Bushnell Candace - Szminka w wielkim mieście.pdf

7/23/2019 Bushnell Candace - Szminka w wielkim miecie.pdf

1/332

CANDACE BUSHNELL

SZMINKA W WIELKIM MIECIE(Lipstick Jungle)

Przeoya Magorzata Hesko - Koodziska


2/332

ROZDZIA 1

Wrzesie na Manhattanie zawsze jest wspaniay, w tym roku rwnie nie zawid. Na

ulicach panowaa idealna temperatura, rwno dwadziecia pi stopni, wilgotno bya niska,

bkitu nieba nie mcia ani jedna chmurka. Kiedy wraca si do miasta z wyczerpujcych

wakacji, taka pogoda przypomina, e wszystko moe sizdarzy i co wspaniaego czai si

tu za rogiem. Powietrze wibruje podnieceniem, z dnia na dzie miasto budzi si i zaczyna

szale. W Alejach, Szstej i Park, pojawiaj si jak zwykle korki, wszdzie sycha szum

rozmw przez komrki, restauracje pkajw szwach. Dla reszty kraju pierwszy poniedziaek

wrzenia to koniec wakacji i pocztek roku szkolnego. W Nowym Jorku prawdziwy rok

zaczyna sijednak pardni pniej, od szacownej tradycji znanej jako Tydzie Mody.Na Szstej Alei, za BibliotekPubliczn, Bryant Park zmieni siw krain czarw,

pen biaych namiotw, gdzie miay si odby dziesitki pokazw. Wyoone czarnym

dywanem schody prowadziy do przeszklonych drzwi, i przez cay tydzie schody te

zapeniali studenci i fani marzcy o zobaczeniu ulubionego projektanta albo gwiazdy, a take

japoscy fotografowie (jak kady wie, znacznie bardziej uprzejmi od innych), paparazzi,

ochroniarze w suchawkach i z krtkofalwkami, mode dziewczyny od public relations

(zawsze na czarno, z zatroskanym wyrazem twarzy) i nadziani bywalcy wszelkiegoautoramentu, z wrzaskiem wzywajcy przez telefony komrkowe swoje auta. Krawnik by

zastawiony czarnymi limuzynami, kada dugoci trzech normalnych samochodw, zupenie

jakby w okolicy mia si odby pogrzeb niesychanie wanego dygnitarza. W namiotach

jednak krlowa przepych i panowao radosne podniecenie.

Podczas Tygodnia Mody zawsze odbywao si pi albo sze wielkich pokazw.

Obecno na nich bya obowizkowa, jeli czowiek pragn zapewni sobie odpowiednie

miejsce w towarzyskiej hierarchii (albo po prostu przypomnie innym, e wci istnieje). Na

inauguracj wybrano pokaz Victory Ford, o sidmej w pierwszy czwartkowy wieczr

Tygodnia Mody. Za kwadrans sidma w namiocie rozptao sikontrolowane pandemonium -

znalazo si tam sze ekip telewizyjnych, jaka setka fotografw, rzesza wielbicieli mody,

bywalcw salonw, kupcw oraz trzeciorzdnych gwiazdeczek. Wszyscy oni czekali na

pokaz, zniecierpliwieni niczym tum przed premier. Moda kobieta z towarzystwa, ktra

ciskaa w ramionach maego jamnika, oberwaa w potylickamerwideo; kto w klapkach

od Jimmy'ego Choo zosta niemal stratowany przez dziewczynodpublic relations pdzc

ku waniejszej osobie. Ci ktrzy liczyli na przybycie znanej gwiazdy filmowej, srodze si


3/332

zawiedli, gdy gwiazdy (podobnie jak wani politycy, chociaby burmistrz) nie wchodziy

gwnym wejciem. Ochrona wioda je do ukrytych drzwi prowadzcych za kulisy. W

wiecie, w ktrym najwaniejsze byo przechodzenie do coraz bardziej elitarnych krgw

(bd dantejskich krgw pieka, zaley jak na to patrze), pltanie si za kulisami przed

rozpoczciem pokazu stanowio najwaciwszy sposb spdzania czasu.

W kcie na zapleczu, ukryta za wieszakiem z ubraniami, staa Victory Ford we

wasnej osobie, i ukradkiem mia papierosa. Victory przed laty rzucia palenie, ale ten

papieros by pretekstem do chwili w samotnoci. Przez trzy minuty miaa spokj od

wszystkich, moga si skupi i przygotowa na nastpn godzin, w ktrej bdzie musiaa

dopilnowa nawet najbahszych szczegw pokazu, brata siz wanymi klientami i udzieli

paru wywiadw prasie oraz telewizji. Zmarszczya brwi i zacigna si gboko. Chciaa

przez moment delektowa si tkrtkchwilspokoju. Przez ostatnie cztery tygodnie przed

pokazem pracowaa po osiemnacie godzin na dob, a jednak najblisza godzina miaa

przemin z szybkoci sekundy. Victory wrzucia niedopaek do na wp oprnionego

kieliszka szampana.

Popatrzya na elegancki zegarek Baume & Mercier, z nierdzewnej stali, obramowany

wiankiem brylancikw wok tarczy, i odetchna gboko. Byo wp do sidmej. O smej

ostatnia modelka zakoczy rundk na wybiegu, a Victory wyjdzie si ukoni i pozna swj

przyszoroczny los. Albo znajdzie sina szczycie, albo jako poradzi sobie gdzie w rodku,

albo trafi na dno i bdzie prbowaa odzyska utraconpozycj. Wiedziaa, e ryzykuje i e

to ryzyko nie jest niezbdne. Inny projektant kontynuowaby dzieo, ktre zapewnio mu

sukces w ostatnich trzech latach, Victory jednak nie moga tego zrobi. Byo to zbyt proste.

Miaa nadziej, e dzisiejszego wieczoru zaprezentuje ludziom z brany nieznane oblicze

swojego talentu, inne spojrzenie na kobiece stroje. Pomylaa gorzko, e albo jest bohaterk,

albo idiotk.

Wysza zza wieszaka i natychmiast otoczyy j jej trzy akolitki, bystre

dwudziestoparolatki, ktre haroway niemal rwnie niezmordowanie jak Victory. Ubrane byy

w stroje z nowej kolekcji i uzbrojone w notesy i suchawki. Na ich twarzach widniaa panika.

Victory umiechna siagodnie.

- Lila - powiedziaa do jednej z dziewczyn. - Bbniarze na miejscu?

- Tak, ale Bonnie Beecheck z rubryki towarzyskiej szaleje. Twierdzi, e ma problemy

ze suchem i powinnymy jprzesadzi.


4/332

Victory pokiwaa gow. Bonnie Beecheck miaa mniej wicej milion lat i bya

podobna do czarownicy z bani braci Grimm - nikt jej nie lubi, jednake brak zaproszenia dla

Bonnie gwarantowa zprasprzez resztroku.

- Posad j na miejscu Mauve Binchely. Mauve tak bardzo chce by zauwaona, e

wszystko jej jedno, gdzie siedzi. Ale zrb to szybko, zanim ktokolwiek zauway.

Lila skina gowi odbiega, a pozostae mode kobiety walczyy o uwagVictory.

-Extra chce wywiadu...

- Zaraz tu bdzie Keith Richard, nie mamy wolnego miejsca...

- Zapodziay sicztery pary butw...

Victory sprawnie zaja siproblemami.

-Extra dostanie dwie minuty, zaprowadcie Keitha za kulisy i trzymajcie go tam do

ostatniej chwili. Buty sw pudach pod toaletk.

Ze spokojnym wyrazem twarzy ruszya do ekipy programuExtra stojcej w gromadce

sympatykw Victory, ktrzy koniecznie chcieli si z ni przywita. Przebrna przez tum

sprawnie i z gracj, czujc si tak, jakby dryfowaa nad wasnym ciaem. Co jaki czas

musiaa przystan, eby pocaowa czyj policzek, wda si w parosekundow wymian

zda i potrzsn doni jakiej powanej i wylknionej dziesiciolatki, zdaniem swojej

mamy zdeklarowanej fanki Victory.

Mam nadziej, e po pokazie nadal bdzie moj zdeklarowan fank, pomylaa

Victory sarkastycznie, pozwalajc sobie na moment niepewnoci.

Jednak w nastpnej sekundzie dopada jekipaExtra. Moda kobieta o rudych lokach

wpychaa jej mikrofon pod nos. Victory zerkna na twarz dziewczyny i przygotowaa sina

najgorsze. Sze lat udzielania wywiadw nauczyo jbyskawicznie klasyfikowa rozmwc

jako przyjaciela lub wroga. Cho wikszo dziennikarzy z brany rozrywkowej bya urocza i

przemia, zupenie jak najbardziej dowiadczone gwiazdy, co pewien czas trafia si zbuk.

Wymuszony, pogardliwy umiech dziewczyny sugerowa Victory, e powinna doby broni.

Czasem powd takiej wrogoci by prosty, na przykad od rozmwczyni odszed facet, ale

zwykle chodzio o co wicej. O oglne wnerwienie na wiat, gdy sukces w Nowym Jorku,

wbrew oczekiwaniom wszystkich, nie by na wycignicie rki.

- Victory - rozpocza moda kobieta pewnym siebie tonem i dodaa: - Nie masz nic

przeciwko temu, e zwracam si do ciebie po imieniu, prawda? - Afektowany akcent mia

zapewne wiadczy o tym, e dziewczyna jest ponad mod. - Masz czterdzieci dwa lata...

- Czterdzieci trzy - poprawia jVictory. - Nadal obchodzurodziny.


5/332

Nie mylia si - rozpoczcie wywiadu od pytania o wiek byo przejawem jawnej

wrogoci.

- Nie masz ma ani dzieci. Czy dla kariery warto byo powici ycie osobiste i

macierzystwo?

Victory parskna miechem. Dlaczego niezalenie od swoich sukcesw kobieta bez

ma i potomstwa zawsze uwaana jest za przegran? Pytanie dziewczyny byo kompletnie

nie na miejscu, zwaywszy na okolicznoci, i wiadczyo o cakowitym braku szacunku. C

ta maa moga wiedzie o kaprysach losu i o tym, co Victory powicia, by doj do tego, do

czego dosza? Teraz bya znan na caym wiecie projektantk, wacicielk firmy. Z

pewnocita niemia moda osoba nie miaa najmniejszych szans na podobny sukces.

Victory doskonale zdawaa sobie spraw, e nie moe wpa w zo. Gdyby tak si

stao, mwiliby o tym w telewizji i pewnie pisali w rubrykach towarzyskich.

- Kadego ranka, kiedy si budz - zacza opowie, ktr raczya ju niejednego

dziennikarza (tylko chyba aden jako nie zaapa) - rozgldam sii nasuchuj. Jestem sama i

sysz... cisz. - Dziewczyna popatrzya na ni ze wspczuciem. - Chwileczk. - Victory

uniosa palec. - Sysz... cisz. I powoli, ale stopniowo, wypenia mnie bogo. Rado.

DzikujBogu, e udao mi sizachowa wolno. Mogcieszy siyciem i swojkarier.

Dziewczyna zachichotaa nerwowo. Zacza bawi siwosami.

- Bycie kobiet wie si z tyloma kamstwami, prawda? - zapytaa Victory. -

Wmawiasz sobie, e chcesz tego, czego zdaniem spoeczestwa powinna chcie. Kobiety

sdz, e przetrwanie zaley od konformizmu. Jednak dla niektrych kobiet konformizm to

mier. mier duszy. A dusza jest bardzo cenna - dodaa. - Zycie w kamstwie niszczy dusz.

Dziewczyna spogldaa na Victory ze zdumieniem, a potem zmarszczya brwi i

zacza energicznie potakiwa. Nagle przerwaa im jedna z asystentek Victory, trajkoczc z

oywieniem do suchawki:

- Jest Jenny Cadine. Przewidywany czas przybycia: trzy minuty...

Wendy Healy poprawia okulary na nosie i wysiada z cadillaca escalade. Rozejrzaa

sipo tumie paparazzich, ktrzy teraz otaczali luksusowe auto. Cho wiele razy bya ju w

takiej sytuacji, nigdy nie przestawao jej zdumiewa, e te typy zawsze wytropi gwiazd

filmow. Wyczuwali gwiazdorstwo niczym charty dzik zwierzyn. Mimo dugoletniego

stau pracy w brany nadal nie wiedziaa, jak gwiazdy radz sobie w takich sytuacjach, ona

by nie potrafia ani, co waniejsze, nie chciaa. Naturalnie jej to nie grozio. Bya prezesk

Parador Pictures, jedn z najbardziej wpywowych kobiet w przemyle filmowym, ale dlafotografw liczya simniej wicej tyle samo co byle asystentka.


6/332

Wendy odwrcia siplecami do auta, machinalnie obcigajc czarny akiet. Ubieraa

siwycznie w czarne ciuchy od Armaniego i nagle uwiadomia sobie, e ju od dwch lat

nie bya na zakupach. Nie miaa adnej wymwki, w kocu blisko przyjania si z

projektantkmody Victory Ford. Zapewne naleao siwystroi na dzisiejszy wieczr, ale

przyjechaa prosto z biura, a przy tej pracy, trjce dzieci i mu, ktry sam czasem

zachowywa si jak dziecko, co musiao pj w odstawk, i tym czym bya moda. I

gimnastyka. I zdrowe jedzenie. No dobra, kobieta nie moe robi wszystkiego.

