Kwartalnik "Rzeczy Niezwykłe" 1/2013

www.owes.es

Kwartalnik NR 1/2013

Rzeczy Niezwykłe

2 www.owes.es

Od redakcji

www.owes.es

„Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach” (Philip Wylie)Macie przed sobą pierwszy numer kwartalnika świetnie oddają-cego przekaz cytatu amerykańskiego pisarza. Naszym zadaniem nie jest tylko promocja projektu „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w regionie stargardzkim”, ale przede wszystkim, chcemy uświadamiać rolę, jaką odgrywa ekonomia społeczna w życiu zwykłych ludzi, którzy często nie mają pomysłu na to, czym mogliby się zajmować, albo czują, że już nic w życiu dobrego ich nie spotka. Nie oznacza to, że zawartość publikacji to nudne wyliczenia wydatkowanych środków, urzędowe pisma czy wykaz niesamowitych osiągnięć zespołu projektowego. Chcemy na lu-zie, z odrobiną humoru i fantazji przedstawić działania, inicjatywy

i ciekawe wydarzenia z regionu odnoszące się do ekonomii spo-łecznej, a przy okazji opowiedzieć trochę o działaniach w ramach naszego projektu.

Życzymy przyjemnej lektury i zachęcamy do zaglądania do nasze-go kącika z humorem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Ser-decznie zapraszamy również do współpracy przy redagowaniu naszego kwartalnika poprzez przesyłanie ciekawych informacji oraz artykułów na temat ekonomii społecznej na adres mailowy [email protected]

Z gorącymi pozdrowieniamiZespół redakcji

Spis treści

WSTĘPEkonomia społeczna – daje wędkę i pozwala wypłynąć na szerokie wody � � � � � � � � � � � � 3

RZECZY WAŻNE Lider projektu: Firma „4C Centrum ekonomii społecznej Krzysztof Musiatowicz” � � � � � � � 4

Partner projektu: Fundacja „Pod Aniołem”� � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 4

Partner projektu: Gmina Pyrzyce/Ośrodek Pomocy Społecznej w Pyrzycach � � � � � � � � � � 5

Partner projektu: Firma „Aktywa Plus” Emilia Kowalska� � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 5

RZECZY NIEZWYKŁECo słychać w „Brzozie”? � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � 6-7

Śladami kołbackich cystersów – stowarzyszenie „Spichlerz Sztuki” � � � � � � � � � � � � � � � 8-9

„Pokażcie nam inne stowarzyszenie, które robi tyle dla innych” � � � � � � � � � � � � � � � �10-11

Regionalne Towarzystwo Historyczne Ziemi Choszczeńskiej � � � � � � � � � � � � � � � � � �12-13

RZECZY WSPÓLNE Nasz gość – Przyszłość ekonomii społecznej � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �14

Okiem krytyka – O „małpowaniu” spółdzielczości � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �15-16

Pożyczki dla PES� � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �17

Informacje o JEREMIE � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �18

Konkurs plastyczny � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �19

Konferencja organizowana przez OWES w Dobrzanach, 26 kwietnia 2013 r� � � � � � � � �20-21

HOROSKOP z przymrużeniem oka� � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � � �22

Redaktor Naczelna:Sandra Żyjewska

Redakcja:Agnieszka KołodziejArkadiusz FaltynKrzysztof OszczykAndrzej PuławskiMichał Janiszewski

www.owes.es 3www.owes.es www.owes.es

Wstęp

W rozwiniętych społeczeństwach, o długiej i bogatej tradycji obywatel-skiej, normą jest duża samodzielność i aktywność ludzi. W Polsce dopiero kształtujemy postawy obywatelskie i swoją niezależność od instytucji państwowych i samorządowych. Choć w obiegowej opinii duża część terenów wiejskich potrzebuje więk-szego wsparcia oraz opieki, to wła-śnie najprężniej działają i realizują

najwięcej oddolnych projektów organizacje z małych miej-scowości.

Z dużą radością i satysfakcją obserwuję działania w ramach projektu „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej” realizo-wanego w naszym regionie. Dzięki prężnej współpracy kilku podmiotów: firmy „4C Centrum Ekonomii Społecznej Krzysz-tof Musiatowicz”, Fundacji „Pod Aniołem” z Dobrzan oraz Ośrodka Pomocy Społecznej w Pyrzycach i firmy „Aktywa Plus” Emilia Kowalska, możliwa stała się kompleksowa pomoc osobom, które już funkcjonują na rynku na zasadach łączenia pracy społecznej z prowadzeniem działalności gospodarczej, ale i ludziom, którzy zajmują się wyłącznie działalnością spo-łeczną oraz indywidualnym osobom, które na razie wyrażają zainteresowanie oraz chęć stworzenia i rozwijania podmio-tów ekonomii społecznej – organizacji pozarządowych lub spółdzielni socjalnych.

Takie osoby już od grudnia 2012 r. mogą liczyć na fachowe wsparcie prawne, marketingowe oraz szkoleniowe i doradcze przy prowadzeniu swojej działalności. Każdy kto prowadzi lub nosi się z zamiarem aktywności w tzw. trzecim sektorze, wie na jak duże bariery można trafić. Projekt w sferze ekonomii społecznej jest wsparciem nie do przecenienia. Począwszy od

meandrów prawnych i księgowych, po tworzenie biznesplanu i pozyskiwanie klientów, aż po pomoc w sferze wyrównywa-nia szans kobiet i mężczyzn oraz wsparcia marketingowego – na taką pomoc mogą liczyć klienci Ośrodka Wsparcia Eko-nomii Społecznej w naszym regionie.

Myślę, że najlepszą rekomendacją są świetnie radzące so-bie na rynku spółdzielnie działające w gminie Pyrzyce: „Brzo-za” i „Pod Kasztanami” które udowadniają, że można połączyć bezinteresowną pracę na rzecz społeczności lokalnej z pro-wadzeniem działalności gospodarczej. Warto wspomnieć, że panie z Brzeska i Rzepnowa świetnie sobie radzą przy organi-zacji imprez okolicznościowych oraz przygotowywaniu posił-ków dla szkół, z opieką nad osobami starszymi, oferują bar-dzo profesjonalne usługi w różnych dziedzinach, ale dzięki temu dają pracę ludziom z terenów wiejskich. Jest to ogrom-ne wsparcie dla całej gminy. Bardzo silna współpraca z Lokal-ną Grupą Działania pomaga tym aktywnym kobietom realizo-wać wiele społecznych działań, które scalają te małe, wiejskie społeczności. Nie wyobrażam sobie także dużych, gminnych i powiatowych przedsięwzięć bez udziału naszych lokalnych spółdzielni. To ważny element naszej gospodarki i życia spo-łecznego. Jest to dowodem, że można wziąć sprawy w swoje ręce i osiągnąć sukces. Tym paniom „chciało się chcieć” i dziś są liderkami w swoich miejscowościach. Dają nie tylko pracę, ale inspirują aktywność, dają przykład, że warto zaangażować siły i starać się realizować pomysł na siebie. Właśnie takie od-dolne inicjatywny są filarem rozwoju całej gminy.

Zachęcam do skorzystania z pomocy i konsultacji z pracow-nikami ośrodka oraz życzę wszystkim prowadzącym działal-ność społeczną, by praca dawała jak najwięcej satysfakcji i zadowolenia.

Jerzy Marek Olech

Ekonomia społeczna daje wędkę i pozwala wypłynąć na szerokie wody

4 www.owes.eswww.owes.es

Lider projektu: Firma 4C Centrum Ekonomii Społecznej Krzysztof Musiatowicz

Firma 4C CES Krzysztof Musiatowicz działa od roku 2007 i od tego czasu trudnimy się podejmowaniem dzia-łań mających na uwadze poprawę sytuacji oraz rozwój społeczności lokalnych w województwie zachodniopo-

morskim� Wykorzystując mechanizmy dostępne w ramach gospodarki wolnorynkowej zmierzamy do usprawnienia lokalnego rynku pracy� Naszą misją jest rozwiązywanie problemów zarówno już w tej dziedzi-nie istniejących, jak i wciąż nowopowstających, zarządzając w tym celu środkami płynącymi do Polski z Europejskiego Funduszu Społecznego�

Głównym obszarem naszych zainteresowań jest szeroko pojęta przedsiębiorczość społeczna, ze szczególnym zwróceniem uwagi na wysiłki przedsiębrane przez osoby zagrożone wykluczeniem społecz-nym� Możemy się poszczycić dużym doświadczeniem w tej dziedzinie� W latach 2007-2012 zrealizowaliśmy między innymi projekty: „PGR�PL – Wiejski Inkubator Przedsiębiorstw Społecznych” czy „Niezależne Sa-modzielne Spółdzielnie Socjalne”� Aktualnie realizowany jest w Zachod-

niopomorskiem projekt „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w re-gionie stargardzkim”, którego mamy przyjemność być liderem (szerzej o nim – na łamach niniejszego numeru kwartalnika)�

Można wymienić następujące obszary podejmowanych i realizowa-nych przez nas działań: działania na rzecz grup marginalizowanych oraz zagrożonych wykluczeniem społecznym; współpraca z lokalnymi orga-nizacjami pozarządowymi, samorządami oraz grupami nieformalnymi w zakresie realizacji usług społecznych; animacja, doradztwo i siecio-wanie dla spółdzielni socjalnych; wspieranie rozwoju przedsiębiorczo-ści społecznej poprzez realizację projektów własnych oraz partnerskich współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego; usługi doradcze i szkoleniowe związane z integracją społeczną, rynkiem pracy i rozwojem obszarów wiejskich (firma „4C Centrum Ekonomii Społecz-nej” jest wpisana do rejestru instytucji szkoleniowych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie)� Świadczymy również usługi na rzecz Mini-sterstwa Pracy i Polityki Społecznej�

Partner projektu: Fundacja Pod Aniołem

Fundacja Pod Aniołem swoją działalność rozpoczęła w 2011 roku, swą siedzibę mieści na salkach katechetycznych przy Plebanii Para-fii Rzymskokatolickiej p�w� św� Michała Archanioła w Dobrzanach, ul� Staszica 56� Prowadzi działalność statutowo odpłatną i nieodpłat-ną, celem fundacji jest między innymi promowanie i wspieranie wszel-kich działań zmierzających do podejmowania inicjatyw kulturalnych i społeczno-gospodarczych oraz wspieranie rozwoju lokalnego, w tym rozwoju przedsiębiorczości i aktywności lokalnej oraz przeciwdziała-nie wykluczeniu społecznemu grup zmarginalizowanych itp� Podejmu-jemy różnego rodzaju działania na rzecz lokalnej społeczności gminy Dobrzany� Z naszych oddziaływań korzystają zarówno dzieci, młodzież jak i osoby dorosłe i starsze�

Fundacja powołała Ośrodek Społeczno – Kulturalny, w którym orga-nizowane są zajęcia z dziećmi i młodzieżą (10 osobowa grupa) w każdy

piątek w godzinach 1500 – 1800� Dzieci chętnie uczestniczą w spotkaniach prowadzonych przez zatrudnionego Animatora zajęć z dzieć-mi i młodzieżą� W ramach tych zajęć zostały zorganizowane ferie zimowe pt� „W podróż ruszaj z nami” dla dzieci i młodzieży z gminy Dobrzany� Z proponowanych przez nas zajęć w czasie ferii skorzystało dziesięcioro dzieci� Podczas ferii zorganizowaliśmy uczestnikom wiele ciekawych form spędzania wolnego czasu między innymi warsz-taty ceramiczne, muzyczne, zajęcia animacyjne a także wycieczki do miejscowych placówek, spotkanie ze strażakami, wspólne czytanie w Bi-bliotece Miejskiej itp� Dzieci miały również możliwość wzięcia udziału w jednodniowych warsztatach gotowania, które odbyły się w Spółdziel-ni Socjalnej „Dobrzanka”�

Obecnie Fundacja jest partnerem w dwóch projektach tj� „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w regionie stargardzkim” oraz „Klub Inte-gracji Społecznej Pod Aniołem”, które realizowane są w ramach Progra-mu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007 – 2013�

Rzeczy niezwykłe


Rzeczy ważne

Partner projektu:

Gmina PyrzyceOśrodek Pomocy Społecznej w Pyrzycach

Gmina Pyrzyce jest miejsko-wiejską gminą położoną w wojewódz-twie zachodniopomorskim, w powiecie pyrzyckim� Siedzibą gminy jest miasto Pyrzyce położone nad Kanałem Młyńskim, na rolniczych terenach Równiny Pyrzycko-Stargardzkiej słynącej z bardzo żyznych gleb – czarnych ziem� Burmistrzem Pyrzyc jest pan Jerzy Marek Olech�

Ośrodek Pomocy Społecznej w Pyrzycach jest jednostką orga-nizacyjną gminy Pyrzyce� OPS realizuje zadania z zakresu pomocy społecznej, dodatków mieszkaniowych, świadczeń rodzinnych, fun-duszu alimentacyjnego oraz wspierania rodziny i systemu pieczy za-stępczej� Osobą pełniącą obowiązki kierownika jednostki jest Sylwia Gabryelczyk�

Gmina Pyrzyce wraz z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Pyrzy-cach są partnerami projektu „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Spo-

łecznej w regionie stargardzkim”� W Ośrodku Pomocy Społecznej powstał Ośrodek Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej (OWSS), do którego mogą się zgłosić wszystkie osoby, podmioty oraz instytucje chcące wziąć udział w projekcie i pragnące uzyskać na jego temat szczegółowe informacje� Nasz ośrodek odpowiada również za kon-takty z mediami, które zachęcamy do współpracy przy promocji pro-jektu oraz dzielenia się z nami wiedzą na temat ważnych i ciekawych wydarzeń oraz informacji dotyczących ekonomii społecznej� Warto zaznaczyć, iż Ośrodek Pomocy Społecznej uczestniczy dodatkowo w projekcie systemowym „Nowa Szansa”, współfinansowanym ze środków Unii Europejskiej�

Partner projektu: Firma Aktywa PlusEmilia Kowalska

Firma Aktywa Plus Emilia Kowalska świadczy usługi doradcze i szkoleniowe (jest wpisana w rejestr instytucji szkoleniowych Wo-jewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie), związane z integracją spo-łeczną, rynkiem pracy i rozwojem obszarów wiejskich�

Realizujemy własne inicjatywy społeczne, wspieramy rozwój eko-nomii społecznej przez partnerskie projekty finansowane z Europej-skiego Funduszu Społecznego� Angażujemy się również w inicjatywy non-profit, związane z pomocą osobom z różnych powodów zagro-żonym wykluczeniem społecznym� Chętnie udostępniamy nasze zasoby powstającym inicjatywom społecznym w ramach Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej� Aktywa Plus Emilia Kowalska działal-ność pomocową dla podmiotów ekonomii społecznej prowadzi od 2000 roku� W czasie regularnych działań, tj� od 2008 roku, przeszko-liliśmy około 400 osób, a z pozostałych form pomocy skorzystało kolejnych 500 uczestników� Aktywa Plus jako partner realizuje dzia-

łania w projekcie „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w regio-nie stargardzkim”, a także jest liderem projektu „Ośrodki Wsparcia Ekonomii Społecznej” w regionie szczecińskim�

W ramach projektu „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w re-gionie stargardzkim” Aktywa Plus Emilia Kowalska prowadzi usługi dla PES prowadzących działalność gospodarczą� Są to usługi dorad-cze oraz szkolenia m�in� z zakresu: spółdzielczości socjalnej, marke-tingu, pozyskiwania klienta i rynków zbytu, księgowości, równości szans kobiet i mężczyzn, elastycznych form zatrudnienia np� umowa zlecenie, praca w systemie zmianowym, aspektów prawnych prowa-dzonej działalności, doradztwa biznesowego, m�in� w zakresie po-zyskiwania przez PES zewnętrznych źródeł finansowania, w szcze-gólności w postaci preferencyjnych pożyczek na rozwój działalności, udzielanych w ramach Działania 1�4 POKL�


Rzeczy niezwykłe

Pani Prezes, kto wpadł na pomysł, żeby zało-żyć spółdzielnię? Jak to się zaczęło?Spółdzielnia Socjal-na „Brzoza” powstała z inicjatywy pani Ma-rzeny Podzińskiej, byłej kierowniczki Ośrodka

Pomocy Społecznej w Pyrzycach. Z początku byłam nastawio-na nieco sceptycznie do całego pomysłu i nie myślałam, że uda nam się utworzyć spółdzielnię socjalną. Marzena jednak cały czas mnie mobilizowała i pomyślałam, że warto. Z czasem utworzenie spółdzielni w Brzesku stało się moim marzeniem. Nadarzyła się okazja i cieszymy się, że się udało. Co do miejsca funkcjonowa-nia spółdzielni, najpierw myślałyśmy o przejęciu budynku po bi-bliotece, jednak po dłuższym namyśle doszłyśmy do wniosku, że koszty remontu będą zbyt duże. Wtedy zaproponowałam świe-tlicę wiejską w Brzesku. Nie wiedziałyśmy, jak na ten pomysł za-reaguje Urząd Miejski w Pyrzycach, jednak pan burmistrz był od początku do nas przyjaźnie nastawiony. Pojawiały się natomiast problemy z mieszkańcami, ponieważ nie wszyscy wiedzieli, na ja-

kich zasadach będą mogli dalej korzystać ze świetlicy. Powstanie spółdzielni nie spowodowało żadnych zmian w sposobie użytko-wania świetlicy przez mieszkańców Brzeska; jak było, tak jest. Wszyscy mogą z niej korzystać na starych zasadach i są zadowo-leni. Ryzyko się opłaciło.

Brałyście udział w projekcie „Niezależne Samodzielne Spółdzielnie Socjalne”. Jaką rolę przy zakładaniu spółdzielni odegrała firma 4C CES realizująca ten projekt?To prawda, spółdzielnia powstała dzięki projektowi unijnemu, którego celem było utworzenie spółdzielni socjalnych. Firma 4C CES realizowała projekt NSSS w partnerstwie z Fundacją BARKA. W ramach projektu miałyśmy możliwość uczestniczenia w szko-leniach oraz doradztwie. Projekt zapewnił nam dofinansowanie, dostałyśmy też wsparcie pomostowe na bieżące opłaty. Była to bardzo duża pomoc, ponieważ spółdzielnia socjalna była dla nas czymś nowym i nieznanym. Do dzisiaj niewiele ludzi wie, o co w tym wszystkim chodzi, a my nauczyłyśmy się bardzo wielu przy-datnych rzeczy. Bez wsparcia firmy 4C CES nie byłoby tej spół-dzielni. Zarówno doradcy, jak i animatorzy, cały czas nas mobili-zowali i rozwiewali wszelkie wątpliwości.

Czy w tej chwili również współpracujecie z firmą 4C CES?Obecnie nie współpracujemy, ale wiemy, że jeżeli tylko będziemy czegoś potrzebować, możemy śmiało prosić o wsparcie i na pew-no uzyskamy pomoc.

Ilu członków liczy Wasza spółdzielnia i jak układa się współpraca między Wami?Jest sześć osób, same kobiety, w tym dwie osoby, które kiedyś były bezrobotne i jedna osoba z orzeczonym stopniem niepełno-sprawności. Co do współpracy, mogę śmiało powiedzieć, że układa się bardzo dobrze, mamy do siebie pełne zaufanie. Każdy członek jest dla nas bezcenny. Potwierdzam, że warto było zainwestować swój czas i siły w utworzenie naszej spółdzielni. To na-sze wspólne spełnione marzenie.

Co słychać w „Brzozie”?Wywiad z panią Krystyną Janowską, prezeską jednej z dwóch pierwszych spółdzielni socjalnych w powiecie pyrzyckim – Spółdzielni Socjalnej „Brzoza”.

