BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA · Lista przebojów bi-bliotecznych. 17 Horoskop 18 Wywiad 19-20...

24
N UMER 5/6 W tym numerze: Czas goni nas... 2 Ach to cudowne lato. 3 Kronika 4-7 „Miasto Kości‖ 8 Ciekawostki o zwie- rzętach. 9 Nowości w świecie muzyki. 10-11 Kalendarium świąt nietypowych. 12-13 Wyniki konkursów. 14-15 Teatr i dzisiejsza młodzież. 16 Lista przebojów bi- bliotecznych. 17 Horoskop 18 Wywiad 19-20 Nowości w świecie książki. 20-21 „Cierpienie‖ 21-22 Zagadki warto po- myśleć! 23 Sylwetki wielkich pisarzy. 24 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA MAJ CZERWIEC 2011 MOTTO na nadchodzące dni: „Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi...” Paulo Coelho

Transcript of BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA · Lista przebojów bi-bliotecznych. 17 Horoskop 18 Wywiad 19-20...

N UMER 5 /6

W tym numerze:

Czas goni nas... 2

Ach to cudowne lato. 3

Kronika 4-7

„Miasto Kości‖ 8

Ciekawostki o zwie-rzętach. 9

Nowości w świecie muzyki. 10-11

Kalendarium świąt nietypowych. 12-13

Wyniki konkursów. 14-15

Teatr i dzisiejsza młodzież. 16

Lista przebojów bi-bliotecznych. 17

Horoskop 18

Wywiad 19-20

Nowości w świecie książki. 20-21

„Cierpienie‖ 21-22

Zagadki warto po-myśleć! 23

Sylwetki wielkich pisarzy. 24

BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

MAJ CZERWIEC

2011

MOTTO na nadchodzące dni:

„Samotność nie jest naszym

przeznaczeniem, a samych siebie

poznajemy tylko wtedy, kiedy

możemy się przejrzeć w oczach

innych ludzi...”

Paulo Coelho

Drodzy koledzy, koleżanki oraz szanowne grono pe-dagogiczne, prezentujemy już ostatni – podwójny numer BI-

BLIOTECZNEJ „WEB‖ – Gazetki.

W imieniu własnym oraz wszystkich redaktorów chciałem serdecznie po-dziękować wszystkim naszym czytelnikom za uwagę poświęconą nam przez ostat-nie kilka miesięcy. Niestety jak to mówią „czas goni nas…‖ – sekundy, minuty, go-dziny, dni i miesiące… . Gazetka która właśnie czytacie jest już ostatnia w tym roku szkolnym. Mieli-śmy niezwykłą przyjemność przez te ostatnie 6 miesięcy pracować nad nią oraz wydawać ją dla Was, lecz niestety dzisiaj już tylko dni dzielą nas od zostania absol-wentami naszego gimnazjum; w związku z czym żegnamy się z Wami i życzymy aby te wakacje przyniosły spokój, radość, szczęście oraz wytchnienie od całorocz-nej pracy, a przyszły 2011/2012 rok zaowocował w ciekawszy, lepszy widok na Was samych oraz otaczający świat.

My chcielibyśmy aby nikt nie zapomniał o nas gdy opuścimy szkolne mury. Wiedzcie, że my również nie zapomnimy o Was, to właśnie dzięki Wam nasza ga-zetka mogła cieszyć się tak dużą popularnością w gimnazjum.

Bardzo chcemy aby BIBLIOTECZNA „WEB‖ – Gazetka miała swoje kolejne numery, by uczniowie czytający kolejne wydania cieszyli się, że to właśnie ich szkoła ma taką gazetkę. Chcielibyśmy również abyście zaangażowali się najbar-dziej jak tylko potraficie w pomoc w bibliotece. Jest tam niezwykle dużo pracy, przy której wykonaniu zawsze mogą pomóc uczniowie.

Wciąż poszukujemy webmastera który chciałby zająć się aktualizacją strony www , oraz naszych następców do redagowania gazetki. Mamy żywą nadzieje, że znajdą się chętne osoby do pracy nad gazetką, oraz do aktualizacji strony interneto-wej biblioteki.

Na sam koniec chciałbym podziękować Pani Dorocie Prusak oraz Pani Iwo-nie Szułakiewicz, to właśnie te dwie, wspaniałe osoby pomagały nam w całorocz-nej pracy nad gazetką, oraz stroną www. To właśnie dzięki tym paniom Bibliotecz-na „WEB‖ – Gazetka oraz strona internetowa biblioteki istnieją. Już od samego po-czątku, kiedy wpadliśmy na pomysł redagowania tego „pisemka‖ panie pomagały nam jak tylko potrafiły, bardzo podobnie było w przypadku aktualizacji strony www. BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!

Raz jeszcze żegnam się z wami. Wszystkiego dobrego. „DOWIDZENIA‖!

Redaktor naczelny Grzegorz Knapik

Str. 2 Numer 5/6

„CZAS GONI NAS….”

Str. 3 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

Ach to cudowne

LATO! LATO

PAUL INA MOGILSKA Z ACZY NAJĄ S IĘ WA-

KAC JE B ĘDZ IEMY MIEĆ WOL-

N Y CZAS . P OWIE WA C IEP ŁY M

WIATRE M , Ł ĄKAMI PACHNIE

N A M . S IEDZIMY P RZY OGNI-

S KU . WE SOŁ O WS ZYS TKIM

JES T , Ż E LAT O P EŁNE P RZY -

G Ó D D O NAS UŚ MIEC HA

S IĘ .

