Blizej twoich spraw nr3
-
Upload
blizej-twoich-spraw -
Category
Documents
-
view
229 -
download
1
description
Transcript of Blizej twoich spraw nr3
3 [876] strona: 1 Rok I 21 października 2013 r. poniedziałek
N A U C Z Y C I E L
foto. Ryszard Babiarz
Dzień 14 października 2013 r. był dniem nauczyciela. Mojemu
przyjacielowi i nauczycielowi złożyłem serdeczne życzenia, które
przekazuję ponownie poprzez ten krótki artykuł. Ryszard Babiarz
od wielu lat uczył gry muzyki na różnych instrumentach. Wykształcił
sporą grupę zdolnych muzyków. Niektórzy z nich ukończyli studia
muzyczne z bardzo dobrymi wynikami. Jeden z uczniów zajął też
pierwsze miejsce w „Szansie na sukces” prowadzonej przez
Wojciecha Manna w TVP 2. Jego uczniowie uczyli się utworów
muzyki klasycznej różnych kompozytorów takich jak: Fryderyka
Chopina, Jana Sebastiana Bacha, Michała Kleofasa Ogińskiego,
Maurycego Ravela, Charlesa Gounoda, Mozarta, Franciszka Liszta,
Felix Mendelssohna i innych. Nauczał też utworów liturgicznych
oraz muzyki rozrywkowej. W każdym tygodniu odwiedzam
Ryszarda. Wcześniej zasiadałem u niego do pianina bądź do
fortepianu, i ze słuchu grywałem różne melodie rozrywkowe.
Ryszard zachęcił mnie do nauki gry z nut, dzięki czemu już w
starszym wieku nauczyłem się kilka wspaniałych utworów muzyki
klasycznej i rozrywkowej. Życzę Ci Ryszardzie i Twojej małżonce
zdrowia, i aby nigdy nie przemijała Twoja pasja do muzyki. Niech
nie przemija też nigdy Twoja radość i ciepło jakim otaczasz ludzi.
Szkoda tylko, że Twoi dawni uczniowie zapominają o tym, aby
występując na scenach wspomnieć o Twoim wkładzie w ich
sukcesy. Mogliby też pamiętać o Tobie chociaż w dniu nauczyciela.
Twój nie zawsze pilny uczeń Franciszek.
Nieudane referendum
13 października 2013 r. odbyły się referenda w Chojnie i w
Warszawie. Okazało się, że boimy się korzystać z danego
nam narzędzia demokratycznego rządzenia. Wyborcy
poddali się naciskom ze strony premiera Rządu a także
Prezydenta RP, którzy nawoływali do nie brania udziału w
referendum w Warszawie. Z rozmów jakie
przeprowadziłem przed referendum w Chojnie,
zorganizowanym celem odwołania burmistrza, moi znajomi
mówili mi, że boją się brać udział w tym referendum,
ponieważ mogą utracić pracę bądź narazić na
niepowodzenie prowadzenie własnych biznesów, pomimo
to, że głosowaliby o pozostawienie burmistrza na
stanowisku. Uważam, że jest to błąd nie tylko tych, którzy
się obawiają represji ze strony rządzących, ale jest to także
błąd ze strony rządzących, ponieważ gdyby byli pewni, co
do swoich racji, to dodatkowo uzyskaliby zaufanie i
zbliżenie do siebie wyborców, poprzez dodanie im odwagi
w aktywności samorządowej. W obecnym stanie
demokracji można sądzić, że wybierani przez wyborców, są
wybrani po to, aby nas straszyć, pozbawiać pracy,
ingerować w nasze biznesy i zachowywać się tak jakbyśmy
mieli być pod ich pantoflem lub „butem wyborczym” (w
Trzcińsku - Zdroju rozdawano buty w trakcie wyborów w
dniu 8.11.2006 r., jako „Pomoc Bliźniemu”).
