Tbc.wimbp.lodz.pl/Content/26938/IlustrowanaRepublika1934kwINr004.pdf · - r* Cena numeru 15 groszu....

12
- r* Cena numeru 15 groszu. Dziś 2 0 stron. Specialny dodatek „Republika Dzieci /płata pocztowa uiszczona ryczałtem. ILUSTROWANA r sporŁ, i handf nie. I oraz o I T T i\ T CENA NUMERU 15 GROSZY. Nr 4 ..RepuJ m śrof ych ara luDl sszkanif cedać upić ! posał niechaj „Repuj PU.1ACI w Dc Jan w \N zt. 34 poczta 1 , 4) zt. Wilhelm Klonowi! o tel. wyższe li. OOSEYELT DĄŻY DO STABILIZACJI WALUT ontynuowanie polityki skupu złota—Atak nu banki, 'uzyskujące biednych depozytariuszy—Współdziałanie n> akcji rozbrojeniowej. redzie Roosevelta do amerykańskiego Kongresu Hł..*c7a mfite. i nielszoeo ureculowania długów wojen- Waszyngton, 3 stycznia. , W dzisiejszem inauguracyjnem po- Nzeniu Kongresu wzięło udział 393 Kryszki «ł 0nkow I z b y Reprezentantów i 285 Fetorów. Trybuny dla publiczności k'V przepełnione. Po zakończeniu ropnych ceremonii zatelefonowano 1 Prezydenta Roosevelta, który przy- ^•?J" niebawem odczytać swe orędzie, ckiej Prezydentowi towarzyszyła mał- zi'śpicsz >n ka i córka. Ustęp orędzia prezydenta w sprawie tMAl ^ t a i.stabilizacji, jak również oświad- ei. 136-1 : enie, że dobrobyt ogółu zależy od do <oriipictó-oł),ytu farmerów powitane było okla- :a >ni demokratów i republikanów. De- °Kraci przewidują, że sesja kongresu •tecr będzie charakter zgodny. Republi- dornofliuie obiecują nie stawiać przeszkód, •zkiwir 2 rez erwują sobie prawe i. ofertyr wszystkiego, co uznają za niedobre. .—. .Senator republikański Long zapowie ,vackicco Hal, domagać się będzie przeprowa- orzez komisję śledztwa w sora wie nominacji Morgenthaua na stano wisko sekretarza skarbu. CCZ. 5 styczij * i Londyn, 3 stycznia. Według doniesień z Waszyngtonu, dziś popołudniu nastąpiło uroczyste o- twarcie kongresu. Sesję kongresu zai- naugurował osobiście Roosevelt, wygła- szając swoje orędzie. Mowa Roosevelta nie zawiera wska- zań co do przyszłego programu I nie wy suwa żadnych konkretnych postulatów. Jest ona wyłącznie retrospektywna i po święcona nie tyle poszczególnym za- rządzeniom odbudowy gospodarczej i finansowej, ile ogólnej wartości moral- nej i społecznej przeprowadzonych re- form- Z przemówienia Roosevelta na specjalne podkreślenie zasługują nastę- pujące punkty: 1) Roosevelt stwierdza, że naród ame rykański znajduje się obecnie w proce- sie odbudowy, który bynajmniej jeszcze nie jest zakończony. lecz. przeciwnie wy maga reform eosoodarczych i społecz- nych, obliczonych na dłuższą metę. 2) Rooseyelt w bardzo energicznych słowach podkreślił swą akcję ochrony konsumentów i pracobiorców przed kon kurencyjuą walką wielkich przemysłów. 3) Roosevelt napadł ostro na nieso- lidną działalność niektórych indywidu- ów, usiłujących ominąć ustawy podat- kowe, krzywdząc w ten sposób nietyl- ;o -państwo, ale i cały ogół. Roosevelt porównał ich z gangsterami. Roosevelt /aa tako wał także ostro wyzysk, stoso- wany przez niektóre banki wobec far- merów 1 biednych depozytariuszy. 4) Rooseyelt oświadczył, że zamie- rza kontynuować swą dotychczasowa politykę skupu złota i podkreślił, że IMŻY DO STABILIZACJI CELEM ZAPOBIEŻENIA NIEZDROWEJ FLUK TUACJI WALUTOWEJ i doprowadze- nia do zinesienia obecnych ograniczeń i zakazów- handlowych, istniejących na całym świecie. . 5) Roosevelt zapowiedział wniesie- nie swoich Dronozvcvi w sprawie póź- niejszego uregulowania długów wojen- nych w dalszym ciągu sesji obecnego Kongresu. 6) Roosevelt oświadczył,. że acz- kolwiek Stany Zjcdn. nie biorą bezpo- średniego udziału w rozwiązywaniu za- gadnień polityki europejskiej, to jednak współdziałają I gotowe sa współdziałać nadal w sprawie rozbrojenia I w spra- wie zniesienia ograniczeń handlowych. 7) Rooseyelt specjalnie podkreśli! jak wielkie znaczenie przywiązuje do konferencji panamerykańskiej w Monte video i oświadczył, że rząd St. Zjedn. gotów jest poczynić wszystko, co jest w jego mocy. aby ułatwić postęp prac w zakresie twórczej polityki panamery- kańskiej. Reasumując, należy podkreślić, że mowa Roosevelta była obliczona wyraź nie jedynie na użytek wewnętrzny 1 po- siadała przeto formę wybitnie sentymen talną ze szczególnem uwzględnieniem moralnej I społeczne! strony, podjętej orzez niego akcji. na 27, ZK ii Łódzki* 3 _jStraszna katastrofa w czeskiej kopalni węgia.—Eksplodujące intf azy zniszczyły szyb i zasypały przejścia do kopalni.—Rozdzie- TYkiace sceny rodzin ofiar, zgromadzonych przed kopalnią. ., . . . a .u i vin DcrrkTic iTDATnw\MV onvł l wra^pnic w r-ntvm kraiu. Przed konal- TgklCi Praga, 3 stycznia, ifcltti, W kopalni węgla brunatnego w po- ili llz u miejscowości Osek, nastąpił dziś iv ścI '. r a 'towny wybuch gazu, który zasy- cona z SzyD - W kopalni pracowało w tym r na uiiccRsie około 150-ciu górników. Panuje Nr. 63f a Wa, że wielu z nich zginęło. Praga, 3 stycznia. , Katastrofa w kopalni węgla brunat- TYS ta ! £° w okolicach Osek NALEŻY DO 1 AJWIEKSZYCH, JAKIE WYDARZY- » SIE W OSTATNICH CZASACH ' EUROPIE. Według dotychczasowych przewi i po poi. ^wań, ofiarami katastrofy padło 116 Slfc €B n ''k°w, co do których niema prawie |.23 lc * ne] nadziei uratowania • Wybuch wydarzył sie w chodniku jdziemnym. Siła eksplozji była tak •raty: mi ka ' i e c a , yszyb > Prowadzący do "etrza kopalni, zawalił sie. a prócz -fco uległ zniszczeniu budynek sorto- potkala u wejścia do galerii na 4-ch NIE BĘDZIE URATOWANY. GDYŻ martwych górników z ogólnej liczby WSZYSTKIE WYJŚCIA Z KOPALNI 116-tu zasypanych przez gruzy. Istnie SA CAŁKOWICIE ZATARASOWANE, ją obawy, że z pośród zasypanych nikt Wypadek wywołał wstrząsające wrażenie w całym kraju. Przed kopal- nią gromadzą się rodziny nieszczęśli- wych ofiar katastrofy i rozgrywają się rozdzierające sceny rozpaczy. Energiczną akcie komunistyczną w Niemczech zapowiada Komintern. Walka z niebezpieczeństwem wojennem. Budżet Z.S.R.R. na rok 1934. dedniane, 'łnj ciągu Kyv\ igloszenia, i Natychmiast po katastrofie rozpo- ugiezo z łęto energiczną akcję ratunkową, jed i pierwsz nleniaja ' ądania *< :loszenia. uska 49 i \ ipże drużyny ratownicze naDOtykają I swej pracy na nieprzezwyciężone peszkody: z wnętrza kopalni wydo- lni sie trujące, gazy. Moskwa, 3 stycznia. \V końcu grudnia odbyło sie w Mo skwie 13-e plenum komitetu wykonaw czego Kominternu. Punktem kulmina- cyjnym obrad były kwestie faszyzmu, niebezpieczeństwa wojennego oraz ak- cja komunistyczna w Niemczech. Plenum udzieliło aprobaty dotych- czasowej działalności niemieckiej partii komunistycznej oraz zaakcentowało plan dalszej akcji. Rezolucje nawołują przedewszystkiem do walki z niebezpie czeństwem wojennem. które uważają za skierowane przedewszystkiem prze- ciwko ZSRR. Na uwagę zasługują nowe instruk- cje dta partyj komunistycznych. „Ko- imperjalistycznym zakusom i gwałtom oraz walczyć o prawo do samookreśle nia na O. Śląsku, Zagłębiu Saary i pól nocnych Czechach, sprzeciwiając się zarazem wszelkiego rodzaju pomysłom wcielenia tych terytoriów do katow- skich Niemiec faszystowskich". Rezolucje te odnoszą sie również do Austrji i Gdańska. Rezolucje omawiają pozatem spra- wy wewnętrzne różnych krajów, napa dając najostrzej na Niemcy. Zaleca się w nich opanowywanie wszelkich orga- ni/.acyj masowych nawet faszystow- czących oraz szeerzenłe propagandy komunistycznej w wojsku. Zatwierdzony i opublikowany bilans Kominternu wynosi 1.134.522 dolarów amerykańskich. Siódmy kongres Kominternu ma być zwołany w polowie roku 1934 do Moskwy.. i* ** Moskwa, 3 stycznia. Obrady Centralnego Komitetu Wy- konawczego ZSRR zamknięte będą w dniu jutrzejszym. Budżet na rok 1934 skich oraz czynne demonstracje anty-, wyrażający się cyfrą 48,7 miliardów ru wojenne m. in. zatrzymywanie trans- bli w dochodach i 47,2 miliardów rubli portu wojsk i amunicji, boikot obstalun w wydatkach uchwalono z minimalne- "Tia sc tru aee gazy cc ma partyt Komumsiycznvu.. mi- puim wuja* . - Pierwsza drużyna ratownicza na- muniści winni występować przeciwko W przemysłowych dla państw w a U m i zmianami o charaktexze formalnym.

Transcript of Tbc.wimbp.lodz.pl/Content/26938/IlustrowanaRepublika1934kwINr004.pdf · - r* Cena numeru 15 groszu....

- r* Cena numeru 15 groszu. Dziś 20 stron. Specialny dodatek „Republika Dzieci /płata pocztowa uiszczona ryczałtem. I L U S T R O W A N A

r sporŁ, i handf nie. I oraz o

I T T i \ T CENA NUMERU 15 GROSZY. Nr 4

..RepuJ m śrof ych ara luDl sszkanif cedać upić ! posał niechaj „Repuj

PU.1ACI

w Dc Jan w \N

zt. 34 poczta 1

, 4) zt. Wilhelm Klonowi!

o tel. wyższe li.

OOSEYELT DĄŻY DO STABILIZACJI WALUT ontynuowanie polityki skupu złota—Atak nu banki,

'uzyskujące biednych depozytariuszy—Współdziałanie n> akcji rozbrojeniowej.

redzie Roosevelta do amerykańskiego Kongresu Hł..*c7a mfite. i nielszoeo ureculowania długów wojen-Waszyngton, 3 stycznia.

, W dzisiejszem inauguracyjnem po-Nzeniu Kongresu wzięło udział 393

K r y s z k i « ł 0 n k o w I z b y Reprezentantów i 285 Fetorów. Trybuny dla publiczności k'V przepełnione. Po zakończeniu ropnych ceremonii zatelefonowano

1 Prezydenta Roosevelta, który przy-^•?J" niebawem odczytać swe orędzie, ckiej Prezydentowi towarzyszyła mał-zi'śpicsz > nka i córka.

Ustęp orędzia prezydenta w sprawie t M A l ^ t a i.stabilizacji, jak również oświad-ei. 136-1 :enie, że dobrobyt ogółu zależy od do <oriipictó-oł),ytu farmerów powitane było okla-

:a>ni demokratów i republikanów. De-°Kraci przewidują, że sesja kongresu •tecr będzie charakter zgodny. Republi-

dornofliuie obiecują nie stawiać przeszkód, • z k i w i r 2 r e z erwu ją sobie prawe i. ofertyr wszystkiego, co uznają za niedobre.

.—. .Senator republikański Long zapowie ,vackicco Hal, iż domagać się będzie przeprowa-

orzez komisję śledztwa w sora

wie nominacji Morgenthaua na stano wisko sekretarza skarbu.

CCZ. 5 styczi j

* i Londyn, 3 stycznia.

Według doniesień z Waszyngtonu, dziś popołudniu nastąpiło uroczyste o-twarcie kongresu. Sesję kongresu zai­naugurował osobiście Roosevelt, wygła­szając swoje orędzie.

Mowa Roosevelta nie zawiera wska­zań co do przyszłego programu I nie wy suwa żadnych konkretnych postulatów. Jest ona wyłącznie retrospektywna i po święcona nie tyle poszczególnym za­rządzeniom odbudowy gospodarczej i finansowej, ile ogólnej wartości moral­nej i społecznej przeprowadzonych re­form- Z przemówienia Roosevelta na specjalne podkreślenie zasługują nastę­pujące punkty:

1) Roosevelt stwierdza, że naród ame rykański znajduje się obecnie w proce­sie odbudowy, który bynajmniej jeszcze nie jest zakończony. lecz. przeciwnie wy maga reform eosoodarczych i społecz­

nych, obliczonych na dłuższą metę. 2) Rooseyelt w bardzo energicznych

słowach podkreślił swą akcję ochrony konsumentów i pracobiorców przed kon kurencyjuą walką wielkich przemysłów.

3) Roosevelt napadł ostro na nieso­lidną działalność niektórych indywidu­ów, usiłujących ominąć ustawy podat­kowe, krzywdząc w ten sposób nietyl-;o -państwo, ale i cały ogół. Roosevelt porównał ich z gangsterami. Roosevelt /aa tako wał także ostro wyzysk, stoso­wany przez niektóre banki wobec far­merów 1 biednych depozytariuszy.

4) Rooseyelt oświadczył, że zamie­rza kontynuować swą dotychczasowa politykę skupu złota i podkreślił, że IMŻY DO STABILIZACJI CELEM ZAPOBIEŻENIA NIEZDROWEJ FLUK TUACJI WALUTOWEJ i doprowadze­nia do zinesienia obecnych ograniczeń i zakazów- handlowych, istniejących na całym świecie. .

5) Roosevelt zapowiedział wniesie­nie swoich Dronozvcvi w sprawie póź­

niejszego uregulowania długów wojen­nych w dalszym ciągu sesji obecnego Kongresu.

6) Roosevelt oświadczył,. że acz­kolwiek Stany Zjcdn. nie biorą bezpo­średniego udziału w rozwiązywaniu za­gadnień polityki europejskiej, to jednak współdziałają I gotowe sa współdziałać nadal w sprawie rozbrojenia I w spra­wie zniesienia ograniczeń handlowych.

7) Rooseyelt specjalnie podkreśli! jak wielkie znaczenie przywiązuje do konferencji panamerykańskiej w Monte video i oświadczył, że rząd St. Zjedn. gotów jest poczynić wszystko, co jest w jego mocy. aby ułatwić postęp prac w zakresie twórczej polityki panamery­kańskiej.

Reasumując, należy podkreślić, że mowa Roosevelta była obliczona wyraź nie jedynie na użytek wewnętrzny 1 po­siadała przeto formę wybitnie sentymen talną ze szczególnem uwzględnieniem moralnej I społeczne! strony, podjętej orzez niego akcji.

na 27, ZK ii Ł ó d z k i * 3 _jStraszna katast ro fa w czeskiej kopaln i węgia.—Eksplodujące in t f azy zniszczyły szyb i zasypały przejścia do kopalni.—Rozdzie-TYkiace sceny rodzin of iar, zgromadzonych przed kopalnią.

., . . . a .u i v in DcrrkTic iTDATnw\MV o n v ł l wra^pnic w r-ntvm kraiu. Przed konal-TgklCi Praga, 3 stycznia,

i f c l t t i , W kopalni węgla brunatnego w po­ili l l z u miejscowości Osek, nastąpił dziś i v ś c I ' . r a ' t o w n y wybuch gazu, który zasy­cona z \Ą S z y D - W kopalni pracowało w tym r na uiiccRsie około 150-ciu górników. Panuje Nr. 63faWa, że wielu z nich zginęło.

Praga, 3 stycznia. , Katastrofa w kopalni węgla brunat-

TYSta !£° w okolicach Osek NALEŻY DO

1AJWIEKSZYCH, JAKIE WYDARZY-» SIE W OSTATNICH CZASACH ' EUROPIE.

Według dotychczasowych przewi i po poi. ^wań, ofiarami katastrofy padło 116 Slfc€B n ' 'k°w, co do których niema prawie | . 2 3 l c * n e ] nadziei uratowania

• Wybuch wydarzył sie w chodniku jdziemnym. Siła eksplozji była tak

•raty: mi k a ' i e c a , y s z y b > Prowadzący do "etrza kopalni, zawalił sie. a prócz

-fco uległ zniszczeniu budynek sorto-

potkala u wejścia do galerii na 4-ch NIE BĘDZIE URATOWANY. GDYŻ martwych górników z ogólnej liczby WSZYSTKIE WYJŚCIA Z KOPALNI

116-tu zasypanych przez gruzy. Istnie SA CAŁKOWICIE ZATARASOWANE, ją obawy, że z pośród zasypanych nikt Wypadek wywołał wstrząsające

wrażenie w całym kraju. Przed kopal­nią gromadzą się rodziny nieszczęśli­wych ofiar katastrofy i rozgrywają się rozdzierające sceny rozpaczy.

Energiczną akcie komunistyczną w Niemczech zapowiada Komintern . — W a l k a z niebezpieczeństwem

w o j e n n e m . — Budżet Z.S.R.R. na rok 1934.

dedniane, 'łnj ciągu Kyv\ igloszenia, i Natychmiast po katastrofie rozpo-ugiezo z łęto energiczną akcję ratunkową, jed i pierwsz nleniaja ' ądania *< :loszenia.

uska 49 i \

ipże drużyny ratownicze naDOtykają I swej pracy na nieprzezwyciężone peszkody: z wnętrza kopalni wydo­

lni sie trujące, gazy.

Moskwa, 3 stycznia. \V końcu grudnia odbyło sie w Mo

skwie 13-e plenum komitetu wykonaw czego Kominternu. Punktem kulmina­cyjnym obrad były kwestie faszyzmu, niebezpieczeństwa wojennego oraz ak­cja komunistyczna w Niemczech.

Plenum udzieliło aprobaty dotych­czasowej działalności niemieckiej partii komunistycznej oraz zaakcentowało plan dalszej akcji. Rezolucje nawołują przedewszystkiem do walki z niebezpie czeństwem wojennem. które uważają za skierowane przedewszystkiem prze­ciwko ZSRR.

Na uwagę zasługują nowe instruk­cje dta partyj komunistycznych. „Ko-

imperjalistycznym zakusom i gwałtom oraz walczyć o prawo do samookreśle nia na O. Śląsku, Zagłębiu Saary i pól nocnych Czechach, sprzeciwiając się zarazem wszelkiego rodzaju pomysłom wcielenia tych terytoriów do katow­skich Niemiec faszystowskich".

Rezolucje te odnoszą sie również do Austrji i Gdańska.

Rezolucje omawiają pozatem spra­wy wewnętrzne różnych krajów, napa dając najostrzej na Niemcy. Zaleca się w nich opanowywanie wszelkich orga-ni/.acyj masowych nawet faszystow-

czących oraz szeerzenłe propagandy komunistycznej w wojsku.

Zatwierdzony i opublikowany bilans Kominternu wynosi 1.134.522 dolarów amerykańskich.

Siódmy kongres Kominternu ma być zwołany w polowie roku 1934 do Moskwy..

i* ** Moskwa, 3 stycznia.

Obrady Centralnego Komitetu Wy­konawczego ZSRR zamknięte będą w dniu jutrzejszym. Budżet na rok 1934

skich oraz czynne demonstracje anty-, wyrażający się cyfrą 48,7 miliardów ru wojenne m. in. zatrzymywanie trans- bli w dochodach i 47,2 miliardów rubli portu wojsk i amunicji, boikot obstalun w wydatkach uchwalono z minimalne-

"Tia sc tru aee gazy cc ma partyt Komumsiycznvu . . „mi- puim wuja* . „ — „ -Pierwsza drużyna ratownicza na- muniści winni występować przeciwko W przemysłowych dla państw waUmi zmianami o charaktexze formalnym.

Str ? Z Z Z = Z Z =

TRAGICZNA ŚMIERĆ GO PREZESA RADY

»f>ubh 1934. :Nr.

.Nr. 4 z

RUMUNSKIE-MINISTRÓW.

Dnia 29 grudnia o godzinie 9.30 wiecz. Prezes Rady Ministrów Duca padł olia

Nawrót do starogermańskich bogóu w Niemczech. - K a r d y n a ł Fau lhaber w y s t ę p u j e przec iw

l > r 6 ? ° ! m , s h i t l e r y z o w a n i a w i a r y chrześc i jańsk ie j . p o r * I ° R H i I m f d n - . s t w a , które ma prawo obywate ls twa ( f t - M ,

ziemi niemieckiej- Zresztą nie k r w i ą ' " 1 ( Berlin, 3 stycznia. Według doniesień prasy dzisiejszej,

kardynał Faulhaber w kazaniu sylwestro1

Wem. wygłosźonem w Monachjum, wy stąpił ponownie w obronie czystości wiary chrześcijańskiej w Niemczech. Kardynał zwrócił się energicznie prze­ciwko tendencjom odnowienia kultu sta rogermańsklego w Niemczech i zrów­nania go z wyznaniem katolickiem ' jprezes ivaay i w a u u u n jj-u., nania ku Ł wy^iwii iwii i naiuuwnisui •

rą zamachu. Sprawcą Jest student Miko- ewanglelicklem. Powołując się na Ta — . «-j 5

laj Constantinescu.

Zabił szacha perskiego z namowy kobiety.

Bombay, 3 stycznia. Jeden z dzienników kabulskich za­

mieszcza zeznanie zabójcy Nadir-Sza-cha, z którego wynika, że zamacho­wiec kochał się w pewnej pięknej ko­biecie, która namówiła go do zamordo | wania Nadir-Szacha, gdyż chciała w ten sposób pomścić śmierć swego szwa gra, straconego na mocy wyroku.

Dwfe katastrofy autobu­sowe we Francji:

Paryż, 3 stycznia. Pomiędzy St. Etienne a Firminy na­

stąpiło zderzenie dwuch autobusów. 15 pasażerów odniosło ciężkie obrażenia.

Druga katastrofa autobusowa wy­darzyła się w pobliżu Autun. Autobus naskutek wielkiej ślizgawicy wpadł w pełnym biegu na mur, 6 pasażerów jest ciężko rannych-

Zamach na szwedzkiego hitlerowca,

który wywiesił Hagę zq „ swastyką.

I p Sztokholm, 3 stycznia. Ubiegłej nocy dokonano zamachu

na szwedzkiego narodowego socjalistę lotnika Wiklunda, który dwa tygodnie temu wywiesił flagę ze swastyką na domu ludowym w Sztokholmie.

Zamachowcy, jadąc samochodem oddali dwa strzały rewolwerowe do przechodzącego Wiklunda, raniąc go lekko w ramię.

cyta kardynał przypomniał, że Starożyt­ni Germanie nie posiadali kultUry.^jaka

istniała już w innych krajach i holdo Wali wielobóstwu, A dopiero chrześci­jaństwo Niemcy zawdzięczają to źe na­stąpiło zjednoczenie 50 szczepów w jed nyni narodzie. Nawrót do starogermań­skich bogów oznaczałby nawrót do okre su wojen domowych.

Kościół nie zakazuje badań ' two­rzenia spólnot rasowych, ostrzega jed­nak przed głoszeniem przytem niena­wiści do Ligi Narodów. Miłość własnej rasy nie powinna prowadzić do stano­wiska wrogiego wobec chrzcśeijań-

u i i v i u u i a • • • • • • • w - - - - - -

Zbrodniczy plan bandy szpiegowskiej.-Kobieta narzędziem zbrodni. Kosoia powstrzymał lapowców od napadu na więzienie.

