniu prezen-tacji, już w nieformalnej i luźnej atmosferze.Kolejne spotkanie już niedługo.

Anna Robotycka Specjalista ds. Komunikacji

1 2

3 4

1 Prezes Zarządu Grupy SigmaKalon pierwszy zabiera głos

2 Tomasz Piec i Krzysztof Kusy przedstawia-ją wspólnie przygotowaną prezentację

3 Samochody prosto z Cieszyna

4 Prezes Igor Jeliński klarownie objaśnia skomplikowane słupki

Page 8: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 20058

NOWA WIZJA SPRZEDAŻY

Od pół roku jest Pan Dyrektorem Handlowym ds. Wyrobów Dekora-cyjnych w Polifarbie. Jest to bardzo trudny rynek, na którym sukces jest zależny od bardzo wielu czyn-ników. Jakie są według Pana najważniejsze problemy, z którymi razem ze swoim zespołem będzie musiał się Pan zmierzyć?

Najbardziej zaskakującą dla mnie rzeczą był brak danych, które dawałyby spójny obraz rynku. Skonstatowałem, że nie można dokładnie stwierdzić, jak duży jest rynek sprzedaży farb i lakie-

szy segment rynku, a więc przede wszystkim produkcję emulsji białych. Potwierdzają to np. badania Szkoły Głównej Handlowej, która oszacowała, że w Polsce jest około 150 lokalnych producentów farb!

Należy pamiętać, że jest to rynek trudny również ze względu na konsu-mentów, którzy w wyborze produktu – niebędącym zresztą produktem pierw-szej konieczności – kierują się swoimi możliwościami finansowymi i potrzebą drugiego rzędu.

Istotnym czynnikiem hamującym jest konkurencja tanich i regionalnych

brandów, które wpływają na percepcję marki globalnej takiej jak np. Dekoral. Naszą przewagą jest wysoka świado-mość marki wśród Klientów, co staramy się wykorzystywać z lepszym lub gor-szym skutkiem w ostatnich latach. Dopiero w tym roku po raz pierwszy rozpoczęliśmy prowadzenie kampanii promocyjnych poszczególnych produk-tów, reprezentujących poszczególne brandy w różnych segmentach rynku, a badania rynkowe pokazały, że Deko-ral jest jedną z najsilniejszych marek w Polsce (patrz ranking „Najcenniejsze Polskie Marki” dziennika Rzeczpospoli-ta i firmy doradczej Ernst & Young).

Kolejnym problemem jest ogólny spadek sprzedaży na rynku tradycyj-nym, na co wpływa zauważalna ekspan-sja sieci DIY. My nie wykorzystaliśmy rozwoju organicznego sieci DIY, która rozbudowywała się ostatnio bardzo szybko, a wraz z nią nasi konkurenci. Teraz więc musimy mocno starać się nadrobić stracony czas, tak aby nasz udział w nowoczesnym kanale stanowił wartościowo tyle, ile on sam stanowi w całej kategorii rynku farb i lakierów.

Natomiast problemem wewnętrznym, a raczej wielkim wyzwaniem dla organi-zacji sprzedaży było i jest stworzenie zespołu, który po zmianach, jakie na-stąpiły w pierwszej połowie roku, będzie scementowanym i solidnym teamem, w sposób elastyczny reagującym na zmiany rynku. Zespół ten musi najpierw nauczyć się czytać symptomy zmian, następnie poprawnie je identyfikować, aby ostatecznie elastycznie się do nich dostosowywać. Nie jest to łatwe, ponie-waż wymaga od wszystkich ewolucji w sposobie myślenia, utożsamiania się z celem, a potem bezkompromisowego jego realizowania.

Oprócz problemów na pewno zauwa-ża Pan mnóstwo możliwości rozwo-ju i obszarów do poprawy. Czy może Pan skrótowo je nam opisać?

Chciałbym, aby dla zespołu jasny był komunikat: warto być dobrym, a nie przeciętnym; warto walczyć i warto być kreatywnym. Cały zespół ma jeden cel. Jednakże nawet najwięksi indywidualiści muszą zdać sobie sprawę, że są częścią większej całości. Jestem absolutnym zwolennikiem pracy zespołowej.

Obecna sytuacja rynkowa wymaga od firm dużej elastyczności i wysiłku, aby utrzymać odpowiedni procent udziału w rynku. Kluczowym pojęciem staje się wówczas profesjonal-na strategia oraz ambitna wizja sprzedaży.

Rozmowa z Tomaszem Piecem – Dyrektorem Handlowym ds. Wyrobów Dekoracyjnych.

rów, jak wpływa na niego import i które segmenty znaczą wagowo naj-więcej w odniesieniu do kanałów lub formatów sklepów obecnych w tych kanałach. Możemy jedynie estymować rynek w oparciu o własną sprzedaż czy na podstawie obserwacji konkurencji.

Wszystkie problemy, z jakimi się zetknąłem, podzieliłbym na dwa rodza-je: wewnętrzne – dotyczące naszej organizacji i zewnętrzne – dotyczące rynku, czyli otoczenia.

Najważniejszym problemem w oto-czeniu jest to, że rynek farb i lakierów jest typowym rynkiem nadpodaży (po-daż znacząco przewyższa popyt). Jest to rynek, na którym ilość oferowanych produktów jest naprawdę bardzo duża, gdzie musimy konkurować z „garażo-wymi” producentami, których liczba rośnie lawinowo i którzy starają się opanować – według nich – najłatwiej-

Page 9: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 9

Myśląc o obszarach do poprawy, myślę przede wszystkim o zbudowaniu długotrwałych relacji z Klientami i to zarówno w handlu nowoczesnym, jak i tradycyjnym. Przez parę lat stracili-śmy sporo, jeśli chodzi o właściwe podejście do nich jako naszych Partne-rów. Ale jestem pewien, że przez ostat-nie 5 miesięcy wiele udało się już zrobić i wdrożyliśmy plany, dzięki któ-rym przekonują się oni do nas bardziej niż w latach ubiegłych.

Przez pierwsze 3 miesiące, zapozna-jąc się z organizacją i przygotowując kilka projektów (m.in. strategię dla działu handlowego), czynnikiem, któ-ry najbardziej wpłynął na moją decyzję o rozpoczęciu pracy w PCW był fakt, że marki Polifarbu mają niesamowity potencjał. Nie jest on w pełni wyko-rzystany, ale dzięki umiejętnemu uży-ciu siły tych marek możemy uzyskać dominującą pozycję w każdym seg-mencie na rynku. Naprawdę nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy być liderem we wszystkich segmen-tach produktów, jakie sprzedajemy. Naszym atutem jest to, że każdy z wyrobów ma swoją historię, renomę oraz przede wszystkim grono stałych i lojalnych Klientów.

Następnym obszarem do rozwinięcia jest zespół ludzi. Po bliższym przyjrze-niu się i ocenieniu ich pracy okazało się – wbrew wcześniejszym przypusz-czeniom – że w ludziach drzemią wiel-kie i niesamowite możliwości. Aż 80% zespołu na nowych stanowiskach po-chodzi z wewnętrznej promocji, co też jest argumentem potwierdzającym potencjał zespołu. Gdybym tego po-tencjału nie widział, nie podjąłbym się zarządzania sprzedażą. Chciałbym, aby dla zespołu jasny był komunikat: warto być dobrym, a nie przeciętnym; warto walczyć i warto być kreatywnym. Cały zespół ma jeden cel. Jednakże nawet najwięksi indywidualiści muszą zdać sobie sprawę, że są częścią większej całości. Jestem absolutnym zwolenni-kiem pracy zespołowej.

Ostatnią rzeczą, która jest nie do przecenienia, to fakt zrozumienia ko-nieczności zmian wśród najwyższego kierownictwa. Zarząd Firmy jest świado-my przeprowadzenia fundamentalnych zmian, przyjęcia nastawienia prokonsu-menckiego, zorientowania się na final-nego odbiorcę naszych produktów. Oznacza to zmianę mentalną całej orga-nizacji: nie istniejemy po to, aby to nas odnajdywali potencjalni odbiorcy, ale jesteśmy po to, aby szukać tych, którzy chcieliby kupować nasze produkty.

Czyli jak powinna według Pana wyglądać sprzedaż w Jednostce Biznesowej Wyrobów Dekoracyj-nych? Jaka jest jej wizja i jak chce ją Pan wcielić w życie?

W sprzedaży musimy zastąpić polity-kę holistyczną otwarciem się na rynek i na Klienta, którego zdobywać będzie-my w punkcie detalicznym. Punkty detaliczne mogą być różne, od małego sklepiku w niewielkim miasteczku czy składu budowlanego do wielkiego hi-permarketu. Do każdego takiego punk-tu należy odpowiednio podejść, tak aby nasza obecność w nim była więk-sza niż konkurencji.

To, co wdrażamy, to dość nowatorska strategia oparta o zasady tzw. 5P (pro-duct, price, promotion, place, point of sale). Jest ona związana z prostym założeniem: chcemy, aby nasi przed-stawiciele sprzedawali w różnych punk-tach detalicznych odpowiednio skom-ponowane portfolio, w zależności od tego, jaki Klient przychodzi do danego punktu. Portfolio produktów musi być wówczas dostosowane do możliwości finansowych Klientów, same wyroby eksponowane w odpowiedni sposób, za pomocą właściwych dla danego miejsca materiałów merchandisingowych, a przeprowadzane promocje muszą trafiać dokładnie w potrzeby Klientów tych punktów. Ciężko bowiem budować długoterminową strategię sprzedaży z punktem detalicznym, gdy w małym sklepiku lub składzie budowlanym eks-ponowane są na wielkich regałach produkty, które nie mają szansy znaleźć swojego nabywcy. I odwrotnie – nie możemy być kojarzeni z nieadekwatny-mi materiałami wspierającymi sprzedaż w wielkich hipermarketach.

Słyszymy też dla wielu osób obco brzmiące i nowe hasła, np. pre- selling. Jakimi jeszcze nowościa-mi będziemy zaskoczeni?

Nastąpiło sporo zmian w strukturze organizacyjnej. Po pierwsze, obydwa działy (rynek tradycyjny i nowoczesny) są obecnie dualnie zarządzane przeze mnie, wobec czego nie ma między nimi animozji, które miały miejsce wcze-śniej. Staramy się budować pomiędzy nimi pełne zrozumienie faktu, że jeden nie może istnieć bez drugiego i pewne elementy rynku są badane przez uczestników zarówno jednego, jak i drugiego działu.

Wspólnie z nowym szefem działu DIY – Tomaszem Jedlińskim – pracujemy nad elastyczną strukturą jego działu. Ponieważ liczba punktów detalicznych w nowoczesnym handlu będzie rosła, musimy być perfekcyjnie przygotowani do jak najlepszej obsługi tych punktów i dostosowaniu się do ich potrzeb.

Naprawdę nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy być liderem we wszystkich segmentach produktów, jakie sprzedajemy. Naszym atutem jest to, że każdy z wyrobów ma swoją historię, renomę oraz przede wszystkim grono stałych i lojalnych Klientów.

Najbardziej radykalne zmiany nastą-piły w dziale Retail. Tutaj wprowadza-my nie tylko nowy system dystrybucji, a co za tym idzie nową strukturę dzia-łu, nowy podział regionalny sprzedaży, ale też nowatorski projekt redystrybu-cji, jakim w tej branży jest „pre-sell-ing”. Pre-sellerzy (czyli tłumacząc

ciąg dalszy na stronie 17

Page 10: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200510

Akademia Technik Malarskich w nowej siedzibie

ATM, która jest specjalną jednostką szkoleniową Polifarbu Cieszyn – Wrocław i do tej pory mieściła się przy ulicy Strzegomskiej, od 9 czerw-ca kontynuuje swoją działalność w nowym budynku przy ulicy Kwi-dzyńskiej we Wrocławiu. Akademia znajduje się na terenie siedziby Spół-ki, co z pewnością ułatwi kontakt z działem badawczym i aplikacyjnym Polifarbu przy testowaniu nowych produktów. Zmiana lokum wynika także z chęci lepszego zaspokojenia potrzeb osób szkolących się w Akade-mii, przede wszystkim ze względu na powiększenie sal wykładowych.

Akademia, od rozpoczęcia swojej działalności w 2002 roku, cały czas koncentruje się na szkoleniach profe-sjonalnych malarzy w dziedzinie najnowszych technik aplikacyjnych i malarskich. Swoich najlepszych studentów Akademia nagradza Złoty-mi Certyfikatami, które są obiektyw-nym potwierdzeniem wysokich umie-jętności uczestników szkoleń ATM-u.

