Licealista - 85.202.47.11085.202.47.110/gazetka/9_10_2014na2015.pdf · Wisława Szymborska Świat,...
Transcript of Licealista - 85.202.47.11085.202.47.110/gazetka/9_10_2014na2015.pdf · Wisława Szymborska Świat,...
Licealista Numer 1 wrzesień/październik 2014/2015 Rozpoczęcie roku
szkolnego 2014-
/2015
2
Stypendia dla
najlepszych
2
Konkurs
Ortograficzny
3
Obóz integracyj-
ny
klas pierwszych:
Władysławowo
4
5
Otrzęsiny 6
7
Wybory do
Rady SU
8
9
Święto Patrona 10
11
12
Masa Krytyczna 13
Polecamy:
„Medicus” 14
Proponujemy:
Szokująca lekcja
anatomii
15
Poezja
Szymborskiej
16
17
Pamięci
Jana Pawła II
18
19
Coś dla ducha:
Szymborska
20
I I I L i c eum Ogólnokszta łcące
w Brodn ic y
„Natchnienie, czymkolwiek ono jest,
rodzi się z bezustannego NIE WIEM.” Wisława Szymborska
Świat, w którym żyjemy nie przestaje nas zaskakiwać.
Z nieustannego zdziwienia rodzi się pasja i sztuka.
W tym roku szkolnym pragniemy przybliżyć Wam czterech Wielkich Współczesnych.
W kolejnych wydaniach gazetki przyjrzymy się twórcom literatury takim, jak:
Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert, Czesław Miłosz oraz ksiądz Jan Twardowski.
Łączy ich jedno - JAKOŚĆ, WYJĄTKOWOŚĆ i WIELKOŚĆ...
Wisława Szymborska
2
Zaczynamy!
Pierwszego września cała Pol-
ska rozpoczyna nowy rok szkol-
ny. W III Liceum Ogólnokształ-
cącym w Brodnicy nowy rok
szkolny powitali uczniowie i
nauczyciele, ale także, trady-
cyjnie już, wielu absolwentów
szkoły.
Uroczysty apel na auli i miłe życze-
nia od dyrektora Tomasza Wysoc-
kiego, pani dyrektor Marii Mali-
nowskiej i przewodniczącego Rady
Rodziców pana Kożuchowicza. A
potem jeszcze spotkanie z wycho-
wawcami . Nowy plan, starzy i no-
wi szkolni przyjaciele. Czyli nic
nowego, chociaż rok szkolny nowy i
w gronie licealistów z trójki ponad
109 nowych kolegów - pierwszokla-
sistów.
Wychowawcami klas w roku szkol-
nym 2014/2015 są:
Ia - Agnieszka Głowacka
Ib - Iwona Sochacka
Ic - Marian Sonakowski
Id - Beata Górska
IIa - Anetta Maciejko
IIB - Iwona Malinowska
IIc - Agnieszka Głowacka-Kaliszer
IIIa - Anna Biłas
IIIb - Radosław Stawski
IIIc - Iwona Wiśniewska
IIId -Violetta Woźniak
Dziewczyny zdobyły stypendia naukowe
Najlepsi uhonorowani
Rozpoczęcie roku 2014/2015
3
Wyróżnienie dla Dominiki!
Co roku w Powiatowym Konkursie
Ortograficznym wyłoniony zostaje
Mistrz Ortografii. W finale konkur-
su dla szkół ponadgimnazjalnych z
powiatu brodnickiego nasza kole-
żanka Dominika Radacz z 2a otrzy-
mała wyróżnienie.
30 października 2014 r. w auli przy
Zespole Szkół Zawodowych w Brodnicy
odbył się finał Powiatowe4go Konkursu
Ortograficznego dla uczniów szkól po-
nadgimnazjalnych.
III LO w Brodnicy reprezentowały Do-
minika Radacz, Sylwia Panek, Kin-
ga Barcikowska oraz Kamila Kon-
dej, które wygrały etap szkolny kon-
kursu.
