W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie...

40

Transcript of W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie...

Page 1: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal
Page 2: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal
Page 3: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

W numerzeHormony szczęścia

W dwa ognie gramy z Edwardem Osiną, prezesem Przedsiębiorstwa Budowlane-go „Calbud”,kanclerzem loży Business Centre Club w Szczecinie

Innowacyjne miliardyNasza dyskusja redakcyjna poprzedza IX Konferencję Międzynarodową Euro-Trans 2009, zorganizowaną przez Uniwersytet Szczeciński wraz z warszawską Szkołą Główną Handlową. W dyskusji wzięli udział: Sławomir Bałazy, prezes zarządu Żeglugi Polskiej SA, prof. Bogusław Liberadzki, poseł do Parlamentu Europejskie-go, prof. Piotr Niedzielski, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług Uni-wersytetu Szczecińskiego, prof. Elżbieta Załoga, prodziekan WZiEU US. Redakcję reprezentowali Włodzimierz Abkowicz i Magdalena Szczepkowska.

Cocktail biznesowyA w nim: decyzje dotyczące budowy terminalu gazu skroplonegoLNG w Świnoujściu, połączenie lotnicze Szczecin-Kraków, oczyszczalnia Pomo-rzany, przeładunki w szczecińskim porcie i I Turniej Golfowy Inwestorów

Jesienne targowanieZapowiadamy imprezy wystawiennicze organizowane przez MTS

Markowe partnerstwoKomunikacyjna konferencja w Pobierowie

Targi w nowych wnętrzachZapowiadamy czternastą edycję ZachodniopomorskichTargów Nieruchomości i Inwestycji

Pracodawca do biciaBiznes bez iluzji Anety Zelek

Ostatni raz o SzczecinieNa przekór Wojciecha Olejniczaka

Ogarnąć ten dziwny świat…Rozważania na czasie Stanisława Flejterskiego

Naprawdę jaka(i) jesteś?Na pytania z naszego kwestionariusza odpowiadają Grażyna Soboniak,właścicielka biura podróży „Sobtur” i Marcin Kaczyński, dyrektor Centrum Korpo-racyjnego w Szczecinie Citi Handlowy Banku Handlowego w Warszawie SA

Karuzela kadrowaStatki pani redaktor

Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl

Szczecinbiznes.pl idzie w światPierwszy portal biznesowy na Pomorzu Zachodnim uruchomił wersję anglojęzyczną

Requiem dla podróżującychSzczecin Music Fest - Corea, Calexico, Kronos Quartet

Od Zeusa do DionizosaŚwieżo wydana książka pod redakcją naukową Wojciecha Olejniczaka, rektora Za-chodniopomorskiej Szkoły Biznesu

Za rok turniej z gwiazdą!Już po raz siedemnasty na szczecińskich kortach przy al. Wojska Polskiego rozgrywa-ny jest turniej tenisa ziemnego ATP Pekao Szczecin Open

Golf pod znakiem gwiazdyTurniej golfowy dla swoich klientów i partnerów zorganizował szczeciński dealerMercedes Benz, firma Mojsiuk

Piknik z białą piłkąJuż po raz trzynasty spotkali się klienci i pracownicy banku Citi Handlowego

Golfowy turysta w cenieGary Player, jeden z najlepszych golfistów w historii, wziął udział w turnieju w Choszcznie

Kto jedzie do MarbelliPod koniec sierpnia w Binowie rozegrany został najważniejszy w Polsce turniej gol-fowy amatorów

3

rozmowa

numeru

forum

region

i gospodarka

felieton

personalia

moda i styl

Od wydawcy

Szanowni Czytelnicy!

Wracamy do Państwa po wakacyjnej prze-rwie. Kilkanaście dni temu premier Tusk wraz z ministrem Rostowskim uroczyście poinformo-wali o najlepszym wśród państw europejskich wyniku gospodarczym Polski za I półrocze 2009 roku, wyrażającym się we wzroście PKB w tym okresie o 1,1 proc. To dobra wiadomość. Ale nie świadczy to wcale jeszcze o tym, że kryzys w na-szej gospodarce został trwale zażegnany.

Tematyka kryzysu, recesji czy też spowol-nienia pojawia się w wielu artykułach bieżą-cego wydania „Świata Biznesu”. Pewnego ro-dzaju remedium na zahamowanie gospodarcze jest innowacyjność. O wprowadzaniu innowacji w polityce transportowej przed zbliżającą się konferencją Euro-Trans 2009 dyskutują na na-szych łamach znawcy zagadnień dotyczących usług TSL. Z kolei o sytuacji w budownictwie mó-wi Edward Osina, nasz gość, który zgodził się za-grać z nami w dwa redakcyjne ognie. Polecamy Państwu jak zwykle kąśliwe uwagi prof. Zelek, tym razem pod adresem urzędników ministerial-nych w brawurowym felietonie pt. „Pracodawca do bicia”.

Mimo trudnych czasów dla biznesu, cieszyliśmy się słonecznym latem. Wielu biznesmenów sko-rzystało z mnogości imprez na polach golfowych, o czym również piszemy na naszych łamach.

Włodzimierz Abkowicz

Wydawca ABKOWICZ PRESSul. Cukrowa 45-571-004 Szczecintel. 091/8854804fax 091/8854803

Członek Północnej Izby Gospodarczej

Adres redakcjiŚwiat Biznesu

pl. Hołdu Pruskiego 870-550 Szczecintel. 091/4429275fax 091/8854803

e-mail: [email protected]

Redaktor naczelnyWłodzimierz Abkowicztel. 091/4429275

Zespół redakcyjnyMichał Abkowicz Aneta Dolega Katarzyna Stróżyk

Magdalena Szczepkowska Mirosław Winconek

Stali felietoniściStanisław FlejterskiWojciech OlejniczakAneta Zelek

Reklamy i ogłoszeniaSylwia Abkowicztel. 0603990773

e-mail: [email protected]

Druk i naświetlanie„Rex-Druk”, ul. Dębogórska 34

71-717 Szczecintel. 091/4281111

Redakcja nie zwraca materiałów

niezamówionych oraz zastrzega sobie

prawo opracowania redakcyjnegotekstów przyjętych do druku

Redakcja nie odpowiada za merytoryczną treść reklam, ogłoszeń

i tekstów sponsorowanych

„Świat Biznesu” w Internecie:www.swiatbiznesu.com

s. 4

s. 6

s. 14

s. 22

s. 23

s. 26

s. 27

s. 28

s. 29

s. 30

s. 31

s. 32

s. 33

s. 34

s. 35

s. 36

s. 38

Andreas

Binowo Park Golf Club

Bridgestone

Bunge

Calbud

Citi Handlowy

Deloitte

Elewator Ewa

Gaz System

GBS Bank

Infrapark

Jet Air

M-Expo

Międzynarodowe Targi Szczecińskie

Modry Las Golf Club

Mojsiuk Mercedes Benz

Polskie LNG

Sobtur

Starmot

Szczecińskie Towarzystwo

Budownictwa Społecznego

Terminal Promowy Świnoujście

Unity Line

Uniwersytet Szczeciński

Zachodniopomorska Szkoła Biznesu

Zakład Wodociągów i

Kanalizacji w Szczecinie.

Zakłady Chemiczne Police

Zarząd Morskich Portów

Szczecin i Świnoujście

Żegluga Polska

16

35, 36, 38

17

16

4

28,36

17,31

10, 16, 29

14

20

13

15

23

22

38

35

14,29

28

12

24

29

29

4,6,18, 22, 23

33

15

29

14,16

6

W R Z E S I E Ń - PA Ź D Z I E R N I K 2 0 0 9 · n r 9 - 1 0 [ 9 4 - 9 5 ]

wrzesień - październik 2009

wydarzy się jutro

region

i gospodarka

Page 4: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

- Wszyscy mówią o kryzysie w budownictwie, a pan się tym nie przejmuje i stawia na osiedlu Magnolia Park rzeźbę, która została nazwana Fontanną Radości. Skąd u pana taki optymizm i radość?

- Optymistą jestem od urodzenia, co nie zmienia faktu, że aktualną sytuację na rynku oceniam jako bardzo trudną. Plany związane z osiedlem Magnolia Park zrodziły się dużo wcześ-niej. Nasze założenia zrealizowaliśmy skutecz-nie, nie bacząc na recesję. Założyliśmy bowiem, że chcemy wybudować w Szczecinie kompletne osiedle z otoczeniem, które będzie przyjazne dla jego mieszkańców, jak również dla mieszkańców sąsiednich osiedli.

Wnętrze osiedla Magnolia Park zamknęliśmy dla samochodów. Ma się ono stać spokojnym miej-scem, które inspiruje ludzi. Liczne elementy zieleni są bardzo dobrze wkomponowane w architekturę. Naszym prezentem dla mieszkańców osiedla jest Fontanna Radości. Pomysł postawienia rzeźby wziął się z tego, że chcieliśmy czymś zainspirować mieszkańców, wzbudzić w nich chęć troski o oto-czenie. Rzeźba, która przedstawia kobietę-drzewo w otoczeniu dzieci, symbolizuje afirmację życia. Autorem rzeźby jest znany krakowski artysta Wie-sław Domański. Fontanna jest w pełni bezpieczna dla dzieci, które mają z niej wiele radości. Zresztą sama nazwa Fontanna Radości jest również wyni-kiem obserwacji zachowań dzieci, ich reakcji na fontannę. Dodam, że pod względem technicznym jest to najlepsza fontanna wykonana w powojen-nym Szczecinie. Posiada nawet własną automatycz-ną stację uzdatniania wody oraz efektowne oświet-lenie.

- Przejdźmy do rynku budowlanego. Nie-którzy eksperci mówią, że załamanie w budow-nictwie powoli się kończy. Czy podziela pan tę opinię?

- W dalszym ciągu odczuwamy recesję. Bierze się to z tego, że przetargów jest mniej, a firm na rynku bardzo dużo. Każdy walczy o nowy kon-trakt i stąd poziom cen, jakie wykonawcy oferują w przetargach, jest zastraszająco niski. Istnie-je również zagrożenie, że w pewnym momencie wzrosną ceny materiałów budowlanych i roboci-zny, a wtedy sytuacja może stać się bardzo bolesna dla firm, szczególnie tych mniejszych. Podpisując kontrakt w tym roku, możemy osiągnąć zupełnie inny od zakładanego obecnie poziom kosztów w roku przyszłym. Sytuacja jest więc nadal bardzo trudna. Chcąc utrzymać się na rynku firmy budow-lane z przetargu na przetarg coraz bardziej obniżają

ceny. Przedsiębiorstwa, które dziś wygrywają prze-targi, oferują często ceny w granicach 15 proc. po-niżej kosztów, jakie firmy powinny ponieść chcąc prawidłowo wykonać zlecenie. Od lat 90. nie mieli-śmy tak złej sytuacji. Nigdy nie było tak poważnego spadku cen na usługi budowlane.

- A do tego dochodzą trudności na rynku de-weloperskim.

- Rynek deweloperski jest również trudny. Ak-tualnie, jeśli ktoś kupuje dziś mieszkanie, musi mieć praktycznie 30 - 40 proc. wkładu własnego, by otrzymać kredyt z banku. Brak łatwych kredy-tów hipotecznych powoduje to, że niemal wszystkie inwestycje są dziś dokładnie analizowane przez deweloperów pod kątem możliwości obniżenia kosztów. Jednak nie zawsze można je zredukować do poziomu akceptowanego aktualnie przez rynek. Stąd też inwestycji tych jest znacznie mniej.

- Ale mimo wszystko przejeżdżając ulicami Szczecina i nie tylko, widać państwa logo na bu-dowanych obiektach. Co aktualnie państwo re-alizujecie?

- Budujemy biurowiec Oxygen dla Echo In-vestment przy ul. Malczewskiego. Rozpoczynamy własną inwestycję mieszkaniową przy ul. Boh. Warszawy róg Ściegiennego. Budujemy dla spół-dzielni Warszewo kompleks mieszkalno-usłu-gowy przy ul. Parkowej. Kończymy rozbudowę i modernizację szkoły w Wielgowie, rozpoczyna-my zaś budowę szkoły na Warszewie na zlecenie Gminy Miasta Szczecin. Kończymy też pierwszą w Szczecinie sortownię śmieci przy moście Cło-wym dla firmy Jantra.

- A jak wygląda rynek zleceń zagranicznych? Budujecie coś dla naszych sąsiadów?

- Cały czas budujemy w Niemczech. Aktualnie mamy tam ponad 120 pracowników. Z uwagi na to, że strona niemiecka nie uwolniła jeszcze rynku dla nas, budujemy jako podwykonawcy firm niemie-ckich. Rynek ten też jest trudny i tam także cały czas walczymy o ceny. Jeśli wygrywamy zlecenia, to po stosunkowo niskich cenach. W najbliższym czasie nie prognozujemy szczególnie zyskownych miesięcy.

- Co na przestrzeni 18 lat funkcjonowania „Calbudu” uważa pan za największy sukces?

- Na rozwój przedsiębiorstw budowlanych do-brze wpłynęła obniżka podatku dochodowego z 40 do 19 proc. Pozwoliło to zatrzymać więcej pienię-dzy w firmach. Stabilizację zapewniło wprowadze-nie regulacji prawnej o zabezpieczeniu płatności

Fot.

Sylw

ia A

bkow

icz

4

W dwa ognie

Hormony szczęścia

Edward Osina: - Brak łatwych kredytów hipo-tecznych powoduje to, że niemal wszystkie in-westycje są dziś dokład-nie analizowane przez deweloperów pod kątem możliwości obniżenia kosztów. Nie zawsze można je zredukować do poziomu akceptowanego aktualnie przez rynek. Stąd też inwestycji tych jest znacznie mniej.

wrzesień - październik 2009

„Świat Biznesu” rozmawia z Edwardem Osiną, prezesem Przedsiębiorstwa Budowlanego „Calbud”, kanclerzem loży Business Centre Club w Szczecinie.

rozmowa numeru

Page 5: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

5

przez inwestorów, z czym wcześniej były kłopoty. Sukcesem było to, że potrafiliśmy wykorzystać te fakty dobrze inwestując w rozwój firmy oraz za-pewnić bezpieczeństwo finansowe naszych kon-traktów.

Jeśli chodzi zaś o budowy, które przedsiębior-stwo „Calbud” zrealizowało, to wymienię tu choćby centrum logistyczne w szczecińskim porcie. Brali-śmy też udział w budowie hangarów dla myśliwców F-16 w Łasku koło Łodzi. Wybudowaliśmy również na zlecenie inwestorów wiele osiedli mieszkanio-wych. Ale najwięcej satysfakcji sprawiają nam własne inwestycje. Po 18 latach funkcjonowania na rynku dyskontujemy nabyte doświadczenia i reali-zujemy nasze nowe pomysły inwestycyjne. Cieszy nas wspomniane już osiedle Magnolia Park, które wybudował Calbud Developer.

- Co pan jako doświadczony biznesmen radzi przedsiębiorcom w dobie kryzysu?

- W trudnych czasach przydaje się nie tylko op-tymizm. Trzeba wszystko bardzo dokładnie liczyć. Tworzyć budżety i prowadzić na bieżąco ich korek-ty. Co miesiąc trzeba mieć pełną jasność sytuacji, w którym punkcie się znajdujemy. Trzeba mieć znakomite osoby do prowadzenia negocjacji cen u dostawców, co wpływa na lepszą pozycję firmy.

Nie wolno bagatelizować żadnego czynnika kosztowego. Należy szukać oszczędności i kon-trolować przepływy pieniędzy poprzez egzekucję terminowości w wywiązywaniu się z warunków umów. Nie można podpisać złej umowy. Przed zło-żeniem podpisu należy sprawdzić inwestorów. Bez tego możemy popełnić zawodowe samobójstwo. Należy także bardzo pilnować jakości wykonanych prac, by nie ponosić dodatkowych kosztów wynika-jących z różnego rodzaju poprawek.

- Czyli zachowywać megaostrożność.- Megaostrożność jest potrzebna zawsze, nawet

w najlepszych czasach. W trudnych chwilach jed-nak nabieramy pokory. Jestem przekonany, że poli-tyka taka może tylko wzmocnić przedsiębiorstwo, bo w końcu kryzys się skończy i nastąpi odbicie.

- Wiemy, że dba pan nie tylko o kondycję fir-my, ale także o własne zdrowie.

- Po tylu latach pracy doszedłem do wniosku, ze należy wziąć się za siebie i nie mówić w kółko, że jest się zapracowanym i zabieganym. Pan Bóg daje gwarancję do 30. roku życia, później trzeba o siebie zadbać samemu. W metryce mam już 55 lat, ale staram się obniżać swój wiek biologiczny. Systematycznie zajmuję się sportem. Intensywnie i regularnie jeżdżę na torze kolarskim. Po dwóch latach treningów moje parametry wydolnościowe wyraźnie się zwiększyły.

