TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

26
Temat numeru: Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie Październik 2013 Dołącz do nas: Masz ochotę na zmianę? U!Lider – Innowacyjna Szkoła dla Liderów. 4 Listy od czytelników 6 Kiedy coachowi jest potrzebna superwizja? Wywiad z Maciejem Baryłką. 3 TROPowieści Światowy Tydzień Przedsiębiorczości w TROPie. 7 Kalendarium TROP Co? Gdzie? Kiedy? 8 Co słychać w SWAT? Kalendarium SWAT 9 Zapraszamy do kontaktu i współpracy Redakcja TROPlettera. 10 Człowiek w zmianie, zmiana w człowieku – psychologiczne aspekty zmiany. Artykuł Beaty Borkowskiej-Ślósarskiej inspirowany rozmową z Dorotą Szczepan-Jakubowską. 1 toolTROP Dział z praktycznymi narzędziami trenerskimi i coachingowymi. 5 2 Ku zmianom, czyli jak to widzi coach i klient coachingu Wywiad z Przemysławem Kluge oraz „Droga do zmiany” – list od coachee.

description

Sam bądź zmianą, którą chcesz ujrzeć w świecie. Mahatma Ghandi To zdanie jednego z twórców współczesnej państwowości indyjskiej i propagatora pacyfizmu. Krąży ono po świecie jako motto artykułów, książek, cytaty dnia czy życzenia. Krąży, bo jest mądre i głębokie. A jakie niełatwe w realizacji! W dodatku nadchodzi czas, kiedy podczas Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku wiele osób stawia sobie noworoczne postanowienia. Z czym to się wiąże? W grudniowym wydaniu TROPlettera przyglądamy się zatem zmianie z kilku perspektyw. Poza ciekawymi artykułami i wywiadami prezentujemy również narzędzie do przyjrzenia się swoim zachowaniom w procesie zmiany (w dziale toolTROP)

Transcript of TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Page 1: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

+

Temat numeru:

Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Październik 2013

Dołącz do nas:

Masz ochotę na zmianę?

U!Lider – Innowacyjna Szkoła dla Liderów. 4

Listy od czytelników 6

Kiedy coachowi jest potrzebna superwizja?

Wywiad z Maciejem Baryłką.

3

TROPowieści Światowy Tydzień Przedsiębiorczości w TROPie.

7

Kalendarium TROP Co? Gdzie? Kiedy?

8

Co słychać w SWAT? Kalendarium SWAT

9

Zapraszamy do kontaktu i współpracy Redakcja TROPlettera.

10

Człowiek w zmianie, zmiana w człowieku – psychologiczne aspekty zmiany. Artykuł Beaty Borkowskiej-Ślósarskiej inspirowany

rozmową z Dorotą Szczepan-Jakubowską. 1

toolTROP Dział z praktycznymi narzędziami trenerskimi i coachingowymi.

5

2 Ku zmianom, czyli jak to widzi coach i klient coachingu Wywiad z Przemysławem Kluge oraz „Droga do zmiany” – list od coachee. …

Page 2: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Jaka jest różnica między ewolucyjną a rewolu-

cyjną zmianą? Co przeżywam i co motywuje

mnie do działania, gdy zmienia się moje otocze-

nie? Co się dzieje z moim otoczeniem, kiedy po-

dejmuję decyzje o zmianie? O psychologicznych

aspektach zmiany na podstawie rozmów z Doro-

tą Szczepan-Jakubowską pisze Beata Borkowska-

Ślósarska.

„To co się dzieje z człowiekiem w zmianie zależy

od tego jaką zmianę on przechodzi.”

Są zmiany, które w naturalny sposób wynikają

z dotychczasowych doświadczeń, przemyśleń

i wątpliwości. Decyzja o niej dojrzewa i w pew-

nym momencie po prostu pojawia się działanie.

Taki typ zmian nazywamy zmianami ewolucyjny-

mi. W myśl koncepcji rogeriańskiej człowiek jest

zdeterminowany do rozwoju i zmiany, nie może

się „nie rozwijać”. Ciągle poszukuje możliwości

i środowisk, które dałyby mu impuls, aby się

zmieniać. Dotyczy to organicznych, ewolucyjnych

procesów psychologicznych, fizycznych i społecz-

nych. Człowiek szuka nowych sposobów odpo-

czywania, nowych trybów pracy, rozwija swoje

kompetencje. Tego typu zmiany są często nie-

zauważalne. Dlatego ważne jest powiedzenie, że

jesteśmy w stałej zmianie.

Inaczej wygląda nasz stosunek do zmian, które

wynikają z pewnych, niekoniecznie pożądanych

okoliczności. Związane są z takim momentem,

w którym ten sam sposób bycia i życia przestaje

przynosić satysfakcję i profity. Taka sytuacja wy-

maga zmian radykalnych – rewolucji.

Podstawowym założeniem zmiany jest to, że to

proces całościowy. Zarówno emocjonalny, my-

ślowy jak i związany ze sposobem działania. Bar-

dzo trudno byłoby zmienić się na poziomie prze-

konań, nie zmieniając swojego emocjonalnego

stosunku do różnych zjawisk lub osób, nie zmie-

niając swojego sposobu działania. Rewolucja, jest

o tyle „trudniejsza”, że jest związana z całościową

zmianą przekonań, nawyków emocjonalnych,

relacji, a w konsekwencji – sposobu życia.

Zjawisko zmian rewolucyjnych można porównać

do dziecka, które przestaje raczkować i zaczyna

chodzić na dwóch nogach. Teoretycznie jest to

tylko zmiana motoryczna, ale w praktyce dziecko

CZŁOWIEK W ZMIANIE, ZMIANA W CZŁOWIEKU – PSYCHOLOGICZNE ASPEKTY ZMIANY

Page 3: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

inaczej widzi świat, inaczej rozwija się jego mózg,

ma zupełnie nowe przeżycia. Rodzice inaczej rea-

gują na jego zachowania, bo ich dziecko zaczyna

stanowić większe zagrożenie dla własnego bez-

pieczeństwa. Malec uczy się, co niepokoi rodziców

i zaczyna walczyć o realizację własnych zachcia-

nek, potrzeb i ciekawości. Z czego innego zaczyna

się cieszyć, ma znacznie szersze możliwości.

W tym momencie zmiana, która pozornie wyglą-

da tylko na motoryczną, w istocie jest całościową

zmianą tego dziecka i jego relacji ze światem.

Bardzo podobnie można powiedzieć o osobie,

która w pewnym momencie dochodzi do wniosku,

że już nie chce być pracownikiem wykonującym

czyjeś polecenia. Chciałaby samodzielnie kierować

projektem lub zacząć pracować „na własna rękę”,

zostać przedsiębiorcą. Okazuje się, że zmienia ona

nie tylko swój sposób myślenia o pracy zawodo-

wej, ale też zaczyna mieć innych znajomych, na co

innego zwraca uwagę, inaczej buduje relacje

w rodzinie. Wiąże się to też z tym, że inaczej prze-

żywa różne sytuacje, zmienia się jej rozumienie

sukcesu, jej samoocena. Zmienia się wszystko.

