WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy...

16
CONE XXV ROCZNICY PODPISANIA POROZUMIE Ń RZESZOWSKO-USTRZYCKICH WYDANIE OKOLICZNO Ś CIOWE PO Ś WI Ę CONE PODPISANIA POROZUMIE Ń RZESZOWSKO-U ROCZNICY

Transcript of WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy...

Page 1: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

WYDANIE OKOLICZNOŚCIOWE POŚWIĘCONE XXV ROCZNICYPODPISANIA POROZUMIEŃ RZESZOWSKO-USTRZYCKICH

18 lutego 2006 r.

WYDANIE OKOLICZNOŚCIOWE POŚWIĘCONE XXV ROCZNICYPODPISANIA POROZUMIEŃ RZESZOWSKO-USTRZYCKICH

18 lutego 2006 r.

WYDANIE OKOLICZNOŚCIOWE POŚWIĘCONE XXV ROCZNICYPODPISANIA POROZUMIEŃ RZESZOWSKO-USTRZYCKICH

18 lutego 2006 r.

Page 2: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

II Trwamy

Korzymy siê przed Tob¹ Jasnogórska PaniMy polscy ludzie pracy i polscy rolnicy,Tobie od dawna w opiekê oddani,Strudzeni prac¹, udrêk¹ stroskani,U stóp Królowej Bogarodzicy.

Wraz z nami, tu na zwi¹zkowym podwórku,Uwielbia Ciê marynarz wœród Ba³tyku wód,Robotnik w hucie, urzêdnik przy biurku,Górnik pod ziemi¹, narciarz na pagórku,Ten Polski, Piastowski Twój Lud.

Ch³op by³ potêg¹, Twoich dróg nie min¹³,Tobie poleca³ swe najwiêksze troski,Pod Twym sztandarem - zwyciê¿a³ lub gin¹³Pod Warn¹, Wiedniem, pod Monte Casino,Za wolnoœæ Koœcio³a, jak i wolnoœæ Polski.

Ch³op jest potêg¹ i zawsze ni¹ bêdzie,Wierny swojej Królowej Maryi.Przyszliœmy Twoje wys³uchaæ Orêdzie,Pod twym sztandarem stan¹æ w pierwszym rzêdzie,Z ryngrafem Twoim na szyi.

Jak praojcowie i ojcowie nasiPa³ali wielk¹ mi³oœci¹ ku Tobie,Tak my równie¿ pa³amy i m³odsi i starsiI ¿adna ludzka si³a w nas tego nie zgasi,Póki nie z³o¿¹ nas w grobie.

Król Polski Jan Kazimierz z³o¿y³ Ci koronê,Oddaj¹c Polskê Tobie, a nie z³emu œwiatu.I my Ci te¿ sk³adamy swe serca strapione,I serca naszych dzieci, pod Twoj¹ obronê,B³agaj¹c Maryjo - ratuj!

Sk³adamy wszystko przed Twym œwiêtym tronem,Swoj¹ codzienn¹ pracê - swe myœli, d¹¿enia,B³ogos³aw Matko Bo¿a tym sercom skruszonym,Tym polskim sercom - tak czêsto ranionym,Przyjm nasz¹ chwa³ê i cierpienia.

Pomni niebezpieczeñstw, które dostrzegamy,Twoi synowie i Twe córy,S³owa poety z ¿alem powtarzamy:Panno Œwiêta, co w Ostrej Œwiecisz BramieI Bronisz Jasnej Góry.

Z radoœci¹ wszystkie Twoje spe³niamy rozkazy.Ty jesteœ w Polsce Pani¹ na w³asnym podwórku.Obroñ nasz Polski naród od grzechu zarazy,Tak, jak ju¿ obroni³aœ Polskê tyle razyPrzed nawa³¹ Szwedów, Tatarów i Turków.

Niech niedbalstwo siê wœród nas nie powtarza,Niech siê wiara w naszych sercach odnowi,Nasza przesz³oœæ niech nas upokarza,Przyrzekamy w stóp Twego O³tarza,¯e zawsze bêdziemy wierni Chrystusowi.

Niepokalanie Jesteœ Maryjo Poczêta.Rozpraszaj niebezpieczn¹ nieprawoœci chmurê,Os³aniaj nasz¹ m³odzie¿ – ch³opców i dziewczêta,Niech Twa œwieca, gromnica, Ewangelia Œwiêta,Rozjaœni im dni ponure.

Spraw, by Polacy nigdy nie zawiedli,Niech siê szanuj¹ nawzajem,By wœród mieszkañców wiosek, miast, osiedliNie by³o nigdy g³odu, nieszczêœcia, tragedii,Niech Ojczyzna bêdzie Twoim krajem.

Gdy doczesnoœæ nasza siê zakoñczy,Gdy Pan Bóg powo³aæ nas raczy,Niech g³os Twój równie¿ bêdzie nam obroñczy,Niech nas Pan Jezus z œwiêtymi po³¹czyI winy nam przebaczy.

Bêdziemy zawsze Twoimi s³ugami,Bêdziemy ¿yli wzorowo,Twojej œwiêtej pomocy b³agamy ze ³zami,Bogarodzico przyczyñ siê za nami,Ojczyzny naszej Królowo.

W³adys³aw Szypu³a

Strajkowe ślubowanie

œp. W³adys³aw Szypu³a - ch³oppoeta (z So³onki), uczestnik strajkuokupacyjnego w budynku by³ejsiedziby WRZZ w Rzeszowie.

Wiersz „Strajkowe œlubowa-nie” napisa³ w nocy z 5 na 6 stycz-nia 1981 roku.

Zdjêcia i grafiki na pierwszej stronie:

Rozmowy Komitetu Strajkowego z Komisj¹Rz¹dow¹ w Rzeszowie (z arch. J. Konkela), „Roz-mowy dobiegaj¹ koñca” - plakat strajkowy, L. Wa-³êsa podczas strajku w Rzeszowie, pierwszy nu-mer „Trwamy” z podpisami uczestników strajkuw Rzeszowie (z arch. Z. Flig).

Page 3: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

IIITrwamy

Narodziny wiejskiej„Solidarności”

Podpisanie 31 sierpnia 1980 roku w Gdañ-sku porozumienia pomiêdzy strajkuj¹cymirobotnikami i przedstawicielami komuni-stycznego rz¹du stworzy³o, po raz pierwszyw powojennej Polsce, mo¿liwoœci zak³ada-nia i legalnej dzia³alnoœci niezale¿nych od

w³adz zwi¹zków zawodowych. Nale¿y pod-kreœliæ, ¿e przed sierpniem 1980 roku zwi¹zkitakie w Polsce ju¿ istnia³y (g³ównie na Wy-brze¿u i na Œl¹sku), jednak dzia³a³y nielegal-nie i zrzesza³y znikom¹ liczbê pracowników.

Potrzebê posiadania w³asnych niezale¿-nych zwi¹zków zawodowych dostrzegaliprzed sierpniem 1980 roku, nie tylko robot-nicy, ale równie¿ rolnicy. Ju¿ w 1978 rokugrupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿yciaKomitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto tu przypomnieæ, ¿ewœród postulatów wysuniêtych przez straj-kuj¹cych stoczniowców w sierpniu 1980 rokuznalaz³o siê tak¿e ¿¹danie zwolnienia z wiê-zienia wszystkich wiêŸniów politycznych,w tym jednego z za³o¿ycieli rolniczych zwi¹z-ków zawodowych, Jana Koz³owskiego.

Tworzenie rolniczych zwi¹zków przybra-³o znacznie na sile jesieni¹ 1980 roku.W tworzenie rolniczej „Solidarnoœci” zaan-ga¿owali siê aktywnie dzia³acze opozycjiz koñca lat siedemdziesi¹tych. 7 wrzeœnia1980 roku, zebrani w Warszawie przedsta-wiciele komitetów samoobrony ch³opskiejziemi grójeckiej, rzeszowskiej i lubelskiej orazcz³onkowie Tymczasowego Komitetu Nie-

zale¿nych Zwi¹zków Zawodowych Rolni-ków postanowili powo³aæ Komitet Za³o¿y-cielski Niezale¿nego Samorz¹dnego Zwi¹z-ku Zawodowego Rolników „SolidarnoœæWiejska”. 21 wrzeœnia Komitet ukonstytu-owa³ siê i przyj¹³ statut, a 24 wrzeœnia z³o-¿y³ do S¹du Wojewódzkiego w Warszawiewniosek o rejestracjê statutu „Solidarno-œci Wiejskiej”.

W ró¿nych czêœciach Polski zaczê³y po-wstawaæ ko³a „Solidarnoœci Wiejskiej”.W po³udniowo-wschodniej Polsce pierw-si zorganizowali zwi¹zek rolnicy z Teleœni-cy Oszwarowej i Ustianowej (dawne woj.kroœnieñskie). l paŸdziernika 1980 roku po-

wsta³o ko³o „Solidarnoœci Wiejskiej” w Woli¯arczyckiej k. Nowej Sarzyny, a w tym sa-mym miesi¹cu w Siedliskach (gmina Lube-nia). W województwie rzeszowskim w orga-nizacjê kó³ „Solidarnoœci Wiejskiej” w³¹czylisiê przedstawiciele Miêdzyzak³adowego Ko-mitetu Za³o¿ycielskiego NSZZ „Solidar-noœæ”. Pomocy w organizacji kó³ udzielalirolnikom tak¿e niektórzy ksiê¿a. 16 paŸdzier-nika w Rzeszowie ukonstytuowa³ siê Komi-tet Za³o¿ycielski NSZZ Rolników „Solidar-noœæ Wiejska” w sk³adzie: Antoni Bartyñ-ski, Stanis³aw Krasoñ, Franciszek Perlak,Piotr Szostek i Stanis³aw Szopa (póŸniej po-szerzony o innych dzia³aczy rolniczej „S”).

23 listopada, podczas zebrania przedstawi-cieli kó³ NSZZ Rolników „Solidarnoœci Wiej-skiej” w Markowej k. £añcuta, w którymuczestniczy³o prawie tysi¹c rolników, doma-gano siê m.in. rejestracji statutu „Solidarno-œci Wiejskiej”, zgody w³adz na umieszczaniekrzy¿y w szko³ach i instytucjach publicznych,a tak¿e zaprzestania represji wobec TadeuszaKensego i Janusza Szkutnika - redaktorówniezale¿nego pisma rolników „Wieœ Rzeszow-ska”. Obecnemu na zebraniu wojewodzie,Marianowi Magoniowi, wrêczono listê „Po-stulatów Wsi Rzeszowskiej”.

