Bezprecedensowy szczyt SojuszuPółnocnoatlantyckiego w BukareszcieDecyzja o dalszym rozszerzeniu Sojuszu o byłe kraje komunistyczne Europy wschodniej i środkowej to główne wyzwanie dla przywódców państw NATO na rozpoczętym się wczoraj szczycie w Buka-reszcie, w którym weźmie również udział rosyjski prezydent Władimir Putin.
Chodzi o zaprosze-nie do członkostwa trzech państw bał-kańskich: Albanii,
Chorwacji i Macedonii oraz o objęcie Ukrainy i Gruzji tzw. Planem Działań na rzecz Członkostwa w NATO (ang. MAP). W przypadku tej dru-giej sprawy szanse są jednak niewielkie, zważywszy, że po-trzebna jest jednomyślność, a podziały między krajami są fundamentalne.
Będzie to pierwszy i ostatni szczyt, w którym - na przedpołudniowej sesji w piątek - weźmie udział jako prezydent Władimir Putin. We wcześniejszych szczytach NATO nie uczestniczył, mi-mo że był zapraszany.
Choć przywódcy NATO zapewniają, że pozostająca poza Sojuszem Rosja nie ma prawa głosu, to w mniej oficjalnych komentarzach politycy wskazują na wpływy Moskwy, która kategorycznie sprzeciwia się dalszemu roz-szerzeniu NATO na wschód, o byłe republiki radzieckie.
Kraje zachodniej Europy nie chcą tymczasem zaogniać i tak wystarczająco trudnych stosunków z Moskwą.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że Rosja obiecuje szer-szą współpracę z NATO w Afganistanie, gdzie - mimo
rosnącego zaangażowania m.in. Francji i Polski - ciągle brakuje żołnierzy do walki z talibami. W piątek zapla-nowane jest zawarcie natow-sko-rosyjskiego porozumie-nia o tranzycie kolejowym przez Rosję natowskiego
sprzętu i wyposażenia do Afganistanu.
Źródła w kwaterze głów-nej na dwa dni przed szczy-tem oceniły, że około 11 państw członkowskich jest przeciw, głównie kraje Euro-py Zachodniej, w tym Niem-
cy i Francja, a 15 państw jest za - nowsi członkowie Sojuszu z Europy Środkowej i Wschodniej, w tym Polska oraz USA i Kanada.
Ostateczną decyzję przy-wódcy państw natowskich mieli podjąć na wczorajszej roboczej kolacji w Bukaresz-cie. Będzie się ona odbywać w wąskim gronie, w formule 1+1, czyli szef państwa bądź rządu, w przypadku Polski będzie to prezydent Lech Kaczyński, w przypadku Litwy prezydent Valdas Adamkus. Obaj prezydenci mieli się wczoraj spotkać, by wymienić poglądy w dyskutowanych na szczycie kwestiach.
Sekretarz generalny NA-TO Jaap de Hoop Scheffer zapewnił, że w przypadku negatywnej dla Kijowa i Tibi-lisi decyzji, do sprawy będzie można powrócić w przyszło-ści. „Moim zdaniem nie jest to kwestia, czy w ogóle, ale kiedy” - powiedział sekretarz generalny NATO.
(Dokończenie na str. 4)
Obrady szczytu NATO w Bukareszcie rozpoczęły się w gmachu zbudowanym na rozkaz byłego dyktatora Rumunii Nicolae Ceausescu, co nie omieszkali odnotować obsługujący szczyt dziennikarze Fot. EPA-ELTA
DZIENNIK POLSKI NA LITWIE CZWARTEK 3 KWIETNIA 2008 Nr. 63 (15860) cena 1 Lt
W NUMERZE
Ziemi nie będzie. Nie zostaną po niej nawet małecząstki...
Jeśli pozostawić naturę samej sobie, za jakieś 7,59 miliarda lat Ziemia zostanie ściągnięta ze swojej orbity przez żarłoczne, czerwone Słońce i zacznie zdążać po spirali ku gwałtownej śmier-ci z wyparowania.
Str.8
+ 14˚
+1˚
www.kurierwilenski.lt
RezolucjaKongresu USA su-geruje udział Rosji w śmierciLitwinienki
Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła we wtorek rezolucję suge-rującą możliwość udziału władz rosyjskich w otruciu byłego agenta Aleksandra Litwinienki.
Str.5
Zapis nazwiska w Karcie Polaka również po polsku
Poinformował o tym wczoraj „Kurier” Kon-sul Generalny RP na
Litwie Stanisław Cygnarow-ski.
„Otrzymaliśmy dzisiaj in-strukcję Ministerstwa Spraw Zagranicznych opartą na sta-nowisku biura legislacyjnego rządu dopuszczającą podwój-ną pisownię nazwisk w Kar-cie Polaka. To jest zasługa Związku Polaków na Litwie
oraz polskich organizacji z Rosji, Ukrainy innych kra-jów, które zasygnalizowały problem pisowni nazwisk w Karcie Polaka przed władza-mi Polski” - powiedział „Ku-rierowi” Konsul Generalny Stanisław Cygnarowski.
Pierwotnie zakładano, że imię i nazwisko w Karcie Po-laka ma być
zapisane tak samo, jak w dokumencie tożsamości oso-
by ubiegającej się o Kartę. W wypadku Polaków na Litwie prawie wszystkie polskie nazwiska w dokumentach wydanych przez władze li-tewskie są zlituanizowane. Polskie organizacje na Litwie od kilkunastu lat domagają się od władz, aby nazwiska Polaków w dokumentach tożsamości były pisane po polsku.
„Gdyby zlituanizowane
polskie nazwiska zostały wpisane również do Karty Polaka, to dałoby władzom Litwy niezbity argument, że skoro nawet w Karcie Polaka nazwiska są pisane w wersji litewskiej, to tym bardziej nie ma potrzeby pozwalać Polakom pisać ich nazwiska po polsku w dokumentach litewskich. To wypaczyłoby samo znacze-nie Karty Polaka” - powie-
dział „Kurierowi” sekretarz Związku Polaków na Litwie Edward Trusewicz.
Jak wytłumaczył nam Konsul Generalny RP na Litwie, kwestia pisowni na-zwisk w Karcie Polaka wy-nikła z interpretacji zapisu w Ustawie o Karcie Polaka, w której mówi się, że Kartę należy okazywać razem z dokumentem tożsamości.
(Dokończenie na str. 2)
Po apelach polskich środowisk na Wschodzie - w tym Związku Polaków na Litwie - w Karcie Polaka została dopuszczona możliwość zapisu imienia i nazwiska w dwóch wersjach: po polsku oraz zgod-nej z zapisem w dokumencie tożsamości osoby ubiegającej się o Kartę.
„PIT” ułatwi wybór kierunku na studia
Każdy rodzic wie, ile trudu wymaga wybór imie-nia dla dziecka. Pyta o radę nie tylko znajomych, lecz szuka informacji w prze-różnych źródłach. A czy wybór zawodu przez jego latorośle nie jest jeszcze trudniejszy?
Str. 7
Dekada niebieskiej pigułki - viagry
Uratowała tysiące związków, podreperowała nadwątlone ego milionów mężczyzn i wywołała ra-dość bardzo wielu kobiet.
Str.6
Czwartek
2 WYDARZENIA KURIER WILEŃSKICzwartek • 3 kwietnia 2008
Przyjaźń po wygaśnięciu miłości to jak dym
po pożarze.
KOMENTARZDo muzeum na... zabawę
Nie jest to bynajmniej żart primaaprilisowy, a smutna rze-czywistość dnia dzisiejszego. I o ile tak dalej pójdzie, to sądzić należy, że doczekamy się bardzo szybko chwili, kiedy to w najbardziej prestiżowych placówkach tego rodzaju będą się i dyskoteki odbywać. Oczywiście, dzieci wybrańców, czyli tak zwana „złota młodzież” będzie się tu bawiła.
Czyli, jeżeli sądzicie, że muzeum tylko gromadzi ekspona-ty z różnych dziedzin i je przechowuje, konserwuje i naukowo opracowuje, to dołóżcie do tego i ... organizuje przyjęcia. Oczy-wiście, dla wybranych i za grube pieniądze.
Kiedy jeden z najbogatszych posłów bawił się w Połądze w Muzeum Bursztynu – było to jeszcze novum. Co prawda, nie najlepsze i nie pożądane, ale taki kruszec, jak bursztyn jest do-syć odporny i od oparów alkoholowych nic mu się nie stało.
Ale, takie i im podobne bale tak określanej nowej elity litewskiej zaczęły się przenosić do innych sal – do Zamku Trockiego, ba nawet do Muzeum Sztuki Stosowanej, gdzie o eksponaty należy szczególnie się troszczyć i w odpowiednich warunkach je przechowywać. Weźmy chociażby stare prze-piękne arrasy, z których tylko kilka się zachowało właśnie w tym muzeum. I które z takim trudem restauratorzy do życia przywrócili.
Tego jednak „elita” nie wie. Zresztą po co. Na podłogi swych will nie chce ich rzucać, bo według ich gustu są za wy-blakłe, ale pobawić się w takim lokalu to, i owszem, bo wiedzą, że być w muzeum, to jest w dobrym tonie.
Dziwne to w ogóle czasy nadeszły, sowieci kościoły za-mykali, a w państwie wolnym odbywają się w nich koncerty, imprezy i strajki. W muzeach - libacje.
Ciekawe, kto pierwszy w Pałacu Władców przyjęcie urzą-dzi, kiedy ten zostanie oddany do użytku. Jedno jest pewne, że tak będzie i że kolejka się ustawi. Nie tylko oglądać ekspo-naty zakupione za grube pieniądze za granicą, ale też, by się zabawić. No, bo jakże bez przyjęcia, w otoczeniu np. trofeów myśliwskich niedawno podarowanych.
Helena Gładkowska
KURIER WILEŃSKIUkazuje się od 1 lipca 1953 roku
Birbynių g. 4a, 02121-30 Vilnius, Lie-tuvos Respublika, tel./fax 260 84 44ISSN 1392-0405
Redaktor naczelny — Robert Mickie-wicz (tel. 260 84 44, e-mail: [email protected]).Zastępcy red. nacz.: Krystyna Ada-mowicz ([email protected]), Aleksander Borowik ([email protected]), Zygmunt Żdanowicz — (tel. 260 84 46)Dziennikarze: Helena Gładkowska, Witold Janczys, Stanisław Tarasiewicz, ( p o l i t y k a @ k u r i e r w i l e n s k i . l t ) , Katarzyna Kuckiewicz, Ewa Gedris, Małgorzata Mozyro, Marian Paluszkie-wicz — fotoreporter
Współpracownicy: Danuta Kamilewicz, Jadwiga Podmostko, Alina Sobolew-ska, Julitta TrykSekretariat: ([email protected], tel. 260 84 47), Alina Baniukiewicz — łamanie komputerowe, Lucja Stanke-vičiūtė — projektant graficzny, Halina Taukin — skład komputerowy, Barbara Mintautienė — tłumaczka, Bronisława Michajłowska, Iwona Aleksandrowicz — styl-korektaZbigniew Markowicz — promocja (tel. 260 84 44), Dariusz Guszcza, Weronika Wojsznis — reklama (tel.
212 30 40, e-mail: [email protected]), Andrzej Podworski — kol-portaż-prenumerata (tel. 260 84 44, e-mail: [email protected]). Nakład — 3 800 egz.
Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Opi-nie Czytelników zawarte w ich listach nie zawsze są zbieżne z opinią redakcji.
Redaktor dyżurny Julitta Tryk
3kwietnia 2008
Albert Schweitzer
DZIENNIK NALEŻY DO EUROPEJSKIEGO STOWARZYSZENIA GAZET CODZIENNYCH MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH
Konsultacje prawne w sprawach zwrotu ziemi i innego znacjonalizowanego mienia
udzielane są od poniedziałku do piątku
w godz. 13.00-19.00 oraz soboty w siedzibie
Związku Polaków na Litwie
przy ul. Nowogródzkiej 76 pokój 308
Osoby zainteresowane prosimy o rejestrację pod
nr tel. 85 212 33 88 w godzinach pracy sekretariatu ZPL
Litewskie rolnictwo czeka szybki rozwój
Podstawowe zadanie, jakie realizuje obec-nie Ministerstwo Rolnictwa pod kie-
rownictwem prof. Prunskie-nė, to maksymalnie szybki i wydajny rozwój sektora rolnego na Litwie, wzrost poziomu życia mieszkańców terenów wiejskich. Podczas tworzenia programu rozwo-ju wsi i terenów wiejskich szczególną uwagę poświę-cono tworzeniu takich wa-runków, które by sprzyjały podjęciu inicjatywy gospo-darczej przez rolników.
- Środki finansowe, jakie w latach 2007-2013 przezna-czono na wsparcie sektora rolnictwa, wynoszą około 16 miliardów litów. Z czego 8 miliardów Litwa otrzyma w ramach programu rozwo-ju wsi i terenów wiejskich, kolejne 8 miliardów poprzez bezpośrednie dopłaty – wy-jaśnia nam Prunskienė. W 2007 roku eksperci z Mini-sterstwa Rolnictwa opraco-wali nowy program dopłat bezpośrednich skierowywa-nych do sektora rolnictwa. W ramach tego programu
dopłaty bezpośrednie tyl-ko połowicznie są łączone z działalnością gospodarczą rolnika lub spółki rolnej. Drobne i większe gospodar-stwa rolne dopłaty bezpo-średnie otrzymują ze wzglę-du na deklarowany obszar użytków rolnych (obszar całego gospo- d a r s t w a nie jest brany pod uwagę).
Filarem polityki rolnej, realizowanej przez Mini-sterstwo Rolnictwa Litwy, jest ujednolicenie struktu-ry krajowego rolnictwa do 2013 roku, po którym na mocy umowy ze Światową Organizacją Handlu Unia Europejska wstrzyma dopła-ty bezpośrednie do sektora rolnego. Po czym gospodar-stwa Litwy będą zmuszone do podjęcia konkurencji nie tylko z rolnikami z po-zostałych krajów Unii Eu-ropejskiej, ale i rolnikami z państw spoza obrębu Unii.
- Zakładamy, że do tego czasu na Litwie powstanie ponad 20 tys. gospodarstw rolnych o obszarze około 20 ha. Obecnie obszar większo-ści gospodarstw rolnych nie
przekracza 12 ha - progno-zuje Prunskienė. Minister Rolnictwa twierdzi, że mię-dzynarodowe doświadcze-nia innych krajów wykazują, iż najbardziej efektywnie wsparcie finansowe potrafią zagospodarować tylko duże gospodarstwa rolne. Podob-ne do dużych kilkusethekta-rowych gospodarstw wyniki mogą osiągnąć i mniejsze gospodarstwa rolne, łącząc się w kooperatywy i spół-dzielnie rolne. Ponad 62 milionów euro w 2007-2013 latach przeznaczono na wsparcie działalności po-dejmowanej przez młodych rolników. Wymagania sta-wiane przez Ministerstwo Rolnictwa Litwy wobec
rolników dopiero co rozpo-czynających pracę na roli nie są wygórowane. Obszar gospodarstwa nie może być mniejszy niż 12 hektarów. Rolnik jest zobligowany do zgody na powiększenie ob-szaru swego gospodarstwa do 20 hektarów w ciągu pięciu lat.