Teoretycznie to jest nadal ten sam człowiek, ale

wielu znajomych powie, że to nie ta sama osoba,

co kiedyś.

Co w takim razie jest trudnego w zmianach? Lu-

dzie w zmianie przeżywają różne emocje. Zwykle

zaczyna się od niepokoju wywołanego nowymi

reakcjami na znane sytuacje. Reakcjami, których

sama osoba jeszcze dobrze nie zna.

Następnie pojawia się złość. Okazuje się, że dana

osoba, nie potrafi zrobić wielu rzeczy, które kie-

dyś były dla niej proste. Wynika to z faktu, że

obecnie zależy jej na innym efekcie i nawykowe

działania przestają przynosić pożądane skutki.

Złość jest szczególnie silna, kiedy taka osoba ma

poczucie, że zmiana jest wymuszona, że nie miała

możliwości sama do niej dojrzeć.

Gdy złość się wypali pojawia się smutek. Jest to

nostalgia za starą rzeczywistością, która obecnie

jawi się we wspomnieniach, jako coś niezwykle

miłego, atrakcyjnego i pożądanego. Nawet jeżeli

kiedyś dana osoba niezbyt ją akceptowała. Ten

smutek to tęsknota za „starymi, dobrymi czasa-

mi”. Wynika on również z tego, że profity, które

ta osoba czerpała ze „starego” sposobu życia,

teraz są niedostępne. Wtedy miała poczucie mo-

cy, a teraz przeżywa bezradność.

Smutek związany jest z pożegnaniem przeszłości

i jest nieodłącznym elementem zmian, trzeba go

Page 4: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

przeżyć. Dopiero kiedy strumień emocji opadnie,

ludzie są zdolni do akceptacji. Taki proces można

nazwać cyklem zmiany i występuje on u prawie

wszystkich osób, tylko z różnym nasileniem.

Aby łatwiej przechodzić zmianę warto „zaprzyjaź-

nić” się z emocjami. Nie bronić się przed nimi,

gdyż paradoksalnie, taka obrona powoduje ich

narastanie.

Kiedy jesteś smutny ale udajesz wesołego, nawet

przed samym sobą, to w gruncie rzeczy jesteś

bardziej smutny, niż jakbyś był po prostu smutny.

Ten smutek zaczyna przebijać i zalewać zarówno

Ciebie jak i Twoje otoczenie. Podobnie jest ze zło-

ścią. Wiadomo, że złość odreagowana mija szyb-

ciej niż tłumiona. Trzeba tylko wiedzieć, że jest się

złym.

Wielu osób, pomimo iż są źli na „świat” i okolicz-

ności zewnętrzne, to i tak obwiniają siebie, kieru-

ją złość w swoim kierunku. Jest to jeden z bardziej

destrukcyjnych i trudnych do przejścia momen-

tów. Ciężko jest z kimś dyskutować, gdy twierdzi,

„że jest za głupi, żeby to robić” lub że „na pewno

nic mu nie wyjdzie”.

Czasami, gdy ktoś jest zły, to mówi np. „nie wy-

szło mi to szkolenie, zachowałem się jak idiota”.

Jest to dość mocny sposób odreagowania. Praw-

dopodobnie, gdy złość opadnie, trener będzie

miał czas, żeby trochę się posmucić. Jest to po-

trzebne by przygotować się do kolejnego kon-

struktywnego działania. Natomiast, jeśli człowiek

ukrywa złość w sobie, to potem determinuje ona

jego działania. Podobnie jest ze strachem. Jest to

uczucie, do którego część ludzi przyznaje się

z ogromną trudnością, bo nie wie, że się boi.

W takich sytuacjach wykonuje różne działania

unikowe, żeby nie przyznać się do lęku przed

porażką. Ważne jest, aby móc stanąć oko w oko

z tematem i przyznać, że się boję. W przejściu

cyklu zmiany, poza samoświadomością i kontak-

tem z własnymi emocjami, pomaga również roz-

mowa z uważnym rozmówcą. Działa ona jak kata-

lizator tego procesu. Szybciej można przejść do

fazy akceptacji, a co za tym idzie szybciej osiągnąć

satysfakcjonujący rezultat. Natomiast osiągnięcie

zamierzonych efektów utrwali pewność, że taka

zmiana jest do przejścia.

Jak zatem możemy sobie pomóc żyjąc w perma-

nentnej zmianie? Jak ułatwić sobie i innym funk-

cjonowanie w ciągle zmieniającej się rzeczywisto-

ści?

Kluczowa jest tu umiejętność uczenia się zmiany.

Przypomina to jogę. Jeżeli nauczysz swoje ciało

czuć się dobrze i swobodnie działać w różnych

pozycjach, to będzie ono bardziej zrównoważone

i elastyczne oraz mniej podatne na kontuzje. Tak

samo jest z nami. Jeżeli będziemy się stale ćwi-

czyć w byciu w zmianie, przyglądać się sobie

i uświadamiać co się ze mną dzieje, każdy kolejny

cykl zmiany będzie dla nas prostszy, a my bę-

dziemy bardziej elastyczni. Pomocna jest też

świadomość, że inni ludzie dookoła nas także są

w procesach zmian. Wszystkie zmiany w środowi-

skach zawodowych, lokalnych, politycznych czy

gospodarczych, wpływają na nas. Naturalną po-

trzebą ludzi jest odnajdywanie się w nich. Jeste-

Page 5: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

śmy częścią wielkiego systemu, który wciąż ewo-

luuje, zmienia się i my też musimy się w nim

zmieniać. Każda zmiana zewnętrzna jest w pew-

nym sensie zmianą w człowieku. Z drugiej strony,

jeżeli zmieni się jeden człowiek to prawdopodob-

nie w jakiś sposób zmieni się również jego oto-

czenie. Hasło „Człowiek w zmianie, zmiana

w człowieku” to dwie strony tego samego meda-

lu.

Podziel się swoją opinią.

Napisz do nas: [email protected]

Jeżeli zastanawiasz się jak możesz wspierać w zmianach organizacje, zespoły i indywidualnych ludzi, zapra-

szamy do zapoznania się z ofertą Akademii TROP.

Wszystkie propozycje naszych szkół, programów i superwizji na najbliższe miesiące znajdziesz w Kalenda-

rium Grupy TROP.

Wróć do spisu treści

Półroczna Specjalizacja: Trener Pierwszego Stopnia

– start już 18.01.2014

Szkoła Trenerów Pierwszego Stopnia

– start 12.04.2014

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Szkoła Trenerów Pierwszego Stopnia

Szkolenie Wewnętrznych Zespołów Trenerskich

Zapraszamy do kontaktu: [email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Budowanie Zespołów Trenerskich

Dla

firm

Page 6: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Czy można odróżnić zmianę siebie od zmiany

zachowań? Czy decyzja o niepodejmowaniu

zmiany niesie za sobą zmianę?