„ . . . . . - . • j • . ot- mianowicie, że oprócz

miecką zostaliśmy zbawieni — " ś w a ' ^ czyi kardynał, lecz krwią Zbawiciela:

Analogiczne kazanie wygłosił rój nocześiiie w Monachjum proboszcz gj ny ewangielickiej Sammertreuther, ws! • żując na istniejące w Niemczech niebjj pieczeństwo rozłamu w kościele ewsj gielickim z powodu dążenia do całkov tego oparcia kościoła na gruncie » D

czesnym. P r z e < e zda w

0 2ażcg Minis

N pro - • k Obec

' POWC

w Piśmi ,escu uz nusuia puwsirLywdł lapuwiiuw u u h d j i u u u I W * » r « " " » - & N v l a ,

Helsinglors, 3 stycznia. oraz sędzia śledczy. j ?}*n™ltuAl X S c i i I B J S a m

W związku z głośną aferą trucicieli- W toku śledztwa wychodzą na jaw d y r e k ^ ^ ^ ^ ko-szpiegowską Ł miejscowości Lappo coraz bardziej sensacyjne szczegóły d z i a d a " C . ^ " ? 1 C

k ? e ^ K arP"C i ż * przybył naczelny prokurator republiki! łalności szajki szpiegowskiej. Okazuj stkicb technicznych kierown kow , r ó c z p

' . . . A J - - B M ^ ^ ^ ^ ^ ^ M M B - M B M a ^ M a B B — 5 l n l a d z k l c ' - przysicp

Niemcy mogą płao-ć, aie nie chcą. Rząd amerykański interweniuje u rządu Rzeszy w sprawie *

zmniejszenia transferu należytoścł zagranicznych. Berlin, 3 stycznia, j Rzeszy Schacht bynajmniej nie udowod

• • • « 1- * T Według doniesień prasy, departa ment stanu w Waszyngtonie zwrócił się telegraficznie do ambasadora ame­rykańskiego w Berlinie o podjecie nie­zwłocznie kroków u Rządu Rzeszy w sprawie ograniczenia trasferu należyto ści wierzycieli zagranicznych.

Krok ten ma poprzeć analogiczne wystąpienie rządu angielskiego w Ber­linie. Demarehe"*0'Rząd *Anjjieł8ki"WEa: sadiiia, czynioną przez Niemcy dyskry minacją wierzycieli jak świadczy o tem zawarcie odrębnych umów z Holandią' i Szwajcarją.

„Deutsche Allgememe Ztg." dowia­duje się, że krok ambasadora amery­kańskiego nic ma polegać na ustnem przedłożeniu, lecz na wręczeniu odpo­wiedniej noty rządu amerykańskiego. Zarówno Anglja, jak I Ameryka stoją na stanowisku, że prezydent Banku

nil konieczności zmniejszenia transferu z 50 na 30 procent. Wierzyciele zagra­niczni na podstawie przedłożonych im cyfr doszli do przekonania wręcz prze ciwnego, a mianowicie, że transfer mógłby być wykonywany nadal w do­tychczasowej wysokości.

Ambasador angielski w Berlinie o-trzymać miał od swego rządu nowe in strukcje, na podstawie których odbę­dzie dziś dłuższą rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Neurathem, ce­lem ponownego wysondowania opinji Rządu Rzeszy

p: ,rrZysięg

Śledztwo wykazało również, że Ac7k lylla, trucicielka Archlunda, wynosił»Lj a . jego mieszkania dokumenty i rysunki, f n - j , e

tyczące materjału uzbrojenia i fotogCji , fowała je w pewnem zakonspiroweint^ ^ c

mieszkaniu. W ten sposób został HŁ^ PP1

kradziony model najnowszego typu kal , ' ' binu finladzkiego, który stanowił dul n a s < armji finladizkiej. f a ' u -

Treś Wiadomości o wykryciu szajki sZW0dsta^

gowskiej wywołała w społeczeństwie I landzkim olbrzymie wzburzenie.Lapm 0 si. ' cy zamierzal i marsz na miejscowość + V ' za, gdzie w więzieniu znajduje się HTA ' ty l la , ażeby ją s tamtąd wydobyć i % a t 1 ( ; C z czOwać. Ażeby powstrzymać ten odrC. " 1 l n - i

Wzbaitzcttia,''przywódca lappowców,/!.e w 7 ' Kossola wydał odezwę, wrywśjącą y ^ ? v S t spokoju.. Tej, s-amej: treści' odezwę YRĄ Sled również zarząd główny ruchu lapp0?rało f ców. Nwad

^ach c

Jednoczesne macierzyństwo 3 pokoleji

fzantańowante osób, btóre thtiatu niefe^oInie przcn>icńt picwicidae ajo^ronfc^-Czemlowce, 3 stycznia.

Wielką sensację w Czerniowcach wywołała sprawa wykrycia oszustwa walutowego na olbrzymią kwotę 15-tu miljonów lei. w którą zamieszanych jest wiele znanych w mieście osobi­stości.

i

Oszuści obiecywali swoim ofiarom nielegalne' przewiezienie pieniędzy

przez granicę, deponowali je u będące­go z nimi w zmowie notarjusza, a na­stępnie szantażowali tych, którzy wpa­dli im w ręce, groźbą zrobienia donie­sienia do prokuratora

|°v/ażr kitlach '°Wnici

M MAWMMM w a s - r * WM MM UM - — - —r — ' W " N

£ła&fea, matfoa I n>nuc*Ga tón>nocxeśnie rod%ih Włocławek, 3 stycznia. Do wsi Kruszyna pod Brześciem Ku­

jawskim przybyła położna Tomanowa, wezwana do młodej, 17-letniej niewiasty niejakiej Wiśniewskiej, która spodziewa ła się dziecka.

Po szczęśliwem rozwiązaniu, położ­ną zatrzymała matka Wiśniewskiej. —-która powiła również zdrowego chłopca

c p t e n l e wycieczki w Zakopanem l e d e n * u£zestnibón> poniósł *mier€-

Zmiana ustawy o loterii państwowi

58-letnia babka Wiśniewskiej, P<4^Wj zdrościła snać córce i wnuczce rozKj l a < J szy macierzyństwa, bowiem w oiągu 4 . p r e

cy wydała na świat dziecko. k • (

Tak więc w ciągu jednej nocy rc4 z ^ z n

na Wiśniewskich powiększyła się o 3 \ SCU-potomków, trzech idących po sobie R,?'ec' koleń. - W dc

. f ktńt W wo »z«.?a t Du

Zakopane, 3 stycznia W nocy z 2 na 3 stycznia w jednej z

will na Bystrem uległo zaczadzeniu wsku tek zbyt wczesnego zasunięcia szybra 4 uczestników wycieczki szkolnej, przyby­łej z Częstochowy. Jednego -nych studentów politehcniki skicj

łano docuciĆ, drugiego 19-letniego stu­denta "Wyższej Szikoły Dziennikarski3) w Warszawie Stafana Kubickiego prze­wieziono do szpitala w stanie bardzo

, przyoy-1 ciężkim. Pozostałym 2 uczestnikom wy-I zaczadzó [cieczki uczniom gimnazjum Adamowi Ja

warszaw- | kubowskiemu i Henrykowi Błaszczyko-

W Co, HO ^

wprowadzeniu przepisu, k tó ry upoWł a ć w

ministra skarbu do zatwierdzejąnicg

studentów poulencmKi warsz iw nu^«»»»v U > . . „ , „ j , e ł '

j Wacława jLubowSkiego nie zdo-lwi nie groza żadne mebezpreczenstwn.

Opłaty celne przy imporcie

JZie nszusttzie loterie będą, rosgruronne na ssamutfk asosadnen.

Warszawa, 3 stycznia. Rada Ministrów na c-statniem posie­

dzeniu uchwaliła nowelę do ustawy o lo terji. Jak wiadomo, dotychczasowa usta­wa o loterji ustala 20 proc. potrąceń, przypadających z wygranych na rzecz skarbu państwa.

Utrzymywanie takiej normy stałej u-niemożliwia dostosowywanie planów po szczególnych loteryj do zmieniających pię konjunktur na ryniku loteryjnym. — Projektowana zmiana polega więc na

Warszawa, 3 stycznia. Wprowadzone przez rząd francuski

zmiany w traktowaniu celnem towarów polskich, które obowiązywały początko­wo we Francji, zostały rozszerzone rów­nież na Tunis, a obecnie zaś wspomnia­ny dekref rządu francuskiego ma być rozszerzony również na te kolonje fran­cuskie, które pod względem celnym po

'•- T,

Państwowy Instytut Eksportowy wy jaśnia w związku Z tem, że za wyjąt­kiem Algieru, gdzie obowiązują stawki celne takie same jak we Francji, w in­nych kolonjach i protektoratach fran­cuskich — prócz wyże; wyliczonych — nie mają zastosowania zmiany przepi­sów celnych wprowadzone przez rząd francuski. Zmiany te, jak wiadomo, po-

Możliwość zbytu towarów welnianys n a r y n k u h o I e n d e r & S ^

Warszawa, 3 stycznia. Na rynku holenderskim istnieje obec­

nie możliwość umieszczenia większych partyj materjałów półwełnianych na pal ta damskie, pozatem zaś lekkich materja łów wełnianych względnie półwełnia­nych na suknie damskie.

111 -t łllldllUMłM -planów poszczególnych loteryj i f," ro; sobu i terminów ich rozgrywania o ja|< upoważnia ministra skarbu do okrehzrin nia wysokości opłaty monopolowej tę o s

rzecz skarbu państwa od tych loteryj e. Przeprowadzenie takiej zmiany 1 p

konieczne dla umożliwienia mon-pol' Q . 7

loterji prowadzenia racjonalnej polit J przy ustalaniu planów poszczcgóln' j J13"1

'oteryj. „ a r <

onsp ,iva t

I °kon . Re

^ H W . : ko\v (

należy zwracać się dó Państwowego "ej Y stytutu Fksportowego. Możliwości z tu istnieją mimo ograniczeń konlyn^jOC' towych jakie obecnie, jak wiadomo 0'O }<, wiązują w Holandji.

LV/ I ll.uiv ii—-'• , . . . .

u ^ , Z ~ JvfPtro.Dolia a więc In • legają na zniesieniu w stosunku do nie

Należy zaznaczyć, że w związku ze skurczeniem się siły nabywczej, ludności lepsze gatunki materiałów welnhnych nie znajdują obecnie odbiorców.

O bliższe informacje w lej sprawie

Tisii. Nowe dzfeło dsAnnun7J Gardonc Riwiera, 3 styczn»rzy

Gabrjel cPĄnnunzio ukończył nfy?Ji dzieło p. t- „I ?ogni deilc alegioni („Sny pór roku"), nad którem pnacCj od dłuższego czasu.

M m d i

Nr. 4 4 1 1934" :Str. S

poniew aż konsekwentnie zwalczał h i t le rowską organizację — Groźba śmierci za prześladowanie wichrzycie l i . — Dalsze aresztowania w Rumunj i . — Dymisja gabinetu Angelescu.

twa] via \ :>Ś\V3:

cielą. il TÓI cz £ r, ws| niebi!

ew ałkOM icle I

I Tataresco tworzy nowy gabinet rumuński.

Bukareszt, 3 stycznia. |inaniu doktoratu prawa na uniwersyte- sterstwie spraw wewnętrznych w gabilków stronnictwa, dzięki swej w; Ire ^ c s i ' e n i e rządowe w Rumunji, któ c i c Paryskim był on deputowanym we necie I3ratianu, a następnie od 1927 do inteligencji t przenikliwości do

dawało się, być nieuniknione, zosta! wszystkich parlamentach. Po wojnie, 1928 r w gabinecie Yintili Bratianu.

i i .

0 zażegnam.. Minister Titułescu po odbyciu konfe

* ncji z premjsrcm Angelescu. cofnął * wa prośbę o aymisję.

Obecnie dopiero wychodzi na jaw, Powody złożenia przez Titułescu

rosby o dymisję, były dość niezwykłe. v Piśmie, wysłanem z St. Moritz, Titu

e$cu uzasadnił, że Rumunia nie posia-zeke -f właściwie w chwili obecnei rządu. . ^ r < J n sam uważa się za ministra cabine-uć YII ? ^ a r ł e g o premjera Duci. Po śmierci w an ?L żaden z ministrów nowcsro rządu.

) r°cz premjera Angelescu. nie składał ^'rzysięgi.

nosił* • .Aczkolwiek członkowie rządu uwa-lunki [ a , ą s i e n a c * a l z a ministrów, to jednak fo to i " * T i t u ' e s c u , jest zdania, iż przestał

loweflilif m ' n i s t i e m « P r o s i wiec premjera, itał % y PQ r tfel ten przydzielił komu inne-pu kai | ' Titułescu zapowiadał, że dopóki to dl dul nastąpi, dopóty on nie powróci do

c raju. . . . Treść oświadczenia premiera, na ,jki sznorJstawie którego doszło miedzy nim s j w i e J min. Titułescu do porozumienia, nie

jeszcze opublikowana, sic Ą ^ kołach politycznych zwracają

?& 1 I\ ^nocześnie uwagę na znamienny fakt , n odm . m , n - Titułescu wbrew oczekiwaniom /ców,-, wziął ud/lału we wczoralszych u--ającąJ°C7vstośc!ach pogrzebowych. vę w-w^Sledztwo w sprawie zamachu przyj lapporfało obecnie sensacyjny obrót. Prze-

^f°Wadzone liczne rewizje w mieszka. ! ' a c h członków Żelaznej Gwardii, dały

/ 0 v v ażny materjał, stwierdzający, że l l |E r n >a<i i dokonany /ostał na rozkaz kie

iUlBjownłctwa ..Żelazne! Gwardii", d a i f t Przypuszczenia te potwierdził are-ieri t>ol/ ł°wany „gwardzista" Virgin Jonescu -e roz*- 'adczając, że decyzja zamordowri-

odznaczał się wielkim darem kraso­mówczym. W latach 1922-26 Tatare­sco był podsekretarzem stanu w mim-

Ostatnio paistował urząd ministra prze mvsłu i handlu.

Tataresco jest ceniony wśród czkm

ków stronnictwa, dzięki swej wysokiej inteligencji i przenikliwości oolitycz-nci

Nowy gabinet będzie prawdopodo­bnie utworzony jeszcze dziś wieczo­rem.

i & o s k z a r a na polsce, a równoczesne szyka nuje jej obywateli.

Gdańsk, 3 stycznia. , Gdańsku, którą zauważono w ostatnich . Gdańsk, 3 styoznm-„Danziger Neucslc Nnchrichten" za-• > o — ' ,

mieszczają artykuł, który wykasuje, że poprawa położenia gospodarczego

Gdańskiem.

Niemcy nie mogły się di odpowiedzi francuskiej na propozycje H ilera. — Rząd niemiecki

prosił o przyspieszenie wręc£enia aide-memoire. Paryż, 3 stycznia-

„Paris Soir" w dalszym ciągu zaj­muje się przyczynami, które skłoniły 1 "rancjc do przyśpieszenia daty wręczę nia aide-memoire francuskiego kanclc-

, rzowi Hitlerowi. | Mówi się •jużiiztipejn.e ^otwarcie, że r.askutek, demarche przedstawiciela1

Wielkiej ' Brytanji w Paryżu i ambasa­dora angielskiego w Berlinie u Fran-cois Poncefa nastąpiła rozmowa tele­foniczna Francois Poncefa z Paul Bon-courem, wynikiem której było przyśpie szenie daty wręczenia memorandum Pośpiech, z jakim kanclerz Hitler przy­jął ambasador Francois Poncefa, in­terpretowany jest jako wyraz niecici

mentu. Jedynie Ami du Peuple" podaje zu­

pełnie niewysuwaną dotycłiczas przy­czynę przyśpieszenia terminu wizyty Francois Poncefa. Zdaniem dziennika, ministrowie francuscy zostali popro­szeni prze/, rząd niemiecki o przyśpie­szenie daty wręczenia tego dokumentu, oolem umożliwienia biurom Wilhelm-strasse'' przestudiowania dokumentów przed powrotem Hitlera. Pismo zau­waża, że tego rodzaju demarche byłoby zgodne ze stylem niemieckim.

Zawsze w Berlinie wykazywano du­ży pośpiech w chwytaniu sposobności do nawiązania z powrotem konwersacji co do których panuje przekonanie, że

• — -

Miszczaka zgłosił się hi t lerowiec, usiłu­jąc skłonić go do przystąpienia do orga­nizacji narodowo-90ojaiistyczin«jj pod groźbą utraty karty rzemieślniczej.

Po krótkim czasie, po odmowie ze strony Miszczaka, odebrano mu wspom­nianą kartę i zmuszono równocześnie do opuszczenia mieszkania.

Miszczak przeniósł śię wówczas do budynku polskiego etapu emigracyjnego w Nowym Porcie, pracując wyłącznie dla klienteli polskiej.

Policja Gdańska zijawiła saę wczoraj u Miszczaka, którego aresztowano, kom fiskując przy tern wszystkie narzędzia.

Ssuflśl fi

ciągu v Premjera zapadła na konferencji u 6 n - Cantacuzlno-Granlcero. Później

>cy rod ' r i y z na ł to i sam morderca. Constanti się o 3' e s c u , dodając, że na dwa tygodnie sobie J , r z e d zamachem gen. Cantuzino wy-,

'a« do zamordowanego premjera list, v którym ostrzega go przed represja.

n | wobec partii | oświadcza, że przez ^'"łpzanle ..Żelaznej Gwardii", prem-

r Duca wydał na siebie wyrok śmler

terpreiowany jesi jaivu w j i a c m c u u ^ u u u ,

pliwości, panującej w Berlinie, gdzie ko- nie doprowadzą do niczego, ale w mię ła rządowe pragnęły jaknajszybciej za-Jdzyczaslo Niemcy zdołają się uzbroić, poznać się z oficjalną treścią doku-

Tajemnica prasowi — rzecz Święta. Oburzen ie w I r l a n d j i na w y r o k sądu w o j s k o w e g o .

Dublin, 3 stycznia. niet ministrów ,który w stosunku do try

] U U I aktualna dla włókiennictwa

I IFJ IE SULE1I1 od obrotów włókiennictwa

Dr. H E R B E R T SAND. wicedyr. Izby Przem.-

Handl. w Łodzi.

Cena egzemplarza z ł . 8.— Skład główny: P. SEIPELT sp. z o. o.

ŁÓDŹ, Piotrkowska 47.

- . ' l i b J b t l l ^ l ^ l ^ t ó t ^ ^ l ^ l ^ l ^ l ^ t ó l f J l ^

il i

a ^ U I Constantinescu zezna? dalej, iż dwaj wspólnicy nietyle mieli mu ooma-

Y UPOVR ać w zamachu, ile raczei mieli jego wierdzaarnego zamordować, gdyby nie speł­ni i » r o z k a z u partji. «mia O j a k d o n o s z a niektóre dzienniki. ..Że 0 okras t z t l a Q w a r c j j a " m j a j a przygotować l i ->iowe] tę 0 s ó b k t ó miaiy być zamordowa-1 lotery|e. ru3n"pol< 9 z e ^ P rasy rumuńskiej uważa te ej polit ,°.n'esienia za przesądzone, przyjmuje czcgóln'> n a k 7a pewnik, że w łonie ..Żelaznej

'^ardj i" istniała grupa niezależna, za-onspirn-vana I z rozkazu kierownic

y rt^a tej właśnie grupy Constantinescu §,) Ojfonał zbrodni.

, Rewelacje te skłoniły władze woj J°We i policyjne do zarządzenia no­

sowego /«J fali aresztowań zarówno w Buka-wosci 2,fSzoio. i ak j n a prowincji. W CIĄGU kontynigJC" nZfSIF.ISZF.J ARESZTOWA-adomo o'0 KILKASET OSÓB. 'UTK/SM&JŚ Bukareszt, 3 stycznia. n m n 7 ł • P a m i i e t rumuński podał sie do dy-iWIl fr f is j i . Misjo utworzenia iiowejjo rządu

— ^ — , v - - j

Prasa wszystkich odcieni krytykuje decyzję trybunału wojskowego, który podczas rozprawy sądowej w procesie komendanta niebieskich koszul Cronina skazał dziennikarza Dennigana na mie­siąc więzienia za odmowę ujawnienia źródła pewnej informacji prasowej.

Pisma wskazują, że wyrok trybunału pozostaje w zupełnej sprzeczności z za

•".legio ni'

I • V l L I I I 1 | H . * V |

bunału wojskowego pełni funkcje in stancji apelacyjnej.

Dziennikarz Dennigan jest członkiem redakcji prorządowego pisma „The irish Press" i został powołany jako świadek przez obronę dla potwierdze­nia zamieszczonej w piśmie informacji, jakoby termin ulgowy miał być przy­znany wszystkim członkom organiza-gwarantowaną przez prawo zasadą ta- cyj nielegalnych dla likwidacji stosun

jemnicy zawodowej i domaga się nie- ku do tych organizacyj. zwłocznie rewizji wyroku przez gabi- ;

0 IWYŻSZMEN FUNN€LONAVIUSXU NOTEIOWWU€H NOSTA-w i o n i i c f i N> STAN OSŁAWIENIA*

Paryż, 3 stycznia. [ostrożność i nieprzestrzeganie regula-Sędzia śledczy, prowadzący docho- jminów. Wśród oskarżonych znajdują

dzenie w sprawie ustalenia odpowie-jsię: pierwszy inżynier Merlin, jego za-dzialności za katastrofę pod Lagny, os-Jstępca inż. Montignault i 4-ej inni funk-karżył dziś 6 osób z pośród personeluj cjonarjusze kolei, technicznego kolei, zarzucając im nie-

Wystawa filmowa w Wenecji. o , - 7 - - j r-_„„ ;„ a „ Rzym, 2 stycznia.

Według sjprawozdiania, złożonego tt«n.»*r M s i . miste utworzenia iu»w«xu i / i u u " ^ 7 M i j , , v -styczniłrzytnał dotychczasowy minister prze przez Komitet « « W V * n j

yl n j i y 4 l handlu Tataresco m pra:c pi lod s z e j generacji liberałów. Po otrzy

Minister Tataresco należy do naj-rodowej Wystawy Filmowej w Wenecji (od 1 do 20 sie non i a 1934 r.) wezmą w niej udział następujące kraje: Rosja So­

wiecka, Stany Zjednoczone, Francja, Am glja, Polska, Japonja, Węgry, Bolandja Szwajcaria, Hiszipanja, Norwegja, Niem­cy, Szwecja i Włochy. Ponadto odlbę-dizie się pokaz filmów laioidiuskich.

Przymusowa przestępców sekrmainych.

Nowy Jork, 3 6 tyczni a. Naczelnicy więzień i zakładów dla

umyslowo-chorych w stanie Oklahon:a otrzymali polecenie, by w mysi nowej ustawy sterylizacyjnej zgłosili do stery­lizacji nieuleczalnie chorych umysłowo oraz przestępców recydywistów, którzy karani byli trzykrotnie za przestępstwa 6eksualne.

Premjer na nartach. Paryż, 3 6tycz.nim.

Premjer Chautemps, który spędził święta w Savoii, prawdopodobnie dzisiaj powróci do Paryża. Premjer, który u-prawia sport narciarski w wywiadizie z ,,Excelsiorem" oświadczył, iż sport przy czynią się do rozwoju indywidualności i jest najlepszym lekarzem nerwów. Dla polityka, znużonego codzienną walką — sport jest koniecznością.

5 słoni żywcem spalonych.

Paryż, 3 stycznia, Ubiegłej nocy w ogrodzie zoologicz­

nym w Vincennes wybuchł pożar. 5 sło ni spłonęło żywcem.

Str. 4 4.1 u b i ł 1934! Mr. Nr.

Rozbrojenie jest czynem... niemoralnym oświadcza słynn

Nowa wojna (sb) W „Daily Express" ukazał się

ostatnio wywiad z generałem Luden-dórfem, głównodowodzącym armjąnie miccką w czasie wojny światowej. Na­leży zaznaczyć, że podczas, gdy wiel­cy generałowie wojsk alianckich, a więc Joffre, Foch, Haig i Inni nie żyją już, Ludendorf żyje i czuje sie dosko­nale. W chwili wybuchu wojny liczył sobie Ludendorf 68 wiosen, obecnie je­dnak — jak sam twierdzi — czuje się zupełnie iak „młodzieniec". Przebywa on w Bawarii nad jeziorem Starneberg.

— Podobnie jak w roku 1912 prze powiedziałem wybuch wojny świato­wej w roku 1914 — rozpoczyna Luden dorf — tak obecnie mogę przewidzieć, kiedy dojdzie do nowego zbrojnego starcia, w którem wezmą udział na­rody.

Nowa wojna światowa wybuchnie prawdopodobnie około roku 1941.