W listopadzie 1980 r. powsta³ KomitetZa³o¿ycielski NSZZ Rolników w gminiePaw³osiów (dawne woj. przemyskie), którywysun¹³ postulaty dotycz¹ce wzrostu efek-tywnoœci pracy spó³dzielczych kó³ek rolni-czych, poprawy zaopatrzenia w nawozy,wêgiel i sprzêt rolniczy, zmiany polityki ce-nowej i usprawnienia pracy organów ad-ministracji terenowej. Podobne komitetypowsta³y tak¿e w Tulig³owach i w Stubnie.

Zanim podpisano porozumienia

Transparent na budynku WRZZ. Fot . J . Witowicz .

Plakat strajkowy z Ustrzyk Dolnych. Arch. Z. Fl ig.

Page 4: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

IV Trwamy

Protest w Bieszczadach29 listopada S¹d Wojewódzki w Warsza-

wie odmówi³ rejestracji rolniczego zwi¹zku,co wp³ynê³o na radykalizacjê nastrojów nawsi. Radykalizacja ta uwidoczni³a siê naj-bardziej w Bieszczadach, gdzie rolnicy i innimieszkañcy terenów wiejskich doznawaliszczególnych krzywd ze strony w³adz.

9 grudnia Federacja Robotników, Rolni-ków i Innych Grup Zawodowych Bieszcza-dów NSZZ „Solidarnoœæ” zwo³a³a w Ustrzy-kach Dolnych tzw. Sejmik Bieszczadzki,w którym uczestniczyli nie tylko mieszkañ-cy bieszczadzkich wsi, ale tak¿e przedsta-wiciele rolników z innych czêœci Polski.Zgromadzeni domagali siê miêdzy innymilikwidacji Oœrodka Wypoczynkowego RadyMinistrów w Ar³amowie, zaprzestania re-presji wobec dzia³aczy „Solidarnoœci” i usto-sunkowania siê w³adz do problemów miesz-kañców Bieszczadów - zg³aszanych pod-czas sejmiku.

Brak reakcji ze strony w³adz sk³oni³ cz³on-ków Federacji Robotników, Rolników i In-nych Grup Zawodowych BieszczadówNSZZ „Solidarnoœæ” do rozpoczêcia w dniu29 grudnia 1980 roku strajku okupacyjne-go w sali konferencyjnej Urzêdu Miastai Gminy w Ustrzykach Dolnych. Wœródpiêtnastu postulatów Komitetu Strajkowe-go by³o zaprzestanie represji wobec dzia³a-czy zwi¹zkowych, wszczêcie dochodzeniaw sprawie nadu¿yæ przedstawicieli w³adzlokalnych, przydzia³ lokalu i sprzêtu dla „So-lidarnoœci”, przekazanie niektórych obiek-tów na cele spo³eczne, a tak¿e udostêpnie-nia ogó³owi spo³eczeñstwa oœrodków Urzê-du Rady Ministrów w Ar³amowie, Mucz-nem, Wo³osatem i Caryñskiem.

Strajkuj¹cych wsparli przedstawicielemiêdzyzak³adowych komitetów za³o¿yciel-

skich NSZZ „Solidarnoœæ” z Rzeszowa, Prze-myœla i Krosna. W przyjêtej 29 grudniauchwale rzeszowski MKZ uzna³, ¿e deter-minacja strajkuj¹cych rolników podyktowa-na jest bezsilnoœci¹ wobec czêsto przestêp-czej dzia³alnoœci w³adz...

Z s¹siednich regionów zaczê³y przyby-waæ do Ustrzyk delegacje rolników, przy-

wo¿¹c ze sob¹ ¿ywnoœæ dla strajkuj¹cych.l stycznia 1981 r. ks. Stanis³aw Surmaczodprawi³ dla uczestników strajku Mszêœwiêt¹. W akcji protestacyjnej uczestniczy-³o wówczas oko³o szeœædziesiêciu osób.

31 grudnia 1980 roku rzeszowski WKZNSZZ Rolników „Solidarnoœæ Wiejska”podj¹³ decyzjê, ¿e jeœli do 5 stycznia 1981roku nie dojdzie do zawarcia porozumieniaw Ustrzykach Dolnych, to rolnicy roz-poczn¹ równie¿ strajk okupacyjny w Urzê-dzie Wojewódzkim w Rzeszowie.

Celem wsparcia strajkuj¹cych w Ustrzy-

kach, NSZZ „Solidarnoœæ” przeprowadzi-³a w dniach l i 2 stycznia 1981 roku w Rze-szowie akcjê ulotkow¹, domagaj¹c siê miê-dzy innymi zarejestrowania „SolidarnoœciWiejskiej”.

Strajk robotniczo-chłopskiStrajk okupacyjny w Rzeszowie rozpo-

czêli jednak nie rolnicy, tylko robotnicyz NSZZ „Solidarnoœæ”. Bezpoœrednim po-wodem rozpoczêcia tej akcji sta³ siê niespra-wiedliwy podzia³ maj¹tku zwi¹zkowego. Po-wstanie „Solidarnoœci”, do której sponta-nicznie wst¹pi³y miliony pracowników ró¿-nych zawodów, doprowadzi³o do szybkie-go rozpadu jedynej dotychczas centralizwi¹zkowej, jak¹ by³a sterowana przez ko-munistów Centralna Rada Zwi¹zków Zawo-dowych. Pozosta³y po niej olbrzymi maj¹-tek w³adze rozdzieli³y pomiêdzy prokomu-nistyczne bran¿owe zwi¹zki zawodowe,zrzeszaj¹ce znikom¹ iloœæ pracowników,z ca³kowitym pominiêciem NSZZ „Solidar-noœæ”.

31 grudnia 1980 roku, podczas rozmówz kierownictwem Wojewódzkiej RadyZwi¹zków Zawodowych w Rzeszowie,przedstawiciele rzeszowskiego MKZ doma-gali siê, by maj¹tek WRZZ zosta³ przydzie-

lony poszczególnym zwi¹zkom zawodo-wym, proporcjonalnie do liczby ich cz³on-ków. Poniewa¿ tak siê nie sta³o, MKZ podj¹³decyzjê o rozpoczêciu strajku okupacyjne-go w by³ej siedzibie WRZZ.

2 stycznia 1981 roku oko³o 40 cz³onkówNSZZ „S” wkroczy³o do siedziby WRZZprzy Placu Wolnoœci (obecnie Plac Getta).W nocy z 2 na 3 stycznia zawi¹za³ siê Ko-mitet Strajkowy, na czele którego stan¹³ JanOgrodnik z rzeszowskiej WSK.

Komitet Strajkowy wysun¹³ 10 postula-tów, ¿¹daj¹c m.in. sprawiedliwego podzia-

Msza œw. w budynku WRZZ. Arch. Z. Fl ig .

Nocleg s trajkuj¹cych. Arch. J . Konkela.

Page 5: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

VTrwamy

³u maj¹tku po WRZZ, spe³nienia postula-tów strajkuj¹cych rolników z Ustrzyk, a tak-¿e rejestracji Niezale¿nego Samorz¹dnegoZwi¹zku Zawodowego Rolników „Soli-darnoœæ Wiejska”. 4 stycznia do strajkudo³¹czyli przedstawiciele innych rze-szowskich zak³adów.

W miêdzyczasie okaza³o siê, ¿e rozpo-czêcie zapowiadanego przez rolnikówstrajku okupacyjnego w Urzêdzie Woje-wódzkim w Rzeszowie skazane jest z góryna niepowodzenie, z uwagi na obsadze-nie gmachu przez oddzia³y Milicji i ZO-MO. W tej sytuacji organizatorzy strajkuzdecydowali siê 5 stycznia do³¹czyæ dostrajkuj¹cych w budynku WRZZ robot-ników. W rezultacie strajk, pocz¹tkoworobotniczy, przekszta³ci³ siê w robotniczo-ch³opski.

Wkrótce potem, do strajku do³¹czylirównie¿ przedstawiciele MKZ-ów NSZZ„Solidarnoœæ” z Krakowa, Szczecina, To-runia, Jastrzêbia, S³upska, Radomia, Ja-ros³awia i Ustrzyk Dolnych. Strajk rze-szowski stawa³ siê protestem ponadre-gionalnym. 5 stycznia w sali widowisko-wej siedziby WRZZ, zwanej popularnie

Domem Kolejarza, przebywa³o ju¿ oko³otrzystu osób. W województwie rzeszow-skim, kroœnieñskim i przemyskim „Solidar-

noœæ” przygotowywa³a siê do strajkówostrzegawczych. W ca³ym regionie prowa-dzono akcjê informacyjn¹, na budynkachwielu zak³adów wywieszono bia³o-czerwo-ne flagi. Strajkuj¹cych poparli studenciWy¿szej Szko³y Pedagogicznej i Politech-niki Rzeszowskiej.

Aby wzmocniæ swoj¹ pozycjê podczasrozmów, komitety strajkowe, robotniczyi rolniczy, po³¹czy³y siê w jeden. Przewod-nicz¹cym po³¹czonego Komitetu Strajko-wego zosta³ Jan Ogrodnik, a zastêpcami JanKulaj (rolnik z Cieszacina Wielkiego) i Ka-zimierz Koœciak.

Ogólnopolski protestTymczasem strajkuj¹cy robotnicy i rolni-

cy zyskiwali coraz szersze poparcie. Udzie-li³y go m.in. Komitet Za³o¿ycielski NZS przyWy¿szej Szkole Pedagogicznej w Rzeszo-wie, Niezale¿ne Zrzeszenie Uczniów„Wspólnota Odnowienia” przy I LiceumOgólnokszta³c¹cym w Rzeszowie, aktorzyTeatru im. Wandy Siemaszkowej, ró¿ne œro-dowiska wiejskie (tak¿e w formie pomocy¿ywnoœciowej). 6 stycznia w wyznaczo-nych zak³adach Przemyœla, Lubaczowai Ustrzyk Dolnych odby³ siê godzinnystrajk ostrzegawczy.

7 stycznia MKZ Rzeszów wprowadzi³ po-gotowie strajkowe we wszystkich podle-g³ych mu komisjach zak³adowych NSZZ„Solidarnoœæ”. W tym czasie, Komitet Straj-kowy NSZZ „Solidarnoœæ” w Rzeszowieopracowa³ listê postulatów, dziel¹c je na je-denaœcie bloków tematycznych. Najwa¿niej-szym postulatem by³o zarejestrowanie NSZZRolników „Solidarnoœæ Wiejska”.

Przed s iedzib¹ WRZZ w Rzeszowie. Fot . J . Witowicz

Czytanie „Trwamy”. Fot . J .