O zmianie z perspektywy coacha rozmawiamy

z Przemysławem Kluge doświadczonym trene-

rem oraz coachem, polonistą, współwłaścicielem

Kancelarii Gry (www.kancelariagry.pl).

Czym, z perspektywy coacha jest zmiana i jakie

ma znaczenie?

Przewrotna odpowiedź na to pytanie brzmi, że

zmiana jest wszystkim, czym się zajmuję. Potrze-

ba coachingu i właściwie każdej interwencji

w rozwój indywidualnej osoby lub grupy wiąże się

z potrzebą zmiany. Gdyby nie to, coaching byłby

przyjacielską pogawędką i wymianą informacji

o „stanie rzeczy”. Klient przychodzi na coaching,

by działać skuteczniej, poradzić sobie z wyzwa-

niem, poczuć się bezpieczniej, być w czymś lep-

szym. Przychodzi z wyobrażeniem, żeby działać

inaczej, a przynajmniej z pragnieniem by było

inaczej. Nie zawsze to tak wyraża, ale ostatecznie

o to chodzi. W tym sensie zmiana jest ważna tak,

jak ważne jest powietrze, którego nie widać, ale

można poczuć, gdy stawia opór przy dużych

prędkościach. Tak samo jest ze zmianą. Jeśli przy-

spiesza – dzieje się, zaczyna być odczuwalna

i pojawia się tarcie. Zmiana sposobu działania,

nawet upragniona, też rodzi tarcie. Klient zderza

się z nawykiem, przyzwyczajeniami, rodzi nie-

pewność, czy sobie poradzę w nowych warun-

kach. No a coach, tak myślę, jest po to, by klient

wiedział, że gdy decyduje się na zmianę to ten

opór wystąpi. Coach bywa adwokatem diabła,

który studzi zapał i pyta: „Jak się z tym poczu-

jesz?”, „Jakie korzyści masz z tego, że się nie

zmieniasz?”, „Czy jesteś gotów zastąpić je korzy-

ściami ze zmiany?” itd. Nie czuję się akuszerem

zmiany, ani jej promotorem. Czuję się współpo-

szukiwaczem kierunku zmian i krytykiem pierw-

szego entuzjazmu.

Czy koniecznie musimy coś zmieniać by zreali-

zować swoje cele?

Zastanawiam się, czy można odróżnić zmianę

siebie od zmiany zachowań. Czuję różnicę, choć

zmiana zachowań pociąga za sobą jakąś zmianę

w człowieku. Jeśli inaczej działa, to i inaczej po-

strzega rzeczywistość. Z drugiej strony nie sądzę

by powinnością człowieka była nieustanna praca

nad sobą, by się dostosować do świata i ciągle

walczyć. Czasem zmiana zachowań albo odczuć

polega na rezygnacji z ustawicznego i dojmujące-

go pragnienia bycia zawsze innym – szybszym,

lepszym, sprawniejszym. Czasem owocem coa-

KU ZMIANOM, CZYLI JAK TO WIDZI COACH I KLIENT COACHINGU

Page 7: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

chingu jest konstatacja, że jestem wystarczająco

dobry i to uspokaja, stabilizuje i paradoksalnie

zmienia sposób bycia w świecie – zmienia, pozo-

stawiając wszystko w człowieku bez zmian.

Jakie zmiany spotykasz w pracy coachingowej?

Odpowiedź na to pytanie jest trudna, bo trudno

uchwycić w kilku kategoriach różnorodność ludz-

kich żyć. Mogę się oczywiście posłużyć HR-owym

wytrychem i powiedzieć, że to zmiany postaw,

umiejętności i wiedzy lub samowiedzy. Mogę

odpowiedzieć trochę wykrętnie: sam się bardzo

zmieniam pod wpływem pracy z klientami. Te

zmiany dotyczą doświadczenia, pokory wobec

dziwności ludzkich losów i motywacji, sposobu

zadawania pytań. Chyba każdy z moich klientów

jakoś mnie zmienił, czegoś nauczył, przed czymś

przestrzegł. Coaching to bliskość i wymiana. Jeśli

tak nie będzie, zostanę mądralą pouczającym na

prawo i lewo, jak żyć. Nie mam odwagi kategory-

zować tych zmian, tak jak nie mam odwagi sto-

sować żadnych gotowców w pracy. Boję się aro-

gancji i pewności, że „wiem jak jest” i tu trzeba

spytać o to, a tam o tamto. Nie wiem z góry o co

pytać. To się pojawia i coraz bardziej ufam, że

pojawi się to co potrzebne. Dlatego nie tworzę

sobie takich typologii – naprawdę wierzę, że każ-

dy jest inny. Sprawdzam tylko, czy jestem w kon-

takcie, czy mam kontrakt i czy rozmawiamy o „tu

i teraz” – jeśli tak, to ok, idziemy dalej.

Czy przypominasz sobie jakąś zmianę z Twojej

praktyki coachingowej, która szczególnie zapa-

dła Ci w pamięci?

Tak jest dużo łatwiej – konkretna osoba. Mene-

dżerka w dużej firmie produkcyjnej. Szukała spo-

sobu na skuteczne realizowanie swojej misji, ale

nie dostrzegała, jak wielki ma wpływ na całą or-

ganizację. Jak wiele wysiłku wkłada w dbanie

o dobro całości – nie wyobrażała sobie innego

miejsca niż to, które zajmowała. Pracowała nad

skutecznością realizacji celów, ale nie zauważała,

że te cele są ze sfery strategii całej firmy. W koń-

cu odkryła, że może być szefem i nim została –

pierwszym prezesem – nie expatem – w polskim

oddziale firmy. Chętnie mówi, że to moja zasługa,

ale ja wiem i Wy wiecie, że tak nie jest. Ja tylko

pomogłem jej spojrzeć inaczej na siebie i firmę.

A pomogłem, bo nie mogłem zrozumieć, czemu

się tak męczy, i w końcu o to zapytałem. To tyle

tej zasługi.

Dziękuję za rozmowę.

Z Przemysławem Kluge rozmawiała Alicja Kulawik

Podziel się swoją opinią.

Napisz do nas: [email protected]

Ostatnio dostaliśmy mail od czytelniczki

TROPlettera, w którym opisała swoją pracę nad

zmianą. Znamienne jest to, że jak opisuje

autorka listu, na pomoc coacha zdecydowała się

właśnie w momencie „tarcia” i oporu, o którym

mówił w wywiadzie Przemysław Kluge.

Page 8: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Jak potoczył się ten proces? Zachęcamy do

lektury.

Moja decyzja o zmianie.

