2020 START! BO KOCHAM PLANOWAĆ!
A co przeżyjemy wspólnie w kolejnym sezonie? Wszystko!
W moich propozycjach, które pojawiać się będą systematycznie znajdziecie Kochani:
- TBILISI za dnia, po zmroku i nocą, i do rana!
- KACHETIĘ winem i sercem płynącą
- STEPY, PUSTYNIE I SAWANNY na krańcu gruzińskiego świata
- MIASTA SKALNE historią oddychające
- WODOSPADY i trekkingi do nich urocze, dla każdego
- KAUKAZ i Mały, i ten Największy
- TUSZETIĘ, gdzie świat się zatrzymał i chwała mu za to!
- SWANETIĘ, gdzie prym wiodą Pięciotysięczniki z Wieżami jakoby splecione
- ADŻARIĘ z Batumi, gdzie oddech łapiemy
- IMERETIĘ z kanionami i jaskinią jak z Bajki
- BORDŻOMI z wodą na dolegliwości wszelakie
- TWIERDZE, DAWNE STOLICE, MIEJSCA ŚWIĘTE, te najważniejsze!
- RAJDY KONNE w Tuszeti, Waszlowani, Bakuriani i Bordżomi
- RAFTINGI w Raczy na Rioni
- I WSZYSTKO TO o czym sama jeszcze nie wiem, a czego wespół zapragniemy!
Loty
Wycena wyprawy i plan moich propozycji w zależności od kierunku, układane są pod loty:
a/ PLL LOT Warszawa-Tbilisi-Warszawa,
b/ WIZZ AIR Warszawa-Kutaisi-Warszawa
c/ wybrane przez grupy zorganizowane – czyli tzw. wyprawy zlecone ;-)
w datach ZAWSZE takich, jak podane daty ramowe wypraw!
Bilety lotnicze pojawiają się na rok przed datą wylotu. I wówczas są najtańsze!
Wystarczy krótka konsultacja ze mną: czy są miejsca wolne i czy termin na 100% pewny i…kupować!
Bilet i polisa to rzeczy leżące po Waszej stronie przypominam. Jedyne dwie.
Zakupiony zaś bilet wysyłacie mi Kochani na maila. I to jest wszystko!
Macie już miejsce pewne w grupie i czekacie na wyprawę.
A ja się odezwę! Bez obaw!
A czeka się pięknie! Zapewniam!
(Minimalny skład grupy z puli „moich wypraw” wyznacza pierwszy bilet na moim mailu!)
Cena Wyprawy
Moja cena Kochani zawiera absolutnie wszystko co niezbędne* do życia na miejscu, w tym rzecz jasna wszystkie programowe noclegi, transfery, posiłki, wstępy tam gdzie trzeba, degustacje win,
restauracje z show narodowym, tańce-hulance, konie, trekkingi, ratingi, off-roady,
itp. itd. ibezkońca
Rabaty dla Wiernych! Wierni zaświadczą ;-)
Czyli krótko mówiąc, po przylocie do Gruzji płacicie za „życie-przeżycie” :-)
i za wszystkie atrakcje związane z daną wyprawą!
W programowych wyprawach nie znajdziecie więc fakultetów.
Bo i czasu na nie mieć nie będziecie
Nie znajdziecie punktów „za dodatkową opłatą”. Wszystko, albo nic
Nie znajdziecie również wody w ofercie, bo zaleje Was wino. I to no limit
Nie znajdziecie także terminu na wpłatę zaliczki. Wasz bilet jest moją gwarancją.
I najważniejsze. Nie znajdziecie też Europy. Nie w Gruzji. I nie ze mną.
W Gruzji wszystko jest egzotyczne. I ja też
A oto pierwsza z nich! Pierwsza i potwierdzona Wyprawa 2020!!!
Zapraszam już dziś na MAJÓWKĘ 2020 z Gruzja Moja Miłość!
MAJÓWKA – I ZNOWU CHCE SIĘ ŻYĆ!
