East Midlands po Polsku nr 85

16
East Midlands News | Free Monthly Newspaper | www.empp.co.uk | May 2014 | No 85 W tym wydaniu: Patent na majówkę str.7 Heritage Project str.10-11 Wiadomości regionalne str.2-4 Rodzina zastępcza str.9 Szkoła w Derby str.12 Strach ma wielkie oczy str.15 Zebranie Walne SPS str.5 Karolina Tomalik Beata Polanowska Fot. Eric Draper N ie nagłaśniamy w brytyj- skim środowisku, że w maju tego roku obcho- dzimy 10 rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Nasi rodacy w kraju hucznie świętują tę okazję. My, Polacy mieszkający w East Mi- dlands, sami dla siebie i tylko w swoim środowisku, spoglądamy wstecz i oceniamy nasz pobyt w UK w przeciągu ostatniej dekady. Wreszcie staliśmy się równopraw- nymi obywatelami Europy. Mo- żemy podróżować po naszym kon- tynencie bez ograniczeń i posia- damy prawo do podejmowania pracy w każdym kraju Unii. Jeste- śmy wreszcie wolni: pod względem politycznym - ponieważ z końcem XX wieku wyzwoliliśmy się z re- presjonującej dominacji bloku ko- munistycznego - oraz pod względem gospodarczym - ponie- waż możemy pracować, uczyć się, prowadzić działalność, zakładać firmy na terenie każdego państwa Unii Europejskiej. Staliśmy się zasobniejsi, mamy Obywatele Europy. Dziesięć lat w UE OSTATNIE POŻEGNANIE Z tysiącami pielgrzymów i milionami serc, nikt w Polsce nie ostanie Składając Tobie Ojcze Święty, ostatnie ziemskie pożegnanie Zbliża się ta chwila i nadchodzi przecież nieuchronnie Boś poświęcon, - Totus Tuus, Maryji w wieczności i dozgonnie U roczystość kanonizacyjna odbyła się na Placu Św. Piotra w Watykanie. Pod- czas uroczystości świętymi zostali ogłoszeni Jan Paweł II oraz Jan XXIII. W wielu miastach Polski, m. in. w Wadowicach, rodzinnym mie- ście papieża, odbyły się uroczyste nabożeństwa, które zgromadziły tłumy wiernych i wielbicieli Jana Pawła II. Lidia Polok, która mieszka w No- ttingham od siedmiu lat, odwiedziła Watykan w pierwszą rocznicę śmierci papieża. Tak oto wspomina tamtą uroczystość: „Była to moja pierwsza wizyta w Watykanie, dokąd zawsze chciałam pojechać. Jest to przepiękne miasto, z wie- loma zabytkami, które warto zwie- dzić. Chciałabym tam jeszcze kie- dyś wrócić. Zawsze podziwiałam i kochałam papieża Jana Pawła II. Za jego otwartość do ludzi, za to, że potrafił znaleźć wspólny język z wyznawcami innych religii. Był bardzo kontaktowy, umiał dotrzeć do ludzi i z każdym porozmawiać. Miał otwarte serce. Tak jak i Polacy kochali go Włosi. W roku 2006 mieszkałam i pracowałam we Wło- szech. Na wyjazd do Watykanu z okazji rocznicy śmierci papieża do- stałam płatny dzień wolny. Być może także zawdzięczam mu życie, gdyż po ciężkim wypadku, moja mama modliła się właśnie do niego o zdrowie dla mnie. Dziś bardzo mnie boli krytyka skierowana w jego pontyfikat.” n Niezaprzeczalnie najważniejszym wydarzeniem dla kościoła i wiernych w Polsce jak i Polaków poza granicami kraju, było wyniesienie na ołtarze papieża Polaka. Od 27 kwietnia Jan Paweł II to nie tylko papież, ale i święty. Papież Jan Paweł II świętym pracę, zarabiamy lepsze zachodnie pensje. Stać nas na dostatnie życie, jeździmy na zagraniczne wakacje, kupujemy nowoczesne aparaty fo- tograficzne i smartfony, markowe ubrania i buty, lepsze samochody a od kilku ostatnich lat zaczęliśmy kupować nawet własne domy. Sta- liśmy się pewniejsi siebie, bardziej obyci, bardziej światowi. Nie zmarnowaliśmy tych pierwszych 10 lat w UE, jako wolni obywatele Eu- ropy. Na dobre wyszło nam wejście Polski do Unii Europejskiej. Jednakże nie celebrujemy głośno 10 rocznicy rozszerzenia Unii oraz naszej obecności w Wielkiej Bryta- nii, ponieważ kwestie związane z obecnością imigrantów krajów A10 w UK stały się chwytliwym tema- tem w szermierkach głównych par- tii brytyjskich w przeddzień wyborów do Europarlamentu, do samorządów lokalnych oraz przed przyszłorocznymi wyborami parla- mentarnymi. Tematem chwytli- wym, aczkolwiek nie zawsze dla nas korzystnym. Różnie się mówi o naszej obecności na Wyspach, częściej o tym, że jesteśmy obcią- żeniem dla brytyjskiego sytemu społecznego aniżeli o naszym wkła- dzie w rozwój brytyjskiej gospo- darki. Niektórzy politycy postulują wyjście UK z UE. Ich zdaniem byłby to krok, który mógłby zapo- biec dalszemu masowemu napły- wowi imigrantów z Europy. *** Historia naszego pobytu w UK od maja 2004r. jest złożona. Sami wiele zapewne słyszeliśmy o trage- diach, jakie się wydarzyły w środo- wisku polskim. To polscy uczniowie popełnili samobójstwo, to Polacy śmiertelnie pobili swo- jego kolegę, to zamordowali wła- snych rodziców, inni stali się bezdomni, zakatowali własne dziecko, itd. Na szczęście pozy- tywnych wydarzeń jest znacznie więcej, mimo że nie pozostają one jednakowo długo w pamięci. W 2014r. coraz więcej Polaków prowadzi firmy w UK, pracuje na wysokich stanowiskach, piastuje menadżerskie lub inne odpowie- dzialne stanowiska, kończy studia na uniwersytetach brytyjskich, in- westuje w posiadanie własnych domów, obserwuje szkolne sukcesy swoich dzieci, radzi sobie dobrze w środowisku angielskojęzycznym i podejmuje się ważnych funkcji spo- łecznych w lokalnym społeczeń- stwie. Stajemy się coraz bardziej spójną grupą, ponieważ się poznajemy, zżywamy ze sobą. Zaczynamy tworzyć nasze własne życie spo- łeczne, zakładamy organizacje, ze- społy muzyczne, tworzymy życie towarzysko-kulturalne. Nasze dzieci chodzą do lokalnych szkół, które kończą z wyróżnieniem. Zży- wamy się ze starszą Polonią, tą po- wojenną i solidarnościową, przejmujemy od nich funkcje i obo- wiązki związane z kultywowaniem polskich tradycji w UK. Tradycyjna angielska majówka J uż 26 maja w Wellow odbędzie się coroczna majówka. To uni- katowe wydarzenie przyciąga co roku do wioski tysiące ludzi. Ma- jówka w Wellow ma swoje po- czątki jeszcze w XIX wieku, a od tamtej pory stała się największym jednodniowym festiwalem w Not- tinghamshire. Udział w majówce zwanej May- pole jest darmowy. Na miejscu bę- dzie można zobaczyć tradycyjny taniec majowy wokół przystrojo- nego słupa, uczestniczyć w procesji i skorzystać z dobrodziejstw stra- ganów i budek sprzedających wszystko począwszy od frytek i hamburgerów po ubrania i ręko- dzieło. Zabawa będzie trwała od 12.00 do 17.00. Oto adres: Maypole Green, Wel- low, Newark, Nottinghamshire, NG22 0FE n ciąg dalszy na str. 6 Autorem wiersza jest mieszkający w Nottingham pan Czesław Lerka Polski Piknik w Mansfield Więcej informacji str.9

description

Wydanie majowe miesięcznika East Midlands po Polsku. Zapraszamy do lektury.

Transcript of East Midlands po Polsku nr 85

Page 1: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands News | Free Monthly Newspaper | www.empp.co.uk | May 2014 | No 85

W tym wydaniu:

Patent na majówkę str.7

Heritage Project str.10-11

Wiadomości regionalne str.2-4

Rodzina zastępcza str.9

Szkoła w Derby str.12Strach ma wielkie oczy str.15

Zebranie Walne SPS str.5

Karolina Tomalik

Beata Polanowska

Fo

t. E

ric

Dra

pe

r

Nie nagłaśniamy w brytyj-skim środowisku, że wmaju tego roku obcho-

dzimy 10 rocznicę wejścia Polskido Unii Europejskiej. Nasi rodacyw kraju hucznie świętują tę okazję.My, Polacy mieszkający w East Mi-dlands, sami dla siebie i tylko wswoim środowisku, spoglądamywstecz i oceniamy nasz pobyt wUK w przeciągu ostatniej dekady. Wreszcie staliśmy się równopraw-nymi obywatelami Europy. Mo-

żemy podróżować po naszym kon-tynencie bez ograniczeń i posia-damy prawo do podejmowaniapracy w każdym kraju Unii. Jeste-śmy wreszcie wolni: pod względempolitycznym - ponieważ z końcemXX wieku wyzwoliliśmy się z re-presjonującej dominacji bloku ko-munistycznego - oraz podwzględem gospodarczym - ponie-waż możemy pracować, uczyć się,prowadzić działalność, zakładaćfirmy na terenie każdego państwaUnii Europejskiej. Staliśmy się zasobniejsi, mamy

Obywatele Europy. Dziesięć lat w UE

OSTATNIE POŻEGNANIE

Z tysiącami pielgrzymów i milionami serc,nikt w Polsce nie ostanie

Składając Tobie Ojcze Święty, ostatnie ziemskie pożegnanie

Zbliża się ta chwila i nadchodzi przecieżnieuchronnie

Boś poświęcon, - Totus Tuus, Maryjiw wieczności i dozgonnie

Uroczystość kanonizacyjnaodbyła się na Placu Św.Piotra w Watykanie. Pod-

czas uroczystości świętymi zostaliogłoszeni Jan Paweł II oraz JanXXIII. W wielu miastach Polski, m.in. w Wadowicach, rodzinnym mie-ście papieża, odbyły się uroczystenabożeństwa, które zgromadziłytłumy wiernych i wielbicieli JanaPawła II. Lidia Polok, która mieszka w No-ttingham od siedmiu lat, odwiedziłaWatykan w pierwszą rocznicęśmierci papieża. Tak oto wspominatamtą uroczystość: „Była to mojapierwsza wizyta w Watykanie,dokąd zawsze chciałam pojechać.Jest to przepiękne miasto, z wie-

loma zabytkami, które warto zwie-dzić. Chciałabym tam jeszcze kie-dyś wrócić. Zawsze podziwiałam ikochałam papieża Jana Pawła II. Zajego otwartość do ludzi, za to, żepotrafił znaleźć wspólny język zwyznawcami innych religii. Byłbardzo kontaktowy, umiał dotrzećdo ludzi i z każdym porozmawiać.Miał otwarte serce. Tak jak i Polacykochali go Włosi. W roku 2006mieszkałam i pracowałam we Wło-szech. Na wyjazd do Watykanu zokazji rocznicy śmierci papieża do-stałam płatny dzień wolny. Byćmoże także zawdzięczam mu życie,gdyż po ciężkim wypadku, mojamama modliła się właśnie do niegoo zdrowie dla mnie. Dziś bardzomnie boli krytyka skierowana wjego pontyfikat.” n

Niezaprzeczalnie najważniejszym wydarzeniem dla kościoła i wiernych w Polsce jak i Polaków poza granicami kraju, było wyniesienie naołtarze papieża Polaka. Od 27 kwietnia Jan Paweł II to nie tylko papież, ale i święty.

Papież Jan Paweł II świętym

pracę, zarabiamy lepsze zachodniepensje. Stać nas na dostatnie życie,jeździmy na zagraniczne wakacje,kupujemy nowoczesne aparaty fo-tograficzne i smartfony, markoweubrania i buty, lepsze samochody aod kilku ostatnich lat zaczęliśmykupować nawet własne domy. Sta-liśmy się pewniejsi siebie, bardziejobyci, bardziej światowi. Niezmarnowaliśmy tych pierwszych 10lat w UE, jako wolni obywatele Eu-ropy. Na dobre wyszło nam wejściePolski do Unii Europejskiej.Jednakże nie celebrujemy głośno10 rocznicy rozszerzenia Unii oraznaszej obecności w Wielkiej Bryta-nii, ponieważ kwestie związane zobecnością imigrantów krajów A10w UK stały się chwytliwym tema-tem w szermierkach głównych par-tii brytyjskich w przeddzieńwyborów do Europarlamentu, dosamorządów lokalnych oraz przedprzyszłorocznymi wyborami parla-mentarnymi. Tematem chwytli-wym, aczkolwiek nie zawsze dlanas korzystnym. Różnie się mówi

o naszej obecności na Wyspach,częściej o tym, że jesteśmy obcią-żeniem dla brytyjskiego sytemuspołecznego aniżeli o naszym wkła-dzie w rozwój brytyjskiej gospo-darki. Niektórzy politycy postulująwyjście UK z UE. Ich zdaniembyłby to krok, który mógłby zapo-biec dalszemu masowemu napły-wowi imigrantów z Europy.

