Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

download Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

of 111

Transcript of Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    1/111

    WYDZIATEOLOGICZNY

    UNIWERSYTETU !L$SKIEGOW KATOWICACH

    BIBLIOTEKA

    Z NAG HAMMADItumaczenie i redakcja naukowa:

    Wincenty Myszor

    wsptumaczenie Ewangelii Tomasza:

    Albertyna Dembska

    wersja 1.0, z 19.04.2005

    Katowice 2005

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    2/111

    opracowanie wersji elektronicznej: Grzegorz Strzelczyk

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    3/111

    3

    Spis tekstw Biblioteki z Nag Hammadi

    (przekady zawarte w niniejszej publikacji oznaczone s!pogrubionymdrukiem; skrty dla tytuw przyj$to cz$&ciowo wedug wzoru niemieckich

    publikacji)

    KODEKS I

    1. Modlitwa Pawa Apostoa (PrecPl)2. Apokryficzny list Jakuba (EpJac)3. Ewangelia prawdy (EvVer)4. Wypowied)o zmartwychwstaniu (Rheg)5. Traktat Trjdzielny (Tractatus Tripartitus= TracTrip)KODEKS II

    1. Apokryf Jana (AJ)2. Ewangelia Tomasza (EvThom)3. Ewangelia Filipa (EvPhip)4. Hipostaza archontw (HA)5. O pocz!tku &wiata (OrigMund)6. Egzegeza o duszy (ExAn)7. Ksi'ga Tomasza (LibThom)KODEKS III

    1. Apokryf Jana (AJ)2. Ewangelia Egipcjan (EvAeg)3. List Eugnostosa (Eug)4. Sophia Jezusa Chrystusa (SJC)5. Dialog zbawcy (Dial)KODEKS IV

    1. Apokryf Jana (AJ)2. Ewangelia Egipcjan (EvAeg)KODEKS V1. List Eugnostosa (Eug)

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    4/111

    4

    2. Apokalipsa Paw)a (ApcPl)3. Pierwsza Apokalipsa Jakuba (1ApcJac)4. Druga Apokalipsa Jakuba (2ApcJac)5. Apokalipsa Adama (ApcAd)KODEKS VI

    1. Dzieje Piotra i Dwunastu Aposto)w (ActPt)2. Grzmot czyli Doskonay Umys(Bronte)3. Autentyczna nauka (AuthLog)4. My&l naszej wielkiej mocy (Noema)5. Fragmenty Pa+stwa Platona (588 B-589 B)6. Pismo hermetyczne (OgdEnn)7. Modlitwa hermetyczna (PrecHerm)8. Asclepios (Ascl)KODEKS VII

    1. Parafraza Sema (ParSem)2. Druga nauka Wielkiego Seta (2LogSet)3. Apokalipsa Piotra (ApcPt)4.Nauki Sylwana (Silv)5. Trzy stele Seta (StelSeth)KODEKS VIII

    1. Zostrianos (Zostr)2. List Piotra do Filipa (EpPt)KODEKS IX

    1. Melchizedek (Melch)2. Oda o Norei (Od Nor)3. !wiadectwo prawdy (TestVer)KODEKS X

    Marsanes (Mar)

    KODEKS XI

    1. Wyja&nienie gnozy (Inter)2. Traktat walentynia+ski (ExpVal)

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    5/111

    5

    3. Allogenes (Allog)4. Hypsifrone (Hyps)KODEKS XII

    entencje Sekstusa (Sextus)KODEKS XIII

    Trjksztatna Protennoia (Protennoia)

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    6/111

    6

    Apokryf Jana

    (Nag Hammadi Codex (= NHC) II,1, p.1,1-32,10)

    (tumaczenie: Wincenty Myszor, -l!skie Studia Historyczno Teologiczne 35,1(2002), s. 73-89)

    (1,1). Nauka [zbawcy] i objawienie` [tajemnic oraz] sprawukrytych` w milczeniu [tych wa&nie], o ktrych naucza` jego ucze+Jan (5). Stao si$pewnego dnia, gdy przyszed` Jan, brat Jakuba` - byli

    synami Zebedeusza i wszed do` &wi!tyni, /e zbli/y do niegopewien` faryzeusz o imieniu Arimanios i(10) rzek do niego`: Gdziejest twj nauczyciel`, ktrego na&ladujesz? Odrzek mu wtedy`:odszed na to miejsce, z ktrego przyszed` Rzek mu` faryzeusz:Przez oszustwo wprowadziwas w b!d w Nazaraios (15) i napeniwasze [uszy kamstwami]` i zamkn! wasze [serca} i odwrci je` od

    przekazw [waszych ojcw]. Gdy` ja, Jan, to usyszaem, odwrciemsi$ od &wi!tyni ku miejscu grzystemu i pustynnemu(20) i zasmuciem

    si$ bardzo w moim sercu mwi!c`: dlaczego [zbawca zostaustanowiony]` i dlaczego [zostawysany na &wiat]` przez swego ojca`i kto jest jego ojcem` ktry go [wysa i w jaki sposb](25)istniejetamten eon, do ktrego mamy pj&1?` I co powiedzia[o nim, gdy nammwi]` eon, do ktrego mamy i&1, jest z rodzaju` eonu[niezniszczalnego i pouczy]` nas o nim, jaki on jest(30). W chwili,gdy o tym pomy&laem, oto` [niebiosa si$ otwary] i rozja&niao&wiato&ci! cae stworzenie, ktre jest` poni/ej nieba a &wiat si$

    poruszy. (2,1) Przestraszyem [si$. I oto] zobaczyem` w &wiato&cichopca, ktry stan!przede mn! , ale gdy mu si$przyjrzaem, stasi$

    jakby` (czowiekiem) starym i zmieni[swoj!] posta1jeszcze raz staj!csi$ (5) sug!. Nie byo ich wielu w mojej obecno&ci`, ale bya [to

    posta1] maj!ca wiele ksztatw` w &wiato&ci i podobie+stw, ktre si$objawiay` jedna po drugiej. I oto osoba ta przybraa trzy postacie.Rzekdo mnie: Janie(10), Janie, dlaczego si$dziwisz i dlaczego` si$trwo/ysz, czy/ jeste& obcy wobec takiej postaci?` A wi$c, nie b!d)maoduszny, to ja jestem` z wami cay czas, to ja` jestem ojcem, ja

    jestem matk! i ja jestem (15) synem i ja jestem nieskalany i bez

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    7/111

    7

    zmazy`. Teraz za&przyszedem, aby ci$pouczy1o tym, co jest` co byoi co ma si$ sta1, aby&poznarzeczy, ktre (jeszcze) nie s!objawione` irzeczy, ktre s!(ju/) objawione, i abym ci$pouczyo niezachwianym

    pokoleniu(20)doskonaego czowieka. Teraz` za& podnie& sw! twarz,aby& przyj!` rzeczy, o ktrych ci$ dzisiaj poucz$ aby& je przekazatwoim braciom duchowym, tym, ktrzy s!z niezachwianego pokoleniadoskonaego (25) czowieka. I pytaem wi$c, abym mgto` pozna1. Iodrzekmi:

    Monada jest` wadz!, ponad ktr! nie ma nikogo`. [ Ona to jestBogiem] i ojcem` peni, jest niezniszczalny, bo istnieje ponad (30)[peni!, istniej!c] w niezniszczalno&ci i jako &wiato&1[czysta]. On jesttym` [ktrego nie mo/e /adne oko]ogl!da1` on jest duchem

    niewidzialnym, o ktrym nie mo/na niczego` pomy&le1, jakby byBogiem albo czym& podobnym. On jest bowiem czym& wi$cej ni/Bogiem` nie ma nikogo ponad nim, ani nikogo, kto (3,1) byby nad nim

    panem. [Bo nie istnieje] nic, co byo by mu` podporz!dkowane, bowszystko jest w nim` {IV,4,9-10: bo to on ustanowisiebie}` samego.[On jest wieczny] bo` nie potrzebuje niczego. On jest cakowit!doskonao&ci! (5). Nie potrzebuje niczego, aby mc si$ udoskonali1,

    przeciwnie, jest zawsze doskonay` w &wiato&ci. Jest [nieograniczony]`

    bo nie ma nikogo,[kto byby ponad nim], by go ograniczy. Jestniezg$biony` [bo nie ma nikogo](10), kto byby ponad nim, [by gozg$bi]`. Jest niezmierzony, bo nie ma nikogo, [kto byby ponad nim]

    by go zmierzy. Jest niewidzialny, bo nie ma kogo&`, kto by go widzia.Jest wieczny, bo wiecznie [istnieje]`. Jest niewymowny (15), bo nie manikogo, kto by go zrozumiai mwi[ o nim]. Jest nienazwany, bo niema nikogo [kto by istnia ponad nim]` i kto by nada mu imi$. Jest&wiato&ci!niezmienn!, ktra jest czysta, [&wi$ta i nieskalana]. Jest nie

    do wypowiedzenia` bo jest [doskonay w] niezniszczalno&ci (20). (On)nie istnieje w doskonao&ci, ani w` bogosawie+stwie, ani w` bstwie,bo jest czym&wi$cej.` Nie jest ani cielesny, ani bezcielesny`. Nie jestani wielki, ani may. [Nie istnieje (20)sposb, aby powiedzie1 o nim,

    jak jest wielki? Albo, jakiego jest [rodzaju]?` bo nikt nie jest w stanie[go pozna1]. Nie jest kim&w&rd istniej!cych (bytw), lecz jest czym&`wi$cej, i to nie jakby wobec siebie by czym& wi$cej, ale jest tym,czym jest. Nie ma /adnego udziau w eonie, ani w (30) czasie. Ten

    bowiem, kto ma udzia [w eonie]` zosta najpierw przygotowany. Niezostarozdzielony` w czasie, poniewa/nie otrzymaniczego` od kogo&

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    8/111

    8

    innego, bo otrzymaby to jako dar. Jednak nie odczuwa braku ten, ktryjest pierwszym` tak, /eby mia [co&] otrzyma1.` On jest raczej tym,ktry z podziwem patrzy na siebie [samego] w (4,1) &wiato&ci. Jest[wielkiego] majestatu`. Ma nieskaziteln! czysto&1` Jest wieczno&ci! idaje wieczno&1. Jest /yciem` i daje /ycie. Jest bogosawiony idaje(5)bogosawie+stwo. Jest gnoz! i daje` wiedz$. Jest dobry iobdarza dobroci! . Jest miosierny i obdarza miosierdziem izbawieniem.` Jest ask! i daje ask$. Nie dlatego, /e jej sam doznaje,ale poniewa/ daje niezmierzone (10) i niepoj$te &wiato. Jak mammwi1z tob! o nim?

    Jego` eon jest niezniszczalny. Trwa w spokoju i istnieje wmilczeniu, odpoczywa, gdy/` zachowuje pierwsze+stwo wobec peni.

    To on jest gow!wszystkich` eonw i to on daje im moc i obdarza (15)sw! dobroci!. My sami bowiem nie znamy` rzeczy nie dowypowiedzenia i nie rozumiemy rzeczy`, ktre s! niezmierzone, zawyj!tkiem tego, ktry objawisi$(wyst$puj!c) z niego, to jest z Ojca.On bowiem tylko nam` samym opowiedzia. Bo on bowiem ogl!dasiebie (20) samego w jego &wietle, ktre go` otacza, to jest w )rdlewody /ywej. I` on daje (je) wszystkim eonom i w ka/dej postaci

    przyjmuje jego obraz, gdy tylko widzi go` w )rdle Ducha. To on chce

    jego (25) [&wietlistej wody], to jest )rda czystej wody &wiato&ci,ktra go otacza. I` [jego My&l (Ennoia)] dokonaa si$i ujawnia si$ , tojest ta, ktra objawia si$przed nim w [blasku] jego &wiato&ci. I to jest(30) pierwsza [moc, ktra] wyst!pia na pocz!tku przed` Peni!i [ktra

    pojawia si$w] jego my&li. Jest` to [Pronoia Peni], jej &wiato&1, ktra`[&wieci w odbiciu jego] &wiato&ci, to moc` doskonaa, ktra jestodbiciem niewidzialnego (35) dziewiczego Ducha, ktry jestdoskonay.` [Jest pierwsz! moc!], saw! Barbelo, doskona! (5,1)

    chwa! w&rd eonw, chwa! objawienia. Ona oddaa chwa$dziewiczemu` Duchowi, to ona bya t!, ktra go wychwala, bo to dlaniego` si$objawia. On jest pierwsz! my&l! (5) jego obrazu. Ona za&staa si$onem dla Peni`, bo ona jest pierwsza` przed nimi wszystkimi.Staa si$matko-ojcem (metropator), pierwszym` czowiekiem, duchem&wi$tym, po trzykro1` m$skim, po trzykro1 pot$/nym, trzykrotnie`nazwanym m$sko-/e+skim i (10) wiecznym eonem wobec

    Niewidzialnego, i to` pierwszym, ktry wyst!pi. Ona za& to jest

    Barbelo - prosia` niewidzialnego, dziewiczego ducha, aby udzielijejpierwszej gnozy`. I Duch si$zgodzi. A gdy si$zgodzi(15) wyst!pia

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    9/111

    9

    pierwsza Gnoza (prognosis)` i stan$a razem z Pronoi!; ta za&pochodzia` z My&li niewidzialnego i dziewiczego` Ducha.Wychwalaa go` (i) jego doskona! moc`, (czyli) Barbelo, bo przecie/(20) dla niej powstaa. I ponownie prosia`, aby da jej[niezniszczalno&1] i zgodzi si$.` A gdy si$ zgodzi, [objawia si$]niezniszczalno&1` stan$a razem z` My&l! i pierwsz! Gnoz!.Wysawiaa (25) Niewidzialnego i Barbelo, dla ktrej` powstay.Barbelo` prosia, aby dano jej /ycie wieczne`. Niewidzialny Duchzgodzi si$. I` gdy si$ zgodzi wyst!pio 3ycie (30) wieczne i stan$o(razem z innymi). Wychwalali` Niewidzialnego Ducha` i Barbelo, bodla` niej powstay. Ta za&prosia ponownie` by udzielono jej Prawdy. I

    Niewidzialny Duch` si$ zgodzi. {IV,8,24-24: I si$ zgodzi}. Gdy si$

    zgodzi, wyst

    !pi

    a` Prawda (30) Stan

    $y razem i wychwala

    yniewidzialnego (6,1), znakomitego Ducha i jego Barbelo, dla` ktrej

    powstay. I jest pi!tka` eonw Ojca, ktra jest pierwszym`czowiekiem, obrazem niewidzialnego Ducha (5). I to jest Pronoia toznaczy Barbelo My&l`, to jest pierwsza Gnoza i` Niezniszczalno&1,3ycie wieczne i (5) Prawda. To jest m$sko-/e+ska Pi!tka eonw`, ktra

    jest dziesi!tk! eonw, a ta jest (10) Ojcem. (Ojciec) spojrza naBarbelo` w &wiato&ci nieskalanej, ktra otacza niewidzialnego` Ducha

    i jego blask a ona pocz$

    a` z niego. Spodzi

    ( w ten sposb) p

    omie

    +&wiata w &wiato&ci, w &wiato&ci` na ksztat bogosawie+stwa, ale nie

    jest on rwny (15) jego wielko&ci. Jest on jedynym dzieckiem` matko-ojca, ktre wyst!pio`. Jest jedynym potomkiem, jedynym dzieckiemojca`, czyst!&wiato&ci!. Ucieszy si$ niewidzialny i dziewiczy duch(20) ze &wiata, ktre powstao, ktre [wyst!pio] dzi$ki pierwszejmocy jego` Pronoia, to jest przez Barbelo`. Nama&cigo ( t. j. potomka)swoj! dobroci! , a/ sta si$doskonay, tak /e nie mia/adnego braku

    (25) w odniesieniu dobroci`, bo nama&ci go dobroci

    ! niewidzialnegoDucha. I` przyst!pi do niego i wyla j! zaraz` na niego. I gdy tylko

    otrzymaj!od Ducha`, zacz!oddawa1chwa$Duchowi &wi$temu(30)i doskonaej Pronoia`, dzi$ki ktrej si$objawi. Poprosi, aby dano muwsptowarzysza`, ktrym jest Rozum i (niewidzialny Duch)1 zgodzisi$na to (z rado&ci!)2.(35) A gdy niewidzialny Duch zgodzisi$(7,1)Rozum objawisi$, stan!` razem z dobroci!oddaj!c chwa$ Barbelo.