Jestem zwolennikiem treningu aerobowego, a więc dostarczania do organizmu dużych ilości tlenu. W ten sposób w organizmie wytwarzają się endorfiny, czyli hormony szczęścia. Trenuję pod okiem znanego trenera Waldemara Mosbauera. Je-stem swoistym królikiem doświadczalnym, gdyż staramy się opracować zasady treningu aerobowe-go dla ludzi mojego pokroju, którzy mają już swoje lata i dodatkowo mogą mieć nieco nadszarpnięte zdrowie.

- Ile osób udało się panu przekonać do trenin-gu na torze?

- Jeździ nas już pięciu. Ci, którzy spróbowali, dziś nie wyobrażają sobie życia bez tego. Po trenin-gu człowiek czuje się jak nowo narodzony. Zosta-łem zresztą wiceprezesem kolarskiego klubu spor-towego Calbud Gryf Szczecin, którego jesteśmy głównym sponsorem. Sądzę, że uda się nam stwo-rzyć przy klubie stację diagnostyczną, w której każ-dy pod kontrolą lekarzy będzie mógł określić swój poziom wydolności. Myślę w tym miejscu także o badaniach sportowców.

Na świecie nikt nie mówi o wieku metrykalnym. Jeśli chce się być dobrym przedsiębiorcą, należy za-dbać o swój wiek biologiczny.

- Dziękujemy za rozmowę.

W dwa ognie zagrali Magdalena Szczepkowska i Włodzimierz Abkowicz.

Fot.

Sylw

ia A

bkow

icz

wrzesień - październik 2009

Page 6: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

Innowacyjne miliardy

- Jakie są główne założenia konferencji Euro-Trans 2009?

Piotr Niedzielski: - Tematem przewodnim tego-rocznej konferencji, która odbędzie się 17 i 18 wrześ-nia, jest innowacyjność. W ten sposób wpisujemy się w główny nurt projektów Unii Europejskiej, która duży nacisk kładzie na innowacyjność w sektorze usług transportowych, spedycyjnych i logistycznych (TSL). Podczas spotkania naukowców i praktyków pokażemy nowe zjawiska i tendencje, które kreują rozwój sektora TSL. Przepływ informacji i wymiana poglądów przebiega w obie strony, tj. od nauki do praktyki i od praktyki do nauki. Dzięki temu wiele zjawisk jest lepiej opisywanych. Dodam jeszcze, że Euro-Trans jest przykładem na to, że możliwa jest dobra współpraca między dwoma ośrodkami akade-mickimi – szczecińskim i warszawskim.

Elżbieta Załoga: - Na konferencję zaprosiliśmy przedstawicieli ośrodków naukowych z kraju i za-granicy. Przyjadą goście z Niemiec, Belgii, Czech, Słowacji, Chorwacji i Macedonii. Liczymy na około 200 osób. Zostało zgłoszonych ponad 80 prezenta-cji naukowych w formie artykułów. Cenimy sobie również udział praktyków gospodarczych, którzy bezpośrednio zaprezentują swoją myśl w trakcie pię-ciu paneli. W ten sposób następuje synergia wiedzy - nauki i praktyki. Tym co nas wyróżnia na tle innych konferencji naukowych jest uczestnictwo w spotka-

niu polityków krajowych i europejskich. Dyskusje są niezwykle żywe, zwłaszcza jeśli dotyczą spraw aktualnych. W ubiegłym roku gorącym tematem były rosnące ceny paliw. W tym roku nie uciekniemy od tematu kryzysu gospodarczego.

- Kto z ważnych gości przyjedzie do Szczecina w połowie września?

Bogusław Liberadzki: - Patronat honorowy nad konferencją objęli - Antonio Tajani, wiceprzewodni-czący Komisji Europejskiej, komisarz ds. transportu oraz Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury. Spo-dziewam się, że przyjedzie przewodniczący Komisji Transportu i Turystyki w Parlamencie Europejskim Brian Simpson i minister Grabarczyk oraz przewod-niczący Sejmowej Komisji Infrastruktury Stanisław Żmijan.

Ważny jest temat konferencji. Zapotrzebowanie na innowacyjność jest istotne szczególnie w ciężkich czasach. Gdy gospodarka się kręci, a pieniądze robią się same, to nie myśli się innowacyjnie, tylko powiela się usługi i sprzedaje się ich coraz więcej. Przez lata sprzedawaliśmy coraz więcej usług, rozwijał się mię-dzynarodowy transport drogowy. Przemysł otrzymy-wał zamówienia na ciężarówki i naczepy. Rozwijali się prywatni przewoźnicy kolejowi, którzy zdobyli połowę rynku. Rósł także popyt na przewozy mor-skie, a więc i na nowe statki. Dziś sytuacja zmieniła się gwałtownie. Mamy do czynienia z dekoniunktu-

forum

6

Dyskusja redakcyjna

Tym razem tematem naszej dyskusji redakcyjnej uczyniliśmy sprawy związane z transportem i logistyką, ze szczególnym uwzględnieniem roli i znaczenia innowacji w polityce transportowej. Nasza dyskusja poprzedza IX Konferencję Międzynarodową Euro-Trans 2009, zorganizowaną przez Uniwersytet Szczeciński wraz z warszawską Szkołą Główną Handlową. W dyskusji wzięli udział: Sławomir Bałazy, prezes zarządu Żeglugi Polskiej SA, prof. Bogusław Liberadzki, poseł do Parlamentu Europejskiego, prof. Piotr Niedzielski, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego, prof. Elżbieta Załoga, prodziekan WZiEU US. Redakcję reprezentowali Włodzimierz Abkowicz i Magdalena Szczepkowska.

wrzesień - październik 2009

Bogusław Liberadzki: - Nasz apel na konferencji powinien

brzmieć: chwytajmy szansę historyczną, którą dziś

jest 67 mld euro funduszy strukturalnych i spójności,

w tym 32 mld euro na infrastrukturę transportową

o znaczeniu ogólnokrajowym, do wykorzystania w latach

2007-2013.

Page 7: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

7

Elżbieta Załoga: - W haśle naszej konferencji mamy trzy człony: zarządzanie, procesy, technologie. Artykuły, które napłynęły do nas, dotykają tych trzech obszarów. Coraz więcej uwagi zwraca się na innowacje w procesach, w zarządzaniu. Efektywność wykorzystania środków transportu i poziom świadczenia usług transportowych zależy w dużej mierze od innowacyjnego zarządzania i współpracy.

rą. Wielu przewoźnikom grożą bankructwa. Są dwa sposoby na przetrwanie: posiadanie dużych zasobów lub postawienie na innowacyjność. A najlepiej, żeby jedno z drugim szło w parze.

- A co sądzi o innowacyjności w transporcie praktyk gospodarczy, prezes firmy żeglugowej?

Sławomir Bałazy: - Firma, którą reprezentuję, jest przedsiębiorstwem żeglugowym o światowym za-sięgu działania. Obowiązują nas ostre przepisy kon-wencji morskich, które też zawierają w sobie innowa-cyjne rozwiązania. Jesteśmy wręcz przymuszeni do korzystania z innowacyjnych rozwiązań. Niedostoso-wanie się armatora do konwencji morskich eliminuje go z rynku. Dlatego też, jako armator, jesteśmy bar-dzo zainteresowani informacjami, jakie rozwiązania techniczne i prawne mogą się w najbliższym czasie pojawić i od kiedy będą obowiązywać. Szczególnie istotne jest to w aspekcie odnowy środków produkcji, czyli tonażu.

Dziś grupa PŻM jest w większości posiadaczem stosunkowo nieskomplikowanych statków, takich „morskich ciężarówek” do przewozu ładunków lu-zem. Tymczasem wchodzą coraz bardziej restrykcyj-ne przepisy proekologiczne i związane z bezpieczeń-stwem żeglugi.

I tu, jeśli chodzi o innowacyjność i jej wpływ na przepisy konwencyjne, czasami – z punktu widzenia operacyjnego, występują pewne sytuacje kłopotli-we, jak na przykład wyśrubowane normy dotyczące zawartości SO4 w paliwach okrętowych jednostek pływających po Morzu Bałtyckim, które to normy na innych akwenach są mniej restrykcyjne. Każde wej-ście naszego statku na Bałtyk jest więc kosztowniej-sze, gdyż musi on używać paliwa o niskiej zawartości SO4, a więc paliwa droższego.

Jeśli chodzi o innowacyjność w inżynierii finanso-wej, to należy być ostrożnym i do wszelkich „nowi-nek” podchodzić ze zdrowym rozsądkiem. Cieszę się, że PŻM ma możliwość współpracy z naszymi ośrod-kami naukowymi. Niejednokrotnie sprawdzamy to, co oferuje myśl naukowa. Zdarza się też, że pomysły i rozwiązania rodzą się w firmach, które mogą być rozwijane przez nasze ośrodki naukowe.

- Mówimy o innowacyjności, a tymczasem od lat nie mamy rozwiązanych spraw podstawowych. Ot chociażby - droga ekspresowa S3 wciąż jest w budowie.

Bogusław Liberadzki: - Innowacyjność jest rze-czą względną. Dla Niemców nowa autostrada nie jest żadną rewelacją. Dla Polski autostrada lub dro-ga ekspresowa stanowi zupełnie nową jakość. Na Zachodzie innowacyjne są dziś autostrady morskie, w Polsce nadal drogi ekspresowe.

Dla nas ważne jest tworzenie łańcucha transporto-wego morze-ląd, który wciąż nie jest spięty. 85 proc. handlu zewnętrznego Unii Europejskiej odbywa się drogą morską. O tym, przez które porty będzie szedł przeładunek, w dużej mierze decyduje dojazd auto-stradami, drogami morskimi i kolejami. Z tego punk-tu widzenia nasza działalność jest innowacyjna, ale opóźniona w czasie. Zbudowanie drogi S3 jest zatem w pewnym sensie działaniem innowacyjnym.

Niedługo w Europie zakończą się prace nad sy-stemem nawigacji satelitarnej Galileo. Mamy za-awansowane prace w systemie Marco Polo II, który wspiera projekty zmierzające do przesunięcia ilości

towarów przewożonych transportem drogowym na trasy morskie, kolejowe i drogi wodne śródlądowe. Mamy także pakiet regulujący tworzenie dużych firm transportowo-logistyczno-spedycyjnych. Czym jest dziś Deutsche Bahn? Jest to firma, która ma 23 mld euro przychodu. Działalność kolejowa stanowi tylko 40 proc. przychodów, 60 proc. przychodów powstaje z innej działalności. DB ma dziś własne statki, firmę logistyczną DB Schenker. Z punktu widzenia euro-pejskiego stoimy wobec dylematu, do jakiego stopnia pozwolić, żeby DB się rozrastało i było wszechogar-niającym konglomeratem. Rozpoczęliśmy już dysku-sję na ten temat: czy zbudować konkurencyjny euro-pejski konglomerat transportowy, czy jednak zakazać DB kontynuowania tej strategii.

W europejskim myśleniu chodzi o to, żeby za te same zaangażowane środki uzyskać większy efekt lub uzyskiwać ten sam efekt, ale przy coraz mniejszym zaangażowaniu środków, czyli być sprawniejszym, wydajniejszym.

Piotr Niedzielski: - W procesach biznesowych coraz większego znaczenia nabierają, szczególnie w sektorze usług, nie tylko innowacje technologicz-ne, ale także outsourcing (zlecanie niektórych usług firmom zewnętrznym), prosumpcja (udział konsu-menta w kreowaniu produktu), wirtualizacja proce-sów gospodarczych, crowdsourcing (wykorzystanie wiedzy i pracy sieci) itp. Zjawiska te pokazują, że w procesach biznesowych coraz większy udział ma otoczenie wspomagane nowoczesnymi technikami i technologiami.

Musimy nauczyć się wyczuwać pewne trendy i umieć się w nie wpisać. Innowacje o charakterze or-ganizacyjnym i zarządczym odgrywają w procesach gospodarczych coraz większą rolę. Szczególnie w sek-torze usług, który odgrywa coraz większe znaczenie w procesach gospodarczych i generuje coraz więcej miejsc pracy oraz coraz większy udział w produkcie krajowym. Dotyczy to jak najbardziej przedsiębiorstw sektora TSL, które mają duże możliwości i na pewno będą tego typu innowacje kreować.

Elżbieta Załoga: - Nasza konferencja także będzie innowacyjna, gdyż jeden z paneli poświęcimy prezen-tacji innowacyjnych rozwiązań w firmach. Przedsię-biorcy przedstawią swoje osiągnięcia innowacyjne. Chcemy też, żeby nasza konferencja włączyła się do dyskusji na temat kształtu nowej polityki transporto-wej Unii do 2020 roku. Naszym panelistom posta-wimy konkretne pytania. Liczę na to, że w rezolucji, która tradycyjnie kończy nasze konferencje, znajdą się cenne wnioski i spostrzeżenia, dzięki którym wkom-ponujemy się w europejską debatę transportową.

- Trudno jednak robić innowacje, jeśli mamy ta-kie opóźnienia. Od lat dyrektor Urzędu Morskiego skarży się, że nie ma środków na pogłębienie toru wodnego, dyskutujemy w nieskończoność o że-glowności Odry.

Bogusław Liberadzki: - Polska w zakresie infra-struktury transportowej musi odrobić wieloepokowe zapóźnienia. Składa się na to budowa autostrad i dróg ekspresowych, dostęp do portów, linie kolejowe wy-sokich prędkości. Nasz apel na konferencji powinien brzmieć: chwytajmy szansę historyczną, którą dziś jest 67 mld euro funduszy strukturalnych i spójności, w tym 32 mld euro na infrastrukturę transportową o znaczeniu ogólnokrajowym, do wykorzystania

wrzesień - październik 2009

Sławomir Bałazy: - Nasze działania powinny iść przede

wszystkim na udrożnienie Szczecina w kierunku połu-

dniowym. Wtedy do rozwoju Szczecina nie będzie potrzeba wielkich marketingowych ha-seł, bo miasto (i port!) będzie

atrakcyjne poprzez oferowane warunki i infrastrukturę.

Page 8: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

8

w latach 2007-2013. To praktycznie oznacza rocznie 3,5 mld euro na inwestycje z zewnątrz. Nasz dylemat polega na tym, że od 2007 roku prawie wcale tego nie wykorzystaliśmy. Stan wykorzystania tych środ-ków jest praktycznie zerowy. W lipcu rząd przezna-czył 3,5 mld euro na podtrzymanie kursu złotego. No i co z tego? Gdzie są te drogi, linie kolejowe, dostęp do portu? Oby nie stało się tak, że skończy się okres największej fali pieniędzy europejskich, a my dalej będziemy bez infrastruktury transportowej. Jeśli nie wykorzystamy tych pieniędzy, to nie przejdą one na następny okres budżetowania z Unii w latach 2014-2020. Po euro stoją już bowiem w kolejce nowi człon-kowie Unii - Rumunia i Bułgaria.

Należy zrozumieć, że dzięki unijnym funduszom 1 mld złotych wkładu własnego wyjęty z budżetu państwa ma szansę związać się z 1 mld euro. Razem jest to 5 mld zł. Za rok do budżetu wróci 1,7 mld zł. w formie podatków VAT, PIT, CIT, opłat ZUS i ak-cyzy - zwłaszcza za benzynę. Każdy taki miliard jest prorozwojowy. Jeśli rząd tak to rozumie, to jest to in-nowacyjny sposób myślenia.

Sławomir Bałazy: - Z punktu widzenia prze-woźnika morskiego parametry portu są bardzo istot-ne. Decydują one o tym, jaki statek weźmie udział w transporcie ładunku. Atrakcyjność portu to element, który dotyczy przede wszystkim gestora ładunku, czyli tego, kto chce ten ładunek dostarczyć i zarobić na tym. Ważna jest poprawa infrastruktury portowej: w tym nabrzeża, terminale i pogłębienie toru wodne-go. Zasadniczym jednak elementem kształtującym atrakcyjność portu jest jego komplementarność z lą-dową siecią transportową.

Szczecin może być atrakcyjnym portem przeładun-kowym pod warunkiem, że bardziej skupimy się na tym, co się dzieje na południe od Szczecina. Muszą bowiem powstać nowoczesne i efektywne drogi od-wozowe. Bez tego pogłębienie toru wodnego raczej niewiele pomoże. Nasze działania powinny iść przede wszystkim na udrożnienie Szczecina w kierunku po-łudniowym. Wtedy do rozwoju Szczecina nie będzie potrzeba wielkich marketingowych haseł, bo miasto (i port!) będzie atrakcyjne poprzez oferowane warun-ki i infrastrukturę.