***Historia naszego pobytu w UK odmaja 2004r. jest złożona. Samiwiele zapewne słyszeliśmy o trage-diach, jakie się wydarzyły w środo-wisku polskim. To polscyuczniowie popełnili samobójstwo,to Polacy śmiertelnie pobili swo-jego kolegę, to zamordowali wła-snych rodziców, inni stali siębezdomni, zakatowali własnedziecko, itd. Na szczęście pozy-tywnych wydarzeń jest znaczniewięcej, mimo że nie pozostają onejednakowo długo w pamięci.W 2014r. coraz więcej Polakówprowadzi firmy w UK, pracuje nawysokich stanowiskach, piastuje

menadżerskie lub inne odpowie-dzialne stanowiska, kończy studiana uniwersytetach brytyjskich, in-westuje w posiadanie własnychdomów, obserwuje szkolne sukcesyswoich dzieci, radzi sobie dobrze wśrodowisku angielskojęzycznym ipodejmuje się ważnych funkcji spo-łecznych w lokalnym społeczeń-stwie. Stajemy się coraz bardziej spójnągrupą, ponieważ się poznajemy,zżywamy ze sobą. Zaczynamytworzyć nasze własne życie spo-łeczne, zakładamy organizacje, ze-społy muzyczne, tworzymy życietowarzysko-kulturalne. Naszedzieci chodzą do lokalnych szkół,które kończą z wyróżnieniem. Zży-wamy się ze starszą Polonią, tą po-wojenną i solidarnościową,przejmujemy od nich funkcje i obo-wiązki związane z kultywowaniempolskich tradycji w UK.

Tradycyjna angielska majówka

Już 26 maja w Wellow odbędziesię coroczna majówka. To uni-

katowe wydarzenie przyciąga coroku do wioski tysiące ludzi. Ma-jówka w Wellow ma swoje po-czątki jeszcze w XIX wieku, a odtamtej pory stała się największymjednodniowym festiwalem w Not-tinghamshire.Udział w majówce zwanej May-pole jest darmowy. Na miejscu bę-dzie można zobaczyć tradycyjnytaniec majowy wokół przystrojo-nego słupa, uczestniczyć w procesjii skorzystać z dobrodziejstw stra-ganów i budek sprzedającychwszystko począwszy od frytek ihamburgerów po ubrania i ręko-dzieło. Zabawa będzie trwała od12.00 do 17.00.Oto adres: Maypole Green, Wel-low, Newark, Nottinghamshire,NG22 0FE n

ciąg dalszy na str. 6

Autorem wiersza jest mieszkający w Nottingham pan Czesław Lerka

Polski Piknik w Mansfield

Więcej informacji str.9

Page 2: East Midlands po Polsku nr 85

2 East Midlands po Polsku | No 85 | May 2014

The Signpost to Polish Success

East Midlands po PolskuTennyson, Unit B,

Forest Road West,

Nottingham NG7 4EP

0115 97 81 396

[email protected]

www.empp.co.uk

B I U R O

TH E S I G N P O S T TO P O L I S H S U C C ES S :

P O R A D Y I I N F O R M A C J E

Agnieszka Kloc, Dorota Radzikowska [email protected],

tel. 0115 97 00 446W O LO N TA R IAT

Karolina [email protected]

Czynne: poniedziałek - czwartek

Wszelkie prawa zastrzeżone.Redakcja zastrzega sobie prawo skracania,redagowania oraz publikowania na łamach

nadesłanych materiałów. Redakcja nie zwraca materiałów

niezamówionych.

East Midlands po Polsku jest miesięcznikiem wydawanym przez

organizację charytatywną narzecz nowoprzybyłych Polaków

The Signpost to Polish Success

EDITOR-IN-CHIEF: Dr Beata Polanowska, [email protected], tel. 0115 97 00 442. CONTENTS: Agnieszka Kloc ([email protected])Anna Maria Chmara ([email protected])Dorota Radzikowska ([email protected] Karolina Tomalik ([email protected]), Piotr Domański ([email protected]), Peter Brown, Joanna Cox, Joanna Feliszek, Beata Gorzkiewicz, Przemek Hamala,Małgorzata Kaczorowska, Danuta Kantyka, Dariusz Misiołek, Bogusława Motylska,Teresa Nowicka, Marcin Orlecki, Julia Pomianowska, Monika Savage, SebastianSęk, Artur Sobczak, Edyta Szromnik, Małgorzata Twarowska, Marianna Wielgosz,Anna Zawisza, Barbara ŻurawelADVERTISING: Piotr Domański ([email protected]) tel. 0115 97 81 396

Drodzy czytelnicy,

Wydanie majowe ‘East Midlands po Polsku’ ukaże

się w czasie ostatnich gorączkowych przygotowań

do Eurowyborów. Mamy jeszcze kilka tygodni, żeby

poobserwować, jak kandydaci na Europosłów ub-

iegają się o głosy elektoratu w całej Europie.

Brytyjskie media regularnie emitują przedwyborcze

wystąpienia polityków. Partie i kandydaci nieza-

leżni nagłaśniają programy, prezentując przede

wszystkim dwie kwestie: nastawienie wobec Unii

Europejskiej oraz napływu imigrantów. Brytyjska

skrajna prawica, czyli partie takie jak UKIP oraz

BNP, postulują wyjście UK z Unii Europejskiej. To-

rysi głoszą, że jeśli wygrają kolejne wybory parla-

mentarne to przeprowadzą referendum o brytyjskie

członkostwo w Unii. Natomiast partie bardziej lib-

eralne, takie jak Labour Party oraz Liberal Democ-

rats, w swoich ulotkach przedwyborczych wskazują

na korzyści płynące z przynależności do Unii Eu-

ropejskiej, takie jak otrzymywanie dotacji pozwala-

jących na inwestowanie w budowę dróg, obiektów

szkolnych, sportowych, społecznych itd. oraz w

rozwój programów społecznych.

My, Polacy mieszkający w UK możemy głosować

na brytyjskich kandydatów na Europosłów jeśli

zarejestrowaliśmy się na lokalnych listach wybor-

czych do 6 maja. Możemy też głosować na kandy-

datów startujących z polskich list wyborczych, jeśli

uważamy, że oni właśnie a nie lokalni Europosłowie

będą lepiej reprezentować nasze interesy. Bry-

tyjskie wybory odbędą się w czwartek 22 maja a

polskie w niedzielę 25 maja br.

Polska społeczność w Nottingham w ciągu ostat-

nich tygodni mogła obserwować działania policji

w sprawie poszukiwania Bogdana Nawrockiego.

Pod koniec kwietnia stwierdzono, że Bogdan został

zamordowany i rozpoczęto poszukiwania jego ciała.

Na początku maja zaczęto przeszukiwać porośniętą

trawą działkę, znajdująca się przy Alfreton Rd,

niedaleko skrzyżowania z Gregory i Radford Blvd,

wykupioną przez sieć sklepów Tesco. Poszukiwa-

nia, podczas których wykorzystywano koparkę, nie

zostały zakończone. Policja prosi o przekazywanie

jakichkolwiek informacji, które pomogłyby w

lokalizacji ciała zamordowanego.

7 maja ogłoszono w mediach propozycję

wprowadzenia w marcu przyszłego roku dwóch cer-

tyfikatów dla osób pracujących w sektorze opieki

nad starszymi. Byłyby to certyfikaty opieki nad os-

obami z demencją oraz dbania o zachowanie oso-

bistej godności pacjenta. Propozycja ta została

złożona po rządowej publikacji raportu stwierdza-

jącego, że 20% pracowników zatrudnionych w sek-

torze opieki nad starszymi to imigranci z

ograniczoną znajomością języka angielskiego.

Zdaniem autorów raportu taka sytuacja sprawia, że

poziom opieki może być zaniżany z powodu złej ko-

munikacji między pacjentem i osobą zapewniającą

opiekę. Aczkolwiek, autorzy raportu nie wskazali

na jeden istotny fakt, że bez zaangażowania imi-

grantów w sektor opieki nad starszymi, sektor ten

najprawdopodobniej by upadł.

Zachęcamy do lektury wydania majowego.

Odnosimy się do dwóch najważniejszych w ostat-

nich dniach wydarzeń dla polskiej społeczności:

kanonizacji papieża Jana Pawła II oraz obchodów

dziesiątej rocznicy poszerzenia UE. W skrócie naw-

iązujemy do najważniejszych wydarzeń w regionie,

piszemy o szkole, programie dla rodziców zaintere-

sowanych adoptowaniem dzieci, śledztwie w

sprawie zamordowanego Bogdana Nawrockiego,

podajemy propozycje na majówkę, wspominamy o

otwarciu wystawy ‘Our History – Our Story. Polish

Heritage in the East Midlands’. Wystawę można

zwiedzać do 24 maja. Nie można jej nie odwiedzić!

Zapraszamy do wzięcia udziału w warsztatach,

które odbędą się podczas jej trwania. Zapraszamy

do lektury majowego wydania EMpP.

Beata Polanowska

Fo

t. B

ea

ta P

ola

no

ws

ka

Southwell

10 maja o godz. 11.00 w katedrzew Southwell odbędą się doroczneobchody ku czci ofiar pomordo-wanych w Katyniu.

Uroczystość odbywa się w głów-nym holu katedry, a wieńce skła-dane są pod specjalnie wmurowanąpamiątkową tablicą, przekazanąprzez społeczność polsko-angielskąku pamięci i czci wszystkich, któ-rzy stracili życie Katyniu w 1940r. Związek Harcerstwa Polskiego naterenie Nottingham już od czterechlat organizuje uroczystości w kate-drze Southwell. W programie uro-czystości jest msza święta, wejściesztandarów, śpiewy okolicznościo-wych pieśni i złożenie wieńców. Pouroczystej mszy organizatorzy za-praszają na poczęstunek w sali przykościele. n KT

WspominamyKatyń

Uroczystości katyńskie w katedrze w Southwell

Page 3: East Midlands po Polsku nr 85

www.empp.co.uk | [email protected] 3

Leicester Nottingham REKLAMA

REKLAMA

Kafejka językowa w SPS

Zapraszamy w każdy wtorek od godz. 18.00 do 19.30

Nowa siedziba

Centrum obsługi klienta UrzęduMiasta Leicester zostało prze-

niesione z New Walk Centre na 91Granby Street (LE1 6FB). Biuroobsługi oraz biura, gdzie można za-łatwić sprawy związane z podat-kiem lokalnym (council tax)znajdują się na parterze budynku asprawy związane z zasiłkiemmieszkaniowym można załatwić napierwszym piętrze. W budynku zo-stała również zainstalowana ma-szyna tzw. kiosk, dzięki której wprosty sposób można dokonać płat-ności, wyszukać informacje orazwydrukować formularze. n KT

10 kwietnia wizytę specjalną Bur-mistrz Nottingham, radnej MerlicieBryan, złożył Konsul Generalny RPŁukasz Lutostański. W czasie wi-zyty rozmawiano o polskiej spo-łeczności, licznie zamieszkującejNottingham oraz jego okolice, pol-skich organizacjach i działaczach. Konsul Lutostański na spotkaniupromował polską przedsiębior-czość, wspomniał o licznie zakłada-nych polskich firmach w UK,polskiej pracowitości oraz pomy-słowości. Wspomniał także o silnej

reprezentacji polskich środowiskstudenckich, obecnych i działają-cych na Nottingham Universityoraz Nottingham Trent University. Burmistrz Bryan z zainteresowa-niem wysłuchała prezentacji Kon-sula Lutostańskiego i zentuzjazmem stwierdziła, że Polacystanowią ważną część lokalnej spo-łeczności. Wskazała na programystworzone lokalnie i prowadzone wcelu rozwoju przedsiębiorczości ipoinfomowała, że zadba, żeby in-formacja o tych programach docie-rała do polskich środowisk. Nakoniec spotkania Burmistrz Bryanpoprosiła o zrobienie wspólnegozdjęcia. n BP

Spotkanie konsula i burmistrz Nottingham

Aresztowany został mieszka-niec Worksop, Kamil D. pod

zarzutem zamordowania rodziców. 26 kwietnia w sobotę, 28-letniPolak stanął przed sądem, gdzieusłyszał zarzut zamordowaniaobojga rodziców. Ciała Leszka iMałgorzaty D. znaleziono w ponie-działek 21 kwietnia w ich domuprzy Hardwick Rd East w Work-sop.