WARTO WIEDZIEĆ

Pasja + Wizja + Działanie = Sukces

SENTENCJA


Rzeczy niezwykłe

Proszę powiedzieć, które usługi przez Was oferowane cie-szą się największą popularnością? Catering ma zdecydowanie największe wzięcie. Naszą specjalno-ścią są pierogi i ciasta, gotujemy praktycznie wszystko, bez ograni-

czeń. Robimy też swoje wyroby, między innymi wędliny. Spełniamy każ-dą prośbę klienta. Or-ganizujemy również wesela, przyjęcia komu-nijne, chrzty itp. Myślimy o kupnie samochodu dostawczego, który uła-twiłby nam pracę. Mamy

to w planach. W zakresie naszych usług mamy również opiekę nad osobami starszymi, sprzątanie w domach oraz dbanie o tereny zielone, jednak te usługi nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Wypożyczamy również sprzęt, na przykład ciągnik wielofunkcyjny. Zdarzają się zlecenia porządkowe, na przykład w tym roku podpi-sujemy z naszym proboszczem umowę na porządkowanie terenu należącego do sanktuarium. Jeżeli chodzi o odśnieżanie, to w tam-tym roku dbaliśmy o dojazd do kościoła, świetlicy oraz chodni-ki w Brzesku, w tym roku niestety śnieg nie dopisał. Na trawniki jeszcze nie mamy zleceń. Sprzątanie u prywatnych osób również się jeszcze nie zdarzyło, ale mamy zlecenia u dwóch starszych osób dotyczące opieki. Donosimy im obiady, pomagamy w codziennych czynnościach, nie jest to jednak opieka całodobowa.

Macie jakieś plany na przyszłość, marzenia względem spółdzielni?

Chciałybyśmy dowozić posiłki do większej szkoły. Miałyśmy pro-pozycję ze szkoły w Żabowie, ale potrzebujemy samochodu do-stawczego. Mamy jednak wystarczająco dużo zleceń, żeby spokoj-nie patrzeć w przyszłość.

A jakie są problemy przy prowadzeniu spółdzielni? Co sprawia największe trudności?Mamy duże opłaty, to jest problem, sala jest duża. Gmina stara się pomóc, ale to niestety mało. Mamy świetlicę środowiskową, szkoła również korzysta z budynku, a wiadomo, że dzieci muszą mieć cie-pło. Zimową porą jest ciężko, ale nie narzekamy. Już jesteśmy zna-ne, mamy też klientów ze Stargardu Szczecińskiego, a to o czymś świadczy. Ludziom opłaca się do nas przyjechać po posiłki, a więc nie zawsze musimy je dowozić, co też jest dużym ułatwieniem. Mamy nadzieję, że klienci o nas nie zapomną, a wręcz przeciwnie, będziemy mieć coraz więcej zleceń. Na to liczymy.

Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.Krystyna Janowska – kobieta pełna energii, która żadnej pracy się nie boi. Obecnie pełni równolegle dwie funkcje: Prezesa Spół-dzielni Socjalnej „Brzoza” oraz Sołtysa Brzeska.

Rozmawiała Sandra Żyjewska

Czy wiesz, że przez Brzesko przebiega znakowany "Szlak Ziemi Pyrzyckiej im. Stanisława Jansona" (dł. 58,0 km) z Morzyczyna koło Stargardu do Pyrzyc? Na pewnym odcinku, 900 m na płd. od Brzeska, pokrywa się z historyczną "Drogą Polską" ("Ścieżką Polską"), którą św. Otton ( ok. 1060 – 1139) przemierzał drogę ze Stargardu do Pyrzyc.

Spotykają się dwaj koledzy. Pierwszy z nich zagaduje:- Wyglądasz na wypoczętego i zadowolonego z życia. Jesteś na urlopie?- Ja nie, ale mój szef tak...

WARTO WIEDZIEĆ

HUMOR


Rzeczy niezwykłe Śladami kołbackich cystersów

– stowarzyszenie „Spichlerz Sztuki”

Stowarzyszenie Spichlerz Sztuki powstało w pocysterskim Koł-baczu. Miejsce to jest szczególne, bo właśnie od Kołbacza zaczy-na się historia ceglanego gotyku na Pomorzu. Pierwsi cystersi przybyli tu w 1173 roku z duńskiego opactwa w Esrum na zapro-szenie kasztelana szczecińskiego Warcisława II Świętoborzyca. Dzięki cystersom Kołbacz i region tętnił życiem gospodarczym aż do początku XVI wieku, do czasu reformacji, stając się później let-nią rezydencją i nekropolią książąt pomorskich. Cystersi kołbaccy powiększali swoje posiadłości ziemskie, zakładając kolejne filie – między innymi gdańską Oliwę.

Od 2009 roku stowarzyszenie stara się ożywić to miejsce jako Spichlerz Sztuki, choć już wcześniej działali oni jako nieformalna inicjatywa kulturalna. Stowarzyszenie utworzyła grupa przyjaciół pocysterskich obiektów w Kołbaczu, z myślą o ich rewitalizacji i promocji, między innymi poprzez działania kulturalne. Nazwa stowarzyszenia nawiązuje do spichlerza, który w XVI wieku zo-stał utworzony w nawie głównej kościoła. Jeszcze do połowy lat 90. w miejscu tym przechowywane było zboże - przez miejscowy zakład rolny. Kilka lat temu jeden z poziomów spichlerza został przez członków stowarzyszenia uporządkowany i udostępniony dla odwiedzających jako Galeria Cysterska.

Stowarzyszenie stara się swoimi działaniami przyciągać do Koł-bacza miłośników historii, architektury i kultury. Od pięciu lat, każdej jesieni, realizowana jest tam cykliczna impreza „Cienie zapomnianych kultur”, którą można postrzegać jako miejsce spo-tkań z tematami i wartościami zacieranymi przez czas, spychanymi często na cywilizacyjny i kulturowy margines. Przestrzeń pocy-sterskich obiektów w Kołbaczu z XII/XIII wieku, w tym odkrytego dla kultury spichlerza, jest – przy każdej okazji jej odwiedzin - za-proszeniem do ponadczasowej podróży, do spotkania z muzyką, z obrazem, a przede wszystkim z ludźmi, którzy z pasją ocalają owo zapomniane dotychczas dziedzictwo. Do tej pory stowarzyszenie zaprezentowało: sylwetkę i działania Andrzeja Bieńkowskiego oraz wydawnictwa Muzyka Odnaleziona, przywracających pamięć o ostatnich wiejskich muzykantach; sylwetkę Tomasza Wiśniew-skiego ze stowarzyszenia Szukamy Polski, które ocala tradycję wie-lokulturowości dawnej Polski; osobę Szymona Modrzejewskiego

i Grupy Kamieniarzy Magurycz, która ratuje, inwentary-zuje i dokumentuje sztukę sepulkralną na terenach dawnej Łemkowszczyzny i Bojkowszczyzny. W związku z rewita-lizacją kościoła pocy-

Pierwsza spółdzielnia socjalna w Polsce powstała 1 września 2005 roku. Jej początki wywodzą się ze Stowarzyszenia Aktywizacji Zawodowej i Społecznej Osób Niepełnosprawnych „ACTUS” z siedzibą we Wrocławiu, gdzie spotykały się osoby niepełnosprawne poszukujące pracy. Na tej bazie powstała nieformalna Grupa „Www-Promotion”.

WARTO WIEDZIEĆ

HUMOR


Rzeczy niezwykłe

sterskiego stowarzyszenie Spichlerz Sztuki zorganizowało w 2010 roku konkurs dla młodych architektów pod nazwą „Kołbacz – re-konstrukcja”, we współpracy z wydziałami architektury, urbanisty-ki i architektury krajobrazu w Szczecinie.

Członkowie stowarzyszenia realizują działania artystyczne, edu-kacyjne i popularyzatorskie (w tym warsztaty filmowe i teatral-ne), które pomagają odkrywać tożsamość kulturową regionu. Interesują ich też kwestie polsko-niemieckiego pogranicza. W ramach wystawy „Podróż przez Weizacker” przybliżali oni za-tem niezwykle barwny folklorystycznie region dawnej ziemi py-rzyckiej. Aktualnie stowarzyszenie włącza się w polsko-niemiec-ki projekt z zakresu turystyki kulturowej – KLOSTERLAND, sieć polskich i niemieckich klasztorów na dawnych terenach Marchii Brandenburskiej. Jego członkowie liczą na to, że docelowo Koł-bacz stanie się atrakcyjnym i inspirującym miejscem dla turystów.Więcej informacji o projektach stowarzyszenia na www.spichlerz-sztuki.pl

Agnieszka Kołodziej

HUMOR

Chuck Norris lubi wyjść na spacer dla odprężenia. W ten sposób giną galaktyki.

HUMOR

Masz wszystkie możliwe powody, by spełnić swoje naj-większe marzenia. Wyobraźnia plus innowacja jest równa realizacji. - Denis Waitley

SENTENCJA


Rzeczy niezwykłe

„Pokażcie nam inne stowarzyszenie,które robi tyle dla innych”

Po decyzji barlineckiej Rady Miejskiej o likwidacji z dniem 31 sierpnia 2004r. czterech szkół wiejskich na terenie gminy Bar-linek trwa proces zagospodarowania tych obiektów. Na prowa-dzenie czterech małych szkół wiejskich, między innymi w Dziedzi-cach, gmina w ciągu ostatnich czterech lat wciąż dokładała do subwencji oświatowej, by w końcu powiedzieć: „dość”… Zdawa-no sobie sprawę z faktu, że każdy przypadek zamykania szkoły wiejskiej jest dramatyczną decyzją, tym bardziej, że likwiduje się w ten sposób ośrodek kulturalno-oświatowy w danej miejscowo-ści. Szkoła podstawowa w Dziedzicach - stosunkowo duży i nie-zbyt stary obiekt, w części ufundowany przez Stowarzyszenie Woldenberczyków - wzbudza w tym kontekście najwięcej emocji. Powstające Stowarzyszenie Przyjaciół Dziedzic oraz rada sołecka zaproponowały władzom gminy sprzedaż dotychczasowej świe-tlicy wiejskiej i przeznaczenie uzyskanych funduszy na remont obiektu szkoły oraz utworzenie tam świetlicy (miała w niej dzia-łać kuchnia), a także przekazanie obiektu do dyspozycji stowarzy-

szenia. Wówczas stowarzyszenie miałoby pozostawić Izbę Pamięci oraz prowadzić w budynku działalność komercyjno-obsłu-gową imprez, wycieczek, a być może ośro-dek pobytu dla emerytów i rencistów. Tyle z kart minionych lat…