Wezmą w niej początkowo udział Ame ryka, Anglja i Rosja, które ziednoczą się i będą walczyć

przeciwko Japonii Twierdzę również, że w wojnie tej

będzie trudno Ameryce i Anglii odnieść zwycięstwo na morzu, zdała od swego

y generał niemiecki, Ludendorf. wybuchnie w roku 1941-szym. kraju. Armia rosyjska dozna na fron­cie wschodnim klęski i cofnie sie przed wojskami japońskiemi, przepojonemi du chem miłości ojczyzny. Idee komuni­styczne nie znajdą w wcisku japoń­skim posłuchu, natomiast bardziej po­datny materiał dla haseł komunistycz­nych będą stanowić wojska państw za chodnich europejskich.

— Czy uważa pan, że Niemcy po­prą Japonie?

— To jest rzecz przyszłości — od powiada Ludendorf.

Następnie powraca generał niemiec ki do ubiegłej woiny zajmując się szcze golnie sprawą neutralności Belgii i spra wą rozbrojenia.

— Uważam, że wszelka dyskusja na temat rozbrojenia jest niemoralna— oświadcza Ludendorf. — Pszczoły, któ re wszak uchodzą za najmądrzejsze stworzenia, nigdy nie zwoływały kon ferencji w c.elu zastanowienia się, jak zmniejszyć sile swego kłującego żą­dła. Każda nacja musi mieć za swój 0 -bowlązek zbroić się — to jest zupełnie naturalne prawo.

Na zakończenie Ludendorf oświad­cza:

— Anglicy mogą poczytywać sobie za szczęście, że nie brałem osobistego udziału w walkach na froncie Zachod­nim w roku 1914, albowiem kto wie, jak wówczas zakończyłaby sie wojna.

Głęboko wzruszeni śmiercią ojca naszej współpracowniczki p. Tosi Kamelgarn

B P

E M A N U E L A K A M E L G A R N wyrażamy Jej tą drogą najserdeczniejsze współczucie

Personel firmy A. J, Ostrowski SpaflkoMrcy • s a n i

Szykanowanie turystów w Palestynie. R z ą d a n g i e l s k i o b i e c u j e c o f n ą ć r z ą d z e n i a . Ż y d z i o d n o s z ą

s i ę z n i e u f n o ś c i ą t ? o t y c h z a p o w i e d z i . (n) Prasa jerozolimska zapowiada

na najbliższe dni oświadczenie brytyj­skiego ministra kolonji Sir Filipa Cun-lMfe-Lister'a, dotyczące angielskiej po­lityki Imigrącyjnej do Pa jcs ty j i y^ .^ I

Oświadczenie to stoi w związku ż "wzmagającem się naprężeniem w ko­łach sjonistycznych, spowodowanerń poważnemi ograniczeniami, iakie wpro wądzają władze angielskie przy emi­gracji do Palestyny. Przemówienie swe

..skieruje minister brytyjski do orzedsta wicieli żydostwa palestyńskiego.

• W oświadczeniu ma minister podać powody obostrzeń, obecnie stosowa­nych, i złożyć deklaracje stwierdzają­cą, że zamknięcie Imigracji do Palestyny nie

jest przewidziane. Prasa palestyńska dopatrute się w

tem wystąpieniu ministra jedynie ni­kłej próby złagodzenia obecnych kon­fliktów, by tem łatwiej mogły być sto­sowane obecne ograniczenia i trudno­ści. Konflikt. bowiem ma za ośrodek właśnie

kwotę emigracyjna • —- a tej sprawy minister — zjrodnie z tradycjami polityki kolonjalnei Wiel-

'kiei Brytanii, nakazującemi nie omawia nie spraw spornych — nie poruszy. Wielka Brytanja pragnie, bv nadal

rprzypływ emigrantów nie przekraczał naturalnego wzrostu ludności arabskiej i aby w ten sposób nie doszło do wfęk szóści żydowskimi w Palestynie.

Narazie sytuacja lest jednak nadal mocno naprężona. W ostatnich dniach'

• doszło nawet do aktów gwałtu. Gdy bowiem samochód, transportujący przy musowo kilku turystów—żydów z Af­ganistanu kierował sie ulicami Jerozo­limy ku posterunkowi policji — tłum,

-dowiedziawszy sie o co chodzi — za­atakował wóz, wyrzucił z niego szofe­ra i uwolnił trzech z pięciu niefortun­nych turystów.

Te wypadki skłoniły władze-do za niechania polowania na turystów, któ­re jeszcze do niedawna bvło stosowa­ne w całej pełni. Angielska polityka j

Z drugiej strony — mimo tych po­zornych ulg — władze angielskie nie wypuściły ani na chwilę z rak kontroli nad imigracją i kwoty nie zmieniły ani o jotę^J^ifi^oslaja.podniesipna liczbą wjazdów dla robotników, a ich brak da ,je-^ię^dcz^w^Ć w.,-Stępniu tak poważ­nym, że stwarza to trudności dla życia

gospodarczego, spóźnia wykończenie budowli, nie pozwala na terminowe wy lądowanie statków i t. cl.

Szóstego b. m. spotyka sie w Kairze wysoki komisarz Palestyny z .angiel­skim ministrem kolonji. Spotkaniu temu przypisują,kohi-palestyńskie b.. poważ-t ne znaczenie. .

Zjazd Binków Społdiielczyoh odbył się w Łodzi dnia 1 stycznia.

Z k a r t y ż a ł o b n e j .

S. p. J e r z y Za Weteran powstania 1863 r. W ostatnim dniu roku 1933, ziflj

przeżywszy lat 85, ś- p. Jerzy Zarej ba, uczestnik powstania narodowej 1863 roku.

Zmarły walczył w oddziale poi stańczym Świętorzeckiego. Brał uda w walkach pod Słucha i Kłeckiem. 1 bitwie pod Miło wodami został raw w głowę.

W uznaniu ofiarnego dla OjczyZj życia odznaczony został Krzyżem NI podległości z mieczami. —

Należy zaznaczyć, że ś. p. Jerzy l remba, był jednym z ostatnich trze W lv weteranów powstania 1863 zamieszlj w ok łych w Łodzi. s l« na]ro

Śmierć zasłużonego powstańca \v J 1

e

( ; d z y 1

wołała głęboki żal nietylko w rodzi* i o o * " ^ zmarłego, lecz i wśród szerokich nolskiei i przyjaciół i znajomych zmarłego. lj*<*- Di

Wyprowadzenie zwłok z ^ aP'jj do°o" ą k

szpitala wojskowego przy ul- Źeromsj|liiU n£z l

k

,

( ]

go nr. 113 na stary Cmentarz K a t o l l ł ^ r e , oi odbył się w środę dnia 3 styczniaj m Pomir godz. 2 po południu.

B . p . S a m u e l H a l p e r l n j & t

założyciel i prezes firmy „Pepegl 4Vs'Je

z

Jatem w

"'a roziu Pozati

*ych odl * And] "koło is "fmadkl °°madko

Sinac

Dnia 1-go stycznia odbył się w Ło­dzi w Banku Dyskontowym, Piotrkow­ska 43, zjazd spółdzielni kredytowych Województwa Łódzkiego i Kieleckiego, należących do Związku Żydowskich Towarzystw Spółdzielczych w Warsza­wie. W zjeździe brało udział około 60 przedstawicieli spółdzielni obydwóch województw.

Zjazdowi przewodniczył radny Mi­chał'Dobrzyński.

P. dr. Parnas przybyły z ramienia centrali zreferował obszernie obecny stan spółdzielczości żydowskiej w Pol­sce, szczególnie zaś na terenie Woje­wództwa Łódzkiego i Kieleckiego.

Referent wskazuje na tó, że pomimo kryzysu, w którym spółdziielnie żyją,' od już przeszło dwóch lat, na całym te­renie Rzplitej, Istnieje przeszło 400 nor­malnie pracujących spółdzielni kredyto­wych, z kapitałem obrotowym przekra­czającym sumę 40 miijonów złotych. — Spółdzielnie, które silę zlikwidowały lub chwilowo zawiesiły aktywną działal­ność, • wyipłaciły wszystkie swoje zobo­wiązania, w stosunku do osób trzecich. Referent omówił stosunek związku re­wizyjnego do „Fundatlon'', Wora jest wierzycielem spółdzielczości żydow­skiej w. Polsce. Podając szczegóły wy-niklego"przed dwoma laty konfliktu, który doprowadził do późniejszej l ikwi­dacji „Banku dla Spółdzielni", stwier­dza," że ostatnio prowadzone rozmowy z przedstawicielami „Fundatlon". dopro-

BAL A K A D E M I C K I .

zmieni ła" ' kufV pod t y m " w z g l ę d e m b. I ^ ' f e a l f e ^ a ; Szybko, p r z e k o n a w s z y Się. że owa n a ' <»jonist.: wielki tradycyjny bal akademicki, jronka na tu rys tów jest najbardziej draż Organizatorzy balu dokładają wszelkich sta-niąca masy i powodująca rodzaj ; \

r

^ £y i n i : p r c z a w y p a

< "a i

a k l , a

'b a r < I z i c l

.i m p o

' małej wojny żydów palestyńskich z Do| o tk |ś t ry pod batutą m>. żelazo i Szym-

llcją. ktowicza.

wadziły do uwzględnienia poglądów o-bydwu instytucyj, działających na tere­nie spółdzielczości żydowskiej i w naj­bliższych tygodniach opracowany bę­dzie szczegółowy plan i program pracy spółdzielczej w Polsce.

Inspektor • p. A. Szmojsz — omówił szereg spraw organizacyjnych, w zwiąż ku z projektem nowej ustawy o spół­dzielniach, i obowiązkiem ściślejszego nadzoru spółdzielni przez związki rewi­zyjne.

Stwierdzając pewien stan staibiliza-cji w spółdzielczości, wzywa delegatów do wyzyskania tego okresu dla ufunda-mentowania istniejących spółdzielni i do unikania dotychczasowych błędów. — Zkolei p. inspektor Michelson, obecny kierownik Związkowej Centrali' Inkaso­wej w Warszawie, podaje cyfry z dzkv» lalnoścl' tej Centrali, która w krótkimi okresie jej działalności świetnie się roz­winęła i staje się jtoż zalążkiem przysz­łej wielkiej Centrali Banków Spółdziel­czych.

Po referatach rozwinęła się obszer­na dyskusja, w wyniku której jedno­głośnie powzięto uchwałę aprobującą poczynania związku w kierunku współ­pracy z „Fumdation" upoważniając no­wą rade związku do opracowania współ nie z „Fundatlon" programu pracy 1 roz budowy spółdzielczości żydowskiej w Polsce.

Rada Związku składa się z 21 przed­stawicieli wszystkich okręgów Polski, z tej liczby na województwo łódzkie I kieleckie przypada trzech delegatów.

W wyniku wyborów jednogłośnie powołano na członków Rady z ramienia dwóch województw ppi: senatora S. Budzymera (Łódź), radnego M. Do­brzyńskiego (Zduńska Wola) i S. Gold-sztejna (Częstochowa).

Jak doniosły depesze b. p. Samj Halpcrin zmarł tragiczną śmiercią w * tek katastrofy lotniczej.

Nieprzeciętny ten człowiek, pel przedsiębiorczości i inwencji twórc? którego życie (niestety, tak krótl Zmarły liczył bowiem zaledwie lat i było niby barwna taśma filmowa, Wypłyną! na powierzchnię przemy! polskiego zaledwie przed 10-ciu laty.

Już jako 22-letni młodzieniec Zffli ły piastował urząd buirmistrza swego dziimnego miasta — Baranowicz. Zape ne zbyt ciasne były ramy pracy spoK nej dla Zmarłego. Następuje więc d szy okres błyskotliwej kariery w d2 dzanie handlowej na terenie zagrani*

Zmarły w bardzo ciężkich wari kach zakłada w, Grudziądzu pierw JfeyYócił warsztaty przemysłu giumOwcgb w F jjych 2 sce, tworząc podwaliny dla populars które 1 dziś n,a całym świecie fabryki „PEP Sanla i OE". Dzięki sprężystemu ii fachowe! Komun-i kierownictwu Zmarłego następuje wsi lei. niały okres rozkwitu fabryki, zatrudni jacej w tymże czasie około 7.000 rob* ników.

Ogólny kryzys, s z c z e g ó l n i e odcz walny wskutek spadku konsumpcji kraju, powodiujc załamanie się finani we firmy „PEPEOE".

Od tego momentu dziwne fatum i ciążyło na losie Zmarłego: 9-miesięczj areszt prewencyjny, zkolei tragedje Ą biste w związku z przejściami rodzlnw mi,, tragcdja finansowa firmy — nie I gięły jednak potężnej woli i diacf Zmarłego. Ze swoistym zapałem 1 nergją Zmarły zabrał się do usano\VJ nia firmy.

Był bardzo bliski celu... Nieubłagany los jednak w momend,

Na l m u

i w ;

i f t i ags Jtich cz ''Doleg; 'Hlchod; tlone 1 hwili.

K I

. (g) °oowia fly jes °d ps( Mużącc *Wolni' Wista, Dobierć *ały k We, słi datku

Obc 7- proji

tym przerwał dalszą, twórczą prafl^nież strącając Zmarłego z przestworzy tragicznym wypadku lotniczym — chwili, kiedy leciał do Londynu, celd sfinalizowania bardzo ważnej tranza cji dla fabryki

Zmarły, poza synkiem, osierocił wlfl pielę hi przyjaciół.

Cześć Jego pamiec!.

ty ras< Kory. ! kitnoki Swych wszelł

S a l a F i l h a r m o n i i Tel . 213-84.

D Z I S I A J o godz. 7-eJ w l e c *

T A D E U S Z

tych p Rzi

tektu. Uc tn czy d; *0wy . "a wł 'Ornie.

Hość

wygłosi drugi i ostatni odczyt na temat:

„Azef-prowokator Bilety od 50 gr. do zt. 1.50 sprzedaje Kas»

Filharmonii.

.0 c*eszaj łych A tygodr ^liniej 'talech licy (1

*tlkieir tyfus *o fak

Nr. 4 4.1 1934 itr. 6

fotplast felietonu.

Wiele kosztuje urodą? , W okresie Nowego roku w Anglii zalmula

najro/.maitszeml fantastyczneml obliczeniami, W, r"edzy iiinemi przemysł kosmetyczny obliczył,

angielki w roku 1933 wydały mnlel wlecel **f miljonów funtów na swa iirode — w walucie j*'skie] jest to równoznaczne 3 miliardom zło-! * ( * . Do towarów, na które wydano tak po-•*orną kwoto zalicza sie: kremy, pudry, ołówki JjO oczu, pomadkl. perfumy, wode kolońskn. i>o-JJ.mry, kompresy błotne, iarby do włosów, ma­nicure, ondulacje i t o.

Pomimo panującego, kryzysu przemysł kos­t y c z n y oblicza, ze nie miał mniejszych obro-JJw aniżeli w roku największego prospcrowa-

. n , a przemysłu 1 handlu t. j . w 192$. p in . Ponieważ nie ulega watpilwotcl, że środki I gil "ardzo wielu kobiet uległy redukcji, przyjąć na-

, e *y , że dzisiaj o wiele większa Hość kobiet ko-peg' «ysta z kosmetyków, aniżeli przed S laty 1 po­

rteru wzrosła znacznie intensywność stosuwa-n 'a rozmaitych pudrów, paclmideł i t. p.

Pozatum dokonaliśmy jeszcze Innych cieka­c h odkryć. Pomadkl do ust używa 4/5 kobiet * Anglji. Każda kobieta miesięcznie zużywa °«oto 1S mm. pomadkl. Kobieta, która używa ™madkl przez 30 lat konsumuje „ołóweczek" D o madkowy, mierzący 9 metrów diugości-

Smaczncgo!...

trze eszK

a jdzii h

capi Dms itoli zinia'

Bairw i ws'

pell órca crótli lat ; \va, emyi lały. Zrn4 ego Zape1

spał«( ?c v ćĄ ranił wa erw

Na OH M d i Koluszki nu:si zapanować porządek. W związku z zaobserwowanemu nie-

"Oinaganiami. jakie zdarzają się w ostai j ch czasach na trasie Łódź — Koluszki1

' 'Dolegające na tem, że pociągi osobowe •Klchodzące w kiioruoku Łodzi są oświe­tlone i ogrzewane dopiero w ostatnie]

•rłvliwili, sfery gospodarcze m. Łodzij -- YJLwróciły sie do 'dyrekcji kolei państwo-

w , *13nrch z prośbą 9 wydanie zarządzenia, Ptóre usunęłoby'wymienione' niedoma 'Słania i przywróci ło normalne warunki

Komunikacyjne na liinji Łódź — Koktsz

Kłopoty rasowe dręczą właścicieli... kotów. (g) Jak dotychczas — zeodnie z

utafl PEP1 oweit

wsrf rudni

roW

odcZ ipcjii iinans

K u p c y z d e j m u j ą s z y chcąc uniknąć nowego opodatkowania od.. . rozmiarów s z y i c i .

Wygląd miasta znacznie na t e m zyska. (g) Ód dnia wczorajszego zaobser­

wować można na ulicach miasta zjawis­ko niezwykle: niemal przed co drugim sklepem i magazynem pracują ludzie z drabinami, łopatami i drągami. Ludzie ci

zdejmują szyldy. Czyżby nad sklepami łódzkimi znik­

nąć miały szyldy? Czy likwiduje się od wczoraj naraz połowa firm, prowadzą­cych handel detaliczny w naszem mieś­cie?...

To nagłe zdejmowanie szyldów tłu­maczy się nowym podatkiem, obowiązu­

jącym ód dnia pierwszego stycznia rb. podatkiem od powierzchni szyldu.

Każdy właściciel, wzgl. administrator nieruchomości łódzkiej otrzymał na No­wy Rok formularz, w którym obowiąza-" ny jest podać liczbę sklepów i przedsię­biorstw, jakie się w danej nierucho­mości znajdują i podać powierzchnie każdego szyldu, jaki „zdobi" fronton do- • mu. Na podstawie tych wykazów będzie 1 miasto ściągało podatek od szyldów.

Ten nowy podatek wpłynie nieza­wodnie na zmianę wyglądu zewnętrzne-

•HHHHBBBBBBBBBBBBflBBBBBBBBBI

loikalu klasowego związku zawodowego włókniarzy konferencja przedstawicieli wszystkich związków, wchodzących w skład okręgowej komisji związków zawo dowych w sprawie now. ustawy o czasie pracy, obowiązującej od 1 stycznia r. b.

Na konferencji wczorajszej referenci oświadczyli, iż dążeniem całej klasy ro

Związki chcą protestować przeciw skasowaniu angielskie] soboty.

(i) W dniu wczorajszym odbyła się w ' mi zawodowemi w Łodzi, by wystosować iu klasowego związku zawodowego ! do rządu spoiny memoriał.

Co 6ię tyczy skasowania angielskiej soboty, związki postanowiły zorganizo­wać w dniu 10 stycznia r. b. akcję pro­testacyjną.

Do akcji postanowiono wciągnąć rów nieź związki pracowników umysłowych. W tym celu zwrócono się do unji związ-

botniczej jest wprowadzenie w Polsce ! ków zawodowych pracowników umysło 40-godzinnego tygodnia pracy w ten spo j wych, prosząc o poparcie. W związ/ku t sób, iż w dni powszednie praca trwa- tem na nadchodzący piątek Un ja zwoła­łaby po 7 godzin, a w sobotę 5 godzin, ła zebranie przedstawicieli zarządów przy utrzymaniu tych 'samych stawek wszystkich swych związków, celem za­płać, jakie obecnie obowiązują. 1 jęcia stanowiska w sprawie walki o 40-

W tej sprawie postanowiono skomu- j godzinny tydzień pracy, nitkować się ze wszystkiemi organizacja

Jeszcze kilka dni bezpłatnie można się leczyć w Kasie Chorych. —

Czekają na rozporządzenie wykonawcze.

urn się c zł dje A 'dziufl

nie I dud m a no W

)menq pra'

orzy n — . .cele! ranzal

cli wl

(i) Wiadomo, iż w dniu 1 stycznia r. b. weszła w życie nowa ustawa scaleniowi która wprowadziła wiele zmian do ubez pieczeń, a w pierwszym rzędzie do kasy Chorych, noszącej obecnie nazwę oficjał ; ną „Ubezpieczalnia społeczna". Wyjaś­nić należy jednak przy tem, że ustawa scaleniowa weszła wprawdzie w życie, ale., jeszcze nie obowiązuje. Zacznie 0-bowiązywać

dopiero za kilka dnu Najbliższy bowiem „Dziennik Ustaw"

gbbwiązującemi przepisami - Dobiera ! ' a ' k n * s poinformowano, przyniesie roz-ły jest przez gminy miejskie oWt t f t | P ^ ^ ^ ^ ^ ^ j ^ . ' ^ od

ca.

jest przez gminy psów. Tylko psy łańcuchowe —•

żące do pilnowania domostw zwolnione są od tego podatku. Oczy­wista, opłat od kotów nikt jeszcze nie Pobierał. Stare rosyjskie przepisy uwa *ały kota za niezbędne zwierze domo­we, służące do walki z gryzoniami i po datku od kotów nie przewidywały.

Obecnie gminy miejskie wystąpiły .* projektem wprowadzenia podatku ró d^nież i od kotów. Narazie chodzi o ko ty rasowe, hodowane dla rozrywki. An jJory, sjamskie koty, perskie i inne „błę "titnokrwiste" okazy kociego rodu będą swych właścicieli kosztowały poza ^szelkiemi wydatkami1 na utrzymanie ' pielęgnowanie — jeszcze po 30 zło­tych podatku.

Rzecz jest narazie w stadium pro­jektu. G d y b y jednak weszła w ż y c i e — % trudności nasunęłoby ustalenie — czy dany kot jest „rasowy" czv niera­

s o w y . Kłopoty Hitlera — Drzeniesione bo na zwierzęca, plat-

ubezpieczpnych i pracodawców tylko w formie zaliczek.

Również przez kilka dni będzie jesz- j cze można bezpłatnie leczyć się w u-bezpieczalni. Chociaż bowiem opłaty za porady lekarskie, zabiegi i lekarstwa są już ustalone — to jednak do czasu ogło szenia przepisów wykonawczych,

pobierane być nie mogą. Szczegóły przepisów wykonawczych

nie są jeszcze dokładnie znane. Zdoła­liśmy się jednak poinformować, że pra­cownicy umysłowi uzyskają pewną ulgę w stawce ubezpieczenia chorobowego. Dotychczas stawka ta wynosiła 7 piroc. a nawet przekraczała ten procent w sze regu wypadków, obecnie zaś składka

( l a wynosić będzie tylko 5 procent. Na-konawczego, ubezpieczalnia społeczna tomiast składki dotychczas wpłacona do przyjmować będzie wszelkie wpłaty od ZUPU pozostaną bez zmian.

D-ra WANDERA nieodzowny środek przy kaszlu

1 chrypce.

Wszędzie do nabycia. ••••HBtóSBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB go naszych ulic, wpłynie nawet na obli­cze miasta i z tego względu bodaj czy nie należy go powitać z uznaniem.

Ulice nasze — nawet w centrum mia sta — miały charakter zupełnie osobli­wy przez mnogość i

szpetność szyldów, ulokowanych nad sklepami, u boku drzwi, nad drzwiami, nad oknami, na balkonach mieszkań prywatnych — na całych ścianach kamienic łódzkich. No­wy podatek kładzie temu stanowi rzeczy kres ostateczny- Nie o wielkość szyldu będą teraz z sobą staczać boje kupcy-sąsiedzi, ale o jego

wygląd zewnętrzny. Duże szyldy znikną — bo będą drogie. Szyld ładniejszy, wykonany efektowniej lepiej pomyślany i umieszczony — bę­dzie miał przewagę nad marną blachą z bohomazem, zajmującą połowę elewacji domu.

Wystarczy przejść się po ulicy No-womiejskiej, po Głównej i Rzgowskiej— by stwierdzić, do jakich wręcz orgii złe­go smaku i do jakiego wyolbrzymienia rozmiarów doszli kupcy, których nikt nie ograniczał w wielkości szyldów i w ich rozmieszczaniu.

Zresztą, może kupiectwo przy tej okazji dojdzie do słusznego wniosku, że celową reklama nie polega wcale na wielkim szyldzie, że trzeba poszukać innych, bardziej współczesnych dróg. •BBJBBJBBJBJBJBJBBBJBHBflHBJBflB BHBB]

W związku z tem, ponieważ nowe stawki ubezpieczeniowo różnić się bę­dą od dotychczasowych, przez kilka dni do czasu ukazania się rozporządzenia wy

:emat:

or e Kasł

Ja właściwą, formę.