Page 6: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

VI Trwamy

Inne postulaty dotyczy³y gospodarki zie-mi¹, odszkodowañ w przypadku wyw³asz-czeñ, lecznictwa weterynaryjnego, inwe-stycji na wsi i budownictwa, dostêpu domaszyn rolniczych, rent i emerytur, zaopa-trzenia wsi, administracji gminnej, demokra-tyzacji, w tym odsuniêcia PZPR i ZSL odwp³ywu na decyzje administracyjne, szkol-nictwa i religii, w tym odk³amania lekcji hi-storii, umów kontraktacyjnych i skupu,gospodarki uspo³ecznionej, a tak¿e m.in.przekazania na w³asnoœæ „SolidarnoœciWiejskiej” Domu Ch³opa w Warszawie.

Obydwa komitety strajkowe - rzeszow-ski i ustrzycki – podjê³y dzia³ania w celuwiêkszej konsolidacji.

8 stycznia strajkuj¹cych popar³a Krajo-wa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „So-lidarnoœæ”, powierzaj¹c jednoczeœnie rolêmediatora Andrzejowi GwieŸdzie. Zaœ10 stycznia KKP uzna³a strajk okupacyjnyw Rzeszowie za ogólnopolski. Nastêpnegodnia powo³any zosta³ Ogólnopolski Komi-tet Strajkowy Rolników w Rzeszowie,w sk³ad którego weszli tak¿e przedstawicie-le z Ustrzyk. Tego dnia ukaza³ siê tak¿epierwszy numer po³¹czonych wydawnictw„Solidarnoœci Zwi¹zkowej” i „Wsi Rzeszow-skiej” pod redakcj¹ Jana Musia³a.

12 stycznia przedstawiciele KomitetuStrajkowego z Ustrzyk przyjechali do Rze-szowa na rozmowy z Wa³ês¹. Gdy wracalido Ustrzyk, zostali zatrzymani przez milicjêi do nastêpnego dnia osadzeni w areszcie.Tego samego dnia do Urzêdu Miasta i Gmi-ny w Ustrzykach Dolnych wkroczy³oZOMO wraz z naczelnikiem miasta i gminyMieczys³awem Podkowskim oraz prokura-torem Zygmuntem S³abikiem. Gmach zosta³otoczony przez oko³o trzystu milicjantów.Oko³o szeœædziesiêciu strajkuj¹cych, zagro-¿onych u¿yciem si³y, zdecydowa³o siê naopuszczenie budynku. 33 z nich w towa-rzystwie konwoju milicyjnego uda³o siê

kolej¹ do Rzeszowa. Po drodze milicjancizaspali, a strajkuj¹cy przesiedli siê w Bo-guchwale do autobusów, docieraj¹c w tensposób do budynku WRZZ w Rzeszowie.Pozostali strajkuj¹cy postanowili przenieœæstrajk do siedziby MKZ w Ustrzykach.

Po rozbiciu strajku w Ustrzykach Komi-tet Strajkowy w Rzeszowie wzmocni³ zabez-pieczenie budynku WRZZ, obawiaj¹c siê,¿e ten sam scenariusz mo¿e zostaæ zasto-sowany równie¿ w Rzeszowie.

Rozbicie, pod groŸb¹ u¿ycia si³y, strajkuw Ustrzykach Dolnych wywo³a³o wzburze-nie. 13 stycznia 1981 r. w województwie prze-myskim przeprowadzony zosta³ godzinnystrajk ostrzegawczy.

14 stycznia w proteœcie przeciwko u¿y-ciu przez w³adze przemocy wobec rolnikówz Ustrzyk, oko³o 100 zak³adów pracy w re-gionie rzeszowskim przeprowadzi³o kilku-godzinny strajk, w wiêkszoœci zak³adówwywieszono flagi, a pracownicy za³o¿yli

bia³o-czerwone opaski. Tego dnia MKZStalowa Wola, solidaryzuj¹c siê ze strajku-j¹cymi w Rzeszowie, przeprowadzi³ jedno-i dwugodzinny strajk w kilku wiêkszychzak³adach pracy.

Rzeszów strajkowąstolicą Polski

20 stycznia Krajowa Komisja Porozumie-wawcza NSZZ „Solidarnoœæ” w Gdañskuuzna³a, ¿e sprawy rolnicze wymagaj¹ wspar-cia i zdecydowa³a o przeprowadzeniu ogól-nopolskiej akcji protestacyjnej. 28 stycz-nia uznany zosta³ przez KPP za dzieñ soli-darnoœci z walcz¹cymi o swoje prawa rolni-kami. Komitety w Ustrzykach i Rzeszowiewystosowa³y do premiera Józefa Piñkow-skiego wspólny list, w którym opisa³y re-presje stosowane przez w³adze wobec dzia-³aczy Federacji Robotników, Rolników i In-nych Grup Zawodowych BieszczadówNSZZ „Solidarnoœæ” i domaga³y siê rozpo-czêcia przez stronê rz¹dow¹ rozmów ze straj-kuj¹cymi.

22 stycznia Komitet Strajkowy w Rzeszo-wie za¿¹da³: podania w mediach prawdzi-wej informacji o wydarzeniach w Rzeszo-wie, zaprzestania represji SB i MO wobecstrajkuj¹cych, przyjazdu do Rzeszowa kom-petentnej komisji rz¹dowej i podpisaniaporozumienia. Tego te¿ dnia odwiedzi³ straj-kuj¹cych Adam Michnik. 23 stycznia dostrajkuj¹cych przyby³ ks. bp. TadeuszB³aszkiewicz – sufragan przemyski.24 stycznia przyjecha³ do Rzeszowa Bog-dan Lis – wiceprzewodnicz¹cy KKP „S”,a 27 stycznia zjawi³ siê tam równie¿ prze-wodnicz¹cy „S”, Lech Wa³êsa. W tym cza-sie w budynku WRZZ strajkowa³o ju¿ oko-³o czterystu osób.

Wystêp ar tystów dla s trajkuj¹cych. Arch. J . Konkela .

Nocne rolników rozmowy. Arch. ZR.

Page 7: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

VIITrwamy

L. Wa³êsa spotka³ siê z pracownikamiWSK-PZL Rzeszów, a nastêpnego dniauda³ siê do Ustrzyk i Ar³amowa. W prote-œcie przeciwko u¿yciu si³y wobec rolnikówz Ustrzyk, w wielu zak³adach województwarzeszowskiego rozpoczêto strajki okupacyj-ne (m.in. w WSK PZL-Rzeszów, Instalu,Zelmerze, WSK PZL-Mielec, £añcuckiejFabryce Œrub).

27 stycznia strajkuj¹cy w Rzeszowie roz-poczêli wydawanie gazetki strajkowej„Trwamy”.

29 stycznia Lech Wa³êsa i cz³onkowieKKP „S” spotkali siê z przyby³ymi do Rze-szowa przedstawicielami rz¹du, pod prze-wodnictwem ministra do spraw zwi¹zkówzawodowych Stanislawa Cioska. Rozmowydotyczy³y trzech zasadniczych kwestii: re-jestracji zwi¹zku rolniczego, dostêpu do me-diów i wolnych sobót. Rozmowy nie przy-nios³y rezultatu, uda³o siê jedynie ustaliæ,¿e KKP oraz piêciu przedstawicieli Komite-tu Strajkowego uda siê na dalsze rozmowydo Warszawy. 30 stycznia do Warszawyuda³a siê delegacja z³o¿ona z cz³onkówKKP (z Lechem Wa³ês¹) i strajkuj¹cych rol-ników, która spotka³a siê z premierem Józe-fem Piñkowskim.

1 lutego w budynku WRZZ rozpoczê³ysiê rozmowy komisji rz¹dowej ze strajkuj¹-cymi. Rz¹d reprezentowa³o trzech wicemi-nistrów: rolnictwa - Andrzej Kaca³a, prze-mys³u spo¿ywczego i skupu - KazimierzJarosz, oœwiaty - Jerzy Wojciechowski. Od2 lutego w rozmowach uczestniczy³ L. Wa-³êsa. Negocjacje dotyczy³y m.in. zaprzesta-nia represji wobec dzia³aczy zwi¹zkowych,przekazania na potrzeby spo³eczne obiek-

tów uzdrowiskowych i rekreacyjnych,a tak¿e innych postulatów o charakterze lo-kalnym. Przedstawiciele rz¹du nie mieli jed-nak pe³nomocnictw do prowadzenia roz-mów w sprawie rejestracji „SolidarnoœciWiejskiej”.

3 lutego przedstawiciele „SolidarnoœciWiejskiej”, „Solidarnoœci Ch³opskiej”i NSZZ „Solidarnoœæ” utworzyli KomisjêJednoœci Dzia³ania.

6 lutego delegacja strajkuj¹cych rolnikówzosta³a przyjêta przez prymasa StefanaWyszyñskiego. Cztery dni póŸniej, zdecy-dowanego poparcia ch³opskiemu ruchowizwi¹zkowemu udzieli³a Rada G³ówna Epi-skopatu Polski.

10 lutego 1981 roku S¹d Najwy¿szyw Warszawie odmówi³ rolnikom prawa dozrzeszania siê w zwi¹zki zawodowe, uzasad-

niaj¹c to brakiem odpowiedniej ustawy. Gdyinformacja o tym dotar³a do strajkuj¹cych,wielu z nich zaczê³o pow¹tpiewaæ w dalszysens strajku i w ogóle wszelkich dzia³añ.Nast¹pi³ kryzys...

Trudny kompromis13 lutego przedstawiciele NSZZ Rolni-

ków „Solidarnoœæ Wiejska”, NSZZ „Soli-darnoœæ Ch³opska” i Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników Indywidualnych „Solidar-noœæ” powo³ali Krajow¹ Komisjê Porozu-miewawcz¹ NSZZ Rolników Indywidual-nych „Solidarnoœæ”, stawiaj¹c sobie za celzjednoczenie ruchu zwi¹zkowego na wsi.

Tego dnia do Warszawy, na spotkaniez nowym premierem Wojciechem Jaruzel-skim, udali siê Henryk Kazimierski, Józef Œliszi Jerzy Dêbniak, nie zostali jednak przyjêci.

15 lutego Komitet Strajkowy w Rzeszowiewystosowa³ do wszystkich miêdzyzak³ado-wych komitetów za³o¿ycielskich w kraju proœ-bê o oddelegowanie do Rzeszowa po jed-nym przedstawicielu. Tego dnia do Rzeszo-wa przyjecha³ znów L. Wa³êsa.

17 lutego strajkuj¹cych odwiedzi³ po-nownie, ks. bp Tadeusz B³aszkiewicz, któ-ry popar³ ¿¹dania strajkuj¹cych, a ponadtoprzedstawi³ komisji rz¹dowej postulaty Ko-œcio³a, wœród których znalaz³y siê: zgodana wydanie w diecezji przemyskiej 180 tys.egzemplarzy katechizmów, zapewnieniedzieciom na koloniach swobodnego dostê-pu do koœcio³a, zwrot obiektów zabranychKoœcio³owi przez pañstwo, zaprzestanieszykanowania przez SB ksiê¿y, alumnówi ludzi wierz¹cych, wycofanie z nauczaniaw szko³ach przysposobienia do ¿ycia w ro-dzinie, umo¿liwienie ¿o³nierzom s³u¿by za-sadniczej i wiêŸniom udzia³u w praktykachreligijnych.