    1 Wedug III,9,11.2 Wedug IV,10,14.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    10/111

    10

    Wszyscy ci powstali` w milczeniu. Rozum jednak postanowi (5)dzi$ki Sowu niewidzialnego Ducha` stworzy1 dzieo i staa si$ jegowola` dzieem i co objawio si$razem` z Umysem i &wiatem, ktre gowychwalao`. Sowo nast!pio za Wol! (10). Bo to z powodu Sowastworzy wszystko` Chrystus, boski Zrodzony z siebie (Autogenes).3ycie wieczne razem z Wol! i Umysem razem` z pierwsz! Gnoz!ustawili si$i chwalili` niewidzialnego Ducha i Barbelo (15), bo to z jej

    powodu powstali. Duch &wi$ty` udoskonali boskiego Autogenesa`,swego syna razem z Barbelo`, aby mg stan!1 obok wielkiego,niewidzialnego`, dziewiczego Ducha bo/ego (20) Autogenesa,Chrystusa, ktrego (Duch) wychwala` pot$/nym gosem. Objawisi$dzi$ki Pronoia. Za&niewidzialny i dziewiczy` Duch ustanowibo/ego

    Autogenesa` na czele Peni (25). Podporz

    !dkowa

    mu ca

    !` moc iprawd$, ktra jest w nim` aby mgrozpozna1Peni$, on, ktry zosta

    nazwany` imieniem, ktre jest ponad wszelkie` imi$. Imi$ to bowiemb$dzie wypowiedziane dla tych (30), ktrzy s! go godni. Bo ze&wiato&ci`, ktra jest Chrystusem i z niezniszczalno&ci` przez darDucha czterech {IV,12,5 wielkich} dawcw &wiata` bo/egoAutogenesa` (to nast!pi?). Wyczekiwa wi$c, aby mc stan!1 (8,1)

    przy nim. S! wi$c trzy: Wola`, My&l i 3ycie. Cztery za& s! moce:

    Rozum,5

    aska, Czucie i` M!dro

    &1.5

    aska nale/y do (5) Eonu-Dawcw&wiata(o imieniu) Armozel, ktry` jest pierwszym anioem. S!jednak`

    trzy inne eony razem z tym eonem: 5aska`, Prawda i Posta1. CzwartymDawc!&wiata` jest Oriael, ktry zostaustanowiony (10) nad drugimeonem. Z nim s! trzy dalsze eony`: My&lenie (Epinoia), Czucie` iPami$1. Trzecim Dawc! &wiata` jest Davaithai. Zosta ustanowiony`nad trzecim eonem (15). S! z nim trzy dalsze eony: Rozumienie`Mio&1i Idea. Czwarty eon` zostaustanowiony nad czwartym` Dawc!&wiat

    a, Eleleth. Z nim s

    ! tak

    /e` trzy dalsze eony: Doskona

    o&1

    (20),Pokj i M!dro&1. S! to cztery dawcy &wiata`, ktrzy stan$li przyboskim Autogenesie` s! tak/e dwana&cie eonw, ktre stan$y przy`Synu Pot$/nego Autogenesie, Chrystusie`, dzi$ki Woli i przez Darniewidzialnego (25) Ducha`. Dwana&cie eonw nale/y` do Syna, doAutogenesa, za& Penia zostaa` umocniona wedug Woli &wi$tego`Ducha przez Autogenesa. Z pierwotnej Gnozy doskonaego Umysu(30) przez objawienie Woli niewidzialnego` Ducha i Woli Autogenesa`

    (powsta) doskonay Czowiek, pierwsze Objawienie` i Prawda. To onjest tym, ktrego dziewiczy Duch nazwa` Pigera`Adamas (35) i

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    11/111

    11

    ktrego ustanowi nad (9,1) pierwszym eonem, z wielkimAutogenesem`, Chrystusem, obok pierwszego Dawcy &wiataArmozela. Z nim s! te/ jego moce`. A Niewidzialny damu duchow!(5) niezwyci$/on! moc. On za& mwi` i oddawa cze&1 i wychwalaniewidzialnego` Ducha mwi!c: Z twego powodu powstaa` Penia i kutobie si$Penia zwrci. Za za&b$d$ci$bogosawi i wychwala(10)Autogenesa i trzy eony: Ojca`, Matk$ i Syna, doskona! Moc.Ustanowi` swego syna, Setha nad drugim` eonem, obok drugiegoDawcy &wiata` Oriaela. A w trzecim eonie zostao(15) ustanowione

    potomstwo Setha, nad trzecim Dawc!&wiata, Daveithai. Tak/e dusze&wi$tych zostay` tam ustanowione. W czwartym eonie ustanowiono`dusze tych, ktrzy nie poznali (20) Peni (pleroma) i ustanowiony tych,

    ktrzy si$(odpowiednio)` szybko nie nawrcili, ale na jaki

    &czas trwali(w zatwardziao&ci) i dopiero p)niej` si$nawrcili. Znale)li si$obok

    czwartego` Dawcy &wiata, Eleleth. I takie to s! stworzenia`, ktrewychwalaj!niewidzialnego Ducha.

    (25) M!dro&1 (Sophia) My&lenia (Epinoia), poniewa/ jest tak/eeonem`, my&laa w swoim my&leniu razem` my&l! niewidzialnegoDucha i` pierwszej Gnozy (prognosis). Postanowia objawi1` rodzajobrazu siebie, jednak bez zgody Ducha (30) bo na to si$nie zgodzi, i

    bez jej partnera` oraz bez jego zastanowienia. Strona` jej m$skiejosobowo&ci nie` zgodzia si$ (na to), nie znalaza swego partnera.Pomy&laa wi$c bez zgody Ducha(35) i wiedzy swego partnera iwyprowadzia (w obraz). (10,1) Z powodu nie pokonanej mocy, ktra

    jest w niej`, jej my&l nie pozostaa bezczynna i objawi si$ z niej jejtwr` niedoskonay, bybowiem r/ny od jej postaci (5), bo stworzyago bez (udziau) swego wsptowarzysza`. By to twr niepodobny dowygl!du swej matki`, mia inn! posta1. Gdy spojrzaa na sw! wol$

    (ktra si$ urzeczywistnia, jej twr) odmieni swj wygl!d napodobie+stwo` smoka o gowie lwa. Jego oczy (10) byy jak ogie+,rzucaj!ce byskawicami, wysyay` &wiato&1. Odrzucia go daleko odsiebie, z dala od` tych miejsc, aby nikt` z nie&miertelnych nie mggoogl!da1`, bo stworzya go w braku gnozy. Otoczya go (15) &wietlistymobokiem, ustawia tron` w &rodku oboku, aby nikt nie mg` gowidzie1, poza Duchem &wi$tym`, ktrego nazywa si$ matk!/yj!cych.` Nazwaa go te/jego imieniem Jaldabaoth. Ten (20) to jest

    pierwszym archontem. To on otrzyma od swej matki` wielk! moc ioddalisi$od niej. Przebywaza&` z dala od miejsc, na ktrych zosta

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    12/111

    12

    stworzony. Umocni si$ i stworzy sobie inne eony (25) z pomieni&wietlistego ognia, ktry(jeszcze) istnieje` teraz. By zdumiewaj!cy wswoim ob$dzie, jaki si$ w nim znalaz. I stworzy sobie ` moce:Pierwsz! jest ta, ktrej imi$ Athoth, nazywa si$ j! pokoleniem (30)[/niwiarzy sierpem]. Drug! jest Harmas` ktra jest [oko] po/!dania,trzeci! jest Kalila-Umbri, czwart! jest Jabel, pi!t! jest Adonaiu,ktrego nazywa` si$ tak/e Sabaoth, szst! jest Kain (35), ktrego

    pokolenie` ludzi nazywa so+cem, sidm! moc! jest Abel`, sm!Abrisene, dziewi!t! Jobel. (11,1) Dziesi!t! moc! jest Armupiel,

    jedenast! jest Melcheir-Adonein, dwunstast! jest Belias, on jest tym,ktry jest nad g$bi! otchani. Ustanowi siedmiu krlw (5)odpowiednio (do liczby) firmamentw niebieskich, nad siedmioma

    niebiosami i pi$ciu nad g

    $boko

    &ci!otch

    ani`, aby panowali. Rozdzieli

    w&rd nich `swj ogie+, ale nie wysa im` mocy &wiata, ktr!

    otrzyma od swojej matki (10). Jest ona bowiem nie maj!c! wiedzyciemno&ci!. -wiato za&` gdy si$ miesza z ciemno&ci!, sprawia`, /eciemno&1 &wieci. Gdy za& ciemno&1 mieszaa si$ ze` &wiatem,sprawia, /e &wiato stao si$ ciemne. Nie pojawio si$ wtedy ani&wiato ani ciemno&1, a &wiato&1staa si$(15)zamglona. Archont za&,ktry jest chory, ma` trzy imiona. Pierwszy imieniem jest Jaldabaoth`,

    drugim Saklas, trzecim za&` Samael. Jest ob

    $dny` w swoim niewiedzy,ktra w nim jest. Bo powiedzia (20)Ja jestem Bogiem, i nie ma

    innego Boga` poza mn! (por. Iz 45,5). Byw stanie niewiedzy co doswojej mocy` (oraz) miejsca, sk!d przyby. Archonci` stworzyli sobiesiedem mocy, a` moce stworzyy sobie sze&ciu aniow (25), dlaka/dego, a/ powstao trzysta sze&1dziesi!t pi$1 aniow`. Te za& s!wedug nazw ciaa: pierwszym jest Athoth i ma` twarz owcy, drugim

    jest Eloaiu` i ma twarz osa, trzecim` jest Astaphaios i ma [twarz

    hieny], czwartym (3)) jest Jao i ma twarz [smoka] o siedmiu` gowach,pi!ty jest Sabaoth` i ma twarz smoka, szsty jest Adonin`, i ma twarz

    mapy, sidmy jest Abbede` i ma twarz ognia, ktry &wiecie i jest do(35) sidemka tygodnia. Jaldabaoth mia jednak mnstwo (12,1)

    postaci (prosopon), tkwi` w&rd nich wszystkich, w takim stopniu, /ejest w stanie wej&1 do jakiejkolwiek twarzy w&rd` nich wszystkich,wedug swej woli pozostaj!c` jednocze&nie po&rodku serefinw.Podzieli (5) w&rd nich swj ogie+, dlatego` sta si$ ich wadc!. Z

    powodu mocy` chway ma &wiato&1` swej matki. Dlatego nazwasiebie` samego Bogiem. Nie by jednak posuszny wobec (10)

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    13/111

    13

    miejsca, z ktrego przyszed.` Z!czysi$z pot$gami, ktre przy` nimbyy, z siedmioma mocami, (wedug) swojego` my&lenia. I wedugtego, co powiedzia, stao si$. I` nada imi$ ka/dej mocy z osobna.Rozpocz!(15) od najwy/szego. Pierwsz!jest` Dobro1(chrestos), przy

    pierwszej (mocy) Athoth. Drug! jest Opatrzno&1 (pronoia) przy`drugiej (mocy) Elolaio. Trzeci! jest Bstwo, przy trzeciej (mocy)Astrophaio. Czwart! jest (20) Panowanie, przy czwartej (mocy) Jao`.Pi!t! jest Krlestwo przy pi!tej` (mocy) Sabaoth. Szst! jestPo/!danie, przy` szstej (mocy) Adonein. Sidm! jest M!dro&1przysidme (mocy) (25) Sabbateon. (Moce) te maj! firmamentodpowiednio do nieba eonu. Zostay ` nazwane wedug wspaniao&citych, ktre s! w niebie` dla zniszczenia samych mocy. Imiona, ktre

    zostay` im dane przez Archigenetora (30) same zawiera

    y ju

    / moc.Imiona za&, ktre zostay im nadane` wedug wspaniao&ci tych, ktrzy

    s!w niebie, stay si$ dla nich zamieszaniem i odebraniem ich mocy`.Dlatego miay dwa imiona. Ka/d!rzecz uporz!dkowa{IV 20,11-12}.

