Salvatore R.A. - Karmazynowy cień 1 - Miecz rodu Bedwyrow

download Salvatore R.A. - Karmazynowy cień 1 - Miecz rodu Bedwyrow

If you can't read please download the document

Transcript of Salvatore R.A. - Karmazynowy cień 1 - Miecz rodu Bedwyrow

R. A. SalvatoreMiecz Rodu Bedwyrw(The Sword of Bedwyr) Tumaczya Anna Krawczyk-askarzewskaDla Betsy Mitchell, za Jej wsparcie i wkad oraz za wskazanie nowych drg i moliwoci. Doprawdy, entuzjazm jest zaraliwy. Specjalne podzikowania nale si Wayneowi Changowi, Donaldowi Puckeyowi i Nancy Hanger. Brana wydawnicza jest szczeglnie trudna i konkurencyjna, tote praca z tak utalentowanymi i oddanymi osobami zapewnia ogromny komfort.PROLOG Oto Wyspy Morza Avon: poszarpane wierzchoki i faliste wzgrza, agodne deszcze i porywiste wiatry dmce znad lodowcw ku Morzu Grzbietowemu. A dalej rozciga si spokojna Baranduine, ziemia prostego ludu i elfw Wysokiego Rodu, ld skpany w zieleni i tczach. I jeszcze Piciu Wartownikw, zapory dla wiatrw, nagie szczyty podobne do wielkich, rogatych baranw, i wielobarwne porosty, ktre roztaczaj niesamowity blask o zmierzcha Niechaj wszyscy eglarze strzeg si ska w pobliu tej pitki! Jest jeszcze Pretoria, najludniejsza i najbardziej cywilizowana wyspa, gdzie dominuje handel z ldem staym, a okolica a roi si od miast. Poza tym nieokieznany Eriador. To ziemia wojen i twardych ludzi, ktrzy posuguj si mieczem rwnie dobrze jak pugiem. To ziemia klanw, dla ktrych walka z pojedynczym czowiekiem oznacza walk z caym jego rodem, a o lojalnoci decyduj wizy krwi. Nieokieznany Eriador. Tam chmury kbi si nisko nad poronitymi zieleni pagrkami, a wiatr jest zimny nawet w rodku lata. Tam elfy Wysokiego Rodu tacz na ukrytych wzgrzach, a gburowate krzaty wykuwaj bro, ktra w cigu roku niechybnie pokryje si krwi wroga. Opowieci o barbarzyskich najedcach, Huegotach, s zaiste dugie, a wpyw tego wojowniczo usposobionego narodu na mieszkacw Eriadoru nie ulega wtpliwoci. Jednak Huegoci nigdy nie zajli tej ziemi i nigdy nie zniewolili eriadorskiego ludu. W klanach zamieszkujcych Eriador i barbarzyskie wyspy mwi si, e za kadego zabitego Huegota gin jeden Eriadorczyk. Z tak tragicznym niwem w walce z potnymi barbarzycami nie mg porwna si aden inny lud. Z jaski elaznego Krzya pochodzili cyklopi, dzikie i pozbawione litoci jednookie bestie. upili t krain, zostawiajc za sob popi i zgliszcza, mordowali kadego, kto nie zdoa uciec przed ich atakiem. A na Eriadorze spord klanw zosta wyoniony przywdca, Bruce MacDonald, Jednoczcy, ktry zebra mczyzn oraz kobiety i zmieni przebieg wojny. Powiadaj, e kiedy zachodnie pola zostay oczyszczone, sam Bruce MacDonald wyrba drog przez pnocne odgazienie elaznego Krzya, aby jego wojska mogy si przedosta na wschodnieterytoria i zmiady cyklopw. To dziao si szeset lat temu. Z morza nadcignli onierze Gaskonii, wielkiego krlestwa na poudnie od wysp. I stao si tak, e Avon, ziemia Elkinadoru, zostaa podbita i ucywilizowana. Ale Gaskoczykom nigdy nie udao si zapanowa nad pnocn czci Eriadoru. Drewniane okrty pierwszej floty roztrzaskay si i utony we wzburzonych odmtach Morza Grzbietowego, drug flot za unicestwiy ogromne wieloryby. Z okrzykiem Bruce MacDonald! na ustach, wskrzeszajcym pami dawnego bohatera, lud Eriadoru walczy o kad pid ukochanej ziemi. Jego opr by tak zawzity, e Gaskoczycy nie tylko wycofali si, ale nawet wznieli mur, by odgrodzi si od pnocnych ziem, ktre ostatecznie uznali za niemoliwe do zdobycia. Poniewa Eriadorczycy wci stawiali opr, a na poudniu tu i wdzie wojna dosownie wisiaa w powietrzu, Gaskoczycy w kocu przestali si interesowa wyspami i opucili je. Wpyw ich kultury mona zauway w jzyku, obrzdach religijnych i sposobie ubierania ludu Avon, ale nie na Eriadorze, nie w nieujarzmionej krainie, gdzie religia jest starsza od Gaskonii, a najwaniejszym spoiwem s wizy rodzinne. Te wydarzenia miay miejsce trzysta lat temu. Na Avon, w Carlisle na rzece Stratton, pojawi si obdarzony wielk moc krl-czarnoksinik, ktry postanowi podporzdkowa sobie wszystkie wyspy. Nazywa si, i nadal nazywa, Greensparrow. Jest czowiekiem gwatownym i nie przebierajcym w rodkach. Podpisa nikczemny pakt z Cresisem, ktry rzdzi cyklopami. Greensparrow nada mu tytu pierwszego ksicia i sprowadzi do swojej armii skorych do wojaczki jednookich. Zdoby Avon w zaledwie dwa tygodnie, zmiady wszelk opozycj, a potem zamarzyo mu si podbicie Eriadoru. Jego armia podzielia los barbarzycw, cyklopw i Gaskoczykw. Wwczas nadcigna nad Eriador ciemno, ktrej nie mg przeci aden miecz i ktrej nie zdoaa rozpdzi nawet najwiksza odwaga. Bya to zaraza, ktr, jak szeptano trwoliwie, wywoay moce nieczyste. Na Avon nikt nie odczu jej skutkw, ale na wolnym terytorium Eriadoru, zarwno na ldzie staym, jak i na wyspach, wymary dwie trzecie ludnoci, a na kadych trzech mieszkacw, ktrzy przeyli, dwchodczuwao tak wielkie osabienie, e nawet nie prbowali podj walki. W ten sposb Greensparrow rozszerzy swe panowanie. Na mocy narzuconego przez siebie rozejmu zdoby wszystkie ziemie na pnoc od elaznego Krzya. W grniczym miasteczku Montfort wyznaczy smego ksicia, ktry nosi imi Caer MacDonald, na cze Jednoczcego. Na Eriadorze zapanoway cikie czasy. Elfy Wysokiego Rodu wycofay si, a krzaty zostay wzite do niewoli. To byo dwadziecia lat temu. Wanie wtedy przyszed na wiat Luthien Bedwyr. Oto jego opowie.Rozdzia 1 ROZTERKI ETHANA Ethan Bedwyr, najstarszy syn lorda Bedwydrin, sta wyprostowany na balkonie wielkiego domu w Dun Varna i obserwowa dwumasztowiec pod czarn bander, ktry leniwie wpywa do portu. Mczyzna o wyniosej postawie by nachmurzony, jeszcze zanim dostrzeg oczekiwan flag, na ktrej widniay skrzyowane, otwarte donie nad przekrwionym okiem. Tylko statki krlw albo pnocno-wschodnich barbarzycw egloway tak jawnie po zimnych wodach Morza Grzbietowego, zawdziczajcego sw nazw strasznym, czarnym petwom misoernych wielorybw, ktrych wygodniae stada przemierzay ciemn to. Zreszt, barbarzycy nie podrowali w pojedynk. Wkrtce oczom Ethana ukazaa si druga flaga, na ktrej muskularna, zgita w okciu rka dzierya kilof. Gocie? zagadn kto za jego plecami. Ethan rozpozna gos ojca, lecz nie odwrci si. To proporzec ksicia Montfort odpar z wyran pogard w gosie. Gahris Bedwyr stan na balkonie obok swego syna. Ethan skrzywi si, zerknwszy na ojca, ktry w odlegych wspomnieniach wydawa si taki dumny i silny. W blasku wschodzcego soca brzowe oczy Gahrisa intensywnie lniy, a zimna oceaniczna bryza owiewaa jego gste, srebrzyste wosy, odsaniajc rumian, pooran bruzdami twarz, ktr podczas wielogodzinnych pooww na niebezpiecznym morzu zdyo postarzy soce. Gahris dorwnywa Ethanowi wzrostem, a zatem by wyszy od wikszoci ludzi na wyspie Bedwydrin, ktrzy z kolei przerastali innych mieszkacw krlestwa. W barkach by nadal szerszy ni w pasie, a yy na ramionach wiadczyy o tym, e ciko pracowa za modu. Jednak kiedy statek z czarnymi aglami zblia si do dokw, a ochrype krzyki cyklopowej zaogi ponaglay wyspiarzy do usugiwania, oczy Gahrisa nie wyraay wadczego majestatu. Ethan znowu odwrci wzrok w stron przystani, nie chcc patrze na upokorzonego ojca. To chyba kuzyn ksicia odezwa si Gahris. Syszaem, epodczas wakacji zamierza zwiedza wyspy na pnocy. No c, musimy zadba o to, eby uprzyjemni mu pobyt. Odwrci si, jakby chcia odej, ale widzc, e Ethan wci kurczowo ciska porcz balkonu, przystan. Bdziesz walczy na arenie, eby zabawi naszych goci? zapyta, cho wiedzia, jak usyszy odpowied. Tylko pod warunkiem, e moim przeciwnikiem bdzie kuzyn ksicia odpar Ethan z niezmcon powag i e stoczymy walk na mier i ycie. Musisz nauczy si akceptowa to, co zastajesz napomnia go Gahris. Ethan zwrci ku niemu rozwcieczone spojrzenie. wier wieku temu, jeszcze zanim niezaleny Eriador da si podporzdkowa okrutnemu krlowi Greensparrow z Avon, tak mgby spoglda sam Gahris. Bedwyr senior potrzebowa duszej chwili, eby si opanowa i przypomnie sobie, jak wiele ryzykowa on i jego lud. W przypadku mieszkacw Bedwydrin i innych wysp sytuacja przedstawiaa si zupenie dobrze. Greensparrow niepokoi si gwnie o Avon, a cilej o tereny na poudnie od gr zwanych elaznym Krzyem, i chocia Morkney, ksi Montfort, rzdzi tward rk na staym ldzie Eriadoru, to wyspiarzom specjalnie si nie naprzykrza pod warunkiem, oczywicie, e regularnie otrzymywa dziesicin, a jego wysannicy byli naleycie traktowani, jeli zdarzyo im si zawita na ktr z wysp. Nasze ycie nie jest takie ze zauway Gahris, prbujc ugasi ogie w duszy niepokornego syna. Lord nie zdziwiby si, gdyby dowiedzia si jeszcze tego dnia, e Ethan zaatakowa kuzyna ksicia cakiem otwarcie, przy stu wiadkach i kilkunastu Gwardzistach Pretoriaskich! Nie jest, jeli chce si by poddanym warkn Ethan, wci zirytowany. Cay pradziadek mrukn Gahris pod nosem. Ethan zachowywa si tak, jakby wci panowa okres okupionej gwatem niepodlegoci, kiedy to Bedwydrin walczya z kadym, kto uzurpowa sobie miano wadcy. Dzieje wyspy obfitoway w relacje z wojen przeciw barbarzyskim najedcom, hordom cyklopw,samozwaczym krlom Eriadoru, ktrzy chcieli przemoc zjednoczy wysp, a nawet przeciw potnej flocie Gaskonii, kiedy to rozlege poudniowe krlestwo usiowao podbi wszystkie tereny otoczone mronymi wodami pnocy. Avon ustpia pod naporem Gaskoczykw, lecz zaprawieni w bojach wojownicy Eriadoru tak naprzykrzali si najedcom, e ci ostatni wznieli mur, aby odgrodzi pnocn prowincj, i owiadczyli, i tak dzikiej ziemi nie da si poskromi. W owych walecznych czasach Bedwydrin szczycia si tym, e aden gaskoski onierz, ktry postawi stop na wyspie, nie zdoa przey. Ale to bya stara historia, sprzed siedmiu pokole, i Gahris Bedwyr musia ulec wichrom przemian. Jestem Bedwydrinem odburkn Ethan, jakby to owiadczenie wyjaniao wszystko. Jak zawsze wcieky buntownik! warkn sfrustrowany Gahris. Przeklte niech bd skutki twych poczyna! Jake krtkowzroczna jest twoja duma... Moja duma jest waciwa wszystkim Bedwydrinom przerwa mu Ethan. Jego brzowe jak cynamon, charakterystyczne dla klanu Bedwyrw oczy zabysy gronie w promieniach porannego soca. Spojrzenie tych oczu zniechcio lorda do riposty. Przynajmniej twj brat zabawi naszych goci jak naley rzek Gahris cicho i odszed. Ethan obejrza si na przysta, gdzie statek zdy ju zawin. Zwalici, jednoocy cyklopi krztali si przy cumach, popychajc kadego wyspiarza, ktry stan im na drodze, a nawet i tych kilku, ktrzy starali si nie zawadza. Ci brutale nie nosili srebrno-czarnych uniformw Gwardii Pretoriaskiej; tworzyli stra przyboczn kadego szlachetnie urodzonego ma. Nawet Gahris mia kilkunastu takich stranikw podarunek ksicia Monfort. Ethan potrzsn gow z obrzydzeniem, a potem skierowa wzrok na dolny, sucy do wicze dziedziniec i na lew cz balkonu, gdzie spodziewa si ujrze Luthiena, swojego jedynego, modszego o pitnacie lat brata. Luthien przebywa tu niemal bez przerwy, chcc doskonali umiejtnoci szermiercze i ucznicze. Wci tylko wiczy i wiczy. By oczkiem w gowie swego ojca i nawet Ethan musia przyzna, e w caej krainie nie byo znamienitszego wojownika.Zauway brata natychmiast, a to za spraw rudawej smugi, jak tworzyy jego dugie, krcone wosy, zaledwie o ton ciemniejsze od jasnych pukli Ethana. Nawet z tej odlegoci sylwetka Luthiena robia imponujce wraenie. Mia prawie metr dziewidziesit wzrostu, potn klatk piersiow i uminione barki. Zocisto-brzowa skra wiadczya o tym, e lubi objeda wysp, na ktrej deszcz goci czciej