J E D Y N K A · Zrodzony na sianie, w półmroku stajenki, śpi w ramionach Marii Jezus...

40
Zrodzony na sianie, w półmroku stajenki, śpi w ramionach Marii Jezus malusieńki. Świętą noc złocista gwiazda opromienia. Gromadzą się wokół przyjazne stworzenia. Lulajże Jezuniu snem cichym, szczęśliwym. Obdarz nas radością i szczęściem prawdziwym Pismo Dzieci i Młodzieży SP w Zawoi Centrum Nr 4/12/2017 Grudzień J J E E D D Y Y N N K K A A W numerze: NA ZBLIŻAJĄCE SIĘ ŚWIĘTA...

Transcript of J E D Y N K A · Zrodzony na sianie, w półmroku stajenki, śpi w ramionach Marii Jezus...

Zrodzony na sianie, w półmroku stajenki,śpi w ramionach Marii Jezus malusieńki.Świętą noc złocista gwiazda opromienia.Gromadzą się wokół przyjazne stworzenia.Lulajże Jezuniu snem cichym, szczęśliwym.

Obdarz nas radością i szczęściem prawdziwym.

Pokój zamieszka, kiedy Pan przybędzie.W adwentowej refleksj i, w skupieniu przy konfesjonale,

w ciszy wyczekiwania na wigilijną gwiazdę,do gorącego i otwartego serca niech przyjdzie Pan

i umocni nas swoim pokojem,byśmy go mogli rozdawać wszędzie tam, gdzie niepokój .

Błogosławionych świąt Bożego Narodzeniażyczy.. .

Redakcja "Jedynki"

Pismo Dzieci i Młodzieży SPw Zawoi Centrum

Nr 4/12/2017 Grudzień

JJ EE DD YY NN KK AA

W numerze:

* MIKOŁAJ 2* TRADYCJE 3* NASZE SUKCESY 6* Z KART HISTORII 8* WYWIAD 10* PODRÓŻE 13* PSYCHOLOGIA 17* HOROSKOP 18* MUZYKA 20* MODA I URODA 23* KUCHENNY ZAKĄTEK 24* RECENZJE 25* KRÓLESTWO FIZYKI 31* SZKOLNA GALERIA 34* KĄCIK LITERACKI 37* ROZMAITOŚCI 40

NA ZBLIŻAJĄCE SIĘ ŚWIĘTA...

2 JEDYNKA 4/12/2017TRADYCJE I ZWYCZAJE

NIEZWYKŁE SPOTKANIE

Organizacja tego spotka-nia rozpoczęła się już w listopa-dzie, wówczas młodzież zbierałapieniądze na zakup słodyczyi drobnych podarków, które zna-lazły się w prezentach. Lokalnesklepy i przedsiębiorstwa stanęłyna wysokości zadania i wspomo-gły akcję, również została zorga-nizowana zbiórka datkóww kościele. Kolejny krok to pa-kowanie paczek (1 grudnia).W ciągu 5 godzin młodzież zapa-kowała 450 podarków.

2 grudnia po mszy wie-czornej dzieci ze zniecierpliwie-niem oczekiwały na św.Mikołaja. Podczas rozdawania

upominków dzieci, które czekaływ kolejce, nie nudziły się, leczśpiewały i tańczyły z aniołkami,mówiły wierszyki, śpiewały pio-senki o Mikołaju, za które otrzy-mywały dodatkowy prezent.Całe przedsięwzięcie wzbudziłowiele radości i uśmiechu na twa-rzach dzieci. Już kolejnego dniaKSM spotkał się z wielkimi po-dziękowaniami ze strony rodzi-ców i księży. Na stronieparafialnej czytamy: ,,W dniu 2grudnia 2017r. grzeczne dzieciz naszej parafii odwiedził osobi-ście św. Mikołaj wraz ze swoimipomocnikami, odwiedził i oczy-wiście obdarował. Składamy ser-

deczne podziękowania św.Mikołajowi i Jego załodze, dzię-ki Ich wspólnemu zaangażowa-niu nasze dzieciaki odczułyniezapomnianą radość i szczę-ście. Doceniamy włożone w toserce, trud i cenny czas, tym bar-dziej dziękujemy. Niech dobryBóg wynagrodzi hojnie Waswszystkich za szczęście Malucz-kich".

Cała akcja spotkała sięz bardzo pozytywnym odzewem,który zmobilizował młodzież dodalszego tworzenia takich spo-tkań.

Anna Pacyga, kl. IIIb

Dnia 2 grudnia 2017 roku w kościele pw. św. Klemensa w Zawoi odbyło się spotkaniedzieci ze św. Mikołajem. Organizacji tego przedsięwzięcia, jak co roku, podjęła sięmłodzież Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Akcja została zainicjowanaprzez młodzież z zawojskiegoKSM-u ponad 10 lat temu i trwaaż do dzisiaj .

W tym roku odbyła sięw sobotę 2 grudnia i uczestniczy-ło w niej bardzo wiele dziecii młodzieży z KSM-u. Po zakoń-czeniu mszy (godz.1 8:30) mło-dzież KSM-u weszła przebranaza aniołki do kościoła. Naglez chóru zleciał na podłogę papie-rowy samolocik z „wiadomością

od św. Mikołaja”, że jest już nie-daleko i za chwilę będzie namiejscu. Po odczytaniu tej wia-domości z niecierpliwością wy-czekiwano na św. Mikołaja. Gdygość się pojawił, powitano go,a on sam usiadł na swoim troniei zaczął rozdawać prezenty. Dzie-ci ustawiły się w ogromnej kolej-ce, Podczas wyczekiwania naprezenty dzieci mogły bawić sięz aniołkami i recytować wierszy-ki (za co była nagroda), w tle na-

tomiast słychać było muzykęgraną przez „Zgórców”. Całe towydarzenie zakończyło się okołogodziny 22:00, gdy wszyscyoczekujący na prezenty zostalinimi obdarowani i poszli z nimido domu.

„Mikołaj w kościele” to nietylko oczekiwanie na prezenty,ale też świetna zabawa i milespedzony czas w towarzystwieśw. Mikołaja i jego anielskiejświty. Jakub Smyrak, kl. IIIa

3 JEDYNKA 4/12/2017TRADYCJE I ZWYCZAJE

KOLĘDOWANIE

Najpierw wystąpiły wspól-nie klasy VIIa oraz VIIb, śpiewa-jąc kolędy: "Pójdźmy wszyscy dostajenki" oraz "Przybieżeli doBetlejem". Jako druga wystąpiłaklasa IIa, która zaśpiewała "Goregwiazda" i "Przybieżeli do Betle-jem". Następnie zaprezentowałasię klasa IIb w kolędach: "ZłotaJerozolima" i "Skrzypi wóz".Pod koniec klasa IIIa zaśpiewała"Wśród nocnej ciszy" i "O gwiaz-do betlejemska". Na samym koń-cu IIIb zaprezentowała aż 4kolędy "Gore gwiazda", "Oj ma-luśki, maluśki", "Pierwszagwiazda" oraz napisaną przezMagdę Piergies kolędę z życze-niami dla uczniów i nauczycieli.Każda klasa po zakończonymwystępie otrzymała gorące bra-wa. Niektóre klasy dysponowałybogatym instrumentarium, innewykorzystały podkłady muzycz-ne.

Dnia 22.12.2017 r. w naszej szkole odbyło się wielkie kolędowanie. Organizatorami byli:pani Agnieszka Warmuz, pani Elżbieta Iciek oraz pan Zbigniew Marcak. W wydarzeniubrały udział klasy: VIIa,VIIb,IIa,IIb,IIIa i IIIb.

4 JEDYNKA 4/12/2017TRADYCJE I ZWYCZAJE

KOLĘDOWANIE

Kolędowanie to tradycja,która wydaje się nieco przygasać,ale na pewno nie w naszej szkole.Wszyscy uczniowie bardzo za-angażowali się w kolędowaniei wprowadzili w naszej szkole cu-downy i świąteczny nastrój . Bar-dzo dziękujemy wszystkim zaudział w tej tradycjii życzymy szczęśliwe-go Nowego Roku!

Izabela Spyrka, kl. IIa

5 JEDYNKA 4/12/2017TRADYCJE I ZWYCZAJE

WIGILIJNE SPOTKANIA KLASOWE

6 JEDYNKA 4/12/2017NASZE SUKCESY

ANTONI BOGDAN ZDOBYWCĄ I MIEJSCAW XVII EDYCJI

POWIATOWEGO KONKURSU LITERACKIEGO„PODBABIOGÓRSKIE OPOWIEŚCI”

Uroczyste podsumowanieXVII edycji Powiatowego Kon-kursu Literackiego „Podbabio-górskie opowieści” odbyło się 20grudnia 2017 r. w siedzibie Bi-blioteki Suskiej w Suchej Be-skidzkiej .

Głównym celem konkursujest doskonalenie umiejętności li-terackich oraz pielęgnowanie lo-kalnej tradycji, historii i kulturywśród dzieci, młodzieży, miesz-kańców oraz miłośników naszegopowiatu.

Do konkursu przystąpiło1 39 uczestników, którzy poszuki-

wali „Bohatera Podbabiogórza”wśród krewnych, artystów i osóbpublicznych. Młodzi pisarze re-dagowali wywiady, opowiadania,artykuły, reportaże, a nawet pisaliwiersze, tworząc swoiste archi-wum życia codziennego.

Serdecznie gratuluję Ant-kowi udanego debiutu literackie-go, a innych zachęcam dopodejmowania prób pisarskich,bo jak mawiał Marek Hłasko:„Człowiek nie potrafi ocenićswoich błędów tak długo, jakopowiadanie leży w szufladziebiurka; trzeba je opublikowaći zacząć wstydzić się za nie; tojest jedyna możliwość nauczeniasię czegokolwiek na przyszłość.”

K. W.

Antoni Bogdan, uczeń kl. IIIa gimnazjum, zdobył I miejsce w XVII edycji PowiatowegoKonkursu Literackiego „Podbabiogórskie opowieści”. Tegorocznym tematem konkursubył BOHATER PODBABIOGÓRZA. Rozmowy z rodzicami, bliskimi i znajomymi oraz „stu­diowanie” publikacji o stryju swojej mamy a także przegląd domowego archiwum zainspi­rowały Antka do napisania pracy pt. „Stanisław Smyrak – strażnik kultury babiogórskiej”.

7 JEDYNKA 4/12/2017NASZE SUKCESY

9 grudnia 2017r. odbyło sięuroczyste wręczenie nagród lau-reatom konkursu. Serdecznie gra-tulujemy Marzenie Spyrce, którawykonała na konkurs podłaźnik iotrzymała za niego wyróżnieniew kategorii: młodzież gimnazjal-na i ponadgimnazjalna. Asia ode-brała dyplom uczestnictwai nagrodę za udział w konkursieza wykonanie pająka.

Zadanie było wymagające,gdyż prace musiały być wykona-ne zgodnie z tradycją, zarównojeżeli chodzi o ich formę pla-styczną, jak i o materiał (słoma,opłatki, kolorowy papier i bibuła,nasiona roślin rosnących na tere-nie Podbabiogórza). Nie wolnobyło wykorzystywać materiałówwspółczesnych, np.: folii, sztucz-nych tworzyw, szkła, taśm kwia-ciarskich, taśm dekoracyjnych,sztucznych drzewek, obcych kul-turowo nasion i owoców.

Ten fakt świadczy o tym,że dziewczyny oprócz zdolnościplastycznych musiały wykazaćsię też sporą wiedzą regionalną.Gratulujemy i czekamy na wieścio kolejnych sukcesach.

Dla niewtajemniczonychPoniżej odkrywamy tajemniczenazwy regionalne związane z de-koracjami wykonywanymi z oka-zj i świąt Bożego Narodzenia:

Świat, światy – kule z opłat-ków, zawieszane u stropu, częstona tragarzu (sosrębie) w paradnejizbie, niegdyś związane z urodza-jem i życiodajnym słońcem,w tradycji chrześcijańskiej sym-bolizowały glob ziemski odku-piony przez Jezusa.