Elżbieta Załoga: - W haśle naszej konferencji mamy trzy człony: zarządzanie, procesy, technolo-gie. Artykuły, które napłynęły do nas, dotykają tych trzech obszarów. Coraz więcej uwagi zwraca się na innowacje w procesach, w zarządzaniu. Efektywność wykorzystania środków transportu i poziom świad-czenia usług transportowych zależy w dużej mierze od innowacyjnego zarządzania i współpracy.

Piotr Niedzielski: - Kluczem do wszystkiego jest umiejętność budowania relacji o charakterze siecio-wym, które opierają się na wysokim stopniu zaufa-nia przedsiębiorców wzajemnie do siebie, do rządu, do władz lokalnych, do naukowców. Powinniśmy wskazywać tworzenie jak najlepszych warunków z uwzględnieniem tego, że jesteśmy w Europie i mamy ten niepowtarzalny okres programowania 2007-2013.

Dziękujemy za rozmowę.

fot. mab

wrzesień - październik 2009

Piotr Niedzielski: - Kluczem do wszystkiego jest umiejętność budowania relacji o charakterze sieciowym, które opierają się na wysokim stopniu zaufania przedsiębiorców wzajemnie do siebie, do rządu, do władz lokalnych, do naukowców.

Page 9: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

9 wrzesień - październik 2009

Page 10: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

10

Zbożowe przeładunki

Usytuowany w Szczecinie, nad Odrą, Elewator Ewa obsługuje jedną trzecią przeładunków śruty sojowej w Polsce. W przyszłym roku stanie obok niego kolejny magazyn o pojemności 40 tys. ton. O działalności i przyszłości firmy rozmawiamy z Da-nutą Niedźwiecką, wiceprezes zarządu ds. Eksploata-cyjnych spółki Elewator Ewa.

- Proszę przybliżyć naszym czytelnikom firmę, która zarządza jednym z najbardziej znanych bu-dynków w szczecińskim porcie.

Danuta Niedźwiecka: - Elewator Ewa po-wstał w 1935 roku. Po roku 1945 był wydziałem portowym i jedynym tak dużym elewatorem por-towym w Polsce. W 1991 roku Ewa przekształciła się w spółkę pracowniczą, a w 1994 roku udziały w niej przejęły częściowo firmy handlujące zbożem. W 2005 roku większościowe udziały w Elewatorze Ewa kupiła międzynarodowa firma Glencore, handlująca paliwami, surowcami mineral-nymi, metalami kolorowymi i zbożem. Glencore ma swoje terminale zbożowe w Polsce, na Węgrzech i na Ukrainie.

- Jakie usługi świadczycie państwo swoim klien-tom?

- Elewator Ewa może pomieścić ok. 50 tys. ton zboża i śruty sojowej. W elewatorze jest 158 ko-mór, dzięki czemu w tym samym czasie można tam przeładowywać, a w razie potrzeby mieszać towary, różnego rodzaju. Elewator Ewa wykorzystuje nowo-czesne urządzenia przeładunkowe, posiada wagi naj-nowszej generacji i unikatowy system fumigacyjny o dużej wydajności. Dodatkowo elewator dysponuje własnym składem celnym. Nasze możliwości przeła-dunkowe wynoszą rocznie w granicach miliona ton.

- Kto korzysta z państwa usług?

- W elewatorze przeładowywane są głównie psze-nica, żyto, jęczmień i rzepak. Trafiają one na eksport, głównie do odbiorców w Afryce i Azji. Dużo prze-ładowuje się też śruty sojowej trafiającej do Polski z olejarni w Argentynie. Zamawiają ją firmy handlo-we - m.in. Cargill, Toepfer i Louis Dreyfus Commo-dities. W efekcie Elewator Ewa obsługuje jedną trze-cią rynku śrutowego w Polsce. Pozostałe przeładunki odbywają się w Gdańsku i Gdyni. Zapraszamy do współpracy firmy z Polski i z za granicy.

- Niedawno obok Elewatora Ewa rozpoczęła się nowa inwestycja. Proszę o niej opowiedzieć.

- Zarząd Elewatora Ewa realizuje nową inwestycję, która ma znacznie zwiększyć zdolności przeładun-kowe spółki. Obok elewatora trwa budowa nowe-go magazynu. Do końca roku staną już jego ściany, a w czerwcu 2010 roku nastąpi otwarcie. Podzielony na trzy komory obiekt o charakterystycznym, drew-nianym dachu będzie miał 40 tys. ton pojemności. Będzie w nim działał nowoczesny dźwig, umożli-wiający bardzo szybki przeładunek.

W tej chwili w polskich portach są duże braki powierzchni składowej. W Hamburgu jest łącz-nie 500 - 600 tys. ton powierzchni składowej pod zboża. My, we wszystkich naszych portach, mamy 250 - 280 tys., a jesteśmy trzecim producentem zbóż w Europie!

- Czy uruchomienie nowego magazynu umożli-wi spółce pozyskanie nowych klientów?

- Liczymy na to, że nasz właściciel, międzynarodo-wa firma Glencore, zacznie przyciągać zboże z rynku niemieckiego, gdzie produkcja jest powtarzalna i jest tam co roku nadwyżka eksportowa. Tamtejsze zboże transportowane jest przez Rostock i Hamburg. Chce-my wykorzystać fakt, że nasz elewator jest świetnie przygotowany do eksportu.

Jednocześnie mamy nadzieję, że w najbliż-szych latach uda się pogłębić tor wodny w szcze-cińskim porcie. Wtedy do Elewatora Ewa będą mogły zawijać największe statki wypełnione po brzegi śrutą. Obecnie muszą one być częściowo rozładowywane np. w Świnoujściu lub Rostocku. Gdyby tor wodny został pogłębiony, mogliby-śmy łatwiej konkurować z portami w Niemczech, a Szczecin i Świnoujście tylko by na tym zyskały.

wrzesień - październik 2009

Prezentacje 2009

promocja

„Elewator Ewa” Spółka z o.o.ul. Hryniewieckiego 26

70-606 Szczecin+48 091 4308 266

[email protected]

„Świat Biznesu” rozmawia z Danutą Niedźwiecką, wiceprezes zarządu ds. eksploatacyjnych spółki Elewator Ewa

Page 11: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

B U L K L O G I S T I C S

HOYER Polska Sp. z o.o. ul. Główna 25 05-806 Komorów tel.: 022 758 06 41 fax: 022 759 14 44 [email protected]

Chemicals

Food

Gas

Petrol

Twój kompetentny partner! Elastyczność, bezpieczeństwo, nowoczesny sprzęt oraz obecność we wszystkich zakątkach świata. Wykonujemy nie tylko transporty z punktu A do punktu B, ale również opracowujemy rozwiązania logistyczne dla produktów chemicznych, petrochemicznych, spożywczych i gazów technicznych.

Zaufanie, bezpieczeństwo, komfort, pora i miejsce, smak sukcesu?

Każdy najlepiej wie, co dla niego liczy się najbardziej.

Dla nas wszystko.

Oddział w Katowicach ul. Roździeńska 41

40-382 Katowice tel.: 032 786 18 00

255 24 52 fax: 032 786 18 09

255 45 22

Page 12: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

12 wrzesień - październik 2009

Ogólnopolska spedycja ze SzczecinaPrezentacje 2009

promocja

- Proszę przedstawić czytelnikom „Świata Bi-znesu” firmę Starmot.

- Firma powstała w czerwcu 2003 roku. W listo-padzie podpisaliśmy umowę franchisingową z mię-dzynarodową firmą M&M na dystrybucję towarów na terenie województwa zachodniopomorskiego. Od stycznia 2004 rozpoczęliśmy dystrybucję do naszego strategicznego klienta - do sklepów Żabka Polska na Pomorzu Zachodnim.

Starmot najpierw mieścił się przy ul. Bronowi-ckiej w Szczecinie. Od 2004 roku mamy siedzi-bę przy ul. Struga 44, gdzie dysponujemy 1,1 tys. m kw. powierzchni magazynowej. W firmie pracuje 14 osób, w tym tacy fachowcy w zakresie spedycji jak Jakub Nowotko, wicedyrektor ds. logistyki.

- Proszę przybliżyć nam Państwa partnera strategicznego.

- M&M, czyli Militzer & Münch jest znaną mię-dzynarodową grupą oferującą kompleksową obsłu-gę spedycyjną w przewozach drogowych, kolejo-wych, lotniczych i morskich oraz pełne spektrum nowoczesnych usług logistycznych. Firma działa od 130 lat. Należy do trzech-czterech największych graczy na rynku spedycyjnym w Polsce. Firma dała nam pełne know-how, aplikacje internetowe, przeszkoliła pracowników. Ale przede wszystkim na początku dała nam towar do przewożenia. Dzia-łając w sieci M&M możemy teraz zaoferować na-szym klientom sprawdzoną jakość, ale i mniejsze koszty.

- Jednak wielu klientów zdobywacie sami.- Oprócz Żabki, której ładunki stanowią 50 proc.

wolumenu naszego portfela przewozów, mamy wie-lu innych klientów. W tym klientów z pełną obsługą logistyczną. Dobrym pomysłem okazało się pozy-

skiwanie klientów przez internet. Na naszej stronie internetowej www.starmot.pl znajduje się interak-tywne okienko do składania zamówień spedycyj-nych. To nasz pomysł na usprawnienie systemu sprzedaży i obsługi klienta. Internetowe zlecenie spedycyjne przyniosło nam od razu efekt w postaci wzrostu przychodów.

- Jak ono działa?- Zleceniodawca podaje w formularzu interneto-

wym miejsce odbioru towaru, swoje dane, miejsce dostarczenia, ilość i rodzaj towaru. To proste jak ro-bienie zakupów w sklepie internetowym.

- Czy Starmot dotknął kryzys gospodarczy?- 2008 rok był najlepszy w historii firmy. Dopie-

ro na początku 2009 roku obroty spadły. Szkoda, że stocznia upadła. Przez to kłopoty ma wiele firm, które z nią kooperowały. Zmniejszyła się przez to liczba nadań. Ale widzimy, że koniec tego roku nie będzie zły. Firmy przewożą coraz więcej towaru, a my spodziewany się obrotów na poziomie 4,5 mln zł. Generujemy zyski i patrzymy z optymizmem w przyszłość.

- Skąd biorą się wasze sukcesy?- W tej branży liczy się jakość, terminowość

i cena. Nasi klienci mają pewność, że dostarczymy ich towar na czas i w całości. Jesteśmy też elastycz-ni – można nam zlecić z dowolnego zakątka Polski transport towaru, nawet na jednej palecie, który dostarczymy w dowolne miejsce kraju, zgodnie z przyjętymi standardami. Na wysoką jakość wpły-wa też fakt, że współpracujemy ze stałymi, zaufa-nymi przewoźnikami. W rezultacie mamy wielu stałych klientów w całej Polsce. Zdarzało się już, że wracały do nas firmy, które przez jakiś czas ko-rzystały z usług innych operatorów logistycznych skuszone niższymi cenami.

- Gdzie będzie Starmot za kilka lat?- Nastawiamy się na rozwój. Stąd nasze plany

dotyczące zmiany siedziby na większą. Obecnie szukamy działki w dobrym miejscu na centrum logistyczne. Miałby to być nowoczesny budynek o większym metrażu niż obecnie, z rękawami do załadunku TIR-ów. Jednocześnie staramy się pozy-skać klientów do pełnej obsługi logistycznej.

- Dziękuję za rozmowę.

Starmot, szczecińska firma spedycyjna, specjalizująca się w ładunkach drobnicowych, obsługuje firmy z całej Polski. Rozmawiamy z prezesem zarządu firmy Stanisławem Sołoniukiem.

Jakub Nowotko, wicedyrektor ds. logistyki

i Stanisław Sołoniuk, prezes Starmot sp. z o.o.

Starmot Sp. z o.o. ul. Struga 44,

70-784 Szczecin tel.: + 48 (91) 091 46 33 044,

fax +48 (91) 435 89 30, www.starmot.pl

e-mail: [email protected]

Page 13: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

13 wrzesień - październik 2009

region i gospodarka

Konsorcjum dobre na wszystkoNiespełna pół roku działa Konsorcjum Poli-

ce. Tworzy je siedem spółek zależnych Zakładów Chemicznych „POLICE” SA, a pomysł działania w zespole przynosi pierwsze wymierne efekty. Z powodzeniem zaczęły one konkurować na rynku zamówień publicznych i to nie tylko w sektorze, z jakim są od lat związane i od któ-rego losów zależała dotąd i ich kondycja.

Spółki specjalizujące się w projektowaniu, remontowaniu, transporcie, budowie konstruk-cji przemysłowych, obsłudze branży chemicznej i inwestorów: Automatika Usługi Kontrolno-Po-miarowe Sp. z o.o., Centrum Elektrotechnika Instalacje Serwis Sp. z o.o., Koncept Biuro Pro-jektowo-Konstrukcyjne Sp. z o.o., Remech Grupa Remontowo-Inwestycyjna Sp. z o.o., Transtech Usługi Sprzętowe i Transportowe Sp. z o.o., Bud-chem Sp. z o.o. oraz Infrapark Police SA., w mar-cu 2009 r. stworzyły jeden duży podmiot. Teraz to on skutecznie zabiega w ich imieniu o zlecenia i umowy na roboty różnego typu. Będące prak-tycznie w fazie rozruchu Konsorcjum Police zdą-żyło wystartować już w sporej liczbie przetargów, pozostawiając, w dwunastu z nich, innych oferen-tów za plecami.

- Pomysł przez wielu był oceniany jak mission impossible. Spółki dotychczas postrzegane niemal wyłącznie jako dostawcy usług dla spółki-matki przy obecnych jej złych wynikach finansowych szukają jednak źródeł przychodów na zewnątrz. Krok ku większej samodzielności przy jednoczes-nej konsolidacji i próba częściowego „odcięcia pępowiny” zaczyna wychodzić na dobre i się opłacać - podkreśla Przemysław Kowalewski, dyrektor ds. rozwoju Infraparku Police S.A., któ-ry odpowiada za budowanie jego marki, promocję i marketing całego przedsięwzięcia.

Infrapark Police S.A., który podjął się zada-nia skupienia przedsiębiorstw grupy kapitałowej, wydał folder reklamowy, w którym prezentuje możliwości techniczne spółek konsorcjum z pa-kietem informacji o potencjale ich kadry fachow-ców oraz dotychczas zrealizowanych projektach i inwestycjach. Uruchomiona też została specjalna strona internetowa poświęcona jego działalności w dwóch językach: polskim i angielskim: www.konsorcjumpolice.pl.

Aktywność w nowej formule (przy wielkości zintegrowanego kapitału zakładowego na pozio-mie blisko 40 mln zł) i pod wspólnym szyldem Konsorcjum POLICE dała dotąd portfel zamó-wień wart około 5 milionów złotych. Działa rada polickiego konsorcjum, którą tworzą szefowie wszystkich siedmiu spółek. Na cotygodniowych spotkaniach wymieniają się wiedzą o potencjal-nych do zdobycia kontraktach, dyskutują i ustala-ją, jak podzielić robotę, koszty i zyski.

- Skazana na pożarcie - wydawałoby się na pierwszy rzut oka - inicjatywa okazała się dobrym rozwiązaniem, zważywszy na kryzys branży che-

micznej. To początek drogi. Tworzymy bazę infor-macji o przetargach publicznych i o konkursach ofert. Pełne rozpoznanie i orientacja, co się dzieje na rynku, pozwalają wyszukiwać projekty, w któ-rych konsorcjum jest w stanie się na nim przebić. Nasz cel zasadniczy to zdobywanie wielkich kon-traktów - dodaje P. Kowalewski.

Spółka Automatika, specjalizująca się w auto-matyce przemysłowej, wygrała już przetargi m.in. na remont instalacji oświetleniowej Biblioteki Głównej Akademii Morskiej w Szczecinie oraz modernizację sali konferencyjnej w budynku H-16 w Elektrowni Dolna Odra i instalacji elektrycznej w laboratoriach Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Zachodniopomorskiego Uniwersyte-tu Technologicznego czy też wykonanie klimaty-zacji w wybranych pomieszczeniach technicznych i biurowych w budynku NBP.

Z kolei spółka Remech dostała zlecenia m.in. na naprawę i zabezpieczenie antykorozyjne 16 wież oświetleniowych w Elektrowni Dolna Odra, remont średni kotła A w Elektrowni Pomorzany, rozbudowę przedszkola nr 11 w Policach, a tak-że wymianę blach na dwóch zasobnikach opału w PEC Świnoujście.

