BNI Networker - Jesień 2012

Jesień 2012, www.bnipolska.pl

NETWORKER

Wywiad z Prezesem BNI POLSKA Grzegorzem Turniakiem s.4

Zdradzamy tajemnice najlepszych networkerów! s. 8-11

90% klientów z rekomendacji? Tak to możliwe! s. 7

Gdzie i dla kogo jest BNI s. 5

M A G A Z Y N B N I P O L S K A

1 MAGAZYN BNI NETWORKER

Witamy w jesiennym wydaniu BNI NetWorker!

Filozofia networkingu jest prosta: pomóż innym osiągnąć sukces, a i Ty go osiągniesz. Jednak wdrożenie tego podejścia w życie wymaga nie tylko podjęcia decyzji, proaktywnej postawy, lecz także systematycznej pracy według sprawdzonego modelu. Najlepsze wyniki osiągają ci, którzy łączą się w starannie dobrane, stabilne zespoły kilkudziesięciu przedsiębiorców i świadomie korzystają z zasady wzajemności. Po prawie siedmiu latach mozolnej pracy fantastycznego zespołu współpracowników wdrożyliśmy w Polsce światowe know-how opracowane przez BNI. Jesteśmy dumni z tego, że Polacy są w światowej czołówce przedsiębiorców stosujących najnowsze rozwiązania biznesowe. Współpraca się opłaca, bo przypływ podnosi wszystkie łodzie.

Prezes BNI Polska Grzegorz Turniak

WsTępWitamy w jesiennym wydaniu BNI NETWORKER! Ostatnie wydarzenia6 lat w Polsce: Wywiad z Grzegorzem Turniakiem

Sekcja rekomeNdacje w BNIRzeczy niemożliwe a BNI 600 klientów, kto da więcej?

Sekcja edukacjaPrezentacja firmy czy edukacja?Lot bez startu to KATASTROFAOpowieści 60-cio sekundowe7 tysięcy na minutęNowa pozycja edukacyjna dla każdego networkera

Sekcja ZaSady BNITajemnica VCP Czar BNICzym jest slogan? Sekcja roZwój oSoBIStyZaczynasz karierę zawodową? Tylko z BNI! Mistrzowie networkingu obalają mity

2

34

67

89

101011

121313

1415

spis Treści


LetNIa akademIa rekomeNdacjI BNi polska, we współpracy z Społeczną Akademią Nauk, Clark University, Akademickimi Inkubatorami Przedsiębiorczości oraz Inkubatorem Technologicznym ARTERION, zrealizowało Letnią Akademię Rekomendacji. W jej ramach odbył się cykl czterech biznes mixerów i wykładów oraz otwartych spotkań tematycznych dla przedsiębiorców. Wszystko działo się w Łodzi, zaś prowadzącym był Grzegorz Turniak.

29 sierpnia 2012 - Zarekomenduj mnie czyli powiedz o mnie innym5 września 2012 - Rekomendacje receptą na sukces13 września 2012 - Skoro biznes to sport kontaktowy to...19 września 2012 - Moc pozytywnych opinii czyli budowanie relacji w biznesie

Wkrótce planowane są kolejne edycje!

FesTiWal iNspiracji 28 września 2012 r. w gmachu Biblioteki Narodowej w Warszawie odbyła się 2. edycja niezwykłej konferencji, jaką jest Festiwal Inspiracji. Kilkunastu mówców motywacyjnych ze Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców w Polsce, kilkaset uczestników i setki rozmów przeprowadzonych w kuluarach. Tak wygląda bilans tego wydarzenia, przygotowanego we współpracy z BNI Polska.

Takie spotkania to nie tylko inspirujące prelekcje, ale także wiele nowych, ciepłych kontaktów. Jest to zatem świetna okazja do nawiązania relacji dla każdego networkera.

Kolejny Festiwal za rok. Tymczasem mamy dla Ciebie inną propozycję… Już w listopadzie zapraszamy na drugą edycję konferencji „Biznes to relacje”. Nie może Cię tam zabraknąć!

druk i realizacja:e: [email protected]

Giełda eventów:e: [email protected]

projekt graficzny oraz teksty:e: [email protected] www.promoagency.pl

OSTATNIE WYdARZENIA:

www.bnipolska.pl NETWORKER

PARTNERZY:

cZytaj: Wywiad z Grzegorzem Turniakiemstr. 4-5

3MAGAZYN BNI NETWORKER

jakie jest BNi w polsce po ponad 6 latach? co się zmieniło w polskim networkingu?

G: Przede wszystkim jesteśmy dojrzałą firmą na rozwijającym się rynku. Rozpoczęliśmy jako pierwsi i wyznaczamy trend. Z przyjemnością obserwuję, jak ideę networkingu podejmuje coraz więcej osób, organizacji i firm.

