Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

25
Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ISSN 1689-7757 Nr 7 (31) listopad 2009 Inauguracja 85. roku akademickiego s. 6 Dziennikarstwo jest misją s. 10 Gorący tydzień s. 14–19

description

Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (wydanie listopad 2009)

Transcript of Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

Page 1: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

Wyśpiewany Jubileusz

Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ISSN 1689-7757 Nr 7 (31) listopad 2009

Inauguracja 85. roku akademickiegos. 6

Dziennikarstwo jest misją

s. 10Gorący tydzień

s. 14–19

Page 2: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

WYWIAD WYWIAD

2 3w w w . u e k . k r a k o w . p l

prof. Roman Niestrój

Rektor UEK

Adres redakcji:Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowieul. Rakowicka 2731-510 Krakówbudynek „Księżówka”, pok. K9tel. 012 293 58 34e-mail: [email protected]

Redakcja:Małgorzata Strakowska-SzczurekŁukasz Salwarowski

Skład i opracowanie graficzne: Bartosz Banasik

Zdjęcia: Rafał Cygan

Druk: DRUKARNIA LEYKO Sp. z o.o.ul. Romanowicza 1130-702 Kraków

ISSN 1689-7757

Wydawca: Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

Nakład:2500 egzemplarzy

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i zmian redakcyjnych nadsyłanych artykułów oraz zmiany ich tytułów.

W numerze:

Słowo Rektora 3

O Kazimierzu Gołdasie wspomnienie 4

85. Inauguracja ze sztandarem w tle 6

Krakowska Szkoła Biznesu UEK

zainaugurowała rok akademicki 2009/2010 9

Dziennikarstwo jest misją 10

Zapewnianie jakości Od Biblii do ISO 22000 12

Dni Otwarte za nami 14

Targi Pracy 15

Nagrody 17

Zbuduj swoje imperium z paczkomatami! 18

Konkurs „Laury Magellana” 19

Promocja GAP 2009 20

O problemach z nomenklaturą...i nie tylko... 21

Awans UEK w rankingu „Rzeczpospolitej” 21

Katedra budząca zdziwienie 22

Seminars with Professionals

– nowy praktyczny, interaktywny program edukacyjny 23

Czy Uniwersytet Ekonomiczny staje na głowie? 24

Wystartował Uniwersytet Dzieci 25

NetviewerMeet – wirtualne spotkania niewirtualne 26

Fałsz materialny dokumentu

jako przedmiot odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej 27

Ucz się Business English 28

Akademia Wiedzy Praktycznej

Mars Polska na naszym Uniwersytecie! 29

Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych

Mamy nowy sprzęt!

Kampus bardziej przyjazny 30

Salon w dobrym stylu 32

Kwestionariusz osobowy Borysa Skraby 33

„Ciemnogród atakuje” – próba polemiki

Zintegrowana Polityka Bezpieczeństwa UEK

na arenie międzynarodowej 34

Gołębie i Sekcja Gospodarcza 35

Metody zarządzania procesami

w świetle studiów i badań empirycznych 36

Przeobrażenia i zmiany w organizacjach

w warunkach globalizacji 38

Uniwersytet na konferencji Global Sales Science Institute 39

Zmiany i rozwój organizacji:

usprawnienia, wyzwania i sprzeczności 39

Pielgrzymka pracowników Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

do grobu Papieża Jana Pawła II 40

Nowości Wydawnictwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 41

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie ponownie złoty!

AZS Skawa UEK rozpoczęła walkę o I ligę 42

Bądźcie z nami! 43

Reklama 44–48

Szanowni Państwo,

za nami pierwszy miesiąc nowego, jubileuszowego roku akademickiego. Na kolejnych stronach oddawanego w Pań-stwa ręce wydania „Kuriera” znakomicie widać, jak wiele wy-darzyło się w tym krótkim okresie, począwszy od uroczystej inauguracji, przez Targi Pracy, Dni Otwarte i Międzynarodowe Dni Otwarte, po konferencje prasowe inaugurujące konkursy dla naszych studentów i absolwentów oraz rozpoczęcie zajęć na Uniwersytecie Dzieci.

Większość z wymienionych wydarzeń nosi znamiona świę-towanego przez nas jubileuszu 85-lecia naszej Uczelni. Życzył-bym sobie, by te minione przedsięwzięcia, uroczyście przyjęty w dniu inauguracji nowy sztandar Uniwersytetu, wybite oko-licznościowe dukaty, wydane kolekcjonerskie banknoty i oka-zjonalne kartki pocztowe były zwiastunem równie udanych dalszych wydarzeń, jakie mają nastąpić w ramach obchodów tej rocznicy.

W bieżącym wydaniu „Kuriera” znajdą Państwo także teksty związane z bieżącą działalnością Uczelni, wykraczającą poza ramy jubileuszu, jak choćby: artykuł relacjonujący znaczne postępy w dalszej modernizacji dydaktyki poprzez wykorzy-stanie technologii internetowych w procesach kształcenia, tekst na temat kolejnych dokonań w zakresie przystosowania kampusu dla studentów niepełnosprawnych, aktualną ofertę Studium Języków Obcych, czy wreszcie informacje o sporto-wych sukcesach naszych studentów. Polecam także wywiad ze Zbigniewem Bartusiem – laureatem XIV edycji Nagrody im. Eugeniusza Kwiatkowskiego, nieczęsto bowiem zdarza się słyszeć, że wykonywany przez kogoś zawód jest dla niego nie tylko sposobem zarabiania na chleb, ale misją.

Rozpoczęty przed kilkoma dniami listopad skłania do re-fleksji i zadumy. W dzień Wszystkich Świętych wspominaliśmy naszych zmarłych bliskich, 5 listopada podczas warsztatów wpisujących się w cykl obchodów Dni Jana Pawła II po raz kolejny przywoływaliśmy słowa naszego papieża-rodaka, podczas Dnia Pamięci wracaliśmy myślą do zmarłych w mi-nionym roku pracowników Uczelni, ofiar Sonderaktion Krakau oraz wszystkich członków naszej wspólnoty, którzy odeszli w ciągu 85-letniej historii naszej Uczelni.

Drodzy Czytelnicy „Kuriera”, w tym refleksyjnym nastroju na początku nowego roku akademickiego życzę wszystkim Pań-stwu, by ten 85. już rok w historii Uniwersytetu był pomyślny, pełen satysfakcjonującej pracy i widocznych jej efektów.

SŁOWO REKTORA

Page 3: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

4 5w w w . u e k . k r a k o w . p l

WSPOMNIENIEWSPOMNIENIE

Znali go chyba wszyscy na naszym Uni-wersytecie Ekonomicznym: profesorowie, pracownicy administracji i obsługi, studenci dawni oraz przynajmniej niektórzy obecni. Znałem go dobrze i ja – chyba od chwili pod-jęcia pracy w ówczesnej Wyższej Szkole Eko-nomicznej przed 50 laty. Chociaż nie zajmo-wał nigdy wysokiego stanowiska, czuło się od zaraz, że odgrywa w życiu Uczelni jakąś szczególną rolę. Można powiedzieć bez prze-sady, że był z nią związany naprawdę całym swoim życiem: od urodzenia aż do śmierci.

Urodził się 3 marca 1928 r. jako syn pierw-szego woźnego, pełniącego też funkcje la-boranta w ówczesnym Wyższym Studium Handlowym. Matka także tam pracowała dorywczo. Dzieciństwo spędził w mieszkaniu służbowym ojca, w budynku uczelnianym przy ul. Sienkiewicza 4. Był więc świadkiem początkowych dziejów Uczelni, obserwował jej życie niejako od wewnątrz, znał pracow-ników. Od rodziców przejął przywiązanie do miejsca pracy. Równocześnie uczęszczając do szkoły powszechnej i działając w harcer-stwie, uczył się patriotyzmu. Toteż gdy wy-buchła wojna i budynki uczelniane zostały zajęte przez różne instytucje niemieckie, jako

Był szczególnie pomocny w różnych sprawach organizacyjnych. Gdy trzeba było urządzić jakąś uroczystość – czy to coroczną inaugu-rację roku akademickiego, czy jakiś obchód rocznicowy albo pogrzeb któregoś ze zmarłych pracowników, natychmiast się w to angażował. Wielu starszych pracowników pamięta dobrze, jak co roku przed Bo-żym Narodzeniem sprowadzał dla pracowników ryby przeznaczone na stół wigilijny i sam je przez długie godziny sprzedawał.

Niezastąpiony był w załatwianiu drobiazgów zdawałoby się nie-możliwych do zrealizowania. W lipcu 1976 r. udawałem się z chórem „Dominanta” na konkurs muzyczny do Wielkiej Brytanii. Pan Kazimierz jadący z nami jako członek chóru pomagał skutecznie w pokony-waniu różnych przeszkód. Najzabawniejsze było, gdy okazało się, że brak gwizdka potrzebnego przy wykonaniu jakiegoś nowoczesnego utworu. Potrafił wówczas, nie znając nawet języka angielskiego, uzy-skać taki od napotkanego policjanta brytyjskiego. Kiedy rok później (w listopadzie 1977 r.) dowiedziałem się w ostatniej chwili, że mam w zastępstwie rektora pojechać na obchody jubileuszowe uniwersytetu w Tilburgu w Holandii, okazało się, że na bankiecie po uroczystościach, w których miała wziąć udział także królowa, trzeba wystąpić we fraku. Skąd w ówczesnych polskich warunkach zaopatrzyć się natychmiast w ten strój wieczorowy? I znowu Gołdas okazał się niezastąpiony: od razu zdołał wypożyczyć frak odpowiedniego rozmiaru w Filharmonii Krakowskiej i tym sposobem uwolnić mnie od niemałego kłopotu.

Do końca dbał o pamiątki uczelniane, o ochronę i kultywowanie tra-dycji. Gdy w 1981 r. podjąłem myśl, by przed inauguracją nowego roku akademickiego składać kwiaty na grobach zmarłych rektorów, pod-chwycił natychmiast tę inicjatywę i zapoczątkowany 1 października tego roku obchód przemienił się w rozwinięty coroczny obyczaj. Dbał także bardzo o obchody rocznicy wydarzeń Sonderaktion Krakau z 6 listopada 1939 r., przypominając, że wówczas uwięzieni zostali także profesorowie Akademii Handlowej, a nie tylko Uniwersytetu i Akademii Górniczej, jak to często przedstawiano. Do ostatnich lat swojej pracy zbierał i zabez-pieczał różne świadectwa historii Uczelni. Uratowane zaś w czasie oku-pacji pamiątki przechowywał długo jeszcze u siebie, obawiając się, że za rządów komunistycznych mogą nie być dostatecznie zabezpieczone. Portret Arnolda Bollanda przekazał mi jako rektorowi dopiero po otrzy-maniu pisemnego oświadczenia, że obraz będzie mu zwrócony, gdyby się okazało, że nie może być umieszczony na godnym miejscu. Tablica pamiątkowa, o której była mowa wyżej, została odnowiona i ponownie wmurowana dopiero w 1985 r. na jubileusz 60-lecia Uczelni

Zmarł 8 września 2009 r. Uroczysty pogrzeb na cmentarzu Rako-wickim zgromadził bardzo wielu Jego przyjaciół, w dużej części spoza Uniwersytetu Ekonomicznego: z harcerstwa, organizacji kombatanc-kich, chóru katedralnego. Pamięć Jego uczcił przemówieniem – co nieczęsto się zdarza na pogrzebach pracowników administracyjnych – sam rektor Uczelni.

Jan M. Małecki

O Kazimierzu Gołdasie wspomnienie

przerwanie pracował na Uczelni, oddając się tej pracy całym sercem. Sprawował różne funkcje w administracji. Najważniejszą dlań było chyba kierowanie Domem Studenckim „Fafik” (w latach 1964–1980). Bardzo zaanga-żowany w sprawy młodzieży popadał niekie-dy w konflikty z mieszkańcami, gdyż wymagał przestrzegania regulaminu, walczył z pijań-stwem i nocnymi hałasami, na które skarżyli się lokatorzy sąsiednich kamienic. Później (1980–1999) kierował Działem Administra-cyjno-Gospodarczym. Co ważniejsze jednak, z całą pasją angażował się w różne sprawy uczelniane nienależące do jego obowiązków służbowych. Przy tym znajdował czas (podej-rzewam, że z uszczerbkiem interesów własnej rodziny) na działalność społeczną w Uczelni i poza nią: był na przykład inicjatorem założe-nia chóru „Dominanta” i sam w nim śpiewał, działał w harcerstwie, w organizacjach kom-batanckich i niepodległościowych, śpiewał także w chórze katedry wawelskiej itd.

Nie czuję się na siłach, ani nie mam dosta-tecznej wiedzy, aby nakreślić tu w miarę peł-ny obraz działalności Pana Kazimierza, ani by scharakteryzować jego osobowość, kształto-waną wychowaniem przez ciężko pracujących i rzetelnie wykonujących swoje obowiązki ro-dziców, dramatycznymi przeżyciami okupacyj-nymi, zmiennymi losami powojennej Polski od reżymu stalinowskiego po odzyskanie w 1989 r. suwerenności i transformację ustrojową – co wszystko odbijało się silnie na życiu Uczelni. Niech dla utrwalenia Jego pamięci posłuży nieco osobistych wspomnień, niepozbawio-nych paru anegdot (każdy znający Kazimie-rza Gołdasa mógłby z pewnością przytoczyć wiele podobnych). Niech to będzie także wy-rażeniem czci temu niezwykłemu człowieko-wi, któremu osobiście niejedno zawdzięczam i który darzył mnie często okazywaną życzli-wością i sympatią.

Niezależnie od pełnionych funkcji, prze-cież nie najwyższych, czuł się zawsze odpo-wiedzialny za Uczelnię, dbał o jej interesy. Gdy w niedzielę 13 grudnia 1981 r. został ogłoszony stan wojenny, to on właśnie pierw-szy pomyślał o konieczności naradzenia się nad sytuacją Uczelni w tych niezwykłych okolicznościach. Już w godzinach przedpo-łudniowych zjawił się u mnie w domu (byłem wtedy rektorem) z inicjatywą zwołania kie-rownictwa Uczelni, a wieczorem umożliwił – w warunkach utrudnień w kontaktowaniu się (wyłączone telefony) i poruszaniu po mie-ście – spotkanie tzw. małego senatu, zawia-damiając kogo trzeba i organizując transport. Później w okresie mego rektorowania służył mi jeszcze nieraz pomocą w trudnych spra-wach. Odznaczał się bowiem wyniesionym z domu poczuciem lojalności wobec wszyst-kich rektorów, niezależnie od ich poglądów politycznych, oraz szacunkiem, pozbawio-nym wszakże uniżoności.

Był żywą częścią historii naszej Uczelni...

Jeśli można o kimś powiedzieć, że był dzieckiem, synem jakiejś instytucji, to w przypadku naszej Uczelni miano to z pewnością przy-sługuje tylko ŚP. Kazimierzowi Gołdasowi, którego przyszło nam dzi-siaj żegnać. Urodził się w rodzinie pracownika Uczelni, rósł, mieszkał, pracował zawodowo i udzielał się społecznie na naszej Uczelni, we wszystkich stadiach jej rozwoju, począwszy od Wyższego Studium Handlowego – Akademii Handlowej – Wyższej Szkoły Ekonomicznej – Akademii Ekonomicznej i w końcu – już jako emeryt – Uniwersyte-cie Ekonomicznym.

Pan Kazimierz był żywą częścią historii naszej Uczelni. Już jako 11-letni chłopiec w 1939 roku pomagał ojcu w ratowaniu i zabez-pieczaniu jej mienia. Pracę na Uczelni podjął już w styczniu 1945 roku i od tego momentu pracował w niej nieprzerwanie do 2002 roku – 57 lat. Zaczynał jako goniec, robotnik, woźny, referent, kie-rownik magazynu, archiwum. Absolwenci naszej Uczelni zapa-miętali Go przede wszystkim w roli kierownika Domu Studenckie-go „Fafik”, którą pełnił w latach 1969–1980. Kończył swoją karierę zawodową na stanowisku kierownika Działu Administracyjno-Go-spodarczego.

Był pracownikiem sumiennym, pracowitym, uczciwymi i odpo-wiedzialnym, wielokrotnie nagradzanym przez władze Uczelni i ho-norowanym odznaczeniami państwowymi.

Pracując długie lata z młodzieżą, był jej wychowawcą, opieku-nem, doradcą i powiernikiem. Wśród Jego wychowanków jest wielu obecnych pracowników nauki, wybitnych menedżerów i polityków. Jego postać zajmuje pełne szacunku, ciepłe i niepozbawione aneg-dot miejsce w naszych wspomnieniach.

Pan Kazimierz Gołdas był zaangażowanym społecznikiem. Nie sposób wymienić wszystkich Jego zasług na tym polu. Na osobne wspomnienie zasługuje konspiracyjna działalność Pana Kazimierza w czasie okupacji oraz Jego organizatorska rola w ruchu komba-tanckim.

W środowisku uczelnianym chciałbym przypomnieć Jego rolę w utworzeniu i artystycznych sukcesach chóru Dominanta, a także dbałość o tradycje i pamiątki materialne z przeszłości naszej Uczelni. Wiele z nich ocalało dzięki zapobiegliwości Pana Kazimierza. (...)

Drogi Panie Kazimierzu, w imieniu całej społeczności naszej Uczelni – jej byłych i obecnych studentów, pracowników i władz – serdecznie Ci dziękuję za wszystko, co dla nas uczyniłeś – dla Twojej i naszej Uczelni.

Spoczywaj w pokoju!

Z przemówienia Rektora prof. Romana Niestroja, wygłoszonego w dniu pogrzebu 15 października 2009 r.

11-letni chłopiec pomagał rodzicom w rato-waniu mienia i pamiątek uczelnianych ra-bowanych lub niszczonych przez okupanta. Gołdasowie bowiem, na polecenie rektora, pozostali w dawnym mieszkaniu, przyjmu-jąc pracę w instytucjach niemieckich, przez długi czas obsługiwali klub dla funkcjonariu-szy hitlerowskich, także z pobliskiej siedziby Gestapo. Pod koniec 1939 r., narażając się na wielkie niebezpieczeństwo, ukryli poza miastem wiele cennego mienia Uczelni (aparaturę i próbki platyny z laboratorium towaroznawczego), uratowali też liczne do-kumenty i pamiątki, m.in. kamienną tablicę upamiętniającą otwarcie nowo wzniesione-go budynku przy ul. Sienkiewicza. W czasie okupacji pomagali wielu ludziom, ukrywali ściganych, sam zaś Kazimierz kontynuował swoje harcerskie zaangażowanie, działając w „Szarych Szeregach”.

W dniu wypędzenia Niemców z Krako-wa, 18 stycznia 1945 r. stracił swojego ojca. Dwa dni później zgłosił się do rektora. Razem z matką otrzymali zatrudnienie w przygoto-wywanej do ponownego otwarcia Akademii Handlowej oraz odzyskali dawne służbowe mieszkanie na Sienkiewicza. Odtąd już nie-

Page 4: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

6 7w w w . u e k . k r a k o w . p l

Jak zwykle uroczysta inauguracja odbyła się z udziałem całej społeczności akademic-kiej Uczelni, jej absolwentów, partnerów, przyjaciół i sympatyków.

Tradycją stało się już, że ważne uroczy-stości akademickie w naszej uczelni poprze-dza uroczysta msza święta w kościele Ojców Karmelitów Bosych przy ul. Rakowickiej 18.

I tym razem nie mogło być inaczej. Po nabo-żeństwie władze Uniwersytetu oraz profeso-rowie Uczelni i zaproszeni goście, przebrani w odświętne togi, uformowali pochód, który przemaszerował z Budynku Głównego do hali widowiskowej w pawilonie dydaktycz-no-sportowym. Symbol chlubnej historii i tradycji

O wyjątkowości tegorocznej inauguracji stanowił jej kluczowe wydarzenie – ceremo-nia przekazania i przyjęcia nowego sztan-daru Uczelni. Nie zabrakło chwil wzruszenia podczas tej ceremonii. Dr Jarosław Plichta, reprezentujący fundatorów nowego „symbo-lu chlubnej historii i tradycji oraz tożsamości i dojrzałości akademickiej”, przekazał sztan-dar Rektorowi Uczelni, mówiąc: „Niniejszym aktem uroczystym stanowimy i przekazujemy Sztandar Uniwersytetu Ekonomicznego w Kra-kowie. Przekazując sztandar, ufamy, że Uniwer-sytet Ekonomiczny w Krakowie, kształcąc kolej-ne pokolenia wybitnych ekonomistów, nadal godnie służyć będzie wspólnocie lokalnej oraz całej Rzeczpospolitej Polskiej. Niech sztandar ten będzie chlubą i dumą dla wszystkich pracu-jących, uczących i zdobywających wiedzę pod jego barwami, a także symbolem nierozerwal-nej więzi ze społecznością akademicką Uniwer-sytetu Ekonomicznego w Krakowie”.

Po oficjalnym przyjęciu przez Rektora „najcenniejszy symbol naszej historii i tradycji” został uroczyście przekazany przedstawicie-lom studentów, którzy przyrzekli „sztandar strzec i dbać o jego dobre imię”.

Rangę wydarzenia podkreśliła obecność przybyłych na inaugurację gości: parlamen-tarzystów, przedstawicieli władz państwo-

wych i samorządowych, duchowieństwa, wojska, policji i straży pożarnej, rektorów i prorektorów bratnich uczelni ekonomicz-nych, uczelni krakowskich i zagranicznych, przedstawicieli placówek dyplomatycznych, zaprzyjaźnionych z Uczelnią prezesów i dy-rektorów firm, banków i instytucji wspierają-cych przedsięwzięcia Uniwersytetu.

Transformacja i rozwójW przemówieniu inauguracyjnym Rek-

tora krakowskiego Uniwersytetu Ekono-micznego prof. dr. hab. Romana Niestroja nie zabrakło radosnych akcentów z powodu rozpoczynanego jubileuszu Uczelni.

Po przedstawieniu wpływu na szkolnic-two wyższe transformacji ustrojowej, której 20-lecie będziemy wkrótce świętować, oraz przedstawieniu obecnej sytuacji Uczelni w wielu wymiarach prof. Roman Niestrój – Rektor Uczelni w dniu inauguracji jej 85. roku akademickiego odwołał się do słów współzałożyciela i pierwszego dyrektora Wyższego Studium Handlowego prof. Ar-nolda Bollanda, który 1 października 1925 r. – w dniu inauguracji I roku akademickiego naszej szkoły – mówił: „Wychodzimy z tego kapitalnego założenia, że moc twórczego ge-niuszu ludzkiego jakoteż ilość energji i materji na świecie jest wystarczająca, by stworzyć taką sumę dóbr i towarów, któraby mogła nasycić wszystkich. Brak tej ilości i brak zadowolenia, tarcia i wojny przypisujemy między innymi wa-

dliwej organizacji produkcji i jej rozdziału. Za-łożenie to jest znane i uznane przez wszystkie umysły oświecone najostatniejszej doby. Przy pracach naukowych i systemie nauczania na-szej uczelni będzie stale czuwał duch powyższe-go podstawowego założenia, a to w tym celu, by wszyscy ci, którzy do naszej uczelni przybyli, wynieśli z niej wraz z realną wiedzą z zakresu nauk handlowych, przejęcie się myślą o możli-wości współdziałania w naprawie opłakanych współczesnych stosunków gospodarczych, i to współdziałania czynnego, bo opartego o nigdy niezawodzący fundament badawczej i twór-czej nauki, nabytej w naszej Uczelni”.

– 84 lata po tym, jak wybrzmiały te sło-wa, należy zadać sobie pytanie o to, czy my – kontynuatorzy powziętej przez prof. Arnolda Bollanda misji kształcenia młodzieży akade-mickiej – nadal wierzymy w „moc twórczego geniuszu ludzkiego” i tak samo jak on możemy zadeklarować, że: „Pragniemy tedy dać społe-czeństwu naszemu komercjonalistów o mak-symalnej solidnej wiedzy zawodowej, którzyby umieli być nie tylko czołowymi wykonawcami, lecz zarazem także samodzielnemi umysłowo-ściami i pionierami ideji gospodarczych. (...)” – kontynuował prof. Roman Niestrój, koń-cząc życzeniami dla wszystkich członków naszej uniwersyteckiej społeczności „abyśmy nie ustawali we wspólnych wysiłkach do stałe-go edukacyjnego rozwoju, byśmy pomnażali wartość naszej Uczelni i corocznie wypuszczali w świat niezmiennie dużo absolwentów świa-tłych, otwartych na wyzwania współczesności i wykształconych na miarę wyobrażeń założy-cieli naszej Alma Mater”.

Życzeń mocRadość ze świętowanej przez Uczelnię

rocznicy wyrazili także w swych listach, skiero-wanych w tym dniu do społeczności akademic-kiej Uniwersytetu, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej oraz Barbara Kudrycka – Minister Na-uki i Szkolnictwa Wyższego. Prezydent napi-sał m.in.: „Są Państwo w grupie najważniejszych uczelni ekonomicznych w kraju. Kadra Uniwer-sytetu Ekonomicznego wyróżnia się mobilnością i zaangażowaniem, tak w dydaktykę, jak i w ba-dania naukowe. Cieszy wysoki poziom uczest-nictwa wykładowców Uniwersytetu w mię-dzynarodowych sympozjach i konferencjach, a przede wszystkim – dobra i szeroka współpra-ca uczelni z partnerami zagranicznymi. Wszyst-kie te osiągnięcia są niezwykle ważne i świadczą o dobrym przygotowaniu Państwa uczelni do wyzwań, jakie stają dziś przed rodzimymi uczel-niami. Jestem przekonany, że Uniwersytet Eko-nomiczny w Krakowie stawi czoła wyzwaniom, jakie stawia przed polskim szkolnictwem XXI wiek. Życzę Państwu samych sukcesów na tym polu. Życzę także tego, czego nie da się wyrazić w rankingach i punktach: dalszego budowania prawdziwie akademickiej wspólnoty, opartej na tradycji i swoistych dla uczelni wartościach. Przy świadomości wszelkich współczesnych wy-zwań, jakim sprostać muszą polskie uniwersyte-ty, nie wolno nam bowiem zapominać, że są one przede wszystkim miejscem spotkania mistrzów i adeptów, spotkania, którego celem jest zdoby-wanie wiedzy. Wykształcenia ma swoją wartość rynkową, ale powinno zachować także swoją niewymierną wartość uczestnictwa w akade-mickiej wspólnocie”.

Nadanie sztandaru Uczelni, immatrykulacja studentów, wręczenie medali i odznaczeń, uroczyste przekazanie Nagrody im. Eugeniusza Kwiatkowskiego, wykład nt. jakości „Od Biblii do ISO 22000” – to tylko niektóre z wydarzeń z 7 października br., dnia inaugurującego na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie wyjątkowy rok akademicki – rok jubileuszu 85-lecia Uczelni.

Z okazji rozpoczynającego się nowego jubi-leuszowego roku akademickiego Minister Bar-bara Kudrycka przekazała „życzenia sukcesów i radości z podejmowania naukowych wyzwań. Nauczycielom – wiele satysfakcji z pracy z mło-dzieżą, uczonym – nieustępliwości w zgłębianiu wiedzy, a studentom – pasji studiowania i radości płynącej z doświadczeń tego pięknego momentu w życiu, jakim jest czas spędzony na uczelni”.

Uroczyste pasowanie…Następnym punktem inauguracji była im-

matrykulacja studentów I roku. Tradycyjnie już nowych studentów „pasowano” na członków akademickiej społeczności Uczelni i wręczono im pierwsze uniwersyteckie indeksy. Nowo mianowani członkowie naszej wspólnoty pierwszy raz w historii UEK mogli wystąpić w tradycyjnych studenckich czapkach. Na zakoń-czenie ślubowania odśpiewano stary łaciński hymn braci studenckiej – Gaudeamus igitur.

i dekorowanie medalami… Jak co roku inauguracji towarzyszyło wrę-

czenie medali i odznaczeń. Złotymi, srebrnymi i brązowymi Medalami za Długoletnią Służbę Wojewoda Małopolski – Jerzy Miller udekoro-wał niemal 60 pracowników Uniwersytetu.

Medale Komisji Edukacji Narodowej z rąk Małopolskiego Kuratora Oświaty Artura Dzigańskiego przyjęli: dr Jerzy Bukowski, dr Krystyna Czepielewska-Kałka, dr Jolanta Juza, dr hab. Leszek Kusak, dr hab. Alicja Miś, dr hab. Anna Nehring, prof. UEK, dr hab. Renata Oczkowska, prof. UEK; dr Alicja Olech-Nowak, dr hab. Andrzej Szopa, prof. UEK, dr Jan Tatar.