A oferty spółki Centrum okazały się najko-rzystniejsze w rozstrzygniętych przetargach m.in. na wykonanie dokumentacji technicznej na remont instalacji elektrycznej w Zespole Szkół w Dołujach, wykonanie remontu oświetlenia tere-nu kompleksu wojskowego nr 1876 w Szczecinie, i ostatnio na zaprojektowanie i wykonanie moder-nizacji systemu elektroenergetycznego w Specjali-stycznym Szpitalu w Szczecinie-Zdunowie.

Spółka Koncept była zaś najlepsza z oferentów, którzy zabiegali o zlecenie na wykonanie doku-mentacji projektowej na przebudowę hali filtrów pośpiesznych dla ZPW Pilchowo szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

(AWA)

Takie zajęcie jak cięcie pla-zmą i tlenem grubych blach w hali spółki Remech nie przeszkadza firmie w zarabianiu pieniędzy także na innych zleceniach w ra-mach konsorcjum.

Recepta na kryzys

Page 14: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

wrzesień - październik 2009

Cocktail biznesowy„Świat Biznesu” przy tym był

Fot.

B.Tu

rlejsk

i

14

Bliżej do terminalu LNG

Mijające lato pełne było ważnych decyzji do-tyczących budowy terminalu gazu skroplonego LNG w Świnoujściu.

Pozwolenie na budowę wydane przez wojewodę, ogłoszenie procedury wyboru wykonawcy usług nadzoru oraz specjalne porozumienie Gaz-Syste-mu SA, Polskiego LNG, Urzędu Morskiego i Za-rządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście - to kolejne kroki zmierzające do rozpoczęcia budowy tej inwestycji.

Za rok rusza budowa- Wykonawca usług nadzoru dla terminalu LNG

będzie nadzorować budowę, sprawdzać dokumen-tację, zajmować się weryfikacją dokumentacji pro-jektowej, przeprowadzi odbiór robót i co bardzo ważne zajmie się rozliczeniami - mówił 18 sierpnia podczas w Świnoujściu Zbigniew Rapciak, prezes zarządu Polskiego LNG.

Składająca się z dwóch etapów procedura, która wyłoni firmę nadzorującą potrwa kilka miesięcy, a zakończona zostanie w okolicach lutego 2010 roku.

Dwa dni po ogłoszeniu procedury w Szczeci-nie specjalne porozumienie podpisali inwestorzy zajmujący się inwestycją: Gaz-System SA, Polskie LNG, Urząd Morski i Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Umowa ma koordynować wszystkie przedsięwzięcia związane z budową ter-minalu.

Budową terminalu LNG zainteresowane są fir-my z całego świata: m.in. z Europy, Azji (z Japonii i Chin) i ze Stanów Zjednoczonych. Warto dodać, że na świecie istnieją 64 terminale; najwięcej, bo 24 ma Japonia.

Rozpoczęcie pierwszych prac budowlanych w Świnoujściu planowane jest na sierpień 2010 roku. Budowa ma zakończyć się pod koniec 2013 roku. Pół roku później przypłyną do gazoportu

pierwsze gazowce. Port zewnętrzny, który powsta-nie w ramach całej inwestycji, może mieć w przy-szłości także inne funkcje.

Gaz ogrzewany morzem- To będzie wielofunkcyjny port. Będą tam prze-

ładowywane inne statki, np. kontenerowce - mówi Andrzej Borowiec, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.

Do Urzędu Morskiego będzie należało wybudo-wanie infrastruktury zapewniającej dostęp do portu zewnętrznego w Świnoujściu, tj. trzykilometrowego falochronu osłonowego, toru podejściowego portu zewnętrznego wraz z obrotnicą i systemem oznako-wania nawigacyjnego. ZMPSiŚ zajmie się zadaniami w zakresie infrastruktury portowej; m.in. nabrzeżem rozładunkowym, platformami technologicznymi i łącznikami komunikacyjnymi.

Na razie jednak wciąż nie wiadomo, jakie kon-kretnie jednostki, poza gazowcami, mogłyby zawi-jać do nowego portu. Niedawno na stronie www.portzewnetrzny.pl można było wyczytać, że po-wstanie tam także terminal chemiczny. Jednak po protestach ze strony przedstawicieli świnoujskiej branży turystycznej oraz po artykułach w „Kurie-rze Szczecińskim” zapis ten jednak został wycofany, a Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ogłosił, że inwestycja taka nie jest planowana.

W związku z budową terminalu LNG ma zo-stać wyciętych 13 tysięcy drzew, zaś 3 tysiące zo-stanie nasadzonych. Do budżetu Świnoujścia mają z tytułu tej wycinki wpłynąć 32 miliony złotych odszkodowania. Infrastruktura lądowa gazopor-tu składać się będzie m.in. z dwóch zbiorników o wysokości 40 metrów i średnicy 80 metrów. Każ-dy będzie miał pojemność 160 tysięcy metrów sześ-ciennych. Od strony zachodniej zostanie miejsce na trzeci zbiornik. Gaz o temperaturze do -162 stop-ni Celsjusza będzie zamieniany ze stanu ciekłego w stan gazowy za pomocą wody morskiej. Tem-peratura wody w Świnie w niewielkiej odległości od specjalnych urządzeń zmniejszy się o 5 stopni Celsjusza.

- Nie będzie miało to wpływu na kąpielisko w Świ-noujściu. Schładzanie będzie wpływać pozytywnie na wody Bałtyku, który jest morzem przegrzanym i narażonym na niekorzystne zmiany w ekosystemie

- stwierdził Leszek Ciechanowicz, zastępca dyrek-tora ds. przygotowania i realizacji budowy termi-nalu LNG.

Terminal ma zostać sfinansowany z własnych środków, pieniędzy z Gaz-Systemu i środków unijnych. Dodajmy, że w połowie sierpnia 2009 roku rozpoczęły się już prace związane z budową Tłoczni Gazu w Goleniowie. Tłocznia umożliwi transport gazu z terminalu LNG w Świnoujściu oraz przesył zwiększonych ilości gazu w północno-zachodniej Polsce.

Bartosz Turlejski

region i gospodarka

Makieta przedstawiająca terminal LNG i okolice

dzielnicy Warszów na wyspie Wolin.

Page 15: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

15 wrzesień - październik 2009

Szczecin oczyszczony

Oczyszczalnia Pomorzany, która pracę roz-poczęła 21 sierpnia br., ma służyć mieszkań-com Szczecina przez najbliższe sto lat. Ma się ona także przysłużyć do poprawy stanu nasze-go środowiska.

Dzięki tej inwestycji Szczecin, który dorobił się niechlubnego tytułu jednego z największych trucicieli Odry i Bałtyku (wytwarzał 80 tys. ton ścieków na dobę), stanie się miastem łaskawym dla natury.

- Rozpoczynamy dziś proces, który zmieni ob-licze Szczecina, a w szczególności poprawi stan naszego środowiska - mówił chwilę przed „roz-ruchem” oczyszczalni Olgierd Geblewicz, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie.

Chwilę później maszyneria ruszyła. Jako pierwsze do oczyszczalni płynęły ścieki z Po-morzan, Gumieniec i Bezrzecza. - Oczyszczalnia może przyjąć 66 tys. m sześć. ścieków na dobę - wyjaśniał inż. Wojciech Podgórski z firmy WTE Wassertechnik, wykonawcy oczyszczalni.

- Na montaż finansowy inwestycji złożyło się 180 mln euro dofinansowania z Unii Europejskiej oraz 90 mln euro wkładu własnego wraz z kredy-tami - wyjaśnia Elżbieta Ostatek, dyr. ds. inwe-stycji współfinansowanych z Funduszu Spójności w ZWiK.

Oczyszczalnia będzie pracować pełną parą dopiero za kilka tygodni. Będą do niej spływać ścieki z lewobrzeżnego Szczecina.

(masz)

Pod Wawel w dwie godziny

Do Krakowa przez Poznań można latać od 14 września z goleniowskiego lotniska. Lot trwa dwie godziny i 10 minut.

Połączenie uruchomiła linia Jet Air. Jej pięć samo-lotów obsługuje głównie połączenia krajowe. Z Gole-niowa do Poznania i Krakowa latać będzie 18-miej-scowy Jet Stream. Rejsy odbywać się będą dwa razy dziennie (rano i wieczorem) w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek.

Bilety sprzedawane są w promocyjnej cenie 189 zł. Docelowo mają kosztować ok. 400 zł.

- To połączenie dedykowane jest dla ruchu bizne-sowego. W porównaniu z przejazdem pociągiem lub samochodem na trasie Szczecin-Kraków oszczędza-my czas wielogodzinnego przejazdu i koszt noclegu

- mówi Krzysztof Wicherek, prezes Jet Air.Decyzja o uruchomieniu nowego połączenia była

poprzedzona badaniami i szacunkami ruchu między Szczecinem a Krakowem.

- Na tej trasie w różny sposób przemieszcza się kil-kadziesiąt tysięcy osób rocznie. Kilka procent z tej licz-by zapewniłoby obłożenie dla połączenia lotniczego

- mówi Krzysztof Domagalski, rzecznik goleniow-skiego lotniska.

mab

Dzięki tej inwestycji Szczecin stanie się miastem łaskawym dla natury.

Linia Jet Air uruchomiła połączenie z Goleniowa do Krakowa.

Fot.

arch

iwum

Fot.

Mag

dale

na S

zcze

pkow

ska

Page 16: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

Zbożowe inwestycje

Przeładunki w Szczecinie i Świnoujściu dołują. Tylko zboże trzyma się tak mocno, że nad Odrą powstają nowe elewatory.

Przeładunki w portach w Szczecinie i Świ-noujściu spadły w pierwszej połowie tego roku w porównaniu do analogicznego okresu roku 2008 o niemal 20 proc. z 8,96 mln ton do 7,29 mln ton. Naj-większe spadki (65-proc.) dotyczyły przeładunków rudy (z 550 do 190 tys. ton w ciągu sześciu miesięcy) i drewna (z 21 do 7,5 tys. ton).

- Spadki są spowodowane spowolnieniem gospo-darki. Przeładunki są jej barometrem – tłumaczy Wojciech Sobecki, rzecznik Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. - Odczuwamy m.in. spadek opłacalności eksportu polskiego węgla, którego wydobycie jest coraz droższe. Przyczyną mniejszych przeładunków rudy jest mniejsze za-potrzebowanie na stal z naszych hut i fakt, że kon-cern Mittal sprowadza rudę do swoich zakładów w Polsce z Ukrainy drogą lądową.

Jedynym towarem, którego przeładunki znacząco wzrosły od stycznia do czerwca 2009 roku, jest zboże (wzrost z 524 do 867 tys. ton). Na tę tendencję fir-my przeładunkowe działające w porcie zareagowały inwestycjami.

Cztery stalowe silosy o pojemności 16 tys. ton wybudowała firma Andreas, która od 1992 roku zajmuje się przeładunkami towarów rolno-spożyw-czych w szczecińskim porcie. Budowa silosów była największą inwestycją w historii firmy i jednocześnie odpowiedzią na zapotrzebowanie klientów. Kolejnym etapem inwestycji realizowanym w latach 2009-2010 jest wydłużenie nabrzeża SNOP II o 30 metrów i po-głębienie do głębokości technicznej 7 m.

Bunge w ŚwinoujściuW maju 2009 roku rozpoczęła się budowa ter-

minala zbożowego w porcie w Świnoujściu dla amerykańskiej firmy Bunge, globalnego producenta branży rolno-spożywczej, właściciela m.in. Zakła-dów Tłuszczowych Kruszwica. Baza przeładunku produktów zbożowych o pojemności 45 tys. ton

zrealizowana zostanie w ciągu 18 miesięcy. Rocz-na zdolność przeładunku bazy będzie przekraczać 500 tys. ton. Wartość całej inwestycji szacowana jest na kwotę ponad 20 mln dolarów. W realizację inwestycji zaangażowane są polskie firmy, w tym Konsorcjum UW Service - Prime Construction z siedzibą w Szczecinie, główny wykonawca prac bu-dowlano-konstrukcyjnych. Inwestycję realizuje spół-ka Polska Trade Service, należąca do Grupy Bunge.

Sąsiad EwyKolejną inwestycją w odpowiedzi na rosnące

przeładunki zbóż jest uruchomiona w czerwcu na Na-brzeżu Słowackim budowa elewatora do składowania śruty sojowej, rzepakowej oraz zbóż. Inwestorem jest Elewator Ewa sp. z o.o. Inwestycja, której szacunkowy koszt wynosi ok. 20 mln zł realizowana jest ze środ-ków własnych, które zapewnił główny udziałowiec spółki – amerykańska firma Glencore Polska. Pojem-ność magazynu wyniesie 40 tys ton. Przeładunek od-bywać się będzie przy użyciu dźwigu chwytakowego najnowszej generacji. Magazyn będzie posiadał trzy stanowiska do załadunku samochodów. Obecnie trwa palowanie terenu pod elewator. Przewidywany termin zakończenia inwestycji to czerwiec 2010 roku.

- Poprzedni rok był wyjątkowo trudny dla ele-watora. Mieliśmy do czynienia z załamaniem im-portu śruty i bardzo wysokimi cenami zbóż unie-możliwiającymi eksport. Za to w bieżącym roku udało nam się już wysłać z Polski sporo zboża

– mówi Danuta Niedźwiecka, wiceprezes zarzą-du ds. eksploatacyjnych. - Zimą, na przednówku, w poprzednich latach obserwowaliśmy wzrost cen. W tym roku nie ma to miejsca. Uważam, że będzie to tendencja stała, która pozwoli zrównoważyć obrót w przyszłych latach.

Pojemność Elewatora Ewa, który obecnie eksplo-atuje spółka, wynosi 55 tys. ton, roczne przeładunki m.in. zboża i śruty sojowej osiągają tam poziom pra-wie miliona ton. Po wybudowaniu nowego magazynu, który znajdzie się obok Ewy, mogą się one zwiększyć nawet do około miliona ton.

Michał Abkowicz

16

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

wrzesień - październik 2009

Elewator Ewa: W bieżącym roku udało się wysłać sporo

polskiego zboża.

Page 17: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

17

Inwestorzy grają w golfa

Koh Asakawa, członek zarządu spółki Brid-gestone Stargard, wygrał I Turniej Golfowy In-westorów.

Czerwcowa impreza była okazją do integracji przedstawicieli zagranicznych firm działających w regionie. Golfowe spotkanie zorganizowało Cen-trum Obsługi Inwestora Urzędu Marszałkowskiego wspólnie ze szczecińskim oddziałem Skandynaw-sko-Polskiej Izby Przemysłowej.

Podczas spotkania certyfikaty członkowskie odebrali z rąk Kaare Nordbo, przedstawiciela Izby w Szczecinie, szefowie szczecińskiej kance-larii prawnej obsługującej firmy skandynawskie, polsko-norweskiej firmy budowlanej oraz polskie-go oddziału norweskiej firmy wynajmującej domy letniskowe w Europie. - Łącznie z przyjętymi dzi-siaj firmami nasza izba ma na Pomorzu Zachodnim 20 członków. Jednak znam ok. 100 skandynawskich firm, które tu działają - mówi Kaare Nordbo.

-Rynek skandynawski jest dla nas bardzo ważny. Co prawda to Niemcy zajmują pierwsze miejsce w bezpośrednich inwestycjach zagranicznych, ale firmy skandynawskie inwestują u nas niemal rów-nie często - ocenia Paweł Bartoszewski, szef Cen-trum Obsługi Inwestora.

W części sportowej spotkania turniej na 18-doł-kowym polu wygrał Koh Asakawa, jeden z szefów

stargardzkiej fabryki Bridgestone i to on odebrał puchar z rąk dyrektora Centrum Obsługi Inwestora oraz torbę golfową od szefa szczecińskiego oddzia-łu firmy Deloitte Krzysztofa Wojtowicza.

mab

wrzesień - październik 2009

Turniej golfowy wygrał Koh Asakawa, menedżer ze stargardzkiej fabryki Bridgestone.

promocja

IBM ponownie w Szczecinie...Marka IBM jest jedną z najbardziej rozpo-

znawalnych na świecie. Powszechnie wiadomo, że IBM to komputery, ale co poza tym? No właśnie…

Dlatego też IBM, wraz ze swoim partnerem MEDIALAND, pragnie w szerszym zakresie zaprezentować nowatorskie rozwiązania. Firma MEDIALAND od ośmiu lat posiada status IBM Biznes Partner. Wspólnie wprowadzamy na ry-nek oprogramowanie Tivioli, wspomagające or-ganizacje w zarządzaniu treścią, optymalizujące procesy biznesowe. IBM Power 6 - to najszybsze dostępne serwery. Takie produkty jak BladeCen-ter - serwery modułowe, czy oprogramowanie wspomagające zarządzanie firmą - Lotus, od dłuższego czasu są rozpoznawane na świecie jako nowatorskie technologie. Kompleksowe rozwią-zania IBM, poparte wiedzą i autoryzacją partner-skiej firmy MEDIALAND, stanowią gwarancję niezawodności i nowoczesności.

