Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

download Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

of 42

Transcript of Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    1/128

     

    RUCH W JĘZYKU – JĘZYK W RUCHU

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    2/128

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    3/128

     

    RUCH W JĘZYKU – JĘZYK W RUCHU

    POD REDAKCJĄ 

    KAROLINY LISCZYK-KUBINYi MARCINA MACIOŁKA

    UNIWERSYTET ŚLĄSKI WYDAWNICTWO GNOME

    K A T O W I C E 2 0 1 2

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    4/128

    RecenzentEWA SZKUDLAREK-ŚMIECHOWICZ

    © Copyright 2012 byUniwersytet Śląski w Katowicach

    Wszelkie prawa zastrzeżone

    Redakcja i korektaZESPÓŁ 

    Projekt ok ładki i szaty graficznejMAREK FRANCIK

    Publikacja sfinansowana ze środkówUNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO W KATOWICACH

    ISBN 978-83-63268-19-0

    Złożono czcionk ą TimesPrinted in UE

    GNOME — Wydawnictwa Naukowe i Artystyczneul. Drzymały 18/6, 40-059 Katowice, Polandtel.: 603370713 e-mail: [email protected]

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    5/128

     

    SPIS TREŚCI 

    DOROTA SZAGUNTempus fugit, aeternitas manet. Potoczne i religijne postrzeganie czasuw świetle wybranych leksykonów języka polskiego i XVI-wiecznej  Reguł  y polskiej zakonu panny św. Klary .......................................................... 7

    MARCIN MACIOŁEK  Zróżnicowanie robak  – chrobak  w historii i dialektach języka polskiego ..... 15 

    PIOTR  SOBOTKA Teorie zmian semantycznych a motywacja semantyczna .............................. 35 

    MONIKA JABŁO ŃSKA 

     Nowe przyimkowe konstrukcje analityczne w języku polskim ..................... 49 

    KAROLINA LISCZYK-KUBINA O wyrażaniu faz akcji za pomocą czasowników ruchu .................................. 60 

    MARIA CZEMPKA-WEWIÓRA ....................................................................... 69 Wybrane czasowniki ruchu w języku polskim i słowackimw aspekcie glottodydaktycznym ....................................................................... 69 

    PAULINA ŁAZAREWICZ, BARTOSZ BRODA 

    Czasowniki ruchu w ujęciu formalnym.Analiza korpusowa wspomagana komputerowo ............................................ 77 

    SYLWIA ŁOZI ŃSKA Gramatyczne funkcje ruchu w polskim języku migowym (PJM) .................. 89 

    PIOTR  MOSTOWSKI 

    Jak zapisać ruch w języku, język w ruchu – korpusy języków fonicznych i migowych ................................................... 98 

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    6/128

    6 Ruch w języku – język w ruchu

    EWA FICEK  Korespondencja elektroniczna. Ujęcie normatywne .................................... 107 

    MAŁGORZATA CZUBASZEK  Od magii językowej do racjonalizmu

     – rzecz o motywacji tabu językowego ......................................................... 116 

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    7/128

    D O R O T A S Z A G U NU n i w e r s y t e t Z i e l o n o g ó r s k i

    T  EMPUS FUGIT  , AETERNITAS MANET  . 

    POTOCZNE I RELIGIJNE POSTRZEGANIE CZASUW ŚWIETLE WYBRANYCH LEKSYKONÓW JĘZYKA POLSKIEGO

    I XVI-WIECZNEJ R EGU  ŁY POLSKIEJ ZAKONU PANNY Ś W  .  K  LARY  

    zas jest zjawiskiem złożonym i obcym, bo nieuchwytnym poznawczow całej swej rozciągłości, a jednocześnie bliskim człowiekowi, gdyż na codzień ujmującym ludzk ą  egzystencję. Pojęcie czasu, obok kategorii przestrzeni

     jest szczególnym obiektem zainteresowań  człowieka (o czym świadczy bogac-two koncepcji czasu, podlegających nieustannym modyfikacjom), stanowi zakres

     badań  fizyki, filozofii, psychologii, a tak że w sposób szczególny językoznaw-stwa1. Spośród nauk językoznawstwo podejmuje problem czasu w dwojakimrozumieniu, zarówno w sensie językowym odnośnie do wartości fizycznej (time),

     jak i własności gramatycznej (tense). Szczególnie istotne jest rozumienie i zainte-

    resowanie kategorią czasu przez studia diachroniczne, które przez swój przedmiot badań w sposób naturalny zanurzone są w czasie, ale też z czasem się borykają.Historyk języka, jak się wydaje, zmaga się z problemem czasu w sposób szczegól-ny, śledząc dynamik ę przemian językowych w całej rozciągłości dziejów, a cza-sem usilnie unikając w prowadzonych badaniach błędów anachronizmu.

     Niniejszy artykuł jest próbą analizy językowego wyrażania czasu w XVI wie-ku, a więc w pewnym okresie dziejowym, przy pełnej świadomości, że ta wycin-kowość  nie może być  pełnym obrazem językowego wyrażania czasu w polsz-czyźnie. Niemniej podstawowe przekonanie, że czas jako nastę pstwo chwil

    i przemijanie zdarzeń rozumiany i opisywany jest głównie poprzez ruch i zmia-nę, wydaje się  charakterystyczną  cechą  wyrażania czasu w XVI wieku, alei wspólnym postrzeganiem czasu innych epok rozwoju polszczyzny. Na potrzebyniniejszego artykułu podejmujemy próbę analizy sposobu wyrażania czasu reje-strowanego przez leksykony i tekst reguły zakonnej, będących odzwierciedle-niem dwu sposobów językowego postrzegania czasu. Podstawą  materiałową artykułu są  dwa różne pod wieloma względami źródła ekscerpcji leksykalnej.Dywergencja materiału jest jednak celowa, założona i dąży do uwypuklenia

    1 Wystarczy przytoczyć chociaż by przyk ładowe prace o tej tematyce: Rokoszowa 1989; Arabski,Borkowska, Łyda, red., 2005; Dą browska, Nowakowska, red., 2006; Kita, Grzenia, red., 2006. 

    C

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    8/128

    8 Ruch w języku – język w ruchu

     językowych różnic postrzegania czasu wynikających z przyjętej perspektywy potocznej i religijnej, w zasobie leksykograficznym i konkretnym tek ście. Pierw-szym źródłem wyboru leksyki jest głównie SPXVI, dopełniony przez zasób SL.Drugim źródłem leksykalnym jest tekst kompozycyjnie zamknięty, pozwalającyuchwycić szczególny typ religijnego postrzegania czasu w zakonnej wspólnocieklauzurowej klarysek, będącej równocześnie odr ę bną wspólnotą komunikacyjną.Jest to r ękopis, pochodzący najprawdopodobniej z początku XVI wieku lub

     przełomu XV–XVI wieku, znajdujący się obecnie w zbiorach r ękopisów Biblio-teki Zak ładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu o incipicie:  Reguł a polska zakonu panny  świętej Klary2. Obydwie bazy tekstowe da się  zestawić w jednorodny pod względem badawczym materiał, głównie ze względu na kryte-rium chronologiczne. Niemniej trzeba wyjaśnić, że dokument wspólnoty zakon-

    nej, jakim jest  Reguł a polska panny  św. Klary, to akt normatywny i jako takiukazuje czynności religijne w wymiarze praktycznym. Tekst konstytucji zakon-nej reguluje bowiem tryb życia codziennego oraz wypełnianie zwyczajnych,

     powszednich praktyk religijnych, nie jest zaś  stricte tekstem religijnym określa- jącym podstawowe aspekty duchowości wspólnoty. Przy tym zastrzeżeniu, reli-gijne postrzeganie i wyrażanie czasu wynika głównie z przyjętego wspólnotowe-go i klauzurowego sposobu życia, ale nie jest wolne, a nawet może być profilo-wane przez formę gatunkową  tekstu. Wyrazem wpływu gatunku jest chociaż bywysoka frekwencja przysłówka  zawsze  –  zaw żdy  (x16):  zawsdi wzamknieniv 

    (R6r, 15). Jego kategoryczność  i nieodwołalność  silnie koresponduje z norma-tywnym charakterem tekstu.

    Materiał leksykalny dotyczący pojęcia czasu zgromadzony w SPXVI jest nie-zwykle bogaty. Samo hasło słownikowe czas rozwijane jest w słowniku na 78stronach i posiada znaczną  frekwencję  (17252 formy). Czas filozoficznie i fi-zycznie trudny do określenia, wciąż niezrozumiały i nieuchwytny w swej formie,w języku uzyskuje niemalże fizyczną i namacalną postać. W wyniku obserwacjimateriału słownikowego można stwierdzić, że czas wyrażany językowo posiadatypowe potoczne (a więc i antropologiczne) odniesienia. Czas w swej językowej

     postaci posiada bowiem rozmiar: czas maluczki, czas (nie)d ł ugi, czas (nie)mał  y,czas (nie)wielki  i ciężar: ciężki czas, a tak że opatrywany jest całym zespołemludzkich własności, działań: czas wzywa, czas ( p)oka że, zdolnościami odczuwa-nia, cechami typowo ludzkimi, w tym tak że intelektualnymi: czas (nie) spokojny,czas chytry, czas g ł odny, czas ł akomy, czas mił o ściwy, czas niebezpieczny, czas

    2 Reguł a polska zakonu panny  świętej Klary wydana została po raz pierwszy w 1995 roku przezS. Borawskiego, w „Rozprawach Komisji Językowej Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego”(Borawski 1995) oraz kolejno w roku 2002 w formie transliteracji uproszczonej, opatrzonej przez

    Autora obszernym wprowadzeniem filologicznym (Borawski 2002), a w 2007 roku w postaci transli-teracji uwzględniającej zmiany i poprawki edycji z roku 1995, a tak że podobiznę zabytku i konkor-dancję materiału leksykalno-grafemicznego (Borawski 2007).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    9/128

    DOROTA SZAGUN: Tempus fugit, aeternitas manet … 9

    nienasycony, czas omylny, czas podej źrzany, czas po żądliwy. Czas podlega tak żewaloryzacji, na podstawie odczuwanych przez człowieka nastę pstw zdarzeń:(nie) fortunny czas, dobre czasy, zł  y czas, czasy po ślednie( jsze),  poćciwe, roz-koszne, wdzięczne.

    Szczególną cechą czasu wyrażaną w języku jest zdolność do ruchu. W zaso- bach słownikowych z oczywistych dość względów ruch wyrażany jest głównieformami czasownikowymi, znajdujemy więc charakterystyczne w tym zakresiezwroty lub pełne frazy, np.: Wszystkie czasy mają  swój czas, prócz czasu na świecie nic nie masz (SL: 352).

    Ruch wiązany z czasem ma zasadniczo wymiar animizacyjny, a może nawettypowo ludzki, łączony jest najczęściej z czasownikiem i ść, stąd bogactwo róż-nych form, np.: czasy id ą , czas nadchodzi, czas przeszed ł  , czas przeszł  y (nie

    w znaczeniu czasu gramatycznego, ale minionego okresu SPXVI notuje ok. 30 połą-czeń wyrazowych), czasów przeszł  ych, czasy przeszł e, czasy przeszł  y, czas przy-chodzi(ł )  (a.  przy( j)dzie, przyszed (ł )),  czasy przychodzić  będ ą, czas przyszł  y,czasy przyszł e (nie w znaczeniu czasu gramatycznego, ale okresu, momentu,który nadchodzi, SPXVI notuje ponad 25 połączeń  wyrazowych). Taki ruchukierunkowany jest w przeszłość  lub przyszłość, ale tak że do wewnątrz: czasnawiedzi  i na zewnątrz: czas wynidzie, ma wynić, czas wyszed ł , wychodzący,wyszcie czasu  lub w dół  w znaczeniu odchodzenia, przemijania: czas schodzi,czas zejdzie, czasów zeszł  ych, zej ście czasów. Z punktu widzenia człowieka wła-

    śnie ta nieuchwytność i ruch czasu wydaje się najtrudniejszą i najbardziej niepo-kojącą  jego własnością, przemijanie czasu stoi bowiem w ścisłym związkuz przemijaniem człowieka, stąd tak że bogactwo połączeń: czas mija, czas minął ,czasy mijają, czas  ( prze)minął , ( prze)minęł e czasy, czas  ( prze)minął , czas  prze-mijający, czasów ( prze)minęł  ych, czasy  przeminęł e. W tym kontek ście znamien-na jest tak że intensyfikacja ruchu, oparta głównie na motywie ucieczki: czas ( z)bie ż y (a. zbiega), czas uchodzi, czas ucieka. Pomimo że język zna tak że zwroto znaczeniu kontrastowym – czas się wlecze, to jednak potoczne poczucie wyni-kające z wyrażeń bieg czasu, czas pr ędki czy  pr ędko ść czasu  jest wyraźnie do-

    minujące, o wyższej frekwencji, realizowane przez liczne czasowniki ruchu.Metafory związane z czasem mają  więc formę  ucieleśnioną, wynikającą  z po-strzegania zachowań  ludzkiego ciała lub ze społecznych, wspólnych doświad-czeń i spostrzeżeń związanych z otaczającą nas rzeczywistością, jak na przyk ład

     powiązanie ukierunkowanego upływu czasu i jego nieuchwytności z ruchemwody: czas pł  ynie  (a. upł  ywa), czas upł  ynął , czasy  pł  yną, czas darmo upł  ynął ,czasy upł  ynęł  y.