W ITAMY C IĘ LATO MAJA WONNEBERGER W IT AMY C IĘ L AT O ,

WIT AMY , N IE DŁUGO , NIEST ETY

C IĘ POŻEGNAMY . N IM MINIE SZ , P OB IE -

GAMY PO KWIEC ISTE J Ł ĄCE , PRZ Y JRZ YMY

S IĘ C ZER WONE J B IE -

DRONCE . N AZB IE RAMY TYS IĄCE B AR WNYC H KWIAT ÓW ,

U PLE C IE MY DUŻO WIANKÓW Z

C HABR ÓW I MAKÓW .

SŁYSZYCIE? KATARZYNA Ś LIWA

S ŁYS ZYC IE? T O SŁ OWIK P ODNIEB -

N Y S WYM ŚP IE WE M L AT A NADE JŚC IE

OGŁ OS IŁ . Ż AB MU WTÓRUJE

C HÓREK

L ICZEB NY I O UWAGĘ

WS ZYS TKIE DZIEC I P ROS I .

P IĘ KNE LATO

ŁUKASZ T OPOREK P IĘKNE LAT O TEGO

R OKU , S ŁOŃCE Ś WIEC I , AŻ

D O Z MROKU . D Z IE C I KĄP IĄ S IĘ W

P ROMIE NIAC H , S ŁOŃCE B UZ IE

R OZ -

P ROMIE NIA . C AŁ E P LAŻ E PE ŁNE

GOŚ C I . W YGR ZE WAJĄ SIĘ Z

R ADOŚC IĄ , I ŚP IE WAJĄ WSZYS CY

WKOŁO , Ż EBY LATO JESZ CZE

T RWAŁ O !

LATEM JOANNA S MĘ TEK

T O W LE C IE OWOC ÓW JES T MNÓST WO NA

DRZE WAC H T O W LE C IE KĄP IEMY

S IĘ W MORZ AC H I RZE -

KAC H . T O W LE C IE S Ą UT ĘSK-

NIONE WAKAC JE .

T O W LE C IE S Ą NAJ-

C IEKAWS ZE AT RAKC JE .

LATO JOANNA S MĘ TEK

WS ZYS CY KOCHAMY T O L AT O GORĄC E ,

P TAKI NA DR ZE WACH I JASKRAWE SŁ OŃCE . W AKAC JE , URL OPY ,

WY JAZDY NA WCZASY , S PANIE POD NAMIO-

T EM A Ż P O WS ZYS TKIE C ZAS Y .

LATO JOANNA S MĘ TEK

L AT EM MOZ NA C HO-

DZ IĆ B OSO P O Z IELO-

NE J T RAWC E , W YLEGIWAĆ S IĘ N A SŁ OŃCU I P USZ CZ AĆ

L ATAWCE . K ĄPAĆ S IĘ W C IEPL UT -

KIM MOR ZU , G R AĆ W P IŁ KĘ N A

PL AŻ Y , A WIE CZORE M P RZY OGNIS KU C I-

C HUTKO P OMAR ZYĆ .

LATO J OANNA G UŚ CIORA L AT O , LATO WSZĘ -

DZ IE , Ł ADNIE JS ZE J POR Y JUŻ

NIE B ĘDZIE . S ŁOŃCE Ś WIEC I JUŻ

O D RANA , W ODA W RZE CE JE ST

NAGRZ ANA . H O P ! D O WODY DR O-

GIE DZ IE CI , P ÓKI JES ZCZ E SŁ OŃCE

Ś WIE CI . W ODA S CHŁ ODZ I

WAS ZE C IAŁ A W WODZ IE ZAB AWA

DOS KONAŁ A . N IEC H WIĘ C KAŻ DY

S IĘ OŚ MIEL I S KORZ YST AĆ Z LET -

NIE J KĄP IE L I .

WAKACJE JOANNA G UŚ CIORA

P RZ YSZŁ O LAT O , A Z NIM WAKACY JNY

C ZAS . CZ EKAJĄ JUŻ

N A NAS GÓR Y , MO-

R ZE , JEZ IOR A I LAS . WS ZYS TKIE MIE JSC A

ODWIEDZ IMY I N A Z DJĘC IAC H

UWIE CZ NIMY T O , C O POR USZ YŁ O

NAS . Z JE Z IOR P AŁKI P RZY WIE ZIEMY ,

Z NAD MOR ZA MU-

S ZELKI . Z GÓR KAMY-

K Ó W NAZ NOS IMY , A Z L ASU GRZY BÓW

KOS Z NIEWIELKI .

Str. 4 Numer 5/6

KRONIKA

„Korowód Znanych Polaków”