Choroby zakaźne . Ilość wypadków zmniejszyła się

znacznie. (i) Mamy do zanotowania bardzo po­

cieszający objaw: ilość chorób zakaź­nych w Łodzi zmniejszyła się w ostatnim tygodniu dość znacznie. Szczególnie jliniejszył-a się ilość wypadków chorób ^siecięcych: płonicy (szkarlatyny) i bło­nicy (dyfterytu). Niezrozumiałym jednak przytem wszy-

JWciem jest wzrost ilości zachorowań na tyfus brzuszny. W okresie zimowym jest t<> fakt bardzo dziwo/y.

enfrala orPipssiy komuntgtyeziej Sąd skazał 5-ciu oskarżonych na karę

więzienia. (as) Przed sądem okręgowym sta- J techniki i zająć również jej urządzenie.

nęło wczoraj pięciu oskarżonych o pracę w t. zw. „technice" łódzkiego 0-kręgowego komitetu K. P. P.

Władze były w drodze konfidencjo­nalnej, szczególnie w ciągu lata. infor­mowane o tem, że w Łodzi Dracuje co raz intensywniej centrala sDorządza-nia odezw i druków partyjnych, i po żmudnych poszukiwaniach i w y w i a ­dach ustaliły, iż lokal „techniki" mieści się p r z y ul. 11 Listopada 47 i że na cze le jej stoi doświadczony w tei pracy działacz — Zamelowicz.

Po trwających dziesięć dni obser­wacjach domu pod adresem wskaza­nym udało się wywiadowcom zatrzy­mać prawie wszystkich pracowników

W ten sposób w dniu-16 sierpnia zosta to przetransportowane do wydziału śledczego kompletne urządzenie nie­wielkiej drukarni, oraz cześć nakładu pisma i ulotek, które były pod prasa.

Aresztowani kolejno zasiedli wczo­raj na ławie oskarżonych: .]. L. Zame­lowicz. W. Lederman, J. M. Lands-berg, Cli. I. Sztajnert 1 ,T. Darabasz.

Rozprawie, która przeciągnęła się do późnego wieczoru, przewodniczył sędzia Łoziński. Około godziny 9 wie­czór przewodniczący ogłosił wyrok, mocą którego Zamelowicz i Lederman skazani zostali na 4 lata więzienia, Landsberg I Sztajnert—na 3 lata I Da­rabasz na rok więzienia.

DZIŚ K r ó l o w a po l sk i ego ek ranu DZIŚ

JADWIGA SMOSAR osobiście rozdawać będzio swym wielbicielom autografy w foyer

DZIŚ G R A M D - I K I N A DZ IS

Zastrzel i ł żont», chcąc zawładnąć majątkiem. W dniu wczorajszym w godzinach

wieczorowych, jakiś sprawca oddał strzał przez okno do zagrody Bernhard tów, we wsi Smólsk, gm. Brus. powia­tu łódzkiego. Strzał by! celny, gdyż ku la trafiła znajdującą sie w izbie 40-let-nią Martę Bernhardt, kładąc ja trupem. Na alarm domowników przybyła poli­cja wszczęła dochodzenie, w toku któ rego ustaliła, że sprawca strzału jest mąż zabitej 43-letni Juliusz Bernhardt. Zabójstwo zostało dokonane na tle ma jątkowem.

Zarządzono natychmiastowy po-ścig. w rezultacie którego Bernhardta udało się schwytać o godzinie 10-ej wie czorem na dworcu Kaliskim w Łodzi w stanie kompletnie pijanym.

Został on osadzony w wiezieniu do dyspozycji władz sądowo-śledczych.

Nieszczęśliwy wypadek podczas zjeżdżania na

saneczkach. W dniu wczorajszym w Rudzie Pa­

bianickiej, Elza Wojciechowska, zam. w Łodzi przy ul. Krzywej 1. oodczas saneczkowania uderzyła głową o wy­stający większy kamień tak nieszczę­śliwie, że uległa rozbiciu głowy i do­znała wstrząsu mózgu.

W stanie nieprzytomnym odwiezio­no ją do szpitala św. Józefa.

Nocy dzisiejszej dyżurują następujące apteki: Sz. Jankiel ćwicz* (Stary Rynek 9), L. Stcckela (Limanowskiego 37), B. Głuchowskiego (Naru­towicza 6), St. Hamrmrga i S-k« (Główna 50), L. Pawłowskiego (Piórkowska 307), A . Piotrów ' • ' . i . ( P o m o r s k a 91). BBBBBBBBBNBBtlMBBBBMRBBBBEBBBBBB

Należytą przemianę materji zapew« niają

Złota przeczyszczające K A R P I Ń S K I E G O .

Str 6 4,1 1934. .Nr. \ ^ . 4 z

BZYKA /ZTUKA* T E A T R MIEJSKI .

Dziś w czwartek, w piątek i w sobotę wie­czorem pcina werwy i humoru krotochwi]a Ruj-ida ,,Gwiazdor i kinomanki' 4 w brawurcwem wykonaniu; Dunaj ewskiej, Jędrzej owaki ej, Pasz­kowskie!, Starskioj, Dardzińskiego, Mllsklcgo 1 Surzyńsklego.

W antraktach — ze względu na okres kar­nawałowy — dancing połączony z kabaretem.

W sobotę o godz. 4-ej po południu w w m atrakcyjna „Dzika pszczoła",

B A J K A D L A D Z I E C I W T E A T R Z E M I E J S K I M W sobotę o godz. l2-,ej raz jeszcze Jeden 1 to

bezwzględnie ostatni wielka rewja - bajka „Cza rodzie jakie drzewko" urozmaicona mnóstwem feerjowyoh wstawek, tańcami i śpiewami. Ce­ny najniższe od 35 gr. do 230.

Ł Ó D Z K I E T E A T R Y P O P U L A R N E (Ogrodowa 18).

W dniu dzWejszym i następnych o godzinie 8.15 wiecz. w dalszym ciągu szlagierowa ope­retka w 3 aktach p. t. „Niech żyje młodość" w wykonaniu całego świetnego zespołu operetko­wego z udziałem nowozaangazowonego świet­nego śpiewaka. Stefana Czerwinskiogo.

DZISIEJSZY O D C Z Y T W I E N I A W Y D Ł U G O ­SZOWSKIEGO.

Dzisiaj o godz. 7-ej wiecz. odbędzie t i * w sali Mharmonj i druki zapowiedziany odczyt pu­blicysty Tadeusza Wieniawy Długoszowskiego na temat; „Azcf — prowokator", Tezy dzisiej­szego odczytu są następujące; Judasz rewolu­cyjnej Rosji. — Życiorys i karjera. — Ludzie podziemni. — Organizacja bojowa S. R. — Ro­bota na dwa fronty. — Zabójstwo Ple we go. — Zabójstwo księcia Sergiusza. — Sawinkow. — Gerrsziuni. — Czemow. — Rewelacje Łapuchina i Burcewa. — Ofiary Azefa. — Zdemaskowanie , Azefa. — Sąd nad nimi. — Śmierś i mogiła bez­imienno.

„Druga Fraulein Doctor "Z Lidja Stahl odpowiada na pytania sędziego śledczego. - Córha kozahi^u

posiada 3 dyplomy I włada wszystkiemi językami europejsk eml. J°w Wykrycie wielkiej afery szpiegow­

skiej w Paryżu nie przestaje fascyno­wać opinji publicznej-

We Francji śledztwo prowadzone jest publicznie, w sali sądowej, przy drzwiach otwartych, nic więc dziwne­go, że zapowiedziane przesłuchiwanie głównej agentki Lidji Stahl, wywołało w Paryżu powszechne zainteresowanie.

Przesłuchanie wyznaczone było na godzinę 2-ą po południu- Już o dwuna­stej w sali sądu, gdzie miało się odbyć pierwsze przesłuchanie przez sędziego śledczego, zebrało się liczne grono dziennikarzy i fotografów.

O godzinie 3-ej po południu policjan­ci wprowadzili aresztowaną...

O kobietach — szpiegach zwykło się

dotychczas mówić, że są niezwykle piękne, zgrabne, eleganckie i przystoj­ne. Są to wytarte komunały, które nie robią już prawie wrażenia. Lidja Stahl daleko odbiega od tego komunału. Nie jest

ani ładna, ani młoda, ani elegancka-Pod tym względem fotografów i dzien­nikarzy spotkało wielkie rozczarowa­nie. Lat ma już przeszło 40- Jest blada, twarz dość zniszczona, włosy gładko przyczesane, przykryte granatowym berecikiem. Zniszczone, pluszowe palet­ko nie wskazuje na rozrzutny tryb ży­cia tej kobiety-szpiega. Jedno ją tylko wyróżnia z pośród tysiąca jej. podob­nych kobiet

Inteligentny wyraz twarzy.

i

Kat nie mm być fotografowany bo... ludzie będą unikać wszelkiego z nim kontaktu.

W związku z wprowadzeniem w | starczają mu na utrzymanie wobec o d b t ł M ą d n W 3 ° r ^ y C h H i f " ? W J W wystarał się on o S a d o w e za-odbył stę przed kilku dniami w Wie-'jęcie i « » w w c ^

! d n I " J " ^ z w y k ł y proces. j pełnił funkcje Inkasenta, „ c ^ T ^ " 5 1 " " a zw'skiem Jan Lang jednej z firm wiedeńskich- Mimo że zaskarżył do sądu fotografa Ernestal pełni on funkcje'kata pod w ł S w e m

Lidja Stahl jest kobietą niezwykl*! Z pochodzenia jest córką dońskiego ko-j zaka, Czekałowa. Połowę swego życM Lidja spędziła zagranicą. Włada wszy* ft]eti7, klemi językami europejskleml. obecnlj j 0 w . ~^ zas uczy się chińskiego. Ukończyła wy*0s6t) str sze zakłady naukowe we Francji *i %ach mli Ameryce- Jej specjalności to cheinJ*&y'eK

matematyka, gimnastyka, historia sztuju/iny ' ki, pisanie scenariuszów filmowych i l*w|ększe

Urodziła się w Rostowie nad Donerf ^ . Bardzo wcześnie wyszła zamąż za BoW 2 o . rysa Stahla, obywatela krymskiego. ^erencvi pożyciu małżeńskiem nie była szczęśllfewj t

y J wa. — la

Sędzia śledczy interesował się glóWfcj} s , J . nie sprawami finansowemi Lidji. nPj X „ ,

— Skąd pani ma tyle pieniędzy?. . bot publj Lidja Stahl odpowiada: lacz D o c i — Wyszłam zamąż za bogatego kurnie .

ca krymskiego, Borysa Stahla. RoZfciąK s t a . wiodłam się z nim w, Konstantynopoli1 r j V r p i w 1921 roku. Mąż pozostawił mi wówj . J o l ' czas około 100.000 franków gotówka b|0 „Tin blżuterję wartości 50000 franków. Z s U > a w d o

mą ta przybyłam do Paryża... dały n i e

Sędzia śledczy pokiwał głową Minis Z W r Ó C i A , ? ^ a g e - : j. * . Pmionar

— Wiadomo nam. ze mąz pani * — jyjje

P R O G R A M ROZGŁOŚNI Ł Ó D Z K I E J POLSKIEGO RAD.!A.

C Z W A R T E K , 4 stycznia 1934 r. 7.00—7.05; Sygnał czasu i pieśń „Kiedy rann*

wstają zorze". 7.05—7.20. Gimnastyka. 7.20—7.35. Muzyka z płyt. 7.25—740. Dziennik poranny. 7.40—7.55: Muzyka z płyt. 7.55—8.00: Chwilka gospodarstwa do'mowego. 8.00—8.05; Odczytanie programu na dzień na­

stępny. 8.05—11.40: Przerwa.

11.40—11.50. Codzienny przegląd prasy pol­skiej. i

11.50—11.55: Wiadomości bieżące. 11.57—12.05. Sygnał czasu z Warszawy. Hej ­

nał z Krakowa. 12.05—12 30: Koncert orkiestry salonowej pod

dyr. Tadeusza Seredyńskiego. Transmisja ze Lwowa.

12.30—12.35. Dziennik południowy. 12.35— ]2.38; Wiadomości meteorologiczne. 12.38—13.00; D. c. muzyki salonowej ze Lwowa. 13.00—15.25: Przerwa. 15.25—15.30. Wiadomości o eksporcie pol­

skim. 15.30—15.40: Komunikat Izby Przemyeł.-Handl

w Łodzi. 15.40—16.40: Muzyka przyjemna z płyt. 16.40—16.55: Pogadanka p. t. „Przed karnawa­

ł e m " — m w , Jadwiga Kiewnarska. 16.55—17.45: Recital fortepianowy Edwarda

SteimbeT^era. (Tr . ze Lwowa) . 17.45—18.00: Repertuar teatrów i komunikaty

łódzkie. 18.00—18.20: Odczyt p. t. „Co o sporcie mło­

dzieży myślą władze szkolne" — wygłosi Marjan Krawczyk,

18,20—19,00: Słuchowisko p . t . - „Ju t r zn ia mazur ska na gody 1' podług Karola Malika,

19.00—19.05: Odczytanie programu na dzień na­stępny.

19.05—19.25: Rozmaitości. 19.25—19.40: Odczyt aktualny p. t. „O non/ej

taryfie kolejowej" — wygł. red. Tadeusz Strzetelski.

19.40—19.43: Komunikat śniegowy ze Lwowa. 19.43—19.47: Wiadomości sportowe. 19.47—19.55. Dziennik wieczorny. 20.00— 21.00: Koncert muzyki lekfclei. Wykonaw­

cy; Orkiestra pod dyr. Stanisława Nawrota i Aleksandra Rudnicka (piosenki).

21.00—21.15: Skrzynka pocztowa techniczna -korespondencie biezneą omówi i porad tecn-nicznych udzieli p. Wacław Frenkiel .

21.15 27.00: D. c. koncertu wieczornsge-. 2200— ?2.15: Muzyka z płyt. 22.15 23.00: Muzyka taneczna z dane. „Adria" . 23.00—23.05: Wiadomości meteorologiczne dl*

kormin !kac|i lotnicze) 1 kom. policyjny. 23.O5— 23.30: D. c. muzyki z dancingu „Adria".

AUDYCJF ZAGRANICZNE. 19.05. RYGA. Koncert symfoniczny. 19.35 BUKARESZT. „KawaJer Srebrnej

Róży" — opera Ryszarda Straussa. Tr. z Opery Rumuńskiej.

20.0- KOENIOSWUSTERHAUSEN. -..Tajemnica Zuzanny"—opera Woff-Forrarfego. Tr. z Teaitru Miejskiego w Getyndze.

20.10. KOPENHAGA. Koncert symfon. 21 00. PARYŻ (Radio-Paris). „Hans le

joi iHir de fhi-te" — operetka Gamne. 21.00. MEDJOLAN. Tr. opery.

Gersdorfa i odpowiedzialnych ledakto-rów pism wiedeńskich: „Der Abend", „Die Stunde" i „Wiener Bilder".

Po wprowadzeniu kary śmierci, fo­tograf Gersdorf podstępem

sfotografował kata wychodzącego z budynku więziennego, tak, że kat o niczem nie wiedział. Foto­grafie te następnie ukazały się w 3-ch wspomnianych pismach. W skardze swej nadmienia kat Lang. że wskutek opublikowania jego fotografii

poniósł on straty materialne. Jego pensją jąko kata i wynagrodzenie

Konstantynopolu, a więc w tym czasi«łąm t o r

gdy dawał pani rozwód, nie był Już tałrugirn \ bogaty jak dawniej... Skąd więc wzla«prz e cj z a

tyle pieniędzy?.. Ale przypuśćmy, i ^ k w , tak było naprawdę-. Co się stało dalejfleczkow

I Lidja Stahl opowiada dalej: |l maszy — Zaczęłam kształcić się i podróżojkj 0 p 0 j

nazwiskiem, nikomu nie wydał się po­dejrzany, albowiem w Wiedniu miesz­ka okoio 100 osób, noszących to samo 'mię i nazwisko. Dopiero po opubliko­waniu jego fotografii, w firmie, gdzie, był zatrudnony. dowiedziano się o jego; wać... W Ameryce zdobyłam trzy dyję j e s t r ;

zawodzie i wymówiono mu prace,

Niezwykły ten proces został narazie odroczony, a cała Austrja oczekuje z

[zainteresowaniem wyroku w tej jedy-za egzekucje są bardzo małe i nie wy- nej w swoim rodzaju sprawie

Z kijami i tasakiem rzucili się na sołtysa Wojownicza rodzina na ławie oskarżonych

Tomaszów, 3 stycznia W dniu 8 czerwca 1933 r- sołtys wsi

Plomy, we Francji dwn... "Potem wiel^zeclejc podróżowałam.- Gdy wróciłam dn Pa za, któ

rera, d f O T K W E o S T M * i j f t g . „ie m o i . marzyc o otrzymam- ^ . ^ ^ ^ i ^ . ^ , ^ . P l W w i , ujęcia, ' łam scenariusze, „rozmowy" I tp. Va tę ka

1924 roku byłam „towarzyszką" boga leli p 0 n i tejj .waietaku. Potem u d W n h m iclte^MZ ran gimnastyki I dostarerałnm klljenWWiłMłne! przyjaciółce, masażysto*... j " ia tor

—A jednak coś w tem wszystkicn Jecnośc jest bardzo dziwnego... — ikonkluduj«Uchani(

! sędzia śledczy..- Pani życic, jak widzC >acjl, B 1 składa się z samych przypadków..ego pn Skrschowauy kupiec został przypadko-j P r 0 k i

^ . . „ , J , _ » N A V ł rinnipcipnip' wo bogatym'człowiekiem... Przypadi(0myi a n

Królowa-Wola, gminy Inowłódz, Piotr, Maciejczyk zgłosił się urzędowo do I Józefowi o czynną napaść w czasie peł- prof. Martina, który rówi-leż przypadłego r mieszkańca tejże wioski Andrzeja Ka- 1 nienia przez niego czynności służbo- ,kowo zajmował stanowisko tłumacz^ Prok

! mińskiego w sprawie przydzielenia ko nia i wozu do zwózki piasku i kamieni dla budowy drogi państwowej-

Żona Kamińskiego. Antonina, domy­ślając się celu wizyty sołtysa, chwyciła kubeł z woda I oblała nią Maciejczyka. Sołtys pchnął od siebie rozjuszoną ko­bietę, która poczęła przeraźliwie krzy­czeć. Na pomoc Kamińskiej przybiegł mąż jej, Andrzej, oraz dwaj synowie Jan i Józef, uzbrojeni w kije I tasak. Trzej mężczyźni, zaatakowali z furją sołtysa Maciejczyka i świadka asystującego soł­tysowi. Rozgorzała bójka, w czasie któ­rej Maciejczyk otrzymał kilka ran a po- iniający. nadto — został pogryziony przez psa.

1 wych. Cala rodzina za ten czyn zasiadła na kowo została Pani kochanką

ławie oskarżonych. Obronę wnosił mec Grygosiński, który prosił o uniewinnie­nie swych klljentów ze względu na to, że Maciejczyk nie nosił żadnych-emble­matów, które wskazywałyby, że sołtys tego dnia zgłosił się do Kamińskich w sprawach służbowych. Awantura ta mo­gła wyniknąć wskutek porachunków o-sobistych, co się zdarza bardzo często, szczególnie po wsiach-

Sąd przychylił się do wywodów mcc. Grygosińskiego i wydał wyrok uniewin-

szyfrowego w min. marynarki. Przyj 9 równ profesor* Dyre

i przypadkowo przccłiowywała psrf Proki swe oszczędności wraz z oszczędnoś-dałoi p o n i

mi prof. Martina w Jednym saieciei Dyre Wreszcie do przyoadku zaliczyć n a d s y ł a żv również fakt. że pojechała pani u<| Proki Helsingforsu, gdzie nawiązała Pani rr Serowa prclkową znajomość z fińskimi szplcgaf* dnia} ml... | Dyre

Lidję Stahl aresztowano na podstal Prok wie konfidencjonalnych ińformacyj £'nił oi dwuch źródeł. Pierwsze doniesieni! Dyre złożyła dawna przyjaciółka jej, WierC godzi Gambon, która zeznała, iż Marja-l.uiznł wzm Martin, główna agentka helsingfv,'ska|uWny zwróciła się do niej z polecenia Lidi*iąłte Stahl. Drugie doniesienie złożył rzaź'* slebi< biarz fiński Allonen, który przez pcwieli W tc

.czas mieszkał u Lidji i widział w ]e ]wróci Likwidacja „fabryki fałszywych p i ą C l O 1 dZieSięClOZlO- mieszkaniu zdjęcie dokumentu, na k t ó - P i

Lichtarze przetapiali na monety tówek w Tomaszowie

uży-Tomaszów. 3 stycznia. Iowe, które następnie przetapiali W czerwcu roku ubiegłego tutejsze' wali do odlewów-

władze policyjne zwrój i ły uwagę na I Podczas rewizji odnaleziono kilka-wielką ilość falsyfikatów, jakie pojawi- naście płytek aluminiowych, przygoto-ły się na terenie naszego miasta i oko-1 wanych do odbijania monet 5-cio i 10-l i c y - „ ' I złotowych. Znalezione inne płytki wska

Wkrótce stwierdzono niezbicie, że na,zy-wały na to, że projektowali oni rów etrenie Tomaszowa istnieje zakonspiro­wana fabryczka fałszywych monet któ­rej właściciele jednocześnie puszczają falsyfikaty w obieg. Ujęto czterech

nież wybijanie falsyfikatów 1-złoto-wych.

Na podstawie nadesłanych przez o-koliczne posterunki policyjne meldun-

„przemyśłowców": Antoniego Biernac-ików okazało się. że fałszerze operowali kiego (Zawadzka 1), Bolesława Hankie wicza (Szosa Ujazdowska 4). Gustawa Baumgarta (Zawadzka 1). i Jana Pieku­ta (Zawadzka 1).

Oszuści, chcąc zdobyć tanim kosz­tem materiał. niezbędnv do produkcji falsyfikatów, skupywali stare lichtarze ołowiane oraz różne przedmioty meta-

także w Wolborzu. Ujeździe, Nagorzy-cach oraz sąsiednich wioskach.

Przeprowadzona konfrontacja kilku poszkodowanych z oszustami, dała re­zultaty pozytywne.

Sprawa ta znajdzie się na wokan­dzie sądu okręgowego w Piotrkowie w dniu 17 b. m.; \

nasi pnia

rym figurował napis: — „MinisierstwCster si marynarki". Wnio;

Po przesłuchaniu Lidji Stahl. któr< Minii trwało od godziny trzeciej tlo ósme- w i l i . , czorem, sędzia śledczy udał sie do lian Inżyi ku, w którym Lidja przechowy , ała sv.<[J'oczn oszczędności wraz z oszczędnościami teg Martina. W safecie sędzia śledczy zna e

lazł 90.000 franków, 100 dolarów. biżU -terjję I różne klejnoty. Prof. Martin, in^elka. dagowany w tej sprawie, zeznał, że opętam trzymując rocznie przeszło 50.000 fran'1 stopi ków pensji i żyjąc bardzo skromnie, za'" na < oszczędził przeszło 130.000 franków, / " l e w

Śledztwo wykazało, iż Lidja StaW Expr również żyła bardzo skromnie. JedyOfyi -nym luksusem, na jaki sobie poizv i 'a ł |N opi to był telefon- Z usług służącej nie ko''ejśclu rzystała. Śledztwo w tej sprawie pro^su n

wadzone Jest oczywiście w dak-/.vi1}8ów ciągu. 'Vż cz

* mim

fr. 4 Nr. 4 1 1 9 3 4 : :Str. 7

" . Z a śn.ierć przeszło 200 osób a h ^ u s i ktoś być o d p o w i e d z i a l n y . - Ś l e d z t w o w sprawie katastrofy kole­

jowej pod Lagny jest prowadzone przez ministerstwo sprawiedliwości.

Maszynista I palacz zostali wypuszczeni z więzienia. Śledztwo w sprawie katastrofy kole--nlsty drugiego pociągu, Dobigniego, nie

'O kO'

życ i | V&ZjĄ

',ec"Jj.J°\\,ei pod Lagny, gdzie przeszło 200 [ uprzedzano o nlczem. \ . ^Ps°h straciło życie, spoczywa w rę-| Katastrofa nie może być J ntoA^ ministra sprawiedliwości Reynal-

B T ^ i y ' e K ( J - Chodzi o stwierdzenie stopnia h i l t t n y 0 S 0 D odpowiedzialnych za to naj-? ' T^ksze nieszczęście ostatnich lat.