W zmaganiach finałowych trzeba było
napisać dyktando, przygotowane przez
panią Dianę Zabłotną. Gdy ukończono
dyktando, uczestnicy mieli czas wolny,
a organizatorzy sprawdzali prace.
Z pisaniem tekstu najeżonego trudno-
ściami najlepiej z naszych koleżanek
poradziła sobie Dominika Radacz z
2a, która wywalczyła wyróżnienie.
Podziwiamy i gratulujemy wszystkim
uczestnikom konkursu, bo z ortografią
naprawdę wcale nie jest łatwo.
Łukasz Wieczyński
Z ortografią lekko nie jest...
4
Okiem Pierwszaka
Pierwsze dni szkoły już za nami.
Próbujemy oswoić się z nowym
otoczeniem, tęskniąc za tym, co
było w gimnazjum. Nowy wycho-
wawca, nowi nauczyciele, ale
przede wszystkim nowa klasa. Każ-
dy z nas jest inny, mamy różne
upodobania. Zastanawiamy się jak
znaleźć wspólny język. Na pomoc
wychodzi nam cała kadra szkoły,
ale przede wszystkim pedagodzy.
Zorganizowanie trzydniowego wy-
jazdu integracyjnego do Władysła-
wowa dla wszystkich pierwszych
klas liceum jest idealnym pomy-
słem. Mamy szansę się lepiej po-
znać. Jako stuprocentowa pierw-
szo licealistka, brałam udział w
tegorocznym obozie integracyjnym
III LO.
Ósma rano wszyscy czekają z niecier-
pliwością na przydzielenie poszczegól-
nych klas do odpowiedniego autobusu.
Nareszcie siedzimy wygodnie. Spraw-
dzana jest obecność i możemy ruszać.
Klasa 1a i 1b jadą w jednym autobusie
natomiast 1c i 1d w drugim, jest jeszcze
mały busik, w którym mieści się kilku
uczniów klas drugich. Podróż do hotelu
trwa pięć godzin, ale dojechaliśmy na
miejsce. Udaliśmy się na ciepły posiłek
do bufetu i tu było dość spokojnie, do-
piero potem doszło do prawdziwej wal-
ki. Trzeba przydzielić pokoje! Gdy
wszyscy są już zadowoleni, jedni bar-
dziej drudzy mniej, pora na ustalenie
zasad i planu całego wyjazdu.
Każda klasa stanowi jedną drużynę.
Przez cały nasz pobyt nad morzem
będziemy rywalizować z innymi klasa-
mi. Każde zadanie będzie oceniane
przez nauczycieli i na końcu okaże się,
kto wygrywa. Pierwsze zajęcia odbyły
się z naszymi wychowawcami. Każdy z
nas opowiadał trochę o sobie, o tym, co
nas interesuje a co nie. Myślę, że już
wtedy kruszyły się lody, otwieraliśmy
się i odrzucaliśmy stres.
Potem było wiele innych spotkań z
poszczególnymi nauczycielami, między
innymi zajęcia z niemieckiego, na któ-
rych musieliśmy pracować w grupach,
zajęcia z fizyki, a także z panią peda-
gog, która pokazała nam, jak pokonać
pierwsze trudności i jak bardzo ważna
jest rozmowa w naszym życiu, komuni-
kowanie się z innym człowiekiem.
Wreszcie poszliśmy nad morze. Krajo-
braz był przepiękny. Fale uderzające z
siłą o brzeg. Szum morza, śpiew mew,
chłodne powietrze, lekki wietrzyk, to
jest to. Ten nostalgiczny nastrój prze-
rwany został informacją, że zaraz za-
czyna się kolejna zabawa. Było nią
wybudowanie zamków z piasku i wy-
myślenie jakiejś historii, pasującej do
tego dzieła architektury.
Każda klasa starała się, aby to jej pro-
jekt był najlepszy. Zbieraliśmy muszel-
ki, patyki, pióra. Formowaliśmy jak
najciekawsze budowle, mosty. W tym
okienka, tamy obronne, rzeczki, posta-
cie mieszkające w zamkach. Przyszła
pora na prezentacje. Uśmialiśmy się za
wszystkie czasy, aż nas brzuchy bolały.
