Hipermarket
description
Transcript of Hipermarket
![Page 1: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/1.jpg)
Hipermarket
Jako współczesna utopia
![Page 2: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/2.jpg)
Jak dawniej traktowano sklepy
W latach 80-tych XX w sklepy traktowano jako swego rodzaju przymus. Działo się tak z powodu niebotycznie długich kolejek, jak i przez brak towaru. Jeśli takowy się pojawiał, to trafiał tylko do „wybranych”. Na kartkach był nasz przydział spożywczy- niemożliwe było nabycie czegoś, na co akurat miało się chętkę.
![Page 3: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/3.jpg)
Współczesna utopia
Może to właśnie przez to jesteśmy tak „łasi” na wielkie hipermarkety. Tam zawsze jesteśmy chętnie widziani, również przez „marketingowców”. Niejednokrotnie odczuliśmy, jak wielkim pożeraczem pieniędzy i czasu są handlowe metropolie. Wielki wybór wielorakich produktów zaostrza nam tylko apetyt na inne i zanim się obejrzymy nasz wózek jest już pełny.
![Page 4: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/4.jpg)
Hipermarket jako świątynia
Hipermarkety w dzisiejszych czasach stały się „gigantycznymi świątyniami” i pałacami obfitości. Kiedy wkraczamy do nich przekraczamy tak jakby magiczną granicę między zwykłym światem od tego ulepszonego, który jest w środku. Wózek staje się nasza przepustką do wyróżnionej strefy. Jest on także naszym pojazdem, jaki i tarczą pozwalającą odgrodzić się od innych kupujących.
![Page 5: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/5.jpg)
Centra handlowe trzeciej generacji
Obecna centra handlowe, w ciągu ostatnich czterech, pięciu lat można zaliczyć do tzw. mallów. Są to z reguł wielkie obiekty, zaprojektowane tak, by „wessać” klienta wraz z rodziną i zatrzymać na wiele godzin. Tysiące półek z różnorakimi, powszechnie dostępnymi produktami. Do tego dodatkowe sklepy, kręgielnie, centra rozrywki z multipleksem i masa restauracji.
![Page 6: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/6.jpg)
Hipermarket jako „świątynia”
Wielkie centra handlowe to także świątynie konsumpcji. Zjawisko to w polskiej rzeczywistości jest stosunkowo nowe, ale metafora, której używa się do jego opisanie, liczy już ponad 100 lat. Pierwszy raz została użyta do opisania z jednego z XIX-wiecznych domów towarowych. Na miano świątyń ówczesne domy towarowe zasłużyły nie tylko dlatego, że były jak na owe czasy b. duże i bogato zdobione, co mogło na myśl przywodzić katedry, ale także dlatego, że zaczęły wykorzystywać święta kościelne w celu zwiększenia sprzedaży.
![Page 7: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/7.jpg)
Miejsce, gdzie czas staje
Jednym z zabiegiem, aby zatrzymać klienta jest brak zegarów. Chodzi o to, by klientów nie denerwował upływ czasu i by zapomnieli o tym, co na zewnątrz, dali się uwieść zapomnieniu.
![Page 8: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/8.jpg)
Zakupy spektaklem
Zakupy w hipermarketach mają stać się spektaklem obfitującym we wszelkiego rodzaju doznania, w szczególności wzrokowe. Obowiązuje tu zasada reakcji łańcuchowej: patrzysz – kupujesz. Im więcej możesz zobaczyć, tym więcej kupisz. Zmuszenie klienta do patrzenia staje się równoznaczne ze skłonieniem do kupowania. Dlatego też mall staje się miejscem, w którym niemal na każdym kroku możemy zobaczyć jakiś spektakl bądź przedstawienie.
![Page 9: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/9.jpg)
Niedziela
Czy?
![Page 10: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/10.jpg)
Jak się okazuje najlepszym dniem na wybranie się na zakupy jest niedziela - tak naprawdę jedyny dzień wolny zapracowanych Polaków. Z badań wynika, że w niedziele sprzedaż jest nawet o 80% większa niż w inne dni. Ale czy cotygodniowe wizyty w hipermarketach naprawdę zajmują aż tak ważne miejsce w naszym życiu? Czy musimy spędzać dzień pański w centrum handlowym? Jest przecież tyle lokalnych sklepów, które właśnie przez hipermarkety prosperują coraz gorzej…
![Page 11: Hipermarket](https://reader035.fdocument.pub/reader035/viewer/2022072016/5681322c550346895d988acb/html5/thumbnails/11.jpg)
Dziękujemy za uwagę!
Maciej BajKarolina DobkowskaAmanda KalinowskaAndrzej Rodziewicz