30.04-10.05.2020 (daty lotów wg PLL LOT Warszawa-Tbilisi-Warszawa)
TBILISI – MCCHETA – STAROŻYTNE MIASTO SKALNE UPLISTSIKHE - KAZBEGI (Droga Wojenna) – OFF-ROAD OMALO ROAD (droga do Tuszeti) - KACHETIA z WINNICAMI - SIGHNAGHI i DAVID GAREDŻA i na pewno COŚ jeszcze!
Kiedy my zaklinamy wiosnę, zmęczeni zimą i kaprysami pogody marzymy o słońcu…Kiedy mamy już naprawdę serdecznie dość, to…to Gruzini szykują się już do lata! Taka niesprawiedliwość ;-)
Ta wyprawa pomoże nam naładować akumulatory. Zapewniam! Nie ma nic piękniejszego niż zapach wiosenno-letniego kaukaskiego powietrza…Czuję je codziennie!
Jaki mam plan zatem? Prosty! Zamierzam Was Kochani wybudzić z marazmu zimowego
Pozytywne nastroić na życie! I to w okolicznościach przyrody, jakie Was zauroczą, zniewolą i…rozkochają!
Kto wytrzymał zatem do tego momentu, ten jest już naprawdę polskim chłodem umęczony! Ta wyczekana wyprawa pomoże jednak zapomnieć o tym co niefajne! Wiem na pewno
Przejeżdżając ze mną „majówkową” Gruzję, złapiecie tyle wiatru w żagle, że starczy Wam do jesieni!
W Gruzji wiosna naprawdę ustępuje już miejsca gorącemu latu! Wabi nas jego zapachem, łechta gorącem, a jednocześnie, na chwilę, na moment…pozwala stąpać pośród śniegu! W szortach
To Majówka właśnie naznaczyła przed laty mą nieprzemijającą miłość do Gruzji…
BOŻE CIAŁO TO CZAS DOSKONAŁY NA ZACHÓD!
5.06-14.06.2010 (daty lotów wg…czekam na rozkład i wówczas potwierdzę daty wyprawy;-))
ZACHÓD WZDŁUŻ i WSZERZ- Imeretia-Swanetia-Batumi-Bordżomi-Bakurani –Twierdza Rabati-Vardzia
Kochani? Mix emocji przed nami! Zachód teraz jest najcudniejszy! Jeszcze niezatłoczony!
Będzie wszystko! Będzie i Wysoki Kaukaz i morze wody w Kanionach i wodospadach, oraz…głęboki wdech i wydech nad Morzem Czarnym! W tej wyprawie Kochani moi, pławimy się w Batumi, upajamy wodospadami i kanionami Imereti i jesteśmy na dachu świata w Swaneti! Jaka będzie kolejność? Najlepsza! Spektakularna…Będzie pięknie! I wszystko to robimy niemal z namaszczeniem i tak spokojnie jak się tylko da! Powoli. Po kęsie. Po łyku. Jak najwięcej posmakować, jak najwięcej zachować w pamięci… Pięknie jak zawsze! Gorąco! Winnie! Górsko i kąpielowo! No i po gruzińsku!
To nigdy się nie zmieni. Nie ze mną!
SERCE WSCHODU - TBILISI – TUSZETIA OFF-RODOWO i LEKKO KONNO- KACHETIA Z DAVID GAREDŻA
Tutaj Kochani – Narnia! I to w siodle dla chętnych!
Fantastyczny off-road extreme pozwoli nam na przezwyciężenie samego siebie! Off-roadowo pokonujemy bowiem jedną z dziesięciu najniebezpieczniejszych dróg na świecie i, być może i teraz - po raz pierwszy usiądziemy w siodle
Jesteśmy w Sercu Wysokiego Kaukazu! Dzikiego, dla wielu wciąż niedostępnego, nieskażonego sznytem cywilizacji! Jesteśmy na Dachu Świata!
Jasna sprawa, że to nie koniec! Pobrykamy i w Tbilisi, przemierzymy winną Kachetię, oraz staniemy na granicy z Azerbejdżanem pośród gruzińsko-azerskich stepów!