D J Minister Reynaldy odbył w f D^gvczorajszym w tej sprawie szereg kon-*°-dfJe""encyj z różnemi osobistościami ze częs)i.s w i a t a k o i e j o w e g o . <riń J I I "~" J a k D a n t 0 wytłumaczy — zwró-K i 0 W £ U się minister do dyrektora technicz-- eksploatacji przy ministerstwie ro-

>°t publicznych — że maszynista i pa-. fl * c * pociągu Paryż — Strassburg wl-

° D « * I e l 1 otwarte sygnały podczas gdy po-

K 0 * % stał na szynach?... n o H dyrektor odparł na to :

y \ , — Sam tego nie mogę zrozumieć, pa-' 7 ih m , n J s t r z e . . . Katastrofa powstała • L s u , rawdopodobnle z tego powodu, że syg-

' % nie były sprawdzone. 3 w a - Minister sprawiedliwości wzruszył

amionami i oświadczył: >am J — N j e pojmuję, jak można było na ten czasietam tor puścić dwa pociągi jeden za luż tai rugi m w krótkiego czasu, nie

w z ' « [Drzedzając nawet maszynisty drugiego IYJ 1 l i t ^ W . ze nta przed sobą pociąg wy­dal eJTieczkowy. Dlaczego nie zwrócono uwa

I maszyniście, aby nie starał się nadro-idróżowe opóźnienia?... Następnie uważam, y jest rzeczą konieczną wyznaczenie 1 wielyzeciej osoby oprócz maszynisty i pala-jo I a|za, któraby sprawdzała sygnały..- W 0 Trantażdym razie — stwierdził Wkońcu ryskiwiuister _ sprawdzimy dokładnie sto-

p,sJ3 w * n y w s z y s t k l c h odpowiedzialnych •P. n a tę katastrofę osób i winni będą mu-

bogfflell ponieść zasłużoną karę. i2 I W Ji I? "ramienia mlHlsf^^rawJśai lwbŚcr

Hjent^ftłesjnchania prowadzi generalny pro-. Jrator Don - Ć f f r e l ^ d B y r o W J u l * ^

'stkiewecności ministra sprawiedliwości prze kludujfttchanie dyrektora technicznej eksplo-widzetacj^ Batlcla. Przebieg tego sensacyj-

dków.«ego przesłuchania był następujący: 'padko' Prokurator: — Kto kieruje sprawą 'padko"y S ył a n | a pociągów?...

również uważana, jako skutek winy maszynisty Dobigni'ego, gdyby bowiem maszynista zmniejszył szybkość jazdy, otrzymałby nletylko wymówkę od swych przełożo­nych władz, lecz musiałby jeszcze zapła clć grzywnę w wysokości 36 centymów za każdą minutę opóźnienia. I przeciw­nie — za każdą nadrobioną minutę cze­kała go nagroda w wysokości 50 centy­mów. Nie można więc mleć pretensji do maszynisty, który jechał z szybkością 90 kilometrów na szlaku, na którym do­zwolona szybkość wynosiła 110 kilo­metrów-

Cale śledztwo, obraca się więc wo­

kół zagadnienia dlaczego zawiodły sygnały,

które powinny były uprzedzić maszyni­stę DobignPego, że przed nim zatrzymał się inny pociąg...

Aby odpowiedzieć na to pytanie, władze śledcze będą musiały przesłu­chać jeszcze kilkset osób i przeprowa­dzić żmudne doświadczenia techniczne.

Na podstawie dotychczasowego śledztwa, maszynista Doblgny został zwolniony z aresztu. Przedstawicielom prasy zwolnionym maszynista zwierzył się ze swych przeżyć - w krytycznym momencie:

— Trudno sobie wyobrazić, jak straszne uczucie ogarnia człowieka, gdy widzi przed sobą nagle czerwone sygna­

ły drugiego pociągu i nic nJe 1110 i c uczy nić, aby zatrzymać lokomotywę, mkną­cą z szybkością 90 kilometrów na go­dzinę...

Maszynista Dobigny i palacz całą noc po katastrofie pracowali przy rato­waniu nieszczęsnych pasażerów, a zra-na aresztowano ich z polecenia władz.

— Przeżyliśmy w więzieniu trzy straszliwe dni — opowiada dalej maszy­nista. — We wtorek wieczorem wypusz czono nas nareszcie... W ciągu tych 3-cb dni otrzymaliśmy ogromną ilość listów od osób, które wyrażały nam wielkie współczucie-..

śledztwo w sprawie tej olbrzymiej katastrofy toczy się dalej.

rzerwac ciąże Kiedy wo w e d ł u g n o w e g o K o d e K s u K a r n e g o . - Z a ś w i a d c z e n i e d w u c h l e k a r z y , ż e z a b i e g |est K o n i e c z n y . - K i e d y p o ­

t r z e b n e jest z e z w o l e n i e p r o K u r a t o r a . Sprawa sztucznego spędzenia płodu [ zaświadczenie dwóch lekarzy, 1 zdrowia, a mimo to można przeprbwa-

została w naszem ustawodawstwie osta- i stwierdzające, iż przerwanie ciąży jest dzić zabieg operacyjny. Staje sie to wów tecznie unormowana. I aczkolwiek w dal konieczne ze wzglądu na jej zdrowie. Za czas, szym ciągu ustalono, iż jest to zabieg nie ! świadczenie to nie musi być wprawdzie j gdy samo zapłodnienie kobiety było dozwolony, za który grozi poważna ka- j wydane przez lekarzy urzędowych. Ma ' przestępstwem, na, uwzględniono jednak cały szereg wy '; je prawo wydać każdy lekarz, ale rów- A więc zgwałcenie, nadużycie świa-padków, kiedy zabieg ten nie jest uwa- j nocześnie nieprawdziwe zaświadczenie ' domości, nadużycie stosunku zależ-

pociąga za sobą dla lekarza, j ności, spółkowanie z osobą nieprzytom-karę więzienia do dwóch lat.

•lest to bowiem nadużycie publicznego

Tą sprawą kieruje s p e - | n y m gabinecie, czy też lekarz w leczni cy lub szpitalu. Zgoda kobiety ciężarnej na spędzenie płodu nie ma w tym wy­padku żadnego znaczenia. A jeśli wsku­tek tego niedozwolonego zabiegu nastą­pi śmierć kobiety — wówczas osoba która ten zabieg dokonała, odpo­wiada przed sądem za zabójstwo.

Jest to sankcja bardzo surowa. Ale równocześnie dopuszcza się pewne wy-jątiki. Mianowicie, lekarz ma prawo prze prowadzić operację spędzenia płodu, o ile ciężarna kobieta przedstawi mu

" k o w i dyrektor: patPlny urzędnik, który jest naczelnikiem

•zypadwego ruchu na dworcu... umączy Prokurator: — Czy dyrektor podle-

Przyfa również jego rozkazom? olesor* Dyrektor: — Hierarchicznie — tak. » pani Prokurator: — A czy naczelnik stacji Inoś^iafoi p o n a a n i m ? saieclel Dyrektor: — Nie. Tylko on jeden ć na!«jysyia pociągi-.. Dani cR Prokurator: — Dobrze... Kto więc ni r r JFrowal ruchem pociągów krytyczne-izplcgał* dnia?

I Dyrektor: — Zwykły kolejarz... podstai Prokurator: — Czy przez cały dzień ncyj $nił on te funkcje? icsienu. Dyrektor: — Nie... Dnia 23 grudnia

Wierl 1 godziny 5-cj po południu, ze względu '.ui711M Wzmożony ruch, kierownictwo objął

gforska Jwny Inżynier ruchu, Pellarln, który na i.idj *iął tem samem całą odpowiedzialność r\ rzsź<»8leble... pcwiei W tej chwili generalny prokurator

jdfhvrócil się w stronę ministra 1 rzekł: Panie ministrze, sądzę,, że pan mi-

s ter sam wyciągnie z tego odpowied-wniosek.-. Minister sprawiedliwości skinął gło-

żany za niedozwolony, a tem samem nie jest karany. W ostatnim numerze „Nowin społeczno-lekarskich", dwuty­godniku -związku Jęjfarzy w,, polsce, za-^J jąnfa iua* , „ , , „ . mieścił obszerny artykuł prokurator Są- j " O ile lekarz, który 1 du Najwyższego w Warszawie, p. Stani­sław Czerwiński. Niektóre ustępy tego artykułu wzbudzą niewątpliwie żywe za­interesowanie.

A więc spędzenie płodu jest zasadniczo karalne, obojętne, kto ten zabieg dokona — czy

| akuszerka, czy lekarz w 6wym prywat-'

W na któ' lerstwd

które

zy zna* w. Wżfl

l, 00 fran' l

me i w i l l . do lian Inżynier Pellarln został poddany nie-ah sv.<»|ocznle szczegółowemu badaniu. Wy-lościani *i tego przesłuchania Przedstawiała

następująco:

f Dnla 23 grudnia r. ub. mgła była tak jlka, a jednocześnie w związku ze 'etami, ruch na dworcu wzrósł do te-stopnia, że główne kierownictwo ru

mie. zaf« na dworcu paryskim powierzono In­ków. i Słabi

Nerowi Pellarinowl. txpress Nr. 55, kursujący

zv nic vie

na linji JcdyMtyż — Strassburg, odszedł z godzin

nia m opóźnieniem w osiem młnut po kcjejśclii pociągu Paryż — Nancy. Okres

n ;-o' :asu między odjazdem tych dwuch po* dal'-/.viwtów nie był czemś wyiątkowem,

często jeden pociąg odchodzi w kil minut po drugim, dlatego też maszy

p i f r Rt^i :'jff OV.I ma dokonać ope­

racji, poweźmie jakieś podejrzenie co do prawdziwości złożonych mu zaświad

ną lub nieletnią i krewną w linji prostej. Ale i w tym wypadku lekarz nie może przeprowadzić operacji na własną rę­kę, lecz musi posiadać

zezwolenie prokuratora^ W jaki sposób prokurator wydaje ta

czeń, ma prawo zrzec się przeprowadzę \ ki,e zezwolenie? Nie wystarczy bowiem nia zabiegu, względnie zażądać dodat­kowego poświadczenia lekarza urzędo­wego. Wobec wielkiej odpowiedzialności karnej, która grozi za zabieg niedozwo­lony, wypadki takie niewątpliwie często będą miały miejsce.

W wypadku ciąży pozamacicznej, do konanie operacji usunięcia płodu nie

i jest przestępstwem i może być przepro­wadzone przez lekarza

na własną odpowiedzialność-Taka operacja przedstawia się bowiem jako akt wyższej konieczności. W tym wypadku bowiem chodzi o uratowanie życia kobiecie, podczas, gdy płodu i tak nie można uratować.

Istnieją również wypadki, kiedy cią­ża nie grozi żadnym uszczerbkiem dla

zwykłe zameldowanie, że stało się prze stępstwo podczas stosunku płciowego. Prokurator musi mieć pewność, że takie przestępstwo miało miejsce, a pewność tę uzyskuje w wypadku, jeśli meldunek pochodził od osoby bezpośrednio lub po średnio zainteresowanej i dawał pod­

stawę do ścigania 06oby winnej. Osoba zainteresowana bezpośrednio, względ­ni* jej rodzice, opiekunowie i krewni mogą zgłosić u prokuratora skargę,

wymieniając nazwisko przestępcy, jeśli jest im znane, względnie wsuazu-jąc pewne okoliczności, jeśli nazwisko nie jest znane. Prokurator wówczas na­tychmiast poleca przeprowadzić docho­dzenie, celem stwierdzenia czy istotnie zaszedł jeden z wymienionych wyżej wy padków. Z chwilą gdy się okaże, iż tak było istotnie, to, niezależnie od tego, czy sprawca zostanie schwytany i może być

ukarany, wydaje zezwolenie na prze­prowadzenie

legalnego zabiegu przerwania ciąży.

opowiada o straszliwych chwilach, p r z e ź y ^ ^ j ^ ^ - j a i B t e

,ii!ll!li I I !

Ofiara lwich pazurów tych w menażerji

(gr) W dzień Nowego Roku — jak już donosiliśmy — wydarzył się w menażerji przy Alei Kościuszki niezwykle tragicz­ny wypadek. Lew Omal nie rozszarpał 8-letniego Jerzyka Gordona, w chwili, gdy chłopiec zbliżył się do klatki.

Z pierwszej naiszej relacji wynikało, iż chłopiec przeszedł za barjerę ochron­ną i zbliżył się do klatki z dzikiem zwie rzęciem — tak bardzo, i i lew zdołał ude rzyć nieszczęśliwego malca łapą i przy­ciągnąć ku sobie.

Jak się obecnie dowiadujemy, prze­bieg wypadku był nieco inny.

Mały Gordon stał pired klatką — odległy od niej o pół metra zgórą. Był pod opieką starszego brata — ucznia V

przyglądał się innym

był do klatki z lwem odwrócony tyłem.

Wszystkim klientom 1 konsumentom naszych wyrobów składamy najlep­sze życzenia noworoczne

Zakłady Chemiczne MATDE I S-ka

Warszawa, Okopov.a 1S«

klasy. Chłopiec zwierzętom i

^ pewnej chwili lew wysunął łapę, przy ciągnął chłopca 1 zadał mu szereg rań i kontuzyj.

W normalnych warunkach, drapieżnik zamknięty w klatce, nie mógłby wysu­nąć łapy i dosięgnąć nią widiza — stało się to możliwe tylko z tego powodu, że otwór, przez który służba wrzuca bestji pożywienie, nie był zasunięty. Lew zdo­łał się zatem jakby wychylić z klatki i uderzyć łapą chłopca. . Te ustalenia pozwalają przypuszczać

że winę wypadku ponosi zarząd mena­żerji. Dlatego też matka chłopca pociąg­nęła właściciela tego zakładu do odpo­wiedzialności sądowe).

Chłopiec nie stracił niemal and oa chwilę przytomności. Opowiada szczegó łowo, jak się wszystko stało i stwierdza, że stał w znacznej odległości od klatki, Chłopiec poddany został w szpitalu An­ny Marji, skomplikowanej operacji.

JOAN RRfliFORD DARY COOPER

ukażą się w filmie

w następnym programie „ C A S I N A "

iuletyn O r g a n O k r ę g u I V Z w i t k u S t r z e l e c k i e g o

i

I 6 TLI II11\TTTT TL ITT T

Życzenia świąteczne ks. dr. Roszkowskiego, kapelana

Z. S. w Łodzi. Z okazji świąt Boiezo Narodzenia

i Nowego Roku ks. dr. Roszkowski, kapelan Z. S. w Łodzi wydał do wjer-

. nych następująca odezwę: Polska wraz z całym światem chrzę­

ścił miskim obchodziła święto Bożego Narodzenia, święto wielkiej miłości Bo-ga względem ludzi, bo zejście Syna Bo-żtego na ziemski padół 1 przyjęcia natury ludzkie] dla naszego zbawienia. Boże Dziecię przyniosło światu nowe podsta­wy dla Jego rozwoju, bo sprawiedli­wość i miłość między ludźmi, mające swe źródło w Bogu Jako Stwórcy 1 Ojcu

M o t o r y z a c j a o d d z i a ł ó w hasłem rtaczeinem dnia Zw. Strzeleckiego.

W związku z nowymi rokiem wyszko­leniowym, organizacja strzelecka wpro­wadziła do swego programu pracy nowy diział, który w szeregach strzeleckich na brał w ostatnimi czasie szczególnego zna czenia. Tym działem pracy jest

motoryzacja oddziałów P. W. Od czasów wielkiej wojny utrutaiił

się i wciąż bardziej popularyzuje się po­gląd, że najlepiej nawet wyszkolona i wyposażana armja, nie popierana przez

wszystkich. Te święte zasady stanowią społeczeństwo, nigdy nie będzie fundamenty kultury chrześcijańskie! I wić dla państwa dostatecznej siły obron I 2P?' refowane są w rozwoju nej, lecz że współdziałać z armja winno ludzkości Pamiętając o tak doniosłej całe społeczeństwo, pod względem religijnym i społecznymi Zrozumiały to Niemcy i zrozumiała uroczystości, Jako kapelan Związku; Rosja, to też obydwa narodv: rosyjski i

:eieckIeego, łamiąc się w duchu opłat J niemiecki, żyją właściwie pód znakiem kiem, symbolem braterskiej miłości, składam wszystkim Obywatelom Z. S. niezależnie od szarży 1 stanowiska naj­serdeczniejsze życzenia oby Bóg-Czło­wiek-rozpalił w duszach naszych wiel­kie ideały chrześcijańskie, byśmy w po­czuciu odpowiedzialności za Ich reaJi

współpracy ze swemi armjami w zakre sie przygotowania państwu obrony. Licz

silnikowemi w Niemczech, jest następu­jące porównanie:

Gdy w roku 1924 w posiadaniu pry-watnem obywateli niemieckich by ło 292 tys. pojazdów motorowych, to w r. 1930 czyli po sześciu latach, stan zarejestro­wanych maszyn p rywatnych doszedł do liczby jednego miljona 419 tysięcy, co oznacza, że ilość maszyn wzrosła pięcio­krotnie . Uderzający jest pmzytem wzrost ilości traktorów oraz motocyklów, który osiągnął bl isko 8-krotne zwiększenie, a mianowicie wzrósł do liczby 30 tysięcy traktorów i 730 tysięcy motocyklów. — Liczby te nabierają wymownego znacze­nia, jeślj porównamy je z naszym stanem posiadania w tej dziedzinie.

Wszystkich kategoryj pojazdów me­chanicznych, wtedy gdy w Niemczech liczba ich sięgała blisko półtora milljona.

ne organizacje społeczne, zarówno w miel iśmy wszystkiego 43 tysiące, a za Niemczech, jak i Sowietach, postawiły • tem na naszą, jedną maszynę przypadało sobie za zadanie przygotowani* wojsko-! 30 maszyn niemieckich, a na nasz jeden we 6wych członków, wyszkolenie ich we motocykl , 124 motocyklów niemieckich.

._! władaniu bronią i ' wyuczenie posługiwa- \ Jeżeli przytem weźmiemy pod uwagę, że ZOwanłe mogl i z a w s z e W pełni Sił I z sil- nia się środkami motorowemi i technocz- posiadacze motocyklów w Niemczeon,

nemu, związanemu z obroną wojenną. Wszystkie te stowarzyszenia prowa-

1 dzą w ramach swej działalność! także 1 systematyczną naukę obsługi maszyn transportowych i wykorzystania pojaz­dów motorowych dla celów wojskowych Kluby sportowe przyjmują czynny udział w manewrach wojskowych, współdziała­jąc z armją. Wskaźnikiem wie lk iego za-

' interesowania społeczeństwa pojazdami

niemal wr.yscy należą do klubów i sto warzyszcń sportowych, że przechodzą kurs przysposobienia wojskowego i że są zorganizowani w karne oddziały — wtedy zrozumiemy potęgę niebezpie czeństwa, jakie reprezentuje nasz są­siad od strony zachodniej.

Doceniając zarówno to niebezpieczeń stwo, jak i rolę zmotoryzowanych od­działów bojowych w akcji wojennej, Zw.

Wyszkolenie i wychowanie obywatelskie v Z.

na wolą pracować w Wolnej 1 Niepod­ległej Polsce pod kierunkiem naszego Wodza Marszałka Józefa Piłsudskiego. Oby nasze wysiłki i starania opromie­niała wielkim celem, bo Państwu Pol­skiemu slermierzowi sprawledllwośsl i miłości chrześcijańskiej. Niechaj ręka błogosławiąca Bożego Dzieciątka zaw­sze będzie wyciągnięta nad nami, byś­my z calem poświęceniem 1 zapałem pracując byli wzorami cnót obywatel­skich, I ofiary na ołtarzu dobra publicz­nego. Rząd zaś nasz widząc nasze wy­siłki niechaj będzie przeświadczony, iż w nas, obywatelach wychowanych w W wyszikoleniu ł wychowaniu orgami- W zespole środków, stosowanych dla Związku Strzeleckim, znajdzie zawsze zacji s t o s u j e ^ * , . z ^ ą ^ , , w ^ c h ^ się trzy posłuch dla swych drogowskazów. Oby średniego, t . ' j . wychowania dla państwa zasadnicze grupy: też, B,óg, pk^ep Nasz Najlepszy w szczer1 prz^z..wychcmywa^e^^gani an>^rlp. I ~ a) grupę, irodków, służących do wy-gólniejszy sposób radością napełnił ser-' Ostatecznym celem tej akcji jest osiąg- | chowania obywatelskiego, b) grupę środ ce Ukochanego Wodza Naszego Marszał' nięcie ideału wychowawczego organiza- • ków, służących do wychowania fizyczne ka Polski Józefa Piłsudskiego, a Boże !

c j i , jakim jest ideał. „żołnierza ofcywate- ' Dzieciątko niechaj zawsze błogosławi la", pojętego jalko wzór nowoczesnego

rycerza polskiego. W dążeniu do zrealizowania tego ide­

ału, kładzie sie przedewszystkbm ra- .. , cisk na skutki wyohowawcze akcji, sta- wspólnemu dla rając się drogą przemiany charakterów- • ( wychowanie typu nowoczesnego polaka wykorzenić z nich, wrodzone polakom zdolnego do twórczego udziału i współ-wady, a wzomian tych, podtrzymać w działania z innemi w ich państwowem nich i wyrabiać cechy konieczne w wa­runkach dzisiejszej walki o byt jednost­ki i państwa. .

Jego szlachetnym, wzniosłym I pełnym poświęcenia dla dobra Państwa wyslł kom.

Podnieś ręce Boże dziecię Błogosław Krainę miłą — Polskę Wspiera] Ją łaską i siłą.

Strzelecki wysunął sprawę motoryz stowarzyszeń P. W. z a hasło naczeU dnia.

Jako pierwszy konkretny krok w j j alizowaniu zamierzeń naczelnych stw leckich wifcudiz, akademicki oddział Zjawisk lecki warszawskiego środowiska zorA)jyw g . j nizował sekcję motorową, dio której jfźtaltowa leży 90 motocyklistów, co tę jednostL^ czyni największym klubem motocykl od.2ąCe v

wym w Polsce. nleuchr Zarówno w sekcji motorowej w> skalnej

szawskiego oddziału, jak i wogóle w «&ych kra łej akcji motoryzacji szeregów strzel* 'Hienia kich, prowadzona będzie specjalna precl i i n a

P. W., mająca na celu stworzenie z cjrt Dawnie nych posiadaczy motocyklów •— wyć> lały s ję czonych kadr motorowych, prywatny i, były (

do służby łączności na froncie. Przyt< Ącą s j e

poza znajomością prowadzenia mototfole post kia i obsługi maszyny, motorowe oddflr Państw ły będą poznawać dziedzinę wiedizy, f z więoe ;

trzebnej do należytego wypełnienia ( bieg zd razie potrzeby, roli wyznaczonej, a Wl ffla cor zapoznaje się z terenoznawstwem, tel iałanie i grafją, gazoznawstwem, gołębiarstw< gospod i t. p. f»i"awy

Należy podkreślić, że oddziały a^drdzte demickie zamierzają prowadzić P. ' motorowe nie tylko wśród członków, <. także grupami w poszczególnych k n*&z ba bach lub stowarzyszeniach motocykl j^kie pc wych, z tem, że członkowie tych sto^r, wewr rzyszeń będą w dalszym ciągu n a l e i ^ celo do swoich związków. , zagrai

Pesom % kor

Owane ntacji

leżności od zmiennych warunków żyd A / j C W

W akcji wychowawczej, na szczeźj n ^ ną' uwagę zasługuje swoista metoda jjrf': (-''v\vc Strzeleckiego wychowywania przez CT W* a w szczególności przez indywidual' j ! l e ' ~~ czyny obywatelskie, wychowywali h?/1

przez życie świetlicowe oraz wychoV J p ? w ] warnie drogą ogólno - organizacyjny*» b ra ;

Każda'z tych grup, posiadając swoje ' zbiorowych czynów obywatelskich. [ e

S y t u . a ' własne cele wyszkoleniowe, względnie pracach wyszkoleniowych i wychowa1 | n j ? s u ^ wychowawcze — służy zarazem owemu ' czych stosowane są wszystkie najnow* 5'°wy

dla nich wszystkich celowi: ; pedagogiczne zdobycze, które rozjp h \ ? s t a ^ wszechniane są w organizaciji drogą » ' Z T

dzo licznych kursów kadry i bardzo WK} l a ry przy pomc

' go, c) grupę środków, służących do wy­szkolenia -techniczno-wojskowego.

Opłatek w Świetlicach strzeleckich.

W dniach 31 grudnia i 1 stycznia od­był się dorocznym zwyczajem w świet­licach strzeleckich oddziału I żeńskiego II I VI tradycyjny „Opłatek".

Uroczystość ta zgromadziła w świet­licach wiele młodzieży strzeleckiej oraz władze oddziału I władze powiatowe Z. S. Uroczystość cechował podniosły na-

ij i serdeczna atmosfera. Tworzą one ze strzelczyń Jedną wielką rodzinę, oży­wioną entuzjazmem i szczytnem! hasła­mi pracy 1 obowiązku.

Nowa świetl ica żeńska w Łodzi.

W dniu 17 grudnia 1933 r. odbyło się uroczyste otwarcie świetlicy żeńskiej VI oddziału w Łodzł.