WYDARZENIA

85. Inauguracja ze sztandarem w tle

WYDARZENIA

Page 5: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

8 9w w w . u e k . k r a k o w . p l

Ośmioro pracowników naszego Uniwer-sytetu uhonorowano Zespołową Naukową Nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyż-szego. Nagrodę tę, za osiągnięcia naukowe za współautorstwo książki pt. „Instytucje a polityka ekonomiczna w krajach o średnim poziomie rozwoju”, otrzymali: prof. dr hab. Andrzej Wojtyna, dr Marek Dąbrowski, dr Ka-tarzyna Glinka, dr Paweł Kawa, dr Mirosław Raczyński, dr Zbigniew Stańczyk, mgr Marta Sordyl, dr Marta Wajda-Lichy.

Ekonomię tworzą ludzie z krwi i kościTradycyjnie uroczystościom inauguracyj-

nym towarzyszyło wręczenie Nagrody zwy-cięzcy konkursu im. Eugeniusza Kwiatkow-skiego. W tegorocznej XIV edycji konkursu, or-ganizowanego przez Uczelnię w trosce o stan informacji i poziom publicystyki ekonomicz-nej w polskich mediach, zwyciężył Zbigniew Bartuś – dziennikarz „Dziennika Polskiego” za „rzeczową analizę problemów, przed któ-rymi stoi polska gospodarka”. Zwycięzca po raz pierwszy w historii obdarowany został symboliczną statuetką, zaprojektowaną przez krakowskiego artystę rzeźbiarza prof. Stefana Dousę. Uroczystego jej przekazania zwycięzcy dokonała dr Julita Maciejewicz-Ryś – wnuczka Eugeniusza Kwiatkowskiego, patrona Nagro-dy. Czek o wartości 15 000 tys. złotych wrę-czyła zaś Dorota Dardzińska – przedstawiciel Deutsche Bank PBC SA, Mecenasa Nagrody.

Po odebraniu Nagrody jej laureat zwrócił się do zebranych, szczególnie – jak sam za-znaczył – do studentów, słowami: „Mam takie wrażenie jako dziennikarz, który porusza się

Tradycyjnie uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym pw. Krzyża Świętego i Matki Bożej Bolesnej. Program dnia wypełniły kolejno: pochód w togach, przemówienie Rektora prof. Ro-mana Niestroja, wystąpienie przedstawiciela władz regionu podkarpackiego – burmistrza Pawła Wolickiego, immatrykulacja studen-tów, wręczenie dyplomów absolwentom,

W dniu 2 października 2009 r., o godz. 16.30, odbyła się Inauguracja Roku Akade-mickiego w Krakowskiej Szkole Biznesu Uni-wersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Swoją obecnością zaszczyciły nas władze Uczelni: prof. dr hab. Roman Niestrój – Rektor Uniwer-sytetu Ekonomicznego w Krakowie, mgr Mi-rosław Chechelski – kanclerz UEK, mgr Łukasz Salwarowski – kierownik Kancelarii Rektora, Rada Programowa KSB, dziekani wydziałów oraz pracownicy administracyjni Uczelni. W uroczystości udział wzięli również goście ze szkół partnerskich: prof. Thomas Hart-man – dziekan Stockholm University School of Business ze Szwecji, dr Oec. HSG Nicolaus Storz – dyrektor International Programs St. Gallen Business School ze Szwajcarii, dr Geoff A. Goldman – dziekan Wydziału Business Man-agement University of Johannesburg z RPA.

Podczas inauguracji prof. dr hab. Stani-sław Owsiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie otrzymał Medal Krakowskiej Szko-ły Biznesu w uznaniu zasług, za czynne zaan-gażowanie w działalność Szkoły oraz wysoki poziom prowadzonych zajęć dydaktycznych.

Medale Krakowskiej Szkoły Biznesu za or-ganizację studiów podyplomowych i wkład w rozwój Szkoły otrzymali: mgr Joanna No-wowiejska-Fedecka – Prezes Zarządu Sto-warzyszenia Księgowych w Polsce Oddział Okręgowy w Częstochowie, oraz Bogdan Bajorski z Wyższej Szkoły Handlowej im. Bo-lesława Markowskiego w Kielcach, Wydział Zamiejscowy w Tarnobrzegu.

Tradycyjnie po raz kolejny zostały roz-dane dyplomy absolwentom Studiów Exe-cutive MBA (XII edycja) i International MBA (II edycja) oraz listy gratulacyjne dla kierowni-

Rozdanie dyplomów

absolwentom XII edycji

Programu Executive MBA

ków studiów podyplomowych oraz pracow-ników Krakowskiej Szkoły Biznesu. Najlepsi słuchacze programu Executive i International MBA otrzymali roczną prenumeratę „Harvard Business Review”.

Rozpoczęcie nowego roku akademickie-go w KSB wzbogacił wykład prof. dr. hab. Sta-nisława Owsiaka „Kontrowersje wokół euro w Polsce”.

Po oficjalnej części inauguracji odbył się poczęstunek oraz spotkanie Klubu MBA.

mgr Alicja Górnisiewicz-NiżnikKrakowska Szkoła Biznesu

Rozdanie dyplomów absolwentom

II edycji Programu International MBA

w sferze ekonomii, że ludzie, którzy przez ostat-nich naście lat rządzili, zapomnieli, że ekono-mię tworzą ludzie z krwi i kości, że nie jest ona tak naprawdę tym, co oni sobie o niej myśleli, że jest sumą jakichś wirtualnych operacji. Efek-tem tego myślenia, że ekonomia jest sumą wir-tualnych operacji w wirtualnym świecie, jest to, że dzisiaj ludzie z krwi i kości na całym świecie ponoszą konsekwencje takiego myślenia. Je-steście w świetnych rękach na kapitalnej Uczel-ni, która na pewno nauczy Was tego, że takie myślenie na pewno nie jest rozsądne. (...) Pro-szę Was, nie zapominajcie o realnym świecie, a z wirtualnego korzystajcie tylko po to, żeby ten realny czynić lepszym”.

Paweł Godek – Przewodniczący Parla-mentu Studenckiego w krótkim wystąpieniu powiedział do studentów m.in.: „Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie stwarza studentom ogromne możliwości rozwoju i zdobywania doświadczenia. Natomiast to jak te szanse wykorzystacie zależy tylko i wyłącznie od Was. Każdy z Was może wybrać wiele dróg, tak jak każdy stawia sobie inne cele oraz posiada róż-ne ambicje. (...) pamiętajcie, aktywne życie stu-denckie zawsze przynosi korzyści, natomiast bierność nie zmieni w Waszym życiu nic, pozo-stawiając Was w miejscu”.

Wykład nt. jakości „Od Biblii do ISO 22000” prof. Tadeusza Sikory rozpoczął oficjalnie za-jęcia dydaktyczne na Uniwersytecie. Obszer-ne fragmenty wykładu publikujemy na s. 12.

Uroczyste rozpoczęcie jubileuszowego roku akademickiego 2009/2010 zwieńczył wspaniały koncert Grzegorza Turnaua w Fil-harmonii Krakowskiej.

Krakowska Szkoła Biznesu UEK zainaugurowała rok akademicki 2009/2010

14 października inaugurację roku akademickiego świętował Zamiejscowy Wydział Rozwoju Regionalnego w Dębicy UEK.

przemówienia przedstawicieli absolwentów i studentów Wydziału.

Oficjalne rozpoczęcie zajęć dydaktycznych stanowił zaś wykład inauguracyjny dr. hab. Ar-tura Hołdy, prof. UEK, zatytułowany „Oszustwa księgowe a rachunkowość kreatywna”.

Inauguracyjne obchody przebiegły w pięknej oprawie artystycznej uczelnianego chóru UEK „Dominanta”.

KrakowskaSzkoła BiznesuMBA Studia Podyplomowe

WYDARZENIA WYDARZENIA

Page 6: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

WYWIAD

10 11w w w . u e k . k r a k o w . p l

O, to jest oczywiście pytanie do członków jury i kapituły. Ja tylko mogę po raz kolejny podziękować, że tak szacowne grono uznało mnie godnym Nagrody. Zwłaszcza że wśród nominowanych nie brakowało pierwszopla-nowych postaci polskiego dziennikarstwa. Absolutnie magicznym momentem było dla mnie wręczenie statuetki przez wnuczkę Pa-trona, dr Julitę Maciejewicz-Ryś. Tak się skła-da, że kilka miesięcy temu otrzymałem Na-grodę im. Władysława Grabskiego – z rąk pre-zesa NBP oraz profesora Macieja Grabskiego, wnuka Patrona. Prawda, że frapujące zrzą-dzenie losu? Władysław Grabski i Eugeniusz Kwiatkowski to najwybitniejsi reformatorzy, współtwórcy nowoczesnej Polski. Moi guru od zawsze. Na długo przed Martinem Luthe-rem Kingiem wypowiedzieli „I have a dre-am” i zaczęli to marzenie ziszczać. Uwierzyli w polski sen. A ja – jak wielu Polaków – uwie-rzyłem dzięki nim. Jeśli więc ośmieliłbym się gdziekolwiek szukać podobieństwa Patrona i laureata, to wymieniłbym wiarę – wiarę w to, że Polska może być nowoczesnym kra-jem, w którym chce się żyć, oraz przekona-nie, że możemy to osiągnąć dzięki wiedzy i umiejętnościom.

Dziennikarstwo ekonomiczne – przemy-ślany wybór drogi zawodowej czy przypa-dek?

Naturalna kolej rzeczy. Studiowałem na Śląsku, w okresie przełomu. Zwiedziłem świat, byłem i w NRD, i w RFN. I w Stanach, i w ZSRR. Na co dzień obserwowałem z bliska, co dzieje się w sztandarowych zakładach socjalizmu, byłem w kopalniach, hutach. Widziałem, jak Fiat przejął FSM, a Henkel raciborską Pollenę. I jak zmienia to ludzkie myślenie, aspiracje, motywacje. I marzenia. Razem z milionami Polaków zacząłem śnić nasz sen. Ten sam, który śnili kiedyś Kwiatkowski, Grabski. O no-woczesnej Polsce. Wiedziałem przy tym, że poziom i jakość naszego życia, to, czy w rodzi-nach dzieje się dobrze, czy źle, czy jesteśmy z życia zadowoleni, jest w ogromnej mierze pochodną sytuacji gospodarczej kraju. Od kogo ona zależy? Głównie od polityków, po-dejmujących w naszym imieniu strategiczne decyzje. Ale nie tylko od nich. Ekonomia jest sumą bardzo wielu, nie zawsze racjonalnych i przewidywalnych zachowań. Dlatego tak trudno ją ogarnąć i opisać. Z tego samego powodu jest jednak także nadzwyczaj pasjo-nująca. W zasadzie każdy może na nią wpły-wać. Nie zawsze działa to jak efekt motyla – machanie skrzydełkami na jednym konty-nencie przeważnie nie wywołuje huraganu na innym, ale jednak działa. Nieustannie. Cza-sem drobiazg, banalne zachowanie, pozornie mało istotna informacja może wywrzeć prze-możny wpływ na życie społeczności, krajów, wspólnot, całego globu nawet. Skoro zwykły człowiek nie jest pozbawiony wpływu, to co dopiero dziennikarz dysponujący tak potęż-nym narzędziem jak informacja.

No właśnie. O sile mediów w kreowaniu rzeczywistości nie trzeba nikogo prze-konywać. Czy manipulacja wpisana jest w zawód każdego dziennikarza? Inaczej mówiąc: na czym polega prawdziwe, rze-telne dziennikarstwo?

Dla mnie dziennikarstwo nie jest li tyl-ko pracą, sposobem zarabiania na chleb. Przepraszam was za te górnolotne słowa,

zwłaszcza że zwrot jest – niestety mocno wy-świechtany, ale ja tak po prostu myślę: dzien-nikarstwo jest misją. I to taką, w której nie ma miejsca na wspomniane „kreowanie rzeczy-wistości”. Kreować może pisarz. Dziennikarz ma obowiązek rzeczywistość opisać, poka-zać, objaśnić. Oczywiście to reporter, tworząc tekst, dobiera fakty, zestawia je, interpretuje. Czy to jest kreacja? A lustro kreuje rzeczywi-stość, czy raczej ją odbija? Staram się zawsze zbierać materiały i opisywać świat w zgodzie z własnym sumieniem, a przede wszystkim – w oparciu o zasady rzetelnego dziennikar-stwa, które się od wieków nie zmieniły. Za-chowaj obiektywizm, pokaż wszystkie racje i punkty widzenia, choćby nawet niektóre z nich nie były zgodne z twymi przekonania-mi. Dążenie do obiektywizmu wcale nie kłóci się z misją, o której wspomniałem wcześniej, z dziennikarstwem zaangażowanym. Z pasją, z jaką ja i sporo moich kolegów uprawiamy ten zawód. Wierzę, że pisanie prawdy, obja-śnianie rzeczywistości pomaga ludziom zmie-niać świat.

W jaki sposób?Dostarczenie rzetelnej, wszechstronnej in-

formacji może pomóc politykom w podjęciu strategicznych decyzji, może też mobilizować opinię publiczną i sprawić, że na decydentów będzie wywierana odpowiednia presja. Tak to działa w demokracji. Na przykład niedawno, po wybuchu tzw. afery stoczniowej, każdy uczciwy dziennikarz powinien w pierwszym rzędzie postawić pytanie: gdzie w świecie bu-duje się statki, kto i w jaki sposób potrafi na tym zarabiać, czy polskie stocznie miały jakie-kolwiek szanse na pracę i zyski w przyszłości? Nie tylko ta „afera” jest kolejnym dowodem

na to, że kłamstwa rozsiewane przez me-dia mają często większą moc od prawdy. Że dziennikarze dają się wykorzystać do mani-pulowania społeczeństwem, albo wręcz sami manipulują. To także cecha demokracji, której fundamentem jest wolność słowa. Powiem szczerze – kłamstwo, bezczelna manipulacja wkurza mnie, ale zarazem – mobilizuje. To wyzwanie: przedstawić ludziom prawdę – i to tak, by przebiła się do szerokiej publiczności, pomogła pokonać kłamstwo i przezwyciężyć jego skutki. W dzisiejszym szumie informa-cyjnym, który coraz częściej przemienia się w chaos, nie jest to łatwe, ale wciąż możliwe. Ba – konieczne. Bez rzetelnych informacji, bez dobrego dziennikarstwa demokracja się zepsuje i upadnie. Naprawdę.

„Nie zapominajcie o realnym świecie, a z wirtualnego korzystajcie tylko po to, żeby ten realny czynić lepszym” – powie-dział Pan, zwracając się do studentów po odebraniu Nagrody. Co znaczy „pamiętać o realnym świecie”?

Na pierwszy rzut oka wydaje się to pro-ste, zwłaszcza ludziom z mojego pokole-nia, dzisiejszym czterdziestolatkom, którzy pierwsze kroki w tym zawodzie stawiali w czasach, gdy nie było Internetu, telefonów, ba – zupełną nowością w Polsce były faksy, czy jako tako działające stacjonarne telefony. Wyobraźcie sobie napisanie – dajmy na to – relacji z niedzielnego meczu hokeja w Oświę-cimiu. Tak, żeby tekst – ze zdjęciem – ukazał się w poniedziałkowym wydaniu. Spotkanie, po dogrywkach i karnych, kończy się o 22.00. Nie masz komputera, tylko maszynę do pisa-nia. Nie masz faksu, e-maila, komórki. Napi-sany na maszynie tekst musisz jakoś przesłać, zdjęcie wywołać – z kliszy, bo przecież nie wynaleziono jeszcze cyfrówek. Materiał musi trafić do redakcji w Krakowie przed północą. Tu zostanie złożony – nie komputerowo, tyl-ko ręcznie, metodą pochodzącą wprost od Gutenberga. Druk o pierwszej w nocy. O szó-stej gazeta musi być w kioskach. Przez całe lata właśnie tak funkcjonowali dziennikarze. Materiał zdobywało się w realnym świecie, tu się go tworzyło – i tradycyjnymi metodami, na przykład autobusem PKS-u, przesyłało. Brakowało ci wiedzy? Musiałeś pytać eksper-tów, odsiedzieć swoje w czytelni, pobiec do biblioteki. Dzisiaj jest inaczej.

Prościej?Z technicznego punktu widzenia – tak.

To oczywiste. Ale też i trudniej.

Dlaczego?Bo wszyscy, teoretycznie, mają ten sam

natychmiastowy dostęp do bezkresnej licz-by informacji. Rodzi to problem dwojakiego rodzaju: jak odsiać ziarno od plew i jak poko-

nać konkurentów dysponujących podobny-mi możliwościami. Jestem w stu procentach pewien, że nie da się tego zrobić bez trady-cyjnej wiedzy, bez ślęczenia nad podręczni-kami, bez lektury dzieł klasyków i ich opo-nentów, bez uważnego śledzenia bieżących wydarzeń, agencyjnych doniesień i komen-tarzy czołowych publicystów. Słowem: bez wszystkiego tego, co od wielu lat uchodzi słusznie za podstawowy warsztat inteligen-ta. Jasne, że większość tych rzeczy znajdzie-my dzisiaj w Internecie – są tam już podręcz-niki, są klasycy, są informacje, komentarze. Sęk w tym, byśmy z tego korzystali. I byśmy przy tym traktowali Internet jak formę, taką samą, jaką dotąd była i jest książka czy pa-pierowa gazeta. Formę przekazu, a nie wy-rocznię i źródło wszelkiej wiedzy o świecie.

Czy zapatrzenie w Internet grozi oderwa-niem od rzeczywistości?

Tak. Wrócę do mych rówieśników. I my, i nasi starsi koledzy, mimo osobistych do-świadczeń z przeszłości, choćby tych, o któ-rych wspomniałem, ulegliśmy złudzeniu, że świat przeniósł się do Internetu. Wielu, jeśli nie większość z nas, szuka tam odpowiedzi na dręczące nas pytania, upatruje remedium na wszelkie problemy. A coraz częściej – prawdy, i to tej przez duże P. Uważam, że obecny świa-towy kryzys gospodarczy jest efektem owego fałszywego wyobrażenia. Zwłaszcza bankow-cy pogrążali się ostatnimi laty w wirtualnej rzeczywistości. Gdyby to dotyczyło wyłącznie ich, nie byłoby tragedii. Ale przecież skutki wirtualnych operacji opartych na kosmicz-nych wyobrażeniach o rynku, napędzanych chciwością, odczuwają dziś miliony zwykłych ludzi. Są to zupełnie realni obywatele w real-nych krajach, a nie jakieś boty z komputerowej gry, kreacje z Simsów, czy Second Life. Ludzie, którzy decydują o ich losie – politycy, ekono-miści, biznesmeni i ich doradcy – powinni o tym pamiętać. Podobnie ci, którzy próbu-ją opisać świat. Nie można zrozumieć ludzi i świata zza biurka, obserwując wszystko na monitorze. Trzeba świat zwiedzić, zobaczyć z bliska, doświadczyć go. Rozmawiać z ludźmi. Owszem, formy komunikacji, przekazywania informacji zmieniły się i będą zmieniać. Ale podstawowy warsztat inteligenta pozostanie zawsze ten sam. By zrozumieć świat, nadal potrzebna będzie wiedza, wszechstronna informacja, do tego umiejętność analizy i ko-

jarzenia faktów. Odwaga stawiania pytań. Cierpliwe po-szukiwanie odpowiedzi. Wierzę, że wasza uczelnia nadal kształcić będzie ta-kie osoby, że wśród tych, którzy dopiero rozpoczęli studia, znajdą się wyznaw-cy, a może i następcy Euge-niusza Kwiatkowskiego.

Pytanie, które nie mogło nie paść ;-) : na co przezna-czy Pan nagrodę?

Kocham muzykę. I ko-cham kino. Na pewno wzbo-gacę swoją kolekcję płyt i fil-mów o najnowsze pozycje. I tak bym to zrobił, ale teraz przynajmniej mogę poszaleć bez narażania się żonie (śmiech). Po raz kolejny wybiorę się też do Londynu. Jest tam fantastyczna mieszanka nieskoń-czonej liczby kultur, a zarazem coś, co mnie najbardziej fascynuje – wyjątkowo udane połączenie dobrej tradycji i ultranowocze-sności. Polecam wszystkim zwłaszcza podróż z okolic parlamentu do Canary Wharf, gdzie przeniosły się z City banki i Reuters. Ale więk-szość pieniędzy przeznaczę na zapewnienie komfortowych warunków starszej córce, Małgosi, która właśnie rozpoczęła studia ekonomiczne. Zainwestuję w jej kształcenie bez wahania, bo po pierwsze chodzi o praw-dziwą, niewirtualną osobę (śmiech), a po drugie – wydaje się oczywiste, że nie stocz-nie, kopalnie i huty są dziś kapitałem rozwi-niętych społeczeństw. Owym kapitałem jest wiedza, rozumienie współczesnego świata, innowacyjność. Prawdziwym skarbem są zaś ludzie wyposażeni w te przymioty. Tacy byli Władysław Grabski i Eugeniusz Kwiatkowski. Może dzięki mojej inwestycji Gosia pójdzie ich śladem, co oznacza, że za kilkanaście lat Polska będzie jeszcze fajniejszym krajem?

Rozmawiała:

Małgorzata Strakowska-Szczurek

Stefan Bratkowski, poproszony o komentarz nt. wyboru Eugeniusza Kwiatkowskiego na patrona nagrody dla dziennikarzy, powiedział: „Dzisiaj takich ludzi już nie ma, a byłoby dobrze, żeby byli – fachowi, kompetentni, z pełną znajomością gospodarki światowej i wyobraźnią wybiegającą poza opłotki doraźności”. Do nagrody tegorocznej edycji konkursu kolegia redakcyjne gazet, czasopism, portali internetowych, stacji radiowych i telewizyjnych, instytucje biznesowe i naukowe nominowały 27 osób. Jakie cechy patrona Nagrody ma laureat jej XIV edycji?

2009

WYWIAD

– rozmowa ze Zbigniewem Bartusiem, dziennikarzem „Dziennika Polskiego”, laureatem XIV edycji Nagrody im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

Dziennikarstwo jest misją

Page 7: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

12 13w w w . u e k . k r a k o w . p l

W Biblii, w Księdze Rodzaju, czytamy: „Wtedy Bóg rzekł: »Niech stanie się światłość«. I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności [...]” [Rdz 1, 3-4]2 . A Bóg widział, że wszystko co uczynił, było bardzo dobre” [Rdz 1, 31].

Bóg dokonał samooceny dzieła, które stworzył! I dokonał oceny poziomu jego jako-ści. To, co stworzył, było bardzo dobre! Wyko-nując pracę, też powinniśmy przeprowadzić jej ocenę! Ocenić, jaki jest efekt naszej pracy!

Czy samoocena wystarcza do oceny stworzonego dzieła? Myślę, że nie! Mogą być wady ukryte! Dopiero w eksploatacji może-my się przekonać, jaka to jest jego jakość! Potrzebna jest więc dodatkowa, niezależna ocena.

I dalej w Genesis czytamy: „A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad któ-rym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym trudzie jaki podjął” [Rdz 2, 2]. Wniosek: stworzenie dzieła (wyrobu) odpowiedniej ja-kości wymaga odpowiedniego wysiłku, od-powiedniego trudu, po którym należy nam się odpoczynek! Ale tylko za dobrze wykona-ną pracę! O odpowiedniej jakości!

Nawiążę jeszcze tylko do dwóch aspek-tów w Biblii, które dzisiaj uważamy jako bardzo ważne, np. w ustawodawstwie Unii Europejskiej w zapewnieniu bezpieczeństwa i higieny żywności, a więc bardzo ważnego aspektu jakości żywności. Otóż w Księdze Kapłańskiej [Kpł 11–15] mamy szczegóło-we przepisy dotyczące tego, co dzisiaj na-zywamy „Prawem żywnościowym” i „Dobrą praktyką higieniczną” – szczegółowe zakazy i nakazy dotyczące, np. gatunków zwierząt, z których mięso wolno spożywać i tych, z których jest zabronione, jak również szcze-gółowe zasady postępowania w zakresie utrzymania higieny.

Można przyjąć, że człowiek zawsze zwra-cał uwagę na jakość, np. sprzętów, których używał. Oczywiście, nie używając pojęcia

jakość w obecnym jego znaczeniu. Zarówno przedmioty służące do wykonywania co-dziennej pracy, jak i sprzęt służący, np. myśli-stwu, były ciągle doskonalone.

Jakość w starożytności...Pierwsze wzmianki dotyczące jakości

płótna lnianego pochodzą z Egiptu, sprzed 2000 r. przed Chrystusem.

Około 1200 p.n.e., za panowania Ram-zesa III, zostały ułożone tzw. listy towarowe zawierające wymagania dotyczące towarów, np. w odniesieniu do masy żywicznej kadzi-dła ustalono, że: „barwa jej może się wahać tylko od mglistej żółcieni bursztynu do bladej jak światło księżycowe barwy jadeitu”.

W miarę rozwoju materialnego i kultural-nego zagadnienie jakości ulegało skompliko-waniu i miało coraz większe znaczenie spo-łeczne, co znajduje odbicie w regulowaniu wymiany dóbr i świadczenia usług normami zwyczajowymi i przepisami prawa. Przykła-dem może być Kodeks Hammurabiego, króla Babilonu (1792–1750 p.n.e.), w którym zapi-sana jest odpowiedzialność m.in. murarza, szkutnika, lekarza za wykonaną pracę.

W Kodeksie zapisano m.in. następujące kary za oszustwo lub wadliwie wykonaną pracę: Paragraf 108: „Jeżeli oberżystka jako za-płatę za piwo zboża nie przyjęła, (lecz) według odważnika (zbyt) dużego srebro przyjęła, bądź równowartość piwa względem wartości zboża obniżyła (i) oberżystce tej udowodni się to, do wody wrzuci się ją” (np. w nurt rzeki Tygrys). Paragraf 229: „Jeśli murarz obywatelowi dom zbudował, a pracy swej (odpowiednio) nie umocnił i dom zbudowany zawalił się i spo-wodował śmierć właściciela domu, murarz ten zostanie zabity” 3.

Pojęcie jakościPrzyjmuje się, że pojęcie jakość – poio-

thes wprowadził Platon (427–347 przed Chr.). Cyceron (106–43 przed Chr.) stworzył łaciń-

ski odpowiednik greckiego słowa poiothes – qualitas! Etymologicznie polski wyraz ja-kość jest tłumaczeniem qualitas, określające-go: właściwość, przymiot. W wielu językach wyraz jakość zachował brzmienie zbliżone do łacińskiego qualitas, np. ang. Quality, niem. Qualität itp. Rosyjskie kaczestwo jest – tak jak w polskim przypadku – tłumaczeniem z łaciny słowa qualitas. Pojęcie jakość, zarów-no w języku łacińskim, jak i polskim, kojarzy się ściśle z przymiotnikiem „jaki?” (np.: jaki jest dany przedmiot, czyn, pomysł).

...przez średniowieczeW średniowieczu cechy rzemieślnicze

i gildie kupieckie troszczyły się o to, aby wytwarzane wytwory ludzkich rąk i talentu miały możliwie wysoką jakość. Np. w śre-dniowiecznym Krakowie wytwórcy nieposia-dający określonych uprawnień, nadanych im przez cechy rzemieślnicze, czyli niemający swoistych certyfikatów ówczesnego syste-mu zapewnienia jakości, tzw. partacze, swoje wyroby mogli sprzedawać poza murami mia-sta, np. w okolicy obecnej ul. Krupniczej. Dziś współcześni partacze sprzedają swoje wyro-by na płycie Rynku Głównego!4

do czasów nowożytnych...W wieku XVI Andrzej Frycz Modrzewski

w dziele De republica emendanta (O naprawie Rzeczypospolitej), w rozdziale O nadzorach handlu i pieniędzy, pisał m.in.: „Swawolą się co niemiara szynkarze fałszując wina i drogo je ceniąc. Urząd przeto wymiarkowawszy, jakie są ich własne koszty, a nawet dozwala-jąc im na sprawiedliwy zysk, powinien ceny oznaczać, a karać onych fałszerzy win […]. Obowiązkiem więc urzędu byłoby mieć nad-zór nad tymi i innymi sprawami na targach, a więc badać, czy dobre są towary przywie-zione skądinąd, naznaczać ceny, oszaco-wywać wyroby wszystkich rzemieślników, a także pod ciężkimi karami zakazywać mo-

nopoli, bo przez to potem towar sprzedawa-ny jest po cenach nadmiernych i niektórzy ludzie zbytnio się bogacą, a wielu innych musi cierpieć niedostatek”. I dalej: „Nikt także nie wątpi, jak mniemam, że wielce potrzebny jest urzędnik, który by miał nadzór nad ryn-kiem, to znaczy nad targowiskami, który by wiedział o wszystkim, co u nas sporządzone i skądinąd przywiezione, i który by temu cenę naznaczał stosownie do okoliczności. Niechby także baczył, czy z pożytkiem dla Rzeczypospolitej sprzedaje się zboże i płyny na miarę, a mięso, ser i inne podobne rzeczy na wagę. Przede wszystkim jednak musiałby dawać baczenie na to, cokolwiek się przywo-zi i co wywozi, badać czy jest dobre, nazna-czyć cenę oraz miarę […]”.