W BNI działa obecnie prawie 350 członków, w 14 grupach, w 9 miastach w Polsce. Wdrożyliśmy z zespołem dyrektorów roz-budowane know-how, a obecnie dbamy o procedury i szkolenia członków, dzięki którym mogą wykorzystać członkostwo w pełni.

O networkingu w Polsce nie wstydzimy się mówić. Na początku 2006 roku wiele osób zastanawiało się, czy używać tego słowa. Miało ono wtedy negatywne konotacje związane z akwizycją i wciskaniem ludziom produktów. Obecnie coraz więcej osób rozumie, że networking to potężne narzędzie profesjonalisty,

niezbędne w rozwoju kariery, sprzedaży i biznesu. Networking opiera się o zasadę wzajemności, z której każdy z nas korzysta. Okazało się więc, że jest to coś, co już znamy i powszechnie stosujemy.

Coraz więcej firm zaczyna dochodzić do wniosku, że sprzedaż w oparciu o polecenia to właściwa i efektywnie dochodowa metoda rozwoju biznesu.

co Twoim zdaniem należy do największych sukcesów BNi polska?

G: Naszym największym sukcesem jest zbudowanie zgranego zespołu dyrektorów, który ściśle ze sobą współpracuje i wymienia się najlepszymi praktykami. dzięki temu nasza usługa ma coraz wyższą jakość i wartość dla klientów.

Klienci - członkowie działających grup - znajdują platformę rozwoju swoich kompetencji przywódczych, realizacyjnych, sprzedażowych, komunikacyjnych i społecznościowych.

Które wydarzenie lub spotkanie wspominasz w sposób szczególny?

G: Jest ich bardzo wiele. Od pierwszej wizyty w grupie BNI w Londynie 13 grudnia 2005 roku, przez szkolenia w Szwecji i spotkania z entuzjastami budującymi pierwsze grupy. do ważnych momentów należą także wyróżnienia otrzymane z rąk założyciela BNI Ivana Misnera, start pierwszej grupy BNI Wspólna 27 kwietnia 2006 roku, dni Gościa oraz szkolenia “Mistrzowie Networkingu”.

BNi stwarza możliwości budowania sieci kontaktów, uzyski-wania nowych klientów przez rekomendacje oraz rozwoju osobistego. co dodałbyś do tego zestawu?

G: Może nie dodał, ale wyjaśnił. Uczestnictwo w cotygodniowych spotkaniach BNI nauczyło członków jak uruchomić, świadomie

6 Lat BNI W polsceGrzegorz Turniak – Prezes BNI Polska

350 CZŁONKÓW 14 GRUP 9 MIAST


warSZawa: BNI Wspólna, BNI Stars, BNI Tigers, BNI Power

LuBLIN: BNI Fortuna

BydGoSZcZ: BNI Eagles

ŁÓDŹ: BNI Connectors

pozNań: BNI Prestige

WrocŁaW: BNI Platinium

katowIce: BNI Silesia, BNI Meridian kraków: BNI Kings,

BNI Victoria

BiaŁysToK: BNI Białystok

zarządzać i rozwijać swoją sieć kontaktów. Wielu przedsiębiorców jest świetnymi fachowcami w swoich dziedzinach, mają natomiast obawę przed “twardą” sprzedażą swoich usług. Tu, w przyjacielskiej atmosferze, są szkoleni i coachowani, jak zwiększać sprzedaż, korzystając z istniejących już relacji i powiązań, gdzie i z kim bywać, jak się zachowywać na konferencjach, mikserach czy innych imprezach, aby – jak to mówią - komfortowo wychodzić ze swojej strefy komfortu.

Kolejną ważną umiejętnością jest autoprezentacja. Uczymy, jak tworzyć takie prezentacje swojej firmy, jej usług czy produktów, aby członkowie naszej sieci polecali nas z przyjemnością. Członkowie BNI już po kilku tygodniach spędzonych z nami czują się dobrze w sytuacjach publicznych prezentacji.

Na spotkaniach BNI mogą uczyć się także od innych przedsiębiorców i profesjonalistów wielu aspektów menadżerskiego fachu. Wszyscy mają możliwość pełnienia różnych ról, m.in.: liderów, mentorów, szkoleniowców, coachów, koordynatorów oraz kontrolujących procesy.

W biznesie ważne jest, aby umieć wysłuchać klienta. Networking zaś dodaje tu kolejne zagadnienie, gdyż zaleca promowanie innych osiągnięć. Kiedy nasz rozmówca może się dowiedzieć czegoś o nas, czym się zajmujemy i co mamy do zaoferowania?