18 lutego zawarte zosta³o porozumieniew sprawie podzia³u maj¹tku po WRZZ.

Rolnicy przed bram¹ do s iedziby WRZZ. Arch. J . Konkela.

Propaganda s trakowa. Arch. J . Konkela

Page 8: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

VIII Trwamy

Zgodnie z nim, do czasu wystawieniaprzez NSZZ „Solidarnoœæ” w³asnej siedzi-by w Rzeszowie, MKZ Rzeszów przejmo-wa³ na cele zwi¹zkowe czternaœcie pomiesz-czeñ w by³ej siedzibie WRZZ.

W nocy z 18 na 19 lutego podpisane zo-sta³o w³aœciwe porozumienie pomiêdzyKomitetem Strajkowym, dzia³aj¹cym w imie-niu Ogólnopolskiego Komitetu Za³o¿yciel-skiego NSZZ Rolników Indywidualnych„Solidarnoœæ”, a Komisj¹ Rz¹dow¹, podktórym podpisy z³o¿yli tak¿e przedstawi-ciele MKZ Rzeszów i KKP z Lechem Wa-³ês¹. W porozumieniu znalaz³o siê wieleistotnych uzgodnieñ, dotycz¹cych m.in.gospodarki ziemi¹, odszkodowañ, lecznic-twa weterynaryjnego, inwestycji w rolnic-twie, rent i emerytur rolniczych, zaopatrze-nia rolników w œrodki produkcji i maszyny.Poruszono równie¿ kwestiepozwoleñ na budowê ko-œcio³ów, praktyk religijnychdzieci i nieprawdy w naucza-niu historii. Najwa¿niejszy-mi elementami porozumieniaby³o uznanie przez pañstwogospodarstw indywidual-nych za trwa³y element go-spodarki narodowej, przyrównouprawnieniu wszyst-kich sektorów rolnictwa,a tak¿e zagwarantowaniebezpieczeñstwa wszystkimuczestnikom strajku. Nieuda³o siê natomiast uzyskaæzgody rz¹du na rejestracjêNSZZ Rolników „Solidar-noœæ Wiejska”.

20 lutego delegacja rz¹do-wa uda³a siê do UstrzykDolnych, gdzie podpisa³aodrêbne porozumienie ze

strajkuj¹cymi. Podpisanie tego porozumie-nia by³o warunkiem wa¿noœci ca³ej ugody.Tego dnia zakoñczy³ siê strajk okupacyjnyw budynku rzeszowskiej WRZZ. Prowadzo-na wspólnie przez rolników i robotnikówokupacja budynków w Rzeszowie i Ustrzy-kach Dolnych trwa³a w sumie 52 dni.

A jednak zwyciêstwoChocia¿ uczestnikom strajków w Rzeszo-

wie i Ustrzykach nie uda³o siê zrealizowaænajwa¿niejszego postulatu, jakim by³o zmu-szenie w³adz PRL do oficjalnego uznaniarolniczych zwi¹zków zawodowych, niemniejzarówno sam strajk, jak i podpisanie poro-zumieñ z rz¹dem, doprowadzi³y do ugrun-towania siê ruchu „solidarnoœciowego” napolskiej wsi i zapocz¹tkowa³y proces, któ-ry w efekcie umo¿liwi³ rejestracjê 12 maja

1981 roku NSZZ „Solidarnoœæ” RolnikówIndywidualnych.

Nic wiêc dziwnego, ¿e tak jak Gdañskuznawany jest powszechnie za kolebkê„Solidarnoœci” pracowniczej, tak Rzeszówuznawany jest za kolebkê rolniczej „S”.

St¹d te¿, nawet w bardzo trudnych la-tach, jakie nasta³y po wprowadzeniu w Pol-sce stanu wojennego, w kolejne rocznicepodpisania Porozumieñ Rzeszowsko-Ustrzyckich, z ca³ego kraju pod¹¿ali do Rze-szowa rolnicy - dzia³acze wiejskiej „Solidar-noœci”, nie tylko po to, aby godnie uczciæswoje œwiêto, lecz przede wszystkim, byswoj¹ obecnoœci¹ zamanifestowaæ, ¿ech³opska „Solidarnoœæ” nie umar³a, a oniwierz¹ w jej ostateczne zwyciêstwo... Pere-grynacjom tym nie by³o w stanie przeszko-dziæ nic: ani zima - niekiedy surowa, ani re-presje ze strony komunistycznych w³adz -zawsze bardzo surowe.

Miejscami zgromadzeñ by³y zawsze rze-szowskie koœcio³y, najpierw farny, a póŸ-niej Najœwiêtszego Serca Jezusowego(obecnie katedralny). Rocznicowe spotka-nie poprzedza³a uroczysta Msza œw. - cele-browana z regu³y przez ówczesnego ordy-nariusza przemyskiego ks. bp Ignacego To-karczuka, wielkiego przyjaciela „Solidar-noœci” - i tej pracowniczej, i tej wiejskiej.Podnios³a atmosfera ówczesnych spotkañpowodowa³a, ¿e uczestnicz¹cych w nichosób by³o co roku wiêcej...

W rezultacie, mimo szykanowania dzia-³aczy rolniczej „Solidarnoœci”, inwigilowa-nia ich przez SB, zatrzymañ, aresztowañ... -rolniczy zwi¹zek zawodowy przetrwa³w podziemiu, by w 1989 roku wznowiæ le-galn¹ dzia³alnoœæ.

Opracowa³ Jerzy Klus

Rozmowy z rz¹dem. Od lewej: Jan Ku³aj , Lech Wa³êsa,Antoni Kopaczewski . Arch. J . Konkela .

Przemarsz z krzy¿em ul icami Rzeszowa. Fot . J . Witowicz

Page 9: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

IXTrwamy

Zaledwie po up³ywie 5 dni od chwili roz-poczêcia strajku w budynku WRZZ komu-nistyczne w³adze rozpoczê³y intensywneprzygotowania do jego rozbicia, zak³ada-j¹c przy tym tak¿e u¿ycie zmasowanychoddzia³ów Milicji i ZOMO.

Ju¿ w dniu 12 stycznia s³u¿by KW MOw Rzeszowie przeprowadzi³y rozeznaniew zakresie mo¿liwoœci umieszczenia w Za-k³adzie Karnym w Za³ê¿u wiêkszej liczbyzatrzymanych. Z archiwalnych dokumen-tów MO i SB wynika, ¿e zamierzano tamuwiêziæ nawet 700 mê¿czyzn i 72 kobiety –czyli wiêcej ni¿ równoczeœnie mog³o straj-kowaæ w budynku WRZZ (maksymalnie do400 osób).

Najpierw jednak zak³adano „realizacjêofensywnych dzia³añ”, polegaj¹cych m.in.na wysy³aniu protestów do Krajowej Ko-misji Porozumiewawczej NSZZ „Solidar-

Krecia robotaW³adze PRL przymierza³y siê do rozbicia strajku w Rzeszowie

przy u¿yciu ZOMO, zamierzaj¹c przy tym aresztowaæ prawie 800osób i uwiêziæ je w Zak³adzie Karnym w Za³ê¿u.

noœæ” w Gdañsku, ¿e akcja w Rzeszowie jestprowokacj¹ wrogów „Solidarnoœci”; dzia³a-niach operacyjnych SB, maj¹cych na celupog³êbienie ró¿nic pomiêdzy rzeszowskimMKZ, a MKZ-ami w s¹siednich regionach;rozpowszechnianiu antystrajkowych uloteki plakatów. Zak³adano przy tym, ¿e gdyby tedzia³ania nie przynios³y skutku, uruchomio-na zostanie akcja „prokuratorsko-milicyjna”maj¹ca w efekcie doprowadziæ do usuniêciastrajkuj¹cych z budynku WRZZ i umiesz-czenia ich w Zak³adzie Karnym w Za³ê¿u.

Akcji przygotowywania pacyfikacji straj-ku w Rzeszowie nadano kryptonim „Kret”.

Do rozbicia strajku zamierzano u¿yæ oko-³o 1400 funkcjonariuszy MO i ZOMO,w tym czterystu w³asnych i tysi¹c sprowa-dzonych z innych regionów kraju. Plan dzia-³añ przewidywa³ otoczenie budynku sys-temem zapór i si³ami MO. Scenariusz akcji

by³ podobny do tego z Ustrzyk. Gospo-darz budynku wraz z prokuratorem, a na-stêpnie oficer MO z grup¹ funkcjonariu-szy, mieli udaæ siê do strajkuj¹cych. W przy-padku gdyby nie zostali wpuszczeni dobudynku, grupa szturmowa mia³a rozpocz¹æatak. Operacja by³a przygotowywana z roz-machem. Bardzo dok³adnie opracowanoplan nie tylko samego wejœcia do budynkuWRZZ, ale równie¿ dyslokacji si³ wokó³niego, w tym wyeliminowania wszelkiegoruchu pieszego i ko³owego. Przewidywanodwa warianty wsparcia z zewn¹trz: wed³ugpierwszego do Rzeszowa mieli przybyæfunkcjonariusze ZOMO g³ównie z Krako-wa, Radomia, Kielc i Lublina; wed³ug dru-giego, zak³adano wzmocnienie si³ miejsco-wych przez dziewiêciuset funkcjonariuszyz Oficerskiej Szko³y MO w Szczytnie.

Niemal w ostatniej chwili, akcja ta zosta-³a wstrzymana, gdy¿ komunistyczna w³a-dza zdecydowa³a siê na podpisanie poro-zumieñ ze strajkujacymi.

Na podstawie publikacji Dariusza Iwa-neczki „Opór spo³eczny a w³adza w Polscepo³udniowo-Wschodniej 1980-1989”

opracowa³ Jerzy Klus

Poni¿ej zamieszczamy treœæ jednego z archiwalnych dokumentów dotycz¹cych przygotowañ do akcji „Kret” (przedruk z publikacjiJana Drausa i Zbigniewa Nawrockiego „Przeciw Solidarnoœci 1980-1989”).

Page 10: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

X Trwamy

Czy to nie paradoks, ¿e dzia³acz „Soli-darnoœci” robotniczej, a zarazem pracow-nik zak³adu budownictwa przemys³owe-go, zajmowa³ siê podczas strajku sprawa-mi zwi¹zanymi z wy¿ywieniem, w tym tak-¿e strajkuj¹cych rolników?