ni soce. Ethan obserwowa Luthiena z nachmurzon min. Modzieniec z atwoci poradzi sobie w walce z kolejnym partnerem, a w chwil pniej byskawicznie obrci si i jednym pchniciem, skrtem ciaa i zamaszystym wykrokiem zdoa powali przeciwnika, ktry usiowa zaskoczy go od tyu. Wojownicy, ktrzy ogldali pojedynek, wydali okrzyk aprobaty, Luthien za powsta i z szacunkiem pochyli gow. O tak, Ethan wiedzia, e Luthien dobrze zabawi goci, i ta mysi stawaa dumnemu mczynie koci w gardle. Jednak nie obwinia Luthiena. Jego brat by jeszcze mody i gupi. Majc raptem dwadziecia lat, Luthien nigdy nie zazna prawdziwej wolnoci i nie widzia Gahrisa przed dojciem do wadzy krla-czarnoksinika Greensparrowa. Tymczasem Gahris wyszed na dziedziniec i gestem rki przywoa Luthiena. miejc si i kiwajc gow, pokaza mu doki. Luthien w odpowiedzi umiechn si szeroko i zaraz tam pobieg, po drodze wycierajc rcznikiem uminione ciao; uwielbia sprawia innym przyjemno. Szkoda mi ciebie, drogi bracie szepn Ethan. Wyraa szczere uczucie, gdy wiedzia, e pewnego dnia Luthien bdzie musia pozna prawd dotyczc ich ziemi i tchrzliwej postawy ojca. Uwag Ethana zwrci krzyk w dole. Natychmiast spostrzeg, e jaki cyklop bije wyspiarza i tucze nim o przysta. Doczyli do niego dwaj inni pobratymcy i teraz we trjk okadali mczyzn piciami i kopali go, a w kocu ofiara zdoaa si odczoga. Zamiewajc si, trzej kamraci wrcili do pracy przy cumowaniu przekltego statku. Ethan nie mg duej znie ich widoku. Opuci si z balkonu na ziemi i omal nie wpad na dwch jednookich onierzy swojego ojca, ktrzy akurat tamtdy przechodzili. Dziedzic Bedwyr wycedzi jeden z cyklopw; jego ironicznyumiech odsania te, spiczaste zby. Ethan wyczu protekcjonalny ton w sowach bydlcia. Rzeczywicie, by dziedzicem Bedwyr, ale dla cyklopw jego tytu nic nie znaczy, gdy suyli jedynie krlowi Avon i jego ksitom-czarnoksinikom. Podobnie jak wszyscy, Ethan wiedzia, e ci stranicy, podarunki od ksicia Montfort, penili rol szpiegw. Jednak nikt na Bedwyr nie odway si mwi o tym otwarcie. Czy to normalne, e podczas swoich obchodw zapuszczacie si na prywatne tereny panujcego rodu? warkn Ethan. Przybylimy tu tylko po to, eby poinformowa wielmonych panw o przybyciu ksicia Montfort odpar drugi stranik. Ethan dugo przypatrywa si odraajcemu stworowi. Cyklopi zazwyczaj nie dorwnywali ludziom wzrostem, ale byli o wiele grubsi; nawet najmniejsi przedstawiciele tej rasy wayli prawie sto kilo, a waga najciszych bestii czsto przekraczaa sto pidziesit kilogramw. Przykryte strkami wosw czoo typowego cyklopa opadao ku krzaczastej brwi, pod ktr znajdowao si pojedyncze, zawsze przekrwione oko. Nos by spaszczony i szeroki, a wargi prawie nie istniay, przez co nieustannie widziao si tawe, niemal zwierzce zbiska. Nie mieli te podbrdka. Gahris wie o tym rzek Ethan. Jego gos by ponury, wrcz grony. Dwaj cyklopi spojrzeli na siebie i umiechnli si gupkowato, ale kiedy zobaczyli, e do zapalczywego Ethana powdrowaa do rkojeci miecza, przestali wykrzywia twarze. Dwch modych chopakw, sucych dostojnego rodu, weszo do sali i z duym zaciekawieniem obserwowao zajcie. Dziwne wydaje si noszenie miecza we wasnej siedzibie zauway jeden z cyklopw. Zawsze mdre zabezpieczenie, kiedy w okolicy krc si cuchncy jednoocy odpar gromko Ethan, pokrzepiony obecnoci dwch wiadkw, ludzi. Jego sowa doskonale wspgray z rozwcieczonymi minami stranikw. I ani sowa wicej. Wasze oddechy s dla mnie nie do wytrzymania. Cyklopi nachmurzyli si jeszcze bardziej, ale Ethan nie da si zastraszy. Ostatecznie by synem lorda, a cyklopi musieli przynajmniej zachowywa pozory respektu w obliczu takiego dostojestwa. Odwrcilisi i odeszli. Ethan zerkn na chopcw, ktrzy wprawdzie uciekali, ale z umiechem na ustach. Oto modzie Bedwydrin pomyla najstarszy syn lorda. Modzie reprezentujca dumn ras. Wyrana aprobata tych chopcw dla sposobu, w jaki potraktowa ohydnych cyklopw, napenia jego serce otuch, a nawet nadziej. By moe przyszo okae si lepsza. Jednak mimo tej przelotnej chwili nadziei Ethan wiedzia, e da swojemu ojcu kolejny pretekst do ostrej reprymendy.Rozdzia 2 DWCH WIELKICH PANW I ICH DAMY Niedugo potem onierz-cyklop, ktrego tarcz ozdabia herb Montfort zgita rka dzierca kilof wkroczy do sali audiencyjnej domu Gahrisa Bedwyra. Pomieszczenie byo obszerne i prostoktne; stao w nim kilkanacie wygodnych krzese, a uroku dodawao mu wspaniae palenisko. Wicehrabia Aubrey oznajmi jednooki herold kuzyn ksicia Morkneya z Montfort, szsty z omiu, czwarty w linii... Dugo jeszcze trwao wyliczanie nieistotnych, nawet najdrobniejszych szczegw dotyczcych rodowodu i dziedzictwa wicehrabiego, aktw mstwa (zawsze wyolbrzymionego, ale i tak nie robio ono zbytniego wraenia na Gahrisie, ktry zmaga si z nieatwymi warunkami na Bedwydrin od ponad szedziesiciu lat) oraz przejaww szczodrobliwoci i heroizmu. Wadca wyspy pomyla, e waciwie co czwarty mczyzna na Eriadorze roci sobie prawo do tytuu wicehrabiego albo barona. ...i jego towarzysz, baron Wilmon cign cyklop. Usyszawszy t bynajmniej nie zaskakujc zapowied, Gahris a westchn. Jego myli natychmiast znalazy a nazbyt rzeczywiste potwierdzenie. Na szczcie przedstawianie Wilmona trwao o wiele krcej, a ich towarzyszki zostay okrelone przez cyklopa jedynie jako damy, Elenia i Avonese. Ellen i Avon mrukn do siebie Gahris, albowiem, zrozumia, jaki poziom pretensjonalnoci osignli zazwyczaj zrwnowaeni mieszkacy tych ziem. Tymczasem do sali wkroczy wicehrabia wraz ze swoj wit. Aubrey mia czterdzieci par lat, siwe wosy i nienaganny ubir, Wilmon za by wymuskanym, nadtym dwudziestopiciolatkiem. Obaj nosili typow dla wojownikw bro, miecze i sztylety, ale kiedy oddawali Gahrisowi ucisk, nie wyczuwa na ich doniach adnych stwardniaych miejsc. Nie wydao mu si moliwe, eby ktry z nich zdoa zamachn si cikim mieczem. Damy sprawiay jeszcze gorsze wraenie. Byy zbyt mocno umalowane i wyperfumowane, a ich niebezpiecznie zaokrglone ciaa opinay szaty z jedwabiu. Miay te na sobie przesadnie duo pobrzkujcej przy kadym uwodzicielskim ruchu biuterii. Gahris by pewien, e Avonese liczya sobie co najmniej pidziesit wiosen,i adne pudry ani re nie mogy ukry nieuniknionego dziaania natury. Jednak Avonese prbowaa och, jake usilnie! wygra z upywajcym czasem, tyle e zdaniem Gahrisa efekt jej stara wyglda aonie. Wicehrabio Aubrey odezwa si grzecznie, z umiechem na ustach. To doprawdy wielki zaszczyt pozna osob, ktra cieszy si zaufaniem naszego dostojnego ksicia. W rzeczy samej odpar Aubrey. Wydawa si nieco znudzony. Wolno mi spyta, co sprowadza tak nieoczekiwan kompani a na pnoc? Nie zacz Aubrey, lecz Avonese wyja rk spod jego ramienia i, podajc j lordowi, wtrcia: Oczywicie, jestemy na wakacjach! oznajmia nieco bekotliwie. W jej oddechu czu byo wino. Wanie opucilimy wysp Marvis dodaa Elenia. Powiedziano nam, e nikt na pnocy nie potrafi urzdzi bankietu tak jak lord Marvis, i nie rozczarowalimy si. Maj tam naprawd wyborne wina zapewnia Avonese. Aubrey sprawia wraenie coraz bardziej zmczonego t paplanin, podobnie jak Gahris. Natomiast Wilmon by zbyt zajty ropieniem pod paznokciem, eby zwraca uwag na cokolwiek. Lord Marvis rzeczywicie cieszy si saw wspaniaego gospodarza rzek Gahris. Mwi szczerze, gdy Bruce Durgess by jego serdecznym przyjacielem i towarzyszem niedoli w mrocznej epoce rzdw krlaczarnoksinika. Nie byo le poprawi go Aubrey. A mniemam, e i tu zostaniemy uraczeni synn zup z porw i moe jeszcze udcem jagnicia. Gahris ju otwiera usta, ale nie by pewien, co odpowiedzie. Wspomniane dania oraz mnogo ryb rzeczywicie decydoway o charakterze wyspy. Waciwie to nie cierpi zupy z porw cign Aubrey ale mamy wystarczajco duo prowiantu na statku. Poza tym nie zamierzamy dugo tu zabawi. Na twarzy Gahrisa odmalowaa si szczera konsternacja, ktra pozwolia mu ukry nag ulg. Ale sdziem... zacz lord, silc si na smutny ton. Jestem spniony na audiencj u Morkneya odpar wyniole Aubrey. W ogle nie zatrzymywabym si na tej ponurej wysepce, ale arena walk u lorda Marvis nie usatysfakcjonowaa mnie. Kiedy syszaem, e w caym Eriadorze, wanie na tych wyspach wielu jest najznamienitszych wojownikw, lecz moim zdaniem nawet jaki przetrcony krzat z najgbiej pooonej kopalni w Montfort z atwoci pokonaby kadego z walczcych, ktrych ogldalimy na wyspie Marvis. Gahris nic nie odpowiedzia. Pomyla tylko, e w przeszoci Aubrey zapaciby utrat jzyka za nazwanie Bedwydrin ponur wysepk. ywi szczer nadziej, e wasi wojownicy spisaliby si lepiej dokoczy Aubrey. Avonese mocno cisna rami Gahrisa. Stwardniae minie mczyzny wyranie przypady jej do gustu. Wojownicy s dla mnie wielkim natchnieniem szepna lordowi do ucha. Gahris nie przewidywa walk z samego rana, ale rad by, i moe speni yczenie goci. Mia nadziej, e wicehrabia zadowoli si pokazem i odpynie jeszcze przed obiadem, oszczdzajc mu kopotu z przyrzdzaniem potraw czy to jagnicia, czy to zupy z porw! Osobicie zajm si przygotowaniami zapewni wicehrabiego i zgrabnie wyswobodzi si z ucisku szponiastych palcw Avonese. Moi pomocnicy poka wam, gdzie bdziecie mogli si odwiey po dugiej podry. Ja wrc niebawem. I natychmiast zacz zbiega po kamiennych schodach swego wielkiego domostwa. Zaraz te odnalaz Luthiena, ubranego w wytworne szaty i wieo wyszorowanego po porannej zaprawie. Jazda z powrotem na dziedziniec poleci ku zdumieniu syna. Tamci przybyli tylko po to, eby obejrze walk. I ja mam walczy? A ktby inny? zagadn Gahris, bezceremonialnie klepic Luthiena po ramieniu i szybko prowadzc go do miejsca, z ktrego modzieniec dopiero co wrci. Zarzd dwie walki, zanim sam bdziesz walczy. Przynajmniej po jednym cyklopie w kadej. Gahris zatrzyma si i potar czoo. Kto walczyby z tob najlepiej? zapyta. Ethan odpar Luthien bez wahania, ale Gahris od razu pokrci gow w gecie odmowy. Ethan nie zechce walczy na arenie; niewalczy od jakiego czasu, a ju z pewnoci nie zgodzi si tego zrobi dla rozrywki wielkich panw. Zatem Garth Rogar powiedzia Luthien, majc na myli barbarzyskiego wojownika ogromnej postury. Ostatnio jest w wietnej formie. Ale czy ty go pokonasz? To pytanie urazio dum modego wojownika. Oczywicie, e tak sam odpowiedzia sobie Gahris, czujc, e pytanie byo absurdalne. Bagam ci, postaraj si stoczy zacit walk. To wane, eby ksi Montfort usysza pochwalne wypowiedzi o Bedwydrin i o tobie, mj synu. Kiedy Gahris skoczy mwi, Luthien odszed. Bia od niego pewno siebie i szczere pragnienie, by zadowoli ojca i dostojnych goci. Jak bardzo zakopotany bdzie Luthien, padajc przed ojcem i jego czcigodnymi gomi? rykn zwalisty mczyzna. Inni wojownicy wybuchnli penym aprobaty miechem. Siedzieli w nisko sklepionych i cuchncych potem komorach w pobliu tuneli, ktre prowadziy na aren i, oczekujc na wezwanie, dokadnie sprawdzali bro. Zakopotany? powtrzy mody Bedwyr takim tonem, jakby by szczerze zdziwiony. Garth Rogarze, zwycistwo nigdy nie wywouje zakopotania. W pomieszczeniu zagrzmiaa salwa szyderczego miechu. Kolejni wojownicy doczyli do wybuchu powszechnej wesooci. Wielki Rogar, wyszy o dobre trzydzieci centymetrw od mierzcego metr osiemdziesit pi Luthiena, o rkach grubych jak nogi modzieca, rzuci osek na posadzk i niespiesznie wsta. Potrzebowa raptem dwch potnych krokw, by podej do wci siedzcego modego Bedwyra, ktry musia zadrze gow niemal prostopadle do reszty ciaa, eby zobaczy ponur min Gartha Rogara. Dzisiaj ty padasz zapowiedzia barbarzyca. Zacz powoli