Z pobieżnej analizy powyższego cytatu wynika, że autor nie był zwolennikiem wol-nego rynku, a możliwość zapewnienia jako-ści widział w drodze urzędowej kontroli!

Także Mikołaj Kopernik w traktacie pt.: Monetae cudendae ratio – 1526 r. (O sposobie bicia monety) sformułował zasady reformy monetarnej opartej na projekcie poprawy jakości pieniądza i ujednolicenia monety pruskiej i polskiej. Sformułował prawo eko-nomiczne, zgodnie z którym pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy5.

Można też przytoczyć ukaz cara Rosji Piotra I z 1723 r. w sprawie jakości broni. Na uwagę zasługuje zwięzłość dokumentu, gdzie na niespełna jednej stronie tekstu możemy przeczytać o karach za nieodpo-wiednią jakość broni, o metodach kontrolo-wania jakości broni i postępowaniu w celu zapewnienia jakości. Dwa przykłady karania za niewłaściwą jakość broni: „Jeżeli pomimo tego wojsko dostanie złą broń, psującą się podczas bitwy, nie oszczędzając się bić batami [...]: starszego kontrolera wojskowego bić do nieprzytomności; nadzorcę uczynić pisarzem, a jego pomocnika pozbawić niedzielnej porcji wódki na okres jednego roku”. Jaka dotkli-wość kary!

Czasy rewolucji przemysłowej niezbyt sprzyjały jakości produktów. Pojawienie się anonimowego konsumenta rozluźniło zasady odpowiedzialności producentów za jakość. Kontrola jakości sprowadzała się najczęściej do sortowania masowo wytwa-rzanych produktów na zgodne i niezgodne z wymaganiami. Pojawia się stanowisko bra-karza. Starano się jednak kontynuować tra-dycje rzemieślnicze związane z identyfikacją wyrobów. Znak rozpoznawczy mistrza cechu przekształcono w markę towarową będącą gwarantem jakości produktu.

Rozwój zapewniania jakości, od osobiste-go nadzoru właściciela do systemów zarzą-dzania jakością, przechodził przez kilka faz.

Na początku była jakość! Przyjmując to zdanie jako motto wykładu, chciałem podkreślić, że jakość zawsze była ważna, no – może prawie zawsze... – tak prof. Tadeusz Sikora rozpoczął wykład inauguracyjny, otwierający oficjalnie zajęcia dydaktyczne w nowym, jubileuszowym roku akademickim. Treść wykładu publikujemy poniżej.

In principio erat qualitas!1

1 Na początku była jakość!2 Cytaty z Biblii: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wyd. Pallotinum, wyd. IV, Poznań - Warszawa 1986.

Fazy rozwoju zapewniania jakości osobisty nadzór właściciela – kierownika;•około 1914 r. – wydzielanie stanowiska kontrolera – brakarza;•1924 r. – A. Shewhard zaproponował kartę kontrolną;•lata 20. i 30. XX w. – tworzone są piony kontroli technicznej;•lata 40. i 50 XX w. – określanie przyczyn powstawania wad i ustalania sposobów •zapobiegawczych; powstawanie w zakładach działów służb jakości;w 1961 r. przedstawiona została przez A.V. Feinenbauma koncepcja kompleksowe-•go sterowania jakością;w latach 1965–1975 w krajach wysoko uprzemysłowionych następuje gwałtowny •rozwój kompleksowego podejścia do rozwiązywania problematyki jakości;po 1975 r. prowadzone jest konsekwentne doskonalenie sterowania jakością; w za-•kładach powstają piony zapewnienia jakości;lata 80. i 90. XX w. to kompleksowe podejście do problematyki jakości – rozwój •koncepcji TM. W organizacjach powstają działy zarządzania jakością; powoływani są pełnomocnicy ds. zarządzania jakością;w 1987 r. – Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna (ISO) publikuje normy •ISO serii 9000; w 1987 r. ustanowiono Amerykańską Nagrodę Jakości im. Malcolma Baldrige’a;•rok 2000 – ISO publikuje kolejną wersję norm serii 9000; podejście procesowe w za-•rządzaniu jakością;przełom XX i XXI w. to poszukiwanie nowych rozwiązań w zarządzaniu jakością;•ostatnią rodziną norm opublikowanych przez ISO jest seria 22000 dotycząca zarzą-•dzania bezpieczeństwem żywności.

W tradycyjnym podejściu jakość dotyczyła wyrobu, w podejściu nowoczesnym jakość dotyczy organizacji, jest pojęciem strategicznym i dotyczy wszystkich zatrud-nionych w organizacji, jest określana przez kierownictwo. Jakość jest na odpowiednim (optymalnym) stopniu i dotyczy ciągłego doskonalenia.

3 Kodeks Hammurabiego, przekład Marek Stępień, Wyd. ALFA, Warszawa 2000.

4 Wawak T.: Zarządzanie przez jakość, Wyd. Informacji Ekonomicznej, Kraków 1995.

5 Nowa encyklopedia powszechna PWN, tom 3, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 1997.

6 Wawak T.: Zarządzanie przez jakość, Wyd. Informacji Ekonomicznej, Kraków 1995.

Antyjakościowy system zarządzaniaPo II wojnie światowej, w naszej rzeczy-

wistości, był budowany przez ponad 40 lat model nakazowo-rozdzielczy, który stworzył antyjakościowy system zarządzania, polegają-cy m.in. na: kulcie ilości (ilość miała przejść w jakość), kulcie przeciętności, negatywnym na-borze, przewadze polityki nad ekonomią, bra-ku odpowiedzialności za to co i jak się robi.

System ten sprawił, że zrodziły się takie zjawiska, jak: podaż trwale i powszechnie była niższa od popytu, radykalne ogranicze-nie konkurencji, rozwój produkcji standardo-wej i wielkoseryjnej, naruszanie poziomu ja-kości przez producenta, niska jakość poprzez wzrost kosztów własnych zwiększała cenę produktu.

System ten doprowadził nie tylko do ob-niżenia jakości wyrobów i usług, ale spowo-dował bardzo głęboko rozwiniętą demorali-zację i wywołał kryzys pracy6.

Chociaż, jak zauważył prof. Leszek Koła-kowski, ten okres stanowił tylko 4% w dzie-jach polskiej państwowości. Tylko dlaczego te 4% przypadło w okresie naszego życia?

Także Jan Paweł II w encyklice Centesi-mus annus, ogłoszonej 1 maja 1991 r. napisał:

„...dziś problem polega nie tylko na tym, by do-starczać człowiekowi odpowiednią ilość dóbr, ale także by zaspokoić zapotrzebowanie na jakość: jakość towarów produkowanych i kon-sumowanych, jakość usług, z których się ko-rzysta, jakość środowiska naturalnego i życia w ogóle”.

Proszę także zwrócić uwagę, że hasło na nowym sztandarze, który został dzisiaj prze-kazany JM Rektorowi, też dotyczy jakości: „Rerum cognoscere causas et valorem”!

Należy także podkreślić, że w zapewnie-niu jakości najważniejsza jest etyka! Prawo, które reguluje niektóre aspekty w tym zakre-sie, określa nam ramy naszego działania, sys-temy zarządzania są tylko narzędziami, które powinny pomóc osiągnąć zamierzony cel. A bez przestrzegania zasad etyki przez każ-dego uczestnika procesu, zapewnienie jako-ści będzie niemożliwe.

Wielcy teoretycy i praktycy jakości w koń-cu ubiegłego wieku twierdzili, że XXI wiek będzie wiekiem jakości. Wyrażam nadzieję, że będziemy tego świadkami.

prof. dr hab. Tadeusz Sikora

Katedra Zarządzania Jakością

WYKŁAD WYKŁAD

Zapewnianie jakości

Od Biblii do ISO 22000

Page 8: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

14 15w w w . u e k . k r a k o w . p l

Głównym celem przedsięwzięcia było zapoznanie z Uczelnią przyszłych kandyda-tów na studia, przedstawienie im możliwości edukacyjnych, bazy dydaktycznej i material-nej Uniwersytetu.

Dzięki bezpośredniemu kontaktowi i rozmowom z przedstawicielami Uczelni, jej pracownikami i studentami, wszyscy zainte-resowani poznali zasady rekrutacji, rodzaje studiów, ich warunki i przebieg. Mogli do-wiedzieć się też o szansach i perspektywach zawodowych absolwentów UEK.

Dzięki „umiędzynarodowieniu” imprezy odwiedzający nas młodzi ludzie mogli po-

znać i zrozumieć wartości wynikające z wy-jazdów edukacyjnych poza granice kraju.

Zarówno przyszłoroczni maturzyści, jak i studenci dokładnie poznali międzynarodo-wą politykę Uczelni, a przede wszystkim kon-kretne oferty stypendiów, staży czy praktyk zagranicznych. Biuro Programów Zagranicz-nych UEK przedstawiało możliwości wyjaz-dów na stypendia zagraniczne oraz na studia, m.in. w ramach programu Erasmus. Zaintere-sowanym studiami w językach obcych służy-ło informacjami o programach English Track i Seminars with Professionals. Swoją ofertę przedstawił też Dział Współpracy z Zagrani-

Dni Otwarte za namiW dniach 23-24 października byliśmy świadkami

i uczestnikami wydarzenia bez precedensu – jako pierwsi w regionie

zorganizowaliśmy dwudniowe, jesienne Dni Otwarte Uczelni, połączone

z Międzynarodowymi Dniami Otwartymi i Targami Językowymi.

cą, który zajmuje się m.in. koordynowaniem wymiany pracowników i studentów z uczel-niami zagranicznymi. Międzynarodowe Dni Otwarte były również okazją do poznania działalności organizacji studenckich, które zaistniały na płaszczyźnie międzynarodowej (np. Erasmus Student Network).

Łącznie w tych dniach Uczelnię odwie-dziło ponad 2,5 tys. osób, z czego najlicz-niejszą grupę stanowili jak zwykle uczniowie krakowskich szkół ponadgimnazjalnych. Do-pisali też goście z miejscowości ościennych.

Pytani o powód przybycia na Dni Otwarte młodzi ludzie podkreślali przewagę bezpo-średniego kontaktu nad innymi sposobami zdobywania informacji o studiach na UEK.

Nie tylko nauką...Organizatorzy Dnia Otwartego zapewnili

odwiedzającym wiele atrakcji. Prezentacja filmu o Uczelni, pokazy sztuki barmańskiej, pokazy tańca AZS, koncerty formacji Grupo Ire i O’reggano, pokaz mody w wykonaniu studentek i studentów UEK oraz programu Erasmus, pokazy tańca: Kat Vision, Uek Can Dance oraz Por Fiesta Club, występ chóru Dominanta – to tylko niektóre z nich.

Izabela PiekarczykPrzyszłam na Dni Otwarte

UEK, ponieważ chciałam poznać warunki rekrutacji

w roku akademickim 2010/2011. Chciałabym

u Was studiować Turystykę i rekreację, ponieważ lubię

podróże, a geografia to moja pasja.

Targi Pracy Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Zorganizowane już po raz szósty targi były najlepszą okazją, by w jednym miej-scu i czasie poznać aktualne oferty pracy, porozmawiać z pracodawcami o wyma-ganiach stawianych kandydatom, złożyć dokumenty aplikacyjne, otrzymać kata-log targowy oraz materiały informacyjne przygotowane przez pracodawców. A było z czego wybierać.... Swoją ofertę zapre-zentowało ponad 40 firm z branży FMCG, finansów, rachunkowości, IT, doradztwa personalnego, konsultingu, produkcji i handlu, by wymienić tylko takie firmy, jak: State Street Services (Poland) Limited Sp. z o.o., Capgemini Polska Sp. z o.o., Adecco Poland, Akademickie Inkubatory Przed-siębiorczości, Danone, Henkel Polska Sp. z o.o., KPMM, PricewaterhouseCoopers, PLIVA Kraków Zakłady Farmaceutyczne, Shell Polska Sp. z o.o.

W targach udział wzięły również firmy rekrutacyjne, poszukujące pracowników dla swoich klientów działających w wielu branżach. Dodatkowo odbyły się prezenta-cje, prowadzone przez takie firmy, jak: Hita-chi Data Systems (Polska) Sp. z o.o., Electro-lux Poland Sp. z o.o., Capgemini Polska Sp. z o.o., State Street Services (Poland) Limi-ted Sp. z o.o., PMI Service Center Europe Sp. z o.o., Stowarzyszenia „Manko”.

Odwiedzający mieli możliwość poroz-mawiania z pracodawcami oraz zadawania pytań podczas niezobowiązujących roz-mów na stoiskach firm. Dodatkowo można było pozostawić CV lub wypełnić formularz aplikacyjny. Swoją ofertę skierowaną do osób poszukujących pracy i pomocy w za-kresie planowania kariery zaprezentowały również Wojewódzki Urząd Pracy i Grodzki Urząd Pracy w Krakowie.

Organizatorzy pomyśleli także o niepeł-nosprawnych – na stoisku Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji – Centrum Integracja Kraków osoby niepełnosprawne oraz pra-codawcy mogli uzyskać informacje na te-mat projektów aktywizacji zawodowej oraz możliwości i form zatrudnienia.

Podczas Targów Pracy można było otrzy-mać zarówno katalog targowy zawierający reklamy wszystkich wystawców, jak i liczne firmowe materiały reklamowe.

– Mam nadzieję, że Targi Pracy przynio-sły wiele korzyści odwiedzającym je studen-tom i absolwentom poszukującym ciekawej i wymarzonej pracy, a tym, którzy jeszcze nie szukają konkretnej oferty, pomogły poznać re-alia rynku pracy i wymagania pracodawców – mówi Maja Timler-Świech, kierownik ACK. Odwiedzający targi mogli skorzystać z porad agencji pośrednictwa pracy i osób specjalizu-jących się w doradztwie personalnym. Moż-na było świadomie zaplanować swój rozwój zawodowy czy przygotować się do udziału w procesie rekrutacji.

Co o Targach Pracy UEK i ich uczestni-kach myślą ich wystawcy? Odsyłamy do lek-tury sondy!

Szczegółowe informacje: www.kariery.uek.krakow.pl.

Patronat honorowy:mgr inż. Andrzej Martynuska – Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Piotr Baran – prezes Zarządu Małopolskiego Związku Pracodawców, Wacław Andruszko – Dy-rektor Biura Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie, prof. dr hab. Roman Niestrój – Rektor UEK.

Ponad 40 wystawców, 7,5 tysiąca uczestników, prezentacje firm i tysiące pytań o możliwości i warunki stażu, praktyk i pracy – to najkrótsze podsumowanie tegorocznych Targów Pracy UEK, zorganizowanych przez Akademickie Centrum Kariery naszej Uczelni 22 października br.

Alicja Bachulska Przyszłam na Dni Otwarte,

gdyż chciałam zobaczyć, jak wygląda Uniwersytet.

Jeśli nie dostanę się na studia w Wielkiej Brytanii,

chciałabym studiować u Was stosunki międzyna-rodowe, gdyż Uniwersytet

jest jedną z najlepszych szkół wyższych w Krakowie.

Maciej SwaryczewskiInteresuje mnie studiowa-

nie ekonomii na Waszej Uczelni. To kierunek

zgodny z moimi zaintere-sowaniami, a Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

jest najlepszą opcją, jaką mogę wybrać.

Uroczyste otwarcie Dni Otwartych Jak zwykle największą popularnością cieszyło się stoisko Rekrutacja

Wielu maturzystów kibicowało pokazom tańca i sztuki barmańskiej

Prezentację oferty dydaktycznej urozmaicały gry i zabawy

Najnowsze trendy mody prezentowali studenci UEK

Bardziej aktywni mogli już teraz poznać organizacje studenckie UEK

WYDARZENIA

Page 9: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

16 17w w w . u e k . k r a k o w . p l

Kapituła Konkursu Rady Nauko-wej Stowarzyszenia Księgowych w Polsce pod przewodnictwem prof. zw. dr hab. Marii Gmytrasiewicz (SGH) oceniła nadesłane na konkurs prace habilitacyjne, doktorskie, magi-sterskie i dyplomowe z dziedziny ra-chunkowości, na podstawie których zostały nadane odpowiednie stopnie naukowe oraz dyplomy ukończenia studiów wyższych.

Nagrody im. prof. dr hab. Stanisła-wa Skrzywana za prace magisterskie, przyznane na podstawie punktacji uzyskanej w drodze podwójnej recen-zji, otrzymały absolwentki naszego Uniwersytetu, seminarzystki Katedry Rachunkowości Finansowej (Wydział Finansów) i Katedry Rachunkowości (Wydział Zarządzania):

W tym roku do konkursu zgłoszono łącznie 47 książek, z czego 33 dotyczyły prawa handlowego, cywilnego, i ad-ministracyjnego. Dr Tomasz Maślanka został nagrodzony w kategorii „Zarządzanie” za książkę pt. „Przepływy pieniężne w zarządzaniu finansami przedsiębiorstw”.

Konkurs „Złote Skrzydła” jest dedykowany najlepszym młodym autorom książek specjalistycznych. Promuje autorów, którzy wnoszą pewien wkład w rozwój okre-ślonej dziedziny, utwory, które są wyrazem własnych badań i dociekań naukowych, mają walor praktyczny. Co roku nagradzane są najlepsze polskie prace z zakresu podatków, zarządzania, prawa gospodarczego i prawa pracy.

Wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie przedstawił m.in. wyniki badań dotyczące kształtowania się wskaźników analitycznych opartych na cash flow w branżach budowlanej i handlowej. Wskazał też główne źródła wykorzystania go-

tówki w poszczególnych rodzajach działalności w przed-siębiorstwach tych branż. Na podstawie danych finanso-wych z lat 2001–2004, dotyczących notowanych na GPW w Warszawie spółek będących w złej sytuacji finansowej, wy-korzystując między innymi infor-macje zaczerpnięte z rachunku przepływów pieniężnych, zbudo-wano kilkanaście modeli przewi-dywania upadłości.

Gratulujemy! n

Dr Tomasz Maślanka laureatem III edycji konkursu „Złote Skrzydła 2009”

Nasze Laureatki; od lewej: mgr Ewelina Kołtun,

mgr Agnieszka Suchenia, mgr Joanna Soczówka

i mgr Agnieszka Harsze.

Nasze studentki laureatkami Konkursu Stowarzyszenia Księgowych w Polsce

Jest nam niezmiernie miło powiadomić, że nasza studentka Valentina Pokrovskaya, autorka pracy „Spo-łeczna odpowiedzialność biznesu w polskim sektorze banków komercyjnych (przykład FORTIS Bank Polska SA)”, została laureatką IV edycji konkursu na najlepszą pracę dyplomową z zakresu etyki w biznesie „Verba Veritatis”, organizowanego przez Konferencję Przed-siębiorstw Finansowych w Polsce. Promotorem nagro-dzonej pracy był dr hab. Czesław Mesjasz, prof. UEK.

Decydując o wyborze nagrodzonych prac, człon-kowie Jury podkreślali wysoki poziom prac zgłoszo-nych do tegorocznej edycji konkursu. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów! n

Decyzją Prezesa Polskiej Akademii Nauk w dniu 7 lipca 2009 r. powołany został Międzynarodowy Zespół Ekspercki ds. Programów Zrównoważonego Rozwoju Kraju PAN, którego celem jest przy-gotowanie i przedstawienie Prezydium PAN oceny realizacji problematyki badawczej w zakresie zrównoważonego rozwoju kraju i określenia pożądanych kierunków badań naukowych i prac roz-wojowych w tej dziedzinie. Miło nam poinformować, że członkiem Zespołu został m.in. prof. dr hab. Ryszard Borowiecki, kierownik Katedry Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstw. Gratulujemy!

Decyzją Naukowej Rady Krasnodarskiego Narodo-wego Uniwersytetu Kultury i Sztuki prof. dr hab. Maria Sierpińska, profesor wizytujący w Katedrze Ekonomi-ki i Organizacji Przedsiębiorstw UEK, rektor Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie, została uhonorowana zaszczytnym tytułem doktora honoris causa Krasnodarskiego Narodowego Uniwersytetu Kultury i Sztuki. Gratulujemy! n

I stopnia:• – mgr Justyna Suchenia – „Kreatywna rachunkowość wyzwaniem dla procesu badania sprawozdań finansowych”, promotor: prof. dr hab. Bronisław Micherda;III stopnia:• – mgr Agnieszka Harsze – „Rachunkowość a odpowiedzialność przedsiębiorstw wobec społeczeństwa na przykładzie ochrony środowiska”, promotor: dr Marta Stępień; – mgr Ewelina Kołtun – „Rachunek kapitału”, promotor: prof. dr hab. Bronisław Micherda; – mgr Joanna Soczówka – „Odroczony podatek dochodowy skutkiem dwoistości polskich przepisów prawnych”, promotor: dr Marta Stępień;wyróżnienie: •– mgr Monika Fuks – „Opodatkowanie holdingów w Polsce i w wybranych krajach europejskich”, promotor: dr Joanna Toborek-Mazur.Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów naukowych!

Profesor Maria Sierpińska doktorem honoris causa!

Nagrodzona za słowa prawdy

Dr Tomasz Maślanka, adiunkt w Katedrze Finansów Przedsiębiorstw, wykładowca Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK, został laureatem trzeciej edycji konkursu „Złote Skrzydła 2009”, organizowanego przez „Gazetę Prawną”.

Studenci Uniwersytetu Ekonomicznego są cen-nym nabytkiem każdej firmy. Dobrze wykształceni i przygotowani do rozpoczęcia kariery zawodowej. Podczas targów studenci 4 i 5 roku najczęściej pytali o możliwość rozpoczęcia pracy w pełnym wymiarze. Natomiast ich młodsi koledzy byli głównie zaintere-sowani ofertami praktyk i staży, które pozwoliłyby na efektywne połączenie wiedzy akademickiej i prakty-ki zawodowej.

Jakie umiejętności są szczególnie doceniane w naszej firmie? W State Street dużą wagę przywią-

zujemy przede wszystkim do zdolności analitycz-nych oraz biegłej znajomości języka angielskiego. Doświadczenie w pracy zespołowej jest dla nas rów-nież cennym atutem.

Gdybym miała poradzić Państwa studentom – przyszłym kandydatom do pracy w naszej firmie, powiedziałabym: przede wszystkim uczcie się ję-zyków i nie opuszczajcie zajęć! Wiedza teoretyczna i znajomość języków obcych to punkt wyjściowy na początku kariery zawodowej. Mając solidne podstawy merytoryczne, będzie Wam zdecydowanie łatwiej.

Na bazie naszych obserwacji i rozmów ze stu-dentami UEK (przeprowadzonych nie tylko na tar-gach) wysuwa się jeden wniosek: absolwenci tej uczelni są jednymi z najlepiej przygotowanych do rozpoczęcia pracy zawodowej, zarówno pod wzglę-dem merytorycznym, jak i motywacyjnym. Dużą wagę przywiązują do nauki języków obcych, co jest niezmiernie ważne. Z punktu widzenia naszej orga-nizacji najcenniejsze są dla nas wybitne zdolności interpersonalne, ukierunkowanie na cel, radzenie sobie z trudnościami oraz motywacja do ciągłego uczenia się. Poszukujemy też kandydatów, którzy wykazują się przynajmniej potencjałem w obsza-

Zuzanna Rapkiewicz – HC Recruitment, PricewaterhouseCoopersNajwiększym atutem tegorocznych targów po-

zostanie wyjątkowa frekwencja. Zdarzały się mo-menty, kiedy do naszego stoiska ustawiały się wręcz kolejki odwiedzających, materiały informacyjne zni-kały w mgnieniu oka, a nasi konsultanci nie nadążali z udzielaniem informacji. Jak oceniamy kwalifikacje i umiejętności Waszych studentów? Jak najbardziej spotykają się one z naszym zainteresowaniem. Co roku nawiązujemy współpracę z wieloma z nich w formie praktyk bądź stałego zatrudnienia. Wbrew pozorom oceny zdobywane w trakcie studiów nie grają decydującej roli w procesie rekrutacji. Przede wszystkim szukamy osób, które posiadają zdolności

analitycznego myślenia i syntezy oraz umiejętności pracy w grupie. Podstawowym wymaganiem jest także biegła znajomość języka angielskiego. Jednym z najważniejszych oczekiwań wobec kandydatów jest motywacja, chęć do rozwoju i zdobywania do-świadczenia w doradztwie.

Studentów zachęcamy do aktywnego wykorzy-stywania czasu studiów. Poza zdobywaniem wiedzy na zajęciach, warto postawić również na rozwijanie umiejętności „miękkich”. Podczas rekrutacji często okazuje się, że zainteresowania, zdobyte doświad-czenie czy dodatkowe wykształcenie są dużo waż-niejsze niż podstawowy kierunek studiów.

Elżbieta Zielińska – Recruitment Manager StateStreet

Monika Nowicka-Niedojadło – Business Manager, Start People Sp. z o.o.

rze profesjonalnej obsługi klienta. Liczą się również umiejętności językowe.

Najbardziej poszukiwane są osoby, które posia-dają już jakieś doświadczenia w biznesie, tzn. odbyły przynajmniej praktyki lub staże. Dzięki temu posia-dają już minimalną wiedzę na temat tego, jak się za-chować i czego oczekuje od nich organizacja, której niebawem staną się częścią. Istotne jest też, aby od początku przedstawiali się w sposób wiarygodny oraz z zaangażowaniem uczestniczyli w życiu firmy. Przede wszystkim trzeba wykształcić w sobie wiele umiejętności, ponieważ sama wiedza i chęci nie wy-starczą.

n

WYDARZENIA NAGRODY

Page 10: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

WYWIAD

19

Bartosz Jacyna – sekretarz Jury konkursu „Laury Magellana”

– Opłynięcie przez Magellana kuli ziem-skiej i tym samym wytyczenia zupełnie no-wych szlaków handlowych zupełnie zmieniło obraz ówczesnego rynku wymiany towarów – mówi organizator i dyrektor konkur-su Borys Skraba. – Współcześnie również mamy wizjonerów, których odkrycia, projek-ty, produkty czy też usługi rewolucjonizują i zmieniają świat. Takich osób poszukujemy do uhonorowania Laurami Magellana.

Kandydaci do nagród mogą zgłaszać się sami lub może zgłosić ich każdy, kto uzna, że ich dorobek wart jest wyróżnienia. Zgłosze-

nia przyjmowane będą do 4 grudnia 2009 r. za pomocą formularza na www.lauryma-gellana.pl. Jeśli zgłaszającym jest osoba trzecia, wówczas zgłaszany otrzymuje po-twierdzenie pocztą elektroniczną. Żeby kandydatura była ważna, musi ją osobiście zatwierdzić.

Zwycięzcy zostaną wyłonieni w 5 ka-tegoriach. Pierwsza to Nagroda Główna – Magellan Roku dla niezwykłej osobowości w świecie biznesu. Wyróżniona tym tytu-łem będzie osoba lub zespół realizujący projekt, który zmienia rzeczywistość, do-konuje widocznej zmiany i w 2009 roku miał pozytywny wpływ na życie gospodar-czo-społeczne Polski. Pozostałe kategorie: Debiut, Menedżer, Osiągnięcie Pozazawo-dowe oraz Nagroda za Całokształt, są prze-znaczone dla absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Nad nominacjami czuwać będzie Jury w składzie: prof. Danuta Hübner, Sobiesław Zasada, Janina Ochojska, Artur Waliszewski, Roman Młodkowski, prof. Roman Niestrój, Bartosz Jacyna, które wybierze po trzy oso-

Laureatami I edycji Laurów Magellana byli:

Sobiesław Zasada •– Nagroda za CałokształtRafał Brzoska, prezes grupy Integer.pl •– Manager RokuŁukasz Skalik, kierownik WP.TV •– Debiut RokuŁukasz Salwarowski, •prezes Stowarzyszenia MANKO, inicjator kampanii społecznej Lokal bez Papierosa – Osiągnięcie pozazawodowe

20 października 2009 r. ruszyła druga edycja konkursu „Laury Magellana”, organizowanego przez Korporację Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W konkursie nagradzani są absolwenci Uczelni, którzy – podobnie jak Magellan – łącząc wizję i wyobraźnię z wytrwałością i talentem zarządczym, osiągają wybitne efekty i zmieniają świat.