G: BNI to ponad 27 lat nieustannego rozwoju know-how. dzięki temu mamy wiele narzędzi, aby wypromować swój biznes. Jednym z nich są 60-sekundowe autoprezentacje, innym 10-minutowe prezentacje dnia i najważniejsze - spotkania jeden na jeden. Są to dobrze ustrukturyzowane spotkania, podczas których przedsiębiorcy mają okazję dowiedzieć się więcej o sobie.

jakie najczęściej popełniane błędy obserwujesz wśród członków BNi?

G: Cóż, zacznę od fałszywych oczekiwań dotyczących osiągnięcia sukcesu po jednym lub dwóch spotkaniach. To tak , jakby oczekiwać, że po 4 godzinach nauki angielskiego będę mógł rozumieć filmy czy piosenki śpiewane w tym języku. Każdy z członków, stosując się do metod oferowanych przez BNI, pozyskuje nowych klientów i zwiększa swoją sprzedaż po kilku tygodniach czy miesiącach. Po drugie, pokutuje mit, że sam udział w spotkaniach wystarczy. Otóż to za mało, nie wystarczy chodzić na lekcje angielskiego, trzeba powtarzać, co mówi nauczyciel, odrabiać prace domowe, uczyć się słówek czy zwrotów i stale ćwiczyć w codziennych sytuacjach.

Podobnie jest z BNI, trzeba wziąć udział w szkoleniach w ramach pakietu członkowskiego, opracować swoją autoprezentację, utrzymywać porządek w kontaktach oraz poświęcać czas na przygotowanie rekomendacji. Po trzecie - postawa. Jeśli ktoś oczekuje, że “BNI mu da” to jest w wielkim błędzie. BNI owszem daje - ale wędkę i uczy, jak się nią posługiwać. Najpierw trzeba dać grupie coś od siebie, pokazać swój profesjonalizm poprzez ubiór, punktualność, dotrzymywanie zobowiązań, słuchanie i pomaganie innym, a także pełnienie ról w grupie przedsiębiorców. Mówimy: Givers Gain - dający dostają. Po czwarte - zaufanie. Jeśli choć trochę nie zaufasz ludziom, oni nie obdarzą zaufaniem Ciebie i wówczas zasada wzajemności nie zadziała.

e: Komu zatem polecasz BNi?

G: Mówimy, że BNI jest dla wszystkich, ale nie dla każdego. BNI dobrze się sprawdza u osób pozytywnie nastawionych do ludzi i lubiących pracować zespołowo, mających marzenia i ambitne plany. Ponadto dla posiadających sieć partnerów i kontaktów, pragnących lepiej nimi zarządzać, chcących pracować mądrzej, a nie ciężej, rozwijających swój biznes poprzez polecenia oraz rekomendacje.

Grzegorz turniak, Prezes BNI Polskawww.turniak.pl


Sekcja rekomeNdacjI

w BNI

“ Od ponad 2 lat większość moich klientów pochodzi

z poleceń.”

Michał Mazek, właściciel Drukarni Grafit 3 WielkoformatowejBNI Fortuna, Lublin

rzeczy niemożliwe a BNiMichał Mazek, właściciel drukarni Wielkoformatowej Grafit 3BNI Fortuna, lublin

W jaki sposób znalazłeś się w BNi?

Zaproszenie na spotkanie do BNI otrzymałem od Krzysztofa

Marcinkowskiego. Odnalazłem tu swoje miejsce i nie zamierzam

się z nim rozstawać. Bardzo mi się podoba sposób działania BNI

i metoda pozyskiwania nowych zleceń dzięki rekomendacjom.

Teraz sam polecam organizację wszystkim moim klientom.

a więc nie ma rzeczy niemożliwych?

Tak myślę. Żyjemy w XXI wieku, otacza nas kosmiczna technologia.

Wystarczy odpowiedni magazyn niezbędnych mediów do nadruku

wielkoformatowego oraz przeszkolony zespół ludzi, żeby osiągnąć

sukces. Jesteśmy w stanie wydrukować wiele projektów na różnych

powierzchniach, niemalże od ręki. Co ciekawe, potrafimy zmienić

kolor auta w 24 godziny, używając kolorowej folii reklamowej. Nikt

w Polsce nie oferuje takiej usługi.

co z roku na rok daje ci członkostwo w tej organizacji?

Gdy 3 lata temu wstępowałem do BNI, byłem sceptycznie

nastawiony. Przez pierwsze 6 miesięcy uczestnictwa w tej

organizacji nie rozumiałem jej działania. dziś już wiem, że

dzięki rekomendacji zarabia się prawdziwe pieniądze. Od ponad

2 lat większość moich klientów pochodzi z poleceń. Z roku na rok

mam coraz mniej klientów “z ulicy”. Co ciekawe, moja drukarnia

nie posiada strony www. Powodem tego jest brak czasu, żeby

się nią zająć, ale dzięki BNI nie jest nam bardzo potrzebna


– mamy wystarczającą ilość zamówień, można nawet powiedzieć,

że wchodzą drzwiami i oknami (śmiech).