Poświęcenia nowego lokalu dokonał ks. dr. Roszkowski, wygłaszając do ze­branych serdeczne przemówienie. W ładnie urządzonych oraz przystrojonych zielenią pokojach nowej świetlicy strzel-czynie - gospodynie, zgrupowane w Ko­le Przyjaciół oraz w Zarządzie VI Od­działu Żeńskiego Z. 5. podejmowały pod l wieczorkiem zgromadzonych gości- ,

Program uroczystości poza okolicz­nościową częścią uwzględnił wystawę oraz sprzedaż artystycznie wykonanych przez strzelczynic prac ręcznych. Wiel-kiem zainteresowaniem cieszyła się rów nież loterja fantowi'

współżyciu, potęgowania sił życiowych państwa, kierowania jego losami, bronie •nia go i przekształcania jego form w za-

Charakter Ideowy Zw. Strzeleckiego. Cechą najistotniejszą Związku Strze-] Dzięki temu właśnie charakterowi

leckiego jest to, iż nie jest on wyłącznie nie jest one jedynie organizacją konsum-organizacją, pracującą dla wojny, jak to' cyjną, lecz przedewszystkiem — wy-ma miejsce w szeregu innych państw,' twórczą, dając swemu państwu poza lecz to, iż celem jego jest akcja, obejmu-' kapitałem moralnym i wojskowym, tak-jąca tak zagadnienie pokojowe, jak i za-! że ogromne korzyści w zakresie zwięk-dania wojenne, traktująca pierwszą z mżenia się jego walorów gospodarczych, nich, jako swój normalny i codzienny Posiadając pozatem olbrzymi wpływ na obowiązek, drugie zaś, jako obowiązek kształtowanie się kultury obywatelskiej konieczny i narzucony okolicznościamii w kraju, oraz dzięki swemu ciężarowi zewnętrznemi, w jakich może się zna-'gatunkowemu, jest on czynnikiem wy-leźć państwo. j bitnie stabilizującym we. wnętrzną rów-W M M M M M A M M M M B M M M M M M M A A S B M ' nowage w Państwie, odgrywając tem

'samem pierwszorzędną rolę w jego ży-!ciu. Kładzie na nim bardzo dodatnie

nych wydawnictw, oraz przy porno 1 . c ' a ^ (

dwuch perjodycznyoh czasopism orga* ™arze zacyjnych: Strzelca i Pracy Strzelecki 0

n a m ^ Dla utrzymania planowości w a'k< ^ e tni

wydawniczej i organizacyjnej, powsiU Jfa s' w bieżącym roku z jednej strony & ^ ó w T tralny Instytut Wydawniczy Zwiądł,"~~ o Strzeleckiego, z drugiej zaś Centrit^ły, F Wy szk o 1 en ia Kadry ku Strzeleckiego

Oficerskiej Zwia łamać

Kurs wyszkoleń omy dla strzelczyń w Warszawie.

W myśl wytycznych pracy kobiet na rok bieżący odbywa się w Warszawie staraniem Kmdy Głównej Z. S. kurs wstępny instruktorski w czasie od dnia 2, stycznia do 30 stycznia 1934 r.

Zadaniem kiirsu jest przeszkolenie obecnych komendantek oddziałów żeń­skich Z. S. oraz przygotowanie kandy­datek na komendantki oraz instruktorki, uprawnione do prowadzenia w oddzia­łach całokształtu pracy wyszkolenio-wo - wychowawczej.

W kursie biorą udział strzelczynic,

; swoje piętno.

e i . Tak ^fnisji c

r£emys' . 5a, Ze b

,a?e się y! iemiec,

niiejsz; Nieme

Na uroczystość przybyli przedstawi- posiadające cenzus szkoły średniej oraz ciele Władz Okręgowych i Grodź- strzelczynie, posiadające ogólnowojsko-kich Z. S. 'we wyszkolenie.

Kurs w Spale dla komendantek oddziałów'

Ze względu na to, że w terenie od­czuwa się stale brak przeszkolonych sil do prowadzenia pracy żeńskiej w Z. S. Komenda Okręgu 4-go organizuje w czasie feryj świątecznych od 3. I. do 11. I. kurs dla komendantek oddziałów w Spale.

Kurs jest przewidziany dla 35 uczest­niczek i mą za zadanie przygotowanie ich do pracy w oddziałach żeńskich Z. S. w charakterze komendantek.

Ciytaj gazetę! Jakie gazety prenumerujecie w

szej świetlicy? Jeżeli chcesz być uświadomion$.\vj~en"

obywatelem i wiedzieć o tem, co dz' niosła je się na szerokim świecie, jj^k, t

musisz czytać gazeto j ° i i to uważnie i dokładnie. ocznie

Dowiadujesz się o tem, co dzieje i ^° w Łodzi — na prowincji, w stolicy. I* e ^ ^ y ruszając się z miejsca, ogarniasz my* To o; świat cały, docierasz w głąb zdel kiecki wzbijasz się w stratosferę.

Czytaj gazetę!... lecz dobrą 1 cą dobre artykuły i najlepsze mości.

Nie wolno ci również książce!

Jest ona przyjacielem i dorad^j^h człowieka, ona koi twe smu łki, PRI o ip o t i a

nosi ulgę, sieje wiarę, płoszy zwątpi Biemno nie. ''^ctw

Nie zapominaj nigdy, iż warto ^ człowieka poznaje się z jego lekturjjf

. / a i e m wiaO initcyi

zapomnieć Sasie 1 0 Już c

°lski

o-Przemysł łódzkiego okręgu wlóMcmiiczcilo

DEL POLS W z n o w i o n e r o k o w a n i a u s u n ą p r a w d o p o d o b n i e w s z y s t k i e

d o t y c h c z a s o w e p r z e s z k o d y

Zjawiska polityczne wywierają dziś jej handlu zagranicznym *S%\V s i l n i o k ™ n i * WiprlvlWinlwiftW na I W Ostatnich CZaSach

t w Ą staw

ił m ^TIY™ silniejszy niż kiedykolwiek

I OSI r ,a'towanie się stosunków ekonomicz ocvk l Przemiany i przeobrażenia, za-• Y*"rOdzące w obrębie jednego kraju, wio

• w «iych krajów, stają się przyczyną roz-trzcWnienią jednych stosunków handlo-a ^ T r ! 1 ' nawiązania innych, z cyi Dawniej stosunki gospodarcze roz-wyćwjaly S i ę n a podłożu względnej wolno-yalny+hyly dziedziną autonomiczną, rzą-'rzyteftcą S i e wlasnemi prawami. Dziś, w molo* We postępującej etatyzacji życia, kie-

odd«' państwo skupia w swych rękach co-lizy, f 2 więcej czynników oddziaływania ienia_ bieg zdarzeń, kiedy jego kształtująca a wi Dla coraz bezwzględniej wypiera

n, teliałatiie rozwijających się swobodnie ure-W gospodarczych —

Prawy ekonomiczne coraz 'y ^ f d z i e j zatracają swą nie-; ó £ zawisłość jh kl^raz bardziej przeobrażają się w na-bocyW^z ie polityki państwa. I podobnie, i s t ó w * wewnętrzne sprawy gospodarcze n a l e i ^ celom polityki wewnętrznej, han

stosunku do ogólnego importu towr-rów tych do Polski. Lwia część tyc i towarów była dostarczana przez imr-kraje, wśród których znajdujemy taki'-z któremi Polska ma bierny bilans nar

niekorzystnie. Szczególnie krv łvczn" w i dlowy i które nigdy poważniejszyn! \ i c Vó , n , V r T , i a d

ł

k o n t y n ? e n 0 W , ° * c e , n v ' Jako ' odbiorcami jej wytworów nie będą. •o- Pierwszy tego rodzaju akt między dw.o-i Niewątpliwie, różność struktualrn

stosunki h a n d l o w e polsko s o w i e c k i e

nieuchronnie do mnieT^lub^^więcej kształtowały sję dila nas zdecydowanie rokiem 1932, zamówienia w o k a l n e j zmiany nastawienia wobec

dlowych między ZSRR. a Polską za-; warty został między obu krajami układ, na mocy którego ZSRR. uzyska! pewne zniżki celne dla swych produktów, Pol­ska zaś — wzmożone, w porównaniu z

tym wizględzie był rok 193? wiać już o tem że hilinc i " * '»-;» W»*JF M » * V .uu< , a i u ! W , V , „ , v zamknięty został nieznacznem s l i S " l * p , a " s t w a m

ł

i - rozwiązał, oczywiście obu rynków jest'czynnikiem. utrudnir-i saldem. zagadnienie stosunków polsko - sowiec- ja.cym stosunki handlowe. Pamiętajmy

że w ZSRR istnieje monopol państwowy handle

zagranicznego Nadaje to z natury rzeczy wymiani towarowej między Związkiem Sowiec-

ujemnem ogólna wartość wymian ule-i kich w bardzo skromnym zakresie, ga S t ro fa l nemu spadkowi, dosięga- Wolno mieć Jednak nadzieję, ze r o w fąc zaledwie jednej trzeciej wartości czynające sic obecnie ^ w * ™ * * * wymian z roku 1931. dzy Polską a ZSRR d ° P r . 0 J o

a

u

d z a

w Z

a

a ° Udział tych wymian-w handlu za- wydatnego rozszerzenia podstaw wza-

eranlcz-nym" Polski stanowił w roku jemnych stosunków handlowych. k i m a umcm\ krajami specyficznycur-1931 2,5 proc. w przywozie i 6.7 w wy- Jest do zrobienia jeszcze bardzo , 5 i l e z jednej strony upraszcz-wozie; w roku zaś 1932 — około 22 wiele- Zwłaszcza w dziedzinie przemy- w p e w n e j m i e r z e s tosurtkJ. zwalnic proc. w przywozie i 2.7 proc- w wywo- słu metalowo - maszynowego istnieją s__

p ile można sądzić na podstawie do- ne w tym dziale przez fab tychczas juz opublikowanych cyfr - kie, angielskie, amerykańskie. Dotych-przymosł juz pewną poprawę sytuacji, czasowa ekspansja przemysłu metalu-Jezeli jednak porównamy ogólne cyfry wego — z wyjątkiem hutnictwa — w y handlu zagranicznego Polski z cyframi: rażała się cyframi zupełnie nikłemi jej obrotów z Sowietami, to wypadnie Z drugiej strony istnieje — jak o tem

•dzić z całą stanowczością, że te \ świadczą statystyki — cały szereg ar

ny — wzmacnia bardzo silnie pozycj Rządu sowieckiego, jako monopolisty umoż ;iwia mu osiągrnje najkorzystnie. Szych warunków tak pod względem cc ny, jak i warunków płatności. Dziel temu Sowiety uzyskują przy zakupac". zagranicznych kredyt — do 2 lat -

f zagraniczny podporządkowuje się j ostatnie sa zbyt małe \v porównaniu z gJ,ercsom polityki zagranicznej- Barjery

f Sin ' kontyngenty, kontrole dewizowe, oPowane są w zależności od zmian w

-ntacji polityki zewnętrznej. Przewrót hitlerowski w Niemczech [Jednym <z faktów, brzmiennych w

„'sekwencje nictylko politycznej'ale :ez cz£ e wtórne konse.kwe»cię,^:,ek^Q^ vidual) jft 1-- Zmiana konfiguracja politycznej vywa* ,2'ałała bardzo silnie na układ sto-ychotł. 0 w w bandu międzynaro/dowym. cyjny< obrażen iu prziedewszystkiem ule-ich. } sytuacja na odcinku szczególnie nas :howa' | -sującym: na odcinku stosunków ijnow* $°wych niemiecko - sowieckich.

roizj) Postawa bezwzględnej negacji do '»gą l^rksizmu" wewnętrznego agresywne rdzo i 5j i ary wobec ZSRR, jakie od chwili pomo | c 'a dio władzy manifestują nowi go-otfiga* ,0(fcirze Niemiec, wpłynęły osłabiają-

:dacki 1 1 3 intensywne dotąd wymiany han-w a'k< e między tyiml dwoma krajami, powsti-Ji-k silnie oddziałało oziębienie sto-, n y Qt "tików politycznych na obroty handlo-Zwiąil 0 tem świadczą alarmujące ar-Ceratrt * l l ly , pojawiające się ooraz częściej j Zwia łamach niemieckiej prasy gosoodar-

eJ- Tak np. „Ost - Wirtschaft" (orgain •JBJBJDJJ Jiiisji dla spraw rosyjskich Federacji

r~ernysłowców niemieckich) stwier-a I Ją. że bilans handlowy ZSRR 1 Niemiec C * ?le się coraz mniej korzystny dla j . w w e"ilec, a to wskutek nieustannego

^iejszania się zamówień sowieckich • j.Niemczech. Ogólna wartość tych za-

amiony 0\vj e n w c i ą g l i jo miesięcy ub. roku co dzlfeiosła niewiele ponad 100 miljonów

Urek, podczas gdy w roku 1932 wy-Jsła ogółem 400 miljonów marek. W *u 1933 eksiport sowiecki do Niemiec ocznie przewyższył eflesport niemiec-

Izieje i ^° RosJi- tak że bilans handlowy wy-)licv i e n r a w dopodobnie saldo ujemne na

y " /korzyść Niemiec, sz my» T 0 osłabienie stosuników handlowych b ziel kiecko - niemieckich, a łącznie z

zwrot ku zbliżeniu politycznemu mav' d :-v Polską a ZSRR- otwiera przed

pieni naszym możliwość przejęcia wykonywanych

być tem, czemby być mogły, czemby powinny. i które dotychczas były sprowadzane z

Dotychczasowy rozwój stosunków innych krajów. Nawet główne artvk ;uły handlowych polsko - sowieckich, ksztal- eksportu sowieckiego do Polski, jakie-tował się chaotycznie, bez oparcia o mi są — po za wysokoprocentową ru

swiaaczą siaiysiyKi — cajy M C I C K . m- 7 P 7 P c t n mn-/liw-".<ci fi-tykułów Aportu psiego które będą % mogły być dostarczane przez ZSRR., a . JLil£& f r a « c f l V r v i

normy umownie ustalone. Jesienią ro- dą żelazna i rudą manganowa—ryby y j ^ i ł< i lwS^ iL A „v?w»" Wito.* a»ird6%W^ema kprzyst i i y ^ ' W ^ t ó W ffln*ffi^S SiSfeagygPlg^d^^ , iw\t polsko-sowiecki

fieldu i® a «

trudnią zawieranie transakcyj. Sa to niewątpliwie czynniki. h a m u j v

ce należyty rozwój stosunków hnndio w y c h między Polską a ZSRR. Z dążne. ści do przezwyciężenia tych trudność

ostatru.0 VPT^b(!>, unitów gospcJd^T-

•yth polsko - sowieckich na podstawfA

, komrensacjl towarowej. Ale takie for mv obrotu handlowego .niezupełnie ścl śle odpowiadają potrzebom konsumcyj

Na wczorajszem zebraniu warszawskiej giel proc. Radomia 40.75 (+25), 6 proc. obligacje '-ym obu kra.iów- O ile bowiem, ryne! dy walutowo-dewizowei tendencja dla dewiz Warszawy 6 cm. 49.50 — 50; tranzakcje nic- rosyjski wyoWaża wręcz meograiliĆZ1!; przeważała słabsza, przy zapotrzebowaniu notowane: 8 proc. dillonowska 69 — 69.25 — ne mÓŻl łWOŚĆl zbytu dla towarów pot-zinniejszonem na dewizy. Bank Polski placil (-4-25), 7 proc. warszawska 54, 3 proc rentu elrtoK n łirlr> ó^^rnrt cnwW- l ł - i tr> wrcrTr za banknoty dolarowe 5.53 ( - 2 ) , notowano: ' ziemska, odcinki po 1000 zl . 80 - 8 5 . 8 prnc. • ^ . ' S o ^ f ^ ^ ^ ^ K -Belgja 123.75 ( + 2 ) . Gdańsk 173.15 ( - 1 0 ) , Ho- J-idzi 47.13, za 7 proc. śląska chciano płacić dli na SWÓJ specyficzny, SUTO COW> landja 357.35 ( + 2 5 ) , Nowy Jork kabel 5.58,5 52 .— [ lub p ó l — Sl irow-w \vy charakter, POSia (—1,5), Nowy Jork 5.57,5 (—1,5), Londyn 28.87-

H f PrS. n h|Ś44 * a S Ł c t a S N ^ S V 4 9 5 8 ) S ! W d n i u - " o r a i s z y m na Ińdzkim rynku wa-L |, Klyr. 1 J S c n T l ^ ł r . ' ' " towym • obracano dolarami po kursie 5.55 w zakc e n eiotowane do ar n. gotówkowym po" I p ! a c e , , i u 1 w ^™ ^urs ten b « znuany (stosunków handlowych polsko -SOwieC 5.55 ( - 0 : w obrotach międzybankowych dewi g * ? W f i w w n r ^ . P ^ k A u i kich wymagałoby oderwania ich oc1

. . . r , j . n_ , n / i w i _i ! ski -placil 5.55 przy oficjalnym kursie czeków , . • . . , . , <. , 5.58.5 (bez zmiany w stosunku do onegdajszego | Podstawy Ścisłej kompensacji tov.-r.~owe: notowania) i kabla 5.59.5. Obroty mate przy i i stworzenia im warunków SAycro^ne-dostatecznej podaży materjatu. Tendeiicja w y - 1 po i odpowiadającego właściwo'cioir raźnie słabsza. ; strukturalnym obu rynków, rozwoju

Funt wykazał wczoraj również słabszą ten

da znacznie bardziej ograniczone wa­runki zbytu ma rynku polskim. Wyińkr z tego, że normalne kształtowanie sic

zy na Berlin 212,30 ( + 1 0 ) , W obrotach pry­watnych: marka niemiecka 211.40 ( + 1 5 ) , szy­ling austriacki 99.75, korona czeska 25.80, frank francuski 34.86, dolar got. 5.56 — 5.55 (—1), .unt angielski w gotówce 28.82, rubel złoty r -4.63, dolar zloty 8.94, rubel srabrny 1.41, bilon 0.67.

AKCJE. Dla akcyj tendencja było mocniej­sza przy większych obrotach akciami Banku Polskiego. Notowano: Bank Polski 84.50 — 84.75 ( + 1 2 5 ) , Starachowice 10,20, tranzakcje dokonane, a nienotowane: Kijewski 9.50, Mo-drzejów 3.20, Ostrowieckie 20.50, za akcje Lii popa chciano płacić 10.40.

P A P I E R Y P R O C E N T O W E . Dla papierów procentowych tendencja było dość mocna przy

dencję przy kursie 28.80 w płaceniu i 28.85 w żądaniu (przekaz na Londyn 28.87,5). Inne wa­luty wykaza ły tendencję utrzymaną: franki fr. 34.85 w płaceniu i 35 w żądaniu, szwajcarskie 172 w płaceniu 1 172.25 w żądaniu, marka nie­miecka 212 w płaceniu i 212,5 w żądaniu i szy­ling austriacki 100 w płaceniu I 100,5 w żąda­niu. Zainteresowanie walutami minimalne. Zto to w dalszym ciągu wykazuje tendencje zniż­kową: ruble 4 62 w płaceniu 1 4.65 w żądaniu

Wolno mieć nadzieję, że przy nalep' żytem uzinaniu przez obie strony donio­słości stosunków handlowych nii~dzj !

Polską a ZSRR- znaczna cześć i- •'no-ści da się w rozpoczynaiącyćh sic 'ro-

i kowaniach przezwyciężyć.

i i v i a ł i k c y j handlowych,

" l przez Niemcy

W t J i n Z y o b r o t a c l 1 8 P r o - - Warszawa. 7 proc. i dolary 8.92 w płaceniu 1 8.95 w żądaniu. P rzy stabilizacyjną I 4 1 pół proc. listami ziemskie-1 kraiku zapotrzebowania zaofiarowanie złota mi. Notowano: 3 proc. budowlana ."9.50 ( + 2 0 ) większe. 4 proc. dolarowa 49.75 ( + 75). 4 proc. inwe- Łódzkie 8 proc. listy zastawne utrzymują stycyjna zwyk ła 105.75 ( + 5 0 ) , 5 proc. konwer ; kurs 47 w płaceniu i 47,5 w żądaniu Mnilif w v « « P n ; ^ 0 , i l r o w a drobne od- Na wczorajszem zebraniu łódzkiej giełdy cinki 58.50 - 58 75 ( + 7 5 ) 7 proc. stablllza-1 pieniężnej notowano: dolary 5.60 (sprzedaż), cyjna 56 50 - 56.25 _ 56 38 + 3 8 ) . 8 proc. 15.55 (kupno), inwestycyjna 105 - 04 50 bu-

~ S - S t f f ' , 4 1 p ó 1 p - r o c - . d o w , a n a 3 8 - 2 5 ' - ^ s t a b i l i z a c y j n a 56.50 -Z

£mS

J

kl

? 4^ 7 ^ -

5 0 , r ł

"5 0 )

- 7 p r o

° - z ' - m - 56.25. Bank-Polsk i 83.50 83, • 8 proc. listy skle doi. 39.75, 5 proc. W a r s z a w y 6.2 ( + 1 0 0 ) . zastawne m. Łodzi 46.50 - 4« i proc. W a r s z a w y 51.25 — 51.50 — 51.25. 10

1 Usposobienie spokojne. ' (c)

omniecl Sąsiedzkie rynki Polski i ZSRR daw-Już dojrzały do ściślejszej wspólpra-

dora<J . ' c n bliskość i doświadczenia przed-i Dr/a s n r zvJa.ia zaciśnicniu węzłów ' p u?nedarczvch. Olbrzymia' chłonność i zwątp |lemnoj:ć rynku wcw;v i znego oraz

Jta-ctwa naturalme zwiększają »vagę warto i. Ji dla gospodarstwa natoOoAyego

ekturV' ' ' stanowią niezibędne ogniwo v

ARCYCIEKAWY TEMAT NIEZWYKŁE UJĘCIE

WSPANIAŁA GRA GIGANTYCZNE TŁO

Od Jutra w kinie ii

i i

Na wczorajszem zebraniu giełdy /b iżowo- to warowej w Warszawie ogólny obrut '"niósł— 1715 tonn, w tem żyta 1161 tonna. i '•—ano: żyto jednolite 14.25 — 14.75, pszenic 'tolita 20.50 — 21; zbierana 20 — 20.50, o<-'- - 'noli-ty 13 — 13.25, owis zbirany l?2ó i°.75. jęczmień kaszany 13.25 — 13.50, ieczT.-.;cu bro warny 15 — 15.50.

N O T O W A N I A PA W E Ł N Y z dnia 2 styr^nia 1934 r.

Newy York. Looo 10.50, elycrcń 10.23. lvt> l0.:-»5, ma-reec 10.42^—43, kv:'.cciicń 10.49. niaj 10.57—59, orerwiec 10.64. Ipicc 10.72—73, pa i -crrcnniik 10.92—93. grudzHcn. U.07.

Newy Orlean. Loco 10.29, styczeń 10.?9—32, ntarzec 10.39, mai 10.55—56, Yrizc 10.71, paź­dziernik 10.88, grudzień 11.04.

Live:pool. Leco 5.39, rtyczeń 5.20, hity 5.20 n.arztc 5.21, kwiecień 5.21, rr : j 5.22, c :crw ! ^c

' 5.23, lipiec 5.24, eienp-fień 5 V*SBM'«]1 5.25, • yiaidiiernik 5.27, Hst-apad 5.2K, <*-udzień 5.29, ctyczeń 5.20, ]utv 5,34, marzec 5.3-1.

! Egp^ka. L o o i 7-°7, «ty-?-ń 7.70, rr -.i 7/,2, !»p'ec 7.64, p r i : V r - r . V : 7 50. !V<.rr :d 1X0.

U»»—sr. Loco 6. 17, rtyczeń ~9?, mr.irz«c S .# —'"i 6.30, Irwoc 6.07, paMmermft 6.15. lV-r.tr-d M 5 . r.lyczeń 6.1S.

>1->1 -en~-->. Styczeń 14.02, marzec 14.16, maj 14.24, lipie* 14.46, li^topaid 14.77.

Str 10 4.1 1 9 3 4 : Nr 4 f r l 4 =

sko-belgijskie stosunki handlowi £»o«troin kolcuj. Eksport towarów pofśkTch do Belgji wzrasta z roku na rok.—Miljaf

» f r a n k ? w j , w y , n o s 2 ! V inwestycje kapitału belgijskiego w Polsce >hna itictrirtnp.ntv. Dorno-1 Jeśli chodzi o przyszłość c

rozwoju stosunków handlowych szczególności nie przedstawia się ditlćsn" Desvmistycznie. Belgijska ochr"!, k*1-* p ;

W dodatku do Nr. 34 Biuletynu Infor macyjnego Izby Przemysłowo - Handlowej w Gdyni, zamieszczony został artykuł pió­ra dr. St. Zb. Szy6zikowskiego, radcy M in . Przemysłu i Handlu, poświęcony stosunkom polsko . belgijskim. —

Artykuł ten ze względu na jego war­tość przytaczamy poniżej w całości.