Na uroczystym otwarciu nowej sie-dziby ATM swoją obecnością zebranych gości zaszczycił Pierre-Marie De Leener – Prezes Zarządu Grupy SigmaKalon. W swoim wystąpieniu pogratulował Zarządowi Polifarbu, Jean Francois

Lemaire – Dyrektorowi ds. Trade, Jaro-sławowi Domowiczowi – Menedżerowi ATM, wszystkim pracownikom Akade-mii i innym osobom zaangażowanym w prace osiągnięcia niewątpliwego sukcesu, jakim jest przekazanie do użytku nowych pomieszczeń Akademii Technik Malarskich. Jednocześnie wy-raził przekonanie, iż Akademia będzie najbardziej odpowiednim miejscem, gdzie tak ważna grupa naszych Klien-tów, jakimi są profesjonalni malarze, będzie mogła uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania i porady w zakresie prac dekoracyjnych.

Podziękowania dla całej ekipy ATM oraz Zarządu PCW, który zaakceptował oraz popierał ideę przeprowadzki Akademii złożył, po polsku, Jean Francois Lemaire, a następnie Jaro-sław Domowicz, który przybliżył tak-że poszerzający się zakres działalno-ści Akademii oraz jej dotychczasowe osiągnięcia.

Po zakończeniu części oficjalnej zebrani goście mogli podziwiać deko-rację oraz wykończenie przestronnych i dobrze wyposażonych sal ćwiczeń praktycznych i teoretycznych.

Zakres zmian można było doskonale zauważyć, oglądając ekspozycję zdjęć z przebiegu prac remontowych. Dla najbardziej spostrzegawczych osób przygotowano konkurs z nagrodami.

Bardzo interesującym elementem otwarcia był pokaz technik malarskich oraz możliwość spróbowania własnych sił w sztuce malowania i dekoracji.

Akademia w nowej siedzibie na pew-no będzie kontynuowała swą pełną sukcesów działalność, o której świad-czyć może ponad 200 szkoleń przepro-wadzonych w terenie i 200 certyfika-tów przyznanych w 2004 roku. Akade-mia, o czym wiele osób zapomina, bardzo aktywnie współuczestniczy w szkoleniach pracowników PCW, przedstawicieli handlowych, pomaga we wdrażaniu nowych produktów ryn-kowych (np. Dekoral Professional), wspomaga Biuro Obsługi Klienta w rozpatrywaniu trudniejszych rekla-macji, współpracuje ze szkołami bu-dowlanymi i uczącymi w nich wykła-dowcami oraz uczestniczy w targach i wystawach budowlanych.

1

2

Page 11: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 11

Anna Robotycka Specjalista ds. Komunikacji

Akademia Technik Malarskich w nowej siedzibie

2 zupełnie nowa siedziba ATM

3 4

5 6

7 8

3 pierwsze zajęcia

4 prace w recepcji

5 staranne prace wykończeniowe

6 stan surowy

7 sala zajęć teoretycznych

8 charakterystyczna kropka

1 Prezes Zarządu Grupy SigmaKalonPierre-Marie De Leener dokonujeuroczystego otwarcia

Page 12: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200512

HAYJak już zapewne większość z Was wie, niedawno zakończyliśmy proces wyceny wszyst-

kich stanowisk w Polifarbie Cieszyn – Wrocław metodą HAY. Jest to więc doskonała oka-zja, aby trochę przybliżyć Wam zarówno firmę HAY Group, z którą współpracowaliśmy, jak i samą metodę wartościowania stanowisk.

Kilka słów o HAY GroupPodczas II wojny światowej Wojenna

Rada Pracy USA narzuciła ścisłą kon-trolę płac, którą można było ominąć jedynie wówczas, gdy pracodawca po-trafił wykazać drogą rzetelnej wyceny stanowiska, że zakres obowiązków na nim sprawowanych kwalifikował je do wyższej kategorii płacowej. Edward N. Hay podjął się tego wyzwania. Porzucając pracę dyrektora personalne-go w First Pennsylva-nia Bank w Filadelfii, otworzył swoją własną firmę zajmującą się tymi właśnie zagadnie-niami. Zdając sobie sprawę, że metoda wartościowania skupia się na stanowisku pra-cy, Hay zatrudniał tyl-ko takich profesjonali-stów, którzy rozumieli „ludzką stronę wyce-ny”. Być może właśnie dlatego pierwszym jego pracownikiem był psycholog. W ten spo-sób ukształtował się główny kierunek dzia-łalności firmy – ludzie i stanowiska. Przez całe lata pięćdziesiąte znakiem rozpoznaw-czym firmy HAY pozo-stawała wycena stano-wisk i kwestie wyna-grodzeń, choć firma miała również istotne dokonania w sferze projekto-wania organizacji i oceny psycholo-gicznej. Ponadto metoda HAY szybko rozprzestrzeniała się, pomagając po-szczególnym firmom i branżom w USA organizować pracę i właściwie płacić pracownikom. Rok 1960 zapoczątkował epokę ekspansji firmy. Wtedy to po-wstało pierwsze biuro poza Filadelfią, w Toronto. Wkrótce założone zostały

oddziały HAY w Londynie i San Franci-sco. Obecnie HAY Group ma 75 biur w 40 krajach świata, działając w Ame-ryce Północnej i Południowej, Europie, Azji i Pacyfiku. Firma HAY Group roz-szerzyła także zakres swych usług o zagadnienia związane z zarządza-niem ludźmi.

Metoda HAY analizy i wyce-ny stanowisk pracy

lista ds. księgowości), jak i między firmami, które działają w zupełnie różnych branżach (np. lekarz, prawnik, dziennikarz, dyrektor banku).

Kryteria wyceny stanowiskMetoda HAY opiera się na 3 grupach

kryteriów:1. Umiejętności 2. Rozwiązywanie problemów3. Zakres odpowiedzialności

1. UmiejętnościJest to suma kwa-

lifikacji, predyspo-zycji i doświadczeń niezbędnych do po-prawnego wypełnia-nia obowiązków służ-bowych na danym stanowisku.

Kryterium „Umie-jętności’ składa się z trzech czynników:

Przygotowanie techniczne i spe-cjalistyczne – to zarówno wiedza teo-retyczna, uzyskana najczęściej w szko-łach i na uczelniach, jak też doświadcze-nie zawodowe oraz nabyte umiejętności praktyczne.

Umie ję tnoś c i mene dżerskie w za-kresie zarządzania

– to umiejętności związane z plano-waniem zadań, organizowaniem pracy zespołu oraz kontrolowaniem i oce-nianiem uzyskanych wyników.

Predyspozycje w sferze stosunków interpersonalnych – to umiejętności niezbędne do bezpośrednich kontaktów z pracownikami na tym samym szcze-blu, podwładnymi, zwierzchnikami, a także osobami poza organizacją, w celu uzyskania pożądanych wyników.

WYJŚCIE(WYNIK)Zakres

odpowiedzialności

DZIAŁANIE(PROCES)

Rozwiązywanieproblemów

WEJŚCIE(POTENCJAŁ)Umiejętności

W jaki sposób stanowisko oddziałujena wyniki przedsiębiorstwa?

Jakie wymagania wiążą sięz objęciem danegostanowiska?

Jakie występują problemy dorozwiązania oraz w jaki

sposób są onetraktowane?

Metoda wartościowania stanowisk HAY jest najczęściej stosowaną metodą na świecie, ponieważ wycenia wszyst-kie funkcje stanowiska. Jest to metoda analityczna, powiązana z opisem sta-nowiska i oparta na punktowej ocenie stanowiska. Metoda ta umożliwia dokonywanie porównań stanowisk w różnych działach w tej samej firmie (np. przedstawiciel handlowy, mistrz magazynu, asystent dyrektora, specja-

Małgorzata Bienia Specjalista ds. Polityki Kadrowej

Koleżanki i Koledzy!

Page 13: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 13

2. Rozwiązywanie problemów Jest to zakres i różnorodność zagad-

nień, z którymi spotyka się osoba pracująca na danym stanowisku. Od-zwierciedla stopień „samodzielnego” myślenia wymaganego do rozpoznawa-nia, analizowania i rozwiązywania problemów.

W skład kryterium „Rozwiązywanie problemów” wchodzą dwa czynniki:

Ramy swobodnego myślenia – ten czynnik obrazuje, w jakim zakresie swoboda myślenia jest ograniczona przez istniejące procedury, szczegóło-we wytyczne bądź instrukcje.

Wymogi problemów – ten czynnik analizuje charakter napotykanych sy-tuacji i problemów oraz procesy inte-lektualne potrzebne do ich rozwiąza-nia. Zakłada się, że proste, powtarza-jące się problemy mogą być rozwiązy-wane rutynowo, a problemy trudne i bardzo złożone wymagają znacznego wysiłku umysłowego i długotrwałych rozważań.

3. Zakres odpowiedzialnościOkreśla oczekiwany na danym stano-

wisku poziom wyników pracy. Jest to pomiar zakresu posiadanych uprawnień do podejmowania decyzji oraz wpływu tych decyzji na wynik firmy.

W skład kryterium „Zakres odpowie-dzialności” wchodzą następujące czynniki:

Swoboda działania na danym stano-wisku – zależy od usytuowania stanowi-ska w strukturze organizacyjnej. Na niż-szym szczeblu ograniczenia swobodnego działania są znaczne i występują w for-mie bezpośredniego nadzoru i kontroli. Na najwyższych szczeblach organizacji ryzyko działania jest większe, ale też swoboda działania znaczna.

Pole działania i typ wpływu – jest to stopień, w jakim stanowisko od-działuje na wynik finansowy danej jednostki lub całej organizacji. Niektó-re stanowiska mają bezpośredni wpływ na losy firmy, inne z kolei mają wpływ pośredni i mniej znaczący.

Jak przeprowadzana jest wycenaWyceny są przeprowadzane na pod-

stawie opisów stanowisk, przez komi-sję ekspertów przeszkolonych do sto-sowania metody HAY i posiadających rozległą wiedzę dotyczącą funkcji da-nego stanowiska.

Wycena stanowisk niższego szczebla jest dokonywana przez osoby na sta-nowiskach z wyższego szczebla. Zgod-nie z tą zasadą stanowisko prezesa jest wyceniane przez konsultantów HAY,

prezes wycenia stanowiska dyrektorów, dyrektorzy wyceniają stanowiska głów-nych specjalistów, główni specjaliści uczestniczą w wycenie stanowisk kie-rowników, a oni z kolei wyceniają stanowiska specjalistów, itd.

Każde z wycenianych stanowisk zy-skuje określoną liczbę punktów przy-dzielanych w ramach poszczególnych kryteriów na podstawie specjalnych tablic oceny punktowej HAY. Stanowi-ska, które w wyniku wyceny uzyskały zbliżoną punktację, są grupowane ra-zem na jednym poziomie. Jest to tzw. kategoria HAY.

Wyniki punktowe wyceny stanowiska mają niewielkie znaczenie dla osoby, która nie została przeszkolona ze zna-jomości tego systemu. Konsultanci Grupy HAY zawsze podkreślają, że in-terpretowanie wycen przez osoby nie-przeszkolone może jedynie wprowadzić niepotrzebne kontrowersje. Z powyż-szych względów pracownikom komuni-kowane są jedynie kategorie HAY, jakie otrzymały ich stanowiska w procesie wyceny, a nie punkty uzyskane w po-szczególnych kryteriach.

Podkreślenia wymaga fakt, że w oparciu o przedstawioną metodę HAY ocenia się nie pracowników, nie pre-dyspozycje i kwalifikacje poszczegól-nych ludzi, ale wyłącznie same stano-wiska, bez względu na osobiste cechy konkretnych osób je zajmujących.

A zatem list informacyjny, jaki otrzy-maliście w tym miesiącu oznacza, że stanowisko, na którym pracujecie, otrzy-mało w procesie wyceny pewną liczbę punktów, na podstawie której zostało przydzielone do danej kategorii HAY.

Kategoria HAY a wynagrodzenie8 na 10 największych światowych

przedsiębiorstw (w tym nasz właściciel SigmaKalon) korzysta z polecanych przez HAY Group metod kształtowania wynagrodzeń. HAY jest także jednym z czołowych dostawców informacji o tym, jak płaci rynek na różnych ka-tegoriach HAY, w poszczególnych stre-fach geograficznych czy sektorach gospodarki. Sposób analizowania i prezentowania danych o wynagrodze-niach pozwala na pełną porównywal-ność danych płacowych bez względu na państwo czy walutę.

Raporty płacowe są przygotowywane przez HAY Group każdego roku. W tym roku w badaniach wynagrodzeń uczest-niczyło w Polsce ponad 300 firm (w tym Polifarb Cieszyn – Wrocław), reprezentu-jących większość sektorów gospodarki.

Płaca każdego pracownika, którego stanowisko ma przypisaną kategorię HAY, może być porównana z płacami rynkowymi dla danej kategorii w ramach obszarów działalności, rodzin stanowisk, branży czy strefy geograficznej (w opar-ciu o raporty płacowe HAY). Dla wszyst-kich poziomów stanowisk zdefiniowany jest określony zakres płacowy.

Zestaw takich informacji i analiz pozwala kierownictwu firmy na bardziej szczegółowe określenie zasad polityki wynagradzania, jaką zamierza prowa-dzić, w porównaniu z innymi podmio-tami w danej strefie geograficznej lub w określonym sektorze gospodarki.