Franciszek Sidorczuk Cennik reklam i ogłoszeń do wglądu w redakcji
BEZROBOTNI I BEZDOMNI OGŁOSZENIA DARMOWE:
(wielkość ogłoszenia wg indywidualnych ustaleń)
Bezrobotni, którzy pozyskali dofinansowanie na rozpoczęcie
działalności gospodarczej zniżka 50% za ogłoszenie i reklamę
BLIŻEJ TWOICH SPRAW Nr 3/2013 strona 2
Zatrucie grzybami
Pomimo wielu apeli w różnego rodzaju mediach, aby nie
spożywać nieznanych grzybów i nie karmić dzieci grzybami
nawet jadalnymi, tym razem uległ zatruciu 10-latek ze
Strzeszowa Gmina Trzcińsko - Zdrój. W dniu 17.10.2013 r.
trafił on do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, a jego
mama do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej w
Szczecinie. Dzięki szybkiej interwencji medycznej, chłopiec
uniknął przeszczepu wątroby i po powrocie do zdrowia
wróci do domu. Na stronie internetowej „trzcińsko-
zdroj.info redaktor naczelny Marek Ruczkowski informuje,
że posiada uprawnienia grzyboznawcy. Ostrzega też, że: na
targowiskach sprzedawcy muszą posiadać atest na grzyby
świeże, jak również atest na grzyby suszone. Każdy
mieszkaniec może sprzedawcę o taki atest poprosić.
Jeżeli ktokolwiek nie jest na sto procent pewien, czy
posiada grzyby danego gatunku, bardzo proszę
kontaktować się telefonicznie 885 994 863. Sprawdzę dany
gatunek bez pobierania jakiejkolwiek opłaty (proponuje
Marek Ruczkowski) . Informuje też, że zebrane grzyby
można również sprawdzić w Stacji Sanitarno –
Epidemiologicznej w Gryfinie. Franciszek Sidorczuk
Jak przezimują? Minęło kolejne lato. Jest już okres jesienny a po nim zaraz
zima. Już teraz odczuwamy spore spadki temperatur. Wiąże
się to z dużymi wydatkami na zakup opału, ponieważ
zmuszeni jesteśmy ogrzewać nasze mieszkania. Dlatego też
zwracam się do wójtów i burmistrzów z prośbą, aby poprzez
podległe im Ośrodki Pomocy Społecznej zaopatrzyć w opał
osoby bezrobotne i ubogie oraz zapewnić lokale socjalne
osobom bezdomnym. Należy też pamiętać o tym, że są
osoby ubogie, które wstydzą się swojej biedy. Sądzę, że nie
trudno rozpoznać borykających się z trudnościami
finansowymi w naszych miejscowościach. Liczę też na
aktywność radnych. Franciszek Sidorczuk
ROZWÓJ BEZ PLANU Mieszkanka z Gogolic zwróciła się do Urzędu Miejskiego w
Trzcińsku - Zdroju o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.
Wniosek dotyczy zmiany sposobu użytkowania poddasza na
cele mieszkaniowe. Zwykle w takich przypadkach procedura
jest prosta i powinno to zakończyć się wydaniem przez
burmistrza odpowiedniego zaświadczenia. Gdyby nawet
potrzebna była decyzja o warunkach zabudowy, procedura ta
powinna trwać nie dłużej jak 2 miesiące. Okazuje się, że Gmina
Trzcińsko - Zdrój nie posiada w obrębie wnioskowanym planu
przestrzennego zagospodarowania, co wiąże się z długotrwałą
procedurą wszelkiego rodzaju uzgodnień i akceptacji parków
krajobrazowych i ochrony środowiska - pomimo to, że budynek
jednorodzinny nie zmienia swoich gabarytów zewnętrznych.