9 Maja grupa uczniów z naszej szkoły na zaproszenie Biblioteki

Pedagogicznej w Skawinie wystawiła w pałacyku „Sokół” przedstawie-

nie pod tytułem „Korowód Znanych Polaków”. Wydarzenie to było

związane z trwającym w tym czasie „Tygodniem Bibliotek”. Scena-

riusz przedstawienia był prawie w całości autorskim dziełem red. Grze-

gorza Knapika. Cennych rad odnoszących się do scenariusza udzielił

nauczyciel języka polskiego z naszej szkoły Pan Sebastian Nowakow-

ski. On również pomagał aktorom pracować nad poprawną dykcją oraz

odpowiednim zachowaniem na scenie. Nad całością przedsięwzięcia

czuwały Panie bibliotekarki Dorota Prusak i Iwona Szułakiewicz. Wy-

stęp utrzymany był w konwencji telewizyjnej gali. Akcja rozpoczyna

się w garderobie, gdzie widzimy przygotowujące się do rozpoczęcia

uroczystości znane osobistości ze świata kultury, nauki, polityki oraz

sportu. Uczniowie przybliżyli w luźny, przepełniony humorem sposób

sylwetki takich postaci jak Lech Wałęsa, Maria Skłodowska – Curie,

Mikołaj Kopernik czy Fryderyk Chopin. Głównym wątkiem występu

było wręczanie nagród w kategoriach odpowiadających różnym sferom

działalności człowieka. Wyróżniono laureatów w kategoriach: „Sławny

Naukowiec”, „Sławny Polityk”, „Sławny Muzyk”, „Sławny Pisarz”,

„Sławny Sportowiec” oraz „Sławny Aktor”. Wręczono też jedną su-

per-statuetkę dla „Najsławniejszego Polaka”. Sztuka zostanie wysta-

wiona w tym roku jeszcze jeden raz podczas gali „Szansa na Nobla”,

która odbędzie się 17 czerwca.

KAMIL OŻÓG

Str. 5 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

„WYMIANA SKAWINA — HURTH 2010/2011”

14.05.2011 w sobotę rano, wyjechaliśmy autokarem z pod

szkoły na lotnisko w Katowicach. Samolot mieliśmy o 10:50, przy-

lot do Kolonii o godzinie 12.30. Przez weekend gościliśmy z rodzi-

nami Niemców, którzy byli u nas

we wrześniu. W poniedziałkowe

przedpołudnie byliśmy w szkole w

Hürth i tworzyliśmy gipsowe ma-

ski. Po południu zagościliśmy w

ratuszu miasta. Hürth— położone jest w niemieckim kraju związkowym

Nadrenii Północnej — Westfaliaw powiecie Rhein — Erft. W 2006 liczyło

55 593 mieszkańców. Jedną z ciekawostek dotyczących właśnie tego miasta,

jest to, że Michael Schumacher urodził się właśnie tam. We wtorek byliśmy

w Kolonii, zwiedzaliśmy katedrę i Rautenstrauch - Joest Museum (Muzeum

Ciąg dalszy strona 6.

Str. 6 Numer 5/6

kultur świata). Po południu mieli-

śmy czas na zwiedzanie starówki i

na zakupy. Wtorkowy wieczór spę-

dziliśmy w centrum młodzieżowym

gdzie odbywała się dyskoteka. W środę

rano malowaliśmy maski i przygotowywali-

śmy scenki, które później odgrywaliśmy na

ognisku szkolnym w piątek. Po południu grupa

polska była na wycieczce w Bonn, gdzie zwie-

dzaliśmy dom Beethovena i miasto. Wieczór spę-

dziliśmy z rodzinami Niemców. W czwartek

mieliśmy całodniową wycieczkę do Phantasia-

land – zaraz obok Heide — Parku oraz Europa

— Parku, największy w Niemczech park roz-

rywki otwarty w 1967. Ulokowany pod Brühl w

południowo — zachodnich Niem-

czech. Największą atrakcją jest kolej-

ka górska Black Mamba otwarta w2-

w2006 roku, wysoka aż na 36 me-

trów. Oprócz innych kolejek dużą

atrakcją jest Talocan, bilet wstępu

kosztuje 37,50 Euro natomiast z

atrakcji można korzystać za darmo i to w dowolnej ilości. W piątek

rano spędziliśmy czas w szkole, gdzie przygotowywaliśmy scenki te-

atralne. Po południu mieliśmy czas z rodzinami , a wieczorem w szko-

le odbywało się ognisko, na które byli zaproszeni rodzice z dziećmi

wraz z partnerami z wymiany. Prezentowaliśmy tam nasze projekty i

wspólnie grillowaliśmy. Był to ostatni dzień naszego pobytu w Niem-

czech. W sobotę mieliśmy wylot samolotu do Polski o godzinie 13:00 ,

ale było opóźnienie i wylecieliśmy o 13:30. Do Katowic przylecieliśmy

kilka minut po 15. W Skawinie byliśmy o godzinie 17. Uważam, że

wymiana wiele nas nauczyła, nawiązaliśmy kontakty międzynarodowe

i przyjaźnie, które przetrwają wiele lat.

KATARZYNA GROBLICKA

Str. 7 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

„Kochać to niszczyć, a być kochanym znaczy zostać

zniszczonym” Miasto Kości, a właściwie City of Bones, bo taki tytuł nosi w oryginale to

pierwsza cześć sagi Dary Anioła (ang. The Mortal Instruments Series) autorstwa Cassandry

Clare. W Polsce wydana 17 czerwca 2009r, przetłumaczona przez Annę Reszkę.