Opiekunowie postanowili przytrzymać
nas w niepewności do następnego dnia
i nie ogłosili werdyktu. Na zabawie
minął nam czas do wieczora, który nad-
szedł nie wiadomo kiedy.
Wieczorem w pensjonacie kolejna
atrakcja- dyskoteka. Gigantyczna sala
taneczna, parkiet, który oświetlała
kula dyskotekowa mieniący się we
wszystkich kolorach, klimatyczna mu-
zyka. W trakcie dyskoteki była kolejna
między klasowa konkurencja - karaoke.
Nie było ani jednej osoby, której struny
głosowe by ocalały. Zabawa trwała do
północy.
Następny dzień był dniem sportu. Na
plaży czekała nas jednak niespodzian-
ka - kocenie, które przygotowali ucznio-
wie klas drugich. Było to okropne, ale
przecież nieuniknione doświadczenie.
Oczy przysłonięte chustkami, szliśmy
wężykiem niepewni tego, co się zaraz
wydarzy. Pierwszą przeszkodą było
czołganie się pod torem przeszkód, pa-
miętam jaki strach czułam przed na-
stępnym ruchem. Następnie musieli-
śmy wyłowić monety z wykopanego
dołka zalanego wodą , w którym znaj-
dowały s ię straszne rzeczy. . .
Potem przyszedł czas na rytualną de-
gustację. Na pierwszy ogień podano
nam żelki, ale już teraz wiem, że to był
tylko wstęp do prawdziwych tortur, z
których herbatniki z dziwną masą były
najłatwiejsze do przełknięcia.
Potem poszło już z górki. Oblano nas
tylko wodą z morza i tak oto staliśmy
się licealistami. Umęczeni, brudni,
marzyliśmy tylko o ciepłym pokoju.
Gdy już doszliśmy do siebie, wynegocjo-
waliśmy ognisko, a potem kolejną dys-
kotekę. Bawiliśmy się tak, jakbyśmy
znali się od urodzenia (co stosunkowo
w niektórych przypadkach jest możli-
we). Mając świadomość , że to ostatnia
noc jaką tu spędzimy, chcieliśmy jak
najlepiej wykorzystać czas, który nam
pozostał.
Następnego ranka ostatni spacer nad
morzem i wyniki konkurencji między
klasami. Wygrała klasa 1d, natomiast
reszta klas zajęła miejsce drugie. Na-
grodą są dni bez pytania.
Nigdy nie przypuszczałam, że trzy dni
mogą tak zintegrować ludzi. Uważam,
że to właśnie dzięki tym doświadcze-
niom każdy przekonał się, iż dokonał
dobrego wyboru i to właśnie ta szkoła i
ludzie będą dobrze wpisywać się w
naszą historię przez trzy lata. Jeśli
mają one wyglądać tak jak ten wyjazd -
uwierzcie mi, że warto .
Patrycja Zielińska
Integracyjny wyjazd nad morze
5
Galeria
Władysławowo podbite!
6
Galeria
Otrzęsiny
7
Na plaży
Wrzesień 2014
8
Wiemy, jak należy wybierać
Wybory do Rady
Dnia 26.09.2014 r. w naszym liceum
odbyły się wybory do Rady Samo-
rządu Uczniowskiego. Były urny
wyborcze, plakaty i wiele emocji.
W głosowaniu wzięło udział 219
uczniów oraz 8 nauczycieli. Dla jednych
był to czas lekkiego stresu, bo wiado-
mo, każdy chciałby wygrać. Ostatecznie
osoby, które zebrały najwięcej głosów,
będą reprezentować naszą szkołę, będą
też po prostu rządzić.
Członkami Samorządu Szkolnego
w III LO na rok 2014/2015 zostali:
Damian Hildebrandt, przewodni-
czący
Wiktor Jędrasiak, zastępca
Maja Lewińska, sekretarz.