Uważam, że czas najwyższy, aby władze Trzcińska - Zdroju
opracowały plan przestrzennego zagospodarowania,
obejmując też tym zakresem nasze wioski - tym bardziej, że
coraz więcej osób z miast ma zamiary budowy domów
jednorodzinnych bądź adaptacji budynków istniejących na
cele mieszkaniowe, na terenach wsi. Mam też nadzieję, że
problemy z wydaniem odpowiedniej decyzji nie mają związku z
tym, że działam w tej sprawie z pełnomocnictwem
wnioskodawczyni. Franciszek Sidorczuk
Rezygnacje radnych
Rafał Skrzypek fot. ze źródła: http://www.rafalskrzypek.pl/
Po nieudanym referendum w Chojnie dotyczącym odwołania
z funkcji burmistrza Adama Fedorowicza, do Biura Rady
Miejskiej w Chojnie złożył rezygnację z mandatu radny Rafał
Skrzypek - jeden z organizatorów kampanii referendalnej.
Także z niewiadomych przyczyn złożył swój mandat radnego
do Rady Powiatu starosta Wojciech Konarski. Jego miejsce
uzupełnił Andrzej Szelążek.
Starosta Wojciech Konarski fot. ze źródła: http://pomorzezachodnie.pl
Nowy radny Powiatu uzupełni Komisję Rewizyjną a starosta
będzie sprawował swój urząd bez mandatu radnego.
Franciszek Sidorczuk
BLIŻEJ TWOICH SPRAW Nr 3/2013 strona 3
W świetle stanowiska inspektora pracy ocena zasadności stanowiska Rady Miejskiej w Trzcińsku - Zdroju należała do wyłącznej kompetencji sądu. 7. (R) Jak ustosunkuje się pan Dyrektor do zarzutów Komisji Doraźnej
powołanej przez Radę Miejską w sprawie wypowiedzenia umowy o
pracę radnej Wiesławie Płotkowskiej, a zwłaszcza do treści: „(…)Biorąc
pod uwagę że Pan Zdzisław Iwanicki bezskutecznie kandydował na
stanowisko Radnego Gminy w wyborach w 2010 r., w których to Pani
Płotkowska uzyskała mandat Radnej z opozycyjnego dla Niego komitetu
wyborczego, a jego stosunek do podwładnej Wiesławy Płotkowskiej po
wyborach zmienił się diametralnie należy domniemywać, że było to
związane z wykonywaniem mandatu Radnej. W latach 2000-2010 nie
było żadnych zastrzeżeń do wykonywania obowiązków pracowniczych
przez p. Wiesławę Płotkowską. Działanie p. Dyrektora miało na celu
zdyskredytowanie Radnej jako osoby i pracownika w oczach
współpracowników i lokalnej społeczności. Komisja badała
poszanowanie standardów i kryteriów, ogólnie obowiązujących w prawie
pracy. Biorąc pod uwagę całość wyjaśnień oraz dokumentację Komisja
Doraźna postanawia wystąpić z wnioskiem o odmowę wyrażenia zgody na
rozwiązanie stosunku pracy w trybie art.52 Kodeksu Pracy z Radną
Wiesławą Płotkowską. Działania Pana Dyrektora Domu Pomocy
Społecznej w ostatnim okresie zmierzały bezpośrednio do zwolnienia
Radnej z pracy a upublicznione zarzuty przedstawione we wniosku do
Rady Miejskiej okazały się nieuzasadnione…”