Zaczyna uwierać. Nie wiem o co chodzi, ale

podjęcie decyzji, w którą stronę teraz iść staje się

coraz trudniejsze. Odwlekam decyzję. W myślach

mielę różne fakty i wyobrażenia. W mojej głowie

widzę siebie kroczącą znaną ścieżką. Wieje nudą,

ale krajobraz znany. Widzę się również na nowej

nieznanej mi drodze. Tu jest ekscytująco, ale

kompletnie nie wiem co mnie tam spotka i dokąd

zaprowadzi. Mam obawy. Chciałabym, a boję się.

Co wybrać? Zaczynam mieć niemiłe wrażenie, że

sama nie jestem w stanie podjąć tej decyzji.

Jestem na siebie zła. Co? Ja nie potrafię podjąć

decyzji w swojej sprawie?! Ja, taka zdecydowana?

Tak. Tak to właśnie wygląda. Ta myśl zaczyna

mnie zjadać. Teraz już czuję, że nie tylko nie wiem

gdzie iść, ale popadam też w inercję. Stoję

u progu zmiany, której sama chcę a jednocześnie

nie mogę zrobić żadnego sensownego kroku.

Rozmawiam ze sobą szczerze – potrzebuję kogoś

obok, kogoś, kto pomoże mi zrobić pierwszy krok.

Dalej już pójdę sama, chodzi tylko o to, żebym

podjęła właściwą decyzję. Rozmawiam z bliskimi

osobami. Słyszę rady, propozycje rozwiązań, ale

to nie moje. W końcu decyduję się na coaching.

Tego właśnie teraz potrzebuję. Coaching

gwarantuje mi, że decyzja, którą podejmę będzie

naprawdę moja.

Moment rozpoczęcia coachingu jest jak

przygotowanie do podróży. Przyglądam się

różnym wariantom mojej przyszłości. Dotykam

emocji. Zaczynam widzieć rzeczy w nowym

świetle. Kiedy odpuszczam sobie złość na siebie za

nieumiejętność podjęcia decyzji wypływam na

morze. Żegluję po morzu możliwości i na mapie

oglądam porty do których mogłabym zawinąć. Do

którego dotrę? Nie wiem jeszcze, ale daję sobie

czas na ustalenie kursu. Jestem spokojna. Żegluję.

Dbam o swój okręt. Szoruję pokład, sprawdzam

olinowanie. Czasem walczę ze sztormem

a czasem czuję flautę. Mój wzrok błądzący dotąd

po mapie zatrzymuje się coraz częściej na jednym

punkcie. Obieram kurs. Płynę na pełnych żaglach.

Na horyzoncie zaczyna majaczyć zarys lądu. Biorę

lunetę i przyglądam mu się. Jest! Tak, ten port

zdecydowanie mi się podoba. Nie byłam tu

wcześniej. Jestem radośnie podekscytowana

i …spokojna. To tu. Jestem pewna. Przybijam do

portu, wychodzę na brzeg, rozglądam się. Dobrze

się tu czuję. Wchodzę między tubylców i odważnie

idę w głąb lądu.

Katarzyna

Page 9: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Wszystkie propozycje naszych szkół, programów i superwizji

na najbliższe miesiące znajdziesz w Kalendarium Grupy TROP.

Wróć do spisu treści

Półroczna Specjalizacja: Coach Pierwszego Stopnia

– start już 18.01.2014

Szkoła Coachów Pierwszego Stopnia

– start 12.04.2014

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Szkoła Coachów Pierwszego Stopnia

Coachingowy Styl Zarządzania

Zapraszamy do kontaktu: [email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW:

Wprowadzanie Coachingowego Stylu Zarządzania

Dla

firm

Page 10: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Rozmowa z Maciejem Baryłką – certyfikowanyn

trenerem i coachem II stopnia, psychologiem.

W jakich momentach coachowi potrzebna jest

superwizja?

Proponuję rozpatrzeć to pytanie z trzech perspek-

tyw:

1) jakości swojej pracy;

2) dbałości o siebie, jako narzędzie;

3) wątpliwości natury etycznej.

Wszystkie trzy

punkty widzenia

odnoszą się do

historii, lecz kon-

centrują się na

przyszłości. To

ważny aspekt,

ponieważ pozwala

skupić się na tym,

co dany coach

chce wprowadzić w swoim warsztacie pracy, a nie

ocenić, czy robi to źle, czy też dobrze. Taka kon-

strukcja superwizji pozwala efektywnie uczyć się,

jest wzmacnianiem motywacji coacha w podno-

szeniu swoich kompetencji. Innymi słowy super-

wizor jest osobą, która dba o dobre samopoczu-

cie coacha w procesie superwizyjnym przy za-

chowaniu celów, jakie ustala sam coach lub też są

wynikiem relacji superwizor-coach.

Pierwszy aspekt dotyczy wyciągania wniosków

z pracy coacha i zaplanowania dalszych działań,

które pozwolą mu efektywnie wspierać swojego

coachee. Jednym z motywów „sięgnięcia” po

superwizję może być np. poczucie wpadania

w rutynę. Jeśli coach zaobserwuje w relacjach

coachingowych pewne powtarzalne, przewidy-

walne schematy, to jest to moment, aby spraw-

dzić na ile te schematy wynikają z coacha, a na ile

z potrzeb budowanej relacji. Jeśli wynika to z tego

pierwszego, to występuje niebezpieczeństwo, że

coach przestał „słuchać”, a zaczął poruszać się po

dobrze mu znanych i przewidywalnych „ścież-

kach”. Konsekwencje takiego działania są często

bardzo wyraźnie widoczne w postaci spadku efek-

tywności procesu coachingowego. Taki proces

przekłada się zarówno na coachee jak i samego

coacha. U coachee objawy mogą być następujące:

zerwanie relacji, utrata poczucia sensu prowa-

dzonych rozmów, poczucie bycia jednym z wielu

klientów, uzależnienie się od „rad” coacha. Taka

relacja nabiera „miałkości” zamiast głębokiego

poczucia sprawstwa dla coachee.

Innym motywatorem do podnoszenia jakości

swojej pracy może być np. poszukiwanie inspira-

cji w rozwoju swojego warsztatu pracy. Ze swojej

praktyki przypominam sobie taki moment, gdy

umówiłem się na superwizję, choć miałem poczu-

cie, że wszystkie procesy idą bardzo dobrze albo

przynajmniej wiem, o co powinienem w nich za-

dbać, aby być bardziej autentyczny i wzmacniają-

cy. Jestem więc na spotkaniu i rozpoczynam roz-

mowę, że właściwie to nie wiem po co się umówi-

łem. Na co mój superwizor „no to pochwal się

swoimi sukcesami!”. I zdałem sobie sprawę, że

właśnie z tym miałem największą trudność. Praca

na mocnych stronach. Rozmowa bardzo szybko

KIEDY COACHOWI POTRZEBNA JEST SUPERWIZJA?