Dobra prezentacja 60-sekundowa, 10-minutowa czy spotka-

nia 1:1. Które z tych narzędzi uważasz za najważniejsze?

Ciekawe pytanie. Wszystkie te narzędzia są bardzo ważne

i wszystkich używam dość często. Spotkania 1:1 są rewelacyjnym

sposobem na poznanie drugiej osoby. W sytuacjach takich jak

stanie w kolejce do opłacenia biletu parkingowego zdecydowanie

polecam prezentację 60-sekundową. Poznałem tak kilka osób,

które są teraz moimi stałymi klientami.

czy polecasz BNi młodym przedsiębiorcom?

Oczywiście. Osobiście uważam, że BNI jest najskuteczniejsza dla

ludzi, którzy szukają klientów, chcą więcej zarabiać, a mają dużo

kontaktów. Niestety, młodzi przedsiębiorcy startują „od zera”

i często koszty przyłączenia się do organizacji ich przerastają.

Z jednej strony szkoda mi tych młodych ludzi, ale nie oszukujmy

się, jeśli firmy nie stać na opłatę 2000 zł rocznie, to co to za firma?

600 Klientów, kto da więcej?Maciej świerczyński, właściciel TelehelpBNI eagles, Bydgoszcz

Swoją historię z BNI rozpocząłem w maju 2010 roku, dostałem

zaproszenie od kolegi, który należał wtedy do Studenckiego

Forum BCC. W tamtych czasach moja firma zajmowała się głównie

serwisem komputerowym, przy wsparciu jednego pracownika.

Warto dodać, że nie pochodzę z Bydgoszczy, a biznes przeniosłem

tam w czerwcu 2010 roku. Przez pierwszy miesiąc w BNI uczyłem

się zasad, słuchałem, notowałem i przyglądałem się innym.

W lipcu spisałem sobie wszystkich znajomych z moich okolic.

Zacząłem słuchać znajomych i rozmawiać o ich problemach. Po

co? Żeby poszukać rozwiązań wśród członków BNI. Wiedziałem,

że pielęgnując kontakty w grupie i dając rekomendacje, za chwilę

sam otrzymam je w zamian. długo nie musiałem czekać, bo już

w wakacje otrzymałem pierwsze rekomendacje.

BNi traktuję jak drzewo owocowe.Trzeba je pielęgnować i dobrze

podlewać, wtedy daje plon. W sierpniu zostałem nagrodzony nie-

bieskim badżem za największą ilość rekomendacji. Półtora roku

byłem Witającym Gości, potem Sekretarzem, a aktualnie jestem

Koordynatorem ds. Edukacji.

Muszę przyznać, że dzięki BNI w mojej firmie jest duży ruch, nie

brakuje zleceń. Prawie 90% pozyskanych kontraktów pochodzi

od członków grupy. W pierwszych dwóch latach stanowiło to

600 nowych klientów (tworzenie stron www). W niektórych

przypadkach są to rekomendacje 5-stopnia, czyli zadowolony

klient poleca nasze usługi swoim znajomym i partnerom, zaś oni

polecają mnie swoim znajomym.

Podsumowując, gdy wchodziłem do BNI, miałem jednego

pracownika. dzisiaj jesteśmy jedną z największych bydgoskich

firm zajmujących się kreowaniem wizerunku w sieci. Aktualnie

zatrudniamy 12 osób. dzięki BNI przekształciliśmy się ostatnio

w spółkę z o.o. Podsumowując w skrócie: REWELACJA!


prezentacja firmy czy edukacja?eliza jarmołowicz-zalewska, coach, współwłaściciel marek Inspiration Partners oraz Inspiration SpaceBNI wspólna, Warszawa

Oprócz technicznych detali, które po prostu trzeba wyćwiczyć,

najważniejszym aspektem dobrej prezentacji jest według mnie

historia. Przekazuje ona emocje, angażuje, pobudza wyobraźnię

i tym samym wspomaga proces uczenia się. W prezentacjach BNI,

zarówno 60-sekundowej jak i 10-minutowej, chodzi bowiem o to,

aby nauczyć słuchaczy, czym się zajmujemy i jak mogą nas polecać.

Nie bez powodu prezentacje w BNI nazywają się edukacjami.

Ponieważ nasi słuchacze są dorosłymi osobami, a my mamy ich

czegoś nauczyć, należy zastosować odpowiednią metodę. Proces

uczenia się dorosłych zaczyna się od doświadczenia, następnie

poprzez refleksję i wyciągnięcie wniosków zmierza do ich

wprowadzenia w życie. Tak więc istotne jest, aby nasza edukacja

stymulowała ten proces.