Dyr. DPS: Ad. 7) Jak można odczytać z treści ww. stanowiska, Komisja nie ustosunkowała się merytorycznie do moich argumentów uzasadniających wypowiedzenie, oparto się jedynie na błędnym założeniu, że moje działania były wynikiem nie uzyskania mandatu radnego. Poziom przedstawionej w stanowisku Komisji argumentacji należy pozostawić więc bez komentarza. (R) 8. Proszę o odpowiedź Pana Dyrektora na następującą treść oświadczenia radnej i wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Trzcińsku - Zdroju Pani Wiesławy Płotkowskiej według poniższego cytatu: „OŚWIADCZENIE V-CE PRZEWODNICZĄCEJ RADY MIEJSKIEJ WIESŁAWY PŁOTKOWSKIEJ: Pragnę podziękować Komisji Doraźnej za pracę i czas poświęcony na moje wyjaśnienia. Nieobecność Pana Iwanickiego mogę tłumaczyć tylko tym, że trudno byłoby się wytłumaczyć Panu Iwanickiemu z pomówień przeciwko mojej osobie, gdyż są one bezpodstawne. Jak się dowiedziałam Pan Iwanicki otrzymał polecenie „podkładania świni Płotkowskiej, aż do skutku”. Przykro mi, że tak długo jesteście Państwo absorbowani moją sprawą. A wszystko zaczęło się w momencie, kiedy w 2010 roku ponownie zostałam radną, dzięki Państwu. 05.03.2012r zostałam bezzasadnie ukarana przez pracodawcę karą nagany, nałożoną po ustawowym terminie. W tym czasie miały miejsce wybory do zarządu Stowarzyszenia i pracownicy zamierzali zgłosić moją kandydaturę na stanowisko przewodniczącej. Pan Iwanicki oznajmił pracownikom, iż osoba z naganą nie może kandydować, i tym samym wykluczył mnie. Uważam, że karą nagany zostałam ukarana celowo. Nie zamierzałam zaostrzać konfliktu i pracowałam dalej wykonując swoje obowiązki. 29.06.2012r zostałam zawieszona w obowiązkach świadczenia pracy na miesiąc, Pan Iwanicki złożył doniesienie na Policję o rzekomym przywłaszczeniu przeze mnie pieniędzy mieszkanki DPS. Po wyjaśnieniu sprawy, w której byłam świadkiem, miałam wrócić do pracy. Sprawa została umorzona a Pan Iwanicki z premedytacją nie dopuszczał mnie do pracy. Bez porozumienia ze mną i bez mojej zgody przymusił mnie do pójścia na zaległy urlop, powiedział, że ,,jeżeli nie opuszczę zakładu pracy, zadzwoni po policję, która mnie wyprowadzi.” O zaistniałym fakcie poinformowałam Państwową Inspekcję Pracy, która przeprowadziła kontrolę w DPS. Otrzymałam wnioski pokontrolne z informacją, że wobec Pana Iwanickiego zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne odnośnie stwierdzonych nieprawidłowości. Będąc na przymusowym urlopie Pan Iwanicki wezwał mnie do siebie i zaproponował abym w ciągu 3 minut napisała podanie o zwolnienie z pracy, bo inaczej będę tego gorzko żałowała. Założy mi nową sprawę (z czasem dowiem się jaką), ma na to już pewnych świadków i jest pewien, że tej sprawy nie przegra jak poprzedniej. Owi świadkowie po naradach z Panem dyrektorem wymyślili dla mnie nowe przestępstwo jakiego miałam się dopuścić, dowiedziałam się o nim z wniosku Pana Iwanickiego do rady, było to wymyślone zaciągnięcie pożyczki od jakowejś mieszkanki. Cd. na str. 4
Dyrektora DPS w sprawie radnej W odpowiedzi na przesłane drogą mailową pytania, wskazuję, co następuje:
1. (R) Jak zakończyło się postępowanie procesowe przed Sądem Pracy z powództwa Wiesławy Płotkowskiej z jej pozwu o przywrócenie do pracy oraz zasądzenia zadośćuczynienia od pracodawcy?
