Skarbiec I i II 1992

4
- t}) \ ,i. ,\]\ t_ -a,.\\ ,:,\_,_, ." _: oT1{ TE RA NlE lls KA RBc i.l| ll ll lt ll ll ll ll tl ll lt ll ll tl lt lt ll l! ll ll ll ll ll ll ll !l ll ll ll ll ll ll lt tl ll ll ll ti Jeszcze nie było z pewnoŚcią czegoś oodobnego ! iliewielka wiejska Biblioteka wydaje 8azetkę. - |lSkarbiec" w}aśnie., Bo Biblicte}<a Jest Skarbcem i tytuł piserrka jest trafny. Biblioteka gromacizi, doku- mentuje 1 uciostępnia dorobek kultury ogÓlnoludzkiej, a przede,llszystkie to, co nasza najbliższa okolica, nasze środowisko do kultury vmosi. T to ł:ędziemy czynili, zanierzamy przedstawiać, prezentcrłaĆ, wyciągać, u,yltaz5"wać nasz'dorobek kulturalny, spc}eczi_v, gos,_lldarc:y nasze j gminy, nasze j na jb-l izsze.i oko} icy. Mamy w zał,iara:!, r. rul.,ry - zorvanie pisani" kronik wieisklch oraz kronil: organizac,_1i srcł eczr.rch. Na terenie gminy Uclianie mieszka naorawdę vłielu ariystórv ]uciol^n,ch. poetów, nalarzy, rzeźblarzy, przecistawicieli rzenicsła artlrstycz:nego. Tch twórczość będzie się popularyzovaó, Ich sylrvetki ł.r naszv:r:is=m]l ,: będą orezentoviane. Tch ciorobek bedzie udokumentolvanv ,,.J §ibliotecc - Skarbcu. Dziaia]ność i csią,gnięcia zespołóv artystycz,nych r:irł rędł v,/ naszym oisenilu po*ijane. 0 pracy zespo}Órv artys+-3lc:z,:..y.h c,,.al]].ir]" vliadornoścr zzl\?szcż. ć, a ivsnólnie działalność i osląn]-] j:a1: jc],li;11.1::- towaĆ. PozaJu.-]: coozienna działalnoŚĆ i prob}en_v Eib]iot:]l: jak najbarciziej w}aścirtym będą się przedsiav;iat1,," ięrą ]!-:.:- .,:'.--],,.,,::: najciekav;sze lc,,vieścj.i najpiękniejsze pcez je a;:e7 i:robl c:r;,, i:crizitlnl"'; egzystencji Biblioteki. 'siązka, jest to mędrzec łago<lnr. i oeten słodyczy; Puste życie napełnia światłem a serca wzruszeniem; miłoŚci doda je skrzydeł, a trudow j. u.lnu.ie cięząru; w nartwotę wprowadza życie, a ż},cju :-]adaje sens. Korne1 i,]akuszyński łź B 5 ct ,E/l § §l§

description

Pisemko Biblioteki Publicznej w Jarosławcu. Gazetka readgowana i wydawana przez Pana Jana Czyżewskiego opiekuna pamiątek staszicowskicj z Jarosławca.

Transcript of Skarbiec I i II 1992

- t})\

,i.

,\]\t_ -a,.\\

,:,\_,_, ."_:

oT1{ TE RA NlE lls KA RBc i.l|

ll ll lt ll ll ll ll tl ll lt ll ll tl lt lt ll l! ll ll ll ll ll ll ll !l ll ll ll ll ll ll lt tl ll ll ll ti

Jeszcze nie było z pewnoŚcią czegoś oodobnego ! iliewielkawiejska Biblioteka wydaje 8azetkę. - |lSkarbiec" w}aśnie., Bo Biblicte}<aJest Skarbcem i tytuł piserrka jest trafny. Biblioteka gromacizi, doku-mentuje 1 uciostępnia dorobek kultury ogÓlnoludzkiej, a przede,llszystkieto, co nasza najbliższa okolica, nasze środowisko do kultury vmosi.