Co dalej w PCW…Po zakończeniu procesu wyceny

stanowisk opracowaliśmy taryfikator stanowisk oraz tabele płacowe dla ca-łego PCW, a także w podziale na obsza-ry działalności (np. finanse, sprzedaż, produkcja, informatyka) oraz grupy stanowisk (np. kierownicy, specjaliści, mistrzowie, robotnicy).

Korzystając z raportów HAY, porów-naliśmy wynagrodzenia pracowników PCW z wynagrodzeniami rynkowymi. W ten sposób mamy już informację, które stanowiska w naszej firmie są lepiej opłacane w porównaniu do ryn-ku, a które gorzej. Znamy rozkład wy-nagrodzeń w PCW dla poszczególnych kategorii HAY, mamy także porównania wynagrodzeń między Oddziałami w Cieszynie i we Wrocławiu.

Znajomość struktury wynagrodzeń w firmie w relacji do rynku pozwoli nam podejmować bardziej trafne decy-zje w trwającym obecnie procesie kształtowania polityki wynagrodzeń w Spółce. Od lutego br. Zarząd Spółki negocjuje ze Związkami Zawodowymi zasady przyznawania podwyżek płac w PCW. Chcemy, aby płace naszych pracowników kształtowały się na po-ziomie nie niższym niż płaci rynek.

Opracowany taryfikator stanowisk oraz tabele płacowe zostały przekaza-ne Związkom Zawodowym i będą sta-nowić część nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Wymaga to jednak dalszych negocjacji.

Dążymy do tego, aby zasady kształ-towania wynagrodzeń w Spółce w oparciu o tendencje rynkowe były stałym elementem systemu motywacyj-nego pracowników. Do tego potrzebna jest jednak bieżąca aktualizacja opisów stanowisk, a co za tym idzie kategorii HAY oraz ciągłe śledzenie zmian w po-ziomach wynagrodzeń na rynku.

Page 14: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200514

WDROŻENIE SYSTEMU

TETA W PCWWłaśnie zakończono pierwszy etap wdrażania systemu kadrowo-pła-cowego TETA Personel w Polifarbie Cieszyn – Wrocław oraz w Spółce Dekoral. Czym jest ten system?

TETA Personel to nowoczesny system kadrowo-płacowy, który wspomaga zarzą-dzanie pracownikami w całej Firmie.

Uzupełnieniem tego programu jest z kolei moduł TETA HRM, który został specjalnie utworzony przez firmę TETA

tak kompleksowy zarządzać i admini-strować pracownikami. Opieraliśmy się przede wszystkim na kilku odrębnych systemach w obszarach Kadry, Płace, Szkolenia zainstalowanych oddzielnie we Wrocławiu, Cieszynie i Spółce De-koral. Dodatkowo systemy te były utworzone w przestarzałych i różnią-cych się technologiach, co znacznie utrudniało uzyskanie spójnych danych kadrowo-płacowych z zakresu dotyczą-cego całej Spółki.

Przykładowo: uzyskanie informacji o szkoleniach, wynagrodzeniach, urlo-pach wymagało kopiowania danych z kilku systemów oraz miejsc i czaso-chłonnego ich połączenia w całość. Poza tym stare systemy cechowały się wieloma defektami, takimi jak: częste usterki, brak możliwości automatycz-nego generowania złożonych raportów

czy też problemy ze współpracą z inny-mi systemami informatycznymi.

Jakie są najważniejsze zalety systemu TETA?

Jest to system o funkcjonalności ściśle dopasowanej do potrzeb Spółki i jednocześnie jest łatwy w modyfika-cji, w zależności od zmian prawnych i organizacyjnych w Firmie, gwarantu-je przy tym wysoki poziom bezpieczeń-stwa danych.

Należy podkreślić fakt, iż system TETA jest wdrażany w sposób umożli-wiający jego dalszy rozwój o tzw. „miękkie” funkcje zarządzania kadra-mi. Mam tu na myśli takie moduły jak: rozwój pracowników, model kompeten-cyjny, rekrutacja, oceny czy budżeto-wanie i analityka.

Aleksander Rewak Kierownik Działu Kadr i Płac we Wrocławiu

Rozmowa z Aleksandrem Rewakiem – Kierownikiem Działu Kadr i Płac we Wrocławiu

1

Po wdrożeniu tzw. kiosku internetowego każdy pracownik będzie mógł łączyć się za pomocą przeglądarki internetowej z serwerem bazy danych aplikacji i w ten sposób uzyskać interesujące go informacje o ważnych dla niego kwestiach związanych ze swoim zatrudnieniem.

na podstawie wymagań naszej Spółki. Jest to moduł internetowy pozwalający pracownikom oraz ich przełożonym na stały dostęp do informacji o pracowni-ku, przebiegu jego kariery, planach rozwojowych, posiadanych uprawnie-niach, itp.

Wdrożenie realizujemy w dwóch etapach. Rozpoczęliśmy od uruchomie-nia funkcji związanych z administracją kadrowo-płacową, natomiast w drugim kroku wdrożymy tzw. „miękkie” funkcje zarządzania pracownikami.

Dlaczego należało zmienić dotych-czas stosowany w PCW system?

Polifarb do tej pory nie posiadał systemu, który by pozwalał w sposób

Page 15: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 15

Korzystamy z zaawansowanego roz-wiązania, które polega na bliskiej współpracy służb kadrowych z kierow-nikami komórek organizacyjnych w zarządzaniu pracownikami. Na rynku nie było gotowego systemu, który by wspierał przyjętą przez nas metodę współpracy kadry - komórki organiza-cyjne. Dlatego wspólnie z Firmą TETA utworzyliśmy całkowicie nowy moduł. Jego oryginalność i nowoczesność potwierdza fakt, iż nasza Spółka otrzy-mała wyróżnienie za „Innowacyjne wdrożenie modułu TETA HRM”.

Jak długo trwało wdrożenie pierw-szego etapu systemu TETA i z czym się to wiązało?

Przygotowania do podjęcia decyzji o wdrożeniu systemu trwały już od czerwca 2003 roku. Ważnym etapem było zdefiniowanie zakresu wdrożenia i opracowanie opisu wszystkich proce-sów kadrowo-płacowych. Następnie przeprowadzenie wieloetapowego kon-kursu ofert, ostateczny wybór dostaw-cy systemu i przeprowadzenie końco-wych negocjacji z wyłonioną w kon-kursie firmą TETA. Polifarb posiada złożoną strukturę organizacyjną Jed-nostek Biznesowych, z których każda JB ma swoją specyfikę. Proces wdroże-nia wymagał powołania wielu zespołów roboczych, które analizowały poszcze-gólne aspekty działania naszej firmy. Prace rozpoczęliśmy już w styczniu 2004 roku. Dużym wyzwaniem było m.in. przeniesienie danych kadrowo--płacowych z dotychczas używanych

systemów i zespolenie ich w jednej, integralnej bazie danych.

Kiedy możemy się spodziewać uru-chomienia całego systemu TETA?

Jak już wspomniałem, wdrożenie tak nowatorskiego rozwiązania jest sprawą dość skomplikowaną, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że system ten musi współpracować z innymi systemami informatycznymi w Oddziale we Wro-cławiu, w Oddziale w Cieszynie oraz Spółce Dekoral.

Do tej pory realizujemy założenia zgodnie z planem, choć często musie-liśmy radzić sobie z wieloma trudno-ściami (np. zmniejszenie składu zespo-łu już w trakcie prac).

Zakończenie drugiego etapu wdrożenia TETY planujemy na koniec tego roku.

Wynika z tego, że cały ten proces jest niezwykle złożony i praco-chłonny.

Zdecydowanie tak, dlatego chciał-bym podziękować wszystkim koleżan-kom i kolegom, którzy zaangażowali się i wchodzili w skład zespołów robo-czych. Myślę, że szczególne podzięko-wania należą się kierownikom wydzia-łów produkcyjnych obu Oddziałów Cieszyna i Wrocławia za zaangażowa-nie w definiowaniu potrzeb i pomoc w testowaniu systemu.

Kto realizuje ten projekt?

Do celów projektowych został powo-łany specjalny zespół. Odpowiedzialną

za projekt jest Pani Teresa Derkacz, Dyrektor ds. Polityki Kadrowej, której głównym celem było doprowadzenie do realizacji projektu oraz prezentowanie postępów przed Zarządem PCW. Kie-rownikiem projektu, koordynującym całość działań, jest Krzysztof Przybyl-ski, Główny Specjalista ds. Informa-tycznych Rozwiązań Biznesowych. Po-wołaliśmy też zespoły robocze, które odpowiadają za realizację wyodrębnio-nych zadań. Osobiście jestem odpowie-dzialny za realizację celów projektu i wraz z Panią Barbarą Kuczerą, Kierow-nikiem Działu Kadr i Płac w Cieszynie – za jego zawartość merytoryczną.

Jakie będą praktyczne korzyści dla każdego pracownika PCW i Spółki Dekoral wynikające z wdrożenia systemu TETA?

Po wdrożeniu tzw. kiosku interneto-wego każdy pracownik będzie mógł łączyć się za pomocą przeglądarki in-ternetowej z serwerem bazy danych aplikacji i w ten sposób uzyskać inte-

1 Zakres wdrożenia

2 Przykładowy rekord z systemu TETA2

resujące go informacje o ważnych dla niego kwestiach związanych ze swoim zatrudnieniem.

Pracownicy przede wszystkim będą mogli sami sprawdzać kwestie związa-ne z przebiegiem ich zatrudnienia, np.: ilość dni urlopu pozostałego do wykorzystania, terminy badań okreso-wych czy ilości godzin nadliczbowych w danym miesiącu.

Dziękuję serdecznie za rozmowę.

Należy podkreślić fakt, iż system TETA został wdrożony w sposób umożliwiający jego dalszy rozwój o tzw. „miękkie” funkcje zarządzania kadrami. Mam tu na myśli takie moduły jak: rozwój pracowników, model kompetencyjny, rekrutacja czy budżetowanie i analityka.Wdrożenie systemu kadrowo-płacowego w Polifarbie jest działaniem bardzo nowatorskim.

Page 16: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200516

IPPC zdobyte!IPPC, czyli pozwolenie zintegro-wane – co to takiego?Zbigniew Kuczera: Zaczynając rozmo-

wę o IPPC, należy najpierw wspomnieć o Dyrektywie Rady 96/61/WE z 24 września 1996 roku w sprawie zinte-growanego zapobiegania i ogranicza-nia zanieczyszczeń IPPC (Integrated Pollution Prevention & Control). Dy-rektywa ta zobowiązała podmioty działające w krajach Unii Europejskiej do uzyskania pozwolenia zintegrowa-nego na korzystanie ze środowiska in-stalacji, mogącej powodować zmiany w otoczeniu naturalnym. Obejmuje ono uregulowania w zakresie gospo-darki wodno-ściekowej, gospodarki odpadami, wielkości emisji gazów i pyłów do powietrza,

dopuszczalnego poziomu hałasu, pro-mieniowania elektromagnetycznego.

W oparciu o tę dyrektywę Minister Środowiska wydał rozporządzenie, z którego wynikał obowiązek uzyskania pozwolenia przez JB Przemysł w Cie-szynie. Zgodnie z wymogami prawa jako zakład musieliśmy otrzymać po-zwolenie do końca 2006 roku.W jakim czasie Oddział musiał uzyskać IPPC, poczynając od wej-ścia w życie rozporządzenia naka-zującego jego zdobycie?Barbara Rybak: Rozporządzenie okre-

ślające rodzaje instalacji, które podle-gają pod IPPC, wyszło w 2002 roku, tak więc zakład miał teoretycznie 4 lata na

wykonanie prac związanych z uzyskaniem pozwolenia.

Zbigniew Kuczera: Dla nas jednak kwe-stia obowiązku pozy-

skania IPPC przez Oddział

w C ie szyn ie była dość dysku-syjna. Nasza in-terpretacja prze-

pisów wykazywała, że zakład nie musi

starać się o pozwo-lenie, ale to stanowi-

sko nie znalazło popar-c ia podczas rozmów z Urzędem Wojewódzkim i Ministerstwem Środowiska.

Barbara Rybak: Ostatecznie Urząd Wojewódzki w Katowicach podjął decyzję o zakwalifikowaniu 2 instalacji (wytwarzania prepa-ratów do obróbki chemicznej ka-roserii samochodowych, syntezy żywic wraz z infrastrukturą tech-

nologiczną) do kategorii urzą-dzeń, gdzie zachodzą reakcje chemiczne, a więc potencjal-nie oddziałujących na środo-wisko. Składowisko odpa-dów innych niż niebez-

pieczne i obojętne podlegało pod IPPC niejako z urzędu z uwagi na jego cał-kowitą pojemność.