    Nast$pnie, gdy wszystko stworzy, [uporz!dkowa] wedug wzorupierwszych (35) eonw, ktre powstay, aby mg je stworzy1(13,1)wedug wzoru niezniszczalno&ci. Ale nie dlatego`, /e widzianiezniszczalno&1, ale dlatego, /e moc`, ktra w nim bya, a ktr!

    przyj!

    od swej matki, wytworzya w nim podobie

    +stwo (5) (owegowy/szego) porz!dku. Gdy zobaczy stworzenie, ktre otaczao` go i

    mnstwo aniow wok` niego, ktrzy wywodzili si$z niego` rzekdonich: Ja tylko jestem Bogiem zazdrosnym` i nie ma innego boga prczmnie. Ale gdy to (10) ogosi, wskazaanioom`, ktry s!przy nim, /eistnieje inny Bg`. Bo gdyby nie byo innego, to wobec kogo miaby`

    by1zazdrosny?Matka zacz$a si$ porusza1tu i tam. Poznaa b!d, gdy (15) blask

    jej &wiata si$zmniejszy. Staa si$ ciemna, bo jej partner si$z ni!niezgadza. Ja jednak` zapytaem: Panie (co znaczy), poruszaa si$ tu itam. U&miechn! si$ i rzek: Nie my&l, jak to powiedzia (20)Moj/esz, ponad` wodami. Nie, ale gdy zobaczya` zo, ktre stao si$,kradzie/, ktr! dokona jej syn, /aowaa. A gdy spada na ni!niewiedza, w ciemno&ci (25) braku poznania, zacz$a si$ wstydzi1`.IV,21,13-14: Nie miaa odwagi] wrci1,` w ruchu (takim) poruszaa si$tu i tam. I ruch ten odbywasi$tu i tam.` Samolubny (Authades) wzi!

    moc od` swej matki (ale) by nie&wiadomy tego, bo` my&la, /e nieistnieje tam /adna inna (moc) poza t! (30) si! jego matki. A gdy

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    14/111

    14

    zobaczy mnstwo` aniow, ktre stworzy, wynis si$ ponad nich.Gdy matka` poznaa, /e zasona ciemno&ci` nie bya doskonaa, poznaarwnie/, /e (35) jej partner nie zgadza si$ z ni!. I /aowaa (14,1)(swego b$du) w wielkim paczu. Caa Penia (Pleroma) usyszaa` jejmodlitw$/alu (metanoia)` i (wszyscy) wznie&li dzi$kczynienie` za ni!,

    przed` niewidzialnego dziewiczego (5) Ducha.{IV,22,5-7: I (Duch) si$zgodzi. A gdy niewidzialny Duch si$ zgodzi] wyla na ni! ducha&wi$tego` (pochodz!cego) z caej Peni (Pleroma)`. Bo jej partner nie

    przyszed do niej`(sam od siebie), ale przyszed do niej przez Peni$(pleroma), po to, aby mc naprawi1 jej brak. Zabran!j!do gry (10),ale nie do jej wasnego eonu`, ale do nieba jej syna`, aby pozostaa wDziewi!tym a/do chwili, gdy naprawi swj brak`. I rozlegsi$gos z

    wysoko&ci wynios

    ych` eonw: Istnieje cz

    owiek (15) i synczowieczy. A pierwszy` archont, Jaldabaoth usysza to i s!dzi, /e

    gos` ten pochodzi od jego matki`. I nie wiedzia, sk!d pochodzi. Za&&wi$ty i doskonay Matko-Ojciec (Metropator) pouczy ich, tak/edoskonaa Pronoia`, obraz Niewidzialnego, ten, ktry jest Ojcem`wszystkiego, przez ktrego wszystko powstao`, pierwszy czowiek, bow postaci(typos) ludzkiej(adreos) objawisi$jego obraz.

    Cay (25) eon pierwszego archonta zadr/a a podstawy otchani

    poruszyy si$. A przez` wody, te, ktre s!nad` materi!(hyle) zabysata strona` przez objawienia jego odbicia, ktra (30) zostaa ujawniona.Gdy za& wszystkie moce` i pierwszy archont spojrzeli` ujrzeli ca!cz$&1dolnej strony`, ktra byszczaa. Poprzez &wiato za&zobaczyli` wwodzie posta1odbicia. (15,1). I rzekdo mocy, ktry przy nim byy`:chod)cie, stwrzmy czowieka` na obraz (eikon) bo/y i nasze

    podobie+stwo, aby` jego odbicie stao si$ dla nas &wiato&ci!(5). Istworzyli moc! wzajemnych odpowiednich znakw, jakie byy im

    dane. I ka/da` z mocy day znak`, wedug postaci(typos) obrazu(eikon), jak! ka/dy zobaczy` w swej (postaci) psychicznej. Stworzyistot$ (hypostasis)(10) wedug obrazu pierwszego, doskonaego`czowieka. I rzekli: Nazwijmy go` Adamem, aby jego imi$stao si$dla nas moc!&wiato&ci. I moce zacz$y` (stwarza1): Pierwsza, Dobro1(chrestos) stworzya (15) dusz$ko&ci. Druga, Pronoia` stworzya dusz$nerww. Trzecia`, Bstwo, stworzya dusz$ ciaa. Czwarta,Panowanie, stworzya` dusz$ szpiku kostnego. Pi!ta, Krlestwo (20)

    stworzya dusz$krwi. Szsta`, 3!dza, stworzya dusz$ skry. Sidma,M!dro&1, stworzya` dusz$ wosw. Mnstwo aniow przyst!pio do

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    15/111

    15

    niego (25). Przej$li od Mocy siedem form (hypostasis)` duszy. Tymsamym mogli stworzy1` zgodno&1 czonkw i zgodno&1 ciaa,` orazwa&ciwe zestawienie poszczeglnych` czonkw. Pierwszy rozpocz!stwarza1 (30) gow$. Eteraphaope-Abron stworzy jego` gow$.Meniggestroeth stworzy` mzg. Asterechmen (stworzy) prawo` oko.Thaspomocham (stworzy) lewe oko. Jeronumos` (stworzy) praweucho. Bissoum (stworzy) (35) lewe ucho. Akioreim (stworzy) nos.(16,1) Banen-Ephroum (stworzy) wargi. Amen (stworzy)` z$by.Ibikan (stworzy) z$by trzonowe. Basiliademe (stworzy)` gardo.Achcha (stworzy) podniebienie. Adaban` (stworzy) &ci$gno. Chaaman(stworzy) kr$gosup. (5) Dearcho (stworzy) szyj$. Thebar (stworzy){IV,25,4-5 prawy bark. N... (stworzy)}`lewy bark. Mniarchon

    (stworzy) {IV,25,6-7 prawy

    okie

    1 ...e (stworzy

    )}{` lewy

    okie

    1.Abitrion (stworzy) prawe przedrami$ . Euanthen (stworzy) lewe

    przedrami$. Krys (stworzy) praw!r$k$ . Beluai (stworzy) lew!r$k$.(10) Treneu (stworzy) palce prawej r$ki. Balbel` (stworzy) palcelewej r$ki. Krima (stworzy) paznokcie` u r!k. Astrops (stworzy)

    praw!pier&`. Barroph (stworzy) lew!pier&. Baoum (stworzy) praw!pach$. Ararim (stworzy) lew! pach$. Arech (stworzy) (15)wn$trzno&ci. Phthave (stworzy) p$pek. Senaphim (stworzy) cz$&ci

    mi$kkie powy

    /ej p

    $pka. Archethopi (stworzy

    ) praw

    !` stron

    $. Zabedo(stworzy) lew! stron$ . Barias (stworzy) {IV 25,19-20 praw biodro.

    Phnouth (stworzy)] lewe biodro. Abenlenarchei (stworzy)` szpik.Chnoumeninorin (stworzy) ko&ci.(20) Gesole (stworzy) /o!dek.Agromauma (stworzy)` serce. Bano (stworzy) puca. Sostrapal`(stworzy) w!trob$. Anesimalar (stworzy) &ledzion$. Thopithro`(stworzy) jelita. Biblo (stworzy) nerki.` Roeror (stworzy) nerwy.Taphreo(stworzy)kr$gosup (25) ciaa. Ipouspoboba (stworzy) /yy.`

    Bineborin(stworzy) t

    $tnice. Aatoimenpsephei,` do nich nale

    /! duchy/ycia, ktre s! we wszystkich czonkach(melos).` Entholleia

    (stworzy)cae ciao. Bedouk(stworzy)` prawy po&ladek (?). Arabeei(stworzy)lewy penis. (30) Eilo(stworzy)j!dra. Sorma (stworzy)genitalia. Gorma-Kaiochlabar`(stworzy) prawe udo.

    Nebrith(stworzy)`lewe udo. Pserem(stworzy) nerki` prawej strony.Asaklas(stworzy) nerki po lewej` stronie. Ormaoth(stworzy) praw!nog$. (35) Ermenun(stworzy) lew!nog$. Knyx(stworzy) (17,1) praw!

    gole+. Tupelo(stworzy) lew! gole+.` Achiel(stworzy) prawe kolano.Phneme(stworzy)` lewe kolano. Phiouthrom(stworzy) praw! stop$.`

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    16/111

    16

    Boabel(stworzy) jej palce. Trachoun(stworzy) (5) lew! stop$.Phikna(stworzy) jej palce.` Miamai (stworzy) paznokcie u stp.Labernioum ... A tych za&, ktrzy zostali ustanowieni nad tymiwszystkimi, jest siedem: Athoth, Armas, Kalila, Jabel {IV 26,19-20:Sabaoth, Kain, Abel}. Ci za&`, ktrzy w poszczeglnych czonkach(10) dziaaj!, s!: gowa - Diolimodraza, kark Jammeax,` prawy bark

    Jakouib, lewy` bark Ouerton, prawa r$ka `Oudidi, lewa Arbao,palce prawej r$ki` Lampno, palce lewej r$ki (15) Leekaphar, prawapier& Barbar,` lewa pier& Imae, klatka piersiowa Pisandraptes`,prawa pacha Koade, lewa pacha` Odeor, prawa strona Asphixix,lewa` strona Synogchouta, jama brzuszna Arouph, (20) ono Sabalo, prawe udo` Charcharb, lewe udo Chthaon, `wszystkie

    genitalia Bathinoth, prawa` noga Choux, lewa noga Charcha,`prawa gole+ Aroer, lewa gole+(25) Toechtha, prawe` kolano Aol,lewe kolano Charaner, prawa` stopa Bastan, jej palce Archentechtha, lewa` stopa Marephnounth, jej palce Abrana.Siedem, panuje nad (30) tymi wszystkimi: Michael, Ouriel`,Asmenedas, Sphasatoel, Aarmouriam,` Richram, Amiorps. Ci, ktrzymaj!nadzr nad zmysami` to Archendekta. Ten za&, ktry ma nadzrnad postrzeganiem` to Deitharbathas, ten, ktry ma nadzr nad

    wyobra)ni! (35) Oummaa, za

    & ten, ktry ma nadzr nad zgodno

    &ci!(18,1) to Aachiaram. Ten, ktry ma nadzr nad ruchem` si$ to

    Riaramnacho. 6rdo dla demonw,` ktre s!w caym ciele, oznaczonejest w czterech (miejscach): ciepocie`, zimnie, wilgoci (5) i sucho&ci.Matk! za&wszystkich jest materia (hyle)`. Ten, ktry jest panem nadciepot! to Phloxopha, ten za&, ktry jest panem nad zimnem to`Oroorrothos, ten, ktry jest panem nad tym co` jest suche, toErichacho, za& ten, ktry jest panem (10) nad wilgoci!, to Athuro.

    Matka ich` wszystkich stoi po&rodku, to Onorthochras` gdy

    /tylko onajest bez ograniczenia i jest zmieszana z` nimi wszystkimi. To ona jest

    w istocie materi!, oni maj!by1przez ni!karmieni. Cztery (15) demonyprzywdcze to : Ephememphi, ktry` nale/y do przyjemno&ci(hedone),Joko, ktry nale/y do /!dzy (epithymia),` Nentophni, ktry nale/y dosmutku (lype), Blaomen`, ktry nale/y do l$ku. Matk! ich wszystkich

    jest Esthensis-Ouch-Epi-Ptoe. Z tych czterech (20) demonw powstaynami$tno&ci. Ze smutku zazdro&1, zawi&1, cierpienie, zam$t,

    bezduszno&1,` nieczuo&1, niepokj, bl i inne` pozostae. Zprzyjemno&ci zwykle (25) powstaje wiele zo&ci i pusta pycha i inne

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    17/111

    17

    podobne do nich. Z /!dzy jest gniew, w&cieko&1 i `oburzenie, gorzkanami$tno&1 (eros) i nienasycenie i temu podobne. (30) z l$ku(wywodzi) si$przera/enie, pochlebstwo, strach i wstyd. Wszystkie` s!tego rodzaju, /e s!zarwno po/yteczne jak i ze`. Jednak Ennoia jest wswoim prawdziwym charakterze Anaro,` jest gow! materialnej duszy(19,1), pozostaj!c z 7 odczuciami, Ouch-Epi-Ptoe. ` Jest to liczbaaniow:` razem jest ich trzysta sze&1dziesi!t pi$1. Wszyscy` pracowalidla niego, ka/dy (5) czonek po czonku,, a/ciaa (soma) psychiczne i`hyliczne zostay przez nich uko+czone. S! jeszcze inni`, ktrzynadzoruj!nad reszt! nami$tno&ci. Nie wymieniem ich. Je&li chcesz je

    pozna1`, to opisano to w (10) w ksi$dze Zoroastra.Anioowie i demony`, wszyscy pracowali` a/ ciao(soma)

    psychiczne zostao utworzone.` Ale ich dzieo byo cakowiciebezczynne` i niezdolne do ruchu przez du/szy (15) czas. Gdy matkachciaa odzyska1` moc, ktr! przekazaa pierwszemu archontowi`

    poprosia Matkoojca (metropator)` peni, tego, ktry ma wielkiemiosierdzie. Ten wysa` pi$ciu dawcw &wiata stosownie do&wi$tego postanowienia (20), na miejsce aniow i pierwszegoarchonta. Ci poradzili mu, /eby mogli` wyprowadzi1 moc matki, irzekli do` Jaltabaotha: Tchnij w jego twarz` co&z twego ducha i jego

    ciao podniesie si$(25). I tchn!` w jego oblicze swego ducha, ktrymbya moc` jego matki. Nie wiedziao tym, bo egzystuje` w niewiedzy.Moc matki wysza z (30) Jaltabaotha do psychicznego ciaa`, ktre

    przygotowali wedug obrazu tego, ktry` istnieje od pocz!tku. Ciao toporuszyo si$ i otrzymao si$ i zacz$o &wieci1`. W tej samej chwilistay si$zazdrosne (20,1) pozostae moce, gdy/powstaon` dzi$ki nimwszystkim, a przekazay sw! moc czowiekowi. Jego umys` bymocniejszy od (umysu) tych, ktrzy go stworzyli(5), nawet bardziej

    ni/ (umys) pierwszego archonta. Gdy (archonci) spostrzegli, /e`(czowiek) &wieci i my&li lepiej` od nich i /e jest wolny od za, wzi$li`go i wrzucili na d, w rejon dolnej strony` caej materii(hyle). Jednak

    bogosawiony Matkoojciec (metropator) (10), dobry i lito&ciwy,zlitowa si$ nad moc! matki, ktra zostaa wydobyta z pierwszegoarchonta` gdy/ mogli uzyska1 przewag$ nad ciaem` psychicznym izdolnym do dozna+(aistheton).

    I wysa (15) przez swojego dobroczynnego` ducha i przez swoje

    wielkie miosierdzie, do Adama wspomo/yciela, Epinoi$ &wiato&ci`,jedn!z (tych istot), ktre z niego pochodz!, ktr!nazywa si$`3ycie

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    18/111

    18

    (Zoe). Jest ona pomocna dla caego stworzenia (20) troszcz!c si$ o`niego (t.j.Adama), wprowadzaj!c go jego Peni(pleroma), pouczaj!c ozst!pieniu jego pokolenia` i pouczaj!c go o drodze wst$powania`,drodze, po ktrej zst!pi i (25). Epinoia &wiato&ci jest ukryta wAdamie, /eby archonci nie mogli (jej) rozpozna1`, lecz /eby Epinoia

    bya pomocna` w naprawie b$du matki. Czowiek objawi` si$zatem zpowodu osony &wiato&ci (30), ktra w nim bya. Jego my&l byawy/sza od (my&li) tych, ktrzy go stworzyli`.