T to ł:ędziemy czynili, zanierzamy przedstawiać, prezentcrłaĆ,wyciągać, u,yltaz5"wać nasz'dorobek kulturalny, spc}eczi_v, gos,_lldarc:ynasze j gminy, nasze j na jb-l izsze.i oko} icy. Mamy w zał,iara:!, r. rul.,ry -zorvanie pisani" kronik wieisklch oraz kronil: organizac,_1i srcł eczr.rch.Na terenie gminy Uclianie mieszka naorawdę vłielu ariystórv ]uciol^n,ch.

poetów, nalarzy, rzeźblarzy, przecistawicieli rzenicsła artlrstycz:nego.Tch twórczość będzie się popularyzovaó, Ich sylrvetki ł.r naszv:r:is=m]l ,:

będą orezentoviane. Tch ciorobek bedzie udokumentolvanv ,,.J §ibliotecc -Skarbcu. Dziaia]ność i csią,gnięcia zespołóv artystycz,nych r:irł rędłv,/ naszym oisenilu po*ijane. 0 pracy zespo}Órv artys+-3lc:z,:..y.h c,,.al]].ir]"

vliadornoścr zzl\?szcż. ć, a ivsnólnie działalność i osląn]-] j:a1: jc],li;11.1::-

towaĆ. PozaJu.-]: coozienna działalnoŚĆ i prob}en_v Eib]iot:]l:jak najbarciziej w}aścirtym będą się przedsiav;iat1,," ięrą ]!-:.:- .,:'.--],,.,,:::

najciekav;sze lc,,vieścj. i najpiękniejsze pcez je a;:e7 i:robl c:r;,, i:crizitlnl"';egzystencji Biblioteki.

'siązka, jest to mędrzec łago<lnr. i oeten słodyczy;Puste życie napełnia światłem a serca wzruszeniem;miłoŚci doda je skrzydeł, a trudow j. u.lnu.ie cięząru;w nartwotę wprowadza życie, a ż},cju :-]adaje sens.

Korne1 i,]akuszyński

łźB5ct

,E/l §§l§

-2-

,, TIYPii;iiYiriixiili,,Kto, choć raz gościł w Hrubieszowie,Huczwę przechodził którymś mostem.

Słuchał, jak glos kościelnych dzwonów

niesie.rosa, gdy dzwonią na jutrznię.

oPISo WYRODNYCH DZ|ECIACH

ktorzy wzgardzili staruszką matką.

->pś<-

Proszę posłuchajci" chrzcścrjanie.Czcm czlvartc Boskie jest pirykazun,".Uzcu ojca rnatkę rodzice swojc,Udy przygnębionc starością su.oją.

Pc\vlla rlnril:i7:ka },i.:dnł ul:ośa,Która dla dzieci była kicdvś dI.,§a-[-etaz:lostała z domu wygnana.l przez rv;,rodIrl,clr dzict:i wzgardzoLa.

Ilc ta matka ubolctvała,Zanim z malcństwa dzieci rvychou,ała,Teraz staroścrą swą przygnębrona.I na żebractlvo z domu *ypędzona_

l l od wsi do wsi bicdna się tułala,,.'Męcrąc się ltt. slvł,,s'taroś{ na,z"LaIł,. , Ach Rożc. Rozc *!kióć m.go'życ,".

,,.N. s*e *yrodne dzicci narićkała

Majętńodc swoją, którą posiadała,,Córkom i synom porozdawala,Teraż starością s*ą przygnębiona,

.Na;chleb żebraczy z domu wypędzona,: Żebruła dokąd jej służyło zdror.r..9dy z sił opadla więc do dzieci srvoicIr,

. ':.. lrzyszła o litośc dzicci błagała,,r. .' Póńocy z. 9ikąd.fe,_otnyma|a.

Chudą i głod". bei idii}o, śka.Li. lPrzyszła do domu nąistarszci.córki. r:enAch córko żali się dziecku Memu,|ropzę ęię przyjm mnie do ,węgo donl,,

&**gprrr 3€ &h*łtcaKto szedł ściezkani Prusa, Leśmiana.Kto szlak przemierzał Staszica,Zachwyca! się oćl chlebnych' uroCą.Ziemię ten pokocha Hruł-.iesz.cwską.

Jan Po]- it .

...po jasnym, g]-inlastyn dnie potoku, co z lnej góry rodzlnnespada w rozpędach, zakrętach, półkolistych obieg3ch i nag}\"/ dół popławach. Soczyste nad nin trawy, kaliny, tarki, wi1-cze łyko i bujne łodygi, wewnątrz puste, wielki.ni 1iŚĆnri na-kryte, których pień lyczkiem cienkim obciągnięty tak sięśwletnie nadaje do wciągania wody ze źródła, wodJr, co lupiew zębach. ZaroŚla z btze1u na brzeg przerzucone solata;a siemiędży sobą. Chmie1 je obwija, a przetyxa.ią 1eśne naliny.Srokosze w ich gęstwinie kują swe dzwonne oieś:i, a zata,jonakędyś kukułka bawi się w chowanego z rozbawioną, r,czigranądziecięcą duszą. Czarne cienie jodeł kciy,szą sie 1,rl|1!321,1:11

tanem na rviosennej murawie bezmiarem ktlia_tólv zasłanej....l4igocą tam 'w słońcu, mienią się, Qołysi-iuJą, c}vszcz3 -obraz wj_eczny jedynego prawdziwego szczęścia, isl-ctn,:j nie-podzielnej 1 skończonej radości zycia. 0 potoku, loto)<u,gdzieześ to poniósł , gdzieżeś to podzia} tamtejsze t,;ociy l...