Page 11: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

potoczyła się w kierunku, który pozwolił mi wy-

ciągnąć wnioski na przyszłość. Jeśli będę potrafił

siebie doceniać, to drugiej osobie w relacji także

będzie z tym łatwiej. Superwizja skończyła się dla

mnie bardzo inspirująco. Efekty tej rozmowy

szybko wdrożyłem w kilku procesach. Moje ów-

czesne spotkania coachingowe nabrały innego

wymiaru, który nie był dla mnie dostępny przed

tą rozmową.

Druga perspektywa, łączy się oczywiście z tą

pierwszą. Można jednak uwypuklić aspekt „zad-

bania o siebie” – myślenie o sobie, jako o narzę-

dziu, o które warto i należy dbać. Może ryzykow-

ne jest przytoczenie metafory S. Coveya o ostrze-

niu piły (z racji mało delikatnego sformułowania

w odniesieniu do pracy coacha oraz często błęd-

nego jej rozumienia ;-), to jednak pozwolę sobie

to zrobić, ponieważ w moim poczuciu najtrafniej

oddaje idee dbania o siebie. Covey w „7 nawyków

skutecznego działania” pisał: „(…) aby piła mogła

efektywnie ciąć, musi być czas cięcia, ale i czas

ostrzenia”. Często spotykam się z interpretacją,

że ostrzenie piły to odpoczynek i danie sobie wol-

nego. A takie myślenie, w przypadku rozwoju

własnych kompetencji, może być niezwykle roz-

leniwiające i ryzykowne dla efektywności naszej

pracy. Jednak sam Covey rozumie tę metaforę

zupełnie odmiennie. „Ostrzenie piły” to dbanie

o to, aby być w ciągłym rozwoju. O to, aby każde-

go dnia stawać się choć o 1% lepszym człowie-

kiem.

Zapytacie jak się to ma do superwizji? Jest to

jeden z podstawowych filarów zawodów zau-

fania. Sam proces certyfikacji powstał właśnie

z myślą o ciągłym procesie doskonalenia swoich

kompetencji. W moim poczuciu, prowadząc coa-

chingi mamy ważną misję do wypełnienia. Po-

winniśmy dbać o swój warsztat pracy, o siebie,

tak, aby być jak najbardziej rzetelnym w tym, co

możemy zaproponować naszym rozmówcom.

A żeby móc to robić, ważna jest przytomność,

z jaką będziemy pracować, nasze samopoczucie,

nasza kondycja.

Na przestrzeni ostatnich 3 lat przeprowadziłem

ponad 900 godzin coachingu. Spotkałem się

z wieloma osobami. Każda z nich jest wyjątkowa.

Każda przeżywała ważne dla niej rzeczy, okazywa-

ła więcej lub mniej emocji. A ja starałem się

z każdą z tych osób wejść w empatyczny kontakt.

Ta praca polega na zbudowaniu głębokiego kon-

taktu, który służy drugiej osobie. To wymagający

proces zarówno dla coacha jak i cochee. Jeśli „na-

przeżywam się w jakiejś relacji”, to mogę pójść

dalej tylko, jeżeli sam zadbam o siebie.

Kilka miesięcy temu pracowałem z pewną mene-

dżerką, która opowiedziała mi na pierwszym spo-

tkaniu o tym, jak została niemiło potraktowana

przez firmę, z którą była związana od kilku lat. Na

skutek empatycznej relacji, mocno się wzruszy-

łem (w oku zakręciła się łezka). Na co moja coa-

chee: „Proszę nie płacz, nie ma powodu”. Zdziwi-

łem się tym, co powiedziała, ponieważ zastanowi-

łem się, dlaczego mam nie dawać sobie do tego

prawa. Powiedziałem jej o tym, a ona przyznała

mi rację. Powiedziała, że właściwie nie wie dla-

czego mi o tym opowiada, ale chyba dlatego, że

nie miała do tej pory komu tego powiedzieć. Sesja

Page 12: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

skończyła się bardzo owocnie, ponieważ moja

coachee pod koniec spotkania opowiedziała, że

już wie nad czym chce pracować, i że dziękuje, że

ją wysłuchałem. Wróciłem do domu i długo o tym

nie myślałem, ale w kolejnym dniu byłem już

mniej uważny na to, co się dzieje w relacjach coa-

chingowych. Po tygodniu wydawało mi sie, że

zapomniałem o tej poruszającej sesji. Wydawało

mi się, ponieważ będąc na superwizji usłyszałem

sam siebie, jak bez zbędnego wstępu opowiadam

superwizor o tamtej sesji. Wzruszyła się i z „ob-

jawem mokrego oka” słuchała mnie uważnie. Ja

natomiast zdałem sobie sprawę, że dopiero

w tym momencie poczułem, że nie jestem sa-

motny z takimi historiami. Przeżyłem tę sytuację

i byłem gotów w pełni koncentrować się na przy-

szłości.

Trzecia perspektywa dotyka najbardziej wątpli-

wości natury etycznej. Są pewne kwestie w pracy

coacha, gdy superwizja może być pomocna, jako

spojrzenie na sytuację z meta poziomu. Na przy-

kład, gdy wątpliwości te dotyczą problemu dys-

krecji, konfliktu interesów itp. W swojej pracy

często spotkam się z rozbieżnymi interesami,

które nie zawsze są nazwane na początku procesu

coachingowego. Nawet pomimo moich starań

związanych z „kontraktowaniem się” na cele oraz

kierunek pracy pomiędzy cochee, jego przełożo-

nym oraz mną, jako coachem. Nie zawsze udaje

się dostrzec te różnice, ponazywać je i ustalić

wspólny kierunek. Ponieważ proces coachingowy

jest oparty na budowaniu dojrzałej relacji, pewne

kwestie wypływają dopiero w momencie zbudo-

wanego zaufania pomiędzy coachem a cochee.

W jednym z procesów coachingowych zdałem

sobie sprawę, że chroniłem mojego cochee, a nie

wspierałem go w podejmowaniu dojrzałych decy-

zji. Krótko mówiąc wszedłem w „jego grę” i zaczą-

łem źle rozumieć, na czym oparta jest relacja

coachingowa. Aby zdać sobie sprawę, jaka jest

rola coacha i jak ma rozmawiać z coachee

w przypadku trudnych tematów, pomocne jest

czasem opowiedzenie komuś z zewnątrz całej

historii. Niejednokrotnie już, w momencie opo-

wiadania na czym polega moje wyzwanie etyczne

uświadamiałem sobie istotę tego, co mnie bloku-

je przed właściwym działaniem. Czasem wystar-

czy samo opowiedzenie, a czasem to jedno wła-

ściwe pytanie np.: „Za co czujesz się odpowie-

dzialny? Po czyjej stronie leży w tej relacji odpo-

wiedzialność?”. Mi osobiście takie umiejętne

wsparcie pomaga poukładać, czego chcę w danej

relacji, a czego nie. Gdzie są moje granice i jak

mam rozmawiać o trudnych dla mnie kwestiach.