Worksop Nottingham

Zamordowałrodziców

10 maja Uniwersytet Nottinghampo raz kolejny zaprasza wszystkichna dzień otwarty pełen darmowychzabaw i aktywności dla dzieci i do-rosłych. W godzinach od 11.00 do17.00 będzie można uczestniczyć wniezwykłej lekcji geografii, lokalnejhistorii, dowiedzieć się więcej oideach filozoficznych, demografii,tajnikach chemii czy kulturowychprzyzwyczajeniach. Odbędą się

również koncerty muzyczne,warsztaty archeologiczne i wiele in-nych ciekawych wydarzeń. Ci, któ-rzy raz przyszli na drzwi otwarteuniwersytetu, wracają tam każdegoroku. Szczegółowy plan wydarzeń możnaznaleźć na stronie internetowej uni-wersytetu oraz ulotkach informa-cyjnych znajdujących się wbibliotece głównej. n

Festiwal majowy

Page 4: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands po Polsku | No 85 | May 20144

REKLAMA

W dniach 22 – 25 maja 2014 wewszystkich państwach członkow-skich UE odbędą się wybory do Eu-roparlamentu. W Wielkiej Brytanii wybory te od-będą się w czwartek 22 maja wgodz. 7.00 – 22.00. W ten samdzień w wybranych urzędach miasti hrabstw, takich jak np. Bassetlaw,Derby, Lincoln zostaną przeprowa-dzone wybory do samorządów lo-kalnych.Polacy mieszkający na terenieWielkiej Brytanii mogą brać udziałw wyborach do lokalnych samorzą-dów i w Eurowyborach. Musząjednakże wcześniej wpisać się na

listę wyborczą. W przypadku tego-rocznych wyborów wpisów możnadokonywać do 6 maja. Tegoroczne majowe wybory będądla nas ważne, ponieważ wskażą,jakie postulaty oraz programy poli-tyczne mogą pozyskać głosy brytyj-skich wyborców. Jednymi znajbardziej popularnych haseł sągłoszone przez niektóre partie pro-pozycje przeprowadzenia referen-dum w sprawie członkostwaWielkiej Brytanii w UE (PartiaTory) oraz ograniczenia napływuimigrantów do UK i ich praw dokorzystania z systemu opieki so-cjalnej (UKIP). Partie promujące

idee Unii Europejskiej oraz człon-kostwo Wielkiej Brytanii w UE toLiberalni Demokraci (Liberal De-mocrats) i Partia Pracy (LabourParty). W niedzielę 25 maja w PolskimOśrodku w Nottingham w godz.7.00 – 21.00 będzie można takżegłosować na polskich kandydatówna Europosłów zarejestrowanych wPolsce. Więcej informacji na tematudziału w polskich wyborachmożna uzyskać na http://manche-ster.msz.gov.pl/pl/aktualnosci_nowe/pe_2014 n BP

Nie zarejestrujesz się, nie możesz głosować

Za darmo do pracyOsoby, które właśnie szukają

pracy lub ją znalazły, dostająbonus od Urzędu Miasta Nottin-gham w postaci roweru bądź mie-sięcznego bezpłatnego biletu naautobus, którym mogą dojechać dopracy bądź na szkolenia. Wspólny projekt Nottingham CityCouncil i Sustrans, wiodącej orga-nizacji charytatywnej, która po-maga ludziom prowadzić bardziejzdrowy tryb życia poprzez zmianęśrodków transportu, został stwo-

rzony, aby pomóc tym osobom,które mają problem z kosztami do-jazdu do pracy bądź w celu poszu-kiwania zatrudnienia.Radna Jane Urquhart, która w urzę-dzie miasta odpowiada za transporti planowanie, podkreśliła, że prze-mieszczanie się do pracy w mo-mencie oczekiwania na pierwsząwypłatę może być dużym proble-mem. Jak do tej pory projekt okazałsię wielkim sukcesem w dzielni-cach Meadows i Clifton.

Aby dowiedzieć się, czy kwalifiku-jesz się do otrzymania miesięcz-nego bezpłatnego biletu na autobuslub wypożyczenie roweru, skontak-tuj się ze swoim lokalnym klubempracy albo pracownikami Sustranspod numerem 01158532948. Orga-nizacje, do których można się zwró-cić z zapytaniem to: MeadowsPartnership Trust, Renewal Trust,NG7 Training and Advice, Belongand the Partnership Council. n

Z doskonałym pomysłem na roz-wiązanie uciążliwego problemu po-siadania niechcianego samochoduwyszedł Urząd Miasta Nottingham.Dzięki programowi VehiculeAmnesty Scheme pomaga pozbyćsię bezużytecznego samochodu.Przekazanie auta jest bardzo proste.Wystarczy wypełnić formularz nastronie internetowej NottinghamCity Council lub na miejscu w Not-tingham City Vehicle Pound (23Handel Street). Należy wskazaćmiejsce postoju pojazdu, numeryrejestracyjne tablic i podać swojedane personalne. Następnie zosta-nie ustalona data odebrania po-jazdu. Należy zdać kluczyki, a

także pokazać dokument poświad-czający posiadanie danego pojazdu

oraz jeden z dokumentów tożsamo-ści. n

Niechciany samochód to już nie problem

Fo

t. R

ob

Fo

t. L

up

ico

Page 5: East Midlands po Polsku nr 85

REKLAMA

W

EMPP

TEL

01159781396

www.empp.co.uk | [email protected] 5

REKLAMA

Page 6: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands po Polsku | No 85 | May 20146

Spojrzenie wsteczPrzed 1 maja 2004r. Polacy mogliprzyjeżdżać do Wielkiej Brytanii nasześciomiesięczną wizę tury-styczną. Po rozpadzie bloku komu-nistycznego wizę tę otrzymywałosię w momencie wjazdu do UK.Anulował ją każdy wyjazd. Ozna-czało to, że w momencie ponow-nego wjazdu na Wyspy należało sięstarać o wizę na nowo, bez pewno-ści, czy się ją otrzyma. Można teżbyło wjechać na wizy studenckie,które umożliwiały pobyt na okresnauki. Wymagały one jednakprzedstawienia dokumentu po-twierdzającego posiadanie opłaco-nego lub zasponsorowanegomiejsca w koledżu lub uniwersy-tetu.

Do 2004 Polacy, którzy wjechalido UK na wizę turystyczną, niemieli prawa do pracy.Sytuacja zmieniła się 1 maja 2004r.z momentem wejścia Polski doUnii Europejskiej. Polacy wreszciemogli poruszać się po Europie bezproblemów. Ograniczenia zostałynałożone na prawo do pracy. Więk-szość państw UE wprowadziłosiedmioletni okres przejściowy,który oznaczał, że przez ten czasobywatele nowych państw człon-kowskich mieli ograniczony dostępdo rynków pracy na terenie więk-szości krajów starej wspólnoty. Wkrajach takich jak Niemcy, Francja,Hiszpania, migranci z krajów A8mogli podjąć pracę po uprzednimzdobyciu pozwolenia. W WielkiejBrytanii, Irlandii i Szwecji ograni-czenia takiego nie wprowadzono.

W czasie okresu poprzedzającegorozszerzenie UE, były premier z ra-mienia partii pracy, Tony Blair,podjął decyzję o niewprowadzeniuokresu przejściowego. Do podjęciatej decyzji nakłoniło go między in-nymi orzeczenie, że Wielka Bryta-nia posiada 250 tysięcy wolnychmiejsc dla chętnych do podjęciatymczasowej pracy w rolnictwieoraz rządowy raport, który zakła-dał, że od maja 2004r. rokroczniedo Wielkiej Brytanii miało przyje-chać od 5 do 13 tysięcy imigrantówz Europy Wschodniej. Rzeczywi-stość kilkukrotnie przerosła oszaco-

wania specjalistów. W ciągudwóch pierwszych lat po rozszerze-niu UE do UK przyjechało około600 tysięcy obywateli EuropyWschodniej. Według spisu ludno-ści przeprowadzonego w 2011r. wmiastach takich jak Nottingham,Leicester czy Lincoln mieszka pookoło sześć tysięcy Polaków; nie-oficjalne dane mogą być wyższe.

Prawo do pracyObecność naszych rodaków orazpozostałych obywateli Unii Euro-pejskiej była zauważalna od razu,od 1 maja 2004r. Najpierw na uli-cach miast i miasteczek pojawiłysię osoby, które wcześniej praco-wały nielegalnie, pochowane nafarmach, budowach lub w kuch-niach restauracji. Ludzie ci ruszyliw poszukiwaniu zatrudnieniaprzede wszystkim do agencji pracy,odchodząc od nierzadko wykorzy-stujących ich gangmasterów lubszukając nowego zatrudnienia pozakończeniu prac sezonowych.Pracownicy agencji pracy byli nie-przygotowani na masowy przypływsiły roboczej z Europy Wschodniej.Nadal sprawdzali posiadanie wizoraz pozwoleń na podjęcie pracy.Musieli szybko zweryfikowaćswoją wiedzę na temat prawa pracyw świetle napływu ludności z Eu-ropy Wschodniej, poszukującej za-trudnienia.

Polacy, po uzyskaniu numeru ubez-pieczenia, tymczasowego lub sta-łego, mogli podejmować pracę.Jedyne ograniczenie stanowił fakt,że jeśli nie prowadzili działalnościgospodarczej, to podczas pierw-szego roku wykonywania pracy ipobytu w UK, musieli swoje za-trudnienie rejestrować w Home Of-fice (odpowiednik polskiegoMSW). Po przepracowaniu legal-nie całego roku wymóg ten przesta-wał obowiązywać. Jegodopełnienie było konieczne, aby le-galnie pracować w UK oraz zabez-pieczyć sobie możliwośćotrzymywania zasiłków.

Dona z Hyson Green Job ShopPierwsze lata po wejściu Polski doUE były bardzo chaotyczne. DoNottingham przyjeżdżały codzien-nie autokary pełne ludzi a wracałydo Polski puste. Nasi rodacy wpro-wadzali się do najuboższych dziel-nic, wynajmowali domy wspólnieze znajomymi lub krewnymi, za-mieszkując np. po cztery osoby (ro-dzice i dzieci) w jednym pokoju. WNottingham Polacy najczęściejwprowadzali się do dzielnic takichjak: Hyson Green, Radford, ForestFields, Meadows, Sneinton, St.Ann’s.

urzędniczki polskiego pochodzeniaoferującej pomoc w Hyson GreenJob Shop. Dona była menadżerką oddziałuurzędu pracy w Hyson Green. Jakoże mówiła po polsku, mogła się bezproblemu porozumiewać się z Po-lakami szukającymi pracy w jejurzędzie. Z czasem oprócz pomocyw wyszukiwaniu ofert pracy odpo-wiednich dla Polaków z nie najlep-szą znajomością angielskiego,Dona zaczęła pomagać w wypełnia-niu wszelakich form, takich jak:Worker’s Registration Scheme, TaxCredits, Child Benefit. Dona po-magała w czym mogła. Z czasemHyson Green Job Shop stał siemiejscem obleganym przez Pola-ków, którzy informowali się nawza-jem o pomocnej Donie jeszczezanim wylądowali w UK. Presjasytuacji sprawiła, że Dona odeszłana wcześniejszą emeryturę a HysonGreen Job Shop przestał pełnić

funkcje centrum na rozwiązywaniepolskich problemów.

Na patelni przy AsdzieNiektórzy zapewne pamiętają, żeprzed 1 maja 2004r. do Polski za-zwyczaj jeździło się autokarem.Autokary wyjeżdżały z Nottinghamraz czy dwa razy w tygodniu. Po-dróżni dojeżdżali do polskiej gra-nicy i tam przesiadali się napodstawione autokary jadące doPolski środkowej, na północ lub napołudnie kraju. Podróż taka trwałaniekiedy i dwie doby. Mimo zmę-czenia podczas autokarowych wy-praw poznawało się ciekawychludzi, zawierało znajomości na dłu-gie lata. Polacy jeździli autokaramirazem z Brytyjczykami. Po wejściudo Unii pojawiło się więcej linii au-tokarowych oraz większy wybórpołączeń. W Nottingham rozpocząłdziałalność p. Jerzy Matyl, założy-ciel obecnego biura podróży MatylTravel. Na początku sprzedawałnajczęściej bilety na skwerku, tzw.patelni przy Asdzie w Hyson Green.Z czasem założył biuro w Me-adows, które później przeniósł doHyson Green. Oprócz nowych liniiautokarowych pojawiły się taniepołączenia lotnicze do wielu miastw Polsce. Przewoźnicy tacy jakRyanair weszli na rynek polski iwprowadzili sieć niskobudżeto-wych połączeń lotniczych, z któ-rych do dzisiaj korzystają masowopolscy imigranci, chcący utrzymaćkontakt z pozostawioną w kraju ro-dziną. Przed 2004r. do Polski za-zwyczaj nie latało się samolotem,niewielu mogło sobie pozwolić nataki luksus.

W maju dziesięć lat temu odbywałosię wiele imprez kulturalnych ocharakterze polskim orazwschodni-europejskim z okazjiprzyjęcia nowych członków do UE.W ciągu kolejnych miesięcy brytyj-ska opinia publiczna starała sięogarnąć masowy napływ obywateliUE. Rozprawiano stereotypowoale pozytywnie o polskim hydrau-liku i polskim etosie pracy. Poupływie 10 lat o polskim hydrau-liku już nikt nie mówi. W niepa-mięć przeszła także Dona z HysonGreen Job Shop, mimo że pomogłasetkom a może i tysiącom osób.