Najwaniejsze, e w ogle tu dotara i e, jak ju wiele miesicy wczeniej obiecaa Victory,

przywioza ze sobJenny Cadine.

Tum fotografw napiera na samochd. Kilku ochroniarzy wystpio, usiujc

zatrzyma niespokojnhord, ktra powikszaa siz minuty na minut. Z auta wyonia si

rzeczniczka prasowa Jenny, opryskliwa moda osoba znana jedynie z imienia (Domino).

Domino miaa zaledwie dwadziecia sze lat, ale jej sposb bycia natychmiast przywodzi na

myl prawdziwych twardzieli, a gos sugerowa, e na niadanie najchtniej yka gwodzie.

- Powiedzieli: Cofn si! - warkna, gapic sina tum.

I wtedy z auta wyonia siJenny Cadine. Wendy pomylaa, e w naturze jest jeszcze

bardziej oszaamiajca ni na fotografiach, jeli to w ogle moliwe. Zdjcia zawsze

uwidaczniay jej lekko asymetryczne rysy twarzy i lekko bulwiasty nos. Na ywo jednak

wady niky, tumione przez trudny do opisania element osobowoci, ktry sprawia, e nie

mona byo oderwa od niej oczu. Cakiem jakby dysponowaa wasnym rdem energii,

rozwietlajcym j od wewntrz. Naturalnie nie byo bez znaczenia, e miaa niemal sto

osiemdziesit centymetrw wzrostu i jasne, zocistorude wosy z pasmami o barwie nie

cakiem dojrzaych truskawek.

Umiechaa sido fotografw, a Wendy patrzya na niz boku. Ludzie spoza brany

czsto byli ciekawi, jak to jest zna tak istot, i zakadali, e zazdro wyklucza przyja.

One jednak znay siod niemal pitnastu lat, kiedy obie zaczynay karier, i mimo pienidzy i

sawy Jenny Wendy nigdy by si z ni nie zamienia. W Jenny byo co nieludzkiego - nie

miaa skonnoci do przesady, nie naleaa do osb aroganckich, chamskich ani samolubnych,

czego jednak jej brakowao, jakby duszy. Jenny bya jedn z gwiazd ze stajni Wendy i

zapewne uwaaa siza bardzo blisk jej istot. Jednak nie przyjaniy sinaprawd, tak jak

Wendy przyjania siz Victory czy Nico O'Neilly.

Ochrona zdoaa wygospodarowa dla nich niewielkprzestrze, eby mogy pokona

krtki dystans do wejcia z boku namiotu. Jenny miaa na sobie brzowy kostium z lekkorozszerzanymi spodniami, do tego jaskrawkurtk. Wendy dosza do wniosku, e to chyba


7/332

najfajniejszy strj, jaki kiedykolwiek widziaa. Kurtka pochodzia z najnowszej kolekcji

Victory i Wendy pamitaa, e Victory uszya j specjalnie dla Jenny i e Jenny kilka razy

wybraa sina przymiarki do pracowni. Victory jednak bya tak strasznie zajta w ostatnich

trzech tygodniach, e Wendy nie zdya porozmawia z niani o tym, ani o Jenny. Zreszt

moga sobie wyobrazi, co by powiedziaa Vic. Krzywic sijak dziecko, owiadczyaby: No

wiesz, Wen, Jenny to wietna dziewczyna, ale trudno nazwa j mi. Jest chyba jeszcze

bardziej wyrachowana ni my - moe nawet bardziej ni Nico. I wybuchnyby miechem, bo

zawsze twierdziy, e Nico to najbardziej wyrachowana kobieta w miecie. Osigna

mistrzostwo, a najwspanialsze w niej byo to, e czowiek nigdy nie dostrzega jej machinacji,

tylko nagle orientowa si, e ju po nim.

To wanie Nico wpada na pomys, eby cign Jenny Cadine na pokaz Victory.

Byo to oczywiste, a Wendy lekko sizawstydzia, e sama o tym nie pomylaa.

- Doskonay plan - oznajmia Nico w ten swj gadki, przekonujcy sposb, ktry

sprawia, e wszystko, co wychodzio z jej ust, wydawao si jedynie suszne. - Jenny Cadine

to najwiksza gwiazda filmowa, a Victory jest najwaniejsz projektantk. Poza tym Jenny

zwykle ubieraj mczyni - dodaa. - Czuj, e pod caym tym blichtrem jest feministk,

zwaszcza po rozstaniu z Kyle'em Ungerem. - Miaa na myli gwiazdora filmw akcji, ktry

publicznie zerwa z Jenny w wieczornym talk - show. - Na twoim miejscu odwoaabym si

do ukrytej w niej feministki, chocia pewnie to nie bdzie konieczne. Ma fatalny gust co do

mczyzn, ale znakomicie siubiera.

Oczywicie Nico miaa racj, a Jenny a podskoczya z wraenia, e w stroju od

Victory zjawi sina pokazie, gdzie jej obecno zagwarantuje projektantce jeszcze wikszy

rozgos. Teraz, gdy Jenny z gracj stpaa midzy fotografami (potrafia zachowywa si

przed obiektywem tak, jakby wcale nie bya fotografowana), Wendy liczya na to, e

obecno gwiazdy przesdzi o sukcesie pokazu. Chocia nigdy by si do tego nikomu nie

przyznaa, Wendy bya do przesdna i w intencji Victory woya dzi swoj szczliw

bielizn - enujco sfatygowane, obszerne majtki Fruit of the Loom, ktre miaa na sobie w

dniu, kiedy pi lat temu jeden z jej filmw zosta po raz pierwszy nominowany do Oscara.

Jenny wesza do namiotu, Wendy suna tu za ni. Opucia rce, trzymajc kciuki.

Miaa nadziej, e Victory zrobi furor swoim pokazem. Nikt sobie bardziej na to nie

zasuy.

Kilka minut pniej, dokadnie kwadrans po sidmej, nowiutka limuzyna o

przyciemnianych szybach zatrzymaa siprzy wejciu do namiotw na Szstej Alei. Szofer w


8/332

prkowanym garniturze, z zaczesanymi do tyu ciemnymi wosami, obszed auto i otworzy

drzwi po stronie pasaera.

Nico O'Neilly wysiada z samochodu. Miaa na sobie srebrne spodnie, marszczon

bluzk, a na niej zotorud kurtk z norek, niemal tego samego koloru co wosy. Od razu

rzucao siw oczy, e Nico O'Neilly to kto wany. Od wczesnej modoci naleaa do tych

osb, ktre otacza aura wanoci i sprawia, e ludzie natychmiast zaczynajsizastanawia,

kt to taki. Dziki tym oszaamiajcym wosom i wspaniaym ciuchom mona jbyo wzi

za gwiazdfilmow, cho podczas bliszych ogldzin wychodzio na jaw, e Nico w zasadzie

nie jest piknoci. Jednak wykorzystaa do granic moliwoci swoje naturalne atuty, a jako

e pewno siebie i sukces przydaj kobiecie urody, panowao powszechne przekonanie, e

Nico O'Neilly jest piekielnie atrakcyjna.

Bya rwnie niesychanie zorganizowana. Wiedziaa, e pokaz Victory nie

rozpocznie siprzed wp do smej, wic tak zaplanowaa przyjazd, eby sinie spni, ale

take jak najkrcej czeka. Jako naczelna czasopisma Bonfire (i wedug Time jedna z

najwaniejszych kobiet w brany wydawniczej) Nico O'Neilly miaa zagwarantowane miejsce

w pierwszych rzdach na kadym pokazie, ktry zechciaaby zaszczyci swoj obecnoci.

Jednake tak blisko wybiegu czua si jak atwy cel. Ekipy telewizyjne i fotografowie biegali

niczym winie w poszukiwaniu trufli, poza tym kady mg podej i j zaczepi - zaprosi

na przyjcie, zada spotkania w interesach albo po prostu usiowa si brata. Nico

nienawidzia takich sytuacji, bo kiepsko radzia sobie z czczpaplanin, w przeciwiestwie

do na przykad Victory, ktra ju po dwch minutach potrafia gawdzi z mechanikiem

samochodowym o jego dzieciach. W rezultacie ludzie czsto uwaali Nico za snobk albo

suk, a niewygadana Nico nie potrafia im wytumaczy, e wcale taka nie jest. W

konfrontacji z niespokojn, bagalnminobcej osoby zamieraa, niepewna, czego siod niej

chce, i przekonana, e z pewnoci nie moe tego da. A jednak w pracy, gdy chodzio o

bezosobow, anonimowpublik, Nico bya genialna. Widziaa, co lubi spoeczestwo - nie

radzia sobie tylko z jednostkami.

To z pewnocibya jedna z jej wad, ale w wieku czterdziestu dwch lat Nico dosza

do wniosku, e nie ma sensu si katowa i znacznie atwiej jest zaakceptowa wasn

niedoskonao. Najwaniejsze to ograniczy do minimum kopotliwe sytuacje i robi swoje.

Spojrzaa na zegarek i zauwaya, e dochodzi dwadziecia po sidmej, co oznaczao,

e bdzie w centrum uwagi jedynie przez dziesi minut, a potem wszyscy skupi si na

wybiegu. Ruszya po schodach.


9/332

Natychmiast podeszo do niej dwch fotografw. Wyskoczyli zza duej donicy, eby

zrobi Nico zdjcie. Odkd sze lat wczeniej zostaa naczeln szacownego (i nudnego)

Bonfire i przemienia go w byszczc, popkuturow wyroczni w sprawach rozrywki,

mediw i polityki, trzaskali jej zdjcia na kadej imprezie, na ktrej raczya si zjawi.

Pocztkowo niepewna, jak si zachowa, pozowaa fotografom, ale szybko uwiadomia

sobie, e prenie si przed rzdem lamp byskowych i jednoczesne prby zachowania

naturalnoci (oraz udawanie, e to lubi) nigdy jej nie wyjd. Na dodatek Nico nie zamierzaa

podda si niebezpiecznemu i bdnemu przekonaniu, ktre opanowao to miasto - e

czowiek jest kim tylko wtedy, gdy go fotografuj. Widziaa, jak to dopada bardzo wiele

osb z jej brany. Zaczynay wierzy, e ssawne, i w mgnieniu oka bardziej interesowao je

gwiazdorstwo ni praca. Ludzie ci tracili koncentracj, potem stanowiska i - jak to si

przydarzyo jej znajomemu - musieli siwynosi do Montany.

I nikt wicej o nich nie sysza.

Nico postanowia zatem, e cho nie zdoa unikn fotografw, nie musi im rwnie

pozowa. Po prostu robia swoje, jakby fotografowie nie istnieli. W rezultacie na kadym

zdjciu Nico O'Neilly zawsze bya w ruchu. Wysiadaa z limuzyny przed kinem, dziarsko

kroczya po czerwonym dywanie, zwykle bokiem do fotografujcych. Oczywicie z tego

powodu jej relacje z prasbyy nieco napite, i przez jaki czas nazywano jsuk. Jednak lata

konsekwentnego zachowania (Konsekwencja to podstawa sukcesu, mawiaa) siopaciy i

teraz uwaano niezgodNico na pozowanie za urocze dziwactwo, wyrnik jej osobowoci.

W popiechu mina fotografw i szklane drzwi, gdzie za aksamitnym sznurem stao

jeszcze wicej paparazzich.

- Nico! - krzykn kto z oywieniem. - Nico! Nico O'Neilly!

Nico pomylaa, e to wszystko jest strasznie gupie, chocia nie przykre. Szczerze

mwic, czul si mile poechtana, e tak ich cieszy jej widok. Naturalnie spotykaa tych

fotografw od lat, a Bonfire kupowao zdjcia od wikszoci z nich. Posaa im rozbawiony

umiech i lekko machna rk.

- Cze - powiedziaa.

- Nico, co masz na sobie? - zawoaa krzepka kobieta z krtkimi blond wosami, ktra

zapewne fotografowaa takie imprezy od dwudziestu lat z okadem.

- Victory Ford - odpara Nico.

- Wiedziaam! - owiadczya kobieta z satysfakcj. - Zawsze nosi ciuchy od Ford.

Wikszo tumu ju bya w pawilonie, duym biaym namiocie, gdzie mia siodbypokaz Victory, wic Nico bez problemw mina aksamitny sznur. Jednak w rodku byo ju


10/332

cakiem inaczej. Omiorzdowa trybuna wznosia si niemal do czubka namiotu, a

bezporednio przed wybiegiem ustawiono awki, oddzielone od niego nisk metalow

barierk, za ktr stay setki fotografw polujcych na najlepsze miejsca. Na pokrytym

plastikiem wybiegu sytuacja przypominaa jednwielk imprez. Wok panowao radosne,

wrcz szkolne podniecenie, gdy ludzie, ktrzy spotkali si na niedawnym przyjciu w

Hamptons, witali radonie jeden drugiego, jakby nie widzieli siod lat. Nastrj by zaraliwy,

ale Nico z trwogpatrzya na tum. Niby jak miaa siprzez niego przepchn?