Stowarzyszenie Przyjaciół Dziedzic, jako organizacja pozarządowa rozpoczę-ła działalność w 2004 roku a celem było utrzymanie pomnika historii, jakim był bu-dynek byłej szkoły podstawowej oraz Izby Pamięci Woldenberczyków. Wydawałoby się, iż stowarzyszenie ma otwartą drogę do działania, z ogromem pomysłów zwłaszcza ze strony pani prezes Grażyny Leszkiewicz (m.in. laureatki konkursu „Osobowości Bar-linka 2009”), lecz życie i dalsze lata działal-ności szybko korygują ich plany. Narastają nieporozumienia w relacjach z mieszkań-cami, zaś głównym powodem są zazwyczaj problemy ze zrozumieniem działań spo-

łecznych i wymogów małych środowisk wiejskich. Dziedzice nie są tu wyjątkiem; innymi słowy: dostrzegalny jest brak ukierunko-wania na powstanie sytuacji, gdy społeczność lokalna z własnej woli gotowa byłaby uczestniczyć we wspólnym przedsięwzięciu gospodarczym. Brak jest współpracy z nową radą sołecką, gdyż jest ona nastawiona na roszczenia z hasłem przewodnim „Spo-łecznie, więc za darmo”, organizuje zatem tylko i wyłącznie spo-tkania w siedzibie stowarzyszenia.

PES- podmiot ekonomii społecznej; przedsiębiorstwa łączące w swoich działaniach cele ekonomiczne i społeczne, a zysk z ich działalności przeznaczony jest do realizacji celów społecznych.

WARTO WIEDZIEĆHUMOR


Rzeczy niezwykłeJak sprawić, aby mieszkańcy zaangażowali się w jego działania?

Pani Grażyna oraz jej „prawa ręka”, pani Małgorzata Zmarzlik, wciąż myślą, jak zmienić ten stan rzeczy i spróbować po raz ko-lejny się „dogadać”. Obie panie chwalą sobie jednak współpracę z lokalnym samorządem, zwłaszcza z burmistrzem Barlinka, pa-nem Zygmuntem Siarkiewiczem. Gmina w przeszłości pomogła wykonać remont dachu, zakupując papę na jego pokrycie, zaku-piła również nowy piec CO, bez którego trudno byłoby ogrzewać i utrzymać budynek w takim stanie. Aktywnie w stowarzyszeniu działa około dziesięciu osób, a wielkie zasługi dla niego oddaje pani Danuta Zmarzlik, która sprząta, pierze, gotuje i dba o czy-stość schroniska, panie są zgodne co do tego, iż - mimo swego wieku - pani ta wykazuje się ogromną charyzmą i to jej należą się szczególne podziękowania. Wspominają one serdecznie również byłego proboszcza, który pomógł im w początkowej fazie dzia-łalności stowarzyszenia. Wieś liczy około stu mieszkańców, lecz - poza wymienionymi dwiema rodzinami - angażowanie się w dzia-łalność stowarzyszenia jest znikoma. Panie bardzo by chciały, aby w czasie, kiedy przebywają w pracy, (obie panie pracują w pobli-skim Barlinku), był ktoś, kto czuwałby nad budynkiem, izbą regio-nalną, może wprowadziłby też dodatkowe usługi dla mieszkań-ców. To takie małe, lecz jakże ważne marzenia.

Za czasów działalności stowarzyszenia dużo się zmieniło. Budy-nek ma w części nowe okna, nowy wystrój, częściowo przebudo-wane wnętrze, rozbudowaną i powiększoną o muzeum wojsko-wości Izbę Pamięci Woldenberczyków. Powstała też dawna izba szkolna i muzeum wsi, a ostatnio wzbogacono obiekt o nowe pomieszczenie - replikę drewutni. Stowarzyszenie, pod kierun-kiem energicznej i pełnej pomysłów p. prezes, zdobywa fundusze z różnych źródeł, od różnych sponsorów i dzięki własnej pracy. W budynku jest też społeczne przedszkole, są wynajmowane sale na przyjęcia okolicznościowe, nawet z noclegami, organizowane są bale sylwestrowe, działa schronisko młodzieżowe, przyjmowa-

ne są wycieczki szkolne i organizowane są różne imprezy dla wsi, gminy oraz dalszej okolicy. Organizowane są tam różne warszta-ty: historyczne dla młodzieży, fotograficzne, malarskie, robienia pisanek, sianoploty, tkackie itp. Organizowana jest tu również Noc Muzeum. Obie panie, w naszej rozmowie, wspominają bar-dzo dobrze zapowiadającą się cykliczną imprezę połączoną z fe-stynem „DZIEŃ TWÓRCY LUDOWEGO”. Ostatnia miała miejsce w 2010 roku, od tamtej pory w wyniku nieporozumień zaprzesta-no ją organizować, ale być może w przyszłości uda się wskrzesić to przedsięwzięcie, które również mogłoby być wizytówką Dzie-dzic. Pani Grażyna cieszy się każdą pamiątką przekazaną do mu-zeum i bardzo ją przeżywa. Szczególnym darem było przekazanie obozowej miski oficerskiej (razem ze związaną z tym przedmio-tem historią). Każdy, kto ciekaw, powinien koniecznie odwiedzić to miejsce, serdecznie do tego namawiam. W planie jest jeszcze wiele do zrobienia. Na dziś najważniejsze zadanie to wykonanie wiaty z miejscem do grillowania i budowa pieca chlebowego, obie panie już snują plany z tym związane, a ich pomysł wydaje się przy tym bardzo realny. Myślą one też o promocji tego cen-nego miejsca na ziemi barlineckiej, ich marzeniem jest również stworzenie kuchni, która serwowałaby dania regionalne, lecz od-czuwalny brak gotówki na cele remontowe spędza sen z powiek nie tylko pani prezes. Dziś chciałyby one wynająć jeszcze więcej pomieszczeń, a jeśliby cofnąć czas do 2004 roku, to próbowałyby w przejmowanym budynku zorganizować szkołę niepubliczną.

Pani Grażyna, prywatnie lekarz stomatolog, to odważna osoba, która wciąż wierzy w pomoc wszystkich członków stowarzysze-nia, w tym sołtysa i innych mieszkańców wsi, a także gminy, wszak w przeszłości podjęła się ona sprawowania opieki nad budynkiem szkoły, Izbą Pamięci Woldenberczyków i pomnikiem na miejsco-wym cmentarzu. Co ziści się z jej planów, jakie jeszcze przeszkody pojawią się na drodze? Kto robi tyle dla innych?

Krzysztof Oszczyk

Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji.

SENTENCJA

Hrabia do Jana:- Janie, idź podlej kwiaty w ogrodzie.- Ale przecież pada deszcz.- To weź parasol.

HUMOR


Rzeczy niezwykłe

Regionalne Towarzystwo Historyczne Ziemi Choszczeńskiej

Jedną z najlepiej prosperujących organizacji w powiecie chosz-

czeńskim jest Regionalne Towarzystwo Historyczne Ziemi Chosz-

czeńskiej. Funkcjonuje ono już osiemnaście lat. Początkowo jego

siedziba mieściła się w miejscowości Krzęcin, obecnie zaś jest

ona w Choszcznie. Celem towarzystwa jest rozwijanie badań hi-

storycznych nad dziejami Ziemi Choszczeńskiej, reprezentowa-

nie i zrzeszanie miłośników oraz badaczy regionalnych, a także

upowszechnianie wiedzy o regionie. Jak wskazuje nazwa, obszar

zainteresowań towarzystwa zamyka się w granicach historycz-

nej ziemi choszczeńskiej tj. gmin wschodzących w skład powiatu

choszczeńskiego: Bierzwnik, Choszczno, Drawno, Krzęcin, Pełczy-

ce i Recz. Prezesem TWZCh jest dr Ryszard Tomczyk, natomiast

jego wiceprezesem - dr Bogdan Wojciech Brzustowicz.

Dzięki staraniom towarzystwa ukazują się publikacje doku-

mentujące wyniki badań dotyczących ziemi choszczeńskiej i jej

terenów ościennych, jak również wydarzenia kulturalne oraz

promujące region. Filarem tej działalności jest dr Grzegorz Ja-

cek Brzustowicz. Jest on autorem szeregu prac dotyczących

przeszłości regionu. Każda z gmin doczekała się przynajmniej

jednego opracowania książkowego podpisanego nazwiskiem

tegoż autora (np. Klasztory cysterskie w Bierzwniku, Pełczycach

i Reczu )1. Najważniejszą bodaj pracą historyka jest Rycerstwo

Ziemi Choszczeńskiej XIII-XIV wieku2. Warto także wymienić jego:

Bitwę pod Granowem 1627, studium historyczne z dziejów No-

wej Marchii i Księstwa Zachodniopomorskiego w czasach wojny

trzydziestoletniej oraz opracowanie Szkoccy „Żołnierze Fortuny”

WARTO WIEDZIEĆ

EKONOMIA SPOŁECZNA- to rodzaj działalności łączący w sobie cele społeczne i ekonomiczne. Innymi słowy Ekonomia Społeczna polega na podejmowaniu przedsię-wzięć ekonomicznych, których rezultaty skoncentrowane są przede wszystkim na korzyściach społecznych.


Rzeczy niezwykłe

w ekspedycjach militarnych na tereny Księstwa Zachodniopomor-

skiego i Nowej Marchii podczas wojny trzydziestoletniej3. Z prac

wiceprezesa towarzystwa, Bogdana Brzustowicza, należy wy-

mienić bardzo cenioną pracę: Turniej rycerski w Królestwie Pol-

skim w późnym średniowieczu i renesansie na tle europejskim4.

Obydwaj autorzy publikują także w licznych seriach naukowych.