***W obecnych debatach politycznychoraz relacjach na łamach mediówmówi się o nas bardziej jako obcią-żających brytyjski system socjalny.Z tego też powodu my sami powin-niśmy zadbać o kreowanie korzyst-nego dla nas wizerunku polskiejspołeczności oraz tworzenie pozy-tywnego obrazu naszej obecności wUK tak, żebyśmy mogli z dumniepodniesioną głową celebrowaćnaszą obecność w UK za kolejne 10lat.

Chcielibyśmy poznać opinie czy-telników East Midlands po Pol-sku na temat wstąpienia Polski doUnii Europejskiej. Prześlijcienam wasze komentarze.n

ciąg dalszy ze str. 1

W dzielnicy HysonGreen zamieszkiwaligłównie z trzech powodów: niskichcen wynajmu mieszkań, obecnościpolskich sklepóworaz Dony,

Page 7: East Midlands po Polsku nr 85

www.empp.co.uk | [email protected] 7

Dorota Radzikowska

Prawie każdy dzień większo-ści z nas kręci się wokółpracy, domu, codziennych

obowiązków. Brak spacerów czywyjazdów za miasto tłumaczymybrakiem czasu. A co, jeśli są takiemiejsca, gdzie można spędzić całydzień nie nudząc się, nie wydającdużo pieniędzy i nie spędzającwielu godzin w aucie czy autobu-sie? Brzmi zachęcająco, prawda?

White Post Farm (Nottinghamshire)To farma, na której oprócz karmie-nia licznych zwierząt, nie tylko ta-kich kojarzących się z farmą,można zrobić piknik, pobawić się zdziećmi na placu zabaw wewnątrz ina zewnątrz (dmuchany zamek,auta, ściana wspinaczkowa, zjeż-dżalnie, huśtawki i wiele więcej).Kiedy bedziemy znużeni zabawą ioglądaniem zwierząt, możemy wy-brać się do ogrodu znajdującego sięnieopodal na relaksujący spacer. Ana koniec, jeśli nie chcemy wracaćdo domu z króliczkiem, kurczacz-

kiem czy innym zwierzakiem, pro-ponuję szerokim łukiem omijaćsklepik z futrzakami. Jest za tosklep do którego trzeba wręcz zaj-rzeć aby nabyć świeże pieczywo zlokalnej piekarni, mięso oraz jajkaz pierwszej ręki! Adres: White PostFarm, Mansfield Road, Farnsfield,NG22 8HL. Tel: 01623 882977.

Ferry Farm (Nottinghamshire)Na tej farmie to co zainteresujedzieci najbardziej to gokarty, trak-tory i ogromny plac zabaw. Kiedymaluchy się wyszaleją, przyjdzieczas na poznanie maleńkich owie-czek, kózek, kurczaczków, osioł-ków i innych zwierzaków, któreniedawno przyszły na świat. Nie-które można nakarmić z butelki. Tafarma nie ma obejść i płotów, jestotwarta dla zwiedzających. Jeślimamy dość odwagi, możemy po-dejść do zwierząt na bardzo bliskąodległość. Na terenie farmy jest teżkawiarnia, restauracja, miejsce napiknik oraz długie trasy spacerowe.Adres: Ferry Farm Park, Boat Lane,Hoveringham, Nottingham, NG147JR. Tel: 0115 966 4512.

Matlock Farm Park (Derbyshire)To co różni tę farmę od innych tomożliwość przejażdżki na koniu.Tutaj zobaczymy też gatunek, któ-rego nie ma na innej farmie w EastMidlands – surykatki. Jest też sowa,paw, a dalej już klasyka – króliki,świnki, kozy, lamy, owieczki i inne.Tu również można pościgać się natorze gokartowym, młodsze dziecimaja do dyspozycji plac zabaw. Takjak w innych miejscach, również nafarmie w Matlock kupimy świeżejajka, drób i pieczywo. Adres: Ma-tlock Farm Park, Jaggers Lane, TwoDales Matlock, DE4 5LH. Tel:01246590200.

Floralands Farm (Nottinghamshire)Ta farma zachwyci maluchy pięk-

nym placem zabaw, wielością za-wsze głodnych zwierzaków, zielo-nym miejscem piknikowym gdziemożna spotkać inne dzieci i wspól-nie zjeść lunch, ale przede wszyst-kim kolejką. Zabytkowa kolejkauruchamiana jest w weekendy ibank holiday, dokładne daty do-stępne są na stronie internetowejfarmy www.floralands.co.uk. Przyfarmie funkcjonuje centrum ogro-dowe. Adres: Floralands, CatfootLane, Lambley, Nottingham, NG44QL . Tel. 0115 926 8137.

Hall Farm Park (Leicestershire)Miłośnicy folkloru z pewnością do-cenią rustykalny charakter ostatniejproponowanej farmy. Spośród do-tychczas wymienionych farm towłaśnie Hall Farm Park jest najbliż-

sza naturze i rzeczywistym warun-kom panującym na farmie. Dodat-kowo, mieści się na ogromnejzielono błotnistej powierzchni – ka-losze wydają się być odpowiednimwyborem obuwia. Prócz tego go-karty, traktor z przyczepą, placzabaw, piknikowy kącik, restaura-cja... Ale prawdziwą atrakcją jestkangur. Adres: Hall Farm Park, Ca-istor Road, South Kelsey, Lincoln-shire LN7 6PS. Tel: 01652 678822.

Maj to doskonała pora na spędzanieczasu na świeżym powietrzu, dlawszystkich którym brakuje pomy-słu na weekendowy wyjazd powyż-sze propozycje są idealnymrozwiązaniem.n

Jak co roku zachęcamy do wyjścia z domu i aktywnego spędzania czasu. Tym razem podpowiadamy, jakbyć bliżej natury w zorganizowany sposób.

Patent na majówkę

Fo

t. K

rap

pw

eis

Fo

t. D

av

e W

ild

17 maja (sobota), godz. 13.30-15.30 – Przyjdź i posłuchaj „Historii przetrwania i odporności”,które opowiedzą świadkowie II Wojny Światowej. Będzie można dowiedzieć się więcej o zsyłcena Syberię oraz drodze przez Persję, Afrykę i Europę, jaką przebyli Polacy, aby dotrzeć do Wiel-

kiej Brytanii. Przedstawiciele powojennej Polonii będą także opowiadać o ich życiu w UK.

Page 8: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands po Polsku | No 85 | May 20148

Policja w East Midlands stwo-rzyła precedens, sięgając poniestandardowe metody po-

szukiwawcze 22-latka Bogdana Na-wrockiego ze Świdnicy,zaginionego w Nottingham. Bogdana ostatni raz widziano 5stycznia 2014 w okolicy BobbersMill Road na Radford w Nottin-gham. Zaginięcie zgłosiła starszasiostra, Monika Iwańska. W środę23 kwietnia Nottinghamshire Policepodała do wiadomości, że zagi-niony Bogdan Nawrocki został za-mordowany. W piątek 25 kwietniaprzed sądem stanął jeden ze spraw-ców. Intensywne poszukiwania Bogdanatrwały tygodniami. Policja do gra-nic możliwości eksploatowałakażdą poszlakę, pogłoskę, podej-rzenie, hipotezę, ślad. Skrupulatniezbierano i analizowano materiałydowodowe. Wykorzystano wszel-kie dostępne procedury. Kiedy onezawiodły...3 miesiące od zaginięcia zorganizo-wano konferencję prasową z udzia-łem Moniki - siostryposzukiwanego. Monika ze łzami w

oczach apelowała do polskiej spo-łeczności o informacje o Bogdanie.Łamiącym się głosem, po polsku,mówiła: „Ja tylko chcę z powrotemmojego braciszka.” Apel Monikiwyemitowała regionalna telewizjaBBC. Kto ma rodzeństwo, wyobrażałsobie, co czuje Monika, nie mającpojęcia, co dzieje się z jej bratem.Czy jest zdrowy? Czy ma co jeść?Czy ktoś się o niego troszczy? Czysię obraził? Czy się przed czymśukrywa? Czy żyje?Wobec takiego apelu trudno byłopozostać obojętnym. Podczas konferencji podano do in-formacji specjalny numer telefonu,pod którym polskojęzyczny oficerprzyjmuje informacje na temat za-ginionego. Ma to przełamać opórludzi, którzy coś wiedzą, ale nieczują się komfortowo mówiąc wobcym języku lub za pośrednic-twem tłumacza. Informacje przeka-zywać można anonimowo.

(źródło:https://www.youtube.com/watch?v=rxvDWNfcYR4) Od początku poszukiwania wszel-kie informacje i apele tłumaczonona język polski. Okolice Radford i

Hyson Green zalały plakaty zezdjęciem Bogdana pod czerwonymnagłówkiem „ZAGINIONY”. Pla-katy pojawiły się również w cen-trum Nottingham, w miejscach,które mógł odwiedzać Bogdan lubjego znajomi. Policja w Nottingham zamieściłapolskojęzyczne teksty na stronie in-ternetowej, Facebooku i Twitterze,co wywołało spore kontrowersje.Mimo niezadowolenia niektórychanglojęzycznych komentatorów,tekstów nie usunięto. Niezmiernie pomocne okazały siępolonijne portale internetowe. Apelo zaginionym opublikowali Sign-post to Polish Success, Polonia Not-tingham i Emnowiny. Policja poszukiwała Bogdana rów-nież w Polsce. Nawiązano kontakt

Policja tworzy precedens w poszukiwaniu zaginionego Polaka

z lokalną policją i mediami w Świd-nicy- miejscowości niedaleko Wał-brzycha, z której pochodziłBogdan. Informację o zaginięciupodały m.in. Gazeta Wrocławska iliczne lokalne portale internetowe. Bogdan Nawrocki nie należał doosób o regularnym trybie życia. Wlutym przypadały jego 22-gie uro-dziny, był to dla rodziny szczegól-nie trudny dzień. Bogdan w Angliibył niedługo i nie za dobrze znałjęzyk angielski. Miał wielu znajo-mych wśród polskiej społeczności ilubił wypić. Jego zdjęcie na NaszejKlasie sugerować może, że pocią-gał go przestępczy tryb życia. Ta-kich ludzi nie szuka się łatwo.Środowiska przestępcze niechętniewspółpracują z policją. Rysopis Bogdana wyszczególnia

dwa tatuaże - kota na kostce i ustana szyi. Mają one specyficzne zna-czenie w polskiej kulturze więzien-nej. Usta na szyi, jeśli są zamknięte,oznaczają kogoś, kto dużo wie, alemało mówi. Kot na kostce to cichyzłodziej. Inny tatuaż widoczny nazdjęciu to JP, wyraża niechęć dopolicji. Nie ma już nadziei na odnalezienieBogdana żywego. Pozostaje jednaknadzieja na odnalezienie i posta-wienie przed wymiarem sprawie-dliwości sprawców zabójstwa.Brytyjskie policja do tej pory wy-kazała się skutecznością i profesjo-nalizmem tworząc metodyodpowiednie dla specyficznych po-trzeb śledztwa. Apel o informacjepozostaje aktualny. n

Bogusława Motylska

Konferencja prasowa

Page 9: East Midlands po Polsku nr 85

www.empp.co.uk | [email protected] 9

Polski Dzień Dziecka w MansfieldBaw się z nami na Polskim Dniu Dziecka w Mansfield

Polska Szkoła Sobotnia w Mans-field serdecznie zaprasza wszyst-kie dzieci z Mansfield i okolic doobchodów Dnia Dziecka.

Już po raz drugi, Polska Szkoła So-botnia jest organizatorem „Pol-skiego Dnia Dziecka” w Mansfield.Impreza odbędzie się 14 czerwcabr., na terenie szkoły The BruntsAcademy – tuż obok PolskiegoKościoła w Mansfield. Sukces ze-szłorocznego Pikniku mocno za-chęcił do działania zarównonauczycieli jak i rodziców dyżuru-jących. Komitet Organizacyjny za-wiązano już w styczniu tego roku.W programie mnóstwo atrakcji dladzieci m.in.: Wielka Szkolna Lote-ria z nagrodami, zamki dmuchane,malowanie twarzy, liczne konkursyi zabawy dla całych rodzin i wiele,wiele innych. Organizatorzy za-pewniają dużo muzyki na żywo. Nadużej scenie wystąpią zespoły: Jamon Sunday z Nottingham oraz Hyp-notic Friday z Mansfield. Gościem

specjalnym imprezy będzie RuiCarlos Ferreira, który we wspólnymprojekcie z Hypnotic Friday, prze-niesie nas w rytmie przebojów reg-gae w klimat nadchodzącychwakacji.Zapraszamy też na Wielkie Pikni-kowanie – kiełbaski z grilla, watacukrowa, pyszne ciasta i droż-dżówki – to wszystko dostępne namiejscu. „Polski Dzień Dziecka” zostaniepołączony z Dniem Otwartym wPSS w Mansfield, będzie możnauzyskać wszelkie informacje natemat funkcjonowania szkoły i za-pisów dzieci na nowy rok szkolny.Do dyspozycji wszystkich zaintere-sowanych, będą nauczyciele i kie-rownik. W czasie trwania imprezyzostanie też przeprowadzone głoso-wanie na nowego patrona szkoły.Do współpracy zaprosiliśmy wielepolskich firm z naszego regionu,które będą promować swoje biz-nesy. Swoje stoiska reklamowo-in-formacyjne zaoferowali specjaliściz branży finansowej, ubezpiecze-niowej, kredytowej czy budowla-

nej. Szkoła Nauki Jazdy i jedna zpolskich księgarni internetowych wUK także potwierdziły swój udziałw Pikniku.Wśród sponsorów imprezy, bez któ-rych realizacja przedsięwzięcia niebyłaby możliwa, znaleźli się: skleppolski „Delikatesy Swojaczek” zMansfield, sklep „Pasikonik” zMansfield, firma „England.pl” zaj-mująca się bezpłatnymi przelewamido Polski i Wielkiej Brytanii, sklep„Grocery Shop” z Sutton in Ash-field, warsztat samochodowy „JustCars” z Chesterfield, firma „Pre-stige Finance Advisors” specjalizu-jąca się w branży kredytowej iubezpieczeniowej oraz piekarnia„Polish Village Bakery Ltd” z Man-chesteru.Serdecznie zapraszamy wszystkiedzieci wraz z rodzicami!