si obraca, tak e mierzy Luthiena gronym spojrzeniem jeszcze przez dusz chwil. Luthien wycign rk i uderzy Gartha Rogara po poladkach pazem miecza, a wwczas wojownicy, nie wyczajc samego Gartha, znowu ryknli miechem. Olbrzymi czowiek z pnocy okrci si na picie i uda, e zadaje pchnicie Luthienowi, ale ten odpar atak,wywijajc mieczem tak szybko, e wzrok nie nada za rozedrganym czubkiem broni. Ci modzi wojownicy byli przyjacimi. Tylko grupa cyklopw trzymaa si na uboczu i pogardliwie obserwowaa zabaw. Spord nich jedynie Garth Rogar nie wychowa si na Bedwydrin. Zaledwie przed czterema laty przypyn do portu Dun Varna na wraku statku. Ten szlachetny barbarzyca nie mia jeszcze wtedy dwudziestu lat i zosta dobrze potraktowany. Teraz, podobnie jak inni modzi mczyni Bedwydrin, uczy si walczy. Te nieopierzone szelmy traktoway pojedynki jak zabaw, lecz bya to miertelnie powana zabawa. Nawet w czasach pokoju a przecie ci modziecy nie zdyli jeszcze zazna wojny zdarzali si bandyci, a czasem z Morza Grzbietowego wychodziy na ld rozmaite potwory. Dzi rozetn ci warg oznajmi Garth Luthienowi i ju nigdy nie pocaujesz Katerin OHale. miech ucich. Katerin nie bya waciwym obiektem zniewag. Pochodzia z dalej pooonej czci Bedwydrin, wychowywaa si wrd rybakw, ktrzy zapuszczali si na niebezpieczne wody otwartego Morza Avon. Czonkowie rodu Hale byli prawdziwie zahartowani, a Katerin zaliczaa si do jego najwspanialszych przedstawicielek. Jaki skrzany pakunek poszybowa w gr i odbi si od karku zwalistego barbarzycy. Garth Rogar odwrci si i zobaczy, e stoi przed nim nachmurzona Katerin. Jej uminione rce krzyoway si na mieczu, opartym o kamienn posadzk. Jeli znowu to powiesz, to ja tobie co rozetn oznajmia gronie zapalczywa, moda kobieta o rudych wosach i zielonych oczach, w ktrych tliy si niebezpieczne ogniki. I wtedy caowanie bdzie ostatni rzecz, o ktrej pomyli twj may mdek. Po sali raz jeszcze przetoczya si salwa miechu i czerwony ze wstydu Garth Rogar zrozumia, e nie wygra tej wojny na obelgi. Podnis rce, jakby przyznawa si do poraki, i majestatycznie wrci na swoje miejsce, by przygotowa bro. Do walk uywao si prawdziwej broni, tyle e mocno stpionej i ze skconymi czubkami, ktre kuy, nie zabijay. Przynajmniej w wikszoci przypadkw. Na arenie ponioso mier kilkunastu wojownikw, ale od ponad dekady nie zgin nikt. Walki naleay dopradawnej i niemoliwej do wykorzenienia tradycji Bedwydrin i caego Eriadoru. Nawet najbardziej cywilizowani ludzie uwaali, e naley je przeprowadza bez wzgldu na koszty i ewentualne skutki. Blizny, ktre modzi mczyni i kobiety mieli po kilkuletniej zaprawie na arenie, uczyy ich szacunku dla broni i wrogw, a take pozwalay osiga porozumienie z tymi, ktrzy walczyliby u ich boku w razie potrzeby. Wymagane byy trzy lata wicze, jednak wiele osb zostawao na czwarty rok, a dla niektrych, na przykad dla Luthiena, zaprawa do walki bya najwaniejsz spraw w yciu. Luthien wystpowa na arenie chyba ze sto razy. Pokona wszystkich przeciwnikw z wyjtkiem wasnego brata, Ethana. Nigdy nie doszo do rewanu, albowiem Ethan wkrtce porzuci aren, i chocia Luthien mia ochot raz jeszcze zmierzy si ze swoim niewtpliwie utalentowanym bratem, nie pozwala sobie na to, by duma pomniejszaa jego szacunek i mio dla Ethana. Teraz to Luthien wybija si w grupie. Katerin OHale bya szybka i zwinna jak kot, cyklop Bukwo potrafi wytrzyma nawet najwiksz ilo ciosw, a Garth Rogar odznacza si dosownie ponadludzk si. Ale Luthien by prawdziwym wojownikiem, szybkim i silnym, zrcznym i zdolnym odparowa cios pod kadym ktem i to w mgnieniu oka. Potrafi przyj uderzenie i wytrzyma kady bl, lecz mia mniej blizn ni inni, jeli nie liczy wieo upieczonych wojownikw. By urodzonym wojownikiem, dum starzejcego si ojca. Postanowi, e tego dnia bdzie walczy na jego cze i sprowadzi umiech na twarz czowieka, ktry tak rzadko bywa pogodny. Przyoy osek do swojego ju i tak dobrze naostrzonego miecza, a potem wycign bro przed siebie, chcc sprawdzi jej zrwnowaenie. Kiedy Gahris prowadzi czworo goci na honorowe miejsca na balkonie, dokadnie naprzeciwko tuneli wychodzcych na kolist aren, trwaa ju pierwsza walka, w ktrej dwaj cyklopi okadali si lekkimi pakami po gowach i barkach. Gahris wcisn si na rodkowe miejsce, midzy Eleni i Avonese, a po bokach dam zasiedli ich towarzysze. Niewygod lorda potgowaa stra przyboczna Aubreya, trzej cyklopi czuwajcy tu za dostojnikami. Gahris zauway, e jeden z nich ma kusz, do niezwyke uzbrojenie jak na cyklopa. Wszak te jednookie bestie nie widziay dobrze i przewanie nie potrafiy uywa broniracej na odlego. Jednake ten cyklop sprawia wraenie dobrze zaznajomionego z kusz, ktra w dodatku bya wyposaona w osobliwe urzdzenie w postaci nachylonych, przeciwstawnych lusterek na rodkowym prcie. Gahris westchn, spostrzegszy, i tego dnia na widowni zasiada jedynie garstka wyspiarzy. Mia nadziej, e ujrzy wiwatujcy tum, i aowa, e zabrako mu czasu na zwoanie ludzi. Jednake wicehrabia Aubrey wyranie si niecierpliwi. Zjawi si na arenie tylko po to, by jego dokuczliwa towarzyszka Avonese przestaa mu si naprzykrza. Cyklopi? jkna Avonese. Gdybym miaa ochot obejrze bijatyk cyklopw, po prostu rzuciabym kawa surowego misa ich zgrai na zamku w Montfort! Gahris skrzywi si. Sprawy nie ukaday si po jego myli. Z pewnoci ma pan do zaoferowania co lepszego ni bjk z udziaem dwch cyklopw, lordzie Bedwyr wtrci si Aubrey i rzuci Gahrisowi na poy bagalne, na poy grone spojrzenie. Mj kuzyn Morkney, ksi Montfort, byby rozczarowany, dowiedziawszy si, e nasz pobyt na tej wyspie nie okaza si przyjemny. To nie jest gwny pokaz tumaczy Gahris, usiujc przekrzycze coraz goniejszy pomruk niezadowolenia. W kocu skapitulowa. Da znak mistrzowi ceremonii, ten za wyjecha z bocznej stajni i przerwa walk, nakazujc obu bestiom powrt do tunelu. Zgodnie ze zwyczajem, cyklopi ukonili si w stron loy lorda, a potem wyszli i natychmiast, jeszcze zanim opucili aren, znowu zaczli si okada. Kolejni zawodnicy, rudowosa Katerin i moda dziewczyna z drugiej strony wyspy, debiutujca na arenie, ale bardzo szybka, nawet nie zdyy wyj z tunelu, gdy Elenia i Avonese zaczy gono protestowa. Gahris po cichu robi sobie wyrzuty za to, e nie przewidzia takiego rozwoju sytuacji. Obie wojowniczki byy bezsprzecznie pikne, pene ycia i wigoru. Poza tym ich stroje, skrojone tak, by nie krpowa ruchw, nie wyglday skromnie, a spojrzenia Aubreya i Wilmona dobitnie wiadczyy o tym, e zbyt dugo byli skazani na towarzystwo swych umalowanych dam. To nie wystarczy! wrzasna Avonese. Naprawd pragn zobaczy fragment spoconego, mskiego ciaa prychna Elenia i szerokim paznokciami podrapaa rami Wilmona a do krwi. Gahris nie umia rozstrzygn, czy Wilmon zada rozpoczcia nastpnej walki dlatego, e przewidywa, jaki wpyw wywrze na jego towarzyszce spocone mskie ciao, czy te po prostu ba si Elenii. Czas nas goni dorzuci ostrym tonem Aubrey. Chc zobaczy walk stoczon przez najlepszych wojownikw Bedwydrin. Lord Bedwydrin z pewnoci potrafi zrozumie, o co mi chodzi. Tym razem Gahris a zadygota i ledwo powstrzyma si od uduszenia chuderlawego Aubreya. Poprzesta jednak na skiniciu gow i jeszcze raz da mistrzowi ceremonii sygna, e przyszed czas na Luthiena i Gartha Rogara. Na schodach za lo lorda sta Ethan, ktry z kwan min przyglda si swojemu zastraszonemu ojcu i napuszonym gociom. Obie kobiety jednoczenie zagruchay, kiedy Lulhien i Garth Rogar opucili tunel. Szli rami w rami, mieli na sobie jedynie sanday, zbrojne rkawice, przepaski na biodrach, a take acuchy i ochraniacze na tak zwanych czuych miejscach. Czy gdzie na wiecie yje wikszy mczyzna? wysapaa Elenia, wyranie oczarowana jasnowosym barbarzyc. Czy jest gdzie na wiecie przystojniejszy mczyzna? odparowaa Avonese, rzucajc towarzyszce grone spojrzenie. W tej samej chwili jej wzrok pad na Gahrisa; uwanie mu si przyjrzaa, a potem znowu spojrzaa na Luthiena, nie ukrywajc zaciekawienia. Mj syn oznajmi z dum lord. Luthien Bedwyr. A ten wielkolud to Huegot, ktry przypyn do naszych brzegw jeszcze jako chopiec i wyrs na znakomitego wojownika. Nie bdzie pan rozczarowany, wicehrabio. Byo wida, e to ostatnie stwierdzenie zyskao pen aprobat Avonese i Elenii. Wci gapiy si na wojownikw jak zaczarowane i obie miay co zoliwego do powiedzenia o wybracu przeciwnej strony. Ten barbarzyca zmiady go oznajmia Elenia. Te oczy s zbyt bystre, eby da si zwie prymitywnym sztuczkom jakiego dzikusa odpara Avonese. I nagle poderwaa si ze swojego siedzenia i ruszya do balustrady, by rzuci w d chusteczkz cieniutkiego batystu. Luthienie Bedwyrze! wykrzykna. Walczysz jako mj rycerz. Walcz dobrze, a poznasz smak nagrody! Gahris popatrzy na Aubreya, ktry by zdumiony nieskrpowanym otwartoci kobiety. Ba si, e w wicehrabim zakipi gniew. Wydawao si jednak, e Aubrey odczuwa raczej ulg ni zo. Elenia nie chciaa by gorsza. Szybko podbiega do balkonu i rzucia swoj chusteczk, wzywajc Huegota, by walczy dla niej. Luthien oraz Garth Rogar zbliyli si i podnieli zaofiarowane im trofea, po czym kady z nich zatkn chustk za pas. Nawet nie zostanie ubrudzona obieca Avonese zadziorny Luthien. Ubrudzona? O, nie. Bdzie zakrwawiona zgodzi si Garth Rogar i odwrci si od chichoczcej Elenii. Kiedy Garth ruszy z powrotem na rodek areny i obaj wojownicy zakadali hemy, Luthien pospieszy z ripost: A zatem stawka ronie rzek mody Bedwyr. Garth Rogar posa mu szyderczy umiech. Nie powiniene myle o przyjemnociach, gdy masz przed sob walk powiedzia barbarzyca i gdy tylko mistrz ceremonii klasn w donie, dajc znak do rozpoczcia pojedynku, rzuci si do przodu i wycelowa dug wczni w brzuch Luthiena, eby odnie szybkie zwycistwo. Luthien by zaskoczony tym miaym atakiem. Pad na bok i odtoczy si, ale i tak poczu bl w zranionym biodrze. Garth Rogar cofn si i wyrzuci rce w gr, niby w gecie zwycistwa. A wic jednak ubrudzia si! krzykn, pokazujc chusteczk Avonese. Elenia a zapiszczaa z radoci, zupenie nie zwaajc na mordercze spojrzenia Avonese. Do ataku przystpi Luthien. Skrada si tak nisko pochylony, e musia uy ramienia z tarcz jako trzeciej podpory. Celowa mieczem w nogi Gartha, ale barbarzyca w por uskoczy. Luthien par do przodu, wiedzc, e jeli przestanie atakowa, stojcy wysoko nad nim rywal niechybnie obije go i przewrci. Luthien by szybki. Cigle wymachiwa mieczem to w jedn, to w drug stron, zmuszajc przeciwnika do podskakiwania. W kocubarbarzyca musia pchn wczni w d, eby odeprze cicie, ktre rozupaoby mu kolano. Wwczas Luthien gwatownie powsta i chocia nie zdoa wyprostowa miecza, z caej siy zamachn si tarcz i uderzy barbarzyc w klatk piersiow i twarz. Garth Rogar zatoczy si do tyu. Z jego nosa i kcika ust popyny struki krwi. Mimo to umiechn si. Dobra robota! pogratulowa rywalowi. Gdy Luthien wykona stosowny ukon, barbarzyca rykn i znowu przypuci szturm. Ale Luthien by przygotowany na tak oczywisty manewr; jego miecz zabysn w powietrzu i wcznia chybia celu. Sprytny Bedwyr ruszy za zepchnit broni i znowu udao mu si zada cios tarcz w potn pier Gartha Rogara. Jednake barbarzyca przeprowadzi byskawiczn kontr. Zahaczy wolnym ramieniem modego Bedwyra i mocno pchn jego udo kolanem. Luthien potkn si i Rogar ju by go pokona, tyle e modzieniec by wystarczajco szybki i przebiegy, by zrani rywala w kolano i powstrzyma jego atak. Znowu natarli na siebie. Walczyli o honor i dla samej radoci wspzawodniczenia. Miecz i wcznia