Podczas 60 sekund nie ma raczej możliwości, aby słuchacze

przeszli osobiście przez jakieś doświadczenie. Mamy jednak

możliwość sprawić, że poczują się tak, jakby czegoś doświadczyli;

opowiadając ciekawą, emocjonującą i angażującą historię.

Można ją ”namalować” słowami bohatera, z którym będą mogli

się identyfikować. Można zanurzyć ich na moment w sytuację,

która jest im emocjonalnie bliska. Ważne jest, by mówić od serca

i do serca. Wniosek z historii można podać na tacy albo pozwolić

słuchaczom, by wyciągnęli go sami. Teraz wystarczy, że usłyszą

o podobnym doświadczeniu i będą w stanie przywołać Was

i Waszą prezentację i zarekomendować Wasze usługi.

Sekcja edukacja

“ Najważniejsza jest dla mnie historia. Historia przekazująca emocje, angażująca, pobudzająca wyobraźnię i tym samym wspomagająca proces uczenia się. ”

Eliza Jarmołowicz-Zalewska, coach, współwłaściciel marek Inspiration Partners oraz Inspiration SpaceBNI Wspólna, Warszawa


Lot BeZ Startu to kataStroFaPrezentacja 60 sek. jest jak lot samolotem, w którym Ty jesteś Linia Lotniczą, a słuchacze Pasażerami.

co zapamiętają pasażerowie, jeżeli: lot był nudny, źle przy-gotowany, a czas za długi? Może nie dolecieliście do celu i nadal nie wiedzą, jakie Korzyści dajesz? Jeśli tego nie wiedzą, to jak mają cię polecaĆ? Gotowy? Pasażerowie na miejscach? No to pełna moc silników i leeeeecimy.

Życzę wszystkim wySokIcH lotów i pozostania we wdzięcznej paMięci pasażerów.

andrzej cieplak, kancelaria Cieplak.com, BNI Fortuna, Lublin

krok 1Informacja

z kim pasażerowie lecą – nazwa linii i nazwisko kapitana.

krok 2Pierwsze wrażenie

strój, wygląd, postawa, intonacja głosu, przemyślana treść, spójna z treścią i przekonywująca mowa ciała, doświadczenie z treningów (wcześniej spróbuj np. przed lustrem).

krok 3Zaciekaw

i przyciągnij uwagę. Opowiedz obrazową historyjkę, którą zobaczą i poczują - im bardziej poczują tym lepiej zapamiętają.

krok 4Korzyści

co dajesz, co Cię wyróżnia, dlaczego warto latać z Tobą i polecać Cię innym? Obraz KORZYŚCI - słuchacz sam ma odkryć: „Aaaa o to chodzi! Ooooo – to się może przydać”. Kogo, czego szukam - komu cię teraz polecać.

krok 5Powtórzenie nazwiska

powtórz nazwę linii. Slogan reklamowy – krótki, obrazowy, łatwy do zapamiętania.

60 Sek.

1. INFormacja:Przedstaw siebie i swoją firmę

6. osiąGNięcie celu: jest nim wiedza, co robisz

i jakie dajesz korzyści

2. peŁNa GoToWośĆ Startowa:Pierwsze wrażenie

3. sTarT – peŁNa Moc SILNIków:Zaciekaw i przyciągnij uwagę

5. pozosTań W paMięci:Powtórz nazwę swojej firmy

4. Korzyści:Co Cię wyróżnia, dlaczego warto latać z tobą?

9 MAGAZYN BNI NETWORKER 9MAGAZYN BNI NETWORKER

opowieści 60-cio sekundoweMonika Wydrzyńska, project manager Agencja Reklamowa CandoBNI Stars, Warszawa

Późnym popołudniem zadzwonił telefon. Kobiecy głos

zaproponował, żebym napisała kilka słów o prezentacji

60-sekundowej. Pomyślałam, że dam radę, przecież co tydzień taką

opowieść z życia naszej agencji prezentuję partnerom biznesowym

z grupy Stars. Następny dzień przyniósł wątpliwości. Najgorsza była

pusta kartka papieru i natłok myśli: co chcę przekazać? W jakiej

formie? Jaki obraz chcę pozostawić w głowach moich odbiorców?

A przecież te pytania zadaję sobie co tydzień, kiedy przygotowuję

swoją prezentację.