Miesięcznik East Midlands po Pol-sku objął patronat medialny nadtym wydarzeniem.n

Beata Gorzkiewicz

Poseł David Mellen odpowie-dzialny w urzędzie miasta zaopiekę społeczną wyjaśnia:

„Liczba dzieci pozostających podopieką miasta wzrasta i obecniewynosi ponad 550 podopiecznych.Nieustannie szukamy nowych ro-dzin zastępczych. Najbardziej po-trzebującą grupą są rodzeństwa,nastolatki oraz dzieci z problemamiwychowawczymi. Stale pracujemynad systemem informowania ichcemy dotrzeć do jak największejilości osób z różnych kultur. Pod-czas dwóch tygodni promowaniaopieki zastępczej każdy może do-wiedzieć się więcej przychodząc naspotkania organizowane przezurząd miasta.” Spotkania będą się odbywać w róż-

nych punktach miasta. Będą oneokazją do porozmawiania z pra-cownikiem opieki lub osobami,które już są rodzicami zastępczymi.Omówione będą kryteria dla chęt-nych rodzin lub osób, sposób skła-dania aplikacji, proces rekrutacyjnyitp. Opiekunowie zarejestrowani wurzędzie miasta Nottingham otrzy-mują nieopodatkowany dodatek wwysokości od £119 do £179 w za-leżności od wieku dziecka. Naj-większą nagrodą za opiekę naddziećmi jest świadomość tego, iżczynimy czyjeś życie lepszym. Wszystkich, którzy chcą dowie-dzieć się więcej prosimy o kontaktz Lucy lub Mo pod numerem 0115915 1234, bądź odsyłamy do stronywww.nottinghamcity.gov.uk/foster.n

Nottingham City Council wysyła apel do polskichrodzin w poszukiwaniu osób, które mogą zapew-nić bezpieczny i kochający dom dla dzieci w róż-nym wieku. W dniach 12 – 25 maja w Nottinghampromowana będzie idea rodziny zastępczej.

Polski dom zastępczy

Dorota Radzikowska

Spotkania informacyjne:12 maja – Mary Potter Centre, 10.00-12.00 13 maja – St. Ann’s Chase Valley Centre, 10.00-12.0016 i 17 maja – Tunisian Souk Market, Old Market Square, 9.30-15.30 20 maja – Mary Potter Centre, 12.00-14.00 21 maja – St. Ann’s Chase Valley Centre, 10.00-12.0024 i 25 maja – Milk Race, Old Market Square, 9.30-15.30

Polecamy także lekturę obszernego artykułu, który ukazał się na łamach ‘East Midlands po Pol-sku’ w wydaniu grudniowo-styczniowym. Elektroniczna wersja gazety dostępna jest pod adresem: http://issuu.com/empp/docs/empp_80-81 (str.19).

Fo

t. m

ila

n6

Fo

t. Z

arc

hiw

um

szk

oły

Page 10: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands po Polsku | No 85 | May 201410

W czwartkowy wieczór 10 kwietniaw Głównej Bibliotece w Nottin-gham odbyło się uroczyste otwarciewystawy „Our History – Our Story”Polish Heritage in the East Mi-dlands. Miesiące pracy nad przygo-towaniem projektu o polskimdziedzictwie kulturowym dobiegłykońca, a efekty tej pracy po razpierwszy tego dnia dostępne byłydla publiczności. Był to zamkniętypokaz, a wśród gości obecnych nauroczystości otwarcia byli m.in.Konsul Generalny RP Łukasz Luto-stański, Lord Mayor miasta Nottin-gham Merlita Bryan, księża zpolskiej parafii w NottinghamKrzysztof Kawczyński oraz WitoldOstafiński oraz wielu przedstawi-cieli Polonii, którzy brali czynnyudział w przygotowaniu projektu,udzielając wywiadu oraz przekazu-jąc swoje pamiątki. Formalnegootwarcia dokonali Konsul, LordMayor oraz Wanda Szuwalska, któ-rych przemówienia miały wspólnymianownik – zadowolenie, że takawystawa powstała.

O część artystyczną otwarcia za-

dbała brytyjska piosenkarka i kom-pozytorka polskiego pochodzenia –Katy Carr. Wybór tej artystki niebył przypadkowy – tematyka losówwojennych i powojennych polskichżołnierzy, pilotów i ich rodzin jestjej bardzo bliska. Czwarty albumartystki „Paszport”, zainspirowanyjest losem członków polskiegoruchu oporu z okresu II wojny świa-towej. Występ Katy Carr wywołałwiele emocji u widzów – na ichtwarzach rysowało się wzruszenie,nostalgia, rozżewnienie, ale i radośćoraz wdzięczność za to, że dziękipiosenkom mogli cofnąć się my-ślami do czasówich młodości. Na-leży dodać, że wśród gości znalazłysię osoby w różnym wieku – naj-młodszy miał zaledwie kilka mie-sięcy.

Wystawa jest bezcennym zbioremdokumentów, zdjęć, pamiątek ro-dzinnych. Prezentuje wspomnieniaPolaków, którzy osiedlili się na Wy-spach po II wojnie światowej.Celem projektu była dokumentacjawspomnień związanych z codzien-nym życiem, pracą, domem, edu-kacją, działalnością społeczną,kościołem. Spośród wielu cieka-

wych obiektów te najlepiej odda-jące klimat czasów powojennychpomógł wybrać Marek Tobolewski,znany i ceniony artysta polskiegopochodzenia. To on w kilku sło-wach zachęcił wszystkich do zazna-czenia swojej obecności na tzw.Linii Czasu – arkuszu, który po za-kończeniu wystawy będzie świa-dectwem naszej obecności,przedsiębiorczości, sukcesów –czego tylko chcecie! Każdy możezaznaczyć swoją obecność, może tobyć data przyjazdu do Anglii, datarozpoczęcia pierwszej pracy, ukoń-czenia szkoły lub studiów, narodzindziecka.

Jedną z osób obecnych na otwarciubył Andy Zielinski-Raynor, wnukWładysława Zielińskiego, pilotaRAF-u: „Jestem bardzo zadowo-lony, że mogę tu dziś być. Zawszebyłem dumny z mojego pochodze-nia i polskich korzeni a mój dziadekbył moim bohaterem. Cieszę się, żemogłem udostępnić część moich‘skarbów’, pamiątek związanych zdziadkiem. zdjęć, dokumentów,medali ale też gier planszowych zdzieciństwa. Wystawa jest świadec-twem odwagi Polaków osiedlają-

cych się na Wyspach oraz ich pręż-ności w radzeniu sobie z brutalno-ścią wojny i budowaniu na nowoobywatelskości. Tego, jak podtrzy-mywano tradycje, ale jednocześnieintegrowano się ze społeczeństwembrytyjskim. Jest to piękny hołd zło-żony tym właśnie ludziom. Uwa-żam, że otwarcie jest wielkimsukcesem, a frekwencja potwierdzawagę tego wydarzenia. Przemówie-nia były bardzo interesujące a wy-stęp Katy Carr przyakompaniamencie publiczności do-skonały! Z zadowoleniem patrzę nawystawę – profesjonalną i różno-rodną.”

Wystawa w pigułce przybliża naj-ważniejsze zagadnienia – próbujeodpowiadać na pytania, dlaczegopowrót Polaków do Polski po 1945roku był niemożliwy, co stało za de-cyzją o osiedleniu się właśnie tutaj,w East Midlands, jak wyglądałożycie rodzinne, towarzyskie czy za-wodowe, jak Polacy jednoczyli siłyi środki na budowę kościoła i wieleinnych. W imieniu The Signpost toPolish Success (SPS), która przygo-towała wystawę, głos zabrała drBeata Polanowska. Wyraziła po-

trzebę realizacji tego typu przedsię-wzięć i nadzieję, że w przyszłościuda się zorganizować kolejne.

Inauguracja wystawy zakończyłasię sukcesem, o czym świadczyłyprzede wszystkim zadowolone i za-inspirowane twarze zwiedzających.Ponadto wydarzenie odbiło się sze-rokim echem w mediach. Doce-niona została inicjatywapopularyzacji polskiego dziedzic-twa wśród lokalnej społeczności.Wystawa umożliwia bowiem spoj-rzenie z nieco innej, ciekawszej per-spektywy na nasz pobyt w WielkiejBrytanii.

Zachęcamy do obejrzenia wystawy.Jest ona dostępna dla zwiedzają-cych w Głównej Bibliotece w Not-tingham (pierwsze piętro) do 24maja. Zapraszamy także do wzięciaudziału w warsztatach, które od-będą się podczas wystawy. Więcejinformacji na ten temat znajduje sięna poniżej.Wszystkim wspaniałym gościom,którzy zaszczycili nas swoją obec-nością na otwarciu wystawy, ser-decznie dziękujemy!n

Wielki sukces wystawy zorganizowanej przez SPS Dorota Radzikowska

Warsztaty i wydarzenia odbywające się podczas wystawy

o polskim dziedzictwie kulturowym ‘Our History-Our Story’

Biblioteka Główna w Nottingham, pierwsze piętro 11 kwietnia - 24 maja 2014r.

7 maja, godz. 17.30-18.50 – „Podzielmy się wspomnieniami z czasów II Wojny Światowej.” Przyjdź i pokaż młodszej generacji swoje zdjęcia,dokumenty, listy i inne cenne pamiątki. Warsztat poprowadzi Zbigniew Luczynski.

8 maja, godz. 17.30-18.50 – „Moja ulubiona książka – wieczorek dyskusyjny” – Przyjdź i dołącz się do dyskusji o ulubionej książce, którąprzeczytałeś lub tej, którą czytasz obecnie. Podziel się ulubionymi tytułami, zaproponuj ciekawych autorów. Podczas wieczorku będzie możliwośćwymiany książkami. Dyskusja odbędzie się w językach polskim i angielskim.

13 maja, godz. 11.00-13.00 - Sour Valley U.3A History Group – „Dyskusja o polskim dziedzictwie z lokalnymi pasjonatami historii.”

14 maja, godz. 17.30-18.50 – „Warsztat poetycki” – przyjdź i przeczytaj wiersz swojego autorstwa lub posłuchaj wierszy innych poetów; po-rozmawiaj o poezji i własnych próbach pisania. Warsztat poprowadzi poeta z Nottingham, Krzysztof Kozlowski.

17 maja (sobota), godz. 13.30-15.30 – Przyjdź i posłuchaj „Historii przetrwania i odporności”, które opowiedzą świadkowie II Wojny Świa-towej. Będzie można dowiedzieć się więcej o zsyłce na Syberię oraz drodze przez Persję, Afrykę i Europę, jaką przebyli Polacy, aby dotrzeć doWielkiej Brytanii. Przedstawiciele powojennej Polonii będą także opowiadać o ich życiu w UK.

Odwiedź wystawę i zaznacz swoją obecność w UKPrzyjdź i wpisz się na Linię Czasu. Zaznacz dzień twojego przyjazdu, twoich osiągnięć, sukcesów i innych wydarzeń, którymi chciałbyś siępodzielić. W poniżej podanych godzinach pracownicy oraz wolontariusze SPS poinstruują cię, w jaki sposób możesz wpisać się na Linię Czasu.

Page 11: East Midlands po Polsku nr 85

www.empp.co.uk | [email protected] 11

Page 12: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands po Polsku | No 85 | May 201412

Polskie szkoły to nie tylkonauka w szósty dzień tygo-dnia, ale miejsce, gdzie na-

wiązują się liczne przyjaźnie atradycja i polska kultura przekazy-wane są z pokolenia na pokolenie.

Wszystko zaczęło się 63 lata temu,kiedy to emigracja powojenna ikombatanci razem z księżmi zało-żyli w Derby polską szkołę. Pla-cówka działa jako stowarzyszenie imieści się w Polskim Centrum Ka-tolickim, które podlega PolskiejMisji Katolickiej. Dziś do szkołychodzą dzieci m.in. z Derby, Ash-bourne a nawet Nottingham.

W szkole uczy się około 70 dzieci,ale szkoła jest w stanie przyjąć owiele więcej. Uczniowie są przyj-mowani już od trzeciego rokużycia. Placówka przygotowuje doegzaminów GCSE oraz odpowied-nika polskiej matury czyli A levels.Jest siedem klas tzw. oddziałów.