Zawsze stara³em siê pomagaæ ludziom.Robi³em to, co w danej sytuacji by³o po-trzebne, a na pewno do takich spraw nale-¿a³o zapewnienie codziennego wy¿ywieniakilkusetosobowej grupie osób przebywa-j¹cej w budynku WRZZ.

Dlaczego zdecydowa³eœ siê uczestniczyæw strajku, w którym najwa¿niejsze postu-laty dotyczy³y spraw rolniczych?

Mówi siê powszechnie, ¿e by³ to strajkrolniczy; nie jest to jednak pe³na prawda.Strajk rozpoczêli przecie¿ 2 stycznia robot-nicy, protestuj¹c w ten sposób przeciwkoprzekazaniu prokomunistycznym zwi¹zkombran¿owym ca³ego maj¹tku po rozwi¹zanejWRZZ, z pominiêciem „Solidarnoœci”. Do-piero 5 stycznia do³¹czyli do nas rolnicy.Na pewno nie by³oby tego strajku, gdybynie „Solidarnoœæ” robotnicza. Zdecydowa-³em siê wzi¹æ w nim udzia³, gdy Edek Roga-la przyniós³ do Instalu wiadomoœæ, ¿e rze-

szowski MKZ podj¹³ decyzjê o okupacjibudynku WRZZ. Powzi¹wszy ten zamiaruda³em siê do MKZ, a tam Antek Kopa-czewski z miejsca zaproponowa³ mi przy³¹-czenie siê do strajku, argumentuj¹c ¿e nastrajku potrzebni s¹ ludzie zaufani. Po za³a-twieniu poœpiesznie ró¿nych spraw w fir-mie, uda³em siê do budynku WRZZ, gdzieju¿ nieco wczeœniej wkroczyli koledzy z in-nych zak³adów. Tak rozpocz¹³em strajk...

Co robi³eœ w czasie strajku?Na pocz¹tku ka¿dy robi³ to, co w danej

chwili by³o potrzebne, bo wszystko trzebaby³o dopiero organizowaæ. Najpierw przezdwa dni pilnowa³em bramy. PóŸniej zapro-ponowano, mi bym zosta³ koordynatoremzaopatrzenia kuchni, czyli abym zaj¹³ siêsprawami zwi¹zanymi z wy¿ywieniemuczestników strajku; na co chêtnie siê zgo-dzi³em. Oprócz tego pomaga³em StaszkowiHeinowi w ochranianiu strajku.

W jaki sposób zdo³a³eœ wy¿ywiæ takliczn¹ grupê strajkuj¹cych?

Mój ojciec by³ rzemieœlnikiem. Posiada³w³asny warsztat i mia³ du¿o znajomychwœród rzeszowskich rzemieœlników. Zwró-

ci³em siê zatem do ojca, by zrobi³ kampaniêwœród rzemieœlników, w celu udzielenia nampomocy ¿ywnoœciowej. Ojciec, wraz z in-nym rzemieœlnikiem - panem Baranem, zro-bili wielk¹ akcjê, której rezultatem by³o roz-poczêcie przez rzemieœlników zbierania fun-duszy na pomoc dla strajkuj¹cych. Do ak-cji tej przy³¹czyli siê tak¿e kupcy. Piekarzeprzekazywali nam codziennie œwie¿y chleb.Na pocz¹tku strajku te dwie grupy zawo-dowe, rzemieœlnicy i kupcy, udzieli³y namnajwiêcej pomocy. PóŸniej ruszy³a tak¿epomoc z zak³adów, w których dzia³a³y struk-tury „Solidarnoœci”. Najwiêkszej pomocyudzielili nam pracownicy du¿ych zak³adów.Abyœmy mieli co jeœæ, robotnicy Instaluzrzekli siê nale¿nych im porcji zupy regene-racyjnej. W rezultacie codziennie dostawa-liœmy z Instalu osiem 20-litrowych termo-sów zupy regeneracyjnej z wk³adk¹, a tak-¿e chleb. Pomagali nam tak¿e pracownicykuchni Szpitala Wojewódzkiego, ofiaruj¹cka¿dego dnia 4 do 5 termosów z zup¹. Zupyte otrzymywaliœmy przez ca³y czas strajku,a¿ do jego zakoñczenia. Z kuchni restaura-cji „Jutrzenka” otrzymywaliœmy ziemniakiz sosem. ¯ywnoœæ dostarczali równie¿zwi¹zkowcy z innych zak³adów, w tym z PSS„Spo³em”. Ka¿dy dawa³, to co mia³, na przy-k³ad „Alima” przekazywa³a nam d¿emy.

I nikt w tym dostarczaniu ¿ywnoœcistrajkuj¹cym nie usi³owa³ przeszkodziæ?

Oczywiœcie, ¿e w³adze chcia³y nam prze-szkodziæ, wiêc zdarza³o siê, ¿e byliœmy za-trzymywani przez Milicjê. W celu jej zmyle-nia stosowaliœmy ró¿ne fortele. I tak, jad¹cpo zupê do szpitala, wieŸliœmy zawsze zesob¹ osobê, która udawa³a, ¿e jest chora.Z chwil¹, gdy do³¹czyli do nas rolnicy, ¿yw-noœæ zaczêli nam dostarczaæ równie¿ miesz-kañcy wsi. Z czasem by³o jej bardzo du¿o.Mieliœmy kie³basê, miêso, ziemniaki, ró¿nejarzyny i owoce; zaczêliœmy wiêc na miej-scu gotowaæ obiady. Zajmowa³y siê tympanie z Ko³a Gospodyñ Wiejskich, ale tak-¿e ja. Kobiety bardzo siê dziwi³y, ¿e mê¿-czyzna ma taki dobry smak i potrafi trafniedobieraæ przyprawy. Mieliœmy jedzenia poddostatkiem, jednak w pewnym momencieludzie zaczêli narzekaæ na bóle ¿o³¹dka,a niektórzy mieli biegunkê. Zorientowali-œmy siê, ¿e wœród dostarczanych nam pro-duktów znalaz³y siê najwidoczniej tak¿e ta-kie, które ska¿ono jak¹œ substancj¹. Najwi-doczniej, starano siê w ten nietypowy spo-sób rozbiæ strajk. By nie dopuœciæ do sytu-acji, ¿e wszyscy siê rozchoruj¹, jako obs³u-ga kuchni postanowiliœmy, ¿e przed poda-niem ka¿dego posi³ku strajkuj¹cym, wpierwsami spróbujemy czy nadaje siê on do spo-¿ycia. PóŸniej, poprzez „Solidarnoœæ” Sa-nepidu, za³atwiliœmy, ¿e laboratoria Sane-

Strajk od kuchniRozmowa z Józefem Konkelem, koordynatorem zaopa-

trzenia kuchni strajkowej.

Józef Konkel jako kucharz . Arch. J . Konkela.

Page 11: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

XITrwamy

pidu bada³y nam ¿ywnoœæ. Pomimo to,dwukrotnie zdarzy³y siê próby dosypanianam czegoœ do posi³ków.

Czy nie by³o innych prób rozbiciastrajku?

By³o ich wiele. Zdarzy³o siê nawet, ¿epodczas jednej z takich prób musieliœmyusun¹æ z budynku SB-ka, który nie wiado-mo w jaki sposób dosta³ siê do œrodka.Widocznie musia³ mu ktoœ podrobiæ prze-pustkê. Wraz z Tadkiem Kensym, chcieli-œmy go uj¹æ, ale wybieg³ z budynku WRZZi wbieg³ do budynku Zwi¹zku Nauczyciel-stwa Polskiego, gdzie, jak siê póŸniej oka-za³o, SB mia³o swój punkt obserwacyjny.W komunistycznej prasie wci¹¿ ukazywa³ysiê artyku³y maj¹ce skompromitowaæuczestników strajku. Kilkakrotnie, chc¹cnas zastraszyæ, w³adze rozpuszcza³y plot-ki, ¿e nadci¹gaj¹ oddzia³y ZOMO. Raz mia-³y przybyæ z Krakowa, innym razem z Lubli-na. Wtedy te¿, po naradzie z Tadkiem Ken-sym i Stanis³awem Heinem, zaczêliœmy przy-gotowywaæ siê do obrony budynku, miê-dzy innymi gromadz¹c gaœnice pianowei tym podobne akcesoria. By nie wywo³aæpaniki wœród pozosta³ych uczestnikówstrajku robiliœmy to potajemnie. Do sta³ejochrony strajku wytypowane by³y trzy za-k³ady: WSK, Zelmer i Instal. Ka¿dy z tychzak³adów mia³ co noc delegowaæ ludzi doochrony strajku, w sumie oko³o 60 osób.Prócz tego okresowo ochronê pe³nili tak¿erobotnicy z innych rzeszowskich zak³adów.Oczywiœcie dla nich tak¿e trzeba by³o przy-gotowaæ gor¹ce posi³ki. Dziœ wiemy, ¿e w³a-dze przygotowywa³y siê tak¿e do si³owegorozbicia strajku, lecz ostatecznie z nich zre-zygnowa³y. Ale wszystkie te próby rozbi-cia strajku, w tym przez ZOMO, nie by³y

jeszcze tym najgorszym.Znacznie groŸniejsze by³ypróby rozbijania nas od œrod-ka, w³asnymi si³ami. W tymcelu wprowadzono wœródnas agentów. Dziêki notomIPN wiemy dziœ, ¿e by³o ichwielu, a niektórzy z nich do-stali siê nawet do œcis³egokierownictwa strajku. Agen-tem okaza³ siê nawet prze-wodnicz¹cy Komitetu Straj-kowego - Jan Ogrodnik. Bylinimi tak¿e, miêdzy innymiW³adys³aw Chruszczyk, Ja-nusz Miller, Jan Rak... Naj-smutniejsze jest jednak to, ¿eczêsto przyczyn¹ rozbijanianaszej jednoœci by³y wygó-rowane ambicje niektórychprzywódców rolniczychzwi¹zków, g³ównie tych z pó³-nocnej czêœci Polski.

Jak przebiega³ strajk?