Dyr. DPS: Ad. 1) Sprawa z powództwa Wiesławy Płotkowskiej przeciwko Domowi Pomocy Społecznej w Trzcińsku – Zdroju zakończyła się podczas rozprawy w dniu 15 października br. zawarciem przez strony ugody sądowej. Na podstawie zawartej ugody DPS zobowiązał się do zmiany trybu rozwiązania umowy o pracę na rozwiązanie na mocy porozumienia stron oraz do wypłaty na rzecz Pani Radnej odszkodowania w łącznej kwocie 23.000 zł, zaś Pani Płotkowska wyraziła na wskazane warunki zgodę i odstąpiła od wszelkich roszczeń kierowanych w stosunku do DPS w tym powrotu do pracy w DPS. W związku z powyższym w sprawie nie doszło do wydania przez Sąd rozstrzygnięcia w formie wyroku. Zawarcie ugody sprawia, że wydanie wyroku staje się zbędne, co daje sądowi podstawę do umorzenia postępowania.
2. (R) Jak zakończyło się postępowanie karne przeciwko Wiesławie Płotkowskiej a jeżeli je umorzono w postępowaniu prokuratorskim, czy dyrekcja wniosła zażalenie na postanowienie prokuratury do Sądu i jakie jest postanowienie Sądu w tej sprawie?
Dyr. DPS: Ad. 2) Z posiadanych informacji wynika, że przeciwko Wiesławie Płotkowskiej nigdy nie toczyło się żadne postępowanie karne. Natomiast postępowanie przygotowawcze, wszczęte na skutek zawiadomienia złożonego przez Dyrektora DPS zostało umorzone. Informację o umorzeniu postępowania, otrzymałem dopiero po moim pisemnym zwróceniu się do prokuratury o odpowiedź na stan sprawy – pismo datowane jest na dzień 30.01.2013r., a postanowienie wydano w dniu 29.08.2012r. Dodatkowo, odpowiedź została mylnie zaadresowana na OPS w Trzcińsku – Zdroju. Ze względu na upływ terminu nie było już możliwości wniesienia zażalenia na ww. postanowienie.
3. (R) Kto reprezentował przed sądem i prokuraturą radną Wiesławę Płotkowską - nazwiska pełnomocników?
Dyr. DPS: Ad. 3) Przed Sądem pracy Wiesławę Płotkowską reprezentował r.pr. P. Mirosław Kozłowski, nie wiem kto reprezentował P. Płotkowską przed prokuraturą.
4. (R) Za jakie przewinienie została udzielona kara nagany nałożona na Radną Płotkowską w dniu 05.03.2012 r., i czy ona została nałożona na „Radną”, czy na panią Płotkowską jako pracownika?
Dyr. DPS: Ad. 4) Kara porządkowa za niewywiązywanie się z obowiązków służbowych, nałożona przez pracodawcę na Wiesławę Płotkowską uległa zatarciu z upływem okresu wskazanego w Kodeksie Pracy (art. 113 § 1 k.p.). W związku z powyższym nałożoną karę uważa się za niebyłą. Podkreślam, że kara została nałożona na pracownika, Dyrektor DPS nie posiada jakichkolwiek kompetencji do udzielania nagród czy też nakładania kar na radnych.
5. (R) Dlaczego nie wstawił się pan dyrektor na zaproszenie Komisji Doraźnej Rady Miejskiej w dniu 11.04.2013 r.?
Dyr. DPS: Ad. 5) Z uwagi na upływ terminu do wyrażenia zgody przez Radę Miejską na rozwiązanie z radną umowy o pracę (wniosek o wyrażenie zgody z dnia 19.02.2013r.) oraz wręczenie Pani Płotkowskiej w dniu 26.03.2013r. oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, obrady radnych w ww. kwestii były we wskazanym okresie bezprzedmiotowe. Na obrady nie stawiłem się również ze względu na mocne upolitycznienie całej sprawy. Jak później się okazało Komisja nie zajmowała się moim wnioskiem z merytorycznej strony, a jedynie obroną P. Płotkowskiej. Chciałbym jednocześnie poinformować, że z prac Komisji nie było sporządzanych żadnych notatek, protokołów, czy też nagrań, tak żeby obecnie móc zweryfikować jej pracę.