- Ci emigranci, którzy mó-wią, że wrócą na litewską rolę, gdy sytuacja gospodar-cza w kraju będzie równie dobra jak w starych unijnych krajach, mogą się spóźnić. I wrócą wtedy, gdy pieróg, czyli pieniądze unijne, będą już podzielone – zaznacza Prunskienė.
Witold Janczys
Podzielamy ból i smutek z powodu śmierciŚP Róży Sieniut
oraz składamy wyrazy szczerego współczucia całej Rodzinie
Rodzina Markowiczów
Zapis nazwiska w Karcie Polaka również po polsku
(Dokończenie ze str. 1 )
Wówczas uznano, że na-zwisko w Karcie musi być identyczne z zapisanym w dokumencie tożsamości. „W samej Ustawie o Kar-cie Polaka nic nie mówi się o tym, że nazwiska nie muszą być pisane po pol-sku. Więc teraz w Karcie Polaka jako pierwsze bę-dzie wpisane nazwisko w brzmieniu polskim, a jako drugie przez skośną kreskę
nazwisko zgodne z zapisem w dokumencie tożsamości” - tłumaczył Stanisław Cy-gnarowski.
Jak poinformował kon-sul generalny, jako pierwsi na Litwie Kartę Polaka otrzymają polscy komba-tanci.
(Szerzej o Karcie Pola-ka w najbliższym maga-zynowym wydaniu „Ku-riera”).
Robert Mickiewicz
Saulius Silickas, dyrektor Narodowej Agencji Płatniczej, Kazimira Prunskienė, Minister Rolnictwa Litwy oraz Kęstutis Pakalnis, mer Szyrwint podczas konferencji prasowej w Szyrwintach Fot. M. P.
„Nie umiera Ten, kto trwa w pamięci żywych...”
Podzielamy ból i smutekoraz składamy wyrazy głębokiego współczucia
Panu Jerzemu DawlewiczowiZ powodu utraty Ukochanej Żony Jadwigi
Współpracownicy UAB „Termoliuksas”
Wsparcie finansowe z funduszy Unii Europejskiej oferuje coraz więcej możliwo-ści dla litewskich rolników. - Ponad 400 tys. euro do 2013 roku może otrzymać rolnik lub spółka rolna na rozwój działalności gospodarczej - mówi Kazimira Prunskienė, Minister Rolnictwa Litwy.
Łączymy się w bólu oraz składamy wyrazy najszczerszego współczucia
Pani Agnieszce Iwancowejz powodu przedwczesnej śmierci
Ukochanego SynaPrzyjaciele z Wilna
tyle nadwyżek podatku dochodowego Państwowa Inspekcja Podatkowa zwróciła już mieszkańcom kraju, którzy elektronicznie za-deklarowali swe dochody.
Przelano ją dla ponad 220 tysięcy litewskich płatników podatków.
WYDARZENIAKURIER WILEŃSKICzwartek• 3 kwietnia 2008 r. 3
PULS KURIERA
ZDJĘCIE DNIA
Wczoraj rano kolejną akcję protestu w stolicy zorganizował 57-let-ni wilnianin, zwany „jeźdźcem na koniu”, protestujący przeciwko budowie obwodnicy obok jego domu. Laimunas Rožukas w ub. tygo-dniu analogiczną akcję zorganizował przed Sejmem. Wtedy to za ła-manie przepisów ruchu drogowego sporządzono protokół naruszeń administracyjnych Fot. ELTA
TRZY PYTANIA DO...... Ričardasa Doveiki, proboszcza Archikatedry Wi-
leńskiej, jednego z patronów akcji „Pastebėk gerą polici-ninką”
Wiadomo, że brat proboszcza jest policjantem. Kiedyś ksiądz mówił, że wasze profesje są bardzo podobne?
Bardzo się cieszę, że w naszej rodzinnej szafie wiszą dwa mundury – czarna sutanna księdza i zielony mundur policyjny. Chociaż bardzo się różnią, obydwa stały się waż-nymi symbolami: duchowości i bezpieczeństwa. Najważ-niejsze w pracy księdza to pomóc człowiekowi zrozumieć jego duchowość, policjanta – chronić człowieka i pomóc mu pozostać samym sobą – bezpiecznym, ludzkim, praw-dziwym.
1.
Jak ta akcja przyczyni się do poprawy wizerun-ku policji i wzmocni zaufanie do niej?
Jest to wyzwanie dla wszystkich szczebli społe-czeństwa: dla kierownictwa policji będzie to czas, kiedy nie teoretycznie, ale praktycznie będą mogli spojrzeć na pracę swoich podwładnych. Ocenić warunki ich pracy, status socjalny, zwrócić się ku ich rodzinom i zobaczyć, jak spędzają czas wolny. Dla społeczeństwa jest to ważne wydarzenie, bo dzięki tej akcji formować się będzie spo-łeczeństwo wdzięczne. A wdzięczne społeczeństwo stanie się społeczeństwem dobra i światła. Obowiązkiem każdego człowieka jest nie ukarać, poniżyć czy kontrolować, ale pomóc zrozumieć, kim każdy człowiek jest i pomóc mu w wykonywaniu swojej pracy.
2.
Co trzeba zmienić w naszym własnym zachowa-niu, by pomóc policji?
Jest jedna rzecz, o której musimy pamiętać w na-szych relacjach – to otwartość i zaufanie. Potrzebni są lu-dzie, przy których czujemy się bezpiecznie i szanujemy ich. Szacunek do policjantów tworzy się z zaufania społeczeń-stwa. Ale w tym samym czasie sami poniżamy godność policjanta proponując mu łapówkę i w ten sposób unikając odpowiedzialności.
Rozmawiała Małgorzata Mozyro
3.
LICZBA DNIA
150
Dziś Sejm ma zadecydować,czy wciąż ufa premierowi
Posłowie opozycyjnych frakcji parlamentar-nych przedstawili Kirkilasowi 19 kwe-
stii, połowa z nich dotyczyła formowania narodowej spółki inwestycyjnej „LEO LT”. W swoich pytaniach posłowie opozycji zarzucali premiero-wi, że faworyzował podczas negocjacji w sprawie „LEO LT” interesy prywatnej spółki „NDX Energija”, której kon-trolowana spółka uzyskała najwięcej wpływów w narodo-wym inwestorze.
Premier kategorycznie, zresztą jak i wcześniej, odrzu-cił te zarzuty. Powiedział, że „jako premier przyjmuje na siebie całą odpowiedzialność w kwestii formowania „LEO LT” oraz, że „w trakcie ne-gocjacji były zabezpieczone interesy państwa oraz wyko-nane postanowienia ustawy o elektrowni atomowej”, która reglamentuje powołanie na-rodowej spółki inwestycyjnej. Wszelką krytykę oraz dys-kusje na ten temat premier określił jako „przeszkadza-nie” rządowi w wykonywaniu ustaw i w pracy.
Sejm przyjął ustawę o elektrowni atomowej w czerwcu ubiegłego roku. Zakładała ona budowę elek-trowni atomowej, do której miała być powołana narodo-wa spółka inwestycyjna na zasadzie połączenia dwóch energetycznych spółek skarbu państwa – „Lietuvos energija” i „Rytų skirstomieji tinklai” oraz prywatnej „Vakarų skir-tomieji tinklai” należącej do „NDX Energija”.
W trakcie negocjacji z prywatną spółką rządowa grupa negocjacyjna uległa presji właścicieli „NDX Ener-gija” i zgodnie z ich ultima-tum popartym zapowiedzią wycofania się z porozumie-nia, przystała na powołanie spółki inwestycyjnej w drodze konsolidacji spółek. Wobec czego spółka „LEO LT” stała się nadrzędną, a dwie pań-
stwowe oraz prywatne spółki stały się spółkami-córkami spółki inwestycyjnej.
Negocjatorzy rządowi zgodzili się również z ob-liczeniem wartości spółek, wobec czego prywatna „NDX Energija” uzyskała 38 proc. udziałów w narodowym in-westorze.
Zgodnie z wypracowanym porozumieniem prywatne-go inwestora z rządem Sejm przyjął przygotowaną przez rząd nowelizację ustawy o elektrowni atomowej.
Niemniej, w swoich od-powiedziach na zapytania poselskie premier stwierdził, że w trakcie negocjacji nie na-ruszono założeń ustawy, tylko wynegocjowano porozumie-nie, według którego potem znowelizowano ustawę.
Premier również odrzu-cił inne sugestie poselskie dotyczące niedostatecznego przygotowania negocjacyjnej grupy rządowej w sprawie na-rodowej spółki inwestycyjnej, jak też nieudolności rządu wobec zwalczania rosnącej inflacji oraz wobec protestów nauczycieli, którzy domagają
się od rządu wzrostu wyna-grodzeń.
Dziś Sejm będzie dysku-tował nad odpowiedziami premiera oraz przegłosuje wotum zaufania. Przypomina-my, że posłowie opozycyjnych partii - „Związku Ojczyzny”, „Porządku i Sprawiedliwości” oraz Partii Pracy - zgłosili pod obrady Sejmu interpelacje wo-bec premiera. Pod interpelacją zebrano 58 podpisów posłów. Żeby jednak Sejm mógł wy-razić wotum nieufności wobec Kirkilasa, za tym musi prze-głosować co najmniej połowa Sejmu – 71 posłów.
Wydaje się jednak, że opozycja nie zbierze nawet 58 głosów poparcia dla swojej interpelacji. Wtorkowe gło-sowanie nad powołaniem sej-mowej komisji śledczej, która miałaby zbadać okoliczności tajnych negocjacji polityków z przedstawicielami biznesu w sprawie powołania rządu Kirkilasa wykazała, że opozy-cyjne partie, mimo wspólnych przedsięwzięć, mają różniące się stanowiska wobec tych przedsięwzięć.
Stanisław Tarasiewicz
Prezydent Valdas Adamkus dyskusję w Sejmie, zakończoną nieuznaniem Kosowa, nazwał „bardzo nieodpowiedzialnym krokiem polityków, mogącym
wyrządzić wielkie szkody polityce zagranicznej Litwy”. „Większość wspólnoty międzynarodowej po długich i
trudnych negocjacjach orzekła, że uznanie niepodległości Kosowa jest jedyną decyzją, sprzyjającą ugruntowaniu bezpieczeństwa i stabilności na Zachodnich Bałkanach, a zarazem w Kosowie. Tymczasem we wtorek w Sejmie, podczas omawiania kwestii Kosowa z udziałem nieco po-nad trzeciej części posłów, dyskusja przekształciła się w powierzchowne i populistyczne debaty” - powiedziane jest w opublikowanym wczoraj oświadczeniu prezydenta.
CYTAT DNIA
Gediminas Kirkilas
Dziś posłowie będą dyskutowali, czy wciąż odpowiedzi premiera Gediminasa Kirkilasa na interpelację poselską ich zadowalają i czy premier wciąż jest godny zaufania. Odpo-wiedzi na poselskie zapytanie Kirkilas przedstawił we wtorek wieczorem.
Czwarta część wyrobów „Gudobelė” i piąta przedsiębiorstw „Plungės duona”, „Men-tora ir Ko” oraz „Baltasis pyragas” ma mniejszą wagę niż się podaje na opakowaniu.
Ten fakt stwierdziła Li-tewska Inspekcja Me-
trologiczna po sprawdzeniu wagi pieczywa, dostarczane-go przez 30 przedsiębiorstw. Łącznie sprawdzono 250 rodzajów produkcji. W pro-dukcji wspomnianych spół-ek odnotowano najwięcej usterek – odchylenie wagi przekraczało 18 dopuszczal-
nych gramów. Obliczono, że średnio waga 9 proc. ogółu pieczywa jest mniejsza, niż podano na opakowaniu. Inspekcja informuje, że na-ruszeń nie odnotowano w produkcji przedsiębiorstw „Vilniaus duona”, „Fazer ke-pykla”, „Klaipėdos duona” i „Šiaulių duona”.
BNS
Piekarze zmniejszają wagę pieczywa
Na litewskim rynku rolnym w lutym, w po-równaniu z lutym roku ubiegłego, o 18,2 proc. wzrosły ceny skupu produktów rol-nych. Natomiast w odniesieniu do stycz-nia odnotowano spadek cen o 2 proc.
Jak podaje Departament Statystyki, na wzrost cent skupu płodów rolnych wy-
warły wpływ podniesione o 8,5 proc. ceny produktów pocho-dzenia roślinnego oraz o 36,1 proc. - produktów pochodze-nia zwierzęcego. Z artykułów rolnych najbardziej zdrożał skup jabłek – 2,1 razy, pszenicy – o 57,8 proc., jęczmienia – o
40,5 proc., kukurydzy – o 31,5 proc., żyta – o 30,5 proc., pszen-żyta – o 27,4 proc., kapusty – o 8,8 proc., pieczarek – o 8,1 proc. oraz marchwi – o 5,2 proc. Do lutego roku bieżącego odpo-wiednio o 24,1 proc. i 21,2 proc. obniżyły się ceny skupu ziemniaków i cebuli. Tymcza-sem zdrożały owce i kozy o 54,6, bydło – o 33,3 proc., drób
– 30,6 proc., świnie – o 8,4 proc. Zmiany odnotowano także w cenie skupu mleka i jaj - zwięk-szyły się odpowiednio o 44,6 i 35,7 proc. W lutym w odniesie-niu do stycznia odnotowano, że ceny skupu produktów rolnych spadły o 2 proc. O 2,6 proc. spadły ceny żywca i artykułów pochodzenia zwierzęcego. Ce-ny produktów rolnych wzrosły natomiast o 5,3 proc. Marchew zdrożała o 17,3 proc., pszenica – o 9,1 proc., kapusta – o 8,8 proc., jęczmień paszowy – o 6,5 proc., pszenżyto – o 5,2 proc., żyto – o 4 proc., pieczar-ki – o 5,2 proc. Zmniejszyły
się ceny cebuli – o 0,8 proc., buraków – o 1,6 proc., słodu jęczmiennego – o 3,2 proc. Zdrożały owce i kozy – o 14 proc., bydło – o 5,2 proc., drób – o 3,7 proc. Spadły ceny świń – o 12,4 proc., mleka – o 2,9 proc., jaj – o 2,2 proc. W po-równaniu okresu styczeń-luty roku 2008 ze styczniem-lutym roku 2007, zwiększył się skup roślin zbożowych i strączko-wych (3,1 razy), warzyw (2,4 razy), ziemniaków (1,7 razy), drobiu (o 9,6 proc.), jaj (o 4 proc.). Zmniejszył się o 15,7 proc. skup bydła, o 7,6 – owiec i kóz, o 2 proc. - świń. E. G.
Zmiany cen skupu produktów rolnych
PODZIĘKOWANIE
Wyrażam gorące podziękowanie wszystkim Przyjacio-łom, Osobom i Organizacjom za tak liczne wyrazy serdecz-ności, szacunku i życzliwości z okazji Jubileuszowego Dnia Urodzin. Życzę Państwu realizacji wszelkiej pomyślności i zdrowia.
Jan Mincewicz
4 WYDARZENIA KURIER WILEŃSKICzwartek• 3 kwietnia 2008
Rządowy Komitet Pla-nowania Strategicznego zobowiązał odpowiednie instytucje do rozpoczęcia negocjacji na temat badań geofizycznych na teryto-rium byłego cmentarza ży-dowskiego na Śnipiszkach.
Premier Gediminas Kirkilas wcześniej powie-dział, że budynki, które się znalazły na terytorium cmentarza żydowskiego, mają być zburzone, gdyby się nie udało rozstrzygnąć problemu w drodze nego-cjacji z właścicielami bu-dynków.