Miasto Kości jest to opowieść, o rudowłosej czternastoletniej Clary Fray, miesz-

kającej w Nowym Jorku. Jej spokojnie wiedzione życie zmienia się, kiedy to

dziewczyna wybrała się do jednego z miejscowych klubów razem ze swoim naj-

lepszym przyjacielem Simonem. Zainteresowana niebieskowłosym chłopcem, spo-

tkanym w środku, postanawia podążać za nim, widząc trójkę ludzi, z nożami w

rękach, szybko interweniuje. Próbując powstrzymać napastników dowiaduje się,

że owy chłopak jest demonem, a oni Nocnymi Łowcami, broniącymi świat od

wszelkiego zła – mało tego okazuje się, ze tylko czternastolatka jest w stanie ich

zobaczyć. Pojawiają się kolejne komplikacje, matka Clary znika w niewyjaśnio-

nych okolicznościach, a rudowłosa zostaje zaatakowana przez demona – pożera-

cza, ledwo uchodzi z życiem, pokonać bestie pomaga jej jeden z Łowców, którego

spotkała w klubie. Zaintrygowany Clarissą chłopak, zabiera ją do Instytutu –

wtedy całe życie Clary wywraca się do góry nogami. Powieść napisana przez

Clare nie pozwala nam ani na chwile odetchnąć – ciągle trzyma nas w napięciu. Coraz to nowsze sytuacje, kompliku-

ją życie wszystkich bohaterów, gdyż okazuje się, że Fray również jest jednym z Nefilm, a jej mama żoną Valentin’a

najpotężniejszego i najbardziej groźnego Nocnego Łowcy, który odrodził się i szuka trzech Darów Anioła, by znisz-

czyć swoich braci i siostry na rzecz lepszego dobra. Jak z tym wszystkim poradziła sobie główna bohaterka? Dowiecie

się czytając książkę.

City of Bones, jest dużą konkurencja dla uwielbianej w ostatnim czasie przez nastolatki sagą Zmierzch. Au-

torka, wprowadzając nas w świat nowojorskich Nocnych Łowców, demonów, wampirów i czarodziei ciągle trzyma

czytelnika w napięciu, nie pozwala odstawić ksiązki ani na moment. Obszernie opisując rozwijające się uczucie mię-

dzy główną bohaterką, a najlepszym nastoletnim nocnym łowcą, pokazuje, że miłość nie jest łatwa, aby naprawdę ją

docenić, trzeba przejść próbę – właśnie taką od losu dostali Clary i Jace. Jeśli właśnie teraz mówisz, że Miasto Kości

to kolejna ksiązka, wyglądająca jak Zmierzch, to mylisz się. Moim skromnym zdaniem ta powieść Cassandry Clark

przebija wszystkie książki, typu Zmierzch. Miasto Kości, jak i cała saga Dary Anioła, to najlepsze utwory jakie kie-

dykolwiek czekałam.

A jeśli chcesz dowiedzieć się co spotkało Clary i Jace’a w kolejnych częściach, spójrz na nowości książkowe,

gdzie pojawia się krótka notatka na temat kolejnej z książek sagi The Mortal Instruments.

Justyna Ostrowska

Str. 8 Numer 5/6

Ciekawostki o zwierzętach :) CZY WIEDZIAŁEŚ ŻE….

- Słoń afrykański to największe zwierzę lądowe świa-ta. Osiąga do 7,5 metra długości i 5 ton wagi.

- Kałamarnica olbrzymia ma największe oczy. Ich średni-ca dochodzi do 40 cm.

- Największy gatunek wiewiórek żyje w Azji ich długość osiąga 90 cm. Najmniejsza karłowata wiewiórka afrykańska ma 10 cm długości.

- Strusie w odróżnieniu od innych ptaków ze względu na swą wielkość są łatwo zauważalne, nie potrafią latać i jako jedyne ptaki mają tylko 2 palce stopy.

- Krokodyle są najstarszymi zwierzętami świata, starszymi nawet od dino-zaurów. Powstały na drodze ewolucji około 200 milionów lat temu. W tym okresie czasu były zwierzętami lądowymi.

- Najlepiej spośród ssaków do życia w wodzie przystosowały się foki. Ciało foki ma kształt wyraźnie opływowy. Głowa jest mała, pysk psi, spiczasty. Silnie uwstecznione kończyny przednie nie przydają się na lądzie, skierowane do ty-łu służą do pływania.

- Tygrysy są drapieżnikami z rodziny kotowatych. Są jedynymi kotowatymi o pręgowanym namaszczeniu - to pierwszy znak świadczący o ich niezwykłości.

- Pies ma wrodzoną umiejętność pływania, jednak szczeniaka należy stopniowo oswajać z wodą.

- Największym ssakiem świata jest wieloryb, który może mieć 300 m. długości.

- Pyton siatkowy może być tak długi, jak sześć rowerów ustawionych w rzędzie.

- Fenek jest najlepszym opiekunem wśród zwierząt i opiekuje się swoim potom-stwem bardzo czule a nawet potomstwem swoich sióstr i kuzynek.

- Co roku produkuje się lekarstwa z 20 000 koników morskich.

- W puszczy w Ameryce Południowej żyją przezroczyste żaby.

- Ropucha szara, co tydzień zmienia skórę, a starą zjada.

- Hipopotamy są rodziną blisko spokrewnioną ze świniami. Występują dzisiaj w dwóch rodzajach i w dwóch gatunkach na terenie Afryki. Prowadzą ziemnowodny ryb życia i spędzają dni w wodzie.

AGATA ŚLIPEK

Str. 9 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

Nowości w świecie muzyki – czyli… co przygotowali

dla nas artyści. A teraz kolej na coś naprawdę interesującego – rzecz, bez której najczę-

ściej nie możemy się obejść. Na pewno wiecie o czym mówię, a jeśli nie to właśnie przestaję być taka tajemnicza – mowa tutaj o muzyce. Każde z nas ma swoich ulubionych

wokalistów/zespoły, ulubiony gatunek muzyki., ale zapomnijmy o tym na chwilę i skupmy się na nowo-ściach w tymże świecie czyli: najświeższe płyty i najciekawsze kawałki ostatnich dwóch miesięcy.