Chciałbym poruszyć jeszcze jeden aspekt natury

etycznej. Myślę, że jest on powiązany ze źle ro-

zumianą pewnością siebie, która objawia się

w postaci tzw. „efektu Boga”. Wątpliwości natury

etycznej są w tym wypadku brakiem gotowości

do dania sobie przyzwolenia na niewiedzę. Na

Page 13: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

porozmawianie o tym, jak ja myślę, a jak myśli

inna osoba. Na to, aby uczyć się i być otwartym

na siebie i innych.

Moja superwizor w krótkiej rozmowie na koryta-

rzu powiedziała kiedyś: „Oj Maciek, ja to już nic

nie wiem i niczego nie jestem pewna.” Ja na to

odpowiadam: „Dlatego właśnie przychodzę do

Ciebie.” Niech to będzie podsumowaniem mojej

wypowiedzi o superwizji dla coacha.

Podsumowując wszystkie trzy perspektywy

w jednym akapicie uważam, że dobrze wybrać się

na superwizję wtedy, gdy mamy poczucie, że

wszystko idzie dobrze lub też wtedy, gdy przy-

chodząc do domu jakieś słowa, twarze, rozmowy

z poszczególnych procesów nie chcą mnie opu-

ścić. Ja widzę to po tym, że kiedy idę na spacer

z psem, jestem mniej na nią uważny. A ona bar-

dzo dobitnie mi to okazuje w postaci psich wy-

bryków w stylu „nie przyjdę do Ciebie, możesz

mnie wołać ile chcesz” :). Wtedy zaczynam zau-

ważać, że nie byłem na 100% na tym spacerze,

byłem „tam i gdzieś” zamiast „TU i TERAZ”. Więc

jeśli nie jestem wstanie być uważny i skoncen-

trowany na „TU i TERAZ”, to jak mam być efek-

tywnym coachem? Aby zrozumieć, co jest tego

przyczyną i znaleźć sposób wyjścia z tej sytuacji,

potrzebuję czasem rozmowy z kimś mi bliskim,

a czasem superwizji. O ile to pierwsze jest

niebezpieczne z racji obciążania bliskich osób,

często nieprzygotowanych do takiej roli, o tyle to

drugie zwiększa szansę na rzetelne wsparcie

i wypracowanie nowych sposobów, pomysłów,

innego spojrzenia na to co nas „uwiera”.

A co daje coachowi superwizja grupowa w prze-

ciwieństwie do indywidualnej?

Wsparcie w rozwoju opisanych perspektywach

przez członków grupy. Grupa supewizyjna różni

się tym od relacji 1:1, że w takcie takiego spotka-

nia mamy szansę otrzymać nie jedną wzmacniają-

cą relację, a tyle, ile członków liczy grupa. To

również szansa na inspirację na skutek osobistej

pracy każdej z superwizujących się osób. Inne

osoby to „okna” na nowe spojrzenie i inną prak-

tykę.

Dziękuję za rozmowę.

Z Maciejem Baryłką rozmawiała Marietta

Banach-Surawska

Podziel się swoją opinią.

Napisz do nas: [email protected]

Page 14: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Wszystkie propozycje naszych szkół, programów i superwizji na najbliższe miesiące

znajdziesz w Kalendarium Grupy TROP.

Wróć do spisu treści

Superwizje grupowe dla Coachów i Trenerów

prowadzone przez Dorotę Szczepan-Jakubowską

Ostatnia superwizja w tym roku odbędzie się:

17.12.2013 w Siedzibie Grupy TROP,

ul. Pożaryskiego 69 w Warszawie

w godzinach 17:30-21:30

Zapraszamy do kontaktu:

[email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: O superwizji

Page 15: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Czy masz ochotę na poszerzenie wachlarza

swoich umiejętności w gronie osób otwartych na

zmiany?

Akademia TROP ma ciekawe propozycje na

najbliższe miesiące. Wśród nich na szczególną

uwagę zasługują: innowacyjna szkoła dla liderów

U!Lider: Działanie – Relacje – Wiedza.

Oprócz tego zapraszamy na:

półroczną Specjalizacja Trener Pierwszego

Stopnia.

Programy dla firm

Wróć do spisu treści

Cykl bezpłatnych seminariów dla liderów

– start już 09.12.2013 więcej…

Szkoła dla liderów: U!Lider: Działanie – Relacje – Wiedza

– start szkoły już 22.02.2014 więcej…

Zapraszamy do kontaktu: [email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Szkoła Coachów Pierwszego Stopnia

Programy Rozwoju Liderów

Zapraszamy do kontaktu: [email protected] / 22 615 28 91

oraz na stronę WWW: Programy Rozwoju Liderów

Innowacyjna koncepcja szkoły dla liderów

U!Lider: Działanie – Relacje – Wiedza. Posłuchaj

wywiadu z Jacem Jakubowskim

MASZ OCHOTĘ NA ZMIANĘ?

Dla

firm

Page 16: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Page 17: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Na jakim etapie zmiany jesteś?

Zapraszamy Cię do wypełnienia kwestionariusza,

który może Ci pomóc określić na jakim etapie

w procesie zmiany jesteś. Za pośrednictwem za-

proponowanych pytań możesz zdefiniować swój

stosunek do konkretnej zmiany. Sprawdzić jakie

emocje towarzyszą Ci w zależności od fazy zmia-

ny. Określić czego potrzebujesz, aby móc przejść

to kolejnych jej etapów.

Zaproponowany kwe-

stionariusz świetnie

się sprawdza zarówno

w indywidualnej pracy

z klientem, jak i pod-

czas pracy warsztato-

wej.

Pobierz test

Wróć do spisu treści

Korzystaj i twórz toolTROP razem z nami. Daj nam znać, co chciałbyś w przyszłości zobaczyć w tym dziale. Co szczególnie Cię interesuje? Dziel się swoimi pomysłami, narzędziami i technikami.

Propozycje i sugestie wyślij do nas na adres e-mail: [email protected].

TOOLTROP

Page 18: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Ogromnie cieszą nas listy od Was. Bardzo za nie

dziękujemy i czekamy na kolejne! Piszcie na ad-

res: [email protected]

Załączamy dziś list, który otrzymaliśmy od czytel-

nika w odpowiedzi listopadowy numer TROP-

lettera pt.: „Po moc, czyli o sztuce pracy na moc-

nych stronach”.

Zamiast opinii na temat coachingu przytoczę dwie

autentyczne sytuacje związane z coachingiem

w jednej z firm, z którymi miałem okazję współ-

pracować.

Pewnego razu do placówki handlowej tej firmy

przyjechała niezapowiedziana kontrola z centrali.