Wielu klientów, w bezpośrednich kontaktach z nami, przed zapoznaniem się z możliwościami tych produktów, stwierdza, że „chyba są dro-gie…”. Nic bardziej mylnego. Jakość i możliwości

tych rozwiązań oraz dodatkowe usługi powodują, że ceny tylko nieznacznie różnią się od produktów innych producentów. Z korzyścią na rzecz IBM. Ponadto IBM i MEDIALAND chętnie analizują potrzeby klientów, oferując rozwiązania najbar-dziej dostosowane do potrzeb. Wypożyczamy również sprzęt do testów oraz umożliwiamy sko-rzystanie z DataCenter, z wykorzystaniem łącz dedykowanych. Oferta produktowa, rozwiązania programowe jak i bezpieczeństwo, dedykowane są zarówno dla małych, średnich, jak i dużych firm.

Firma MEDIALAND, od lat działająca na rynku zachodniopomorskim, zaprasza do współpracy zarówno przedsiębiorstwa, jak i in-stytucje państwowe.

W październiku MEDIALAND, wraz z fir-mą IBM, organizuje spotkanie szkoleniowe. Na spotkaniu tym będzie stworzona możliwość po-rozmawiania z inżynierami firmy IBM oraz pra-cownikami Działu Handlowego MEDIALAND. Szczegóły pod adresem: www.medialand.pl/ibm

Prezentacje 2009

Medialand Sp. z o.o.pl. Rodła 870-419 Szczecintel. 091 3594 631, fax 091 3594 298e-mail: [email protected]

Fot.

Sylw

ia A

bkow

icz

Page 18: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

18

- Panie profesorze, czy jest sposób na uzdro-wienie służby zdrowia?

- Niestety, odpowiedzi na to pytanie nie zna-leźli ani politycy, ani specjaliści zajmujący się tym tematem. Chyba nie ma dziś na świecie kraju, którego mieszkańcy nie skarżyliby się na służbę zdrowia. Najlepiej radzą sobie kraje Skandyna-wii. Jednak większość rozwiniętych krajów świata w dalszym ciągu poszukuje dróg poprawy służby zdrowia. Nawet w tak bogatym kraju jak Kanada, z którego niedawno wróciłem, na wizytę u specjali-sty czeka się miesiącami.

- Recept będą szukać także uczestnicy I Bał-tyckiego Forum Zdrowia, które 26 i 27 paździer-nika odbędzie się w Szczecinie. Co to za inicja-tywa?

- Na wzór spotkań w Krynicy chcemy organizo-wać w Szczecinie coroczne spotkania specjalistów zajmujących się służbą zdrowia. Do dyskusji za-praszamy także polityków i przedstawicieli rządu. Będziemy rozmawiać nad różnymi zagadnienia-mi związanymi z ochroną zdrowia. Zastanowimy się, co zrobić, by uzdrowić polską służbę zdrowia. Chcemy także zająć się problematyką związaną z profilaktyką zdrowia. Mamy znakomite przy-kłady rozwiniętych krajów, które przeznaczają ogromne środki na profilaktykę, ograniczając w ten sposób zachorowania na groźne choroby.

- Jak wygląda program spotkania?- Interesować nas będzie zarządzanie jednostka-

mi służby zdrowia od stronny ekonomiczno-orga-nizacyjnej i finansowej. Aktualnie większością jed-nostek służby zdrowia zarządzają lekarze. Uważam, że nie jest to sytuacja dobra. Wydaje mi się bowiem, że lekarze powołani są przede wszystkim do lecze-nia. Sprawami związanymi z zarządzaniem powin-ni zająć się specjaliści z zakresu zarządzania.

W pierwszym dniu konferencji stanowisko rzą-du zaprezentuje minister zdrowia Ewa Kopacz. Na forum zaprosimy posłów zarówno z koalicji, jak i z opozycji. Pojawią się także wybitni znawcy za-gadnień związanych z reorganizacją służby zdro-wia. Dyskusję będzie transmitowała Telewizja Polska. Liczę na to, że efektem forum stanie się opracowanie propozycji i wniosków, które będą po-mocne przy podejmowaniu decyzji na szczeblach rządowym i regionalnych.

- Czy w Polsce jest wielu specjalistów, którzy znają się na zarządzaniu jednostkami służby zdrowia? Może trzeba ich dopiero wykształcić?

- Jest to wielki problem ogólnopolski. Należy rozpocząć intensywne szkolenie kadr medycznych w zakresie zarządzania jednostkami służby zdrowia. Na naszym wydziale uruchomiliśmy już studium podyplomowe, które właśnie dotyczy zarządza-nia takimi jednostkami. Uczestniczą w nich ordy-natorzy, dyrektorzy szpitali, a także osoby, które w przyszłości będą zarządzać szpitalami i przy-chodniami lekarskimi.

Musimy przeszkolić także kadrę medyczną pod kątem racjonalizacji kosztów w służbie zdrowia. Widzę ogromne rezerwy tkwiące w tym obszarze.

- Jakie efekty przyniesie pierwsze forum?- Chcemy zapoczątkować ogólnopolską dyskusję,

co zrobić, by przy ograniczonych środkach działo się lepiej w służbie zdrowia. Na Pomorzu Zachod-nim jest duży opór, jeśli chodzi o restrukturyzację służby zdrowia. A chodzi przecież o to, że restruk-turyzacja niekoniecznie oznacza prywatyzację. Jednostki służby zdrowia mogą funkcjonować na takich samych zasadach jak przedsiębiorstwa.

Są takie przykłady, że w okresie roku po prze-kształceniu szpital przestaje być deficytowy i przy niezwiększaniu stawki za usługi medyczne, zamienia się w dochodową jednostkę.

W Szczecinie też mamy dobrych menedżerów. Chciałbym zwrócić uwagę na Szpital Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przy ul. Ja-giellońskiej w Szczecinie, kierowany przez dy-rektora Sylwestra Bierzanowskiego, który bardzo dobrze funkcjonuje i poszerza zakres swoich usług, a także na Szpital Onkologiczny na Golęcinie, za-rządzany przez dyrektor Krystynę Pieczyńską.

- Jak się zrodził pomysł konferencji?- Jest to mój pomysł autorski. Uważam, że tema-

tyka służby zdrowia jest zawsze aktualna. Chcemy zrobić to forum na wysokim poziomie merytorycz-nym.

Organizatorem forum jest Uniwersytet Szcze-ciński. Serdecznie zapraszamy wszystkich zain-teresowanych. Przyjmujemy zgłoszenia na stronie www.bfz.konferencja.org do 10 października br. Nadmienię, że udział w konferencji jest bezpłatny.

- Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiała Magdalena Szczepkowska

Roman Rogoziński: Szczecinianie bardzo nam

kibicują. Czujemy się niemal jak w telewizyjnym Big

Brother.

Menedżerowie w szpitaluBałtyckie Forum Zdrowia

„Świat Biznesu” rozmawia z prof. Edwardem Urbańczykiem, kierownikiem Katedry Analiz i Strategii Przedsiębiorstwa Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego, organizatorem Bałtyckiego Forum Zdrowia

wrzesień - październik 2009

region i gospodarka

Page 19: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal
Page 20: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

20

Co ważnego w GBS Banku?24 czerwca br. miało miejsce podpisanie

umowy o współpracy GBS Banku z Bankiem Polskiej Spółdzielczości S.A. W ten sposób insty-tucja dołączyła do największej Grupy BPS. Ta niewątpliwie historyczna chwila przypieczęto-wała długotrwałe rozmowy pomiędzy bankiem zrzeszającym a obecnie już bankiem zrzeszo-nym. I choć umowa została podpisana, współ-praca rozpocznie się dopiero od 1 października br. Co znaczy zmiana zrzeszenia dla GBS Ban-ku, a jakie znaczenie będzie miała dla jego klien-tów?

Grupa BPS to 355 banków spółdzielczych (wli-czając GBS Bank) oraz Bank Polskiej Spółdziel-czości S.A. w Warszawie. Grupa posiada blisko 2300 placówek bankowych w Polsce i zapewnia swoim klientom bezpłatny dostęp do sieci 3400 bankomatów. Głównym celem strategii Grupy jest osiągnięcie pozycji najszybciej rozwijającej się grupy bankowości spółdzielczej w Polsce, świad-czącej najlepsze na rynku usługi finansowe. Co zmiana zrzeszenia oznacza dla klientów banku? Przede wszystkim połączenie możliwości i do-świadczenia GBS Banku oraz Grupy BPS otwiera nowe horyzonty. Oznacza to uzyskanie szerszej oferty produktów i usług, a także nowych rozwią-zań dla przedsiębiorców oraz rolników, a także możliwość korzystania z siły grupy.

Dziś mało kto wie, że polskie banki spółdziel-cze tworzą dwuwarstwową strukturę, to dzięki temu instytucje te wzmacniają się kapitałowo. Duży kapitał umożliwia absorbowanie ryzyka wynikają-cego z prowadzonej działalności, co ostatecznie gwarantuje bezpieczeństwo banków, a w rezultacie przekłada się bezpośrednio na spokojny sen klien-tów. To właśnie bezpieczeństwo gwarantuje, że GBS Bank może po raz kolejny pochwalić się naj-lepszymi wynikami w swojej historii. W momencie gdy w sektorze bankowym obserwuje się spowol-nienie gospodarcze, konsekwentne podejście ban-ków spółdzielczych do podejmowania ryzyka, a także ich bezpieczne działanie bez wątpienia owocuje.

Warto w tym momencie wspomnieć o tym, że obok celu ekonomicznego, istotnym elementem działania banków spółdzielczych jest wypełnienie misji społecznej. Ta misja odróżnia je od banków komercyjnych, których naczelnym celem jest mak-symalizacja zysku przy minimum ryzyka. Siłą sek-

Prezentacje 2009

promocja

wrzesień -październik 2009

tora spółdzielczego jest indywidualne podejście do klienta, umiejętność zbudowania relacji, w której klient rozpoznawany jest niemalże imiennie i tak obsługiwany. Natomiast atutem w wymiarze eko-nomicznym jest duża elastyczność i zdolność do szybkich przekształceń.

W jednym z wywiadów, Krzysztof Kowalczyk, dyrektor oddziału w Stargardzie Szczecińskim i dwóch oddziałów w Szczecinie, powiedział:

- Z założenia terminologicznego, lokalność jest for-mą realizowania się wspólnot, skupionych prze-strzennie na stałym terenie. Natomiast nasz bank lokalność traktuje jak prywatną ojczyznę, którą pracownicy banku z danego terenu znają z własne-go doświadczenia. Jest to dla nich obszar, do które-go pojedynczy pracownik ma szczególny, osobisty i bezpośredni stosunek, przejawiający się w przy-wiązaniu do środowiska, w którym spędził życie, bądź jego znaczną część. Podsumowując temat, chcemy być jak dobry znajomy, na którego można liczyć.

Podejmując temat dokładnie możemy odwołać się do prozy poetyckiej Brunona Schulza, w której to spotykamy się z sugestywnie przetworzonymi realiami małego galicyjskiego miasteczka - Droho-bycza. Poeta analizując poszczególne obrazy czło-wieka, przedstawił go jako osobę, która dąży do

„owinięcia się” niejako w skórę, którejś z ochron-nych łupin - stamtąd dopiero może w poczuciu bez-pieczeństwa zaglądać w kosmiczne bezdnie. Wy-gląda na to, że GBS Bank jest ochronną łupiną, która otula swoich klientów. Bo przecież mała oj-czyzna jest osią, wokół której człowiek organizuje swój świat. Jest miejscem, do którego cały ze-wnętrzny świat jest odniesiony i które umożliwia orientację w tym świecie. A GBS Bank właśnie dba o takie „małe ojczyzny”.

GBS Bankul. Strzelecka 2

74-320 Barlinektel. 0 (95) 74 60 400 fax 0 (95) 74 60 411

www.gbsbank.pl e-mail: [email protected]

Krzysztof Kowalczyk,

dyrektor oddziałów GBS Banku w Szczecinie

i Stargardzie Szczecińskim

Page 21: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal
Page 22: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

wrzesień -październik 200922

Jesienne targowanie

Jeszcze dwa targowe weekendy czekają szcze-cinian w tym roku.

8 i 9 października w halach Międzynarodowych Targów Szczecińskich zagoszczą Targi Zagospo-darowania i Unieszkodliwiania Odpadów i Osadów Ekopolis. Targom towarzyszyć będzie Kongres

Oczyszczania Miast i Gospodarki Odpadami, któ-rego głównym organizatorem jest Oddział Szcze-ciński Polskiego Zrzeszenia Inżynierów i Techni-ków Sanitarnych, a który skierowany jest głównie na problemy redukcji ilości odpadów.

Od 20 do 22 listopada potrwają 18. Targi Wy-kończenia i Wyposażenia Wnętrz „Wszystko dla Domu”. To tradycyjnie okazja do zapoznania się z nowymi trendami w aranżacji i wyposażeniu wnętrz. Na stoiskach znaleźć można nowe produk-ty, wzornictwo, a także porady architektów, którzy doradzą, jak wygodnie i modnie urządzić miesz-kanie. Dodatkowo organizatorzy zapraszają firmy i zwiedzających targi do udziału w konkursie „Po-kój marzeń małego człowieka”. Konkurs polegać będzie na wykonaniu aranżacji pokoju dziecięce-go w kategoriach: pokój dla dziecka w wieku 0 - 5 lat i pokój dla dziecka w wieku 6 - 12 lat. Targom

„Wszystko dla Domu” towarzyszyć będzie 5. Gieł-da Zdrowej Żywności i Produktów Naturalnych

„Organic” i 12. Szczecińskie Spotkania Ezoterycz-ne „Ezoteria”.

mab

Tam będziemy

wydarzy się jutro

W listopadzie odbędą się po raz osiemnasty targi „Wszystko dla domu”.

Tym razem naukowcy z Cukrowej będą dyskutować o trendach w marketingu w nadmorskim Pobierowie.

Markowe partnerstwo

Na temat współczesnych wyzwań komunikacji marketingowej będą rozmawiać w Pobierowie 7 - 9 października br. naukowcy z całego kraju.

Już po raz piąty Katedra Marketingu Usług na Wydziale Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersy-

tetu Szczecińskiego organizuje konferencję naukową „Marketing przyszłości − Trendy, strategie, instrumen-ty”. W tym roku specjaliści z całej Polski będą oma-wiać tematy związane z partnerstwem w marketingu. Będą mówić m.in.: o partnerstwie w kształtowaniu marki, wykorzystaniu nowoczesnych narzędzi do kształtowania interakcji i relacjach partnerskich samo-rządu z otoczeniem.

W kręgu zainteresowania uczestników konferencji znajdą się także współczesne wyzwania komunikacji marketingowej. Jak podkreślają organizatorzy spotka-nia, zarówno partnerstwo, jak i nowe formy komuni-kacji są często podstawą konkurencyjności podmio-tów na rynku.

Naukowcy powiedzą o nowoczesnych narzędziach komunikacji marketingowej i wykorzystaniu Interne-tu w tym procesie. Zatrzymają się też przy sprawach związanych z komunikacją w jednostkach samorządu terytorialnego.

(bas)

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Fot.

roba

s

Page 23: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

wydarzy się jutro

23 wrzesień - październik 2009 wrzesień - październik 2009

Targi w nowych wnętrzachTegoroczna, czternasta edycja Zachodniopo-

morskich Targów Nieruchomości i Inwestycji, odbędzie się 3 - 4 października. Tym razem orga-nizatorzy zapraszają do odwiedzenia stoisk wy-stawienniczych w centrum Międzynarodowych Targów Szczecińskich przy ul. Struga.

- Większe sale, szersze ciągi komunikacyjne, ele-gancka kawiarenka, zorganizowana opieka nad dziećmi oraz duży bezpłatny parking - wszystko to daje możliwość zaaranżowania przyjaznego miejsca spotkań kupujących i sprzedających nieruchomości

- wyjaśnia powody zmiany lokalizacji Kornel Mróz z M-EXPO.