Partia Pracy nadal liderem
Partia Pracy, jak i przed miesiącem, cieszy się naj-większą popularnością.
Gdyby wybory do Sej-mu na Litwie miały się od-być w najbliższy weekend, na opozycyjnych populi-stów z Partii Pracy oddało-by głosy 8,1 proc. objętych sondażem mieszkańców. Przed miesiącem stanowi-li oni 10,8 proc. Związek Ojczyzny przeniósł się na drugie miejsce z 7,6 proc. wsparciem, pozostawiając na trzecim miejscu rządzą-cych socjaldemokratów z 7,3-procentowym popar-ciem.
Żądanie MotuzasaAmbasador Litwy w
Szwecji Remigijus Motuzas zażyczył, aby „polowanie” na dyplomatów oskarżo-nych o kontakty z KGB bez dowodów, zostało omó-wione w sejmowym Komi-tecie Spraw Zagranicznych, ponieważ zajmują się tym dwaj członkowie tego ko-mitetu.
Audronius Ažubalis i Henrikas Žukauskas zwracali się do archiwum specjalnego Litwy w celu otrzymania danych o do-mniemanej dawnej współ-pracy obecnych dyploma-tów litewskich z sowieckim KGB, a mediom przekaza-no nazwiska interesujących ich dyplomatów, w tym również Motuzasa.
Litwa w czołówce UE
Litwa, której ogólna wynajmowana powierzch-nia centrów handlowych sięga blisko 600 tys. m kw., pod względem tego wskaź-nika już obecnie dorównuje średniej unijnej.
W przyszłości jednak, po ukończeniu realizacji planowanych projektów, kraj pod względem po-wierzchni centrów han-dlowych może należeć do przodujących państw UE, konstatuje spółka doradcza w zakresie finansów i nieru-chomości „Re&Solution”.
BNS
Negocjacje w sprawie badań
KRÓTKO Bezprecedensowy szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Bukareszcie
(Dokończenie ze str. 1 )Kraje przeciwne przyjęciu
MAP oficjalnie wskazują w przypadku Gruzji na uwikła-nie w wewnętrzne konflikty w Osetii Południowej i Abcha-zji, a w przypadku Ukrainy - na niewystarczające poparcie społeczeństwa dla członko-stwa w NATO.
W Sojuszu Północno-atlantyckim krytykuje się też postawę premier Julii Tymo-szenko, która nigdy w sposób jasny i publiczny nie wyraziła poparcia dla wejścia Ukrainy do NATO, poza podpisaniem wspólnego listu do NATO w tej sprawie z prezydentem Wiktorem Juszczenką na po-czątku roku. Krytykuje się też niewykorzystywanie przez Kijów dotychczasowych ofert Sojuszu zawartych w rozma-itych programach współpracy w ramach dialogu NATO-Ukraina.
W związku z tą niepew-nością szczyt NATO w Bu-kareszcze będzie bezprece-
densowy. W przeciwieństwie do poprzednich szczytów nie wiadomo wcześniej, jakie de-cyzje zapadną, i to nie tylko w kwestii MAP dla Ukrainy i Gruzji, lecz także zaproszenia do członkowstwa w NATO Macedonii.
Ze względu na wciąż nie-rozstrzygnięty konflikt z Gre-cją o nazwę tej byłej republiki Jugosławii oczekuje się, że Ateny mogą użyć weta. Chyba że w ostatniej chwili Grecja albo ulegnie presji pozosta-łych członków, albo zgodzi się udzielić zgody warunkowo. To drugie rozwiązanie zakłada-łoby konieczność osiągnięcia porozumienia o nazwę do cza-su ratyfikacji przez parlament Gracji decyzji o rozszerzeniu NATO.
Prasa rosyjska i amerykań-ska z różnych pozycji oceniały szczyt w Bukareszcie. - Polity-ka USA dzieli Europę - wybi-ła wczoraj moskiewska „Nie-zawisimaja Gazieta”. „Stara Europa - przeciwko przyjęciu
Kijowa i Tbilisi do Sojuszu. Nowa Europa - za” - wtóruje jej rządowa „Rossijskaja Ga-zieta”. Z kolei „Kommier-sant” przewiduje, że szczyt Sojuszu w Bukareszcie będzie jednym z najbardziej napię-tych w historii NATO.
„RBK-daily” wskazuje natomiast, że Waszyngton zabiega o przyjęcie Ukrainy i Gruzji do NATO, gdyż „jest zaniepokojony wpływem euro-pejskich mocarstw w Sojuszu i chce utrzymać swoje przy-wództwo”. Zdaniem dzien-nika, partnera niemieckiego „Handelsblatt”, USA „chcą to osiągnąć przez wciągnięcie do NATO bardziej przyjaznych im państw Europy Wschod-niej”. „RBK-daily” przytacza też opinię politologa Aleksieja Małaszenki, który uważa, że „problem ukraiński” może poważnie skomplikować sto-sunki między USA i Rosją. „Bush ryzykuje zerwaniem planowanego na niedzielę spotkania z Władimirem Puti-
nem w Soczi. Jeśli NATO pod presją USA podejmie decyzję o włączeniu Ukrainy do MAP spotkanie prezydentów straci wszelki sens” - ocenia Mała-szenko.
Komentarze amerykań-skich gazet były bardziej sto-nowane. - Operacja NATO w Afganistanie będzie głównym tematem rozpoczynającego się w środę szczytu państw soju-szu w Bukareszcie - uważają komentatorzy prasy w USA.
„Nic w programie szczytu nie jest ważniejsze dla przy-szłego spadku, jaki pozostawi po sobie Bush, niż zmiana na lepsze w Afganistanie” - pisze „Washington Post”.
Według „Los Angeles Ti-mes”, prezydentowi Bushowi zależy, żeby sukces NATO w Afganistanie i rozszerzenie sojuszu, przez co zyskałby on na znaczeniu, stały się trwa-łym dorobkiem jego prezy-dentury. Zdaniem dziennika, nie uda się to jednak wskutek wewnętrznych rozbieżności w
NATO. Zdaniem „Wall Street Journal”, szczyt w Bukaresz-cie stanie się forum konfron-tacji Busha z Putinem na tle zaproszenia Gruzji i Ukrainy do NATO.
„New York Times”, od po-czątku przeciwny rozszerzaniu NATO na kraje dawnego blo-ku sowieckiego, krytykował amerykańskie plany wciągnię-cia tych krajów do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
„Sprzeciw Rosji wobec przyjęcia Gruzji i Ukrainy może stworzyć jeszcze wię-cej podziałów i animozji na szczycie. Moskwa nie może mieć prawa weta co do tego, kto wchodzi do NATO. Bush był jednak zbyt pochopny, gdy nalegał, żeby decyzje w spra-wie Ukrainy i Gruzji zapadły w tym roku. NATO ma wiele pilniejszych problemów do rozwiązania, począwszy od tego, jak uratować się od po-rażki w Afganistanie” - pisze nowojorski dziennik.
Opr. Z. Ż.
Sejm zgodnie usunął Muntianasa oraz wybrał Juršėnasa na przewod-niczącego
Jursenas: 01 04 2008 17:53Juršėnas to umiarkowany i
doświadczony polityk.Ciekaw: 01 04 2008 19:24
Ciekaw jestem czy STT nagłośni co Muntianas Jurše-nasowi na ucho szepcze? A: 01 04 2008 19:25
Może oni się przytulają? Shalom: 01 04 2008 20:29
Honecker z Breżniewem całowali się lepiej. Od razu widać, że to nie ta klasa.
Komentarz dnia: Mamy czekoladkę, ale smak już nie ten
Kiwia: 28 03 2008 15:45Czy na pewno z tą karta
jest lżej znaleźć pracę w Pol-sce? Jakoś wątpię. Więc, po co jest ona nam potrzebna? Wiz, i tak nie musimy mieć. Dla Białorusinów (Polaków z Białorusi) to rozumiem....Shalom: 28 03 2008 16:07
Czy do wszystkiego musimy podchodzić mer-kantylnie? Dla nas Karta Polaka ma przede wszystkim znaczenie symboliczne i mo-ralne. Choć i tu moją wiarę podważyła mi znajoma, któ-ra oświadczyła, że po Kartę Polaka się nie wybierze, bo polskość ma w sercu i żaden papier jej na potwierdzenie tego nie jest potrzebny.Kiwia: 28 03 2008 16:34
Do Shalom: Mnie też ta karta nie jest
potrzebna, w ogóle to nijak nie wpływa na moją pol-skość. Symboliki też tu nie dostrzegam, ale może, jak będę starać się, to coś się po-zmienia w mózgownicy.RB: 28 03 2008 16:47Do Shalom i Kiwia:
Mnie ta sytuacja bez-pośrednio nie dotyczy, ale uważam, że z tej możliwo-ści skorzysta ten, kto będzie chciał i jednocześnie ułatwi mu to życie. Kto będzie więc chciał, to skorzysta, kto nie skorzysta, wielkiego afrontu nie popełni. Sądzę, że polskie MSZ jest świa-dome faktu, że najbardziej Karta zainteresuje Polaków na Białorusi (wielu z nich na nią czekało - choćby dla refundacji wysokich kosztów wizy, żeby móc do Polski
przyjechać) i Ukrainie (duże kłopoty z uzyskaniem wizy). Jeśli chodzi zaś o Litwę, to zainteresowanie chyba nie będzie duże.Tomasz: 28 03 2008 18:50
Pewnie, że Polakom na Litwie karta nie daje wiele. Mimo wszystko chyba warto ją mieć. Bo niby czemu nie? Dzisiaj zupełnie przypadko-wo udało mi się zamienić kilka słów z Anżeliką Borys z ZPB. Tam jest ona oczeki-wana. Dowiedziałem się też, że polskie konsulaty nie są przygotowane do wydawania tych kart. Czyli jak zawsze u nas najpierw będzie totalny bałagan. VBlin: 28 03 2008 20:16
Ciemnogród, blin! O Kartę Polaka (dalej
KP) powinien ubiegać się ten, kto ma obywatelstwo litewskie, ale czuje się czę-
ścią Narodu Polskiego, a nie Narodu Litewskiego. Konsul poświadczy to własnym pod-pisem. Jakby taki urzędowy dowód tożsamościowi naro-dowej. Sprawa kontrowersyj-na.... Osoby, które zdecydują się na formalne potwierdze-nie swojej przynależność narodowej do Narodu Pol-skiego zostaną uznane przez Litwinów za element całko-wicie obcy i do asymilacji niepodległy, czyli zjawi się konkretny wróg - polski na-cjonalista z zaświadczeniem o swoich nacjonalistycznych poglądach! Czy wielu takich będzie? A czy wielu jest od-ważnych? Mało.
Jedną zaletę widzę - jak skin w Polsce powie mi - żem Ruski, to mu przed ślepia KP i niech sprobuje udowodnić, że jest inaczej, to go zleję i w sądzie sprawę wygram!
Opinie czytelników z internetu
„Od dzieciństwa spotykał na swej drodze krzyż”
Papież mówił o „nad-przyrodzonych cechach” swego poprzednika. We mszy na Placu świętego Piotra uczestniczyło około 40 tysięcy wiernych, w tym kilka tysięcy pielgrzymów z Polski. Mówiąc o Janie Paw-le II Benedykt XVI zauwa-żył, że „pośród wielu cnót ludzkich i nadprzyrodzo-
nych posiadał także wyjąt-kową wrażliwość duchową i mistyczną”. Jak zauważył, „wystarczyło obserwować go, kiedy się modlił: dosłow-nie zanurzał się w Bogu i wy-dawało się, że cała reszta by-ła mu w tych chwilach obo-jętna”. Według papieża msza święta była najważniejszym wydarzeniem „dnia i całej
egzystencji” Jana Pawła II. „Jego pontyfikat - mówił - jako całość oraz w wielu konkretnych momentach, ja-wi się nam jako znak i świa-dectwo Zmartwychwstania Chrystusa”. Przypomniał, że od dzieciństwa Karol Wojtyła, podobnie jak cały naród polski, „spotykał na swej drodze krzyż”.
Zwróciwszy uwagę na to, że jego najsłynniejszy apel: „Nie lękajcie się” był zainspirowany przez słowa z Ewangelii - „Wy się nie bój-cie!” - Benedykt XVI po-wiedział: „Powtarzał je za-wsze z nieugiętą stanowczo-ścią, najpierw potrząsając pastorałem zakończonym Krzyżem, potem zaś, kiedy opuszczały go siły fizyczne, niemal uczepiając się go, aż do ostatniego Wielkiego Piątku, gdy brał udział w
Via Crucis w swojej prywat-nej kaplicy, ściskając Krzyż w ramionach” - mówił.
Benedykt XVI zapew-nił: „Nie możemy zapo-mnieć tego jego ostatniego i milczącego świadectwa mi-łości do Jezusa. Także owa wymowna scena ludzkiego cierpienia i wiary, w ów Wielki Piątek, wskazywała wierzącym i światu tajemni-ce całego chrześcijańskiego życia”.
PAP
Benedykt XVI powiedział w homilii podczas wczorajszej mszy w trzecią rocznicę śmierci Jana Pawła II, że data 2 kwietnia 2005 roku zapisała się w dziejach Kościoła.
WYDARZENIAKURIER WILEŃSKICzwartek• 3 kwietnia 2008 r. 5
KRONIKA KRYMINALNA
Sąd odrzucił 30-milionowy pozew przeciwko państwu
Sąd Apelacyjny Litwy odrzucił skargę mieszkańców Poniewieża Laureckasów w związku z decyzją Poniewie-skiego Sądu Okręgowego, który nie uwzględnił ich po-wództwa przeciwko Litwie, w którym domagali się 30 mln Lt odszkodowania za niewyjaśnienie sprawy zabójstwa syna.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, powództwo rodziców za-mordowanego jest nieuzasadnione, a sąd pierwszej instan-cji podjął słuszną decyzję. Sąd nie stwierdził opieszałości prokuratorów w prowadzeniu śledztwa. Skonstatował, że apelanci nie udowodnili, iż ponieśli straty z powodu nie-wyjaśnienia zbrodni, nie zaś z powodu śmierci syna. Po-nadto, zdaniem kolegium, żądania apelantów nie mieszczą się w ramach Europejskiej Konwencji Praw i Podstawo-wych Swobód Człowieka. Rodzina Laureckasów wniosła powództwo przeciwko państwu litewskiemu za niewy-jaśnioną sprawę zabójstwa syna. Młody człowiek zginął od uderzenia nożem w 1997 r. w Poniewieżu. I chociaż postępowanie dowodowe rozpoczęto tuż po wypadku, na razie nie udało się ustalić winnych. Wnoszący powództwo twierdzili, że mordercy 19-letniego chłopca zostali nie uka-rani z winy prokuratorów. Po przeprowadzeniu własnego dochodzenia, rodzice chłopca twierdzą, że wiedzą, kim są mordercy, poinformowali o nich prokuratorów, ale ci nie podjęli żadnych kroków.
Nazistowskie ekscesy francuskich żołnierzy
Trzej francuscy żołnierze wojsk powietrzno- desanto-wych fotografowali się na tle flagi ze swastyką, z rękoma uniesionymi w hitlerowskim pozdrowieniu - napisała wczo-raj gazeta „Le Canard enchaine”, publikując na dowód jedno z takich zdjęć.