NATALIA KILLS – PERFECTIONIST Natalie można nazwać świeżą krwią w show-biznesie, gdyż „Perfectionist‖ jest jej debiutanckim albumem. Już sama okładka przykuwa uwagę, ostra czerwień w połączeniu z szarościami, to strzał w dziesiątkę. Bar-dzo tajemnicze zdjęcie pozwala nam myśleć, że to coś nowego, coś czego jesz-cze nie widzieliśmy, ani nie słyszeliśmy, i w tym przypadku właśnie tak jest. Mimo, że płyta przepełniona jest popowymi dźwiękami, to w porównaniu do innych wokalnych dokonań tegorocznych debiutantek w kategorii muzyka, prezentuje się najlepiej. Co ją wyróżnia? Przedewszystkim fakt, ze to ona –

Natalia nadała ostateczny kształt swoim utworom Jak sama mówi „Dobry producent znajdzie sposób, by wydobyć z artysty to, co najlepsze. Nie narzuca ci swojego brzmienia, ale pomaga wydobyć twoje własne. Jeśli chodzi o muzyczne pomysły, „Perfectionist‖ to zdecydowanie wspólne przedsięwzięcie‖

Album zawiera czternaście świetnie napisanych i skomponowanych piosenek, w tym promujący go sin-giel „Mirrors‖, który moim zdaniem jest najlepszym kawałkiem na krążku.

Oprócz piosenki o której wspomniałam przed chwilą wartymi usłyszenia są kawałki takie jak: Not In Love, Heaven oraz Break You Hard.

BRITNEY SPEARS – FEMME FATALE Księżniczka pop powraca, ze swoim siódmym studyjnym albumem zatytułowanym „Femme Fatale‖. Mówi się, ze to kolejna odsłona piosen-karki amerykańskiego pochodzenia, gdyż na płycie dominują: pop, dance i elektronika. Na to co pokazała Spears, czekaliśmy prawie półtora roku, tyle też trwało samo nagrywanie. Do współpracy nad swoim najnowszym albumem Spears zaprosiła m. in. Dr. Luke’a, który wyprodukował jej pierwszy singiel „Hold it against me‖ – piosenka w rozgłośniach pojawiła się na początku stycznia, i długo utrzymywała się na szczytach list przebojów, stała się numerem jeden w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Po miesięcznym oczekiwaniu ujrzeliśmy teledysk do singla, który odsłaniali całkiem nowe – świeże oblicze Britney. Na płycie znajdziemy również piosenkę autorstwa zna-nej młodej piosenkarki Kesh’y zatytułowanej „Till the word ends‖, jak sama przyznała pisze wiele tek-stów, a zainteresowanie Brit jedna z jej piosenek naprawdę ja ucieszyło – na początku marca, została ogło-szona kolejnym singlem. Sama płyta została wydana na polskim rynku 25 marca 2011 i cieszy się dużą popularnością. Sama piosenkarka opisała ją jako „nastrojowy ostry pop z mnóstwem energii‖. Podstawo-wa wersja płyty zawiera dwanaście tanecznych piosenek, natomiast decydując się na zakup edycji specjal-nej gwiazda częstuje nas dodatkowymi czterema utworami.. Miejmy nadzieję, ze kolejny z jej singli „I wanna go‖, również zostanie odebrany pozytywnie, a teledysk, który swoją drogą niedługo zostanie na-kręcony, jednym z najlepszych w jej karierze. Trasa koncertowa promująca Femme Fatale rozpocznie się już w czerwcu, a kto wie, może i Spears niedługo zawita również do Polski?

Str. 10 Numer 5/6

HONORATA „HONEY” SKAR-

BEK – HONEY Przez wielu nie lubiana, również wielu obojętna – jednak w gruncie rzeczy ma wielu fanów, mowa tutaj o Honoracie Skarbek, naszym polskim debiucie 2011 roku. Honey to osiemnastolatka, pochodząca ze Zgorzelca, śpiewa od wielu lat jednak na poważnie o muzyce zaczęła myśleć jak sa-ma przyznaje „kiedy pierwszy raz wygrała konkurs talentów‖. W ciągu

zeszłego roku Honorata koncertowała, znalazła również managera, który pomógł jej podpisać kontrakt z polskim oddziałem Universal Music – i tak też zaczęła się jej kariera. PIERWSZA płyta młodej wokalistki ukazała się na początku marca bieżącego roku. Osiemnastolatka już wcześnie prezentowała nam swoje utwory w klimatach hip-hop/rap ale również dema, które znalazły się na płycie „Honey‖. Dużym zasko-czeniem okazał się fakt, iż pierwszym singlem została piosenka „No one‖(do którego już możemy zoba-czyć teledysk) a nie tak jak przypuszczano „Me like‖. Kolejną niespodzianką jaką zgotowała dla nas Ho-norata, jest kolejny singiel Runway, do którego prace nad teledyskiem z powodów zdrowotnych woka-listki zostały przełożone na późniejszy termin. Sama twierdzi, ze jej płyta wnosi wiele świeżości na polski rynek, mogę się z nią zgodzić. W naszym kraju było już wiele podobnych wokalistek, jednak żadna z nich nie osiągnęła wielkiego sukcesu – może Honey właśnie się to uda? Miejmy nadzieje, że ze swoimi umie-jętnościami wokalnymi, i chęcią do dalszego tworzenia pokaże, ze jest warta uwagi. Już niedługo (30.05.11) po raz pierwszy zaprezentuje całej Polsce to co kocha najbardziej, a z początkiem czerwca może-my zobaczyć ją na sopockim festiwalu Top Trendy.