Czy 4 lata to wystarczający okres na zdobycie IPPC?Zbigniew Kuczera: Początkowo pla-

nowaliśmy jako dział, iż prace związa-ne z pozyskaniem pozwolenia zakoń-czymy do końca tego roku, zaś samo IPPC otrzymamy w ustawowo przewi-dzianym terminie, a więc w 2006 roku. Takie założenie wynikało z kilku prze-słanek. Byliśmy przekonani, że z upły-wem czasu doświadczenie w zdobywa-niu IPPC przez inne, mniejsze zakłady będzie pomocne i użyteczne dla więk-szych zakładów (takich jak Polifarb) i że będziemy mogli uczyć się na błę-dach popełnionych przez pierwsze, „pionierskie” zakłady. Nasz punkt wi-dzenia nie został jednak podzielony przez ówczesną dyrekcję zakładu. Zostaliśmy zobowiązani do szybszego zamknięcia całości prac i zdobycia pozwolenia zintegrowanego do końca pierwszego kwartału tego roku. Prace nad IPPC trwały więc od kwietnia 2003 roku do maja 2004 roku.

Z jakimi jeszcze problemami mu-sieli się Państwo zmierzyć oprócz skrócenia czasu prac?Zbigniew Kuczera: Uzyskanie pozwo-

lenia zintegrowanego wiąże się z bar-dzo dużą ilością pracy związanej z kompletowaniem dokumentacji, wy-pełnianiem wniosków, a także odpo-wiadaniem na zapytania urzędników z jednostek nadzorujących poszczegól-ne obszary ochrony środowiska (np. hałas, emisja gazów). O ile bowiem wcześniej, starając się o pozwolenie z jednego obszaru, mogliśmy się sku-pić na wymaganiach związanych z konkretnym obszarem (np. hałasem), o tyle ubiegając się o IPPC musieliśmy zawrzeć wszystkie obszary w jednym pozwoleniu.

Poza tym – dla zobrazowania ogro-mu niezbędnej pracy – wspomnę, że

Rozmowa ze Zbigniewem Kuczerą – Kierownikiem Działu Bezpieczeństwa i Ochrony Środowiska oraz Barbarą Rybak – Specjalistą ds. Ochrony Środowiska o uzyskaniu przez Jednostkę Biznesową Przemysł w Cieszynie pozwolenia zintegrowanego (tzw. IPPC)

Page 17: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 17

sam wypełniony już wniosek to ponad 1000 stron dokumentów. A nasz zespół był zaledwie 3-osobowy (w jego skład wchodził Pan Zbigniew Kuczera, Pani Barbara Rybak i Pan Paweł Barabosz – przypomnienie Redakcji).

Nie byłoby możliwe wykonanie tych prac bez bardzo dużego wsparcia ze strony kierowników wydziałów, których instalacje objęło IPPC, a także pozo-stałych kierowników wydziałów, bo prace te musiały obejmować także JB Przemysł jako całość.

Dużym wyzwaniem była też kwestia uzgodnień transgranicznych, ponieważ jako zakład znajdujący się w strefie nadgranicznej musimy ściśle współpra-cować z naszymi sąsiadami w sprawach ochrony środowiska.

Barbara Rybak: Problemem, z któ-rym nie tylko my się borykamy, jest brak jednoznacznych i ostatecznych rozwiązań prawnych, które w jasny sposób regulują kwestie ochrony śro-dowiska w aspekcie pozwoleń zinte-growanych.

Przykładem może być brak, jak do-tąd, tzw. najlepszych dostępnych

technik (BAT) dla przemysłu chemicz-nego, podczas gdy w opracowywanej dokumentacji wymagane było odnie-sienie się do tychże technik. Często musimy poruszać się w sferze niemal-że pustki prawnej lub niejasności przepisów, co, jak wiadomo, nie uła-twia pracy.

Jak wygląda dalsza droga wniosku IPPC już po jego wypełnieniu?Barbara Rybak: Wypełniony wniosek

złożyliśmy w Śląskim Urzędzie Woje-wódzkim w Katowicach, który następ-nie rozesłał jego poszczególne części do jednostek odpowiedzialnych za dany obszar ochrony środowiska. Po weryfikacji dokonanej przez te jed-nostki (zazwyczaj na podstawie pytań uzupełniających kierowanych do nas) wniosek przesłany został do Minister-stwa Środowiska, a po uzyskaniu ak-ceptacji ponownie przesłany został do Urzędu Wojewódzkiego.

Zbigniew Kuczera: Kluczową sprawą było także zastrzeżenie części infor-macji podanych we wniosku, a doty-czących produkcji. Niemalże 50% da-nych musieliśmy zastrzec, ponieważ

mogłyby być one z łatwością wykorzy-stane przez firmy konkurencyjne.Jaka jest najważniejsza korzyść wynikająca z posiadania IPPC?Zbigniew Kuczera: Pozwolenie zinte-

growane JB Przemysł w Cieszynie otrzymała na 10 lat. Zatem kontrole od roku 2006 realizowane przez organy zewnętrzne, w przypadku stwierdzenia braków i niedociągnięć w tym zakresie, mogą jedynie skutkować nakazami administracyjnymi obligującymi nas do usunięcia stwierdzonych niezgodności i ewentualnie karami pieniężnymi. Prawdopodobieństwo wydania nakazu zamknięcia obiektu czy instalacji jest bardzo znikome. Natomiast w przypad-ku braku pozwolenia zintegrowanego, tego typu nakaz administracyjny mu-siałby zawierać polecenie wyłączenia z eksploatacji instalacji objętych po-zwoleniem IPPC, a więc instalacji klu-czowych dla funkcjonowania firmy, jakimi są: C4, C3, mastyki czy składo-wisko odpadów.Dziękuję serdecznie za rozmowę i gratuluję sukcesu, jakim jest niewątpliwie pozyskanie IPPC.

dosłownie z angielskiego „przedsprze-dawcy”) mają docierać i sprzedawać nasze wyroby jak największej ilości niewielkich punktów detalicznych. Praca pre-sellerów nie polega na fi-zycznym dostarczaniu produktów do punktu sprzedaży, ale na zbieraniu za-mówień sprzedażowych i odpowiedzial-ności za merchandising w punkcie de-talicznym w ściśle określonym rejonie.

Zdobycie Klienta jest pierwszym wa-runkiem sukcesu w sprzedaży, nato-miast drugim jest utrzymanie jego lo-jalności i zbudowanie z nim trwałych relacji. W tym celu rozwijamy i wdraża-my programy lojalnościowe skierowane do różnego typu Klientów. Kwestia lo-jalności Klientów na rynku farb i lakie-rów jest dość skomplikowana, bo, jak już wcześniej wspomniałem, produkty te nie są produktami pierwszej potrze-by i popyt na nie jest wypadkową za-sobności portfela, świadomości marki i rekomendacji (zazwyczaj udzielanej bezpośrednio przez sprzedawcę w da-

nym punkcie detalicznym). Dlatego też musimy skoncentrować się na budowa-niu długotrwałych relacji z Klientami i sprzedawcami naszych produktów.

Z naszej rozmowy wynika, że stoi przed Panem wiele wyzwań i pro-blemów do rozwiązania. Jakie doświadczenia ze swojej dotych-czasowej kariery uważa Pan za najbardziej cenne i przydatne na stanowisku Dyrektora Handlowego w PCW?

Myślę, że moje doświadczenia zdo-byte na wielu różnych i specyficznych rynkach sprzedaży w ciągu ostatnich 12 lat będą przydatne w zarządzaniu działem handlowym w Polifarbie. Za-cząłem od usług hotelarskich, aby potem zająć się w Remy Cointreau Group sprzedażą alkoholi z segmentu premium. Za niezwykle cenne uważam też doświadczenie zdobyte na rynku FMCG (dóbr szybkozbywalnych),

a dokładniej mówiąc w firmie Colgate--Palmolive, gdzie odpowiedzialny by-łem za sprzedaż produktów m.in. w krajach bałkańskich. Ostatnim przed Polifarbem etapem była firma Tchibo Warszawa i tam, jako dyrektor sprze-daży, zarządzałem działem handlo-wym, sprzedając kawę w Polsce i kra-jach bałtyckich. W każdej z tych firm kierowałem dużymi zespołami i wów-czas niezwykle przydatna okazywała się łatwość budowania i konsolidowa-nia zespołów z wysokim poczuciem misji. Oprócz tej zdolności za kluczo-wą uważam umiejętność kumulowania, filtrowania, a następnie odreagowy-wania stresu. Za najlepsze metody odreagowania stresu uważam wspi-naczkę skałkową, nurkowanie i rajdy multidyscyplinarne.

Myślę, że te umiejętności już przy-dają mi się w obecnej pracy.

Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę!

kontynuacja ze s. 9

NOWA WIZJA SPRZEDAŻY

Page 18: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200518

Targi budowlane to jedna z dosko-nałych okazji do zaprezentowania Akademii Technik Malarskich oraz Po-lifarbu Cieszyn – Wrocław od najlep-szej strony tysiącom zwiedzających i wystawcom. Dlatego też Akademia – podobnie jak w roku poprzednim – zaakcentowała swoją obecność na prestiżowych Międzynarodowych Tar-gach Budowlanych Tarbud 2005, które odbyły się już po raz osiemnasty w Hali Ludowej we Wrocławiu w dniach 18–20 marca br.

O prestiżu tej imprezy świadczy m.in. fakt, że przybyło na nią prawie 200 firm z branży budowlanej, w więk-szości z Dolnego Śląska, ale także z województw: opolskiego, śląskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego i zachodniopomorskiego. Swoje pro-dukty prezentowali producenci i firmy

z branży chemii budowlanej, techniki sanitarnej, grzewczej, wentylacyjnej, klimatyzacyjnej i okiennej, a patronat nad TARBUDEM objął Marszałek Woje-wództwa Dolnośląskiego.

Śmiało można stwierdzić, że stoisko Akademii należało do najbardziej oble-ganych miejsc, wokół którego zawsze gromadził się spory tłum osób zainte-resowanych pokazami przygotowanymi przez ATM.

W ciągu trzech dni Akademia wspól-nie ze Stowarzyszeniem Wykonawców Glazurników i Malarzy, z którym ATM rozpoczął współpracę, prezentowała przede wszystkim nową markę Dekoral Professional, stworzoną z myślą o malarzach profesjonalnych. Dodat-kowo przedstawiono nowości marki Sigma oraz możliwości i zastosowania farb dekoracyjnych Sigmulto.

Największe zainteresowanie wśród zwiedzających wzbudziły pokazy malo-wań, w których Klienci mogli spróbo-wać własnych sił w sztuce malarskiej.

Pokazy były jednak przede wszyst-kim okazją do zapoznania się z naj-nowszymi trendami malarskimi i tech-nikami aplikacyjnymi.

Wśród tłumu oblegającego stanowi-sko ATM bardzo liczną grupę stanowili studenci architektury oraz Akademii Sztuk Pięknych. Zaciekawienie zwie-dzających Targi dodatkowo rozbudzały liczne, ciekawe konkursy malowania.

Drugi dzień Targów zdominowany został przez uroczystość wręczenia na scenie głównej Hali Ludowej Złotych Certyfikatów malarzom z Dolnego Ślą-ska, którzy ukończyli cykl szkoleń w Akademii Technik Malarskich.

Między innymi poprzez udział w takich imprezach jak Tarbud, Akade-mia spełnia swoją rolę edukacyjną oraz buduje wizerunek Polifarbu Cieszyn – Wrocław jako Firmy otwartej i dynamicznej.

Udział w targach zawsze procentuje, ponieważ należy pamiętać, że Tarbud

Sukces Akademii Technik Malarskich na targach budowlanych

TARBUD 2005

to tysiące zwiedzających zaintereso-wanych remontem, budową czy mo-dernizacją domu, setki hurtowników, handlowców, wykonawców usług bu-dowlanych, inwestorów, dostawców i producentów branży budowlanej, architektów, projektantów, wielu dziennikarzy dolnośląskich mediów i ogólnopolskich czasopism oraz wy-dawnictw branżowych, a także ważne forum prezentacji nowej oferty, bada-nia rynku i nawiązywanie kontaktów biznesowych.

Organizatorzy Targów wyrażali się z uznaniem na temat bardzo profesjo-nalnego przygotowania i obsługi stoi -ska, które niezwykle pozytywnie wy-różniało się podczas trwania całych Targów.

Życzymy powtórzenia sukcesu na kolejnych targach!

Anna Robotycka Specjalista ds. Komunikacji

Page 19: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 19

SIGMA JOINERY PO POLSKU W INTERNECIE

Producent wyrobów przemysłowych, który nie posiada swojej strony www, jest postrzegany przez Odbiorców jako zacofany i „nie na czasie”. Interne-towy serwis o produktach spełnia przede wszystkim funkcję informacyjną (dostar-cza zainteresowanym wszelkich niezbęd-nych informacji o produkcie), ale także kreuje pozytywny wizerunek marki.

Dobrze zaprojektowana i funkcjonal-na strona często decyduje o wyborze konkretnego produktu, jednocześnie kształtuje wyobrażenie o danym wyrobie wśród potencjalnych Klientów.