Borys Skraba, dyrektor konkursu „Laury Magellana”, prezes Korporacji

Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie podczas konferencji prasowej

otwierającej drugą edycję konkursu

InPost – największy, niezależny operator pocztowy – do udziału w konkursie zaprasza wszystkich studentów Uniwersytetu Eko-nomicznego w Krakowie i Szkoły Głównej Handlowej. Projekt polega na umożliwieniu studentom realizacji marzeń o posiadaniu własnej firmy poprzez wsparcie realizacji ich pomysłów biznesowych na najlepsze e-usłu- gi wykorzystujące sieć.

Przedmiotem konkursu jest opracowanie biznesplanu przedsiębiorstwa wykorzystują-cego w swojej działalności sieć Paczkomatów 24/7 firmy InPost. Dodatkowym warunkiem udziału w projekcie jest spełnienie wymo-gów ubiegania się o dofinansowanie w ra-mach Działania 8.1 Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka”.

– Chcemy dotrzeć do wyróżniających się studentów, którym firma InPost pomoże zre-alizować innowacyjne i rokujące powodzenie pomysły biznesowe. Konkurs ma promować w środowisku studenckim postawy przedsiębior-cze i wyłonić najbardziej ambitne jednostki – mówił na konferencji prasowej otwiera-jącej konkurs prof. Roman Niestrój, Rektor UEK. – Inicjatywa ta stanowi żywy przykład, że

uczelnie nie mogą kształcić tylko pracowników. Musimy pamiętać, że uczelnie ekonomiczne kształcić muszą animatorów rynku.

Konkurs składa się z dwóch etapów – w pierwszym, który rozpoczął się 21 paź-dziernika br. i potrwa do 23 listopada, przyj-mowane są zgłoszenia uczestników oraz kon-kursowe propozycje biznesplanów. Uczest-nicy mogą przesyłać swoje prace drogą elek-troniczną, po uprzednim zarejestrowaniu się na oficjalnej witrynie internetowej konkursu: http://paczkomaty.pl/imperium. Jury, zło-żone z doświadczonych menedżerów InPost oraz kadry naukowej patronackich uczelni – Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Szkoły Głównej Handlowej – dokona wybo-ru 6 najciekawszych 6 najciekawszych zgło-szeń. W drugim etapie finaliści zaprezentują swoje pomysły, a komisja wybierze zwycięz-ców, którym InPost pomoże uruchomić pro-jekty oraz zdobędzie środki finansowe na ich realizację. Oficjalne ogłoszenie wyników od-będzie się 15 grudnia 2009 r.

– InPost to firma nowoczesna i otwarta na innowacyjne rozwiązania. Zależy nam, aby promować najciekawsze propozycje, dając tym samym możliwość rozpoczęcia własnej dzia-łalności najzdolniejszym, przyszłym biznesme-nom. Mamy świadomość, że bez dodatkowego wsparcia zarówno finansowego, jak i meryto-rycznego, szanse na skuteczną realizację pla-nów zawodowych są ograniczone. Zachęcamy zatem do udziału w naszym projekcie – mówi Rafał Brzoska, prezes zarządu InPost.

Laureatom najciekawszego biznesplanu zostaną przyznane nagrody w postaci:

ufundowanego przez organizatora wnio-•sku o dofinansowanie z Unii Europejskiej,

w ramach działania 8.1 PO IG, który zosta-nie napisany przez profesjonalną firmę doradczą zajmującą się pozyskiwaniem funduszy unijnych (wartość możliwego dofinansowania – do 1 mln zł);pomocy prawnej przy założeniu firmy;•udostępnienia biura w siedzibie InPost;•zaangażowania InPost w realizację •pomysłu.

Patronami honorowymi konkursu są rek-torzy UEK i SGH, a jego partnerami – organi-zacje studenckie NZS UEK i NZS SGH, które będą wspierały konkurs na macierzystych uczelniach. Patroni medialni: „Kurier UEK”, „Manko”, „Magiel”.

Szczegóły konkursu oraz zgłoszenia: http://paczkomaty.pl/imperium

Zbuduj swoje imperium z paczkomatami!21 października wystartował ogólnopolski konkurs InPost „Zbuduj swoje imperium z paczkomatami”, którego celem jest wsparcie przedsiębiorczych studentów i umożliwienie im otwarcia własnej firmy dzięki profesjonalnej pomocy prawnej oraz środkom finansowym z Unii Europejskiej.

by nominowane z każdej kategorii. Ostatecznych zwycięzców wybierze ponad 100 członków Kor-poracji Absolwentów UEK. Wręczenie nagród od-będzie 5 lutego 2010 r.

Patroni medialni: TVN CNBC, Onet.pl, Dzien-nik Gazeta Prawna, Goldenline, Manko, Kurier UEK, Radiofonia

Organizator: Korporacja Absolwentów Uni-wersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Partnerzy organizacyjni: Społeczna Agen-cja PR, Agencja Interaktywna Trendmaker, NZS UEK. n

18 w w w . u e k . k r a k o w . p l

Promowana w ramach konkursu usługa Paczkomaty 24/7 to system skrytek pocz-towych, podobnych w obsłudze do ban-komatów, z których możliwy jest odbiór przesyłki o dowolnej, dogodnej dla adresa-ta porze, 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Najnowsze rozwiązanie InPost dostępne jest dla wszystkich kupujących i sprzedających w internecie od 14 paździer-nika 2009 roku. Mogą oni korzystać ze 150 automatów na terenie całego kraju, a od listopada 2009 roku z kolejnych 150. Jeden z takich paczkomatów znajduje się na tere-nie kampusu UEK. Szczegółowe informacje na temat nowego rozwiązania dostępne są na stronie www.paczkomaty.pl.

KONKURSY

Page 11: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

20 21w w w . u e k . k r a k o w . p l

Tegoroczna Promocja była uroczysto-ścią wyjątkową. Po raz pierwszy oprócz ab-solwentów studiów 5-letnich magisterskich uczestniczyła w niej także grupa najlepszych absolwentów studiów I stopnia kierunku Gospodarka i administracja publiczna, którzy w zdecydowanej większości postanowili kontynuować swoją edukację na studiach II stopnia kierunku GAP. Jest to dla nas, pracow-ników Katedry GAP, powód do wielkiej dumy i satysfakcji. Kolejnym sukcesem, którym możemy się pochwalić, jest uruchomienie od października tego roku modułu studiów doktoranckich GAP na Wydziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych. Oferujemy zatem obecnie pełny, trzystopniowy pro-gram studiów, co – jak na ciągle młodą Kate-drę – jest osiągnięciem niebagatelnym.

Główni bohaterzy naszej Promocji – ab-solwenci specjalności GAP, spędzili z nami 5 wspaniałych semestrów, które były wy-pełnione pracą, nauką, rozwijaniem swoich umiejętności i zdolności, ale również stano-wiły okazję do wspólnych spotkań, rozmów, odpoczynku. Aktywność naszych studentów przejawiała się w trakcie zajęć, w czasie spę-dzanych wspólnie Sympozjów GAP, podczas organizowanych przez ich koło naukowe de-bat oksfordzkich i licznych innych inicjatyw,

których nie sposób tutaj wymienić. Wspólnie bawiliśmy się także na naszych balach kar-nawałowych, obozach żeglarskich czy też rajdach górskich. To pokazuje, że ciągle żywa jest idea prawdziwej akademickości – czasu wypełnionego wytężoną pracą, ale i radością z przeżywania wspólnych chwil.

W trakcie oficjalnej części Promocji pre-zentowane były wyróżniające się prace ma-gisterskie naszych studentów. Mgr Bartosz Józefowski z seminarium dr. Stanisława Ma-zura przedstawił tezy swojej pracy „Mierzenie efektywności działań społecznej odpowie-dzialności biznesu”, a mgr Barbara Salwińska z seminarium dr. Marka Benio zaprezento-wała pracę „Ocena stopnia dostosowania systemu edukacji na poziomie szkolnictwa zawodowego w gminie Kraków do potrzeb lokalnego rynku pracy”. Seminarzyści prof. Jerzego Hausnera, reprezentowani przez mgr Annę Czajkowską i mgr Annę Czerobkę, porzedstawili efekty dwuletniej współpracy z gminą Dobra, zakończonej opracowaniem „Optymalizacja lokalnego systemu energe-tycznego w Gminie Dobra”.

Najbardziej podniosłym momentem Pro-mocji było wręczenie naszym absolwentom dyplomów ukończenia Uniwersytetu Eko-nomicznego w Krakowie, dokonane przez Rektora prof. dr. hab. Romana Niestroja oraz Dziekana Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych prof. dr hab. Kazimierza Zielińskiego. W tych wzruszających chwilach towarzyszyli naszym absolwentom ich naj-bliżsi – rodzice, rodzeństwo, przyjaciele.

Okazji do radości i wzruszeń nie zabrakło także w trakcie przemówień Rektora i Dzie-kana, którzy gratulując absolwentom ukoń-czenia studiów, życzyli im wielu dalszych sukcesów zawodowych i osobistych. Wystę-pujący w imieniu tegorocznych absolwen-tów mgr Leszek Gębczyk w swoim przemó-

wieniu brawurowo obalił teorię o pechowym oddziaływaniu liczby 13 (była to bowiem XIII Promocja GAP), dziękując równocześnie pra-cownikom Katedry GAP za wspólnie spędzo-ne chwile oraz podkreślając, jak wielki udział w sukcesach absolwentów mieli ich rodzi-ce. Honorowy patron tegorocznej Promocji dr Stanisław Bisztyga, Senator RP, życzył stu-dentom, by zawsze pozostali wyjątkowymi ludźmi – wrażliwymi i otwartymi na innych.

Senator Bisztyga wręczył także Nagrodę im. Jerzego Indraszkiewicza, przyznawaną od kilku lat najlepszemu studentowi specjal-ności GAP. W tym roku odebrał ją mgr Bar-tosz Józefowski, a fundatorem nagrody był Piotr Drążkiewicz.

Podsumowaniem oficjalnej części pro-mocji był koktajl oraz pamiątkowe zdjęcie na tle murów Uczelni, w czasie którego trady-cyjnie pofrunęły w górę birety szczęśliwych absolwentów. Wspomnieć także należy o wieczornym balu pożegnalnym w Toma-szowicach, na którym do rana bawili się go-ście, absolwenci i pracownicy GAP.

Cała uroczystość nie mogłaby się odbyć bez wsparcia władz Uczelni. Wyrazy podzię-kowań kierujemy także w stronę naszych darczyńców: firmy Tesco, firmy Egis Projects Polska oraz gminy Dobra (wójt gminy Bene-dykt Węgrzyn zaszczycił naszą uroczystość swoją obecnością).

Nasi absolwenci pozostali nie tylko ze wspomnieniami – na pożegnanie otrzymali pamiątkowe znaczki absolwenta GAP, tele-dysk nakręcony przez pracowników katedry oraz płytę z piosenkami Wiesława Dymnego „Żongler dwusturęki” – specjalnie nagraną dla Absolwentów Promocji GAP 2009. Życzy-my im szczęśliwej drogi, to już czas... n

Opracowanie:

Pracownicy Katedry GAP

„Szczęśliwej drogi już czas” – te słowa profesora Jerzego Hausnera stanowiły klamrę tegorocznej, XIII już Promocji Absolwentów Specjalności GAP. Kolejny rocznik naszych absolwentów ukończył edukację w murach Uniwersytetu i w trakcie uroczystości, która miała miejsce w dniu 26 września 2009 r., miał możliwość po raz ostatni poczuć radość i dumę z bycia studentem GAP-u. Ostatni, bo nadszedł już czas...

Promocja GAP 2009

Dziękuję Państwu za wsparcie współpracy z mediami realizowanej przez Sekcję Prasową Kancelarii Rektora. Zintensyfikowane kontakty pracowników naszej Uczelni z dziennikarzami mediów zarówno lokal-nych, jak i ogólnopolskich przyczyniły się do częstszej niż dotychczas obecności Uniwersytetu w środkach masowego przekazu – serdecznie dziękuję za wszelkie Państwa inicjatywy w tym zakresie. Dziękuję także tym z Państwa, którzy wypowiadając się na łamach mediów, zadbali o to, aby być wymienionym jako pracownik UEK – to dla nas bezcenne korzyści wizerunkowe. Przypominam naszą prośbę, aby kontakty te każdorazowo zgłaszane były Sekcji Prasowej Kancelarii Rektora (012 293 58 57, [email protected]), która na bieżąco prowadzi mo-nitoring mediów, kontaktuje się z poszczególnymi redakcjami i dba o kreowanie pozytywnego wizerunku Uczelni w mediach.

Zależy nam na prowadzeniu spójnej i zaplanowanej polityki współpracy z mediami, w związku z czym uczulam Państwa na po-prawne używanie nazwy Uczelni zarówno przez pracowników wypo-wiadających się na łamach prasy, radia i telewizji, jak i przez dziennika-rzy, z którymi się Państwo kontaktują. Przypominam, że 6 lipca 2007 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił ustawę nadającą Akademii Ekonomicznej w Krakowie nową nazwę: Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie. Monitorując codziennie media, spotykamy się z nagmin-nymi błędami dotyczącymi nazwy Uczelni. Poprawnym skrótem jest bowiem „UEK” (nie: „UEwK”, „UE” czy „UEk”), a pełna nazwa Uczelni to „Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie” (nie: „Uniwersytet Ekono-miczny” czy pojawiająca się wciąż „Akademia Ekonomiczna”).

Dziękuję Katedrom: Matematyki, Nauk Politycznych, Historii Go-spodarczej i Społecznej, Marketingu, Europejskiej Integracji Gospo-darczej, Psychologii i Dydaktyki, Makroekonomii, Gospodarki i Ad-ministracji Publicznej, Zarządzania Zasobami Pracy, Polityki Przemy-słowej i Ekologicznej za zaproponowanie pracowników, którzy będą reprezentować Uczelnię jako członkowie medialnej bazy eksperckiej w poszczególnych dziedzinach. Apeluję do kierowników pozostałych katedr (37), kierowników jednostek wewnątrzuczelnianych, między-wydziałowych oraz pozawydziałowych o jak najszybsze wydelego-wanie Państwa przedstawicieli do medialnej bazy ekspertów.

Zachęcam także wszystkich Państwa do korzystania z bazy me-diów (ponad 150), którą budowaliśmy w ostatnich miesiącach. Jeśli posiadają Państwo informacje, którymi można pochwalić się na ła-mach mediów, z którymi współpracujemy – prosimy o przesłanie ich do Sekcji Prasowej Kancelarii Rektora (012 293 58 57, [email protected]). n

Łukasz Salwarowski– Dyrektor Kancelarii Rektora UEK

27 października „Rzeczpospolita” ujawniła ranking „Ja-kie uczelnie ukończyli prezesi dużych polskich firm?”. Wśród wszystkich rodzajów uczelni ujętych w rankingu Uniwer-sytet Ekonomiczny w Krakowie uplasował się wysoko, na 9. miejscu w Polsce (ex aequo z UE we Wrocławiu oraz Poli-techniką Łódzką). Odsetek prezesów dużych polskich firm z dyplomem naszej uczelni wynosi równo 3%. Oznacza to awans

Absolwenci studiów jednolitych magisterskich specjalności GAP oraz najlepsi absolwenci studiów

licencjackich kierunku GAP wraz z Jego Magnificencją Rektorem UEK prof. dr. hab. Romanem Niestrojem,

dziekanem Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych prof. dr. hab. Kazimierzem Zielińskim,

Honorowym Patronem Promocji senatorem Stanisławem Bisztygą.

Awans UEK w rankingu „Rzeczpospolitej"w porównaniu z rokiem ubiegłym – wówczas dyplomem ukończe-nia naszej uczelni chwaliło się 1,7% szefów dużych polskich przed-siębiorstw. W klasyfikacji wyprzedziły nas: Politechnika Warszawska (8,8%), Akademia Górniczo-Hutnicza (7,8%), Politechnika Śląska w Gliwicach (7,8%), Szkoła Główna Handlowa (6,1%), Politechnika Gdańska (4,2%), Uniwersytet Warszawski (4,2%), Politechnika Wro-cławska (3,8), Uniwersytet Gdański (3,4%).

Przykłady wzorowej dbałości o wizerunek Uczelni

WYDARZENIA MEDIA

O problemach z nomenklaturą...i n i e t y l k o...

Page 12: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

22 23w w w . u e k . k r a k o w . p l

Naszym – pracowników Katedry Filozofii – zadaniem jest udowodnić im, że zapozna-nie się z podstawowymi problemami „kró-lowej nauk” nie będzie zmarnowaniem ich czasu, lecz odkryciem przed nimi fundamen-talnych pytań oraz odpowiedzi, przed który-mi stoi ludzkość od momentu, kiedy pierwsi jej przedstawiciele zaczęli zadawać sobie równie trudne jak intrygujące pytania o sens swego życia, dobro i zło, istnienie świata, me-tody jego naukowego odkrywania.

Brzmi to może trochę górnolotnie, ale gdzie w dzisiejszym świecie, pełnym nerwo-wego pośpiechu i zabijającej głębię poważne-go namysłu powierzchowności w opisywaniu oraz wartościowaniu otaczającej nas rzeczy-wistości, mają młodzi ludzie szukać trwałej podstawy swej egzystencji, jak nie w zgłębia-niu odwiecznych zagadnień filozofii?

Istniejąca od 1983 roku w obecnej formie organizacyjnej Katedra Filozofii (wcześniej Zakład Filozofii, przed nim Zakład Filozofii i Socjologii, a na samym początku – od 1962 roku – Katedra Filozofii) stara się sprostać tym oczekiwaniom, rozbudzając w studen-tach UEK zdziwienie tym, czym nie interesują się na co dzień reprezentanci innych nauk. A właśnie ono jest według Platona począt-kiem filozofii.

Początki naszej Katedrze dał profesor Leszek Kasprzyk, a od samego początku pra-cował w niej prof. Adam Węgrzecki, pełniąc funkcję kierownika od 1983 roku (wcześniej stał na czele Zakładu) aż do przejścia na eme-ryturę dwa lata temu. Wtedy zastąpił go dr hab. Kazimierz Sosenko, prof. UEK. Obecnie pracują pod jego pieczą: dr. hab. Janina Filek, prof. UEK, dr hab. Leszek Kusak, dr Katarzyna

Guczalska, mgr Inga Mizdrak, dr Piotr Augu-styniak, dr Jerzy Bukowski, dr Dobrosław Kot, dr Tomasz Kwarciński. Sekretariat Katedry prowadzi mgr inż. Maria Głodowicz. W świe-żej i wdzięcznej pamięci mamy osoby, które przeszły od nas w ostatnich latach na inne uczelnie (dr hab. Czesława Piecuch, prof. Uni-wersytetu Pedagogicznego i prof. Czesław Porębski) lub na emeryturę (dr Leopold Zgo-da), a z którymi studenci starszych lat mieli jeszcze zajęcia.

Od wielu lat Katedra ma siedzibę w bu-dynku Biblioteki, na drugim piętrze. Obydwie strony mają swoje pilne potrzeby lokalowe, lecz mimo tego koegzystencja jest przyjazna, co budzi naszą wdzięczność. Liczymy jed-nak, że w niedługim czasie część pracowni-ków Katedry dostanie nowe pomieszczenia, o czym rzecz jasna nie omieszkamy studen-tów powiadomić.

Jeszcze nie tak dawno prowadziliśmy zajęcia dydaktyczne wyłącznie z filozofii. Przemiany polityczno-społeczno-gospodar-cze po 1989 roku nałożyły na nas obowiązek poszerzenia oferty dydaktycznej o etykę biz-nesu i pokrewne etyki szczegółowe: etykę zarządzania, etykę funkcjonowania instytucji publicznych. Potrzeba wykreowania i ciągłe-go rozbudowywania tego nowego przed-miotu wynika z ducha czasów, znaczonych w równej mierze ogromnym rozwojem przedsiębiorczości, jak potrzebą uświado-

mienia przyszłym ekonomistom, że oprócz zrozumiałej pogoni za zyskiem, ich działal-ność powinna być motywowana także dą-żeniem do przestrzegania wysokich standar-dów moralnych.

Ponieważ na całym świecie coraz więk-szą wagę przywiązuje się zaś do krzewienia zasad społecznej odpowiedzialności bizne-su, uznaliśmy za konieczne wprowadzenie w ich meandry również studentów UEK. Sta-ramy się być elastyczni i dostosowujemy się do potrzeb Uczelni, wynikających z procesu bolońskiego. Uczymy na wszystkich trzech poziomach kształcenia, a także dodatkowo bierzemy udział w kształceniu pedagogicz-nym asystentów i studentów. Zauważalny udział przedmiotów wykładanych przez nas na studiach doktoranckich pozwala sądzić, że w oczach społeczności uczelnianej znaj-dujemy uznanie.

Są w naszej Katedrze osoby zajmujące się tradycyjnymi działami i problemami filozofii, są też specjaliści od rozważania moralnych dylematów życia gospodarczego. Być może już wkrótce dojdzie do podziału Katedry na dwa zakłady, z których jeden zajmie się głównie filozofią człowieka, drugi zaś etyką biznesu i filozofią społeczną.

Pod względem kadrowym jesteśmy jed-ną z silniejszych Katedr Wydziału Ekonomii

Wielu studentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, widząc w planie swoich studiów przedmiot o nazwie Filozofia bądź Etyka biznesu, zastanawia się zapewne, po co mają wgłębiać się w rozważania o naturze bytu, sposobach poznawania świata czy hierarchii wartości moralnych. Jedni z autentycznym zainteresowaniem, drudzy z zaprawionym lekceważeniem sceptycyzmem, a jeszcze inni z udawaną obojętnością przychodzą na pierwsze zajęcia.

prof. Kazimierz Sosenko, dr Jerzy Bukowski– Katedra Filozofii UEKKatedra budząca zdziwienie

Wielkim atutem Seminariów jest przeła-manie rutyny zajęć akademickich i zaanga-żowanie w prowadzenie kursów praktyków biznesu oraz ludzi, których doświadczenie związane jest z pracą dla podmiotów rynko-

Seminars with Professionals– nowy praktyczny, interaktywny program edukacyjny

wych. Prowadzący zajęcia dysponują wielo-letnim doświadczeniem, odpowiednią pozy-cją i osiągnięciami. Część z nich to absolwen-ci naszej Uczelni.

Stałymi elementami zajęć są dyskusje z praktykiem prowadzącym, wspólne opraco-wywanie projektów, rozwiązywanie zagad-nień problemowych. Tematyka kursów jest zróżnicowana, wykracza daleko poza treści uwzględniane w klasycznych programach nauczania. Tego typu usługa edukacyjna jest czasem oferowana na rynku w formie kosz-townych zajęć specjalistycznych. W seme-strze zimowym rozpoczynającego się roku akademickiego tematy seminariów w UEK dotyczyć będą: praktyki zakładania własnej firmy, zarządzania projektami, społecznej odpowiedzialności biznesu oraz zarządzania finansami przedsiębiorstw.

Ze względu na uczestnictwo w programie studentów zagranicznych oraz zaangażowane w projekt międzynarodowe firmy, doświad-czenie zdobyte w programie ma zdecydowa-

nie wymiar wielokulturowy. Studentom pol-skim pozwala to oswoić się z językiem obcym jako narzędziem pracy. Udział w zajęciach jest dzięki temu doskonałym przygotowaniem do wyjazdów zagranicznych na stypendia i staże zawodowe. Stwarza także studentom moż-liwość rozwoju zawodowego, oswojenia się z realiami pracy w biznesie, pracy w między-narodowym środowisku oraz nawiązania cen-nych kontaktów. Dla praktyków jest okazją do podzielenia się swoim cennym doświadcze-niem ze studentami, a także do nawiązania i pogłębienia współpracy naukowej z uzna-nym ośrodkiem akademickim.

Seminars with Professionals oferowane są przez Biuro Programów Zagranicznych Uni-wersytetu Ekonomicznego w ramach pro-gramu English Track.

Szczegółowe informacje na temat oferty znajdują się na stronie: www.bpz.ae.kra-kow.pl/seminars_with_professionals.html n

Oprac. BPZ

Od lewej kolejno: dr hab. Kazimierz Sosenko, prof. UEK, mgr Inga Mizdrak, dr hab. Leszek Kusa, dr hab. Janina Filek, prof. UEK, dr Jerzy Bukowski, mgr inż. Maria Głodowicz, dr Dobrosław Kot, dr Katarzyna Guczalska, dr Tomasz Kwarciński, prof. dr hab. Adam Węgrzecki. Nieobecny dr Piotr Augustyniak.

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, jako uczelnia wnikliwie obserwująca rynek edukacyjny, w nadchodzącym roku akademickim otwiera nową formułę zajęć w języku angielskim Seminars with Professionals. Zamysłem programu jest zbliżenie nauczania do realiów obowiązujących w biznesie i praktyce ekonomicznej.

KATEDRALNY SHOW KATEDRALNY SHOW

Każdy z pracowników Katedry ma inne zainteresowania i wynikające z nich prze-myślenia, którymi dzielimy się na zebraniach naukowych. Ponieważ wszyscy wyszliśmy jednak w pewnym sensie spod ręki prof. Węgrzeckiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli filozofii człowieka i aksjologii w Polsce, właśnie ta problematyka najczęściej przewija się w naszych pracach naukowych, chociaż nie brakuje i rzetelnych rozważań historycznofilozoficznych, bo przecież – jak głosi popularne powiedzenie – dzieje filozo-fii są jednym wielkim przypisem do Platona.

Warto też wspomnieć o jeszcze jednej formie działalności. Od połowy lat dzie-więćdziesiątych organizujemy cykliczne ogólnopolskie konferencje z etyki biznesu. Spotkania te cieszą się sporym uznaniem środowiska etyków gospodarczych w Polsce, o czym świadczy niezawodny udział czoło-wych przedstawicieli tej dziedziny. W najbliż-szym czasie (20–21 listopada) organizujemy konferencję nt. Moralnych aspektów kryzysu finansowego, a do udziału zaprosiliśmy także znakomitych kolegów ekonomistów - profe-sorów: Jerzego Hausnera, Andrzeja Wojtynę i Stanisława Owsiaka. n

i Stosunków Międzynarodowych. Ale nie osiadamy na laurach, chcemy zintensyfiko-wać zespołowe badania naukowe, czemu ma służyć wspomniane wyodrębnienie dwóch zakładów. Przygotowujemy także ofertę pro-wadzenia seminariów dyplomowych i magi-sterskich, licząc, że spotka się to z aprobatą zarówno władz Uczelni, jak i studentów.

Pracownicy Katedry zawsze angażowali się w życie Uczelni, także pełniąc rozmaite funkcje we władzach Wydziału, w Senacie i w wielu komisjach. Warto wspomnieć, że aktualnie dr hab. Leszek Kusak jest prodzie-kanem, a pani prof. Janina Filek od lat nieza-stąpionym pełnomocnikiem rektora ds. osób niepełnosprawnych.

Jakkolwiek wielką uwagę przykładamy do dydaktyki i nie wzbraniamy się przed podej-mowaniem obowiązków organizacyjnych, to jednak z taką samą determinacją podchodzi-my do rozwoju naukowego, co znajduje wyraz w osiąganych stopniach naukowych i publi-kacjach. Wydaliśmy wiele książek i artykułów w języku polskim i obcych, ale szczególnie trzeba podkreślić, że autorem świetnego podręcznika Zarys filozofii jest prof. Adam Wę-grzecki, Wprowadzenie do etyki biznesu napisa-ła prof. Janina Filek, a prof. Kazimierz Sosenko napisał podręcznik dla doktorantów Problemy filozofii i metodologii nauk dla ekonomistów.

Page 13: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

24 25w w w . u e k . k r a k o w . p l

Pod koniec ubiegłego roku akademickie-go, 25 maja 2009 r., Senat UEK przyjął zna-czącą dla rozwoju naszej Uczelni uchwałę. Zawarto w niej strategię dalszej moderni-zacji dydaktyki poprzez pełniejsze i bardziej konsekwentne wykorzystanie technologii internetowych w procesach kształcenia. Czy jednak było to aż tak wyjątkowe wydarzenie, jak sądzą pracownicy niewielkiego Centrum e-Learningu UEK?