Wybory przygotowali uczniowie pod
kierunkiem pani Iwony Wiśniewskiej,
która jest opiekunem Samorządu szkol-
nego.
Dominika Białowicz
9
Samorządu Uczniowskiego
Nowe władze
10
Święto Patrona
Tradycyjnie
W czwartek 16 października br. w
Zespole Szkół nr 1 obchodziliśmy
Dzień Patrona naszej szkoły, św.
Jana Pawła II.
Data ta jest szczególnie związana z
postacią Świętego Papieża Polaka, po-
nieważ to właśnie tego dnia 1978 roku
kard. Karol Wojtyła - Metropolita Kra-
kowski został wybrany 264 papieżem.
Za hasło przewodnie swojego pontyfika-
tu wziął wcześniejsze hasło sukcesji
apostolskiej: Totus Tuus, co znaczy
Cały Twój [red. - Maryjo].
Jak zawsze dzień ten obchodzony był w
naszej szkole bardzo uroczyście. Na
trzeciej lekcji uczniowie Liceum Ogól-
nokształcącego spotkali się na apelu
poświęconym osobie Jana Pawła.
Uczniowie klas II i I przygotowali
przedstawienie w formie naśladującej
znany telewizyjny magazyn katolicki
Między Ziemią a Niebem.
W programie można było słyszeć świa-
dectwa różnych ludzi, którzy spotkali
się z Janem Pawłem II w czasie jego
życia w Polsce i za granicą. Ponadto
mogliśmy obejrzeć krótkie prezentacje
multimedialne o św. Janie Pawle II.
Na następnej godzinie uczniowie wraz
z gronem pedagogicznym całego Zespo-
łu Szkół nr 1 uczestniczyli we wspól-
nym spotkaniu, podczas którego usły-
szeliśmy krótką biografię Ojca Święte-
go oraz wspólnie śpiewaliśmy pieśni
związane z osobą Jana Pawła II. Na
koniec wszyscy wspólnie zaśpiewali
Barkę. Całość zwieńczyło wspólne zdję-
cie społeczności naszej szkoły.
Po powrocie do klas dostaliśmy wycze-
kiwane przez nas ulubione smakołyki
Jana Pawła II - kremówki.
Myślę, że ta uroczystość już dawno
wpisała się w tradycję naszej szkoły.
Podobnie jak smaczne „papieskie” kre-
mówki.
Tomasz Gutowski, klasa 2a
11
W telewizyjnym stylu
Galeria
12
jesienne
Dzień Papieski w ZS1– byliśmy razem
Tak niewiele może zdziałać cuda - „Masa Krytyczna”
Marta Jasińska, klasa 2a
Czy wiecie, czym jest Masa Kry-
tyczna? Jeśli nie, najwyższa pora
nadrobić zaległości w tym tema-
cie!
Ostatnio bardzo modnym jest, aby
zastąpić tradycyjne środki transportu
(samochód, tramwaj, autobus) rowe-
rem. Wielu z nas już nie raz przekona-
ło się, że nie jest to tylko modne, lecz
bardzo ułatwia nam poruszanie się w
wielu miejscach - nawet tam, gdzie
ciężko dostać się autem. Ilekroć stojąc
w korkach można ominąć kolumny
samochodów, śmiejąc się im w twarz i
pokonać tę samą drogę w czasie o wie-
le, wiele krótszym? Do tego dzięki
jeździe na rowerze zyskujemy jeszcze
smukłą sylwetkę. Jednak czy korzyści
muszą płynąć tylko i wyłącznie do
nas ? Myślę, że nie!
W naszym mieście coraz częściej sły-
chać o działalności Stowarzyszenia
Jaśkowa Droga, która to organizacja
stara się o budowę ścieżek rowero-
wych na terenie miasta i powiatu.
Niemalże co tydzień organizują oni
ciekawe spotkania, poruszające tema-
tykę bezpieczeństwa na drogach – nie
tylko rowerzystów, lecz i pieszych.