Odwiedzając stronę sigmajoinery.pl, która swój debiut w sieci miała w mar-cu, możemy się przekonać, że promowa-nie marki SIGMA JOINERY zapewnione jest dzięki dostarczeniu Klientowi wy-czerpujących informacji.

Zaczynając przeglądanie od strony startowej, widoczny jest jasny i klarow-ny podział całego serwisu. Klient od razu informowany jest (także dzięki zmieniającym się „flashowo” zdjęciom) o przeznaczeniu produktów marki SIGMA JOINERY. Serwis bowiem prze-znaczony jest dla ściśle określonej i wyselekcjonowanej grupy Klientów – osób zainteresowanych profesjonalnymi i wysokiej jakości farbami przemysłowy-mi do drewnianych okien i drzwi.

Pierwsza podstrona „O Nas” wyczer-pująco przedstawia historię producenta

Sigma Coatings oraz zakres produkcji, dzięki czemu Firma przestaje być dla Klienta anonimowym bytem. W ten sposób (przybliżając postać Firmy Klien-towi) większość serwisów buduje pod-stawy do lojalności i trwałych relacji z marką.

Serwis prezentuje pełną ofertę pro-duktów („Porady systemowe”), uwzględ-niając ich logiczny podział na materiały i systemy do malowania stolarki ze-wnętrznej, stolarki wewnętrznej i wyro-bów do mebli ogrodowych. Każdy z przedstawionych na tej podstronie systemów (transparentny lub kryjący) posiada aktywny link, który po rozwi-nięciu prezentuje całą gamę produktów podzielonych ze względu na ich główne zastosowania. Informacje o poszczegól-nych wyrobach, ich przeznaczeniu i formach aplikacji są więc niezwykle łatwo dostępne i zaprezentowane w przyjazny dla Klienta sposób, co zna-cząco może wpływać na opinię Klienta na temat samego produktu.

Dla twórców serwisu priorytetem było stworzenie efektownej prezentacji, pro-stej w nawigacji i dostępie do informa-cji o produktach.

Opuszczając podstronę „Porady syste-mowe” i przechodząc do kolejnej zakład-ki („Karty techniczne farb”), możemy przekonać się, że potrzeby informacyjne tak wymagającego Klienta, jakim jest użytkownik farb przemysłowych, na pew-no zostaną zaspokojone. Na tej stro nie znajduje się pełna oferta asortymentowa Sigma Coatings, uwzględniająca podział produktów na impregnaty, grunty, „mię-dzywarstwy”, farby nawierzchniowe i produkty specjalne. Każdy produkt w tych kategoriach posiada gotowe do pobrania karty techniczne, w których znaleźć można wszelkie informacje o da-nym wyrobie (symbol, atesty, zakres stosowania, metody aplikacji, wydaj-ność, własności użytkowe, sposób stoso-wania, wskazówki BHP).

W bardzo specyficznym segmencie farb przemysłowych niebagatelną rolę odgrywają posiadane przez wyroby ate-sty higieniczne. Ich prezentację, a także możliwość pobrania odnajdziemy, zaglą-dając do zakładki o prostym i jasnym tytule „atesty higieniczne”. Natomiast

w zakładce „techniczne karty bezpie-czeństwa” znajdują się dokładne i szcze-gółowe karty charakterystyki dla każde-go z przedstawianych powyżej produk-tów. Uzupełnieniem informacji o ate-stach i kartach technicznych jest kolejna podstrona, zawierająca dane o certyfikatach międzynarodowych.

Osoby zainteresowane kupnem farb przemysłowych z łatwością więc mogą odnaleźć na stronie sigmajoinery.pl informacje techniczne oraz dane po-szczególnych produktów, dzięki czemu dopasują właściwy wyrób do własnych potrzeb.

Podstrona „Pielęgnacja i renowacja powłok” jest wyczerpującym opisem czynników niekorzystnie wpływają-cych na powierzchnie drewniane oraz sposobów zabezpieczania drewna przed ich działaniem.

W sekcji „Kontakt” znajdziemy oczy-wiście najbardziej interesujące każde-go potencjalnego Klienta telefony kontaktowe i inne dane teleadresowe regionalnych kierowników sprzedaży, koordynatora sprzedaży, a także cen-trali oddziału w Cieszynie.

Nawet tak krótki opis serwisu dobit-nie świadczy o tym, że spełnia on swo-ją rolę i przekazuje merytoryczne infor-macje o prezentowanych produktach w atrakcyjny dla odbiorcy sposób.

Bardzo istotną rolę odgrywa także in-teraktywność i intuicyjność serwisu oraz przejrzysta i lekka kreacja graficzna.

Zapraszamy więc wszystkich do zaj-rzenia na stronę www.sigmajoinery.pl i przekonania się na własne oczy o za-letach nowoczesnego i w pełni funkcjo-nalnego serwisu produktowego.

Bogdan DanelSpecjalista ds. Marketingu

Page 20: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200520

Rok 2005 z perspekt ywy marketingu

od lewej: Michał Dębek, Anna Kmiecik, Kornel Wawrzaszek, Justyna Gogol, Wojciech Bęcławski, Sławomir Majchrowski, Joanna Lipsa, Paweł Piekarek, Bartłomiej Dajer, Jakub Dytko, Barbara Adamska, Łukasz Mikuła, Tomasz Ronczewski, Aneta Jarosz-Pałach, Monika Kulik, Anna Łatoszyńska

W obecnych czasach marketing jest niezbędnym działem w każdym przedsiębiorstwie. Nie tylko jest odpowiedzialny za atrakcyjne i ciekawe reklamy czy wielobarwne i interesujące prospekty. Marketing jest strażnikiem marki, która jest, obok ludzi i infrastruktury, naj-cenniejszym zasobem każdej firmy. Marka to nie tylko produkt w opakowaniu. Marka jest obietnicą stabilności produktu, jego jakości i dostępności oraz gwarancją zaspokojenia potrzeb Konsumentów.

Z wielu stron dochodzą sygnały o chęci bliższego poznania, jak jest zorganizowany Dział Marketingu, czym się zajmuje i jakie są efekty jego pracy. Stąd pomysł na ten właśnie prezentacyjny artykuł.

W skład Marketingu, kierowanego przez Dyrektora ds. Marketingu Wy-robów Dekoracyjnych Sławomira Maj-chrowskiego, wchodzą trzy działy:

– Dział Marketingu Marek – Dział Marketingu Kanałów Dystrybucji– Dział Wsparcia Marketingowego

DZIAŁANIA W MARKACHDział Marketingu Marek, kierowany

przez Barbarę Adamską, zajmuje się pozycjonowaniem marek i określaniem portfolio produktów w markach, czyli prowadzi działania związane z kształ-towaniem oferty i wizerunku marek tak, aby wyróżnić się w świadomości Klientów. Zajmuje się między innymi opracowywaniem pozycjonowania cenowego i zakładanych marż na pro-

duktach, wprowadzaniem nowych produktów na rynek, kształtowaniem całościowych wizerunków marek, czyli reklamą telewizyjną, reklamą prasową, kartami kolorów, wzorami wymalowań czy grafiką opakowań. Ten dział współ-pracuje głównie z Produkcją, R&D, Technologią i Logistyką.

Najważniejszym projek-tem, który został wdro-

żony w bieżącym roku, jest stworzenie marki Dekoral Professional.Nowa marka przeznaczona jest dla za-wodowych malarzy. W jej skład wcho-dzą nie tylko produkty, ale również całe systemy elewacyjne.

W celu podkreślenia nowoczesności i zaawansowania technologicznego wy-

robów, do nazwy dodano liczbę „3000”. I tak mamy np. System Ociepleń Akrys 3000 czy emalię Emakol 3000.

Opakowania zostały zaprojektowane z myślą o zawodowych malarzach, są proste, wręcz surowe w formie, a jednocześnie nowoczesne, łatwo rozpoznawalne na budowie i zawierają wszystkie ważne informacje.

Page 21: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 21

Rok 2005 z perspekt ywy marketingu

Marka została oficjalnie zaprezen-towana publicznie 10 lutego na spe-cjalnej konferencji prasowej, na którą zaproszeni zostali dziennikarze z pism branżowych oraz najbardziej poczyt-nych polskich dzienników, jak również architekci, inwestorzy oraz osoby zarządzające firmami wykonawczymi w Warszawie. Konferencję prowadził, znany z TVN, Hubert Urbański.

Wykonawcy stosujący Dekoral Pro-fessional są wspierani przez doradców z naszej Akademii Technik Malarskich. Poprzez doradztwo techniczne na miej-scu inwestycji oraz pomoc przy wybo-rze odpowiednich produktów Akade-mia zapewnia, że wykonawca zawsze znajdzie odpowiedź na pojawiające się w trakcie pracy problemy.

Menadżerem marki Dekoral Profe-ssional i Sigma jest Jakub Dytko.

W marce Dekoral nacisk po-łożono na innowacyjność.

Dekoral jako pierwszy w Polsce wpro-wadził na rynek pachnącą podczas

m a l o w a n i a farbę emul-syjną do ścian i sufitów. Do A K R OT I X - u dodany został

zapach kwiatowo-cytrusowy, który sub-telnie ulatnia się podczas malowania i utrzymuje się przez kilka dni. Gama kolorystyczna AKROTIX-u składa się z 20 kolorów gotowych, wybranych na podstawie najnowszych trendów w dekoracji wnętrz. Nazwy poszczegól-

nych kolorów przywołują skojarzenia z najprzyjemniejszymi chwilami, in-spirują i wzbudzają pozytywne emo-cje (Zieleń Prowansji, Słodka gruszka, Puszysty biszkopt, Czerwień Pompei, Pierwsze przebiśniegi).

Drugim innowacyjnym rozwiąza niem jest wprowadzenie nowego, poręczne-go, estetycznego opakowania do emalii luksusowej i antykorozyjnej. Również w tym Dekoral jest pierwszy i jedyny w Polsce.

Trzecim elementem, nad którym pra-cowano w marce Dekoral, jest komu-nikacja, której trzon to ogólnopolska kampania telewizyjna poświęcona klu-czowym produktom z marki Dekoral.

Kampanie reklamowe z ostatnich sześciu lat wypracowały rekordową świadomość marki. Dlatego nasza obecna kampania 2005 ma charakter produktowy, tzn. reklama dotyczy konkretnych produktów.

Jej kluczowym celem jest wsparcie sprzedaży trzech najważniejszych pro-duktów z rodziny marki Dekoral.

Zatem możemy oglądać trzy różne reklamy:

Pierwsza poświęcona jest bardzo wydajnej emalii Emakol i prezentuje zalety produktu oraz informuje o do-datkowej 12% ilości produktu extra.

Druga poświęcona jest lansowaniu mody na kolorową emulsję Akrylit W w kolorach gotowych, co poparte jest racjonalną korzyścią dla Klienta – od-pornością na zmywanie.

Trzecia natomiast przedstawia so-lidność i trwałość farby Polinak, re-komendowanej przez profesjonalnego malarza oraz informuje o trwającej obecnie promocji związanej z zakupem farby Polinak – 10 litrów z dodatko-wym 1 litrem extra.

Anna KmiecikSpecjalista ds. Public Relations Marek

Dla wszystkich nowych produktów przygotowano materiały informacyjne. Na szczególne wyróżnienie zasługuje wzornik kolorów tynków Akrys 3000 z uwagi na fakt, że jest to pierwszy tego typu wzornik w Polifarbie.

Page 22: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200522

Obok reklamy telewizyjnej naj-ważniejszym materiałem informa-cyjnym jest karta kolorów Dekoral. W tym roku to nie karta, tylko tak na-prawdę Poradnik. Wewnątrz znajdują się nie tylko podstawowe informacje o wszystkich produktach, ale przede wszystkim kolekcje kolorystyczne wsparte aranżacjami wnętrz.Po raz pierwszy cała oferta jest za-prezentowana poprzez kolekcje kolo-rystyczne. Już wiemy, że taka forma poradnika spotkała się z uznaniem naszych Klientów, ponieważ służy jako inspiracja przy wyborze zestawień ko-lorystycznych.

Innowacyjne rozwiązania wymagają innowacyjnych narzędzi komunikacyj-nych. Dlatego też ulotka farby pach-nącej Akrotix sama również pachnie. Po potarciu jej ręką powierzchnia na ulotce pachnie tak samo jak farba pod-czas malowania.

Kampanię telewizyjną powinno się wspierać, w miarę możliwości, kampanią billboardową. Dlatego też w całej Polsce od początku lipca ru-szyła ogólnopolska kampania, a na ulicach największych miast pojawiło się ponad 1000 billboardów.

Menadżerem marki Dekoral jest Anna Łatoszyńska.

Pod ma r ką S igma w roku 2005 również

wprowadzono nowe produkty. Są wśród nich między innymi produkty pozwala-jące uzyskać modne obecnie efekty, jak np. stiuk wenecki czy farba metaliczna w gamie Sigmulto oraz wyroby do specjalnych zastosowań, jak np. trans-parentny lakier do betonu. Dla nowych produktów przygotowano materiały informacyjne i wzorniki kolorów.