Podłaźnik, podłaźniczka–wierzchołek jodły lub świerkaprzystrojony jabłkami, orzechamii często światami, zawieszanyu stropu w paradnej izbie, od-wieczny znak życia, prastarysymbol kosmiczny (kolumna nie-bios), w tradycji chrześcijańskiejmiał przypominać rajskie drzewoi grzech pierworodny, od któregomieszkańców Ziemi wybawiło

przyjście na świat Jezusa.

Pająki – rodzaj żyrandoli wyko-nanych ze słomy, nasion, bibuły,opłatków– były ozdobą izby wzorowanąna tradycji kościelnej i dwor-skiej .

KONKURS PLASTYCZNY"ŚWIATY, PODŁAŹNIKI I PAJĄKI"

W naszej szkole mamy młodzież, która posiada niezwykłe zdolności plastyczne. Dwieuczennice gimnazjum z kl. III b – Marzena Spyrka oraz Joanna Chowaniak ­ wzięły udziałw Powiatowym Konkursie pt. "Świat, Podłaźnik i Pająk" . Organizatorami konkursu byli:Szkoła Podstawowa im. J. Słowackiego w Zachełmnej, Biblioteka i Ośrodek Animacji Kul­tury Gminy Budzów oraz Starostwo Powiatowe w Suchej Beskidzkiej.

8 JEDYNKA 4/12/2017Z KART HISTORII

ZAMACH NA PIERWSZEGO PREZYDENTA RPGABRIELA NARUTOWICZA

Wybór i protestyPierwszy prezydent zo-

stał wybrany 9 grudnia 1922roku przez ZgromadzenieNarodowe (Sejm i Senat).Kandydat musiał uzyskaćbezwzględną większość gło-sów, dlatego Narutowiczawybrano dopiero w piątej tu-rze głosowań. Wybór dotych-czasowego ministra sprawzagranicznych na prezydentawzbudził sprzeciw m.in. en-decji, która zadeklarowała, żenie uzna żadnego rządu po-wołanego przez Narutowicza.Zarzucano mu, że został wy-brany m.in. głosami mniej-szości narodowych i niebędzie reprezentował interesuPolaków.- Zaślepienie lewicy i ludowcówsprawiło, że najwyższym przed-stawicielem Polski ma być czło-wiek, który jeszcze dwa dni temubył obywatelem szwajcarskimi któremu na gwałt, może już powyborach na prezydenta Rzeczy-pospolitej Polskiej sfabrykowanoobywatelstwo polskie. W roku1912 Żydzi narzucili Warszawieniejakiego Jagiełłę jako posła doDumy rosyjskiej . Dziś posunęlisię dalej : narzucili pana Naruto-wicza na prezydenta - mówił po-seł Antoni Sadzewicz do tłumuzebranego przed siedzibą endec-kiej "Gazety Warszawskiej ’’ . At-

mosferę podgrzewali zarównopolitycy, jak i prawicowe gazety.Posuwano się do kłamstw, np.o braku polskiego obywatelstwa.Efektem były demonstracje m.in.11 grudnia - w dniu zaprzysięże-nia na urząd prezydenta.

Zamach16 grudnia po godz. 1 2.00

Narutowicz pojawił się w galeriisztuki "Zachęta". Został trzykrot-nie postrzelony z rewolweru,z niewielkiej odległości. Zama-chowcem był sympatyzującyz endecją malarz Eligiusz Nie-wiadomski. Został zatrzymanynatychmiast m.in. przez wicepre-zesa galerii Edwarda Okunia. Nie

stawiał oporu policj i. Śmierćprezydenta sparaliżowaładziałanie najważniejszychpaństwowych instytucji, po-nieważ nie było procedurwskazujących osoby odpo-wiedzialne za przejęcie wła-dzy. Mimo że prasai politycy endecji widzieliw Niewiadomskim raczejbohatera, niż zamachowca,dążono do uspokojenia na-strojów. Na pogrzeb prezy-denta, który odbył się 19grudnia, przyszło prawie półmiliona osób.

Plany Niewiadomskiego53-letni malarz planował

początkowo zamach na Józe-fa Piłsudskiego. Zrezygno-

wał po tym, jak Piłsudskizadeklarował, że nie będzie ubie-gał się o stanowisko prezydenta.Proces Niewiadomskiego odbyłsię 30 grudnia - 14 dni po śmierciprezydenta. Trwał zaledwie jedendzień. Na pierwszej rozprawiezamachowiec sam zażądał dlasiebie kary śmierci. Taki też wy-rok usłyszał. Został rozstrzelany31 stycznia 1923 r.

Piotr Pacyga, kl. VIa

Gabriel Narutowicz ­ pierwszy Prezydent RP został zabity zaledwie pięć dni po zaprzysię­żeniu. Jego wybór wzbudził kontrowersje w całej Polsce. Zabójca głowy państwa nie miałżadnych wyrzutów sumienia.

9 JEDYNKA 4/12/2017Z ŻYCIA SZKOŁY

Jak co miesiąc, o godzinie7:45 wraz z panią Katarzyną Hur-bol ruszyliśmy z aparatem, abyzrobić zdjęcia uczniom ubranymw kropki.

Tym razem zaczęliśmy odklas VII, a następnie udaliśmy siędo klas gimnazjalnych. Ucznio-wie zaskoczyli nas swoim ubio-rem a także przepięknymidodatkami. Na nasze odwiedzinyczekały już klasyO,I,II,II,IV,V,VI. Uczniowie tychklas jak zwykle nas nie zawiedlii jak zawsze byli wspaniale przy-

gotowani.Po obejrzeniu wszystkich

strojów zostało nam już tylko

wyłonienie zwycięzcy.Została nim w tym miesiącu kla-sa III B ze Szkoły Podstawowej!Uczniowie wraz z panią wycho-wawczynią wykazali się ogrom-ną pomysłowościąi zaangażowaniem w przygoto-waniu fenomenalnych ubiorów,dzięki czemu pokonali całą kon-kurencję.

Serdecznie im gratuluje-my! ! !

Gorąco zachęcamywszystkich uczniów, nauczycieli,dyrekcję oraz pozostałych pra-cowników do brania udziałuw kolejnych "kolorowychdniach" w naszej szkole!

mgr Katarzyna HurbolPrzemysław Wronka, kl. IIb

Paweł Bartunek, kl. IIb

IV KOLOROWY DZIEŃ W NASZEJ SZKOLE!!!

Wzorem, który nas obowiązywał tego dnia, były "kropki".

10 JEDYNKA 4/12/2017POZNAJMY SIĘ, CZYLI WYWIAD Z.. .

­ Co skłoniło panią do podjęciapracy w szkole?- Splot różnych wydarzeń pokie-rował moim życiem, ale zawszechciałam pracować z młodzieżą;młodzi potrafią sprawić, że czło-wiek się nie nudzi, a poza tymczuję się młodsza oraz muszę po-dążać za trendami mody.

­ Który z nauczanych przez pa­nią przedmiotów jest najcie­kawszy i dlaczego?- Wszystkie przedmioty, którychuczę, są bardzo ciekawe, nie madla mnie przedmiotów mniejważnych. Dzięki uczeniu róż-nych przedmiotów zdobywamcenne doświadczenie, nabierampokory do pracy w szkole, rozwi-jają one moją kreatywność, rodzą

się w głowie nowe pomysły, któ-re wykorzystuję w pracy. Byćmoże nigdy by się nie narodziły,gdybym uczyła tylko historii.

­ Jakie ma pani hobby?- Owszem mam! Lubię latemjeździć na rowerze, a zimą nanartach. Kocham przyrodę, więcw wakacje, kiedy mam więcejczasu, urządzamy z przyjaciółmiwycieczki górskie.

­ Czy udzielała się pani w jakiśsposób, będąc uczennicą szko­ły?- Ooo… tak, byłam bardzo ak-tywna! W młodszych klasach by-łam przewodniczącą samorząduklasowego, a w starszych prze-wodniczącą szkoły. Należałamrównież do harcerstwa. Tak jaki wy! Prowadziłam różne kon-kursy, apele i imprezy szkolne,np. dyskoteki, andrzejki, zabawychoinkowe z występami dzieci,na które zapraszaliśmy całe rody.W wakacje prowadziłam NAL(Nieobozowa Akcja Letnia).

­ Co jest dla pani najtrudniej­sze w zawodzie nauczyciela?- Na pewno wypełnianie doku-mentacji szkolnej (tworzenieprotokołów).

SPLOT RÓŻNYCH WYDARZEŃ SPRAWIŁ,ŻE ZOSTAŁA NAUCZYCIELKĄ

Pani Alicja Trzebuniak ­ nauczycielka historii oraz plastyki, kreatywna, podążająca zatrendami mody; nigdy się nie nudzi. Ceni szacunek, lojalność i inteligentne poczuciehumoru.

11 JEDYNKA 4/12/2017POZNAJMY SIĘ, CZYLI WYWIAD Z.. .

­ Jakie jest pani motto życiowe?- Jest ich kilka: ,,Pokora jest mą-drością ciszy’’ , ,,Bądź jak sło-necznik mimo wichru i burz,zawsze zwracaj się w stronę słoń-ca! ’’ Święty Jan Paweł II powie-dział: ,,Człowiek jest wielki nieprzez to, co posiada,lecz przez to, czym dzieli sięz innymi.’’

­ Jaka jest pani ulubiona książ­ka?- Polecam ,,Wczoraj i dziś’’ .[śmiech] A tak na poważnie supersą książki Paula Coelho’a,a w dzieciństwie uwielbiałam„Pipi Långstrump”.

­ Co pani najbardziej ceni w lu­dziach?-Jest to bardzo szerokie pytanie,ale dla mnie najważniejszymiwartościami są: szacunek dla dru-giego człowieka, przyjaźń, lojal-ność, uczciwość i oczywiścieinteligentne poczucie humoru.Ważne jest to, by ludzie nie zmie-niali się w zależności od otocze-nia.

­ Ma pani jakieś zwierzątko do­mowe?- Tak, od dwudziestu siedmiu lat,o które muszę dbać i bardzo gokocham. I jest jednym z trzechz moich skarbów.

­ Jakie to zwierzątko?- To mój mąż! [śmiech]

­ Czy jako nauczyciel sztuki po­dejmuje pani w wolnym czasie

jakąś działalność artystyczną?- Nie mam wolnego czasu za bar-dzo. Uwielbiam szydełkowaći robić na drutach.

­ Co pani uważa za swój suk­ces?-To, że wy tu jesteście i oczywi-ście, gdy uczniowie odnoszą suk-cesy. W swoim czasie miałamdwóch finalistów Olimpiady Hi-storycznej .

­ Dziękuję za wywiad- Dziękuję.

Edwin Giertuga,Piotr Pacyga,

kl VIa

SPLOT RÓŻNYCH WYDARZEŃ SPRAWIŁ,ŻE ZOSTAŁA NAUCZYCIELKĄ

12 JEDYNKA 4/12/2017

PUCHAR WRACA DO ZAWOI!