    Paradoks ruchu czasu wyrażony jest tak że poprzez formułowanie kontrasto-wych obrazów. Czas, który człowiekowi ucieka, jednocześnie jest czasem bli- skim, czy przybli żającym się w nieuchronności terminów czy ostatecznego kresużycia człowieka: czas przybli żać się będzie, czas się przybli ża(ł ), przybli ż ył , czas

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    10/128

    10 Ruch w języku – język w ruchu

     się przybli ża, bliski  ( jest ) lub czas nastanie, czas nastawa, czas nast ą pił , czasunastającego, czasy nastał  y, czasy nast ą pił  y (a. nast ę pował  y), czasy nast ę pujące.Bywa, że człowiek jest dysponentem czasu (mieć czas, jest czas, jest dosyć cza- su), choć zwykle narzeka na jego brak: czasu nie ma, czasu nie(do) stawa, czas gubić, czasu szczędzić, czas ( s)tracić (a. utracić), czas strawiony, a tak że szcze-gólną  potrzebę pozyskania go: czasu potrzebować, czasu czekać (a. oczekiwać),czasu u ż yczyć. Czasu może więc brakować, ale nie znajdujemy bezpośredniego,

     językowego odniesienia do zatrzymania czasu. Nie poświadczono bowiem aniw SL, ani w SPXVI wieku, obecnych we współczesnej frazeologii połączeń czas stanął   w miejscu, czas zatrzymał   się  dla kogo ś , czas zatrzymał   się  na czym ś, zatrzymać czas i (na podstawie Wielkiego sł ownika frazeologicznego – Müldner--Nieckowski 2004: 139–144). Czas zarówno jest nieuchwytny  i zgodnie z nie-zwykle obrazową metafor ą SPXVI czas za piętami chodzi jako wierny towarzyszżycia ludzkiego. Ruch czasu widziany jest tak że z perspektywy działań człowie-ka, jest to pośrednio zak ładany ruch czasu, np.: czasu czekać, (do)czekać czasu,czas darmo puszczać, czas zwł oczyć  (a. odwł oczyć). Ale postrzegany jest tak żew ruchu poprzez liczne związki wyrazowe, w których czas towarzyszy ruchowiinnego agensa: z czasem odej ść , przychodzić , usta(wa)ć. Czas potoczny jest więcraczej greckim chronos, czyli czasem wyrażanym w ruchu; czasem, który pł  ynie:czas iako woda ciecze (Rej, Post B) (cyt. za: SPXVI: 26), biegnie, ucieka, a na-wet ginie (tempus abit Mącz. 104 c; W opilstwie czas marnie ginie poczciwemu 

    Rej Zwierciadło A6v). Tempus fugit  to zatem głównie doświadczenie przemija-nia, jak  znów czytamy u Reja: Bo czas który upł  ynie / ju ż się nie nawroci / pra-wie jako letnia mg ł a / tak się bardzo króci (Rej Wiz 190 v) (cyt. za: SPXVI: 26).

    Jak że inaczej przedstawia się  czas w XVI-wiecznym tek ście reguły klariań-skiej, w której większość  językowych określeń  temporalnych miało przedewszystkim na celu uporządkowanie codziennej egzystencji klasztornej i nadania

     jej swoistego, spokojnego, kontemplacyjnego rytmu. Z tego względu nazwyczasu i połączenia z wyrazem czas  nie wykazują  takiej złożoności i bogactwa

     przeciwstawień. W r ękopisie  Reguł  y polskiej zakonu panny  świętej Klary3  sam

    wyraz czas znajdujemy w 28 kolokacjach, wzbogaconych innymi licznymi na-zwami o charakterze temporalnym, typu: rok   (czali rok  R5v, 22). Już pierwszyogląd materiału leksykalnego w Regule pokazuje całkowity brak połączeń wyra-zu czas z czasownikami ruchu i rzeczywiste ograniczenie innych wyrażeń suge-rujących ruch czasu. Zamiast dynamiki uzyskujemy obraz statyczny, uporząd-kowany, bywa, że tylko liczba mnoga rzeczownika w formie czasy  sugeruje

     jak ąś sumę chwil, rozciągłość  i periodyczność, ale nie ruch. Czas może być po prostu bardziej lub mniej konkretny (częściej), określony zaimkami, typu: ten(x5)  – tedi siosthri vespolek mają  rozmawiacz o tich rzeczach. które na ich

    3 Wszystkie cytaty pochodzą  z: Borawski 2002 i oznaczam je skrótem – R, przy czym pierwszaliczba oznacza kartę r ękopisu, kolejne – odpowiednie wersy.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    11/128

    DOROTA SZAGUN: Tempus fugit, aeternitas manet … 11

    vrzand nalezą na tim mieisczu. tego czaszv (R 10v, 13–15), A gdi się w the czasictori przigodzi mowicz (R 14v, 3–4), A tam w ten czasz siostri tego maią strzecz(R 13r, 12),  A nie telko na ten czasz ale zawsdi (R 13r, 13–14),  przes ten czas(R 13r, 9); swój (x1) – viedzancz is ma dacz liczbe za to srogu czasu swego panu

    bogu (R 11r, 15–16); inszy (x2) –  Ale insich czaszow xieni ma mięcz tak ą pil-noscz (R 11r, 7–8), ctorabi nie mogla odwlieczona abo odlozona. na insi czas(R 14v, 2–3); on (x1) – band ąncz biskupem na on czas ostieskim (R 3r, 15–16); pewien (x2) – A ti Siostri sluzebne pewnich czaszow. i miescz nasnamionowanich(R 10r, 14–15), is sama xieni pewnich czasow na mieisczu slusnim z siostramimo że rozmawiacz (R 11v, 15–16); wszelki (x1) A na wselkni czas krom niemocz-nich maią  się od miesa strzimawacz (R 11v, 24–26). Czas mierzony jest trwa-niem czynności: zakre ślony, okre ślony – ma im bicz czas zakreszon ctorego się 

    maią  vroczicz (R 16v, 17–18) lub odnoszony do powtarzanych, codziennychzdarzeń: czas dormicei – w obiad. abo czasu dormiciei. gdi lieczie siostri spią poobiedzie (R 14r, 25–26), Takies lieczie. czaszą dormiciei (R 13v, 1–2).

    Leksem czas w Regule wystę puje najczęściej w formie lm: dawne czasy (x1) – ynsche panney wtim zakonie band ącze sdawnich czasów rosmaithimi przezwi- skami zwano (R2r, 19–20); czasy sł uszne (x3, realizowane raz w lp czas sł uszny – poczawsi od completi.ctora ma bicz czasu slusnego spiewana, R 14 r, 23–24) –wloszi swoie czaszow slusnich maią wkolo strzicz (R 6v, 1–2),  Maią się od vsuczasów Slusnich w colo strzicz (R 17v, 24), przes ctorebi slusnich czasow rzeczi

     potrzebne bili w pusczane i wipusczane (13v, 23–24), sporadycznie pojawiają się wyrażenia z formą  leksemu czas w lp: czas potrzeb (x1) – a wsakos czasu po-trzeb vipisanich. tedi mo że mur skazicz. a drzwi otworzicz (14r, 2–3) i czas ognia (x1) – ctorzibi dla bronienia vesli a wswascza czaszu ognia (R 15v, 12–13).

    Szczególną rozciągłość czasową oddaje wyrażenie wszystek czas ż ywota (x3) – przes wsistek czas ziwota mego, zicz a chowacz posluschenstwo swiente (R 6r,12–13), przes wsistek czas ziwota swe g o wzamknienyv mocznyim mayą bidz trzi-mane (R 4r, 10–11), przes wsistek czasch ziwota swe g o wczistosczi zili (4r, 2–3).Wyrażenie to pokazuje bezwarunkowe i kategoryczne ogarnięcie całości czasu

    życia zgromadzonych sióstr, połączone z wyrażeniem podstawowych ślubowa-nych powinności zakonnych, jak posłuszeństwo, życie w zamknięciu i czystość.Wyrażenie wszystek czas ż ywota definitywnie określa trwałość życia zakonnego,wyklucza potrzebę liczenia upływu lat i określania wieku sióstr (jedyne określe-nie w tym zakresie, o dość nieostrych granicach temporalnych, to – siostry letnie w rozumieniu dojrzałości i stateczności:  A u tich drzvi ma bicz ctora siostra stateczna lietna postanowiona, R 12v, 16–17;  siostre dobr ą  stateczną. letną.ctorabi poczesnoscz clastorną milowala, R 13v, 2–4), dając jednocześnie pewne

     poczucie bezruchu, nieokreśloności i bezterminowości czasu, wynikające z za-trzymania się i oczekiwania wieczności. Trwanie to regulowane jest temporalnienie przez mierzenie upływu czasu w stosunku do spodziewanej i upragnionej

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    12/128

    12 Ruch w języku – język w ruchu

    wieczności, ale w porządkowaniu i organizowaniu czasowym teraźniejszości.Teraźniejszość zaś nie jest upływem czasu, jego biegiem czy przemijaniem, ale

     jest harmonijnym cyklem powtarzanych czynności codziennych i praktyk reli-gijnych widzianych w okresach dobowych, tygodniowych i rocznych. Porządek

     powtarzania czynności, rytm i pewna może nawet jednostajność życia klasztor-nego powoduje, że w ostateczności zaciera się świadomość upływu poszczegól-nych dni, tygodni, miesięcy czy lat. Jak pisze Małgorzata Borkowska: „Każdareguła ustala porządek dnia i bieg zajęć, przeplatający modlitwę, pracę i wypo-czynek w proporcjach, które gwarantują osiągnięcie właściwego danemu zako-nowi celu” (Borkowska 1996: 247), którym w ostatecznym rozrachunku miała

     być  wieczność. Tak rozumiane czekanie na nadejście wieczności może być  przedsmakiem jej bezczasowej natury, stąd całość  życia ziemskiego i nieokre-

    ślone zawsze czasy wieczne  (x1) – abi wewsisthkich waschich klastorach bilamocznie na czasi wieczne chowana (R 3r, 22–23).W materiale tym wyraźnie widoczne i dominujące są dwie konstrukcje z wyra-

    zem czas: może być czas jaki ś  lub czas czego ś. Podkreślany jest więc głównieokreślający lub posesywny charakter wyrazów wykazujących łączliwość z wyra-zem czas. Pierwszy typ łączliwości w materiale SPXVI wykazywał  większe

     bogactwo form konkretnych, o asocjacjach antropologicznych, gdy tymczasemw  Regule  przybiera mglistą, nieokreśloną  postać  wyrażoną  zaimkami typu:wszelki,  pewien, określeniami wyrażającymi nieuchwytną  rozciągłość  trwania:

    dawne czasy, wieczne czasy lub akuratność  czasu, choć  wciąż nieskonkretyzo-waną temporalnie: sł uszne czasy. Związki wyrazowe o charakterze posesywnym,choć obecne tak że w języku potocznym, np.: czas bitwy, czas gniewu, czas królowa-nia, czas ł aski, czas milczenia, szczególnie wydają  się  eksponowane w językureligijnym. Tak postrzegany czas jest bowiem nie tylko miar ą  trwania zdarzeń,ale przede wszystkim terminem nadejścia oznaczonego momentu. Zgodniez myśleniem religijnym wszystko ma swój właściwy moment, a wydarzeniadziejące się w czasie mają swój z góry zaplanowany porządek, por. Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy  Koh 3, 1; na ka żdy

    czyn jest czas wyznaczony Koh 3, 17 ( Pismo  święte…). Jest to z kolei rozwinie-cie greckiego karios, czyli właściwego stosownego momentu, z góry wyznaczo-nego porządku temporalnego. Zdaje się, że jedyne, wyjątkowe połączenia nazwtemporalnych z czasownikami ruchu w tek ście  Reguł  y  można ograniczyć  do

     jednego połączenia, wystę pującego dwukrotnie: kiedy rok wynidzie (R5v, 23–6r),a kiedy ius rok vinidzie probi (R 17v, 3), nazywającego czas postulatu, który nie

     jest jeszcze rzeczywistym funkcjonowaniem w zakonie, a okresem wstę pnym, przejściowym.