Przez chwilkusia jucieczka, lecz szybko odsuna od siebie tmyl. Victory Ford

bya jej najlepszprzyjacik. Musiaa poradzi sobie z tumem i liczy, e jako to bdzie.

Jakby wyczuwszy jej cierpienie, u boku Nico wyrosa moda kobieta.

- Cze, Nico - powiedziaa radonie, niczym do starej przyjaciki. - Mog ci

zaprowadzi na miejsce?

Nico przywoaa na usta najlepszwyjciowmin - wymuszony, peen zakopotania

umiech - i wrczya nieznajomej zaproszenie. Dziewczyna ruszya przez tum. Jaki fotograf

unis aparat i zrobi zdjcie Nico, kilka znanych jej osb zaczo macha rkoma i si

przepycha, eby ucisn jej do albo jcmokn. Po kilku minutach Nico z eskortdotara

mniej wicej do poowy wybiegu, gdzie ujrzaa w kocu swoje miejsce. Na maej wizytwce

obramowanej wymylnym wzorkiem, znakiem charakterystycznym Victory Ford, widniao

imii nazwisko Nico O'Neilly.

Z ulgusiada.

Natychmiast otoczya j gromada fotografw i zacza robi zdjcia. Nico patrzya

przed siebie, na drugstronwybiegu, ktra wydawaa siznacznie lepiej zorganizowana ni

jej sektor - tam ju wszyscy zajli swoje miejsca. Krzesa po obu jej stronach byy puste. Nico

nieznacznie odwrcia gow i skrzyowaa spojrzenia z Lyne'em Bennettem, magnatem z

brany kosmetycznej. Rozbawi j jego widok. Nie dlatego, e Lyne nie mia powodu trafi

na pokaz mody, zwaszcza e obie brane miay ze sobco wsplnego, lecz raczej dlatego,

e by niesawnym krwioerczym biznesmenem i Nico nie moga sobie wyobrazi, eby

naprawdinteresoway go damskie ciuchy. Przyszed tu zapewne poera wzrokiem modelki,

czyli dla rozrywki, ktrej wikszo nowojorskich przedsibiorcw nie bya w stanie si

oprze. Pomacha Nico, a ona podniosa program i skina Lyne'owi gow.

Westchna i niecierpliwie spojrzaa na zegarek. Zbliao siwp do smej, a obsuga

jeszcze nie zdja plastiku z wybiegu, co zwykle byo sygnaem, e pokaz zacznie si lada

moment. Nico zerkna na prawo, eby zobaczy, kto usidzie obok niej, i z radocizobaczya nazwisko Wendy Healy, swojej drugiej najlepszej przyjaciki. Nie widziaa


11/332


12/332


13/332

- Nie zadzwonia do mnie - powiedzia po prostu. Ton jego gosu wskazywa na to, e

Kirby jest autentycznie uraony. - A ja nie mogem zadzwoni do ciebie.

Odwrcia goww nadziei, e wyglda to na pogawdkod niechcenia.

- Dlaczego nie?

Przysun sinieco bliej i dotkn jej nogi.

- To strasznie gupie - zacz. - Wiedziaem, kim jeste, to znaczy, wiedziaem, e

jeste sawna i w ogle, ale nie mogem sobie przypomnie, gdzie pracujesz.

Na jego twarzy malowao si zaenowanie i rozbawienie, jakby nie mia wyjcia i

musia mia si z wasnej gupoty, liczc na to, e i Nico si rozbawi. Umiechna si i

nagle poczua nadziej. Jeli Kirby faktycznie nie wiedzia, kim bya, moe jednak si ni

zainteresowa.

- Czasopismo Bonfire - wyszeptaa kcikiem ust.

- Jasne. Wiedziaem, ale zapomniaem - owiadczy Kirby. - I nie chciaem nikogo

pyta, bo wtedy uznaliby mnie za autentycznego przygupa.

Nico uwiadomia sobie, e kiwa gowze wspczuciem, jakby nieustannie bywaa w

podobnej sytuacji i doskonale rozumiaa jego dylematy.

Nagle wyrs przed nimi fotograf i zrobi zdjcie. Nico popiesznie odwrcia gow.

Brakowao jej tylko zdjcia z Kirbym Atwoodem. Nakazaa sobie natychmiast skoczy z

tym flirtem. Ale Kirby nie nalea do tych modych ludzi, ktrzy skrywaj swoje uczucia.

Znowu od niechcenia dotkn nogi Nico, eby zwrci na siebie jej uwag.

- Cigle liczyem na to, e na ciebie wpadn - cign. - I wtedy moglibymy... No

wiesz... - Prowokacyjnie wzruszy ramionami. - To znaczy, od razu cipolubiem, wiesz? A

nie lubizbyt wielu ludzi. To znaczy, znam ich mnstwo, ale tak naprawdich nie lubi...

Zerkna na Lyne'a Bennetta, ktry patrzy ze zdumieniem na ni i Kirby'ego, i

zapewne sizastanawia, jakie to wsplne tematy majNico i model. Musiaa to przerwa.

- Doskonale wiem, co masz na myli - wyszeptaa, nie odrywajc oczu od wybiegu.

- No a teraz siedzkoo ciebie na pokazie mody! - wykrzykn Kirby. - To... Co to za

sowo? Miszmasz?

- Kismet. - Poprawia sina krzele. To sowo nagle sprawio, e ujrzaa nieuchronne.

Przepi si z Kirbym Atwoodem, pomylaa rozgorczkowana. Nie wiedziaa, kiedy to si

zdarzy ani gdzie. Wiedziaa jedynie, e si zdarzy. Zrobi to jeden jedyny raz, nikomu nie

powie i nigdy tego nie powtrzy.


14/332

- Wanie. Kismet - powtrzy Kirby. Umiechn si do niej. - Podoba mi si to w

tobie. Jeste bystra, znasz znaczenie sw. Ludzie teraz nie maj pojcia o takich rzeczach.

Zauwaya?

Zarumieniona, pokiwaa gow. Miaa nadziej, e nikt nie zwraca na nich uwagi. Na

szczcie w namiocie byo gorco, wic jej zakopotanie nie rzucao siw oczy. Korcio j,

eby powachlowa siprogramem, tak jak to robili niektrzy, celowo, demonstrujc irytacjz

powodu opnienia, ale uznaa to za zbyt prostackie.

Jakby wyczuwajc niepokj, jeden z bbniarzy zacz wybija rytm, podjty przez

innych w pierwszym rzdzie po obu stronach wybiegu. Zrobio simae zamieszanie, Jenny

Cadine w otoczeniu czterech ludzi z ochrony wysza zza kurtyny oddzielajcej wybieg od

kulis i zaja swoje miejsce, a tu za niWendy.

Bbnienie przybrao na sile, a Wendy zacza opowiada Nico o komarach w Maine.

Robotnicy szybko zwinli plastikow pacht. Wczono olepiajce biae reflektory i nagle

pojawia si pierwsza modelka. Miaa na sobie krtk kurtk ze spiczastym konierzem o

barwie ostrego ru, a do tego dug zielon spdnic, tu za kostk. Nico natychmiast

przyszo do gowy, e te kolory powinny si gry, wyglday jednak dobrze, miao, ale

subtelnie, jakby takie zestawienie nie byo niczym dziwnym. Potem jednak Nico sipogubia.

Zawsze miaa podzielnuwag, umiaa skupi sina tym, co uwaaa za istotne, teraz jednak

jej synna koncentracja najwyraniej j zawioda. Nico patrzya na przechodzc modelk,

usiujc zapamita szczegy stroju, eby pniej pogada o nim z Victory, ale jej mzg

odmawia wsppracy. omot werbli zdawa si kruszy jej opr i moga myle jedynie o

Kirbym i rozkoszowa sipoczuciem kapitulacji.


15/332

ROZDZIA 2

Wspaniaoci Tygodnia Mody przeminy, namioty zwinito i umieszczono gdzie w

Garment District, a miasto powrcio do zwyczajowej rutyny: pracy, pracy i jeszcze raz

pracy.

W dawnym magazynie na Manhattanie, na Dwudziestej Szstej Ulicy, tu obok Pitej

Alei, gospodarstwo Healych jak zwykle pogrone byo w chaosie. W niewykoczonym

lofcie, ktry od trzech lat suy za dom Wendy Healy, jej mowi Shane'owi, ich trjce

dzieci i gromadzie rybek, wi oraz chomikw, z sufitu w holu zwisay wielokolorowe

serpentyny z zeszotygodniowych urodzin. Podoga usiana bya skurczonymi balonami z

helem. Maluch o czerwonych policzkach, diabli wiedz, chopiec czy dziewczynka, wydzierasina kanapie. Na pododze may ciemnowosy chopiec usiowa zniszczy wz straacki z

czerwonego metalu, tukc nim rytmicznie o porysowandbowpodog.

Drzwi azienki otworzyy si gwatownie i Wendy Healy, w przekrzywionych

okularach i opatulona japoskim kimonem, wpada do pokoju. Podniosa malucha jednrk,

drugza wyszarpna chopcu wz straacki.

- Tyler! - krzykna. - Ubieraj sido szkoy.

Chopiec pooy sina brzuchu i nakry gowrkoma.- Tyler... - powiedziaa Wendy ostrzegawczo.

Nie doczekaa siodpowiedzi. Chwycia go za grod piamy i podniosa.

- Powiedz: prosz- zada spokojnie.

Wendy koysaa malucha i usiowaa wyczu nastrj syna. Mia tylko sze lat i nie

chciaa mu ustpowa, ale jeli dziki temu zamierza i do pokoju i woy ubranie, moe

warto byo siupokorzy.

- Dobrze. - Westchna. - Prosz.

- O co prosisz? - zapyta, pewien zwycistwa. Wendy wywrcia oczyma.

- Prosz, id do pokoju i przygotuj si do szkoy. Twarz chopca przybraa chytry

wyraz.

- Zapa - zada.

- Co takiego? - Szeroko otworzya usta.

- Zapa mi - powtrzy protekcjonalnie i wycign rk. Wendy siskrzywia.

- Ile?

- Pi dolcw.


16/332


17/332

- Dzi musisz zabra dzieci do szkoy. Mam spotkanie.

- Jakie spotkanie? - zapytaa Wendy z niedowierzaniem. - Spotkanie o dziewitej

rano?

- O wp do dziesitej. W restauracji. Nie przebijsize szkoy przez cae miasto.

- Nie moesz przeoy na pniej?

- Nie, Wendy - odpar z udawan cierpliwoci, jak gdyby tumaczy to ju nie

pierwszy raz. - To spotkanie z wykonawc. I inspektorem budowlanym. Wiesz, jak trudno si

umwi z tymi ludmi? Ale jeli chcesz, ebym to przeoy, prosz bardzo. Poczekajmy z

otwarciem restauracji jeszcze ze dwa miesice. Co tam, to twoja forsa.

O Boe, pomylaa. Znowu sinabzdyczy.

- Nasza forsa, Shane - powiedziaa agodnie. - Powtarzaam ci to milion razy.

Pienidze, ktre zarabiam, naledo naszej rodziny. Do nas. Do ciebie i mnie.

Gdyby byo odwrotnie, gdyby to on zarabia wszystko, a ona ani grosza, nie chciaaby,

eby m jej to wytyka i mwi, e pienidze naledo niego.

- Pomylaam sobie... moe nie jeste szczliwy, zajmujc si t restauracj. Moe

powiniene wrci do pisania scenariuszy.

Rwnie dobrze mogaby pomacha bykowi czerwonpachtprzed nosem.

- Kurwa, Wendy - warkn. - Czego ty chcesz?

Umilka i zacisna zby. Od razu przyszo jej do gowy, e potrzebuje wakacji, z dala

od niego i dzieci, ale szybko uwiadomia sobie, e wcale nie pragnie jecha na adne

wakacje, tylko robi jeszcze wicej filmw. A mwic cakiem szczerze, chciaa, zby jeden z

jej filmw zdoby Oscara jako najlepszy film roku (dotychczas nominowano pi jej filmw,

ale aden nie otrzyma nagrody), i chciaa przej po czerwonym dywanie na scen i

podzikowa wszystkim (Szczeglnie pragn podzikowa mojemu kochanemu mowi

Shane'owi. Bez jego wsparcia nie zdoaabym tego osign), i zosta pniej uhonorowana.

Jednak powiedziaa cicho:

- Chctylko, eby by szczliwy, Shane. ebymy wszyscy mogli by szczliwi.

Posza do azienki, odkrcia kurki i wesza pod prysznic. Jezu Chryste, pomylaa. Co

mam zrobi z Shane'em, do cholery?

Zamrugaa pod strumieniem gorcej wody, macajc dookoa, by znale butelk.