Dziewczęta z Zawoi Cen-trum zdobyły pierwsze miejscew Powiatowym Turnieju PiłkiKoszykowej , który odbył się 1grudnia w Gimnazjum nr 1 w Su-chej Beskidzkiej . Wcześniejw turnieju elimi-nacyjnym, któryodbył się w ZawoiCentrum, naszekoszykarki poko-nały SP Zembrzy-ce oraz SPToporzysko.W pierwszym me-czu turnieju fina-łowego zawojankizmierzyły sięz koleżankami zeStryszawy. Podwóch słabszychkwartach w trze-

ciej nastąpiło przełamanie i naszedziewczyny wyszły na prowadze-nie, którego nie oddały już dokońca. Do finału awansowałyrównież dziewczęta z Suchej Be-skidzkiej , które pewnie pokonałySP Zembrzyce. Mecz finałowyświetnie rozpoczęły zawojanki -dwa rzuty za 3 punkty Alicj i Pa-jąk pozwoliły na szybkie objęcie

prowadzenia. Druga i trzeciakwarta należały jednak do go-spodyń turnieju, które na 5 minutdo zakończenia meczu prowadzi-ły 1 3-7. Ostatnia kwarta to jed-nak prawdziwy popis naszejdrużyny. Sygnał do ataku rzutemza 3 punkty dała AleksandraIciek, która jak się później oka-zało, z dorobkiem 19 punktów

została najskutecz-niejszą zawodniczkąturnieju. KatarzynaMętel nie chciałabyć gorsza i rów-nież trafiła za 3. Coprawda dziewczętaz Suchej zdobyłyjeszcze dwa punkty,ale do końca meczupunktowały już tyl-ko zawojanki, zwy-ciężając ostatecznie25-1 5.

mgr Łukasz Stopka

SPORTOWE WIEŚCI

1 3 JEDYNKA 4/12/2017

MIKOŁAJKOWA WYCIECZKA DO KRAKOWA

Gdy dojechaliśmy do Krakowa,było około godziny 10:00, wysie-dliśmy z autobusu i poszliśmy doMuzeum Figur Woskowych, leczbyliśmy za wcześnie, ponieważ

bilety zostały zarezerwowane nagodzinę 11 :00.

Panie nauczycielki posta-nowiły, że pójdziemy odwiedzićkościół Mariacki. W czasie mar-

szu do kościołaszliśmy przez Jar-mark Bożonaro-dzeniowy.Później poszli-śmy zwiedzić Su-kiennice. Gdydotarliśmy domuzeum, powitałnas Albert Einste-in, a dalej zoba-czyliśmy bardzodużo figur z wo-sku, które wyglą-dały jakprawdziwe osoby.Po zwiedzeniumuzeum poszli-śmy do autokarui pojechaliśmy docentrum handlo-wego „Bonarka”.

W galerii mieliśmy czas, aby po-chodzić po sklepach i coś zjeść,pod kinem mieliśmy być o go-dzinie 1 3:45, a seans powinienzacząć się o godzinie 14.00.Film ten nosił tytuł ,,Listy doM3’’ . Po filmie mieliśmy około30 minut dla siebie, ponieważdrugi film pt. ,,TOR’’ , na którywybrali się niektórzy uczestnicywycieczki, kończył się niecopóźniej .

Około godziny 17:30 sie-dzieliśmy w autobusie i jechali-śmy do domu, podczas jazdybyliśmy pełni emocji i szczęścia.Przed godziną 19:00 dotarliśmyna miejsce.

Moim zdaniem ta wy-cieczka była jedną z najciekaw-szych wycieczek, w którejuczestniczyłam. Dużo osób jestz niej zadowolonych i bardzo do-brze ją wspomina. Mam nadzieję,że kiedyś powtórzy się równiefascynująca wyprawa.

Amelia Zając, kl. VIb

PODRÓŻE BLISKIE I DALEKIE

Dnia 6 grudnia 2017 roku o godzinie 8:00 klasy VI wraz z nauczycielkami, takimi jak: p.Lucyna Sroka, p. Katarzyna Hurbol oraz p. Agata Paluch wyjechały na wycieczkę dostolicy Małopolski. Na wycieczkę wybraliśmy się z okazji mikołajek.

14 JEDYNKA 4/12/2017

MIKOŁAJKOWA WYCIECZKADO BIELSKA­BIAŁEJ

W wycieczce wzięło udział39 uczniów z klas II gimnazjum.Opiekę nad nami sprawowałotroje nauczycieli – panie:Agnieszka Warmuz-Trybałai Elżbieta Iciek oraz pan Zbi-gniew Marcak.

Na miejsce przybyliśmyokoło godziny 10:45. Od razuudaliśmy się do wnętrza budyn-ku, gdzie mieliśmy godzinę naswobodne przemieszczanie się po

całym obiekcie. O 12:00 odbyłasię zbiórka, po której udaliśmysię na film pt. „Goodbye, Ber-lin! ” do kina „Helios”. Następnieposzliśmy do kręgielni „AtmoS-fera”, gdzie zostaliśmy podziele-ni na mniejsze zespoły, byrozpocząć grę. Około godziny15:50 udaliśmy się na parkingi wyruszyliśmy w drogę powrot-ną do Zawoi. Podczas podróżyodpowiadaliśmy na pytania kon-

kursowe dotyczace całej wy-cieczki.

Uważam, że ten wyjazdbył bardzo udany i relaksujący.Atmosfera podczas wycieczkibyła zabawna i przyjemna.Chciałbym, aby częściej organi-zowano takie wyjazdy.

Mateusz Marek, kl. IIa

PODRÓŻE BLISKIE I DALEKIE

W dniu 6 grudnia z okazji mikołajek udaliśmy się do galerii handlowej „Sfera” w Bielsku –Białej.

NA SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM

Szóstego grudnia bieżące-go roku zebraliśmy się w szatnio godzinie 8:00 i czekaliśmy naautobus, który miał nas zawieźćna miejsce. Gdy zajęliśmy miej-sca w autokarze, pani sprawdziłaobecność. Jazda do Krakowa byładługa, ale nikomu z nas się nienudziło.

Gdy dotarliśmy na miejsce,wycieczkę rozpoczęliśmy od pój-ścia do centrum hadlowego. Tammieliśmy czas wolny, więc mo-gliśmy pooglądać wystawy skle-powe, zrobić drobne zakupy czyspożyć posiłek. Nawet nie zda-wałam sobie sprawy, jak piękniei światecznie mogą być udekoro-wane sklepy. Olbrzymie choinki,renifery i inne cuda wywarły na

mnie wielkie wrażenie. Razemz koleżankami najwięcej czasuspędziłyśmy na zakupach. Dwiegodziny szybko minęły i musia-łyśmy iść na zbiórkę, którą paniustaliła przed wejściem do gale-rii. Nie wiedziałam, że spotkamytam św. Mikołaja, który wręczyłnam drobne upominki. Potemwszyscy udaliśmy się do kina nafilm "Co-Co". Przedtem więk-szość z nas zakupiła sobie po-pcorn i colę. Film był bardzociekawy i wzruszający, ponieważwiększość dzieci płakała.

Podróż powrotna minęłaszybko, wśród szumu samocho-dów, ponieważ był wtedy wzmo-żony ruch na drodze. Wszystkimpodobała się bardzo cała wy-

cieczka. Wróciliśmy bardzo zmę-czeni, lecz pełni pozytywnychwrażeń. O godzinie 16:00 byli-śmy już w Zawoi. Tu czekali nanas rodzice, by zawieźć nas dodomów.

Uważam, że była to bardzoprzyjemna wyprawa, ponieważspędziłam czas z moją najlepsząprzyjaciółką Gabrysią i w towa-rzystwie innych koleżanek i ko-legów.

Kinga Rusin, kl. IVa

Wszyscy uczniowie naszej klasy (IVa) wraz z panią wychowawczynią postanowili, żez okazji mikołajek wybiorą się na wycieczkę do Krakowa na seans filmowy. Odbyliśmy jąwspólnie z rówieśnikami z klasy IVb.

1 5 JEDYNKA 4/12/2017

MIKOŁAJKOWA WYCIECZKA KL. IIIADO BIELSKA­BIAŁEJ

O godzinie 8.00wyjechaliśmy spod szkoływ Zawoi Centrum, a do galeriidotarliśmy 1 ,5 godziny później .

Do rozpoczęcia seansumieliśmy jeszcze trochę czasu,więc mogliśmy pójść do sklepuna zakupy czy spożyć posiłek.Następnie udaliśmy się do kina,znajdującego się w galerii

,,Gemini”, na film pt.,,Morderstwo w OrientExpressie''. Po obejrzeniu filmumogliśmy wymienić między sobąopinie oraz wrażenia na tematseansu. Potem ponowniemieliśmy czas wolny. Okołogodziny 13:30 przyjechał po nasbus i udaliśmy się nim w podróżpowrotną do Zawoi.

Pomimo tego, żezapewniliśmy sobie niewieleatrakcji, to wycieczka byław pełni udana i z chęciąpowtórzyłabym ją jeszcze raz!

Aleksandra Iciek, kl. IIIa

PODRÓŻE BLISKIE I DALEKIE

Dnia 6 grudnia 2017r. odbyła się wycieczka mikołajkowa klasy IIIa gimnazjum do Bielska­Białej. Opiekę nad uczniami sprawowały pani Katarzyna Wilczyńska oraz pani Bożena Ar­cikiewicz.

Dnia 19 grudnia pojecha-liśmy na wycieczkę do Krakowa.Około godziny ósmej wyjechali-

śmy spod budynku naszejszkoły. Podróż niesamo-wicie się dłużyła, alewszyscy wytrwali. Zatrzy-maliśmy się na parkinguniedaleko galerii Plaza,gdzie czekał już nasz cel,czyli kręgielnia oraz kino.

Pierwszym punktemnaszej wycieczki były krę-gle. Każda drużyna zajęłaswój tor i zaczęła sięprawdziwa zabawa. Spę-dziliśmy tam całą godzi-nę. Później zabraliśmyswoje rzeczy i poszliśmydo kina. Czas przed sean-sem przeznaczyliśmy nazakup czegoś do jedzeniaoraz picia.

Kiedy weszliśmy nasalę, zajęliśmy miejsca.Przez następne dwadzie-

ścia minut wyświetlane były sa-me reklamy. Gdy zgasły światła,dostaliśmy znak, że film się za-

czyna. W pomieszczniu zapadłacisza.

Film opowiadał o rozwią-zaniu sprawy zasztyletowaniajednego z pasażerów. Znany de-tektyw Hercules Poirot podejmu-je się wyzwania i chce znaleźćmordercę, spośród trzynastu in-nych pasażerów. Jak okazuje sięna końcu, każdy z nich się do te-go przyczynił. Film był bardzociekawy i trzymający w napięciudo samego końca.

Po seansie mieliśmy okołodwóch godzin czasu wolnego nazakupy. Po tym czasie spotkali-śmy się w ustalonym miejscui wróciliśmy do autokaru. Drogapowrotna szybko minęła. Moimzdaniem była to bardzo udanawycieczka i myślę, że częściejbędziemy na takie jeździć.

Gabriela Macholnik, kl. VIIb

JAK UCZNIOWIE KLASY VIIb ŚWIĘTOWALI MIKOŁAJKI?

16 JEDYNKA 4/12/2017

W PARKU ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA W ZATORZE

Wśród wiekowych drzewi migających kolorami światełekczekało na dzieci wiele niespo-dzianek.

Oczywiście największąz nich było spotkanie ze św. Mi-kołajem i rozdanie prezentów.Ponadto obejrzeliśmy spektakl„Historia św. Mikołaja”, filmw kinie 3D. Wśród atrakcji byłolodowisko, przejażdżka minipo-ciągiem, wędrówka bajkowąścieżką w towarzystwie bajko-wych postaci. Niezapomnianą pa-miątką oprócz wrażeń będązdjęcia ze Świętym oraz kartyz poczty św. Mikołaja.

W ten mikołajkowyi przedświąteczny czas życzymywszystkim grzecznym koleżan-kom i kolegom oraz nauczycie-lom dużo prezentów.

Uczniowiei wychowawcy klas II

PODRÓŻE BLISKIE I DALEKIE

Z nadejściem grudnia, a wraz z nim zimowej pogody, klasy drugie wybrały się na mikołaj­kową wycieczkę do Parku św. Mikołaja w Zatorze.

17 JEDYNKA 4/12/2017

JAK LEPIEJ POZNAĆ SIEBIE?

Do czego jest nam potrzebnelepsze poznanie siebie?

Każdy człowiek jest inny,ma swoje autorytety, ma własnewartości, wady i zalety. Uświado-mienie sobie tego pokaże nam,jakie mamy predyspozycje, bę-dziemy wtedy bardziej pewni sie-bie, chcemy i nie boimy sięnawiązywać nowych kontaktówz ludźmi. Poznanie siebie jestniezbędne do prawidłowegofunkcjonowania w społeczeń-stwie.

Co można zrobić, żeby lepiejpoznać siebie?