Zazrtajomiżem się był dobrze w ciągu r.lielu nłodości 1atz i"odami żywymi t,ej 1eŚnej Nidy, co sie z czystych rotokórn,w bujną rzekę rozrasta. Obejmowała mie nie3dyś Drzy.hy]ny.n,ogarnieciem, 8dym się w jej czarne głecfe ufnie rzucał cotwardym, po kamiennym śnier...

Stefan Zeroinski - Puszcza .Iod}oiva

T- -Tlll Początek zabytkowe3c "iuż noen3 t, j i.lcc - |

wego, jedynej niegdyś dosttcriej ila,,.,,si t-zv.1iteratury odpustowe j. Byly io lrze,".a:1.1-e4 - kartkcwe wydawnictvra. Scrzeiatłano ;ena odoustach, targach oraz rczcrowadza:oprzez wędrown}rch sprzedawcóv,, , którzy 9l^z), -nosili takie kilkukartkowe książeczki Co

doinów na wsi.'/ Bibliotece znajduje sie ichkilka. 0 ile zainteresuje to Sz. CzyteJ"nikówbędą zamieszczane w nastęDnych nume:,a:il

naszego pisemka.l

-3-

f,*b.J iEfrrg*rlrico oDżrwrANrU - Ftl_eko }cvaśnelt ll ll tl tr n il ll n ł ll il lt n ll ll tl lt lt !t tr ll ll tl ll |t ll

l[ początkach XX rvieku żył człowiek, który uniał plsaĆprace naukowe wspani_ałyn, rewelacyjnym stylem, niczym porłi.e-ści a#anturnicze 1ub kryminały. To właśnie on wmawlał współ-czesnym, że dożyją, nłodzi, co najmnj_ej stu 1at, jeśli bęĘcodziennle pili kiłaśne mleko. !/prawdzie dzlsiejsze odkryciazroodyfikowały teorie genialnego l1ji Miecznikowa (urodził slęPod Charkowem w 1845 r., zmarł jako dyrektor Instytutu Paste-ura w Paryżu w 1916 r.), niemniej - zgodnie z nimi - dalej po-1eca się najusilniej n].eko zsiad,łe.' Prol. dr. I1ja tliecznikow stwierdził, ze najwięcej d,łu-gowj_ecznych jest w tych krajach, w których się pije nnóstwomleka zsiadłego, w Bułgariil na Kaukazie, a także u Mossade-ków - w Afryce.

Irena Cumoivska - Czy wiesz, co jesz ?

l|Piszę do Ciebie...rrsą listy, na które czekamy niecierplirvie i są takie nad któ-rYmi- Przechodzimy do porząoku d,ziennego, bo Do crostu brak nam czasuna odpowiedŹ, a czasem 1 - ochoty. Barczo b:.zy,lixo. .. :iażc:!,. 1i s1, jest

PrzecieŻ wołaniem dO nas, na kaźdy więc nalez1, oCooir, ii:rj:: ieć, w ter.ni-nie nie d}uzszym, niz tydzień, ostatecznie - r]ziesie - d:li. c-i-l,.,nieton i j stu - odoorr,iedzi noże \ł delikatny srosćb ,...skazvi, ,, , ." ] .-"a-trzYnaniu korespondenc;i tak bardzo nam nie za\ęż,!. !..orr lei:i; :,i.;:.ł ci_powiedzi. jest jednak, krótko mówia-c, grubiaństire:l .Odcovlredź na pytanie, co pisać i jak oisać l,.1;]1;;iu

wa, a zasaCy epistolografii, czyli sztuki oisania .l ls1-:r,, -::,^::^:]:i"-,l] "".",:uo kazciy myś,i so!1e odpowiedzieć sam, natoj.niast, .;].i ::-:l j

;;; ;ffi.",'';"";..',,',,,:.l]: - -:: ? -

znlechęca do czYtar-ia, (rĆtkini, z<ianrani, poniewaz długie zirykle sa za;.i?., r ] . j, , ltYwne, Brak daty na 1iścj,e, to nie tyli<o niech}ujstwo, al-e takze często o.,,r..,,.n'u,'

,o".," ."uiu:;";J,,_:':JLorl J LUbow{ly Zna-Lezc tr-,.].1na . , l;.: i iiniez końcową_ fcrnułxe : Łącze nozCl-owren ]ra, \rlyrazy szacunku, ściskar: ii,_ i c;] ;i. ):l

stach do osób, z któryp1 nie tn,iaze rLas zażyłość. Trzeba panięętać. z łcwo :l:.l; lne t; l :l i:ll jeL);'] ]-:'-'^)-!.],'] lv l