Zbliya j do twarzy i ulyo jej, e jest tam jeszcze resztka szamponu. Mydlc wosy,

zastanawiaa si, co zrobi, eby pomc Shane'owi. W kocu by dorosym facetem. Mia

trzydzieci dziewi lat. (Cho zwykle wyglda modziej. Znacznie modziej. artowaa, e


18/332


19/332


20/332


21/332


22/332


23/332


24/332

- Bardzo mi przykro, Mike - powiedziaa. - Kto musia co pokrci. Moja asystentka

zarezerwowaa ten helikopter pi dni temu, na spotkanie z prezesem Huckabees.

Pomylaa, e teraz on musi odbi pieczk. Bdzie zmuszony przyzna, e siwtrca.

- Zadaa sobie tyle trudu, e postanowiem ci towarzyszy i na wasne oczy

sprawdzi, co za typek z tego Borscha - odpar Mike.

A potem wrci do Victora Matricka i wmawia mu, e sam zorganizowae to

spotkanie, pomylaa Nico, kipic ukrytym gniewem.

Pokiwaa gow. Jej mina wyraaa obojtno. Nielojalno Mike'a bya

niewyobraalna, ale nie zaskakujca - takie rzeczy czsto si zdarzay w dyrekcji Splatch -

Verner, gdzie wszystko uchodzio pazem, jeli tylko plan sipowid.

- No to lemy - powiedziaa chodno i wesza po stopniach do helikoptera. Gdy usiada

na skrzanym fotelu, pomylaa o tym, e trzeba byo trzech miesicy na zorganizowanie tego

spotkania z Peterem Borschem i trzech minut, eby Mike je zrujnowa.

Usiad obok niej, jak gdyby nigdy nic, i powiedzia:

- Hej, dostaa ostatni oklnik od Victora? Naprawdtraci zmysy, co nie?

- Mmm - mrukna niezobowizujco. Rzeczony oklnik by mailem w sprawie rolet,

ktry Victor Matrick wysa wszystkim pracownikom. Rolety w kadym pomieszczeniu

powinny zosta podniesione rwno do poowy okna, dokadnie sto pi centymetrw nad

parapetem. Jak wikszo prezesw korporacji, Victor, ktry ju dawno ukoczy

siedemdziesitk, a moe nawet osiemdziesitk, by niesychanie ekscentryczny. Co par

miesicy urzdza sobie nieoczekiwany spacer po korytarzach budynku Splatch - Verner, co

zwykle owocowao takimi oklnikami. Ze wzgldu na jego wiek i dziwne zachowanie niemal

kady pracownik wyszego szczebla by przekonany, e Victor oszala i e dugo tu ju nie

zagrzeje miejsca. Powtarzano to jednak od piciu lat, a Nico niekoniecznie sizgadzaa z t

opini. Victor Matrick z pewnociby walnity, ale trochinaczej, ni wszyscy sdzili.

Nico podniosa egzemplarz Wall Street Journal i otworzya go z gonym trzaskiem.

Niemal kady dyrektor Splatch - Verner ostrzy sobie zby na posadVictora, Mike rwnie,

a take inny nieznony dyrektor, Selden Rose. Selden Rose by szefem dziau kablwki i,

cho on i Wendy mieli rwnorzdne stanowiska, Wendy zawsze simartwia, e Selden chce

poszerzy zakres wpyww i wchon jej dzia. Nico nie miaa zdania na temat Seldena

Rose'a, ale w firmie takiej jak Splatch - Verner kady, kto mia wadz, mg w sekund

zosta twoim wrogiem. Nie wystarczyo tylko dobrze pracowa, trzeba byo rwnie

powici sporo czasu na wzmacnianie swoje; pozycji i ukradkowe spiskowanie, jak siprzebi.


25/332

Nico gapia si na gazet, udajc zainteresowanie artykuem o handlu detalicznym.

Uznaa, e Mike'owi nawet nie przyjdzie do gowy, e interesuje j stanowisko prezesa

zarzdu Splatch - Verner. Przez te bizantyjskie intrygi i olbrzymi presj nie bya to

wymarzona praca dla wikszoci kobiet - ani mczyzn. Nico jednak nie wstydzia siswoich

ambicji. Dwadziecia pi lat pracy w korporacji przekonao j, e potrafi wykona kad

robotrwnie dobrze jak facet, a moe nawet lepiej.

Taki Mike, pomylaa, zerkajc na niego. Siedzia pochylony w fotelu i usiowa

przekrzycze ryk wczonych silnikw, eby pogada z pilotem o sporcie. Korporacje pene

byy mczyzn takich jak Mike - mczyzn, ktrzy nie byli szczeglnie bystrzy ani

interesujcy, za to umieli przestrzega regu gry. Zawsze potrafili sisprzymierzy z innymi

wpywowymi mczyznami: zawsze byli przyjani i lojalni, grali w zespole, wspinali sipo

korporacyjnej drabinie, bo wiedzieli, komu liza dup i kiedy. Nico podejrzewaa, e Mike

zosta prezesem zarzdu i szefem Verner Publications, bo zaatwia Victorowi Matrickowi,

ktry mia obsesjna punkcie wszelkich form sportu i rywalizacji, bilety na kade widowisko

sportowe, no i naturalnie mu towarzyszy.

No c, nie tylko Mike Harness potrafi przestrzega regu gry, pomylaa gniewnie.

Par lat temu byoby jej gupio ostrzy sobie zby na posad szefa, zwaszcza takiego jak

Mike, ktry w zasadzie by cakiem znony. Jednak w zeszym roku zachowanie Mike'a

wobec Nico ulego zmianie. Zaczo si subtelnie, od przytykw na zebraniach, a potem

celowo nie umieci jej na licie mwcw na odbywajcym si co p roku spotkaniu

korporacji. A teraz? Usiowa podebra jej to spotkanie w Huckabees - spotkanie, o ktrym

nawet by nie pomyla, a jeliby pomyla, to nie zdoaby do niego doprowadzi.

Helikopter gwatownie oderwa siod ziemi, a Mike odwrci sido Nico.

- Czytaem o Peterze Borschu i Huckabees w Journal - powiedzia. - To sprytny

ruch. Borsch moe sinam przyda.

Nico umiechna sido niego zimno. Artyku ukaza sidwa dni wczeniej, a to, e

Mike usiowa przypisa sobie wszystkie zasugi, wprawio j na nowo w irytacj. Musiaa

zmierzy siz myl, e Mike prbuje jtorpedowa, a za kilka miesicy by moe jzwolni.

Jego dzisiejsza obecno na lotnisku bya jawnym wypowiedzeniem wojny. Od teraz albo

ona, albo on. Lata w korporacji nauczyy j ukrywa uczucia, nie zdradza oponentowi

swoich myli ani planw. Zoya gazeti wygadzia spdnic. Mike nie wiedzia jednego, a

mianowicie e Nico ju podja kroki, by pokrzyowa mu plany.

Miesic wczeniej, kiedy jej asystentka wyledzia pierwsze wydanie Sztuki wojennej,Nico posza do Victora Matricka, by poprosi o pozwolenie na taki wydatek - ksika


26/332

kosztowaa ponad tysic dolarw. Naturalnie musiaa wytumaczy, po co jej ona, i zoy

sprawozdanie z dotychczasowych postpw, a Victor pochwali jza twrczpostaw. Co

za ironia, e Mike nie umieci jej na licie mwcw na spotkaniu - w przeciwnym razie na

pewno nie knuaby za jego plecami. Jednak ta wzgarda bya ostentacyjn zniewag, ludzie

gadali o tym tygodniami przed spotkaniem i po. Jeli Mike chcia j wygry, powinien

bardziej siprzyoy.

Mike popeni jednak bd, a ona musiaa tylko dziaa po jego myli. Jeli spotkanie

w Huckabees pjdzie le, wina spadnie na Mike'a. Jeli pjdzie dobrze, a Mike poleci do

Victora, Victor natychmiast si zorientuje, co jest grane. Nic nie mogo umkn jego

przeraajcym, niebiesko - tym oczom, i z pewnocinie spodobaoby mu si, e Mike si

znia do takich metod.

Te przemylenia plus widok miasta w oddali sprawiy, e znowu poczua sijak swoje

stare, wojownicze wcielenie. Kiedy helikopter mija wysokie budynki przypominajce las

szminek, Nico poczua co na ksztat seksualnego podniecenia, jak zawsze, gdy patrzya na

znajomy krajobraz z betonu i stali. Nowy Jork nadal by najwspanialszym miejscem na

wiecie i z pewnocijednym z niewielu, gdzie kobieta taka jak ona nie tylko moga przey,

ale i rzdzi. Gdy helikopter przelecia nisko nad Williamsburg Bridge, nie moga nie

pomyle: To miasto naley do mnie.

W kadym razie zamierzaa zrobi wszystko, eby tak byo, i to wkrtce.

Ekspres do kawy wyda z siebie wyraajcy zadowolenie bulgot stworzenia, ktre

wanie oprnia jelita, i przez filtr strzykn woddo pojemnika.

Nawet ten ekspres jest szczliwszy ode mnie, pomylaa Victory ze smutkiem, lejc

gorzki pyn do skromnego biaego kubka.

Popatrzya na zegar, chocia wcale nie miaa ochoty przypomina sobie, ktra

godzina. Bya jedenasta rano, a Victory nadal siedziaa w domu, w piamie z niebieskiego

chiskiego jedwabiu w wesoe pieski. Pomylaa, e moe to jaki chiski dowcip - w kocu

Chiczycy uwielbiali najlepszego przyjaciela czowieka, ale na talerzu.

By to rwnie ironiczny komentarz do sytuacji, pomylaa, wsypujc do kawy trzy

kopiaste yeczki cukru. W ostatnich trzech tygodniach czua si tak, jakby j poerano, a

pniej wypluto.

Sprbowaa czego nowego i jej wysiki spezy na niczym. wiat by niezwykle

okrutnym miejscem.

Wzia kubek i wysza z kuchni, przez pokj z wbudowanymi regaami i paskimtelewizorem, potem przez hol i po schodkach w d, do salonu z wczonym kominkiem.


27/332


28/332

Ta modziecza ignorancja bya dobra, pomylaa, wstajc i chodzc po orientalnym

dywanie przed kominkiem. Dziki temu miao podya za swoim szaleczym marzeniem.

Teraz na pewno zabrakoby jej odwagi.

Pokrcia gow na wspomnienie pocztkw w Nowym Jorku. Wszystko byo takie

nowe, takie podniecajce. Miaa bardzo mao pienidzy, ale nie czua strachu - moga jecha

tylko w jedno miejsce, wanie tam. Od pierwszych dni miasto zdawao si spenia jej

marzenie. W wieku osiemnastu lat przeniosa si tam, by studiowa w Fashion Institute of

Technology i pewnego dnia - na pocztku jesieni, cigle byo ciepo, ale w powietrzu czuo

si nadchodzc zim, cakiem jak dzisiaj - jechaa metrem, i jaka kobieta zapytaa, gdzie

Victory kupia marynark, ktr ma na sobie. Victory popatrzya na pasemka kobiety, jej

przebojowy kostium, do ktrego nieznajoma woya koszul z doczepianmuszk, bardzo

wtedy modn, i z arogancjmodoci odpara miao:

- To moje. Jestem projektantkmody.

- Jeste projektantkmody - powtrzya kobieta tonem sugerujcym, e jej nie wierzy.

I niby czemu miaa uwierzy, pomylaa Victory: byam chuda, paska jak deska i

wygldaam na znacznie mniej ni swoje osiemnacie lat. - No to przyjd do mnie.

Kobieta pogrzebaa w torebce od Louisa Vuittona (Victory nigdy nie zapomniaa tej

torebki - wtedy uznaa jza niesychanie szykown) i wycigna wizytwk.

- Prowadz dzia zakupw w domu towarowym. Spotkajmy si o dziesitej w

poniedziaek, przynie swojkolekcj.

Victory nie miaa adnej kolekcji, ale to jej nie zniechcio. Zdumiewajce spotkanie z

t kobiet (nazywaa si Myrna Jameson) nastpio o pitej po poudniu w rod. W

poniedziaek o wp do dziewitej rano (akurat zdya siumy i dotrze do manhattaskiej

Garment District na dziesit) Victory miaa ju swojpierwsz kolekcj zoon z szeciu

ubra, razem z marynark. Wydaa cae przeznaczone na czynsz pienidze, dwiecie dolarw,

i spdzia pi dni na rysowaniu projektw, kupnie tkanin i szyciu na maszynie otrzymanej od

rodzicw w prezencie z okazji matury. Pracowaa dniem i noc, od czasu do czasu

podsypiajc przez pargodzin na sfatygowanej skadanej kanapie, ktrprzytargaa z ulicy.

Wtedy miasto byo inne, biedne i zrujnowane, a prosperowao jedynie dziki twardej

determinacji i stalowemu cynizmowi mieszkacw.

Jednak pod tym brudem kry si rumiany optymizm moliwoci, a kiedy Victory

pracowaa, cay Nowy Jork ttni yciem. Cia, szya do wtru klaksonw i krzykw, w

nieustannym rytmie muzyki z wielkich magnetofonw. Nawet przez myl jej nie przeszo, emogoby sinie uda.