    Gdy spojrzeli (na niego), zobaczyli, /e` jego my&l bya wy/sza. Ipowzi$li postanowienie z orszakiem archontw (archontike) i aniow(aggelike) (35). Wzi$li ogie+, ziemi$ (21,1) i wod$ i zmieszali jerazem` z czterema wiatrami ognia. Stopili je razem` i spowodowali

    wielki` niepokj. Doprowadzili go (t.j. Adama) do cienia (5) &mierci,aby mogli (go) ponownie stwarza1` z ziemi, wody, ognia` i ducha,ktry pochodzi od materii, a ktrym jest` niewiedza ciemno&ci i/!dz(epithymia) i przeciwstawnego ducha. I to jest (10) otcha+(spelaion) ponownego formowania (anaplasis) ciaa, do ktrej bandycizaci!gn$li czowieka, to wi$zy zapomnienia. I ten czowiek sta si$istot!podleg!&mierci. Ten jest` pierwszym, ktry zst!pii pierwszym,ktry jest podzielony. Ale (15) Epinoia &wiata, ktra w nim bya, bya

    t! , ktra obudzia jego my&lenie. A` archonci wzi$li go i umie&cili go`w raju (paradeisos) i rzekli mu:` Jedz to znaczy (jedz) stale, bo (20)i ich delikatno&1jest gorzka a ich pi$kno&1bezprawna`. Ich delikatno&1

    jest oszustwem a` ich drzewa s! bezbo/no&ci!, ich owoc` jestnieuleczaln! trucizn!, ich obietnica` &mierci!. Drzewo ich (25) /yciaustawili w &rodku raju. Ale ja was poucz$,` co jest tajemnic!ich /ycia,

    jaki` jest zamiar, jaki razem powzi$li`, jaki jest obraz ich ducha. (30)Jego korze+ jest gorzki, a jego ga$zie` &miertelne, jego cieniem jest

    nienawi&1,` kamstwo jest w jego li&ciach, jego odro&l jestnamaszczeniem za`, a (35) /!dza jest jego nasieniem, (ktre) wyrastaku ciemno&ci. Ci, ktrzy z niego kosztuj! (22,1) to ich miejscem

    pobytu jest` otcha+a ciemno&1miejscem ich spoczynku.`To drzewo, ktre zostao nazwane przez nich` drzewem poznania

    dobra i (5) za, a jest nim Epinoia &wiato&ci to` trwali w jegoobecno&ci, aby (Adam) nie` spojrza w kierunku Peni(pleroma), abynie poznaswojej nago&ci i si$zawstydzi. To ja jednak postawiem (je)

    aby z niego je&1. (10) Rzekem wi$c do Zbawiciela: Panie, czy to niew!/` bytym, ktry pouczyAdama aby jad? Zbawca u&miechn!si$

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    19/111

    19

    i rzek: W!/ pouczy ich aby` jedli przy pomocy za(kakia)`/!dzy(epithymia) podzenia(spora), aby w ten sposb (Adam) stasi$dla niego (t.j.archonta lub w$/a) po/yteczny. Wiedzia bowiem (t.j.

    pierwszy archont), /e bymu nieposuszny z powodu &wiata Epinoi`,ktra w nim (t.j. Adamie) jest, ktra czyni bardziej poprawnym jego`my&lenie od (my&lenia) pierwszego archonta. Chcia` wydoby1 moc,ktra w nim bya, a ktr! sam (20) mu przekaza. I sprowadzizapomnienie` na Adama.

    Rzekem do Zbawiciela: Czym jest` zapomnienie? Onodpowiedzia: Nie jest to tak, jak Moj/esz` napisa i jak syszae&.

    Napisaw` swej pierwszej ksi$dze: sprowadzina niego sen. Raczej(20) (tak stao si$) w jego doznaniu(aisthesis) (tj. zdawao mu si$, /e

    &pi). Bo powiedziaprzez` proroka: Uczyni$ ich serca ci$/kimi, abynie byli uwa/ni i nie `widzieli (por. Iz 6,10).Po to Epinoia &wiato&ci`ukrya si$w nim (t.j.Adamie). Pierwszy archont (30) chciaj!wydoby1z jego boku. `Jednak Epinoia &wiato&ci jest nie do uchwycenia. `Gdy&cigaa j!ciemno&1, to jej nie pochwycia. `Wydobyjednak cz$&1jegomocy` z niego. I uczyni(z tego) jeszcze jeden twr(plasis), `w postacikobiety, wedug obrazu Epinoii`, ktra si$ mu objawia. Wzi! wi$c(23,1) cz$&1, ktr! wydoby z mocy` czowieka, dla stworzenia

    kobieco&ci,` a nie jak to powiedziaMoj/esz` jego /ebro. I (Adam)zobaczykobiet$obok (5) siebie. W tej samej chwili wyst!pia Epinoia&wiato&ci. Odsonia` welon, ktry by na jego umy&le.` I (Adam)wytrze)wia od upojenia ciemno&ci. Rozpozna swoje podobie+stwo irzek: (10) To jest ko&1 z moich ko&ci i` ciao z mojego ciaa (por.Rdz 2,23). Dlatego` m$/czyzna opu&ci swego ojca i` swoj! matk$ i

    przy!czy si$do swej /ony i `stan!si$obydwoje jednym ciaem (por.Rdz 2,24). Dlatego (15) jego towarzyszka zostaje mu wysana` a on

    opuszcza swego ojca i sw!matk$.3 (20) Nasza siostra` Sophia, jest t!,ktra zst!pia w` niewinno&ci, aby naprawi1swj b!d.` Dlatego zostaanazwana 3ycie (Zoe), to znaczy matka /yj!cych przez Pronoia(25)absolutnej wadzy niebios i {IV,36,18-20[przez Epinoi$, ktra si$objawia] jemu}. Przez ni! zakosztowali doskonaej gnozy (gnosisteleios). Ja` objawiem si$w postaci ora na` drzewie poznania, ktrym

    3 W tek&cie powtrzenie: w. 17-20: Dlatego` m$/czyzna opu&ci swego ojca i`

    swoj!matk$i przy!czy si$do swej /ony i `stan!si$obydwoje jednym ciaem.Dlatego jego towarzyszka zostaje mu wysana` a on opuszcza swego ojca i sw!matk$.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    20/111

    20

    jest Epinoia` z Pronoii &wiato&ci (30) czystej, aby ich pouczy1 iobudzi1` z g$bokiego snu. Byli` bowiem obydwoje w stanie upadku irozpoznali` swoj! nago&1. Epinoia objawia si$ im jako &wiato&1 inaprostowaa ich my&lenie (35). Gdy Jaldabaoth pozna`, /e si$ odniego oddalili,` przekl! swoj! ziemi$. Zabra kobiet$, gdy (24,1)

    przygotowywaa si$dla swojego m$/a. On (t.j. Jaldabaoth) bypanemnad` ni!, chocia/ nie zna tajemnicy(mysterion)`,jaka powstaa za

    przyczyn! &wi$tego` postanowienia. Oni (t.j. Adam i Ewa) bali si$robi1 mu wyrzuty. On za& (5) pokaza swoim anioom swj` brakwiedzy, jaki w nim istnia. `I wyrzuciich z raju i` ubraich w czarn!ciemno&1.

    Pierwszy archont(protarchon)` zobaczydziewic$(parthenos), ktra

    staa (10)razem z Adamem i (widzia), /e jak objawia si$ w` niejEpinoia &wiato&ci /ycia.` On za&, Jaldabaoth by peen` niewiedzy.Gdy Pronoia` Peni (to) zauwa/ya, wysaa niektrych, a ci wyrwali(15) 3ycie Zoe z Ewy. Pierwszy archont` splami j! i spodzi zni! dwu synw, pierwszego i drugiego` Elohim i Jahve. Elohim miatwarz nied)wiedzia`, za& Jahve twarz kota. Jeden by (20)sprawiedliwy, drugi za& niesprawiedliwy. {IV,38,4-6:Jave bysprawiedliwy, za& Elohim niesprawiedliwy}. Jave` ustanowi nad`

    ogniem i wiatrem za&Elohim `ustanowinad wod!i` ziemi!. I nazwaich imionami (25) Kain i Abel, gdy spostrzeg swoj! przebiego&1(panourgia). A/ do dzisiejszego dnia podtrzymuje towsp/ycie(synousia) pierwszy archont` i zasiewa po/!danie

    podzenia` w tej, ktra nale/y do Adama. I wzbudza przez (3)wsp/ycie(synousia) obrazy ciaa` i prowadzi j! przez swegonieprzyjaznego` ducha(pneuma).Dwu archontw` ustanowi nad {IV38,23 wielu} mocami, aby` panowali nad otchani!.

    Gdy Adam rozpozna (35) obraz swej wasnej pierwszejgnozy(prognosis) zrodzi obraz (25,1) Syna czowieczego. Nazwa goSethem,` wedug sposobu rodzenia w&rd eonw. Podobnie` matkazesaa znw swego ducha`, ktry jest w jej obrazie i (5)odbiciem(antytypos) tej, ktra jest w Peni (pleroma). Ma ona`

    przygotowywa1miejsce pobytu dla tych eonw, ktre zst!pi! . On (t.j.duch) daim pi1wod$zapomnienia` (przygotowan!) przez pierwszegoarchonta, /eby nie` poznali, sk!d przybyli. I tak (10) staniao to

    pokolenie przez` jakie& czas, podczas gdy on pracowa nad tym by,`gdy duch zst!pi ze` &wi$tego eonu, on mg si$ wznie&1 i` mc go

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    21/111

    21

    uleczy1z braku, aby (15) caa Peni(pleroma) (znw) bya &wi$ta i bez`braku.

    A ja powiedziaem do zbawiciela:` Panie, czy wszystkie duszeb$d! zbawione i ` b$d! doprowadzone do czystej &wiato&ci? On

    odrzekmi i powiedzia: Wielkie sprawy (20) podniosy si$w twojejmy&li, bo trudno` je wyja&ni1 innym`, poza tymi, ktrzy pochodz! zpokolenia` niezachwianego. Ci, na ktrych zst!pi duch(pneuma) /ycia`i b$dzie z nimi (jego)moc (25)zostan! zbawieni i zostan!doskonaymi`. I stan! si$ godni wielko&ci. I` zostan! oczyszczeni wtamtym miejscu od` wszelkiego za i `niepokojw zo&liwo&ci. Nie

    b$d!o nic innego si$troszczy1jak tylko (30)o sam!niezniszczalno&1,zabiegaj!c o ni! na tym wa&nie miejscu, bez gniewu lub /!dzy albo

    zazdro&ci` czy po/!dania, czy chciwo&ci. Nie b$d! niczym innymzaj$ci` poza sam! substancj! (hypostasis)(35)ciaa, ktre nosz!,podczas gdy spogl!daj! za tym czasem, w ktrym b$d! poszukiwani(26,1) przez tych, od ktrych otrzymali (ciaa?).` S!wi$c godni /ycia`nieprzemijaj!cego i powoania. Bo znie&li` wszystko i przetrzymali (5)wszystko, aby mogli udoskonali1` dobro(agathon) {IV,40,18-19:walk$(athlon)} i odziedziczy1/ycie` wieczne.

    Rzekem do niego: Panie,` dusze tych, ktrzy tych rzeczy nie

    robi!, tych, na ktrych moc Ducha(pneuma) (10) /ycia zst$puje {IV40,24-25 zostan! [odrzuceni]? On odpowiedzia i odrzek mi: Je&liDuch(pneuma) {IV 40,25-26 zst!pi na nich} zostan! w ka/dym

    przypadku(pante pantos) zbawieni i` przejd! dalej. Moc(dynamis)`bowiem zst!pi na ka/dego czowieka, gdy/ bez niej i nikt niemo/e(15)powsta1. Gdy jednak si$ ju/ urodzili, wwczas` je&li Duch/ycia przyjdzie i` je&li sia przyjdzie i umocni dan!dusz$,` to nikt niemo/e wprowadzi1jej` w b!d przez dziea przewrotno&ci(poneria) (20).

    Przeciwnie, ci, na ktrych zst$puje duch przeciwstawienia`, b$d!przezniego prowadzeniu i pob!dz!.Ja za&powiedziaem: Panie, dusze tych (ludzi)`, gdy wyjd!ju/ze

    swego (25) ciaa, dok!d pjd!?On u&miechn!` si$i powiedziami: Dusza, w ktrej moc` b$dzie

    silniejsza do pogardzanego ducha` ta bowiem jest mocna i przep$dzaprzewrotno&1 dzi$ki (30) nawiedzeniu niezniszczalno&ci b$dzie`uratowana i wst!pi do odpoczynku(anapausis) eonw(aion).

    Ja znw powiedziaem: Panie`, ci, ktrzy nie poznaj! , do kogonale/!, gdzie znajd!si$ich dusze(35)?

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    22/111

    22

    I powiedziami:` W nich pogardzany duch okazasi$mocniejszy(27,1), gdy pob!dzili. On obci!/a` dusz$ i poci!ga` j! ku uczynkom

    przewrotno&ci i wrzuca` j!w zapomnienie. A nast$pnie, gdy (5) wysza(z ciaa), zostaje oddana mocom,` tym, ktre powstay przez archonta.Te` kr$puj!j!wi$zami i wrzucaj! j!do wi$zienia i pozostaj!z ni! a/si$obudzi z zapomnienia i (10) otrzyma poznanie. Je&li w ten sposbokazuje si$doskonaa`, to jest uratowana.

    Ja za&` powiedziaem: Panie, w jaki sposb` dusza moga si$sta1mniejsza i powrci1do natury` swej matki albo do czowieka?