Zrezygnuj z oczekiwań.Często powstają one pod wpły-wem presj i społeczeństwa. Blo-kują one poznanie siebie. Gdyrezygnujemy z oczekiwań wobecinnych ludzi czy świata, odzy-skujemy wolność – siebie.Odkryj na nowo swoje wartości.

Bez poznania swoich wartości je-steśmy niepewni tego, co robimy;

bywamy nieszczęśliwi, zagubie-ni. Kiedy już poznamy, przynaj-mniej swoje podstawowewartości, będziemy zadowoleniz większej ilości rzeczy, które ro-bimy.

Zrezygnuj z oceniania innychChyba nikt nie lubi ocenia-

nia, wytykania niedoskonałości.Najlepiej skupiać się na zaletach,ale też nie zostawać w ich blasku,mieć świadomość wad innych.Bez oceniania innych nie będzie-my mieć poczucia winy oraz niebędziemy niszczyć i siebie i in-nych.

Zawsze dbaj o swoje samopo­czucie

Jeżeli ty je będziesz miał,wtedy możesz w jakiś sposób po-móc innym. Czujemy się dobrze,wtedy uszczęśliwiamy innych,oni są nam wdzięczni, a my całyczas czujemy się dobrze. To koło,które cały czas będzie się kręcić.Dlatego musimy dbać o to, żebydobrze się czuć z samym sobą.

Odkrywaj swoje talentyGdy często robimy to,

w czym czujemy się dobrze, jestnam lepiej , czujemy się spełnie-ni. Dzięki odkrywaniu talentówpoznajemy swoje nowe wartości,którymi później możemy się kie-rować. Julia Pietrusa, kl. IIIa

PSYCHOLOGIAW PIGUŁCE

Wiele osób nie docenia siebie, ponieważ nie do końca zdają sobie sprawę ze swojej war­tości. Aby lepiej poznać siebie, potrzebny jest nam przede wszystkim czas, odpowiedniawiedza, wytrwałość w działaniach i praktyka. Codzienna, taka dzięki której z czasem bę­dziemy w stanie poznać własną wartość, kierujące nami bodźce i przekonania. Chodzio to, aby odkryć to, w jaki sposób powstają w nas emocje, a także zobaczyć za co lubimysamych siebie.

18 JEDYNKA 4/12/2017Z PRZYMRUŻENIEM OKA

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA WODNIKA

Dla Wodnika, koniec roku przy-niesie stabilny okres, jeśli chodzio twoją karierę. Tylko nie po-zwól, aby krótkie dni i nudne im-prezy uśpiły cię tak, byś obniżyłtempo pracy. Zbyt dużo biernościnigdy nie jest dobrym pomysłem.W grudniu powinieneś równieżpomyśleć o swoim zdrowiu i pro-filaktyce. Nie chcesz być choryw czasie świąt Bożego Narodze-nia.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA RYB

W grudniu Ryby, które nie spo-tkały jeszcze swojej odpowied-niej osoby, mogą cieszyć sięzabawą podczas spotkań towa-rzyskich i flirtem. Nawet nie wie-dząc o tym, będziesz przyciągać

przeciwną płeć i nawiązywanieznajomości będzie dla ciebie bar-dzo łatwe. Według tego horosko-pu, będziesz cieszyć się świętamiBożego Narodzenia najbardziejw kręgu swojej rodziny.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA BARANA

W grudniu Baranom będzie znówdobrze się powodziło w relacjachtowarzyskich. Gwiazdy mówiąnam, że znajomości zawartew tym okresie będą długotrwałe.Ludzie ubogacą cię nowymi my-ślami, jak również doświadcze-niami, którymi będziecie sięwspólnie cieszyć. W pracy uwa-żaj na zaniedbania i pozornie nie-istotne błędy.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA BYKA

Grudzień to bardzo stabilny mie-siąc. Właśnie teraz jest najlepszyczas na długoterminowe plany,szczególnie jeśli chodzi o finan-se. Z drugiej strony Byk powi-nien obawiać się problemówrodzinnych. Musisz zdobyć za-ufanie osoby, która została do-tknięta, aby pomóc jej przejśćprzez trudności.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA BLIŹNIĄT

Grudzień dla Bliźniąt upłynie je-

dynie pod znakiem harmonii za-równo w relacjachprzyjacielskich, jak i w rodzinie.To najbardziej sprawi ci przy-jemność w czasie świąt BożegoNarodzenia. W tym okresie mo-żesz również spodziewać sięwielu nowych doświadczeń.Spotkasz osobę, która ubogacitwoją osobowość o nowe infor-macje. Zdasz sobie sprawęz wielu rzeczy i uzyskasz bardzodojrzałą osobowość.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA KOZIOROŻCA

Ostatni miesiąc tego roku - gru-dzień, możesz w pełni się rado-wać i bez namysłu cieszyć siężyciem. Znajdziesz również czas,aby spojrzeć wstecz na przeszłewydarzenia. W tym okresie doj-rzejesz w życiu osobistym i usta-wisz swoje priorytetyodpowiednio.

HOROSKOPY NA GRUDZIEŃ 2017!

19 JEDYNKA 4/12/2017Z PRZYMRUŻENIEM OKA

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA RAKA

W grudniu Rak będzie analizo-wał zdarzenia ubiegłego roku.Masz za sobą wielki sukcesi masz pełne prawo być dumnyz siebie. Tylko nie obnoś sięz tym za bardzo. Wszędzie moż-na spotkać zazdrosne osoby, któ-re będą próbowały użyć tegow niewłaściwy sposób i ukraśćprzynajmniej część twojego suk-cesu.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA LWA

W grudniu nie bój się dogodzićsobie. Po tym trudnym roku napewno na to zasługujesz. Podarujsobie na przykład jakieś niezwy-kłe doświadczenie. Twój nastrójsię poprawi i nie zepsuje go nikt,

nawet osoba, która prawdopo-dobnie pojawi się w twoim oto-czeniu i ma złe intencjew stosunku do ciebie. Łatwo sięz nią rozprawisz.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA PANNY

W grudniu nareszcie nadejdzieszansa na zmianę w twojej karie-rze. Teraz gwiazdy są w bardziejstabilnej i pozytywnej pozycjii Panna będzie sobie świetnie ra-dzić w pracy. Czas będzie mijałznacznie szybciej i bez większe-go wysiłku będziesz w łatwy spo-sób zarządzać wszystkimizadaniami i znajdziesz rozwiąza-nia dla naglących problemów.Znów praca przyniesie ci radość.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA WAGI

Pomimo wszystkich trudności,

które musiałeś pokonać w tymroku, w grudniu zobaczysz, żejesteś szczęśliwy i że życie jestpiękne, niezależnie odwszystkich problemów i spraw.Ten rok bardzo ubogacił Wagę.Wszystkie negatywnedoświadczenia nie muszą miećzłych konsekwencji. Dzięki tymsytuacjom uczysz się.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA SKORPIONA

Nic dziwnego, że nie zwracaszuwagi na to, co dzieje się wokółCiebie. Jesteś zakochany. Alepowinieneś raczej otworzyć oczy,zanim inni zaczną z Ciebieżartować.

HOROSKOP MIESIĘCZNYDLA STRZELCA

Grudzień w końcu przyniesiespokój i harmonię. Będziesz miałczas na chwilę relaksu, weźgłęboki oddech i przeglądnijminiony rok. Strzelec zrobiłwielki postęp w swojejosobowości. Teraz jesteś bardziejzrównoważony i radzisz sobie zestresem łatwiej . Nic nie możezepsuć twojego BożegoNarodzenia.

Izabela Spyrka, kl. IIa

HOROSKOPY NA GRUDZIEŃ 2017!

20 JEDYNKA 4/12/2017CIEKAWOSTKI HISTORYCZNE

HISTORIA KOLĘDY

Nazwa…

Słowo kolęda wydaje siębardzo słowiańskie. W rzeczywi-stości pochodzi z łaciny. W staro-

żytnym Rzymie słowo calendaeoznaczało pierwszy dzień miesią-ca. Z tej okazji, zwłaszcza gdypierwszy dzień miesiąca był jed-nocześnie pierwszym dniem ro-ku, składano sobie życzeniai śpiewano okolicznościowe pie-śni. Nie miały one oczywiście nicwspólnego z późniejszymi kolę-dami, ale nazwa została w śre-dniowieczu zapożyczona z tejrzymskiej tradycji. Początek rokuprzypadał zresztą nie 1 stycznia,jak obecnie, lecz na wiosnę –w marcu.

Pierwsze kolędy

Najstarsze ko-lędy nie różniły się odinnych kościelnychpieśni. Słowa byłynapisane po łacinie,a melodia przypomi-nała kościelny hymn.W XVI wieku zaczęto

je tłumaczyć na język polski.Kilka takich najstarszych kolęddotrwało do naszych czasówi wciąż je śpiewamy. Najbardziejznaną spośród nich jest "Aniołpasterzom mówił". Średnio-wieczne korzenie ma równieżkolęda "Dzieciątko się narodzi-ło", przetłumaczona w XVII w.

Dalszy rozwój

Z XVII i XVIII wieku pochodziokoło połowa popularnych kolęd.Wiele z nich ma charakter koły-sanek, pełnych ciepła. Z tegookresu pochodzą "Gdy ślicznaPanna Syna kołysała", "LulajżeJezuniu", "Jezus malusień-ki’’ , "Oj maluśki". Barok(zwłaszcza wiek XVIII) przy-niósł także kolędy z motywamipasterskimi. W sztuce późnegobaroku tematyka pasterska stałasię modna. Powstały wtedy "Dzi-siaj w Betlejem", "Przybieżeli doBetlejem pasterze", "Wśród noc-nej ciszy", "My też, pastuszko-wie", "Pasterze mili".

Piotr Pacyga, kl. VIa

Większość kolęd to utwory bardzo stare, liczą sobie 200 albo 300 lat. A mimo to nie są za­bytkami, słuchanymi od czasu do czasu tylko w salach koncertowych. Są żywe, więcchętnie je śpiewamy.

21 JEDYNKA 4/12/2017MUZYKA

HYMN BOŻONARODZENIOWY

Pierwotnie nosiła ona tytułPieśń o narodzeniu Pańskimi wchodziła w skład zbioru 29Pieśni nabożnych wydanegow 1792 r. przez ojców bazylia-nów z klasztoru w Supraślu. Ma-ło kto wie, że tekst pieśni powstałw Dubiecku nad Sanem. Kolędazabrzmiała po raz pierwszyw 1792 r. w Starym Kościele Far-nym w Białymstoku.

Franciszek Karpiński napi-sał ów tekst na zamówienie żonymarszałka wielkiego koronnegoStanisława Lubomirskiego Izabe-li Lubomirskiej z Czartoryskich(1736-1816) podczas pobytuw Dubiecku nad Sanem.

Franciszek Karpiński(1 741 -1 825) spotkał się z księżnąpodczas pobytu w Wiedniu w la-tach 1769-1770. Odnotował tenfakt w Pamiętniku. Był doskonalewykształconym poetą, rozmiło-wanym w kulturze ludowej .Tworzył sielanki, pisał wierszemiłosne, patriotyczne i religijne,w jego twórczości odnajdziemydumy i elegie. Pozostawił po so-bie pamiętniki, autobiografięi duży zbiór listów. Niektóre jegowiersze stały się tak popularne,że przekształciły się w pieśni.Należą do nich Kiedy rannewstają zorze, Zróbcie mu miej­sce, Pan idzie z nieba oraz Bógsię rodzi.

Początkowo tekst Karpiń-skiego był śpiewany na różnemelodie. Obowiązująca dziś me-

lodia, utrzymana w rytmie polo-neza, przypisywana bywaKarolowi Kurpińskiemu, ale sąi tacy, którzy upatrują jej ludowe-go rodowodu. Według innychźródeł jest to polonez koronacyj-ny królów polskich jeszcze z cza-sów Stefana Batorego (XVI w.).