Czy nikt inny tego nie wymyślił?Wydaje się, że tak! Z tego, co nam wia-

domo, żaden z polskich uniwersytetów ani żadna publiczna szkoła wyższa w kraju nie ujęła jak dotąd w jednym dokumencie o charakterze strategicznym planu rozwoju e-dydaktyki w swojej uczelni. Oczywiście, tu i ówdzie pojawiają się zarządzenia rek-torów i dziekanów, uchwały senatów lub innych ważnych ciał decyzyjnych, jednakże dotyczą one wyłącznie rozwiązań partyku-larnych (np. przyzwolenia na uzupełnianie zajęć tradycyjnych aktywnościami interneto-wymi na studiach zaocznych lub dziennych, regulaminu konkursów na e-kursy lub zasad prowadzenia e-zajęć, rozliczenia godzin dy-daktycznych realizowanych przez Internet albo wysokości honorarium za opracowanie e-materiałów itp. itd.). Tymczasem władze naszego Uniwersytetu zdecydowały się pod-jąć wyzwanie systemowego wspomagania oraz częściowego zastępowania zajęć tra-dycyjnych e-zajęciami. Niewątpliwie więc model UEK-owski stanowi unikalne w Polsce rozwiązanie organizacyjne.

Jakie zajęcia można prowadzić przez In-ternet?

Model ów zakłada, że wszystkie zajęcia akademickie na naszym Uniwersytecie mogą odbywać się w jakieś, z góry określonej, czę-ści przez Internet. Oczywiście, jakie oraz w jakim wymiarze realne i potrzebne jest na-sycenie zajęć akademickich działaniami on-

line studentów, decydują wykładowcy oraz kierownicy jednostek prowadzących kon-kretne przedmioty. Uchwała Senatu z dnia 25 maja br. precyzuje jedynie, jakie kategorie e-zajęć są na naszej uczelni dopuszczalne.

Na UEK e-zajęcia można więc prowadzić jako:

wspierające zajęcia tradycyjne, gdy kur-•sy internetowe obejmują 20% ogólnej liczby godzin dydaktycznych przewidzia-nych planem zajęć;uzupełniające zajęcia tradycyjne, gdy •kursy internetowe stanowią 40% ogólnej liczby godzin dydaktycznych;komplementarne, gdy zajęcia dydaktycz-•ne odbywają się w proporcji 60% (zdal-nie)/40% (tradycyjnie);w pełni zdalne (100%).•

Wymienione typy e-zajęć mogą być reali-zowane w czterech następujących formach dydaktycznych:

e-wykład;1) e-ćwiczenia;2) e-lektorat (tylko do 40% przez Internet);3) e-seminarium (podobnie jak lektorat tyl-4) ko w proporcji 40/60%).

e-Zajęcia niezależnie od ich formy oraz typu należy traktować jako wcześniej zapla-nowany oraz określony w czasie proces dy-daktyczny odbywający się w Internecie pod kierunkiem nauczyciela. Nie mogą być zatem wydarzeniem podejmowanym spontanicz-nie, ad hoc i bez wcześniejszego ustalenia reguł oraz wymagań obowiązujących tak studentów, jak i osoby prowadzące kursy.

Czas trwania e-zajęć musi być ściśle określony i wyznaczać go powinny terminy wynikające z aktualnego harmonogramu za-jęć. Wybrane przedmioty oraz liczba godzin programowych, które będą realizowane jako e-zajęcia, muszą jednocześnie zostać wyka-zane w planie obciążeń oraz w planie zajęć, sporządzanym według obowiązujących na UEK zasad.

Kursy internetowe wspomagające lub uzupełniające zajęcia tradycyjne powinny mieć strukturę modułową, odpowiadającą jednostkom tematycznym danego przed-miotu, a każdy moduł jasno sprecyzowane cele nauczania. Student, realizując konkret-ny moduł przez Internet, powinien wykonać

określoną liczbę indywidualnych i/lub gru-powych aktywności on-line, skorzystawszy wcześniej z autorskich i/lub nieautorskich materiałów dydaktycznych przygotowanych przez prowadzącego zajęcia (do których za-liczyć można skrypty, podręczniki, artykuły, studia przypadku, raporty z badań, ilustracje, modele, mapy, symulacje, animacje, filmy wideo, odnośniki do stron i serwisów www itp. itd.).

Ponieważ e-zajęcia odbywające się zgod-nie z ustalonymi procedurami wynikającymi z ww. uchwały Senatu stanowią odpowied-niki zajęć prowadzonych w formach trady-cyjnych, ich zaliczanie nie wymaga podjęcia dodatkowych działań ani ze strony studen-ta, ani prowadzącego. Przekształcenie zajęć tradycyjnych w e-zajęcia nie wpływa też na wysokość pensum oraz wynagrodzenia na-uczyciela akademickiego.

Więcej informacji na temat zasad ubiega-nia się i prowadzenia e-zajęć na UEK zamie-ściliśmy w serwisie e-Learning na UEK – In-strukcja obsługi, dostępnym na e-Platformie (link np. z Café Moodle).

Co może Centrum e-Learningu?Centrum e-Learningu na każdym etapie

tworzenia oraz prowadzenia e-zajęć pozo-staje do dyspozycji wykładowców realizują-cych zajęcia na e-Platformie UEK. Do zadań CeL oprócz administrowania systemem in-formatycznym umożliwiającym e-nauczanie należą także:

prowadzenie szkoleń i e-szkoleń z meto-•dyki i technologii e-nauczania;konsultacje i indywidualna pomoc w pla-•nowaniu i przygotowaniu e-kursów;organizacja spotkań z katedrami zainte-•resowanymi nowymi technologiami na-uczania;pomoc w ewaluacji e-zajęć we współpra-•cy z kierownikami jednostek dydaktycz-nych oraz jednostką odpowiedzialną na UEK za jakość kształcenia;wsparcie procesu prowadzenia e-zajęć;•prowadzenie serwisów internetowych •dla nauczycieli UEK (np. Café Moodle).

Nauczyciel (lub zespół wykładowców) planujący prowadzić e-zajęcia powinien podjąć następujące kroki w celu ich przygo-towania zgodnie z wytycznymi ww. uchwały Senatu:

stworzyć koncepcję e-zajęć (w tym: do-1) konać wyboru typu oraz formy e-zajęć, sformułować dydaktyczne cele opera-cyjne przedmiotu) oraz ustalić harmono-gram przygotowań;dokonać wyboru i wstępnie opracować 2) materiały i pomoce dydaktyczne wyko-rzystywane do prowadzenia e-zajęć (tj. źródeł wiedzy), a także wymyśleć scena-riusz e-zajęć (tj. wybrać aktywności stu-dentów i formy sprawdzania ich wiedzy oraz umiejętności);uzyskać zgodę kierownika jednostki 3) prowadzącej przedmiot na realizację e-zajęć w danym semestrze bądź roku akademickim i jednocześnie wysłać do Centrum wniosek o rozpoczęcie proce-dury certyfikacyjnej;przygotować kurs internetowy (samo-4) dzielnie lub przy współpracy z Centrum), tj.:

opracować ostateczną wersję scena-a) riusza e-zajęć;zredagować źródła wiedzy i przysto-b) sować je do publikacji w Internecie;wybrać optymalne narzędzia pracy c) własnej studentów;opracować niezbędne elementy gra-d) ficzne i ew. multimedialne;przygotować e-kurs w dedykowanym e) obszarze roboczym e-Platformy;

poddać się ocenie jakości końcowego 5) produktu oraz jego zgodności z realizo-wanym na UEK modelem e-learningu (tj. uzyskać tzw. certyfikat Centrum e-Learningu);odbyć krótkie szkolenie dotyczące zasad 6) i praktycznych aspektów prowadzenia zajęć w Internecie;ocenić pierwszą edycję kursu oraz wska-7) zać konieczne poprawki.

Anna K. Stanisławska-Mischke– specjalista ds. e-learningu, Centrum e-Learningu

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie został partnerem Fundacji Uniwersytet Dzieci. Inicjatywa ta wpisuje się w cykl obchodów jubi-leuszowych. Pierwsze zajęcia Uniwersytetu Dzieci na naszej Uczelni odbyły się 24 października br. Na specjalistyczne seminaria „Mistrz i Uczeń” zaprosiliśmy najstarszych z najmłodszych, tj. uczniów w wie-ku 12–14 lat. Wykłady odbędą się 4 razy w semestrze, po 2 godziny, a dotyczyć będą m.in. tematów:

– „Jak zarabiać pieniądze i jak nimi zarządzać?",–„Przedsiębiorczość społeczna. Jak mądrze pomagać słabszym?",– „Etyka biznesu. Jak być uczciwym biznesmanem?",– „Jak to się robi? Zagadnienia marketingu, reklamy i badań mar-

ketingowych".Pierwsze zajęcia poprowadziła prof. dr hab. Wanda Sułkowska.

Uczestnicy seminarium nauczyli się m.in. jak zaplanować stworze-nie własnej firmy, jak przygotować biznesplan, uwzględniając szanse i zagrożenia, jakie pojawić się mogą w przyszłości. Tematem rozważań

Wystartował Uniwersytet Dzieci były także pytania: dlaczego powstał i do czego służy pieniądz? czy pieniądz to tylko bogactwo? jak zarabiać? jak zabezpieczyć się przed kłopotami i ich skutkami? czy zawsze musimy mieć pieniądze, aby otrzymać towar? jak pracują i co sprzedają banki? w czym mogą nam pomóc banki? dlaczego pieniądz się psuje?

Opiekunem merytorycznym zajęć jest prof. dr hab. Anna Karwiń-ska, a koordynatorem projektu z ramienia uczelni – Krzysztof Biel. n

WARTO WIEDZIEĆ WARTO WIEDZIEĆ

Czy Uniwersytet Ekonomiczny staje na głowie? Jak działa system zapewniania jakości e-zajęć w praktyce?

Z powyższego wynika, że zajęcia dydak-tyczne realizowane w nowej formule pod-legają wewnętrznej certyfikacji, w ramach której potwierdza się formalną zgodność z uchwałą oraz zakładaną przez model e-dy-daktyki jakość (bazującą na systemie oceny kursów internetowych stworzonym przez Stowarzyszenie e-Learningu Akademickie-go, www.sea.edu.pl/kryteria).

Ewaluacja nowo powstających kursów, a następnie ich certyfikacja, przeprowadzana jest przez Centrum e-Learningu we współ-pracy z wykładowcą oraz zainteresowaną katedrą. Procedura ta obejmuje:

merytoryczną ocenę projektu planowa-1) nych e-zajęć, której dokonuje kierownik katedry na podstawie dostarczonego przez nauczyciela projektu, na który skła-dać się powinny:- koncepcja metodyczna e-zajęć, zawiera-jąca opis metody dydaktycznej oraz pla-nowane aktywności studentów (w posta-ci sylabusa i scenariusza przedmiotu); - komplet materiałów i pomocy dydaktycz-nych przygotowanych na potrzeby plano-wanych e-zajęć; ocenę formalną i metodyczną gotowych 2) e-zajęć, która polega na ocenie meto-dycznej i technicznej poprawności kursu w zależności od jego kategorii i rodzaju e-zajęć, przy czym ocena ta powinna zo-stać dokonana zarówno jako:- samoocena prowadzącego e-zajęcia; - ewaluacja wewnętrzna dokonywana w oparciu o uczelniany system oceny e-zajęć przez Centrum e-Learningu.

Po zakończeniu semestru lub roku akade-mickiego zalecana jest ponowna ocena me-

rytoryczna i formalna, która powinna z jednej strony służyć doskonaleniu procesu dydak-tycznego, z drugiej zaś stanowić warunek do-puszczenia e-kursu do dalszej realizacji.

Na każdym etapie procedury ewaluacyj-nej wyniki oceny zapisywane są przez upraw-nione osoby we właściwych polach wniosku o prowadzenie e-zajęć, który wraz z podpi-sem Pełnomocnika Rektora ds. e-Learningu, potwierdzającym uzyskanie certyfikacji, przechowywany jest w biurze CeL.

Co warte są nasze marzenia?Jak łatwo się domyślić, odpowiedź na

postawione w tytule artykułu pytanie po-winna brzmieć: „Tak! UEK staje na głowie!”. Sądzić przy tym należy, że planowana zmiana w podejściu do kształcenia akademickiego wydaje się nie tylko potrzebna, ale i niezbęd-na dla naszej uczelni. Osiągnięcie korzyści z niej płynących będzie jednak możliwe jedy-nie w przypadku harmonijnego połączenia czterech żywiołów dobrej akademii: sprawnie działającego systemu zapewniania jakości ba-dań i kształcenia (ziemia), elastycznej dydakty-ki (ogień), skutecznego systemu kontroli prac studenckich (woda) oraz determinacji osób odpowiedzialnych za badania i dydaktykę na naszej uczelni (powietrze). Wszystko może więc pójść dobrze… W konsekwencji czego uzyskamy lepszą organizację czasu pracy nauczycieli akademickich, wzrost samodziel-ności i systematyczności studentów, wyższą jakość kształcenia, pomnożenie efektywności ekonomicznej procesów dydaktycznych i co za tym idzie – wzrost pozycji UEK wśród uczel-ni krakowskich oraz polskich uczelni ekono-micznych. O czym warto zamarzyć!

Konsekwencje Uchwały Senatu w sprawie przyjęcia strategii UEK w zakresie rozwoju kształcenia na odległość

Page 14: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

26 27w w w . u e k . k r a k o w . p l

Centrum e-Learningu UEK, śledząc rozwój najnowszych technologii, za-chęca do korzystania z nowego programu do obsługi wideo-audio konferen-cji o nazwie NetviewerMeet. Program może służyć do prowadzenia wykładów na odległość (np. w ośrodkach zamiejscowych), seminarium lub e-konsultacji oraz zarządzania pracą grupową w laboratorium komputerowym. Za pomocą Netviewera prowadzący może być widoczny (wideo) i słyszalny (audio) przez In-ternet dla określonej liczby osób. Ma możliwość wizualizacji wybranego pulpitu należącego do dowolnego uczestnika spotkania i nadania jednemu z nich pra-wa do jego zdalnego sterowania. W praktyce oznacza to, że moderator/student, mając na ekranie wyświetlony pulpit moderatora/studenta, może poruszać się po jego ekranie własną myszką oraz edytować dostępny tam dokument za po-mocą klawiatury.

Program umożliwia transmisję głosową oraz wideo (dostępnych jest sześć kanałów). Oznacza to, iż sześć osób jednocześnie może transmitować swój głos oraz wideo, podczas gdy pozostali uczestnicy spotkania są słuchaczami. Mode-rator może w każdej chwili nadać/odebrać prawo głosu danej osobie.

Aby rozpocząć spotkanie on-line (wykład, konsultacje, seminarium itp.), mo-derator wysyła do zainteresowanych (dowolnie poprzez e-mail, komunikator lub forum albo telefon) unikatowy „numer sesji” oraz hasło dostępu, jeśli takie zostanie utworzone. Zadaniem zaproszonej osoby jest otworzenie strony inter-netowej www.netviewer.pl, rejestracja na spotkaniu za pomocą klawisza „Przy-łącz się do spotkania”, a następnie podania swojego imienia i nazwiska, numeru sesji oraz hasła. Po kilku sekundach zdalny panel Netviewera uruchamia się na jej pulpicie, gotowy do łączenia się z pozostałymi uczestnikami sesji.

Wśród funkcji, które omawiany program posiada, należy wskazać nastę-pujące:

Wybór aplikacji• – pozwala osobie prezentującej swój pulpit wybrać progra-my, które chce udostępnić, nie zamykając innych wcześniej otwartych, które jednak pozostają niewidoczne dla pozostałych uczestników spotkania; Monitor• – umożliwia kontrolę własnego obrazu transmitowanego do uczest-ników;Czat• – daje możliwość prowadzenia klasycznej rozmowy tekstowej;Tablica• – zamraża aktualnie prezentowany obraz i umożliwia rysowanie, podkreślenie czy też inne formy aktywności plastycznej;Transfer plików• – służy do wymiany pików pomiędzy uczestnikami spotka-nia;Ankieta• – pozwala moderatorowi tworzyć spontaniczne albo obszerne an-kiety, wysyłane do uczestników w trakcie spotkania.

Sesje on-line realizowane za pomocą Netviewera można nagrywać. Wów-czas całość spotkania wraz z przekazem wideo oraz transmisją głosową (jeśli były aktywne) staje się dostępna po zakończeniu sesji. Możliwość tę jednak po-siada wyłącznie moderator i ci użytkownicy, którym nadał on stosowne upraw-nienia. Docelowo więc Netviewer może służyć jako narzędzie do rejestracji w pełni multimedialnych e-wykładów lub dialogów przydatnych do na-uki języków obcych, które następnie można z powodzeniem opublikować na e-Platformie w wybranych kursach.

Jednym słowem, zachęcamy wszystkich zainteresowanych do korzystania z nowych, dostępnych na UEK technologii nie tylko dlatego, aby nasza uczelnia mogła pochwalić się statusem idącej z duchem czasu, ale również dlatego, by jej pracownikom i studentom pomóc w oszczędzaniu czasu, kosztów przemiesz-

czania się i środowiska. n

Marta Lenczowska– administrator systemu NetviewerMeet,

animator e-Społeczności Studentów MoodlePark

Centrum e-Learningu UEK

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie jako jedyny w Polsce zaprezentował studentom nowe oblicze plat-formy Moodle, łamiąc sztywne kanony i ogólnie przyjęte zasady organizacji i nawigacji po stronach systemu, zmie-rzając tym samym w stronę europejskich i światowych standardów.

W dniu inauguracji roku akademickiego 2009/2010 Centrum e-Learningu UEK uruchomiło nowy, przygoto-wany specjalnie dla studentów UEK, portal informacyjny moodlePark, do którego dostępu nie mają ani wykładow-cy, ani rektor UEK.

Wychodząc naprzeciw potrzebom żaków, z różnych źródeł wybraliśmy te informacje, które z reguły są naj-bardziej poszukiwane przez studencką brać. W różnych strefach portalu – Strefie dla Studentów I roku, Strefie Wiedzy i Strefie „Po zajęciach” – znaleźć można wskazówki ułatwiające poruszanie się w świecie uczelni, a więc m.in. informacje o:

szkoleniach (obowiązkowych i dodatkowych),•tym, jak poruszać się po planach zajęć dydaktycznych, •sportowych oraz lektoratach, tym, co, gdzie i jak załatwić w poszczególnych biurach/•punktach na uczelni, formalnościach związanych z obronami prac dyplo-•mowych, aktualnościach z życia uczelni,•działających kołach i organizacjach studenckich, •aktualnych wydarzeniach/projektach, •atrakcjach i imprezach studenckich odbywających się •w Krakowie itp.

Nowoczesny design moodleParku dostosowany został do najnowszej wersji programu Moodle oraz potrzeb nie-zwykle wymagającej grupy docelowej, jaką niewątpliwie są studenci UEK.

Wszystkich zainteresowanych naszym projektem za-chęcamy do aktywnego spaceru po moodleParku: www.cel.uek.krakow.pl (zakładka moodlePark) i zasadze-nia tam swojego krzaczka, zbudowania toru przeszkód lub zorganizowania placu zabaw. n

Kontakt: [email protected]

Co ciekawe, te ostatnie dotyczą z regu-ły pieczątki i podpisu od wielu lat tego sa-mego lekarza i są niezwłocznie wykrywane i ujawniane, co jednak nie zraża kolejnych amatorów łatwego usprawiedliwienia nie-obecności na kolokwium czy egzaminie. Inna osobliwość wiąże się z okolicznością, iż podrabiane są bardzo często wpisy ocen po-zytywnych (nawet bardzo dobrych), legalnie uzyskanych od prowadzących na zaliczeniu czy egzaminie, a jedynie z różnych względów niewpisanych przez prowadzącego zajęcia do indeksu czy karty egzaminacyjnej.

Nie niewinne przewinieniaPowody takiego działania są różne,

a niekiedy nawet pozornie zrozumiałe i usprawiedliwione, np. gdy student był znie-chęcony wielokrotnym dojazdem z odległej miejscowości na dyżur pracownika, który z różnych względów się nie odbył, a nie zo-stał odpowiednio wcześnie odwołany. Nie-zależnie jednak od przyczyn desperackiej próby uniknięcia uciążliwego poszukiwania kontaktu z wykładowcą nie pozbawia to samego czynu znamion czynu zabronione-go penalizowanego (penalizacja – karanie; system kar [przyp. red.]) przez Kodeks karny z 6 czerwca 1997 r. (Dz.U. Nr 88, poz.553 ze zm.). W rozdziale XXXIV pt. Przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów wy-różnia się bowiem jako pierwszy art. 270 k.k., w świetle którego karze podlega ten, kto w celu użycia za autentyczny podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa. Sprawca podle-ga grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Nie stanowi natomiast przestępstwa fałszowanie dokumentu w innych celach.

Z doświadczeń wieloletniego funkcjonowania Komisji Dyscyplinarnej dla Studentów UEK wynika, iż najczęściej popełniany przez obwinionych czyn to tzw. fałsz materialny dokumentu. Najczęściej przed oblicze Komisji trafiają studenci, którym Rzecznik Dyscyplinarny zarzucił podrobienie lub przerobienie wpisu oceny do indeksu i karty egzaminacyjnej lub wpisu zwolnienia lekarskiego do książeczki zdrowia bądź na osobnym zaświadczeniu.

Od upomnienia po wydalenie z uczelniW praktyce Komisji z reguły mamy do

czynienia z przypadkami przerabiania do-kumentów. Dobrem prawnie chronionym w art. 270 k.k. jest wiarygodność dokumentu i żadne powody, poza sytuacją kontratypo-wą (np. stan wyższej konieczności) i bardzo rzadkim przypadkiem znikomej szkodliwo-ści społecznej takiego czynu, nie są w stanie usprawiedliwić karygodnego zachowania studenta. Zamiast narażać się na odpowie-dzialność karną i kary dyscyplinarne, którymi są: upomnienie, nagana, nagana z ostrzeże-niem, zawieszenie w określonych prawach studenta na okres do jednego roku, a nawet wydalenie z uczelni, w sytuacji nieobecno-

ści wykładowcy na dyżurze można zostawić indeks w sekretariacie, poprosić o przysługę kolegę, który wybiera się na następny dy-żur, a nawet w ostateczności przesłać indeks pocztą na adres uczelni z wnioskiem o doko-nanie stosownego wpisu.

Wymierzenie studentowi za ten sam czyn kary w postępowaniu karnym nie sta-nowi przeszkody do wszczęcia postępowa-nia przed komisją dyscyplinarną. W ostatniej rozpatrywanej sprawie obwiniona studentka dokonała samodzielnego wpisu na karcie egzaminacyjnej z przedmiotu Techniki pracy umysłowej oraz wpisu na karcie egzaminacyj-nej i w indeksie z przedmiotu Mikroekonomia. Powodem tego działania był brak możliwości uzyskania dnia wolnego od pracy i przybycia po wpis w terminie wyznaczonych dyżurów prowadzących.

Samodzielne dokonywanie wpisów w celu uproszczenia sobie życia jak najgorzej świadczy o kwalifikacjach studenta do peł-nienia w przyszłości odpowiedzialnej pracy w różnego rodzaju biurach czy urzędach, w których kontakt z dokumentami jest na porządku dziennym. Trudno sobie wyobra-zić funkcjonowanie administracji publicznej w sytuacji, w której strona, przychodząc po decyzję administracyjną, otrzymuje taką podpisaną nie przez kompetentny organ, a przez chcącego zaoszczędzić sobie kontak-tu z szefem pracownika urzędu. Pomijając szereg mogących z tego działania wyniknąć komplikacji prawnych, niewątpliwie godzi ono w autorytet władzy publicznej i stanowi przez to czyn o znacznej szkodliwości spo-łecznej. n

dr Piotr Wiatrowski adiunkt, Katedra Prawa UEK

Dokumentem jest każdy przedmiot, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne. Podrabianie dokumentu może polegać na sporządzeniu przedmiotu imitującego autentyczny dokument, a przerabianie na dokonywaniu zmian w autentycznym dokumencie, np. przez wymazywanie, przerobienie daty lub podrobienie cudzego podpisu.

WARTO WIEDZIEĆ WARTO WIEDZIEĆ

Fałsz materialny dokumentu jako przedmiot odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej

NetviewerMeet – wirtualne spotkania niewirtualne

Page 15: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

28 29w w w . u e k . k r a k o w . p l

Język angielski w komunikacji w biznesieNastępstwem otwarcia granic stała się potrzeba skutecznej ko-

munikacji między narodami posługującymi się różnymi językami, którą, obok innych wiodących języków europejskich, zapewnia język angielski. Zaistniała również potrzeba zastanowienia się nad rolą na-uczania języka angielskiego na naszej Uczelni i potraktowania jej jako niezbędnego narzędzia w wykonywanym zawodzie, oraz nauki języ-ka nieodłącznie powiązanej z głównym kierunkiem studiów. Dlatego też student pierwszego roku powinien wiedzieć, że nie będzie się już uczył General English, tak jak to miało miejsce w szkole podstawowej i średniej, ale Business English.

Dlaczego warto się nadal uczyć angielskiego, mimo że umiesz się nim dobrze posługiwać

Nastąpiła zmiana struktur grup językowych z języka angielskiego – praktycznie nie uczymy już tego języka na najniższym poziomie. Jest również oczywiste, że coraz więcej studentów legitymuje się dobrą lub bardzo dobrą znajomością tego języka. Wychodząc naprzeciw oczeki-waniom kolejnych roczników, jak też (co jest dla nas bardzo istotne) oczekiwaniom prowadzących kursy przedmiotowe wykładowców, tworzymy propozycje lektoratów, które odzwierciedlają podejście do nauczania języka pod kątem kierunku studiów. Jest to podejście opar-te na analizie potrzeb studenta i pod tym kątem tworzony jest dla nich sylabus. Przykładem kursów stricte specjalistycznych mogą być lekto-raty oferowane studentom studiującym na kierunku Turystyka i rekre-acja, którzy uczą się z książek dostosowanych do ich potrzeb (English for International Tourism) oraz tych studiujących na kierunku Finanse i rachunkowość (English for the Financial Sector, Financial English). Pozo-stali studenci korzystają z podręczników The Business, które określane są jako: „nowatorski kurs dla przyszłego pokolenia liderów biznesu”.

Ucząc języka, staramy się jednocześnie uczyć tego wszystkiego, co stanowi jego integralną część składową, a więc będzie to np. wie-dza dotycząca anglosaskiej gospodarki rynkowej, różnic kulturowych, roli biznesu we współczesnej przestrzeni społecznej, zrównoważone-go rozwoju, różnych modeli organów wykonawczo-nadzorczych, by wspomnieć zaledwie o paru ważnych kwestiach, które przecież ściśle wiążą się z nauczaniem języka w kontekście biznesowym.

Wydaje się nam również oczywiste, że ucząc studenta uczelni eko-nomicznej, musimy kłaść nacisk na zdobywanie przez nich umiejętno-ści biznesowych. Uczymy zatem, jak przeprowadzać prezentacje, spo-tkania biznesowe i negocjacje na podstawie zadanych scenariuszy.

Chcemy też podkreślić, że lektorzy uczący Business English nie-ustannie podnoszą swoje kwalifikacje. Niedawnym ważnym wydarze-niem okazały się dwudniowe warsztaty szkoleniowe Londyńskiej Izby Handlu i Przemysłu LCCI, które odbyły się w dniach 18–19 września tego roku. Brała w nich udział większość naszych lektorów. Mieliśmy możliwość analizowania prac studentów i omawiania ich z egzami-natorami z Wielkiej Brytanii, jak również pogłębienia naszej wiedzy o egzaminach oferowanych przez Londyńską Izbę Handlu i Przemysłu, szczycącą się ponadstuletnim doświadczeniem w świadczeniu usług edukacyjnych na całym świecie. Szczególnie cenna okazała się możli-wość zadawania pytań osobom, które bezpośrednio uczestniczą w po-prawianiu i ocenianiu prac egzaminacyjnych. Warsztaty zostały okre-ślone jako ważne i bardzo dobrze przygotowane wydarzenie.