Musiałam zaakceptować fakt, że można mówić przez 60 sekund

i przez szacunek dla odbiorcy, ani sekundy dłużej. Wracając do

formy - prezentacja może mieć konstrukcję jak klasyczna opowieść

– mieć początek, rozwinięcie i zakończenie. Nie powinno zabraknąć

bohatera, antybohatera lub problemu do rozwiązania oraz nie-

zwykle istotnego pozytywnego zakończenia, z którego słuchacze

wyciągną wnioski. dlaczego tak? dlatego, że komunikaty przeka-

zywane w formie narracji są łatwiej zapamiętywane. Opowieść

to realne emocje, którym ulegamy. Koniecznie powiedz też, z kim

chcesz się skontaktować, kogo szukasz - podaj imię i nazwisko

osoby, nazwę firmy. I nie zapomnij o swoim haśle, więc: Cando.

We can do it!

7 tysięcy na minutę, czyli dlaczego prezentację dnia warto mieć perfekcyjnie przygotowaną przed każdym spotkaniem BNi Katarzyna Wieleńska, www.PogotowieTlumaczeniowe.com

BNI tigers, Warszawa

Prezentacja dnia jest jedną z najważniejszych możliwości

związanych z członkostwem w BNI. Niestety bardzo wiele osób

obawia się wystąpień publicznych i przesuwa „swoją kolej” możliwie

jak najdalej, w nieokreśloną przyszłość. Czy warto to robić? Moja

historia pokazuje, że jest to zupełnie nieopłacalne.

dobrze przygotowana Prezentacja dnia powinna przedstawiać

nas jako profesjonalistów, zawierać przykłady tego, jak pomagamy

naszym klientom, aby inni wiedzieli, do kogo poszukujemy kontaktu

i jak zacząć rozmowę o naszej firmie z potencjalnymi klientami. Nie

warto sprzedawać – zgodnie z zasadą Givers Gain, lepiej powiedzieć,

jak możemy pomóc innym dotrzeć tam, gdzie my mamy już otwarte

drzwi.

Rezultat? dzięki prezentacji wygłoszonej niemalże ad hoc

(za nieobecną osobę), wśród zaproszonych na śniadanie gości,

poznałam biznesmena, którego znajomy prowadzi sporych

rozmiarów przedsiębiorstwo – idealnego klienta dla Pogotowia

Tłumaczeniowego. Tym sposobem, bez wysiłku, 10 minut pracy

w ciągu trzech miesięcy przełożyło się na zlecenia o wartości

70 tys. złotych.


Nowa propozycje edukacyjna dla każdego Networkeraelżbieta Fijołek, Giełda EventówBNI Fortuna, lublin

Tego lata na rynku ukazała się nowa pozycja zatytułowana

„Praktyczny poradnik networkingu. Zbuduj sieć trwałych

kontaktów biznesowych”. Autorami tej niezwykłej książki są

Grzegorz Turniak – prezes BNI Polska, założyciel Stowarzyszenia

Profesjonalnych Mówców, członek rady programowej „Network

Magazynu” oraz Witold Antosiewicz – dwukrotny zdobywca tytułu

Najlepszego Networkera w Polsce.

„Jesteś bardziej tym, co wiesz i kto Cię zna, niż tym, kogo znasz” - to

zdanie jest esencją szeregu wskazówek znajdujących się w książce,

które ukazują liczne przykłady z życia i pracy obu autorów.

W książce ukazane jest, co robić, a czego nie w networkingu.

dowiadujemy się, jak uzyskiwać nowe rekomendacje, budować

długoterminowe relacje z klientami, co robić, by nas polecano. Nie

zabrakło miejsca na edukację w kwestii Power Teamu. To od Ciebie

zależy, czy będziesz offline czy online!

Zaczynając swoją karierę w BNI, jako członek z ramienia swojej

firmy, traktuję ten poradnik jako drogowskaz na drodze do

osobistego i zawodowego sukcesu. Polecam każdemu, kto chce

rozwijać biznes przez rekomendacje, czyli... prawdopodobnie

Tobie!

www.gielda-eventow.pl


Tajemnica Vcprafał Michalski, współwłaściciel ThingBig – profesjonalne rozwiązania językowe, BNI power, Warszawa

Członkowie grupy BNI przestrzegają zasad – to niezwykle ważne dla dynamicznego rozwoju organizacji. Jedną z najważniejszych zasad jest aktywność. Przejawia się ona w czterech typach działań: obecności na spotkaniach, zapraszaniu gości, generowaniu dobrych rekomendacji dla innych członków grupy oraz uczestnictwie w oferowanych przez BNI szkoleniach. Zgodnie z zasadą VCP (visibility, credibility, profitability), obecność na spotkaniach powoduje, że członkowie są widoczni i zapamiętywani. Z kolei zapraszanie gości i dawanie dobrych rekomendacji buduje wiarygodność, tak samo jak rzetelne wykonywanie usług czy dostarczanie wysokiej jakości produktów. To natomiast przekłada się bezpośrednio na zyski, ponieważ osoby aktywne i dobrze rozpoznawalne, które do tego uznawane są za wiarygodnych i rzetelnych fachowców, z reguły otrzymują więcej rekomendacji. Efektem są wysokie podziękowania za biznes.