Kolęda Bóg się rodzi zo-stała napisana typowym dla lirykii poezji ludowej ośmiozgłoskow-cem. Autor, chcąc obrazowo opo-wiedzieć o cudzie narodzinChrystusa i tajemnicy Wcieleniaoraz plastycznie oddać znaczeniecudu, który się dokonał w Betle-jem, użył języka prostego i ła-twego w odbiorze, alejednocześnie pełnego kunsztu,wykorzystując do tego celu figu-ry retoryczne – antytezę i oksy-moron. Pierwszy wers Bóg sięrodzi, moc truchleje to antyteza.W następnych wersach odnajdu-jemy oksymorony: ogień krzep­nie oraz blask ciemnieje.W dalszej części poeta zastoso-wał antynomię (sprzeczność): magranice – Nieskończony, wzgar­dzony – okryty chwałą, śmiertel­ny – król nad wiekami.Franciszek Karpiński określa Bo-ga Panem niebiosów i królemnad wiekami, mówi o nim nie­skończony, okryty chwałą, a jed-nocześnie traktuje jakoczłowieka, zaznaczając, że rodzisię obnażony, ma granice, jestwzgardzony (bo począł się w sta-jence…) i śmiertelny.

Narodzenie Chrystusa spowodo-wało rzeczy niewyobrażalne:moc truchleje, ogień krzepnie,blask ciemnieje…

W zwrotce drugiej poetazadaje ważne pytanie:Cóż masz, niebo, nad ziemiany(dzisiaj byśmy powiedzieli: cóżmasz, niebo, nad ziemian, czyli‘ ludzi, mieszkańców Ziemi’),czyli: W czym, Niebo, przewyż-szasz Ziemię?Odpowiedź może być tylko jed-na: teraz już w niczym nie prze-wyższasz, skoro Bóg zszedł naziemię w osobie Jezusa Chrystu-sa i stał się człowiekiem…Tym sposobem Słowo, czyliprzepowiednia, że Zbawicielprzyjdzie kiedyś na świat, spraw-dziło się, ciałem się stało i miesz­kało między nami (to refrenkażdej zwrotki, formuła zaczerp-nięta z Ewangelii św. Jana).Na koniec kolędy Bóg się rodziprosi się Boże Dziecię o błogo-sławieństwo dla Ojczyzny, opie-kę nad domami i wspieraniewszystkich wiosek z miastami.

Takie jest przesłanie reli-gijne tej niezwykłej , jakże po-etyckiej XVIII-wiecznej pieśni,królowej kolęd.

Kolędę „Bóg się rodzi”, napisaną pod koniec XVIII w. przez Franciszka Karpińskiego, po­etę oświecenia, głównego przedstawiciela nurtu sentymentalnego w polskiej liryce, nazy­wa się niekiedy hymnem bożonarodzeniowym lub królową polskich kolęd. Pieśń taśpiewana jest w wielu polskich kościołach w okresie świąt Bożego Narodzenia oraz w do­mach podczas wigilii.

22 JEDYNKA 4/12/2017KĄCIK ARTYSTYCZNY

PoczątkiHistoria Wersalu rozpoczę-

ła się dość skromnie, od niewiel-kiego zameczku zbudowanegoprzez Ludwika XIII pod koniecXVI w. Posadowiono go pod Pa-ryżem na wzniesieniu dominują-cym nad długą kotliną biegnącąz południowego wschodu na pół-nocny zachód. Posiadłość byłaskromna. Świadczyła o czasach,gdy dla królewskich stóp wystar-czała podłoga z terakoty. Wkrót-ce jednak miało się to zmienić,bo nadchodziła epoka marmuru,złoceń i haftów. Ów zameczek,takie nic, nie zniknął jednak podkilofami, tylko stał się zacząt-kiem najwspanialszej rezydencji

Europy. Prace przy budowie roz-poczęły się w 1661 r. Na polece-nie króla Ludwika XIV ceglanyzameczek jego poprzednika wpi-sał się w całość założenia, tymrazem kamiennego, stając się je-go centralnym punktem, leczzniknął pod ozdobami i mansar-dami. Od niego stopniowo wyra-stały skrzydła pałacu, któreniczym wachlarz rozkładały sięnad horyzontem, zagarniając co-raz większą przestrzeń. Najpierw,w ciągu zaledwie czterech lat,powstało skrzydło południowe,czyli skrzydło książąt, później ,w 1689 r., dobudowano skrzydłopółnocne.

Wersalskie wystawy

Bywały tu też najsłynniej-sze obrazy. „Mona Lisa” Leonar-da da Vinci wisiałaprawdopodobnie w jednym z sa-lonów położonej na pierwszympiętrze galerii Pierre’a Mignarda.Zgromadzone tam dzieła moglioglądać tylko wybrani – co zna-mienitsi goście i ambasadorowie.Wszyscy, którzy dostąpili tegozaszczytu, byli pod wrażeniem.

Piotr Pacyga, kl. VIa

Miejsce na nową królewską siedzibę nie było najzdrowsze, natura piętrzyła przeszkody,a budowa pochłaniała znaczące kwoty z budżetu kraju. Jednak Ludwikowi XIV tak bardzopodobała się okolica, że gotów był na wszelkie wyrzeczenia, byle tylko wyrwać się z Pa­ryża. Dzięki niemu Wersal stał się najlepszą wizytówką Francji.

PAŁAC IDEALNY

23 JEDYNKA 4/12/2017MODA I URODA

CZAS NA MODĘ!

Sukienka na sylwestrową noc

Najlepszym wyborem nasylwestra 2017 będzie sukienkabłyszcząca, metaliczna, koronko-wa albo w odcieniu czerwonegowina. Dobrze będzie wyglądaćtaka z odkrytymi plecami lub in-

nymi wycięciami. Modne stająsię znowu także te z cekinami,udającymi rybie łuski. Jeśli jed-nak wolisz coś mniej krzykliwe-

go, możesz wybrać aksamitną,jednokolorową tunikę, do którejświetnie pasują kozaki. Jeżelijednak lubisz być nowoczesna,a sukienka nie przemawia do cie-bie, spróbuj równie szykownegokombinezonu, który bardzo do-brze współgra z wysokimi obca-sami.

Sylwestrowe paznokcie

Jeżeli nie masz jeszcze po-mysłu na manicure sylwestrowy,to mamy dla ciebie rozwiązanie!Proponujemy błysk i to w każ-dym wydaniu! Nadal modne sąmetaliczne paznokcie, które moż-na otrzymać za pomocą specjal-

nego pyłku albo srebrnegolakieru. Najprostszym rozwiąza-niem jest pomalowanie paznokcibrokatem. Może przydać się foliaoraz złote naklejki. Dobrze bę-dzie się także prezentować mani-cure z kamieniami, perłami orazz innymi biżuteryjnymi zdobie-niami.

Imprezowa fryzura

Do wybranej stylizacjibrakuje nam już tylko fryzury,która w sylwestra pełni większąrolę niż normalnie. Musi być onaznacznie wyraźniejsza. Jeślimasz długie włosy, najwygodniejbędzie, jeśli je zepniesz. Może tobyć kok lub jakiś warkocz, doktórego dodasz spinkę, kwiaty,perły czy inne błyskotki. Jeślijednak jesteś posiadaczką krót-szych włosów lub ogranicza ciębrak większych umiejętności,postaw na lokówkę czy karbow-nicę. Efekt gwarantowany!

Aleksandra Iciek,Alicja Pająk, kl. IIa

Grudzień się kończy, a wraz z nim rok 2017. Zima za oknem, więc ciepłe ubrania nieopuszczają nas ani na chwilę. Zanim jednak przywitamy rok 2018, najpierw czeka na nassylwester, na który trzeba się odpowiednio przygotować.

24 JEDYNKA 4/12/2017KUCHENNY ZAKĄTEK

DOMOWE KAKAO

Składniki:3 szklanki mleka zwierzęcego lub roślinnego, możebyć też woda,4-8 łyżek kakao ciemnego (ja daję nawet 9 łyżek),3 łyżki cukru, ksylitolu, miodu, syropu daktylowe-go,można dodać jeszcze cynamon lub kardamon mie-lony.

Sposób przygotowania:W garnuszku podgrzewam mleko z cukrem. Odle-wam do miski około 1 szklanki mleka, czasamiwięcej , dosypuję kakao i mieszam trzepaczką.Kakao rozmieszane z mlekiem wlewam do pozosta-łego gorącego mleka i zostawiam do bardzo moc-nego podgrzania. Mieszam dodatkowo trzepaczką.Wlewam do kubków i podaję.

Edwin Giertuga, kl. VI a

Domowe kakao jest idealnym sposobem na rozgrzanie się po długim pobycie na dworze.Napój ten ma pyszny czekoladowy smak oraz jest słodki, więc najbardziej lubią go chybamłodsze osoby. Przeczytajcie ten przepis i przyrządźcie ten napój swojej rodzinie, a gwa­rantuję wam, że będą zachwyceni.

25 JEDYNKA 4/12/2017WARTO OBEJRZEĆ

Scenariusz przedstawienianapisała pani Katarzyna Wilczyń-ska, a nad reżyserią wspólnie pra-cowały panie: Joanna Pacygai Katarzyna Wilczyńska. W ra-mach realizacji spektaklu odbyłysię także warsztaty teatralne po-prowadzone przez aktorkę TeatruWspółczesnego – panią Agniesz-kę Zieleziecką. Projekty kostiu-mów zostały opracowane przezpanią Joannę Pacygę, a jej pomy-sły urzeczywistniła pani DorotaCzaja, szyjąc je dla większościaktorów. Scenografią i oprawąmuzyczną zajęła się pani JoannaPacyga, a choreografia to dziełowspólne aktorów i reżyserek.

Główną rolę tytułowegoMałego Księcia powierzono Zu-zannie Budzowskiej , która wspa-niale poradziła sobiez zapamiętaniem obszernego tek-stu swej roli. Poza tym potrafiłasugestywnie oddać emocje, targa-jące Małym Księciem w rela-cjach z Różą i tęsknotę, którapojawiła się w czasie wędrówkichłopca. Razem z Księciem

z asteroidy B-612 widzpodążał w poszukiwa-niu przyjaciela, by od-kryć wraz z nim teznane nam wszystkimz książki A. de SaintExupery'ego prawdy,że: „Dobrze widzi siętylko sercem” oraz„Najważniejsze jest nie-widoczne dla oczu”.

Naszym przewodnikiem i na-uczycielem był Lisek, w któregobrawurowo wcieliła się Julia Pie-trusa. Początkowo nieufny - po-woli poznaje Małego Księciai udziela mu wzruszającej lekcjiprzyjaźni, by na pożegnaniewprawić zgromadzonych w za-dumę. To dzięki subtelnej grzeJulii widz poznał intymny światuczuć Małego Księcia, razemz nim odkrył tajemnicę przyjaźni.Lis w wykonaniu Julii to symbolżyciowej mądrości i doświadcze-nia. Daje Małemu Księciu radydotyczące zawiązywania i pielę-

gnowania relacj i między przyja-ciółmi. symbolizuje trudną dooswojenia ufność.

Kapryśną i kokieteryjnąRóżę zagrała z dużą swobodąEwelina Kozina. Jej niezdecydo-wanie, próżność i wyniosłość po-czątkowo drażniły widza, alewraz z rozwojem akcji zaczynałaona rozumieć, że jej postępowa-nie raniło Małego Księcia i stałosię przyczyną jego odejścia.Sympatia do Róży powróciław scenie z ogrodem Róż (NataliaSmyrak, Anna Smyrak, Anna Pa-cyga, Izabela Spyrka), gdyż toone okazują się jeszcze bardziejpróżne i bezwartościowe, a MałyKsiążę zaczyna rozumieć, co taknaprawdę stracił, opuszczającswoją ukochaną. Trzeba przy-znać, że dziewczyny grające Ró-że z ogrodu miały bardzo trudnezadnie, by oddać emocje samymruchem scenicznym, gestem czytańcem. Udało się znakomicie!