Spaliœmy wszyscy na pod³odze, ale namateracach i pod kocami. Czêœæ materacyi koców przynieœli ze sob¹ sami strajkuj¹-cy, ale bardzo du¿o dostarczyli nam zwi¹z-kowcy z zak³adów posiadaj¹cych w³asneoœrodki wypoczynkowe. Z samych tylkooœrodków Instalu i Zelmeru dostarczononam oko³o 150 materacy i koców. Zwi¹z-kowcy z ró¿nych zak³adów dostarczali namrównie¿ papier na ulotki i gazetki. Wszy-scy uczestnicy strajku byli ochotnikami.Ka¿dy, kto nie czu³ siê na si³ach d³u¿ej straj-kowaæ, bo strajk trwa³ nieprzerwanie przez50 dni, a rozpuszczane przez komunistówplotki robi³y swoje, móg³ w ka¿dej chwiliopuœciæ budynek, i nikt nie mia³ o to do

niego pretensji. Na strajk przychodzi³ywci¹¿ nowe osoby, podczas gdy inne od-chodzi³y. Nie wszystkie dobrowolnie, bokilka osób usuniêto ze strajku, gdy¿ ichzachowanie nie licowa³o z powag¹ tego,o co walczyliœmy. Tak wiêc, rotacja by³adu¿a. Œrednio w budynku WRZZ przeby-wa³o od 350 do 400 osób, nie licz¹c oko³o20 osobowej sta³ej obs³ugi, jak kuchnia,ochrona, obs³uga telefonów i telegrafówitp. Pomimo tych trudnych warunkówi prób rozbicia strajku nastroje by³y dobre.Dzieñ rozpoczynaliœmy Msz¹ œw., a ka¿dymia³ mo¿liwoœæ przyst¹pienia do spowie-dzi i przyjêcia komunii. Kwit³o ¿ycie kultu-ralne. Odwiedzali nas ró¿ni aktorzy, miêdzyinnymi by³a Barbara Wrzesiñka. By³y wy-stêpy kabaretów, sztukmistrzów itp. Wci¹¿przychodzi³y grupy kolêdników z pobli-skich i dalszych miejscowoœci. Przyje¿d¿alite¿ ró¿ni ludzie z odczytami. Dziêki jedne-mu z tych odczytów dowiedzia³em siê, ¿ew Polsce istnieje zjawisko narkomani, bow³adze PRL skrzêtnie ten fakt ukrywa³y.Mieliœmy te¿ radiowêze³, przez który kole-dzy nadawali audycje strajkowe, nie tylkodla uczestników strajku, bo emitowano jetak¿e na zewn¹trz. Na Placu Wolnoœci, obec-nie Placu Getta, sta³y zawsze wielkie t³umyciekawych, s³uchaj¹c naszych audycji.Szczególnie t³oczno by³o gdy transmitowa-no rozmowy Komitetu Strajkowego z dele-gacj¹ rz¹dowa, w których uczestniczy³ tak-¿e Lech Wa³êsa. Wydawano gazety. Wœródstrajkuj¹cych by³o trzech poetów, z którychna szczególn¹ uwagê zas³uguje, œp. W³a-dys³aw Szypu³a. By³ to wspania³y cz³owiek,ch³op poeta! By³em nim zauroczony. Jegowiersze podtrzymywa³y nas wszystkich naduchu.

Rozmawia³ Jerzy Klus

Opaska s trajkowa i przepustki J . Konkela .

W bufecie s trajkowym. Arch. J . Konkela

Page 12: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

XII Trwamy

Co sk³oni³o dzia³aczkê pocztowej „So-lidarnoœci” do wziêcia udzia³u w strajkuokupacyjnym w budynku WRZZ?

Gdy 3 stycznia 1981 roku dowiedzia³amsiê o zajêciu przez robotników budynkuWRZZ, uzna³am ¿e nie powinno wœródstrajkuj¹cych zabrakn¹æ przedstawicielapocztowców. Ponadto, wiêkszoœæ postula-tów dotyczy³o spraw rolniczych, a ja jestemdzieckiem limanowskiej wsi – Mszana Gór-na, wiêc te problemy s¹ mi dobrze znane.Chcia³am zatem, by w strajku uczestniczy³achoæ jedna osoba reprezentuj¹ca strony,z których pochodzê. By³am tak zdecydo-wana przy³¹czyæ siê do strajkuj¹cych, ¿echocia¿ tego dnia, id¹c do pracy, z³ama³amnogê, zamiast zg³osiæ siê do chirurga, uda-³am siê 5 stycznia do budynku WRZZ. Po-niewa¿ nie by³am u lekarza, nie mog³am ko-rzystaæ ze zwolnienia chorobowego, wziê-³am zatem urlop wypoczynkowy, a gdy tensiê skoñczy³ poprosi³am przewodnicz¹ce-go Komitetu Strajkowego o oddelegowa-nie mnie na strajk. I tak z chor¹ nog¹, bezgipsu, a jedynie zabanda¿owan¹, przetrwa-³am do ostatnich dni strajku.

Czym siê tam pani zajmowa³a?

Z miejsca przydzielono mnie do prowa-dzenia sekretariatu strajkowego. Jako d³u-goletnia pracownica poczty potrafi³am prze-cie¿ obs³ugiwaæ dalekopis i szybko uzyskaæpo³¹czenie telefoniczne. Nie bez znaczeniaby³o równie¿ to, ¿e mia³am znajomych naPoczcie. Przyda³o siê to. Dalekopis, któryzastaliœmy w budynku WRZZ by³ starymgruchotem, zwróci³am siê zatem do kierow-nika Dzia³u Ruchu Telegraficznego z proœb¹o wymienienie go na nowszy. Kierownikchêtnie siê na to zgodzi³ i w rezultacie do-staliœmy ca³kiem nowy dalekopis. Dodat-kowo kierownik zgodzi³ siê tak¿e oddele-gowywaæ ka¿dego dnia po dwie pracowni-ce, oczywiœcie zawsze cz³onkienie „S”, doobs³ugi dalekopisu. Niezale¿nie od pracyw sekretariacie, któr¹ mi przydzielono, za-jê³am siê, ju¿ z w³asnej inicjatywy, sprawa-mi duchowymi uczestników strajku.

W jaki sposób?

Zainicjowa³am odmawianie codziennychmodlitw i odprawienie mszy. Zaraz nastêp-nego dnia, po tym jak zjawi³am siê na straj-ku, przypada³o Œwiêto Trzech Króli, wiecwypada³o, byœmy wszyscy uczestniczylitego dnia we Mszy œw. Postanowi³am za-tem zatelefonowaæ do ks. biskupa Ignace-

go Tokarczuka i poprosiæ go, by kap³aniodprawiali dla nas Msze œw. Telefon ode-bra³ ks. bp B³aszkiewicz, który powiedzia³mi, ¿e Kuria nie widzi przeszkód, by w oku-powanym budynku odprawiane by³y co-dziennie msze dla strajkuj¹cych. Celemuzgodnienia szczegó³ów zwi¹zanych z od-prawianiem mszy, ks. bp Blaszkiewicz skie-rowa³ mnie do ks. infu³ata St¹czka – pro-boszcza Fary i ks. Sondeja – proboszczaKoœcio³a Chrystusa Króla. Obydwaj kap³a-ni oczywiœcie zaraz zgodzili siê na odpra-wianie nam mszy, jednak nie byli w stanieprzys³aæ nam tego dnia wczeœnie rano ksiê-¿y, celem wyspowiadania strajkuj¹cych.Zwróci³a siê zatem o pomoc do ojca Bartni-

ka z Klasztoru OO. Bernardynów w Rze-szowie. W rezultacie pierwszymi kap³ana-mi, którzy przekroczyli progi okupowane-go budynku byli bernardyni, o. Bartniki o. Kózka. Natomiast pierwsz¹ Mszê œw. ce-lebrowa³ ks. St¹czek. Od tego dnia, a¿ do koñ-

ca strajku, mogliœmyuczestniczyæ weMszach œw. Ludziebardzo te msze prze-¿ywali. O³tarz znajdo-wa³ siê w œwietlicy,gdzie tak¿e jedliœmyposi³ki, a potem to-czy³y siê rozmowyz delegacj¹ rz¹do-w¹.Czyni³am stara-nia, by msze odpra-wiali kap³ani zewszystkich miej-scowoœci, z któ-rych pochodziliuczestnicy strajku,co w znacznej mie-rze mi siê uda³o.

Ka¿dy dzieñ roz-poczynaliœmy od

odœpiewania godzinek. PóŸniej by³a wspól-na modlitwa. Przewa¿nie o godz. 7 rano ka-p³ani odprawiali Msze œw., w których prak-tycznie uczestniczyli wszyscy uczestnicystrajku, a bardzo wielu z nich przystêpowa³odo komunii. Dzieñ koñczyliœmy równie¿wspóln¹ modlitw¹. W znacznej czêœci straj-ku uczestniczy³ Lech Wa³êsa. Zapamiêta³am,¿e codziennie przystêpowa³ do komunii. Tewspólne msze i modlitwy stanowi³y pewne-go rodzaju zaporê przed ró¿nego rodzajupokusami, bo przecie¿ w strajku uczestni-czyli zarówno mê¿czyŸni, jak i kobiety...

Praca w sekretariacie nie by³a chybatak stresuj¹ca, jak na przyk³ad ochronabudynku...

Ze z³aman¹ nog¹...Rozmowa z Zofi¹ Flig, która obs³ugiwa³a sekretariat strajkowy.

Zofia Fl ig i Jan Anta³ . Arch. Z. Fl ig

Komunia s trajkuj¹cych. Arch. Z. Fl ig

Page 13: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

XIIITrwamy

Wcale nie. Pracuj¹c w sekretariacie mia-³am ró¿ne problemy, które trzeba by³o szyb-ko rozwi¹zywaæ. Przychodzi³o przecie¿ donas wiele osób, z których niektóre podej-rzewa³am, ¿e nie przysz³y wcale po to, ¿ebynam pomoc, tylko w zupe³nie innym celu.Odbiera³am równie¿ ró¿ne dziwne telefony,w których informowano nas, ¿e ju¿ za chwi-lê zostaniemy zaatakowani przez milicjêi wojsko. A przecie¿, po rozbiciu przy u¿y-ciu milicji strajku w Ustrzykach, perspekty-wa taka by³a jak najbardziej realna. Pewne-go razu natknê³am siê na redaktora z Tele-wizji Polskiej z Warszawy, który w jakiœ nie-wyjaœniony sposób dosta³ siê do budyn-ku WRZZ. Nie mia³ przepustki, a na doda-tek bez zgody strajkuj¹cych nagrywa³ ich zkamery filmowej. Powiadomi³am o tymszybko kolegów z ochrony, którzy wypro-wadzili go z budynku, a w szamo-taninie, niby przypadkiem, prze-œwietlili mu film. Tego rodzajuprzypadków by³o wiêcej...