Gazeta twierdzi, że spadochroniarze stacjonujący w Montauban na południu Francji gloryfikowali niemiec-ki Wehrmacht i umieszczali symbol SS na hełmach. A z żołnierzem, który zgłaszał to dowództwu, wojsko posta-nowiło się rozstać. Oficer o arabskim imieniu i nazwisku Jamel Benserhir czuł się dyskryminowany i złożył skargę na neonazistowskie ekscesy kolegów. Dowództwo uznało, że jest „niestabilny emocjonalnie” i nie przedłużyło z nim kontraktu. Natomiast trzem spadochroniarzom, którzy po-zdrawiali się hitlerowskim gestem, nic się nie stało; dwaj z nich nadal są w wojsku - donosi „Le Canard enchaine”. Ra-dio francuskie poinformowało wczoraj, że jednak wszczęto śledztwo przeciwko owym spadochroniarzom.
Były urzędnik kowieńskiego powiatu w areszcie domowym
Wileński Sąd Dzielni-cowy nr 2 wczoraj zwolnił z aresztu śledczego i skazał na areszt domowy byłego urzędnika powiatu kowień-skiego Virginijusa Vizbarasa, podejrzanego o wzięcie dużej łapówki.
Areszt domowy na pół roku otrzymał na prośbę Prokuratury Generalnej. Po-dejrzany będzie musiał być w
domu od godz. 19 do 7 rano. Prokurator uważa, że dzięki temu środkowi zapobiegawczemu postępowanie dowodo-we będzie udane. Prokuratura prowadzi postępowanie w związku z transakcją, dotyczącą kilku parcel ziemi pań-stwowej w centrum Kowna. Po skazaniu na areszt domowy Vizbaras uwolniony został na sali sądowej. Wychodząc z sądu, powiedział, że się nie zgadza ze stawianymi mu zarzutami i skarżył się, że jego aresztowanie trwało zbyt długo i że pewnego razu aresztowany był niezgodnie z prawem. Wyraził zaskoczenie, iż materiał postępowania dowodowego trafia do mediów i że reprezentują one stro-nę oskarżającą, nie odzwierciedlając stanowiska strony broniącej. Gdy dziennikarze dali mu możliwość złożenia wyjaśnień, powiedział, że złoży je w sądzie. Vizbaras nie zaprzeczał, że wcześniej spotykał się z ówczesnym prze-wodniczącym Sejmu Viktorasem Muntianasem. Wypusz-czony z aresztu urzędnik był w dobrym nastroju i nawet się uśmiechał. Powiedział, że nadal będzie wykonywał swą pracę – z zawodu jest architektem.
BNS
Rezolucja Kongresu USA sugeruje udział Rosji w śmierci LitwinienkiIzba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła we wtorek rezolucję suge-rującą możliwość udziału władz ro-syjskich w otruciu byłego agenta Alek-sandra Litwinienki.
W rezolucji zaapelowa-no do prezydenta George`a W. Busha i sekretarz stanu Condoleezzy Rice o wywar-cie nacisku na władze Rosji, by te współpracowały z bry-tyjskimi śledczymi badają-cymi okoliczności śmierci Litwinienki - byłego agenta KGB, który w roku 2000 znalazł się w Wielkiej Bry-tanii i otrzymał jej obywa-telstwo. W listopadzie roku 2006 Litwinienko - zago-
rzały krytyk Kremla - zmarł otruty radioaktywnym polo-nem-210.
Rezolucja jest jedynie niewiążąca opinią, niemniej, jak pisze agencja Associated Press, może zirytować Rosję w chwili, gdy prezydent Bush przygotowuje się do spotka-nia z prezydentem Putinem w niedzielę w Soczi.
Sprawa Litwinienki za-ogniła stosunki między Ro-sją a Wielką Brytanią, gdy
Moskwa odmówiła wyda-nia byłego agenta Andrieja Ługowoja, którego brytyj-
ska prokuratura obwinia o śmierć Litwinienki.
PAP
„Pastebėk gerą policininką“ - akcja skierowana ku poprawieniu wizerunku policji
Akcja skierowana jest do wszystkich, którzy spo-tkali się z profesjonalizmem, uczynnością i dobrą pracą po-licjantów i chcą opowiedzieć o tym całej Litwie. Najlepsi policjanci będą ogłoszeni pu-blicznie po zakończeniu akcji na początku lipca. „Odbudo-wać wizerunek policji chce-my w najbardziej naturalny sposób – od dołu – czyli poprosić ludzi, którzy sami są najbardziej zainteresowa-ni swoim bezpieczeństwem, żeby współpracowali z nami” - przedstawił główne zało-żenie akcji Minister Spraw Wewnętrznych Regimantas Čiupaila.
- Jak mówi mądrość lu-dowa, przy każdym słupie policjanta nie postawisz, więc chociaż policjantów mamy na-prawdę dużo, musimy bardzo wiele zrobić sami. Właśnie ta akcja ma w tym pomóc – do-dał Čiupaila. - Dobre uczynki zwykle są niezauważane, bo
panuje przekonanie, że są one codziennością i obowiązkiem policjanta, ale każdy człowiek oczekuje przecież elementar-nego „dziękuję”. Inna sprawa, że ludzie nie darzą wielką sympatią policjantów, bo wie-dzą, że w ich obliczu trzeba będzie odpowiedzieć za swo-je, czasem nieodpowiednie zachowanie - mandatem lub naganą. Ale jeżeli społeczeń-stwo zrozumie, że policja służy właśnie im i wspomoże akcję, osiągniemy naprawdę dobre rezultaty – przekony-wał dalej Čiupaila.
Generalny komisarz poli-cji Visgirdas Telyčėnas zwró-cił uwagę na niedocenianie pracy policji w społeczeń-stwie:
- Często otrzymujemy listy z podziękowaniem za wykonaną pracę, za okazaną pomoc. Chociaż jest ich na-prawdę dużo, jednak najczę-ściej w mediach o policjan-tach mówi się negatywnie.
To jest zrozumiałe, ponieważ negatywne fakty są ciekawsze i cieszą się większym zain-teresowaniem niż te dobre. Prawdą jest i to, że takie fakty są niestety prawdziwe, ale policja to ogromna struktura, w której pracują różni ludzie, lecz ta część ludzi, która cicho i bez reklamy wykonuje rze-telnie swoją pracę jest dużo większa.
Jeden z patronów akcji proboszcz Archikatedry Wi-leńskiej Ričardas Doveika
mówił o dzisiejszej obojętno-ści ludzi i nawoływał do zmia-ny tego na lepsze:
- Jeżeli nie wiemy, kto mieszka obok, jeżeli po ty-godniu znajdujemy na swojej klatce schodowej martwych ludzi, jeżeli wieczorem na spacerze boimy się spotkać mieszkańca tej samej planety, to rzeczywiście jest nad czym się zastanowić i o czym roz-mawiać – słusznie zauważył proboszcz. Czy taka akcja przyniesie oczekiwane rezul-taty? Na pewno nie dowie-my się, jeżeli pozostaniemy bierni.
Małgorzata Mozyro
Wczoraj pod patronatem Ministerstwa Spraw Wewnętrz-nych ruszyła akcja pod tytułem „Pastebėk gerą policininką“ (Zauważ dobrego policjanta).
W listopadzie roku 2006 Litwinienko - zagorzały krytyk Kremla - zmarł otruty radioaktywnym polonem-210 Fot. archiwum
Na Litwie najbardziej niebezpiecznym jest powiat wileński, a najbezpieczniejszym – telszewski
Własnie w stołecznym powiecie odnotowano naj-większą ilość rabunków, kradzieży z mieszkań i ła-mania porządku publiczne-go, natomiast
To się okazało po uwzględnieniu różnych ryzy-kownych czynników w dzie-sięciu powiatach kraju dzięki
badaniom, przeprowadzonym przez jedną z największych spółek ubezpieczeniowych Litwy „IF draudimas”.
Badanie stopnia ryzyka w powiatach Litwy w 2007 r. za najbardziej niebezpieczne uznało powiaty największych miast kraju – Wilna, Kowna i Kłajpedy, jak również powiat
olicki, pod względem liczby mieszkańców kilkakrotnie mniejszy od tych ostatnich. W powiecie olickim na 1000 mieszkańców przypada 33,4 przestępstw, a w najbez-pieczniejszym powiecie tel-szewskim – 12,5. Pierwsze półrocze ub. roku największe ryzyko było w Kłajpedzie, która po uogólnieniu wszyst-kich danych roku uplasowała się na trzecim miejscu. Jest tu duże prawdopodobień-stwo pożarów, jak też jeden
z najwyższych w kraju wskaź-ników zabójstw – 9 zgonów spowodowanych przemocą na 100 tys. mieszkańców. Na czwartym i piątym miejscu pod tym względem uplaso-wały się powiaty kowieński i poniewieski.
W roku zaprzeszłym najbezpieczniejszym powia-tem był mariampolski, ale nie udało mu się utrzymać tej pozycji z powodu najbar-dziej niebezpiecznych dróg w kraju.
Najniebezpieczniej na Litwie żyje się w powiecie wileńskim, najbezpieczniej mieszka się na Żmudzi, w powiecie tel-szewskim.
5 sposobów dołączenia do akcji1. Dzwonimy na bezpłatny telefon: 8 800 501 112 czynny
od godz. 9.00 do 18.002. Piszemy pod adresem: Vidaus reikalų ministerija, ak-
cja „Pastebėk gerą policininką“, Šventaragio g. 2, LT-01510 Vilnius
3. Wysyłamy maile pod adresem: [email protected]. Wypełniamy ankiety, które znajdziemy we wszystkich
samorządach, kościołach, komisariatach policji5. Na stronie internetowej dedykowanej akcji - www.paste-
bek.lt – będzie dostępna ankieta do wypełnienia
6 PRZEGLĄD PRASY KURIER WILEŃSKICzwartek• 3 kwietnia 2008 r.
Bliżej kanału przez mierzeję
W połowie roku pod obrady rządu ma trafić uchwała - przyjęta jeszcze przez gabinet Jarosława Kaczyńskiego - o budowie kanału przez polską część Mierzei Wiślanej. Obecne władze przeznaczyły już 10 mln zł na dodatkowe badania geologiczne i śro-dowiskowe. Inwestycja ma uniezależnić żeglugę po Zalewie Wiślanym od Rosji i otworzyć na morze wybu-dowany kosztem 30 mln zł port w Elblągu. Dziś każdy polski statek, który chce z Bałtyku wejść na Zalew Wiślany, musi korzystać z leżącej po rosyjskiej części akwenu Cieśniny Pilaw-skiej. Tymczasem Rosjanie ograniczyli ruch tylko do jednostek polskich i rosyj-skich. A w maju 2006 r. po raz kolejny zamknęli swoją część zalewu dla żeglugi i do dziś nie otworzyli. We-dług stadium wykonalno-ści kanał, ulokowany koło miejscowości Skowronki, ma mieć ok. 1200 m dłu-gości, 40 m szerokości i 5 m głębokości. Szacunko-wy koszt inwestycji to 350 mln zł.
„Rzeczpospolita”
Chopin zaprasza
Londyn ma królową, Praga Kafkę a Wiedeń Mozarta. Warszawa też ma się kim chwalić. Fryderyk Chopin to persona iście warszawska. Teraz ma się stać wizytówką stolicy. Kompozytor kojarzy się z Żelazową Wolą. Według badań Narodowego Insty-tutu Fryderyka Chopina tylko 5 proc. Polaków łączy go ze stolicą. A przecież tak naprawdę geniusz jest nierozerwalnie związany z Warszawą. Tu się wy-chował, tu pobierał nauki i tutaj spoczęło jego serce. Teraz Chopin ma promo-wać miasto.
„Życie Warszawy”
We Francji 20 tysięcy stulatków
We Francji żyje ponad 20 tysięcy osób, które ukoń-czyły sto lat życia. W 2050 roku liczba stulatków będzie trzykrotnie wyższa.
Ludność Francji liczy około 63,8 mln. Francuzki żyją przeciętnie 84,5 lat, a Francuzi - 77,6 lat - podał INED. Paradoksalnie, okres morderczej kanikuły w 2003 roku, kiedy z powodu upa-łów zmarło we Francji oko-ło 15 tysięcy osób, głównie starszych, przyczynił się do wydłużenia przeciętnego okresu życia o cztery lata dzięki lepszej opiece me-dycznej nad seniorami.
„Le Monde”
JEDNYM TCHEM Dekada niebieskiej pigułki - viagry
Viagrę zażywa dwa razy więcej męż-czyzn, niż się do tego przyznaje.
Większość panów twierdzi, że nie widziała owego spe-cyfiku na oczy, nie mówiąc już o jego stosowaniu.
Ten lek na impotencję zmienił życie seksualne osób w pewnym wieku i jest najszybciej sprzedającym się medykamentem w histo-rii. Właśnie obchodzi dzie-siąte urodziny. Jego sukces w przywracaniu mężczy-znom sprawności seksualnej jest już legendarny. Viagra uratowała wiele związków (i kilka zniszczyła), a także życie pewnego wcześniaka i psa. Była przywoływana podczas kilku rozwodów celebrytów, a nawet ożywi-ła świąteczną choinkę.
Odniosła też wielki suk-ces komercyjny, przyno-sząc swemu producentowi, firmie Pfizer 1,5 miliarda funtów rocznie. Zażywa ją około 30 milionów ludzi w 120 krajach, co sekun-dę przepisuje się dziewięć tabletek. Wiele milionów osób kupuje ją przez inter-net, gdzie sprzedawana jest za jedyne 50 pensów za ta-bletkę, podczas gdy w apte-ce kosztuje 5 funtów.
W Anglii NHS wydał w zeszłym roku na viagrę 58 milionów funtów i wypisał 17 milionów recept – 8,3 mi-liona dla mężczyzn poniżej sześćdziesiątki i 8,7 miliona dla tych po sześćdziesiątce. Ale największy jej sukces polega chyba na tym, że rzuciła wyzwanie społecz-nemu piętnu impotencji ułatwiając ludziom cierpią-cym z powodu dysfunkcji seksualnej zwrócenie się do lekarza.
W kulturze takiej jak nasza, przywiązującej
ogromną wagę do męskiej „wydolności” przyznanie się do impotencji, nawet le-karzowi, jest dla wielu męż-czyzn kłopotliwe. – Próbują wszystkiego, zanim zwrócą się do specjalisty – mówi dr Ian Gillingham, lekarz z Londynu. – Piszą do gaze-towych kącików porad, do dziennikarzy zajmujących się zdrowiem, praktycznie do wszystkich, zanim pójdą do lekarza. Tak przynaj-mniej było dotychczas. Te-raz jest im znacznie łatwiej przyjść i powiedzieć: „Chy-ba potrzebuję viagry”. To oznacza, że nie muszą uży-wać słowa „impotencja”, co bardzo ułatwia sprawę.
Przed odkryciem tego leku stosowano różne ku-racje, od pompek próżnio-wych po zastrzyki. Dzięki viagrze rzecz jest bardzo prosta. Godzinę po zażyciu przychodzi czas, by zacią-gnąć zasłony, odrzucić koł-drę i zabrać się do dzieła. Kryteria jej przepisywania są jednak bardzo surowe. Tylko cierpiący na cukrzy-cę, stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona, polio, raka prostaty, niewydol-ność nerek, poważne uszko-dzenia miednicy, choroby neurologiczne, uszkodzenia rdzenia kręgowego lub roz-szczep kręgosłupa mają pra-wo do otrzymania viagry ze zniżką.