W marce Domalux również są nowości,

pojawił się np. wodoodporny lakier – Domalux Jachtowy. Marka Domalux, jak co roku, została wsparta kampanią prasową.

O d z e s z ł e go roku trwają in-tensywne pra-ce nad wpro-wadzeniem do ofe r ty mark i specjalistycz-

nych produktów przeznaczonych dla profesjonalistów. Będą to między innymi: dwuskładnikowy lakier do parkietów, żel międzywarstwowy, wy-pełniacz do szczelin, środek do pie-lęgnacji podłóg drewnianych i inne. Produkty te zapewnią lepszy wizerunek marki i przyczynią się do zwiększenia lojalności naszych Klientów.

M e n a d ż e r e m marek Domalux i Drewnochron j e s t J o a n n a Lipsa.

W marce Drewnochron natomiast do systemu

kolorowania wprowadzono Lakiero-bejcę Super oraz Impregnat, wśród wprowadzonych nowych produktów znajdują się Impregnat Premium

z woskiem i Impregnat do konstrukcji drewnianych Więźba.

Drewnochron Impregnat otrzymał wsparcie w postaci ogólnopolskiej kampanii billboardowej.

Dla wszystkich produktów przygoto-wano nowe wzorniki wymalowań oraz foldery, na szczególną uwagę zasługuje wzornik nowych 55 kolorów z Color Systemu – Domaluxu Szybkoschnące-go, Bezzapachowego oraz Drewnochro-nu Impregnatu i Lakierobejcy Super.

W marce Cie-szynka kon-

tynuowany jest rozwój pigmentów, w tym celu powstały rozbiały prezen-towane na wieczku Cieszynki Plus.

Zmianie uległa również szata graficzna i technologia wytwarzania emalii. Me-nadżerem marki Cieszynka jest Kornel Wawrzaszek.

Page 23: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 23

DZIAŁANIA DLA KANAŁÓW DYSTRYBUCJI

W sklepie Klient podejmuje decyzję nie tylko na podstawie znajomości produktu i wcześniejszych doświadczeń z produktem, ale także pod wpływem opinii sprzedawcy o produkcie, sposo-bie dobrego wyeksponowania produktu oraz dostępności materiałów informa-cyjnych, takich jak wzorniki kolorów oraz różnych promocji sprzedaży.

W związku z tym wiele działań mar-ketingowych jest skierowanych na wsparcie procesu zakupu w punktach sprzedaży. Inne działania marketin-gowe realizowane są w tradycyjnych sklepach z farbami (nazywanych w PCW kanałem sprzedaży Retail), inne w supermarketach budowlanych „Zrób to sam” (nazywanych kanałem DIY), jeszcze inne w naszej sieci Centrów Dekoracyjnych Dekoral (nazywanych kanałem Trade).

Za działania marketingowe podej-mowane w trzech kanałach sprzedaży odpowiedzialny jest Dział Marketingu Kanałów Dystrybucji, kierowany przez Łukasza Mikułę. Działania te podzielić można na pięć ogólnych grup, do których należą: budowa lojalności sprzedawców i Klientów, wsparcie promocyjno-rekla-mowe, poprawa dostępności produktów w punktach sprzedaży, komunikacja z dystrybutorami oraz wprowadzenie ofert dedykowanych różnym kanałom we współpracy z działem marek.

W kanale Retail działania prowadzo-ne są przez Wojciecha Bęcławskiego, działania w kanale DIY prowadzone są przez Justynę Gogol, a w kanale Trade – przez Tomasza Ronczewskiego oraz Dariusza Lubaczewskiego. Za wy-korzystanie mediów elektronicznych w marketingu marek i kanałów sprze-daży odpowiedzialny jest Bartłomiej Dajer. Dział Marketingu Kanałów Dys-trybucji współpracuje głównie z Dzia-łem Sprzedaży i Działem Logistyki.

1) Programy lojalnościowePrzygotowano dwa programy lojalno-

ściowe. Dla sklepów detalicznych, w tym sieci Studio Dekoral, dedykowany jest program „Dekoral rozdaje karty”. Został on stworzony z myślą o pomocy w aktywi-zacji sprzedaży w sklepach detalicznych. Program polega na nagradzaniu właści-cieli i pracowników sklepów, a wysokość nagród jest uzależniona od wielkości zakupów w Polifarbie. Sklepy biorące udział w programie otrzymują również atrakcyjne promocje produktowe, regały ekspozycyjne oraz materiały wspierające.

W sieci naszych Centrów Dekoracyj-nych realizowany jest obecnie ogólno-polski program „ProfiClub” przeznaczo-ny dla malarzy oraz firm budowlanych. Celem programu jest motywowanie uczestników do zwiększania zakupów farb, narzędzi malarskich oraz promocja nowej marki Dekoral Professional. Każ-dy uczestnik programu gromadzi punkty – gwiazdy, które możne następnie wy-mienić na atrakcyjne nagrody.

W 2004 z jedną z sieci supermarketów prowadzono program lojalnościowy, w którym w każdym miesiącu trzy naj-lepsze markety otrzymywały nagrody.

2) Wsparcie promocyjno-reklamowe w sklepach

W Studio Dekoral prowadzone są re-gularne, planowe działania promocyjne dla właścicieli sklepów i ich Klientów. Przykładem może być „Letnia Pro-mocja”, w której emulsja kolorowa Dekoral Akrylit W jest oferowana wraz z wałkiem do malowania ścian. W promo-cji są oczywiście również inne produkty. O akcji informujemy Klientów po-przez ogólnopolską reklamę prasową we wszystkich wydaniach „Gazety Wyborczej” oraz plakaty w punktach sprzedaży.

W kanale DIY prowadzimy zaplano-wane na każdy miesiąc działania pro-mocyjne. Polegają one na zajmowaniu najlepszych miejsc ekspozycyjnych w markecie, pokazach wymalowań i prezentacjach produktów oraz obecności w gazetkach i rekla-mach. Przykładem jest akcja pro-mocyjna z siecią marketów OBI, z reklamą telewizyjną produktów. Kam-pania ta przyczyniła się wraz z ogólny-mi działaniami reklamowymi marek do osiągnięcia ponad 3-krotnego wzrostu sprzedaży naszych kluczowych produk-tów w tej sieci.

Centra Dekoracyjne posiadają odręb-ne zaprojektowane działania i systemy promocyjne kierowane do malarzy. Co 2 miesiące wydawany jest Informator Promocyjny – własna gazetka dla Cen-trów Dekoracyjnych, dystrybuowana bezpośrednio do ponad 5 tys. malarzy, w której informujemy o trwających promocjach, nowościach oraz prezen-tujemy ciekawostki i porady.

Page 24: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200524

Wewnątrz wszystkich Centrów De-koracyjnych zostały wydzielone i od-powiednio zaaranżowane specjalne 4 strefy promocyjne:

promocje dla farb w ko-rzystnej cenie

promocje na nowe farby wprowadzane do oferty

promocje na artykuły malarskie niebędące w stałej sprzedaży

promocje na artykuły ma-larskie z aktualnej oferty CD

3) Poprawa dostępności oraz uatrak-cyjnienie ułożenia produktów Polifarbu w punktach sprzedaży

Na początek rozszyfrujmy tajemniczy zwrot „koncept merchandisingowy”. Jest to przemyślana koncepcja ułożenia produktów w sklepie tak, aby były one jak najbardziej widoczne i atrakcyjnie rozmieszczone dla Klienta.

Nie wystarczy bowiem mieć w skle-pie produkty doskonałej jakości, trze-ba je także doskonale wyeksponować. W tym celu został opracowany i wdro-żony nowy koncept merchandisingowy. Koncept ten obok nowej grafiki opa-kowań, nowych materiałów i wzorów wymalowań stanowi nierozerwalny element unowocześnienia wizerunku marki Dekoral.Nowe regały pozwalają uatrakcyj-nić wygląd sklepu poprzez właściwe i wygodne dla Klienta ułożenie pro-duktów według typów zastosowań.

Koncept składa się z trzech regałów z podświetlanymi fryzami (elementami wieńczącymi regały) oraz materiałami informacyjnymi. Do chwili obecnej za-instalowaliśmy koncept w ponad 1000 największych sklepów. Do końca roku planujemy umieszczenie konceptu w wielu następnych sklepach.

4) Komunikacja z dystrybutorami Wszystkie wyżej przedstawione dzia-

łania nie odnosi-łyby zamierzonych skutków, gdyby nie właściwa komunika-cja. Nasi partnerzy handlowi są na bie-żąco informowani o wszystkich inicja-tywach oraz działa-

niach podejmowanych przez dział marketingu.

W roku 2005 powstała nowa wersja strony internetowej marki Dekoral, która w zasadzie jest pełnym serwisem produktowym.

Kolejnym innowacyjnym rozwiąza-niem jest wprowadzenie internetowego „doradcy doboru kolorów” Color Advi-ser, który w prostych krokach pozwala

odczytać kolory ze zdjęcia własnego mieszkania i dobrać do nich pasujące odcienie.

Wygląd strony Centrum Dekora-cyjnego został tak dopasowany, aby jednoznacznie kojarzyć się z grafiką marki Dekoral Professional.

Powstały także dwie strony interneto-we dedykowane programom lojalnościo-wym, opisanym we wcześniejszej części artykułu i tak powstał serwis dla „Deko-ral rozdaje karty” oraz „ProfiClub”:

www.programdekoral.pl

www.proficlub.pl

Strony internetowe promowane są poprzez dedykowany konkurs oraz reklamę na innych serwisach związanych z budownictwem, jak www.muratordom.pl oraz na części po-święconej nieruchomościom w portalu

Page 25: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 25

www.onet.pl. Konkurs z quizami na temat produktów przyczynił się do ogromnego wzrostu oglądalności stron produktowych. Serwisy naszych marek zostały łącznie odwiedzone od kwietnia do końca czerwca przez ponad 350 tys. osób.

Największymi dowodami sukcesów serwisu Dekoral jest, obok wyróżnie-nia dla jednej z najlepszych stron internetowych w Polsce „Teraz In-ternet”, główna nagroda dla strony www.dekoral.pl w konkursie marke-tingu bezpośredniego „Boomerang”, który jest najważniejszym polskim konkursem premiującym i promującym największe osiągnięcia polskiego mar-ketingu bezpośredniego.

Bardzo gorąco zachęcam wszystkich do odwiedzania naszych stron:

www.dekoral.plwww.domalux.plwww.drewnochron.plwww.centrumdekoracyjne.plwww.studiodekoral.plwww.atm.edu.pl

Dział Marketingu stanowi jeden or-ganizm i przy prowadzeniu projektów dzieli się obowiązkami. Przykładem jest wprowadzenie oferty dedykowa-nej dla marketów Castorama. Oferta dla Castoramy obejmuje specjalnie przygotowane trzy produkty – białą

emulsję Dekoral – Ściany i Sufity, emulsję Dekoral – Fasady oraz Drew-nochron – Barierę w pojemności 10 l. Poprzez odpowiednio zaprojektowane

Marek i Dział Marketingu Kanałów Dystrybucji uczestniczy Dział Wspar-cia Marketingowego, kierowany przez Anetę Jarosz-Pałach. I tak np. nowa szata graficzna opakowań Dekoral jest dziełem Moniki Kulik, która oprócz kreacji koncepcji opracowała również każde opakowanie, jej dziełem są także rokrocznie wydawane karty kolorów, w tym najnowszy Poradnik Dekoral, pla-katy, ulotki i katalogi, projekty reklam prasowych, billboardów czy regałów ekspozycyjnych dla sklepów. Dziełem Michała Dębka są natomiast materiały reklamowe dla Dekoral Professional i Sigma. Zarówno Monika, jak i Michał uczestniczą również w procesie nadzoru jakości wszystkich opakowań.

Systematycznie prowadzone są bada-nia Konsumentów oraz firm wykonaw-czych, aby jak najlepiej poznać ocze-kiwania i potrzeby naszych Klientów. Analizy sprzedażowe przygotowuje Pa-weł Piekarek, który koordynuje również badania marketingowe.

Utrzymywanie dobrych relacji z me-diami wspiera budowę wizerunku firmy i jej produktów. Prowadzeniem działań Public Relations dla wszystkich marek zajmuję się ja – Anna Kmiecik.

Dostarczam przedstawicielom prasy informacje o produktach, organizuję kampanie prasowe, wspieram wprowa-dzanie do oferty nowych wyrobów oraz organizuję konferencje prasowe.

WSPARCIE MARKETINGOWEW wielu działaniach związanych

z projektami prowadzonymi przez Dział

opakowanie, atrakcyjną cenę i wyeks-ponowanie na końcówkach regałów i miejscach promocyjnych produkty te cieszą się bardzo dużą popularnością wśród naszych Klientów i są częściej wybierane niż produkty konkurencji.