Najbardziej dramatyczne chwi-le prze¿y³am jednak gdzieœ pod ko-niec stycznia, gdy w wyniku kon-fliktu, strajk opuœcili rolnicy z pó³-nocy Polski. Nastêpnego dnia potym wydarzeniu, gdy by³am noc¹sama w sekretariacie, odebra³amjakiœ dziwny telefon, ¿e niby poco my tu jeszcze siedzimy, skorostrajk siê zakoñczy³. PóŸniej ode-bra³am kilka razy z rzêdu jeszczedziwniejszy teleks, z którego wy-nika³o, ¿e nasz Komitet Strajkowyzosta³ rozwi¹zany uchwa³¹ nowe-go Komitetu Strajkowego w Byd-goszczy. W koñcu nadszed³ teleksinformuj¹cy, ¿e cz³onkowie tegonowego Komitetu Strajkowego -Rolników Indywidualnych –

udaj¹ siê do Rzeszowa, celem wyjaœnieniasprawy na miejscu.

Zebra³am szybko rolników i opowiedzia-³am im o wszystkim, a potem przekonywa-³am ich, ¿e nie wolno im pozwoliæ na roz-wi¹zanie strajku. Pamiêtam, ¿e mówi³am im:róbcie wszystko, by do tego nie dopuœciæ,ratujcie swoj¹ ziemiê! I strajkuj¹cy podjêliuchwa³ê, ¿e nie rozwi¹¿¹ strajku! A gdy ranoprzyjechali rolnicy z pó³nocnej Polski, straj-kuj¹cy nie chcieli ich wpuœciæ do budyn-ku. Spór toczy³ siê przez kilka godzin. Osta-tecznie uda³o siê uratowaæ strajk.

A kiedy prze¿y³a pani najwiêksze wzru-szenie?

W chwili zakoñczenia strajku. Po podpi-saniu porozumieñ ze stron¹ rz¹dow¹ nale-¿a³o zakoñczyæ nasz strajk jakimœ silnym

akcentem. Zamówiliœmy Msze œw. w Farze.Uzna³am, ¿e udaj¹c siê na ni¹, winniœmyprzemaszerowaæ z budynku WRZZ ulicamiRzeszowa, nios¹c du¿y krzy¿, który z³o¿y-my w koœcie jako wotum za szczêœliwe za-koñczenie strajku. Prosi³am rolników o wy-konanie takiego krzy¿a, t³umacz¹c im, ¿e niemusi byæ elegancki, bo najwa¿niejsze jestto, ¿eby by³ zrobiony przez samych uczest-ników strajku. Ostatecznie wykonali go rol-nicy z Siedlisk w gminie Lubenia, m.in. Jó-zef Czopik oraz Jan i W³adys³aw Pitera. Prze-maszerowaliœmy wiêc z krzy¿em przez Rze-szów i z³o¿yliœmy go w koœciele farnym, jakowotum. Krzy¿ ten nadal tam siê znajdujei ka¿dego roku jest noszony podczas drogikrzy¿owej ulicami miasta.

W dniu zakoñczenia strajku zjechali siêdo Rzeszowa rolnicy z wiosek, którychprzedstawiciele uczestniczyli w strajku.A zjechali siê ca³ymi rodzinami. Zjawili siêtak¿e bardzo licznie robotnicy rzeszowskichzak³adów. Dzieñ zakoñczenia strajku by³ogromn¹ manifestacj¹ wiary i solidarnoœci,rolników z robotników, ludzi wyros³ychz biedy i ucisku w³adz PRL, jednoœci ludzinaszego regionu i ca³ej Ojczyzny.

Po zakoñczeniu Mszy œw. wszyscy, któ-rzy w niej uczestniczyli udali siê wraz z namipod budynek WRZZ, a tam czekali jak bê-dziemy wychodziæ ze swoimi rzeczami, uda-j¹c siê do domów. Prze¿y³am ogromne wzru-szenie, gdy kobiety z ró¿nych miejscowo-œci, które wczeœniej codziennie przychodzi³ypod budynek WRZZ, przybieg³y do mniei innych uczestników strajku, dziêkuj¹cnam za to d³ugie trwanie w obronie sprawrolniczych, rodzinnych i Ojczyzny.

Rozmawia³ Jerzy Klus

W sekretariacie s trajkowym. Arch. Z. Fl ig .

Koniec s trajku. Arch. Z. Fl ig

Page 14: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

XIV Trwamy

Podczas strajku codziennie odprawianaby³a Msza œw., a wszyscy strajkuj¹cy mielimo¿liwoœæ skorzystania ze spowiedzi. Z po-s³ug¹ duszpastersk¹ na rzeszowskim straj-ku przebywa³ ks. bp Tadeusz B³aszkiewicz -sufragan przemyski, a pe³nili j¹ liczni kap³a-ni, nie tylko z Rzeszowa, ale tak¿e z innychmiejscowoœci regionu rzeszowskiego. Z Rze-szowa byli to: O.O. Jan Bartnik i AntoniKózka (z rzeszowskiego klasztoru bernardy-nów); ks. inf. Jan St¹czek, ks. Stanis³aw S³o-wik, ks. Stanis³aw Be³za, ks. Czes³aw Bed-narz, ks. Adam Koc (z rzeszowskiej Fary);ks. Józef Sondej, ks. Ireneusz Folcik, ks.Kazimierz Florek i ks. Jan Nigborowicz (z Ko-œcio³a p.w. Chrystusa Króla w Rzeszowie);ks. Stanis³aw Mac (z Koœcio³a p.w. Najœwiêt-szego Serca Jezusowego); ks. Adolf Grot-kowski (z Koœcio³a p.w. M.B. Saletyñskiej);ks. Stanis³aw Fo³ta (z Koœcio³a p.w. œw. Jó-zefa); ks. Józef Kapusta (z Koœcio³a p.w. M.B.Ró¿añcowej); ks. Franciszek Ko³odziej(z Koœcio³a p.w. Podwy¿szenia Krzy¿a); ks.Henryk Wojdy³a (z Koœcio³a Bo¿ego Cia³a).Z s¹siednich miejscowoœci do strajkuj¹cychpospieszyli: ks. Józef Mucha (z Niechobrza),ks. Micha³ Kochman (z £añcuta), ks. Krzysz-

tof Go³¹bek (z Nowosielec), ks. Andrzej Pa-sterczyk i ks. Franciszek Surowiec (ze S³oci-ny), ks. Stanis³aw B¹k (z Tyczyna), ks. AdolfKowal (z B³a¿owej), ks. W³adys³aw Lasota(z Mrowli), ks. Stanis³aw Król (z Lubeni),ks. Stanis³aw Tomaszek (z Frysztaka),

ks. Antoni WoŸniak (z Wiœniowej), ks. Sta-nis³aw Soszyñski (z Kraczkowej), ks. Bro-nis³aw Domino (z Szufnarowej), ks. AntoniDomino (z Lutczy), ks. Jan Jakubowski(z Soniny), ks. Stanis³aw Brzuszek (z Rud-nej Wielkiej).

je-kl

Z pos³ug¹ duchow¹

Ofiarny dzia³aczOgrom pionierskiej pracy zwi¹zanej z or-

ganizowaniem struktur „Solidarnoœci” -najpierw robotniczej, a nastêpnie rolniczej- wykona³ œp. Antoni Peszko (ur. 4.02.1929r.)

Pochodz¹cyz Kraczkowejk . £ a ñ c u t aA . P e s z k ow wieku 18 latzosta³ dzia³a-czem m³odzie-¿owej organi-zacji niepodle-g ³ o œ c i o w e j„Orlêta”, za coPRL-owski s¹dskaza³ go na 7 lat wiêzienia (odsiedzia³ 5).W sierpniu 1980 roku przyst¹pi³ do two-rzenia niezale¿nych zwi¹zków zawodo-wych. Jako cz³onek Prezydium MKZ, orga-nizowa³ w 1981 roku rolnicz¹ „Solidarnoœæ”.Pracowa³ dniami i nocami, bez wytchnienia;nie zwa¿a³ na groŸby i realne zagro¿enia zestrony, wrogo nastawionych do tej akcji,dzia³aczy PZPR. Dziêki jego poœwiêceniu,w wielu wioskach powsta³y struktury „S”.

Zmar³ nagle, 18 kwietnia 1981 roku,w Wielk¹ Sobotê, po Mszy œw. w rzeszow-skim koœciele farnym, podczas której dŸwi-ga³ krzy¿ – wotum strajkowe...

Uczestnictwo w strajku okupacyjnym,zw³aszcza d³ugotrwa³ym, jest stresuj¹ce, cow po³¹czeniu z trudnymi warunkami byto-wymi, mo¿e stanowiæ zagro¿enie dla zdro-wia. Tymczasem znaczn¹ czêœæ uczestnikówrzeszowskiego strajku stanowili ludzie nie

pierwszej ju¿ m³odoœci. O zdrowie strajku-j¹cych w Rzeszowie dbali wiêc lekarze: Bar-bara Duhl, Irena Mac, Stanis³awa Starzak,Urszula Pustelak, Antoni Joneczko, RyszardZiemniakiewicz, Marek ̄ minkowski i JózefStasinko. je-kl

W sytuacji nieustannegozagro¿enia rozbicia strajku,b¹dŸ si³owo - przez ZOMO,b¹dŸ poprzez prowokacjê –przez SB, bardzo wa¿n¹rzecz¹ by³o zapewnieniestrajkuj¹cym i okupowane-mu przez nich budynkowiodpowiedniej ochrony. Sze-fem ochrony budynkuWRZZ, podczas trwania

w nim strajku, by³ od pocz¹tku do koñca Stanis³aw Hein,wydelegowany do pe³nienia tej funkcji przez KomisjêZak³adow¹ NSZZ „Solidarnoœæ” rzeszowskiej WSK.

Z powierzonej mu funkcji wywi¹zywa³ siê znakomi-cie. Przy bramie wejœciowej do budynku sta³a zawszewarta, a by do niego wejœæ, lub z niego wyjœæ, nale¿a³omieæ odpowiedni¹ przepustkê, której wzór wielokrotniezmieniano. Warty pe³niono tak¿e na zewn¹trz budynku.Wartownikami byli z regu³y cz³onkowie „S” z najwiêk-szych rzeszowskich zak³adów pracy.

W trosce o bezpieczeństwo

W trosce o zdrowie

Z. Fl ig i L. Wa³êsa wœród kapelanów strajkowych. Arch. Z. Fl ig

Wartownik przedbudynkiem WRZZ.Fot . J . Witowicz .

Page 15: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

XVTrwamy

TrwamyInformacje o przebiegu strajków w Rze-

szowie i Ustrzykach Dolnych podawaneprzez oficjalne (czytaj PZPR-owskie) mediaby³y skrajnie zafa³szowane. Z ówczesnejprasy trudno siê by³o cokolwiek dowiedzieæo tych strajkach, gdy¿ w informacjach prze-milczano niewygodne dla w³adzy fakty,a przewa¿a³a propagandowa retoryka.