P.zYczYną wielu nieoorozurnień, przykrości, plotek i vłydać złe świaclecl-v.,c o }tii -,l].ze 3L:]:o}-:1 i stu.

l' Poradnik Co,srorjr.l-,.j''

t-

i

-lł-

Or.fpffir* tit,z?i:i{,, iłi;Iił],,,,lfi**iiT ł,,9fi?;3ę iiTl,, *łffi;łłfy,,1,, i?TiiiiT,,Ti;ł?i{:ilT;l

Y,,FłPłł:łr;s

Bib}ioteka juz od wielu lat gronadzi stare pamj_ątkov/e ksiązki, czasopisma, dokurnenty,

fotografie z życia wsi. zbiera się równieź i przechowuje znaleziska archeologiczne, pamiątki.

historyczne oraz dawne narzędzia rolnicze, naczynia gliniane i inne oamiątki etnograficzne,

zbiory te przechowuje się w osobnej salce, która pełni rolę sali vrystawowej Biblioteki

i pracowni bibliotecznej. Zbiorami tymi interesują się głównie szko}y i to ni_e -vyl\r,o z terenu

gminy Uchanie. Urządzane w salce wysta"ły jak np. Staszicowska, modelarska, fl],atelistyczna,starych fotografii i in. były zwiedzane przez wycleczki szkolne dzieci i młodziezy,

Stanowią te zbiory dużą wartość _d.la wsl Jarosławiec, co się potvlierdza bąrdzc często

w lnllpowiedziach nieszkańców ws1. Są jedynynr takim zbiorem na terenie gniny Uchanie, Ze "bio-rów tych korzystali wielokrotnie studenci, zbierając materiały do opracowai historycznych

czy etnograficznych terenu oraz dokumentaliści z ośrodka Badań i Dokumentacjj, Zabytkótł,

XXXXXxxxxXXxXXXxXxXXX_xX](xXxx)i}:]{xxXxxxXXxXXxXXXxXxXXxx,XXxxXXxXXXxxXXXX]{]i;/.i:)lxXxXXx]iż:{)ixX){j(.{]i:il

rPi?ix,, ii?ir iffTiTi:Osobnym działem vł Zbiorach Biblioteki są Pamiatki Staszicowskie. i'Jięc jest doŚĆ Cuzo

ksiązek i broszur o St.'Staszlcu, dzieł St. Staszica, czasooismz artykułami o St. Staszicu, o Towarzystwie Rolniczym Hrubieszow-skim oraz wiele dokumentów, odbitek ksero, ksiąg kancelaryjnychi kwitów po Towarzystwie. Zbiory te gromadzone są od wielu 1at,stały się one inspiracją do polristania Komitetu Staszicowskiego,zadanien Komitetu Staszicowskiego jest prowadzenie starań o rea-ktyrvowanie Towarzystwa Rolniczego ł{spólnego ratowania się w nie-szczęŚciach im. St. Staszica. Komitet Staszicowski w Jarosławcuislnj_eje od stycznia 1))1 r. W skład Komitetu Staszicowskiegorvchodzi ok. 175 mieszkańcóvr wiosek staszicowskich oraz iruryc}irliejscowości_ z całego Kraju.

g_S§},lpfid§ ź"&ptg[

xxxxxXXyJx.YflyJxXxXyXxX]ixXxXxxXXxXXXXxXXXX}:}:X]{]ix.{).{}. iiXx ]i){-):,}:,){:{.;r,']|-:<:').-X'i-f-';'.::,),,,.i'. :--' :' ;,,

, Tu sie Redakc ja przedstawia. Pisenko redagu U-e k i,"]_ka osób, które sc,r:ie, 'inabiły w głorvęt! aby reciagovać pise;llkc,, a iv nirn oaezentov.'a-nie Eici l ci;e]r l

i jej najcenniejszych, najciekalłszi,ch z-'oicrćw..l:.1e n3 ra.-_ie ty}kc t5-},,l bo tyle zmieściło się na 4 strcnicz}<ach. Zaoraszany cio czytania, niech,|tSkarbiectl wszystkim skarbów udzlela. Provracjzi Ret,ia}rc,j,: ,;an :zyzevJ3,.t,

a vl jej skład wchodzą : Teresa Dubicka, awa Lac}iorvsl":a, l,r,tur Skrz1,oa.Trena Zinkc

j:i i,!:. ..,.,i,, ,_,fJ()i.

i>., /-,,I_

7F? H