krzyoway si i odpychay, gwatowny napr tarczy Luthiena spotyka si z uderzeniami pici Rogara. Gahris jeszcze nigdy nie oglda tak dobrej walki w wykonaniu syna, a zwaszcza Gartha Rogara. Dosownie promienia z dumy, albowiem Wilmon i Aubrey byli bez reszty pochonici wydarzeniami na arenie i kady sprytny atak albo odparowanie ciosu w ostatniej chwili kwitowali okrzykami aprobaty. Jednak ich reakcje nie mogy si rwna piskom Avonese i Elenii, ktre gorco zachcay do wysiku swoich rycerzy. W przeciwiestwie do Wilmona i Aubreya, te dwie damy miay skromne pojcie o toczeniu walk, tote wiele razy sdziy, e pojedynek ju si koczy albo e jeden z wojownikw uzyska nie dajc si odrobi przewag. Ale dwaj walczcy rycerze byli idealnie dobrani i wietnie wyszkoleni. Zawsze potrafili wyj z opresji, zawsze odzyskiwali pole. Garth Rogar zamierzy si wczni, lecz gdy Luthien odparowa cios, barbarzyca nieoczekiwanie dwign bro w gr i zgarn ni miecz Bedwyra. Potem, nabierajc rozpdu, podnis nog i wymierzy Luthienowikopniaka w brzuch, tak e modzieniec zgi si wp i nie mg zapa oddechu. W ostatniej chwili Luthien zasoni si tarcz przed grubszym kocem wczni, ktry mia dosign jego gowy, ale zaraz dosta kolejnego kopniaka, tym razem w biodro, i zatoczy si do tyu. Och, dobrze! wrzasna Elenia, i dopiero w tym momencie Gahris zauway, w jaki sposb Avonese patrzy na mod kobiet; poj, e czekaj go powane kopoty. Garth Rogar wyczu, e ma przewag i z rykiem rzuci si na zasapanego rywala. Luthien unis tarcz, eby sparowa pchnicie wczni, a potem nagle schyli gow i zrani wysunit do przodu rk barbarzycy. Dziki pokrytej drucian siatk rkawicy Garth Rogar uratowa palce, ale i tak wrzasn z blu i ju nie prbowa walczy t doni. Teraz Luthien par do przodu, trzymajc tarcz w taki sposb, aby rywal nie mg odchyli wczni i odparowa jego ciosu. Zaci Gartha w bok, uderzajc go w skrzany ochraniacz. Przeciwnik skrzywi si, ale nie straci rwnowagi i kiedy Luthien szykowa si do nastpnego ataku, zapa miecz uzbrojon rkawic. Luthien kontynuowa natarcie, jednak zgodnie z jego przewidywaniami Garth mocno zapar si nogami i nie ustpowa ani na krok. Nagle mody Bedwyr stan w miejscu i wtedy Garth poczu, e traci rwnowag. Luthien upad plecami na ziemi i wepchn stopy w brzuch Gartha, ktry przewrci si na modzieca. Och, kopnij go tak, eby wysoko polecia wrzasna Avonese i Luthien zrobi dokadnie to, czego zadaa: pchn przeciwnika obiema nogami tak mocno, e ten przekoziokowa nad nim i wyrn plecami o ziemi. Obaj mczyni natychmiast powstali i, trzymajc bro w rkach, spogldali na siebie nawzajem ze szczerym szacunkiem. Byli zmczeni i posiniaczeni; obaj wiedzieli, e nastpnego dnia obolae ciaa dadz zna o sobie, ale to nic nie znaczyo wobec tak wspaniale toczonego pojedynku. Stojc po drugiej stronie Gahrisa, Elenia obrzucaa walczcych dnym krwi spojrzeniem. Zmiad go! krzykna do Gartha Rogara. Uczynia to tak gono,e pozostali widzowie na chwil zamilkli i oczy wszystkich, nie wyczajc Luthiena i Gartha Rogara, zwrciy si ku niej. Wyglda na to, e masz now przyjacik zauway Luthien. Garth Rogar omal nie pk ze miechu. I nie chciabym sprawi jej zawodu! rzek nagle i ruszy do boju, zamierzajc si wczni. Podcign j nieco w gr i byskawicznie obrci w taki sposb, e grubszy koniec odbi si od tarczy Luthiena. Mody Bedwyr zareagowa prostym ciosem, ale barbarzyca znalaz si poza zasigiem jego miecza. Pchnita drugi raz wcznia zelizgna si po tarczy i wyobia hem Luthiena, ktry schylajc gow, omal nie postrada oka. Po chwili barbarzyca znowu zaatakowa. Trafi nie tylko w tarcz, ale take w plecy Luthiena. To uderzenie zabolao, ale Luthien nie zwaa na bl. Wiedzia, e musi przej do ofensywy, jeli nie chce przegra. Obserwowa nabierajc rozpdu wczni, a potem schyli si, wykona obrt i wynurzy si pod rozkoysanym ramieniem Gartha. Krawdzi tarczy zahaczy o pach wyszego od siebie barbarzycy i pozbawi go rwnowagi. Garth Rogar znowu zapa przygotowany do ciosu miecz Luthiena, ale tym razem zapltay mu si nogi. Kiedy Luthien podnis si raptownie, rozstawiajc rce i nogi, rywal straci wczni i zwali si na ziemi. Bierz go! Bierz go! dara si Avonese. Bro si, ty niedogo! wrzeszczaa Elenia. Luthien ju zajmowa pozycj, gdy Garth Rogar zerwa si na nogi. Syn lorda sdzi, e rywal pjdzie po wczni i pozwoliby j odzyska tak godnemu przeciwnikowi ale rozpalony do biaoci barbarzyca przypuci atak. Zdumiony Luthien podnis tarcz i poczu, e caa rka zesztywniaa mu na skutek potnego ciosu Gartha. Mody Bedwyr odskoczy do tyu i w osupieniu patrzy na tarcz, ktra spadaa mu z ramienia, gdy pk jeden z przytrzymujcych j rzemieni. Ledwie unikn drugiego ciosu, ktry mg sprawi mu wicej blu ni pchnicie wczni, i skoczy w ty, chronic si przed trzecim uderzeniem, a nastpnie cisn w rywala uszkodzonym puklerzem. Garth Rogar odbi z trzaskiem metalow tarcz i rozpocz kolejny atak. Zwolni tylko na chwil, eby uchyli si przed szybkim ciosem miecza. Drugie pchnicie zmusio go do uskoczenia w bok, tak e znalazsi po lewej rce Luthiena. Mody Bedwyr tylko na to czeka woln pici zdzieli barbarzyc po ju i tak zamanym nosie. Garth Rogar sili si na umiech, ale przez dobr minut krcio mu si w gowie. Poddajesz si? zapyta grzecznie Luthien i obaj usyszeli gono protestujc Eleni oraz wydajc triumfalny okrzyk Avonese. Garth Rogar zaatakowa, co byo do przewidzenia. W ostatniej chwili Luthien rzuci miecz w gr, prosto w twarz barbarzycy. Garth zrobi unik, a potem gwatownie zamar. By tak rozpdzony, e obrcio si to przeciw niemu. Kombinacja ciosw obu rk, jak otrzyma, powaliaby modego byczka. Luthien zapa miecz lew rk i przystawi go do szyi Gartha, chcc wymusi poddanie si. Zawzity barbarzyca chwyci czubek broni, odrzuci j na bok i zacisn rk na przedramieniu Luthiena. Wyrwij mu rk! wrzasna Elenia. Avonese przechylia si nad kolanami Gahrisa i co do niej sykna. Wilmon i Aubrey (nawet on) nieco si zaspili, syszc westchnicia urzeczonych pojedynkiem towarzyszek. Luthien napi minie w zwarciu z wikszym i silniejszym mczyzn. Dzielnie stawia czoa Rogarowi, ale wiedzia, e dugo nie wytrzyma pod naporem jego cikiego ciaa. Z caej siy pchn rywala, a potem szybko si cofn, uwalniajc jedn rk, chocia Garth uparcie ciska jego drugie rami. Nastpia wymiana ciosw. Pochylony Garth Rogar rozmylnie przyj na siebie drugie i trzecie uderzenie, gdy zamierza zapa Luthiena za krocze. Krtko potem mody Bedwyr bezradnie unosi si w powietrzu, nie mogc zada adnego naprawd mocnego ciosu. Jednoczenie Garth wci ciska rk, w ktrej Luthien mia bro. Wwczas Luthien zada rywalowi nieoczekiwany cios, walc go czoem w twarz. Osupiay Garth Rogar odepchn go na odlego jakich trzech metrw, a sam skoncentrowa si na zachowaniu rwnowagi. Barbarzyca mia teraz wraenie, e cay wiat wiruje wok niego. Luthien dwign si na nogi i ostronie poczapa w kierunku przeciwnika, ktry jak szalony wymachiwa rkami. Usiowa znale luk w obronie Gartha, ale poniewa by wyczerpany, obawia si, e jedencios rywala wystarczy, by on sam zosta powalony na ziemi. Zblia si powoli, wymachujc mieczem na wszystkie strony i zmuszajc barbarzyc do ledzenia jego ruchw. Po chwili zamarkowa pchnicie Garth Rogar by tego wiadomy lecz to samo mona byo powiedzie o nastpnym uderzeniu, rozcinajcym powietrze z prawej strony. Luthien przystan gwatownie i pad na ziemi, po czym zamaszystym ruchem ng podci Gartha. Barbarzyca run na wznak, wydajc z siebie donone stknicie. Luthien wsta byskawicznie niczym kot. Garth nie mia siy, eby zrobi to samo. Luthien postawi stop na piersi pokonanego mczyzny, a czubek jego miecza spocz na mostku nosa Rogara, midzy bdnie spogldajcymi oczami. Wrzaski Elenii i Avonese byy uderzajco podobne, lecz z pewnoci nie dao si tego powiedzie o wyrazie ich twarzy po pocztkowym wybuchu emocji. Gahris doznawa ogromnej satysfakcji, widzc zadowolenie, wrcz podziw malujcy si na obliczu wicehrabiego. Szybko jednak przesta si umiecha, gdy Avonese znowu opada na jego kolana i spojrzaa na wykrzywiajc wargi Eleni roziskrzonymi, niegodziwymi oczami. Prosz, lordzie Bedwyrze, skieruj swj kciuk w d prychna Avonese. Gahris omal si nie udawi. Kciuk skierowany w d oznacza, e pokonany zawodnik musi umrze. Tego nie robio si na wyspach: walki suyy wycznie rozrywce i doskonaleniu umiejtnoci! Elenia daa upust swemu oburzeniu, ale to tylko wzmogo upr zej Avonese. Kciuk w d powtrzya ze spokojem, nie spuszczajc wzroku z rozwcieczonej Elenii. Nietrudno jej byo wyobrazi sobie, jakie plany snua Elenia w zwizku z barbarzyc i czua si cudownie, mogc pozbawi modsz towarzyszk przyjemnoci. Twj syn by moim rycerzem, nosi podarowany mu przeze mnie proporzec, a zatem to do mnie naley decyzja dotyczca zwycistwa. Ale... zdoa wyjka Gahris, lecz w tym momencie Aubrey pooy rk na jego ramieniu. Odwieczna tradycja daje jej takie prawo upiera si wicehrabia, nie mic rozgniewa swej zjadliwej towarzyszki. Garth Rogar walczy dzielnie zaprotestowa Gahris. Kciuk w d wycedzia Avonese, akcentujc kade sowo, i spojrzaa wprost w brzowe oczy Gahrisa. Stary Bedwyr zauway, e wicehrabia kiwa gow. Usiowa rozway konsekwencje rnych wariantw swojej decyzji. danie Avonese byo cakowicie uzasadnione: poniewa Luthien nieopatrznie zgodzi si by jej rycerzem, wedle odwiecznych regu ona miaa prawo zadecydowa o losie pokonanego wojownika. W razie odmowy Gahris mg si spodziewa powanych kopotw ze strony Montfort, moe nawet inwazji floty, ktra zagarnaby jego ksistwo. Morkney zawsze szuka pretekstu, eby zmieni niepokornych namiestnikw na wyspach. Gahris delikatnie odsun Avonese i spojrza na aren, gdzie Luthien wci pochyla si nad lecym Garthem Rogarem i czeka na sygna do przerwania walki, a take na aplauz, ktry nalea si i jemu, i barbarzycy. Wielkie byo zdumienie Luthiena, kiedy zobaczy, e jego ojciec wyciga rk z kciukiem skierowanym w d. Modzieniec sta zupenie zbity z tropu przez dusz chwil, prawie nie syszc okrzykw Avonese, ktra daa, eby dokoczy dziea. Patrzy na przyjaciela; nie miecio mu si w gowie, e miaby zabi tego czowieka. Lordzie Gahrisie ponagla coraz bardziej zniecierpliwiony Aubrey. Gahris zawoa co do mistrza ceremonii, ale ten wydawa si tak samo sparaliowany jak Luthien. Zrb to! warkna zjadliwie Avonese. Aubrey? Wicehrabia pstrykn palcami na jednego z cyklopw, ktrzy penili wart za jego plecami. To wanie ten cyklop trzyma zadziwiajc kusz. Luthien cofn si o krok i poda rk przyjacielowi. Garth Rogar chwyci do modzieca i zacz si podnosi, gdy w powietrzu rozlego si szczknicie pocisku wystrzelonego z kuszy. Barbarzyca drgn i kurczowo zacisn palce na rce Luthiena. Z pocztku do syna lorda nie docierao to, co si stao. Po chwili ucisk Gartha Rogara zela i, jak gdyby czas zwolni bieg, dumny barbarzyca powoli osun si na ubocon aren.Rozdzia 3 EGNAJ, MJ BRACIE Luthien doskoczy do Gartha Rogara. W milczeniu przyglda si posiniaczonej twarzy jasnowosego barbarzycy, na ktrej nadal malowa si wyraz zdumienia. Zdumienie pomimo mierci albo wanie z powodu mierci. Ulatuj, mierci! zawy Luthien, odrzucajc miecz i padajc na kolana obok Gartha. Uciekaj std, bo nie pasujesz do tego miejsca! Poszukaj sobie jakiego starca albo niemowlcia, ktre nie ma do siy, by przetrwa na tym okrutnym wiecie, ale nie zabieraj tego mczyzny, tego modszego ode mnie chopca. Luthien chwyci rk przyjaciela i podpar ramieniem jego gow. Czu, jak ciao Rogara traci ciepo, a pot, ktrym obla si barbarzyca podczas walki, robi si zimny. Luthien