29/332

Myrna Jameson bya kierowniczkdziau zakupw w Marshall Field's, synnym domu

towarowym z Chicago, a jej biuro miecio si w ogromnym budynku na rogu

Siedemdziesitej Alei i Trzydziestej Sidmej Ulicy. Garment District przypominaa arabski

bazar. Ulice pene byy rodzinnych sklepikw, w ktrych sprzedawano materiay, artykuy

pasmanteryjne, guziki, zamki byskawiczne i damsk bielizn; ciarwki pracujce na

jaowym biegu wyrzucay kby spalin, a robotnicy toczyli stelae na kkach z zawieszonymi

na nich ubraniami oraz futrami, przepychajc si wrd ciby. Zodzieje torebek, dziwki i

bezdomni krcili siw pobliu wej do budynku i Victory bardzo mocno ciskaa torb z

szecioma sztukami odziey. Byoby straszn ironi losu, gdyby po tej caej harwce kto jej

jukrad.

Biuro Myrny Jameson okazao si dwoma pokojami na samym rodku dugiego,

wyoonego przygnbiajcym linoleum korytarza. W pierwszym pomieszczeniu siedziaa

moda kobieta o twarzy rozwcieczonej pszczoy. Jej dugie paznokcie stukay o telefon. Za

otwartymi drzwiami mieci si gabinet Myrny, Victory widziaa zgrabne nogi w czarnych

rajstopach i eleganckich czenkach o spiczastych noskach. Myrna bya pierwsz kobiet

sukcesu, z jak Victory miaa do czynienia. Wtedy kobiety sukcesu nie musiay by mie.

Myrna wysza z gabinetu i zmierzya Victory wzrokiem.

- A wic si pojawia - powiedziaa gosem, w ktrym pobrzmiewa twardy,

metaliczny dwik. - Zobaczmy, co tam dla mnie masz.

Pi nieprzespanych nocy nagle zebrao swoje niwo. Victory omal nie wybuchna

paczem. Po raz pierwszy uwiadomia sobie, e kolekcja wcale nie musi przypa Myrnie do

gustu. Myl o porace bya druzgocca. Upokorzenie mogo j okaleczy, ukierunkowa na

resztycia. A jeli bdzie sistaraa i wci ponosia klsk? Moe bdzie zmuszona wrci

do domu i pracowa w punkcie ksero, jak jej najlepsza kumpela z liceum, ktra nie zdoaa

wyrwa siz miasteczka...

- Bardzo przyjemne - powiedziaa Myrna, ogldajc kolekcj. Sposb, w jaki patrzya

na prbki, podnoszc je, obracajc i szczegowo analizujc tkaniny, sprawi, e Victory sama

poczua si przewietlona. W zimnym fluorescencyjnym wietle ujrzaa na twarzy Myrny

lady po ospie, nieumiejtnie maskowane cikim podkadem. - Pewnie nie masz dowodw

sprzeday, co ? A moe powinnam wiedzie co, czego mi nie powiedziaa? - Myrna

popatrzya na nipodejrzliwie.

Victory nie miaa pojcia, o czym mowa.

- Nie... - zajkna si. - Ja...


30/332

- Czy kiedy ju sprzedawaa w domu towarowym? - przerwaa jej Myrna

niecierpliwie.

- Nie - odpara Victory. - To moja pierwsza kolekcja. Ale to nie problem, prawda? -

Czua narastajcpanik.

Myrna wzruszya ramionami.

- Kady musi gdzie zacz. To znaczy tylko tyle, e zamwienie nie bdzie due.

Zaczniesz od niewielkiego zlecenia, jeli sisprzeda, na nastpny sezon przygotujesz wicej.

Oszoomiona Victory skina gow.

Potem wybiega na ulic, od triumfu krcio si jej w gowie. W przyszoci miaa

wielokrotnie przeywa ten przeomowy moment sukcesu, ale nic nie dawao siporwna z

tamtym pierwszym razem. Przemaszerowaa Trzydziest Sidm na Pit Alej. Nie

wiedziaa, dokd idzie, wiedziaa tylko, e chce by w samym rodku wszystkiego. Snua si

radonie po Pitej Alei, przystana przy Centrum Rockefellera, eby popatrze na wrotkarzy.

Miasto przypominao srebrzyst krain Oz, pen magicznych moliwoci, i dopiero kiedy

dotara do parku i zuya cz energii, wesza do budki i zadzwonia do najlepszej

przyjaciki z FIT, Kit Callendar.

- Powiedziaa, e zaczniemy od niewielkiego zlecenia, i wzia osiemnacie sztuk! -

wykrzykna Victory.

Zamwienie wydao im si gigantyczne. W tamtym momencie Victory nawet nie

mogaby sobie wyobrazi, e pewnego dnia dostanie zlecenie na dziesi tysicy...

Po trzech tygodniach szycia dniem i noc zamwienie byo gotowe. Victory zjawia

siw biurze Myrny z trzema reklamwkami z supermarketu.

- Co ty tu robisz? - zapytaa Myrna.

- Przyniosam rzeczy - z dumodpara Victory.

- Nie masz spedytora? - Myrna bya przeraona. - Niby co ja zrobiz tymi torbami?

Victory umiechna si na to wspomnienie. Nie miaa pojcia o technicznych

aspektach projektowania, nie wiedziaa, e istniejszwalnie i krajalnie, gdzie powstajstroje

prawdziwych projektantw. Jednak ambicja oraz nieokieznane podanie (takie, jakie jej

zdaniem wikszo kobiet odczuwa wobec mczyzn) pchay jdo przodu. A potem dostaa

poczt czek na piset dolarw. Wszystkie ubrania si sprzeday. Miaa osiemnacie lat i

wesza do gry.

Midzy dwudziestk a trzydziestk przez cay czas para przed siebie. Razem z Kit

wprowadzia si do maego trzypokojowego mieszkania na Lower East Side, ulicy penejwoskich restauracji i sklepw ze sodyczami w suterenach, gdzie sprzedawano narkotyki.


31/332

Victory i Kit kroiy i szyy, a wzrok cakiem im wysiada, a wtedy urzdzay sobie rundki po

wernisaach i po obskurnych nocnych klubach, gdzie taczyy do trzeciej nad ranem. Victory

zarabiaa tyle, e ledwie udawao sijej pokry wydatki na ycie i koszty pracy, ale nie miao

to znaczenia. Wiedziaa, e wielki sukces czai situ za rogiem, a tymczasem wystarczao jej

ycie w tym miecie i robienie tego, co zawsze pragna robi.

I wtedy dostaa pierwsze due zamwienie z Bendela, domu towarowego, ktry syn

z promowania walczcych o przetrwanie modych projektantw. By to kolejny punkt

zwrotny - zamwienie okazao si wystarczajco due, eby zagwarantowa Victory

wydzielone miejsce na kolekcj, na drugim pitrze, z jej nazwiskiem i logo na cianie - ale

kry siw tym haczyk. Koszt uszycia ubra wymaga wyoenia ponad dwudziestu tysicy w

gotwce, ktrymi Victory nie dysponowaa. Usiowaa poyczy pienidze w trzech bankach,

ale we wszystkich dyrektorzy cierpliwie tumaczyli jej, e musi mie zabezpieczenie

poyczki, co konkretnego, na przykad dom lub auto, ktre mogliby jej zabra, gdyby nie

bya w stanie spaci dugu.

Nie wiedziaa, jak z tego wybrn, ale pewnego dnia zadzwonia do niej Myrna

Jameson. Zasugerowaa, eby Victory zatelefonowaa do faceta nazwiskiem Howard

Fripplemeyer. By szumowin, wyjania Myrna, prawdziw szuj, jednak dziaa w brany

od trzydziestu lat i mg jej pomc.

Howard Fripplemeyer okaza si taki, jak mwia Myrna, a nawet jeszcze gorszy.

Howard i Victory umwili siw bistrze, gdzie ten poar sandwicza z pastrami i nawet nie

wytar musztardy, ktrubabra sobie kciki ust.

Mia brzowy garnitur i niepokojce wosy, tupecik stercza mu z gowy jak je. Kiedy

skoczy je, zapa swj egzemplarz Daily News i na kwadrans znikn w mskiej

toalecie. Intuicja podpowiadaa Victory, e powinna zapaci rachunek i zwiewa, ale

dziewczyna bya w desperacji.

Kiedy wrci do stou, powiedzia, e uzna j za korzystn inwestycj - miaa

potencja. Postanowi wyoy na jej firm osiemdziesit tysicy w cigu roku; w zamian

chcia trzydziestu procent zyskw. Victory dosza do wniosku, e to korzystny ukad. Howard

by okropny, a do nieprzyjemnej osobowoci dochodzi jeszcze dziwny, ostry odr,

wytumaczya sobie jednak, e przecie nie musi z nim sypia. Poza tym go potrzebowaa.

- Ja si bd martwi o pienidze, maa - powiedzia, zacigajc si dziesitym

newportem. - Ty si martw o mod. Siedz w brany od trzydziestu lat i rozumiem

kreatywnych ludzi. Kiedy zaczniesz myle o forsie, wszystko ci sipomiesza.A ona pokiwaa gow, przekonana, e tak wanie ma by.


32/332

Ufaa Howardowi, ale tylko dlatego, e brakowao jej dowiadczenia. Howard

przenis jej przedsibiorstwo do duego pokoju w budynku nieopodal Sidmej Alei, gdzie

po cianach pomalowanych na szaro korytarzy roznosiy si dwiki, a eby wej do

damskiej toalety, trzeba byo dysponowa wasnym kluczem. W budynku cuchno rozpacz,

obietnicami, marzeniami, ktre nigdy nie miay sispeni, ale pracujca dotychczas w swoim

maym mieszkaniu Victory czua, e wykonaa wielki krok naprzd.

Jej stroje dobrze si sprzedaway. Howard oznajmi, e firma w tym roku zarobi

dwiecie tysicy. Bya to suma, od ktrej krcio sijej w gowie.

- Oczywicie razem z moimi osiemdziesicioma tysicami i moimi trzydziestoma

procentami. To szedziesit tysicy plus osiemdziesit, czyli sto czterdzieci.

To nie wydawao sisprawiedliwe, ale bya zbyt potulna, eby siwykca.

- On z ciebie zdziera! - powiedziaa Kit. Miay ssiadk, ktra bya bankowcem, i

pewnego wieczoru Victory opisaa jej sytuacj.

Ssiadka pokrcia gow.

- Nikt tak nie robi interesw. Poza tym nie jest ci do niczego potrzebny. To cakiem

proste - popyt i poda. Moesz sama sobie z tym poradzi.

By tylko jeden problem: Victory nie moga si pozby Howarda, przynajmniej nie

legalnie. W euforii wywoanej wolnoci od problemw materialnych, podpisaa z nim

umow, w ktrej upowania go do pobierania trzydziestu procent od zyskw przez resztjej

ycia.

Bya skazana na Howarda i jego smrd. Nie moga uwierzy we wasngupoti lec

bezsennie w nocy, zastanawiaa si, czy zdoa si jako pozby Howarda bez pomocy

patnego mordercy. Przysigaa w duchu, e jeli uda jej siwyplta z tej sytuacji, nigdy ju

nie bdzie miaa adnego partnera...

I wtedy Howard zrobi co dziwnego. Otworzy drugfirmodzieoww budynku po

przeciwnej stronie ulicy.

Byo to dziwne, ale Victory nie powicia temu zbyt wiele uwagi, gdy oznaczao to,

e Howard troch jej odpuci. Kadego ranka przyjeda do biura z Five Towns na Long

Island, w tanim trenczu i z kartonowym pudem oraz Daily News. W pudle zawsze mia

trzy kawy i knysze. Od razu szed do telefonu i wisia na nim przez jakie trzy godziny, a

potem wychodzi do bistra na lunch. Howard zdawa si mie niezliczonych szujowatych

kumpli, z ktrymi godzinami trajkota przez telefon. Victory zastanawiaa si, kiedy

ktrykolwiek z nich pracuje. W zasadzie jej to nie przeszkadzao, ale jako e biuro byo


33/332

jednym duym pokojem, nie miaa jak uciec od Howarda i jego konwersacji. Kiedy wreszcie

koczy gada, bra sido oceny jej projektw.

- To nic niewarte - mwi na przykad. - Kto w Minnesocie woy co takiego?

- Howardzie, ja jestem z Minnesoty. Usiuje uciec od rodkowego zachodu...

- A po co? eby miaa par adnych zdj w Vogue? adne zdjcie nie sprzeda

ubra, wiesz chyba. Co, czego potrzebujesz na sobotni randkze swoim ukochanym, o to

chodzi w sprzedawaniu ubra. Nic zbyt fikunego. Mczyni lubi dziewczyny w czym

adnym i spokojnym...

- Ale ja chc zobaczy swoje stroje w Vogue - syczaa ze zoci. - I zobacz.

Obiecujci to...

Wtedy Howard wychyla si, otaczajc ich oboje swoim smrodem, i prezentowa

umiech. Mia szare zby z biaym nalotem w szczelinach, jakby niespecjalnie przykada si

do ich mycia.