Taka Gruzja! Taka Gruzja Moja Miłość!
RAJD KONNY W TUSZETI – W SIODLE NA DACHU ŚWIATA!
Ta kraina Kochani to za każdym razem COŚ niewiarygodnego! Kiedy mówię Tuszetia…myślę…Koniec Świata! Drzwi do Narni! Inny stan Ducha. Wymiar nierzeczywisty, a jednak…istniejący!
Aby się tam dostać trzeba pokonać off-rodowo jedną z dziesięciu najniebezpieczniejszych dróg na świecie, a kiedy się to zrobi…jest się w Raju absolutnym!
W Sercu Wysokiego Kaukazu, dzikiego, dla wielu wciąż niedostępnego, nieskażonego sznytem cywilizacji przeżyjemy dni, których nie zapomina się nigdy! Tuszetię już po raz kolejny explorujemy konno i jesteśmy z naturą tak blisko, jak tylko blisko człowiek być może!
W tej wyprawie nie ma mowy o rozdrabnianiu się! Jedziemy po to, by obcować z Naturą Lotów Najwyższych…Bez przerwy! Przenikniemy Kaukazem do szpiku! Jesteśmy wszak w samym jego Sercu!
Tam, spędzimy w siodle kilka dni – wszystkie jakie będziemy u góry! Oszalejecie! Stracicie dla tej wyprawy głowę…Jestem pewna!
A jak już niestety przyjdzie czas na dół zjechać, to…to zabiorę Was do nocnego Tbilisi…Do magicznych Carskich Łaźni Siarkowych! I na nocną degustację wina! Z akompaniamentem!
Nic nie poradzę na to, że pisząc to…uśmiecham się jak dziecko…Szaleję z radości!
UPALNA KACHETIA NICZEMU (nie)WINNA! TBILISI, DAWID GAREDŻA, DROGA WOJENNA, KRÓL KAZBEK I DOLINA TRUSO!
„Kto nie zna Kachetii – nie zna Gruzji”. Prawda! Ten region odkrywa przed nami niemal wszystko…Wszystko po gruzińsku i po ludzku wszystko! Są jeziora, stepy, winnice, twierdze urody i historii przecudnej…A to wszystko okalane, jakoby zamknięte szczytami Kaukazu!
Kochani? Będzie wszystko co wyrwało mi serce na wschodzie! Będzie i Wysoki Kaukaz i stepy pustynne! Bez nudy. Bez zadęcia. Pięknie. Gorąco! Winnie! Obłędnie! Kąpielowo! I prawdziwie do szpiku, bo w dalszym ciągu po gruzińsku!
A Łaźnie w Tbilisi? Nocna panorama jednego z najbardziej rozświetlonych miast? Oczywiście! Samej sobie nie jestem w stanie odmówić tych miejsc! I tych emocji…
WINOBRANIE BEZ NUDY! GWARNE TBILISI, BAJECZNE KOLORY KAUKAZU, MEGA WINOBRANIE W KACHETI
Gruzja jest tak kolorowo cudna o tej porze roku, że dech zapiera! Kaukaz serca wyrywa! A ukochana Kachetia? Najdroższa jest! A tym razem nie tylko widokowo nas oszołomi, choć i tych nigdzie nie zabraknie! Teraz mamy jednak czas zbioru winogron. A w Gruzji to czas…Święty! Absolutnie! I oczywiście, że wykorzystać należy go w pełni! Tym jednak co znowu będzie nowe, porywające i niezapomniane, jest…”praca” na wakacjach! Jakże przyjemna, relaksacyjna i efektywna!
Jesteśmy na polach winorośli – zbieramy winogrona i robimy z nich wino! Kąpiemy się w tych emocjach od świtu do nocy, by tę noc zakończyć....uroczystą suprą przy akompaniamencie zniewalających polifonicznych kachetyjskich głosów!
Przejeżdżając zaś przez stepy pustynne Udabno staniemy na granicy z Azerbejdżanem! Tam też odwiedzimy monastyry Dawid Garedża, a jeśli tylko zapragniecie - zanurzymy się w wielowiekowych Carskich Łaźniach Siarkowych w Tbilisi!