PODRÓŻ PO PLANETACH Z MAŁYMKSIĘCIEM W WYKONANIU "ETIUDY"

3 grudnia 2017r. w Babiogórskim Centrum Kultury odbył się spektakl pt. „Mały Książę”,na który przybyli mieszkańcy Zawoi. Przedstawienie zostało przygotowane przez uczest­ników Gminnego Koła Teatralnego „Etiuda” we współpracy z Gminną Biblioteką Publicz­ną w Zawoi.

26 JEDYNKA 4/12/2017WARTO OBEJRZEĆ

Apodyktycznego z pozoruKróla wykreowała AleksandraKuś. W stroju królewskim,w purpurze, w koronie na głowiei z berłem w ręku prezentowałasię bardzo dostojnie. Król wyda-wał swym stanowczym głosemnieznoszącym sprzeciwu kolejnerozkazy, nakazy i zakazy. Doty-czyły one takich kwestii, jak: ety-kieta, ziewanie, zadawanie pytań.Wizyta Małego Księcia wykazałabezsens postaci Króla lub jegotragizm. Polegał na tym, że byłon samotny. Samotność podważasam sens istnienia funkcji króla.Nie ma władzy bez poddanych.Władza Króla nad samym sobą,na pustej planecie to trwanie,a nie sprawowanie władzy. Króltrwa w świecie iluzji. Iluzji wła-dzy.Król, kreowany przez AleksandręKuś, jako osoba, był sprawiedli-wy, dobry, wymagający posłu-szeństwa i pewny siebie,a zarazem zdolny do głębokichprzemyśleń. Z pewnością jakowładca byłby dobry dla swojego

ludu. Był co prawda małostkowy,ale czyż władca absolutny jestz definicj i człowiekiem doskona-łym? I z tym pytaniem pozostaliwidzowie zgromadzeni na sali te-atralnej .

Mistrzowsko odegrałaswoją rolę Marta Pająk, która za-grała Próżnego - człowiekaskoncentrowanego jedynie na so-bie, ważne było dla niego to, bybył wielbiony i oklaskiwany.Wszystkie te cechy odzwiercie-dlone zostały w stroju artystkii przerysowane do granic absurdupoprzez grę aktorską – "ochy"i "achy", umizgi i ukłony, wycze-kiwanie na aplauz i żądanieuwielbienia - wszystko to widz

mógł zobaczyć w zaledwie kil-kuminutowej scenie. Na koniecpozostaje mu gorzka refleksja:człowiek poznany przez MałegoKsięcia oznacza zarozumiałośći próżność, jako że jest żądnykomplementów, nie wie, czymjest krytyka wobec samego sie-bie. Czy zwierciadło, stojące nascenie, w którym przegląda sięPróżny i o które „walczą”Gwiazdy, odbiło nasze oblicza?

Kolejna scena, w którejwystąpił Miłosz Stoczek w roliPijaka, pokazała, jaki stopieńupodlenia może osiągnąć czło-wiek; to typ nałogowca, mężczy-zny, który postępuje nie tylkowbrew zasadom społecznym, alerównież wbrew logice. Spożywałalkohol w celu zapomnieniao swoich problemach, obowiąz-kach, które nakładał na niegosam fakt jego istnienia. Jego po-stać również świadczyła o słabo-ści ludzkiego charakteru. Pijakzagrany przez Miłosza budziłwspółczucie, dlatego z upadkupodniosły go najpierw Gwiazdy,a potem pomógł mu sam MałyKsiążę.

PODRÓŻ PO PLANETACH Z MAŁYMKSIĘCIEM W WYKONANIU "ETIUDY"

27 JEDYNKA 4/12/2017WARTO OBEJRZEĆ

W kolejnej scenie pojawiłsię Tymoteusz Jezutek, który za-grał Bankiera. Reprezentuje oncharakterystyczne dla wielu doro-słych schematy postępowań. Tosymbol kogoś, kto ubóstwia po-wierzchowność, hołduje pienią-dzom, walczy o zachowanieswoich dóbr materialnych. Ogar-nęła go dalece idąca chęć posia-dania. Wyzbyty istotnychwartości człowieczeństwa bywałzbyt zajęty, aby to zmienić. Za-tracił swoją tożsamość. BankierTymoteusza jest przy tymwszystkim sympatyczny, choćnikt z siedzących na sali zapewnenie pochwaliłby takiej postawy.Tymoteusz zachwycił swobodą,wspaniałą grą aktorską i umiejęt-nością poruszania się po scenie.To przysłowiowe „zwierzę” sce-niczne.

Latarnik (w tej roli Karoli-na Szarlej) wyłonił się z głębisceny, początkowo z mroku wy-dobyło go światło latarni, którązapalał. Choć nie przejawiał naj-gorszych cech człowieczego

usposobienia, to jednak działał nazasadzie autopilota. Nie zastana-wiał się nad funkcją swojej pracy,nie był nią zainteresowany, przezco symbolizował bezmyślnośći rutynę w pracy. Mimo tego na-leży podkreślić, że wiernie odda-wał się swojej profesj i, jegopraca była przynajmniej użytecz-na, dlatego Mały Książę stwier-dził, że mógłby nawet zostaćjego przyjacielem.

W roli „poważnego” Geo-grafa zobaczyliśmy Anetę Ku-dzię, która znakomicie odegrałapseudonaukowca. Geograf niebył badaczem, bo nie miał czasu

na „łazikowanie”. Pisał księgi,był zatem zwykłym biurokratą.Według Małego Księcia on rów-nież wykonywał pracę pozba-wioną sensu i celu. Silny głosAnety, właściwa modulacja i po-stawa pozwoliły na zbudowaniedystansu między małym chłop-cem a „ważną osobistością”. Wi-zyta u Geografa uświadomiłaMałemu Księciu, że jego Różajest zagrożona unicestwieniem,dlatego postanowił za radą Geo-grafa odwiedzić Ziemię.

Na naszej planecie MałyKsiążę spotyka Drzewo (MartaPająk), Kamień (Joanna Chowa-niak) i Wiatr (Aleksandra Kuś),którzy uświadomili mu, że„wśród ludzi jest się także sa-motnym”. To w tej scenie padływażne prawdy o nas samych: Lu-dzie mają zbyt mało czasu, abycokolwiek poznać; nieustanniezmieniają miejsce pobytu, nieprzywiązują się do miejsc i in-nych ludzi – Wiatr nimi miota.Nie mają korzeni; są wygodni –Kupują w sklepach rzeczy goto-we. A ponieważ nie ma magazy-nu z przyjaciółmi, więc nie mająprzyjaciół.

PODRÓŻ PO PLANETACH Z MAŁYMKSIĘCIEM W WYKONANIU "ETIUDY"

28 JEDYNKA 4/12/2017WARTO OBEJRZEĆ

Piękna gra Róży- flecistkiAmelii Madej zwabiła MałegoKsięcia ponownie do ogroduRóż. Piękne, powabne, kuszące,a nawet drapieżne kwiaty dosko-nale zagrały Anna Pacyga, AnnaSmyrak, Natalia Smyrak i IzabelaSpyrka. Próbowały one oczaro-wać Małego Księcia w rytmie„Walca kwiatów” granego na fle-cie przez Amelię Madej .

Cały spektakl prowadziłydwie narratorki: badacz - BeataRadwan i botanik – MagdalenaPiergies, które niezwykle suge-stywnie wprowadziły widzóww świat przedstawiony opowieścio Małym Księciu, który przybyłz asteroidy B-612. W przedakcjii epilogu pojawił się także Pilot(a zarazem narrator) – w tej rolizaprezentował się Kacper Smy-

rak. Wykreował on postać doro-słego, samotnego człowieka,który zachował zdolność szczere-go dziecięcego spojrzenia naświat. Została ona przytłumiona,ale Mały Książę zbudził w Pilo-cie dziecko, dzięki czemu zacząłon właściwie oceniać i doskonalerozumieć małego przybysza. Towskutek jego tęsknoty za złoto-włosym chłopcem poznajemy hi-storię Małego Księcia a wrazz nią odnajdujemy w sobie dziec-ko. Mamy nadzieję, że widzowiezgromadzeni w sali teatralnej -tak jak Pilot - lubią patrzećw gwiazdy…

Najbardziej wzruszającymakcentem całego spektaklu byłzapewne występ duetu AdriannyBasiury i Gabrieli Klimasaryw piosence „Gdzie jesteś Mały

Książę?”. Publiczność nie kryławzruszenia, ocierając łzy.Twórcy i artyści spektaklu mająnadzieję, że obnażenie próżności,głupoty, nałogów, patrzenia naświat przez pryzmat material-nych korzyści, żądzy posiadaniawładzy, braku poszanowania dlawartości nadrzędnych, jakimi są:miłość, przyjaźń, odpowiedzial-ność, wierność jakiejś idei po-zwoliło widzom odczytać utwórA. de Saint-Exuperego na nowo,by zacząć cenić dobroć, szano-wać to, co wzniosłe i piękne.Warto odnaleźć w sobie pokładywyobraźni i znów wykształcićw sobie altruizm, bo przecież:„Wszyscy dorośli byli kiedyśdziećmi, choć niewielu z nicho tym pamięta”.

PODRÓŻ PO PLANETACH Z MAŁYMKSIĘCIEM W WYKONANIU "ETIUDY"

29 JEDYNKA 4/12/2017WARTO OBEJRZEĆ

„Morderstwo w OrientExpressie” to film kryminalnyz 2017 roku, powstały na podsta-wie książki Agathy Christieo tym samym tytule. Akcja roz-grywa się w luksusowym pocią-gu, w którym zostajezamordowany wpływowy biznes-men. Hercules Poirot, znanyi wybitny detektyw, podejmujesię znalezienia mordercy. Wkrót-ce okazuje się, że każdy z pasaże-rów jest podejrzany.

Reżyserią filmu zajął sięKenneth Branagh. Trzeba zazna-czyć, że nie jest to pierwsza ekra-nizacja popularnego kryminału,więc poprzeczka była wysokopostawiona. Wiele osób twierdzi,że Branagh nic nowego, ciekawe-go nie pokazał. Ja jednak, nieoglądając żadnej innej ekraniza-cj i, jestem zadowolona z jegopracy. Kenneth Branagh wcieliłsię również w główną rolę, czyliHerculesa Poirota. Na temat jegogry aktorskiej także można usły-szeć wiele negatywnych uwag.Uważam, że rola została dobrze

zagrana, jednak momentami jesttak przerysowana i karykatural-na, iż może lekko irytować.

Jedną z najmocniejszychstron tego filmu jest zdecydowa-nie obsada aktorska, w którejmożna znaleźć niejedno znanenazwisko. Swoje zadanie szcze-gólnie dobrze wykonali: JohnnyDepp jako tajemniczy, niebez-pieczny Ratchett, Daisy Ridleywcielająca się w szykowną, pięk-ną Mary Debenham, MichellePfeiffer grająca dumną, pewnąsiebie Caroline Hubbard, JudiDench jako Księżna Dragomi-roff, a także Willem Dafoe grają-cy Gerharda Hardmanai Penélope Cruz wcielająca sięw rolę Pilar Estravados. Wszyst-kie postacie świetnie się zgrywa-ją i dopełniają, tworząc naprawdęniezłą podstawę filmu.

Kolejnym doskonałymelementem filmu jest oprawa wi-zualna. Przejmujące, cudownezdjęcia umieszczone w niebez-piecznej , zimowej scenerii (zaktóre odpowiedzialny jest Haris

Zambarloukos), ciekawie wkom-ponowane kadry i do tegoszczypta dobrze zrobionychefektów specjalnych – tworząnaprawdę zjawiskowe tło filmu.Do tego trzeba dodać rewelacyj-nie przygotowane przez Alexan-drę Byrne kostiumy aktorów,które oddają czas powieści Aga-thy Christie. Całości dopełniająurzekające wnętrza luksusowego,bogatego pociągu.

Jedynym minusem, którymogę wskazać, jest końcówkafilmu, która była bardziej zagma-twana niż sama fabuła. W dodat-ku znów wybiła się w niejniewiarygodna wszechwiedzaPoirota, który domyślił się, ktozamordował ofiarę (jednak auto-rzy filmu zapomnieli wyjaśnićnam, widzom, w jaki sposób siętego dowiedział).