Red.

Gdynia, 3 stycznia. Badając liczby handlu zagraniczne,

go Polski w ciągu paru ostatnich lat, stwierdzamy stały stopniowy wzrost stosunkowego udziału Belgji w naszych obrotach towarowych. Udział ten wzrasta przytem znacznie szybciej w naszym handlu eksportowym, niż przy imporcie towarów obcych. W r. 1929 procentowy udział handlu Dolsko . bel­gijskiego był niemal równy co do war­tości zarówno w eksporcie, gdzie wy­nosił 2,4 proc. ogólne] wartości nasze­go wywozu, jak i w Imporcie, gdzie stanowi 2,3 proc. W r. 1932 wartość naszego handlu eksportowego do Bel­gji reprezentowana była liczba 4,6 pro-cent, udział zaś wartości Importu bel­gijskiego wynosił 3,3 proc. wartości naszego ogólnego przywozu. Warto rrzvtem dodać, że poczynając od roku 1930 posiadamy z Belgia dodatnie sal­do handlowe, które w każdym z ostat­nie'; dwóch lat wyraża się cyfrą ponad 20 mlljonów złotych.

[""oświecając niniejszy artykuł ogól­n i •--nkterystyce wymiany handlo­wej pr.Isko - belgijskiej i podkreślając stosunkowo korzystny układ tej wy-mi.ipy w latach ostatnich, nie możemy jc.kin . pominąć zupełnem milczeniem innych jeszcze korzyści, jakie płyną dla rissiego' życia gospodarczego ze sto­sunków gospodarczych polsko - belgij­skich. Mamy tu przedewszystkiem na

115 zł., w imporcie zaś ok. 125 zł., pod­czas gdy lądem tona eksportowana przeciętnie kosztowała ok. 234 zł., im­portowana zaś ok. 390 zł. Jako głów­ne artykuły naszego eksportu wystę­pują: zboża i strączkowe, jak jęczmień, żyto, owies, groch, bob i fasola oraz rzepak, następnie mąki, kasze. ' słód, chmiel, ziemniaki, cukier, masto. konie, mięso i przetwory mięsne, jaja. pasza dla zwierząt, futra surowe, celuloza, drewno surowe i napółobrobione, na­siona roślin pastewnych, węgiel, na­wozy sztuczne, asfalt, smoły' i pochod­ne, surowce do wyrobu papieru, wy­roby ciesielskie, bednarskie, kołodziej­skie i stolarskie, meble, wyroby fajan­sowe i szklane, oleje smarowe, parafi­na i wazelina, gumelastyka, tkaniny, wszelka odzież itd.

W imporcie główne pozycje zajmu ją: wełna i odpadki, nawozy sztuczne, futra wyprawiane i surowe, żelastwo, przetwory spożywcze, skóry surowe i wyprawione, rośliny żyjące dekoracyj­ne, kamienie szlachetne, tłuszcze tech­niczne, miedź i nikiel,- surowce do wy robu papieru, wyroby skórzane, wyro by szklane, gumelastyka. przetwory przemysłu chemicznego, żelazo i stal, blacha żelazna i stalowa, drut. wyrobi

przędza jedwabna, instrumenty, porno ce naukowe itd.

Według danych statystyki belgij­skiej w latach 1932 i 1931 wwieziono do obszaru celnego unji Belgijsko-Luk-semburskiej 4.746.005 I 3.565.857 kwin­tali towarów pochodzenia polskiego i gdańskiego, w tych samych latach tran zyt polski i gdański przez terytorium belgijskie wyniósł 881.435 I 498.926 kwintali.

Jeśli chodzi o porty belgijskie, to główne znaczenie w handlu z polskim obszarem celnym posiada Antwerpja, która koncentruje ponad 50 procent o. brotów polsko - belgijskich. Antwer­pja posiada również ważne znaczenie dla naszego handlu, jako

tranzytowy punkt handlowy, przedewszystkiem komunikacyjny.

Port ten, należąc do liczby trzech głó-nych portów zachodnio - europejskich, rozporządza siecią około 250 regular­nych Iinij, co zwłaszcza dzięki istnieniu od roku regularnej komunikacji pomię-dzy portami polskiego obszaru celnego a portem antwerpskim, umożliwia wy­korzystanie go dla polskiego handlu międzynarodowego

ii - . u l i c y

. " "n ieńsk

pesymistycznie. Belgijska Ubili "I. y celna jest naogół umiarkowana 1 Ł,[ < > m o c>' stanowi większej przeszkody dla ( S p r ł ( V c a

szego eksportu. Belgja wprawdzie i ( w y s o c k

siada system kontyngentów qrzy]f t t ' *k»e j zowych, zapoczątkowany w roku 15L obejmuje on jednak tylko k i l kana^ ! *ilkv artykułów. ' •• d o d o

kranowi

do naturalnych rynków zbytu dla $ '£ ',>*czo<n< regu artykułów polskiego ekspoi 0 ^ ^ . P' Zdobywanie też tego rynku oowll «fcy. *' p

stanowić przedmiot wytrwałej i st niowo realizowanej pracy — szC Koc y ^ golnie ważne znaczenie w tvm w j j ^ y DO& ku przypaść powinno sferom kuDied J d? d portów polskich, które podstawę rto40l*i<x dalszej intensyfikacji istniejących stosunków znajdą w planowej pracy ^ dnm

regularnej Unji Żeglugi Polsk!eJ,L2 P "y )bsługiwanej przez najbardziel nojdom u

p a

5

d

4

t

czesny tonaż. Sądzimy też. że śCjSpiW gł< współpraca sfer żeglugowych 1 kupt; »*wany kich doprowadzi nietylko do zwiękV e n i ' . u . i

• . . i ł" 9 miejsc •Ylbll UU|I1U«UUŁI ...V»I...- T l .nia obrotów handlowych polsko - J

gijskich, ale pozwoli również na srN» u U c y

Warto p « y r e m " podkreślić, że Ant- rżenie ścisłej współpracy P o m W J I « d j werpja posiada poważne znaczenie ja- portami dwóch narodów, oosiad^, • ,1 - iHn 7 Pln7na i stalowa drut wyroby l werp a posiada poważne znaczenie ja- p u m u m uwuwi — ~ - - • - I„ES,_,

Si ii ewoździe maszyny w^zc kie- ko rynek towarów kolonialnych, zboża, cych zarówno wiele wspólnych m 4, , e, ; drutu i gwoździe, maszyny wszęwre ku y t „ t n n i „ ™ir ,v . naslnn olei. sów. ak i wiele wzajemnego zaufa ją g.i rodzaju, broń i amunicja, tabor ko lejowy, wyroby z papieru i tektury

na i sad firmy „Windman, Wajc i Jochimo- , y .uuma ...

„lyśU. p o w a l e , . o p a * ™ ^ ^ \rgdŚ*i^ ^ J ^ ^ ^ I ^ S ^ ;

l i e«zkata II.Ybll, ŁUUMIII-JWI . . _ . . I tt, pa

'drzewa, tytoniu, wełny, nasion olei-1 sów, jak i wiele wzajemnego z a u W r a n i e t 'stycli oraz tłuszczów technicznych. I i sympatji. . _JQo©ooc

, B A L u nics

M y c h I; HI z t

f

c | ) dziec

cent, bez procentów I kosztów, płatri f GraS w pięcia ratach po 8 proc. każda. pj»wy p r z

rzem pierwsza rata po upływie 9 TW^T bedj

• J p c i c l t o i c i i u h l ą d u , . , n , __ i w/ I u . . , ; ; nrlw N.-ili.(( n u- 1 rr-nt. bez nrocciltów i kosztów W grudniu 1931 roku odbyło się ze- j W konkluzji prosił adw. Dalig o u-

branie wierzycieli nadzorowanej przez ! chylenie decyzji sądu handlowego z On,

MILIARD FRANKÓW, INWESTYCJE KAPITAŁU BELGIJSKIEGO NA TE-

RENIE POLSKI, pozatem naszą kilkadziesiąt tysięcy l i ­czącą emigracje w Belgji, i wreszcie doniosłe usługi, jakie naszemu handlo­wi eksportowemu oddaje belgijskie po­średnictwo handlowe.

Ważncmi centrami w handlu pomię­dzy obu krajami są porty polskiego ob­szaru celnego. Rola tych portów jest szczególnie wielka przy eksporcie na­szych towarów.

Drogą morską kierowane sa jednak głównie towary masowe o stosunkowo niskiej wartości, przeciwnie fabrykaty i artykuły droższe korzystają przeważ­nie z drogi lądowej. Wartość tony to­waru przewiezionej morzem wynosiła nrp. w r. 1932 w eksporcie tylko około

bb . mm* I mmmm mmm —

CASINO Jadzia Andrzejewska Irena Eich lerówna Dobiesław Damięcki świeca tryumfy w najwspiaia.szym filmie polskim m

„Wyrok Życia" Na4pr. : dot. Fleischera i akt. Fijja

4 grudnia 1931 r., nadającej wyrokowi

z siedzibą w ŁodrzŁ,'przy ul.Tnbiudniiowcj 50 (fabryka Wólczańska .120).

Pełnomocnik nadzorowanej firmy zgło sił propozycje układowe według któ­rych zobowiązała się ona spłacić Wi^.y-stkie swe wierzytelności w wysokości 70 proc.

Sąd układ powyższy zatwierdził z tą jednak zmianą, że zobowiązał firmą do udzielenia gwarancji hipotecznej na ma szyny i dom w Berlinie.

Pełnomocnik wierzyciela M. S. Ba-hardera złożył skargę do sądu apelacyj­nego w Warszawie, w której prosił o u-chylenie wyroku w przedmiocie zatwieo> dzenia układu pojednawczego, gdyż nad zorowana firma w bilansie swym, zło­żonym sądowi handlowemu w Łodzi wy kazała nadwyżkę aktywów nad pasywa mi w wysokości blisko 550.000 zł.

Po, upływie niecałego roku nadzoro­wana firma zaproponowała w układzie wierzycielom zaledwie 40 proc. ich na­leżności bez procentów i kosztów. Jest to niezgodne .zdaniem Bahariera, z fak­tycznym stanem interesów nadzorowanej firmy, która jest w stanie zaspokoić swych wierzycieli w pełnych 100 proc

Sąd apelacyjny w Warszawie wyrok zaskarżony zatwierdzał,.

głoszenie upadłości handlującemu Józe­fowi Fejdysiowi,. wspólnikowi firmy. W kańcu października 1933 r. wpłynęło do sądu apelacyjnego w Warszawie poda­nie Sz. Resislera, w klórem zrzeka sie akargi apelacyjnej.

Sąd postępowanie w sprawi* I I in­stancji umorzył i zasądził od Sz. Rcssle ra na rzecz Józefa Fejdysia koszta za I I instancję.

t y od daty upiawomocnięnia sie t ^ ^ * kii zalwWdzaiąeeiTO hikfad, d ł i r g u r ^ * * „NH-wie 15, -trzecia _ po_2l m i e s i ą c a B

I i I I seans ceny '.niż'>•^' ,

BE

mm LEKARZ-DENTYSTA

Kopciowska Gdańska 37

tel. 232-55 przyjmuje od 9—3

W LECZNICY, PIOTRKOWSKA 294. od 4—7 w.

_(przy Górnym Rynku)

Z W Y S T A W Y n. R A W S K I E J - K O N O W E J Wysla\v;i obrazów art.-inal. D. Rawskiei -

Konowej w lokalu WIZO przy ul. Sienkiewicza 2f>, została ponownie otwarta. Wstęp w ciągu cnłcgo dnia bezpłatny,

Wyrokiem sądu handlowego z dnia 4 grudnia 1931 r. ogłoszona została upad łość „Ozorkowskiej Przędzalni Wigonji, Sp. z Ogr. odp.", przyczem chwilę otwar cia upadłości oznaczył sąd na dzień 24 października 1930 r. Sędzią Komisarzem zamianowany zósitał sędzia handlowy Włodzimierz Eborowicz, zaś kuratorem masy adw. Sieradzki.

Sąd uznał, że majątek firmy upadłej [wchodzi do masy upadłości Abrama i I Majera Goldsteinów. Ponieważ zapadła również decyzja osadzenia Majera Gold sleina w areszcie, sąd udzielił mu glejtu.

Adw. Dalig, jako pełnomocnik Sz. Resslera (Koło) wniósł skargę incyden­talną i apelacyjną. Wyrok, ogłaszający upadłość, był oparty jedynie na zezna­niach świadków Kornackiego i SzŁorcha, powołanych przez upadłego. Ustawa jed nak pomija całkowicie moc dowodową świadków.

Firma „Bracia Icek i Jakób Rot berg", przedsiębiorstwo wyrobu towa rów wełnianych, półwełmianych. baweł pianych i jedwabnych, z siedzibą przy

Kopernika 55, uzyskawszy swego czasu odroczenie wypłat, zawarła ze swymi wierzecielamii układ, na mocy którego zobowiązała się regulować swo­je długi w wysokości 40 proc., płatne bez odsetek i kosztów w ciągu dwuch lat w czterech równych ratach półrocz­nych, przyczem pierwsza rata w wyso­kości 10 proc. staje się płatną po roku od uprawomocnienia się wyroku zatwler dzającego ulkład.

Układ ten, jako zawarty zgodnie z prawem, sąd zatwierdził.

Sprzeciwy złożone na ten ulkład My­szkowskiej Fabryki i lunych wierzycie­li, sąd pozostawił bez uwzgilędmlenia.

Z wyrokiem nie zgodziła sie wierzy­c ie la - firma „Welsbairdt i Chumec", zaskarżyła go do sądu apelacyjnego w Warszawie. W skardze swej dowodzi la, iż r.adzorowana firma może dać wie rzycielorn znarznie więcej, n'ż propono­wano w układzie, a mianowicie — przy­najmniej 60—80 proc.

Sąd Apelacyjny skargi apelacyjne rwe uwzględnił 1 wyrok sadu lódziklego zatwierdził, wobec czego pierwsza rata w wysokości 10 proc. staje się płatną w dniu 29 listopada 1934 r.

uotwwle-1£, 'treecla -po -21 miesiąc czwarta — 27 miesiącach i pląta pÓ miesiącach od tejże daty.

Za układem wypowiedziało sW wierzycieli ra sumę. 119,455 zł. na o na ilość 38 wierzyciel: z sumą 124 złotych,

Sad zatwierdzając układ, JedtnocJ r.le zakwalifikował Wellbacha do pi wrócenia mu czci kupieckiej.

Wyrok ten zaskarżyła firma , g'neeriug ei Maircantllc*'. Ffirma ta wodziła, iż upadły może zapłacić v/ szy procent z układu, gdyż aktyw-stosunku do zgłoszonych pretei przez wierzycieli, są dość wysokiie konkluzji żądała uchylenia wyroku twierdzającego Układ i zawarcia z" ku wierzyqleH.

Sąd Apelacyjny, rozpatrując po^ szą apelację również wziął pod uW1

iż, za układem wypowiedziała się zi na większość wierzycieli, zaś skarż' reprezentuje sumę zaledwie 121? oraz, że skarżąca firma nie prz}' pod uwagę długów hipotecznych,. cl cych na nieruchomościach upadłego tego względu zarzut jej staje sie i podstawny, wobec czego skargę pj stawił bez uwzględnienia \ wyrok łódzkiego zatwierdził.

Plierwsza rata w wysokości 8 V staje się płatną w dmiu 29 lipca 19|

Ma dzick1

ciężki K

się. ; nialat

J. I

SADZA

Utnl

CEI

prze

* Równocześnie rozpatrywał Sąd Ape-

lacydn" sprawę upadłości Reinholda WeUbacha, sprzedaż wyrobów gumo­wych i technicznych w Łodzi, przy ul Perkowskiej 154.

Sąd-Handlowy w Łodzi zatwierdził i ikład, zawarty między Wellbachem a iego wierzycielami w wysokości 40 pro-

fgz ręczne) roboty na drutach I szydełko-= we najnowsze modele wiedeńskie 1 pa­

ryskie. Ceny przystępne.

L I L I H I R S Z M A N . Kilińskiego 14. 2 nletro.

jES Dolazd tramwaiaml Nr. Nr. 4. 8 I 1* f = Te l . 143-21

CHO Sp: che cip klu kie ci

tyt kie Ap

P Wen Drze Dacz

Nieście pomoc n a j b i e c h t i e j s z j '

41

asz reporter zanotował... JJ' dniu wczorajszym na ulicy Narulowiozai , « domu Nr, 42, dostała się pod koła prze-'-"iącego wozu, powożonego przez Gerszona

;,l>» (Magistracka 26) Antonina Gmach (Se-

się

5), ulegając obrażeniom cielesnym, '••karz, po udzieleniu pomocy poszkodowa-Orzewiózł ją do domu.

'^ostrożnemu woźnicy policja. sporządziła

l.N* ulicy Zgierskiej obok domu Nr. 46, do-lalszd P°d koła przejeżdżającego samochodu,

C e c"°dząca przez jezdnię Brontsiawa Stasiak Panieńska 44), ulegając ogólnym obraie-CPm ciel

S p o r i 19341

Zestawien ie par Wszyscy na narty! na mecz Poznań—Berlin. Łodzianie mogą również korzy-

W związku z meczem bokserskim S t a ć Z d o b r o d z i e j s t w Z i m y . międzymiastowym Poznań - Berlin. I M i m 0 i l z n a u l i c a c h j ^ , b r a k ] e s t

który rozegrany^zost^nie w nadchodzą-1 ^ i e p ; u , okolice miasta posiadają go w dostatecznej ilości dla celów sporto-

ilesnym. OChr^^-^fz pogotowia ratunkowego, po udzielę

| C a J 5 0 r n t > c y poszkodowanej, przewiózł ją do

J^JJwca przejechania — szofer Roman Raj­dzie ».'Wysockiego 18) zgłosił się do l i i komisa-D T Z y n &**•** zameldował o wypadku,

k u ' 1*L kaiiaś . ul*cy Zaw&szy obok domu Nr. 10 powra-

^ * do domu w stanie nietrzeźwym Francisz-, u, .i r a n o w s k a (Zawiszy 10) przechodząc przez

/atpll' k u l i c Ł n y p ( ) l k n ę l

dla S i {'"^fcone głowy. 'kSPOl o pogotowia po udzieleniu pomocy Ko-POWJI *fc * ' P t > z , o s ' a , w * ' n a m ' e i s c u pod ODicka

SZC Nocy onegdajszej nieujawnicni dotychczas n W y * ^ dostali się przy pomocy podrobionych UPieC *Jif <*° domu modlitwy przy ul. Rokicińskiej

J*-i skąd skradli ozdi * I W ę ftoic, 1,000 zł. ;ych pracy] [sklej, ei nol

cą niedzielę w Poznaniu, donoszą nam iż odbędą się walki następując-ych par: waga musza: Sobkowiak (P) — Wein-hold (B). waga kogucia Rogalski (P) --Pierenz (B), waga piórkowa: Kajnar (P) — Arenz (B), waga lekka: Sipiński (P) — Lipowsky (B). waga półśreduia: Dem kowski (P) — Nietschke (B). waga śre­dnia: Majchrzycki (P) — Herncman (B), wagą półciężka: Przybylski (P) — Pirsch (B) i waga ciężka Piłat (P) — Wegner (B). Pięściarze niemieccy wy-

a «ię i upadła odnosząc Jadą z Berlina w niedzielę rano.

Wielki stadion sportowy wybudowany zostanie w Kra­

kowie. Magistrat m. Krakowa łącznie z

Okręgowym Urzędem Wychowania F i - ' zycznego zamiefza w najbliższym cza-' sie przystąpić do budowy wielkiego stadjonu sportowego na dawnym placu wyścigowym.

Myśl budowy wielkiego stadjonu, który zastąpiłby dotychczasowe boiska krakowskie wyszła od Pana Marszałka Piłsudskiego w czasie Jego pobytu w Krakowie.

Krakowski stadjon - monstre prze­wyższy rozmiarami olbrzymi stadjon Legji w Warszawie

W i a d o m o ś c i l o k a l n e .

* *

wych. Zwłaszcza dużo I to nośnego śniegu jest na wszystkich drogach la­sów łagiewnickich.

W związku z odkryciem doskona­łych terenów narciarskich w Łagiewni­kach, czynniki miarodajne wyjednały również prawo korzystania z terenów prywatnych tamtejszej posiadłości p. Grossmana. Miejski Komitet WF zba­dał dokładnie w towarzystwie kpt. Ba rana tereny łagiewnickie i po zakwali iikowaniu ich postanowiono, iż poza spo łeczeństwem cywilnem również wszyst­kie pułki łódzkie będą uprawiać narciar­stwo w Łagiewnikach.

W samym środku lasu, na pięknej polanie, znajdują się oszklone werandy z których jedną p. komisarz inż. Woje

• • m.mt ł _ i _ ł

-Ptr 11

Tomaszów I t a t ó c h f . KRADZIEŻ NA TARGU.

Jadwiga Śeganowa. żona leśniczego, zam. we wsi Smardzewice przyjechała na targ do Tomaszowa i przywiozła ze sobą na sprzedaż drób. Jednocześnie Śe­ganowa miała załatwić w tutejszym u-rzędzie pocztowym kilka spraw, m. in-podjąć pieniądze na czek P. K. O. Wszy­stkie dokumenty, papiery wartościowe, czeki i zł. 40.— gotówką Seganowa przechowywała w teczce, którą położy­ła na wozie.

W pewnym momencie do furmanki podeszło kilka osób pod pretekstem kup­na indyka. Podczas przeprowadzania tej tranzakcji jeden z oszustów zdołał nie­postrzeżenie ściągnąć' teczkę i zbiec.

Seganowa o kradzieży powiadomiła policję.

Co usłyszymy przez radjo.

aobne rodaly, łącznej

W dniu wczorajszym na podwórzu domu . 52 p n y u], Zachodniej uderzona została w fj j* spadającą cegłą, lokatorka wymicnione-,-Omu, 54-letnia Mirla Mandel, ulegając ranie

Że »CP«on«,j głowy. 1 Rlipll- . t l ! wany lekarz pogotowia ratunkowego P°

i le'eniu pomocy poszkodowanej, pozostawił ' a a miejscu w stanie osłabionym.

* * *

-wlękś ko - 1 na sr»N«

ulicy Zgierakiej w czasie przechodzenia P O m i C ' ^ jezdnię została potrącona przez przejeż-ins iad l '• ą c e • a » k i 38-letnia Marjanna Bartoszewska, .V. «ł< " ' ^ k a ł a we wsi Teofilów pod Łodzią z taiką

Padając na bruk jezdni, uległa glebo Z a U " ranie tłuczonej czoła.

Rozgłoinia łódzka Polskiego Radja mnie-w ;ęcej co dwa tygodnie nadaije ze ewego studia fragmenty premjer. teatru Miejskiego w Łodzo

i Nadana w swoim czasie komedja „Pieniądz W Ó d z k i O d d a ł do dyspozycji Miejskiego to nhe wszystko", a następnie „Dzika w « « o -

C S t u WF. Weranda ta s l u ż y ć > - ! i t ' : ^ « y » y «« U M a n ł c m r a d , e s h ł

M l L E K A R Z Y N A RZECZ T. O. Z-u. Lj y .niespełna trzy tygodni* dzielą nas od Lj.yinego dorocznego balu lekarzy. Jak w tSJ6 I*1*6'' lekarze łaskawie przeznaczyli 'cli j * l u n a a ' < c i ? wysyłania najbiednicj-. " dzieci n kolonje letnie , ,TOZ-u" w Krzy-

, płatHlk ' i , T y ™ razem bal odbędzie s : « w salo-L *jrand Cafe w dniu 3 lutego rb. Komitet

Rozgrywki w grach sportowych o puhar zimowy PZGS-u rozpoczną się w Łodzi dnia 20 stycznia w salł Nie­mieckiego Gimnazjum.

— Treningi sekcji bokserskiej Union Touringu odbywać się będą od piątku ł. j - od jutra w lokalu „Si ły" przy ulicy Głównej 17 od godz. 20-ej (we wtorki i Piątki). Zapisy nowych członków przyj

K* t W • i *. • . . . .

dzie za schronisko i znajdować się w niej będziie bufet.

Magistrat przeprowadzi również ele­ktryfikację Łagiewnik.

W celu ułatwienia komunikacji, se­kretarz Miejskiego Komitetu p. Folt, wszedł ju'ż w porozumienie z prezesem związku autobusów, przyczem w raziie skompletowania odpowiednich grup wy cieczkowych, z Dworca Autobusów przy ul. Brzezińskiej 144, uruchomiona zostanie stała linja autobusowa z odpo­wiednim rozkładem jazdy.