Zważywszy, że 30 pro-cent przypadków impotencji ma podłoże psychologiczne, nie dziwi, że dwa miliony Brytyjczyków kupuje każ-dego roku ten specyfik w internecie. Postępując tak, grają z własnym zdrowiem w rosyjską ruletkę, twierdzi Towarzystwo Farmaceu-tyczne. – Viagrę w sieci ofe-rują nieuczciwi sprzedawcy – mówi David Pruce z tej organizacji. – Takie pro-
dukty mogą w najlepszym razie mieć kiepską jakość, a w najgorszym stwarzać zagrożenie dla zdrowia.
Jeszcze bardziej nie-pokojące jest to, że coraz więcej ludzi traktuje viagrę jako środek relaksacyjny, mieszając ją z kokainą lub ecstasy.
To jest zabójcze połącze-nie, a młodzi ludzie zażywa-jący obie te substancje, ry-zykują życiem – podkreśla Pruce. Nawet w przypadku tych, którym przepisano ów lek, lista skutków ubocz-nych budzi obawy. Są to bóle głowy, wypieki, roz-strój żołądka i co dziwne, widzenie na niebiesko.
Tego ostatniego do-świadczył 58-letni John
Pettigrew z Brighton. Za-chwycony skutkami viagry przepisanej mu przez leka-rza, pan Pettigrew posta-nowił kupić jej więcej przez internet.
– Z początku nie za-uważałem żadnych efektów ubocznych, więc zażywałem jej coraz więcej – opowiada. – I przesadziłem. Pewnego dnia obudziłem się i wszyst-ko widziałem na niebiesko. Pan Pettigrew stał się celem wielu żartów. Ale jemu nie jest do śmiechu.
– Zrezygnowałbym z seksu, gdybym mógł znowu zobaczyć czerwoną skrzyn-kę pocztową. Dobrze przy-najmniej, że jestem fanem Chelsea (drużyna ta gra w niebieskich koszulkach-przyp. red.).
Lek okazał się jednak nieoceniony w sytuacjach, jakich nikt nie mógł prze-widzieć. Kiedy w zeszłym roku przyszedł na świat wcześniak Lewis Goodfel-low, ważący niespełna 70 dekagramów, okazało się, że ma niewydolne płuca.
Zastrzyk z płynnej viagry rozszerzył maleńkie na-czynka krwionośne w jego płucach, które dzięki temu mogły dostarczać organi-zmowi odpowiednią ilość tlenu.
Większość użytkowni-ków także bardzo go sobie ów specyfik ceni. Jack Ni-cholson chełpi się, że bierze go, „gdy ma do czynienia z więcej niż jedną kobietą”. Sławią go również Peter Stringfellow i Vidal Sasso-on. Ale nie każdy chce być kojarzony z viagrą. Simon Cowell odrzucił podobno milion funtów oferowanych mu za jej reklamowanie. Dla Davida McGratha, by-łego dyrektora kreatywne-go w Saatchi, viagra może dopiero stać się żyłą złota. Nie dzięki jej zażywaniu oczywiście.
Dziesięć lat temu, kiedy Pfizer zaczął produkować ten lek w Ringaskiddy w
Irlandii, McGrath wpadł na pomysł scenariusza komedii o fikcyjnych mieszkańcach wioski, którzy rozbrykali się po wdychaniu przez noc fabrycznych wyziewów via-gry. Jego film „Something in the Air” został przeję-ty przez firmę Madonny – Maverick i ma teraz być produkcją hollywoodzką z udziałem Colina Farrella. – Potencjał humoru jest w viagrze ogromny – mówi McGrath. – Ludzie na pew-no będą się śmiali.
Viagra uratowała wiele związków i kilka zniszczyła Fot. archiwum
Uratowała tysiące związków, podreperowała nadwątlone ego milionów mężczyzn i wywołała radość bardzo wielu kobiet. Mała niebieska tabletka w kształcie rombu zrodziła całą serię dowcipów i jest tematem kręconej właśnie hollywoodzkiej komedii.
Na powierzchnię wy-szli, gdyż schronie-nie przed światem
na powierzchni zaczęło się zawalać.
Przywódcą 35-osobowej grupy jest Piotr Kuzniecow - inżynier, który stał się „prorokiem”. Miał on - jak twierdzą niektórzy oko-
liczni mieszkańcy - spać w trumnie. Kuzniecow został przekonany do wyjścia z kryjówki - powodem takich nalegań miejscowych władz był fakt, że topniejący śnieg spowodował zawalenie się części dachu kryjówki grupy. Samozwańczy przy-wódca Prawdziwego Rosyj-
skiego Kościoła Prawosław-nego od listopada starał się ukrywać członków ruchu pod ziemią. Wcześniej prze-konał ich, że w maju 2008 Ziemię spustoszy gwałtow-ne gradobicie z... siarki.
Historia skończyła się jednak mniej spektakular-nie, bo w momencie, gdy w Penzie (wschodnia Rosja) śniegi zaczęły topnieć.
- Członkowie sekty zdali sobie sprawę z tego, że ich życie może być zagrożone
jeśli pozostaną pod ziemią w czasie wiosennej odwilży - powiedział rzecznik lokal-nych władz.
Piotr Kuzniecow, przy-wódca religijnej grupy, obiecał swoim wyznawcom, że będą mogli oceniać kto ma iść do piekła, kto do nieba.
Przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Nazywa-ny ojcem Piotrem, uznał się za proroka kilka lat temu.
„The Daily Telegraph”
Ognisty grad „proroka” przegrał z ciepłą wiosnąCzłonkowie sekty w Rosji żyli w bunkrze przez ostatnie pół roku. Przygotowywali się oni w ten sposób na - jak wierzyli - nie-uchronny i szybki koniec Ziemi.
Piotr Kuzniecow
Viagra przyniosła firmie Pfizer 1,5 miliarda funtów rocznie
Lista skutków ubocznych budzi obawy. Są to bó-le głowy, wypieki, rozstrój żołądka i co dziwne... widze-nie na niebiesko!
SZKOLNICTWOKURIER WILEŃSKICzwartek• 3 kwietnia 2008 r. 7
„Semafor” – sprawdzian wiedzy o ruchu drogowymKażdego roku w Szkole Średniej im. Stanisława Moniuszki w Kowalczukach od-bywa się strefowy sprawdzian wiedzy o ruchu drogowym pt. „Semafor”. 27 mar-ca gospodarze serdecznie witali przybyłe drużyny ze szkół podstawowych w Szumsku, Kienie i Kiwiszkach.
Imprezę „Semafor” uro-czyście rozpoczęła Helena Podvorskienė, kierownicz-
ka centrum metodycznego w Kowalczukach, nauczycielka metodyk nauczania początko-wego. Przywitała ona uczest-ników oraz przedstawiła skład komisji oceniającej wiedzę uczniów. Byli to: Viačeslavas Gerasimas, Jolanta Lukosze-wicz, Walentyna Mickewicz, Loreta Kairienė, Andrz
ej Makauskas.Teresa Bartoszewicz,
wicedyrektor Szkoły Średniej w Kowalczukach, życzyła uczestnikom jak naj-lepszego wykazania się, ła-twych pytań oraz dokładnych, wyczerpujących odpowiedzi na nie.
Kapitanowie drużyn ciągnę-li losy, które miały wskazać, w jakiej kolejności wystąpią dru-żyny. Jako pierwsi startowali
gospodarze imprezy, drudzy – ich koledzy z Kieny, trzeci – przedstawiciele Szkoły Pod-stawowej w Kiwiszkach, a jako ostatnia swoje umiejętności i wiedzę miała pokazać druży-na z Szumska.
Każda ekipa miała okazję zaprezentować się na sce-nie. Wierszyki o pouczającej treści, piosenki brzmiały odważnie i zdecydowanie. Następnie uczniowie udali się
do oddzielnych sal, gdzie mu-sieli wykazać się wiedzą teo-retyczną o przepisach ruchu drogowego. Młodzi uczestnicy odpowiadali na pytania kon-kursowe, rozpoznawali znaki drogowe, przedstawiali swoje umiejętności na planszach. Po zadaniach teoretycznych na przejściu dla pieszych cze-kał na uczestników funkcjo-nariusz policji, który oceniał wiedzę praktyczną każdego ucznia. Sumiennie pracowały
nauczycielki, które pełniły funkcje sekretarzy zawodów: Irena Korwiel, starszy na-uczyciel szkoły podstawowej w Kienie oraz Liliana Zien-kiewicz, starszy nauczyciel szkoły podstawowej w Szum-sku. Rejestrowały one wyniki odpowiedzi i obliczały punkty. Każda drużyna otrzymała dyplomy uznania i drobne upominki od pracowników policji. A tymczasem dzieci z niecierpliwością oczekiwały ogłoszenia wyników.
Podczas uroczystego ze-brania przewodniczący komisji Viačeslavas Gerasimas ogłosił
wyniki konkursu. Zwycięzca-mi zostali uczniowie szkoły podstawowej w Szumsku. Bę-dą oni uczestniczyli w zawo-dach rejonowych „Semafor“, które odbędą się 11 kwietnia w Szkole Średniej im. Ferdynan-da Ruszczyca w Rudominie. Serdecznie dziękujemy organi-zatorom konkursu „Semafor“ oraz gościom z policji, którzy dokładnie oceniali teoretyczną i praktyczną wiedzę uczniów. Wszystkim dzieciom życzymy przestrzegania przepisów ru-chu drogowego, a zwycięzcom – bardzo dobrych wyników na zawodach rejonowych.
Liliana Zienkiewicz
Sobotnia szkółka pomaga dojrzeć przyszłym pierwszakomSiedmiolatek zostaje uczniem. Pierw-sze dni w szkole są bardzo ważne, gdyż od nich może zależeć, czy dziec-ko polubi szkołę.
Warto przygotować się do tego wydarzenia,
aby pozostawiło ono na-szej pociesze jak najlepsze wspomnienia. Kandydat na pierwszaka powinien myśleć o szkole jako o atrakcyjnym miejscu, w którym można po-znać sympatycznych kolegów i dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Mały człowiek około siódmego roku życia dojrze-wa do systematycznej nauki w szkole. W tym dojrzewaniu może mu pomóc sobotnia szkółka. Dojrzałość szkolna wcale nie polega tylko na
wiedzy. Od czytania i licze-nia ważniejsze są: samodziel-ność, zaradność, umiejętność koncentracji, podporządko-wania się dyscyplinie, nawią-zywania
kontaktów z rówieśni-kami.
Na „mini-lekcjach“ in-tegrujemy nauczanie języka ojczystego, litewskiego oraz angielskiego z ćwiczeniami matematycznymi, z plastyką, muzyką, zabawą. Łączymy treści z różnych przedmio-tów wspólnych tematem. W tych zajęciach pomagają nam uczniowie klasy 4a. Występu-
ją także w roli „nauczyciela“ – pomagają prowadzić lekcje, uczestniczą w zabawach, opiekują się maluchami.
1 marca mieliśmy pięk-ne święto „Powitanie Wio-sny“. Zespół „Świtezianka“ (uczniowie klasy 4a są jej członkami) pieśnią i tań-cem powitał zebranych w auli dzieci i ich rodziców. Teatrzyk kukiełkowy zapre-zentował bajeczkę pt. „Żeby kózka nie skakała...“.
Zapraszamy dzieci do wspólnej nauki i zabawy. Za-jęcia sobotniej szkółki są pro-wadzone od godz. 10 do 13.
Teresa CzyszewiczRenata Siawris
nauczycielki klas początkowych
Wileńskiej Szkoły Śred-
„PIT” ułatwi wybór kierunku na studiaKażdy rodzic wie, ile trudu wymaga wybór imienia dla dziecka. Pyta o radę nie tylko znajomych, lecz szuka informacji w przeróżnych źródłach. A czy wybór zawodu przez jego latorośle nie jest jeszcze trudniejszy?
Właśnie po to w szkołach Litwy powstał nowy system konsul-
tacji i informacji dla uczniów, który ma im pomóc nie tylko wybrać kierunek studiów, któ-ry będzie im się podobał, lecz także określić, czy z zawodem, który młody człowiek zdobę-dzie, będzie miał szanse zna-leźć sobie dobrze opłacalną pracę. Poza tym, każdy uczeń będzie mógł tak określić, jaki kierunek studiów, a potem i praca najbardziej pasuje do jego umiejętności.
- Nowy system – to pomoc uczniom, aby oni już w szko-le, przy pomocy specjalnych pracowników - konsultantów ds. zawodu i dobrej, bogatej w źródła bazy danych, mogli wybrać, jakie egzaminy ma-ją składać i na jaki kierunek studiów udać się – mówił Vytautas Burokas, kierownik działu rejestrów i zarządzania
systemami informacyjnymi w Ministerstwie Oświaty. – Po-za tym, pomoże on uczniom nie zgubić się w gąszczu in-formacji.
Właśnie po to, by ułatwić uczniom wybór kierunku studiów i przyszłego zawodu, powstały punkty informacyj-ne – tzw. PIT’y (od. lit. Pro-fesinio informavimo centras, Centrum Informacji Zawo-dowej).
– Nie jest to kolejny skrót, który będzie tylko utrudniał pracownikom oświaty ich pracę, lecz odwrotnie, ma im pomóc – zaznaczył Dainius Numgaudis, sekretarz stanu Ministerstwa Oświaty.
Na stworzenie 640 takich centrów w całej Litwie (w ma-łych miejscowościach i wsiach – 373, w wielkich miastach – 150, w centrach rejonowych - 117) Unia Europejska prze-znaczyła ogółem około 16
mln Lt. Właśnie z tych środ-ków mają być finansowane dwa projekty: tzw. „miękki”, którego podstawowym celem było przeszkolenie osób pra-cujących w PIT’ach, stworze-nie odpowiedniej metodyki, akredytacja już istniejących centrów informacji zawodo-wej i tzw. „twardy”, który miał stworzyć i rozszerzyć bazę danych AIKOS (Otwarte systemy informacyjne i kon-sultacyjne), także stworzenie miejsc do konsultacji dla uczniów.
Teraz każdy PIT ma no-we komputery z działającym Internetem. A większość PI-T’ów znajduje się w szkołach. Jednak są to przestrzenie otwarte – nie tylko uczeń tej szkoły będzie mógł do nich zaglądać.
– Centra są tak rozmiesz-czone, by każdy uczeń, któ-ry chce skorzystać z porady konsultanta, nie musiał po-
konywać więcej niż 15 km. Już teraz prowadzimy roz-mowy ze szkołami, w których nie ma takich punktów, by przyjeżdżali do innych szkół grupami – mówił Vytautas Burokas. – Każda szkoła wie o takiej możliwości. Poza tym będziemy się starali jak najwięcej informować społe-czeństwo – przez samorządy, w mediach. Na razie projekt
tylko rozpoczął swoje dzia-łanie, więc jest nam trudno określić, czy do PIT’ów będą przychodzili także uczniowie z innych szkół.
Głównymi odbiorcami PI-T’ów są oczywiście uczniowie, szczególnie klas 10-tych.
– W tym okresie muszą oni wybrać, jakich przedmiotów i na jakim poziomie będą się uczyli – tłumaczyła Dalia Žiu-
rienė, dyrektorka gimnazjum na wileńskim Zwierzyńcu. – Dlatego też dla nich ta infor-macja jest najbardziej aktual-na, jednak nie oznacza to, że nie ciekawią się nią uczniowie klas starszych lub młodszych.