    Ucieszy si$ (15), gdy go o to zapytaem i powiedzia` mi:Rzeczywi&cie jeste& bogosawiony,` bo zrozumiae&. Tamta duszamoga by1 prowadzona tylko przez inn! (dusz$, przez tak!), w ktrej

    jest duch` /ycia. Jest zbawiona dzi$ki (20) niemu. Nie zostanieponownie wrzucona do innego ciaa.Powiedziaem znw:` Panie, a ci, ktrzy poznali i (potem)

    odwrcili si$, dok!d pjd!ich dusze?Wtedy odrzekmi: Na to miejsce (25),na ktre udaj!si$anioowie

    ubstwa, zostan! i one dostarczone, na miejsce`, gdzie nie ma ju/pokuty. I` tam b$d! pilnowane na ten dzie+, w ktrym ` biczuje si$tych, ktrzy blu)nili przeciw Duchowi(pneuma) i(30) zostan! ukarani

    kar! wieczn!.Ja za& rzekem: Panie`, sk!d przyszed pogardzany

    duch(pneuma)?Na to odpowiedzia mi: Matkoojciec (metropator), ktry bogaty

    jest w miosierdzie, Duch &wi$ty (35) w ka/dej postaci, ktry jest peenlito&ci i (28,1), ktry troszczy si$o was, to Epinoia` &wiato&ci Pronoia,on `wzbudzi nasienie pokolenia` doskonaego i swoje my&lenie orazwieczn! (5) &wiato&1 czowieka. Gdy pierwszy archont zauwa/y, /eoni s!wy/si `od niego na wysoko&ci i /e przewy/szaj!go` w my&leniu,

    postanowi opanowa1 ich` rozumowanie, przy czym nie widzia, /eprzewy/szaj! (10) go w my&leniu i /e nie jest w stanie ichpodporz!dkowa1. Podj!narad$ `ze swoimi pot$gami i mocami, ktrebyy jego siami i ` popenili cudzostwo z M!dro&ci!(Sophia) jedenpo drugim i` spodzili gorzkie fatum (5)(Heimarmene), ktre jestostatnim zmiennym` w$zem. Jest ono (t.j. fatum) tego rodzaju, /e`zmienia si$ jedno po drugim. I jest uci!/liwe a` jednocze&niemocniejsze od tego, z ktrym zwi!zali si$ `bogowie, anioowie idemony (20) i wszystkie pokolenia a/ do dnia `dzisiejszego. Z tego

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    23/111

    23

    fatum (heimarmene)` powstay wszelka bezbo/no&1 i`niesprawiedliwo&1 i blu)nierstwo i w$ze` zapomnienia i niewiedza iwszelkie (25) uci!/liwe rozkazy(paraggelia) z powa/nymi grzechami` iwielkim strachem. I tak` cae stworzenie(ktisis) stao si$&lepe, /eby nierozpoznao Boga, ktry jest` ponad wszystkim. A z powodu wi$zwzapomnienia (30) ich grzechy byy ukryte. Bo byli uwi$zieni` miaramii chwilami i danymi momentami czasu(kairos) podczas gdy fatum(heimarmene) byo pani!nad wszystkim. I po/aowa` wszystkiego, co

    powstao` przez niego. I znw postanowi` sprowadzi1potop (29,1) nastworzenie czowieka. Ale wielko&1` &wiata Pronoia powiedziaa otym` Noemu. Ten za&ogosicaemu swemu potomstwu`, to jest, tym,ktrzy byli synami ludzkimi. Ale (5) ci, ktrzy byli obcy wobec niego,

    nie posuchali` go. I nie jest tak, jak powiedzia

    Moj

    /esz:` Ukryli si

    $w arce (por.Rdz 6,2), `ale ukryli si$ w pewnym miejscu, nie tylko

    Noe, ale wielu innych ludzi (10) z pokolenia niezachwianego. Poszli doowego` miejsca i ukryli si$w `&wietlistym oboku. (Noe) poznajednak

    jego (t.j. archonta)` autorytet bya jednak z nim ta, ktra nale/y do`&wiato&ci i ktra o&wietlia ich poniewa/ (15) on (t.j. arochont)zaprowadziciemno&1na caej ziemi. `I naradzisi$(t.j. archont) razemze swymi mocami.` Wysa swoich aniow do crek ludzkich, aby

    wzi$li niektre z nich dla siebie` i aby wzbudzili potomstwo (20) dlaich przyjemno&ci. Z pierwszym` razem im si$nie powiodo. Gdy im si$

    nie powiodo, zebrali si$ ponownie i powzi$li razem pewien plan.Stworzyli pogardzanego` ducha, podobnego do Ducha, ktry zst!pi zgry (25), aby w ten sposb przez niego` zanieczy&ci1 dusze. Ianioowie zmienili swj wygl!d` odpowiednio do wygl!dw ich

    partnerek` przy czym napenili je duchem ciemno&ci, `ktryprzewodniczy tak/e ich zmieszaniu, tak/e (ducha) przewrotno&ci

    (poneria). (30) I sprowadzili zoto i srebro` i podarki, mied

    )` i

    /elazo iwszelkiego rodzaju` sztuki. I doprowadzili ludzi, ktrzy poszli za nimi

    (30,1) do wielkich kopotw, przy czym prowadzili ich przez b$dy do`wielu pomyek. (Ludzie) zestarzeli si$, cho1 nie byo to` konieczne.Umierali, chocia/ nie poznali prawdy i` chocia/ nie poznali Boga

    prawdy. I w ten sposb (5) cae stworzenie zostao zniewolone nawieki`, od zao/enia &wiata (katabole, kosmos)` a/ do dniadzisiejszego. Brali sobie kobieby` rodzili dzieci w ciemno&ci wedug`

    obrazu ich ducha. I zamkn$li swoje serca (10) i obci!/yli siebie` przezzatwardziao&1pogardzanego ducha a/do obecnego czasu.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    24/111

    24

    A wi$c ja` doskonaa Pronoia peni, zamieniam si$ w mojepokolenie (sperma), bo ja byam` pierwsza i kroczyam na ka/dejdrodze w$drwki (15) Ja jestem bogactwem &wiato&ci. Ja bowiem

    jestem my&l! peni(pleroma). I ja poszam ku wielko&ci ciemno&ci i`wytrzymaam, dotaram a/ do &rodka` wi$zienia. Fundamentu chaosu(20) zostay poruszone. To ja ukryam si$przed nimi z powodu` ich zai nie rozpoznali mnie. Ponownie` powrciam po raz drugi` iw$drowaem, wyszam spo&rd tych, ktrzy nale/!do &wiata, bo to ja

    jestem, My&l Pronoia. (25) Poszam do &rodka ciemno&ci i do` wn$trzaotchani. Chciaam moje zadanie (oikonomia)(wypeni1). Afundamentu chaosu zostay` poruszone, aby mogy upa&1 na tych,

    ktrzy` s!w chaosie, aby ich zniszczy1.(30) I ponownie pobiegam wgr$ do mojego korzenia` &wiato&ci, aby nie zostali zniszczeni przedko+cem czasu.` I po raz trzeci poszam. Ja jestem &wiato&ci!, ktraistnieje w &wiato&ci. Ja jestem (35) my&l! Pronoia, abym zesza do&rodka ciemno&ci i do wn$trz (31,1) otchani. I napeniam mojeoblicze` w &wiato&ci wypenienia ich eonu.` I poszam do &rodka ichwi$zienia, a jest to wi$zienie ciaa.

    I (5) rzekam: Ty, ktry syszysz, powsta+ z twego snu`

    g$bokiego. (Powsta) I paka i wylewa zy. Gorzkie zy obciera` zsiebie i powiedzia: Kim jest ten, ktry wzywa moje` imi$? Sk!dprzysza do mnie ta nadzieja (10), gdy ja tkwi$w wi$zach wi$zienia Irzekam: Ja jestem Pronoia czystego` &wiata. Ja jestem My&l!dziewiczego` ducha, ktry postawi ci$ na miejscu penym`czcigodnym. Powsta+ i przypomnij sobie (15), bo ty jeste& tym, ktry

    posucha, na&laduj swj korze+, a to ja jestem, Zmiowanie. Iwystrzegaj si$ aniow ubstwa i demonw` chaosu i tych wszystkich,

    ktrzy ci$zatrzymuj!(20) wystrzegaj si$g$bokiego` snu i wchodzeniaza wewn$trzn! stron$ otchani. Ja go obudziam i oopiecz$towaam(sfragizein) &wiato&ci! wody w siedmiu piecz$ciach,aby (25) &mier1nie miaa mocy nad nim od tej chwili. I` oto wejd$dodoskonaego` eonu.

    Dopeniem dla ciebie wszystkie sprawy`, je&li chodzi o twojesuchanie (dos. twoje ucho). Powiedziaem` ci wszystko, aby&to spisai przekaza twoim wsptowarzyszom ducha w sposb poufny`. Jest to

    bowiem tajemnica (mysterion) niechwiej!cego si$pokolenia.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    25/111

    25

    I Zbawca damu je, aby` je mgspisa1i przekaza1` potajemnie.. Apotem powiedzia do niego: Przekl$ty jest` ka/dy, kto wyda je zapodarunek` albo za jedzenie albo za `picie, albo za szat$ albo zajak!kolwiek inn!rzecz

    (32,1) I tego rodzaju sprawy zostay mu przekazane` wtajemnicy(mysterion). I natychmiast` (zbawca) sta si$ w jegoobecno&ci niewidzialny. `(Jan) za&poszeddo swoich wspuczniw i

    pouczy(5) ich, co mu zbawca powiedzia.`Jezus Chrystus. Amen.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    26/111

    26

    Ewangelia Tomasza

    (NHC II, p. 32, 10-51, 28)

    (tumaczenie: Albertyna Dembska i Wincenty Myszor)

    32, 10 To s! tajemne sowa, ktre Jezus /ywy wypowiedzia, azapisaje Didymus Juda Tomasz.

    1. rzek : Kto znajdzie znaczenie tych sw, nie zakosztuje&mierci.

    2. Rzek Jezus : Niech (15) ten, ktry szuka nie ustaje wposzukiwaniu, a/ znajdzie. I gdy znajdzie Zadr/y, a je&li zadr/y,b$dzie si$dziwii b$dzie panowa nad Peni!.

    3. Rzek Jezus : Gdy (20) wasi przywdcy powiedz! wam: Otokrlestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie b$d! pierwsze przedwami. Je&li powiedz! wam, /e ono jest w morzu, wtedy ryby b$d!

    pierwsze przed wami (15) Ale krlestwo jest tym, co jest w was i tym,

    co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy b$dzieciepoznani(33, 1) i b$dziecie wiedzie1, /e jeste&cie synami Ojca /ywego.Je&li za& nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w n$dzy i sami (5)

    jeste&cie n$dz!.4. RzekJezus: Starzec w swych dniach nie b$dzie si$wahapyta1

    maego siedmiodniowego chopca o miejsce /ycia i b$dzie /y. Wielupierwszych b$dzie ostatnimi (10) i stan!si$jedno&ci!.

    5. Rzek Jezus: Poznaj to, co jest przed twoim obliczem, a to, co

    ukryte przed tob!, wyjawi si$tobie. Nie ma bowiem niczego ukrytego,co nie zostanie odkryte.

    6. Zapytali Go uczniowie Jego: (15) Czy chcesz, aby&my po&cili '?W jaki sposb mamy si$ modli1, dawa1 jamu/n$ i przestrzega1

    przepisw odno&nie jedzenia'? RzekJezus: Nie kamcie, nie czy+cietego, czego nienawidzicie (20) wszystko jest jawne w obecno&ci nieba.

    Nie ma bowiem niczego ukrytego, co nie zostanie odkryte, i niczegotajnego, co nie mo/e by1ujawnione.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    27/111

    27

    7. Rzek Jezus: Szcz$&liwy lew, ktrego (25) zje czowiek i lewstanie si$czowiekiem. Przekl$ty czowiek, ktrego zje lew i czowiekstanie si$lwem.

    8. I rzek: Czowiek jest podobny do rozumnego, (30) rybaka.

    Ten, gdy wrzuci sw! sie1 do morza, wyci!gn! -j! z morza pen!maych ryb. W&rd nich znalaz rozumny rybak du/!, adn! ryb$.Wyrzuciwszystkie mae ryby (34, 1) morza i bez trudu wybradu/!ryb$. Kto ma uszy do suchania, niech sucha.

    9.Rzek Jezus: Oto wyszed siewca, napeni sw! r$k$, (5) rzuci.kilka (ziaren) wi$c pado na drog$. przyleciay ptaki i zebray je. Inne

    pady na ska$ i nie wypu&ciy korzenia w g!b ziemi i nie wydaykosw ku niebu. Inne pady mi$dzy ciernie, (10) te przydusiy

    nasienie i robak je zjad. A inne pady na ziemi$dobr!. I wydaa onapi$kny Owoc ku niebu, przyniosa sze&1dziesi!t miar i sto dwadzie&ciamiar.

    10. Rzek Jezus: Przyniosem ogie+ na (15) &wiat i otopodtrzymuj$go a/zaponie.

    11. Rzek Jezus: Oto niebo przeminie i tamto, ktre jest nad nimprzeminie i zmarli nie o/yj!, a /ywi nie b$d! umiera1. W dniach, wktrych jedli&cie (20)co& &miertelnego, uczynicie to /ywym. .Je&li

    b$dziecie istnie1 w &wiato&ci, co uczynicie ? W dniu, w ktrymjeste&cie jednym, stali&cie si$dwoma Je&li za&stali&cie si$dwoma, couczynicie ?(25)

    12. Spytali uczniowie Jezusa Wiemy /e odejdziesz od nas, ktob$dzie naszym przeo/onym ? Rzek im Jezus: Dok!d poszli&cie,pjdziecie do Jakuba Sprawiedliwego (30) Niebo i ziemia powstay zjego powodu.

    I3. Rzek Jezus uczniom swoim: Porwnajcie i powiedzcie mi,kogo przypominam ? Rzek mu Szymon Piotr: .Jeste&podobny dosprawiedliwego anioa Powiedzia mu (35, 1) Mateusz: Jeste&

    podobny do czowieka, ktry miuje wiedz$ i jest rozumny.Powiedzia mu Tomasz: Nauczycielu, moje usta nie ujm! zupenietego abym powiedzia, do kogo -jeste&podobny. RzekJezus: (5) Janie jestem twoim nauczycielem, poniewa/ wypie& (i) napoie& si$ ze)rda kipi!cego, ktre ja odmierzyem I wzi! go, odwrci (i)

    powiedzia mu trzy sowa. Gdy Tomasz za& przyszed do swoichprzyjaci, zapytali go: (10)Co ci Jezus powiedzia ? Rzek imTomasz: Je&li wam powiem jedno ze sw` ktre mi powiedzia,

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    28/111

    28

    podniesiecie kamienie, aby` rzuci1 we mnie, a ogie+ wyjdzie` zkamieni aby was spali1

    14. Rzek`(15) im Jezus: Je&li po&cicie, ` tworzycie sobie grzechy,a je&li` si$ modlicie, b$dziecie skazani`, je&li dajecie jamu/n$,

    wyrz!dzacie` krzywd$ swoim duchom, a je&li wychodzicie` (20) dojakiejkolwiek prowincji, i je&li` w$drujecie po wioskach, i je&liprzyjmuj! was, to jedzcie, co przed wami poo/! , uzdrawiajciechorych, ktrzy s! w&rd nich.` Bowiem to, co, wejdzie do waszych(25) ust, nie zanieczy&ci was, ale to, co` wychodzi z waszych ust jesttym, co` was zanieczy&ci

    15. I rzek Jezus: Je&li` ujrzycie takiego, ktrego nie zrodzia`kobieta, padnijcie na (30) wasze twarze uczcijcie go - ten jest` waszym

    ojcem.16. Rzek Jezus: Ludzie mo/e` my&l!, /e przyszedem, abyprzynie&1` pokj na &wiat, ` a nie wiedz!, /e przyszedem, aby(35)przynie&1 rozdarcia na ziemi$, ogie+, miecz, ` walk$. Gdy bowiempi$ciu b$dzie (36, 1)w domu, trzech powstanie przeciw` dwom, a dwuprzeciw trzem. Ojciec` przeciw synowi, a syn przeciw ojcu`. I stan!si$wobec siebie samotnymi. (5)

    17. Rzek Jezus: Dam wam to`, czego oko nie widziao i czego

    ucho` nie syszao i czego r$ka nie` dotkn$a i co, nie weszo do serca`czowieka.