Co możesz zrobić, by ułatwić sobie start? Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracodawców, którzy

wymagają od przyszłych pracowników zaświadczeń o znajomości języków obcych, sygnowanych przez międzynarodowe centra eg-zaminacyjne, Studium Języków Obcych w UEK oferuje kursy, które przygotowują studentów do egzaminów kończących się uzyskaniem zewnętrznego certyfikatu językowego Telc lub LCCI. Wszelkie infor-macje na temat kursów można znaleźć na stronie internetowej Stu-dium Języków Obcych. Przy Studium działają Akredytowane Centra Egzaminacyjne obu tych egzaminów.

Nasi studenci sami odchodzą od zdawania egzaminów testują-cych General English i wybierają egzaminy biznesowe, odzwierciedla-jące ich profil studiów. W związku z tym, że zarówno LCCI, jak i Telc oferując egzaminy zewnętrzne, używają oznaczeń europejskiego systemu opisu kształcenia językowego Rady Europy, poziomy biegło-ści językowej są ściśle określone (od poziomu A1, najniższego, po C2, najwyższego), co zdecydowanie ułatwia mobilność w europejskim obszarze edukacyjnym i na rynku pracy. Certyfikaty te są uznawane przez wiele podmiotów gospodarczych i spełniają też wymogi postę-powania kwalifikacyjnego dla pracowników służb cywilnych. Liczą się również przy staraniach o stypendia zagraniczne, mogą zwalniać

z egzaminu końcowego z języka na naszej uczelni i stanowią „pasz-port do zatrudnienia”.

Zapytałam naszych lektorów przygotowujących studentów do egzaminów certyfikowanych Londyńskiej Izby Handlu i Przemysłu, jak mogliby zachęcić studentów do ich zdawania.

Mgr Jolanta Regucka-Pawlina, która przygotowuje studentów do egzaminu English for Tourism Londyńskiej Izby Handlu i Przemysłu (wprowadziliśmy ten egzamin skrojony specjalnie do potrzeb studen-tów Turystyki po raz pierwszy w tym roku akademickim), mówi: – Jest to oferta dla tych naszych studentów, którzy zamierzają pracować w branży turystycznej i będą musieli wykazać się umiejętnością swobodnego komu-nikowania się z klientami w języku angielskim. Studenci nauczą się posłu-giwania językiem specjalistycznym i terminami branżowymi. Egzamin ten potwierdza znajomość języka angielskiego na poziomie B1 lub B2 i jest cennym dokumentem przy ubieganiu się o pracę w tej branży, szczegól-nie na kierowniczych stanowiskach. Uzyskany certyfikat uznawany jest także przez uniwersytety i instytucje rządowe w Polsce i za granicą. Na naszej Uczelni zdany egzamin zwalnia z egzaminu końcowego z lekto-ratu języka angielskiego dla studentów Turystyki oraz brany jest pod uwagę przy staraniu się o staże i stypendia zagraniczne.

Z kolei mgr Monika Srebro, zapytana o to, dlaczego zachęca stu-dentów do egzaminu II stopnia LCCI, odpowiada: – Osoby posługujące się językiem angielskim na poziomie średnio zaawansowanym często mają poczucie mniejszych szans na rynku pracy i w kwalifikacji na sty-pendia zagraniczne. Egzamin LCCI 2 stopnia daje takim studentom szan-sę zdobycia cennego dyplomu potwierdzającego kompetencje nawet na poziomie B2. Nabywają też większej pewności siebie i swobody w ko-munikowaniu się po angielsku w sytuacjach służbowych. Kurs, na który serdecznie zapraszam, bardzo skutecznie przygotowuje do egzaminu, a kandydaci często uzyskują wysokie oceny.

Szczególnie dumni jesteśmy z możliwości zdawania na naszej uczelni egzaminu biznesowego na najwyższym poziomie kompeten-cji językowej (C1/C2) – jest to LCCI English for Business, poziom 4. Mgr Marlena Nowak, która przygotowuje studentów do tego egzaminu na kursach organizowanych przez SJO, podkreśla przede wszystkim

Język angielski staje się językiem powszechnie używanym w komunikacji międzynarodowej i o tym chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Ludzie przestali uczyć się języka dla przyjemności, a zaczęli poznawać nowe języki po to, by efektywnie poruszać się w sferze biznesowej.

mgr Lidia Zielińska– kierownik Zespołu Języka Angielskiego,

jest absolwentką filologii angielskiej

oraz filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Posiada „Certificate for Teaching English

for Business” Londyńskiej Izby Handlu i Przemysłu,

uzyskany po kursie w Wielkiej Brytanii we Frances

King School of English.

Lektorzy UEK oraz prowadzący warsztaty chief examiners.

Akademia Wiedzy Praktycznej (AWP) jest corocznym, organizowanym na przełomie listopada i grudnia, cyklem szkoleń i warsz-

tatów prowadzonych przez doświadczonych menedżerów z Mars Polska. Ostatnia edycja, która odbyła się na 13 uczelniach w całej Pol-sce, zgromadziła ok. 1500 studentów wszyst-kich kierunków studiów. W tym roku eksperci z Mars będą w Krako-wie i Katowicach 2 i 3 grudnia. Pierwszego dnia AWP w Krakowie (2 grudnia) Brand Ma-nager marki M&M’s przeprowadzi szkolenie z marketingu dla studentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Szkolenie od-będzie się w sali nr 5 pawilonu dydaktyczno-sportowego, w godz. 14.30–16.00. Drugiego

Akademia Wiedzy Praktycznej Mars Polska na naszym Uniwersytecie!

dnia eksperci z działu sprzedaży spotkają się ze studentami Uniwersytetu Jagielloń-skiego. Równolegle trwały będą szkolenia z LEAN i finansów, prowadzone w Katowi-cach. Uczestnicy każdego ze szkoleń otrzy-mają certyfikaty.

Zapisy na szkolenia ruszają 1 listopada na stronie www.marskariera.pl. Liczba miejsc jest ograniczona! n

Łukasz Zieliński – ambasador Mars Polska w Krakowie

Chcesz dowiedzieć się, dlaczego marka M&M’s odnosi sukcesy na polskim rynku? A może interesują Cię tajniki negocjacji handlowych lub planowanie biznesowe?Przed Tobą niepowtarzalna szansa na udział w szkoleniach prowadzonych przez ekspertów z jednej z największych korporacji branży FMCG (Fast Moving Consumer Goods) na świecie!

28

WARTO WIEDZIEĆ WARTO WIEDZIEĆ

Ucz się Business English czyli co student powinien wiedzieć o możliwościach pogłębiania znajomości języka angielskiego na UEK

wysoki walor takiego certyfikatu dla przyszłego pracodawcy, przypo-minając, że certyfikaty LCCI uznawane są przez pracodawców, szkoły i uczelnie niemal na całym świecie: – Jest to egzamin dla najlepszych i jeśli jesteśmy bardzo dobrzy, to warto się tym pochwalić. Potwierdza nie tylko bardzo wysokie umiejętności językowe, ale tzw. business awa-reness, czyli w luźnym tłumaczeniu świetne poruszanie się w świecie biznesu, umiejętność szybkiej reakcji oraz używania właściwego stylu w korespondencji biznesowej.

Kierownik Studium Języków Obcych, mgr Wit Górski, mówi zaś: – Jako anglista z wielką satysfakcją notuję stały wzrost zainteresowania egzaminami LCCI w naszym Centrum, niezmiennie wysokie oceny uzy-skiwane przez studentów, jak również regularne podnoszenie kwalifika-cji przez uczących. Jednocześnie jako kierownik Studium Języków Ob-cych chciałem przy tej okazji przypomnieć, że nasi studenci stacjonarni uczą się dwóch języków obcych. Wiele razy przekonywałem studentów do zasadności uczenia się na przykład języka rosyjskiego, którego zna-jomość dla przyszłego biznesmena może okazać się niezmiernie ważna. Zasada nauczania dwóch języków obcych na studiach stacjonarnych na UEK jest spójna ze standardem UE 1 + 2 (język rodzimy oraz znajomość dwóch innych języków europejskich) i nasi studenci powinni w pełni wy-korzystać możliwości, jakie daje im nasza Uczelnia. n

Page 16: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

30 31w w w . u e k . k r a k o w . p l

Z głębokim smutkiem pragniemy poinformować, iż zmarł nasz kolega, student Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Pogrzeb odbył się 19 września br.Tomek miał tylko 24 lata i od dawna borykał się z chorobą nowotworową.

Studiował Informatykę i ekonometrię na Wydziale Zarządzania. Był członkiem Zrzeszenia Studentów Niepełnosprawnych.

Tomka poznaliśmy na corocznym obozie w Rytrze w 2005 roku. Był to bardzo wesoły, radosny, sympatyczny chłopak, szybko nawiązywał

kontakty. Wspólnie z pozostałymi uczestnikami obozu tworzył zgraną paczkę. Był duszą towarzystwa, do dziś pamiętamy wieczorne posiedzenia w hotelowym pokoju, rozmowy i żarty do rana... Wtedy nikt nie spodziewał się tak dramatycznego scenariusza. Jedyne, co możemy zrobić, to pomodlić

się za Tomka i mieć na względzie to, jak przemijające jest nasze życie.

Już od października studenci z niepełnospraw-nością mają możliwość korzystania z nowego sprzę-tu basenowego. Zakupione przyrządy są pomocne zarówno w pływaniu dla przyjemności, jak również w ćwiczeniach rehabilitacyjnych. Wśród zakupione-go sprzętu jest specjalny wózek, tzw. czysty, którym osoba niepełnosprawna będzie mogła poruszać się na terenie pływalni. Studenci z ograniczonymi moż-liwościami ruchowymi lub będący początkującymi pływakami będą mogli skorzystać z pasa wyporno-ściowego, skrzydełek oporowych na nogi lub ręce, rękawic pływackich i wielu innych przyrządów.

Sprzęt został zakupiony przez Studium Wycho-wania Fizycznego i Sportu. Sfinansowany został ze środków ministerstwa na kształcenie i rehabilitację studentów niepełnosprawnych.

Mamy nadzieję, że ciągłe udogodnienia zmienią nastawienie studentów z problemami zdrowotnymi w sprawie zajęć z wychowania fizycznego. Biuro ds. Osób Niepełnosprawnych stwarza różne możliwości, aby coraz więcej studentów z niepełnosprawnością wybierało alternatywne formy zajęć wychowania fizycznego, a nie rezygnowało całkowicie z zajęć WF-u. Biuro wraz ze Studium Wychowania Fizyczne-go i Sportu organizują dodatkowe zajęcia sportowe, takie jak: ćwiczenia rehabilitacyjne na basenie, tenis stołowy, zajęcia na siłowni. Planowane jest powoła-nie nowych sekcji sportowych.

Wiadomo bowiem, że ruch to zdrowie, a dla osób z niepełnosprawnością jest to szczególnie ważne.

ponieważ wśród nowo przyjętych studentów jest kilkoro z poważną dysfunkcją wzroku. Dzięki temu, że ten sprzęt jest, będą oni mogli „z marszu” korzystać z zasobów bibliotecznych. Gdyby tego sprzętu nie było, musieliby czekać około roku, aż zrealizujemy jego zakup po-przez zamówienia publiczne. Jeśli chcemy w sposób rzeczywisty po-magać studentom niepełnosprawnych, musimy czasami wybiegać do przodu, aby nie okazało się, że udzielimy im wsparcia, ale za rok.

Puste miejsca pełnią także inną funkcję. Po pierwsze, są dowo-dem zrozumienia problemu osób niepełnosprawnych przez władze uczelni i informacją dla wszystkich odwiedzających nasz Uniwersy-tet, zaś dla każdego z nas – krótkim przypomnieniem, że są wśród nas osoby niepełnosprawne. Znak przy każdym miejscu parkingowym „mówi do nas” i codziennie nam przypomina: jesteś pełnosprawny, spróbuj zaparkować swoje auto w innym miejscu, to puste zostaw dla któregoś z niepełnosprawnych.

Gdyby zmniejszyć liczbę na naszej uczelni miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych, np. o 2 lub 3, zysk były moim zdaniem mniejszy niż strata, jakiej mogłyby doznać osoby niepełnosprawne, gdyby w którymś momencie nie miały żadnego miejsca do zaparko-wania.

Jeśli moja argumentacja nie przekonała wszystkich z Państwa, to jako dowód w sprawie załączam zdjęcie parkingu przy Pont du Gard w Prowansji (z lipca br., czyli w pełni sezonu turystycznego), gdzie na około 200 miejsc parkingowych 20 było przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych i – jak pokazuje zdjęcie – wszystkie w jednym kwartale były puste. I nie sądzę, aby władze samorządowe zdecydo-wały się zmniejszyć ich liczbę w przyszłości z tego powodu.

dr hab. Janina Filek, prof. UEK – Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych

Mamy nowy sprzęt!

W ramach tych działań w pawilonie dy-daktyczno-sportowym zainstalowano drzwi na fotokomórkę oraz obniżono krawężniki przy tym budynku. W Budynku Głównym zainstalowano dzwonek przy platformie oraz zlikwidowano na parterze po obu stro-nach holu różnicę poziomów, zastępując ją niewielkim nachyleniem łatwo dostępnym dla wózków. Przy „Księżówce” przeniesiono słup ogłoszeniowy, który blokował podjazd

Kampus bardziej przyjaznyW ciągu ostatnich kilku miesięcy na terenie kampusu zlikwidowano niektóre z barier architektonicznych, stanowiących utrudnienia dla osób z dysfunkcją ruchu.

do tego budynku, przed Biblioteką Główną i „Ustroniem” obniżono krawężniki przed głównymi wejściami. W świeżo wyremon-towanym budynku na Rakowickiej 16 zain-stalowano windę oraz przystosowano jedną z toalet dla potrzeb osób poruszających się na wózku. Na terenie kampusu zwiększono ponadto liczbę miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych do 9 miejsc.

Biuro ds. Osób Niepełnosprawnych oraz Zrzeszenie Studentów Niepełnosprawnych pragną podziękować inż. Izabeli Podsiadło – Dyrektor ds. Technicznych, oraz wszyst-kim podległym jej pracownikom za pomoc i starania związane z ciągłym przystosowy-waniem kampusu Uczelni do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dzięki takim działaniom Uniwersytet w coraz większym stopniu staje się instytucją przyjazną osobom niepełno-sprawnym.

(NIE)PEŁNOSPRAWNI (NIE)PEŁNOSPRAWNI

Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych

Zagadnął mnie jeszcze przed wakacjami jako pełnomocnika ds. ON pracownik naszej uczelni z pytaniem, czy jest rzeczą właściwą, aby w sytuacji, kiedy na naszej uczelni jest za mało miejsc parkingowych, miejsca przeznaczone do parkowania dla osób niepełnosprawnych stały puste i czy czasem nie powinnam zrezygnować z kilku tych miejsc. Nie ukrywam, że byłam nieco zaskoczona tym pytaniem i tą propozycją. Wydawało mi się bowiem, że powinniśmy jako osoby, które miały szczęście nie znaleźć się w sytuacji osób niepełnospraw-nych, wspierać te, które tego szczęścia nie miały. Aktualnie na około 300 miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych przeznaczo-nych jest 9 miejsc, co stanowi 3%. Są one tak rozlokowane, by znajdo-wały się koło każdego z budynków.

Aktualnie mamy ponad 300 studentów niepełnosprawnych oraz pewną grupę pracowników, posiadających orzeczenia oraz karty po-stojowe dla osób niepełnosprawnych, pozwalające im stawać na miej-scach parkingowych. Nie sądzę, aby 3% było problemem. Problemem są raczej puste miejsca. Wedle mojego rozmówcy bez przerwy puste, według mnie – nie zawsze zapełnione. Problem jednak nie w sporze językowym, ale w kwestii stosunku do osób niepełnosprawnych oraz w umiejętności wczucia się w sytuację osoby niepełnosprawnej, która przy zmniejszonej liczbie stanowisk do parkowania mogłaby znaleźć się w sytuacji, w jakiej znajdujemy się wielokrotnie, chcąc zaparkować na naszej uczelni samochód, czyli – w kłopocie.

W wyniku działalności biura ponad 50 studentów niepełno-sprawnych dostało kartę wjazdu na teren uczelni. Z tej perspektywy 9 miejsc nie wydaje się liczbą zawyżoną, zważywszy, że mogą korzy-stać z tych miejsc także pracownicy posiadający karty postojowe dla osób niepełnosprawnych, a jest ich przynajmniej kilku. Jedna z takich osób jest od października zatrudniona w Biurze ds. ON. Puste miejsca do parkowania – które zauważa mój rozmówca i które tak go niepo-koją – z perspektywy pełnomocnika są czymś całkowicie właściwym, bowiem na tym właśnie polega wsparcie dla osób niepełnospraw-nych, by wyprzedzać ich potrzeby, a nie rozwiązywać ich problemy z opóźnieniem.

Zakupiony do biblioteki sprzęt służący powiększaniu druku w zeszłym roku nie był używany, w tym prawdopodobnie będzie,

Page 17: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

33w w w . u e k . k r a k o w . p l

Bohaterem dzisiejszej odsłony cyklu jest Karol Szpar, absolwent naszej Uczelni z roku 2001, kierunek: Zarządzanie, specjalność Zarządzanie firmą, obecnie właściciel 4 STYLE – jednego z największych w Mało-polsce salonów meblowych. Zapytany o powód wyboru takiej formy zawodowej aktywności, odpowiada: Czysty przypadek. Na pewno za-wsze chciałem założyć własną firmę handlową, niezależnie od branży. Pierwszy sklep otworzyłem około 6 lat temu w Wieliczce. Firma Black-Red White przenosiła swoje magazyny do Skawiny i pomyślałem, że warto w miejscu po nich otworzyć salon z meblami. Początkowo były to tylko meble skrzyniowe i kuchnie, potem stopniowo zaczęliśmy rozszerzać swoja ofertę o tapicerkę, lampy i dodatki. Dzisiaj pracuję nad stworze-niem własnej linii mebli i materacy sygnowanej naszą marką.

4 STYLE oferuje światowe trendy wnętrzarskie. W ofercie salonu znajdują się meble producentów polskich i zagranicznych, m.in. eks-kluzywne meble włoskie, a także kuchnie, meble dziecięce, sypialnie, materace oraz elementy wyposażenia wnętrz. Przestronne wnętrza salonu kuszą niebanalnymi aranżacjami. Proste, nowoczesne formy spotykają się tam z elegancją klasyki, wyrazistość kształtów współgra z delikatnością detali.

W CZERWCOWYM WYDANIU „KURIERA” ZAINAUGUROWALIŚMY CYKL „BIZNES NASZYCH ABSOLWENTÓW”, KTÓREGO ZAMIERZENIEM JEST UKAZYWANIE ZAWODOWEJ DROGI ABSOLWENTÓW NASZEJ UCZELNI. OKAZUJE SIĘ, ŻE ICH PRZYSZŁOŚĆ CZĘSTOKROĆ NIE ZALEŻY TYLKO OD WYBRANEGO KIERUNKU STUDIÓW, RÓWNIE MOCNO DETERMINUJĄ JĄ BOWIEM ŻYCIOWE WYPADKI.

Salon Meblowy 4 Styleul. Wielicka (przy obwodnicy)

www.4style.ple-mail: [email protected].: 012 294 90 90

ŹRÓDŁO INSPIRACJI I WZÓR ESTETYKI

4 STYLE to nie tylko źródło inspiracji i wzór estetyki, lecz także pełen profesjonalizm w działaniu, solidność i jakość. Oryginalność propono-wanych rozwiązań aranżacyjnych w niezwykle subtelny sposób pod-kreśla bogata gama artykułów dekoracyjnych oraz oświetleniowych.Niebywałym atutem salonu jest kompleksowa realizacja kuchni na wymiar (wizualizacja komputerowa projektu, montaż na najwyższym poziomie, AGD najlepszych marek). Kuchnie wykonane w 4 STYLACH są prawdziwym sercem domu. Poza zabudową kuchenną salon reali-zuje również kompleksowe urządzanie mieszkań i domów – aranżację wnętrz w formie projektów oraz ich wykonanie.Dbając o to, by sny mogły być nie tylko piękne, ale i zdrowe, salon oferuje największą w regionie ekspozycję materacy i stelaży produ-centów wiodących na rynku.

ELEGANCJA, PIĘKNO I FUNKCJONALNOŚĆ

W ofercie salonu 4 STYLE poza meblami o wysokiej jakości i szerokim zastosowaniu (marki rodzime i zagraniczne) znajduje się szeroki wy-bór artykułów dekoracyjnych (m.in. zegary, obrazy, ceramika), tapet, rolet i żaluzji, a także kołdry, poduszki, pościele, narzuty itp.Dzięki 4 STYLOM wnętrza emanują elegancją i pięknem, a ich rola na-biera nowego znaczenia.

PROFESJONALNE BIURO PROJEKTOWE

Studio 4 STYLE posiada profesjonalny zespól fachowców specjalizują-cy się w projektowaniu wnętrz zarówno dla firm, jak i klientów indy-widualnych. Biuro projektowe 4 STYLE stosuje najnowsze, światowe trendy, najnowsze rozwiązania technologiczno-materiałowe oraz ten-dencje panujące w świecie wnętrz. Biuro świadczy pomoc na każdym etapie prac wnętrzarskich, tworzy kompleksowe projekty opracowa-ne pod względem koncepcyjnym i wykonawczym. Zakres usług obej-muje doradztwo w zakresie architektury pomieszczeń, doboru mebli, sprzętu, oświetlenia oraz dodatków. Dzięki temu salon 4 STYLE tworzy piękne, ponadczasowe wnętrza, w preferencyjnych cenach.

Kwestionariusz osobowy Borysa SkrabyAkademia Ekonomiczna w Krakowie w czasach mojego

studiowania była... świetnym miejscem do łączenia wiedzy teoretycznej zdobytej na wykładach z pracą w organizacjach studenckich. Nie jest to zbyt chlubnym osiągnięciem dla studenta, ale na 4 roku studiów nie było mnie na ani jednym wykładzie. Zajęty byłem organizowaniem Jubileuszu 75-lecia Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Pomimo przebywania na Uczelni od rana do wieczora nie udawało sie dotrzeć na zajęcia przez cały rok. Bardzo dobrze wspominam ten okres, bo miałem pierwszy szlif z wykorzystania zdobytej wiedzy i ułożenia priorytetów – gdzie można się więcej nauczyć o zarządzaniu i marketingu.

Gdybym teraz zaczynał studia... wybrałbym tę samą uczelnię, kierunek, promotora, ale studia w trybie

wieczorowym, żeby w ciągu dnia pracować i zdobywać doświadczenie.

Droga z Uczelni do tego, kim teraz jestem, wiodła przez... własną firmę jeszcze w trakcie studiów, która w ciągu

6 miesięcy zbankrutowała. Wtedy zdałem sobie sprawę, że muszę się wiele nauczyć, zanim uda mi się zawojować świat. Pokorny rozpocząłem pracę, zdobywając doświadczenie i wiedzę o tym, na czym polega biznes. Dzisiaj powróciłem do idei własnej firmy – tym razem świetnie prosperuje. Ta droga prowadzi pośrednio przez Uczelnię – jestem prezesem Korporacji UEK, Stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Borys Skraba

Współwłaściciel Agencji Interaktywnej Trendmaker, pre-zes stowarzyszenia Korporacja Absolwentów Uniwersy-tetu Ekonomicznego w Krakowie. Absolwent Wydziału Zarządzania, specjalność Zarządzanie firmą (1996–2001). Od 3 lat prowadzi Korporację UEK (www.kuek.pl).

Korporacja Absolwentów UEK jest organizacją powstałą z inspiracji stowarzyszeniami absolwenckimi znanych za-chodnich szkół biznesowych. Jej zadaniem jest tworzenie aktywnego środowiska networkingowego i skupianie wyróżniających się absolwentów Uniwersytetu Ekono-micznego w Krakowie. Organizacja stanowi platformę wymiany kontaktów, doświadczeń, wzajemnej inspiracji środowiska absolwenckiego. Tworzy wielopokoleniowe środowisko osób pracujących w różnych branżach. Człon-kami stowarzyszenia są przedsiębiorcy, menedżerowie i naukowcy, których wyróżnia umiejętność tworzenia trwałych kontaktów i relacji opartych na wzajemnym za-ufaniu i poparciu.

Korporacja UEK jest organizatorem corocznego kon-kursu „Laury Magellana” (www.laurymagellana.pl), nagradzającego wyjątkowych absolwentów Uniwer-sytetu, którzy – podobnie jak Magellan – łącząc wizję i wyobraźnię z wytrwałością i talentem zarządczym, osiągają wybitne efekty i zmieniają świat.

BIZNES NASZYCH ABSOLWENTÓW

Salon w dobrym styluABSOLWENCI Z K(L)ASĄ

Pierwsze zarobione pieniądze wydałem na... spłatę długu pierwszej firmy – na szczęście był niewielki.

Moim największym sukcesem jest... Sukces, do jakiego dążę, jest jeszcze daleko, lecz każdy kolejny etap do niego prowadzący

– zawsze nieco trudniejszy od poprzedniego, jest moim chwilowym największym sukcesem. Osiągając kolejną poprzeczkę, odkrywam, że to dopiero początek czegoś nowego i większego – i tak w kółko.

Poczułem się przegrany, gdy... Przegranym czuję się za każdym razem, gdy zawiodą ludzie z mojego zespołu, których sam

wybrałem, których motywowałem. Odbieram to jako osobistą porażkę.

W ż yciu najważniejsze jest... robić, co się lubi! Mam wielki szacunek do ludzi, którzy pracują z pasją i namiętnością.

Mogą nie mieć kierunkowego wykształcenia czy też doświadczenia, ale tylko tacy ludzie są szczęśliwi i mają wielką radość z życia. Tacy też najczęściej odnoszą sukces.

Nie należy się przejmować, gdy... spotkamy się z porażką. Porażka to element wpisany w sukces. Dzięki niej możemy się

czegoś nauczyć, wyciągnąć wnioski i w efekcie zbliżyć się do sukcesu.

Gdybym nie był, kim jestem, byłbym... Niezależnie od tego, czym bym się w życiu zajął zawodowo, zawsze pozostanę tym

samym człowiekiem. O życiu decydują osobowość i temperament.

Studentom UEK radziłbym... Trudno radzić. Każdy z nas jest inny i inny znajdzie dla siebie cel. Inną do niego będzie podążał drogą.

Grunt, żeby mieć cel i codziennie robić choć mały krok, by się do niego zbliżyć.

Życie polega na... umiejętnym połączeniu tego, co trzeba robić z tym, co się chce.

Page 18: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

3535

Dzięki ich pracy Uczelnia jest zaopatrzo-na w wodę do picia w butlach, trawniki są przycięte, chodniki posprzątane, umyte okna, dokonane przeprowadzki, zaaranżowane po-mieszczenia przy okazji różnych wydarzeń, ciężkie paczki papieru trafiają z magazynu do katedr. Są do dyspozycji – z uśmiechem i rzetelnie wykonują swoją pracę, bez któ-rej trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie Uczelni w jej wymiarze gospodarskim.

Pracują na Uczelni od 20 lat do jednego roku, tworzą środowisko i umieją ze sobą współpracować. Każdy z nich ma jakieś zami-łowanie. I tak: pan Bogusław, na co dzień kie-rujący i nadzorujący pracę zespołu, w duszy nosi pasję ogrodniczą, którą z upodobaniem realizuje w przydomowym ogrodzie. Ogrod-nictwo to także ulubione zajęcie pana Zbi-gniewa. Pana Tomasza interesują podróże, studiuje zaocznie, podobnie pan Krzysztof. Pan Stanisław wędkuje, pan Grzegorz lubi sa-mochody, hoduje truskawki, kocha las. Pana Jarka wyróżnia wielość zainteresowań, a pan Paweł to grzybiarz i narciarz.

Wszyscy jednak zgadzają się co do tego, że prawdziwą pasją odznacza się pan Rafał, gołębiarz z zamiłowania.

Miłość pana Rafała do gołębi potwierdza także rozmowa z nim. Gołębie hodował już jego ojciec, jest to więc tradycja rodzinna. Sam zaczął się nimi zajmować na poważnie, gdy miał siedemnaście lat. Teraz, po dziesię-ciu latach, ma ich sto. W Kaszowie, skąd po-chodzi, na gołębnik zaadoptował niewielką stajenkę. Sam wykonał cele gniazdowe. Tur-kot niemiecki, sroczka polska krótkodzioba, lentacz rżewski i gołąb wołżański czerwono-pierśny, wywrotki wschodnio-pruskie, biało-loty budapesztańskie to niektóre z ras gołębi hodowanych przez pana Rafała. Około cztery lata temu zapisał się do Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych, a w tym roku, w grudniu, zamierza po raz pierwszy wysta-wić wyhodowane przez siebie gołębie na Wystawie Gołębi Rasowych w Krakowie.