Dyrektorka gimnazjum zaznaczyła, że w ich placów-ce informowanie zawodowe prowadzone jest już od klasy piątej – w formie przeróżnych zabaw, dyskusji uczniowie mają szanse nie tylko poznać niektóre zawody o wiele lepiej, lecz także spróbować określić, czego chcieliby oni sami.
- Oprócz tego PIT może pomóc także rodzicom, którzy się zwykle interesują wyborem zawodu dla swoich dzieci na-wet bardziej, niż sami ucznio-wie. Pomożemy im też nie „stracić głowy” pod wpływem nadmiaru informacji o moż-liwych kierunkach studiów i zawodach – zaznaczyła dyrek-torka Žiurienė.
Katarzyna Kuckiewicz
PIT ma pomóc uczniom, aby oni już w szkole mogli wybrać, jakie egzami-ny będą składać i na jaki kierunek studiów udać się Fot. M. P.
W dojrzewaniu przyszłego pierwszaka pomaga mu sobotnia szkółka Fot. archiwum
8 NAUKA I TECHNIKA KURIER WILEŃSKICzwartek • 3 kwietnia 2008 r.
Stronę przygotowałaŁucja Stankevičiutė
FLESZ
N a j n o w -sze notebooki ASUS w pełni wykorzystują
t e c h n o l o -gię High Definition.
Docenią to nie tylko ci, którzy na co dzień potrzebują notebooka do pracy, ale przede wszyst-kim pasjonaci gier. Firma ASUS zaprezentowała linię notebooków opartą o technologie HD. Sze-rokoekranowe notebooki ASUS 17-calowe zostały wyposażone w matrycę o rozdzielczości 1920x1200 pikseli. Notebooki zostały oznakowane oryginalnym oznaczeniem ASUS’a - Full HD 1080.
Kamerka od HP
Webcam HP Elite Auto Focus jest kompatybilny ze wszystkimi popularnymi aplikacjami do czatowania. Za połączenie z kompute-rem odpowiada interfejs USB 2.0.
To niewielkie, zgrabne urządzenie potrafi nagry-wać wideo w rozdzielczo-ści 640 x 480 pikseli z 30 klatkami/s oraz 1600 x 1200 z 5 klatkami/s. Po-nadto, kamerę wyposa-żono w mikrofon stereo, system rozpoznawania twarzy, trzy programowal-ne przyciski oraz zaślepkę. Programowa interpolacja pozwala na robienie zdjęć w rozdzielczości 12 Mega-pikseli.
Smartphone z GPS w ofercie Samsunga!
S a m s u n g wprowadza no-wą propozycję dla nowoczesne-go biznesmena, który swojego miejsca pracy
nie ogranicza wyłącznie do biura. Samsung i780 to pierwszy model w ofer-cie firmy z wbudowanym odbiornikiem GPS oraz pełną edycją pakietu MS Office. Samsung i 780 cha-rakteryzuje się płaską, kla-syczną, czarną obudową bartype, dużym, wygod-nym wyświetlaczem oraz klawiaturą w standardzie QWERTY, dzięki której komunikowanie się za po-mocą sms-ów czy maili sta-je się dużo szybsze. Sam-sung i780 kryje w sobie jednak znacznie więcej. Na pokładzie urządzenia zain-stalowano m. in. odbiornik GPS. Telefon o wymiarach 115,9x61,3x12,9mm działa pod kontrolą systemu ope-racyjnego Windows Mobi-le 6.0 Professional.
ASUS z technologią full High Definition
Ziemi nie będzie. Nie zostaną po niejnawet małe cząstki...
Tak wynika z nowych obliczeń dokonanych przez dwóch astrono-mów, Klausa-Petera
Schroedera z Uniwersytetu Guanajuato w Meksyku i Ro-berta Connona Smitha z Uni-versity of Sussex w Anglii.
Ich raport jest najnow-szym i najbardziej ponurym odcinkiem długiej debaty nad losem naszej planety. Jesz-cze w zeszłym roku odkrycie ogromnej planety okrążającej wypaloną gwiazdę w gwiaz-dozbiorze Pegaza sugerowało, że Ziemia mogłaby przeżyć śmierć Słońca.
Sam Smith nazywa nową prognozę „nieco przygnę-biającą”. Dodaje jednak, że patrząc z innej strony, stano-wi to motywację do szukania sposobów na opuszczenie na-szej planety i skolonizowanie innych obszarów galaktyki.
Główny problem Ziemi po-lega na tym, że - zgodnie z przyjętymi teoriami ewolucji gwiazd - Słońce będzie się stopniowo stawać coraz więk-sze i jaśniejsze. Jak wynika z modeli, w ciągu swoich pierw-szych 4,5 miliarda lat istnienia Słońce stało się już o mniej więcej 40 procent jaśniejsze.
Z czasem na Ziemi będzie coraz bardziej duszno i niewy-godnie, a w końcu życie stanie się niemożliwe.
- Nawet jeśli Ziemia unik-nie pochłonięcia, zostałaby wypalona, a życie na niej ule-głoby zagładzie - mówi Mario Livio, astronom ze Space Tele-scope Science Institute.
Za mniej więcej miliard lat słońce będzie o 10 procent ja-
śniejsze. Ziemskie oceany wy-gotują się. Za jakieś 5,5 miliar-da lat wodór w jądrze Słońca ulegnie wyczerpaniu i zacznie się spalać wodór obecny w otaczających je warstwach. W rezultacie jądro się skurczy, a warstwy zewnętrzne gwał-townie rozszerzą - Słońce przekształci się w czerwonego olbrzyma.
Wydzielone podczas tej agonii ciepło przekształci Układ Słoneczny. Przez krótki czas wiosna zapanuje w Pa-sie Kuipera poza Neptunem, Merkury i Wenus z pewnością zostaną połknięte, ale los Zie-mi zawsze był trudniejszy do przewidzenia.
Chodzi o to, że rozdymające się Słońce wyrzuciłoby znacz-ną cześć swojej masy. Siła jego grawitacji osłabłaby, a utrzy-mywane przez nią planety odsunęłyby się na bardziej oddalone orbity. Ziemia prze-niosłaby się mniej więcej tam, gdzie obecnie jest Mars – „na granicy bycia pochłoniętą lub uniknięcia pochłonięcia”, jak to ujął Livio.
To, czy Ziemia zostanie pochłonięta, zależy od tego, który z dwóch efektów zwy-cięży. W tym samym czasie, gdy Ziemia wycofa się na bezpieczniejszą pozycję, siły pływowe pomiędzy nią a roz-szerzającym się Słońcem będą usiłowały ściągnąć planetę z powrotem i w dół. Analiza tych sił, przeprowadzona w roku 2001 przez Kacpra Ry-bickiego z Instytutu Geofizyki PAN i Carlosa Denisa z Uni-wersytetu w Liege wskazy-wała, że perspektywy są złe, jednak Ziemia mogłaby mieć
szansę na przetrwanie.
Według Smitha i Schroede-ra, ta szansa jest zerowa. Klu-czowym elementem ich pracy jest nowa metoda obliczania, jaką część masy Słońce utraci podczas swojej katastrofalnej ekspansji, a co za tym idzie, jak duże się stanie i jak daleko ostatecznie odsunie się Zie-mia. Paradoksalnie, im więk-szą część masy straci Słońce, tym bardziej spuchnie - jak ba-lon, którego elastyczność słab-nie przy rozciąganiu. Stosując nową technikę, opracowaną przez Schroedera i Manfreda Cuntza z University of Texas
w Arlington, autorzy obliczyli, że Słońce utraci jedną trzecią swojej pierwotnej masy, a nie - jak wcześniej oceniano - jedną czwartą.
W rezultacie Słońce stanie się czerwonym olbrzymem, o średnicy maksymalnie 256 razy większej niż obecnie i bę-dzie świecić 2730 razy jaśniej.
Unosząca się nad płomie-niami tego giganta, wypalona, naga Ziemia powodowałaby na Słońcu wybrzuszenie. Jed-nak siły tarcia sprawiałyby, że ta wypukłość nie „nadą-żałaby” za ruchem Ziemi. Grawitacyjne oddziaływanie między nimi spowalniałoby Ziemię i powodowałoby scho-dzenie po spirali w kierunku Słońca, gdzie tarcie gazów w rozszerzającej się słonecznej atmosferze spowalniałoby ją jeszcze bardziej.
W końcu zostałaby wcią-gnięta do wnętrza.
Po okresie spalania helu, kurczenia się i rozszerzenia, a w końcu ponownego kurcze-nia, Słońce skończyłoby jako
gasnąca bryłka żużlu, zwana białym karłem.
Czy jest jakiś sposób na to, by tego ognistego końca uniknęły roboty, karaluchy czy ktokolwiek zamieszkujący Ziemię za miliard lat?
Jedna możliwość to prze-niesienie się na inną planetę lub do innego układu plane-tarnego. Inna opcja to – we-dług Smitha – wykorzystanie ryzykownej inżynierii na dużą skalę.
W ten sam sposób, w jaki sondy kosmiczne mogą uzy-skać zmianę trajektorii gra-jąc w grawitacyjnego bilarda z Wenus czy Jowiszem, aby zwiększyć prędkość i dalej zapuścić się w przestrzeń kosmiczną, Ziemia mogłaby zaaranżować regularne spo-tkania z kometą czy asteroidą, zmieniając w ten sposób orbitę i odsuwając się od Słońca - wy-nika z artykułu opublikowa-nego w roku 2001 przez Dona Korycansky’ego i Gregory’ego Laughlina z University of California w Santa Cruz oraz Freda Adamsa z University of Michigan.
Laughlin jednak nie do-radza takiej zmiany orbity, ponieważ błąd w obliczeniach mógłby doprowadzić do ude-rzenia komety w Ziemię.
- W grę wchodzą głębokie problemy etyczne, a koszt nie-powodzenia jest zbyt wysoki, aby można go było zaakcepto-wać – napisał w e-mailu.
Tak czy inaczej, podobny manewr przedłużyłby życie Ziemi tylko o kilka miliardów lat. Później planeta byłaby zdana na własne siły w zimnie i mroku.
Za 7,59 miliarda lat Ziemia zostanie ściągnięta ze swojej orbity przez żarłoczne, czerwone Słońce Fot. archiwum
Jeśli pozostawić naturę samej sobie, z 7,59 miliarda lat Ziemia zostanie ściągnięta ze swojej orbity przez żarłoczne, czerwone Słońce i zacznie zdążać po spirali ku gwałtownej śmierci z wyparowania.
Thrillville: Off the Ra-ils jest przyjemną grą skierowaną głównie
do młodszych graczy. Za-rządzamy w niej parkiem rozrywki, budujemy kolejki i inne atrakcje oraz… ko-rzystamy z nich do woli. Jeżeli chcemy przetestować stworzony przez nas roller-coster, wsiadamy do wózka i jedziemy. Natomiast uży-wając innych urządzeń w parku, gramy w mini-gierki. Jest ich prawie 50.
Jest w nich wszystko. Od klasycznych side-scrollo-wych bijatyk poprzez proste wyścigi aż po coś w rodza-ju shooterów FPS. Część z nich jest średnio interesu-jąca, ale większość potrafi przykuć do konsolki na dłużej. Wszystkie opierają się na znanych schematach. Na przykład jedną z gierek jest jazda motocrossem. Musimy przejechać dwu-wymiarową trasę pełną wybojów, odpowiednio ba-
lansując ciałem kierowcy w przód i tył. Jest to mecha-nizm przeniesiony żywcem z pewnej znanej flashowej (i nie tylko) gry. Oprócz tego są walki powietrzne czy boks robotów. Są gry trudne i łatwe. Skompliko-wane i proste. Łamigłówki i zwykłe sieczki.
Oprócz budowy kole-jek i zabawy nimi, musimy też zarządzać parkiem. Ustalamy ceny, zamawia-my kampanię marketingo-
wą i zatrudniamy załogę. I szkolimy ją. Wtedy również gramy w mini-gierkę. Na przykład, gdy chcemy pod-nieść umiejętności zaba-wiających gości czirliderek – gramy w grę muzyczną. Musimy w odpowiednim momencie wciskać właściwe przyciski, a znajdujące się w dalszym planie dziewoje pląsają w rytm muzyki. Je-żeli poprawnie wciśniemy przyciski, one poprawnie zatańczą i podszkolą swoje umiejętności.
Zarządzanie jest tylko tłem dla mini-gierek. Mamy praktycznie nieograniczoną ilość pieniędzy, więc nie da się zbankrutować. Zatem skupiamy się na budowaniu
nowych urządzeń zgodnie z wymaganiami naszych od-wiedzających i korzystamy z nich sami. Za nasze wyni-ki w mini-gierkach zyskuje-my punkty „ekscytacji”, za które odblokowujemy nowe kolejki i parki.
Największą wadą Off The Rails jest grafika. Pod tym względem gra jest naj-zwyczajniejszym w świecie średniakiem – kanciaste modele, słabej jakości tek-stury i brak jakichkolwiek fajerwerków chociażby w postaci najprostszych efek-tów świetlnych. Dziwi więc, że gra potrafi się przyha-czyć. Dobrze, że przynaj-mniej design parków jest zróżnicowany i przyjemny.
Każde dziecko ma marzenia dotyczące swojej przyszłości. Chce zostać policjantem, strażakiem, archeologiem czy plantatorem pieczarek. Jednak w każdym gdzieś głęboko na dnie dziecięcej podświadomości tkwi też marzenie po-siadania własnego wesołego miasteczka.
Możliwość uratowania się to przeniesienie na inną planetę
Wesołe miasteczko Thrillville: Off the Rails
SPORTKURIER WILEŃSKICzwartek • 3 kwietnia 2008 r. 9
SPRINTEMKrajowe mistrzostwa w tenisie stołowym -sensacja w Niemczech
W półfinale Yang, grający na co dzień w klubie ligi regionalnej
ASV Gruenwettersbach (w kadrze są też Patryk Matu-szewski i Marcin Miszewski), sprawił ogromną sensację wygrywając w siedmiu se-tach z faworyzowanym Timo Bollem. „To ogromny suk-ces mało znanego Yanga. W ostatnich latach aż tak wiel-kich nies
podzianek w mistrzo-stwach Niemiec nie było” - powiedział trener juniorskiej
reprezentacji Polski Tomasz Krzeszewski, który wystę-pował w Bundeslidze. 27-let-niemu Bollowi nie udało się wyrównać rekordu Konrada Freundorfera i Eberharda Schoelera, którzy mają w do-
robku po dziewięć tytułów mistrzowskich. W ćwierćfi-nale zawodów w Hamburgu odpadł inny z faworytów, Di-mitrij Ovtcharov. Przegrał 0:4 z Larsem Hielscherem.
Pod nieobecność Wer-nera Schlagera, który grał w turnieju Bogoria Grodzisk Cup w Grodzisku Mazo-wieckim (w finale uległ Białorusinowi Władimirowi Samsonowowi), najlepszym zawodnikiem mistrzostw Austrii został Kostadin Lengerov - w decydującym pojedynku pokonał Daniela Habesohna 4:2.
W czeskim czempiona-cie zabrakło kilku najlep-szych graczy, m.in. Petra Korbela, Tomasa Pavelki, Marka Klaska (przygoto-wują się do kwalifikacji olimpijskich) oraz Richarda
Vybornego (rywalizował w Grodzisku). Pod ich nie-obecność w finale Radek Kostal ograł Martina Olej-nika 4:3.