Wartym uwagi jest także pomysł –
„Mas Krytycznych”.
Może warto wziąć w nich udział ? To
nic nie kosztuje, a pomożecie sobie i
reszcie społeczności miasta, gminy czy
powiatu! Wystarczy tylko rower, i
odrobina dobrych chęci ! Na pierwszej
tego typu imprezie (odbyła się
5.09.2014) pojawiło się, ku uciesze
organizatorów, ponad 500 osób ! A
ogólnie chodzi w nich o to, aby zgro-
madzić jak najwięcej osób, rowerzy-
stów lub osoby na innych pojazdach
napędzanych siłą ludzkich mięśni tak,
aby móc zablokować kluczowe ulice w
mieście i tym samym zasygnalizować
brak odpowiedniej infrastruktury dla
cyklistów.
Może warto czasem w to jedno w mie-
siącu piątkowe popołudnie odłożyć w
kąt telewizor, komputer, tablet, Play-
station, XBOXa i co tam jeszcze, ze-
brać garstkę znajomych i na tę jedną
godzinkę wyjść na rower?! Zapew-
niam, że warto! I niech nie odstrasza
nas niezachęcająca pogoda – jak ktoś
mądry kiedyś powiedział, nie ma złej
pogody na rower, są tylko źle ubrani
rowerzyści …….
Mam nadzieję, że się tam zobaczymy!
Start: w każdy ostatni piątek miesiąca
(nie zależnie od pory roku), z boiska
przy Gimnazjum nr 1 na ul. Wiejskiej
w Brodnicy.
Jeśli chcecie zasięgnąć więcej informa-
cji – znajdziecie je na fanpagu Stowa-
rzyszenia Jaśkowa Droga.
Zróbmy coś dla siebie i innych.
Choć raz!
13
jesienne
14
Polecamy
„Medicus/The Physician”
Jeśli lubisz przygodę, egzotykę i
dreszczyk emocji, w klimacie mi-
nionych wieków, musisz obejrzeć
ten film!
Niemiecka produkcja z 2013 r. prze-
nosi nas w świat średniowiecznej
Anglii i arabskiego świata Isfahanu.
Co ciekawe, w zderzeniu kultur tam-
tego okresu, świat Europy wypada
nieco „blado” i ponuro, niemal ubogo,
wydaje się pozostawać daleko w tyle
za światem Orientu - z całą pewno-
ścią przynajmniej pod względem roz-
woju nauki i medycyny.
Film opowiada historię osieroconego
chłopca o nazwisku Rob Cole, którego
przygarnia, dość niechętnie zresztą,
wędrowny balwierz. Ten wprowadza
go w świat dorosłości i uczy podstaw
wiedzy medycznej.
Los sprawia, iż pojętny młodzieniec
dowiaduje się o istnieniu doskonałe-
go nauczyciela i medyka o imieniu
Ibn Sina. Od tej chwili ma już tylko
jedno marze-
nie: dowiedzieć
się więcej na
temat ludzkie-
go ciała i jego
przyp adłośc i
oraz dostęp-
nych sposobów
leczenia.
Wiedziony marzeniem, opuszcza swo-
jego dotychczasowego mistrza i wyru-
sza w pełną niebezpieczeństw i przy-
gód podróż na wschód, by odnaleźć i
pobierać nauki u słynnego na cały
świat lekarza perskich
królów.
Nowy świat nie nalezy-
do zbyt przyjaznych,
dążenie do realizacji
marzeń ma swoją cenę.
Czy warto? Przekonaj-
cie się sami!
Film o pragnieniach,
miłości, żądzy, pasji,
zazdrości, zawiści, uprzedzeniach,
konfliktach religijnych, ale także o
początkach nauki, o poszukiwaniu
odpowiedzi na temat tajemnic ludz-
kiego ciała, o wiedzy zakazanej, przy-
jaźni i honorze wreszcie, zamknięty w
kontekście historycznym - dla nas
wyjątkowo egzotycznym, co ma swój
n i e w ą t p l i w y
urok. Zrealizo-
wany z dużym
rozmachem.