Towarzystwo wydaje także czasopismo „Przekaz”, w którym znaj-

dują się teksty dotyczące historii i kultury w regionie. Publikacje

są rozpoznawalne i stanowią również rzetelny materiał naukowy

i edukacyjny, odpowiednio zresztą do uzdolnień oraz kompeten-

cji naukowej autorów.

Towarzystwo sprawuje opiekę nad muzeum, poprzez które

również realizuje ono swoje cele edukacyjne: oferowane jest

zwiedzanie muzeum oraz lekcje muzealne dla uczniów, organi-

zowane są też tam sympozja naukowe. Osoby zainteresowane

mogą zatem uczestniczyć w wykładach, odczytach i prelekcjach

o tematyce związanej z działalnością towarzystwa. Aktywnie

uczestniczy ono również w wydarzeniach rocznicowych i impre-

zach regionalnych.

Działania promocyjne towarzystwa realizowane są także po-

przez współpracę z samorządami i organizacjami pozarządowymi.

Przykładem jest wspólne organizowanie i uczestnictwo w impre-

zach, organizowanych przez współpracujące instytucje, jak choć-

by „Dni Cysterskie w Bierzwniku”.

Andrzej Puławski

Pani pyta Jasia:- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?- Missisipi.- Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa?- O sześć liter.

*

1 Są to choćby: Klasztory cysterskie w Bierzwniku, Pełczycach i Reczu, Choszczno 2005; Z przeszłości domeny państwowej w Bierzwniku od XVI do XX w., Choszczno 2001; Cystersi z Lasu Świętej Marii

i domena państwowa w Bierzwniku (1286-1945), Choszczno 2004; Choszczno jakiego nie znacie, t. 1: Choszczno inaczej Arnswalde. Średniowieczne dzieje miasta, Choszczno 2003; t. 2: Reformacja

i wojny. Historia miasta w latach 1536-1815, Choszczno 2005; t. 3: Ostatnie stulecie miasta Arnswalde (1815-1945), Choszczno 2006; Czasy Wedlów. Historia Drawna i Tuczna w czasach rodu von

Wedel (do połowy XIX w.), Choszczno 2003; Pełczyce – Bernstein. Z dziejów Ziemi Pełczyckiej, Choszczno 2004; Mniszki, kupcy i rycerze. Średniowieczny Recz, Choszczno 2002; Recz nad Iną od lokacji

do rozkwitu w XVII w., Recz-Choszczno 2008.2 Zob. G. J. Brzustowicz, Rycerstwo ziemi choszczeńskiej XIII-XIV wieku. Polityka-gospodarka-kultura-genealogia, Warszawa 2004.3 Zob. G. J. Brzustowicz, Bitwa pod Granowem 1627. Studium historyczne z dziejów Nowej Marchii i Księstwa Zachodniopomorskiego w czasach wojny trzydziestoletniej, Choszczno 2007; tegoż,

Szkoccy „Żołnierze Fortuny” w ekspedycjach militarnych na tereny Księstwa Zachodniopomorskiego i Nowej Marchii podczas wojny trzydziestoletniej, Choszczno 2009.4 Zob. B. W. Brzustowicz, Turniej rycerski w Królestwie Polskim w późnym średniowieczu i renesansie na tle europejskim, Warszawa 2003.

Puste kieszenie nigdy nie powstrzymały nikogo przed podjęciem działania. Mogą to zrobić tylko puste głowy i puste serca - Norman Vincent Peale.

SENTENCJA


Rzeczy wspólne

Przyszłość ekonomii społecznej

WarszawaObecnie wielu z nas ma problemy ze zdefiniowaniem tego, „kim

jestem w zakresie podmiotu ekonomii społecznej i przedsiębior-

stwa społecznego”, a system wsparcia uważany jest za zdecydo-

wanie niewystarczający� Co gorsza, w każdym miejscu oferuje on

inne wsparcie� Obecnie z inicjatywy Ministerstwa Pracy i Polityki

Społecznej oraz Zespołu ds� rozwiązań systemowych w zakresie

ekonomii społecznej, trwają prace zarówno nad ustawą o przed-

siębiorstwie społecznym, jak i krajowym programem rozwoju

ekonomii społecznej� Prace nad oboma dokumentami są bardzo

zaawansowane�

UstawaUstawa będzie definiować pojęcie przedsiębiorstwa społecznego

oraz system wsparcia dla przedsiębiorstw społecznych, a także in-

strumenty wsparcia (są one obecnie dyskutowane)� Przedsiębior-

stwem społecznym będzie mógł być tylko podmiot prowadzący

działalność gospodarczą i będzie on musiał albo zatrudniać osoby

z określonych grup (typ zatrudnieniowy) lub świadczyć określone

usługi (typ usługowy)� Status przedsiębiorstwa społecznego bę-

dzie nadawał Krajowy Rejestr Sądowy� Prawdopodobnie będzie

też istnieć Izba Przedsiębiorstw Społecznych (obligatoryjna)� Tak

naprawdę najważniejszą częścią ustawy będzie samo określenie

statusu przedsiębiorstwa społecznego, wielu z nas ułatwi to bo-

wiem kontakt z kontrahentami i samorządem lokalnym�

Krajowy Program Rozwoju Ekonomii SpołecznejTen rozległy dokument definiuje cały system wsparcia dla eko-

nomii społecznej i przedsiębiorczości społecznej zarówno w sferze

doradczej, edukacyjnej, jak i finansowej� Wiemy już, że w nowej

perspektywie finansowej obecny system pożyczek będzie rozbu-

dowany o poręczenia� Zmieniony zostanie również system dotacji

– będzie on przysługiwał wszystkim przedsiębiorstwom społecznym

(niezależnie od formy prawnej) i ukierunkowany będzie na tworze-

nie miejsc pracy� Na przełomie marca i kwietnia odbędą się kolejne

konsultacje programu�

Antoni Sobolewski

Członek zespołu ds. rozwiązań systemowych przy Prezesie Rady

Ministrów ze strony Związku Pracodawców

Przedsiębiorstw Społecznych


Rzeczy wspólne

Współcześni autorzy, pisząc o walorach idei spółdzielczości (zwłasz-

cza tej społecznej), przywołują często klasyka polskiej myśli spółdziel-

czej – Edwarda Abramowskiego (1868-1918). Sadzę zatem, że, aby

ukazać trudności dzisiejszego myślenia o spółdzielczości, również

należy odwołać się właśnie do Abramowskiego tyle, że krytycznie.

Ponieważ przedrzeźniać kogoś to tyle, co go małpować, rozpocz-

nę następującym stwierdzeniem: idee mają swoje „małpy”. Można,

oczywiście, wyrazić to samo, pisząc o np. „krzywym zwierciadle” czy

choćby „karykaturze”; „małpa” jawi się jako określenie i mocniejsze,

i takie, które nazywa groźniejsze zjawisko. Idea spółdzielczości, także

socjalnej, wydaje się nie stanowić pod tym względem wyjątku.

Simia DeiPisząc o „małpach” idei spółdzielczości, nawiązuję do jednego z trak-

tatów Abramowskiego, do pochodzących z roku 1907 Idei społecz-

nych kooperatyzmu. Powiada on tam, że najpiękniejsze nawet, naj-

bardziej budujące koncepcje podatne są na zniekształcenie, na od-

wrócenie ich w taki sposób, że tracą one swój pierwotny sens i stają

się w najlepszym razie pustymi sloganami, w najgorszym pretekstem

dla uprawiania różnego rodzaju patologii. Motyw ten, powiada Abra-

mowski, pojawia się w ikonografii; na pewnym obrazie (nie wiemy

jednak, którym; nie udało mi się go zidentyfikować, a sam autor nie

podaje żadnych wskazówek) małpa stoi za przemawiającym do tłumu

Chrystusem, naśladuje Go, zniekształca Jego słowa i gesty. W trady-

cji chrześcijańskiej szatan to małpa Boga (simia Dei); wedle polskiego

autora, małpowaniem zajmują się wszyscy ci, który ideę kooperacji,

spółdzielczości, chcieliby sprzęgnąć z wymaganiami współczesnego

państwa z egoizmem niektórych ludzi (oraz ich grup), z niepohamo-

waną żądzą bogacenia się kosztem innych czy z przedkładaniem ro-

zumu nad zwykłe, co dzień dziejące się życie. Nieprzebrane bogactwa

przykładów znajdują się, rzecz jasna, w historii; by przytoczyć jeden

tylko, współczesny Abramowskiemu: „centralizm demokratyczny”

propagowany i realizowany przez Lenina to iście diabelski przykład

małpowania demokracji rozumianej tradycyjnie.

Państwo a spółdzielczośćW swym radykalizmie przedstawiał Abramowski państwo jako mał-

pę międzyludzkiego braterstwa (o którym pisali niegdyś socjaliści,

zanim ich ruch stał się, by tak to ująć, swą własną małpą; pamiętaj-

my, to rok dopiero 1907…). Wystarczy jednak chyba, jeśli ujmiemy

jedynie powojenne polskie modele spółdzielczości jako małpę ko-

operatyw przedwojennych. Spółdzielnie, czego najbardziej obawiał

się Abramowski, przejęło państwo; autonomia ich stała się znacznie

(jeżeli nie w całości) ograniczona. Jeśli wśród kryteriów EMES defi-

niujących ekonomię społeczną wymienia się oddolny, obywatelski

charakter inicjatyw, możliwie demokratyczny system zarządzania,

ponoszenie ryzyka ekonomicznego oraz niezależność od instytucji

publicznych, to jasnym jest, że „spółdzielczość” peerelowska była

nią tylko z nazwy. Wprawdzie w Konstytucji PRL możemy przeczy-

tać, że „w PRL władza należy do ludu pracującego miast i wsi”, co

oznacza tyle, że państwo, przejmując spółdzielnie, nie odebrało go

ludowi, gdyż to sam lud przejął nad nimi kontrolę (oraz tyle, że prze-

ciwstawienie inicjatywy „oddolnej” inicjatywie „odgórnej” staje się

niezrozumiałe), jednak tu właśnie bez trudu dostrzegamy działanie

małpy. Idea spółdzielczości z jej hasłami okazuje się bezbronna w ob-

liczu postępków simiae Dei. Abramowski widzi jednakowoż wyjście

z trudnej sytuacji. Otóż szczerość jest tym, co zdaniem polskiego

teoretyka potrzebne jest przy głoszeniu dowolnego poglądu, który

nie chce się okazać swoją własną karykaturą.