W Danii zwyciężył Mi-chael Maze. W meczu o zło-ty medal wygrał 4:3 z Fin-nem Tugwellem, który ma w dorobku trzy tytuły.
Mistrzem Anglii został Andrew Baggaley (w finale 4:1 z Paulem Drinkhallem), zaś Słowacji - pochodzący z Niemiec Thomas Keinath (4:1 z Michalem Bardonem).
Mistrzostwa Polski od-były się trzy tygodnie temu w Białymstoku - po raz 11. złoty medal zdobył Lucjan Błaszczyk.
Turniej francuski, ze względu na przygotowa-nia do kwalifikacji IO (2-6 kwietnia), odbędzie się pod
Torben Wosik po raz drugi w karierze (poprzednio w 1999 roku) został mistrzem Niemiec w tenisie stołowym. W fina-le turnieju rozegranego w Hamburgu pokonał urodzonego w Chinach Lei Yanga 4:3.
Kuzniecowa z Williams w półfinale
Tenisistka rozstawiona z numerem trzecim, Rosjan-ka Swietłana Kuzniecowa wygrała w ćwierćfinale 6:4, 6:4 z Amerykanką Ve-nus Williams (nr 6.) i teraz zagra z jej młodszą siostrą Sereną (8.) o awans do fi-nału turnieju Masters Series WTA na twardych kortach w Miami (z pulą nagród 3,77 mln dol.).
W pierwszym z rozegra-nych ćwierćfinałów bronią-ca tytułu Serena Williams - czterokrotna triumfatorka tej imprezy (wcześniej wy-grywała ją w latach 2002-04) - pokonała 6:2, 6:0 Bel-gijkę Justine Henin, liderkę rankingu WTA Tour.
Zwycięstwa Barcelony i Manchesteru
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów rozegranym w Gelsenkirchen Schalke 04 przegrało z zespołem FC Barcelona 0:1 (0:1).
Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił już w 12. minucie meczu 17-letni Bojan Krkic. Pochodzący z Serbii Krkic otrzymał do-kładne podanie od Thierry Henry i zmusił do kapitu-lacji bramkarza Schalke 04 Manuela Neuera. W drugim spotkaniu drużyna AS Roma przegrała z Man-chesterem United 0:2 (0:1). Bramki dla Manchesteru zdobyli Cristiano Ronaldo (39) oraz Wayne Rooney (66). Rewanż odbędzie się 9 kwietnia w Manchesterze.
Nieoczekiwana porażka CSKA
W najciekawszym me-czu pierwszej serii ćwierć-finałów Euroligi koszyka-rzy ubiegłoroczni wicemi-strzowie - CSKA Moskwa, ulegli u siebie Olympiako-sowi Pireus 74:76.
Zwycięskie punkty dla gości zdobył były gracz Śląska Wrocław - Lynn Greer, który trafił równo z końcową syreną. W innych meczach padły następujące wyniki: Maccabi Elite Tel Awiw - AXA FC Barce-lona 81:75; MDP Siena - Fenerbahce Stambuł 73:66; TAU Ceramica Vitoria - Partizan IGOKEA Bel-grad 74:66.
Fragment spotkania CSKA - Olympiakos
Stronę przygotowałZygmunt Żdanowicz
Właśnie pytanie, gdzie mają się odbyć mistrzo-
stwa Europy w zapasach, wywołały największe spory i dyskusje wśród uczestników konferencji. Do organizacji mistrzostw Europy w za-pasach pretendowały dwa miasta – Wilno oraz Antalia
(Turcja). Kandydaturę stolicy Litwy przedstawił wielokrot-ny mistrz kraju w zapasach Darius Čepauskas. W czasie krótkiej prezentacji przed-stawił on salę hali „Utenos Pramogų Arena”, gdzie pla-nowane jest przeprowadze-nie mistrzostwa, kilka wileń-skich hoteli, infrastrukturę
komunikacyjną Wilna oraz Wileńskie Lotnisko.
Čepauskas zwrócił też uwagę zebranych na rosną-cą popularność zapasów w naszym kraju oraz wysokie osiągnięcia naszych zawod-ników na arenach międzyna-rodowych. Podczas dyskusji przypomniano też, że Wilno
świetnie wykazało się w roku 2002 i 2005, gdy to wystąpiło w roli organizatora młodzie-żowych mistrzostw Europy w stylu wolnym oraz mło-dzieżowych zapaśniczych mistrzostw świata. Człon-kowie CELA i jej prezydent Bułgar Ceno Cenow opo-wiedzieli się za przyznaniem
prawa organizacji zapaśni-czych mistrzostw Europy w następnym roku grodowi Giedymina. Ostateczną de-cyzję w tej sprawie podejmie jednak Międzynarodowa Federacja zapaśnicza w maju tego roku, ale pierwszy krok już został poczyniony.
Z. Ż.
Europejska Federacja Zapaśnicza opowiedziała sięza mistrzostwami w Wilnie
27-letniemu Bollowi nie udało się wyrównać rekordu Konrada Freun-dorfera i Eberharda Schoelera, którzy mają w dorobku po dziewięć tytułów mistrzowskich Fot. archiwum
Zwyciężyła Francuzka Sarah Steyaert z wyni-
kiem 40 punktów karnych, która na wodach Zatoki Hauraki, przy Takapuna Be-ach, wyprzedziła mistrzynię świata z 2006 roku Chinkę Lijia Xu (49), która jeszcze
przed ostatnim wyścigiem była liderką oraz Brytyjkę Andreę Brewster (69). Vo-lungevičiūtė z 81 pkt karny-mi uplasowała się na czwar-tej pozycji.
Polka Katarzyna Szo-tyńska zajęła 11. miejsce
(107). Polka już wcześniej zapewniła sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Na ubiegłorocz-nych MŚ w Cascais w Portu-galii była czwarta. Ona rów-nież zwyciężyła w krajowej rywalizacji o prawo startu w
sierpniowych regatach olim-pijskich w Qingdao. Inna reprezentantka Litwy Au-šra Milevičiūtė w ogólnej klasyfikacji z 228 punktami karnymi zajęła 49. miejsce, na 58 startujących w rega-tach. Uzyskanie przepustki
olimpijskiej jest bez wąt-pienia sporym osiągnięciem litewskiej zawodniczki.
Trzeba dodać, że już w przyszłym miesiącu nastąpi otwarcie sezonu żeglarskie-go na Litwie. Tradycyjnie przodującymi centrami roz-woju żeglarstwa na Litwie są Wilno, Troki, Kowno oraz Kłajpeda.
Inf. wł.
Litewska żeglarka uzyskała przepustkę olimpijską do PekinuNa żeglarskich mistrzostwach świata w klasie „Laser Radial”, które odbywały się w Aukland (Nowa Zelandia) czwarte miejsce i przepustkę na igrzyska olimpijskie w Pekinie wywalczyła przedstawicielka Litwy Gintarė Volungevičiūtė.
Podczas odbywającej się w Finlandii konferencji sprawozdawczej Europejskiej Federacji Zapaśniczej (CELA) zapadła decyzja o przeprowadzeniu zapaśniczych mistrzostw Starego Kontynentu w Wilnie.
Piłkarze drużyny „Snoras” po raz pierwszy wygrali turniej „Snaigė”
W rozgrywkach piłkarskie-go turnieju „Snaigė” wzięło udział 8 zespołów z powiatu wileńskiego. Po raz pierwszy zaszczytne miano zwycięzcy wywalczyli zawodnicy sto-
łecznego banku „Snoras”, którzy na ostatniej prostej wyprzedzili piłkarzy z Wi-leńskiej Szkoły Piłki Nożnej. Losy pierwszego miejsca faktycznie rozstrzygnęły się
podczas spotkania jedenast-ki „Bankowców” z piłkarza-mi podbrodzkiej „Žeimeny”. Z wynikiem 2:1 zwyciężyli amatorzy kopania piłki z Wilna, a bramki dla zwycięz-
ców strzelili Povilas Pilipau-skas i Vasilijus Novikovas. Po wygraniu pojedynku z piłkarzami z Podbrodzia za-wodnicy „Snorasa” o punkt wyprzedzili zawodników z Wileńskiej Szkoły Piłki Nożnej, a dopiero na trze-ciej pozycji uplasowali się aktualni mistrzowie powia-tu wileńskiego zawodnicy
ekipy „Gariūnai”. Piłkarze Klubu Sportowego „Polo-nia” Wilno, którzy przed paroma laty wygrywali ten turniej, tym razem musie-li zadowolić się miejscem czwartym. W przedostatnim swym spotkaniu „polonusi” zremisowali ze zwycięzcami turnieju 1:1.
Inf. wł.
Piłkarze stołecznej drużyny „Snoras” po raz pierwszy zo-stali zwycięzcami tradycyjnego turnieju „Snaigė”, który w tym roku był przeprowadzony już po raz 22. Wileńska „Po-lonia” uplasowała się na miejscu czwartym.
10 ROZRYWKA-TV KURIER WILEŃSKICzwartek • 3 kwietnia 2008 r.
W szpitalu psychia-trycznym z powodu bra-ku miejsc lekarze posta-nowili wypuścić jednego z trzech pacjentów, naj-bardziej normalnego. Postanowili zrobić im sprawdzian. Posadzili wszystkich trzech przy pustym basenie, dali wędki i kazali łowić ry-by. Po kilku godzinach podchodzą do pierw-szego.
- I jak? Biorą? - Słabo, mam kilka
płotek, leszczyków... Lekarze popatrzyli,
zgodnie stwierdzili że świr i poszli do drugie-go, pytając o to samo.
- O panowie ale mi się szczupak spiął na spinning! Ze 4 kilo miał!!
Lekarze ze zwąt-pieniem podeszli do trzeciego i spytali, czy biorą.
- Nic nie bie-rze. - usłyszeli.
Spojrzeli na siebie, pomyśleli, że normal-ny jakiś. Jednak dla pewności postanowili powtórzyć test. Po ty-godniu znowu posadzili pacjentów przy basenie. Podeszli do pierwszego.
- Płotki biorą, małe leszcze też.
Podeszli do drugie-go.
- Znowu mi się szczu-pak spiął, ale taaaaaaki był!!!
Podchodzą do trze-ciego i słyszą:
- Nie, nic nie bierze. Pewni wypuścili
trzeciego pacjenta. Ten stojąc już przed bramą odwraca się i mówi do siebie:
- Debile, myśleli że im taką miejscówkę zdradzę!
***Szpital psychiatrycz-
ny. Ordynator oprowa-dza młodego psychiatrę po oddziale:
- Tutaj jest sala Na-poleonów, a tutaj - me-chaników samochodo-wych...
- A gdzie oni są? Ni-kogo nie widzę.
- Leżą pod łózkami i naprawiają...
Uśmiechnij się
FOTODOWCIP
6.00 „Labas rytas”9.00, 17.05 S. „Komisarz Rex” (21, 22)9.55, 18.45 S. „Domek w preriach” (130, 131)10.50, 16.10 S. „Doktor Quinn” (140, 141)11.45 „Lietuvos dainų dešimtukas” 14.10 Misja14.45 Godzina Disneya15.40 S. „Zielone hektary” (117)18.00 „Labas vakaras”18.30 Dziennik19.35 Zgadywanka muzyczna 20.25, 22.04 Loteria „Perlas”20.30 Panorama21.10 „Emigrantai”22.05 S. „Las Vegas” (7), N-7 23.00 Wiadomości wieczorne23.15 S. „Policja kryminalna Kolonii” (79), N-14
13.45 Dokumentalistyka światowa14.40 „Amžių šešėliuose”15.25 Western „Szeryf”17.05 Echa tygodnia18.05 Filmy anim. 18.45 S. „Zielone hektary” (121)19.15 „25 kadras” 19.30 „Žodžių kišenė”
19.45 „Kuluarai”20.30 Dokumentalistyka światowa21.30 Panorama22.10 Dramat „Manderlay”, N-14 0.30 „Gyvenimo ratu”
6.10 Filmy anim.7.25 S. „Czarodziejka”8.00 Okna9.00 S. „Niewolnica Isaura” (88)10.00 „Paskutine instancija”10.50 „Mano žvaigždė”. Show muz. 12.30 „Dviračio šou”13.00 S. „Niepokonani rangerzy” (25)13.25 Filmy anim. 14.15 „Lalaila”14.45 S. „Nieproszona miłość 2” (160)15.30 S. „Ocean uczuć” (40)16.30 S. „Syrena” (132)17.30 S. „Miejski romans” (25)18.45 Wiadomości19.10 „Nepriklausoma paieškų tarnyba”20.00 S. „Nieproszona miłość 2” (161)20.45 „Le Broniaus šou”21.30 „Dviračio šou”22.00 Wiadomości22.30 Dramat „Ukryta”, N-70.50 „Sveikatos ABC”
6.55 Telewitryna
7.10, 17.00 S. „Brzydkie kaczątko”8.00 Filmy anim. 8.55, 18.00 S. „Zanim śmierć nas rozłączy”10.00 Film fab. „Sobowtór”11.50 Humor 12.20 Dokumentalistyka sensacyjna13.20 S. „Klaun II”14.20 „Pinigų lietus”15.40 Filmy anim.16.30 Humor 19.00 „Czynnik strachu”. Reality show20.00 Wiadomości20.20 S. „Gliny. Wydział zabójstw III” (19), N-721.25 Melodramat „Hotel marzeń: Thailand”, N-723.10 Wiadomości23.25 Sensacyjna dokumentalistyka0.25 „Autopilotas” 0.55-6.24 „Bamba”. Show dla dorosłych (S)
6.35 Telesklep6.50 Filmy anim. 7.55 S. „Tajemnice miłości” (62)8.55 S. „W wirze miłości” (383)10.00 „Abipus sienos”11.00 „Puikusis šou”13.05 S. „Phil z przyszłości” (3)13.35 Filmy anim. 15.35 S. „Sidła” (79)16.40 S. „Marina” (91)
17.40 S. „Wojna róż” (104)18.45 Wiadomości19.10 „Lietuvos ryto televizija”, N-720.10 „TV Pagalba”20.35 „Dzin”. Humor21.10 S. „Kobiety kłamią lepiej” (25)21.45 Wiadomości22.00 S. „Oddział specjalny” (2/12), N-1423.00 S. „Kości” (2/17), N-14 24.00 S. „Huff” (3), N-141.00 Klub porzuconych żon. Reality show 2.00 Telejazz, N-14
8.15 Telesklep8.30 Wiadomości 9.00 Film anim.9.30 Kanał muz. 11.45 S. „Potęga miłości” (131)12.45 Filmy dok. 14.45 Dla myśliwych15.15 „Dviguba tiesa” 16.15 Tu Dzukija16.45 Film anim. 17.15 S. „Potęga miłości” (132)18.18 Wiadomości 18.50 S. „Tajemnice świata” 19.20 „Sąmokslo teorija”20.20 „Sostinė”20.50 „Teritorija”21.21 Wiadomości 21.50 Godzina Discovery22.50 S. „Kryminalna Rosja” (1)23.20 Film fab. „Skorpion”
7.30 Zwycięski głos wiary8.00, 9.10, 14.00 Przewodnik wolnego czasu8.15, 9.30, 14.20 Telewitryna8.50, 21.50 Nieruchomości: kupno, sprzedaż, zamiana, dzierżawa10.00-14.00 Z Sejmu15.00-18.00 Z Sejmu18.00 Film fab. „W lipcu”20.00 Film fab. „Tul do serca”22.10 Film fab. „Narzeczona mojego przyjaciela”
8.50 Telesklep9.05, 20.00 S. „Żonaty i dzieciaty” (3/17, 18)9.30, 20.30 Dolce Vita10.00, 17.00, 22.00 „Lowelasi”. Reality show 11.00 S. „Zatoka Dawsona” (5/22)12.00 Filmy anim. 13.00, 18.00 S. „Gwiezdna brama SG-1” (4/13, 14)14.00, 19.00 „Dziecko-robot”. Reality show15.00 S. „Zatoka Dawsona” (5/23)16.00 Dom 221.00 S. „CSI: Miami”
(3/7), N-1423.00 Komedia „Fakty z życia”1.00 Film dok.