LADY GAGA – BORN THIS WAY Kolej na najbardziej kontrowersyjną wokalistkę ostatnich kilku-nastu miesięcy – była ubrana w mięso, w jednym z ostatnich teledy-sków połknęła różaniec, a sama nazywa siebie artystką. Kilka dni te-mu na rynku pojawiła się jej trzecia płyta „Born his way‖, przynosząca kolejne kontrowersyjne teksty piosenek i teledyski. Od razu uprze-dzam, że jeśli szukacie tu popowego kawałka w stylu „Poker face‖ czy „Bad romance‖ to nie znajdziecie. Piosenki, nie wpadają od razu w ucho, wiec by docenić twórczość amerykańskiej piosenkarki, najlepiej przesłuchać całej płyty kilka razy. Lady Gaga na ―Born This Way‖ składa hołd muzyce klubowej lat 80. i 90. Słychać tu nawiązania do sceny niemieckiego techno czy elektronicznie przetworzone rytmy latino. Na chwilę obecną płytę promu-ją cztery single: Born This Way, Judas, The Edge of Glory oraz Hair, ostatni z nich swoja premierę miał 16 maja 2011. Miejmy nadzieję, że po zobaczeniu teledysku nie pojawią się komentarze odnośnie „obrazy uczuć religijnych‖, lub „przesadzie‖ tak jak było w przypadku drugiej oficjalnie promującej piosenki. Jed-no jest pewne – ta płyta będzie jedną z najbardziej pamiętnych, właśnie ze względu na kompozycje jakie przygotowała dla nas Gaga, w końców mówi się, że jest lepsza od Madonny czy Cristiny Aguilery. Na płycie w wydaniu standardowym znajdziemy 14 tytułów, w tym cztery single oraz piosenki takie jak: „Electric Chanel‖ czy „Bloody Mary”. Jednak to nie byłoby w stylu Lady, gdyby nie obdarowała sowich fanów bonusowymi trackami, tak wiec na bonusowym dysku znajdziemy 3 dodatkowe utwory, oraz 5 remix’ów. Prawdopodobnie Gaga, niedługo rozpocznie promującą trasę koncertową,

Wszystkim czytelnikom gazetki, życzę miłego przesłuchiwania płyt. Mam nadzieję, ze przedsta-wione nowości was zainteresowały, i któraś z tych płyt zagrzeje miejsce na półkach w waszych pokojach.

Justyna Ostrowska

Str. 11 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

Kalendarium świąt nietypowych

Czerwiec

1 czerwca – Święto Bułki, Dzień Dziec-ka, Dzień bez Alkoholu

2 czerwca – Dzień Leśnika, Dzień Sąsiada, Dzień bez Krawata 3 czerwca – Dzień Dobrej Oceny 4 czerwca – Dzień Drukarza, Dzień Demokracji 5 czerwca – Dzień Ochrony Środowiska 6 czerwca – Dzień bez samochodu, Światowy dzień pocałunku 7 czerwca – Dzień Chemika 8 czerwca – Dzień Informatyka, Święto Uwalniania Książek 10 czerwca – Dzień Straży Granicznej 12 czerwca – Święto Biura Ochrony Rządu, Dzień Stylisty Paznokci 13 czerwca – Święto Dobrych Rad 14 czerwca – Dzień Dziennikarza Obywatelskiego, Światowy Dzień Krwio-dawstwa 15 czerwca – Dzień Wiatru 16 czerwca – Międzynarodowy Dzień Pomocy Dzieciom Afrykańskim 17 czerwca – Dzień Walki z Pustynnieniem i Suszami 18 czerwca – Dzień Ewakuacji 19 czerwca – Teksański Dzień Emancypacji 20 czerwca – Światowy Dzień Uchodźcy 21 czerwca – Światowy Dzień Deskorolki 22 czerwca – Światowy Dzień „Garbusa‖, Dzień Kultury Fizycznej 24 czerwca – Światowy Dzień Chorych na Osteoporozę, Dzień Przytulania 25 czerwca – Dzień Stoczniowca 26 czerwca – Dzień Zapobiegania Narkomanii 27 czerwca – Światowy Dzień Rybołówstwa 28 czerwca – Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956 29 czerwca – Dzień Marynarki Wojennej i Ratownika WOPR 30 czerwca – Dzień Kapustnika i Dzień Rozwalania Zabawek

Lipiec

1 lipca – Światowy Dzień Architektury, Dzień Psa, Dzień Jazzu 2 lipca – Dzień Dziennikarza Sportowego, Międzynarodowy Dzień UFO 4 lipca – Święto Hot-doga, Światowy Dzień Mleka 5 lipca – Dzień Łapania za Biust

Str. 12 Numer 5/6

7 lipca – Dzień Spół-dzielczości 11 lipca – Światowy Dzień Ludności 15 lipca – Dzień bez Tele-fonu Komórkowego 16 lipca – Dzień Księgowego (Buchaltera) 19 lipca – Dzień Czerwonego Kapturka 23 lipca – Dzień Włóczykija 24 lipca – Dzień Policjanta