„jeśli ja dam zarobić Tobie, Ty dasz zarobić mnie” głosi zasada Givers Gain. Spójrzmy na to z perspektywy grupy: im więcej osób daje biznes (czyli daje innym zarobić), tym grupa staje się atrakcyjniejsza dla członków oraz gości, którzy będą bardziej skłonni przyłączyć się do grupy. Zobaczą tu miejsce, w którym można zarobić.

Sekcja ZaSady BNI

“ Jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą zasadą, jest aktywność.”

Rafał Michalski, właściciel ThinkBig - projesjonalne rozwiązania językoweBNI Power, Warszawa

NETWORKER


Czar BNIKamil Kłeczek, właściciel Katana KonsultingBNI platinium, Wrocław

Podczas każdego spotkania biznesowego czar BNI „porywa” moich Klientów. dzięki obserwacji reakcji i efektów o wiele szybciej zdo-bywam zaufanie jako partner w biznesie.

Odkąd zostałem członkiem BNI Platinium we Wrocławiu, wszystkie moje rozmowy otwierające spotkanie handlowe rozpoczynam zaproszeniem Klienta na wtorkowe spotkanie BNI. W ten sposób omijam zdawkową wymianę zdań o pogodzie lub dziurach w jezdni, zamiast tego od razu przechodzę do sedna - korzyści potencjalnego Klienta Katana Konsulting, jakie może zdobyć dzięki filozofii Givers Gain.

W czasie każdego spotkania projektowego obserwuję reakcje klientów i efekty, dzięki którym o wiele szybciej zdobywam zau-fanie jako partner w biznesie. Naturalnie przy podpisaniu umowy konsultingowej liczą się listy referencyjne i jakość merytoryczna mojej oferty, jednak czar BNI sprawia, że sprzedawanie stało się dla mnie ekscytującym procesem, a nie tylko ciężką pracą.

Szybkie zdobycie zaufania każdorazowo procentuje większą skutecznością konsultantów w uzyskiwaniu danych finansowych oraz informacji handlowych, związanych np. z polityką cenową w firmie Klienta. Są to dane niezbędne do tego, aby powstała kom-pletna aplikacja dotacyjna.

Zatem filozofia Givers Gain pomaga mojej firmie zaistnieć w świadomości Klientów jako firma, która wystawia faktury za usługi doradztwa unijnego, ale także rekomendacje i referencje dla zwiększenia sprzedaży w firmie mojego Klienta. W ten prosty sposób proponuję także Wam budować wizerunek Waszej firmy jako „łącznika”, za którym stoi kilkadziesiąt innych ciekawych biznesów zafascynowanych „marketingiem szeptanym”.

Czym jest slogan?elżbieta Fijołek, Giełda EventówBNI Fortuna, lublin

Niepisaną zasadą BNI jest dobry slogan, który powinien przekazać w sposób trafny i obrazowy Twoją działalność. Hasła reklamowe dają Ci większą pewność siebie i są powtarzane przez osoby z Twojej sieci kontaktów i klientów.

Warto więc oprócz intrygującej prezentacji mieć także swój „dżingiel”, który będzie łatwo zapadał w pamięć. Im bardziej jest on wyjątkowy, tym dłużej klienci będą go wspominać.

Poniżej znajdziesz kilka, które na długo zapadły w moją pamięć.

“Zapamiętaj na wszelki wypadek”Mirosław czerniak, carrozzeria (lakiernictwo i blacharstwo)

“Szkoda, jeżeli nas nie znasz” andrzej cieplak, kancelaria cieplak.com (uzyskiwanie odszkodowań)

“Rzeczy niemożliwe realizujemy od ręki, na cuda trzeba chwilę zaczekać!”Michał Mazek, Grafit (drukarnia wielkoformatowa)

“Żeby ludzie pracowali dla Ciebie”Tomasz suprowicz, suprowicz & partnerzy (doradztwo i HR)

“Z nami zyskasz na znaczeniu”Małgorzata Wojciechowska, pHu posTers (nadruki na gadżetach reklamowych)fot. Tomasz Puchalski, Akademia Fotografii

Amatorskiej AFA, www.tomaszpuchalski.pl


zaczynasz karierę zawodową? tylko z BNI!sylwester Nowicki, RekrutacjaBezCV.pl BNI chopin, Warszawa

Młodzi ludzie rozpoczynający dopiero karierę zawodową najczęściej napotykają już na początku tej ścieżki na ogromną barierę. Szukają pierwszej pracy, mają o niej pewne wyobrażenia oraz wymagania. Kiedy po raz pierwszy trafiają na ogłoszenia o rozpoczętym procesie rekrutacji na jakieś stanowisko, doznają szoku. Wymagania obecnych pracodawców są często nierealne, ponieważ szukają oni osób, które ukończyły właśnie studia i mają co najmniej trzyletnie doświadczenie w branży.