Podczas tejże kontroli jeden z pracowników nie

wypadł najlepiej. Po skończonej wizycie pracow-

nicy odjechali do centrali, a kierownik tej placów-

ki, jak tylko zdążył zamknąć drzwi za szanowną

wizytacją, postanowił od razu wyciągnąć

konsekwencje wobec „winowajcy”. Zawołał do

nieszczęśnika, który „podpadł” podczas wizytacji,

żeby go ukarać: „Masz k… coaching!”

Inny przykład to powszechna praktyka, gdzie

w ramach coaching on the Job, arkusz obserwacji

jest de facto arkuszem oceny, a w podsumowaniu

„osoba coachująca” zamiast zawrzeć wspólnie

ustalony plan działań w ramach pracy rozwojo-

wej, wpisuje twarde cele operacyjne lub sprzeda-

żowe jakie dany pracownik ma do zrealizowania…

Bez komentarza.

Arek Głowacki

Wróć do spisu treści

Pomyśl o prezencie dla siebie!

Nie czekaj do ostatniej chwili.

Do końca roku cała nasza oferta w atrakcyjnej cenie.

Zapytaj o szczegóły

pod adresem [email protected]

LISTY OD CZYTELNIKÓW

Page 19: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Page 20: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

20 listopada Grupa TROP w ramach Światowego

tygodnia Przedsiębiorczości zorganizowała bez-

płatny warsztat pod tytułem: „Praca na mocnych

stronach kluczem do budowania przedsiębior-

czości”.

Warsztat prowadzili Maciej Robakiewicz i Grze-

gorz Mucha. Poniżej prezentujemy opinię jednej

z uczestniczek.

„Na warsztat w ramach Światowego Tygodnia

Przedsiębiorczości przyszłam w trudnym mo-

mencie zawodowym, kiedy okazało się, że stare

techniki pozyskiwania klientów nie sprawdzają

się. Warsztat pomógł mi przepracować bloka-

dę, którą wywołało niepowodzenie i otworzyć

się na nowe możliwości. Hojność prowadzących

ze względu na przestrzeń i grupy ze względy na

dzielenie się była świetną okazją, żeby się otwo-

rzyć, podzielić problemem i wysłuchać pomy-

słów na rozwiązanie. Wyszłam z warsztatów

z całkiem odmienioną energią! Energią do dzia-

łania! Jeszcze raz dziękuję wszystkim.”

Dorota Szymonik,

trener, właściciel fundacji Lustra

Zapraszamy również do zapoznania się z relacją

trenerów prowadzących:

Z okazji Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości

przeprowadziliśmy w Grupie TROP warsztat

„Mocne strony kluczem do budowania metody

przedsiębiorczej”. Korzystając z naszych doświad-

czeń, wiedzy i tego co potrafimy najlepiej, posta-

nowiliśmy zaprosić uczestników do wzięcia udzia-

łu w naszej autorskiej formie warsztatu, opierają-

cego się na odkrywaniu własnych zasobów i efek-

tywnym planowaniu działania, w zgodzie w sa-

mym sobą. (…)

Część dalsza na naszych stronach WWW.

Wystąpienie Jacka Jakubowskiego na III Konfe-

rencji Sieci Przedsiębiorczych Kobiet

W każdym półroczu Fundacja Przedsiębiorczych

Kobiet organizuje ogólnopolską konferencję, któ-

ra gromadzi przedsiębiorcze panie z całej Polski.

To okazja do nawiązania nowych kontaktów, wy-

TROPOWIEŚCI

Page 21: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

miany doświadczeń oraz zacieśnienia więzów

w ramach Sieci Przedsiębiorczych Kobiet.

Jesienna edycja odbyła się 25 listopada pod ha-

słem „Jak z sukcesem rozwijać swoją firmę.”

Jacek Jakubowski – mistrz sieciowania i inicjowa-

nia współpracy, czego prawdopodobnie doświad-

czyło wiele osób czytających te słowa – został

zaproszony do wygłoszenia wykładu pod tytułem:

„Współpraca i łączenie – kobieca twarz biznesu.”

Oto niektóre cytaty z wystąpienia Jacka:

„Biznes jest kobietą.”

„Żyjemy w największym [komunikacyjnym] prze-

łomie ludzkości. Tego co teraz sie dzieje, jeszcze

nigdy nie było. Nasz umysł nie jest na to przygo-

towany mentalnie i psychologicznie. 100 lat temu

nasi przodkowie poznawali w ciągu całego swoje-

go życia tyle osób, ile my poznajemy teraz w ciągu

miesiąca. Musimy się wytrenować w nowym bu-

dowaniu relacji.”

„Mieć czy być? Można być w rozmowie lub mieć

czas.”

„Przyszły czasy, w których klienta trzeba zrozu-

mieć, wejść z nim w empatyczny kontakt, zsyn-

chronizować się. Do tego trzeba odpowiedniego

nastawienia. Panie mogą to wnieść do biznesu.

Tę relację, która nie tylko jest wartościowa i sen-

sowna, ale i przynosi efekty.”

„Po raz pierwszy w dziejach ludzkości zwraca się

uwagę na to, żeby ludzie się rozumieli, a nie jedy-

nie wykonywali zadania. Na przykład struktura

hierarchiczna przestaje działać. Lider jest od tego,

żeby rozmawiać, żeby umieć wykorzystać to, że

ma w zespole różne osoby, które mają swoją wie-

dzę i różne doświadczenie.”

„Przed nami wszystkimi stoi wielkie wyzwanie

nauczenia się nowego stylu zarządzania na po-

ziomie nawyków emocjonalnych, umiejętności

i kompetencji osobistych, a nie na poziomie wie-

dzy. Nauczyć się tego, to znaczy przejść drogę

pracy nad sobą, nad uważnością, empatią, umie-

jętnością współpracy, żeby dojrzała reakcja em-

patyczna stała sie spontaniczna.”

Wróć do spisu treści

Page 22: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Co? Gdzie? Kiedy? Kontakt

GR

UD

ZIEŃ

Cykl Inspiracje Internet Dołącz

w każdej chwili [email protected]

Pierwsze Seminarium dla Liderów

„Lider w działaniu”

Siedziba Grupy TROP* 09.12.2013 17:30-20:30

[email protected]

Superwizje grupowe dla Coachów i Trenerów

Siedziba Grupy TROP*

17.12.2013 17:30-21:30

[email protected]

STY

CZE

Ń

Cykl Inspiracje Internet Dołącz

w każdej chwili [email protected]

Dzień Otwarty Akademii TROP

Siedziba Grupy TROP* 17.01.2014 11:00-19:00

[email protected]

Specjalizacja Trener

Pierwszego Stopnia Siedziba Grupy TROP* od 18.01.2014 [email protected]

Specjalizacja Coach

Pierwszego Stopnia Siedziba Grupy TROP* od 18.01.2014 [email protected]

Superwizje grupowe dla Coachów i Trenerów

Siedziba Grupy TROP*

22.01.2014 17:30-21:30

[email protected]

Drugie Seminarium dla Liderów

„… Lider i relacje w zespole”

Siedziba Grupy TROP* 29.01.2013 17:30-20:30

[email protected]

LUTY

Cykl Inspiracje Internet Dołącz

w każdej chwili [email protected]

Trzecie Seminarium dla Liderów „Wiedza Lidera w praktyce…”

Siedziba Grupy TROP* 12.02.2014 [email protected]

„Profesjonalista w zgodzie ze sobą”. Spotkanie informa-

cyjne dotyczące ofer-ty Akademii TROP

Siedziba Grupy TROP* 20.02.2014 [email protected]

KALENDARIUM TROP CO? GDZIE? KIEDY?