Produkcja warta obejrzenia.
Polecamy!
Red.
15
Proponujemy
Szokująca propozycja
Program z pewnością ciekawy - dla
przyszłych pracowników medycznych,
okazać się jednak może wstrząsający
dla innych, gdyż skłania do dyskusji
nad granicami nauki, poszanowaniem
dla ciała ludzkiego za życia i po
śmierci. Pamiętać trzeba, iż tak ro-
dziła się nauka - z ciekawości, odwagi
przekraczania granic i norm społecz-
nie akceptowalnych, łamania tabu.
Być może taka jest cena postępu i
nauki?
Red.
„Anatomia dla poczatkujących”
według VOD - tylko dla widzów
dorosłych!!!
Jakiś czas temu, na platformie inter-
netowej pojawiła się seria filmów
dokumentalnych o charakterze na-
ukowym. Produkcja na tyle kontro-
wersyjna, że wywołuje sprzeczne emo-
cje i opinie u widzów. Dlaczego?
Cykl filmów poświęcony został zgłę-
bianiu tajemnic ludzkiego ciała i pre-
zentuje kolejno zagadnienia takie, jak
ruch, układ krążenia, układ pokarmo-
wy, oddechowy, rozrodczy.
Nagrania programu odbyły się w
studio, z udziałem studentów medycy-
ny oraz gości, w tym osób poświęce-
nie swego ciała po śmierci na cele
naukowe.
Doktor Gunther von Hagens, niemiec-
ki patomorfolog, przy pomocy asy-
stentów przeprowadza prawdziwe
sekcje zwłok, szczegółowo i jasno wy-
jaśniając złożone mechanizmy odpo-
wiedzialne za funkcjonowanie ludz-
kiego ciała.
Anatomiczne detale wydobywane i
oglądane z bliska mogą przyprawić
niektórych o mdłości i wywołać szok
bądź obrzydzenie, dlatego seria adre-
sowana jest głównie dla pasjonatów
biologii i ludzi o mocnych nerwach.
Pikanterii dodaje fakt, iż prowadzący
go patomorfolog, nazywany Doktorem
Śmierć, sam w sobie jest postacią
kontrowersyjną - jako autor głośnych
wystaw eksponatów anatomicznych
pochodzenia ludzkiego, stworzonych
metodą tzw. plastynacji.
Trzeba jednak przyznać, że wartość
poznawcza filmów z w/w cyklu jest
niezaprzeczalna - żaden eksponat
naukowy syntetycznie wytworzony
dla potrzeb edukacyjnych prawdopo-
dobnie nie spełni swej funkcji tak
dobrze, jak prelekcja doktora Hagen-
sa (warto nadmienić, że studenci na-
uk medycznych uczestniczą w autop-
sjach).
Tak więc zobaczyć może-
my m. in., jak to się dzie-
je, że poruszamy ręką,
jaką drogę pokonuje po-
łknięty przez nas po-
karm, jak kurczą się i
rozciągają płuca.
16
literackie
Szymborska
„Spójrzcie, jaka wciąż sprawna,
Jak się dobrze trzyma
W naszym stuleciu nienawiść
Jak lekko bierze wszystkie
Przeszkody
Jakie to łatwe dla niej
- skoczyć, dopaść”
„Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety”
„Nic dwa razy się nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy się bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny”
„Tyle wiemy o sobie,
Ile nas sprawdzono.
Mówię to Wam
Ze swego nieznanego serca”
„Bez mojej woli
nawet liść nie spadnie Ani źdźbło się nie ugnie
pod kropką kopytka..
Jest więc taki świat,
Nad którym los sprawuję
niezależny?
Czas, który wiążę łańcuchami znaków.”
17
literackie
Wisława
„W języku poezji, gdzie każde słowo się waży,
nic już zwyczajne i normalne nie jest.
Żaden kamień i żadna nad nim chmura.