Page 26: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200526

Wszyscy chyba przed Dniem Chemika obiecywali sobie wiele po tegorocznym PIKNIKU. Zmieniła się koncepcja PIK-NIKU, który ma być nie tylko okazją do spotkania się, ale także integracji wszystkich pracowników PCW i ich Rodzin. W tym dniu nieważne było, w jakiej komórce kto pracuje i w jakim charakterze, ale uczestnictwo we wspólnej zabawie i integracja.

Na PIKNIK – wbrew obawom organi-zatorów i na przekór zapowiedziom prezenterów pogody – przybyły praw-dziwe tłumy, które nie wystraszyły się porannego, sobotniego deszczu we Wrocławiu.

Przygotowanych konkursów i atrak-cji było co niemiara.

Pierwsi i gotowi do walki zjawili się na PIKNIKU piłkarze, którzy o 12.30 rozpo-częli rozgrywki i rywalizację w grupach, aby o 15.30 stoczyć mecz finałowy. Trze-ba uczciwie stwierdzić, że drużyny wal-czyły zacięcie, często przeciwstawiając sobie prawie zawodowe przygotowanie wobec amatorskiego zacięcia i woli wal-ki. Zwycięzca rozgrywek ostatni mecz rozegrał z drużyną, na czele z kapitanem Prezesem Igorem Jelińskim, do której szybko przylgnęło miano „Dream Team”. Pomimo pełnego zaangażowania i wiel-kiej determinacji drużyna ta nie zdołała jednak pokonać finalisty rozgrywek – drużyny „Ucieralnia 2”.

Zwycięski zespół, który grał w skła-dzie: Tomasz Niedbała, Piotr Samstyko, Marek Szostak, Paweł Stępień, Zbigniew Ziobrowski, Józef Olejnik, Stanisław Si-

kora odebrał z rąk Prezesa PCW nagrodę główną, czyli czek na 2500 złotych.

Odważni i niebojący się twardych lądowań mogli spróbować zmierzyć się z bykiem (rodeo – symulatorze) lub też wziąć udział w zapasach sumo w specjalnych kombinezonach. Choć przy decyzji o wejściu na matę do za-wodów w sumo waga nie grała roli, to jednak można ją było wcześniej zna-cząco zwiększyć, zajadając się pyszno-ściami takimi jak: gulasz węgierski, chleb ze smalcem, udka z kurczaka, sałatki, kaszanka i piwo.

Smakołyków tych – oczywiście w tro-sce o lekkość chodu – na pewno przed rozegraniem pierwszego konkursu ze-społowego nie spróbowały drużyny startujące w wyścigach na nartach. Do-piero po ogłoszeniu zwycięstwa zespołu „Szalonych Kaczorów” (w składzie: Iwo-na Szymanek-Ratajczyk, Dorota Guzik, Elżbieta Tarnowska, Tomasz Niedbała) wszyscy uczestnicy z czystym sumieniem mogli dołączyć do innych biesiadują-cych Pracowników PCW.

Wiele radości wzbudził konkurs rzeź-biarski, w którym zgłoszone wcześniej zespoły, wykorzystując masę solną oraz różnorakie dodatki, próbowały oddać wiernie postać Prezesa PCW. Już na kilka dni przed konkursem zespoły, wpatrując się w podobiznę Prezesa, próbowały uchwycić jego najważniejsze cechy charakterystyczne. Przeważające o zwycięstwie okazały się jednak uza-sadnienia i opis wykonanych rzeźb. Zwyciężyła – po wielu chwilach namy-

słu i wahaniach Prezesa – koncepcja Igora Jelińskiego jako Buddy.

Piękny mecz siatkówki kobiet (nie tylko ze względu na urodę zawodni-czek, ale także dzięki zaciętości walki o każdy punkt) mogliśmy podziwiać od godziny 14.00. Ostatecznie wygrały kobiety reprezentujące sferę produk-cyjną, które pokonały drużynę repre-zentującą sferę nieprodukcyjną.

Istną szkołą przetrwania okazał się konkurs przejścia przez bagno, w któ-rym najważniejsze było sprawne prze-kazywanie sobie pustych (podkreślamy pustych) skrzynek po piwie.

Konkursem, w którym ważny był każdy centymetr, okazał się konkurs przeciągania liny. Reprezentanci Za-rządu zostali pokonani przez przedsta-wicieli Związków Zawodowych.

W konkursie indywidualnym, polega-jącym na pokonaniu przygotowanego toru przeszkód, najwięcej punktów zdobył i odjechał do domu pięknym rowerem Pan Krzysztof Mróz. Zaś w konkursie „wiersz o Polifarbie” wszy-scy nasi poeci zostali nagrodzeni wiel-kim tortem i aplauzem publiczności. Obok prezentujemy Wam pierwszy z wierszy.

Po uśmiechach dzieci sądzimy, że i one nie rozczarowały się PIKNIKIEM. Radość sprawiały im szaleństwa w Parku Rozrywki, podróż z Bajkowym Biurem Podróży i pokaz Klaunady.

W tanecznych rytmach Pracownicy PCW i ich Rodziny bawili się do póź-nych godzin wieczornych.

Dzień Chemika we WrocławiuAnna Robotycka Specjalista ds. Komunikacji

1

2

3

Page 27: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 27

Dzień Chemika we Wrocławiu„POLIFARB” – Bożena KurowskaW „POLIFARBIE” dzień „CHEMIKA”,będzie jadło i muzyka i atrakcji moc bez liku,pójdź strudzony pracowniku!Odmień szarą rzeczywistość,nabierz siły tak na przyszłość,bo na co dzień świat kolorówposzukuje nowych wzorów.Drogi panie inżynierze,skąd się farba, lakier bierze?O mój miły, mości panie,bardzo trudne to pytanie!Muszę panu wyznać szczerze,cały zakład udział bierze.Wszyscy nasi pracownicyurodzeni to chemicy.Tu nie liczy się brawura,tylko jakość i fachura!Poprzez młyny i rozlewnie,laboratorium i lakiernie,magazyny, kompozyty,płynie produkt nasz wspaniały,aby podbić rynek cały.Jest „Akrylit”, „Maleinak”i „Akrylux”, i „Polinak”,farby emulsyjne znane,przez „POLIFARB” wytwarzane.„Alkilaki”, „Domaluxy”są dla drewna niczym „cuksy”;drewnochrony i pokosty zabezpieczą wszystkie mosty.Gdzie jest sprawa beznadziejna,weź „Emakol” – to olejna.Mówię panu bez kozery,nasze farby i lakiery,świat kolorów nie zanika,to jest jakość, dynamika!Chociaż czasem przy maszynieszare życie tutaj płyniei choć czasem nie jest zdrowo,zawsze będzie kolorowo!

4

5

6

4 Choć wola zwycięstwa była wielka...

5 ...faule zdarzały się bardzo rzadko

6 pamiątkowe zdjęcie zwycięzców turnieju piłkarskiego z drużyną Prezesa PCW

1 po zmaganiach w zawodach wszyscy biesiadowali

2 zapasy sumo dla każdej kategorii wagowej

3 w tej konkurencji liczyła się współpraca i zgranie zespołu

Page 28: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200528

DZIEŃ CHEMIKA w CieszynieGabriela Staszkiewicz

Asystent Dyrektora Jednostki Biznesowej Przemysł

W ostatnich latach w Cieszynie pogoda nie dopisuje w dniu naszego Festynu.

Niestety tak było i tym razem, czyli 11 czerwca. Jednak nawet zła pogoda nie przeszkodziła tłumnie przybyłym Pracownikom i ich Rodzinom bawić się wyśmienicie! Pomimo gradu i ulewne-go deszczu najbardziej wytrwali świę-towali Dzień Chemika przy muzyce świetnego zespołu „Jawor” z Jawo-rzynki aż do trzeciej nad ranem.

Jak co roku, zabawa zaczęła się w restauracji Ogrodowa punktualnie o 15.00. Dzieci przy wejściu były wita-ne balonami, co już wprawiało je w radosny nastrój. Potem uśmiech na ich buźkach nie znikał dzięki licznym atrakcjom, jakie dla nich przygotowa-liśmy, np.: gry i konkursy oraz dmu-chany zamek i basen chiński, w którym nasze pociechy nurkowały wśród kolo-rowych piłeczek. Największe zaintere-sowanie wzbudził jednak pociąg, który przemierzał trasę po ulicach Cieszyna.

Dzięki możliwości pomalowania twa-rzy w różnorodne wzory dzieci szybko upodobniły się do motylków, kotków i innych zwierzątek. Dla wszystkich Pracowników – jak co roku – przygoto-

wano loterię fantową, w której wszyst-kie losy wygrywały. Istotne były jak zwykle nie same nagrody, ale oczeki-wanie na losowanie i zabawa przy od-bieraniu fantów.

Tradycyjnie już restauracja przygoto-wała pyszny poczęstunek, choć i tak największym powodzeniem cieszyły się „swojskie krupnioki”, czyli kaszanka z kapustą. Między innymi dzięki tym pysznościom – które być może nie są dietetyczne, ale z pewnością ener-getyczne – mieliśmy siły szaleć na parkiecie do białego rana.

43

1

1

2 dzieci malowały sobie twarze

3

biesiadowaliśmy do białego rana4

pociąg cieszył się olbrzymią popularnością

2

dyrektor Jacobs wręcza symboliczną butelkę szampana przedstawicielowi drużyny Can Packu

Page 29: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 29

Małe radości w Dniu DzieckaW całym roku jest przynajmniej

1 dzień, który należy w zupełności do dzieci – Dzień Dziecka.

1 czerwca w Klinice Hematologii i Onkologii Dziecięcej we Wrocławiu był dniem pełnym radości i szczęścia.

Szerokie uśmiechy na małych twa-

rzyczkach dzieci wywołały wielkie paczki prezentów. W paczkach – oprócz masy słodyczy – dzieci znala-zły także piękne, pluszowe maskotki, z którymi szybko się zaprzyjaźniły. Tuląc się do swych nowych znajo-mych, mali pacjenci mogli obejrzeć przedstawienie teatrzyku lalkowego przygotowane przez artystów z Wro-cławskiego Teatru Lalek. Sądząc po ilości zebranych braw, przedstawienie bardzo się spodobało.

W organizacji tej niespodzianki pomogła nam fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”.

Najpiękniejszym potwierdzeniem udanej, wieloletniej już współpracy PCW z Kliniką Hematologii i Onkologii Dziecięcej we Wrocławiu są uśmiechy dzieci, które goszczą na ich twarzach przynajmniej w takim dniu jak Dzień Dziecka.

Anna Robotycka Specjalista ds. Komunikacji

5

Oczywiście nie mogło też zabraknąć pełnego emocji meczu piłkarskiego pomiędzy zespołem złożonym z Klien-tów a drużyną cieszyńską. Wiele akcji i podań było na prawdziwie profesjo-

nalnym poziomie, a co równie ważne: piłkarzom udało się uniknąć fauli i nieczystych zagrań, choć wola zwy-cięstwa była olbrzymia.

Tradycyjnie już nasza drużyna przegrała 3:1, ale przecież Klient ma zawsze rację.

Mamy nadzieję, że w przyszłym roku oprócz frekwencji (która jest jak za-wsze bardzo dobra) dopisze także po-goda i wszyscy będziemy mieli okazję znowu się spotkać i doskonale bawić.

76

6 w cieniu parasoli

5 wspaniała interwencja naszego bramkarza

7 gospodarze przy piłce

Page 30: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200530

ZAPROSZENIE: Zapraszamy wszystkich Pracowników Oddziału we Wrocławiu i Oddziału w Cieszynie do kibicowania i obejrzenia na żywo meczu o Puchar Prezesa Poli farbu Cieszyn – Wrocław, który rozegra ny zostanie 17 września 2005 roku o godz. 12:00 na Stadionie Olimpijskim.

Drużyna ZKS Dekoral Wrocław w pełnej krasie!

Reaktywacja drużyny piłkarskiej w Oddziale we Wrocławiu!

Pierwszy zamysł powstania zakładowe-go klubu piłkarskiego zrodził się po przegranym meczu (Oddział we Wrocła-wiu kontra Oddział w Cieszynie) „na własnym boisku”, to jest w Łanach pod Wrocławiem, gdzie przegraliśmy tylko 0:3 albo aż 0:3. Być może przyczyną przegranej była większa ilość kibiców drużyny cieszyńskiej (aż 2 wypełnione po brzegi autobusy), a może źródłem poraż-

ki był brak ogrania naszej drużyny.Kolega Andrzej Stańczak, który prze-

szedł do naszego Oddziału z Cieszyna, zaszczepił w nas wiarę w to, że może nam się udać stworzyć drużynę, która będzie dawać nam satysfakcję i konsoli-dować Pracowników i ich Rodziny.

W maju 2004 roku rozpoczęliśmy nabór do naszego Klubu. Na pierwszym spotkaniu założycielskim określiliśmy na s z e p od s t awowe z a ł o ż en ie : ŻEBY PIŁKA NOŻNA BYŁA DLA NAS DOBRĄ ZABAWĄ I DAWAŁA RADOŚĆ!