Nadmienić wkoficu należy, że acz­kolwiek brak dotychczas było urządzeń, o których wyżej mowa, do Łagiewnik urządzały już wycieczki narciarskie (zwłaszcza w soboty i niedziele) liczne rzesze amatorów sportów zimowych.

; V i p »jrano. cale w aniu J I

sie W j y m 'oku cieszył s :ę zasłużoncw powadze- 1 jacie, k l u b u przy ul. Przejązc).

dnrtr:

lata po

ło s!< 1. na o: uą 124

jedlnocj i do pn

Irma rma ta łacić vĄ aiktywi preteij

ysdkiie. wyroku rela vĄ

chaozy. Dziś w czwartek o godz. 17.45 nadama zosta­

nie ze siudja łódzkiego k rot ocli wiła Rujwida — p. t. „Gwiazdor i kmoimanki" w wykonaniu ar­tystów Teatru Miejskiego.

«* • W związiku z noworocznem! zmianami pro-

gre.roowemi następny Koncert Życzeń Rozgłośni Łódzkiej Polskiego Radja odbędzie się nce w wedziielę, a w sobotę, dnia 6 stycznia o godzi­nie 22-ej.

Kącik dla dzieci, nadawany w ramach nie-dzielnych Koncertów Życzeń, w tym tygodniu odpadnie i odbędzue się w niedzielę, dnia 14-£o stycznia.

Korespondencie na Koncert Życzeń należy nadsyłać do środy

** *

W dzień Trzech Króli, to jest dnia 6 stycz­nia od godz. 14 do 15 Rozgłośnia Łódzka Pol­skiego Radja ze swego studja nadaje jasełka re­gionalne pióra utalentowanego literata red. Sta. nisława Rachalcwskiego.

Jasełka te odegrane zostaną przez artystów Teatru Miejskiego w reżyserii Henryka S»l«-lyńskiego.

Proszę przekonać sie, źe tylko mój pierwszorzędny-

Artystyczny ZakJad nalarsho-Fśrmowych SzyEdów dzięki wielkiej technice fachowej jest w stanie w dobie obecnej Ciężkiego kryzysu zredukować ceny znowu na 50 proc

Każdy ma okazję przy najmniejszym obstalunku przekonać »lę, że pierwszorzędne wykonanie jest najtańsze w Zakładzie malarskim firmowych szyldów

J K R A I K F Mdź,ul.Zielona9 <f a r % r % # l W a # l a - ! ( d a w n . Z a w a d z k a 2 3 )

t e l . 142-31. U W A G A : Specjalność szklane szyldy, świetlne reklamy l na­

sadzanie liter na fasadach domów. 60-4

jąc po* pod irw" a się iĄ iś skarf le 12171 nie przJ łych,. cii ipadlego ije się cargę pj yyrok A

ości 8 Pi ipca 193| sir*

I s t n i e j ą c a o d r o k u 1 0 0 9 , p r i y u l i c y P i o t r k o w s k i e j Na 8 6 .

CENTRALNA LECZNICA ZgBOlU ldSX»«* LEKARZA DENTYSTY 3 0 - 4

A . I A D Z 1 E W I C I A przeniesione do własnego domu przy ulicy P IOTRKOW­

SKIEJ JVa 164, parter, Telefon Ng 127-83. •

'Którjt >iło-bry damski fryzjer chciałby objąć w centrum ulicy Piotrkowskiej

salon damski w dzierżawę lub przystąpić do spółki. Adres w Re­publice, 15—2

Do akt Nr. Km. 2327 V I 1933. O B W I E S Z C Z E N I E .

Komornik Sądu Grodzkiego w Ło dzi, Leon Wasowski. zamieszkały w Łodzi, przy ul. Narutowicza Nr, 10, na zasadzie art. 602 K. P. C. ogłasza że w dniu 12 stycznia 1934 r. o godz. 11 w Łodzi, przy ul. Cegiclnianej 11, odbędzie sic pubiiezga licytacja rucho mości a mianowicie: biurka dębowego stołu, krzeseł, szafy-biblj., kanapy, szaf do rzeczy, maszyny do pisania

. kredensu, zegara, nocnych stoli-( k ó w , umywalki , lustra-trema, lampy

wiszącej, oszacowanych na łączną su mę zł. 1.550, które można oglądać w dniu licytacji w miejscu sprzedaży, w czasie wyże j oznaczonym.

Łódź, dnia 2 stycznia 1934 r. Komornik (—) Leor i^WĄSOWSK] .

Do Akt Nr. Km. 1612 V I . 1933. O B W I E S Z C Z E N I E .

Komornik Sadu Grodzkiego w Ło­dzi. Leon Wasowskl, zamieszkały w Łodzi, przy ul Narutowicza Nr. 10, na zasadzie art. 602 K. P. C. ogłasza że w dnłu 12 stycznia 1934 r. o godz. 11-ej w Łodzi, przy ul. Skwerowej 1, odbędzie się publiczna licytacja ru ­chomości a mianowicie: stolika, biurka gondolki, 2 krzeseł. 2 foteli, kanapki,

stolika, lustra ściennego radjo-odbior-njka 4-lamp. fortepianu, szafy-biblj. kredensu, szafy do rzeczy z lustrem biurka dębowego, otomany, kredensu-pomocnika, stołu, 12 krzeseł, zegara stołowego I małego stolika, oszacowa uych na łączną sumę zł. 2.910, które można oglądać w dniu licytacji w miejscu sprzedaży, w czasie wyże j oznaczonym.

Łódź. dnia 2 stycznia 1934 r.

Komornik (—) Leon W A S O W S K I .

przyjmuje od 3—7 po po!.

P i o f l r l c o w * i g a 5 1 telef. 121-23

CHORZY NA PŁUCA. Spytajcie sie swego lekarza, a ten wam potwierdzi, że od su­chot umiera więcej ludzi, niż od innych chorób. Każdy wiec kto ciprpi na kaszel, bronchlt. chrypkę, zaflegmlenle płuc oraz ko­klusz, powinien natychmiast zabrać sie do leczenia. Dobrym środ-

. '"B IO^? 1?? D , l , c o k a z a ' s i < ? Preparat F A G O S O L . Przy uży­ciu ł-AGOSOLU w krótkim czasie ginie kaszel, wzmaga sie ane-

L, J c h o r v n a b i e r a c i a l a - 1'AGOSOL nabyć można w e wszyst­kich aptpkach i składach aptecznych. — SKŁAD G Ł Ó W N Y -Apteka H. R O S E N S T A D T A . Warszawa. Plac Grzybowski nr. 10

Do akt Nr. Km. 16S3/33. O B W I E S Z C Z E N I E -

Komornik Sądu Orodzkiego w Ło­dzi, rewiru 13-go zamieszkały w Ło­dzi, przy ul. Gdańskiej Nr. 31, na za­sadzie art. 602 K. P. C. ogłasza, że w dniu 9-go stycznia 1934 r. o godz. 11 w Łodzi, przy ul. 11-go Listopada Nr. 16, odbędzie się publiczna licytacja ruchomości a mianowicie: z prądnicy " dynama f irmy „Brigewlcz, Cukier man i S-ka", oszacowanych na łączną sumę zł. 650, które można oglądać w

dniu licytacji w miejscu sprzedaży, w czasie w y ż e j oznaczanym.

Łódź, dnja 15 grudnia 1933 r. Komornik (—) L. N A B O R O W S K I .

szydełko ńskie 1 pa -

A N. tro.

4. 8 I 1*

Niezbędne dla każdego domu Przez miesiąc styczeń dla reklamy wprost z

"'erwszego źródła tylko ZA Z Ł . 14.— wraz z Brzesyłką pocztową za pobraniem wysyłamy "aczkę zawierająca:

1/4 klg. herbaty aromatycznej. 1/4 klg. kawy wyborowej , 1/4 klg. kakao holenderskiego 1/2 klg. śliwek kalifornijskich, b. dużych 1 paczkę fig prasowanych 1 puszkę szprotów w oliwie

„ A f l a n f i c " W a r s z a w a , Leszno 6

. , Wpłacającym 7góry przez P K O 5391 cena > ' k o zł . 13.50.

M a t k i ! Zapisujcie

swe dzieci do

Do akt Nr Km. 2172/33. O B W I E S Z C Z E N I E .

Komornik Sadu Grodzkiego w Ło­dzi, rewiru 13-go zamieszkały w Ło­dzi, przy ul. Gdańskiej Nr. 31, na za­sadzie art. 602 K. P. C. ogłasza, ze w dniu 9-go stycznia 1934 r. o godz. 11 w Łodzi, przy ul. Śródmiejskie] Nr. 7, odbędzie się publiczna licyta cla ruchomości a mianowicie: z Jed­nej pary firanek filie z roletą i ramą, żyrandola, zegara ściennego, wieszaka malowanego na biało 1 garnituru mebli składających się z lustra, 6-ctu krze­seł, 2-ch foteli i stołu, oszacowanych na łączną sumę zł. 540, które można cglądać w dniu licytacji w miejscu sprzedaży, w czasie wyże] oznaczo nym.

Łódź, dnia 15 grudnia 1933 r. Komornik ( - ) L. N A B O R O W S K I .

KWIATY EGZOTYCZNE

Z C E L L O N l ) Ostatnie nowości.

Niskie ceny. •Pracownia przeniesiona z ul. Ż E R O M S K I E G O 17 na ulicę

11 Listopada Nr. 63 I I p., froiii, m. 12.

LEKARZ - D E N T Y S T A

dla przędzalni czesankowe! angielskie] P O S Z U K I W A N Y .

Zgłoszenia pod „A. Z. B.'* do Admini­stracji niniejszego pisma. 25-2

S K R A D Z I O N O N A S T Ę P U J Ą C E W E K S L E !

1) zł. 24.— pł. 5/2 1934 r. w Dębowie poczta Linano wystawca Jan Gołąb.

2) zł. 17.— pl. 5/2 1934 r. w Wełczu, wyst. Irena Żolnowska. 3) zł. 3 4 — pl. 5/2 1934 r. w Trutnowie poczta Lina­

no wyst. Mar jan Cieślak, 4) zł. 29.-*-pł. 5/2 1934 r. wystawca Wilhelm M a ­jer, Zamżenica poczta Klonowo, 5)

Izł. 35.— wystawca Sylw. Kryszkiewicz Leśn. Wandowo, pow. Tuchola pl. 5/2 1934 r. — Weksle powyższe unie­ważnia się W Y G O D N Y , Kilińskiego 73. 30-2

P IENIĄDZE z rzeczy niepotrzebnych. — Przejrzyjcie wasze rzeczy i meble w domu, a z pewnością znajdziecie wiele niepotrzebnych i nawet prze­szkadzających. — Ogłoście o tem w „Republice* w drobnych ogłoszeniach, a z pewnością dobrze je sprzedacie. — Ogłoszenia w „Republice" dają zawsze dobre rezultaty.

E L E K T R Y C Z N Y C H Jdo 10 P. S. 500 Volt prąd trójfazowy.

Sukcesorowle Lebrechta MUllera Sp. Akc. 20-2

zaraz

80 KROSIEN TKACKICH oraz 1 K R O C H M A L N I A na dogodnych .warunkach. Wiadomość: Pabjanicc: |ul. Mariańska 9 . 3 5 - 2

St r . 1 2 : 4.1 1934:

Cudowna cera-minimalnym kosztem

EH) logo ? II

Musi Pani apróbowaćl Nadają on. cu downa.cerą — zupełnie natura!

na - I trzyma tle cały dzień

Kuple zaraz ide

Wyglądasz prześlicznie I Tak młodą nie widziałem Cif

od dnia naszego ślubu.

Choroby z w i e r z ą t (Specjalność — psy domowe)

Lekarz medycyny weterynary jne j •

Ml A. i t E l C H przyjmuje codziennie od 9 do 1

i od 4 — 7 p. p. NAWROT la , 2 p. Tel. 17S-77.

Ceny lecznicowe.

DR. M E D .

N i e w i a ż s k a Chor. weneryczne, skórne

i moczopłciowe

Andrzeja 5» »i*t 159-40 przyjmuje od 8—11 rano i od 5—9 w

w niedziele i święta od 9 — 1 .

POSZUKUJE dużego nickrcpuj*;] pokoju z pianinem (bez) Narutowicza Południowa d o K > " r

ko. Oferty ..Natychmiast 30". D O W Y N A I E C I A umeblowany PP11!

wygodami z nickrepującem ciem. Zielona 48. fr. 11, P- m. 5

D O K T Ó R

RE ICH ER POWRÓCIŁ .

Specjalista chorób skórnych, wene­rycznych i moczopłciowych.

Południowa 28. Tel. 201-93. Przyjmuje od 8 — 11 rano i od 5 — 8 wiecz., w niedziele i święta od 9 — 1 .

^ 1 PROSZEK

z, KOGUTKIEM ||MICRENQ-NERV0SIn1

Wybi tny specjalista - dermatolog wynalazł zdumiewający nowy składnik pudru, nazwany .P ianką Kremową". Może Pani tańczyć całą noc w najbardziej dusznej sali balowej bez Siadu połysku na nosie lub twarzy, o ile Pani używa P u d r u na Pianco Kremo­wej . Specjalnym, wypróbowanym i opatentowanym sposobem mie­sza sie. w Seiśle wymierzonym storunku ową Piankę Kremową

z najcieniej przesiewanym pu­drom, otrzymując tą drogą zna­komity paryski Puder Tokalon. Dzięki temu Puder Tokalon trzy­ma się cały dzień nawet w de­szczową, lub wietrzną pogodą. Puder Tokalon jest tak cionki i subtelny, że nikt nio domyśli się nawet, że doskonała oera, jaką on nadaje, nio jest wyłączną zasługą Pani naturalnej urody.

D o k t ó r

H. SZUMACHER Choroby skórne

i weneryczne

PIOTRKOWA 56 t e l . 1 4 8 - 6 2

od I I pot — 4, 6—9 wlecz, w nie­dziele l święta od li i••• \

C e n y l e c z n i c o w e .

Dr. M E D .

AL KspUa^Brjfcji C H O R O B Y W E W N Ę T R Z N E

Gdańska 37 Tel . 232-55.' przyjmuje 7—8 wieczór

'usuwa najuporczywszy

BÓL GŁOWY M I G R E N Ę , N E W R A L G J Ę

BÓLE ZĘBÓW, G R Y P Ę . P R Z E Z I Ę B I E N I A b ó l e : a r t r e t y c z n e .

STAWOWE KOSTNE i T.P.

PROSZKI TE WYRAPIAMY i W POSTACI T A B L E T E K

ŻĄDAJCIE ORYOIHALMYCH PROSZKÓW I z.,KOGUTKIEM"

N A R U T O W I C Z A 45. m. 15 sloiM pokój z wszelkiemi wygodami, ™ cic 7, przedpokoju zaraz do wynaj C E N T R U M . Pokój 2-okienny c«

ładnie umeblowany, panom lub >eństwuoddam. Piotrkowska 56. J ;

Opłat; a p

DLA LEKARZA lub adwokata u* dzjny przyjęć do wynajęcia 2 d u i j koje umeblowane z używalnościąM fonu. Najlepszy punkt ulicy Piotra -kiej vis-a-vis Grand-Hotelu. O j Jo ..Republiki 1' pod ..Świetny Ptil I R Z Y P O K O J O W E mieszkanie I zienką, służbowym, dwa wejścia, piętnie wyremontowane, tapeta -•entrum miasta, na czwartem p i j

jod 1 stycznia 1934 do oddania, i f l Ine 500 rb. Oferty sub „RemontoM do adm. nin. pisma

R A D I O M O N T E R . dobry mochafi* ?—3 razy w tygodniu może się 1 sić frrMkitwskicco 2. m. 33. .

oraco P O T R Z E B N Y uczciwy 1 chłopiec do Zakładu fryzjerskiego utowicza 55.

DR. M E D .

S. Neumark Choroby skórne, weneryczne I moczo­

plciowe PRZEPROWADZIŁ SIE NA

MIWBIM.te). 170-50 przyjmu od 12—2 i od 6—8 wiecz.

dla pań oddzielna poczekalnia.

Ornaw

rjpy o hu

N a m i e j s c u K a t a s t r o f y pod P a r y ż e m

Z O D L N Y C H i energicznych a k * 1 ? . ^ rów po próbnych okresre zaang* *«wa poważne Towarzystwo Ubezpie1 tabieini w Poznaniu. Osoby zdolne ^ i ^ . . , czyć na zapewniony sukces. U j ^ Y - w

kierować pod „Stalą praca 600 ty Administracji Republiki. 1 t fc . P O T R Z E B N Y monter radiowy w>' lifikowany. Zgłoszenia B-cU U j f c W kuL Piotrkowska 50. ^ j o d o W e g

Rozmaite K w [ c

już v

r--E7"w awfl/1 2 dziś ,NAJTANIEJ - przeróbki, . w j . ^ Iświatła, radja. naczyń elektrycznie kom akumulatorów, kupuje wszelkie W^l raty. głośniki itp. Piotrkowska podwórzu, tel. 171-57

DNIA 23. XJL wysiadając z t r a n * 0 j . , , Ipmctkę intel. doszczętniej

• K Z E D S T A W I C I E L S T W O na CĄ T A C ^ óżnych towarów tekstylnych P * _ ' iwane. Gwarancja zł. 20.000. OfYmcza

Republiki pod „PrzedstawiciPjjHfóry s!

[e dc lów(

nalazł . IfcryŻriły' 'łodzianin w podeszł. ii'.t>v\' ukrasza otarto pod ..Lito tdmln. nin. gazety, adres sz. wfl cicH-k] tejże lornetki celem osobjs. AjijJ] "o 'tarczenia takowej za cwent. i t . .

kwantem umożliwienia jakie *Wcó' ikbadź pomocy stałej lub nic« iłów, • •r> wsparcia, o .'-.co r*- do czego- fo. ' ,

toty zmuszony — wyż; wymień. ,Q8e. 1 n e państwo jaku ni- >v.-. jmiei pro- niskie

SKLEP z pieczywem oustąpię z P°'4ni e r 'u wyjazdu. Zawadzka u . -

W Z W I Ą Z K U z ogloszonlcm w. A blco" z 3-go-pod „Wyplacalny. ' , *],

o Fan zatelefonować 103-64 w K»[ apłl 9—11, 1 i pół—3 i pól i po

Z miejsca katastrofy kolejowej pod Paryżem nie .zdołano jeszcze uprzątnąć wszystkich gruzów. Tragiczny widok rozpościera się na tem miejscu.

W t

roz :> *

> ich • |'*tra T labiinec

K u E L L , Solna 8, zagubił portfel 2$ ' m< i protest na 70 zł. wystawca w ego Lejba, Płock na zlecenie U Im \ prosze_o zwrot za wynagrodzeń-^

i i BŁĄKAŁ się pies wyżcł a o taty, nakrapiany. Młynarska

Y / f Z Y S T K I E wt,'/sle wystawień: Fajgonbauma, Łódź, Kilińskiego „óccitić moje plattw w styczniu tym 1934, unieważniam, powód gnlrcnie. M. Wolf. Odańska 138

Kupno I sprzedaż F R Y Z J E R O W I sprzedam nowoczesny salon z mieszkaniem, punkt wyborny. Wiadomość w Administracji. 4

S P R Z E D A M okazyjnie fuzje z reżek-toraml w b. dobrym stanie. Wiado­mość: ulica Zielona 65. m. 19, III P-. od 10—2 i 8—10 wiecz.

D R O B N E ogłoszenia w ..Republice' isą najlepszym i najtańszym środkiem Izetknlęcia zainteresowanych stron Kto chce: i ) znaleźć lokatora lub sub­lokatora, 2) znaleźć mieszkanie lub pojedynczy pokój, 3) sprzedać nieru- 1

Lokale

SŁONECZNE MIESZKANIA w czy­stym domu skl. się-z pokoju 1 kuchni oraz pojedyncze pokoje do wynajęcia od 1 stycznia 1934 r. Elektryczność gaz i woda Cegielniana-42, tel. 131-20 Fabryka Mebli Wutke .

3 POKOJE z kuchnią, wszelkie wygo­dy, I piętro, ul. . Piotrkowska przy Cegielnianej, wolne od 10.1.34. W i a ­domość w biurze , Lokumpol'', Piotr­kowska 55. Polecamy także, pokoje umeblowane, sklepy 1 lokale han dlowe. 1

3 P I W I A R N I A z kompletnem urządzę

niem, dobrze prosperująca' »ra«Jehcwiosc lub rzecz. '4) kupić cośkol-i . umeblowany ładny na 1 ^ ^ ' r C S k S ^ 4 wiek okazyjnie. 5) dostać KUPIE tokarkę 1 mtr -używaną, ale ^mmkf Pracownika - niechaj H n a i ę c . a . dobrym stanie. Tel . 134-81. . . 4'da drobne ogłoszenie do „Republiki . 5-ej

-em . w y -

Sródmicjsika'52. m. 5 od 2-4

K A W A L E R K I poszukuję z wejściem z klatki schodowej dla celów towarzy-skiich. Oferty „Foch" LEKARZ (poszukuje gabinetu na kiflka godzin dziennie. Oferty sub: „Telefon'

DO W Y N A J Ę C I A 2 pokoje z kuchnia, wyremontowane, na drugiem piętrze, Al . 1-go Maja 71 u gospodarza.

w

onni

PI 1 w

Do akt Nr. Km. 1975 VI. 1933. O B W I E S Z C Z E N I E .

Knmoniik Sadu Urodzkiego w dzi, Leon Wąsuwskl , /.amicszkal) Łodzi, przy ul. Narutowicza Nr* na zasadzie art. 602 K.' P. C. osl3. że w dniu 18 stycznia 1934 r. o I

1-ej w Łodzi, przy ul. Cegicln raii< odbędzie się publiczna 1 l-cyi icja rt mości a mianowicie: biurka dębów stołu dębowego, krzeseł, szafy.-tf|«j kanapy, szaf do rzeczy, maszyntf, P pisania', zegara nocnych' 'śtWi umywalki , lustra-trema i l?mriv fcy, szącej, oszacowanych na łączna r a r

. 1.550, które można ońi^iać w ' Jak licytacji w miejscu rprzt;u<uy, \V M. •-:e wyżej oznaczonym. s v

Łódź, dnia 2 stycznia 1934 r, ' min Komornik (—) Leon W Ą S O W U , ^

— — •***•

Prenutnerala „Republihi" w Łodzi zł. 4.— za odnoszenie do domu 40 gr. miesięcznie; z przesyłka pocztowa * Polsce zł. 5 . - , zagranicą zł. 10.— .Republika' ' 1

Express'' w Łodzi z odnoszeniem do domu zł. 7 miesięcznie.

AP.AC7EMTA. d ^ , i « , n h n h «łrnnicv 420 mmX280 mm. Stronica tekstowa dzieli się na I Słuszne reklamacje będą uwzględnlant. - .; ^ • ^ ^ ' • J ^ ^ 1 ^ ^ . , ^ ^ ^ , w y k l v c h dzieli sio na 10 szpalt po 28 mm. wniesione beda najpóźniej w ciągu tvc"< e r U c : CEnVooLOSZEN- 0Zw^zajnri2 gr. f a w i e m mm W tekście — 50 g T z a wiersz mm Na od ukazania s i c pierwszego ogio.zenia. | e b

CŁNY OOLUSjZŁN. ^wyczajue I« m. *a I m m 79rN-tvnnmi> 1 z a ś l u b i - 1 niezwłocznie do ukazaniu sie aru^ieco z • stron e T ^ T z T 2 za wiersz mm. Nekrologi - 40 gr. za wiersz mm. Zaręczynowe l zaślubi nowe w tekście z L i a - A d w o k a c k i e ryczałtem zł. 2 5 - Drobne za słowo 15 gr. naimme. 2? 1 «oT poszukiwanie pracv za słowo 10 gr. najmniej zł. 1.20. Opisowe w tekście redakcy)-n v m z I 2 M r a E 20 . proc. Ogłoszenia zagraniczne 100 proc drozd Ogłoszenia fantazyjne I tabelaryczne 25 proc drożej. Za terminowy druk

ogłoszeń Administracja nie odpowiada.

niezwłocznie po ukazaniu sie oru^iego z ' ogłoszenia tej samej treści co uierwsz* Omyłki , które zasadniczo nie zmienia i* ogłoszenia nie upoważniała Jo r<\dania z<*

zapłaty lub powtórzenia ogłoszenia.

z l . 7 miesięcznie. • zZZ . • a« — — — - — — — -Za w y d a w c ę : W y d a w t i i c t w e „Republ ik a - . ś p . z o g r . o d p . i r e f e k t o r odpow. W a c ł a w - S f n ^ c l . W d t ^ . „ p u b l i k i " , s p . z o E r . odp, w Ł o d z i . P ioCncowsk. 4V • 2e

I M tOny

mit