    Cechą każdego zgromadzenia zakonnego, a zwłaszcza zgromadzeń klauzuro-wych, jest szczególne zorganizowanie przestrzenne i czasowe, które różni się 

     pod wieloma względami od językowego potocznego postrzegania czasu. Główna

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    13/128

    DOROTA SZAGUN: Tempus fugit, aeternitas manet … 13

    różnica daje się, z dużym uproszczeniem, zamknąć w łacińskiej formule Tempus fugit, aeternitas manet . W opozycji do poczucia szybkiego upływu czasu i nieu-chwytności chwili, a przede wszystkim do jego niezależności od woli człowieka,stoi religijne zatrzymanie i wyizolowanie czasowe wspólnoty zakonnej (będącej

     jednocześnie wspólnotą  komunikatywną) z czasu świeckiego, zewnętrznegowobec klauzury, poniek ąd celowe zatrzymanie jego biegu w cyklach dobowychi rocznych, w których bieg i upływ czasu stają  się  trwaniem i oczekiwaniemukierunkowanym na wieczność. Czas wyrażany w regule, choć pozornie ukazujeupływ, przebieg i zmianę wydarzeń, faktycznie posiada wyraźną postać statycz-ną, ograniczoną cyklicznością, a nawet kołową struktur ą wymienianych zdarzeń.Czas unieruchomiony został  pomiędzy cezurami świątecznymi, konkretnych

     praktyk religijnych czy spotkań  modlitewnych. Główne porządki temporalnezwiązane są z dobą, czyli 24 godzinami, tygodniem i rokiem4, a więc z liturgicz-nym i kościelnym porządkiem praktyk modlitewnych i ascetycznych. Opróczomówionych wyrażeń  z wyrazem czas  główną  zasadą wyrażania czasu obecną w Regule  są  nazwy najważniejszych świąt i wydarzeń  obecnych w kalendarzukościelnym, jakimi są  Boże Narodzenie i Wielkanoc lub świąt patronalnychwspólnoty zakonnej, jak np. Święto Narodzenia Najświętszej Marii Panny czyuroczystość świętego Franciszka. Nawet z pozoru zwyk łe dni tygodnia posiadają głę bszą  motywację  religijną, która w tek ście reguły nigdy nie jest wyrażanawprost, a jedynie religijnie uzasadnia poszczególne działania członków wspólno-ty, tak jest z podstawowym dniem postu – piątkiem oraz niedzielą – dniem świę-towania, znoszącym najcięższe akty pokuty i ascezy. Czas poszczególnych mo-dlitw z kolei wpleciony jest w długą  tradycję odprawiania tzw. godzin brewia-rzowych od jutrzni po kompletę. Podobnie jest w  Regule z odmierzaniem czasużycia członków zgromadzenia. Siostry nie mają w zasadzie wieku biologicznegoi nie posuwają  się  w latach w naturalnym nastę pstwie młodości, dojrzałościi starości. Cezura wiekowa ma swoje źródło nie w biologii, ale w warunkachzewnętrznych, osiągnięciu granicy dojrzałości duchowej czy zakonnej, mierzonejstopniem wtajemniczenia i posiadanych przywilejów. Koniec czasów stanowiący

    cel życia religijnego, czyli życie wieczne, jest więc zawieszony w nieokreślonej przyszłości i ustalony oczekiwaniem oraz trwaniem. Wspólnotę cechuje właśnieto pozaczasowe czy bezczasowe trwanie w pragnieniu wieczności, w opozycji do

     biegu, nieuchronnego przepływu chwil, dni i lat życia ludzkiego przeżywanegow świecie.

    We wnioskach końcowych warto tak że zasygnalizować potrzebę podjęcia dal-szych analiz mających na celu ukazanie zmian w zakresie sposobów wyrażaniaczasu. Ważna w tym zakresie byłaby tak że próba odniesienia zbioru słownegoXVI wieku do materiału współczesnego. Mowa o zasobach leksykalnych zgro-

     

    4 O takim podziale, nawiązującym do trzech jednostek czasu charakterystycznych w życiu zakon-nym, pisze M. Borkowska (Borkowska 1996: 248–269).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    14/128

    14 Ruch w języku – język w ruchu

    madzonych w SJPD – ok. 30 kolokacji, w SFJP – ok. 70 kolokacji i WSFJP – ponad 250 połączeń  wyrazowych. Na podstawie pobieżnych nawet analiz wy-raźnie widać, że postrzeganie upływu czasu uwidocznione w materiale leksykal-nym SPXVI i SL nie tylko nie ulega zatarciu, ale raczej nawet wyostrzeniu po-

     przez silniejsze jeszcze poczucie biegu świata, wyrażone w liczniejszych połą-czeniach wyrazu czas z czasownikami ruchu. Czas sam postrzegany jest w ruchu(np. czas biegnie, pł  ynie, upł  ywa, mija, pędzi, ucieka, schodzi, przecieka przez palce), staje się towarzyszem w ruchu (co ś mija z czasem, przychodzi z czasem).Wydaje się, że wzrasta liczba połączeń wyrazowych tego typu, ale też pojawiają się  wyrażenia kontrastowe, ukazujące czas jako powstrzymanie się  od ruchui zatrzymanie, jako pewien stan dla niego wyjątkowy, chwilowy i ekstremalny(czas stanął  w miejscu, czas się zatrzymał ). Rozwój tej warstwy leksykalnej i jej

     przemian w różnych okresach rozwoju polszczyzny wart jest dalszych badań.

    BIBLIOGRAFIA 

    SŁOWNIKI 

    SFJP – Skorupka S.: S ł ownik frazeologiczny ję zyka polskiego. Warszawa 1967.SJPD – S ł ownik ję zyka polskiego. Red. W. Doroszewski. Warszawa1969.

    SL – Linde S.B., 1807, S ł ownik ję zyka polskiego. T. 1. Warszawa.SPXVI – S ł ownik polszczyzny XVI wieku. T. 4. Red. S. Bąk, S. Hrabec, W. Kuraszkiewicz, M.R. Mayeno-wa, S. Rospond, S. Saski, W. Taszycki, J. Woronczak. Wroc ław 1969.

    WSFJP – Müldner-Nieckowski P.: Wielki sł ownik frazeologiczny ję zyka polskiego. Warszawa 2004.

    LITERATURA PRZEDMIOTOWA 

    Arabski J. Borkowska E., Łyda A., red., 2005: Czas w ję zyku i kulturze. Katowice.Dą browska A., Nowakowska A., red., 2006: Czas. J ę zyk. Kultura. W: „Język a kultura”. T. 19.

    Wrocław.Borawski S., 1995: Rękopis ZNIO, sygn. 1874/I: Reguł a zakonu świętej Klary. I. Transliteracja zabytku.

    W: „Rozprawy Komisji Językowej Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego”. T. 21, s. 89–121.Borawski S., 2002:  Pó źno średniowieczna ‘Reguł a zakonu panny  św. Klary’ . W:  Zielonogórskie

     seminaria polonistyczne 2001. Red. S. Borawski, J. Brzeziński. Zielona Góra, s. 15–73.Borawski, S., 2007: Reguł a zakonu świętej Klary. Wyrazy graficzne z lokalizacjami wraz z podobizną 

     zabytku i transliteracją. Zielona Góra.Borkowska M., 1996: Ż  ycie codzienne polskich klasztorów żeń skich w XVII–XVIII wieku. Warszawa.Kita M., Grzenia J., red., 2006: Czas i konwersacja. Katowice.

     Pismo  święte Starego i Nowego Testamentu w przek ł adzie z ję zyków oryginalnych, 1965, oprac.zespół biblistów polskich z inicjatywy Benedyktynów Tynieckich. Poznań – Warszawa.

    Rokoszowa J., 1989: Czas a ję zyk. O asymetrii zjawisk ję zykowych. Kraków.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    15/128

    M A R C I N M A C I O  Ł E KU n i w e r s y t e t Ś l  ą s k i

    ZRÓŻNICOWANIE ROBAK   –  CHROBAK  W HISTORII I DIALEKTACH JĘZYKA POLSKIEGO 

    zisiejszy rzeczownik robak , jak wskazują niektóre jego postaci gwarowe orazformy wyekscerpowane z tekstów staropolskich, wywodzi się  niewątpliwie

    z dawnej postaci brzmieniowej chrobak , tj. z nagłosowym ch-. Autorzy słownikówetymologicznych zgodnie twierdzą, że wyraz ten jest formacją dźwiękonaśladowczą,

     pozostającą  w związku semantyczno-formalnym z chrobotaniem ‘szeleszczeniem,trzeszczeniem, chrzęszczeniem’. Aleksander Brückner przy haśle chrobak wyjaśnia,że słowo to pochodzi „od tego chrob- co i w chrobotać, o ‘chrzęście, szmerze’; tosamo co skrobać , skrobotać” (SEJPB: 184), podobne uwagi zamieszcza przy haślerobak : „od chreb-, chrob- (por. chrobot ), a to jest to samo co skreb-, skrob- (i skrab-,albo szkrab-)” (SEJPB: 459). Z chrobotaniem wiąże również analizowaną jednostk ę Wiesław Boryś, który pisze „od psł. czas. pochodzenia dźwkn. *chrobati ‘trzeszczeć,

    chrzęścić, chrupać’, z przyr. -ak  < *-ak ъ” (SEJPBor: 515). Zasadnicza różnica po-między przywołanymi tu ujęciami dotyczy zatem czasownika stanowiącego podsta-wę derywacji. O ile bowiem Boryś wywodzi formację chrobak od podstawowegochrobać ≤ *chrobati1, o tyle Brückner wyprowadza formację chrobak  od rozsze-rzonego przyrostkiem -ota- czasownika chrobotać ≤  *chrob-ota-ti, skoro pisze:„zwyk ły przyrostek -ak ; i t u n i e w p r o s t o d p n i a ” (SEJPB: 459; podkreśl.moje – M.M.)2. Według Brücknera rzeczownik odczasownikowy chrobak  po- 

    1 Czasownik chrobać, nienotowany przez słowniki języka polskiego,  został  poświadczony – jak

     podaje W. Boryś – jedynie w gwarze w Opatowskiem we wtórnym bez wątpienia znaczeniu ‘mleć nażarnach’, por. ros. też dial. chróbat’ ‘chciwie jeść, stukać’, słwń. hróbati ‘jeść, chrzęszcząc, chrupać’oraz kasz.  χ r ąbac ‘toczyć drzewo’, pochodzące od *chrobati, z wtórnym unosowieniem (pierwotna,rdzenna samogłoska -o- zachowała się natomiast w kasz. czasowniku intensywnym z sufiksem -ol -: χ rob-ol-ëc ‘ts.’) (SEJPBor: 68). 

    2 Z ogólnosłowiańskim czasownikiem chrobotać  wiąże analizowaną  formację  tak że F. Sławski(zob. SEJPSł: 79; tak też: Budziszewska 1965: 141). Z kolei Maria Wojtyła-Świerzowska w pracy

     Prasł owiań skie nomen agentis – podobnie jak W. Boryś – wywodzi derywat *chrobak ъ od * χ robati,-ajQ ‘chrupać, gryźć głośno’ i objaśnia jego pierwotne znaczenie nastę pująco: ‘ten, co chrobotając,gryzie rośliny’ (Wojtyła-Świerzowska 1974: 67). Co ciekawe, dawniejsi badacze dialektolodzyskupieni wokół  Lucjana Malinowskiego wyprowadzali wyraz chrobak od  grzebania. Tak na przy-

    k ład, Roman Zawiliński pisał: „ g zanika na początku wyrazów dyć og. pol. gdyć, dźe og. pol. gdzie,w środku: ufnál, niem. Hufnagel; przed r  przechodzi zas (sic!) na h w wyrazach hrobák, hrobacny(Zawiliński 1880: 24; podkreśl. moje – M.M.), podobnie Jan Biela: „ g  przehodzi na  χ  w wyr. χ robak,

    D

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    16/128

    16 Ruch w języku – język w ruchu

    wstał  więc w rezultacie derywacji sufiksalnej ze współtowarzyszącym forman-tem alternacyjnym ilościowym, tj. odcięciem przyrostka wyrażającego inten-sywność bazowego czasownika. Gwoli ścisłości należy dodać, że wskazywany

     przez obu badaczy sufiks -ak  ≤  *-ak ъ pierwotnie tworzył nazwy wykonawcówczynności (nomina agentis) od czasowników z tematami zakończonymi na -a-.Wpierw był to zatem nie przyrostek *- ak ъ, lecz *-k ъ, który dodawany do tema-tów samogłoskowych w poczuciu osób mówiących rozszerzył się o tę tematycz-ną samogłosk ę na mocy absorpcji morfologicznej, dając wtórną, perintegracyjną 

     postać *-ak( ъ ), któr ą łączono już z różnymi innymi tematami czasownikowymi,nie tylko zakończonymi na -ać, ale też na -ić oraz -eć (zob. Benni, Łoś, Rozwa-dowski, Ułaszyn 1923: 219). 