- Przyjrzaa si kiedy bliej projektantom w Vogue? - pyta. - Halston, Klein,

nawet Scaasi, ktry dawniej nazywa si Isaacs, ale postanowi czyta swoje nazwisko od

tyu... To wszystko spedaleni ydzi. Widziaa wrd nich jak kobiet? A gdzie tam. To

dlatego, e w modzie, i wszdzie indziej, w kinie, architekturze, malarstwie, najlepiej

sprawdzajsimczyni. Nie bez powodu...

Howard nigdy nie wyjawi jej tego powodu, a ona nigdy nie pytaa. Nie chciaa

usysze odpowiedzi.

Za to kla go w duchu i wracaa do projektowania. Pewnego dnia, mylaa. I

powtarzaa sobie, e jeli zarobi dla Howarda wystarczajco duo pienidzy, to moe on

odejdzie i da jej spokj.

I kiedy rzeczywicie tak si stao. Nie przyszed rano, tylko dopiero okoo czwartej

po poudniu. To trwao przez par tygodni, a Victory czua takulg, e Howard nie sterczy

jej nad gow, e nie pytaa o powd. Zauwaya jednak, e niezalenie od tego, jak dugo

pracuje, Howard zawsze zjawia siprzed jej wyjciem.

Kilka tygodni pniej wpada na ulicy na MyrnJameson.

- Widz, e Howard wprowadzi cido outletu Dress Barn - powiedziaa Myrna.

Victory popatrzya na ni ze zdumieniem, pokrcia gow i pomylaa, e Myrna z

pewnocisimyli.

- Na pewno chodzi ci o dom towarowy. Moe o Bloomingdale'a...

- Skarbie - prychna Myrna. Zapaa Victory za rk. - Znam twoje ciuchy. Wszdzierozpoznam te projekty. Przecie to moja dziaka, czyby zapomniaa?


34/332

- To niemoliwe - wyszeptaa Victory.

Myrna wycigna przed siebie donie.

- Wiem, co widziaam. Byam w outlecie w Five Towns w niedziel, mieli capk

ubra, ktre wyglday na twoje. Nawet te koronkowe rkawiczki ze wstkami z welwetu... I

o co chodzi z tnowfirmHowarda, po drugiej stronie ulicy, pod 1411?

Oszoomiona Victory krcia gow. W tej dzielnicy ludzie posugiwali siwycznie

numerami domw, a Broadway 1411 by najbardziej tandetnym budynkiem w okolicy. Sterty

ubra sprzedawano tam sieciom sklepw detalicznych na aukcjach, niczym niewolnikw; ten

budynek by brzydkim pasierbem przemysu, pasierbem, o ktrym nikt nie chcia rozmawia.

Nagle poczua koszmarne przeraenie. Podzikowaa Myrnie i pobiega na drugstronulicy,

midzy autami. To niemoliwe, mylaa. Nawet Howard nie mg by tak gupi i w tajemnicy

sprzedawa jej ubra pod 1411. To by zrujnowao jej nazwisko i jego inwestycj, to nie miao

adnego sensu. Przecie miesic temu sprawdzaa spis towarw i wszystko sizgadzao...

To niemoliwie, pomylaa, usiujc siuspokoi.

Hol budynku pod 1411 zalatywa tuszczem milionw torebek z arciem na wynos,

ktre znalazy si tam w cigu ostatnich siedemdziesiciu lat. Na cianie wisia spis

wszystkich firm w budynku, ale Victory nie wiedziaa, czego szuka - Howard mg dowolnie

nazwa swoj firm, z pewnoci by do sprytny, eby nie uy wasnego nazwiska.

Postanowia i na pierwsze pitro, gdzie odbyway si licytacje. No i oczywicie w

ogromnym pokoju wypenionym wieszakami z ubraniami czekajcymi na swoj kolej do

zlicytowania znalaza dwa rzdy strojw, ktre byy duplikatami jej projektw. Pomacaa

tkanini siwzdrygna - te ubrania uszyto z tanich materiaw, ktre rozpadnsipo dwch

czy trzech noszeniach i skurczw pralni chemicznej. Odwrcia materia na lewstron, szew

byy nierwny, niewykoczony. Popatrzya na metk. Jej znakiem firmowym by rowy

kwadrat z napisem Victory Ford wyszytym fantazyjnymi literami. Metka na tanich

podrbkach bya niemal identyczna, tyle e tutaj nazwisko brzmiao Viceroy Fjord.

Odrzucia ciuch, jakby by skaony, i cofna si o krok, z przeraeniem zasaniajc

doniusta.

Zgia siz blu. Nawet nie chciao mu siszczeglnie zmienia nazwiska. Zapewne

uwaa, e Victory jest idiotk. Naprawdsdzi, e ujdzie mu to na sucho? Najwyraniej tak.

Mia j za ma kretynk, ktra zrobi to, co on bdzie chcia, za kogo, kogo bdzie mg

wykorzysta i kopn w tyek bez adnych konsekwencji.

No to musia to jeszcze przemyle.


35/332

Nagle przepenia jwcieko. Ukrad jej dziecko, chciaa go zabi. Nie. Najpierw

zamierzaa go skatowa, a dopiero pniej zabi. Przypieprzanie si do niej to jedno, ale

wpieprzanie siw jej biznes to cakiem inna sprawa.

Te uczucia byy dla niej kompletnie nowe. Nie miaa pojcia, e potrafi by a tak za.

Jakby sterowana automatycznym pilotem wrcia do holu, znalaza nazwjego nowej firmy

na drzwiach, i wesza. Howard siedzia przy metalowym biurku z nogami opartymi na blacie,

wpycha w usta co, co chyba skadao siz samych okruszkw, i gada przez telefon.

- Czego? - warkn, jakby zirytowaa go jej niespodziewana wizyta.

- Ty pieprzony dupku! - wrzasna ile si w pucach, zapaa gazet z jego biurka i

cisna jna podog.

- Co jest, kurwa? - wybka i powiedzia do suchawki: - Oddzwoni.

- Jak miesz? - Podesza do niego, jakby chciaa go uderzy. aowaa, e nie jest

mczyzn, wtedy na pewno by to zrobia. - Widziaam te ubrania. Na pierwszym pitrze...

Zanim zdya co doda, zerwa siz miejsca.

- Jak ty miesz? - krzykn, wskazujc j palcem, jakby to on by pokrzywdzony. -

Nigdy nie wpadaj z wrzaskiem do mojego gabinetu.

To, e sibroni, zaszokowao j. Na przemian otwieraa i zamykaa usta, niepewna,

co powiedzie.

- Widziaam te ubrania...

- Tak? I co z tego? - Pochyli si, eby podnie gazet. - No i widziaa jakie

ubrania. A potem wpadasz tutaj, drc sijak wariatka...

Znw poczua wcieko.

- Ukrade moje projekty! - krzykna. - Nie moesz tego robi. Nie moesz mnie

ograbia.

Wykrzywi siz niesmakiem.

- Jeste nienormalna. Wyjd std.

- Nie moesz...

- Czego nie mog? - Pogardliwie wzruszy ramionami. - Cay ten biznes to

kopiowanie. Wszyscy to wiedz.

- Co ci wyjani, Howardzie - owiadczya ostrzegawczym tonem. - Nie zadzieraj ze

mn. I nie myl, e dostaniesz choby grosz z moich zyskw.

- O, czyby? - Jego twarz poczerwieniaa. Podszed do Victory i szarpn jza rami,

pocigajc ku drzwiom. - Mam dokument, ktry podpisaa i w ktrym mona przeczyta coinnego. Nawet o tym nie myl.


36/332

I nagle ju bya na korytarzu, a Howard zamyka jej drzwi przed nosem.

Kada ya w jej gowie pulsowaa gniewem i upokorzeniem. Przez par sekund

Victory staa nieruchomo, zaszokowana, niezdolna do ogarnicia tego, co przed chwil

zaszo. Howard powinien si jej ba: to on by tym zym, a nawet nie starczyo mu

przyzwoitoci, by udawa strach. Wykrci kota ogonem i teraz ona wysza na potwora,

wariatk. Wtedy uwiadomia sobie, e stracia ca wadz w chwili, w ktrej zacza

wrzeszcze.

Cholera, teraz on wiedzia, e ona wie. Podesza do windy i raz po raz naciskaa

przycisk. W panice zapragna wydosta siz budynku. Baa si, e Howard wyjdzie z biura i

si na ni natknie, a nie bya przygotowana na jeszcze jedn konfrontacj. Powinna bya

przemilcze kradzie, dopki nie dowie si, co mona z tym zrobi. Drzwi windy w kocu

otworzyy siz trzaskiem i Victory wsiada. Opara sio cian, zy wypeniy jej oczy. To

niesprawiedliwe. Cale ycie harowaa na swoje nazwisko, na swoj firm, liczc na nagrod

za cikprac, a doczekaa si tego, e przylaz jaki typ i jokrad. Nie mogo mu to uj

na sucho.

- Przesta zachowywa si jak dziecko, doronij - radzia jej zaprzyjaniona ssiadka

bankowiec. - Jeste kobiet interesu. Nie doprowadzaj do osobistej konfrontacji z tym

zasracem, tylko konkretnie zabierz si do sprawy. Pozwij go. Zacignij do sdu i tam mu

przylej po tej wielkiej dupie.

- Nie mogwynaj adwokata - zaprotestowaa Victory. - To w zym stylu.

Potem si jednak nad tym zastanowia. Jeli miaa przetrwa w tej brany, musiaa

wysa jasny komunikat: Zadrzyj z Victory Ford, a poaujesz. Nie ujdzie ci to na sucho.

Na jej probKit wcielia siw kierowniczkdziau zakupw w sieciowym outlecie i

umwia siz Howardem w Viceroy Fjord. Kit udawaa, e ubrania bardzo jej sipodobaj i

narobia zdj polaroidem. Potem Victory sfotografowaa wasne projekty. Myrna, ktra czua

sitrochwinna zaistniaej sytuacji, pomoga jej znale adwokata.

Trzy miesice pniej Victory spotkaa Howarda w sdzie. mierdzia i by rwnie

fatalnie ubrany jak zawsze, i ani trochsinie przejmowa, jakby takie rzeczy przydarzay mu

si bez przerwy. Victory wyoya fotografie ubra Howarda tu obok zdj wasnych

projektw, a kiedy sdzia zarzdzi przerw na podjcie decyzji, prawnik Howarda

zaproponowa ugod. Owiadczy, e jeli Victory odda Howardowi poyczone osiemdziesit

tysicy, zrezygnujz trzydziestu procent i bdzie wolna.


37/332

Bardzo jej ulyo. Bya to niewielka cena za tak idiotyczny bd. Victory nauczya si

poytecznej prawdy: e ludzie, z ktrymi robi si interesy, s rwnie wani jak sam interes.

Ta lekcja bya bolesna dla kadego projektanta, niestety, nie uczyli tego w szkole mody...

Zadzwoni telefon i przerwa te wspomnienia. Natychmiast przeszy j niepokj. To

byy z pewnocijakie ze wieci. Od trzech tygodni przychodziy jedna za drug, kumulujc

siprzed katastrof.

Miaa nie odbiera, ale dosza do wniosku, e to tchrzostwo. Dzwonia jedna z jej

asystentek, Trish, ze studia projektw.

- Pan Ikito telefonowa trzy razy. Podobno to pilne. Pomylaam, e pewnie chciaaby

wiedzie.

- Dzikuj. Zaraz do niego zadzwoni.

Odoya suchawki skrzyowaa rce na piersi, jakby dla ochrony przed zimnem. Co

miaa powiedzie panu Ikito? Udawao si jej wykrca przez ponad tydzie, pod pretekstem

podry, ale Japoczycy potrafili pilnowa swoich spraw. Lubi pani - pani szybko

podejmuje decyzj, powiedzia pan Ikito pi lat wczeniej, kiedy zaczli ze sob

wsppracowa. Mimo to pan Ikito chcia przede wszystkim zarabia i z pewnociwypnie

si na niw chwili, gdy tylko poczuje, e Victory przestaje si sprzedawa. To jednak, co

zaproponowa, byo nie do pomylenia.

Dom mody Victory Ford nie by wielkfirmw rodzaju Ralpha Laurena czy Calvina

Kleina, ale przez tych pi lat, odkd zacza robi interesy z Japoczykiem, jej

przedsibiorstwo stao si minikonglomeratem, o wiele potniejszym ni jednoosobowa

firma, ktrprowadzia we wasnym mieszkaniu. W Japonii miaa osiemdziesit trzy butiki, a

w tym roku ona i pan Ikito planowali rozszerzy dziaalno na Chiny, nastpny wielki rynek

potencjalnych klientw. Pan Ikito wykupi licencj na jej projekty, nie tylko ubrania, ale

rwnie torebki, buty, okulary soneczne i inne akcesoria, i sam zaj si ich wyrobem w

Japonii, ponoszc koszty produkcji. Dzieli si z Victory procentem od zyskw, i razem z

tymi pienidzmi jej firma przynosia teraz dochd w wysokoci piciu milionw rocznie.