prbowa wydusi z siebie kolejne sowa protestu, lecz mia cinite gardo. C mg powiedzie mierci, najbardziej nieczuemu z duchw, ktry by guchy na wszelkie bagania? Na c zdayby si zaklcia, skoro mode i silne ciao Gartha Rogara tak szybko robio si zimne? Luthien spojrza bezradnie na lo. Na jego twarzy malowao si cakowite zaskoczenie, ale i wcieko. Jednake orszak Aubreya, wraz z Gahrisem, ju gdzie znikn, a stojcy wyej Ethan rwnie opuci aren. Luthien byskawicznie rozejrza si. Wielu widzw ju odeszo. Nieliczne osoby, ktre zostay, szeptay do siebie i z niedowierzaniem pokazyway lecego w bocie mczyzn oraz pochylajcego si nad nim syna lorda Bedwyra. Luthien odwrci si w stron ciaa Gartha Rogara. Zauway czubek beta wystajcy z jego boku, midzy ebrami, i ostronie sign do tego miejsca, jakby sdzi, e wycignicie pocisku przywrci przyjacielowi ycie. Prbowa dotkn metalowego ostrza, ale przekona si, e nie zdoa otoczy go palcami. Usyszawszy krzyk, podnis gow i zobaczy, e inni wojownicy szybko wychodz z tunelu, prowadzeni przez Katerin. Dziewczyna pada na kolana przy martwym wojowniku i niemal natychmiast wycigna rk, i delikatnie zamkna mu oczy. Z powag spojrzaa na Luthiena i powoli potrzsna gow.Luthien skoczy na rwne nogi i krzykn rozdzierajco. Powid dokoa rozwcieczonym wzrokiem, zaciskajc rce, i wreszcie odnalaz obiekt szaleczego gniewu. Wyrwa chustk Avonese zza pasa i cisn j na ziemi, a potem wgnit sandaami w boto. Na mier Gartha Rogara, mego przyjaciela i towarzysza zacz. Ja, Luthien Bedwyr, przysigam... Do przerwaa mu Katerin. Wstaa i wzia go za rk. Luthien popatrzy na ni z niedowierzaniem, nie pojmujc, jak moga przerwa mu w tak uroczystej chwili. Jednak w jej oczach nie dostrzeg przeprosin za tak nieoczekiwane zachowanie, tylko baganie. Wystarczy, Luthien powiedziaa agodnym, cakowicie opanowanym gosem. Garth Rogar umar jak wojownik, wedug pradawnych i najbardziej uwiconych regu, jakie nasz lud stosuje na arenie. Nie okrywaj go hab. Luthien oderwa si od Katerin. By przeraony. Patrzy na swoich towarzyszy, na wojownikw, ktrzy wiczyli razem z nim przez kilka ostatnich lat, ale nie znalaz wrd nich poparcia. Czu si tak, jakby otaczali go sami obcy ludzie. I wtedy puci si biegiem w stron tunelu, wybieg na otwarty teren niedaleko przystani i skierowa si na pnoc, ku nadmorskiej play. To by nieszczliwy wypadek zacz Gahris, usiujc zbagatelizowa cae zajcie. To byo morderstwo poprawi go Ethan. Jego ojciec rozejrza si nerwowo, jakby w obawie, e ktry z cyklopw Aubreya czai si gdzie w pobliu. Mocno powiedziane wyszepta Gahris. Prawda nieraz brzmi mocno odpar ponuro i dononie Ethan, nie zamierzajc ustpowa. Nie chc wicej o tym sysze rzek kategorycznym tonem Gahris. Mimo wszystko znowu rozejrza si, napotykajc pogardliwe spojrzenie syna. Do ju tego, rozumiesz! Ethan prychn szyderczo i przygwodzi wzrokiem czowieka, ktry wydawa mu si obcy, tak mocno da si zastraszy. Rozumia zachowawcz postaw Gahrisa oraz polityk prowadzon w kraju. Gdyby Gahris zdecydowa si na jakkolwiek akcj przeciw Aubrey owi lub komu z jego otoczenia, wwczas ksi Montfort bez wtpieniazastosowaby rodki odwetowe i wysaby przeciw niemu flot wojenn. Ale tym Ethan si nie przejmowa i nie odczuwa wspczucia dla ojca. Dumny modzieniec uwaa, e s rzeczy, za ktre warto walczy, a nawet umrze. A co z lady Avonese? zagadn, ironicznie akcentujc sowo lady. Gahris westchn i w tym momencie wyda si swemu synowi maym czowieczkiem. Aubrey wspomnia, e chce j zostawi przyzna. On uwaa, e mogaby wywrze korzystny wpyw na Bedwydrin. Nowa ona dla Gahrisa wycedzi sarkastycznie Ethan. Szpieg Morkneyw w domu rodu Bedwyrw. Jego ojciec nic nie odrzek. I co powiesz o kobiecie, ktra z tak atwoci zmienia towarzyszy? zapyta Ethan gono i zjadliwie. Czy mam j nazywa swoj matk? Gahris wpad w furi i zanim zdoa opanowa emocje, wycign rk i uderzy impertynenckiego syna w twarz. Ethan tylko zmruy oczy i gronie patrzy na ojca. Syn lorda nie chcia, eby sprawy zaszy tak daleko, ale czu, e jemu samemu i caemu ludowi Bedwydrin grozi niebezpieczestwo. Przez uamek sekundy nawiedzio go wspomnienie ony, ktra zmara podczas wielkiej zarazy, i wspomnienie wolnoci, ktr cieszyli si przed pomorem, przed nastaniem rzdw Greensparrowa. Ale tamte czasy naleay do przeszoci, a myli ulatyway, wypierane przez nieubagane spojrzenie, ktre nader przejrzycie sugerowao, co pragmatyczny Bedwyr senior powinien zrobi. Lulhien patrzy z wysokiego cypla na pnocn cz zatoki, gdzie w miasteczku Dun Varna gasy ostatnie wiata. Wci nie mg uwierzy w to, co zaszo tego dnia Garth Rogar, jego przyjaciel, ju nie yje. Pierwszy raz ten chroniony przed zem modzieniec zazna goryczy ycia pod rzdami krla Greensparrowa, a poniewa oprcz walk na arenie nie dysponowa innymi dowiadczeniami, nie wiedzia, jak sobie wytumaczy cae zdarzenie. Zastanawia si, czy to, co zaszo, moe mie jaki zwizek z nieustannym przygnbieniem Ethana. Luthien wiedzia, e starszy brat nie ywi szacunku dla Gahrisa tego nie mg poj, zwaszcza ipostrzega ojca jako dzielnego i szlachetnego wojownika ale zawsze przypisywa t postaw nieco podemu charakterowi Ethana. Luthien nie mg zarzuci Gahrisowi niczego; ojciec by w jego oczach szanowanym lordem Bedwydrin, kochanym przez swj lud. Mody wojownik nie zna wszystkich starych regu rzdzcych aren, ale rozumia, e jedynie Gahris odpowiada za przebieg wydarze. Garth Rogar by martwy, i to Gahris Bedwyr mia na rkach jego krew. Ale dlaczego? Luthien nie potrafi zrozumie powodu, ewentualnej korzyci. Wyobraa sobie rozmaite, najbardziej nieprawdopodobne moliwoci niewykluczone, e rozesza si pogoska, i barbarzyscy Huegoci planuj najazd na Bedwydrin, a Garth Rogar szpiegowa dla nich. By moe nawet doniesiono Gahrisowi, e Garth Rogar zamierza go zabi! Luthien pokrci gow, starajc si odrzuci niedorzeczne myli. Przecie zna Gartha od kilku lat. Ten szlachetny wojownik nie mg by szpiegiem, a ju z pewnoci nie nadawa si na zabjc. W takim razie dlaczego? Wielu ludzi w miecie martwi si o ciebie powiedzia kto cicho za jego plecami. Luthien nie musia si odwraca; wiedzia, e gos naley do Katerin OHale. Przypuszczam, e twj ojciec rwnie. Luthien nadal w milczeniu spoglda na przysta i dalej, na oddzielone wodami ciemniejce miasto. Nie poruszy si nawet, gdy Katerin stana obok i wzia go za rk tak jak wczeniej na arenie. Czy teraz wrcisz? Zemsta nie jest hab burkn Luthien. Powoli odwrci gow i spojrza Katerin w oczy, chocia ledwo je dostrzega w mroku nocy. Mino sporo czasu, zanim dziewczyna zdecydowaa si podj rozmow. Nie jest zgodzia si. Ale zapowiadanie zemsty otwarcie, na rodku areny, przeciw komu, kto moe si szczyci przyjani i pokrewiestwem z ksiciem Montfort, jest nierozsdne. Chcesz da temu czowiekowi pretekst, eby ci zabi i pozbawi wadzy twojego ojca, poniewa jeste wcieky? Luthien odsun si od Katerin. Jego gniew wiadczy o tym, e trafiaw sedno. Wobec tego teraz skadam przyrzeczenie, tylko w twojej obecnoci. Na grb mojej zmarej matki przysigam, e odpac temu, kto zabi Gartha Rogara. Bez wzgldu na koszt, bez wzgldu na konsekwencje dla mnie, mojego ojca i Bedwydrin. Katerin nie wierzya wasnym uszom. Nie moga jednak zwymyla tego czowieka za pene godnoci sowa. W niej rwnie kipiao od bezradnego gniewu i po raz pierwszy w yciu poczua si jak niewolnik. Wychowywaa si w Hale, na otwartym Morzu Avon. Spdzia ycie w dce rybackiej, stawiajc czoa spienionym falom i zajadym wielorybom; kady dzie mg by jej ostatnim. Jednake Hale znajdowao si na odludziu i byo samowystarczalne; rzadko je odwiedzano. Nie docieray tam najnowsze wieci o Bedwydrin czy o Eriadorze albo Avon. Dziki tej niewiedzy dumni mieszkacy Hale byli w pewnym sensie wolni. Teraz jednak Katerin wiedziaa ju sporo o polityce krainy i odczuwaa nie mniejsz gorycz ni Luthien. Obrcia modego mczyzn ku sobie i przytulia si do niego. Ciepo ich cia pozwalao zapomnie o chodnym wietrze sierpniowej nocy. Nastpnego dnia o wicie czarny aglowiec, na ktrym dumnie powieway bandery Montfort i Avon, opuci przysta Dun Varna, wypychajc dziobem wod w krystaliczne czyste powietrze. Katerin wrcia do koszar, lecz Luthien wci siedzia na lesistej grani i patrzy w morze. W miar jak malay agle statku, uwiadamia sobie, e musiaby dugo podrowa, eby dotrzyma obietnicy zemsty. Mia jednak dobr pami i, gdy tak siedzia na grani, obserwujc odpywajcy statek, raz jeszcze poprzysig, e nie zapomni o Garth Rogarze. Najchtniej nie wracaby do Dun Varna jeszcze przez wiele dni. Nie mia najmniejszej ochoty spojrze ojcu w oczy, bo jakiego wyjanienia mg si spodziewa? Ale by godny i przemarznity, a do najbliszego miasta, w ktrym z pewnoci zostaby rozpoznany, musiaby i cay dzie. Zaledwie tylko przekroczy prg domu Bedwyrw, doskoczyo do niego dwch cyklopw. Twj ojciec chce si z tob widzie oznajmi jeden z nichburkliwym tonem. Luthien szed dalej i prawie mija dwch stranikw, gdy ujrza przed sob skrzyowane halabardy. Natychmiast sign do biodra, ale uwiadomi sobie, e nie ma adnej broni. Twj ojciec chce si z tob widzie powtrzy cyklop, po czym wycign woln rk i mocno chwyci Luthiena za przedrami. Powiedzia, e mamy ci przyprowadzi choby i si. Luthien bezceremonialnie wyrwa rk i przygwodzi besti bezlitosnym wzrokiem. Mia ochot uderzy cyklopa w gb albo odepchn obu stranikw, ale myl o tym, e wleczono by go za kostki do komnaty ojca, zdecydowanie nie przypada mu do gustu. Niedugo potem sta przed obliczem Gahrisa. Znajdowali si w pracowni, gdzie lord przechowywa nieliczne ksiki bdce w posiadaniu jego rodu (na caej wyspie Bedwydrin byo bardzo niewiele ksiek) oraz inne pamitki. Bedwyr senior sta zgarbiony przy kominku i dokada do ju i tak rozbuchanego ognia, jakby jego koci przenikn wielki chd, chocia dzie nie by bardzo zimny. Na cianie nad jego gow wisia najcenniejszy przedmiot: rodowy miecz o doskonaym, lnicym ostrzu i pozacanej, wysadzanej klejnotami rkojeci w ksztacie szalejcego smoka, ktrego uniesione skrzyda tworzyy wspania gard. Przed wiekami wykuy go krzaty z elaznego Krzya. Sprytnie owiny metal brzeszczotu tysic razy, tak e bro robia si coraz ostrzejsza w miar uywania. Nazywano go lepym Siepaczem, gdy ci rwno, a ponadto za jego spraw wielu cyklopw postradao oczy w zaciekej wojnie przed szeciuset laty. Gdzie bye? zapyta Gahris cicho i spokojnie. Wytar czarne od sadzy rce i wyprostowa si, aczkolwiek wci jeszcze zwleka z odwrceniem si w stron syna. Potrzebowaem samotnoci odpar Luthien, usiujc mwi spokojnie, tak jak ojciec. eby rozproszy gniew? Luthien westchn, ale nic nie odpowiedzia. Gahris odwrci si do niego. To byo mdre, mj synu rzek. Gniew skania do pochopnych dziaa, ktrych konsekwencje bywaj straszne. Wydawa si taki opanowany i rozsdny. Luthien nie mg tegoprzebole. Jego przyjaciel zgin! Jak moge? wypali, nawet nie uwiadamiajc sobie, e zrobi kilka krokw do przodu i zacisn rce w pici. eby zabi... Co ty sobie... Reszta sw zamienia si w bekot. Odczuwa tak silne emocje, e nie potrafi ich wyrazi. Lecz siwowosy Gahris machn tylko rk i przemwi agodnie, jak gruchajcy gob. A co wedug ciebie miaem zrobi? zagadn, jakby jego sowa stanowiy dostateczne wyjanienie. Luthien bezradnie rozoy rce. Garth Rogar nie zasuy na taki los! wykrzykn. Niech bdzie przeklty wicehrabia Aubrey i jego niegodziwa wita! Uspokj si, mj synu powtrzy kilkakrotnie Gahris. Na tym wiecie sprawiedliwo i uczciwo nie zawsze triumfuj, ale... Nie ma adnego