Jestem pewna, że miłośni-cy Agathy Christie lub chociażfilmów na podstawie jej powieściznaleźliby więcej niedociągnięćze strony twórców filmu, dlategoprzede wszystkim gorąco pole-cam ten film osobom niezaanga-żowanym w kryminały tejautorki.

Alicja Pająk, kl. IIIa

MORDERSTWO W ORIENT EXPRESSIE

30 JEDYNKA 4/12/2017WARTO PRZECZYTAĆ

Książką, która ostatnioskradła moje serce, jest "Szóstaklepka" wspaniałej autorki Mał-gorzaty Musierowicz. Lekturajest subtelnym wprowadzeniemdo dalszych części „Jeżycjady”.Pisarka ta potrafi stworzyć niepo-wtarzalny nastrój w książce. Po-trafi wciągnąć czytelnikaw wesoły, ciepły i rodzinny kli-mat świata przedstawionego po-wieści.

Bohaterką utworu jest doj-rzewająca Celestyna Żak, zwanapotocznie Cesią bądź Cielęciną.

Dziewczyna odznacza siępracowitością, niską samo-oceną oraz odpowiedzial-nością. Uważa, iż jestosobą samotną, brzydkąi pełną wad. Posiada zwa-riowaną rodzinę, w składktórej wchodzą: kuzynBobcio, siostra Julia, oj-ciec Żaczek, dziadek, ma-ma i ciocia Wiesia. Cesiai Julia to osoby o całkowi-cie odmiennych charakte-rach, przedstawionew książce na zasadzie kon-trastu.

Akcja książki rozpo-czyna się 10 grudnia 1975roku. Jak na powieść mło-dzieżową przystało, poja-wiają się problemy

miłosne, w których uczestnicząbrodacz Zygmunt, Jerzy Hajduki Ceśka. Centralnym ogniwempowieści okazała się rodzina Ża-ków, która to w wielu sytuacjachoferuje bohaterce swą pomoci wsparcie. Cesia darzy ich wiel-ką miłością i zaufaniem. Przeja-wia się to poprzez zwierzanie sięczłonkom rodziny z problemów,które ją dotykają. Jednak mojąulubioną postacią (chodź drugo-planową) w "Szóstej klepce" jestBobcio. Chłopak o błyskotliwych

tekstach, świetnie oddający mło-dzieńczy duch.

Kompozycja utworu jestzwarta i pozytywnie zaskakująca.Autorka posługuje się językiemprostym, potocznym, doskonaleoddającym charaktery postaci.Czytając tę książkę, czytelnikniepostrzeżenie identyfikuje sięz bohaterami oraz czuje rodzin-ną więź. Ogólnie rzecz biorąc,atmosfera stworzona przez autor-kę jest naprawdę bardzo przy-jemna. Wszystko wydaje się byćrealistyczne, a jednocześnie wy-jątkowe. Bardzo trudno jest ode-rwać się od perypetii rodzinyŻaków.Bardzo spodobało mi się zakoń-czenie z zamknięciem w wieży(prawie jak w "Roszpunce") orazcelnym stwierdzeniem "Li i jedy-nie.".

Mam nadzieję, że moja re-cenzja przekonała was do udaniasię czym prędzej do biblioteki.Jestem przekonana, że każdyznajdzie w niej coś dla siebie.Książka potrafi wzruszać, bawić,a przy tym jest taka „lekka”. PaniMałgorzata Musierowicz jakzwykle nas nie zawiodła. Gorącopolecam!

Marta Pająk, kl. IIIa

W ŚWIECIE CIELĘCINYMałgorzata Musierowicz z zawodu jest grafikiem ­ ukończyła Akademię Sztuk Pięknychw Poznaniu. Zajmowała się tworzeniem ilustracji do książek. Debiut literacki pisarki przy­padł na lata 70. Wydała wtedy powieść pod tytułem "Małomówny i rodzina". Najbardziejznana jest jednak dzięki młodzieżowemu cyklowi "Jeżycjada". Nazwa cyklu pochodzi oddzielnicy Poznania "Jeżyce", w której mieszkają bohaterowie. Książki stały się niezwyklepopularne wśród czytelników młodego pokolenia, a kilka z nich zostało zekranizowanych(m.in. "Kłamczucha" oraz "Kwiat kalafiora"). Kolejne tomy ukazują się cyklicznie ­ ostatni,pod tytułem "Wnuczka do orzechów" ukazał się w 2014 roku. Poza "Jeżycjadą" Musiero­wicz wydaje również inne powieści i opowiadania. Pisarka w 1994 roku została wyróżnio­na Orderem Uśmiechu, a jej książki znalazły się m.in. na międzynarodowej liście IBBY.

31 JEDYNKA 4/12/2017W KRÓLESTWIE FIZYKI

Zastosowanie w życiu co­dziennym.

Fale elektromagnetycz-ne znalazły olbrzymie zasto-sowanie przede wszystkimw urządzeniach takich jak:radia, telewizja, radary. Trud-no sobie wyobrazić obecnieżycie bez tych wszystkichurządzeń, które uważamy zaoczywiste i naturalne, a ichniezbędność zauważamy, gdyw naszym mieszkaniu za-braknie prądu. Każde pań-stwo dąży do rozwojucywilizacyjnego, a poziom

ten zależy przede wszystkimod transportu i prędkościprzesyłu informacji. Informa-cja ma olbrzymią siłę rynko-wą dla wielkich firm, ale teżnie mniejsze znaczenie dlazwykłego obywatela. W erzeminiaturyzacji, kiedy telewi-zory są wielkości kalkulato-rów, a odbiorniki radiowewielkości broszek - trzeba so-bie zdać sprawę, że nie było-by tego, gdyby nie genialnyszkocki fizyk o otwartymumyśle matematycznym.

Fale radiowe

Fale radiowe są to fale

elektromagnetyczne wyko-rzystywane w łączności ra-diowej . Ze względu nadługość fali (czy też często-tliwość) rozróżnia się po-szczególne typy falradiowych. Istnieją dwa po-działy: tradycyjny i dekado-wy, zalecany przezRegulamin Radiokomunika-cyjny.

Promienie X

Promieniowanie X jestpodobnie do światła widzial-nego, lecz o dużo większejenergii. Promieniowanie tojest „przenikliwe” dla ciało lekkich atomach. Cięższeatomy (np. metali) absorbująto promieniowanie, dziękiczemu widzimy nasze kościna zdjęciach Rentgenow-skich. Wykorzystuje się jew medycynie (prześwietleniai radioterapia nowotworowa).

FALE ELEKTROMAGNETYCZNEFale elektromagnetyczne ­ zaburzenie pola elektromagnetycznego, rozcho­dzące się w przestrzeni, nazywane inaczej promieniowaniem elektromagne­tycznym. Istnieją różne rodzaje fal elektromagnetycznych i tylko niektórez nich są przez nas dostrzegalne, jednak promieniowanie tego typu otaczanas zewsząd.

32 JEDYNKA 4/12/2017W KRÓLESTWIE FIZYKI

Promienie Gamma

Promieniowanie o dłu-gościach mniejszych od 10-10m. Emitowane przez pro-mieniotwórcze lubwzbudzone jądra atomów.Promieniowanie to jest bar-dzo przenikliwe i szkodliwedla organizmów żywych.Promieniowanie powstajew wyniku rozpadu atomów.

Podczerwień

Niewidzialne promie-niowanie elektromagnetycz-ne emitowane jest przezrozgrzane ciała i niektórelampy wyładownicze. Pro-mieniowanie podczerwonestosowane jest w analizachchemicznych, lotnictwie,diatermii, suszeniu, obser-wacji w ciemności i ogrze-waniu.

Nadfiolet

Inaczej zwane ultrafio-letem (UV) fale elektroma-gnetyczne. Fale te wywołująfluorescencję, fotolumine-scencję. Stosowane w foto-grafice, wykrywaczyfałszywych banknotówi kwarcówkach. W nadmia-rze promieniowanie to jestszkodliwe dla organizmówżywych.

Mikrofale

Są to fale elektroma-gnetyczne o długości0,1 mm–1 m. Źródłami tychfal są klistrony, magnetronyi inne obwody półprzewod-nikowe. Stosowane są w ra-diolokacji, kuchenkach,medycynie, stereoskopii mi-krofalowej .

Światło

Promieniowanie elek-tromagnetyczne (fale elek-tromagnetyczne) o długościfali zawartej w przedziale380-780 nm. Światło wi-dzialne wywołuje wrażeniabarwne, a światło białe jestmieszaniną świateł o różnejdługości fal. Światłow próżni rozchodzi sięz jednakową prędkościąw każdym układzie odnie-sienia. Zjawiska związanez rozchodzeniem się światłabada optyka.

mgr Elżbieta Iciek

FALE ELEKTROMAGNETYCZNE

33 JEDYNKA 4/12/2017Z ŻYCIA SZKOŁY

Kiermasz świąteczny, któ-ry odbył się w sali Babiogórskie-go Centrum Kultury w Zawoiw dniu 17.1 2.2017 roku był bar-dzo udany.

Mieliśmy zorganizowanągrupę do pomocy przy sprzeda-

waniu. Liczyła ona siedem osóbwraz z panią Anną Maśnicą.Sprzedawaliśmy różne kartkiświąteczne, stroiki bożonarodze-niowe, ozdoby choinkowe orazte, które można postawić na sto-le. Kiermasz świąteczny trwał odgodziny 7:30 do godziny 13:00.

Kiermasz, który odbył sięwcześniej , a mianowicie6.1 2.2017 roku w naszej szkole

także był udany. Był on prowa-dzony w czasie Środy Otwartejw naszej szkole. Grupa liczyłapięć osób oraz oczywiście byłateż pani Ania Maśnica. Zdecydo-wanie mieliśmy pełne ręce robo-ty, ponieważ było bardzo dużorodziców i nie tylko.. .

Uważamy, że wszystkowyszło wspaniale, a asortyment,który posiadaliśmy, sprzedał sięprawie w całości.

Wiktoria Spyrka, kl. VIa

KIERMASZ OZDÓB ŚWIĄTECZNYCHKiermasz świąteczny to przedsięwzięcie organizowane corocznie przez samorząduczniowski. W tym roku nad całością czuwały pani Anna Maśnica i Edyta Chowaniak.Uczniowie, jak zawsze, przygotowali prześliczne kartki świąteczne, bombki, stroiki bożo­narodzeniowe, ozdoby na wigilijny stół oraz szopki. Cieszymy się, że tak aktywnie bierze­cie udział w wykonywaniu tych ozdób.

34 JEDYNKA 4/12/2017SZKOLNA GALERIA

BOŻONARODZENIOWE OZDOBY

35 JEDYNKA 4/12/2017SZKOLNA GALERIA

ŚWIĄTECZNE KARTKI

36 JEDYNKA 4/12/2017SZKOLNA GALERIA

ŚWIĄTECZNE KARTKI

Na bohatera Podbabiogórzaz pewnością mógłbym mianowaćStanisława Smyraka z Zawoi,urodzonego 17 października 1934roku w Skawicy, z którym jestemspokrewniony. Był on bratem mo-jego dziadka Andrzeja, stryjemmamy Magdaleny, stąd wielokrot-nie miałem okazję przebywaćw jego towarzystwie i słuchać in-formacji, które dotyczyły jegoosoby. Mój dziadek darzył go nietylko braterską miłością, aleprzede wszystkim szacunkiem zawiele społecznych inicjatyw, któ-rych był pomysłodawcą. W domuzawsze o „wujku Stanisławie”mówiło się z wielką estymą.Wielokrotnie słuchając historiio nim, zastanawiałem się, skądbyła w nim ta wyjątkowa miłośćdo małej ojczyzny?