Zajmowanie się stadkiem gołębi wyma-ga czasu, nakładu pracy i wydatków – kar-mienie, sprawdzanie stanu zdrowia, szcze-pienie, dbanie o czystość gołębnika. Stąd w związku z przyjściem na świat córeczki Julii, a co za tym idzie zwiększeniem obowiązków rodzinnych – pan Rafał zamierza zmniejszyć swoją hodowlę do 30 gołębi rasowych.

Zapytany, co daje mu kontakt z gołębia-mi, mówi, że po prostu je lubi, lubi spędzać z nimi wolny czas, czerpie z tego radość i po-dziwia ich piękno. Opowiada też, jak w dzie-ciństwie ojciec kupił parę gołębi pocztowych,

GOŁĘBIE I SEKCJA GOSPODARCZA

Panów: Grzegorza, Jarka, Krzysztofa, Pawła, Rafała, Stanisława, Tomasza i Zbigniewa oraz ich bezpośredniego przełożonego, pana Bogusława, razem można spotkać tylko na przerwie śniadaniowej o godzinie 10, potem, tak jak od wczesnych godzin rannych, rozchodzą się po kampusie do najróżniejszych zadań.

gołębie odfrunęły i nie wróciły, ale pozostał i przeżył jeden z dwójki młodych, które po sobie zostawiły, a którego osobiście wykar-mił. Gołąb udomowił się, lubił być blisko lu-dzi. Był przez dwa lata, a potem gdzieś znik-nął. Gołębie zwykle dożywają kilku lat.

Pan Rafał zwykle nie mówi dużo, ale o gołębiach chętnie i z błyskiem w oku. A i na Uczelni ma z kim podzielić się swoimi doświadczeniami – pan Józef z Działu Tech-nicznego to również zapalony gołębiarz, a według jego wiedzy gołębiarstwem zaj-muje się jeszcze kilku innych panów spośród pracowników obsługi portierni.

Pan Rafał (27 lat) i pan Józef (52 lata) z ubolewaniem nadmieniają, że należą już do grupy wymierających entuzjastów, mło-dzież obecnie nie jest zainteresowana tym zajęciem wymagającym jednak sporego po-święcenia i pasji.

Pracownikami Sekcji Gospodarczej – bo-haterami powyższego tekstu – są: mgr inż. Bogusław Wandas (kierownik), Tomasz Dra-bina, Jarosław Głos, Paweł Grabowski, Rafał Hyla, Grzegorz Jakubek, Zbigniew Jurek, Krzysztof Król, Stanisław Natkaniec oraz Jó-zef Raś (Dział Techniczny).

dr inż. Lucyna Kępa

Rafał Hyla

Gołąb wołżański czarnopierśny

Sroczka polska

Tematami konferencji były między innymi:definicja nauki o bezpieczeństwie,•naukowe ujęcie zagadnień bezpieczeństwa,•filozoficzno-etyczny aspekt bezpieczeństwa,•kierowanie bezpieczeństwem państwa,•bezpieczeństwo rynku finansowego na •świecie,zagrożenia cyberterroryzmem,•zintegrowana polityka bezpieczeństwa •uczelni wyższych.

Pełnomocnik Rektora UEK ds. Zintegrowa-nego Systemu Bezpieczeństwa mgr Mariusz

Zintegrowana Polityka Bezpieczeństwa UEK na arenie międzynarodowej

Opisane zdarzenie na koniec pierwszej dekady XXI w. zakrawało na „andrzejkową” zabawę, studencki happening. Z tego też względu wybrałem się wieczorową porą na zapowiedzianą imprezę w gma-chu UEK.

Ku mojemu zaskoczeniu, grubo przed zapowiedzianym wykła-dem przy drzwiach audytorium kłębił się tłum klientów nabywa-jących „dzieło” za niebagatelną cenę. Jak zauważyłem, kupowano i po kilka egzemplarzy książki – na prezent pod choinkę dla bliskich. Kiedy zasób książek rozszedł się jak ciepłe bułeczki, sala wykładowa wypełniła się po brzegi publicznością łaknącą wiedzy tajemnej.

Prelegent o nobliwej prezencji budzącej zaufanie opowiadał w obcych językach, przy pomocy tłumacza, o prostym sposobie (za pomocą groteskowych urządzeń technicznych) porozmawiania np. ze zmarłym szwagrem. A ludzie to kupowali z nabożnym uniesieniem, i z nadzieją na spełnienie odwiecznych marzeń człowieka względem „drogich nieobecnych”.

Opuszczając „spektakl”, zakładałem, że uczelnia przypadkowo dała się wmanewrować w podejrzaną, a kompromitującą aferę. Że będzie to wydarzenie epizodyczne, które z czasem rozwodni się i przejdzie w zapomnienie.

Tymczasem „Kurier UEK” ze stycznia br. na swoich łamach zamie-ścił esej pod intrygującym tytułem „O życiu, śmierci i nadziei”, który to esej, pióra dr. T. Filara, w poszerzonej formie przedstawia to, co wy-żej zreferowałem. W ten sposób nastąpiła niejako eskalacja zjawiska społecznego, które końca w naszej szkole, przybytku nauki, wiedzy i wychowania przyszłych pokoleń Polaków, trudno dociec.

Jako sceptyk i ironista pozwolę sobie spuentować odnotowany fenomen ludzkich zachowań w obliczu sacrum, lapidarną formą, poprzez przytoczenie żartobliwej zwrotki z przedwojennej dziadow-skiej ballady:

„Ciemnogród atakuje” – próba polemiki

W dniach 7–8.10.2009 r. w Akademii Ozbrojenych Sił w miejscowości Liptovski Jan (Słowacja) odbyła się Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Bezpecnost a bezpecnostna veda” (Security and Security Science). W konferencji uczestniczyli Rosjanie, Słowacy, Ukraińcy, Czesi i Polacy.

Rozwadowski wygłosił referat pod tytułem „Zintegrowana Polityka Bezpieczeństwa w uczelniach wyższych”. Przedstawił proces wdrażania i realizacji ZPB na UEK, dzieląc się doświadczeniami związanymi z tym zagad-nieniem. Przedstawił wiodącą rolę parla-mentu studenckiego we wszystkich fazach realizacji projektu „Bezpieczna Uczelnia”.

Uczestnicy konferencji z zainteresowa-niem wysłuchali prelekcji oraz wyrazili chęć współpracy w tym zakresie.

Trzeba zaznaczyć, że Zintegrowana Poli-tyka Bezpieczeństwa skierowana do uczelni wyższych realizowana jest w Krakowie jako je-dynym mieście w Polsce, a nawet w Europie.

„Stał się cud pewnego razu, oj!Dziad przemówił do obrazu, oj!A obraz mu ani słowa, oj!Taka była ich rozmowa, oj! oj! oj! oj!”

Jestem człowiekiem ze wszech miar tolerancyjnym. Niech każdy wierzy, w co chce. Jego sprawa i nic mi do tego. Ale na Boga! Czy ta-kie działania przysparzają uczelni należnego jej splendoru i prestiżu w naukowym świecie Krakowa? Czy ta hucpa nie jest dla nauki i rozu-mu człowieka obelgą?

mgr Artur Filipekemerytowany pracownik Studium

Wychowania Fizycznego i Sportu

Swojego czasu przeczytałem w „Dzienniku Polskim” stronicową informację o organizowaniu w UEK imprezy traktującej, ni mniej ni więcej, o łatwym sposobie uzyskiwania kontaktów ze zmarłymi. Kontaktów w postaci konwersacji, pisemnej (w dowolnym języku) lub odbioru muzyki od dowolnie wybranej osoby z „zaświatów”. Taka gratka, nawet jak na Kraków, nie przydarza się często.

mgr Mariusz Rozwadowski– pełnomocnik rektora ds. ZSB

NASZE PASJEFORUM

34 w w w . u e k . k r a k o w . p l

Page 19: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

36 37w w w . u e k . k r a k o w . p l

Po uroczystej inauguracji konferencji dokonanej przez Dziekana Wydziału Zarzą-dzania, dr. hab. Pawła Lulę, prof. UEK głos zabrał kierownik Katedry Metod Organizacji i Zarządzania dr hab. Janusz Czekaj, prof. UEK. W swoim wprowadzającym wystąpieniu nawiązał do współpracy pomiędzy ośrodka-mi akademickimi zaangażowanymi w rozwój nurtu metodologicznego w naukach o zarzą-dzaniu oraz wskazał cel konferencji – zapre-zentowanie opinii na temat wybranych, me-todycznych i praktycznych aspektów zarzą-dzania procesowego. Profesor Janusz Czekaj zwrócił uwagę, że zarządzanie procesami sta-nowi obecnie jeden z dominujących i stosun-kowo najszybciej rozwijających się nurtów współczesnej teorii i praktyki gospodarczej. Zauważył, że metodologiczne podstawy za-rządzania procesowego zostały ukształtowa-ne przez klasyczne metody organizatorskie.

Przywołał opinię prof. dr hab. Z. Mikołajczyk z Uniwersytetu Łódzkiego, zgodnie z którą elementy i korzenie podejścia procesowe-go dostrzegalne są w badaniu metod pracy, graficznych technikach planowania i kontroli przebiegu procesów (np. wykresach Gantta, harmonogramach Adamieckiego), a przede wszystkim w analizie wartości organizacji. Na koniec swojego wystąpienia podkreślił, że upowszechnianie się nowoczesnych kon-cepcji zarządzania rozwinęło klasyczny mo-del podejścia procesowego, doprowadzając w rezultacie do ukształtowania się szeregu me-todyk ogólnych. Zamykając swoje wystąpie-nie, prof. Janusz Czekaj podkreślił, że Katedra Metod Organizacji i Zarządzania od przeszło trzech lat prowadziła badania w tym zakresie, których rezultatem jest wydana w bieżącym roku książka pod tytułem: Zarządzanie proce-sami biznesowymi. Aspekt metodyczny.

Sesję pierwszą zatytułowaną: Rozwój podejścia procesowego w zarządzaniu, której przewodniczyła prof. zw. dr hab. Zofia Mi-kołajczyk, rozpoczął prof. dr hab. Bogusław Kaczmarek z Uniwersytetu Łódzkiego. Podjął on w swoim wystąpieniu próbę spojrzenia na podejście procesowe z perspektywy wybra-nych koncepcji, metod i technik zarządzania. Obok przeglądu współczesnych koncepcji zarządzania, wskazał także na pewien „racjo-nalizm” w podejściu do tzw. nowoczesnych koncepcji zarządzania polegający na ich trzeźwym osądzie i rzetelnej analizie, gdyż ich stosowanie może być zarówno źródłem sukcesów, jak i rozczarowania.

W kolejnym wystąpieniu prof. dr hab. Wanda Błaszczyk, kierownik Katedry Zarzą-dzania Uniwersytetu Łódzkiego, przedstawiła referat poruszający niezmiernie ważny i aktu-alny problem orientacji na ludzi w zarządza-niu procesowym. Referat był próbą analizy i oceny zarządzania procesowego pod wzglę-dem orientacji na ludzi. Prelegentka zwróciła również uwagę na potencjalne zagrożenia dla zarządzania procesowego wynikające z istoty i szczególnej roli zasobów ludzkich organizacji, ukazała możliwości i bariery roz-woju orientacji na ludzi w zarządzaniu pro-cesowym. W konkluzji swojego wystąpienia prof. dr hab. Wanda Błaszczyk podkreśliła, że zarządzanie procesowe dopiero buduje swój wizerunek, a to oznacza, że i w zakre-sie orientacji na ludzi można będzie dokonać w jego ramach ulepszeń pozwalających im, jako uczestnikom procesów, przybliżyć się do osiągnięcia pełni swojej istoty.

Kolejna mówczyni dr Grażyna Broniew-ska z Uniwersytetu Łódzkiego przedstawiła kluczowe elementy podejścia procesowego z perspektywy klienta. Autorka podjęła pró-bę udowodnienia, że koncentracja na dyna-micznie ujętych procesach stwarza dużym organizacjom (korzystającym z ekonomii skali) możliwość sprostania indywidualizacji w zaspakajaniu potrzeb klientów, tak jak to było już wcześniej możliwe w małych, ro-dzinnych firmach.

Drugą sesję zatytułowaną: Podejście pro-cesowe z perspektywy wybranych metod i kon-cepcji zarządzania, której przewodniczył dr hab. Janusz Czekaj, prof. UEK rozpoczęło wy-stąpienie dr Krystyny Kąpy-Kejny z Uniwersy-tetu Łódzkiego. W swoim referacie zatytuło-wanym: Zarządzanie procesowe w koncepcji TQM – założenia identyfikacji i doskonalenia procesów, przedstawiła najważniejsze zało-żenia i problemy związane z identyfikacją procesów, zdefiniowaniem procesu oraz założenia metodyczne doskonalenia proce-sów. W końcowej części swego wystąpienia dr Krystyna Kąpa-Kejna zaproponowała wy-korzystanie metody działań sekwencyjnych w identyfikacji i doskonaleniu procesów.

Kolejni prelegenci, dr Tomasz Czapla i dr Maciej Malarski z Uniwersytetu Łódzkie-go, w referacie Zasady budowania systemu wskaźników pomiaru efektywności procesów biznesowych omówili zasady budowania wskaźników operacyjnych pozwalających monitorować efektywność procesów bizne-sowych firmy. Wykorzystali przykład zasto-sowania podejścia procesowego w obszarze doskonalenia działań sprzedażowych bada-nego przedsiębiorstwa.

W ostatnim referacie w tej części sesji dr Marek Jabłoński z UEK zaprezentował Funkcje kompetencji pracowniczych z perspek-tywy organizacji uczącej się. Prelegent zauwa-żył, że wyszczególnienie i projektowanie pro-cesów rozwoju kompetencji pracowniczych jako osobnej kategorii może spowodować, iż organizator będzie traktował procesy rozwo-ju kompetencji pracowniczych jako nadrzęd-ne wobec pozostałych, w tym także proce-sów pracy i procesu tworzenia wartości.

Nieoficjalną część konferencji rozpoczął spektakl muzyczny „Wystarczy noc” w Teatrze Bagatela, po którym uczestnicy konferencji udali się na spotkanie integracyjne.

W drugim dniu konferencji przewod-niczenie drugiej sesji objęła prof. dr hab. Wanda Błaszczyk. Dr Tomasz Kafel z UEK zaprezentował metodykę informatycznego wspomagania zarządzania procesami biz-nesowymi (Microsoft Operations Framework) – opisał przykłady wykorzystania wybranych technologii informatycznych w zarządzaniu procesami biznesowymi oraz przedstawił charakterystykę metodyki Microsoft Ope-rations Framework rozumianej jako zbiór gotowych rozwiązań, zasad działania, wska-zówek, których celem jest osiągnięcie nie-zawodności i efektywności wprowadzanych w przedsiębiorstwie technologii informa-tycznych (IT).

Dr Marek Ćwiklicki z UEK oraz mgr Zbigniew Misiak z BOC Information Tech-nologies Consulting Sp. z o.o. w referacie Wspomaganie informatyczne zarządzania procesami biznesowymi na przykładzie syste-mu ADONIS:CE przedstawili charakterystykę tego darmowego systemu wraz z najważ-

niejszymi elementami istotnymi z punktu widzenia zarządzania. Wskazali na wiele możliwości, jakie stwarza to narzędzie in-formatyczne, w tym m.in.: modelowanie biznesowe z wykorzystaniem intuicyjnego edytora graficznego oraz trybu tabelarycz-nego pozwalającego na wygodną pracę z dużą ilością danych, czy monitoring kluczo-wych wskaźników (Key Performance Indica-tors). Referat kończył przykład zastosowania systemu ADONIS:CE do mapowania procesu w jednej z firm branży samochodowej.

Referat dr. inż. Macieja Walczaka z UEK Kierunki i kryteria oceny działań organiza-torskich w procesach masowej obsługi klien-ta zamknął drugą sesję konferencji. Autor przedstawił propozycję kierunków racjona-lizacji procesów masowej obsługi klienta oraz wskazał kryteria oceny procesów ma-sowej obsługi klienta wraz z sugerowanymi metodami pomocnymi przy stosowaniu ich w praktyce.

Ostatniej sesji, zatytułowanej Zarządza-nie procesowe w praktyce organizatorskiej, przewodniczył prof. dr hab. Bogusław Kacz-marek. W tej części konferencji przedstawio-no rezultaty badań empirycznych w zakresie implementacji zarządzania procesowego w wybranych organizacjach gospodarczych i instytucjach sektora publicznego.

Pierwszy w tej sesji prelegent dr Marek Andrzejewski z Uniwersytetu Łódzkiego w referacie Wykorzystanie podejścia proce-sowego w elektronicznej obsłudze mieszkań-ców: Projekt e-Łódź zaprezentował założenia, zasady i korzyści wykorzystania podejścia procesowego w e-governance. Autor omó-wił przykład udanego kompromisu między zarządzaniem procesowym a technologiami informatycznymi w postaci projektu „elektro-nicznego urzędu” w Łodzi.

Mgr Melania Brzozowska z Uniwersytetu Łódzkiego w referacie Finansowanie świad-czeń lekowych dla ubezpieczonych jako proces interorganizacyjny przedstawiła informatycz-ne i kulturowe uwarunkowania procesów interorganizacyjnych w podsystemie finan-sowania i refundacji świadczeń lekowych. Autorka przedstawiła problemy przepływu

informacji w procesie finanso-wania świadczeń lekowych oraz podniosła kwestię recept elektro-nicznych.

W ostatnim konferencyjnym wystąpieniu Zastosowanie me-tody hoshin kanri w procesie in-formatyzacji systemu świadczeń onkologicznych w Polsce mgr An-drzej Śliwczyński z Uniwersytetu Łódzkiego dowodził przydatności metody hoshin kanri w procesie informatyzacji systemu usług me-dycznych w Polsce. Autor omówił

Metody zarządzania procesami w świetle studiów i badań empirycznych

Prezentacja wybranych, metodycznych i praktycznych aspektów zarządzania procesowego była przedmiotem obrad konferencji zorganizowanej przez Katedrę Metod Organizacji i Zarządzania Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Katedrę Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego w dniach 19–20 czerwca 2009 r. na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie (UEK). Konferencja stworzyła możliwość wzbogacenia krajowych ujęć podejścia procesowego o nowe elementy, wynikające ze studiów i badań empirycznych prowadzonych przez reprezentantów wymienionych ośrodków akademickich, zaangażowanych w rozwój nurtu metodologicznego w naukach o zarządzaniu.

dr Tomasz Kafel – adiunkt w Katedrze Metod Organizacji

i Zarządzania

KONFERENCJE KONFERENCJE

etapy wprowadzenia rozwiązania informa-tycznego na przykładzie systemu świadczeń zindywidualizowanych – niefinansowanych systemowo, do których zaliczana jest „che-mioterapia niestandardowa” wraz z wykorzy-staniem w procesie jego wdrażania metody hoshin kanri.

W podsumowaniu konferencji dr hab. Janusz Czekaj, prof. UEK wyraził nadzieję, że podjęta w trakcie konferencji próba wzbo-gacania dotychczasowych, krajowych ujęć podejścia procesowego o wybrane aspekty metodyczne i doświadczenia praktyczne spotka się z życzliwym zainteresowaniem teoretyków i praktyków zarządzania, a tre-ści zawarte w publikacji okażą się przydatne w procesie dydaktycznym, zwłaszcza dla stu-dentów kierunku Zarządzanie, i będą służyć menedżerom, a także doradcom organiza-cyjnym doskonalącym zarządzanie procesa-mi w organizacjach gospodarczych i instytu-cjach administracyjnych.

Referaty przedstawione na konferencji zostały opublikowane w formie książki pod redakcją dr. hab. Janusza Czekaja, prof. UEK pt. Metody zarządzania procesami w świetle studiów i badań empirycznych, wydanej przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.

Page 20: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

38 39w w w . u e k . k r a k o w . p l

Głównym pomysłodawcą oraz organiza-torem konferencji był prof. dr hab. Arkadiusz Potocki – kierownik Katedry wraz z zespołem pracowników. Konferencja zgromadziła 108 uczestników – naukowców oraz praktyków, menedżerów polskich i zagranicznych kon-cernów i firm oraz niezależnych konsultan-tów biznesowych. Na uwagę zasługiwała liczna kadra profesorska (w sumie 28 pro-fesorów) z polskich ośrodków naukowo- -dydaktycznych. Organizatorzy konferencji zadbali o wartość praktyczną konferencji. Służyły temu zorganizowane warsztaty:

„Co warto wiedzieć przed przystąpie-•niem do współpracy z Bliskim Wscho-dem?”, prowadzone przez mgr. Mateusza Boncę, właściciela firmy „Enesom” Energy Source Management, „Program, projekt, zmiana, korzyść •– jak budować, jak zarządzać”, prowa-dzone przez właścicieli firmy CRM S.A., dr. Piotra Kotelnickiego oraz mgr Elżbietę Kotelnicką,„Fuzje przedsiębiorstw – praktyczne •aspekty konsolidacji strategii, łańcucha dostaw i wspierających systemów infor-matycznych”, prowadzone przez M.Sc. Jacka Słowika, MBA, niezależnego kon-sultanta biznesowego.

W trakcie warsztatów poruszono sze-reg interesujących zagadnień związanych z funkcjonowaniem przedsiębiorstw we współczesnych warunkach rynkowych, w dobie kryzysu gospodarczego. Zaprezen-towano przykłady efektywnie funkcjonu-jących przedsiębiorstw w krajach Bliskiego Wschodu, ze wskazaniem różnic w prowadze-niu działalności gospodarczej. Warsztaty te miały wskazać wszystkim zainteresowanym, na co powinni zwrócić uwagę, chcąc przy-stąpić do współpracy z przedsiębiorstwami z tego regionu świata. Omówiono wnikliwie tematykę dotyczącą zarządzania projektami, zwrócono uwagę na problemy pojawiające

się przy wdrażaniu zmian w organizacjach, na konkretnych przykładach scharakteryzo-wano problematykę połączeń i fuzji przed-siębiorstw oraz konsekwencje towarzyszące temu zagadnieniu. Problemy poruszone w trakcie warsztatów stały się przyczynkiem do interesującej dyskusji, podczas której wymieniano się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi poruszonych zagadnień oraz wskazano na dominujące tendencje w funk-cjonowaniu przedsiębiorstw.

W trakcie trzech dni obrad odbyło się czter-naście sesji tematycznych oraz trzy warsztaty. Nie zabrakło również czasu na odpoczynek. Zorganizowano wycieczkę, podczas której uczestnicy mogli podziwiać piękno gór i pa-noramę Zakopanego z Gubałówki.

Uwieńczeniem konferencji jest dwuto-mowa publikacja książkowa „Instrumenty i obszary przeobrażeń i zmian organizacyj-nych w warunkach globalizacji” (tom 1) oraz „Globalizacja a społeczne aspekty przeobra-żeń i zmian organizacyjnych” (tom 2) pod re-dakcją naukową prof. dr. hab. Arkadiusza Po-tockiego. Wskazane tomy zawierają w sumie 109 artykułów naukowych, które zrecenzo-wane są przez: dr hab. Janusza Czekaja, prof. UEK, dr hab. Bogusza Mikułę, prof. UEK oraz prof. dr. hab. Adama Szałkowskiego.

Konferencja odbyła się dzięki finanso-wemu i produktowemu wsparciu pięciu firm: Eko-Konsulting-Projekt „Conseko” SA,

Kompania Piwowarska SA, Bahlsen Sweet Sp. z o.o., Centrum Rozwiązań Menedżerskich CRM SA oraz firmę Gwiazdy Pustyni, zajmu-jącą się handlem perfumami orientalnymi. Wsparcie sponsorów pozwoliło na dodat-kowe uatrakcyjnienie konferencji oraz miłe spędzenie czasu wolnego podczas wieczor-nej biesiady góralskiej.

Duże zainteresowanie konferencją oraz pozytywny odbiór ze strony wszystkich uczestników stały się zachętą dla organiza-torów, odnośnie cykliczności konferencji. Ko-lejna, trzecia konferencja zostanie zorganizo-wana za dwa lata, jednak miejsce, w którym toczyć się będą obrady, nie zostało jeszcze ustalone. Organizatorzy są skłonni, by zapro-sić uczestników tym razem w inne miejsce, by oprócz możliwości pozyskania cennych informacji naukowych i biznesowych moż-liwe było urozmaicenie spędzenia wolnego czasu. W podsumowaniu konferencji zarów-no zebrani praktycy, jak i kadra naukowo- -dydaktyczna wskazała na potrzebę organi-zowania podobnych inicjatyw, a powiązanie teorii z praktyką gospodarczą jest według uczestników koniecznością.

mgr Marek Makowiec – asystent, Katedra Zachowań Organizacyjnych

W dniach 15–17 września w Zakopanem, w Domu Wypoczynkowym „Hyrny”, z którego rozpościera się piękny widok na Giewont, odbyła się II Międzynarodowa Konferencja Naukowa pt. „Przeobrażenia i zmiany w organizacjach w warunkach globalizacji”, zorganizowana przez Katedrę Zachowań Organizacyjnych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Reprezentantami władz Uczelni byli prof. dr hab. Andrzej Malawski – Prorektor ds. Badań Naukowych oraz dr hab. Paweł Lula, prof. UEK – Dziekan Wydziału Zarządzania, którzy z ramienia władz Uczelni uroczyście otwarli obrady.

W dniach 10–11 września 2009 r. na Uni-wersytecie Ekonomicznym w Krakowie odby-ły się czwarte warsztaty pod tytułem „Zmiany i rozwój organizacji: usprawnienia, wyzwania i sprzeczności” (Organizational Changes & De-velopment: Advances, Challenges & Contradic-tions). Warsztaty te zostały zorganizowane przez Katedrę Zarządzania Kapitałem Ludz-kim UEK oraz Europejski Instytut Zaawanso-wanych Studiów Organizacyjnych European Institute for Advanced Studies In Management EISAM. Celem warsztatów była wymiana roz-ważań i doświadczeń na temat zarządzania zmianami organizacyjnymi. W warsztatach wzięło udział ponad dwudziestu delegatów z różnych krajów europejskich, ale nie tylko. Pomiędzy delegatami z Norwegii, Wielkiej Brytanii czy Szwajcarii znaleźli się również delegaci z Emiratów Arabskich czy Brazy-lii. Warsztaty rozpoczął Profesor Vincent Edwards z Wielkiej Brytanii, który występował w charakterze keynote speakera wykładem pt. „Rozsądek i wrażliwość w projektowaniu organizacji”. Druga w kolejności wystąpi-

ła Profesor Ruth Alas z Estonii, a jej wykład poświęcony został tematowi „Zarządzanie kryzysem a zarządzanie zmianą”. Referaty pozostałych uczestników również poświę-cone zostały kwestiom zarządzania zmianą zarówno w odniesieniu do współczesnych teorii zarządzania organizacją, jak i praktyki gospodarczej organizacji działających w po-szczególnych krajach. Tematyka pozostałych prezentacji dotyczyła między innymi:

wdrażania modeli teoretycznych zarzą-•dzania zmianą do praktyki gospodarczej;wagi dynamicznych umiejętności •w zarządzaniu zmianą;znaczeniu kultury organizacyjnej •w zarządzaniu zmianą;procesowego podejścia do zarządzania •zmianą;znaczenia przywództwa w zarządzaniu •zmianą;barier wdrażania zmian organizacyjnych.•

Wśród wielu prezentacji na uwagę za-sługiwała prezentacja dwóch niemieckich

wykładowców aktualnie pracujących w Ber-ne University of Applied Sciences Center of Management, którzy swoją prelekcję oparli na własnych doświadczeniach związanych z wprowadzaniem zmian organizacyjnych w organizacji działającej w Polsce, a której korzenie działalności sięgają czasów sprzed zmian ekonomiczno-społecznych. W kontek-ście tej prezentacji interesującym zatem było jak cudzoziemscy konsultanci podchodzą do kwestii zarządzania zmianą w polskich orga-nizacjach, z jakimi wyzwaniami muszą sobie radzić przy procesie wdrażania zmian orga-nizacyjnych.