    Dla współczesnego użytkownika polszczyzny robak jest jednak wyrazem sło-

    wotwórczo niepodzielnym3

    . Leksykalizacja tej struktury dokonała się najpewniejw związku z zatratą  nagłosowego ch- wskutek czego nastą piło wpierw rozluź-nienie4, ostatecznie zaś  całkowite zerwanie związków motywacyjnych międzyrobakiem a fundującym go czasownikiem chrobać  bądź  chrobotać. Zmianafonetyczna, jaka tu zaszła – w istocie niewielka – wystarczyła, aby analizowana

     jednostka przestała być kojarzona ze swoją podstawą i tym samym zaczęła być  postrzegana jako prosty, niemotywowany dziś znak językowy. Takiemu odbio-rowi sprzyjała najpewniej jednostkowość tego przekształcenia w języku ogólno-narodowym5.

    χ robacny, χ robacywy” (Biela 1881: 169). Tak że Jan Łoś  w Gramatyce polskiej, pisząc o rzadkimodpadnięciu udźwięcznionego χ  przed r , nie omieszkał dodać przy przyk ładzie (ch)robak  komentarzaw przypisie: „A to zapewne z * grobak ” (Łoś 1922: 184). Uczynił tak zapewne pod wpływem cyto-wanych prac uczniów Malinowskiego; w wykazie Skróceń  tytuł ów  źródeł   znalazły się  bowiemoznaczone liter ą  R. Rozprawy Wydział u Filologicznego Akademji Umiejętno ści w Krakowie odr. 1874, wśród których z pewnością były tak że studia dialektologiczne Zawilińskiego i Biela.

    3 Wydaje się, że ta sytuacja inaczej może wyglądać  w przypadku użytkowników (nosicieli) tychgwar, etnolektów, odmian regionalnych polszczyzny, w których funkcjonuje do dziś postać z nagłoso-wym  χ -  (por. na przyk ład śląskie  χ robåk ) stale podtrzymująca związek z takimi leksemami o zasięgu

    ogólnonarodowym, jak: chrobot ‘odgłos powstający przy przesuwaniu jakichś  przedmiotów, darciu,gryzieniu; chrzęst, trzask, chrupot’, chrobotać, rzad. chrobotnąć ‘sprawiać chrzęst, chrobot; chrzęścić,trzeszczeć, chrupotać’, chrobotanie ‘forma rzeczownikowa czasownika chrobotać’, chrobotliwy ‘wyda- jący odgłos podobny do chrobotania, zgrzytający, trzeszczący’(definicje za: SJPD: 909).

    4 Dawną postać brzmieniową chrobak  przywołują stale przy objaśnianiu hasła robak  słownikarzeXIX- i XX-wieczni, opatrując ją kwalifikatorem przestarzałości, por. ROBACZEK, *CHROBACZEK(…) ROBAK, *CHROBAK  (SL: 34),  Robak (daw. Chrobak) (SWil: 1355). Autorzy SW formę  Hro-bak  opatrzyli znakiem „×”, uznając ją za mało używaną, a postać [Chrobak ] potraktowali jako gwa-rową, ujmując ją  w nawias kwadratowy; ponadto zarejestrowali też  gwarowe brzmienia [ Rebak,Grobak ] (SW: 538).

    5 Innym przyk ładem leksykalizacji powodowanej czynnikiem fonetycznym, ściślej: zanikiem jed-

    nej spółgłoski w nagłosowej grupie konsonantycznej jest para wyrazów: kora  –  skóra, w którejredukcja nagłosowego s- przed spółgłosk ą w pierwszym z nich spowodowała, że więzi morfologiczne(pochodzenie od wspólnego rdzenia) między tymi jednostkami są mocno rozluźnione i odczytywalne

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    17/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 17

    W tym miejscu zapytać  trzeba o nieobjaśnioną dotychczas przyczynę odpad-nięcia nagłosowego ch-. Jednak ani SEJPB, ani wydany prawie osiemdziesiąt lat

     później SEJPBor nie tłumaczy tego procesu. Boryś informuje jedynie o staropol-skiej oboczności (wariantywności) form robak || chrobak i pochodnych od nichdeminutywów robaczek || chrobaczek  oraz o współczesnym, dialektalnym funk-cjonowaniu chrobaka (hrobaka) i robaków, w obu przypadkach w znaczeniu szerszym (znaczeniach szerszych) niż w dzisiejszym języku ogólnym: „stp. ro-bak / chrobak  ‘małe zwierzę, zwłaszcza owad i jego gąsienice, zwierzę pełzające(np. wąż)’, dial. też  chrobak (hrobak) ‘robak’, tak że ‘każde małe zwierzątkossące (np. kuna, jeż, szczur)’, ‘wilk’, robaki ‘owady, robaki, szczury, myszy,węże, jaszczurki’; zdr. robaczek (stp. i dial. też  chrobaczek )” (SEJPBor: 515).Brückner też opisuje dawną, dostrzegalną m.in. w tekstach biblijnych, wariantyw-

    ność brzmień, tj. starszych, z nagłosowym ch- i młodszych, bez niego; dookreśla ponadto żywotność (trwanie) w języku ogólnym tych pierwszych, ustalając ter-minus ad quem na wiek XVII, por. „robak (…) z chrobak ; nagłosowe ch- odpa-dło; już w biblji obok chrobak, chrobactwo, jest i robak, robactwo, ale chr- obokr- dochowało się  do 17. wieku” (SEJPB: 459). Wydaje się  jednak, że różnicachrobak || robak jest nie tylko chronologiczna, lecz w istocie wiążę się z geo -g r a f i c z n y m p o c h o d z e n i e m f o r m y chrobak , na co już przed kilkudzie-sięciu laty wskazał  Kazimierz Nitsch, a potwierdziły przeprowadzone przezemnie badania.

    ŚLĄSKO-MAŁOPOLSKI SŁOWORÓD CHROBAKA 

    Wiesław Boryś określa wyraz *chrobak ъ o znaczeniu ‘chrząszcz, żuk, robak’ jako zachodniosłowiański, wskazując poza przywoływaną  już  wcześniej formą staropolsk ą  tak że jego czesko-słowacki kontynuant chrobák , tj. z zachowanym

     pierwotnym ch- w nagłosie i długą samogłosk ą ā w końcowej sylabie. W istocie

     jednak interesujący nas leksem wystę puje nie tylko w grupie czesko-słowackiej, alerównież w bliższych językach ruskich, tj.: ukraińskim i białoruskim. A oto przeglądodpowiednich form słowiańskich wraz z ich znaczeniami: czeskie chrobák ‘żukOnthophagus; Geotrupes i in.’, morawskie chrobák 1. ‘żuk’, 2. w dialekcie laskim‘robak’, morawskie  skrobák || brabák ‘żuk’, słowackie  chrobák   ‘żuk’,‘chrząszcz’, ‘chrabąszcz’, ‘motyl (bielinek)’, ukraińskie (  х ) роб áк  ‘robak’,‘dżdżownica’, białoruskie  рaб áк ‘ts.’. Z tego wykazu wynika, że pod względemformalno-semantycznym najbliższe polszczyźnie są  odpowiedniki ukraińskiei białoruski, przy czym małoruski  хроб áк z rzadszą postacią oboczną  роб áк, jak

    właściwie tylko dla specjalistów. Na temat różnych czynników powodujących leksykalizację wyra-zów zob. Pastuchowa 2008 (zwłaszcza strony: 89–98).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    18/128

    18 Ruch w języku – język w ruchu

    twierdził  Borys Hrinczenko, a za nim K. Nitsch, to wyraźny polonizm (zob. Nitsch 1948: 116). Tak że do białoruskiego wyraz  рaб áк mógł dostać się za po-średnictwem północno-wschodnich (mazowieckich) rejonów Polski, gdziew gwarach tamtego regionu od samego początku funkcjonował w takiej właśnie

     postaci, tj. bez nagłosowego ch-, choć  w innym, szerszym znaczeniu (o czymw dalszej części). Oczywiście, że nie można w tym wypadku wykluczyć  tak żewpływu języka ukraińskiego (ze względu na wariantywną tu ukr. formę  роб áк)6.Z kolei języki: czeski i słowacki, w których wyraz chrobák w pełni przyjął  się w XIX stuleciu zarówno w języku ogólnym, jak i w terminologii zoologicznej,rozwinęły znaczenie ‘żuk’7.

    O ile w grupie czesko-słowackiej postać chrobák z nagłosowym ch-  jest właściwie bezwyjątkowa, identyczna w gwarach i języku literackim8, to w polszczyźnie

    funkcjonuje ona tylko w odmianie regionalnej, gdzie i tak jej wystę powanieograniczone jest ściśle geograficznie. Przede wszystkim jest to forma powszech-na na Śląsku Cieszyńskim9, co nie dziwi, bior ąc pod uwagę  jej wyłączność w całych Czechach; tak że na Górnym Śląsku, gdzie wystę puje w postaci chro-bok , w której samogłoska pochylona å zrównała się w pełni ze średnim o (zob.Tambor 2006: 188)10 oraz części Opolszczyzny (brzmienie chroboł k ), ale już nalinii Kluczbork – Namysłów, spotkać można formę roboł k bez nagłosowego ch-i z charakterystyczną dla północnego Śląska dyftongiczną wymową ścieśnionegoå (á)11. Częsta jest gwarowa postać chrobak również w Małopolsce, gdzie – jak

    6 Takich zresztą  związków polsko-białorusko-ukraińskich jest w zakresie terminologii entomolo-gicznej znacznie więcej. Nazwom owadów we wschodniosłowiańskich gwarach przejściowych naBiałostocczyźnie poświęcone są artykuły Bazylego Siegienia (zob. Siegień 2008a, 2008b).

    7 Nazwa Chrobáci oznacza w czeskiej terminologii zoologicznej  scarabaeidae, poddział chrząsz-czy, pol. żukowate.

    8 Postać robák , co zauważa K. Nitsch, jest w języku czeskim zupełnie wyjątkowa, znana w litera-turze językoznawczej jedynie z kilku cytacji pomieszczonych w XIX-wiecznych słownikach JosefaJungmanna i Františka Š. Kotta (odpowiednio: Slovnik č esko-ně mecký. T. 1–5. Praha 1835–1839i Slovnik č esko-ně mecký, zvlášt ě  gramaticko-frazeologický. T. 1–7. Praha 1878–1893), z czego część 

    nie jest określona ani co do wieku, ani co do pochodzenia, inne zaś mają nik łą wartość dokumenta-cyjną  w odniesieniu do czeszczyzny, pochodzą  bowiem z Lindego, Komenskiego (gdzie możliwy polonizm) czy z przek ładu Pana Tadeusza (przezwisko pokutne Jacka Soplicy – Robak ).

    9 Funkcjonujące w gwarze cieszyńskiej formy: chrobak  ‘robak’, chrobaczek ‘robaczek’, chrobac-two – chrobacz ‘robactwo’, chrobaczywy – chrobaczliwy ‘robaczywy’ odnotowuje m.in. JadwigaWronicz, uznając je za archaizmy słownikowe (Wronicz 2006: 207).