Szczególnie w ostatnim ro-ku po Jego śmierci (zmarł 12 li-stopada 2016 r.) mogłemprzysłuchiwać się wielu opowie-ściom, bowiem wciąż w moim ro-dzinnym domu rozpamiętywanoJego osobę. We wspomnieniachzostał mi w pamięci jego przyja-zny uśmiech, ponieważ zwyklez serdecznością reagował na mojeimię - Antoni, które mu sięchyba podobało. Podczas pogrze-bu, widząc tak liczne grono obec-nych, uświadomiłem sobie,jak musiał być ceniony przez lo-

kalną społeczność, reprezentowa-ną przez liczne grupy,stowarzyszenia, przedstawicieliwładz. Wrażenie zrobiła na mnierównież asysta przy jego urnie,która była związana ściśle z jegowojskową przeszłością. Jako za-

wodowy żołnierz uzyskał stopieńpułkownika i zresztą właśnie z te-go powodu, był często rozpozna-wany w Zawoi jako „Pułkownik”,bowiem wiele osób tak właśniesię do niego zwracało.

37 KĄCIK LITERACKI JEDYNKA 4/12/2017

STANISŁAW SMYRAK – STRAŻNIK KULTURYBABIOGÓRSKIEJ

BOHATER PODBABIOGÓRZA

Poniżej publikujemy pracę Antoniego Bogdana z kl. IIIa, która spotkała się z najwyższymuznaniem jury XVII edycji Powiatowego Konkursu Literackiego "Podbabiogórskieopowieści", które przyznało naszemu reprezentantowi I miejsce w kategorii uczniów kl.VII i gimnazjum. Życzymy miłej lektury!

Szczególnie bliskie były mizawsze historie związane z orga-nizacją ślubu moich rodziców,w którym „wujek Stanisław” miałswój ważny udział. Nie tylkoutwierdził moją mamę i tatęw przekonaniu, że powinni za-wrzeć związek małżeński w gó-ralskim stroju, ale zadbał(z pomocą p. Urszuli Janickiej-Krzywdy), aby wszystko odbyłosię według tradycyjnych zwycza-jów. Tu warto dodać, że starał sięprzez lata o odtworzenie strojówBabiogórców, zachęcał do ichszycia, noszenia podczas uroczy-stości kościelnych, świąt pań-stwowych. Był równieżwspółautorem konkursu na trady-cyjny strój naszego regionu.

Przypisuje się mu wiele za-sług, których sam jako człowiekskromny, nie chciał podkreślać.Warto jednak wymienić kilkaz tych, o których miałem okazjęsię dowiedzieć.Przede wszystkim był inicjatorempowstania Stowarzyszenia GminBabiogórskich, gdzie pełnił przezdziewięć lat (do roku 2004) rolęodpowiedzialnego i zasłużonegoSekretarza. Można z całą pewno-ścią nazwać go rzecznikiem inte-gracji samorządów lokalnychregionów, położonych wokół Ba-biej Góry zarówno po polskiej ,jak i po słowackiej stronie. W ra-mach tej działalności był pomy-słodawcą szeregu imprez.Organizował m.in. sympozja po-

pularnonaukowe, rozwijał działal-ność wydawniczą, organizowałwystawy, konkursy dla młodzie-ży, inicjował wspólne integracyj-ne wyprawy tzw. złazy, które dodziś cieszą się dużą popularnościąwśród samorządów gminnych.Szczególnie ważna była dla niegoksiążka pt. „Druga wojna świato-wa pod Babia Górą. Księga strat”,wydana w 73 rocznicę rozpoczę-cia II wojny światowej . Publika-cja ta stanowiła trzeci tom,ukazującej się od kilku lat Biblio-teki Babiogórskiej . Głównym po-mysłodawcą i inicjatoremSympozjum Popularno-Naukowe-go SGB, które miało miejscew dniu 11 września 2009 roku,był „wujek Stanisław”, którymocno zaangażował się równieżw organizację wystawy zdjęć,prezentowanej podczas promocjiksiążki.

Zapamiętany powinienrównież pozostać jego wkładw powstanie w 2000 r. Babiogór-skiego Liceum o profilu wojsko-wym w Zawoi Wilcznej . Bardzomu zależało, aby pomimo licz-nych problemów została powoła-na ta szkolna placówka, w którejwidział szanse na krzewienie nietylko wiedzy, ale i kultury nasze-go regionu oraz kształtowanie pa-triotycznej postawy. Byłprzekonany, że Zawoja jako roz-wijająca się prężnie wieś, powin-na dawać młodzieży szansę nakontynuowanie nauki w szkole

średniej bez konieczności dojeż-dżania do pobliskich miast.

Z ustnych relacj i moichbliskich wiem, że z wielkim od-daniem włączał się bezpośredniow tzw. akcję „Żywy Krzyż”, którasłużyła udzielaniu pomocy ko-ściołowi na Wschodzie. W jej ra-mach wielokrotnie reprezentowałnaszą miejscowość w wyjazdachna Ukrainę, jadąc z licznymi po-darunkami ze zorganizowanychzbiórek: książkami, słodyczami,żywnością, pieniędzmi. Kilka-krotnie przygotowywał równieżpobyty ukraińskich dzieci w Za-woi. Udało mu się zachęcić dowspierania tej inicjatywy wielusąsiadów, którzy angażowali sięnieodpłatnie w działania związanez aktywizacją dzieci z Jaworowa.

Starał się uczestniczyć wewszystkich projektach, które do-tyczyły Zawoi. Szczególniezaangażowany był w odtworzeniehistorii kościoła pod wezwaniemśw. Klemensa w Zawoi, podczasopisywania jego dziejów przezpana Andrzeja Siwka w roku2002. Aktywnością wykazał sięrównież przy organizowaniuzbiórki pieniędzy wśród parafiani projektowaniu tablicy pamiąt-kowej w roku 2006, poświęconejpamięci Jana Pawła II, mieszczą-cej się w naszym parafialnym ko-ściele.

38 KĄCIK LITERACKI JEDYNKA 4/12/2017

STANISŁAW SMYRAK – STRAŻNIK KULTURYBABIOGÓRSKIEJ

BOHATER PODBABIOGÓRZA

Był inspiratoremodtworzenia pomnika, stojącegonieopodal skrętu na Wełczę. Tenkamienny obelisk to najstarszyzawojski pomnik zwany wnaszym domu „Bałwanem” (zewzględu na jego wyglądzewnętrzny), poświęconyFranciszkowi Röver’owi, któryprzeprowadził przebudowę drogiwiodącej z Makowa do Zawoi.Pamiętam jego kamiennezwieńczenie, przypominającekształtem głowę, które przez kilkamiesięcy czekało na ukończeniepomnika w ganku domu „wujka”,jednocześnie witało wszystkichtych, którzy go odwiedzali.

W moim domu mówiło sięrównież o tym, że z pasją podjąłsię trudu odtworzenia nazewnic-twa dawnych przysiółków Zawoi.Służył nieocenionymi zbioramidomowego archiwum, egzempla-rzami dawnych wydawnictw, sta-rych fotografii, które„wypożyczał” tym, którzy pisaliprace licencjackie, magisterskieitp. Był skarbnicą wiedzy, czło-wiekiem gotowym dzielić się niąz tymi, którym była bliska babio-górska kultura.

Nie każdy być może znałjego pasję do grzybów, miłość doptaków, dla których przygotowy-wał karmę, budki, wnikliwie ob-serwując je z atlasem. Ale jaksądzę wielu - wśród zawojan i nietylko - jest tych, którzy mająświadomość, że był znawcą i mi-łośnikiem regionu babiogórskie-

go.„Wujek Staszek” apelował

o podejmowanie wytrwałychdziałań na rzecz ochrony dzie-dzictwa kulturowego regionui budzenia na tym gruncie własnejtożsamości, zwłaszcza wśród lu-dzi młodych. Wspaniałym podsu-mowaniem jego działalności jestprzyznanie Mu jeszcze za życiaLaura Babiogórskiego, a także ty-tułu ,,Zasłużony dla Gminy Za-woja”, które są dowodem Jegobezinteresownej działalności spo-łecznej na rzecz Podbabiogórza.

Zasadniczy w pracy, wy-magający na równi od siebie i in-nych, przyjazny w bliższymkontakcie, cenił jako człowiek:

mądrość, odpowiedzialność,uczciwość i rozsądek, na które towartości sam wielokrotnie się po-woływał. Uczynił to choćbyw artykule, w piśmie lokalnymmieszkańców i sympatyków Zie-mi Babiogórskiej Pod Diablakiem(Rok XIX,2009), do którego cza-sami pisywał… Jeśli wśród żyją-cych zostanie zapamiętanychociażby system jego wartości,to i tak Stanisław Smyrak zasłu-guje, moim zdaniem, na miano namiano bohatera Podbabiogórza.

Antoni Bogdan, kl. IIIa

39 KĄCIK LITERACKI JEDYNKA 4/12/2017

STANISŁAW SMYRAK – STRAŻNIK KULTURYBABIOGÓRSKIEJ

BOHATER PODBABIOGÓRZA

Duma nie jest tym samym, co godność ludzka. Duma rośnie i maleje w zależności

od sukcesów i niepowodzeń, godność jest zawsze taka sama."

"Im bardziej człowiek jest z siebie zadowolony, tym mniej w nim samym jest

powodów do zadowolenia".

"Człowiek dumny wszystkie siły umysłu skupia na tym, żeby utwierdzić się

w przekonaniu, że jest lepszy od innych. To nie może być prawdą. I dlatego im

dumniejszy człowiek, tym więcej kłamstwa."

Lew Tołstoj

Myśli miesiąca:

Dwóch chłopców spędza nocprzed Wigilią u dziadków. Przedpójściem spać klękają przy łóż-kach, modlą się, a jeden z nich ilesił w płucach woła głośno:- Modlę się o nowy rowerek, mo-dlę się o nowe żołnierzyki, modlęsię o nowy odtwarzacz dvd….Starszy brat pochylił sięi szturchnął go mówiąc:- Dlaczego tak krzyczysz? Bógnie jest głuchy.

Na to chłopiec:- Nie, ale babcia jest!***W grudniu Jasio napisał pocztów-kę do Mikołaja:„ Mikołaju! Mam biednych rodzi-ców. Proszę przynieś mi rowergórski i klocki Lego .”Na poczcie jedna z urzędniczekniechcący przeczytała pocztówkęJasia. Zrobiło jej się smutno i po-kazała ją kolegom z pracy. Wszy-scy postanowili zrobić Jasiowiniespodziankę. Złożyli się naklocki Lego i wysłali mu jew paczce. Po świętach ta samaurzędniczka czyta drugi list odJasia:„Mikołaju, dziękuję za klocki.Rower pewnie ukradli na po-czcie.”

***Przedszkolak pyta kolegę:- Co dostałeś na prezent pod cho-inkę?- Trąbkę.- Mówiłeś, że dostaniesz lepszeprezenty! ! !- No wiesz! Przecież to superprezent! Dzięki tej trąbce zara-biam codziennie złotówkę!- Jak to? W jaki sposób?- Tata mi daje. Żebym przestałtrąbić!***Mama Jasia pracuje w kuchni.Przygotowuje potrawy wigilijne.Nagle słyszy głos Jasia docho-dzący z pokoju:- Mamo, choinka się pali! ! !- Tyle razy ci mówiłam, że niemówi się „pali”, tylko „świeci”!Jasiu po chwili:- Mamo, firanki się świecą! ! !

KAWAŁ ŻARTU

40 ROZMAITOŚCI

JEDYNKAPismo Dzieci i Młodzieży SP nr 1 w Zawoi CentrumRedaktorki naczelne: Aleksandra Iciek, Alicja Pająk, Marta Pająk, Julia Pietrusa.Zespół redakcyjny: uczniowie szkoły podstawowej, gimnazjum oraz nauczyciele.Opiekun: mgr Katarzyna Wilczyńska.Adres redakcji : SP nr 1 w Zawoi Centrum, 34-222 Zawoja 2000, e-mail [email protected]ład komputerowy: mgr Katarzyna Wilczyńska,Zdjęcia: arch. ZS Centrum, ogólnodostępne zasoby internetowe

JEDYNKA 4/12/2017