Uczy trzynastu nauczycieli i jednapomoc w przedszkolu. W pracachszkoły pomaga także czterooso-bowa rada rodziców, wybieranapodczas walnego zebrania na dwu-letnią kadencję z możliwością po-nownego wybrania.

Przeprowadzać się czy nie?Co jakiś czas pojawia się dylematzmiany siedziby i przeniesienia pla-cówki do budynku angielskiejszkoły. Rozmowy z rodzicami są naten temat prowadzone, jednak sen-tyment do miejsca powstrzymujedyrektora i rodziców od ostatecz-nych kroków w kierunku zmiany.„Jest to specyficzne miejsce, przy-tulne i ze swoistym klimatem. Pro-wadzone są jednak rozmowy zdwiema angielskimi szkołami,gdzie moglibyśmy się przenieść,”tłumaczy dyrektor Jolanta Pietrzak. Jak każda placówka tak i szkoła wDerby chce się rozwijać. Stworzonyzostał zespół taneczny, któregodziałalność została chwilowo za-wieszona na czas remontu. Udałosię wskrzesić zuchy i są plany reak-

tywacji harcerzy. Od nowego rokuszkolnego ruszy schola. Pomysłównauczycielom i uczniom nie bra-kuje, barierą są czas i pieniądze.Pani dyrektor nie ukrywa, że to wła-śnie brak większych funduszy sta-nowi główny problem szkoły.Placówka utrzymuje się z czesnegopłaconego przez rodziców ale takżez imprez okolicznościowych, orga-nizowanych w pocie czoła przez na-uczycieli, radę rodziców i kilkuwolontariuszy. Szczególnie dużymzainteresowaniem cieszą się An-drzejki. Ze względu na dostarczonąna czas imprezy opiekę naddziećmi, więcej osób może skorzy-stać z zorganizowanej zabawy. Wczasie imprez sprzedawane są losyi jedzenie a zebrane pieniądze sąprzekazywane na potrzeby szkoły.

Marzeniem pani dyrektor, któraswoją funkcję sprawuje od trzechlat, jest bardziej skuteczna promo-cja placówki: „Polskie szkoły mająteraz lepszą przyszłość. Tu nawią-zują się relacje, ludzie się spotykają,

tworzą się przyjaźnie. Chcemy żebydzieci się uczyły i bawiły, żeby ro-dzice zrozumieli, że ich pociechy sąszczęśliwe w polskiej szkole.Chciałabym, aby nauczyciele w na-szej szkole czuli się dobrze, bo za-dowolony człowiek lepiej uczy ilepiej pracuje, jest uśmiechnięty iserdeczny.”

Dużo się dziejeKu uciesze dzieci od obecnego rokuszkolnego do programu nauczaniazostała wprowadzona muzyka.Ale nie jest to jedyna zmianaprogramowa. Dzieci uczą sięhistorii już od drugiej klasy.„Zdaliśmy sobie sprawę, żejeśli dzieci zaczynają uczyćsię historii w czwartej kla-sie to jest to zdecydowanieza późno. Chcemy przeka-zywać historię Polski, edu-kować Polonię. My uczymydzieci pamiętać, że polscy iangielscy lotnicy zginęli wwalce o wolność Anglii. Coroku jeździmy z dziećmi na uro-czystości do Newark, podczas któ-

rych dzieci składają kwiaty pod po-mnikiem, gdzie przez długie latapochowany był generał Sikorski. Pouroczystościach dzieci są zapra-szane przez burmistrza miasta namałe przyjęcie. Dzięki tym wyjaz-dom także uczą się o przeszłości,”z dumą wyznaje dyrektor Pietrzak.W szkole jest logopeda, z któregopomocy dzieci korzystają za darmo.„Nasz logopeda to wspaniała osoba,która bardzo pomaga uczniom. Zazgodą rodziców wszystkie dziecizostały zdiagnozowane i jest imudzielana fachowa pomoc,” infor-muje pani dyrektor.

Kalendarz imprez jest starannie za-planowany. Co roku odbywają sięJasełka, zabawy okolicznościowe,spotkanie wielkanocne i wszystkieakademie państwowe, takie jak ob-chody 3 Maja czy Święta Niepodle-głości. Niebawem odbędzie siędzień rodziców i dzieci. Jest teżBalik wiosenny, kiedy dzieci prze-bierają się za oznaki wiosny, DzieńPączka i zabawa świętojańska wczerwcu. Dużym wydarzeniem jestorganizowany 1 czerwca festynwiosenny, na który zaproszone sąwszystkie dzieci, zarówno polskiejak i angielskie.Uczniowie mają swoje marzenia natemat nowych zajęć pozaszkolnych.12-letnia Laura Maciąg wraz z ko-leżankami chciałyby grać w siat-kówkę, co może się spełnić kiedytylko szkoła przeniesie się do więk-szego budynku. Mimo że w sobotyLaura musi wstać o siódmej rano,jest pełna energii i zapału, podobniejak jej koledzy z klasy. Wraz z przy-jaciółmi przyjeżdża do szkoły zmiejscowości oddalonej o godzinędrogi od Derby.

Decydują rodziceVioletta Smydra, przewodniczącarady rodziców i mama 10-letniejMichaliny, podkreśla, że rodzice,mimo że czasem myślą inaczej, niesą w stanie przekazać swoim dzie-ciom całej wiedzy, którą mogą onezdobyć na zajęciach w polskiejszkole. „Chciałabym aby moje

dziecko znało historięPolski, sama niej e -

stem w stanie jej nauczyć. Jako ro-dzic, nie chciałabym, aby szkoła zo-stała przeniesiona. Tu jest takiwspaniały klimat. Jest przyjemnie.”Ten klimat czują także inni rodzice.. Beata Gromiak, mama 3-letniegoPatryka, który urodził się w Wiel-kiej Brytanii, zapisała swojedziecko do polskiego przedszkolabo chce, aby znało polską tradycję,umiało pisać i czytać po polsku.Pani Beata uczy także w szkole re-ligii. „Mieszkam tu już od pięciulat. W domu mówimy po polsku, aod stycznia syn szlifuje angielski wprzedszkolu. Polska szkoła jest nie-zbędna w kontynuacji nauki językai polskich tradycji.”„Bardzo ważne jest, aby kształcićdzieci na obczyźnie”, twierdzi To-masz Klimczak, tata 6-letniej Mai,który mieszka w Derby od 2005r., ana co dzień pracuje w firmie logi-stycznej. „Uczymy dzieci, aby niezapomniały języka. Moja córkachętnie wstaje rano i jest zadowo-lona ze szkoły.” Póki co pan To-masz nie oczekuje od szkołyzorganizowania zajęć dodatko-wych, gdyż zdaje sobie sprawę, żedzieci są i tak już bardzo zajęte. Mama czwórki dzieci Anna Talagamieszka w niedalekim Ashbourneod czterech lat i jest zadowolona zżycia w UK i polskiej szkoły.„Chcę, aby moje dzieci nie zapo-mniały języka. Znajomość pol-skiego będzie im także niezbędna wrazie, gdyby chciały wrócić do Pol-ski. Jestem zadowolona z zajęć i

nauczycieli. Niektórzy rodzice nieposyłają dzieci do polskiej szkołybo chcą, żeby miały dzień wol-nego. Ja, chcę aby dzieci się cze-

goś nowego nauczyły, mimo żezajęcia odbywają się tylkoraz w tygodniu. Wiadomo,że dzieje się to naszymkosztem, ale jest to z ko-rzyścią w przyszłości dladzieci. Poza tym to tu spo-tykamy się z ludźmi, roz-mawiamy po polsku,dzielimy tradycje tj. śpiewa-nie kolęd i uczymy tego sa-mego nasze dzieci.Chciałabym, aby więcej ro-dziców zaangażowało się wdziałanie tej szkoły.”

Wykwalifikowana kadraPoświęcają się nie tylko rodzice alei nauczyciele, dzięki którym szkołamoże działać i się rozwijać.Logopeda Agnieszka Nesterok odroku pracuje w szkole a w Angliimieszka od lipca. Prowadzi terapięmetodyczną specjalnie dopasowanądo dzieci, które na co dzień mówiąpo angielsku. „Kocham pracować zdziećmi a szkoła daje mi możliwośćkontynuacji mojej pracy zawodo-wej. Najwięcej czasu pochłanianam wywoływanie polskich głosek,ale większość naszych uczniówmówi płynnie po polsku.”Anita Szajner, nauczyciel chemii ijęzyka angielskiego, tu w szkole wDerby może kontynuować swojąpasję, jaką jest nauczanie. W szkoleuczy już drugi rok. „Jest to dla mnieduże wyzwanie ale uwielbiamuczyć dzieci. Nie narzucam, niewymagam ponad ich możliwości.Wsłuchuję się także w prośby, su-gestie i oczekiwania rodziców. Douczniów podchodzę indywidual-nie.”

Jak to zwykle bywa po silnych za-wirowaniach potrzebny jest czas naodnowę, taką też przeszła szkoła wDerby. Trzy lata temu dokonały sięw niej ogromne zmiany, odeszłastara kadra nauczycielska, a głosemrodziców wybrany został nowy dy-rektor. Odeszło wiele dzieci. Byćmoże ich rodzice nie wierzyli, żeszkoła przetrwa. Pierwszy rok dzia-łania był bardzo trudny, ale udałosię. Dzięki ciężkiej pracy i determi-nacji szkoła jest i się rozwija, adzieci się uczą i zawiązują noweprzyjaźnie.

Wszystkie osoby chętne zaanga-żować się w działalność szkoły iorganizowanie imprez są pro-szone o kontakt z dyrektorembądź radą rodziców.

Zapisy do szkoły będą trwałyprzez cały czerwiec. Aby zapisaćdziecko do szkoły wystarczy za-dzwonić pod numer 07742433126.

Adres szkoły: Polski Klub w Derby, 18 Kedleston Road, DE22 1 GUn

„Uczymy dzieci pamiętać” Karolina Tomalik

Od lewej Laura Maciąg, Magda Talaga, Filip Lewkowicz

Wesołe przedszkolaki

Uczniowie podczas próby Jasełek

Page 13: East Midlands po Polsku nr 85

www.empp.co.uk | [email protected] 13

Mieszkańców Nottingham i okolic – amatorów sztuki i teatru – czeka prawdziwagratka. Wyselekcjonowane przez uznanych artystów wydarzenia kulturalne z całegoświata będą dostępne dla publiczności między 23 maja a 1 czerwca. Wszystko to w ramach Nottingham European Arts and Theatre Festival – NEAT14.

Dorota Radzikowska

Pierwszy taki festiwal odbyłsię w 2011r. i od tego czasujest jedną z najważniejszych

imprez kulturalnych w regionie.Biorą w nim udział znani i cenieniprzez szeroką publiczność artyści zcałego świata. Ambicją organizato-rów jest, aby uczestnicy festiwaluodzwierciedlali zróżnicowanie de-mograficzne w Nottingham, dlategoswoją sztukę przedstawią artyści zHiszpanii, Chorwacji, Białorusi,Polski, Kanady czy Niemiec. Pro-gram jest tak samo różnorodny jakartyści biorący udział w festiwalu iobejmuje takie dziedziny jak taniec,teatr, wykłady, performace, film iwiele innych. Jedną z uczestniczek festiwalu jestMarta Górnicka, która do Nottin-gham przyjedzie wraz z okrzyknię-tym jednym z najważniejszychpolskich wydarzeń teatralnychostatnich lat spektaklem „Magnifi-cant”. Jak wyjaśnia portalCulture.pl w „Magnificacie”, spek-taklu zrealizowanym w 2011r. w ra-mach projektu Chór Kobiet, zespółkonfrontuje się z najważniejszymobrazem kobiecości w Kościele –postacią Najświętszej Marii Panny.

Cytaty z Biblii i przepisy kulinarnegwiazdy brytyjskiej telewizji Ni-gelli Lawson zderzają się z tu zfragmentami Bachantek Eurypi-desa, które chór miksuje z trza-skiem migawek i fleszy orazcytatami z Gazety Wyborczej. Po-powe frazy sprzęgają się z muzykąsakralną. Spektakl ten, wbrew opi-sowi, przystępny jest dla szerszejpubliczności. Jak zapowiadają orga-nizatorzy, było to jedno z kryteriów,aby każdy niezależnie od wiedzy osztuce mógł być odbiorcą festiwalu.Reżyserka spektaklu Marta Gór-nicka w wypowiedzi dla Culture.pldodaje: „W Chórze ważnym środ-kiem wyrazu jest niemy krzyk. Mo-ment, w którym próbujemy cośpowiedzieć, ale głos więźnie nam wgardle, nie potrafi się z niego wydo-być. Krytykuję język jako narzędziewładzy, ale też nieustająco szukamnowego. Znajduję go gdzieś „po-między”, w zderzeniach słów, w ko-łysankach i echolaliach.Potraktowane muzyczne słowo jestnośnikiem znaczeń. Zdanie: „Je-stem narodową świętością”, którewypowiada Matka Boska, mogę po-wiedzieć z pełnym szacunkiem i na-maszczeniem, ale mogę teżwychrypieć je jak Lord Vader.