    10 Autorzy  Mał ego sł ownika gwary Górnego Ś l ą ska  odnotowują  obok postaci chrobok tak że brzmienie chroboł k z dyftongiczną wymową pochylonego å, a nawet robok  – bez nagłosowego ch-.Poza tym w słowniku znalazły się również hasła: chrobactwo, chrobajstwo ‘robactwo’, chroboczek ,chroboł czek ‘robaczek’, przymiotnik chrobaczywy ‘robaczywy’ oraz znany też polszczyźnie ogólnejfrazeologizm  zalywać  chroboka ‘pić  alkohol dla zapomnienia o zmartwieniach i zagłuszenia przy-

    krych uczuć’ (MSGGŚ: 30)11 Postać z dyftongiczną realizacją pochylonego á, jednak jeszcze z zachowanym nagłosowym ch-,

    tj. chroboł k wystę puje natomiast w miejscowościach położonych w pobliżu Opola.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    19/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 19

    zapewnia Nitsch – używa się  jej na obszarze po Chęciny, Tarnów i Rzeszów,a tak że w południowej części tego regionu12 (stamtąd przecież wyraz ekspando-wał  do mowy ludu ukraińskiego). Położone bardziej na północ rejony Polskimają już niemal wyłącznie formy bez ch- w nagłosie, por. na przyk ład: wielko-

     polskie robåk , łowickie r ł obok – z labializowanym o i pochylonym a utożsamionymw wymowie zupełnie z o  czy robak z Mazowsza dalszego, gdzie a ścieśnionezrównało się  z a  jasnym, jak w polszczyźnie ogólnej. Nieco zaskakiwać  możenatomiast kaszubska postać  χ robåk   zarejestrowana w SEJPBor (tamże: 515),która oznacza jednak tylko ‘kornika’, podczas gdy ‘robak’, ‘robaczek’ ‘robac-two’ i ‘robaczywy’ to według XIX-wiecznego S ł ownika ję zyka pomorskiegoczyli kaszubskiego Stefana Ramułta odpowiednio: robôk, robôszk ,  robactwò,robaczi  (Ramułt 2003: 319; wydanie nowe, scalone i znormalizowane przez

    J. Tredera)

    13

    . Wydaje się  zatem, że można uznać wyraz chrobak   za pierwotnietylko małopolski i śląski. Bardziej północne regiony Polski przejęły go z połu-dnia, tracąc przy tym słabe pd.-pol. χ  (tak też: Nitsch 1948: 118).

    Zastę powanie lub unikanie [χ ]  w grupach spółgłoskowych, typowe dla gwardialektu małopolskiego, to kwestia powszechnie znana (Dejna 1973: 132, Nitsch1916, Urbańczyk 1984: 29–30). Dodać  trzeba, że zjawisko to ze względu nadysymilację nie jest cechą tylko mazowieck ą, często wykracza poza granice tegoregionu (Czyżewski 1994: 252; Koneczna 1965: 160). Spółgłoska szczelinowa,

     bezdźwięczna [χ ] stanowiąca – jak w analizowanym przyk ładzie – pierwszy

    sk ładnik nagłosowej grupy konsonantycznej jest dźwiękiem o bardzo nik łymefekcie akustycznym (głoska niedonośna)14 i słabym pod względem artykulacyj-nym, dlatego zanika w większości gwar polskich15. Taka była najpewniej przy-czyna odpadnięcia początkowego [χ ] i tym samym redukcji nagłosowej zbitkispółgłoskowej w wyrazie chrobak i pochodnych odeń  derywatach. Tak żew gwarach i historii języka polskiego odnaleźć można podobne przyk łady, kiedy

    12 Dlatego obrusza się  autor  Dialektów ję zyka polskiego  zastrzeżeniem poety Włodzimierza Tet-majera jakoby się  formy tej nie używało w podkrakowskich Bronowicach; stwierdza, że „musi się 

    [ono] położyć na karb wpływu języka kulturalnego”, i dodaje: „ja ze swoich dziecinnych lat pamię-tam chrobaka  jako typową  formę »ludową« na zachodnim, ku Bronowicom wysuniętym przedmie-ściu Pasek” (Nitsch 1948: 117).

    13 Tak że S ł ownik polsko-kaszubski Jana Trepczyka zawiera tylko formy bez nagłosowego χ -: robôk|| robón, robôczk, robactwo, robaczi, a ponadto: robôczkowi, robôkowati ‘robaczkow(at)y’orazrobaczec ‘robaczywieć’ (Trepczyk 1994: 140).

    14 Dzieje się tak dlatego, gdyż wytwarzamy tę spółgłosk ę przez wzniesienie tylnej części masy ję-zyka do podniebienia miękkiego (velum) przy stosunkowo szeroko rozsuniętych zę bach, które w tej pozycji nie mogą współdziałać w procesie artykulacji, jak ma to miejsce przy wymowie spółgłosekdentalizowanych [ś], [z], [š], [ž], [ś], [ź].

    15 Dobr ą  ilustracją  omawianego zjawiska jest gwarowa (i historyczna) realizacja fonetyczna

     połączenia literowego chw-, w którym spółgłoska [ χ ] zanika po uprzednim ubezdźwięcznieniusię  nastę pującego po niej [w] czy raczej [v], rezultatem czego są  formy, typu: [fila], [fawa],[fytać].

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    20/128

    20 Ruch w języku – język w ruchu

    ginie słabe [χ ] lub [γ] przed spółgłosk ą półotwartą [r], por. ropucha ≤ stp. chro- pucha (według Brücknera „żaba od ‘chropowatości’ nazwana”, zob. SEJPB:463) czy ogólnopolski wyraz ramota ‘utwór literacki o słabej wartości; daw.

     pismo, dokument’  ≤  hramota  ‘dokument pisany, pochodzący z dawnej Rusii Litwy’ (a to z ukr. hrámota), w którym zaginęło raczej [γ] dźwięczne, przejętez języka ukraińskiego, to samo dotyczy stp. słowa ruby (obok dzisiejszego gru-by) ≤ ukr. hruby, identycznie zresztą wygląda ten wyraz (ruby) na całym średnimi w przeważającej części północnego Śląska, gdzie pochodzi z południowo--śląskiego czechizmu hruby oraz na Podhalu, gdzie dostał się w tym przypadkuz języka słowackiego (Łoś 1922: 184).

    Z NACZENIE WYRAZU ( CH  ) ROBAKW DIALEKTACH POLSKICH 

    Interesujące, że przejmowaniu śląsko-małopolskiej formy chrobak  przez bar-dziej północne dzielnice Polski towarzyszyło, oprócz modyfikacji brzmieniowej,rozszerzenie zakresu znaczeniowego. W Małopolsce i na Śląsku chrobak mastosunkowo wąskie znaczenie, odnosi się  bowiem do ‘małego, nielatającegoowada i jego gąsienic’, a tak że ‘podobnych do gąsienic robaków, np. dżdżownic(vermes)’, poza tym mówi się  tu również  o robakach w psującym się  mięsie,serze, owocach; w żołądku czy ubraniach. Gdy tymczasem w północnych dialek-tach Polski robák  bardzo często oznacza również  ‘gady i płazy, np. jaszczurki,węże’, tak że ‘każde małe (w większości niehodowane) zwierzątka ssące, jak np.

     jeże, krety, kuny, myszy, szczury’, a nawet ‘wilki’ czy ‘bajeczne smoki’. Różneznaczenia wyrazu robák w położonych na północ od Małopolski i Śląska regio-nach Polski przedstawia poniższa tabela16:

    16

     Tabelę opracowano na podstawie: Nitsch 1948. Ponieważ  tekst K. Nitscha powstał ponad60 lat temu w oparciu o jeszcze wcześniejszych prace i badania dialektologiczne, można uznać,że dziś  ma on już  przede wszystkim wartość  historyczną, dokumentującą  stan gwar polskichw zakresie opisywanego zagadnienia sprzed II połowy XX stulecia. W związku z opisywaną  przez językoznawców postę pującą erozją  (zanikaniem) gwar, dokonującą  się nieubłaganie podwpływem języka ogólnopolskiego (choć  z niejednakowym nasileniem w odniesieniu do po-szczególnych gwar), należy założyć, że dziś obraz ten nie przedstawia się aż  tak bogato i róż-norodnie. O zanikaniu gwar i jego konsekwencjach oraz związanych z tym procesem pilnych potrzebach dialektologicznych i dialektograficznych pisze m.in. Jolanta Tambor w pracy  MowaGórno śl ą zaków oraz ich  świadomo ść  ję zykowa i etniczna (Tambor 2006: 79–81). Przytoczmyw tym miejscu cytowane przez autork ę  słowa Stanisława Urbańczyka: „Wyk ład dialektologii

    staje się w nastę pstwie zaniku gwar częścią wyk ładu gramatyki historycznej. Stopniowo prze-staje być informacją o tym, co jest, stając się wyk ładem o tym, co i jak było” (cyt. za: Tambor2006: 80).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    21/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 21

    Tabela 1. Regionalne zróżnicowanie znaczenia ludowych odpowiedników leksemu ROBAK

    Region (gwara/dialekt) Znaczenie wraz z informacją o miejscu, w którym je zarejestrowano

    SIERADZKIE

    (gwary sieradzkie)

    ‘żmija, kret’ [ Kruszów, woj. łódzkie, pow. łódzki wschodni]‘żmija itp.’ [ Nieznanice, woj. łódzkie, pow. radomszczański]

    ‘to, co się czołga’ [Wo źniki, woj. łódzkie, pow. piotrkowski]

    WIELKOPOLSKA(dialekt wielkopolski)

    1. ‘dżdżownice i wszelkie owady’ 2. ‘myszy, szczury, łasice, kuny’, por. zwrot iaki ś robåk v nocy zagrys || zadusił  kury[Ś rem, woj. wielkopolskie, pow. śremski

     Kórnik , woj. wielkopolskie, pow. poznański Rogo źno, woj. wielkopolskie, pow. obornicki Łopienno, woj. wielkopolskie, pow. gnieźnieński Brze źno  Nowe, woj. wielkopolskie, pow. chodzieski Kamieniec, woj. wielkopolskie, pow. grodziski Dąbrówka Ko ścielna, woj. wielkopolskie, pow. gnieźnieński

     Koszuty, woj. wielkopolskie, pow. słupeckiGromadno, woj. wielkopolskie, pow. pilski]‘węże, gołę bie’ [Oborniki, woj. wielkopolskie, pow. obornicki]‘koza, świnia’ [ Parkowo, woj. wielkopolskie, pow. obornicki]‘żmija, jaszczurka’ [ Malanów, woj. wielkopolskie, pow. turecki]‘drobne, szkodliwe kr ęgowce, np. myszy, łasice’[ Krzepocinek , woj. łódzkie, pow. łęczycki

     Przedecz, woj. wielkopolskie, pow. kolskiOsiecz Mał  y, woj. kujawsko-pomorskie, pow. włocławski

     Pilichowo, woj. kujawsko-pomorskie, pow. radziejowski Pieranie, woj. kujawsko-pomorskie, pow. inowrocławski]

    KUJAWY

    (gwary kujawskie)

    ‘bajeczny smok’[Gostyń, woj. wielkopolskie, pow. gostyński

     Kowal , woj. kujawsko-pomorskie, pow. włocławski]ŁOWICKIE

    (gwara łowicka)

    ‘robak, chrząszcz, owad, gad, mysz, szczur, tchórz, kuna, jeż’

    MAZOWSZE

    (dialekt mazowiecki, w

    tym gw. kurpiowskie i podlasko-suwalskie)

    ‘kury, gęsi’ [ Biał uty, woj. warmińsko-mazurskie, pow. działdowski]‘owady, robaki, szczury, myszy, węże, jaszczurki’ [Ciechanów, woj.mazowieckie, pow. ciechanowski]‘każdy mały drapieżnik’ [ Pniewo, woj. mazowieckie, pow. pułtuski]‘mysz polna, szczur, kret, łasica itp.’

    [ Krotoszyny, woj. warmińsko-mazurskie, pow. nowomiejski Zwiniarz, woj. warmińsko-mazurskie, pow. nowomiejski]‘wilk’[Kurpie, Suwałki, Podlasie (okolice Tykocina i Augustowa)]

    Skoro mazowieckie robaki, co obrazuje tabela, mają sens zdecydowanie szer-szy niż  w południowych dialektach Polski i języku ogólnonarodowym, mogą 

     bowiem oznaczać  nie tylko ‘owady, robaki’, ale również  ‘gady (jaszczurkii węże)’, ‘udomowione ptactwo (kury, gęsi)’, a nade wszystko ‘niewielkie ssaki:

    owadożerne (kret, jeż), gryzonie (myszy, szczury) i drapieżniki (kuny, łasiceitp.)’, teraz dopiero jasne staje się, dlaczego oswojona przez Jana Chryzostoma

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    22/128

    22 Ruch w języku – język w ruchu

    Paska, pochodzącego z Mazowsza (ściślej: z Gosławic w ówczesnym wojewódz-twie rawskim), wydra wabiła się  Robak 17, por.

    P o c z ą ł e m j ą   w o ł a ć   j e j p r z e z w i s k i e m , b o s i ę   R o b a k i e m n a -

    z y w a ł a ; wyszła mokra z trzciny, poczęła się koło mnie łasić, a potem i poszła za nami doizby. Zdumiał się Straszowski i mówi: „A dla Boga! Jak że to król tego nie ma kochać, kiedyto tak łaskawe”. Odpowiem ja: „To Waść samę tylko łaskawość widzisz i chwalisz; ale do- piero bardziej chwalić będziesz, kiedy obaczysz cnoty”. Poszliśmy nad staw; stanąwszy nagrobli i mówię: „Robak! Trzeba mi ryb dla gości, hul w wodę!”. Wydra poszła, wyniosła naj- pierwej płocicę; drugi raz kazałem: wyniosła szczupaka małego; trzeci raz wyniosła półmi-skowego szczupaka, trochę  tylko na karku obraziwszy. Straszowski się  za głowę  porwał:„Dla Boga! Co to ja widzę!” (Pasek 2004: 115, podkreśl. moje – M.M.).