Sierpień

1 sierpnia – Dzień Karmienia Piersią 2 sierpnia – Światowy Dzień Pamięci o Zagła-dzie Romów 6 sierpnia – Dzień Musztardy 7 sierpnia – Międzynarodowy Dzień Walenia Hydrantu 10 sierpnia – Dzień Przewodników i Ratowni-ków Górskich 11 sierpnia – Dzień Struktury, Dzień Konser-watora Zabytków 12 sierpnia – Międzynarodowy Dzień Mło-dzieży 13 sierpnia – Dzień Leworęcznych 14 sierpnia – Dzień Energetyka 18 sierpnia – Dzień Latarni Morskiej od 20 sierpnia do 22 sierpnia – Wolsztyńskie Święto Świni 27 sierpnia – Dzień Tira 28 sierpnia – Dzień Lotnictwa 29 sierpnia – Dzień Strażnika Miejskiego 30 sierpnia– Międzynarodowy Dzień Pamięci Osób Zaginionych 31 sierpnia – Dzień Blogów

AGATA ŚLIPEK

Str. 13 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

WSZYSTKIE KONKURSY ROZSTRZYGNIĘTE!

W konkursie pt.

„ZOSTAŃ WSPÓŁTWÓRĆA WIELKIEJ KSIĘGI RECENZJI”

wyłoniono trzech zwycięzców:

Miejsce I:

Magdalena Skrzyńska

Nagrodzona za napisanie „Nie ma sprawiedliwości. Jestem tylko ja. Śmierć.”, oraz „Ostatnie życzenie —

Andrzej Sapkowski” wygrywa ILUSTROWANY ATLAS HISTORII POSLSKI.

Miejsce II (ex equo):

Kamil Ożóg

Nagrodzony za napisanie „Recenzji twórczości Agathy Chrystie”, wygrywa ILUSTROWANY ATLAS

HISTORII POLSKI.

Miejsce II (ex equo):

Jakub Kozłowski

Nagrodzony za napisanie „Recenzji Sagi Wiedźmińskiej”, wygrywa ILUSTROWANY ATLAS HISTORII

POLSKI.

„MAŁOPOLSKI KONKURS PIĘKNEGO CZYTANIA”

I miejsce:

Magdalena Curzydło—1e

II miejsce:

Piotr Curzydło—1f

III miejsce:

Filip Turek—3g

Jagoda Sikorska—2i

Karolina Ciak—3g

Aleksandra Bukowska—1a

NAGRODY ROZDANE!!!

Str. 14 Numer 5/6

„TYGODNIOWY KONKURS POLSKA I ŚWIATOWA PIŁKA NOŻNA”

Zwycięzca:

Wiktor Sanok

Nagroda: Książka pt. „Mistrzowie Sportu”.

„LISTA PRZEBOJÓW BIBLIOTECZNYCH”

I miejsce:

Katarzyna Kotula—1h Nagroda: MASKOTKA

II miejsce:

Aleksandra Torba—1j Nagroda: KOSZULKA

III miejsce:

Anna Bajda—1j Nagroda: ETUI NA KOMÓRKĘ

Wyróżnienia:

Alicja Grela Natalia Ostrogórska

Maria Wyroba Karolina Jagocha Patrycja Chorąży

Dawid Hrabia Magdalena Duda Joanna Niewolska Aleksandra Roubo Wiktoria Nenko

Nagrodami są BRELOCZKI.

Str. 15 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

ROZWIĄZANIA DO ZAGADEK Z NUMERU 4:

Zadanie 1: 10, 20, 20. Nie tylko jedna, dwie nie są dziesięciogroszówkami. Zadanie 2: Mapa, zdjęcie…. Itp.. Zadanie 3:

Nic— „LECISZ NAD OCEANEM” Zadanie 4:

Otworzyć usta. Zadanie 5:

Nie pasuje element nr 6. Wszyst-kie pozostałe są tak skonstruowa-ne, że małe figury na obwodzie są innego typu niż figura podstawo-wa. Zadanie 6:

Na sześć godzin. Z 49 niedopał-ków skręci 7 papierosów, ale każ-dy z nich po wypaleniu da po jed-nym niedopałku. Będzie więc miał

dynia waży 2 kilogramy. Zadanie 10:

Zwiedzaj, podziwiaj ale nic nie niszcz.

Zadanie 11:

Zadanie 12:

1. wysiadło trzech pasażerów: pierw-szy otworzył drzwi, trzeci je za-mknął; 2. Andrzej wysiadał jako drugi, dla-tego jako jedyny nie musiał dotykać drzwi; 3. Drzwi były oczywiście ręczne, ina-czej nikt nie musiałby ich dotykać.

7 dalszych niedopałków, a więc skręci jeszcze 1 papierosa. Razem sporządzi sobie 8 papierosów. Zadanie 7:

2 (liczba liter na niezmienionych pozycjach). Zadanie 8:

Lokomotywy elektryczne nie mają kominów i nie dymią. Zadanie 9:

Dynia waży dwa kilogramy. Wy-obraźmy sobie, że na wadze dwu - szalkowej położyliśmy całą dynię, a na drugiej pół dyni i odważnik kilo-gramowy. Waga jest w równowa-dze. Jeśli teraz zdejmiemy odważ-nik i położymy zamiast niego drugą połowę dyni, waga nadal pozosta-nie w równowadze. Z tego wniosek, że pół dyni waży kilogram. Cała

GRATULUJEMY WSZYSTKIM

ZWYCIĘZCOM!

Teatr i dzisiejsza młodzież...

Teatr jest jednym z najstarszych rodzajów sztuki. Narodził się w

Starożytnej Grecji jako jeden ze sposobów czczenia tamtejszych bóstw.