usprawiedliwienia odpar Luthien przez zacinite zby. Nawet wojna? zapyta otwarcie Gahris. Oddech Luthiena by jak seria gniewnych spazmw. Nie myl o skpanych we krwi polach podsun Gahris ani o ostrzach wczni lnicych od krwi powalonego wroga, ani o zniszczonej kosk szar darni. Twoim czystym oczom nie dane byo oglda tak przeraajcych scen i oby nigdy nie by do tego zmuszony! Od takich widokw oczy trac blask tumaczy, pokazujc wasne renice. I rzeczywicie, tego sierpniowego poranka prno byo szuka u lorda roziskrzonego spojrzenia. Czyby oczy Brucea MacDonalda byy tak bardzo przygaszone? zagadn Luthien nieco ironicznym tonem, majc na myli najwikszego bohatera Eriadoru. W opowieciach wojennych peno jest mstwa odpar pospnie Gahris ale tylko wtedy, gdy zacieraj si w pamici okropnoci wojny. Kt moe powiedzie, jakie blizny pozostay w udrczonej duszy Brucea MacDonalda? Kto z yjcych zajrza temu czowiekowi w oczy? Luthienowi sowa te wyday si niedorzeczne; przecie Bruce MacDonald nie y od trzech stuleci. Zaraz jednak zrozumia, e wanie o to chodzio jego ojcu. Tymczasem Bedwyr senior cign z powag: Ja widziaem kosk szar, widziaem swj miecz zerkn nawiszc na cianie legendarn bro ociekajcy krwi. Syszaem opowieci, cudze opowieci o tych heroicznych zmaganiach, w ktrych sam uczestniczyem, i mog ci powiedzie uczciwie, bez wyniosoci, e wicej w nich byo okropiestw ni mstwa, wicej alu ni triumfu. Czy mam sprowadzi takie nieszczcie na Bedwydrin? Westchnienie Luthiena wyraao raczej rezygnacj ni bunt. Wraz z tym westchniciem pozbd si dumy poradzi Gahris. To najbardziej zabjcze i niebezpieczne uczucie. Opakuj swego przyjaciela, ale pogd si z tym, co si stao. Nie id w lady Ethana... Nagle urwa, jakby chcia przemyle ostatnie zdanie, jednak wzmianka o starszym bracie obudzia czujno Luthiena, dla ktrego Ethan by bohaterem. O co chodzi? zapyta mody Bedwyr. Jak rol odgrywa w tym wszystkim mj brat? Co zrobi podczas mojej nieobecnoci? Gahris znowu zamacha rk i przemwi agodnie, prbujc uspokoi syna. Ethanowi nic nie jest zapewni Luthiena. Mwi tylko o jego temperamencie, o jego gupiej dumie, i o mojej nadziei, e okieznasz jego gniew zdrowym rozsdkiem. Postpie susznie, opuszczajc dom Bedwyrw; tym posuniciem zaskarbie sobie mj szacunek. Ksi Montfort daje nam sporo swobody, a wadca w Carlisle popuszcza nam cugli jeszcze bardziej, i dobrze byoby utrzyma ten stan. Co zrobi Ethan? nalega Luthien, nie przekonany. Nic nie zrobi poza protestowaniem, i to na cay gos! obruszy si Gahris. I to ci rozczarowuje? Gahris prychn i odwrci si twarz do ognia. To mj najstarszy syn odpar. Ma by lordem Bedwydrin. Ale co to mogoby oznacza dla ludu? Luthien odnis wraenie, e Gahris zacz prowadzi rozmow z samym sob, jakby usiowa co usprawiedliwi. Kopoty, powiadam cign stary czowiek i w tym momencie wyda si Luthienowi rzeczywicie stary. Kopot dla Ethana, dla rodu Bedwyrw, dla caej wyspy. Nagle okrci si na picie i wycign palec w kierunku Luthiena. Kopot dla ciebie! krzykn i zaskoczony modzieniec cofn si o krok. Ten uparty Ethan nigdy nie nauczy si,gdzie jest jego miejsce mrukn Gahris, znowu odwracajc si do ognia. Jako lord z pewnoci przyspieszyby wasn mier, doprowadziby rd Bedwyrw do zagady i uczyni Bedwydrin obiektem zainteresowania wielu wcibskich oczu. Nigdy! Nigdy! Nigdy! Gahris wymachiwa piciami i by tak zdenerwowany, e Luthien w pierwszym odruchu chcia podej do ojca i uspokoi go. Powstrzyma si jednak i po cichu opuci komnat. Kocha swojego ojca, szanowa go cae ycie, ale teraz sowa tego czowieka brzmiay zupenie pusto Luthien wci jeszcze sysza brzemienne w skutki szczknicie kuszy i aosne charczenie towarzyszce agonii Gartha Rogara.Rozdzia 4 UNURZANY W KRWI POWALONEGO WROGA Co mogoby si sta, gdyby rodzice krla nigdy si nie poznali? Co mogoby si sta, gdyby jaki heros zosta w kwiecie wieku powalony strza, ktra ze wistem przecia powietrze zaledwie kilka centymetrw dalej? Zaiste, najzwyklejszy przypadek moe nieraz wpyn na histori narodw, i tak te byo tej sierpniowej nocy, kiedy Luthien opuci dom Bedwyrw i uda si do stajni, w ktrej Ethan wanie sioda konia i napenia torby prowiantem. Luthien podszed do brata i przyglda mu si z zaciekawieniem. Mia tak wymowny wyraz twarzy, e nie musia zadawa oczywistego pytania. Zostaem odesany wyjani Ethan. Wydawao si, e Luthien nie rozumie. Mam jecha na poudnie cign Ethan, wypowiadajc kade sowo z obrzydzeniem razem z onierzami krla, ktrzy udaj si do Gaskonii, by walczy u boku Gaskoczykw w wojnie z Krlestwem Duree. Suszna sprawa odpar Luthien. By tak zdruzgotany, e nie zastanowi si nad sowami brata. Sprawa najemnikw warkn Ethan. Zacignicie si u bezprawnie wadajcego krla. To dlaczego jedziesz? Ethan przerwa przytraczanie toreb i popatrzy na swojego naiwnego braciszka z niedowierzaniem. Luthien tylko wzruszy ramionami, wci nie pojmujc, o co chodzi. Poniewa lord Bedwydrin kaza mi jecha wycedzi Ethan i znowu zaj si torbami. Dla Luthiena caa historia nie miaa sensu, tote nie zdoby si na aden komentarz. To przyniesie zaszczyt naszej rodzinie i caej Bedwydrin. Tak przynajmniej twierdzi Gahris dorzuci Ethan. Luthien bacznie obserwowa brata. Z pocztku by zazdrosny, e Gahris wybra Ethana, a nie jego. Czy lepy Siepacz nie bdzie ci suy lepiej, skoro masz walczyo honor domu Bedwyrw? zapyta, widzc, e Ethan ma za pasem zwyky miecz. Znowu doczeka si niedowierzajcego, nieco protekcjonalnego spojrzenia. Czy ty naprawd jeste tak niewiarygodnie lepy na to, co si dzieje dokoa? zagadn starszy brat. Luthien skrzywi si i to wystarczyo za odpowied. Gahris wysya mnie dlatego, e zasugerowa mu to Aubrey. Gahris wysya mnie na mier. Spokj, z jakim Ethan mwi, poruszy Luthiena bardziej ni same sowa. Mocno chwyci brata za rami i odwrci go od konia, tak eby ten spojrza mu w oczy. To nie mnie wybra na swojego nastpc wyrzuci z siebie Ethan. Luthien przypomnia sobie wczeniejsz rozmow z ojcem i musia przyzna mu racj. Ale reguy s jasne cign Ethan. Jestem najstarszym synem, a zatem to ja powinienem zosta lordem Bedwydrin. Nie kwestionuj twoich praw odpar Luthien, wci nie rozumiejc istoty sprawy. Ale Gahris tak wytumaczy mu Ethan. I wyglda na to, e wie o mojej nielojalnoci rozniosa si poza granicami Bedwydrin. Zatem Gahris wyle ci z armi, eby okry si chwa i podreperowa swoj reputacj rozumowa na gos Luthien, chocia co mu mwio, e jego myl poda w zupenie niewaciwym kierunku. Zatem Gahris wysya mnie po to, ebym zgin powtrzy stanowczo Ethan. Stanowi dla niego problem. Nawet Aubrey sysza o mnie i rozumie, jakie kopoty moe spowodowa moje panowanie. By moe jestem arogancki, ale nie sdz, eby kuzyn Morkneya zjawi si w Bedwydrin tylko dla rozrywki. Mylisz, e Aubrey zmaga si z falami Morza Grzbietowego i przeby tak dug drog do Bedwydrin tylko po to, eby kaza ci std odesa? Chodzi o co wicej, mj mody bracie odpar Ethan i w jego surowym gosie pierwszy raz pojawia si odrobina wspczucia. Mj modszy brat, ktry nigdy nie zazna wolnoci, ktry przey cae ycie pod rzdami Carlisle i Montfort. Luthien zmarszczy brwi. Teraz by skonsternowany. Aubrey objecha pnocne wyspy wyjania spokojnie Ethan. Caryth, Marvis, Bedwydrin, nawet Diamentow Bram w drodze powrotnej, eby si upewni, e na pnocy wszystko jest tak, jak by powinno, eby zabezpieczy jarzmo narzucone nam przez Morkneya. Politycy nie maj wakacji. Zawsze pracuj, yj dla pracy, dla umocnienia swej wadzy. To jest ich styl i sens ycia. Aubrey przyby do Bedwydrin midzy innymi po to, eby si ze mn rozprawi, a take dlatego, e ksi nie ma tu swoich szpiegw. Ale ju znalaz sposb na rozwizanie tych problemw. Zakoczywszy objuczanie konia, Ethan usadowi si w siodle. Bdziesz mia now matk, Luthienie cign. Okazuj jej szacunek i strach. Zacz opuszcza stajni, lecz Luthien, wzburzony i rozwcieczony, chwyci konia za cugle i osadzi go w miejscu. Znasz j dorzuci Ethan. To jej proporzec nosie w ostatniej walce. Luthien wytrzeszczy oczy w osupieniu. Avonese? To nie mogo by prawd! Nigdy! zaprotestowa. W niedzielny poranek zapewni go Ethan. Ksi zmusi Gahrisa do tego zwizku. doda. Lady Avonese zostaje, eby go polubi. Idealny sposb na szpiegowanie. Widzisz, ona ma by t si, ktra sprowokuje upadek domu Bedwyrw. Gahris podporzdkuje si biegowi wydarze, gdy inaczej Morkney zdobdzie tak podany dla siebie pretekst i kae krlowi Greensparrow wypeni port czarnymi aglami. Jak moesz wyjeda? krzykn bezradnie Luthien, ktry mia wraenie, e cay bezpieczny wiat rozpada si na jego oczach. Jak mog zostawa? poprawi go agodnie Ethan. Gahris zrzek si dowodzenia. Ethan umilk i przyglda si swojemu bratu, a intensywno, z jak to robi, wywieraa uspokajajcy wpyw na podnieconego modzieca. Niewiele wiesz o tym, co dzieje si poza Bedwydrin powiedzia szczerze do Luthiena. Nie widziae oczu biednych dzieci, ktre goduj na ulicach Montfort. Nie widziae rolnikw, ktrzy zaamuj si i trac majtek na skutek wysokich podatkw. Nie widziae bezradnej wciekoci czowieka, ktremu zabrano crk, by suya w domu jakiego monego pana, ani nie syszae matki, ktrej dziecko zmarona rkach z braku jedzenia. Luthien nie ciska ju sioda Ethana tak mocno. Nie mog si pogodzi z tym, jaki jest wiat powiedzia Ethan. Wiem tylko, jaki powinien by. A nasz ojciec, paszczcy si przed krlem-uzurpatorem, nie ma ani siy, ani odwagi, eby stawi opr i przyzna mi racj. Ethan zauway, e jego brutalna relacja wreszcie zaczyna dociera do naiwnej gowy Luthiena. Gdyby uderzy go drewnianym motem, uywanym przez krzaty, nie mgby go bardziej oszoomi. Pomimo, e dzielio ich wiele, Ethan kocha modszego brata i wspczu mu, bowiem Luthien nie zazna ycia przed nastaniem Greensparrowa, krla, ktry po cichu ukrad ludziom prawdziw wolno. egnaj, bracie rzek uroczycie. Jeste jedynym czonkiem rodziny, za ktrym bd tskni. Miej oczy otwarte, zawsze nasuchuj pod drzwiami, a nade wszystko strze si lady Avonese! Uderzy w boki swojego konia, a ten energicznie ruszy do przodu. Luthien zosta na dziedzicu z zamtem w gowie. Tej nocy nie mg zasn, a cay nastpny dzie wczy si samotnie, nie reagujc nawet na woanie Katerin, ktra zobaczya go po drugiej stronie pola. Kolejna noc rwnie okazaa si bezsenna. Luthien strawi j na rozmylaniach o Ethanie, o Garth Rogarze, o nowym obliczu Gahrisa. Jego gow zaprztaa przede wszystkim konfrontacja z ojcem, sposb, w jaki Gahris zareagowaby na zuchwae oskarenia ze strony Ethana. Co powie druga strona w tym sporze? Ale to bya zudna nadzieja. Wystarczyo par sw Ethana, by otworzy Luthienowi oczy, i teraz modzieniec zdawa sobie spraw, e nie mgby przymyka ich duej. Nazajutrz z samego rana uda si do Gahrisa. Nie po to, eby sucha wyjanie. Chcia powiedzie mu, co myli, wyrazi gniew w zwizku z wydarzeniami na arenie i z wieci, e ta kreatura z Avon najwyraniej zamierza zosta jego macoch. Umiechn si na myl o tym, jak bardzo bdzie przypomina Ethana, i zastanawia si, czy i jego ojciec wyle na wojn w odlegej krainie. Wkroczy do komnaty bez pukania, ale nie zasta nikogo. Gahriszdy ju wyruszy na porann przejadk. Luthien zacz si zbiera do wyjcia. Przyszo mu na myl, aby uda si do stajni, wzi konia i sprbowa dogoni ojca, lecz natychmiast zmieni zamiar, uwiadomiwszy sobie, e Avonese moga pojecha z nim, a on za nic w wiecie nie chcia oglda tej kobiety. Zamiast wyj, rozgoci si w pokoju ojca i zacz oglda ksiki na pkach, a nawet rozpali w kominku. Usiad na wygodnym krzele z ksik w rku i opar nogi na awie, gdy nagle