Język drży na granicy sensu – bar-dzo lubię to zdanie Barthesa, onooddaje mój typ myślenia o języku,przekształcanym i demonstrowa-nym. Chór może mówić staccato,może charczeć, szeptać, rzęzić,śpiewać operowo lub heavy-meta-lowo, wręcz wypluwać z siebiesłowa. Zabiegi na języku mają roz-bijać stereotypy, prowokować ichyba nam się to udaje” przyznajeMarta.Spektakl „Magnificant” to nie je-dyny polski akcent. Obok MartyGórnickiej na festiwalu swój pro-jekt „Witkiewicz now” zaprezen-tują lokalni artyści przy współpracyz Nottingham University. Jest tomigawka z życia i twórczości słyn-nego polskiego pisarza StanisławaIgnacego Witkiewicza z inscenizo-wanymi fragmentami jego utwo-rów, przede wszystkim „KurkiWodnej”, odczytami jego pism, li-stów i pamiętników. Wybrane tek-sty oscylują wokół zagadnieniainwazji i agresji, pozwalają na nowąinterpretację jego dzieł w kontek-ście ostatnich zawirowań politycz-nych. Jest to spojrzenie natwórczość Witkacego jako wczesnyprzykład ‘gonzo’ dziennikarstwa*.Zainteresowani niech w swoich ka-

lendarzach za-znaczą datę 30maja, godz.19, Not-tingham Playhouse. Słowo mówione to również pod-stawowa forma ekspresji dla kolej-nego projektu – „Leowenmouthy”.To projekt stworzony przez odda-lone od siebie o setki kilometrówgrupy artystów, którzy badali spo-soby pisania, edycji, doboru słów,wspólnego tworzenia za pomocąemaili, pocztówek, Twittera, Skypa,Facebooka itp. Efekty tej komuni-kacji, tak typowej w obecnej dobieale dość nowatorsko potraktowanej,ujrzą światło dzienne 31 maja wNottingham Playhouse. Projektprzedstawi różnorodne i intensywnedziałanie słowa mówionego w ję-zyku angielskim, niemieckim i pol-skim. Festiwal zagości w dobrze znanychmiejscach – New Art Exchage, Not-tingham Playhouse, Galleries of Ju-stice, Broadway Media Centre,Lakeside Arts Centre czy Nottin-gham Contemporary, ale również wspecjalnie na tę okazję zaadoptowa-nych przestrzeniach na terenie mia-sta, tj. Stonebridge Farm czy ChaseValley w St.Anns. Tematyka iforma festiwalu jest bardzo różno-

rodna, alewśród tej róż-

norodności poja-wia się temat

przewodni – jednym z głów-nych motywów festiwalu jest Iwojna światowa. Na rok 2014 przy-pada 100. rocznica wybuchu pierw-szej wojny. W ramach festiwaluodbędzie się wiele wykładów, pro-jekcji i spotkań o tej tematyce.Pełen program imprezy dostępnyjest na stroniewww.neatfestival.co.uk . Ceny bile-tów na poszczególne występy róż-nią się, wejście na część imprez jestdarmowa. *Gonzo to subiektywny styl repor-tażu lub filmu dokumentalnego, wktórym dziennikarz, reporter lubtwórca, zamiast pozostawać bier-nym obserwatorem, angażuje sięosobiście w swój materiał. Wystę-pują liczne dygresje, często niezwiązane bezpośrednio z głównymwątkiem, jednak stawiające temat wszerszej perspektywie interpretacyj-nej. Subiektywne opinie są tu trak-towane jako środek artystycznegowyrazu, co sprawia że styl ten jesttak samo bliski dziennikarstwu, jaki beletrystyce. n

NEAT 14 – coś dla ducha

Page 14: East Midlands po Polsku nr 85

East Midlands po Polsku | No 85 | May 201414

Zdaniem wielu osób mieszka-jących na Wyspach kosztyutrzymania są tak wysokie,

że minimalna płaca krajowa nie jestw stanie pokryć wszystkich co-dziennych wydatków. Pomysło-dawcy fundacji, którzy z troskąobserwowali postępujące ubóstwospołeczeństwa, jak i swoje własne,postanowili działać. Byli to rodzicemieszkający w East End w Londy-nie, którzy pomimo pracy na kilkuetatach z trudem wiązali koniec zkońcem. Pracowali za najniższąstawkę krajową, bez czasu na życierodzinne, towarzyskie czy kultu-ralne. To im pracownicy ponad 400firm, organizacji, przedsiębiorstwczy urzędów miast w Wielkiej Bry-tanii zawdzięczają wyższą pensję.Jednym z takich pracodawców jestNottinghamshire County Council.Od 1 kwietnia br. ponad dwa ty-siące najmniej zarabiających pra-cowników hrabstwa, odbiera pensjęze stawką 7,45 funta za godzinę.Przewodniczący rady hrabstwa,poseł Partii Pracy Alan Rhodes po-wiedział: „Mówimy o ludziach,którzy na co dzień wykonująświetną pracę, ale nie są za nią od-powiednio wynagradzani. Naszymcelem jest zadowolony z pracy ipłacy pracownik. Ważne jest też,aby dać przykład innym.” Jest i

druga strona medalu – aby wygo-spodarować pieniądze na pod-wyżki, hrabstwo zlikwidowało pulęprzeznaczoną na darmowe prze-jazdy dla uczniów mieszkającychpoza tzw.”catchment area”, czyliuczęszczających do szkoły poza re-jonem zamieszkania. Dotknie took.1300 uczniów.

W świetle tych decyzji, warto przyj-rzeć się bliżej temu, w jaki sposóbwydawane są pieniądze z budżetuhrabstwa. Raport finansowy przed-stawiony na koniec roku budzeto-wego przedstawia kwotę ponad 44tysięcy funtów wydanych na Ipody,laptopy, smartphony, tablety i innegadżety dla pracowników hrabstwa.Biorąc pod uwagę te horendalnąsumę a z drugiej strony decyzję ocięciach ulg na przejazdy dlauczniów, równanie najniższejstawki do Living wage wydaje sięzabiegiem marketingowym, któryma przekonać najmniej zarabiają-cych wyborców do głosowania naobecnie rządzącą Partię Pracy.

Nie tylko lokalni politycy pod-chwycili ideę Living wage. Wcałym kraju słychać głosy polity-ków, którzy chętnie głoszą poparciedla pomysłu i chętnie się z nimidentyfikują. David Cameron za-chęca pracodawców do zwiększa-nia wynagrodzenia i wierzy, że tego

typu zmiany wpłyną stymulującona gospodarkę. W jednej z wypo-wiedzi zaproponował nawetzmniejszenie składki ubezpiecze-niowej National Insurance Contri-bution, dzięki czemu pracownikdostałby większą wypłatę. Pomysłten póki co nie jest jednak realizo-wany i wygląda na to, że była totylko populistyczna zagrywka. EdMiliband, lider opozycyjnej PartiiPracy powiedział: “Setki biznesów,organizacji charytatywnych, urzę-dów miast gdzie przewagę mają La-burzyści, pokazują, jak praca możebyć opłacalna. Partia Pracy obiecujewspółpracę z pracodawcami za-równo sektora publicznego jak iprywatnego w celu sukcesywnegozwiększania płacy minimalnej.Wspólnie możemy pomóc wielu ro-dzinom wyjść z ubóstwa dając imgodne wynagrodzenie na rzecz

ograniczania pomocy socjalnej.” Publikacjom prasowym towarzysząróżne komentarze. Jedni twierdzą,że osoby najmniej zarabiające do-stają niemały dodatek w postaci Taxcredit, często płacą tylko niewielkączęść czynszu, w związku z tymsuma summarum ich dochód jest napoziomie Living wage. Osoby po-dające się za pracodawców pisząnatomiast, że zwiększenie płacy mi-nimalnej spowoduje, że wzrosnąceny produktów i usług, gdyż pra-codawcy dążyć będą do wyrówna-nia zysków.

Z kolei badania prowadzone przezpracodawców, którzy dobrowolniepodnieśli płacę minimalną mówią ozwiększonej wydajności i jakościpracy oraz o zmotywowanych, lo-jalnych, bardziej skłonnych dozmian i ulepszania środowiska

pracy pracownikach. Mało tego,zwiększenie płacy minimalnej wprzedsiębiorstwach produkcyjnychi usługowych spowodowało lepsząsprzedaż, gdyż dana marka lubfirma kojarzona była z dobrą etykąpracy i pozytywnym zaangażowa-niem w sprawy zwykłych ludzi.

Minimum wage kalkulowane jestraz w roku, w październiku. Mini-ster finansów George Osborne jużw marcu ogłosił, że w październiku2014 stawka wzrośnie o 19 pen-sów, czyli wyniesie 6,50 funta. Jestto stosunkowo najwyższa pod-wyżka od 2008r. Jeśli chcą się pań-stwo podzielić swoimi uwagami ostawce minimalnej, lub pracują dlapracodawcy który wprowadził Li-ving wage, prosimy o kontakt. n

Formalnie płaca minimalna wynosi 6,31 funta za godzinę. Z roku narok kwota ta zwiększa się, ale czy dostatecznie dużo, to już kwestiadyskusyjna. Dlatego powstała fundacja Living Wage Fundation, którazrzesza pracodawców skłonnych płacić pracownikom nie Minimumwage ale Living wage, które wynosi 7,45 funta (w Londynie 8,55).

Living wage,czyli płaca minimalna inaczej

Dorota Radzikowska

Fo

t. V

ino

th C

ha

nd

ar

Polskojęzyczne spotkania w Nottingham

Jeśli masz problem z piciem alkoholu grupa AA "FOREST" (Anonimowi Alkoholicy) zaprasza na me-etingi. Spotkania w języku polskim odbywają się w każdy czwartek o godz. 18:30. Więcej informacjimożna uzyskać pod numerem telefonu 07 963 795 926.

Grupa Al-Anon "SPOKÓJ" – polskojęzyczna grupa wsparcia dla osób, których bliscy mają problem z pi-ciem alkoholu. Meetingi odbywają się w każdy czwartek o godz. 18:30. Więcej informacji można uzyskaćpod numerem telefonu 07 963 099 605.Spotkania obu grup odbywają się w sąsiednich salachPod adresem 2 Sherwood Rise, NG7 6JN Nottingham

Polskojęzyczne spotkania w Leicester

Meetingi polskojęzycznej grupy AA "EXODUS" odby-wają się w każdą sobotę o godz. 18:30

Telefon kontaktowy 07 842 096 303.

Grupa Al-Anon "NADZIEJA" spotyka się w każdąsobotę o godz. 18:30. Meetingi obu grup odbywająsię w sąsiednich salach 10A Bishop StreetLE1 6AF Leicester. Telefon kontaktowy 07 756 532597.

Polskojęzyczne spotkania w Derby

Grupa AA "OAZA" grupa spotyka się w każdą sobotę ogodz. 17:00 przy 9 Gordon Road, DE23 6 WR Derby. Te-

lefon kontaktowy 07 877 039 434.

Grupy AA na terenie East Midlands

Page 15: East Midlands po Polsku nr 85

www.empp.co.uk | [email protected] 15

Cz. III - Zawał serca

Zawał serca jest to martwica mię-śnia sercowego spowodowana jegoniedokrwieniem na skutek za-mknięcia tętnicy wieńcowej dopro-wadzającej krew do obszaru serca.Najczęstszymi przyczynami zawałuserca są: miażdzyca naczyń wień-cowych, nadciśnienie tętnicze, cu-krzyca, otyłość, hiperlipidemia(podwyższony poziom tłuszczówwe krwi), palenie tytoniuj. Z badańwynika też, że bardziej narażeni nazawał serca są mężczyźni.

Wezwij pogotowie!Metody udzielania pierwszej po-mocy przy zawale nie istnieja, gdyżnajważniejsza jest szybka, fachowapomoc lekarska (dzwoniąc podnumer 999 lub 112 z telefonu ko-mórkowego). Jeśli chory leczy sięna serce, prawdopodobnie ma przysobie nitroglicerynę. Osoba z bólemzawałowym powinna ją przyjąćpodjęzykowo w momencie gdy po-

jawił się ból. Można przyjąć rów-nież kwas acetylosalicylowy (podwarunkiem, że nie jesteśmy naniego uczuleni!). Leki można podaćtylko kiedy pacjent jest przytomnyi komunikuje się z otoczeniem.Kiedy przyjedzie karetka bez-względnie należy poinformować ra-townika medycznego o tym jakiechory zażyl lekarstwa.Należy również pamiętać, iż klu-czową rolę odgrywa uspokajaniechorego, ponieważ zawałowi towa-rzyszy niepokój i strach, które do-datkowo odgrywają negatywnąrolę. Natomiast gdy poszkodowany jestnieprzytomny, trzeba ułożyć go wpozycji bocznej ustalonej. Ważnejest ułatwienie choremu oddycha-nia.

Nagłe zatrzymanie krążenia - cozrobić?Gdy dojdzie do nagłego zatrzyma-nia krążenia musimy wykonaćmasaż serca czyli uciskanie klatkipiersiowej. Masaż może zostaćprzerwany dopiero gdy poszkodo-

wany poruszy się lub zacznie oddy-chać czy przyjedzie pogotowie.