Warsztaty zakończyły się późnym piąt-kowym popołudniem. Oczywiście oprócz wydarzeń naukowych odbywały się też wy-darzenia społeczne, jak na przykład wspól-na kolacja w jednej z restauracji w dzielnicy Kazimierz. Dyskusjom nie było końca, a na-wiązane znajomości powinny zaowocować dalszą współpracą międzynarodową.

dr Beata Buchelt– adiunkt, Katedra Zarządzania Kapitałem Ludzkim

Zmiany i rozwój organizacji: usprawnienia, wyzwania i sprzeczności

Podczas konferencji omówiono aspekty naukowe i praktyczne działalności marketingowej, a w szczególności sprzedaży. Reprezen-tantami UEK na konferencji byli: dr M. Dołhasz z Katedry Marketingu, dr J. Fudaliński z Katedry Strategii Zarządzania oraz dr P. Buła z Ka-tedry Zarządzania Międzynarodowego, dyrektor Krakowskiej Szkoły Biznesu naszego Uniwersytetu. Na konferencji został wygłoszony referat Determinants of contemporary marketing communication of the companies on the basis of selected research results of Polish com-panies, który został wysoko zrecenzowany przez niezależnych, mię-dzynarodowych profesorów. Obecność przedstawicieli Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie na wspomnianej konferencji kolejny raz potwierdziła możliwości podjęcia dalszej (poza już istniejącą) współ-pracy między obiema uczelniami, na niwie edukacji i nauki.

Należy podkreślić, że konferencja odbyła się pod auspicjami mię-dzynarodowego instytutu zajmującego się zagadnieniami sprzedaży i marketingu – The GSSI (Global Sales Science Institute). Organizacja ta powstała w 2007 roku i skupia pracowników nauki i praktyków z całego świata, wykładowców oraz profesjonalistów, którzy z po-wodzeniem prowadzą zajęcia dla praktyków i menedżerów nie tylko w środowisku własnego kraju, ale i dla grona międzynarodowych słuchaczy. Konferencje GSSI odbywają się regularnie w różnych kra-jach, m.in. w Helsinkach, w Atenach, w New Jersey, a w 2009 roku w Clermont-Ferrond.

W dniach od 3 do 5 czerwca br. w Clermont-Ferrand we Francji na tamtejszej Uczelni ESC Clermont Ferrand School of Mana-gement, będącej partnerem Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK, odbyła się międzynarodowa konferencja poświęcona tematyce zarządzania sprzedażą, procesom sprzedaży, promocji sprzeda-ży i komunikacji oraz zagadnieniom dotyczącym współczesnego marketingu przedsiębiorstw w dobie kryzysu.

dr M. Dołhasz– adiunkt w Katedrze Marketingu, kierownik studiów podyplomowych

KSB: Marketing i Europejskie studia menedżerskie

dr J. Fudaliński– adiunkt w Katedrze Strategii Zarządzania i Rozwoju Organizacji,

kierownik studiów podyplomowych: Zarządzanie projektami

dr P. Buła– adiunkt w Katedrze Zarządzania Międzynarodowego, dyrektor KSB

Udział naszych wykładowców w międzynarodowej konferencji u partnera uczelnianego dał podstawę do kolejnych potwierdzonych obszarów współpracy, które będą realizowane w przyszłości. Być może kolejna konferencja GSSI dotycząca obszaru marketingu zosta-nie zrealizowana w Polsce w Krakowie, na naszej Uczelni.

W przyszłości chcielibyśmy uruchomić we współpracy z nauko-wym środowiskiem międzynarodowym w Clermont Ferrand różne formy obopólnych działań, przekazując informacje i doświadczenia na interesujące nas tematy naukowe.

KONFERENCJE KONFERENCJE

Przeobrażenia i zmiany w organizacjach w warunkach globalizacji

Uniwersytet na konferencji Global Sales Science Institute

Page 21: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

41w w w . u e k . k r a k o w . p l

W dobie postępującej globalizacji i umiędzynarodowienia działal-ności gospodarczej każde przedsiębiorstwo, chcąc osiągnąć wysoki poziom konkurencyjności oraz zdobyć wysoką pozycję zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach międzynarodowych, powinno do-stosowywać swą działalność produkcyjną do wymogów i założeń koncepcji trwałego i zrównoważonego rozwoju. Realizacja założeń tej koncepcji na poziomie przedsiębiorstwa może następować przez stosowanie różnych programów proekologicznych oraz systemów za-rządzania środowiskowego.

Do najbardziej uniwersalnych rozwiązań ułatwiających przedsię-biorstwom zmniejszenie presji na środowisko naturalne oraz umoż-liwiających dodatkowo znaczne oszczędności i osiąganie korzyści o charakterze ekonomicznym należą międzynarodowe programy (Program Czystszej Produkcji oraz program „Odpowiedzialność i tro-ska”) i systemy zarządzania środowiskowego (ISO 14000 oraz EMAS).

Głównym celem podjęcia rozważań prezentowanych w mono-grafii jest przedstawienie sytuacji przedsiębiorstwa przemysłowego w dwóch kontekstach. Pierwszy z nich to ocena wpływu działalności jednostki gospodarczej na stan środowiska naturalnego, a w konse-kwencji możliwość zmniejszenia jego presji środowiskowej. Drugi sta-nowi prezentacja efektów realizowanej działalności proekologicznej i ich znaczenia dla funkcjonowania i rozwoju samego przedsiębior-stwa.

W pracy zaprezentowano analizę skutków stosowania najpierw samych programów, a następnie w połączeniu z systemem norm ISO 14000 na przykładzie trzech dużych przedsiębiorstw przemysłowych reprezentujących branże energetyczną, metalurgiczną oraz chemicz-ną, a więc najbardziej uciążliwe dla środowiska rodzaje przemysłu. Wykorzystany materiał empiryczny obejmuje lata 1995–2005. Wyniki przeprowadzonych badań wskazują wyraźnie na wysoką skuteczność stosowania tychże rozwiązań. Skuteczność ta zostaje wzmocniona efektem synergii, czyli kumulowania się efektów łącznego stosowania wymienionych programów i systemu ISO 14000.

Urszula Wąsikiewicz-Rusnak, Międzynarodowe programy i systemy zarządzania środowiskowego w przedsiębiorstwach przemysłowych, Zeszyty Naukowe, Seria specjalna: Monografie, nr 189, s. 276, ISBN 978-83-7252-454-6

Stanisław Pfeifer, Modele oceny jakości

na przykładzie wybranych wyrobów włókienniczych,

Zeszyty Naukowe, Seria specjalna: Monografie, nr 190, s. 182,

ISBN 978-83-7252-455-3

Projekt okładki: Sławomir Lewczuk

Proj

ekt o

kład

ki:

Sław

omir

Lew

czuk

WYDAWNICTWA

Nowości Wydawnictwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Ważną rolę w doskonaleniu procesów działania, w tym procesów zarządzania jakością, odgrywają metody służące do obiektywnej oceny różnych wyrobów. Metody takie mają również duże znaczenie w badaniach towaroznawczych, w których różnorodne produkty pod-legają nieustannej ocenie jakości.

W opublikowanej monografii przedstawiono procedury pozwa-lające na obiektywną ocenę jakości wyrobów należących do jednej grupy asortymentowej. Procedury te wykorzystują wiele metod i sposobów postępowania; nazwano je modelami oceny. Opracowa-ne modele składają się z części merytorycznej i formalnej. Stanowi to niewątpliwie ich zaletę, z jednej strony bowiem szczegółowa wiedza towaroznawcza umożliwia określenie rzeczywistych podstaw oceny, z drugiej procedury formalne pozwalają na daleko idącą obiektywiza-cję, co było jednym z podstawowych celów autora. Ważnym proble-mem rozważanym w rozprawie są uniwersalne rozwiązania w zakresie normalizacji cech diagnostycznych. Nowe podejście, które przyjęło postać funkcji segmentowych, charakterystycznych dla stymulanty, nominanty i destymulanty, istotnie wzbogaca dotychczasową meto-dykę. Wykazano, że opierając się na ustalonych parametrach granicz-nych cech, można jednoznacznie przekształcić zmierzone wartości na oceny cząstkowe. Istotą tych przekształceń jest transformacja liniowa lub nieliniowa dla każdej z cech diagnostycznych, w zależności od wymagań stawianych planowanym ocenom różnych grup towarów. Centralnym punktem książki jest rozdział poświęcony wzorcowym i bezwzorcowym modelom oceny. Jednym z istotnych zagadnień, które należało rozpatrzyć, było zjawisko kompensacji cech. Autorskie propozycje wykorzystania mierników niejednorodności jakościowej pozwalają na różne rozwiązania tej kwestii.

Należy podkreślić, że systemy obiektywnej oceny jakości wyro-bów, obiektów czy procesów mogą odegrać istotną rolę w gospodar-ce rynkowej, ponieważ decyzje ekonomiczne powinny być podejmo-wane na podstawie przesłanek merytorycznych i formalnych. Praca prezentuje podstawowe zasady konstruowania modeli oceny wyro-bów, co umożliwia tworzenie nowych rozwiązań odpowiadających ciągle zmieniającym się potrzebom i wymaganiom.

Pielgrzymka pracowników Uniwersytetu Ekonomicznego

do grobu Papieża Jana Pawła II21–27.09.2009 r.

Podczas obchodów, mających miejsce 17 czerwca br., a upamiętniających 10. rocz-nicę wyjątkowej, zapadającej w nasze serca i pamięć wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na naszej Uczelni, zrodziła się spontanicznie bardzo cenna inicjatywa zorganizowania pielgrzymki do Jego grobu.

Pragnęliśmy podążyć do Rzymu, by dać świadectwo naszej pamięci o Ojcu Świętym, Jego czynach i ideach, dziękować za dar, ja-kim był Papież Jan Paweł II dla Kościoła, całe-go świata i każdego z nas. Chcieliśmy modlić się o Jego rychłą beatyfikację, a także o roz-wój i pomyślność naszej Uczelni, jej pracow-ników, ich rodzin i studentów.

Myśl ta wkrótce miała szansę stać się rze-czywistością dzięki finansowemu wsparciu naszej inicjatywy przez Rektora UEK, prof. dr. hab. R. Niestroja, i pomocy Rektora AE, prof. dr. hab. T. Grabińskiego, bez której wyjazd pracowników prawdopodobnie nie byłby możliwy, a także wielkiemu zaangażowa-niu organizacyjnemu pracowników naszej Uczelni.

Władze Uniwersytetu reprezentował, przewodnicząc naszej pielgrzymce i trosz-cząc się o jej udany przebieg, prof. dr hab. Andrzej Malawski – Prorektor UEK ds. Badań Naukowych, któremu towarzyszyła małżon-ka Barbara.

O opiekę i przewodnictwo duchowe poprosiliśmy Ojców Karmelitów Bosych, za którą pragniemy bardzo serdecznie podzię-kować.

W dniu 21.09.2009 po Mszy Św. odpra-wionej o godz. 5.30 w kościele Ojców Kar-melitów Bosych przy ul. Rakowickiej wyru-szyliśmy autokarem w tygodniową podróż do Włoch. Trud pielgrzymowania znosiliśmy bardzo dzielnie, pełni energii i zapału na-wet wówczas, gdy pokonywanie kolejnych setek kilometrów zaczęło dawać się nam we znaki. Program pielgrzymki obfitował w zwiedzanie i modlitwę w największych, najstarszych i najwspanialszych bazylikach w Padwie, Wenecji, Rzymie i Asyżu. Zwiedza-liśmy ponadto rzymskie ślady antycznej i nie-co mniej odległej, lecz sławnej przeszłości, a nieposkromiona chęć podróżowania za-wiodła nas nawet do Neapolu, gdzie mogli-śmy obserwować konsekwencje niszczyciel-skiej siły wulkanu – ruiny Pompei i pomimo trudności z dotarciem na szczyt, zajrzeć w krater Wezuwiusza.

Najważniejszym punktem naszej piel-grzymki była Msza Święta przy grobie Jana Pawła II z udziałem sióstr Nazaretanek, a odprawiona przez ojca Rafała Wilkowskie-go. Jak później okazało się w naszych rozmo-wach, było to także osobiste duże przeżycie dla księdza, który po raz pierwszy sprawo-wał Eucharystię w takich okolicznościach. Uczestniczenie w tym niecodziennym na-bożeństwie możliwe było dzięki poparciu naszej prośby prze Ojca Szczepana Praśkie-wicza – konsultora ds. beatyfikacyjnych przy Kurii Rzymskiej.

Wielkie i trudne do ukrycia wzruszenie towarzyszyło nam podczas całej Mszy Świę-tej, szczególnie jednak w czasie modlitwy wiernych, kiedy prosiliśmy, by Kościół oficjal-nie uznał świętość Jana Pawła II. Spotkanie z Ojcem Świętym zakończyło złożenie na grobie Papieża wiązanki kwiatów, którego w imieniu władz Uczelni, Senatu i pracowni-

ków dokonał prof. dr hab. A. Malawski, oraz krótka modlitwa w osobistych intencjach.

Sposobność nawiedzenia położonego na stromej skale, w Górach Prenestyńskich (ok. 60 km od Rzymu), jednego z najstarszych sanktuariów maryjnych we Włoszech, Sank-tuarium Matki Bożej Mentorellskiej, iż niepla-nowana okazała się być jednym z najważniej-szych i niezapomnianych doświadczeń.

Dzięki inicjatywie ojca Rafała Wilkowskie-go i siostry Nazanii Czarnul mogliśmy dotrzeć do miejsca częstego odpoczynku, modlitwy i pierwszej pielgrzymki naszego Papieża, którą odbył w dwa tygodnie po swoim wy-borze na Stolicę Piotrową. Miejsce szczegól-ne, o którym, jak się wydaje, niewiele osób wie. Starają się to zmienić, sprawujący nad świątynią opiekę Zmartwychwstańcy, pod-kreślając, iż Mentorella została wybrana jesz-cze przez Kardynała Karola Wojtyłę, a później wielokrotnie odwiedzana przez Papieża Jana Pawła II, jako miejsce modlitwy, która tu wła-śnie przybierała wyjątkowo głęboki i bliski w łączności z Bogiem charakter.

Dla wielu z nas, udział w tej pielgrzymce był sposobnością do przypomnienia swoich wcześniejszych podróży do Ojca Świętego, zwłaszcza pierwszej wizyty pracowników Akademii Ekonomicznej zorganizowanej z okazji obchodów 75. rocznicy utworzenia Uczelni. Ojciec Święty poświęcił nam wów-czas swój czas i przyjął w prywatnych papie-skich apartamentach. Wizyta ta stała się dla wszystkich pracowników niezwykłym prze-życiem, w bezpośrednim obcowaniu z Papie-żem pełnym wzruszenia i radości. Wyrażamy głęboką nadzieję, iż kolejny raz pielgrzymo-wać będziemy do grobu już błogosławio-nego Papieża Jana Pawła II, którego Kościół przyjmie w poczet swoich świętych.

Halina i Zuzanna

Page 22: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

42 43w w w . u e k . k r a k o w . p l

Siatkarki AZS-u Skawy UEK mają już za sobą pięć ko-lejek rundy zasadniczej drugiej ligi kobiet. „Ekonomistki” przez wielu uważane są za główne faworytki do awansu. Pierwsze spotkania potwierdziły wysokie aspiracje akade-miczek, których zresztą one same nie kryją. Cztery kolejne zwycięstwa i zaledwie jeden przegrany set to najlepszy początek rozgrywek w historii klubu! Dopiero w piątym spotkaniu napotkały one na silny opór lokalnych rywalek – Wisły Kraków. Ta rozstrzygnęła siatkarskie derby Krako-wa na swoją korzyść, wygrywając 3:2, prezentując nie-zwykle skuteczną zagrywkę i sprytne techniczne ataki.

Mimo tej porażki nasze reprezentantki są liderkami grupy IV i koncentrują się przed pojedynkami z bezpo-średnimi rywalkami w walce o awans.

24 października zespół AZS Skawa UEK po emocjonu-jącym i stojącym na wysokim poziomie meczu pokonał na wyjeździe KS Dalin Myślenice 1:3 (22-25, 25-15, 24-26, 23-25). Kolejne mecze w hali UEK z Patrią Sędziszów Ma-łopolski, by w następnych kolejkach pojechać do Krosna i Tarnobrzega.

Złoty medal mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet, 6. miejsce w lidze mi-strzyń, 4. miejsce w Mistrzostwach Polski w siatkówce kobiet, 2. miejsce w Pucharze Polski. Jaki jest następny Twój cel?

Awans do 1 ligi siatkówki kobiet! Z AZS- -em Skawą UEK!

172 cm wzrostu, 275 cm w ataku i 260 cm w bloku… Jakie jeszcze „warunki” musi mieć libero zespołu aspirującego do awansu do I ligi?

Każda libero powinna być przede wszyst-kim bardzo szybka i waleczna! Mieć „ducha walki”. Wzrost nie gra na tej pozycji kluczowej roli. Zasięg tym bardziej.

Przejście z ekstraklasy kobiet do drugiej ligi to dość niecodzienna zmiana. Skąd taka decyzja?

Obecnie coraz częściej siatkarki z wyż-szych lig decydują się na grę w ligach niż-szych, aby wywalczyć z zespołem awans i grać z powrotem na pierwszoligowych bo-iskach. Oczywiście decydują się na to tylko w klubach, które z góry zakładają, że w przy-padku awansu zapewnią finansowo i spor-towo warunki do grania. Przykłady są w każ-dym sezonie. W tym roku choćby Trefl Sopot, który rok temu zebrał ekipę, która w cuglach awansowała do I ligi, czy Budowlani Łódź z Małgorzatą Niemczyk w składzie... teraz pora na Uniwersytet Ekonomiczny! 85-lecie Uczelni to idealna okazja.

A jakie są Twoje wrażenia po sezo-nie spędzonym w najwyższej klasie rozgrywkowej?

Jest to coś niesamowitego, wielka adre-nalina i satysfakcja. Grać na najlepszych par-kietach krajowych i zagranicznych, uczest-niczyć w Finale Mistrzostw Polski Kobiet i wygrać złoty medal, czy w elitarnej lidze mistrzyń... To trochę jak sen. Jest się częścią tego, co jeszcze niedawno oglądało się w te-lewizji. Życzę tego każdej siatkarce!

Jako oceniasz możliwości obecnego ze-społu?

Możliwości są bardzo duże, na każdej po-zycji mamy solidne zawodniczki. Oczywiście zdarzają się nam jeszcze te słabsze momenty gry, ale na najważniejsze mecze w barażach będziemy już odpowiednio przygotowane i zdeterminowane do walki o awans. Pokaże-my maksimum swoich umiejętności siatkar-skich!

Reprezentacja kobiet ma już zarezerwo-wany przydomek „nasze złotka”. Co by się musiało wydarzyć, aby podobny został przypisany naszej drużynie? Jaki przydo-mek mógłby to być?

Polscy kibice pokochali „złotka” za ich wielkie serca do gry i dwukrotne wywalcze-nie złotego medalu, a tak niedawno – brą-zowego. Myślę, że nasi kibice pokochają nas równie mocno, gdy będziemy na każdym meczu godnie reprezentowały barwy klubu i Uczelni. A reprezentowana przez nas siat-kówka będzie przyjemnością z oglądania i kibicowania! A sam przydomek? Pozostawię to w gestii kibiców.

Kogo wskazałabyś jako liderkę zespołu? Odwołując się ponownie do „naszych zło-tek” – kto jest naszą Gosią Glinką?

Na tym polega siła naszego zespołu, że u nas nie ma gwiazd czy indywidualności. Każda może być „Gosią Glinką” w zależności od dyspozycji w danym meczu!

A jak, jako wychowanka Wisły Kraków, za-patrywałaś się na siatkarskie derby Krako-wa, które zbliżają się wielkimi krokami?

Jest już po derbach – i niestety jest mi bardzo przykro, że tak słabo zagrałyśmy

Bądźcie z nami!– rozmowa z Moniką Targosz, libero AZS Skawa UEK

w nich, przegrywając 3-2. Wydaje mi się, że zlekceważyłyśmy przeciwnika, a on na wła-snej hali na pewno jest mocniejszy. Niewąt-pliwie był to nasz najgorszy mecz w dotych-czasowych rozgrywkach i obiecuję w imieniu całego zespołu, że TAKI OSTATNI!

Dlaczego niektórzy ludzie spędzają czas wolny w pubach, a inni udzielają się spor-towo? Inaczej mówiąc, czy gra w zespole siatkarek to sposób na życie, zawodowe powołanie czy wymagająca dobrej formy fizycznej nietypowa miłość?

Uważam, że jest to zarówno nietypowa miłość – do siatkówki i w ogóle sportu, a jed-nocześnie świetny sposób na życie i zawodo-we powołanie, bo czy można coś robić sześć razy w tygodniu (a nierzadko nawet częściej) każdego tygodnia, przez kilkanaście lat bez powołania i miłości?

Mam nadzieję, że rozmowę z Panią czytać będą władze Uczelni i potencjalni kibi-ce AZS SKAWA UEK. Możemy pokusić się o apel do jednych i drugich. Co by to mo-gło być?

Bądźcie z nami! Zawsze i wszędzie!

Czego powinniśmy życzyć Monice Tar-gosz?

Dużo zdrowia dla mnie i dla mojej wspa-niałej drużyny!

Niech się spełni!Rozmawiali:

Małgorzata Strakowska-SzczurekPiotr Majewski

Monika Targosz, ur. 26 lutego 1981 r.

Wychowanka TS Wisła Kraków, była zawodniczka

MKS Muszynianka Fakro Muszyna, w AZS SKAWA UEK od czerwca 2009.

Uwaga! Nowe sekcje AZS! Poszukujemy chętnych!

Klub Uczelniany AZS Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie poszukuje osób grających w brydża lub szachy, które chciałyby reprezentować

uczelnię na Akademickich Mistrzostwach Polski, a tym samym walczyć o możliwość uzyskania stypendium sportowego. Ponadto

pragniemy otworzyć nowe sekcje, np. wioślarską! Jeśli masz pomysł na utworzenie nowej sekcji lub chcesz reprezentować

uczelnię, zapraszamy do biura AZS, które znajduje się na pierwszym piętrze pawilonu sportowego (Studium WFiS, pokój nr 6)!

Tabela: (stan na 26.10.) M Pkt Sety

1. AZS Skawa UEK 6 16 17:5 2. AZS PWSZ Karpaty Krosno 6 15 16:6 3. KS Dalin Myślenice 6 13 16:9 4. Anser Siarka Tarnobrzeg 6 12 14:10 5. Wisła AGH Kraków 6 11 14:8 6. MKS Pogoń Proszowice 6 8 11:14 7. Tomasovia Tomaszów Lub. 6 5 10:15 8. MKS MOS Maraton Krzeszowice 6 5 8:15 9. UKS MOSiR Jasło 6 4 5:15 10. Patria Sędziszów Małopolski 6 1 4:18

Zapraszamy również na oficjalną stronę zespołu: www.azsskawauek.pl

Piotr Majewski

Z wielką przyjemnością pragniemy po-informować, że dzięki wspólnym wysiłkom studentów-sportowców reprezentujących Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie w rozgrywkach Akademickich Mistrzostw Polski nasza Uczelnia ponownie stanęła na najwyższym stopniu podium w klasyfikacji typów uczelni. Ten wielki sukces potwierdził przynależność krakowskich ekonomistów do grona ścisłej krajowej czołówki. Już od czterech edycji Mistrzostw Polski Szkół Wyż-szych, a po przekształceniu – Akademickich Mistrzostw Polski, nie opuszczamy podium! Po dwóch złotych medalach, rok temu zdo-byliśmy brąz. Powrót na szczyt cieszy szcze-gólnie!

AZS Skawa UEK rozpoczęła walkę o I ligę

Podczas uroczystej gali Centralnej In-auguracji Sportowego Roku Akademic-kiego, która odbyła się 17 października w Wieliczce, nagrody w imieniu Uczelni i klubu odebrali: dr hab. inż. Andrzej Chochół,

fot. Piotr Gibas

Wyniki:Maraton Krzeszowice – AZS Skawa UEK 0:3 (20:25, 15:25, 15:25)Tomasovia Tomaszów Lubelski – AZS Skawa UEK 1:3 (25:22, 19:25, 18:25, 17:25)AZS Skawa UEK – MKS Pogoń Proszowice 3:0 (25:17, 25:17, 25:23)AZS Skawa UEK – UKS MOSiR Jasło 3:0 (25:15, 25:19, 25:18)Wisła AGH Kraków – AZS Skawa UEK 3:2 (23:25, 25:10, 25:16, 24:26, 15:7)

Najbliższy mecz w hali Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie:21 listopada AZS Skawa UEK – Maraton Krzeszowice

prof. UEK – Prorektor ds. Studenckich, mgr Marek Seroczyński – kierownik Studium Wy-chowania Fizycznego i Sportu oraz Bartosz Wanat – prezes Klubu Uczelnianego AZS UEK. n

SPORT SPORT

Uniwersytet Ekonomiczny ponownie złoty!

Page 23: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

44 45w w w . u e k . k r a k o w . p l

REKLAMAREKLAMA

BIZNES NASZYCH ABSOLWENTÓW

Arenda Café Restaurant i redakcja „Kuriera UEK” zapraszają do udziału w konkursie nt. restauracji prowadzonej przez Agnieszkę Kozioł – absolwentkę Akademii Ekonomicznej w Krakowie.

Pierwsze pytanie konkursowe brzmi:

Jakie jest znaczenie nazwy restauracji Arenda?

Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres redakcji: [email protected] do dnia 16 listopada 2009 r.

Zwycięzca konkursu otrzyma voucher na kwotę 100 zł na wybrane dania z menu Arenda Café Restaurant.

Wśród uczestników konkursu rozlosowane zostaną także nagrody dodatkowe:2 vouchery na kawę ze słodkim dodatkiem dla 2 osób.

Arenda Café Restaurant zapewnia stałą zniżkę 10% dla pracowników i studentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Prosimy o podanie tej informacji obsłudze przed otrzymaniem rachunku! ZAPRASZAMY!

Poznaj polskie tradycje i regiony z kuchnią Arendy!Konkurs dla Czytelników „Kuriera UEK”

Debatę Rektorską

„Przyczyny aktualnego kryzysu – destrukcja systemu wartości czy zawodność instytucji?”

z udziałem

prof. Janiny Filek z Katedry Filozofii UEKi prof. Jarosława Górniaka z Katedry Socjologii UJ.

Debata, wpisująca się w cykl imprez Jubileuszu 85-lecia Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, urozmaici konferencję naukową „Moralny wymiar kryzysu ekonomicznego”, która odbędzie się na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie w dniach 20–21 listopada 2009 r. Będzie to już siódme spotkanie poświęcone problematyce etyki w życiu gospodarczym organizowane przez Katedrę Filozofii UEK.

20 listopada 2009 r.Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

Budynek Główny, Stara Aula, godz. 11.30

Zapraszamy!

Terminarz:Ogłoszenie wyborów: 3 listopada Przyjmowanie zgłoszeń: 3 – 10 listopada Ogłoszenie listy kandydatów: 12 listopada Kampania wyborcza: 16 listopada – 7 grudnia Głosowanie: 9 grudnia Ogłoszenie wyników wyborów: 10 grudnia

Działalność w PS UEK to ogromna szansa na rozwinięcie skrzydeł!

Zgłoś swoją kandydaturę!

Więcej informacji o wyborach: www.ps.uek.krakow.pl

siedziba PS UEK: paw. dydaktyczno-sportowy, pok. 226, 227

Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowieprof. Roman Niestrój

zaprasza na

Szanowny Żaku! Trwają wybory do Parlamentu Studenckiego UEK!

ul. Nowa 3A, Kraków - Kazimierztel. 012 430 15 47www.restauracja-arenda.pl

Page 24: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

46 47w w w . u e k . k r a k o w . p l

REKLAMA REKLAMA

Oferujemy:tradycyjne dania barowe •i obiadoweobsługę konferencyjną•bankiety •katering na zamówienie Uczelni•

Stołówka studencko-pracownicza

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

ul. Rakowicka 27, budynek „Ustronie”tel. 012 293 57 03

Zapraszamy od poniedziałku do piątku, w godz. 10.30–16.00.

Atrakcyjne ceny!

11 zł obiad dwudaniowy (w abonamencie 10,5 zł)

Drugie danie: 8,5 złDanie barowe: 8 zł

Zupa: 2,5 zł

Patron honorowy

patron honorowy:

Page 25: Kurier UEK - 2009.11 - nr 7 (31)

Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Prof. Arnold Bolland

kartka150x100.indd 2

2009-10-05 06:40:31

Jubileusz85-leciaU n i w e r s y t e t u E k o n o m i c z n e g o w K r a k o w i ekartka150x100.indd 1

2009-10-05 06:40:29

Reklama do KURIERA_monet.indd 1 2009-10-31 23:30:38