    Poszerzenie zakresu znaczeniowego wyrazu robak w dialekcie mazowieckim,

     być może, potwierdza tak że sens ‘wilk’, w jakim wyraz ten funkcjonuje na Kur- piach. Takie znaczenie analizowanego leksemu poświadczone jest między inny-mi w starej pieśni kurpiowskiej, ś piewanej w okresie rozbiorów, a tak że w czasie

     porozbiorowym, pt.  Pie śń  o Konwie naczelniku oddział u Kurpiów, walczących po stronie króla Stanisł awa Leszczyń skiego (1733):

     Nasz Konwa to nie król SzwieckiCo to nie wart torby siecki,Bzije tęgo, strzela lepsiej,

    I r o b a k a w n e t o ś l e p s i18

    .A też Siasów nie żałuje,Tylko strzelbą ich traktuje.A kaj się napsiją trunku,To po całym już frasunku.

    W takim też sensie wyraz robak  pojawia się we fraszce Wacława Potockiego, pt. Pruska polszczyzna:

    17

     Wydra – niewielki drapieżnik z rodziny łasicowatych (długość ciała: 70–90 cm, długość ogona:35–60 cm), związany głównie ze środowiskiem wodnym – wystę powała w dawnej Polsce zdecydo-wanie częściej niż dziś. Oswojona przez Paska wydra, zwana Robakiem, spała w jednym łóżku zeswoim panem, chodząc za nocną potrzebą do ustawionej w pokoju „skorupki”; pełniła również rolę stróża, nie dopuszczając w nocy nikogo do swego właściciela, tak że w sytuacjach, gdy ten zasypiał gdzieś pijany. Rozumiała wydawane jej polecenia, zwłaszcza komendę: „Robak, hul! hul!”, na któr ą wskakiwała do wody i przynosiła ryby. Sława  Robaka dotar ła do króla Jana III Sobieskiego, któryzapragnął mieć to zwierzę u siebie w Wilanowie. W 1841 roku zoolog Antoni Waga odnalazł odno-towany w wydanym w 1721 roku dziele jezuity Gabriela Rzączyńskiego pt. Historia naturalis curio-

     sa Regni Poloniae, Magni Ducatus Lithuaniae XX divisa szczegół o osobliwej wydrze J. Ch. Paska,uwiarygodniając w ten sposób autentyczność kwestionowanych w XIX wieku Pamiętników.

    18 Użyte tu słowo robak zostało objaśnione jako ‘wilk’ w przypisie do Pie śni o Konwie. Zob. Wo- jenna pie śń polska. T. 1.: Pie śni rycerskie,  żoł nierskie i ludowo- żoł nierskie z okresu Rzplitej dawnej(wiek XII–XVII). Zebrał i ułożył Zygmunt Andrzejowski. Warszawa 1939, s. 161.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    23/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 23

    Jadąc przez Prusy, w karczmie stanąłem popasem.Ledwie wnidę do izby, aż z srogim hałasemWpadszy kucharka krzyknie, że przed samą stanią R o b a k p o r w a ł   k u l b a k  ę , a kuś bieżał za nią.Tu gospodarz wypadnie, wołając sobaki.Ja za nim, aleć spełna na koniech kulbaki.Pytam, co się to stało, widząc gospodynią;Aż  c h ł o p i e c : k u ś , w i l k : r o b a k , a k u l b a k a : św i n i ą .

    Trudno jednak jednoznacznie i bez większych wątpliwości stwierdzić, czysens ‘wilk’, w jakim funkcjonuje słowo robak w północno-wschodniej polsz-czyźnie ludowej, co poświadczają  przytoczone teksty, pozostaje w związku zestopniowym rozszerzaniem się  zakresu znaczeniowego z pochodzenia śląsko--małopolskiego chrobaka przy jego przejmowaniu przez bardziej północne dia-

    lekty Polski czy wynika z odmiennej kategoryzacji świata, odbiegającej od nau-kowej taksonomii a zasadzającej się na trójpodziale fauny na: robaki (robactwo) – gadzinę  –  ż ywinę  (w dialektach robak  jest przecież  hiperonimem dla nazwwielu mniejszych zwierząt), a może wynika raczej z działania tabu językowego,którym nazwa wilk była objęta.

    FORMALNO-SEMANTYCZNY ROZWÓJ WYRAZU CHROBAK  W HISTORII JĘZYKA POLSKIEGO 

    Aby się upewnić co do rozwoju formy i znaczenia wyrazu *chrobak w języku polskim, konieczne staje się tak że dokonanie przeglądu jego najstarszych poświad-czeń  tekstowych. Z ustaleń  W. Borysia wynika, że słowo to po raz pierwszy

     pojawia się w zabytkach piśmiennych w XIV stuleciu (SEJPBor: 515). Materiał wyekscerpowany przeze mnie z tekstów staropolskich oraz cytaty zarejestrowanew S ł owniku staropolskim pozwalają stwierdzić, że chodzi tu najprawdopodobniejo Kazania gnie źnień skie19, w których wystę puje postać robaki bez ch- w nagło-

    sie, co nie dziwi, bior ąc pod uwagę  nasze dotychczasowe ustalenia – jest towszak tekst reprezentujący wielkopolsk ą odmianę  regionalną polszczyzny, por.i że któryć  czł owiek nieczyste odzie ma, tenci z pokojem przed robakiw niem nie odpoczywa ( Kgn 173v). Formy bez nagłosowego ch- w ogóle prze-ważają wśród przytoczeń pomieszczonych w S ł owniku staropolskim. Z XV wie-ku mamy:  Krczycza tha szą poczyna myedzy copitem a stawem a na them my-esczv, gdze tho robak bądze, tuncz bandze gyedna Gorka yako wloszky orzech( JA  IV 91), z tzw.  Modlitewnika Nawojki: Thy yesz bog moy, ya thwoy robak

    19  Na koniec XIV wieku sytuuje powstanie zabytku Stefan Vrtel-Wierczyński (1950: 33; 1953:VII). Jednak w świetle nowszych badań  Kazania gnie źnień skie  pochodzą  z początku XV stulecia, powstały zapewne krótko po roku 1409 (Michałowska 2003: 618; Chrestomatia 1984: 96).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    24/128

    24 Ruch w języku – język w ruchu

    ( Naw 113), z pieśni bł. Władysława z Gielniowa, pt.  Jezusa Judasz przedał   za pieniądze marne:  Jesus…  lotrum yesth przyluczon, yak robak wgarczony(SKJ I 145), z r ękopisu łacińskich Sermones z ok. 1461–1467:  prochnoscz, ro-bak a proch (jako glosa do fragmentu  putredo, vermis et cinis) (Serm 443v).W jednym z XV-wiecznych słowniczków (wydanym przez Aleksandra Brückne-ra na łamach Prac Filologicznych), łacińskie słowo senta objaśniono jako robakw slonynach, czyrw ( PF V 10), poza tym słownikarz zawar ł  tu również  formę robacz o znaczeniu ‘vermis’, któr ą wydawca uznał  za błędną, dlatego opatrzył wykrzyknikiem i dodał  nastę pujący komentarz: „pisarz Niemiec, nieumiejącydobrze po polsku, stąd dziwaczne nieraz formy słów polskich” (cyt za: Nitsch:1948: 121). Wydaje się jednak, że nie jest to postać nieprawidłowa; może to być wszak formacja kolektywna, podobna do wystę pującej w języku słowackim, naMorawach nazwy chrobač  o takim samym zbiorowym znaczeniu ‘robactwo’20.

     Najstarsze poświadczenia tekstowe form z nagłosowym ch- również pochodzą z XV wieku. Z samego początku tego stulecia w krakowskich Objawieniach św. Brygidy znajdujemy nastę pujące przyk łady użycia: to yest yedwa(…) s chrobakow (vestimentum scilicet Sericum, quo sit de vermibus… , notat absti-nentiam puram) ( MPKJ V 427); Byzkvp przes motylya chrobaka (episcopus per papilionem vermem), a ssmyara a pycha byzkvpya przes dwye krzydlye, a przestrzsy zdrazy zle byzkvpyee tayØcze przes trzsy barwy chrobakowe ( …et tres species mala episcopi palliantes per tres vermis colores)…  wyobrazzony sØ

     y wylozzony ( MPKJ V 432); Byzkvp przes chrØsta chrobaka (per bruchum vermem), slowna rzecznoscz przes wylyeczyenye…  sØ wyobrazzony ( MPKJ V 432).W cytowanych już  wyżej Sermones  jest: ogonoem bronya sza mucham y gy-nschm chrobakom iadovitim (Serm 320v). Odnotujmy tak że formację chrobacz- 

    20 Stefan Reczek w szkicu Gęś à la Mikoł aj Rej. Danie staropolskie przypomina podobny przypa-dek niewłaściwej oceny przez badacza pewnej formy pisownianej, czego przed laty dopuścił  się Władysław Nehring. Chodziło o zapis  zagyegocz wystę pujący w  Legendzie o  św. Aleksym. „Zapo-mniawszy o konsekwentnej bardzo grafice zabytku, zacny XIX-wieczny uczony odczytał  wyrazw postaci  że jek ąć, przypisując skryptorowi kilka pomyłek naraz. Wiersz wedle tej lekcji miał by

     brzmieć: »Miły synu, rzek ę  tobie,  pojm- że jek ąć żonę  sobie«. A wszak że po uwzględnieniu grafikilegendy i założeniu, iż pisarz się nie pomylił, odczytanie wersu dało rewelacyjny wynik: »Miły synu,rzek ę  tobie, pojm  zajegoć  żonę  sobie«, gdzie słówko  zajegoć  jest przysłówkiem oznaczającymwówczas »natychmiast«” (Reczek 1973: 83). Błędny pogląd W. Nehringa co do odczytania zapisu

     zagyegocz utrzymywał  się  blisko 100 lat. Warte przytoczenia są  również  ważkie uwagi S. Reczkadotyczące nieporozumień, do jakich dochodzi przy interpretacji dawnych zapisów: „Tak się  częstozdarza, że najtrudniej niekiedy dostrzec rzeczy najprostsze, a jeszcze trudniej w nie uwierzyć, skorosię je już dostrzegło. W obsesję nieufności wobec prostoty i niezłożoności zjawiska może się uwik łać  przede wszystkim filolog studiujący i objaśniający trudne teksty staropolskie, które jak wiadomo,zaklęte w wielorakie zawiłe systemy graficzno-ortograficzne, ciągle jeszcze obfitują  w rozmaite pułapki i niespodzianki. Jeżeli jeszcze w dodatku badacz da się ponieść kompleksowi wyższości nad

    średniowiecznym nieporadnym skrybą, łatwo temu drugiemu przypisać pomyłk ę, na której uzasad-nienie zużywa się więcej trudu i papieru, niż by wymagało tego odczytanie tekstu zgodnie z intencją skryptora” (Reczek 1973: 83).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    25/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 25

    nik , oznaczającą  roślinę dziś nazywaną  starcem zwyczajnym (Senecio vulgaris),zarejestrowaną w pierwszym polskim słowniku terminów botanicznych  – Anti-bolomenon Ślązaka Jana Stanki z 1472 roku ( Rost nr 439).

    Przytoczone cytaty, wynotowane z dzieł staropolskich, potwierdzają, że i w naj-

    wcześniejszym okresie rozwoju naszego języka zróżnicowanie fonetyczne form:robak – chrobak (oraz pochodnych od nich derywatów) pozostawało w związkuz geograficznym pochodzeniem chrobaka. Ciekawie przedstawia się  rozk ładtych form w Biblii królowej Zofii, gdzie ponadto ujawnia się szersze, północno-

     polskie znaczenie analizowanego leksemu. Porównajmy więc odpowiednie wy-imki Biblii szaroszpatackiej, zestawiając je z oryginałem łacińskim i czeskim21.