Panu Ikito nie spodobaa si wiosenna kolekcja - nie cierpia jej, waciwie

nienawidzi - i tak, dwa dni po pokazie, Victory poleciaa do Tokio na spotkanie, ktre

okazao si lekcj upokarzania. Pan Ikito nosi zachodnie ubrania, ale wierzy w japoski

sposb zaatwiania interesw. Oboje siedzieli przy niskim drewnianym stole. W trakcie

typowo japoskiego ceremoniau picia herbaty pan Ikito przeglda jej katalog na sezon

wiosenny. By maym czowieczkiem o krtkich, siwiejcych wosach i usteczkach jakpyszczek gupika.


38/332

- Panno Victory. Co sidzieje ? - zapyta, z niesmakiem przewracajc strony. - Skd

pomysy? To nie pani. Kto nosi takie ubrania? adna kobieta nie nosi dugich spdnic wiosn.

Mao zabawne, obszerne fasony. Kobiety chcpokazywa nogi.

- Panie Ikito. - Pochylia gow na znak szacunku (nie znosia tego, ale musiaa

respektowa cudzoziemskie zwyczaje, prowadzc interesy). - Prbowaam czego nowego.

Usiujdorasta. Rozwija si. Jako projektantka.

- Czemu pani to robi? - przerwa jej pan Ikito z przeraeniem. - Pani mie wielki

sukces. Jak to mwiw Ameryce, po co naprawia, jak sinie popsuo?

- Ale usiuj by coraz lepsza. Prbuj by jak najlepsz projektantk, w ramach

swoich moliwoci.

- Phi! - Pan Ikito zamacha rkoma przed twarz, jakby odpdza owada. - W Nowym

Jorku pani zawsze myli o sobie. Tu, w Japonii, mylimy o interesach.

- Ale ja myl o interesach - sprzeciwia siVictory, stanowczo, cho uprzejmie. -

Jeli mam siutrzyma w brany, musz rozwija projekty. Udowodni, e potrafi tworzy

ekskluzywne kolekcje.

- Ale po co? - spyta pan Ikito. - W haute couture nie ma pienidzy. Kady to wie.

Pi lat temu pani mwi, e chce zarabia miliony...

- I nadal chc...

- Ale teraz prbuje pani by Oscarem de la Rent. - Pan Ikito nie przestawa jej

przerywa - A moe panem St. Laureatem? wiat nie potrzebuje St. Laurenta. wiat

potrzebuje Victory Ford.

- Czyby?, pomylaa Victory, wpatrzona w swojherbat.

- Nie mamy tu sklepw Oscara. No, moe jeden w Tokio. Ale Victory Ford ma w

Japonii osiemdziesit trzy butiki. Rozumie pani, co mwi? - spyta pan Ikito.

- Tak, ale...

- Mam odpowied - owiadczy pan Ikito. Klasn w donie, a jego sekretarka (Victory

wtpia, eby ktokolwiek mg bra jza asystentk), rozchylia ciany z ryowego papieru.

Zczywszy rce i pochyliwszy gow, zapytaa po japosku:

- Tak, panie Ikito?

Pan Ikito powiedzia co do niej w tym samym jzyku. Pokiwaa gow i ostronie

zamkna drzwi. Pan Ikito odwrci sido Victory.

- Bdzie pani dzikowaa. Powie pani: Pan Ikito, to dopiero geniusz!

Victory umiechna si z zakopotaniem. Przepeniao jpoczucie winy, jakby byamaym dzieckiem, ktre zrobio co strasznego. I tak siwanie stao. Rozczarowaa pana


39/332

Ikito. Nigdy nie chciaa nikogo rozczarowywa. Pragna, eby wszyscy jkochali, chwalili i

gaskali po gowie jak grzeczn dziewczynk. Zastanawiaa si, dlaczego, niezalenie od

swoich sukcesw, nie potrafi wyrosn z instynktownego chylenia czoa przed mskim

autorytetem? Bya doros kobiet z wasn firm, zaczynaa od zera, miaa do dyspozycji

wycznie swj talent i rce, a teraz dysponowaa nawet czarnkartAmerican Express. I oto

siedziaa jak na szpilkach koo pana Ikito, czekaa na jego odpowied, a przecie powinna

mu powiedzie, czego ona chce. Nie odwaya sijednak go obrazi. Dlaczego nie mogby

bardziej podobna do Nico, westchna w duchu. Nico powiedziaaby: Panie Ikito, bdzie tak,

i koniec. Albo pan w to wchodzi, albo nie...

I wtedy pan Ikito zrobi co, od czego cisn si jej odek. Podnis imbryczek i

trzymajc do na pokrywce, nala Victory wicej herbaty.

Nerwowo przekna lin. W tej samej chwili zrozumiaa, e nie spodoba si jej

pomys pana Ikito. W Japonii nalewanie komu herbaty miao rne znaczenie, a w tym

konkretnym przypadku by to gest pojednania, ale te przygotowanie do niemiych

wiadomoci.

Pan Ikito podnis swoj filiank i wypi troch naparu. Spojrza na Victory, jakby

sugerujc, e powinna zrobi to samo.

Herbata bya gorca, Victory lekko poparzya sobie usta, ale pan Ikito wydawa si

usatysfakcjonowany jej potulnoci. Wtedy drzwi rozsuny si ponownie i stana w nich

moda Japonka w granatowym kostiumie.

- A! Panna Matsuda! - wykrzykn pan Ikito.

- Dzie dobry, panie Ikito. - Moda kobieta lekko skina gow. W jej gosie

pobrzmiewa angielski akcent, i Victory domylia si, e Japonka studiowaa w Anglii,

najprawdopodobniej w Oksfordzie.

- Panno Victory Ford - zacz pan Ikito. - Oto pani nowa projektantka, pani Matsuda.

Victory przeniosa spojrzenie z panny Matsudy na radonie umiechnitego pana Ikito.

Zrobio sijej niedobrze, ale uprzejmie wycigna rk.

- Uwielbiam pani stroje. - Panna Matsuda usadowia si koo stolika. - Bd

zaszczycona, mogc z panipracowa.

Jeszcze nie ustaliymy, e bdziemy wsplnie pracowa, chciaa powiedzie Victory,

jednak gardo kompletnie jej wyscho i nie moga wydoby z siebie gosu. Upia yk herbaty,

usiujc odzyska rwnowag.


40/332


41/332


42/332

Jasne, e kupi, zapewniaa wszystkich, podobnie jak Barney, ale nie wspomniaa, e

wzili zaledwie po kilka sztuk. Najbardziej konserwatywnych. Byli, w kupieckim jzyku,

peni nadziei. Jednakadna nadzieja nie wchodzia w gr, jeli mieli sprzeda te rzeczy na

osiemdziesicioprocentowej obnice.

Cholera, pomylaa, piorunujc wzrokiem telefon na kominku. Co si dziao ze

wszystkimi? Czego si tak bali? Nie interesoway jej opinie ludzi. Wiedziaa, e nigdy nie

zaprojektowaa nic lepszego od tej wiosennej kolekcji. Bya zupenie inna, ale wanie taka

miaa by, od samego pocztku, kiedy Victory zacza o niej myle jaki rok wczeniej.

Nikomu by si do tego nie przyznaa, ale momentami zdarzao si jej fantazjowa, e ta

kolekcja przeniesie jna inny poziom i zapewni jej miejsce w historii mody. Chciaa, by po

jej mierci ludzie mwili: Bya jednz najwybitniejszych amerykaskich projektantek.

No dobrze, moga sibez tego obej, ale nie oznaczao to, e nie powinna prbowa.

To by wanie problem z sukcesem: kiedy si ju go posmakuje, chce sicoraz wicej. I nic

nie moe si rwna z sukcesem w Nowym Jorku, z podziwem i lekkobaw ludzi. Sukces

daje pewno i bezpieczestwo. Poraka za...

Pokrcia gow. Nie bdzie o tym myle. Nikt nie przyjeda do Nowego Jorku,

eby ponie klsk. Przyjedano po sukces. Wiele razy wczeniej bya na krawdzi poraki

i wiele razy strach motywowa jdo wikszych stara. W przeszoci jednak nie byo to a tak

istotne: nie miaa wiele do stracenia. Teraz jednak musiaa wzi si w gar. Nie moga

panikowa. Powinna zachowa spokj i dziaa jak gdyby nigdy nic, jakby nie bya uraona,

jakby wszystko miao siuoy...

Musiaa zadzwoni do pana Ikito. Co jednak powinna mu powiedzie?

Wykluczone, eby poprawia! j kto w rodzaju hollywoodzkiego scenarzysty. Nie

pisaa si na to, a gdyby kiedykolwiek wydao si, e nie ona zaprojektowaa japosk

kolekcj, zniszczyoby to wiarygodno, na ktrtak ciko pracowaa. Tej granicy nie moga

przekroczy. To by punkt honoru, a w wiecie, gdzie w adnej brany nie pozostao zbyt

wiele honoru, naleao broni tych nielicznych wartoci, ktre siuchoway.

Utrata zagranicznych dochodw powanie zmieni firm, ale Victory uznaa, e jako

to przeknie. Trafi si co innego. Albo pan Ikito wemie jej kolekcj, albo nic z tego nie

bdzie, i to wanie powinna mu bya powiedzie ju na pocztku.

Podniosa suchawk, eby do niego zadzwoni, i w tym samym momencie spojrzaa

na statuetk Perry Ellis Award, nagrod Stowarzyszenia Amerykaskich Projektantw,

prezentujcsidumnie na samym rodku pki nad kominkiem. To kazao sijej zastanowi.Przeklestwo, pomylaa ze zoci. Kltwa, ktra j w kocu dopada. Perry Ellis Award


43/332

bya najbardziej podan nagrod w brany, przyznawano j co dwa lata obiecujcym

projektantom, na cze Perry'ego Ellisa, ktry zmar na AIDS pod koniec lat

osiemdziesitych. Przyznanie nagrody wiadczyo o sukcesie modego projektanta,

katapultowao go w wiata reflektorw, ale plotka niosa, e istniaa te ciemna strona

wyrnienia. Kilkoro zdobywcw nagrody odeszo z biznesu. Jako jedna z nielicznych kobiet,

ktre j otrzymay, Victory artowaa czsto, e dziki swojej pici przezwyciy kltw.

Moe jednak simylia? Nagle ujrzaa, jak jej wysiki obracajsiwniwecz. Znalaza sina

rwni pochyej, a jej nastpne dwa sezony spotkaj si z tak sam reakcj jak wiosenna

kolekcja, ludzie przestan kupowa jej ubrania, za ptora roku zbankrutuje, trafi na ulic,

bdzie musiaa wrci na prowincj, sama, nieudolna czterdziestotrzylatka...

Telefon w jej doni nagle zadzwoni i podskoczya, popiesznie wciskajc guzik.

Kobiecy gos po drugiej stronie linii by nieznany.

- Victory Ford?

- Przy telefonie - odpara ostronie Victory, mylc, e to pewnie akwizytorka.

- Mwi Ellen z biura Lyne'a Bennetta. - Kobieta umilka, jakby czekaa, a Victory

przetrawi informacj, e dzwoni do niej wielki miliarder Lyne Bennett. Victory omal nie

wybuchna miechem. Zastanawiaa si, czego na lito bosk moe od niej chcie Lyne

Bennett. - Wiem, e to troch nieoczekiwane, ale pan Bennett by ciekaw, czy spotka si z

nim pani na drinku, w przyszy czwartek o osiemnastej.

Tym razem Victory naprawd si rozemiaa. Co za mczyzna zatrudnia sekretark

do umawiania mu partnerek na randki? Nie moga jednak wyciga pochopnych wnioskw.

Pewnie wcale nie chodzio o randk - przez te lata spotkaa si par razy z Lyne'em

Bennettem i nie zwraca na niadnej uwagi.

- Mogzapyta, po co?

Ellen wydawaa si zakopotana i Victory natychmiast zacza jej wspczu. Ale

praca.

- Myl... myl, e chciaby pani pozna. Wiem tylko, e kaza mi do pani

zadzwoni i spyta, czy sipani zgodzi.

Victory zastanawiaa si przez chwil. Bogacze w rodzaju Lyne'a Bennetta nigdy jej

specjalnie nie interesowali, ale z drugiej strony i ona nie naleaa do kobiet, ktre ich

pocigaj. Bya zbyt niezalena i otwarta, eby skaka wok bogacza, i nigdy nie wierzya,

e jego pienidze s rozwizaniem damskich problemw. Jednak skoro Lyne Bennett

postanowi j pozna, moe rni si od reszty. Zwaywszy na jej obecn sytuacj, niezaszkodzio przynajmniej potraktowa go przyjanie.


44/332

- Bardzo chtnie siz nim spotkam, ale w przyszy czwartek idna wernisa biennale

w Whitney - powiedziaa. - Nie wiem, czy Lyne Bennett lubi sztuk...

- Uwielbia. - W gosie Ellen brzmiaa ulga. - Ma jednz najwaniejszych kolekcji na

wiecie...

Victory umiechna sido siebie. Co ona sobie mylaa? Naturalnie, e Lyne Bennett

uwielbia sztuk. W kocu by miliarderem. A pierwsze, co robi faceci po dojciu do

wielkich pienidzy (poza umawianiem si z supermodelk, rzecz jasna), to szlifuj swoje

ostre kanty sztuki kultur.