Prawdziwe informacje o strajku znaleŸæmo¿na by³o jedynie w prasie wydawanejprzez robotnicz¹ i rolnicz¹ „Solidar-noœæ”.Wiele mo¿na siê by³o tak¿e dowie-dzieæ s³uchaj¹c audycji w jêzyku polskim,emitowanych przez USA i pañstwa EuropyZachodniej, gdy¿ w czasie strajku do Rze-szowa zjecha³o wielu zagranicznych dzien-nikarzy, którzy przesy³ali do swoich krajówrzetelne korespondencje.

By informacje o strajku podawane przezNSZZ „Solidarnoœæ” i NSZZR „SolidarnoœæWiejsk¹” by³y identyczne, 10 stycznia 1981roku zacz¹³ sie ukazywaæ po³¹cz¹czony biu-tetyn obu „S” pod nazw¹ „SolidarnoœæZwi¹zkowa – Wieœ Rzeszowska” – pod re-dakcj¹ Jana Musia³a. Wydano w sumie piêætakich po³¹czonych numerów; ostatni z nich16 lutego 1981 roku.

Od 27 stycznia strajkuj¹cy zaczêli wy-dawaæ w³asny biuletyn „Trwamy” - gazet-ka strajkowa, redagowany przez zwi¹zko-wych dziennikarzy: Jana Musia³a, Janu-sza Szkutnika i Jaros³awa Szczepañskiego(z Rzeszowa); Jana Naro¿niaka i Ma³go-rzatê Pawlick¹ (z Warszawy); Marylê Ma-linowsk¹ (z Lublina). Do druku przygoto-wywali go: Krystyna Bêben, Bo¿enaGwóŸdŸ i Adam Rozum (wszyscy z Rze-szowa), a drukowali: Bogdan Duchañ i Ra-fa³ Wieczorek (z Rzeszowa) i Jerzy Kamiñ-ski (z Jastrzebia).

Uchwa łaZarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”

z dnia 9 lutego 2006 rokuws. XXV rocznicy Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich

W 25 rocznicê podpisania Porozumieñ Rzeszowsko Ustrzyckich, Region RzeszowskiNSZZ „Solidarnoœæ” postanawia przekazaæ jedyny zachowany, oryginalny egzemplarzPorozumieñ Jasnogórskiej Fundacji Pro Patria Bastion œw. Rocha, aby móg³ byæ udostêp-niony przysz³ym pokoleniom Polaków w „Skarbcu Pamiêci Narodu” jako œwiadectwosolidarnego dzia³ania rolników i robotników dla dobra polskiej wsi i ca³ej Ojczyzny.

Porozumienia Rzeszowsko-Ustrzyckie zostan¹ z³o¿one w darze podczas XXIV Piel-grzymki Ludzi Pracy na Jasn¹ Górê.

W pó³ roku od s³ynnych Porozumieñ zawartych w Szczecinie, Gdañsku i Jastrzêbiu,ówczesne w³adze zawar³y w Rzeszowie porozumienie z autentyczn¹ reprezentacj¹ spo³e-czeñstwa, które koñczy³o ponad 50-cio dniowy ogólnopolski strajk robotniczo-ch³opski.

Jesieni¹ 1980 roku dzia³acze opozycji zwi¹zani z polsk¹ wsi¹ powo³ali niezale¿ne zwi¹z-ki zawodowe rolników indywidualnych, których w³adza PRL nie uzna³a.

Ogrom krzywd wyrz¹dzonych rolnikom indywidualnym w okresie PRL, represje wo-bec dzia³aczy opozycji na wsi oraz odmowa rejestracji niezale¿nego zwi¹zku rolników,doprowadzi³y pod koniec 1980 roku do tzw. strajku ch³opskiego w Ustrzykach Dolnych.

W celu zwiêkszenia presji na ówczesne w³adze PRL, strajkuj¹cy ch³opi do³¹czyli napocz¹tku stycznia 1981 roku do strajku okupacyjnego w Domu Kolejarza w Rzeszowie,zorganizowanego przez struktury regionalne NSZZ „Solidarnoœæ”. „Solidarnoœæ” pra-cownicza oraz Ogólnopolski Komitet Za³o¿ycielski Zwi¹zku Zawodowego Rolników In-dywidualnych wysunêli wspólne postulaty. Uzyskali poparcie Krajowej Komisji Porozu-miewawczej NSZZ „Solidarnoœæ” i osobiœcie Przewodnicz¹cego „Solidarnoœci” LechaWa³êsy, który uczestniczy³ w strajku i podpisa³ Porozumienie.

Strajk czynnie wspar³o tysi¹ce cz³onków „Solidarnoœci”, mieszkañców Rzeszowa i in-nych miast, rolników z rzeszowszczyzny i ca³ej Polski. Wsparcia duchowego udzieli³owielu ksiê¿y, na czele z Metropolit¹ Przemyskim biskupem Ignacym Tokarczukiem.

Pomimo prób rozbicia strajku i oddzia³ywania na jego przebieg przez S³u¿bê Bezpie-czeñstwa PRL, strajkuj¹cy wytrwali. Wprawdzie nie uzyskali jeszcze oficjalnego uznaniarolniczych zwi¹zków zawodowych – rejestracja NSZZ „Solidarnoœæ” Rolników Indywi-dualnych nast¹pi³a dopiero w maju 1981r. – jednak zmusili ówczesne w³adze m.in. do:

- zagwarantowania nienaruszalnoœci ch³opskiej w³asnoœci i wolnoœci w obrocie ziemi¹,- zrównania praw rolników indywidualnych z prawami gospodarstw pañstwowych,- poprawy zaopatrzenia wsi w sprzêt rolniczy,- reformy systemu cen produktów rolnych,- zrównanie praw socjalnych mieszkañców wsi i miast,- korzystnych zmian w oœwiacie na wsi,- uznania praw religijnych, zezwoleñ na budowê koœcio³ów, opieki duszpasterskiej w wojsku.Porozumienia Rzeszowsko-Ustrzyckie podpisali w nocy z 18 na 19 lutego 1981r. przed-

stawiciele Komisji Rz¹dowej, Komitet Strajkowy - dzia³aj¹cy w imieniu OgólnopolskiegoKomitetu Za³o¿ycielskiego Zwi¹zku Zawodowego Rolników Indywidualnych oraz przed-stawiciele MKZ NSZZ „Solidarnoœæ” w Rzeszowie i Krajowej Komisji PorozumiewawczejNSZZ „Solidarnoœæ”.

Obecne problemy polskiej wsi i rolnictwa daleko wykraczaj¹ poza postulaty sprzed25-ciu lat. Rolnicy mog¹ ju¿ bez skrêpowania zrzeszaæ siê w zwi¹zki zawodowe i inneorganizacje.

Aktualna pozostaje potrzeba walki o zachowanie bezcennych wartoœci na polskiejwsi: gospodarstw prowadzonych przez rodziny zakorzenione na ojcowiŸnie, gdzie „czy-sta i mi³owana” ziemia.

Rolnicy nadal oczekuj¹ wsparcia od rz¹dz¹cych, stworzenia warunków do rozwojuwsi, ekonomicznych podstaw prowadzenia dzia³alnoœci rolniczej.

Polska wieœ potrzebuje wiarygodnych reprezentantów i solidarnoœci wœród rolników.Kolporta¿ „Trwamy”. Arch. Z. Fl ig.

Page 16: WYDANIE OKOLICZNO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO ŚCIOWE PO … · 2019. 11. 4. · grupa dzia³aczy wiejskich powo³a³a do ¿ycia Komitet Niezale¿nego Zwi¹zku Zawodowe-go Rolników. Warto

XVI Trwamy

Wyda³ Region Rzeszowski NSZZ „Solidarnoœæ”, ul . Kraszewskiego 2, 35-016 Rzeszów, skr. poczt. 206,tel . 017 862 17 09, fax 017 850 12 22, www.sol idarnosc.rzeszow.org.pl , e-mail : [email protected]

Numer ten zredagowali : Jerzy Klus, Monika Lubowicz-Baæ, tel . 017 850 14 42, e-mail : [email protected] zamkniêto dnia 13 lutego 2006r.

SolidarnoœæPolskê Przedmurzem Chrzeœcijañstwa zw¹I ka¿dy cz³owiek na œwiecie przyzna,¯e czêsto by³a zroszona ³z¹I przepojona mêczeñsk¹ krwi¹Ta nasza droga Ojczyzna.

Pada³a w ziemiê mêczenników krew,Jak to piêkne i drogocenne ziarno.A¿ zakwit³ szczêœciem jej krwawy siew.Wyros³a z niego silna jak lewNasza obecna „Solidarnoœæ”.

Solidarnoœæ niczego siê nie lêka.Solidarnoœæ z wielkich trudów drwi.Bo zrodzi³a siê w cierpieniach i mêkach,Piastowana w spracowanych rêkach,Z polskiej ch³opsko-robotniczej krwi.

Z tej krwi, co siê przela³a pod Grunwaldem, Warn¹.Bez której nie obesz³o siê w ¿adnej bitwie.Która tak zrumieni³a polska rolê czarn¹,Czyni¹c z niej najœwiêtsz¹ relikwiê.

Z tej krwi, która siê kryje w praojców mogi³ach,Co kipia³a w polskim ch³opie, szlachcicu, rycerzu,W której jest niezmierzona potêga i si³a,Co têtni w naszych sercach, w naszych dzieci ¿y³ach,Co siê niedawno la³a na Wybrze¿u.

Solidarnoœæ - to odnowa Polski i obrona.Solidarnoœæ coraz wiêksze krêgi zatacza.Solidarnoœæ najwiêkszy kryzys pokona.Solidarnoœæ przyjmuje do swojego grona.Solidarnoœæ swym mordercom przebacza.

Byæ mo¿e jeszcze gdzieœ element wrogiPróbuje obcinaæ Jej skrzyd³a,Aby móg³ w³asnym zyskiem powiêkszaæ od³ogi,A ch³opom wi¹zaæ rêce, albo pêtaæ nogi,I nadal ich goliæ bez myd³a.

W³adys³aw Szypu³a

Po latach.. .

U góry: Siódma rocznica podpisania Porozumieñ Rzeszowsko-Ustrzyckich (18-19.02.1989 r. ) ; ostatnie nielegalne obchodytej rocznicy. Na zdjêciach, od lewej: uczestnicy uroczystoœciw Koœciele Najœwiêtszego Serca Jezusowego w Rzeszowie; poprawej: przemawia Józef Œl isz . Arch. ZR.

Na dole: Tablica na by³ej siedzibie WRZZ, ods³oniêta w XX roczni-cê podpisania Porozumieñ Rzeszowsko-Ustrzyckich. Arch. ZR.

Wydawca: Region Rzeszowski NSZZ „Solidarność”ul. Matuszczaka 14, 35-083 Rzeszów

www.solidarnosc.rzeszow.org.pl