Jak zmniejszyć ryzyko zawałusercaZawał serca w większości przypad-ków związany jest z miażdżycąchorób wieńcowych, która jest wy-nikiem niewłaściwej diety i stylużycia. Nie mamy wpływu na nie-które czynniki takie jak wiek, płećczy predyspozycje genetyczne alena większość czynników jesteśmyw stanie wpływać. Samym tylkorzuceniem palenia lub pozbywającsię zbędnych kilogramów przyczy-niamy się do spadku ryzyka wystą-pienia zawału serca i wielu innychchorób. Badania pokazują, że nazawał serca "pracujemy" przezwiele lat zaniedbując nasze zdro-wie. Mamy szansę uniknąć wieluchorób dbając o to co jemy i prowa-dząc aktywny tryb życia. Nie jestjeszcze za późno, zmiana jest w za-sięgu ręki. Decyzja należy do cie-bie…n

PIERWSZA POMOC - NIE BóJMy SIĘ POMAGAć!Joanna Feliszek

Niejeden z nas doświadczyłsytuacji, w których strachsygnalizował nam, że jeste-

śmy w potencjalnym zagrożeniu.Wracając późnym wieczorem zpracy, gdy słyszeliśmy odgłosykroków za nami lub byliśmy zmu-szeni przejść przez bramę, w którejstała grupa głośnych młodych ludzi.W takich właśnie momentach naszukład nerwowy wysyła sygnał o po-tencjalnym zagrożeniu dziękiczemu jesteśmy w stanie podjąć de-cyzję o stawieniu czoła niebezpie-czeństwu lub ucieczce. Obie teopcje są wrodzonymi cechami pier-wotnymi, które pozwalają nam ra-dzić sobie z niebezpieczeństwem.Przyspieszony oddech, napięciemięśni czy pocenie się są fizycz-nymi zmianami spowodowanymireakcją na strach. Już w momencienarodzin mamy genetycznie wro-dzony strach przed hałasem i upad-kiem, nie oznacza to jednak, żedzieci automatycznie są w staniechronić się przed potencjalnymi za-grożeniami, ze względu na brakrozwiniętego sensu poznawczo –logicznego. Jeżeli jako niemowlę jesteśmy wstanie odróżnić dwa podstawowesystemy ostrzegawcze przed zagro-żeniem, skąd bierze się obszernalista sytuacji, do których przyszy-wamy metkę strachu? Boimy się:

być samotni, odrzuceni, niezrozu-miani, niekochani, otwarci, boimysię zmienić pracę, zakończyć tok-syczny związek, porozmawiać znieznajomym w tramwaju, spełnićswoje marzenia, być totalnie szcze-rym ze sobą i światem, boimy siętak wielu rzeczy, które w rzeczywi-stości nie zagrażają w żaden sposóbnaszemu życiu.

z najbardziej irracjonalną ‘Phobo-phobią’ – strachem przed posiada-niem jakiegokolwiek rodzaju fobii.Przemysł farmaceutyczny roczniezarabiana biliony dolarów na ‘le-czeniu’ tych jakże niezwykłych‘schorzeń’. Nasuwa się kolejne pytanie: skądsię biorą te ‘schorzenia? Najszyb-szą, choć nie zawsze najprostsząodpowiedzią na to pytanie jest poprostu to, że nauczyliśmy się bać.Każdy z nas boi się czegoś, od dnianaszych narodzin , nasi rodzice, na-

uczyciele, przyjaciele, społeczeń-stwo czy własne doświadczenia do-starczyły nam informacji (bardzoczęsto fałszywych), które wpłynęłyna nasze teraźniejsze zachowanie.Niektórzy z nas doznali traumatycz-nych przeżyć, które zostawiły śladw podświadomości, czekając tylkona moment, aby dać o sobie znać,gdy odpowiednie czynniki pojawiąsię w naszym życiu. Wielu z nasstało się niewolnikami strachu,który przykuł nas łańcuchem i niepozwala w pełni doświadczyćżycia. Teoretyczna analiza zawszemusi prowadzić do praktycznegozastosowania. Gdy stajemy oko woko ze strachem, dobrze jest zadaćsobie dwa proste, ale jakże ważnepytania: Co powoduje, że się bojętejże sytuacji, osoby itp.? I co mogęzrobić, żeby strach zniknął z mo-jego życia? Jest wiele różnych teorii i technikna pokonanie strachu. Każda z nichma swoje miejsce w odpowiednimprzypadku czy w sytuacji. Poniższametoda jest prosta i dlatego efek-towna, jeżeli tylko w pełni zaanga-żujemy siebie w jej zastosowanie.

Krok 1 – Akceptacja Pierwszym i najważniejszym kro-kiem jest zaakceptowanie teraźniej-szej sytuacji. Przyznanie się dostrachu jest bardzo odważnym i ko-niecznym krokiem w dalszym pro-cesie radzenia sobie ze strachem. W

momencie akceptacji, przejmujemykontrolę i stajemy się w pełni odpo-wiedzialni za dalszy bieg wydarzeń.Np. obawa przed zmianą pracymoże oznaczać strach przed nie-pewnością czy potencjalnym niepo-wodzeniem, obawa wejścia w nowyzwiązek, może oznaczać strachprzed byciem zranionym i w efek-cie samotnym. Odkrycie, co kryjesię za daną sytuacją czy osobą au-tomatycznie umożliwia nam nada-nie strachowi prawdziwegoimienia.

Krok 2 – Poszukiwanie i zrozu-mienieDrugim krokiem jest zrozumienie ipoznanie naszego strachu, poprzezszukanie jego początku i potencjal-nych negatywnych konsekwencji wnadchodzącej przyszłości. Wartojest przyjrzeć się bliżej naszym do-świadczeniom z dzieciństwa, mło-dości, ważniejszym osobom wnaszym życiu, które miały nań zna-czący wpływ; sytuacje, miejsca,osoby, które ‘aktywują’ nasz strach.Dokładniejsze zrozumienie, po-zwala na zidentyfikowanie irracjo-nalnych sytuacji, które niezagrażają w żaden sposób naszemużyciu i są tylko wyuczonymi reak-cjami z przeszłości.

Krok 3 – Szukanie rozwiązania W momencie, gdy zdobyliśmy wy-starczającą wiedzę na temat sytu-

acji, ludzi, miejsc które wzbudzająw nas strach przyszedł czas na kroktrzeci, czyli szukanie odpowied-niego rozwiązania. Jednym zesprawdzonych sposobów jest de-sensytyzacja czyli inaczej reduko-wanie intensywności reakcjilękowej poprzez stwarzanie sytu-acji, w których możemy skonfron-tować się ze złagodzoną wersjąswoich doświadczeń np. jeżeliboimy się pająków naszym pierw-szym krokiem może być obserwo-wanie niniejszego gatunku w parkuz bezpiecznej odległości.

Krok 4 – Świętowanie postępówW kroku czwartym liczy się wyna-grodzenie całego swojego wysiłku,najmniejszy postęp powinniśmyuczcić, gdyż przybliża nas on dogłównego celu – pokonania strachu.Poprzez wynagradzanie małychsukcesów, pozwalamy sobie nagłębszą akceptację i dalszą odwagęna drodze do pełnego wyzwoleniasiebie.Pokonywanie strachu jest jak wspi-nanie się na szczyt góry, z którejmożemy podziwiać piękny krajo-braz, choć wielu z nas wie, żewidok ze szczytu będzie zapieraćdech w piersi, tylko kilku z nas od-waży się zrobić pierwszy krok kuszczytowi, a w przypadku strachu,pierwszy krok ku wolności. n

Sebastian Sęk

Strach ma wielkie oczyStrach jest jedną z podstawowych cech pierwotnych mających swoje źródło w instynkcie przetrwania. Jest stanem silnego emocjonalnego napięciapsychicznego i fizycznego pojawiającego się w sytuacjach realnego zagrożenia.

r nagły, bardzo silny, tępy, piekącyi rozpierający ból w klatce piersio-wej, czasem promieniujący do le-wego ramienia lub szyi i żuchwy,który utrzymuje się ponad 20 minut

r duszność, skrócony oddechr zimny pot oblewający skóręr charakterystyczny jest strachr zawroty głowy, słabość, omdle-nier zblednięcie skóry, zasinienie ust.

Objawy:

Czasem zawał serca przebiega bezobjawowo lub objawy są nietypowe,np. bóle brzucha i wymioty. W takich przypadkach chory często dowiadujesię o zawale dopiero po jakimś czasie przy okazji badania EKG.

Kolejny artykuł z serii Pierwsza pomoc ukaże się w kolejnym wydaniu

Na dzień dzisiejszy zidentyfikowanoponad 500 różnegotypu fobii (irracjo-nalny strach uniemo-żliwiający podstawowefunkcjonowanie osobiew codziennym życiu),

Page 16: East Midlands po Polsku nr 85

SPS is recruitingfor a trustee

Do you have a few hours a weekto help a local charity?

Do you like working in a team ofenthusiastic, friendly people?

Each trustee is expected to have:Good independent judgement

and an open-minded approach tonew ideas

Understanding of the voluntarysector

Commitment to the organisationand willingness to devote the re-

quired time and effortTo represent SPS as necessaryTo develop and approve the or-

ganisation’s vision and valueTo be an active board member,helping to give the organisation

strategic directionTo actively contribute at board

meetings and help to monitor theimplementation of decisions

taken at meetings

More information onwww.empp.co.uk

If you are interested in becom-ing a trustee, please contactproject coordinator Beata

Polanowska by sending emailto [email protected]

East Midlands po Polsku | No 85 | May 201416

K AT E G O R I A U S Ł U G I Wyślij SMS na numer 81616

Cena za SMS wynosi £5 + standardowa opłata operatora za SMS.W treść SMS-a należy wpisać: SERVICE (spacja) treść ogłoszenia

Przykładowe ogłoszenie:

SERVICE Transport na lotniska ... Tel. 07817....

Po wysłaniu SMS-a otrzymasz potwierdzenie. Treść SMS-a powinna zawierać do 160 znaków,włącznie ze spacjami, interpunkcją i numerem telefonu. Prosimy o nadsyłanie ogłoszeń pisanychmałymi literami oprócz słów rozpoczynających nowe zdania. Pozwoli to na sprawne redagowanietreści ogłoszeń i uniknięcie błędów merytorycznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany

formy i uproszczenia treści ogłoszenia. Opłata za ogłoszenie nie podlega zwrotowi. Infolinia: 020 8497 4622

Kolejne wydanie EMpP ukaże się w czerwcu. Termin nadsyłania ogłoszeń upływa 20 maja o północy.

JAK WYSŁAĆ OGŁOSZENIE

P O Z O S TA Ł E K AT E G O R I E

Wyślij SMS na numer 81616Cena za SMS wynosi £3 + standardowa opłata operatora za SMS.

W treść SMS-a należy wpisać: EMPP (spacja) kod rubryki (spacja) treść ogłoszenia

Przykładowe ogłoszenie:

EMPP 01 Poszukuję pracy jako ... Tel. 07817....

KODy RUBRyK OGŁOSZENIOWyCH 01 PRACA | 02 MIESZKANIA | 03 SPRZEDAM

04 KUPIĘ | 05 TOWARZySKIE

OGŁOSZENIA NIE MOGĄ POSIADAć CHARAKTERU USŁUGIProsimy o prawidłowe podawanie kategorii ogłoszenia. Redakcja zastrzega sobie prawo do

nieopublikowania ogłoszeń o charakterze usługi przesłanych na jedną z powyższych kategorii.REDAKCJA NIE ZWRACA PONIESIONyCH KOSZTóW

������������������������$�����#

������� ����������� ������ ������

�984)97<�!������������������������&�.�.33,�1.3.,�+4�.�=��4170.�?��-,38

%<7<@(2<�45@(*43,�).1,8<�3(�(+6,7�;�#�

�����������!��$�����!(24148<��5642<��893,1��8(3.,�54*.C-.���(984)97<�#��.��9645(��

4+56(;<�431.3,

��� ��������������� ��������"%���&���� ����64+=(/>;��"<104�0(68C�+,),84;C�$�!�

'(+=;4D�.�=(5@(A

������������������� ������!���!" ��"��4+

�.60.3���:,39,����������������������������������!����""������

��������B"�� ���� �%"����'%� �����E ���!���� �����

�984)97<�������� ������1(<,6�!86,,8�

"6(2;(/��56=<78���� �!"

The Signpost to Polish Success

szuka osób, które chciałyby pomóc

przy pilnowaniu wystawy‘Our History-Our Story’.

Chętnych prosimy o zgłaszanie się

do biura SPS lub kontaktu

emailowego na adres : [email protected]

17 maja (sobota), godz. 13.30-15.30 –Przyjdź i posłuchaj

„Historii przetrwania i odporności”,

które opowiedzą świadkowie II Wojny

Światowej. Będzie możnadowiedzieć się więcej

o zsyłce na Syberię orazdrodze przez Persję,

Afrykę i Europę, jakąprzebyli Polacy, aby do-

trzeć do Wielkiej Brytanii.Przedstawiciele powojen-

nej Polonii będą takżeopowiadać

o ich życiu w UK.