6. (R) Jakie zarzuty pod względem pani Płotkowskiej zawarto w protokole pokontrolnym Państwowej Inspekcji Pracy i czego one dotyczyły wobec Domu Pomocy Społecznej?
Dyr. DPS: Ad. 6) W wyniku kontroli PIP, a dotyczącej spraw P. Płotkowskiej nie została nałożona żadna kara pieniężna, czy też upomnienie.
BLIŻEJ TWOICH SPRAW Nr 3/2013 strona 4
Zapraszam do współpracy
W Ośrodku Interwencji Kryzysowej
przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie
w Gryfinie, ul. Łużycka 91
udzielane są nieodpłatne porady prawne z możliwością
uzyskania pomocy
pokrzywdzonym przestępstwem.
Porad udziela adwokat Paweł Mucha
w poniedziałki od godz. 15:30 do 17:30
BLIŻEJ TWOICH SPRAW jest prasą prywatną zarejestrowaną w Sądzie Okręgowym w Szczecinie I Wydział Cywilny, sygn. akt : I Ns Rej. „Pr” 42/13: Redaktor
naczelny: Franciszek Sidorczuk. Adres do korespondencji: 74-510 Trzcińsko-Zdrój, ul. Dworcowa 6/1, e-mail: [email protected], www.frantech.pl
www.franciszeksidorczuk.blog.onet.pl Redakcja nie zwraca korespondencji i nie odpowiada za treści w nich zawarte. Opinie zawarte w listach nie muszą
odzwierciedlać moich poglądów. Konto: BS Chojna O/Trzcińsko-Zdrój nr 24 9370 1020 0406 3904 3000 0001
Kontakt telefoniczny: +48 660 884 846.
Wydawca Projektowanie i Nadzory Budowlane, Wydawnictwo Prasy Lokalnej i Periodyków Franciszek Sidorczuk, adres do korespondencji:
74-510 Trzcińsko-Zdrój, ul. Dworcowa 6/1
Nakład 500 egz.
Nie wiem jak miałam tego dokonać nie pracując i nie mając styczności z mieszkańcami przez tyle miesięcy. O tym kto pożycza pieniądze od mieszkańców i kto przechowywał i zarządzał rentą jednej z mieszkanek Pan Iwanicki dowie się w swoim czasie. Zastraszał mnie, że złoży wniosek do rady o zwolnienie mnie i poinformuje media, w tym jednak wyręczył Pana Iwanickiego Pan radny Rutka umieszczając wniosek na stronie www.trzcinsko-zdroj.info . Zapytałam Pana Iwanickiego czy robi wszystko aby mnie usunąć z pracy, odpowiedział, że „tak”. Nie wykonałam polecenia Pana Iwanickiego, a na Policji zgłosiłam, że jestem przez tego Pana zastraszana, dyżurny Policjant sporządził notatkę z tego zdarzenia. Po zakończeniu zaległego urlopu stawiłam się do pracy, usłyszałam, że stanowię zagrożenie dla mieszkańców więc Pan Iwanicki musi przenieść mnie na stanowisko opiekunki, oznajmiłam, że wtedy będę w bezpośrednim kontakcie z mieszkańcem, Pan Iwanicki oznajmił, iż o tym nie pomyślał. Oznajmił mi również, że nie mogę pracować jako pielęgniarka, gdyż sprawdził i wie, że straciłam prawa wykonywania zawodu. Wypisałam wniosek i udałam się na 6 dni urlopu. W tym czasie udałam się do Izby Pielęgniarek i Położnych, gdzie po przedstawieniu zakresu moich czynności, stwierdzono, że praw wykonywania zawodu nie utraciłam, potwierdzenie otrzymałam na piśmie. Uważam, że celem Pana Iwanickiego było upokorzenie mnie oraz poniżenie. Po powrocie z urlopu Pan Iwanicki nadal kierował mnie na stanowisko opiekunki, ja nie zgadzając się z tą decyzją na otrzymanym oświadczeniu napisałam, iż