Page 23: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

*Siedziba Grupy TROP: ul. Pożaryskiego 69, Warszawa

Wróć do spisu treści

LUTY

Szkoła U!Lider: Działanie – Relacje

– Wiedza Siedziba Grupy TROP* od 22.02.2014 [email protected]

Superwizje grupowe dla Coachów i Trenerów

Siedziba Grupy TROP* 26.02.2014 17:30-21:30

[email protected]

MA

RZE

C

Cykl Inspiracje Internet Dołącz

w każdej chwili [email protected]

Trening Interpersonalny: Zrozumieć siebie

i innych

Siedziba Grupy TROP* 05-09.03.2014 [email protected]

„Profesjonalista w zgodzie ze sobą”. Spotkanie informa-

cyjne dotyczące ofer-ty Akademii TROP

Siedziba Grupy TROP* 06.03.2014 [email protected]

Superwizje grupowe dla Coachów i Trenerów

Siedziba Grupy TROP* 12.03.2014 17:30-21:30

[email protected]

„Profesjonalista w zgodzie ze sobą”.

Spotkanie informa-cyjne dotyczące ofer-

ty Akademii TROP

Siedziba Grupy TROP* 20.03.2014 [email protected]

KW

IEC

IEŃ

Cykl Inspiracje Internet Dołącz

w każdej chwili [email protected]

Szkoła Trenerów Pierwszego Stopnia

Siedziba Grupy TROP* od 12.04.2014 [email protected]

Szkoła Coachów Pierwszego Stopnia

Siedziba Grupy TROP* od 12.04.2014 [email protected]

Szkoła Mediatorów Pierwszego Stopnia

Siedziba Grupy TROP* od 12.04.2014 [email protected]

Page 24: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

SWAT różnorodnością stoi.

W Warszawie na listopadowe spotkanie SWAT, aż

z Wrocławia, zawitała – Maria Haracz-Dąbrowska

(psycholog, trener i superwizor PTP). Maria opo-

wiedziała nam o swojej najnowszej inicjatywie –

projekcie KARnet 15+ - powstającej sieci klubów

dla młodzieży, działających we współpracy

z trzema sektorami: biznesem oraz z publicznymi

i niepublicznymi instytucjami zajmującymi się

pomocą i integracją społeczną.

Więcej informacji znajdziecie na: karnet15plus.pl

Spotkanie było bardzo inspirujące i obfitujące

w konkretne rozwiązania i wiedzę na temat: jak

powstawał innowacyjny projekt.

W Białymstoku działalność SWATowa w ostatnim

okresie skupiła się na dwóch kluczowych tema-

tach: wykorzystaniu dramy jako ciekawego na-

rzędzia warsztatowego w pracy trenera oraz roz-

wijaniu talentu w oparciu o mocne strony. Drugi

temat wzbudził ogromne zainteresowanie wśród

młodych ludzi – w cyklu warsztatów wzięło udział

aż 120 osób. Uczestnicy doszli do ważnego wnio-

sku: „Budując na mocnych stronach – budujesz

MISTRZA, a na deficytach – RZEMIEŚLNIKA”.

Tak wielkie zainteresowanie zainspirowało biało-

stockich SWATowiczów do dalszego działania.

W najbliższej przyszłości planują już konferencję

na Uniwersytecie w Białymstoku.

W Poznaniu gościem ostatniego spotkania był

Jacek Jakubowski, który dzielił się wiedzą i do-

świadczeniem, jak inicjować procesy i wywierać

pozytywny wpływ na innych.

W ramach akcji „Smakuj Rozwój” zaś odbyły się

warsztaty rozwoju kariery zawodowej w oparciu

o wyznawane wartościami i osobiste zasoby.

W Bydgoszczy zaś trwa stały kierunek pracy na

rzecz młodzieży i z młodzieżą.

Przejdź do Kalendarium SWAT

Wróć do spisu treści

CO SŁYCHAĆ W SWAT?

Page 25: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Dołącz do SWATa na Facebooku (kliknij)

Wróć do spisu treści

Wszystkie propozycje naszych szkół, programów i superwizji na najbliższe miesiące

znajdziesz w Kalendarium Grupy TROP

Co? Gdzie? Kiedy? Temat Organizator

Spotkanie

SWAT

Białystok

Pożegnanie

z Afryką

Waryńskiego 4

10.12.2013

17:00

Pomost między

samorozwojem

a biznesem

Bartłomiej Jędrak [email protected]

Spotkanie

SWAT

Bydgoszcz

Willa Calvados

Piotra Skargi 3

10.12.2013

17:00

Działania dla

młodzieży i z

młodzieżą – spo-

tkanie integracyj-

ne dla SWATowi-

czów i dzieci

Karol Rakoniewski

[email protected]

Spotkanie

SWAT

Warszawa,

Tarabuk,

Browarna 6

13.12.2013

18:00

Networking,

czyli o sztuce

sieciowania

Anna Świętochowska

[email protected]

KALENDARIUM SWAT

Page 26: TROPletter 12/2013 (13) - Zmiana w człowieku, człowiek w zmianie

Grudzień 2013

Napisz do nas lub zadzwoń:

[email protected] / 22 615 28 91

Wróć do spisu treści

Sonia Jakubowska

Trener, konsultant

w dziale Zmiana i Rozwój:

TROP dla Firm,

koordynator Centrum

Certyfikacji

Paulina Wójcik

Koordynator ds. rozwoju

projektów IT

Maciek Trawka

Specjalista ds. IT,

programista strony

internetowej, redaktor

i edytor materiałów TROP

Marietta Banach-

Surawska

Koordynator Kierunków:

Trener, Coach, Mediator

Alicja Kulawik

Koordynator

Kierunku Lider

i Moderator zmiany

oraz Cyklu „Inspiracje”

Beata Borkowska-

Ślósarska

Trener, coach, mediator,

kierownik w programie

trenerskim dotowanym

z EFS

Justyna Zacharuk

Trener, coach,

konsultant w dziale

Zmiana i Rozwój:

TROP dla Firm

ZAPRASZAMY DO KONTAKTU I WSPÓŁPRACY