Żaden dzień i żadna po nim noc.
A nade wszystko żadne niczyje na tym świecie istnienie.”
18
Pamięci Jana Pawła II
Przez życie z miłością
Wioletta Kowalska
Papież Jan Paweł II był wyjątko-
wym człowiekiem przez całe swo-
je życie, które, jak wiemy, nie
oszczędziło mu cierpienia. Przez
cały czas był naszym przewodni-
kiem. Przyciągał ludzi niezwykłą
prostotą serca i pięknem duszy.
Całe życie poświęcił na służbę
Bogu.
Dziś nie ma go już wśród nas, a wspo-
mnienia o nim przywołują uśmiech i
łzy wzruszenia. Ten człowiek na zaw-
sze pozostanie w naszych sercach, być
może z każdą chwilą stając się nam
jeszcze bliższym.
Pewna mała dziewczynka, która nig-
dy nie znała matki i właśnie straciła
ojca, opowiedziała o tym Papieżowi.
On odpowiedział: "Od tej chwili ja
będę twoim ojcem!".
Jan Paweł II potrafił sprawić, aby-
śmy nie czuli się samotni i opuszczeni
w naszych smutkach i słabościach.
Zawsze o nas pamiętał.
I my pamiętajmy o nim i nie zawiedź-
my jego oczekiwań.
"Wszechświat i człowiek w świecie
stale zmierza do końca. Tylko miłość
nie zna końca. Zna tylko pełnię. Ta
pełnia jest w Bogu".
Przy okazji Dnia Papieskiego uświa-
damiamy sobie, że trzeba iść przez
życie z miłością.
19
Nasz Papież
Jan Paweł II - Karol Wojtyła
20
„Poezja Szymborskiej jest, rzecz jasna, prosta, ale mocno Cię nokautuje
i sprawia, że zanurzasz się w samo sedno życia”
Jaume Cabre
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska (1923—2012) - polska poetka, felietonistka, laureatka Nagrody
Nobla w dziedzinie literatury (1996). Tomy wierszy: „Dlatego żyjemy”, „Pytania
zadawane sobie”, „Wołanie do Yeti”, „Sól”, „Sto pociech”, „Wszelki wypadek”, „Wielka
liczba”, „Ludzie na moście”, „Koniec i początek”, „Chwila”, „Dwukropek”, „Tutaj”.
Zbiory poezji: „101 wierszy”, „Wiersze wybrane”, „Widok z ziarnkiem piasku”, „Sto
wierszy—sto pociech”, „Rymowanki dla dzieci”, „Miłość szczęśliwa i inne wiersze”
W gazetce wykorzystano, oprócz materiałów w większości własnych, darmowe, ogólnie dostępne w sieci elementy graficzne, fragmenty tekstów kultury, cytaty oraz obrazki
(głownie za portalem wikipedia, freepik i świat obrazów oraz licznymi bankami bezpłatnych tapet online, przeznaczonych do szerokiego użytku w celach niekomercyjnych
„Życie pisze najbardziej oryginalne,
najbardziej komiczne
a jednocześnie
najbardziej dramatyczne scenariusze.”
„Wszelka wiedza,
która nie wyłania z siebie nowych pytań,
staje się w szybkim czasie martwa”
„Może to wszystko
dzieje się w laboratorium?
Pod jedną lampą w dzień
i miliardami w nocy?”
„Nic się nie zmieniło.
Przybyło tylko ludzi,
obok starych przewinień
zjawiły się nowe,
rzeczywiste, wmówione,
chwilowe i żadne,
ale krzyk, jakim ciało
za nie odpowiada,
był, jest i będzie
krzykiem niewinności,
podług odwiecznej
Skali i rejestru.”
„Wolę brać pod uwagę
nawet tę możliwość,
że byt ma swoją rację.”
„Historia zaokrągla szkielety
do zera.
Tysiąc i jeden
to wciąż jeszcze tysiąc.
Ten jeden,
jakby go wcale nie było”
„Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.”
„Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.”