Targi, które cieszą się dużą popularnością i - jak się wydaje - na dobre już zagościły w zachodniopo-morskim kalendarzu imprez biznesowych, są miej-scem, w którym spotykają się osoby zainteresowane branżą nieruchomości. - Zapraszamy deweloperów, inwestorów, biura nieruchomości i mieszkańców re-gionu - wyjaśnia organizator.

Swoimi doświadczeniami wymieniają się także pośrednicy w obrocie nieruchomościami oraz na-ukowcy - eksperci w tej dziedzinie.

Październikowym targom będzie towarzyszyć

konferencja naukowa pt. „Rynek nieruchomości a rozwój kraju”, przygotowana przy współpracy z In-stytutem Analiz, Prognoz i Diagnoz Gospodarczych oraz Polską Federacją Rynku Nieruchomości.

- Jesienna edycja odbędzie się pod hasłem: Za-chodniopomorskie - warto tu mieszkać, budować i inwestować - wyjaśnia Kornel Mróz.

(bas)

Targi są miejscem, w którym spotykają się

osoby zainteresowane branżą nieruchomości.

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Page 24: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

24 wrzesień -październik 2009

Perspektywa na mieszkaniePrezentacje 2009

promocja

- Czy kryzys na rynku nieruchomości ma wpływ na działalność Szczecińskiego TBS?

- Pozycja spółki jest dobra. Oczywiście nie można powiedzieć, że kryzys w ogóle się nie przekłada na naszą działalność. Nie jest to jednak wpływ tak bezpośredni, jak w wypadku innych firm funkcjonujących na rynku inwestycyjnym. Są nawet dziedziny działalności Szczecińskiego TBS, które sytuacja na rynku może wzmocnić. Przykładem są mieszkania dostępne w systemie partycypacji, czyli najmu lokalu w zamian za po-krycie 30 procent kosztów budowy. W czasach, kiedy kredyty mieszkaniowe były dobrze opro-centowane i łatwo dostępne, oferta ta nie była tak atrakcyjna jak obecnie.

- Czy oznacza to, że mieszkania w systemie partycypacji stały się konkurencyjne dla oferty lokali własnościowych kupowanych na kredyt?

- Z pewnością są łatwiej dostępne. Oczywi-ście nasi klienci również muszą spełniać pewne wymagania finansowe, ale śmiało można po-wiedzieć, że system partycypacji to oferta dla średnio uposażonych. Warunkiem otrzymania lokalu w tym systemie jest stała praca, udoku-mentowane dochody oraz wpłata wysokości 30 procent kosztów budowy mieszkania. Późniejsze zobowiązania najemców wobec Szczecińskiego TBS-u są zdecydowanie bardziej przewidywalne i łagodne niż zobowiązania wobec banku, który kredytuje zakup lokalu własnościowego. Myślę, że w trudnych czasach nie bez znaczenia jest także możliwość ubiegania się o dodatek mieszkaniowy w sytuacji, gdy dojedzie do pogorszenia warun-ków życiowych najemców. Prawo najmu lokali w systemie partycypacji jest wbrew pozorom pra-wem trwałym i chronionym. Ponadto po mody-fikacji tego systemu partycypacja stanowi wkład zwrotny i po zwolnieniu lokalu podlega rozlicze-niu na korzystnych warunkach.

- Ile mieszkań i gdzie planuje wybudować STBS w najbliższym czasie?

- Obecnie nasza spółka przygotowuje się do budowy ponad 280 mieszkań przy ul. Szosa Pol-ska i Polickiej oraz blisko 300 - przy ul. Łącznej i Kukułeczki. Wszystkie lokale będą dostępne w systemie partycypacji.

- Szczecińskie TBS w tym roku wprowadzi-ło ofertę sprzedaży mieszkań przy ul. Krasiń-skiego 71 - 72. Czy jest to również ta dziedzina działalności spółki, która oparła się tendencjom panującym na dotkniętym kryzysem rynku nieruchomości?

- Paradoksalnie można powiedzieć, że rów-nież w tym wypadku sytuacja na rynku sprzyja naszej ofercie. Nie bez znaczenia jest fakt, że pro-pozycja Szczecińskiego TBS-u jest konkurencyj-na cenowo. Lokale dostępne są już od 4,6 tys. za m kw. - biorąc pod uwagę lokalizację, to dobra pro-pozycja. Ważne jest także doświadczenie spółki. Szczecińskie TBS wybudowało dotąd ponad 2300 mieszkań na wynajem. Nasze inwestycje muszą odpowiadać wyższym rygorom jakości narzuco-nym przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który kredytuje dużą część działalności Szczecińskiego TBS. Te rekomendacje plasują nas w towarzystwie najlepszych firm działających na rynku. Poza wy-soką jakością nasze mieszkania mają jeszcze jedną kolosalną zaletę - są dostępne od zaraz. Nabyw-ca płaci za lokale, do których po sfinalizowaniu transakcji może się wprowadzić. Klienci Szcze-cińskiego TBS płacą więc za gotowy produkt.

- Niedawno Szczecińskie TBS oddało do użytku lokale przy ul. Malczewskiego, wybu-dowane na potrzeby najemców komunalnych Gminy Szczecin. Czy planują państwo kon-tynuować tę formułę aktywności, czy będzie-cie raczej zmierzać w kierunku wypełnienia luki, która powstała na rynku mieszkaniowym w wyniku trudności z pozyskaniem kredytów na zakup nieruchomości?

- Inwestowanie w mieszkalnictwo przeznaczo-ne na wynajem jest bardzo istotnym segmentem naszej działalności. Dotyczy to zarówno budo-wy mieszkań w systemie partycypacji, jak i tych o czynszu komunalnym. Nasza aktywność na tej płaszczyźnie jest istotnym elementem realizacji polityki mieszkaniowej miasta, które jest jedynym właścicielem spółki Szczecińskie TBS. Obecnie są realizowane dwie inwestycje z mieszkaniami o czynszu komunalnym. Przy ul. Jana Kazimie-rza budujemy 168 mieszkań w tym 72 mieszkania o czynszu TBS-owskim i 96 - o czynszu komu-nalnym. Z kolei przy ul. Światowida budujemy 51 mieszkań - wszystkie o czynszu komunalnym.

(dom)

„Kryzys nas wzmocnił” – mówi Grażyna Szotkowska, prezes Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego

SZCZECIŃSKIE TOWARZYSTWO BUDOWNICTWA SPOŁECZNEGO

SPÓŁKA Z O.O. 70-302 Szczecin

ulica Bohaterów Getta Warszawskiego 1tel. (091) 430 91 00fax (091) 430 91 45

e-mail: [email protected]

Page 25: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal
Page 26: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

26

Ostatni raz o SzczecinieBiznes bez iluzji

A więc (nie rozpoczyna się od „a więc”) chcę dokładnie, jeszcze raz i ostatni raz wyjaśnić, o co mi chodzi z tym naszym Szczecinem.

Lud pracujący miast i wsi od czasów rzymskich jest złakniony chleba i igrzysk. Igrzysk ci u nas ostatnio dostatek, ale jeżeli zlot żaglowców odbywa się na nabrze-żu, gdzie dominuje socjalistyczne osiągnięcie chodnikowo-drogowe – trylinka, to jest to kompromitacja nie do odrobienia. Pamiętamy, że „nikt nie otrzymuje drugiej szansy na wywarcie pierwszego wrażenia”, a wrażenie z trylinką jest zabójcze. Taka trzecia klasa pociągu PKP. I dalej. Oglądam sobie TVP Polonia. Program pt. Lejbuszewo o Niebu-szewie, kiedyś podobno żydowskiej dzielnicy Szczecina. Wycieczka tych, co opuścili miasto po 1968 roku i ich dzieci. Podwórze w głębi

jednej z wielu kamienic. „Nic się tu nie zmieniło” - mówi ojciec do swo-ich dzieci. Patrzę i jednak się zmie-niło – na gorsze! I od razu przypo-mina mi się film „Okropni, brudni i źli”. Ten film pasuje do dzisiejszej rzeczywistości Niebuszewa.

Zarządzanie miastem jest bar-dzo proste, jeżeli są jasne, jedno-znaczne, ograniczone i realizowane cele. A są to:

- prywatna własność (także wo-dociągów, kamienic i innych),

- bezpieczeństwo mieszkańców,- transport publiczny,- infrastruktura transportowa,- proste procedury „wejścia” in-

westorów do miasta,- trudne procedury „wyjścia” in-

westorów z miasta,- dostęp do usług,- przyjazna i kompetentna admi-

nistracja, której płacimy pensje,

- a jednak i to napiszę: „dziurom w asfalcie trzeba powiedzieć NIE”.

I to właściwie tyle. Aha, trzeba jeszcze przeczytać naszą książkę – Idee wiecznie żywe. Wracam do polityki. Szukajcie mnie na Onet.pl

Wojciech Olejniczak

felieton

Dr hab. Wojciech Olejniczak,informatyk, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu, profesor Politechniki Szczecińskiej

wrzesień - październik 2009

Pracodawca do bicia

Biznes bez iluzji

Dr hab. Aneta Zelek, profesor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie, prorektor ds. rozwoju, dyrektor generalny Centrum Rozwoju Biznesu ZPSB

Tego lata wygasły nieco emocje związane z wygaszaniem skutków kryzysu gospodarczego. O kryzysie jednak nie zapomniał rząd i w upal-ne letnie dni przygotował pakiet ratunkowy dla polskiego budżetu. Oto rząd w gorączce poszukiwań źródeł oszczędności w państwowej kasie zafundował polskim firmom kilka szokujących regulacji.

Najważniejsze propozycje resor-tu finansów dotyczą użytkowania samochodów służbowych. Mini-sterstwo Finansów chce zmusić firmy udostępniające pracownikom samochody do prowadzenia ich ewidencji oraz informowania, czy samochody są używane przez pra-cowników do celów prywatnych. Jeśli tak jest, pracownik będzie mu-siał zapłacić podatek od dodatkowe-go przychodu w wysokości 0,5 proc. wartości samochodu miesięcznie,

co oznacza, że przejażdżka firmo-wym mercedesem klasy S do cioci może kosztować nawet 1500 zł. Od tak ustalonego przychodu pracow-nik będzie musiał odprowadzić też składki na ZUS i ubezpieczenia zdrowotne. Jeżeli pracodawca nie wskaże osoby korzystającej z auta prywatnie, sam będzie musiał za-płacić podatek, tym razem już w wysokości 1 proc. wartości pojaz-du. Tym kuriozalnym przepisom towarzyszy nowy obowiązek nało-żony na policję. Wszak to policjanci mają donosić urzędom skarbowym o wykorzystywaniu aut służbowych do celów prywatnych.

To nie jedyny nowy przepis libe-ralnego rządu, który ma pobudzać wzrost przedsiębiorczości. Apetyt fiskusa jest nieograniczony i dlatego właśnie rząd zamierza wprowadzić zapowiadane wcześniej zmiany w odliczeniu VAT od paliwa wy-korzystywanego do samochodów służbowych .

I jeszcze jedna, niezbędna i jak-że przydatna regulacja – narzucenie pracodawcom obowiązku rozli-czania PIT-ów rocznych za swoich pracowników. Doprawdy trudno dociec, jakie są intencje autora tego pomysłu. Czy obarczenie praco-

dawców kolejną zmorą papierową poprawi ściągalność podatków? Czy może przyczyni się do więk-szego bałaganu i jeszcze bardziej rozszczelni system? Jedno jest pew-ne, główny skutek tego zapisu spo-woduje poważny wzrost kosztów administracyjnych w firmach

I tak oto liberalny (deklaratyw-nie!) rząd w Polsce, stosuje wzor-cowe rozwiązania rządów inter-wencjonistycznych, znajdując sobie łatwą ofiarę – podmioty gospodar-cze. Cóż …, w starych przysłowiach mówi się o chłopcach do bicia. W nowoczesnej Polsce – to praco-dawca jest do bicia.

Panie Premierze! Jeśli poszukuje Pan dzisiaj chłopców do bicia – pro-szę odszukać tych sfrustrowanych, nierozumnych urzędasów, którzy w czasie nudnego lata spłodzili te okropne knoty regulacyjne. Mała podpowiedź – wszyscy oni pracu-ją w takim pięknym, rozłożystym gmachu na Świętokrzyskiej.

Aneta Zelek

Page 27: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

27 wrzesień - październik 2009

Rozważania na czasie

Ogarnąć ten dziwny świat…

felietonNapisanie felietonu powakacyj-

nego nie jest proste… Liczba zale-głych tematów i zdarzeń godnych skomentowania znaczna, a miejsca na lamach ŚB jak zawsze za mało… Zapewne warto byłoby wspomnieć o polsko-francuskim Obrania-ku, a także o wynikach Polek i Polaków na lekkoatletycz-nych mistrzostwach świata w Berlinie. Przed laty, w czasach licealnych i studenckich, znałem na pamięć chyba wszystkie re-kordy świata, rekordy Polski i na-zwiska ówczesnych bohaterów tej pięknej dyscypliny sportu. Może znowu warto będzie się tego na-uczyć? Po pierwsze tyczkarki (i nasza szczecińska wicemistrzy-ni!), a ponadto siedmioboistka, mło-ciarka, młociarz, dyskobol, kulo-miot, skoczek wzwyż… Na osobny felieton zasłużył oczywiście feno-menalny Jamajczyk Bolt… Radość szybkiego biegania…

Szybkość, dynamika, tem-po, czas… Tak ważne w realnej

gospodarce… Dno kryzysu za nami, jak twierdzą jedni, czy też czeka nas jeszcze długa, wy-boista droga, jak mówią drudzy. W ostatnich tygodniach pojawiło się sporo różnych sygnałów o ten-dencjach w gospodarkach USA i Chin (Chimeryka), Japonii, Nie-miec i Francji, Hiszpanii, Irlan-dii, Rosji, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii… Dla nas najważniejsza jest oczywiście gospodarka Pol-ski – wzrost PKB, stopa bez-robocia, stopa inflacji, poziom kursów walutowych, stan bilansu obrotów bieżących, stan budżetu i perspektywy naszych finansów publicznych, wielkość deficytu i poziom zadłużenia, tendencje na giełdzie, dostępność i koszt kredy-tów bankowych, last but not least poziom zamożności milionów go-spodarstw domowych. Łatwo nie będzie, trudno o optymizm, liczba rozmaitych wyzwań jest ogromna. A do tego w roku 2010 kolejne wy-bory…

Na zaproszenie i pod kierun-kiem prof. Dariusza Zarzeckiego od kilku tygodni pracujemy nad ambitnym, trudnym projektem: Aktualizacja Strategii Rozwoju Szczecina 2025. O Szczecinie powiedziano i napisano w ostat-nich latach niemal wszystko: o jego barwnej, burzliwej histo-rii, o tyranii status quo, o per-spektywach… Miasto z trudną przyszłością, Szczecin na zakrę-cie, zbiór nigdzie gęsty… Trzeba mieć nadzieję, że dzięki zbioro-wej mądrości setek szczecinian, którym nie jest wszystko jedno, uda nam się stworzyć inteligen-tny, inspirujący produkt, doku-ment, który będzie pomocny w kształtowaniu rozwoju NASZE-GO Szczecina w latach 2010-2025 i później. Wszystkie ręce (umysły) na pokład… Oficjalna liczba mieszkańców Szczeci-na wynosi ponad 400 tysięcy… W mieście kształci się kilkadzie-siąt tysięcy studentów…

Stanisław Flejterski

Prof. dr hab. Stanisław Flejterski, wykładowca Uniwersytetu Szczeciń-skiego i Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. Specjalizuje się w proble-matyce finansów i bankowości. Pełni funkcję członka Kapituły Stowarzy-szenia Business Club. Jest członkiem Komitetu Nauk Ekonomicznych oraz Komitetu Nauk o Finansach PAN.

Page 28: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

28

Naprawdę jaka(i) jesteś?Twarze biznesu

personalia

Grażyna Soboniak,właścicielka biura podróży

„Sobtur”

Marcin Kaczyński, dyrektor Centrum Korporacyjnego

w Szczecinie Citi Handlowy Banku Handlowego w Warszawie SA

Mój znak zodiakuBaran.Moje uniwersytetyUniwersytet Szczeciński, Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania, Akademia Ekonomicz-na w Poznaniu, Wydział Ekonomii.Moja ulubiona postaćAlbert Einstein.Co cenię u mężczyznyOdwagę, sumienność, optymizm, konkretność.Co cenię u kobietyElegancję, poczucie humoru, energiczność.Moja największa wadaPerfekcjonizm, wnikliwość.Czego najbardziej nie lubięOszustwa, bezmyślności, odkładania spraw na później.Ulubione zajęcie po pracyMajsterkowanie, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi, kino, poszerzanie wiedzy z zakresu techniki projekcji wideo.Czym zachwyciłem się ostatnioPięknem przyrody, pokazem sztucznych ogni.O czym marzęO wycieczce do Chin i USA, odpoczynku w zacisznym miejscu na łonie natury.