Co w takiej sytuacji robią młodzi ludzie? „Łapią się” tego, co jest na rynku osiągalne, a często nie jest pracą, jaką chcieliby wykonywać. Powoduje to szybkie wypalenie się najbardziej ochoczej kadry, zraża do osiągania wyższych celów i w końcu prowadzi do rutyny.

BNI daje takim ludziom możliwość rozwinięcia się w bardzo pomocnej i wspierającej atmosferze. Pozwala pokazać się i uczy, jak przetrwać w świecie, który ciągle goni naprzód, nie oglądając się za siebie.

Kiedy przyjechałem do Warszaw y, trochę ponad rok temu, i poznałem BNI, nie mogłem uwierzyć, że Ci wszyscy przedsiębiorcy spotykają się, by pomagać sobie wzajemnie. Jakby tego było mało, ja również otrzymałem pomoc. Zaczynałem od roli zastępcy. Przychodziłem na spotkania i prezentowałem firmy członków BNI, którzy nie mogli być na śniadaniu i tym samym mogłem zaprezentować siebie. Szukałem wtedy pracy. dzięki temu, że dałem się zauważyć, praca sama mnie znalazła. dzięki ogromnej ilości szkoleń, wejść na różnego rodzaju

konferencje i wydarzenia organizowane przez BNI, szybko nabrałem pewności siebie i umiejętności pracowania z ludźmi, a co najważniejsze, nauczyłem się nawiązywać relacje. Obecnie jestem członkiem grupy, która właśnie się otwiera i bardzo się cieszę, że tak wcześnie dowiedziałem się o tej organizacji.

BNI dostarcza potrzebnej wiedzy i praktyki, która pozwala na odnoszenie sukcesów i świetny start nie tylko dla młodych ludzi. Ja czerpię wszystko, co najlepsze już ponad rok i nie wyobrażam sobie swojej kariery bez tego wszystkiego, co mam pod ręką. Jestem aktywnym networkerem i realizatorem zasady Givers Gain.


Tworzą je firmy, które obsługują tę samą lub podobną grupę klientów co Twoja firma.

obalony mit - Power Team to grupa podmiotów, która może dać Ci najwięcej zleceń, a nie ta, od której uzyskasz najwięcej przychodów z przeprowadzo-nych transakcji. Zatem każdy z członków jest odpowiedzialny za budowanie go w ramach swojej branży.

W Power Teamie uzyskujesz 67% zleceń. A więc czy warto budować tort tak by jego kawałek był jak największy?

4 paraDyGMaTy BNi,

które potwierdzają, że warto. Każdy członek BNI jest dla innych jednocześnie najlepszym:

OBALONY MIT PREZENTACJI:

Należy w niej edukować, nie sprzedawać! BNI – Zamieniamy kontakty na kontrakty!


Mi s Tr zoW ie oBa l a j ą Mi T y

o NetworkINGuW tradycyjnym już szkoleniu BNI Mistrzowie Networkingu wzięło udział 35 osób. Odbyło się ono w dniach 24-25 sierpnia 2012, tym razem w Katowicach. Byli obecni członkowie z Katowic, Gliwic, Krakowa, Wrocławia, Warszawy i Lublina.Do głównych wątków szkolenia należały dwa podstawowe narzędzia budowania efektywnego networkingu i osiągania sukcesów w BNI: 60-sekundowa prezentacja i budowanie swojego Power Teamu.

seKreTy sKuTeczNej prezeNTacji To: poWerTeaM

Jej edukacyjna, a nie sprzedażowa forma i rola

Elementy dialogu lub rekomendacji od najlepszych klientów

Entuzjazm

Historie

Tworzenie kontekstów sytuacyjnych w świadomości Twoich partnerów BNI-owych, by mogli Cię lepiej polecać klientom

Zmiana tonacji mowy, tworzenie stanu napięcia i zaciekawienia

Przy podawaniu poszukiwanego kontaktu: imię i nazwisko, stanowisko, nazwa firmy poszukiwanej osoby i najlepiej adres firmy

67%

Klientem Pracownikiem Szefem Partnerem

przygotowała Elżbieta Fijołek, Giełda Eventów, BNI Fortuna, Lublin

BNI Networker - Jesień 2012

Documents

Transcript of BNI Networker - Jesień 2012