Victory odoya suchawk. Nagle humor si jej poprawi. Uznaa telefon od Lyne'a

Bennetta za znak, e co sizmieni. Zdarzy sico nowego i interesujcego, czua to przez

skr. Spojrzaa bez strachu na telefon i zadzwonia do Japonii.


45/332

ROZDZIA 3

Victory rozoya serwetki z ulgrozejrzaa sipo restauracji.

Mimo fiaska nowej kolekcji cieszya si, e mieszka w Nowym Jorku, gdzie kobieta

nie musi udawa nikogo innego. Gdzie moe by bezporednia i oznajmi: Chc tego!, i

nikt nie traktuje jej jak antychrysta, ktry gwaci jak nienaruszaln zasad dotyczc

zachowania kobiet.

Inaczej ni w Japonii, pomylaa ze zoci.

- Panno Victory! Pani nie moe odmawia mojej propozycji! - upiera si pan Ikito,

kiedy do niego zadzwonia. - Pani kobieta. Sucha, co mwi mczyzna. Mczyzna wie

lepiej.

W kocu musiaa sipodda i zgodzi na przemylenie swojej decyzji do nastpnego

dnia. Co byo naprawddenerwujce.

- Skarbie, zmu sklepy, eby przyjy twoje rzeczy - powiedzia jej przyjaciel David

Brumley, kiedy zadzwoni do Victory, by pociesza jpo fatalnych recenzjach. - Nie daj si

rozstawia po ktach. To ty masz dyktowa warunki. Jezu.

atwo mu byo mwi. Sam by synnym projektantem, ale take mczyzn i gejem.

I syn z wybuchowoci. Ludzie sibali Davida. A wygldao na to, e absolutnie nikt nieboi siVictory Ford...

No dobra, nie zamierzaa o tym myle. Nie teraz, podczas lunchu z najlepszymi

przyjacikami w Michael's. Mimo wszystkich wzlotw i upadkw Victory nigdy nie

zmczyo ycie w Nowym Jorku i nadal ekscytowaa si lunchem w Michael's. Restauracja

bya absurdalnie droga i rwnie koteryjna jak stowka w szkole redniej, ale dzie, kiedy

czowiek przestaje docenia niemdre drobiazgi, jest dniem, w ktrym zmienia si w

zasuszonego dupka. I nikt nie odbiera jego telefonw.

Pojawia sipierwsza i skorzystaa z okazji, by zlustrowa otoczenie. Michael's byo

kosztown restauracj dla tych, ktrzy pocigali za sznurki w miecie. Cz z nich tak si

uzalenia od przebywania w centrum uwagi, e jadaa tu codziennie, jakby by to

ekskluzywny country club. Jeli chciao siprzypomnie ludziom o swoim istnieniu, naleao

zje lunch w Michael's - kryy plotki, e rubryki towarzyskie pac kelnerom za

donoszenie, kto z kim jad i o czym rozmawia. Gorce stoliki naprawdmiay numeracjod

jednego do dziesiciu, a jzapewne dlatego, e jada w towarzystwie Nico O'Neilly i Wendy


46/332

Healy (Victory bya zbyt skromna, by doczy swoje nazwisko do listy wanych

osobistoci), posadzono przy stoliku numer dwa.

Par metrw dalej, lekko na uboczu znajdowa si stolik numer jeden, najbardziej

podany w restauracji. Nie tylko uwaano go za stolik wadzy, ale rwnie za najbardziej

dyskretny, gdy stal tak daleko od innych, e nie dawao si nic podsucha. Przy nimi

siedziay trzy kobiety, ktre w mylach nazywaa Krlowymi Matkami. Starsze, mdrzejsze i

co jaki czas wpadajce w dzikhisteri, zrobiy niesychankarieri przez te wszystkie lata

bardzo wiele osigny w miecie. Kryy pogoski, e sekretnie rzdz Nowym Jorkiem.

Nie tylko osigny na swoim polu wszystko, co mona byo osign, ale przez ponad

czterdzieci lat ycia w miecie nawizay bliskie stosunki z wpywowymi ludmi. I

faktycznie, jedna z nich, Susan Arrow powiedziaa przed laty: Kady by kiedy nikim,

nawet burmistrz.

Susan Arrow zapewne zbliaa sido siedemdziesitki, ale odgadnicie jej wieku byo

niemal niemoliwe. Co sidziao z kobietami sukcesu w chwili, gdy koczyy czterdziestk-

najwyraniej czas si dla nich cofa i wyglday lepiej i modziej ni koo trzydziestki.

Pewnie, e wstrzykiwano im botoks i wypeniacze, robiy lifting oczu, czasem nawet caej

twarzy, ale to byo co gbszego ni tylko efekt dziaania skalpela chirurga. Dziki

sukcesowi i poczuciu spenienia te kobiety promieniay, bia od nich yciowa energia. Susan

Arrow pokonaa raka, zrobia sobie dwa liftingi i najprawdopodobniej silikonowy biust, ale co

z tego? Wci bya seksowna, ubrana w kaszmirowy sweter ecru z dekoltem w szpic

(odsaniajcym nieco osobliwie mody dekolt) i spodnie z kremowej weny. Victory i Nico

zawsze powtarzay, e chciayby w jej wieku wyglda cho w poowie tak dobrze.

Susan bya zaoycielk i prezeskznanej firmypublic relations, ADL. Towarzyszya

jej Carla Andrews, synna dziennikarka popularnych telewizyjnych wiadomoci, oraz

najmodsza z caej trjki Muffie Williams, ktra jeszcze nie skoczya szedziesitki. Muffie

bya prezesk amerykaskiej filii B et C, korporacji z brany towarw luksusowych, i

najbardziej wpywowkobietw brany amerykaskiej mody. Wygld Muffie jednak mocno

kontrastowa z dziecinnym imieniem, typowym dla jej krgw. Pochodzia z republikaskiej

anglosaskiej elity (z rodziny bostoskich patrycjuszy), ale wygldaa bardzo francusko i

niedostpnie. Ciemne wosy miaa gadko cignite w niewielki koczek i zawsze nosia

barwione na niebiesko okulary od Cartiera, w oprawkach z najprawdopodobniej

osiemnastokaratowego zota. Bya bezlitosn kobiet interesu, nie cierpiaa idiotw, moga

uczyni projektanta sawnym albo zrujnowa mu karier.


47/332


48/332

si rozpogodzia. Nico bya zawsze opanowana, czasem lodowata, ale nigdy przy swoich

przyjacikach.

- Japonia? - zapytaa, ucisnwszy Victory.

- Koszmar - westchna Victory. - Za to Muffie Williams wanie owiadczya, e mj

pokaz by wspaniay. Przez nastpne trzy lata bdwszystkim o tym opowiada.

- Nie musisz, Vic. - Nico umiechna sido niej. - Jeste genialna.

- Och, Nic...

- Powanie. - Nico energicznie strzepna serwetk. Odwrcia si do kelnera, ktry

krci siobok, czekajc na moment, w ktrym bdzie mg poda menu. - Wod. Gazowan.

Poprosz.

Victory popatrzya na niz czuoci. Jej zwizek z przyjacikami by bezcenny, bo

tylko przy nich moga sobie pozwoli na bezbronno - poprosi o poklepanie po plecach, bez

obaw, e uznaj jza beznadziejnie niepewn. Jednak zwizek z Nico by gbszy. Wiele lat

wczeniej, kiedy Victory miaa kiepski rok i brakowao jej pienidzy na przygotowanie nowej

kolekcji, Nico poyczya jej czterdzieci tysicy dolarw. Victory nie prosia o poyczk,

nawet nie przyszoby jej to do gowy. Jednak pewnego dnia Nico pojawia siw jej pracowni

niczym dobra wrka.

- Mam pienidze, a ty ich potrzebujesz - powiedziaa, wypisujc czek. - I nie martw

sispatdugu. Wiem, e mi oddasz.

Victory pomylaa, e w ludziach interesujce jest to, e nigdy sinie wie, co w sobie

kryj. Zwaszcza ludzie pokroju Nico O'Neilly. Kiedy jpoznaa, nawet nie przyszo jej do

gowy, e Nico kiedy nauczy j co to przyja i e pod wynios powok skrywa si

wyjtkowo lojalna osoba. Victory zerkna z rozbawieniem na twarz kelnera, gdy z wahaniem

wrcza Nico menu. Szkoda, e nie wiedzia, z jak niezwykkobietma do czynienia.

- Nie trzeba. - Nico machna rk. - Wiem, co zamwi.

Ten komentarz by niewinny, ale kelner wyglda tak, jakby mu przyoya. Jak

wikszo mczyzn, ktrzy maj do czynienia z kobietami odmawiajcymi przestrzegania

towarzyskich rytuaw, uzna zapewne, e Nico to suka.

Nico na szczcie bya odporna na opinie o sobie. Pochylona nad blatem, wydawaa

siniezwykle napita. Spotkanie w Huckabees poszo nadspodziewanie dobrze, zwaszcza e

Peter Borsch niemal przez cay czas ignorowa Mike'a Harnessa. Wtedy, podniecona

triumfem, zrobia co, czego wcale nie miaa zamiaru robi - zadzwonia do Kirby'ego

Atwooda i w sekrecie zaaranowaa spotkanie po lunchu.


49/332

- Zrobiam co okropnego - owiadczya z dum, jakby wcale tak nie uwaaa. - Dzi

rano byam tak wcieka na Mike'a Harnessa...

- Na pewno na to zasuy...

- Tak, ale to nie ma nic wsplnego z prac. - Nico wyprostowaa sii opucia wzrok,

poprawiajc serwetkna kolanach. - Uwiadomiam sobie, e zamknam siw wiey, jestem

niedotykalna. I zrobiam co okropnego...

Victory parskna miechem.

- Skarbie, ty nigdy nie robisz nic okropnego. Na pewno nie w towarzystwie. Jeste

ideaem.

- Wcale nie. A przynajmniej nie zawsz chc nim by. No i... - Urwaa i powioda

wzrokiem po restauracji, eby siupewni, e nikt nie podsuchuje.

W tej samej chwili zauwaya je Susan Arrow i wychylia siod stolika.

- Cze, dziewczyny - zakrakaa niczym stara wrona.

Nico nagle znw zamienia siw profesjonalistk.

- Skarbie, moemy porozmawia o twoim kliencie, Tannerze Cole'u?

Tanner Cole, gwiazdor filmowy, mia zdobi okadk listopadowego numeru

Bonfire i upar si, e musi zaaprobowa materia fotograficzny. Zadowolenie go

kosztowao a trzy sesje zdjciowe, a potem wystraszy jedn z asystentek, sugerujc, e

powinna mu zrobi laskw toalecie.

- Kochana, ten facet urodzi siw oborze. Powanie. Brak mu ogady - owiadczya

Susan.

- Komu? - spytaa Carla Andrews podejrzliwie, przystawiajc rk do ucha. Carla

siedziaa po drugiej stronie stoli - ka i nie cierpiaa, gdy co j omijao. Wiele osb

podejrzewao, e by to jeden z powodw, dla ktrych tak dugo utrzymaa si w brany,

podczas gdy modsze od niej wysyano na zielontrawk.

- Tannerowi Cole'owi. Gwiedzie filmowej - powiedziaa Muffie Williams z

lekcewaeniem. Mimo romansu mody z filmem, Muffie uparcie postrzegaa aktorw na

starowieckmod: uwaaa, e to przepacane, rozpieszczone dzieci i tak wanie naley si

do nich odnosi.

- Wiem, e to gwiazdor filmowy. - Carla rzucia Muffie pogardliwe spojrzenie. -

Przeprowadzaam z nim wywiady dziewi razy. Robiam to, gdy by jeszcze niemal

dzieckiem.

- Na pewno chcesz rozpowszechnia tinformacj? - Muffie dotkna ust serwetk.- Wszystko mi jedno. Niczego sinie boj- odpara Carla.


50/332

- Victory? - Susan zignorowaa je obie. - Czy Lyne Bennett do ciebie zadzwoni?

A wic std mia mj numer, pomylaa Victory. Skina gow.

- Tak, dzi rano.

- Nie masz mi tego za ze? - spytaa Susan. - Nigdy nie rozdajcudzych numerw, ale

Lyne mczy mnie od trzech tygodni. Od twojego pokazu. Powtarzaam mu, e musz ci

wczeniej poprosi o pozwolenie, ale on ju taki jest, wpada w obsesj. Dzwoni pi razy

dziennie, upiera si, e musi siz tobspotka...

Jezu, pomylaa Victory - teraz caa restauracja ju wie, e Lyne Bennett chce umwi

siz nina randk. Zresztnie miao to znaczenia - w chwili gdy zobaczono by ich razem, i

tak wszyscy by sidowiedzieli.

- Ale przecie my si ju spotkalimy. - Bya zdumiona zachowaniem Lyne'a

Bushnell Candace - Szminka w wielkim mieście.pdf

Documents

Transcript of Bushnell Candace - Szminka w wielkim mieście.pdf