Wysłuchali: (mab) i (wab)

Mój znak zodiakuLew.Moje uniwersytetyKilkunastoletnia praca w szczecińskim oddziale Stowarzyszenia Inżynierów i Mechaników Pol-skich.Moja ulubiona postaćBeata Tyszkiewicz - ideał pięknej i mądrej kobiety.Co cenię u mężczyznyOdpowiedzialność.Co cenię u kobietySamodzielność.Moja największa wadaDokładność i perfekcjonizm.Czego najbardziej nie lubięOszustwa, kłamstwa i chamstwa.Ulubione zajęcie po pracyPielęgnacja ogrodu.Czym zachwyciłam się ostatnioPo raz kolejny zachwyciłam się Petersburgiem wraz z jego zabytkami i spektaklami teatralny-mi.O czym marzęO podróży w najbliższym czasie do Japonii.

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Fot.

Sylw

ia A

bkow

icz

wrzesień - październik 2009

Page 29: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

29 wrzesień - październik 2009

tetu Szcze-c i ń s k i e g o k i e r u n k u zarządzanie finansami w podmiotach g o s p o d a r -

czych. Ukończyła też pody-plomowe studia w zakresie rachunkowości. Karierę za-wodową zaczynała od stano-wiska księgowej w biurze ra-chunkowym. Związana była w l. 1996-2003 ze świnoujską spółką „Pronet”. Później w la-tach 2003-2004 pełniła funk-cję głównej księgowej Szpita-la Miejskiego w Świnoujściu. a od 2004 r. do wiosny 2008 r. prokurenta, dyrektora ekono-micznego i głównej księgowej w innej świnoujskiej spółce Port-Hol. Przed powołaniem na stanowisko w terminalu przez rok pełniła funkcję wi-ceprezesa firmy „A&W&A”.

Piotr Waszczenko (40 lat), wice-prezes-dy-rektor za-rządzający spółki Uni-ty Line, zo-stał nowym p r e z e s e m

zarządu Stowarzyszenia Biu-ro Promocji Żeglugi Morskiej Bliskiego Zasięgu, w którym przez dwa ostatnie lata pełnił funkcję skarbnika. Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Szczecińskiego na kierunku transport morski. Aktualnie jest również sekre-tarzem Fundacji Pro Publico Mare. Od 1995 roku w bran-ży morskiej – początkowo w Polsteam Shortramp Sp. z o.o.,

następnie w Polskiej Żegludze Morskiej. Od października 2003 r. do lutego 2007 r. był prezesem zarządu spółki że-glugowej Unity Line.

Pierre Pages (48 lat), jest

prezesem Elewatora Ewa sp. z o.o. w Szczecinie. Pochodzi z Newport w amerykańskim stanie Rhode Island. Ukończył Boston University w Bostonie, studiował też w Massachusetts oraz ukończył studia MBA w Paryżu i Warszawie. Związany z kilkoma firmami w branży rolnej, zajmującymi się han-dlem artykułami rolnymi, m.in. w pyrzyckiej Glenport i dwóch gdańskich, w tym spółki Glen-core Polska, powiązanej ze szwajcarską firmą Glencore, handlującą surowcami, m.in. zbożem, metalami, rudami me-tali, olejem napędowym i ben-zyną. Od 2001 r. prezes gdań-skiej firmy Centrostal-Soma. Jest jednocześnie członkiem zarządu spółki Glencore Pol-ska, większościowego udzia-łowca Elewatora Ewa, w któ-rym zatrudniony był od lipca 2004 roku. Od połowy ubiegłe-go roku także dyrektor zarządu pyrzyckiej firmy Glenport.

Zebrał: Mirosław Winconek

Karuzela kadrowa Zbigniew Miklewicz

(47 lat) został powołany 24 lipca br. na s t a n o w i s k o prezesa zarzą-du-dyrektora generalnego

Zakładów Chemicznych Police. Studiował zarządzanie na Uni-wersytecie w Lipsku. Pracował naukowo w Instytucie Ekono-miki Produkcji Uniwersyte-tu Szczecińskiego. W 1993 r. obronił pracę doktorską, odbył staże naukowe na Uniwersyte-cie Ludwika Maksymiliana w Monachium oraz w banku Julius Baer w Zurychu. Od 1992 r. pracował w sektorze finansowym: był dyrektorem oddziału w Banku Morskim i BIG S.A., wiceprezesem za-rządu ds. bankowości inwesty-cyjnej oraz doradcą prezesa w Pomorskim Banku Kredy-towym S. A. w Szczecinie. Następnie pełnił funkcję dy-rektora departamentu plano-wania i organizacji w Grupie U bez pieczen iowej F I LA R oraz dyrektora departamen-tu leasingu nieruchomości w BRE Leasing. Od 2003 roku związany z ZCh Police, gdzie zatrudniony był najpierw jako główny specjalista ds. con-trollingu, a od 2007 roku jako główny księgowy spółki.

Zbigniew Rapciak (53lata), ekonomista, były wicemini-ster infrastruktury, jest no-wym prezesem świnoujskiej spółki Polskie LNG. Wcześ-niej był członkiem zarządu spółki. Ukończył Akademię Ekonomiczną w Krakowie oraz studium podyplomowe

z zarządza-nia i finan-sowania in-frastruktury d r o g o w e j w Szkole G ł ó w n e j

Handlowej w Warszawie. Od 1980 związany z drogową admi-nistracją publiczną. Był kolejno zastępcą kierownika obwodu Rejonu Dróg Publicznych w Krakowie i wicedyrektorem Wojewódzkiej Dyrekcji Dróg Miejskich w tym mieście (do 1994 r.). Następnie został dy-rektorem wydziału w krakow-skim urzędzie miasta. W latach 1999-2000 zajmował stanowi-sko dyrektora Oddziału Połu-dniowo-Wschodniego General-nej Dyrekcji Dróg Publicznych. Od 2001 r. był wiceprezesem Agencji Budowy i Eksploa-tacji Autostrad w Warszawie, a w latach 2002-2008 dyrekto-rem oddziału Generalnej Dy-rekcji Dróg Krajowych i Auto-strad w Krakowie. W lutym ub.r. został podsekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury i funkcję tę pełnił do marca 2009 roku. Obecnie zasiada także w radach nadzorczych Państwowych Portów Lotni-czych Lot oraz Państwowego Przedsiębiorstwa Użyteczno-ści Publicznej „Poczta Polska”.

Agnieszka Szewczyk-Jurczyk (35 lat) jest nowym prezesem Terminalu Promowego Świno-ujście. Pochodzi z Kętrzyna na Mazurach. Jak na prawdziwą Mazurkę przystało - podkre-śla sama - nie ma z nią żartów, kiedy się za coś weźmie. Z wykształcenia ekonomistka. Jest absolwentką Uniwersy-

Fot.:

arc

hiw

um

Fot.:

M.W

inco

nek

Fot.:

arc

hiw

um

Fot.:

arc

hiw

um

Page 30: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

30

Statki pani redaktor

Trzy książki w trzy lata. Tempo robi wra-żenie, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że wszystkie tytuły to monografie, wymagające żmudnego przesiadywania w archiwach. Na autorce - szczecińskiej dziennikarce Krystynie Pohl takie wyzwania nie robią wrażenia.

W roku 2007 wydała „Szczecińskie chemika-liowce”, w 2008 - „Historię statkami pisaną. 60 lat Stoczni Szczecińskiej”, w tym roku do księgarń trafiły „Szczecińskie kontenerowce”.

- Od 30 lat zajmuję się tematyką morską, książ-ki są tego naturalną pochodną - śmieje się pani Krystyna. - Zaczęło się, jak zwykle, od przypadku i polecenia napisania tekstu o Polskiej Żegludze Bałtyckiej do tygodnika „Morze i Ziemia”. Póź-niej pisałam kolejne teksty i sama nie zauważyłam, kiedy ta problematyka zaczęła mnie wciągać.

„Szczecińskie chemikaliowce” to bogata w ilu-stracje historia 24 statków tego typu, zbudowa-nych w Szczecinie. Wśród nich są te największe na świecie, ze zbiornikami ze stali Duplex.

Wydaną rok później „Historię statkami pisaną. 60 lat Stoczni Szczecińskiej” traktować można dziś jako niezwykły dokument.

- Rozmawiałam ze stoczniowcami, dotarłam także do najstarszych, byłych pracowników - mówi Krystyna Pohl - Siedziałam w archiwach i bibliotekach. Początkowo planowałam opisać kolejne dekady, ale szkoda mi było pominąć cieka-we informacje, znalezione po drodze. I tak dopisa-łam rozdziały o buntach w stoczni w grudniu ’70,

styczniu ’71, sierpniu ’80 i grudniu ’81, o tym jak rodzą się statki, o wodowaniach i chrztach, no i o najpiękniejszych okazach, czyli okrętowych perłach, jakie zjechały ze szczecińskich pochylni.

Niektóre zdjęcia, wykorzystane w publikacji, prezentowane są po raz pierwszy. Co ciekawe, au-torka zawarła też wykaz wszystkich zbudowanych w ciągu 60 lat statków. A powstało ich prawie 680! Cały nakład - 5 tys. egzemplarzy, rozszedł się na pniu.

Tymczasem już od czerwca br. pasjonaci te-matyki morskiej mogą cieszyć się z nowej książ-ki Krystyny Pohl. „Szczecińskie kontenerowce” to monografia 193 statków przystosowanych do przewozu stalowych skrzyń: semikontenerow-ców, drobnicowców, papierowców, statków con-ro i klasycznych kontenerowców. Tych ostatnich po-wstało 142, a najwięcej w dekadzie lat 90. zeszłe-go wieku.

Krystyna Pohl wciąż nie ma dość morskich hi-storii. Jak nam zdradziła, pracuje nad kolejnymi publikacjami. Pierwsza z nich ma dotyczyć kapi-tanów żeglugi wielkiej.

Katarzyna Stróżyk

„Szczecińskie chemikaliowce”. Grapus s.c. Szczecin 2007 r.

„Historia statkami pisana. 60 lat Stoczni Szczecińskiej”. Grapus s.c. Szczecin 2008 r.

„Szczecińskie kontenerowce”. Grapus s.c. Szczecin 2009 r.

Wodowania, strajki, chrzty...

Fot.

Mag

dale

na S

zcze

pkow

ska

region i gospodarka

wrzesień - październik 2009

Page 31: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

31 wrzesień - październik 2009

O biznesie po angielsku

Szczecinbiznes.pl idzie w światSzczecinbiznes.pl, pierwszy portal biznesowy

na Pomorzu Zachodnim uruchomił wersję anglo-języczną pod adresem www.szczecinbiznes.pl/en. To efekt współpracy z renomowaną firmą konsul-tingową Deloitte.

Szczecinbiznes.pl jest jedynym prywatnym me-dium internetowym na Pomorzu Zachodnim wy-dawanym na taką skalę w języku angielskim. Czy-telnicy znajdą na stronie www.szczecinbiznes.pl/en aktualności biznesowe z regionu, sylwetki przedsię-biorców, wiadomości o tym, co robić na Pomorzu Zachodnim po godzinach i galerie zdjęć z wydarzeń gospodarczych. Na angielski tłumaczony jest rów-nież biznesowy kalendarz Pomorza Zachodniego i Berlina.

Angielska wersja językowa portalu skierowana jest do pochodzących spoza Polski menedżerów i przedsiębiorców pracujących na Pomorzu Zachod-nim oraz potencjalnych inwestorów zagranicznych zainteresowanych ulokowaniem swojego biznesu w północno-zachodniej części kraju. Wydawcy porta-lu, firmie AB Press, szczególnie zależy na dotarciu do odbiorców ze Skandynawii i Niemiec.

Oficjalnym partnerem wersji międzynarodo-wej Szczecinbiznes.pl jest Deloitte Polska - jedna z wiodących firm doradczych w kraju, świadcząca profesjonalne usługi w zakresie audytu, doradz-twa podatkowego, doradztwa prawnego, konsul-tingu strategicznego oraz technologicznego, za-rządzania ryzykiem i doradztwa finansowego. Deloitte Polska obsługuje duże krajowe przed-siębiorstwa, instytucje sektora finansowego i instytucje publiczne oraz obecne w Polsce firmy międzynarodowe.

SG

region i gospodarka

Page 32: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

32

Requiem dla podróżujących

To bodajże najlepiej wypromowany kwartet klasyczny wśród fanów rocka i bywalców klubo-wych parkietów. Kronos Quartet, autorzy ścież-ki dźwiękowej do „Requiem dla snu” Darrena Aronofsky’ego, zakończyli kolejną edycję festiwa-lu Szczecin Music Fest. Impreza swój finał miała z początkiem lipca br. na dziedzińcu Zamku Ksią-żąt Pomorskich. Koncert kwartetu był przysłowio-wą wisienką na torcie, bowiem muzyczna fiesta roz-poczęła się już wiosną.

Chick Corea - wulkan energiiLetnią i ostatnią część SFM zainaugurował Chick

Corea. To, co go wyróżnia i sprawia, że jest wyjątko-wym twórcą, to kompozytorski talent, wyobraźnia improwizatora, technika wirtuoza oraz sprawność instrumentalisty. Corea stworzył swój własny, jazzo-wy wizerunek, cechujący się raz fascynacjami fusion i elektronicznym rockiem, raz rytmami latynoskimi i muzyką klasyczną, innym razem stricte jazzowym triem lub solowymi recitalami. Ktoś, kogo równocześ-nie inspiruje Bartok, Beethoven, Miles Davis i Charlie

Parker, zasługuje na miano wielkiego artysty. Do tego wszystkiego Corea to wulkan energii, człowiek, który cieszy się tym, że może grać na żywo, prawdziwy en-tuzjasta.

Calexico - powiew wolnościNie inaczej jest z Calexico, kolejną gwiazdą SMF.

Z tym, że zespół inspiracje czerpie przede wszystkim z miejsc, z których pochodzą jego członkowie. Calexi-co to ewenement na muzycznym firmamencie. Repre-zentuje twórczość pogranicza, w tym przypadku ame-rykańsko-meksykańskiego. Muzyka grupy mogłaby stanowić tło do jakiegoś filmu drogi. Tą mieszanką in-die rocka, folku i twórczości Enni o Morricone, mógłby posłużyć się sam Quentin Tarantino w trakcie pisania kolejnego filmowego scenariusza. To zdecydowanie muzyka dla kolejnego pokolenia miłośników Los Lo-bos i rebelianckiego country z Austin w Teksasie, dla wielbicieli filmów „Pat Garrett i Billy Kid”, „Buena Vista Social Club” i „Desperado”.

W Polsce Calexico do tej pory znane było tylko w pewnych wtajemniczonych kręgach. Po szczeciń-skim koncercie „kultowość” ich twórczości zapewne spowszedniała. Bisy, owacje i frekwencja przerastająca oczekiwaną. Wszyscy jesteśmy marzycielami i śnimy o podróży pustą drogą, poprzez pustynny krajobraz. Calexico to powiew upragnionej wolności, zamkniętej w nutach i słowach.

Kronos Quartet - dreszcze wzdłuż kręgosłupa„Summer Overture” i „Lux Aeterna” to najbardziej

znane fragmenty soundtracku do „Requiem dla snu”, przejmującego filmu Darrena Aronofsky’ego. Obie kompozycje to wspólne dzieło Kronos Quartet i Clinta Mansella. Publiczność SMF zgotowała gorące brawa w chwilę po tym, jak ucichły ostatnie akordy „Sum-mer Overture”. Nie trzeba znać filmu, żeby poczuć to dziwne uczucie niepokoju i smutku, które towarzyszy słuchaniu kompozycji kwartetu. Na żywo działa to ze zdwojoną siłą. Amerykanie wiedzą, jak uwolnić emocje w słuchaczu. I nieważne czy wykonują jedną z niezwykłych kompozycji islandzkiej kapeli rockowej Sigur Ros, klasyk z twórczości Mikołaja Góreckiego, Phillipa Glassa, czy którąś z autorskich kompozycji. Efekt jest zawsze ten sam - cisza i dreszcz przebiegający wzdłuż kręgosłupa.

Szczecin Music Fest z roku na rok staje się jednym z najważniejszym festiwali muzycznych w Polsce. Pre-zentuje głównie jazz i world music, ale chętnie sięga po tzw. nowe brzmienia. Trzeba przyznać, że to klasa sama w sobie.

Aneta Dolega

SMF 2009

Calexico to powiew wolności, zamkniętej w nutach

i słowach.