Staniemy też na Dachu Świata! Nie odpuścimy przecież Wysokiego Kaukazu! Pojedziemy albo do Magicznej Tuszeti, albo na inną porywającą ścianę Kaukazu…Pojedziemy do Kazbegi! Nie ma rzeczy nie do pokonania i tych nie do zmiany ;-) Nie w Gruzji! I nie ze mną
Wino w nocy? W miejscu niezwykłym? Bardzo proszę! Zabieram Was wszędzie!
SAWANNA WASZLOWANI - BO W GRUZJI WIOSNA PRZYCHODZI WCZEŚNIEJ, A ZIMA DUŻO PÓŹNIEJ PRZYCHODZI! To trip z puli tak zwanych tripów szansy pierwszej i ostatniej
Jeszcze śnieg i przymrozki w Polsce? A może już dopadła nas podła zima???
Całkiem możliwe…Ale! My jesteśmy w Gruzji! W już wiosennej mega, lub we wciąż pięknie jesiennej Gruzji! I wciąż mamy ciepło! W Waszlowani nawet gorąco! Słońce w marcu jak w lipcu i w listopadzie jak u schyłku wakacji!
Tutaj, w tym klimacie, na krawędziach Azerbejdżanu (!) zdecydowanie łatwiej o Radość Życia! O czerpanie energii z aury i przestrzeni Kaukazu! Do tego gruzińska sawanna, magia Tbilisi i upojnie winna Kachetia! To wszystko z pewnością pomoże nam przetrwać do marca. Nie mam wątpliwości!
Zabrakło Wam tutaj kąpieli w wielowiekowych Carskich Łaźniach Siarkowych? W Tbilisi? Głowa do góry! Pewnie będą Nie wyjedziecie nie dotykając Wąwozu Darialskiego? Jedziemy! Gruzińska Droga Wojenna należy dziś do nas!
I w taką oto Podróż Was zapraszam! Już dziś, już teraz, natychmiast!
Zapragnijcie. Zaplanujcie. Zatęsknijcie… A kiedy tylko pojawią* się bilety – zakupcie i…zaczekajcie!
Upragniony dzień nadejdzie!
ZAPRASZAM WAS KOCHANI W PODRÓŻ ŻYCIA!
Nie wątpcie, że wyjazd ze mną właśnie taką się stanie:
http://gruzjamojamilosc.pl/opinie/
https://www.facebook.com/pg/gruzjamojamilosc/reviews/?ref=page_internal
POJAWIĄ SIĘ BILETY – POJAWIĄ SIĘ MOJE TERMINY!
KAŻDY WOLNY ZAŚ PRZEDZIAŁ NALEŻY DO WAS! Wyznaczcie mi trip! Wyznaczcie preferencje! Wyznaczcie termin!
JESTEM!
Do zobaczenia w Innym Świecie!
Do zakochania w Gruzji!
Joanna Juszczuk PL: +48 519 860 543
GE: +995 555 190 525
www.gruzjamojamilosc.pl
www.facebook.com/gruzjamojamilosc
e-mail: gruzjamojamilosc.pl
*Uwaga
Kawa na trasie, a do tego z ekspresu, nie jest niezbędna. Nie w Gruzji.
Podobnie jak mleko do kawy
Jasna sprawa też, że owoce, desery i wszelkie właśnie napoje inne niż wino rozlewane, oraz prywatne pamiątki i płatne toalety – finansujecie sami.
Wyjątek oczywiście stanowi lemoniada i woda serwowana do uroczystej kolacji w restauracji, oraz i kawa, i herbata w miejscach noclegowych.
Choć…prawda jest nieco inna…
Bo zawsze dodam cos od siebie. Zawsze Was czymś dodatkowo ugoszczę
Nie wierzycie? Zapytajcie tych co byli. I wracają!
Zapytajcie, czy czegokolwiek im zabrakło?
Nie zabrakło. Niczego. Poza snem
Taka właśnie Gruzja Moja Miłość!
Top Related