Idea spółdzielczości i jej „małpy”Piszę, oczywiście, o rzeczach dobrze znanych. Zagadnieniem, przed

którym zdają się dziś stawać zwolennicy i propagatorzy ekonomii

społecznej brzmieć może: na ile, i w jakim sensie, zagrożeniem dla idei

spółdzielczości jest wolny rynek? Inaczej: na ile, oraz w jakim sensie,

małpą relacji braterstwa i wspólnoty wolnych i kreatywnych uczest-

ników życia ekonomicznego, są stosunki, w jakie wchodzi się dziś

na wolnym rynku? Nie idzie mi o to, by kwestie te rozstrzygać. Mój

problem tkwi gdzie indziej: na ile, i w jakim mianowicie sensie, można

mówić o małpowaniu szczerości, braterstwa, inicjatywy prywatnej,

czyli haseł kooperatyzmu? Przytoczmy kilka tylko przykładów na to,

że można, i to w sensie bodaj najbardziej zastanawiająco przewrot-

nym. Weźmy ideę dobrowolności charakteryzującej kooperatywność,

odróżniającą ją od przymusu cechującego państwowość. Dlaczego

nie można uznać, że istnieją tacy, którzy dobrowolnie zmierzają do

Okiem krytyka

O „małpowaniu” spółdzielczości


Rzeczy wspólne

wprowadzenia pewnych form przymusu, nie po to tylko, by móc go

innym narzucać, ale również narażając się na to, by samemu pod przy-

musem funkcjonować? Abramowski odróżnia niebezpieczne (jak po-

wiada) nastawienie na czysty intelekt od spółdzielczego nastawienia

na potrzeby życia; ależ to właśnie (mógłby kto odpowiedzieć) „czysty

intelektualizm” można potraktować jako odpowiedź na jedną z po-

trzeb życia, wzorem tych starożytnych, którzy uznawali, że naturą

człowieka rozumnego jest kontemplacja. O ile, powiada autor, funk-

cjonowanie w państwie (w którymkolwiek, ale my możemy podsta-

wiać pod tę zmienną jej dowolnie wynaturzone wartości) oznacza za-

spokajanie tylko jednej kategorii potrzeb, o tyle kooperatywność za-

spokaja potrzeby człowieka wziętego w całości. Nie wiadomo jednak

wtóruje temu małpa w którym momencie opisywania człowieka, za-

spokajania jego potrzeb, rozwiązywania jego kłopotów, mogę naresz-

cie uznać, że mam do czynienia z całym człowiekiem, nie zaś z jedną

tylko jego częścią. Mówienie o człowieku całościowym jest w tym sen-

sie czymś, w najlepszym razie, arbitralnym: pod dowolnym reżimem

człowiek może być określony jako ta właśnie wersja jego „całości”, na

którą akurat zgłasza się zapotrzebowanie. Odpowiednikiem szczero-

ści jest tutaj, dla Abramowskiego, przeobrażenie moralne człowieka,

ze względu na które mowa jest właśnie o człowieku „całościowym”.

Jeśli jednak czytamy w Ideach, iż punktem dojścia (a być może rów-

nież punktem wyjścia!) kooperatyzmu jest wytworzenie „nowego

człowieka”, to sądzę, że sposoby zmałpowania tegoż pojęcia mogę

spokojnie zostawić pomysłowości i inwencji czytelników.

Lemowski Mistrz Oh o protezachZamiast o małpie i małpowaniu, można mówić o protezach, w tym

sensie, w jakim Stanisław Lem pisał o Mistrzu Oh jako o twórcy

„Ogólnej Teorii Protez”. Przypomnijmy: na planecie Europia (!) na

przykład zaprojektował Oh „odgromniki uczuć nieprzyjaznych”,

czyli lalki, na jakich wyżywali się Europijczycy, zamiast osób, które

darzone były przez nich niechęcią; nazywało się to Protezą Swobody

Poczynań. Na Pancie mieliśmy do czynienia z sytuacją wymienial-

ności ról społecznych każdy jej mieszkaniec tylko przez jeden dzień

pełnił jedną z funkcji (szewca, nauczyciela, sędziego, ojca, matki…);

zniosło to ludzką indywidualność, a ponieważ jak czytamy pojęcie

śmierci (zdaniem Pantyjczyków) ma sens jedynie w odniesieniu do

jednostki, tedy i to pojęcie udało się Mistrzowi Oh wyeliminować.

Ta proteza była to Proteza Wieczności. Oczywiście, łatwo opisać

konkretny ustrój państwowy jako na przykład Protezę Równości czy

Protezę Wolności (oraz Wydajności - z nieustającym odniesieniem

do Aleksieja Gastiewa…). Zwolennicy idei spółdzielczości socjalnej

buntują się jednak dziś przeciwko pewnym (nawet a może: zwłasz-

cza niepisanym) regułom społecznoekonomicznym. Czy i je winni-

śmy uznać za protezę na przykład Protezę Przedsiębiorczości?

(Dwuznaczne) konkluzjeSkrajnym przejawem nieufności co do idei kooperatyzmu byłoby,

moim zdaniem, stwierdzenie, zgodnie z którym małpowanie, o któ-

rym pisał Edward Abramowski, nie posiada pozytywnego punktu

odniesienia. Można w związku z tym ująć wręcz kooperatyzm jako

jedną z wielu małp (zgoda, że może bardziej od innych inteligentną,

sympatyczną i przyjazną). Wtedy jednak mówienie i o małpowaniu,

i o protetyce w sensie Mistrza Oh traciłoby, być może, uchwytny

sens. Być może jednak wtedy po prostu rozmywalibyśmy tę granicę,

którą jakże ostro zarysował Abramowski ponad sto lat temu w tej

wersji małpy trudnią się już nie zniekształcaniem pewnego pierwot-

nego dobra, ale naśladują i przedrzeźniają siebie nawzajem. Można

by odpowiedzieć mu w taki sposób, że skoro granica ta jest zamaza-

na, to małpowanie i szczerość niekoniecznie są pojęciami wzajemnie

wykluczającymi się. Ostatecznie, jak mówią antropologowie, jeste-

śmy niczym innym, jak w szczególny sposób rozwiniętymi małpami

(w tym narzucającym się, dwuznacznym sensie), które czasami a na-

wet zaskakująco często! bywają w swym postępowaniu i kreatywne,

i przedsiębiorcze, i szczere.

Myślidar Sceptycki

Korzystałem z tekstów: E. Abramowski, Idee społeczne kooperatyzmu,

w: tegoż, Braterstwo, solidarność, współdziałanie. Pisma spółdzielcze

i stowarzyszeniowe, wybór i oprac. R. Okraska, Łódź 2012, s. 20-54

(tekst dostępny na stronie: http://soo.org.pl/doc/e-book/abramowski-

braterstwo-solidarnosc-wspoldzialanie.pdf); S. Lem, Podróż trzynasta,

w: tegoż, Dzienniki gwiazdowe, Warszawa 2008, s. 87-104.


Informujemy, że 25 stycznia 2013 r. podpisana została umowa uru-chamiająca pilotaż Funduszu Pożyczkowego dla podmiotów ekonomii społecznej (PES). Podmiotem realizującym Projekt jest Towarzystwo Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych S. A., z siedzibą w Warszawie, ul. Nalewki 8/27. (www.tise.pl). Projekt TISE S.A. jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społeczne-go, Działanie 1.4 PO KL. Na pilotaż Funduszu Pożyczkowego dla PES, za który odpowiada Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, przezna-czono kwotę 30 mln zł. Kwota ta obejmuje udzielenie co najmniej 250 pożyczek Podmiotom Ekonomii Społecznej (PES) we wszystkich woje-wództwach podzielonych na pięć makroregionów. Pożyczka może być przeznaczona na przedsięwzięcia służące rozszerzeniu działalności przedsiębiorstwa poprzez podejmowanie działań mających na celu zwiększenie osiąganych przychodów lub zatrudnienia.

Podstawowe parametry pożyczki:• Nie ma prowizji i innych opłat• Maksymalna kwota: 100 000 PLN• Oprocentowanie: od 25% do 50% stopy redyskonta weksli• Okres finansowania: maksymalnie 60 miesięcy• Dopuszczalna karencja w spłacie kapitału: 6 miesięcy (wliczona

w okres kredytowania)• Udział pożyczki: do 100% wartości przedsięwzięcia Ubiegać się o pożyczkę mogą: Podmioty Ekonomii Społecznej prowadzące działalność gospodar-czą co najmniej 12 miesięcy, w tym:

• spółdzielnie pracy,• spółdzielnie inwalidów i niewidomych,• organizacje pozarządowe lub podmioty wymienione w art. 3 ust. 3

ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o pożytku publicznym i wolontariacie,• osoby prawne lub jednostki organizacyjne działające na podstawie prze-

pisów o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczpospolitej Polskiej, o stosunku Państwa do innych kościołów i związków wyznanio-wych oraz gwarancjach wolności sumienia i wyznania, jeżeli ich cele sta-tutowe obejmują prowadzenie działalności pożytku publicznego

• spółdzielnie socjalne• spółki akcyjne lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub

kluby sportowe będące spółką działającą na podstawie przepisów ustawy z 25.06.2010 r. o sporcie, która nie działa w celu osiągnięcia

zysku oraz przeznacza całość dochodu na realizację celów statu-towych oraz nie przeznaczają zysku do podziału pomiędzy swoich udziałowców, akcjonariuszy i pracowników.