    P1:

    Genesis 1, 24

    łac. …iumenta et reptilia et bestias terrae…czes. …dobytek y žižely. y zwierz zem∫ku… pol. …dobitek robaky y∫zwyerz ∫zem∫ky…

    Genesis 1, 25łac. …omne reptile terrae…czes. …rozlične žižely. ge∫to ∫ie plazie po zemi… pol. … rodziczne robac∫two y∫to ∫zØ plodzy po∫zemy…

    Genesis 7, 21łac. …volucrum, pecorum, bestiarum omniumque reptilium, quae reptant super

    terram….czes. …ptaczie. zwieř ecie. howad∫e. y w∫∫ie plazicie wieci. ge∫to ∫e plazie na zemi… pol. …ptaczi yzwyerzØta y w∫zitko plozØce ge∫zto plozy po zemy…

    Genesis 7, 23łac. … usque ad pecus, usque ad reptile et usque ad volucres caeli…czes. …až do dobytčete. tak žižely iako ptač∫two nebe∫ke… pol. …aze dodobitczØczya tako robaky yako pta∫two nyebye∫ky…

    P2:

     Exodus 16, 20łac. … scatere coepit vermibus atque conputruit…czes. …črwy ∫ie to rozlezlo a zhynulo… pol. …chrobaky ∫ze to ro∫zlyazlo azgynØlo…

    21 W przywoływanym już artykule K. Nitscha (Nitsch 1948) autor zestawia odpowiednie fragmen-ty Biblii królowej Zofii jedynie z oryginałem łacińskim. Tymczasem nowsze badania komparatywne przeprowadzone przez uczonych: polskiego (Stanisława Urbańczyka) i czeskiego (Vladimira Kyasa),uwieńczone krytyczną edycją dwujęzyczną (1965–1971), dowiodły, że podstawą przek ładu Biblii na

     język polski był tu najpewniej tekst czeski, a nie łaciński. Stanowiący bezpośrednią podstawę trans-lacji oryginał staroczeski nie zachował się; w wydaniu Urbańczyka-Kyasa zastą piono go r ękopisaminajbardziej zbliżonymi do domniemywanego prototypu (zob. Urbańczyk, Kyas 1965–1971).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    26/128

    26 Ruch w języku – język w ruchu

     Exodus 16, 24łac. … neque vermis inventus est in eo…czes. …ani ge∫t črw nalezen w ňyem pol. …any ∫ze ge∫t czyrzw nalazl wnyem..

    P3:

     Leviticus 5, 2łac. … quodlibet aliud reptile…czes. …kterež koli gyne ziemieplazycie… pol. …ktorekoly gyne chrobak  la∫Øczi…

    P4:

     Deuteronomium 28, 39łac. …quoniam vastabitur vermibus czes. …neb bude zapu∫tila črwy  pol. …bo bØdze opu∫zczØna czirwmi 

    P5:

     Judith 8, 25łac. … a serpentibus perieruntczes. …od hadow ∫u zhynuli pol. …od robakow ∫Ø zgynØly

    Zestawienie podanych fragmentów prowadzi do wniosku o przynajmniej czę-ściowej uległości tekstu polskiego wobec czeskiego pierwowzoru, co szczegól-nie widoczne jest w wyimkach z Księ gi Rodzaju, ale i konfrontacja z oryginałemłacińskim nie pozostaje tu bez znaczenia. Jednocześnie obserwacja wskazanychurywków pozwala podtrzymać  opinię  badaczy-znawców zabytku, że dzieło to 

     przepisywało nie tylko kilku skrybów (z których ostatni znany jest nam z imie-

    nia, był nim Piotr z Radoszyc), ale tak że, że jego przek ładu dokonało paru tłu-maczy (wśród nich kapelan królowej, ksiądz Andrzej z Jaszowic) (por. Micha-łowska 2003: 569), na co wskazuje m.in. wystę powanie obu postaci fonetycz-nych rozpatrywanego leksemu, tj. chrobak i  robak. Pierwszy z translatorówłacińskie reptile przełożył dwukrotnie jako robaki, raz jako robactwo i to co się  pł o ż y (po ziemi) i raz – stosując – imiesłów  pł o żące. Zestawiając tłumaczenie polskie z oryginałem łacińskim, oczywiste staje się, że robaki  to tu nie tylkoowady (insekta) i właściwe robaki (vermes), ale też wszelkie pełzające ( pł o żące się) zwierzęta (stp.  pł ozić  ‘pełzać’), gady i płazy – bez ich ścisłego rozróżnie-

    nia22

    . Temu szerokiemu sensowi odpowiada forma bez ch- na przodzie, co wska- 

    22 Zob. hasła: gad oraz pł az w SEJPBor.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    27/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 27

    zywałoby na północnopolskie pochodzenie tłumacza. Stwierdzenie to można,oczywiście, podtrzymać tak że wtedy, gdy za podstawę translacji na język polskiuznać jakiś tekst staroczeski; stcz. žúžela || žúžala (z którym w związku etymolo-gicznym pozostaje wystę pująca w cytowanym przek ładzie czeskim forma žižely i dziś używana žižela ‘glista, dźdżownica’) to bowiem nie tylko ‘owad’, ‘mrów-ka’, ale i ‘jaszczur’, podobnie jak stcz. žúžalka oznacza ‘węża’ i ‘mrówk ę’ (Bu-dziszewska 1965: 142)23. Z północy Polski pochodził najpewniej również ostatni

     pisarz, u którego forma robak funkcjonuje tak że w rozszerzonym znaczeniu.W Księdze Wyj ścia łacińskiemu vermis, a czeskiemu č  yrw odpowiadają kolejno:chrobak i czyrzw; na podstawie formy chrobak (tj. z nagłosowym ch-) użytejw znaczeniu ‘vermis’ można by tym razem wnioskować, że drugi pisarz / tłumacz Biblii szaroszpatackiej  pochodził  z południa Polski. U czwartego pisa-

    rza/tłumacza czirw jest ekwiwalentem łacińskiego vermis lub czeskiego č  yrva; tedane nie wystarczają jednak, aby wnioskować o pochodzeniu pisarza czy oceniać  prawidłowość/regularność  użytej formy i znaczenia z punktu widzenia pocho-dzenia skryby (poza tym nie są  one istotne dla naszych rozważań). Pozostaje

     jeszcze do objaśnienia chrobak ł a żący, który pojawił  się  u III pisarza. Bezwzględu na to, który tekst (łaciński czy czeski) stanowił  podstawę  przek ładu,

     pewne jest, że południowa forma funkcjonuje tu w znaczeniu charakterystycz-nym dla północnych dialektów, co jednak trudno jest uzasadnić w świetle przed-stawionego materiału językowego.

    Analiza tekstów XVI-wiecznych prowadzi do wniosku, że w tym czasiez wolna zaciera się dialektalna różnica, rozgraniczająca użycie form z nagłoso-wym ch- i bez niego, wyrazy robak i chrobak  podobnie jak pochodne od nichderywaty stosowane są bez ściślejszej reguły, jednak stopniowo zaczynają prze-ważać  postaci robak, robaczek, robactwo, robaczywy itd. Tekstem przełomo-wym, gdy idzie o ewolucję zakresu użycia rozpatrywanych form, jest Rozmy śla-nie o ż ywocie Pana Jezusa (skrótowo zwane Rozmy ślaniem przemyskim), spisane

     – jak wiadomo – r ęk ą  jednego kopisty w końcu XV lub początku XVI wieku,gdzie wyraz chrobaczek  wystę puje dwukrotnie obok częstszych robaków  i ro-

    baczka, które niekiedy zostały użyte w szerokim, północnopolskim znaczeniu(jak we fragmencie 1. i 3.), zob.:

    23  Formy oparte na tym samym rdzeniu wystę pują  tak że w innych językach słowiańskich, choć w innych, zawężonych do ‘owadów’ (lub ‘robaków’) znaczeniach; w szczególności zaś  oznaczają różne gatunki żuków (rzadziej robaków), por.: pł b.  zäuzaleića  ‘robaczek świętojański’, gł.  žežulica ‘ Procrustes coriaceus, gatunek żuka’, słc.  žúžal   ‘gatunek żuka’, ros. жужелица  ‘nazwa różnychgatunków żuków’, m.in. coriaceus’, strus. žúželica || žQželica ‘robak’, žúžel ь || žjúžel ь ‘żuk’, słoweń.

     žižal   ‘gatunek żuka’, serb. i chor.  žižak  ‘nazwa różnych gatunków chrząszczy, średserb. (z XVI w.) žiželica  ‘owad’, mac. жужe л  ‘Carabus, gatunek chrząszcza’, жужa лeц  ‘świerszcz’, błg. dial.

    жужъл ‘czarny błyszczący żuczek’, жужa лeн ‘zielony konik polny’, жужe л ‘ślimak’. Jako zapo-życzenie nazwa ta wystę puje również w języku węgierskim: zuzsik ‘robak zbożowy’. Rejestr wymie-nionych tu form oraz ich znaczeń podaję za: Budziszewska 1965: 142.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    28/128

    28 Ruch w języku – język w ruchu

    A Jozef rzek ł ku Jezusowi a ku dziewice Maryje: „Wy wicie, kakosmy wiele z łegocirpieli na tej drodze, głod, cirpienie, pragnienie, nędzę, r o b a k i silne, gory, doły, błą-dzenie, strachy przed złodziejmi, (…) deszcze, grady a słoneczne gor ącości, puszczesilne, charpęci, węże, smoki, źwierzęta okropna, wilki, lwy, niedźwiedzie i inne strasz-

    liwe źwierzęta ( Rozm: 88–89, rozdz. 70).Odtychmiast rozmaitymi (…) był udr ęczon, bo miał wielk ą a trudną niemoc zimną,

    krosty nasilne na wszem ciele, na każde ji szyja bolała (…) a łono jemu r o b a c y jedli,kaszlu zbyć  nigdy nie mogł  i to wszytko cirpiał, co ludzie mienili ku pomście bożej( Rozm: 108, rozdz. 91).

    Przyk ład o jednem r o b a c z k u albo wężu przez jadu, ktory człowieka wzbudza, by jego jadowity wąż nie ujadł etc. ( Rozm: 601–602, rozdz. 404).

    Czciemy też o Dawidzie, iże ji pismo c h r o b a c z k i e m nazywa drzewnym, wsza-koż  jednym rzucenim albo rychłem bieżenim ku swym nieprzyjacielom zabił  ośmset

    mężów bronnych. Chrobaczek drzewny, kiedy sie jego tykają, barzo sie miękki widzi,ale kiedy on tyka, barzo twarde drzewo przewierci ( Rozm: 625–626, rozdz. 420).

    (…) Albo by mogł wszytk ę waszę broń zetrzeć, jako uczynił wojszcze syrskiej, iżewszyćki cięciwy ich łęczysk na jeden czas r o b a c y zgryźli ( Rozm: 629, rozdz. 420).

    Dana jest jemu moc na czterzy części świata zamordować [mieczem], głodem a śmiercią a r o b a k i e m ziemskim biskupa cyrkiew poświęcająceg[o] ( Rozm: 830–831, rozdz. 541).

    Tak że w wydanym w 1534 roku przez Floriana Unglera zielniku Stefana Fali-mirza, pt. O zioł ach i mocy ich mieszają  się  jeszcze formy z nagłosowym ch-i bez niego, czasem wystę pując nawet w dość bliskim sąsiedztwie, jak ma to na

     przyk ład miejsce w Capitulum 110 poświęconym kantarydom:

    Ci c h r o b a c z y są  błyskaiączy á podługowaci sztrefy žołte przez skhrzydła maią ă na kwiecie pszenicžnym gdy kwithnie bywaią naidowany albo na iesionie czasu swią-tek nayduią ie. Są tež drugie bez sztreph kthore bywaią na sosnach, y indziey ie tež nay-duią. Tich c h r o b a k o w nak łasć do małe(g)o garnka ă zawiązać wirzch chustą w ied-no, ă wlawszy octu w wielki garniecz warz ă nad oną par ą obroć garnek chustą aby tam przez chuste para szła, aby oni od oney pari pozdychali. Ci robaczy maią  gor ą-czość (…).

    Tež ci robaczy wchodzą w maść  y w plastry ku parchom osutym y ku mdłościy tež ku wykorzenieniu brodawek (…).

    Tež proch s tich r o b a k o w s ciastem zmieszany ă do luszczyny orzecha włoskiegowłoszywszy prziłoż  na miescze gdzie chczesz spriszcžyć  ă  ucžyni sie bę bel, w tehen bę bel wodność wnętrzna wyciągnie sie ( FalZioł  110).

    W innych miejscach herbarza również  trafiają  się postaci z ch-; wśród nich jestmiędzy innymi przymiotnik chrobaczliwy ‘zepsuty, wygniły, stoczony przez robaki’:

    á to gdy proch tey sandaraki będzie na zą b c h r o b a c z l i w y włożony (…) á tim zę- by bolącze od c h r o b a k o w gryzienia płokać ( FalZioł  80).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    29/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 29

    Tež c h r o b a k i glisty w žywocie zabija y wypędza ( FalZioł  69).

    Ale już w części dotyczącej zwierząt, w tym niektórych owadów, wyłączne są formy bez ch-, por. 

    R o b a k i , ktore sie w cžłowiecze rodzą żabią żołcią zatraczaią ( FalZioł  32).