„Summer Overture” Kronos Quartet było najbardziej

przejmującym momentem ich występu.

moda i styl

wrzesień - październik 2009

Fot.

Sylw

ia A

bkow

icz

Fot.

Sylw

ia A

bkow

icz

Page 33: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

33 wrzesień - październik 2009

Lektury biznesmena

Od Zeusa do Dionizosa Psychologicznym i socjologicznym aspek-

tom organizacji realizacji projektów zajmuje się świeżo wydana książka, która jest pracą zbiorową opracowaną pod redakcją naukową Wojciecha Olejniczaka, rektora Zachodniopo-morskiej Szkoły Biznesu.

Autorzy uważają, że każdy projekt należy roz-poczynać z dobrym zespołem. Jego uczestnikom należy wyłożyć reguły gry i być z nimi w ścisłym kontakcie, motywując i nagradzając. I to jest jed-ną z podstaw powodzenia projektu.

Ciekawie przedstawiona jest na łamach książki typologia kultury korporacyjnej, która odwołuje się do mitologii greckiej.

W organizacjach występują cztery typy kul-tury. Pierwszym typem jest kultura władzy ze wszechwładnym szefostwem firmy (typ ten sym-bolizowany jest przez Zeusa). Drugim typem

jest kultura roli, gdzie dużą wagę przykłada się do procedur biurokratycznych (patronuje jej bóg Apollo niosący wiedzę). Kolejnym typem kultury korporacyjnej jest kultura zadaniowa (patronka Atena). Jest to jednak kultura trudna do kontro-lowania z uwagi na potrzebę zatrudniania wielu pomysłowych ludzi. Ostatni typ kultury to kul-tura osobowa (symbolizuje ją grecki bóg sztuki Dionizos), w której główny akcent położony jest na zaspokajanie potrzeb ludzkich oraz zapewnie-nie odpowiedniego poziomu życia pracowników. W takich organizacjach maksymalizacja docho-dów czy zysku nie jest sprawą pierwszoplanową.

(wab)

„Zespół - Kultura - Projekt”. Wydawnictwo Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. Szczecin 2009 r.

moda i styl

Page 34: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

Za rok turniej z gwiazdą!Już po raz siedemnasty na szczecińskich kor-

tach przy al. Wojska Polskiego rozgrywany jest turniej tenisa ziemnego ATP Pekao Szczecin Open. Impreza cieszy się w naszym mieście ogromną po-pularnością. Jest też jednym z najważniejszych wy-darzeń tenisowych w kraju, a rozgłos i popularność zyskał nawet za granicą. W 2002 roku turniej wy-brano najlepszym challengerem na świecie. O kuli-sach Pekao Szczecin Open rozmawiamy z Krzysz-tofem Bobalą, jednym z organizatorów turnieju.

- Kryzys ekonomiczny ominął szczeciński turniej, czy konieczne były w tym roku oszczędności?

- Obawy o przyszłość naszej imprezy poczułem w lutym, gdy nastąpiło apogeum kryzysu. Szybko zo-stałem jednak uspokojony przez głównego sponsora. Nie ukrywam, że stabilność naszego sponsora jest spra-wą kluczową dla turnieju. Bank Pekao jest z nami od lat i to jest ewenementem na skalę światową. Mamy pod-pisaną umowę na trzy lata, a dodatkowo zaangażowa-ło się miasto. Nas też dotknął kryzys. Odeszły od nas dwie niemałe firmy, które z uwagi na niestabilną sytu-ację zrezygnowały ze sponsorowania turnieju. Oczy-wiście poczyniliśmy pewne oszczędności, ale nie są one widoczne w żaden sposób dla naszych gości.

- Co nowego zaproponowaliście miłośnikom tenisa podczas tegorocznej edycji Pekao Szczecin Open?

- Staramy się utrzymać poziom organizacyjny i zro-bić wszystko, aby publiczność się nie nudziła. Już w ubiegłym roku zdecydowaliśmy się na odmienioną wersję towarzyszącego turniejowi festiwalu muzycz-nego. Nazywam to festiwalem dobrej muzyki, ale nie tylko jazzowej. Każdy dzień przynosi inny rodzaj muzyki. Festiwal jest dla nas bardzo ważnym wyda-rzeniem, bo przyciąga na korty nowych sympatyków tenisa.

W tym roku chcemy rozpropagować podczas tur-nieju ideę transplantacji. Zaprosiliśmy do Szczecina

medalistę tenisowych mistrzostw świata osób po transplantacjach. Takie zawody są rozgrywane, a my w Polsce mamy ubiegłorocznego mistrza i aktualnego wicemistrza świata w tej kategorii.

- Plany podniesienia rangi turnieju wciąż są ak-tualne, czy upadły wraz z nadejściem kryzysu?

- Cały czas o tym myślimy. Próbowaliśmy nawet przejąć turniej Prokom Open rozgrywany przez lata w Sopocie, a później w Warszawie. Prawa do tego tur-nieju były jednak bardzo drogie, a ponadto trzeba by było dodatkowe środki przeznaczyć na wyższą pulę nagród. Wyliczyliśmy, że trzeba dołożyć blisko 1,5 mln złotych, a to jest prawie połowa budżetu obecne-go turnieju, który w tym roku i tak ciężko było dopiąć. Mało tego, nie było pewne, czy w ogóle dostalibyśmy prawa do tego turnieju, a jeżeli tak, to bez prawa prze-niesienia terminu. Zostalibyśmy w koszmarnym sierp-niowym terminie, kiedy nikt z czołówki nie gra już na ceglanej mączce. Taka inwestycja nie miała sensu. Czekamy na przyznanie nam turnieju wyższej rangi bez odstępnego i dodatkowych kosztów.

- Czy w tym roku organizatorzy turnieju starali się zaprosić gwiazdę, której przyjazd uatrakcyjnił-by turniej?

- Były takie starania, ale się nie powiodły. Liczę na to, że wizytówką turnieju staną się Polacy i żadna gwiazda nie będzie turniejowi potrzebna. Pamiętaj-my, że nie wszystkie gwiazdy dawały nam w latach poprzednich satysfakcję. Rozczarowaniem był Geal Monfils czy Sergi Bruguera. Tak naprawdę w Szcze-cinie wszyscy czekają na gwiazdę z prawdziwego topu Djokovicia, Nadala czy Federera. Ten ostatni za po-kazówkę życzy sobie milion euro. Dlatego też wpad-liśmy na pomysł organizacji imprezy charytatywnej z udziałem byłych gwiazd tenisa. Byliśmy bardzo blisko, aby przyjechali do Szczecina Boris Becker i Goran Ivanisević. Zabrakło nam czasu na dopięcie wszystkich szczegółów, ale postaramy się zrealizować ten pomysł za rok. Naszym zamysłem jest, aby każdy chętny mógł wylicytować prawo rozegrania z nimi tie-breaka, a uzyskane w ten sposób pieniądze chcemy przeznaczyć na konkretny cel charytatywny w naszym regionie.

- Turniej to jednak nie tylko atrakcje sportowe i muzyczne, ale także wydarzenia, które zakłóca-ją przebieg imprezy. Która z takich sytuacji była w ostatnich latach najbardziej stresująca?

- Bez wątpienia najbardziej stresującą sytuacją było zgaśnięcie świateł na obiekcie przy al. Wojska Pol-skiego podczas wieczornego meczu. Dyżurny elektryk szukał przyczyny na obiekcie, a okazało się, że prądu zabrakło w całej dzielnicy. Teraz jesteśmy już zabez-pieczeni przed takimi przypadkami. Na obiekcie za-instalowane jest już oświetlenie awaryjne z własnym zasilaniem.

- Dziękuję za rozmowę.

Wojciech Taczalski

Pekao Szczecin Open

34

moda i styl

Polskie barwy reprezentuje m.in. Łukasz Kubot.

wrzesień - październik 2009

Fot.

mab

Fot.

mab

Page 35: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

35 wrzesień - październik 2009

Golf pod znakiem gwiazdy

Golf pod znakiem gwiazdyTurniej golfowy dla swoich klientów

i partnerów zorganizował szczeciński dealer Mercedes Benz, firma Mojsiuk.

Podczas imprezy Mojsiuk Mercedes-Benz Golf Cup i PZU Golf Day golfiści w zależno-ści od stopnia zaawansowania mogli spróbować swoich sił w turnieju głównym, bądź poćwiczyć pod okiem trenerów, by później wziąć udział w turnieju dla amatorów.

Czerwcowe spotkanie na polu Binowo Park było też okazją dla organizatorów do rozmo-wy z klientami salonu Mercedes-Benz w swo-bodnej atmosferze. Z myślą o nich w namiocie obok domku klubowego odbyła się prezentacja najnowszej wersji Klasy S po face liftingu. To-powy model Mercedesa promowany jest jako najoszczędniejsza benzynowa limuzyna świata.

W turnieju głównym imprezy doszło do re-misu i konieczna była dogrywka. Po 43 punkty stableford zdobyli bowiem Przemysław Ma-zurkiewicz i Michał Abkowicz reprezentują-cy barwy „Świata Biznesu” właściciel portalu Szczecinbiznes.pl. Dogrywka rozegrała się

w systemie „nagła śmierć” i zakończyła się na pierwszym dołku wygraną Michała Abkowicza.

Gośćmi specjalnymi imprezy byli Heinrich Weber, prezes Mercedes-Benz Leasing i Mer-cedes-Benz Bank oraz Marcin Foltyn, przed-stawiciel Mercedes-Benz Polska.

SG

moda i styl

Kazimierz Mojsiuk wraz ze zwycięzcami turnieju

Fot.

arch

iwum

Page 36: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

Piknik z białą piłką

Już po raz trzynasty, w czwartą sobotę sierp-nia, w Binowie, spotkali się klienci i pracownicy banku Citi Handlowego na imprezie pn. Bliskie spotkania z golfem.

Bank co roku wykorzystuje te spotkania do pod-trzymania więzi ze swoimi partnerami w nieformal-nej atmosferze wielkiego pikniku. Warto dodać, że tegoroczna impreza zgromadziła prawie ośmiuset uczestników i stała się bezsprzecznie największą pod względem liczby gości imprezą golfową na Po-morzu Zachodnim.

Wśród tegorocznych uczestników golfowych zmagań z Citi Handlowym dojrzeliśmy panią Renatę Gryczkę, skarbnika Północnej Izby Go-spodarczej, na co dzień dyrektora sprzedaży gazu do samochodów w firmie Intergas, która zawzię-cie dyskutowała z Janem Zasadzińskim, sekre-tarzem PIG, wiceprezesem firmy Inwest Nieru-chomości. Na polu golfowym pojawiło sią wielu biznesmenów, w tym znani dealerzy samochodowi Kazimierz Mojsiuk (Mercedes Benz) oraz Zbigniew Łopiński (Audi), zresztą radzących so-bie nieźle z uderzeniami białą piłką.

Zauważyliśmy też plejadę poprzednich i aktual-nych dyrektorów Citi Handlowego, którzy umiejęt-nie łączyli zawsze biznes z golfem, a po odejściu z banku trafiali do petrochemii. Zbigniew Stypa, twórca bankowych spotkań z golfem, dziś dorad-ca ekonomiczny i finansowy, ma za sobą karierę w Ship Serwisie, zaś Grzegorz Lewandowski, po odejściu dwa lata temu z banku jest dziś z-cą dy-

rektora Polskiego LNG, czyli świnoujskiego gazo-portu.

Aktualną dyrekcję banku reprezentowali Marcin Kaczyński, dyrektor Centrum Korporacyj-nego w Szczecinie i jego odpowiednik z Gorzowa Tadeusz Tomasik. Z makroregionu z Bydgoszczy pojawiła się dyrektor Regionu Północ Katarzyna Wojtowicz.

Tradycyjnie turniejom golfowym towarzyszyła akademia golfa dla początkujących i niezaawanso-wanych oraz doskonały catering z pieczonym pro-siakiem w roli głównej. Można było też na miejscu degustować lubuskie specjały alkoholowe w posta-ci witnickiego portera oraz kilku rodzajów nalewek Dębowej.

Walet Pik

Światowe życie

36

Wielu gości skorzystało z akademii golfa.

wrzesień - październik 2009

Od prawej: Katarzyna Wojtowicz, dyrektor Makroregionu Północ z Bydgoszczy, Marcin Kaczyński, dyrektor

Centrum Korporacyjnego w Szczecinie i jego

odpowiednik z Gorzowa

Reprezentacja Północnej Izby Gospodarczej. Od prawej: Renata Gryczka i Jan Zasadziński

moda i styl

Fot.

Mag

dale

na S

zcze

pkow

ska

Fot.

Mag

dale

na S

zcze

pkow

ska

Fot.

Mag

dale

na S

zcze

pkow

ska

Page 37: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal
Page 38: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

Golfowy turysta w cenie

Gary Player, jeden z najlepszych golfistów w historii, wziął udział w turnieju inaugurującym działalność Klubu Golfowego Modry Las koło Choszczna. Zaprojektowane przez niego pole zo-stało oficjalnie otwarte 4 lipca.

- Polska ma duże szanse rozwinąć się golfowo. Po-chodzę z RPA, gdzie powstało wiele pól golfowych i skąd wywodzą się dobrzy zawodnicy. Wy macie ła-twiej, bo wasi sąsiedzi grają w golfa – Niemcy, Fran-cja, a ostatnio nawet Bułgaria rozwijają się w tym kie-runku – mówi Gary Player. – Jeśli spośród juniorów, których tu widzę, ktoś za kilka lat stanie się gwiazdą na światową skalę, to liczba turystów przyjeżdżają-cych na golfa do Polski wzrośnie dziesięciokrotnie! A turysta golfowy zostawia cztery razy więcej pienię-dzy niż zwykły turysta.

W części otwartej uroczystości Gary Player, który na koncie ma 163 zwycięstwa, w tym dziewięć tytu-łów wielkoszlemowych, dał pokaz gry w golfa udzie-lając publiczności wskazówek dotyczących prawidło-wego golfowego uderzenia. Player zwrócił uwagę na konieczność utrzymywania formy fizycznej.

- Codziennie wstaję o godz. 5 rano, robię tysiąc brzuszków, pływam, ćwiczę na siłowni i pracuję na far-mie - zdradził tajemnicę dobrej formy 73-letni mistrz.

(mab)

Player w Modrym Lesie

38

Wśród celebrytów najwyższą formę zademonstrował Robert

Rozmus

W części otwartej uroczystości Gary Player dał pokaz gry w

golfa.

wrzesień - październik 2009

Kto jedzie do MarbelliNajlepsi amatorzy w Binowie

Pod koniec sierpnia w Binowie rozegrany został najważniejszy w Polsce turniej golfowy amatorów World Golfers Poland Championship Presented by ID Marketing.

Przez trzy dni na osiemnastodołkowym polu golfo-wym Binowo Park Golf Club, rozegrano ogólnopolski finał tej imprezy, w którym wzięło udział 141 golfi-stów. Turniej rozegrany został w sześciu grupach han-dicapowych. Zwycięzcy każdej z grup reprezentować będą Polskę w finale World Golfers Championship, który odbędzie się od 24 do 31 października na polach golfowych w hiszpańskim kurorcie Marbella.

Gospodarze z binowskiego klubu, którzy doskona-le spisywali się w pierwszym dniu turnieju, ostatecz-nie triumfowali w dwóch kategoriach. Do Hiszpanii pojedzie Wiesław Smalarz (w grupie handicapowej 11-15) oraz Janusz Wiśniewski (handicap 26-36). W pozostałych grupach handicapowych triumfowa-li: Michał Poniż (0-5), Rafał Majchrzak (6-10), Mateusz Kniaginin (16-20) i Łukasz Ostaszewski (21-25).

Jak co roku w Binowie toczyła się także rywaliza-cja w kategorii celebrytów. Ostatecznie w tej konku-rencji zwyciężył, imponując świetną kondycją fizycz-ną, Robert Rozmus, który wyprzedził o 2 uderzenia Marcina Wójcika i o 4 - Michała Wójcika, twórców kabaretu Ani Mru Mru.

(wab)

Fot.

Mic

hał A

bkow

icz

Fot.

arch

iwum

moda i styl

Page 39: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal

WORLD GOLFERS

POLAND CHAMPIONSHIP 2009

PRESENTED by ID MARKETING

Dziękujemysponsorom za pomocprzy organizacjiturnieju

www.golfpgc.pl

>> PATRONI MEDIALNI:

>> SPONSORZY:

Page 40: W numerze - swiatbiznesu.comswiatbiznesu.com/swiatbiznesu/sb910_09.pdf · Trzy monografie szczecińskiej dziennikarki Krystyny Pohl Szczecinbiznes.pl idzie w świat Pierwszy portal