drzwi otworzyy si z trzaskiem i do rodka wpad tgi stranik. Co tutaj robisz? zapyta cyklop, wymachujc gronie trjzbem. Sta jednak przy drzwiach, w bezpiecznej odlegoci od Luthiena. Co robi? powtrzy Luthien z niedowierzaniem i zaraz skrzy wi si, gdy nigdy wczeniej nie widzia tego stranika, a przecie zna cay kontyngent Gahrisa. No wanie! rykna bestia. Jaki masz interes w prywatnej siedzibie lorda i lady Bedwydrin? Lady? mrukn pod nosem Luthien, omal nie udawiwszy si tym sowem. Zadaem ci pytanie! warkn cyklop i znowu zamacha trjzbem. Na aw Piciu Wartownikw, kim ty jeste, e omielasz si pyta mnie o cokolwiek? zapyta mody Bedwyr. Osobistym stranikiem lady Bedwydrin odpar bez wahania cyklop. Ja jestem synem lorda oznajmi Luthien. Wiem, kim jeste, wojowniku z areny rzek cyklop, odrzucajc trjzb. Dopiero wtedy, w momencie gdy bestia zacza si miota po komnacie i odsonia przypit do szerokich plecw kusz, Luthien przypomnia sobie, kim jest ten cyklop. Zerwa si z krzesa, rzucajc ksik na aw. Nie bye umwiony cign cyklop, bynajmniej nie zbity z tropu. A zatem nie ma tu miejsca dla ciebie! A teraz zmiataj std, bo naucz ci paru zasad szlacheckiej etykiety! Cyklop cisn dugi trjzb blisko piersi i powoli odwrci si do drzwi, usiujc jak najduej nie spuszcza przekrwionego oka z Luthiena. Mody Bedwyr sta jak sparaliowany. Sytuacja, z ktr taknieoczekiwanie przyszo mu si zmierzy, przerastaa go. Poprzysig zemst, a teraz przeklty wrg, ktry mia by od dawna na statku z czarnymi aglami, sta przed nim we wasnej osobie. Luthien musia si zastanowi nad konsekwencjami swoich czynw. Zadawa sobie pytanie, jaki cel mia Aubrey, zostawiajc wanie tego cyklopa. To, e zostawi Avonese, stwarzao inny problem Luthien nie zaatakowaby kobiety, ktra nie jest wojownikiem ale to, e pozwolono morderczej bestii kala Bedwydrin, nie miecio si modziecowi w gowie. Z pewnoci wicehrabia przewidywa, jakie bd skutki tej decyzji... Luthien przypomnia sobie sowa Ethana o sprowokowaniu upadku rodu Bedwyrw i zrozumia, e decyzja, ktr teraz podejmie, bdzie miaa wpyw na cae jego ycie. Pjdziesz za mn oznajmi cyklop. Nawet nie obejrza si do tyu, dziki czemu Luthien mg bez trudu zobaczy kusz uyt do zamordowania Gartha Rogara. Powiedz mi Luthien zacz spokojnie czy sprawio ci przyjemno zabicie czowieka, ktry lea bezradnie na ziemi? Cyklop gwatownie odwrci si i spojrza modziecowi w oczy. Umiechn si szeroko, obnaajc ostre, te zby. Zabijanie ludzi zawsze sprawia mi przyjemno odpar. Wychodzisz, czy sam chcesz si o tym przekona? Luthien odruchowo wycign rk i chwyci kamie, ktry jego ojciec trzyma na awie do wygadzania pergaminw, i szybko rzuci nim w cyklopa. Pocisk odbi si z planiciem od uda stranika, mimo i ten wanie robi unik. Bestia jkna, a potem z rykiem wycelowaa trjzb w modzieca. Zdarzay ci si bardziej pomysowe akcje mrukn Luthien do samego siebie. Po chwili uwiadomi sobie, e nie ma adnej broni. Jednooka bestia zbliya si do niego. Luthien usiowa zasoni si krzesem, ale ju po pierwszym mocnym uderzeniu trjzbu nadawao si tylko na podpak, a modzieniec wyldowa na pododze. Przeczoga si spod awy do paleniska i chwyci dugi, metalowy pogrzebacz. Okrci si i podwin nogi, lecz natychmiast musia poradzi sobie z drugim uderzeniem. Na szczcie cyklop zahaczy czubkiem trjzba o pogrzebacz i bro odchylia si nieco w bok, gdy tymczasem zwinny Luthien zdy wykrci si w drug stron. Mimowszystko mody Bedwyr zosta bolenie zadranity w bok i jego bia koszul zaplamia w tym miejscu struka krwi. Cyklop obliza ostre zbiska i umiechn si szeroko. Nie mam broni! achn si Luthien. Dziki temu bdzie jeszcze lepsza zabawa odpara bestia. Zacza zadawa proste pchnicie, lecz zaraz odwrcia bro i zatoczya niski uk jej grubszym kocem. Luthien w por dostrzeg mylcy manewr przeciwnika i zamiast zwykego uniku podskoczy, a gdy opad na ziemi, zrobi krok do przodu i wbi palce w oko cyklopa. Kolejny raz poczu bl wywoany uderzeniem trjzbu i run w bok, zanim zdy porzdnie uszkodzi wielk gak oczn cyklopa, ale olepi go na tyle, by przerwa walk. Lulhien dobrze wiedzia, dokd powinien pobiec. Z powrotem skoczy w stron kominka, tym razem ldujc mikko na stopach. Powiniene wykoczy mnie, kiedy miae okazj to zrobi! krzykn i chwyci wyrzebion w ksztacie smoka rkoje cudownego miecza Bedwyrw. miejc si, szarpn miecz. Nie zdoa go wycign. Teraz mia si cyklop i znowu zamierza si tym przekltym trjzbem. Luthien wyrwa hak przytrzymujcy miecz, ale drugi hak, przy czubku broni, uparcie tkwi w cianie. Miecz by ju porzdnie przekrzywiony, ale jego ostry jak brzytwa czubek tylko wyobi rowek w kamiennym murze. Luthien zdoby si na kolejny wysiek, jednak bez skutku. Obrci si w taki sposb, eby pocign hak caym swoim ciarem, i wyranie widzia, jak cyklop szykuje si do zadania ciosu. Krzykn i z caej siy pocign. Miecz z trzaskiem oderwa si od zaczepu, zawirowa i wyrn w czubek trjzbu, ktry ju mia si zagbi w piersi Luthiena. Teraz przeciwnicy stracili rwnowag i aden z nich nie zdoa przeprowadzi skutecznej kontry, tote Luthien wsadzi nog w kamienne zagbienie paleniska i byskawicznie rzuci si na wroga, tak e obaj padli na podog. Modzieniec powsta szybko jak kot. Okrci si i skierowa uderzenie w d. Ku jego zdumieniu zostao zablokowane przez trjzb, a ostrze miecza zaklinowao si w rozwidleniu broni cyklopa. Cyklop rykni odepchn Luthiena, obracajc wniwecz jego atak. Nie jestem jakim dzieciakiem z areny pochwalia si jednooka bestia. Byem dowdc Gwardii Pretoriaskiej! Mwic te sowa, cyklop wykona seri diabelskich pchni i mylcych manewrw oraz pobrotw, ktre miay zmusi Luthiena do unikania grubszego koca trjzbu, a potem znowu odwrci bro. Uywa jej wybornie, jakby to by may n; nie dawa Luthienowi szansy na przypuszczenie ataku. Ale syn Bedwyra te nie by jakim dzieciakiem z areny. Odparowywa pchnicia cyklopa perfekcyjnie. Odwraca zamierzone uniki dokadnie tak, jak cyklop odwraca swe ataki. Jednookiej bestii ani razu nie udao si zrani go trjzbem. Luthien zdawa sobie jednak spraw z tego, e prowadz walk na mier i ycie. Z kad wymian ciosw rs jego szacunek dla cyklopa. Kryli po caej komnacie; wyposaony w krtsz bro Luthien musia si cofa i okrca, podczas gdy cyklop wci na niego napiera. W kocu Luthien wgramoli si za otoman, ktra stanowia doskona tarcz, przynajmniej od pasa w d. Umiechn si, gdy z atwoci odepchn uderzenie z gry; potem upora si z pchniciem zadanym niej, na moment przygwadajc trjzb do otomany. Widzia, jak w jednookiej bestii narasta frustracja. Ostronie cofn si, gdy cyklop napar do przodu, jakby sdzc, e otomana nie zatarasuje mu drogi. Jednak w ostatniej chwili cyklop zatrzyma si, gdy zrozumia, e nie nady za ruchliwym Luthienem, a gdyby potkn si o otoman, sprytny, wyposaony w miecz modzieniec z pewnoci wykorzystaby tak okazj. Stranik sprbowa wic przesun ko, ale Luthien, wiadomy, e daje mu ono przewag, szybko podbieg i zacz wymachiwa mieczem. Niewiele brakowao, eby odci cyklopowi rk, ostatecznie jednak trafi tylko w obicie ka. Gahris nie bdzie zadowolony zauway, usiujc wyglda na kogo, kto jest bardzo pewny siebie. Rzeczywicie, bo sprawi pogrzeb wasnemu synowi! rykn cyklop i znowu zaatakowa, decydujc si na potne pchnicie. Spodziewa si, e Luthien znowu uderzy w d, eby przygwodzi trjzb do ka, a wtedy on sam zamierza zepchn modzieca i ko do ciany.Jednak Luthien od razu ruszy na otoman i sparowa cios cyklopa w zupenie inny sposb, zamachujc si mieczem do gry. Trjzb rwnie powdrowa w tym kierunku i Luthien na wszelki wypadek podskoczy i przekoziokowa przez otoman. Cyklop instynktownie rzuci si do tyu i prbowa wycelowa bro, lecz Luthien uczyni to wczeniej. Czubek lepego Siepacza ugrzz w brzuchu cyklopa, dotar do przepony i przebi serce oraz puca stwora. Jednooki zdy unie trjzb i skierowa go w stron Luthiena, ktry przey chwil przeraenia, mylc, e rozwidlona bro zagbi si w jego ciele. Zaraz jednak przekona si, e oko cyklopa ganie, a grube minie konajcej bestii wiotczej. Trjzb upad na podog, a jego martwy waciciel osun si na bro Luthiena. Mody Bedwyr ostronie dwign si na nogi, nie spuszczajc nieruchomego cyklopa z oka. Pierwszy zabity. Luthien czu si bardzo le, majc tego wiadomo. Patrzy na martwego cyklopa i raz po raz przypomina sobie, e ma przed sob morderc Gartha Rogara. Gdyby on sam nie okaza si lepszym wojownikiem, ta bestia zabiaby go. No i by to cyklop. Mao obeznany ze wiatem, Luthien nie mg w peni doceni znaczenia tego faktu, ale wiedzia, e cyklopi nie s ludmi ani z wygldu, ani z charakteru. Jednoocy byli dzikimi bestiami, zymi stworzeniami niezdolnymi do mioci ani wspczucia. I tylko ta wiedza uchronia modego czowieka od wyrzutw sumienia i pozwolia mu nabra otuchy. Odetchnwszy gboko, uspokoi si niemal cakowicie. Spojrza na zakrwawiony miecz. Ta doskonale wykonana bro cia z niewiarygodn precyzj. Luthienowi nie miecio si w gowie, z jak atwoci lepy Siepacz przeszed przez grube, skrzane okrycie cyklopa i zagbi si w jego ciele. Jednym prostym ciosem Luthien rozci nie byle jak przecie otoman na gboko kilkunastu centymetrw, uprzednio roztrzaskujc kilka deszczuek. Trzymajc w doni miecz, majc wiadomo, e wypeni sowa przysigi i pomci przyjaciela, czu, jak w jego yach szaleczo pulsuje krew dumnych przodkw. Jednak emocje szybko opady. Luthien zda sobie spraw, e jego czyn uruchomi lawin wydarze i e jeli zostanie w Dun Varna, jego sytuacja bdzie nie do pozazdroszczenia. Ale nie rozczula si nad sob. Dokona wyboru, rzucajc w cyklopa kamieniem i zmuszajc go do pojedynku. Nie mg liczy na zastraszonego Gahrisa jeli wszystko to,co mwi jego brat, Ethan, byo prawd. Luthien odtwarza teraz w pamici swoje ostatnie spotkanie z ojcem i rozwaa jego sowa w wietle rewelacji Ethana. Doszed do wniosku, e nie kama. Trudno mu byo uwierzy, e jego ycie tak gwatownie si zmienio. A przecie czekay go kolejne zmiany, gdy jako przestpca musia ucieka z Dun Varna oraz Bedwydrin, i to jak najdalej. Pomyla, e mgby dogoni Ethana, ktry z pewnoci poparby jego czyn i pomg w trakcie podry. I natychmiast oblecia go strach. Ethan zapewne dotar ju do przeprawy czcej wysp z ldem staym. Dokd si uda? Moe do Montfort? A moe nadrobi drogi wok elaznego Krzya i pojedzie do Carlisle? Luthien wyjrza przez okienko w komnacie i zauway, e soce ju wschodzi. Wkrtce mia wrci jego ojciec. Modzieniec zrozumia, e wszelkie wtpliwoci rozstrzygnie ju w drodze. Przyszo mu do gowy, eby zabra miecz. Jeszcze nigdy nie mia w rkach tak wspaniale wykonanej broni. Jednak zdawa sobie spraw, e miecz nie naley do niego, zwaszcza teraz. Wprawdzie uwaa, e postpi honorowo i usprawiedliwiaa go mier przyjaciela, lecz w swej modzieczej naiwnoci doszed do wniosku, e zhabi rd Bedwyrw. Nie chcia komplikowa sytuacji, posuwajc si do pospolitej kradziey. Ostronie powiesi miecz nad paleniskiem, ale nie wytar krwi z ostrza. Pomyla, e dobrze bdzie, jeli Gahris zobaczy, jaka bro posuya do zemsty za niesprawiedliw mier Gartha Rogara.Rozdzia 5 NIE OGLDAJC SI NA PRZESZO Luthien wyjecha z Dun Varna pnocn drog, na swoim ulubionym wierzchowcu Wodnym Tancerzu. By to ko rasy Morgan Highlander, krtkonogi, silnie uminiony ogier biaej maci, ktry dobrze znosi trudy stpania po mikkim torfie wiecznie podmokej ziemi Eriadoru. Koniom tej rasy zakadano dugie, wochate okrycia, eby uchroni je przed zimnymi wiatrami i mawk. Ta wochata warstwa u wielu Highlanderw bya nieustannie spltana i zawsze kua, jednak okrycie