    18. Rzekli uczniowie do Jezusa:(10) Powiedz nam, w jaki sposbnastanie` nasz koniec? OdrzekJezus: Odkryli&cie ju/` pocz!tek, aby

    poszukiwa1` ko+ca: tam bowiem, gdzie jest pocz!tek` tam b$dzie ikoniec. Bogosawiony` (15) kto stanie na pocz!tku, ` pozna koniec inie zakosztuje` &mierci.

    19. RzekJezus: Bogosawiony` ten, ktry istnia, zanim si$sta.`Gdy b$dziecie moimi uczniami (20) i b$dziecie sucha1sw moich, tekamienie` b$d!wam su/yy. Pi$1drzew` bowiem macie w raju.` Nie

    poruszaj! si$ latem ani zim!, ` a li&cie ich nie spadaj!. Kto (25) jepozna, ten nie zakosztuje &mierci.`

    20. Rzekli uczniowie do Jezusa: Powiedz` nam, do czego podobnejest krlestwo niebieskie`?` Rzek im: Podobne jest` do ziarnagorczycy, najmniejszego` (30) ze wszystkich nasion. Je&li za&spadnie`na ziemi$, ktr!si$uprawia, wydaje` w gr$ogromn!ga!), aby sta1si$ oson$dla ptakw niebieskich.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    29/111

    29

    21a. Rzeka` Mariham do Jezusa: Do kogo podobni s! twoiuczniowie?` (35) Odrzek: Podobni s! (37, 1) do maych dzieci

    przebywaj!cych na polu, `ktre do nich nie nale/y. Je&li przyjd!wa&ciciele` tego pola, powiedz!: Zostawcie nam nasze pole.` Oni stan!nadzy przed nimi` (5) aby im je zostawili, aby dali im swe` pole.

    21b. Dlatego mwi$ wam:` Je&li pan domu wie, /e przyjdzie`zodziej, b$dzie czuwa, zanim on przyjdzie i` nie pozwoli mu, aby

    podkopa si$do wn$trza domu (10) i jego krlestwa, aby zabra1 jegorzeczy. Wy` za& czuwajcie od pocz!tku &wiata, opaszcie` si$ razem,silnie w biodrach, ` aby rozbjnicy nie znale)li drogi, ` aby wej&1dowas. Gdy/ oni znajd! korzy&1, ` (15) ktrej wy oczekujecie. Niechw&rd was zjawi` si$ rozumny czowiek, aby, gdy` owoc dojrzeje,

    przyszed szybko` i maj!c sierp w r$ku, &ci! go.` Kto ma uszy dosuchania, niech sucha. (20)22. Jezus zobaczy malcw pij!cych mleko. Rzek` do swych

    uczniw: Te male+stwa pij!ce mleko, ` podobne s!do tych, co weszlido` krlestwa. Spytali Go: Je&li staniemy si$maymi` wejdziemy dokrlestwa? Odrzek im Jezus: (25) Wejdziecie, je&li macie zwyczajczyni1dwa jedno&ci! i stron$wewn$trzn!czyni1tak, jak zewn$trzn!a stron$zewn$trzn! tak, jak wewn$trzn!, stron$grn! tak, jak stron$

    doln! i je&li macie zwyczaj czyni1` to, co m$skie i /e+skie jedno&ci!(30) aby to, co jest m$skie, nie byo m$skim, a` to, co /e+skie, nie byo/e+skim, je&li` b$dziecie mieli zwyczaj czyni1 oczy jednym okiem, a

    jedn! r$k$ dacie w miejsce r$ki i nog$ w miejsce` nogi i obraz wmiejsce obrazu (35) wtedy wejdziecie do krlestwa. (38, 1)

    23. Rzek Jezus: Wybior$ was jednego` z tysi!ca i dwu zdziesi$ciu tysi$cy i` pozostan!jedn!jedno&ci!.

    24. Rzekli` Mu uczniowie Jego: Poucz nas o miejscu, (5) w

    ktrym ty jeste&, poniewa/trzeba` nam, aby&my go szukali. Rzekim:Kto` ma uszy, niech sucha. Istnieje &wiato&1` w czowieku&wiato&ci` i on o&wietla &wiat cay. Gdy (10) nie o&wietla, jestciemno&1.

    25. Rzek Jezus: Kochaj` swego brata, jak sw! dusz$, strze/ go`jak )renic$swego oka.

    26. Rzek Jezus:`Widzisz drzazg$, ktra jest w oku twego brata`za&belki, ktra jest w twoim oku nie dostrzegasz. Je&li (15) wyrzucisz

    belk$ z twego oka, ` Wtedy przejrzysz, aby wyrzuci1drzazg$ z okatwego brata.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    30/111

    30

    27. (Rzek Jezus): Je&li` nie b$dziecie po&ci1 na &wiecie nie`znajdziecie si$ przed krlestwem. Je&li nie uczynicie szabatu (20)szabatem, nie zobaczycie ojca.

    28. Rzek` Jezus: Stan!em w &rodku &wiata` i objawiem si$ im

    ciele`. Znalazem ich wszystkich pijanych. Nie znalazem` nikogow&rd nich spragnionego, a dusza moja bolaa (25) nad synamiludzkimi, gdy/ s! &lepi` w swych sercach i nie przejrz!, /e` pustymi

    przyszli na &wiat i` staraj! si$ wyj&1 z tego &wiata` pustymi. Terazjednak s! pijani (30) Gdy odrzuc! swoje wino, wtedy b$d!pokutowa1.

    29. Rzek Jezus: Je&li ciao` powstao z powodu ducha to cud.Je&li` duch dla ciaa, to jest to cud` cudw. Ale dziwi$si$temu:(39, 1)

    jak tak wielkie bogactwo` zamieszkao w takiej n$dzy.30. RzekJezus:` W miejscu, w ktrym jest trzech bogw` tam s!bogowie. Miejsce, gdzie dwu Iub jeden jest, ja (5) jestem z nim.

    31. Rzek Jezus: Nie prorok` uznany w swej wasnej wiosce,lekarz zwykle` nie leczy tych, ktrzy go znaj!.

    32. Rzek Jezus:`Miasto zbudowane na wysokiej grze` jestumocnione. Nie mo/e upa&1` (10) ani nie b$dzie mogo si$ukry1.

    33. Rzek` Jezus: To si$ syszy jednym uchem i drugim` uchem,

    go&na waszych dachach.` Nikt bowiem nie zapala lampy i nie stawia`jej pod korcem zbo/a, ani nie stawia jej (15) w miejscu ukrytym, leczstawia j!na` &wieczniku, aby ka/dy wchodz!cy` i wychodz!cy widzia&wiato`

    34. Rzek Jezus:Je&li &lepiec prowadzi` &lepego, zazwyczaj obajwpadaj!(20) do dou.

    35. RzekJezus: Niemo/liwe`, aby kto&wszeddo domu siacza`,

    pochwyci go przemoc

    !, je

    &li wpierw nie zwi

    !/e` jego r

    !k. Wtedywywrci` jego dom.

    36. Rzek Jezus:Nie troszczcie si$ (25) od rana do wieczora i odwieczora` do rana, co wo/ycie na siebie.`

    37. Spytali Go uczniowie jego: Ktrego` dnia objawisz si$nam iktrego` dnia ujrzymy ciebie ? Odrzek Jezus: Je&li` (30) b$dzieciemieli zwyczaj, nie wstydzi1 si$ ukazywa1 cz$&ci, ` ktre godzi si$zakrywa1` i b$dziecie bra1szaty wasze i rzuca1pod wasze` stopy, jak

    mae dzieci i b$dziecie je` depta1, wwczas ujrzycie (40, 1) syna/ywego i nie b$dziecie si$ ba1.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    31/111

    31

    38. RzekJezus: Wielokro1pragn$li&cie` usysze1te sowa, ktre`wam mwi$ i nie macie nikogo (5) od kogo by&cie je suchali.

    Nadejd! dni, kiedy szuka1mnie b$dziecie, a nie` znajdziecie mnie.39. Rzek Jezus: Faryzeusze` i uczeni w pi&mie wzi$li klucze`

    poznania i ukryli je, nie weszli do &rodka (10) i nie pozwolili wej&1tym, ktrzy chcieli`. Wy za& sta+cie si$ przebiegymi` jak w$/eczystymi` jak go$bie.

    40. Rzek Jezus: Krzew winny` zasadzono poza Ojcem, aponiewa/(15) nie jest mocny, wyrw!go z korzeniami i` zniszczeje.

    41.Rzek Jezus: Temu, ktry co& ma w r$ku` dodadz!, a temu,ktry nic nie posiada` i t$drobnostk$, ktr!ma, zabior!.`

    42. RzekJezus: B!d)cie tymi, ktrzy przechodz!mimo. (20)

    43. Rzekli Mu uczniowie Jego: Kim jeste&, ` ktry nam to mwisz? W tym, co wam mwi$ nie znajdujecie, kim jestem ?` Leczstali&cie si$jak` 3ydzi - lubi!drzewo, a nienawidz!jego (25) owocu ilubi!owoc, ` a nienawidz!drzewa.

    44. Rzek Jezus: Temu, ` kto blu)ni przeciw Ojcu, b$dziewybaczone i` temu, kto blu)ni przeciw Synowi, b$dzie wybaczone`.Temu za&, kto blu)ni przeciw Duchowi -wi$temu (30) nie b$dziewybaczone, ani na ziemi, ` ani w niebie.

    45. RzekJezus: Nie zbiera si$ winogron z cierni, ani nie zbiera7si$ fig z ostu. nie daj!one bowiem owocu.` Dobry czowiek zwykle

    przynosi` (41, 1) dobro ze swego skarbca, zy` czowiek zwykleprzynosi zo ze` skarbca, ktry jest w jego sercu, i` mwi z o, bowiem(5) z obfito&ci serca przynosi` zo.

    46. Rzek Jezus: Od Adama a/ do Jana` Chrzciciela w&rdzrodzonych z kobiet` nie powsta wywy/szony nad Jana Chrzciciela`

    tak. aby jego oczy si$nie

    ama

    y.(10) Powiedzia

    em jednak: ten z was,ktry` stanie si$maluczkim, pozna krlestwo` i zostanie wywy/szony

    nad Jana Chrzciciela.47. RzekJezus:` Niemo/liwe, aby czowiek dosiadadwu koni, `

    aby napinadwa uki, (15) niemo/liwe /eby suga su/ydwom panom,` jednego b$dzie szanowa, drugiego` b$dzie krzywdzi. Czowiekzwykle nie pije starego wina` i natychmiast nie pragnie pi1 wina`modego i zazwyczaj nie wlewa si$ modego wina (20) do starego

    bukaka, aby go nie zniszczy1i` nie wlewa si$wina starego do nowego

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    32/111

    32

    bukaka, aby` go nie zniszczy1. Nie przyszywa si$starej aty do` nowejszaty, poniewa/powstanie rozdarcie`

    48. Rzek Jezus: Je&li dwaj zawr!pokj (25) mi$dzy sob!w tymsamym domu, powiedz! grze: posu+si$. I ona si$posunie.`

    49. RzekJezus:Bogosawieni` samotni i wybrani wy znajdziecie`krlestwo, poniewa/ pochodz!c (30) z niego, ponownie tamwejdziecie.

    50. Rzek` Jezus:Je&li pytaj!was:` sk!d jeste&cie ? odpowiedzcieim:` Przybyli&my ze &wiato&ci, z miejsca, ` ktre jest &wiato&ci!sam!(35) z siebie, ktra powstaa (42, 1) i objawia si$w swych obrazach.`Je&li b$d!wam mwili: kim jeste&cie ? odpowiedzcie:` Jeste&my Jegosynami i wybra+cami` Ojca /ywego. Je&li zapytaj! was:(5) jaki jest

    znak waszego ojca w was ?` odpowiedzcie im: To jest ruch i`odpocznienie51. Spytali Go uczniowie` Jego: W ktrym dniu nastanie

    odpocznienie` zmarych i ktrego dnia nastanie (10) nowy &wiat ?Odrzek im:` To, czego wyczekujecie, nadeszo, ale` wy tego niewiecie.

    52. Spytali` Go uczniowie jego: Dwudziestu czterech` prorokwnauczao w Izraelu (15) i wszyscy mwili o tobie. Odrzek` im:

    Pozostawili&cie tego, ktry /yje` w&rd was, a mwili&cie ozmarych.`

    53. Spytali Go uczniowie jego:` Obrzezanie jest po/yteczne czynie ? Rzek (20) im: Gdyby byo potrzebne, ojcowie` podzilibyobrzezanych w ich matkach.` Ale obrzezanie w Duchu` znalazo

    prawdziwie` peny po/ytek.54. Rzek Jezus: Bogosawieni ubodzy, wasze -jest krlestwo

    niebieskie.(25) 55. RzekJezus: Kto nie znienawidziswego ojca` iswojej matki, nie b$dzie moim uczniem` . I kto nie znienawidziswych

    braci i` swe: siostry, nie d)wiga swego krzy/a tak` jak ja, nie b$dziemnie godnym.

    56. Rzek(30) Jezus: Kto pozna&wiat` znalaztrupa, a kto znalaztrupa` &wiat nie jest go wart.

    57. Rzek` Jezus: Krlestwo Ojca podobne jest do` czowieka,ktry ma dobre (35) ziarno. Nieprzyjaciel jego przyszednoc!(43, 1) i

    wrzuci k!kol do dobrego` ziarna. Czowiek nie pozwoli wyrwa1`k!kolu i powiedziaim : Aby&cie` przychodz!c wyrwa1k!kol (5) nie

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    33/111

    33

    wyrwali z nim pszenicy. W dniu` bowiem /niw, gdy uka/e si$k!kol`zabierze si$go (i) spali.

    58. RzekJezus:` Bogosawiony czowiek, ktry cierpia, ` znalaz/ycie.

    59.Rzek Jezus: Przypatrzcie si$ temu, (10) ktry /yje, dopki/yjecie, aby&cie nie umarli` a nie starajcie si$ go widzie1, nie mog!csi$ mu przypatrze1.