Aby dostać pożyczkę, należy spełniać następujące warunki:• Zaplanowane przedsięwzięcie przez PES powinno być rentowne• PES musi mieć zdolność do spłaty pożyczki• PES musi złożyć wniosek o pożyczkę wraz z wymaganymi dokumentami:- Rejestrowe: REGON, NIP, aktualny odpis z KRS i statut;- Sprawozdanie finansowe: bilans i rachunek wyników wraz z infor-

macją dodatkową;- Opis działalności organizacji;- Informacja na temat wnioskowanej pożyczki (proponowane: kwota

pożyczki, okres i źródła spłaty pożyczki);- Plan przepływów finansowych obejmujący przynajmniej okres trwa-

nia pożyczki.• Inne dokumenty właściwe dla danej sprawy (jeżeli pożyczka dotyczy

realizacji projektu dofinansowanego ze źródeł unijnych lub krajo-wych – umowa związana z jego realizacją wraz z harmonogramem i budżetem).

Harmonogram:• Luty 2013r� - rozpoczęcie realizacji programu - zamknięcie budowy sieci partnerów - udzielenie pierwszych pożyczek dla PES• Wrzesień 2013r� - zakończenie budowy sieci mentorów / doradców• Grudzień 2013r� - udzielenie pożyczek na łączną kwotę 34% środków

Funduszu• Marzec 2014r� - udzielenie pożyczek na łączną kwotę 47% środków

Funduszu• Czerwiec 2015r� - udzielenie ostatniej pożyczki dla PES w ramach re-

alizacji zamówienia

Potrzebujesz więcej informacji? Skontaktuj się z:OŚRODKIEM WSPARCIA EKONOMII SPOŁECZNEJ

ul� Staszica 56, 73-130 Dobrzany, tel� (91) 44 36 140, e-mail: owes@4c�szczecin�pl

OŚRODKIEM WSPARCIA SPÓŁDZIELCZOŚCI SOCJALNEJ

Plac Ratuszowy 1, 74-200 Pyrzyce, tel� (91) 44 36 150, e-mail: owss@4c�szczecin�pl

Zorganizujemy dla Ciebie szkolenie, doradzimy jak starać się o pożyczkę!

Pożyczki dla PES Rzeczy wspólne


Rzeczy wspólne

Szanowni Państwo,

Informujemy, że w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego

Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013, na pod-

stawie zawartej umowy, Zarząd Województwa Zachodniopomor-

skiego - Instytucja Zarządzająca - przeznaczyła kwotę 280.00 mln

zł na realizację Inicjatywy JEREMIE. Jej celem jest pozadotacyjne

wsparcie mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, z uwzględnie-

niem indywidualnych potrzeb każdego pożyczko- i kredytobiorcy.

Kredyty, pożyczki, poręczenia w ramach Inicjatywy JEREMIE muszą

być przeznaczone na finansowanie działalności gospodarczej w za-

kresie budowy, rozbudowy lub rozszerzania działalności gospodar-

czej, w tym w szczególności na:

• finansowanie inwestycji polegających m.in. na zakupie, budowie

lub modernizacji obiektów produkcyjno–usługowo–handlowych,

• tworzenie nowych miejsc pracy,

• wdrażanie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych,

• zakup wyposażenia - maszyn, urządzeń, aparatów, w tym także za-

kup środków transportu bezpośrednio związanych z celem realizo-

wanego przedsięwzięcia,

• oraz inne cele gospodarcze przyczyniające się do rozwoju MŚP

Fundusz Rozwoju Przedsiębiorczości w ramach Inicjatywy JE-REMIE udziela pożyczek dla podmiotów:• rozpoczynających działalność (startupów),

• nieposiadających historii kredytowej,

• nieposiadających zabezpieczeń o wystarczającej wartości.

Podstawowe parametry pożyczki:

• Nie ma prowizji i innych opłat

• Maksymalna kwota: 200 000 PLN

• Okres finansowania: maksymalnie 60 miesięcy

• Dopuszczalna karencja w spłacie kapitału: 6 miesięcy (wliczona

w okres kredytowania)

• Prowizja za udzielenie pożyczki wynosi 3% od kwoty, nie mniej,

niż 500 zł i jest pobierana jednorazowo przy przelewie środków na

konto bankowe pożyczkobiorcy.

• Możliwość spłat w ratach równych i malejących

• Oprocentowanie pożyczki na zasadach rynkowych 5,80%

• Minimalny wkład własny wynosi 20% i jest dokumentowany fak-

turami oraz rachunkami w terminie do 3 miesięcy od dnia udzie-

lenia pożyczki

Aby dostać pożyczkę, należy spełniać następujące warunki:• zatrudniać od 1 do 250 pracowników,

• obrót roczny w wysokości do 50 mln € oraz posiadający sumę bi-

lansową do 43 mln €,

• posiadać siedzibę działalności gospodarczej lub prowadzić działal-

ność gospodarczą w województwie zachodniopomorskim,

• nie posiadać wystarczających środków finansowych na realizację

projektu,

• nie posiadać zabezpieczeń o wystarczającej wartości.

Potrzebujesz więcej informacji? Skontaktuj się z:OŚRODKIEM WSPARCIA EKONOMII SPOŁECZNEJul. Staszica 56, 73-130 Dobrzany, tel. (91) 44 36 140e-mail: [email protected]

OŚRODKIEM WSPARCIA SPÓŁDZIELCZOŚCI SOCJALNEJPlac Ratuszowy 1, 74-200 Pyrzyce, tel. (91) 44 36 150e-mail: [email protected] dla Ciebie szkolenie, doradzimy jak starać się o pożyczkę!

Menadżer Zachodniopomorskiego Funduszu Powierniczego JEREMIE

Bank Gospodarstwa Krajowegoul. Tkacka 3A, Szczecintel. 91 489 08 [email protected]

Informacje o JEREMIE


Informacje o JEREMIERzeczy

wspólne

Wojewódzki Urząd Pracy w Szczecinie dnia 4 kwietnia bieżą-cego roku ogłosił roz-poczęcie naboru prac na konkurs plastycz-ny dla młodzieży gim-nazjalnej (klasyI-III)

z województwa zachodniopomorskiego. Hasłem konkursu jest „Unia Europejska oczami nastolatka”.

Tematyka prac, które można nadsyłać na konkurs, obejmuje następujące kwestie: wiedzę na temat Programu Operacyjne-go Kapitał Ludzki (PO KL), istotę tego, czym jest wsparcie z Unii Europejskiej, a także niewerbalną komunikację młodych ludzi.

Zgłaszanie prac na konkurs - osobiście lub za pośrednic-twem poczty - możliwe jest do dnia 6 maja 2013 roku (decydu-je data wpłynięcia utworu plastycznego do WUP). Do 22 maja tegoż roku, na stronie WUP (www.wup.pl), ogłoszone zostaną jego wyniki. 4 czerwca 2013 roku odbędzie się finał konkursu, podczas którego laureatom zostaną wręczone nagrody: apa-rat fotograficzny, kamera cyfrowa, czytnik e-booków oraz 10 odtwarzaczy mp3.

Formularz zgłoszeniowy do konkursu oraz jego regulamin zamieszczone są na stronie WUP (www.wup.pl). Szczegóło-wych informacji na ten temat udziela pani Angelika Gołaś, pod numerem telefonu: 91 42 56 204, oraz pod adresem elektro-nicznym: [email protected].

Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w konkursie!

KONKURS PLASTYCZNY


Konferencja organizowana przez Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w Dobrzanach, 26 kwietnia 2013 r.

Ekonomię społeczną postrzegać należy jako przejaw szerzej rozumianej idei spółdzielczości. Ta ostatnia w szczególny sposób związana jest z ideą społeczeństwa obywatelskiego, czyli takie-go, które złożone jest z osób potrafiących działań niezależnie od władzy państwowej i jej instrumentów (choć niekoniecznie w oderwaniu), zaangażowanych w sprawy kraju i regionu, umieją-cych organizować się we wspólnoty, odpowiedzialnych za swoje decyzje oraz samodzielnych w podejmowaniu działań zmierzają-cych do poprawy swego położenia.

Można powiedzieć, że takie właśnie idee przyświecają realiza-torom projektu „Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w re-gionie stargardzkim”, którego realizowanie będzie tematem planowanej na niedaleki termin konferencji. Odbędzie się ona 26 kwietnia 2013 r. w Dobrzanach, mieście w powiecie stargardzkim. Uczestniczyć ma w niej minimum sześć spółdzielni socjalnych i tyle samo grup inicjatywnych spółdzielni socjalnych z wojewódz-twa zachodniopomorskiego. Jej celem jest identyfikacja dobrych praktyk zachodniopomorskiej spółdzielczości i upowszechnianie wśród spółdzielców innowacyjnych pomysłów na działalność go-spodarczą, w tym – działalności opartej na franczyzie społecznej.

Jednym z takich pomysłów jest wykorzystanie designu we współczesnej ekonomii społecznej. Polega to mianowicie na wy-korzystaniu innowacyjnych pomysłów wzorniczych, graficznych i artystycznych w przedsiębiorczości społecznej. Bardzo dobrym przykładem takiego działania jest nowa na polskim rynku mar-ka „WellDone Dobre Rzeczy”. Pozwala ona na zaistnienie na rynku autorskich projektów, często bardzo innowacyjnych. War-to zaznaczyć, że już w 2009 roku, w ramach wspieranego przez warszawski Instytut Adama Mickiewicza projektu „Od idei do obiektu, od obiektu do produktu”, na potrzeby przedsiębiorstwa społecznego prowadzonego przez Fundację „Być Razem”, młodzi projektanci opracowywali wzory ciekawych produktów (np. sto-jaków na wino czy akcesoriów biurowych). Dzięki temu dochodzi do aktywizacji osób do tej pory bezrobotnych, ponadto takie in-nowacyjne projekty skutkują powstawaniem produktów, które następnie znajdują swoich nabywców.

W ofercie „WellDone” zwraca uwagę zarówno kreatywność projektów, jak i przydatność produktów w życiu codziennym. Znaczenie ma także ich wyjątkowy design. W powstawaniu ta-kiego projektu bardzo ważny jest pomysł, co daje duże pole do

Rzeczy wspólne

WARTO WIEDZIEĆ

SPÓŁDZIELNIA SOCJALNA- jest podmiotem ekonomii społecznej posiadającym osobowość prawną, którego przedmiotem jest prowadzenie wspólnego przedsię-biorstwa opartego o osobistą pracę członków w celach ich społecznej i zawodowej reintegracji. Oznacza to, że spółdzielnia socjalna musi prowadzić działalność gospo-darczą, lecz zysk osiągany z tej działalności jest środkiem do realizacji celów statutowych.