Wodnego Tancerza byo gadkie jak jedwab i poyskiwao przy kadym ruchu konia, niby roziskrzona tafla wartkiej rzeki w soneczny, wiosenny dzie. Wodny Tancerz dwiga duy ciar, gdy Luthien objuczy go prowiantem na drog i dobrze widocznym sprztem do owienia ryb, wcznie z cikimi podbierakami. Nie byo nic dziwnego w tym, e mody Bedwyr wyjeda w taki sposb, zwaszcza e od incydentu z Garthem Rogarem wojownicy wiczyli sporadycznie. Z pewnoci niewiele osb w Dun Varna spodziewao si, e Luthien jak gdyby nigdy nic wrci na aren. Mao kto widzia, jak modzieniec sunie po brudnych, wybrukowanych kocimi bami ulicach. Raz Luthien zwolni i porozmawia z kapitanem odzi rybackiej. Zapyta go, co si dzieje na pnoc od zatoki i czy morze jest wystarczajco spokojne, by uy podbierakw, czy te naleaoby sprbowa dugiej liny. Rozmowa bya bardzo serdeczna, zupenie normalna. Dokadnie taka, jak chcia Luthien. Jednak kiedy min urwiska i straci z oczu kamienne chatki ze strzechami, zmusi Wodnego Tancerza do galopu. Pi mil za miastem skrci na brzeg, do jednego ze swoich ulubionych miejsc poowu. Tam zostawi sprzt, sieci i tyczki, a potem pooy jeden z mokrych butw na kamieniach blisko wody. Pomyla, e lepiej bdzie zostawi tamtym moliwie due pole do domysw, chocia zadra, wyobraajc sobie bl Gahrisa na wie o tym, e jego syn uton we wzburzonym Morzu Grzbietowym. Doszed do wniosku, e nic na to nie poradzi. Dosiad Wodnego Tancerza i ostronie kluczy po kamiennej ciece, starajc si niezostawia zbyt wielu ladw westchn gboko, gdy wierzchowiec podnis ogon, wyranie zaznaczajc przebyt drog. Oddaliwszy si od wybrzea, Luthien pojecha na zachd w kierunku Hale, a potem znowu skierowa si na poudnie. Wczesnym popoudniem ponownie mija Dun Varna, kilkanacie mil w gb ldu, z dala od ludzkich oczu. Zastanawia si, jakie skutki wywoa jego czyn. Co pomyla Gahris, a zwaszcza Avonese, gdy weszli do komnaty i znaleli martwego cyklopa. Czy Gahris zauway zakrwawiony miecz na cianie? Z pewnoci kto zosta ju wysany na pnoc w poszukiwaniu Luthiena. Moe nawet odnaleziono jego sprzt i but, cho wtpi, by powiadomiono o tym ojca. Kolejny raz Luthien doszed do wniosku, e pewne rzeczy s nieuchronne. Postpi zgodnie z tym, co dyktowao mu serce. Waciwie tylko broni si przed uzbrojonym cyklopem. Mg zosta w domu Bedwyrw i oczyci si z wszelkich zarzutw; nawet po tym, co usysza od Ethana, nie wierzy, e ojciec zwrciby si przeciw niemu. To nie lk przed prawem skoni go do ucieczki. Uwiadomi to sobie dopiero teraz, mijajc, by moe po raz ostatni, swj dom. Wtpliwoci, ktre przedstawi mu Ethan mocno uzasadnione wtpliwoci zmusiy Luthiena do zakwestionowania wartoci wasnego ycia. Jaka bya prawda na temat krlestwa i krla? I czy on sam by rzeczywicie wolny, jak kiedy wierzy? Odpowied mg znale tylko wyruszajc w drog. Jazda z Dun Varna do przeprawy Diamentowa Brama w normalnych warunkach zajmowaa trzy dni, ale Luthien pomyla, e gdyby mocno popdza Wodnego Tancerza, dotarby tam w dwa dni. Ko zareagowa ochoczo na ponaglenie do galopu. Jedziec i jego ko pomknli centralnie usytuowanymi nizinami wyspy. Gdy byli ju daleko od Dun Varna, Luthien postanowi rozbi obz. Pierwsza noc przyniosa obfity deszcz. Modzieniec siedzia skulony pod kocem przy ledwo tlcym si ognisku. Prawie nie czu chodu i wilgoci, gdy jego gow zaprztay cige pytania. Przypomnia sobie sonawy smak ciaa piknej Katerin i spojrzenie jej zielonych oczu, gdy si kochali. By moe powinien jej powiedzie o ucieczce. Zasn prawie nad ranem, ale i tak wsta wczenie, obudzony blaskiem sonecznego dnia. Dosiad Wodnego Tancerza i znowu ruszy w drog, rozkoszujc siwspania pogod. Na bkitnym niebie nie byo ani jednej chmurki, co zdarzao si niezwykle rzadko na Bedwydrin. Luthiena ogarna euforia, poczucie, e nigdy dotd nie by tak peen ycia. Wiedzia, e ten nastrj wywoao nie tylko soce i zwierzta plsajce w ten cudowny dzie, jeden z ostatnich przed zapadniciem mrocznej i chodnej zimy. Dotychczas rzadko opuszcza Dun Varna, a jeli nawet dokd wyrusza, to i tak mia wiadomo, e nie na dugo. Teraz droga staa przed nim otworem droga do staego ldu, do Avon, nawet do Gaskonii i jeszcze dalej, do Duree, gdyby udao mu si dogoni brata. Nagle wiat wyda mu si o wiele wikszy i bardziej przeraajcy. Czu ogromne podniecenie, ktre wzio gr nad rozpacz z powodu mierci Gartha Rogara i nad lkiem o wasnego ojca. aowa, e podczas tej wyprawy po ekscytujc wolno nie ma przy nim Katerin. W poudnie mia ju za sob dwie trzecie drogi do przeprawy. Wodny Tancerz mkn swobodnie, jakby nic nie mogo go zmczy. Szlak zbacza nieco na poudniowy wschd i bieg przez ma, lesist krain, ktrej poudniowy kraniec przechodzi w pole. W tym miejscu Luthien natkn si na wski most zbudowany z pni. Drugi brzeg rwcej rzeki rwnie porasta may las. Zza drzew po drugiej stronie wyoni si obadowany towarami powz. Prowadzcy go cyklop z pewnoci zauway Luthiena i mg si zatrzyma, eby pozwoli mu przejecha, ale zamiast tego wtoczy si na most, przejawiajc typowy dla cyklopw brak kurtuazji i pyszakowato. Zawracaj! warkn jednooki, podczas gdy konie z jego zaprzgu spoglday na Wodnego Tancerza. Moge si zatrzyma zaprotestowa Luthien. Wjedaem na most przed tob i mogem opuci go szybciej ni ty! Zauway, e cyklop nie jest zbyt dobrze uzbrojony i nie nosi adnych szczeglnych insygniw. Ten stwr nie zalicza si do Pretorian; peni rol prywatnego stranika, a jeli w powozie znajdowali si jacy pasaerowie, to z pewnoci byli to kupcy, a nie reprezentanci wysokiego rodu. Mimo wszystko Luthien postanowi zawrci ostatecznie atwiej byo wykona taki manewr pojedynczemu jedcowi ni powozowi z zaprzgiem.Tymczasem przez okno powozu wyjrza jaki pryszczaty jegomo o tustych policzkach, prawdopodobnie kupiec. Przejed tego gupca, jeli nie chce si przesun! poleci obcesowo i schowa si do zacisznego wntrza pojazdu. Luthien ju mia obwieci, e jest synem lorda Bedwydrin, i niewiele brakowao, eby wycign bro i nakaza cyklopowi zawraca a do przeprawy. Przekn jednak dum, uwiadomiwszy sobie, e ujawnienie wasnej tosamoci w tym momencie nie byoby najmdrzejszym posuniciem. Mg co najwyej udawa prostego rybaka albo rolnika. No, ruszasz si, czy mam ci zrzuci do wody? zagadn cyklop i gwatownie napry lejce, eby szturchn swj dwukonny zaprzg i zbliy si do Wodnego Tancerza. Wszystkie trzy wierzchowce parskny niepewnie. Luthien byskawicznie obmyla rozmaite scenariusze, z ktrych wikszo koczya si do nieprzyjemnie dla cyklopa i jego odraajcego pana. Jednak znowu przewaya rozwaga i, nie spuszczajc wzroku z jednookiego wonicy, Luthien powoli opuci most i zjecha na bok. Powz przetoczy si po mocie. Gruby kupiec zdy jeszcze wystawi gow i zawoa: Gdybym mia wicej czasu, zatrzymabym si i nauczy ci dobrych manier, ty brudny choptasiu! Mczyzna zamacha sw mikk, pulchn rk, cyklop za trzasn z bicza, eby pogoni zaprzg. Luthien musia wzi kilka gbokich oddechw i policzy do pidziesiciu, eby przekn t zniewag. Potem pokrci gow i rozemia si w gos, czujc, e powraca do niego euforia. Ostatecznie, jakie znaczenie miaa caa ta sytuacja? Wiedzia, kim jest, i dlaczego pozwoli si poniy, i tylko to naprawd si liczyo. Wodny Tancerz pokusowa przez most na drog, ktra nieco zawracaa na pnoc, co pozwalao omin stromy pagrek. Luthien przesta myle o incydencie, ale tylko na kilka minut, bowiem gdy zerkn za siebie na drugi brzeg rzeki, zobaczy, e powz jedzie rwnolegle z nim, i to w odlegoci najwyej stu metrw. Cyklop znowu zatrzyma pojazd, gdy mia przed sob najdziwaczniejsz istot, jak zarwno on jak i Luthien kiedykolwiek ogldali.Musia to by nizioek, rzadki widok w tak daleko wysunitej na pnoc czci Eriadoru. Jecha na tym wierzchowcu, ktry bardziej przypomina osa ni kuca; na zadzie zwierzcia stercza niemal pozbawiony owosienia ogon. Jednak wygld nizioka jeszcze bardziej przykuwa uwag, bo chocia jego strj wydawa si troch podniszczony, Luthien odnis wraenie, i jest on szczytem mody. Fioletowa peleryna z aksamitu, ktr czciowo zakryway dugie, brzowe, poskrcane pukle, odsaniaa na przedzie niebieski kubrak bez rkaww, spod ktrego wystaway bufiaste rkawy jedwabnej koszuli, mocno cinite u nadgarstkw. Na piersi nieznajomego skrzy si ozdobiony zotem i chwastami brokatowy pendent, zakoczony takimi samymi chwastami, dzwoneczkami i ptl do przewieszania rapiera, jak teraz trzyma w odzianej w zielon rkawic doni. Bryczesy byy uszyte z fioletowego aksamitu, podobnie jak peleryna, i opaday na zielone poczochy; wykoczono je jedwabiem i zwizano wstkami na ydkach. Caoci obrazu dopenia ogromny, przekrzywiajcy si na jedn stron i ozdobiony wielkim, pomaraczowym pirem kapelusz z szerokim rondem. Luthien nie widzia dokadnie rysw twarzy nieznajomego. Zauway tylko, e nizioek nosi starannie przystrzyone wsy i kozi brdk. Nigdy nie sysza, eby nizioek mia zarost, i nigdy nie wyobraa sobie, e mgby ubiera si w taki sposb, albo siedzie na ole czy kucu, czymkolwiek byo to zwierz, i w dodatku rabowa wz kupiecki, wymachujc rapierem. Luthien podprowadzi Wodnego Tancerza na brzeg, schowa si za niskimi zarolami i obserwowa ca scen. Powiadam, z drogi, bo ci stratuj! warkn zwalisty cyklop wonica. Nizioek zamia si na te sowa, sprawiajc, e na wargach Luthiena rwnie pojawi si umiech. Czyby nie wiedzia, kim jestem? zagadn nizioek z niedowierzaniem i jego silny akcent upewni Luthiena, e nie pochodzi ani z Bedwydrin, ani w ogle z Eriadoru. Wymawia sowa przecigle i troch si jka. Zw si Oliver deBurrows oznajmi nizioek. Jestem rozbjnikiem. Zostalicie zapani uczciwie i pokonani bez walki. ycia wam nie odbior, ale wasze mo-o-nety i ko-o-sztownoci odtd do mnie nalee bd!Gaskoczyk zdecydowa Luthien. Nasucha si dowcipw o mieszkacach Gaskonii, w ktrych opowiadajcy naladowa podobny akcent. Co jest? dopytywa si zniecierpliwiony handlarz, wystawiajc swoje tuste oblicze przez okno powozu. Co jest? zapyta troch innym tonem, kiedy spojrza na Olivera deBurrowsa, rozbjnika. Drobna niedogodno, mj panie odpar cyklop, gronie patrzc na Olivera. Nic wicej. No to zajmij si ni! wrzasn kupiec. Schowa si w powozie, podczas gdy cyklop wci spoglda przez rami. Kiedy wreszcie si odwrci, nagym i podstpnym ruchem wydoby nie wiadomo skd potny miecz, ktrym zamachn si na gow nizioka. Luthien wcign powietrze. By pewien, e niezwyky Oliver deBurrows zaraz zginie, lecz ten niewiarygodnie szybko wycign lew rk, w ktrej trzyma lewak sztylet o szerokim ostrzu i plecionej, ochronnej rkojeci. Zakrci nim i mocno zahaczy rkojeci miecz wroga. Za spraw szybkiej rotacji miecz przekrci si i na skutek gwatownego szarpnicia wypad z rki cyklopa, po czym ugrzz czubkiem w ziemi jaki metr dalej. Oliver byskawicznie zada cicie rapierem i drasn skrzan tunik cyklopa. Ostrze wygio si niebezpiecznie, przechodzc zaledwie o kilka centymetrw od odsonitego karku bestii. Szczur burkn zuchway cyklop. Nizioek znowu wybuchn miechem. Mj papa zawsze mawia, e duma nizioka jest odwrotnie proporcjonalna do jego wzrostu odpar. A ja zapewniam ci dorzuci, zrobiwszy przerw dla lepszego efektu e jestem bardzo niski! Cyklop wonica wreszcie straci rezon. Luthien doszed do wniosku, e prawdopodobnie bestia nawet nie zrozumiaa sw nizioka i, przyczajony w zarolach, skrca si ze miechu. Jak bardzo twoim zdaniem zegnie si cienkie ostrze mej broni? zagadn Oliver, chichoczc. To ja odniosem zwycistwo i zdobyem wasze mo-o-nety i klej-no-o-ty. Ku zdumieniu Olivera z jednego stranika nagle zrobio si sz