    60. Zobaczyli Samarytanina, nios!cego` jagni$i id!cego do Judei.`Rzekdo swych uczniw: ten (15) z jagni$ciem ? Odrzekli mu: Aby

    je` zabi1i zje&1. Rzekim: Jak dugo` ono /yje, nie zje go, lecz je&lije` zabije, stanie si$trupem. Powiedzieli mu:` Inaczej tego nie mo/ezrobi1. Rzek im : (20) Wy sami szukajcie dla siebie` miejsca dla

    odpocznienia, ` aby&cie nie stali si$trupem i nie` zjedzono was.61. RzekJezus: Dwaj b$d! spoczywa1na o/u - jeden umrze(25)

    drugi b$dzie /y. Rzeka Salome: Kto& ty, ` czowiecze ? Czyj& ?Wszede&` na moje o/e i zjade& z mego stou.` Rzek jej Jezus: Ja

    jestem` tym, ktry powstaz rwnego sobie. Dano (30) mi to, co nale/ydo mego Ojca. Jestem twoj! uczennic!. Dlatego mwi$:` je&li kto&

    jest rwny, wypeni si$ &wiato&ci!, je&li si$ oddzieli` napeni si$ciemno&ci!.

    62. Rzek Jezus: (35) Tajemnice moje mwi! godnym (44, 1)moich tajemnic. Co czyni twoja prawica` niech nie wie twoja lewica.

    63. Rzek Jezus:` By czowiek zamo/ny, ktry mia` wielemaj$tno&ci. Powiedzia: B$d$u/ywa(5) moich maj$tno&ci, sia, /!`,sadzi i napenia swj skarbiec owocami`, abym nie cierpianiedostatku. O tym` wa&nie my&la w swoim sercu. I jednej` nocyzmar. Kto ma uszy (10) niech sucha .

    64. Rzek Jezus: Pewien czowiek` mia go&ci i przygotowa`wieczerz$, wysa swego sug$ aby` sprosi go&ci. Poszed do`

    pierwszego i powiedziamu: Pan mj zaprasza (15) ciebie. Odrzek:Mam pieni!dze` u kupcw, oni przyjd! do mnie wieczorem`, pjd$,aby wyda1 im polecenia. Wymawiam si$ od wieczerzy. Poszed dodrugiego`, Powiedziamu: Pan mj zaprasza ciebie(20) Odrzekmu:Kupiem dom i` prosz!mnie na jeden dzie+. Nie b$d$ miaczasu.`Poszed do innego, powiedzia mu: Pan mj` zaprasza ciebie.Odrzek mu: Mj przyjaciel` b$dzie si$ /eni, a ja b$d$ wydawauczt$, (25) nie b$d$ mg przyj&1. Usprawiedliwiam si$ od

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    34/111

    34

    wieczerzy.` Poszed do innego, powiedzia mu: Pan mj` zapraszaciebie. Odpowiedzia mu: Kupiem` wie&, jestem w drodze, abyodebra1 czynsz, nie b$d$ mg przyj&1. Wymawiam si$. Suga

    przyszed, (30) powiedzia swemu panu: Ci, ktrych zaprosie& na`wieczerz$wymwili si$. Rzekpan do` swego sugi: Wyjd)na drogii tych` ktrych znajdziesz prowad), aby` wieczerzali. Kupcy ihandlarze (35) nie wejd!do miejsca mego Ojca(45, 1)

    65. Rzek Jezus: Pewien szlachetny czowiek mia` winnic$ iwynaj! j! rolnikom, ` aby mu j! uprawiali i aby otrzymywa swj`owoc od nich. Wysa swego sug$ (5) aby rolnicy dali mu owoc` zwinnicy. Oni pochwycili jego sug$ zbili go i o mao nie zabili`. Sugawrci i powiedzia to swemu panu`. Rzek pan: Mo/e nie poznae&

    (10) ich. Wysa innego sug$. Rolnicy` winnicy zbili i drugiego.Wtedy pan wysa` swego syna- Rzek: Mo/e b$d!mieli` respekt dlamego syna. Gdy rolnicy` dowiedzieli si$, /e jest on dziedzicem (15)winnicy, pochwycili go i zabili`. Kto ma uszy, niech sucha.

    66. Rzek Jezus:` Poka/cie mi kamie+, ktry` odrzucili buduj!cy.To jest kamie+` w$gielny.

    67. Rzek Jezus: Kto zna Peni$ (20) b$d!c pozbawionym siebie,cierpi z braku Peni.`

    68. RzekJezus: Bogosawieni jeste&cie, je&li` znienawidz!was iprze&laduj! was, bo nie znajd! /adnego miejsca tam, gdzie` wasprze&ladowano.

    69. Rzek (25) Jezus: Bogosawieni, ktrzy znienawidzili` siebiew swych sercach. Oni s! tymi, ktrzy` poznali Ojca w prawdzie`.Bogosawieni godni, aby nasycili` /o!dek tego, ktry pragnie.

    70. RzekJezus:` (30) Gdy pozwolicie powsta1tamtemu, co jest wwas, ` wtedy to, co macie, uratuje was. Je&li` nie istnieje tamto, co jestw was, wtedy to, ` czego nie macie w sobie, u&mierci was. `

    71. Rzek Jezus: Zniszcz$ ten dom (35) i nikt go nie odbuduje.(46, 1)

    72. Rzek jaki& czowiek do Niego: Powiedz mym braciom` abypodzielili si$ ze mn! dobrami mego ojca.` Odrzek mu: Oczowiecze, kto` mnie uczyni tym, ktry dzieli ? Zwrci si$ do (5)swych uczniw mwi!c im: Czy` jestem tym, ktry dzieli ?

    73. Rzek Jezus: Oto obfite` /niwo, robotnikw za& niewielu.Pro&cie` wi$c pana, aby wysarobotnikw` do /niwa.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    35/111

    35

    74. Rzek: Panie, wielu jest (10) wokstudni, a w studni nie ma`nikogo.

    75. Rzek Jezus: Wielu stoi` przed drzwiami, ale samotni wejd!na gody.

    76. Rzek Jezus:` Krlestwo Ojca podobne jest do kupca (15)posiadaj!cego towary, ` ktry znalaz per$. w kupiec` by m!dry:sprzeda towary` i kupi sobie za nie sam! per$.` Wy sami szukajcie(20) jego skarbca, ktry nie ustaje, ktry trwa, ` miejsca, do ktregoml nie` wpadnie, aby po/re1, ani robak go nie niszczy.

    77. Rzek` Jezus: Ja jestem &wiato&ci!, ktra jest` ponadwszystkim. Ja jestem Peni!.(25) Penia wysza ze mnie i Penia dosza`do mnie. Rozupcie drzewo, ja` tam jestem. Podnie&cie kamie+, a`

    znajdziecie mnie tam.78. Rzek Jezus: Dlaczego` wyszli&cie na pole ? Aby ogl!da1

    trzcin$ (30) koysz!c! si$ na wietrze ? Aby ogl!da1` czowiekaubranego w mi$kkie szaty ?` Oto wasi krlowie i wasi dostojnicy, (47,1) ci ubrani w mi$kkie` szaty. A oni nie b$d!mogli pozna1` prawdy.

    79. Rzeka Mu kobieta` z tumu: Bogosawione ono, (5) ktre ci$nosio i piersi, ktre` ci$karmiy. On odrzekjej:` Bogosawieni ci,ktrzy usyszeli` Sowo Ojca i zachowali je` w prawdzie. Nadejd!

    bowiem dni (10) gdy powiecie : Bogosawione ono, ` ktre niepocz$o i piersi, ktre nie` karmiy.

    80. RzekJezus: Kto pozna` &wiat znalazciao. Kto znalaz` za&ciao, tego &wiat nie jest wart.(15)

    81. RzekJezus: Kto stasi$bogatym` niech rz!dzi, a kto ma si$niech zaprzecza.

    82. RzekJezus: Kto jest` blisko mnie, blisko jest ognia, a kto jest

    daleko` ode mnie, daleko jest od krlestwa.83. Rzek Jezus: (20) Obrazy ukazuj! si$ czowiekowi, ` a&wiato&1, ktra jest w nich, ukryta jest` w obrazie &wiato&ci Ojca. On`ujawni si$, a jej obraz ukryty jest` w jego &wiato&ci.

    84. Rzek Jezus: Gdy (25) zobaczycie podobnego wam, zwyklesi$ cieszycie. Je&li jednak ogl!dacie` wasze obrazy, ktre powstay`

    przed wami, ktre nie umieraj! ani nic ukazuj! si$, `to jak wielezniesiecie ?

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    36/111

    36

    85. Rzek Jezus: (30) Cho1 Adam powsta z wielkiej` siy iwielkiego bogactwa, ` jednak nie sta si$ godnym was, ` bo b$d!cgodnym nie zakosztowaby` &mierci.

    86. RzekJezus: Lisy` (48, 1) maj!swoje nory i ptaki maj! swoje

    gniazda, Syn czowieczy za&` nie ma miejsca, aby skoni1 gow$ iodpocz!1.87. Rzek Jezus: Nieszcz$sne (5) jest ciao, ktre zale/y od

    (innego) ciaa` i nieszcz$sna dusza, ktra zale/y` od tych dwu.88. Rzek Jezus: Anioowie` i prorocy przyszli do was i` dadz!

    wam to, co wasze. A (10) wy sami dacie im to, co jest w waszychr$kach i` powiecie sobie: ktrego dnia` przyjd! i wezm! to, co jestich?`

    89. RzekJezus: Dlaczego myjecie zewn$trzn!stron$ czary i nierozumiecie, /e (15) ten, ktry wykona wn$trze jest tak/e` twrc!strony zewn$trznej.

    90. Rzek Jezus:` Przyjd)cie do mnie, dobre jest moje jarzmo` ipanowanie` radosne, a znajdziecie odpocznienie (20) dla siebie.

    91. Rzekli mu: Powiedz nam, ` kim jeste&, aby&my uwierzyli wciebie.` Odrzek im: Badacie oblicze nieba` i ziemi, a tego przedwami` nie poznali&cie to jest stosowny moment (25) ktrego nie

    potraficie zbada1.92. Rzek` Jezus: Szukajcie a znajdziecie, lecz to, ` o co pytali&cie

    w tych dniach, nie` powiedziaem wam wtedy. Teraz` chc$ wampowiedzie1, a o to nie pytacie.(30)

    93. (RzekJezus): Nie dawajcie &wi$to&ci psom, aby` nie rzuciy jejna gnojowisko. Nie rzucajcie` pere&winiom, aby nie pozostawiy ich(...)`

    94. Rzek Jezus: Kto szuka, znajdzie, ` a kto puka, otworz!mu.(35)95. RzekJezus: Je&li macie miedziaki (49, 1) nie dawajcie ich na

    Iichw$, ale dawajcie temu, ` ktry wam ich nie odda.96. RzekJezus :` Krlestwo Ojca podobne jest do kobiety, ` ktra

    wzi$a kwasu, wlaa do (5) m!ki i zrobia z niego wielkie chleby.` Ktoma uszy, nich sucha`

    97. RzekJezus: Krlestwo Ojca podobne` jest do kobiety nios!cej

    dzban` peen m!ki. Gdy sza dalek!(10) drog!, ucho dzbana oderwaosi$i` m!ka sypaa si$za ni!na drog$.` Nie wiedziaa, ani nie poznaa`

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    37/111

    37

    straty. gdy wrcia do domu` postawia dzban na ziemi i stwierdzia(15) /e jest pusty.

    98. Rzek Jezus: Krlestwo Ojca` podobne jest do czowiekapragn!cego zabi1` mo/nego pana. Wydoby` miecz w swym domu i

    wbi go w &cian$, `aby pozna1, czy jego r$ka b$dzie silna. (20)Wwczas zabimo/nego pana.`99. Powiedzieli Mu uczniowie: Twoi bracia` i twoja matka stoj!

    na zewn!trz.` Powiedziaim: Ci oto, ktrzy wypeniaj! wol$mojegoOjca, s!(25) moimi bra1mi i moj!matk!. To oni` wejd!do krlestwamego Ojca.`

    100. Pokazali Jezusowi (sztuk$) zota i powiedzieli Mu:`Zwolennicy cesarza domagaj! si$ od nas` podatkw. Odrzek im:

    Dajcie co cesarskie (30) cesarzowi, dajcie Bogu, co jest boskie`, a cojest moje, dajcie mnie.`101. (RzekJezus): Ten, kto nie /ywi nienawi&ci wobec swego ojca

    i swej` matki, jak ja, nie b$dzie moim uczniem.` I ten, kto nie kochaswego ojca i swej (35) matki, jak ja, nie mo/e by1 uczniem` moim.Moja matka bowiem, ktra (...)` (50, 1) za& moja matka prawdziwadaa mi /ycie.`

    102. Rzek Jezus: Biada im, faryzeuszom.` Podobni s! do psa

    le/!cego` w bydl$cym /obie, ani nie je, (5) ani bydu je&1 niepozwala.

    103. Rzek Jezus:` Bogosawiony ten czowiek, ktry wie` sk!dwejdzie zodziej, ` bo powstanie, zbierze swoj! (...) i opasze si$ w

    biodrach (10) zanim on wejdzie.104. Powiedzieli Mu: Chod), mdlmy si$ dzisiaj` i po&1my.

    Odrzek Jezus: Jaki to` grzech popeniem, lub w czym mniepokonano ?` Lecz je&li oblubieniec wejdzie (15) do komnatyma/e+skiej, wtedy niech` poszcz!i modl!si$.

    105. Rzek Jezus:` Kto pozna swego ojca i swoj! matk$, tegonazw! synem rozpusty.

    106. Rzek Jezus:` Gdy macie zwyczaj czyni1 dwoje jedno&ci!,(20) staniecie si$synami czowieczymi i je&li powiecie:` Gro przesu+si$, ona si$ przesunie.

    107. Rzek Jezus: Krlestwo podobne jest` do pasterza

    posiadaj!cego sto` owiec. Jedna z nich, ta, ktra bya najwi$kszazgubia si$(25) Pozostawidziewi$1dziesi!t dziewi$1i szukajednej, `

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    38/111

    38

    a/ j! znalaz. Gdy zm$czysi$, powiedzia` do owcy: Wol$ciebie ni/tych dziewi$1dziesi!t dziewi$1.`

    108. RzekJezus: Kto napisi$z mych ust, ` stanie si$ takim jakja. Ja sam stan$si$(30) nim i tajemnice zostan!mu objawione.`

    109. Rzek Jezus: Krlestwo podobne jest do czowieka, ` ktryma na swym polu` skarb, a nie wie o nim.` Po &mierci pozostawigoswemu (35) synowi. Syn nie wiedz!c (o skarbie), wzi! (5I, 1) pole,sprzeda je, a ten, ` ktry kupi, przyszed i orz!c (znalaz) skarb.`Rozpocz!dawa1pieni!dze na procent tym, co je chcieli.`

    110. Rzek Jezus: Ten, kto znalaz &wiat (5) staj!c si$ bogatym,niech si$sprzeciwi &wiatu.`

    111. Rzek Jezus: Niebo wywrci si$ i ziemia` w waszej

    obecno&ci, a /ywy` z 3ywego nie ujrzy &mierci, ani strachu, gdy/Jezus` rzek: Kto znalazsiebie samego (10) tego &wiat nie jest wart.