7.00 Kawa czy herbata?9.00 Wiadomości9.10 Pogoda9.15 Kwadrans po ósmej - program publ.9.35 Budzik - program dla dzieci10.00 Raj - program dla młodzieży10.25 Telewizyjne Wiadomości Literackie - magazyn kulturalny10.50 Wideoteka dorosłego człowieka - rozrywka11.35 Wyjeżdżam, zostaję? - cykl reportaży12.00 Wielkie sprzątanie - cykl reportaży12.15 Zaproszenie - program krajoznawczy12.35 „Plebania” (1053) - telenowela13.00 Wiadomości13.10 „Klan” (1435) - telenowela13.35 Pamiętaj o mnie - program muzyczny13.45 Tydzień polski14.15 S. obycz. „Noce i dnie” (3) 15.10 Hymny. Artyści w hołdzie Janowi Pawłowi II - koncert16.30 Pielgrzymka - felieton16.50 Złote lata 60. - koncert17.30 Raj - program dla młodzieży18.00 Teleexpress18.15 Budzik - program dla dzieci18.40 Za zamkniętymi drzwiami18.55 Wyjeżdżam, zostaję?- cykl
reportaży 19.15 Bzik kulturalny - magazyn 19.40 Pamiętaj o mnie - program muzyczny19.50 „Plebania” (1053) - telenowela20.15 Dobranocka20.30 Wiadomości20.55 Sport 21.05 Pogoda21.10 „Klan” (1435) - telenowela21.35 Z daleka, a z bliska22.20 Oparte na faktach: Stygmatyczka - spektakl teatralny23.50 „Lekcja angielskiego” - film dok. 0.20 „Wydrzeć ziemi tajemnicę” - film dok.1.00 Panorama1.15 Opowieści wiatru i morza1.35 Pamiętaj o mnie - program muzyczny1.50 „Plebania” (1053) - telenowela
BTV 20.20S. ,,Gliny wydział III" zabójstw" (19) N-7
BTV 21.20Melodramat ,Hotel ma-rzeń: Thailand", N-7
LNK 10.00,,Mano žvaigždė"
LNK 22.30Dramat ,,Ukryta" , N-7
2
TV3 22.00 S ,,Odział specjalny" (2/17), N-14
Litery z pól ponumerowa-
nych od 1 do 8 utworzą
rozwiązanie – dokończe-
nie sentencji.Ułożył
Kazimierz Wołodko
Rozwiązanie krzyżówki z 2 kwietnia
Poziomo: Os, obi, burka,
furtka, pijarnia, oka, aura,
cis, Ant, łut, zło, ryba,
Sodoma, Uranos, gamma,
ara.
Pionowo: Ob., poidło, su-
fiks, ruja, sum, kra, „Auro-
ra”, Atlantyda, knut, bona,
Blair, Amor, Aare, asa.
Hasło: Łapigrosz
OG¸OSZENIAKURIER WILEŃSKICzwartek • 3 kwietnia 2008 r. 11
Kupię antyki: stare krzesła, stół, lustro, szafę na książki i naczynia, samo-war i inne.
Vilnius, tel. 8 670 30944
Kupię dokumenty (išva-dos) na przeniesienie ziemi i lasu. Tel. 8 676 44341
Kupię dawne: pocztów-ki, fotografie i banknoty.
Tel. 232 80 93
Sprzedam torfowe bry-kiety na opał. Vilnius, tel. 269 84 00, 8 685 78001, Edward
Sprzedam używaną ma-szynę do szycia „Łucznik” (Polska), pralkę mechanicz-ną „National” (Japonia), lodówkę „Snaigė 8”.
Tel. 8 675 57581
Sprzedam działki w Ko-lonii Wileńskiej (Pavilnys): 13 arów w cenie 25000 Lt za 1 ar pod budowę domu oraz działkę do użytku rolnego (žemės ūkio paskirties), 1,5 ha w cenie 18000 Lt za 1 ar.
Tel. +370 616 26305
Sprzedam kilim 3x4 – 300 Lt, nową żeliwną wannę – 200 Lt, regał z 3 części i szafę – 600 Lt (moż-na oddzielnie). Tel. 8 5 262 52 15, 8 611 82758
Sprzedam jasny garnitur do I Komunii św. dla chłop-czyka 152 cm wzrostu. Vil-nius, tel. 261 27 48,
8 611 76097
Niedrogo przewozimy ładunki: meble, materiały budowlane i in. Usługi ła-dowaczy. Pracujemy bez dni wolnych.
Tel. 8 616 26074
Udzielam pomocy w sprzedaży i kupnie domów, ziemi, mieszkań. Porady prawne.
Tel. 8 615 47472
Jakościowo wykonuje-my prace wykończeniowe i hydrauliczne domów i mieszkań.
Tel. 8 608 24518
KUPNO
SPRZEDAŻ
USŁUGI
UAB ,,Adesoma”
zatrudni w Wilnie sprzą-
taczkę (-cza) i sprzątaczy
terytorium (doświadczenie
niekonieczne), do sprząta-
nia dziennego oraz nocnego
w biurach.
Vilnius, Ateities 10,
tel. 233 53 72
(Zam. 1022)
Las. Ziemia nad wodą. Kupujemy, konsultujemy, wywozimy. Pomoc w sprze-daży lasu lub wymianie na auta europejskie i amery-kańskie. Sprzedaż drewna na opał.
Vilnius, tel. 8 687 56557(Zam. 1130)
UAB „VITJUMA” oferuje:
watę kamienną, szklaną,
płytę styropianową, błonę
budowlaną, klej, szalówkę
PVC, gipsokarton, tynk,
szpachlówkę (KNAUF).
Wszystkie materiały fasado-
we. Przywozimy.
Vilnius, Linkmenų 13,
tel./faks 275 09 34
(Zam. 096)
PRACA
WILEŃSKA SZKOŁA ŚREDNIA IM. JÓZEFA IGNACEGO KRASZEWSKIEGO
W NOWEJ WILEJCE
serdecznie zaprasza przyszłych pierwszoklasistów wraz z Ro-dzicami i Opiekunami na tradycyjne zapoznawcze spotkanie ze
szkołą oraz na wspólną zabawę
4 kwietnia 2008 roku o godzinie 18.00
Chodźcie śmiało do szkoły, pierwszacy, do zabawy wspólnej, do pracy.Szkoła drzwi swe otwiera gościnnie, nasza szkoła serdecznie Was przyjmie
już w kwietniu i w maju w soboty o godzinie 10.00do sobotniej szkółki na wstępne zajęcia integracyjne i przygo-towawcze, zaaklimatyzowanie się, przystosowanie się do nowej aktywności twórczej, poznanie przyszłych kolegów i nauczy-cielki.
Szkoła posiada szeroki zakres działalności pozalekcyjnej we-dług potrzeb i zdolności ucznia od tradycyjnych zabaw, tańców i sportu do nowoczesnych kółek zainteresowań z użyciem tech-nologii informacyjnych.Szkoła zapewnia wysoki poziom kształcenia przy zastosowaniu nowoczesnych metod nauczania, poprzez gry i zabawy, udział w interesujących projektach szkol-nych, republikańskich i międzynarodowych,czułą opiekę wychowawcy, psychologa, pedagoga socjalnego, pielęgniarki.
Czekamy na Was!Adres szkoły, gdzie już można składać podania i zasięgać
wszelkiej informacji:ul. Rugiagėlių 15, Vilnius, tel./faks 267 15 27,
e-mail: [email protected]
FIRMA ZATRUDNI sekretarkę-asystentkę.
Wymagania: - biegła znajomość jęz. pol-skiego, - doświadczenie pracy na podobnym stanowisku, - dobra organizacja pracy. Vilnius, tel. 230 60 53, 8 698 50365, p.el.: [email protected]
(Zam. 1444)
B.P. Juwetura zaprasza 15-23.04 na pielgrzymkę
do Lourdes.
Trasa: Znojmo – Aleksandria – Lourdes – Nim – Monaco – Padwa - Częstochowa. Cena - 1195 Lt.Vilnius, Bazilijonų 3, tel. 231 40 06, 8 671 33716
(Zam. 1459)
UAB „GREŽINIAI”
WYKONUJE GŁĘBOKIE ODWIERTY WODNE.
TEL. +370 52751795, +370 65941230
(Zam. 1394)
Lech Darżynkiewicz z Pol-ski szuka osób z rodziny
Darżynkiewicz.E-mail: [email protected] lub [email protected]. +48 697 024 820 lub Gmina Dziewieniszki, tel. 8 380 54 242 (starosta). 65-530 Zielona Góra, ul. Za-wadzkiego 75/10
(Zam. 1460)
Firma przewozi:−żwir− tłuczeń−piasek− inne sypkie materiay
budowlane.Vilnius, tel. +370 655 01200
(Zam. 1001)
Urządzanie odwiertów wody i montowanie syste-mów ściekowych.
Tel. 8 682 21031(Zam. 1434)
Zatrudnimy kucharza/kę oraz pomocniczkę do kuchni. Może nie mieć kwa-lifikacji, ale powinna/y mieć zamiłowanie do pracy. Tel. 265 68 16, 8 699 54718
Firma zatrudni kierow-cę na ciężarowy samochód Mercedes i robotników-ła-dowaczy. Tel. 8 618 41164
Firma zatrudni managera sprzedaży urządzeń
budowlanych.
Wymagania: doświadczenie w pracy na podobnym sta-nowisku, prawo jazdy, wie-dza jęz. polskiego.
Kontakty: Tel. +370 5 230 60 53, +370 698 50365, [email protected]
(Zam. 1452)
4 kwietnia 2008 r. o godzinie 10.00
Wileńska Szkoła Technologii, Biznesu i Rolnictwa uprzejmie zaprasza uczniów 10 i 12 klas
szkół z polskim językiem nauczania na Dzień Otwartych Drzwi.
Adres szkoły: Biała Waka k. Wojdat, ul. Parko 7, rejon wileński
Dojazd do szkoły: mikrobusem nr 27 od ronda przy dworcu kolejowym oraz autobusami miejskimi: nr 42, 78.
Administracja Szkoły
12 A PROPOS... KURIER WILEŃSKICzwartek• 3 kwietnia 2008 r.
* Czwartek (3. IV) jest 94 dniem 2008 roku. Do końca roku pozostało 272 dni.
* Znak Zodiaku – Ba-ran.
* Imieniny: Ireny, Pan-kracego, Ryszarda.
* Wschód Słońca – 06.45, zachód – 20.00. Długość dnia 13 godz. 15 min.
* Księżyc. Ostatnia kwadra – od 29 marca
1873 – urodził się Ka-zimierz Kwietniewski (ur. 1942), pierwszy polski oce-anograf, zoolog.
1983 – zmarł Alek-sander Ścibor-Rylski (ur. 1928), prozaik, dramaturg i reżyser filmowy.
KALENDARIUM
Bank LitewskiOficjalny kurs lita do walutobcych na 3 kwietnia 2008 r.
Euro 3,4528Dolar amerykański 2,2157Dolar australijski 2,01291000 rubli białoruskich 1,0320Dolar kanadyjski 2,1712Frank szwajcarski 2,185710 koron czeskich 1,378610 koron duńskich 4,630610 koron estońskich 2,2067Funt szterling 4,3888100 forintów węgierskich 1,3408100 islandzkich koron 2,8744100 japońskich jenów 2,171010 juani chińskich 3,1561Łat łotewski 4,979710 mołdawskich lei 2,120610 koron norweskich 4,270510 złotych polskich 9,8598100 rubli rosyjskich 9,363810 koron szwedzkich 3,6776Lira turecka 1,707010 griwn ukraińskich 4,466210 koron słowackich 1,0648
KURS WALUT
Będzie wiosennie. W dzień 12-14 stopni.
Dziś miejscami deszcz, temperatura 9-14 stopni.
Jutro w nocy raczej bez deszczu, w dzień miejsca-mi popada. Temperatura w nocy 1-6, w dzień 7-12 stopni.
POGODA
INFORMATORKonkurs fotograficzny ,,Kuriera Wileńskiego"
,,Moje dziecko w obiektywie”
Edgar Olejnikow (Wilno) „Jaki duży prezent przyniósł mi św. Mikołaj”
Batoniki obniżają poziom cholesterolu? Firma Mars wprowadzi-
ła do swojej oferty batoniki czekoladowe, które poma-gają obniżać poziom chole-sterolu.
Receptura nowego przy-smaku została opracowana we współpracy z naukow-cami z uniwersytetu w Illi-nois i badania wykazały, że
batoniki CocoaVia z ciemną czekoladą obniżały ogólny poziom cholesterolu o 2%, zaś poziom szczególnie szkodliwego cholesterolu LDL nawet o 5,3%.
Skuteczne obniżanie poziomu cholesterolu gwa-rantują batonikom sterole roślinne występujące po-
wszechnie w olejach ro-ślinnych, ziarnach zbóż, owocach i warzywach. Testy wykazały również, że regu-larna konsumpcja CocoaVia obniża również skurczo-we ciśnienie krwi oraz nie wpływa niekorzystnie na wagę ciała.
Inf. agencyjne
Rozwiódł się dwa razy tegosamego dnia
Dwie żony pewnego malezyjskiego muzułma-nina miały go tak dość, że postanowiły go opuścić. Wobec tak zdecydowanej postawy kobiet 44-letni Roslan Ngah rozwiódł się z nimi w prima aprilis przed sądem islamskim w stanie Terengganu.
Zgodnie z prawem islam-skim kobieta może jedynie dać wyraz woli rozstania się z mężem, ale rozwód może przeprowadzić tylko mąż lub sąd.
Roslan ożenił się po raz pierwszy w 1986 roku, a po raz drugi w 1995. Z pierw-
szą żoną ma czworo dzieci, z drugą dwoje. Ma też dziecko z jeszcze jedną kobietą, ale od dawna jest z nią w sepa-racji.
Obie panie bardzo się zaprzyjaźniły, ale Roslan nie podejrzewał, że ta przy-jaźń przerodzi się we wspól-ny front przeciwko niemu. Nie ujawniono, co konkret-nie kobiety miały mężowi do zarzucenia. Po rozwo-dzie powiedział dziennika-rzom, że zamierza ożenić się ponownie. „Mam nadzieję, że tym razem moje małżeń-stwo będzie trwać wiecznie” - oświadczył.
Laura Jurusz (Soleczniki) „Jak szkoda, że Nowy Rok już się skończył”
Konkurs ,,Moje dziecko w obiektywie”
Imię, nazwisko......................................................................
................................................................................................
Dzień, miesiąc, rok urodzenia............................................
Adres, telefon.......................................................................
Krótki podpis pod zdjęcie...................................................
................................................................................................
................................................................................................ Kolonia bocianów w hiszpańskim regionie Estramadura Fot. EPA-ELTA
Top Related