pozostaję w gotowości do pracy na swoim stanowisku, albo na innym wyznaczonym zgodnie z Art.42 KP odpowiednim moim kwalifikacją i wykształceniu (posiadam wyższe wykształcenie), podałam numer telefonu i czekam na pracę. Niestety nie doczekałam się ,otrzymałam drogą pocztową informację, że zostałam zwolniona z pracy nie czekając na zgodę rady. Celem Pana Iwanickiego i Jego zwolenników było pomówienie mnie i zdyskredytowanie mnie jako radnej w opinii publicznej oraz Burmistrza, którego reprezentuję. Pragnę zaznaczyć, że w stosunku do mnie nie jest i nie było prowadzone żadne postępowanie śledcze w Prokuraturze, proszę więc nie powielać niesprawdzonych informacji. Osoby niewygodne Panu Iwanickiemu niestety tak są traktowane, nie jestem pierwszą osobą, z którą Pan Iwanicki postąpił tak niehonorowo. Wszystkie czynności
prowadzone są w celu przejęcia Domu Pomocy Społecznej w ręce
prywatne Pana Iwanickiego i Jego ludzi, oraz czerpania z tego tytułu
korzyści. A personel średni nadal otrzymuje najniższą krajową w
przeciwieństwie do niektórych osób, które wynagradza się co jakiś czas
dodatkową premią. Dowiedziałam się również, że Pan Iwanicki wraz ze
swoimi „wiarygodnymi świadkami” namawiali mieszkańców i
pracowników do wpisywania się na listę potwierdzającą, że stanowię
zagrożenie dla mieszkańców, jednak nie było chętnych i lista nie
powstała. Owi świadkowie znaleźli się w potrzasku, albowiem jeżeli nie
będą zeznawać przeciwko mnie, mogą stracić pracę, „współczuję im”.
Więc o jakich świadkach Pan mówi, Panie radny Kowalski, o tych
zastraszonych, słabych ludziach, którzy uciekają teraz przede mną.
Pragnę podkreślić, iż żadne z moich zachowań nie stanowią
naruszenia norm prawa pracy a tym samym nie zawierają znamion
jakichkolwiek przestępstw. Złożyłam pozew do Sądu Pracy i myślę, że
tam sprawa zostanie wyjaśniona. Wiesława Płotkowska”
Dyr. DPS: Ad. 8) Oświadczenie P. Radnej Płotkowskiej jest wyrazem jej
subiektywnego punktu widzenia. Ponadto złożone oświadczenie opiera
się w części na domysłach jak i pozyskanych informacjach od bliżej
nieokreślonych osób, a także zawiera niedoprecyzowanie faktów, które
to zabiegi diametralnie zmieniły obraz sprawy dla osoby
niezorientowanej w sprawie. Wobec zakończenia sprawy na etapie
postępowania sądowego brak w chwili obecnej potrzeby
komentowania ww. oświadczenia. Sprawę uważam w związku z tym za
zamkniętą.
(R) 9. Czy po uzyskaniu mandatu Radnej do Rady Miejskiej Pani Wiesława Płotkowska była wynagradzana premiami oraz czy była awansowana przez Pana Dyrektora podwyżką płac? Dyr. DPS: Ad. 9) W przypadku udzielania podwyżek płac lub nagród pieniężnych Pani Radna zawsze była traktowana na równi z pozostałymi pracownikami DPS. Powyższe odpowiedzi na pytania BLIŻEJ TWOICH SPRAW udzielił Dyrektor Domu Pomocy Społecznej Pan Zdzisław Iwanicki. Cytowane oświadczenia oraz protokół Komisji Doraźnej pozyskano z blogu prowadzonego przez „tajnych korespondentów” na rzecz burmistrza Gminy Trzcińsko- Zdrój Franciszek Sidorczuk