Prawdziwe bogactwo to nie to, ile twoja praca pozwoli ci zarobić, ale to, kim cię uczyni - Pino Pellegrini

SENTENCJA


popisu twórcom. Warto także zauważyć, że materiałem, z któ-rego powstały te produkty, jest w dużej mierze drewno, które jest względnie niedrogie, co obniża koszty produkcji. Wszystkie wymienione cechy czynią z produktów powstałych w projekcie „WellDone” towary niezwykle atrakcyjne.

Co to jest „franczyza społeczna”? Jedna z definicji franchi-singu – pojętego ogólnie - mówi, że polega on na przekazaniu przez działającą już na rynku i znaną firmę prawa do korzystania z określonych dóbr, które są jej własnością. Najogólniej mówiąc, jest to „powielanie” działalności gospodarczej. Franczyzodawca najczęściej wspiera franczyzobiorcę w realizacji nowego przed-sięwzięcia, szkoli czy oferuje mu stworzenie biznesplanu. Gwa-rantuje on, że nie podpisze umowy z nikim innym w sąsiedztwie, czyli zapewnia monopol franczyzobiorcy na dysponowanie swoją marką. W zamian pobiera od niego opłatę i ma swój udział w jego zyskach. Nowe przedsiębiorstwo, w zależności od warunków umowy, jest mniej lub bardziej samodzielne w działaniu. Cały pro-ces dąży do maksymalizacji zysków. Tak najczęściej funkcjonują chociażby duże sieci sklepów.

Franczyza społeczna jest pochodną jej postaci „klasycznej”, jednak głównym jej celem nie jest uzyskanie jak największego zysku, tylko osiągnięcie określonych celów społecznych. Zyskiem

tym jest zwiększenie skali realizacji misji społecznej. We franczy-zie społecznej zobowiązania między partnerami reguluje także odpowiednia umowa, jednak jej system zarządzania jest bar-dziej demokratyczny, niż w przypadku franczyzy funkcjonującej w zwykłym biznesie, na przykład w przypadku sieci sklepów. We franczyzie społecznej franczyzodawca w większym stopniu nasta-wiony jest na wymianę doświadczeń z franczyzobiorcą, którego decyzje i sugestie mają spore znaczenie w dążeniu do osiągnięcia celu. Do zalet franczyzy społecznej można zaliczyć:

- wzmocnienie pozytywnych skutków społecznych bez nad-miernego rozrostu samego przedsiębiorstwa, który w efekcie doprowadza do rozrostu struktury zarzadzania,

- szybkie uruchomienie własnej działalności przez franczyzo-biorców i korzystanie z rozpoznawalnej marki oraz gotowych wzorców.

Pokłosiem konferencji ma być promocja działań podejmowa-nych w sektorze ekonomii społecznej, a w szczególności upo-wszechnienie innowacji jako pomysłu na działalność gospodar-czą. Uczestnikom ma być także przybliżone pojęcie franczyzy społecznej oraz przykłady jej funkcjonowania.

Andrzej Puławski

Spotykają sie koledzy:- Stasiu, co tam w pracy?- A nic... W zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie.- I co zrobiliście?- Nic. Ciągle się zastanawiamy.

HUMOR

Rzeczy wspólne


Horoskop z przymrużeniem oka

A jednak skusisz się . Stare powiedzenie mówi „kuj żelazo póki gorące”. Pani z Providenta długo czekać nie będzie. Gwiazdy są po two-jej stronie.

W nadchodzącym miesiącu masz szansę na podróż marzeń! Jeżeli tylko pojawi się okazja wyjazdu, nie zwlekaj ani chwili. To wcale nie musi być długa podróż, może wystarczy do najbliższego PUP – u. W powietrzu wisi też romans, możliwe, że z osobą reprezentującą odmienną płeć. Postępuj rozważnie.

Zdobędziesz uczucie osoby, na której bardzo ci zależy. Ale możesz też nagle ulec komuś, z kim nie wiążesz przyszłości. W pracy poczujesz przypływ pomysłów, które okażą się skuteczne w sprawie wyglądającej na nierealną (w końcu uda Ci się zrozumieć Excela). Masz szansę na przełomowy awans z ½ na ¾ etatu.

Krok po kroku zmierzasz do udanego finału, nie przejmuj się, nie będzie to Mam Talent. Przecież nie umiesz śpiewać. Ale spokojnie, jeżeli już dzisiaj podejmiesz odpowiednie kro-ki, wszystko ułoży się pomyślnie. Pamiętaj, księżyc jest dla wszystkich.

Każdy dzień jest inny. Każdy niesie za sobą coś nowego, nowe przygody, nowe przeży-cia, wrażenia. Bezwzględnie nadszedł czas na odpoczynek. Dawno nie byłeś na badaniach kontrolnych? Małe L4 jeszcze nikomu nie za-szkodziło.

Mimo że jesteś coraz bliżej oczekiwanego celu, nie zwalniaj tempa (uwaga na kontrole radarowe). Twoja gwiazda słońce znajduje się w sektorze kreatywności, będziesz więc try-skać pomysłami.

Uda Ci się wreszcie wypłynąć na szerokie wody (przecież rybka lubi pływać). Wykorzy-staj wszystkie pojawiające się możliwości. Uważaj na barki, nie wszystkie udźwigną twój ciężar.

Aby poczuć się lepiej, prowadź zdrowy tryb życia. Zapomnij o jedzeniu w biegu i zarwanych nocach. Oczekuj Dobrych No-win. Zrealizujesz plany, na których Ci bardzo zależało. Dostaniesz tez ciekawą propozycję z Caritas-u. Mała rzecz, a cieszy.

Nie żałuj pieniędzy na fundusz reprezentacyj-ny. Niektórzy klienci czy partnerzy nie lubią, kiedy się na nich oszczędza. Waż słowa. Dzię-ki temu większość twoich problemów zniknie. Będzie ruch w finansach. Masz możliwość sfi-nansować transakcje z MOPS-em.

Jeśli chcesz kogoś/coś ustrzelić, nie obwiesz-czaj przedwcześnie swoich planów, najpierw je dopracuj. To będzie okazja by ćwiczyć kon-centrację i wzrok. Możliwe, że odżyje jakiś flirt, nadejdzie wezwanie ze skarbówki.

W najbliższym miesiącu powinieneś doma-gać się od innych większego wkładu pracy i pomocy. Nie możesz przecież wszystkiego robić sam. Kup sobie coś twarzowego. Może czapeczkę zakrywającą twoje różki. Jest ktoś dla kogo warto się postarać . Odniesiesz suk-ces, ale nie łap się kilku (spraw) naraz.

Wodniki urodzone w III dekadzie znaku mogą popaść w lekkie rozdrażnienie z po-wodu nieodpowiedniej postawy partnera ( a wystarczyłoby kupić „Pajączka”). Pamiętaj żeby nie za często w słowie „Woda” zamie-niać „O” na „Ó”.

BARAN

BYK

BLIŹNIĘTA

RAK

LEW

PANNA

WAGA

SKORPION

STRZELEC

KOZIOROŻEC

WODNIK

RYBY

www.owes.eswww.owes.es

OŚRODEK WSPARCIA EKONOMII SPOŁECZNEJ w regionie stargardzkim

POMAGAMY BEZPŁATNIEpodmiotom ekonomii społecznej:organizacjom pozarządowym, spółdzielniom socjalnym i przedsiębiorstwom społecznym w pozyskiwaniu dotacji i pożyczek, promocji własnej działalności i obniżeniu kosztów bieżącej działalności w 5 powiatach regionu stargardzkiego: pyrzyckim, stargardzkim, gryfińskim, myśliborskim, choszczeńskim.

JEŻELI JESTEŚ:• osobą zainteresowaną podjęciem niezależnej finansowo działalności społecznej,• członkiem podmiotu ekonomii społecznej lub pracownikiem instytucji rynku pracy, pomocy i integracji społecznej, jedno-

stek samorządu terytorialnego, możesz skorzystać z naszych bezpłatnych usług!

WSPIERAMY POPRZEZ:• udzielanie wszelkich informacji na temat ekonomii społecznej i przedsiębiorczości społecznej,• szkolenia oraz doradztwo na wszelkie tematy związane z działalnością w organizacji pozarządowej, spółdzielni socjalnej

lub w innym podmiocie ekonomii społecznej,• usługi księgowe, prawne i marketingowe, • sieciowanie i nawiązywania kontaktów na wspólnych warsztatach pomiędzy organizacjami pozarządowymi, instytucjami publicz-

nymi i przedsiębiorstwami społecznymi dla realizacji wspólnych działań i projektów,• dotacje na założenie spółdzielni socjalnych do 100 000 zł i dodatkowe wsparcie pomostowe do 45 000 zł.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO KONTAKTU

Ośrodek Wsparcia Ekonomii SpołecznejFundacja Pod Aniołemul. Staszica 56, 73 - 130 Dobrzanytel.: 91 443 61 40, faks: 91 443 61 [email protected], www.owes.es

Ośrodek Wsparcia Spółdzielczości SocjalnejGmina Pyrzyce/Ośrodek Pomocy Społecznej w PyrzycachPlac Ratuszowy 1, 74 - 200 Pyrzyce, pokoje 6 i 7tel.: 91 443 61 50, faks: 91 561 11 [email protected], www.owes.es

4C CENTRUM EKONOMII SPOŁECZNEJ Krzysztof Musiatowiczul. Janosika 8, 71 – 424 Szczecintel.: 91 881 26 94, faks: 91 881 24 [email protected], www.owes.4c.szczecin.pl

www.owes.es

„Dobrze jest mieć ludzi, z którymi można robić rzeczy niezwykłe”

Kwartalnik "Rzeczy Niezwykłe" 1/2013

Documents

Transcript of Kwartalnik "Rzeczy Niezwykłe" 1/2013