    112. RzekJezus: Biada` temu ciau, ktre zale/y od duszy, biada`tej duszy, ktra zale/y od ciaa.

    113. Zapytali` Go uczniowie jego: w jakim dniu nadejdzie`krlestwo ? (Rzek Jezus): Ono nie nadejdzie, gdy (15) gowyczekuj!. Nie b$d! mwi1: Oto` tutaj, albo oto tam, leczkrlestwo` Ojca rozszerza si$na ziemi, a` ludzie go nie widz!.

    114. Rzek Szymon Piotr` do nich: Niech Mariham odejdzie odnas.(20) Kobiety nie s! godne /ycia. Rzek Jezus:`Oto poprowadz$

    j!, aby` uczyni1 j! m$/czyzn!, aby staa si$ sama` duchem /ywym,podobnym` do was m$/czyzn. Ka/da kobieta, ktra uczyni siebie (25)m$/czyzn!, wejdzie do krlestwa` niebios.`

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    39/111

    39

    Ksi'ga Tomasza

    (NHC II, 7 p.138,1-145,23)

    (tumaczenie: Wincenty Myszor, -l!skie Studia HistorycznoTeologiczne30(1997), s. 224-231)

    (138,1) Oto sowa ukryte, ktre wypowiedzia Zbawca do` JudyTomasza, a ktre spisaem ja sam` Mathaios. Chodziem obok (nich)sysz!c ich rozmawiaj!cych` ze sob!. Zbawca rzek: Bracie Tomaszu,

    jak (5) dugo (jeszcze) masz czas na (tym) &wiecie, to posuchaj mnie`gdy/ objawi$ ci to, nad czym rozmy&lae&` w swoim sercu. Skoro

    powiedziano, /e jeste&` moim bli)niakiem i moim prawdziwymprzyjacielem, zastanw si$ i poznaj` kim jeste& i w jaki sposbpowstae&, albo w jaki sposb(10) powstaniesz. Skoro nazwano ci$moim bratem`, to nie mo/e by1 tak, by& trwa w niewiedzy` o sobiesamym. I ja poznaem, /e&zrozumia. Ty bowiem` ju/poznae&, /e ja

    jestem poznaniem prawdy` . Gdy w$drowae& ze mn!, nawet wtedy,gdy bye& jeszcze w (stanie) niewiedzy(15) jednak ju/ poznae& i takzostae& nazwany, (jako) ten, ktry` pozna siebie samego. Ten

    bowiem, ktry nie pozna` siebie, nie pozna niczego. Ten za&, ktopozna siebie` samego, ju/ osi!gn! wiedz$ o g$bi wszystkiego`. Idlatego ty jeste& moim bratem, Tomaszu, zobaczye&, co ukryte(20)

    przed lud)mi, to, co staje si$(dla nich) przeszkod!, gdy/` ( o tym) niewiedz!.

    A Tomasz rzekdo Pana:` Dlatego prosz

    $ci

    $, aby

    &opowiedzia

    to tych rzeczach,` [o ktre] ci$ pytam, (jeszcze) przed twoim

    wst!pieniem (do nieba)` [i] jak tylko usysz$ od ciebie o tychsprawach, (25) ukrytych, wtedy mog$o nich mwi1. ` Bo staje si$dlamnie jasne, /e prawd$trudno jest` wykona1przed lud)mi.

    Zbawca w odpowiedzi rzek:` Je&li rzeczy, ktre s!dla was jawne,jednak s! ukryte` przed wami, to w jaki sposb b$dziecie moglisucha1(30) o sprawach dla was niejawnych? Je&li dziea prawdy`,

    jawne na tym &wiecie s!trudne, aby&cie je` penili, to jak wypenicie te,ktre nale/! do wielko&ci` wzniosej i ktre nale/! do peni a ktre

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    40/111

    40

    jawne` nie s!? W jaki sposb wi$c b$dziecie nazwani pracownikami ?(35) Dlatego to jeste&cie tylko uczniami i nie otrzymali&cie jeszcze`wielko&ci doskonaej.

    Odrzek Tomasz mwi!c do zbawcy: Powiedz nam o tych`

    sprawach, ktre uznae&, /e nie s!jawne, a przeciwnie, s!ukryte` przednami.Zbawca odrzek: Ciao [ka/de, powstaje w ten sposb]` jak

    zwierz$ta je rodz!, to jest, jako [pozbawione rozumu]. W [skutek] tego`ukazuj! [si$] na sposb stworzenia, ktre` [wywodzi si$ z innegostworzenia]. [Dla] tego samego (powodu) ci, ktrzy s! z gry` [nieistniej! na sposb] tych, ktrzy s! jawni, lecz (139,1) /yj! ze swoichkorzeni, a ich owoce` s! tym, co ich karmi. Ciaa te za& jako` jawne

    jedz!ze stworze+, ktre s!im rwne.` Dlatego te/ciaa si$zmieniaj!,a to, co si$ zmienia, zginie (5) i pjdzie na zagad$. Nie ma bowiemnadziei /ycia, odk!d` ciao jest zwierz$ce. A wi$c jak u zwierz!t` ciaaich niszczej!, tak te/ i te(ciaa) stworzenia` zostan! zniszczone. Czy/nie pochodz!ze wsp/ycia` na wzr tego (ktre jest) u zwierz!t ? Je&liwi$c pochodzi z niego i (10) ono, to w jaki sposb ma (w nich)

    powsta1r/nica wi$ksza` od nich ? Dlatego jeste&cie (jeszcze) maymia/(do czasu gdy)` staniecie si$doskonaymi.

    Odrzek Tomasz: Dlatego mwi$ ci to, o Panie, /e ci, ktrzymwi! o rzeczach, ktre nie s! jawne i ktre s! trudne(15) dowyja&nienia, s! podobni do tych, ktrzy wypuszczaj! swe strzay` docelu w nocy. Wypuszcz! wprawdzie swe strzay jak` ci, ktrzywyrzucaj!je do celu, ale ten cel jest` ukryty. Ale gdy zaby&nie &wiatoi` usunie ciemno&ci, wwczas ka/dy czyn si$ (20) ujawni. Ty jednak,nasza &wiato&ci, jeste&t!(&wiato&ci!), ktra o&wieca, o Panie !`

    RzekJezus: -wiato&ci!(jest tylko ta), ktra jest w &wiato&ci.`

    Tomasz odezwa si$ wi$c w te sowa: Panie`, dlaczego jawna&wiato&1, co &wieci tu` z powodu ludzi, wschodzi i zachodzi?.

    Rzek (25) zbawca: O bogosawiony Tomaszu, &wiato&1,`istotnie, ta jawna, &wieci z waszego powodu, ale` nie po to, /eby&cie

    pozostawali na tym miejscu, ale aby&cie wyszli` z niego. Gdy wszyscywybrani pozostawi! (sw!) zwierz$co&1, wwczas &wiato&1oddali(30)si$w gr$, do swej posiado&ci. A jej posiado&1przyjmie j!,` gdy/jestdobrym sug!. I wtedy` w dalszym ci!gu Zbawca powiedzia O`niedo&ciga mio&ci &wiata, o gorzki` ogniu, ktry poniesz w ciaach

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    41/111

    41

    ludzi(35) i w ich ko&ciach; ktry poniesz w nich noc! i dniem irozpalasz czonki ludzi i` sprowadzasz na ich serca upojenie a w ichduszach wzbudzasz zam$t` i [panujesz w nich], w m$/czyznach ikobietach` [w] dzie+ i w [nocy] i poruszasz w nich(40) podniecenie,

    ktre dziaa skrycie i jawnie`. Podnieconych m$/czyzn poci![ga dokobiet]` a kobiety do [m$/czyzn. Dlatego] (140,1) powiada si$:Ka/dy, kto szuka prawdy` u prawdziwej M!dro&ci, ten powinien sobie

    przygotowa1 skrzyda` aby odlecie1, je&li ma uciec przedpo/!dliwo&ci!, ktra spala ducha ludzi i powinien sobie przygotowa1skrzyda, je&li ma uciec (5) przed wszelkim duchem widzialnym.

    Odpowiedzia Tomasz` mwi!c: Panie, wa&nie o to pytam`Ciebie, gdy/ Ciebie tylko uznajemy za tego,` ktry jest dla nas

    po/yteczny wedug tego, co mwisz.Ponownie wi$c` odezwasi$Zbawca i rzek: Dlatego trzeba (10)nam mwi1 z wami, gdy/ to jest nauka dla doskonaych.` Je&li wi$cchcecie by1 doskonaymi, musicie` przestrzega1 (poucze+). Je&li za&nie (b$dziecie si$ nimi kierowa1), waszym imieniem jest niewiedza.`Gdy/ nie jest mo/liwe, aby rozumny przebywa razem` z gupim.Rozumny bowiem jest doskonay w ka/dej m!dro&ci (15) , dla gupiegoza&dobro czy zo jest jednym i` tym samym. M!dry bowiem b$dzie si$

    karmi` prawd! i stanie si$ jak drzewo, ktre ro&nie` nadstrumieniem. St!d s! i tacy, ktrzy (jakby) maj!c skrzyda` je&libiegn!ku rzeczom widzialnym, oddaleni s!(20) od prawdy. To, co ichprowadzi,` to ogie+. On da im zudzenie prawdy` i obdarzy blaskiem wpi$kno&ci, ktra zniszczeje` i uwi$zi ich w przyjemno&ci` mrocznej iobrabuje ich przez cuchn!c! rozkosz (25) i uczyni ich &lepymi przeznienasycone /!dze` i spali ich dusze i stanie si$ dla nich jak ostry grot,ktry tkwi w ich sercu` i niemo/liwe (jest), aby go mogli odsun!1 i

    (jest) jak` w$dzido w ustach, ktre ich ci!gnie ku swojej (30) ch$ci. Ifaktycznie skr$powa ich swymi` wi$zami, a wszystkie ich czonkizwi!za` w gorzkich wi$zach po/!dania rzeczy` widzialnych, ktregin!, zmieni!si$ i przemieni!. Wedug tego po/!dania zostali &ci!gani(35) cay czas z gry w d, a u&mierceni przez to,` /e zostalisprowadzeni do wszystkich zwierz!t` nieczysto&ci.

    OdpowiedziaTomasz i rzek:` To jasne i tak zostao powiedziane[. . .]` [o tych], ktrzy nie znaj![. . .]` [. . .] duszy.

    Odpowiedzia [Zbawca] i rzek` : [Bogosawiony] czowiekm!dry, ktry szuka` [ prawdy. Gdy/ gdy] j! znalaz, spocz! na

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    42/111

    42

    (141,1) niej na wieki i nie ma ju/ l$ku przed` tymi, ktrzy chc! goniepokoi1.

    Odezwa si$Tomasz` i rzek: Czy to po/yteczne dla nas, Panie,aby&my spocz$li` w tym, co do nas nale/y ?

    Zbawca odrzek: To wa&nie jest korzystne. (5) A dobre jest dlawas, poniewa/ to, co objawia si$ w&rd ludzi, zaniknie. Naczyniebowiem` ciaa zostanie zniszczone, a je&li zostanie zniszczone`znajdzie si$ w&rd rzeczy widzialnych, to jest w&rd tych, ktre` si$widzi i wwczas ogie+ widzialny zgotuje im ka)+. (10) Z powodumio&ci wiary, ktr!mieli przed` czasem, ponownie b$d!zgromadzeniw widzialnym (&wiecie)` - ci za&, ktrzy mog!widzie1, nie s! w&rdwidzialnych - bez` pierwszej mio&ci pjd!na zagad$; z powodu troski

    o /ycie` i pomienia ognia (trwaj!cego) krtki czas, a/ do czasu (15)gdy rozpadnie si$ to, co widzialne. Wwczas pojawi! si$ bo/ki bezksztatu, a` pojawi! si$ po&rodku grobw , nad trupami na wieki, kuudr$czeniu i zniszczeniu duszy.

    Odezwa` si$ Tomasz i rzek: Co mamy (20) powiedzie1 wobectakich (ludzi), albo co powinni&my powiedzie1&lepym` ludziom ? Jak!nauk$ powinni&my wygosi1 tym nieszcz$snym` &miertelnym, ktrzytak oto mwi!: przyszli&my (tu)` aby (osi!gn!1) dobro, a nie

    pot$pienie, albo gdy znw b$d! tak mwi1:` Gdyby&my si$ nieurodzili w ciele, nie poznaliby&my grzechu.

    (25) Zbawca odrzek: Prawdziwie, s!to tacy,` ktrych nie miej zaludzi, ale zaliczaj ich jakby [do]` zwierz!t, gdy/ tak jak zwierz$ta

    po/eraj! si$ wzajemnie, w ten sam sposb ludzie tego rodzaju`po/eraj!si$wzajemnie. Ale ci pozbawieni s!krlestwa (30), poniewa/miuj! rozkosz ognia i s! niewolnikami &mierci, uganiaj! si$ zsprawami nieczysto&ci` wypeniaj! /!dz$ swych ojcw. Oni to b$d!

    rzuceni w d, do otchani i b$d!poddani ka)ni` z powodu przymusu(wynikaj!cego) z gorzkiej zo&ci ich natury. (35) B$d! wychostani,aby (w ko+cu) by1wyp$dzonym, w d` do miejsca, ktrego nie znaj!.`B$d!uwolnieni od (swych) czonkw ale nie z powodu wytrwania -`[b$dziesz w to ] w!tpi- i b$d!si$cieszy1z tego` [ognia, gdy/miuj!]szale+stwo i ob$d jako [gupcy] a (40) [p$dz!] za ob$dem nie znaj!c[swego]` [szale+stwa], uwa/aj!si$za m!drych [. . . ]` mio&1ich ciaa[. . . ] (142,1) podczas gdy ich umys zwrcony jest ku ich samym i

    my&l!(tylko)` o swych czynach. A oto pomie+ich b$dzie pali`.

  • 5/22/2018 Biblioteka z Nag Hammadi.pdf

    43/111

    43

    Odezwasi$Tomasz i rzek: Panie, ten, ktry zosta` wyrzuconyspo&rd nich, co si$ z nim stanie ? Martwi$ (5) si$ bowiem bardzo otakich. Wielu bowiem jest im przeciwnych.

    Odrzek` Zbawca i powiedzia: Co stao si$jasne dla ciebie ?

    Odrzek Juda, ktrego nazywaj! Tomaszem: Ty, Panie, jeste&