W rejestracji drużyny bardzo pomógł nam nasz kolega – Henryk Phonke. Na początku rozgrywek w klasie „C” prowadził nasz zespół i planował taktykę gry. Nie-stety, ze względu na natłok obowiązków związanych z prowadzeniem drużyn mło-dzieżowych, musiał podczas przerwy zimo-wej zrezygnować z funkcji trenera. Nadal jednak wspiera on zespół, udzielając kon-struktywnych uwag i zajmując się różnymi sprawami organizacyjnymi drużyny.

Podczas grudniowego spotkania opłat-

kowego wybrany został nowy trener – Bogdan Łyp.

W trakcie rozgrywek odbyło się spo-tkanie organizacyjno-towarzyskie, podczas którego członkowie drużyny razem ze swoimi Rodzinami integrowa-li się i planowali umocowanie prawne naszej drużyny w Urzędzie Miasta. Pod-jęto też decyzję o wpisaniu naszego klubu do Zrzeszenia Ludowych Zespo-

Cieszy nas bardzo fakt, iż po zmianie na stanowisku Prezesa Zarządu Polifarbu Cieszyn – Wrocław nasza inicjatywa spo-tkała się z dużą aprobatą ze strony no-wego Prezesa Igora Jelińskiego. Nie omieszkaliśmy też zaprosić Grega Moly-neux – Dyrektora Jednostki Biznesowej Wyrobów Dekoracyjnych, który jest zna-nym i zapalonym fanem piłki nożnej, do udziału w rozgrywkach. Z niekłamaną

łów Sportowych we Wrocławiu, który działa przy LZS.

Bardzo ważnym miesiącem dla naszej drużyny był październik 2004 roku, kiedy to przygotowywaliśmy się do meczów, wyjazdów oraz dbaliśmy o profesjonalne sędziowanie podczas rozgrywek.

Spotkaliśmy się także z ówczesnym Prezesem Arnoldem Peterse. Na tym spotkaniu Andrzej Stańczak, Henryk Phonke i Miłosz Szczurowski przedstawi-li naszą działalność sportową i problemy, z jakimi się borykamy. Otrzymaliśmy pełną akceptację i poparcie dla naszej drużyny oraz zapewnienie o zagwaranto-waniu funduszy na działalność Klubu. Prezes zasugerował nam także nazwę dla naszej drużyny, tj. ZKS „DEKORAL”, po-nieważ jest ona najbardziej wyróżniająca i charakterystyczna dla oddziału we Wrocławiu. Podczas rozmowy zapropono-waliśmy Prezesowi honorowe członko-stwo w naszym Klubie, którą to propozy-cję przyjął z wielkim zadowoleniem.

radością wyraził on chęć zagrania w na-szych kolejnych meczach.

W listopadzie rozpoczęliśmy mozolne „wędrówki” po Urzędzie Miejskim po to, aby Zakładowy Klub Sportowy „DE-KORAL” Wrocław mógł cieszyć się mia-nem stowarzyszenia. W tym samym miesiącu Andrzej Stańczak spotkał się ze Sławomirem Majchrowskim – Dyrek-torem ds. Marketingu Wyrobów Dekora-cyjnych, który wspólnie z Teresą Der-kacz – Dyrektorem ds. Polityki Kadrowej obiecał wsparcie dla naszej drużyny. Upoważnili oni do współpracy z Zarzą-dem Klubu Łukasza Mikułę – Senior Menedżera Marketingu Kanałów Dystry-bucji, który z dużą serdecznością i za-angażowaniem podjął się współdziała-nia z naszą drużyną. Wszystkim jeste-śmy bardzo wdzięczni za bardzo dużą pomoc i wielkie wsparcie.

Ważnym wydarzeniem było zaproszenie Zarządu Klubu przez Komisję Socjalną na jedno ze swoich spotkań, na którym mogliśmy przedstawić problemy Klubu. W trakcie rozmów doszliśmy do porozu-mienia, iż Komisja Socjalna Zakładu sfi-nansuje nam rozgrywki rundy wiosennej – których jesteśmy gospodarzami – na bardzo dobrej klasy boiskach Pól Marso-wych. Jednocześnie warto nadmienić, iż

Page 31: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 2005 31

Z OSTATNIEJ CHWILI: Do naszej drużyny dołączyli Tomasz Piec

– Dyrektor Handlowy ds. Wyrobów Dekoracyjnych oraz Arkadiusz Kalinowski – Regionalny Menadżer Sprzedaży Działu Retail. Jednocześnie chciałbym zaprosić

wszystkich chętnych Pracowników do gry w naszej drużynie.

Prezes ZKS „DEKORAL” Andrzej Stańczak

Reaktywacja drużyny piłkarskiej w Oddziale we Wrocławiu! Miłosz Szczurowski

Drużyna (w nowym składzie) z kibicami

Komisja znalazła fundusze na opłacenie głównej płyty Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu, gdzie 17 września 2005 r. o godz. 12:00 rozegramy mecz o puchar Prezesa Polifarbu Cieszyn – Wrocław. Serdecznie dziękujemy członkom Komisji Socjalnej, w tym przewodniczącym związ-ków i Alicji Skobało – Specjaliście ds. Świadczeń Pozapłacowych.

Ostatni miesiąc roku to miesiąc podsu-mowań. Zostaliśmy zaproszeni – tj. An-drzej Stańczak i Miłosz Szczurowski – na spotkanie opłatkowe Zrzeszenia LZS w byłym Kinie „Oko” w sali Rycerskiej. Za zorganizowanie klubu sportowego zostali-śmy odznaczeni „BRĄZOWYM MEDALEM za zasługi dla sportu powszechnego”. Mobili-zuje nas to do jeszcze bardziej wytężonej pracy dla naszego Klubu Zakładowego.

Dużą bolączką naszego Klubu jest bo-isko i dojazd do niego, ale problemy tego typu ma większość wrocławskich klubów. Dlatego zwróciliśmy się z prośbą do Marka Grycnera – Dyrektora ds. Pro-dukcji o pomoc w uzyskaniu szlaki i do-wiezieniu jej na drogę dojazdową do boiska. Prośba została zaakceptowana. Bardzo cieszy nas to, że wszyscy dyrek-torzy i osoby, do których zwracamy się z prośbą o pomoc, pomagają w rozwiązy-waniu małych i dużych problemów Klu-bu. Jest to jeszcze jeden czynnik, który dodaje nam sił do dalszego działania w naszej zakładowej drużynie.

Planujemy też stworzenie strony inter-netowej naszej drużyny, ponieważ uzy-skaliśmy już pozwolenie Zarządu na używanie logo marki Dekoral.

11.12.2004 roku zebraliśmy się na spotkaniu opłatkowym, podczas którego rozmawialiśmy o najbardziej palących problemach do rozwiązania i kwestiach związanych z wiosenną rundą rozgrywek.

Wybrane zostały także władze Klubu.

Zarząd klubu:Andrzej Stańczak – PrezesMiłosz Szczurowski – WiceprezesGrzegorz Kik – SekretarzMariusz Graczyk – SkarbnikBogdan Łyp – Członek ZarząduArtur Ressel – Członek ZarząduRobert Walkowiak – Członek ZarząduKomisja Rewizyjna:Józef Olejnik – PrzewodniczącyArtur Jaska – WiceprzewodniczącyAdam Łyp – SekretarzRobert Krajewski – CzłonekMarek Szostak – CzłonekNiemalże w prezencie gwiazdkowym,

bo 30 grudnia 2004 roku, otrzymaliśmy tak bardzo wyczekiwany dokument z Urzędu Miasta – decyzję zatwierdzenia Stowarzyszenia Zakładowego Klubu Spor-towego „DEKORAL” Wrocław. W dniu na-stępnym otrzymaliśmy numer Regon, a ostatnim urzędem, jaki musieliśmy od-wiedzić, był Urząd Podatkowy. Po niema-łych perturbacjach w skompletowaniu wszystkich wymaganych pism otrzymali-śmy z Urzędu Podatkowego tak bardzo wyczekiwany numer NIP. W ten właśnie sposób postawiliśmy przysłowiową kropkę nad „i” w bardzo żmudnych procedurach otrzymania potrzebnych dokumentów.

8 i 9 stycznia 2005 roku nasza drużyna uczestniczyła w Turnieju Noworocznym Piłki Nożnej Halowej na Stadionie Olim-pijskim. W rozgrywkach grupowych zaję-liśmy 2. miejsce. W rozgrywkach w sys-temie pucharowym w pierwszym meczu i po remisie 2:2 wygraliśmy karnymi 3:2, lecz w drugim meczu i remisie 0:0 nie-stety przegraliśmy karnymi 0:2, więc zajęliśmy w turnieju miejsce w środku stawki występujących drużyn.

Na Walnym Zgromadzeniu Zarządu Klubu omówiona została półroczna dzia-łalność Klubu, a Zarząd jednogłośnie

wyszedł z propozycją, aby honorowymi członkami Klubu została kadra dyrektor-ska naszego zakładu.

A teraz przedstawimy naszą drużynę:Kierownik drużyny – Andrzej Stańczak Piłkarze – Józef Olejnik, Paweł Cedro, Grzegorz Kik, Artur Ressel, Robert Kra-jewski, Mateusz Stańczak, Marcin Doma-galski, Marek Szostak, Mariusz Graczyk, Hubert Wawrzyniak, Adam Łyp, Grzegorz Łyp, Miłosz Szczurowski, Henryk Phonke,

Marcin Gradoń, Jacek Olejnik, Jarosław Syta, Jerzy Kostro, Artur Jaska, Rafał Pasierbicki, Andrzej Hełmecki, Sławomir Kosin, Radosław Kamiński.

W przyszłości chcielibyśmy wystarto-wać w rozgrywkach Oldbojów (warun-kiem jest ukończenie przez piłkarzy 35 lat). Czekamy na naszych starszych kole-gów chętnych do grania w takich roz-grywkach. Gwarantujemy dobrą zabawę. Pierwsza próba zebrania kolegów do drużyny Oldbojów zakończyła się fia-skiem, co oznacza, że powołanie zespołu musimy odłożyć do czasu „dorośnięcia” młodszych kolegów i spełnieniu przez nich warunku wiekowego.

Page 32: Tęcza aktualności

nr 1/2 (XLVII/XLVIII)lipiec 200532

Prestiżowa nagrodadla Magazynu Wyrobów Gotowych

Oddany w zeszłym roku (3 grudnia) do użytku magazyn wyrobów gotowych Centrum Dystrybucji Polifarbu Cieszyn – Wrocław SA we Wrocławiu otrzymał nagrodę II stopnia w dziedzinie bu-dynków przemysłowych i magazyno-wych w ogólnopolskim konkursie „Bu-dowa Roku 2004”.

Organizatorem konkursu jest Polski Związek Inżynierów i Techników Bu-downictwa, a celem konkursu jest na-gradzanie wyróżniających się pod względem realizacji obiektów budow-lanych ze wszystkich rodzajów budow-nictwa. O wyborze decydują takie kry-teria jak: organizacja budowy i czas jej realizacji, rozwiązania technicz-no-technologiczne, bezpieczeństwo pracy i ochrona zdrowia oraz wpływ inwestycji na środowisko naturalne.

3. Wyróżnienie – przebudowa i roz-budowa budynku garażowo-warsztato-wego o sklep motoryzacyjny i pomiesz-czenia biurowo-socjalne w Krakowie firmy Trans - Man Sp. z o.o.

Z dumą też informujemy, że nagro-dzony tytułem Budowy Roku 2004 w kategorii budynków biurowych biurowiec „Quatro Forum”, mieszczący się we Wrocławiu przy ulicy Legnic-kiej, został wewnątrz pomalowany farbami dekoracyjnymi PCW. Wybór naszych produktów do pomalowania tego obiektu to efekt współpracy na-szego Działu Sprzedaży Trade oraz Biura Projektowego Archicom.

O magazynie pisaliśmy szeroko w nr 5 Tęczy. Przypomnijmy: magazyn jest im-ponujących rozmiarów – hala magazyno-wa ma długość 127 m, szerokość 79 m, a jej powierzchnia użytkowa wynosi 8768 m2. Jego pojemność i rozwiązania techniczne umożliwiają sprawną obsługę dostaw wyrobów dekoracyjnych do Klien-tów, nawet w szczycie sezonu. Otwarcie nowego magazynu umożliwiło zamknię-cie przestarzałych magazynów dzierża-wionych w Zakładach Monopolowych Vratislavia we Wrocławiu i w Toszku.

Przedstawiamy listę nagrodzonych obiektów w dziedzinie budynków prze-mysłowych i magazynowych:

1. Tytuł „Budowa Roku 2004” – Nowa warzelnia w Browarze WARKA w Warce

2. Nagroda II stopnia – Magazyn Wyro-bów Gotowych Polifarb Cieszyn–Wrocław

Anna Robotycka Specjalista ds. Komunikacji

1 Magazyn w całej swej wspaniałości

1

2

2 Rozległe wnętrze magazynu