    Żaba z solą ă z oleiem warzona na tr ąd iest lekarstwo ă iedzenie iey r o b a k i iadowi-te zabija ( FalZioł  32).

     Niedzwiadek iest r o b a k ziemny, postawę ma łagodną ( FalZioł  33).

    Ten r o b a k z rzecžy gimie ma ( FalZioł  33).

    Mol iest r o b a c z e k w szathach sie legączy gdy długo w nieiakiey wilgothności bę-dą ă na wietrze gich nie przesyuszaią ( FalZioł  34).

    Pchła od pchania rzecžona, bo gdy uk ąsi jakoby igłą  zapchnął. Robaczek l ichi ,czarny ă barzo pr ętki ( FalZioł  40).

    Łącznie spośród 31 zarejestrowanych w zielniku Falimirza rozpatrywanych tuform 14 stanowią postaci z nagłosowym ch-, a pozostałe 17 to formy na r -. Interesu-

     jący, w kontek ście wcześniejszych rozważań dotyczących znaczenia rozpatrywane-go leksemu, jest fakt, że w zielniku Falimirza  jaszczurka  scharakteryzowanazostała jako „robak” o czterech nogach, podczas gdy mysz  i kret  – to już odpo-

    wiednio: „bestiola”

    24

     i „zwierzę”:Jaszcžorka iesth r o b a k o czwor nog. Ogon y iezyk wężowi podobny, farby zielo-

    ney, pod brzuchem żołtey ( FalZioł  31).

    Mysz. Ta b e s t i o l a chleb rada widzi, y wszytkieo czo ludzie iedzą: pożywa, kuszukaniu karmiey barzo chytra, dla ktorey też wiele sie ważi y rzecži twarde przegryza( FalZioł  30).

    Kret iest zwierz ę  cžarne a wiecznie ślepe, ustawicznie w ziemi mieszka, korzon-kami sie žiwi, przeto też ziemie kopa y wzgor ę wyrzuca ( FalZioł  29).

    Współwystę powanie form z nagłosowym ch- i bez niego zaobserwować moż-na również w spisanych około 1555 roku Kazaniach niedzielnych i  świątecznychnieznanego autora, wydanych w zmodernizowanej pisowni przez BolesławaErzepkiego w 1899 roku. Ich autor, o czym przekonuje w  Przedmowie Erzepki,

     był niewątpliwie językowym Wielkopolaninem: „Język kazań – pisze wydawca – cechują też tak w zakresie niektórych dźwięków jak w poszczególnych wyra-

     

    24 Użyte przez Falimirza określenie bestiola, notabene nieodnotowane w S ł owniku polszczyzny XVI

    wieku, jest zapożyczeniem z języka łacińskiego; łaciński rzeczownik bē  stiola, bē  stiolae  –   to podwzględem gramatycznym deminutywum od bestia, bestiae, oznacza ‘małe stworzenie lub zwierzę’, por. też włoskie bestiola || bestiuola ‘ts.’.

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    30/128

    30 Ruch w języku – język w ruchu

    zach pewne odr ę bne właściwości, do dziś dnia uwydatniające się w powszechnejżywej mowie ludu mieszkającego na obszarach dawnej Wielkopolski” ( Kazania 1899: VIII). A mimo to na stronie 97. wydania  Kazań… obok północnopol-skich (więc też wielkopolskich) robaków odnaleźć można pierwotnie śląsko--małopolskie chrobaki:

     Napisano jeszcze w biblie, iż Pan Bóg króla Antiocha był nawiedził wielgim kara-niem, iż go gryźli chrobacy jeszcze żywego, i dla wielgiego smrodu nie mogli być  przy nim jego dworzanie. Choć był królem zacnym i barzo bogatym, a wżdym się  r o - b a k o m nie mógł odjąć…

    I król Herod też od r o b a k ó w zginął, jako o nim Ś. Łukasz pisze ( Kazania 1899: 97).

    Postaci z nagłosowym ch- obok częstszych form na  r-  wystę pują  jeszcze:

    w Biblii Leopolity (1561), por.: c żł owiek będ ąc zgnił o śćią y syn c żł owiec ż y będ ącchrobakiem ( Job  25, 6) obok: c żoł  gáiące sie robácthwo (Gen. 1, 24), wsselkierobáctwo  źiemne (Gen. 1, 25), wssystkich robakow ktorzy sie c żoł  gáią (Gen. 7,21), ták robáctwo iáko ptástwo niebieskie (Gen. 7, 23), sie robacy w nim záleg ł  y(Ex. 16,20), ani robaka w nim nalazł   (Ex. 16, 24), bo ią  robak á czerw ská źi (Deut. 28, 39), ták ie robak poie (Iza. 51, 8); w Biblii brzeskiej (1563): á chrobak pogry źie ie (Iza. 51, 8) obok: robáctwá rozmáite (Ex. 8, 21),  sie im robacy zámna żáli y śmierdziáł o (Ex. 16, 20), áni w nim robakow[nie] był o (Ex. 16, 24),bo ią robacy ziedzą (Deut. 28, 39), czł owiek spróchniáł  y, á syn czł owieczy ktory

    iest robakiem  (Job 25, 6); a tak że w  Biblii Wujka (1599): ięł o sie zálegáć chrobáctwem (Ex. 16, 24) obok: áni sie w nim robak nálazł  (Ex. 16, 20), bo ią robacy spustoszą (Deut. 28, 39), czł owiek zgnił o ść , y syn czł owieczy robak  (Job25, 6), ták ie robak po żrze (Iza. 51, 8).

    Przeważają natomiast zdecydowanie formy z nagłosowym ch- w tłumaczonejna Białorusi Biblii Mazura (!) Szymona Budnego (1572), por. wyimki z rozdzia-łu ósmego Księ gi Wyj ścia25:

    Bo ieśli ty nie puścisz ludu mego, oto ia puszcze ná cie, y ná sługi twoie, y ná lud

    twoy, y ná domy twoie chrobáctwo: y pełne będą  domy Mieráimskiec h r o b á c t w á , y też ziemiá ná ktorey oni są. A odłączę onego dniá ziemię Goszeńsk ą,w ktorey lud moy mieszka, że tám nie będzie c h r o b á c t w á . (…) Y uczynił Jehowáhták: y przyszło c h r o b á c t w o ciężkie w dom Fáraonow, y w domy sług iego, y náwszytk ę  ziemię  Mieráimska, y záráziłá się  ziemiá od chrobáctwá. (…) Y rzek ł Moiżesz, oto ia wynidę od ciebie, y modlić się będę do Jehowy, y odstą pi c h r o b á c -t w o od Fáraoná, y od sług iego (…). Y uczynił Jehowáh według rzeczy Moiżeszowey,y odiął  c h r o b á c t w o od Fáraoná, y od sług iego… ( Ex. 8, 21–31).

    25 Podobnie jest tak że w innych rozpatrywanych tu miejscach Starego Testamentu: zrodził o chro-baki y zgnił o (Ex. 16, 21), i chrobak sie w nie nie zápł odził  (Ex. 16, 24), czł owiek czerw a(bo) synczł owieczy chrobak (Job 25, 6), ale: bo ie poie robak (Deut. 28, 39).

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    31/128

    MARCIN MACIOŁEK: Zróżnicowanie robak – chrobak … 31

    Za to w Biblii gdań skiej z 1632 roku formy na r- są już wyłączne, por. odno-śny fragment26:

    Bo jeśli ty nie wypuśćisz ludu mego, oto ja posyłam ná ćię, y ná sługi twe, y ná lud

    twoj, y ná domy twoje, rozmáite r o b á c t w o : á będą nápełnione domy Egipskie roz-máitym r o b á c t w e m , nád to, y źiemiá ná ktorey one są. A oddźielę dniá onego źie-mię Gesen, w ktorey lud moj mieszka, áby tám nie by ło rozmájitego r o b á c t w á (…).Tedy uczynił  ták Pan. Y przyszło rozmájite robáctwo ćiężkie ná dom Fáráonow,y ná sług jego, y ná wszystk ę  źiemię  Egipsk ą: y psowáłá się  źiemiá od rozmájitegorobáctwá. (…) Wyszedszy tedy Mojżesz od Fáráoná, modlił śię Pánu. Y uczynił Panwedług słowá Mojżeszowego, y oddalił ono rozmájite robáctwo od Fáráoná, y odsług jego… ( Ex. 8, 21–31).

    Jak wynika z cytacji pomieszczonych w SL, chrobaczki i chrobaczliwy są 

     jeszcze w  Zielniku Szymona Syreniusza z 1613 roku: Ś . Jana chrobaczki oraz Nasienie do siania ſ tare lepsze bywa, by tylko nie chrobaczliwe (cyt. za SL: 34).Po raz ostatni chyba, a drugi w XVII wieku formy z ch- wystę pują w kilka lat

     później wydanym dziele Teodora Zawackiego  Memoriale Oeconomicvum, Abo Pamięć robot y w ſ  zelákiego dozoru Gospodár  ſ kiego, ká żdego Mie śiąca: i iáko ſ ię Go ſ  podarz rząd  źić  ma dla zdrowia  (1616), kilkakrotnie wznawianym w tymstuleciu: 1620, 1637, 1643, 164727:

    Tegoż miesiąca może pniaki sadzić, w któreby kto przez rok chciał  szczepić, tak że

    i drzewka, gdy już miazga w kor ę wnidzie; bo takiego drzewa, które w Lutym szcze- pione bywa, c h r o b a c y nie toczą i w owocach się nie rodzą ( ZawMem 16).

    Dla lepszego tedy powietrza mają być drzwi i okna w domu z tej strony, która opodal jest od wody i z której wiatry wieją od północy i ze wschodu (…) słońca, bo takie wia-try są  zdrowe i k ędy przewiewają, tam mole szatom i inszym rzeczom, tak że zbożuc h r o b a c t w o nie tak szkodzą ( ZawMem 84–85)

    28.

    26 Podobnie i w innych miejscach: i obroćił o  śię w robaki, y z śmiárd ł o  śię (Ex. 16, 21), y robaknie był  w nim (Ex. 16, 24), bo je po źrze robáctwo  (Deut. 28, 39),  Jáko ż dáleko mniey czł owiek,

    ktory jest robakiem: á Syn czł owieczy, ktory jest czerwem (Job 25, 6), á robak je jáko weł nę po- gry źie (Iza. 51, 8).27 Edycja, z której pochodzą cytowane w pracy fragmenty, została opracowana w 1891 roku przez

    Józefa Rostafińskiego na podstawie pierwszego wydania dzieła T. Zawackiego z 1616 roku. Egzem- plarz pierwszego nak ładu znajduje się w zbiorach Biblioteki Zak ładu Narodowego im. Ossolińskich,a jego urywek w Bibliotece Jagiellońskiej.  Memoriale oeconomicum do XIX wieku, czasu edycjiRostafińskiego, znane było jedynie „z wydań  skróconych i niedok ładnych, dokonanych po śmierciautora w latach: 1637, 1643 i 1647” (Rostafiński 1891: V).

    28 W dziele T. Zawackiego nieco więcej, rzecz jasna, jest form bez nagłosowego ch-: Jako ś pichle-rze mają  być  budowane i co za opatrzno ści trzeba okoł o zbo ża, tak  że co czynić , aby go myszyi  ro b a c t w o nie psował o… (ZawMem 11);  R o b a c z y w e i niepo ż yteczne jabł ka a zwł aszcza te,

    które drzewo bardzo obciążają  obierać  i  świniom dawać , aby drugie  przed nimi ro ść  mog ł  y (ZawMem 42); Grochowiny i sł oma od wyki ma być koniom dawana, zmieszawszy z sianem, przed

     Bo ż ym Narodzeniem, pomaga mu na  r o b a k i  (ZawMem 55). 

  • 8/19/2019 Ruch w Jezyku Jezyk w Ruchu

    32/128

    32 Ruch w języku – język w ruchu

    Ze względu na brak późniejszych poświadczeń tekstowych można przyjąć, żeformy chrobak, chrobaczek, chrobactwo, chrobaczywy wycofały się  na dobrez systemu języka literackiego w ciągu XVII stulecia. Utrzymują się one do dziś 

     jedynie w swoim pierwotnym środowisku językowym, tj. w dialektach (etnolek-tach) śląskim i małopolskim. O zepchnięciu chrobaka i jego derywatów do roli

     postaci gwarowych zadecydowały w dużej mierze najpewniej dwa czynniki. Po pierwsze, powszechność  tych form na dosyć  niewielkim obszarze językowym:Śląsk, Małopolska – ale niecałe, w stosunku do form bez nagłosowego ch-, wy-stę pujących na pozostałych terenach Polski. Po drugie, fakt, że w dwóch najbar-dziej