Szczególnie związany był z Dionizosem. W czasie święta ku jego czci zwanego

Dionizjami urządzano pokazy sztuk teatralnych. Od tamtego czasu upłynęło kilka ty-

sięcy lat. Przez ten długi okres teatr zmienił się w sposób znaczący jednak jego główne założenie, czyli wy-

stęp jednego człowieka mający na celu sprawienie przyjemności drugiemu człowiekowi się nie zmienił. Te-

atr był również kolebką poezji, bo przecież scenariusze, jeżeli można je tak nazwać, były de facto poezją. Naj-

lepszym przykładem na to, są zachowane dzieła takie jak chociażby „Antygona” Sofoklesa. Nieodłączną i

bardzo ważną częścią starożytnego teatru była również muzyka, będąca domeną chóru, który pełnił rolę nar-

ratora w sztuce. Bardzo często występom towarzyszył również taniec. Współczesny teatr bardzo różni się od

tego sprzed tysięcy lat. Zdewaluowaniu uległ ogromny formalizm, choć oczywiście istnieją nadal pewne gra-

nice, których nie powinno się na scenie przekraczać, mowa tu przede wszystkim o normach moralnych. Mi-

mo to znajdują się odważni wizjonerzy przełamujący pewne stereotypy.

Dzisiejszy teatr jest przede wszystkim bardzo różnorodny. Wybierając się na sztukę możemy wybie-

rać spośród dramatów, komedii, sztuk obyczajowych i wielu innych. Wystawiane są sztuki wymagające od

widza zaangażowania, szczególnie intelektualnego, ale wystawia się również przedstawienia całkowicie luź-

ne w odbiorze, nastawione na czystą rozrywkę. Bardzo ciekawy w tym kontekście jest odbiór teatru przez

młodzież. Bez wątpienia jesteśmy bardziej nastawieni na prostą rozrywkę. Interesują nas szczególnie kome-

die czy sztuki można powiedzieć sensacyjne (choć takie spotyka się bardzo rzadko). Pojawia się pytanie, czy

teatry spełniają nasze oczekiwania a jeśli tak to czy korzystamy z dawanych nam okazji. Bez wątpienia odpo-

wiedź na pierwsze pytanie brzmi tak. Różnorodność wystawianych sztuk jest tak duża, że bez problemu cho-

ciaż jedna z nich zainteresuje widza w naszym wieku. Odnośnie drugiej części pytania należy zauważyć, że

istnieje przekonanie, że młodzież teatrem się nie interesuje. Wystarczy jednak udać się do niego na jakiekol-

wiek luźniejsze przedstawienie by zobaczyć sale wypełnioną w całości młodymi ludźmi. Co jest tego najwięk-

szą zasługą? Wydaje się, że największą w tym role odgrywa szkoła, bo zazwyczaj teatry odwiedzają zorgani-

zowane szkolne grupy młodzieży. Nie można jednak zapomnieć o młodych osobach, które chodzą do teatru

sami z siebie, wybierając nierzadko sztuki trudne, przeznaczone dla dojrzałego widza.

Jak na razie możemy być całkowicie spokojni o to czy dzisiejsza młodzież interesuje się teatrem. Pro-

gnozy na przyszłość również wydają się być optymistyczne, gdyż zainteresowanie sztuką wciąż wzrasta.

Wystarczy chociażby spróbować zarezerwować bilet na popularną sztukę później niż kilka tygodni przed jej

wystawieniem by przekonać się, że wolnych miejsc już prawie nie ma. Nie należy się jednak zniechęcać.

Warto jest chodzić do teatru szczególnie z tego powodu, że jest to bardzo przyjemne zajęcie.

KAMIL OŻÓG

Str. 16 Numer 5/6

Lista przebojów bibliotecznych!

Drodzy koledzy, koleżanki i wszyscy czytelnicy, prezentujemy

LISTĘ PRZEBOJÓW BIBLIOTECZNYCH 2010/2011,

stworzoną przez uczniów naszego gimnazjum.

Miejsce pierwsze zajął „HARRY POTTER” autorstwa Joanne Rowling. Na miejscu

drugim znalazł się „PAMIĘTNIK NARKOMANKI” Barbary Rosiek. Miejsce trzecie przypadło Stephenie

Mayer za „Zmierzch”. Na kolejnych miejscach wylądowali kolejno:

„POCZWARKA” - Dorota Terakowska

„MY DZIECI Z DWORCA ZOO” - F. Christiane

„ZŁODZIEJKA KSIĄŻEK” - M. Zusak

„INTRUZ” - Stephenie Mayer

„WIEDŹMIN” - Andrzej Sapkowski

„PAMIĘTNIK” - N. Sparks

„OSTATNIA PIOSENKA” - N. Sparks

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM KTÓRZY ODDALI GŁOS NA SWOJĄ ULU-

BIONA KSIĄZKĘ :)

Str. 17 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

HUMOR:

Z życia żołnierza: Sierżant zebrał kompanię i mówi: - Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry gene-rała? Zgłosiło się dwóch. Sierżant sko-mentował: - Dobra, pozostali pójdą na pie-chotę. Wnusio wysyła babci paczkę z wojska. Babcia otwiera paczkę, patrzy- granat, a obok list... - Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, dostanę trzy dni przepustki.

Z życia ucznia: Dyrektor szkoły przechodzi kory-tarzem obok klasy, z której sły-chać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzesz-czącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech mło-dzianów, którzy pytają: - Czy możemy już iść do domu? - A z jakiej racji? - No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, praw-da?

Z życia lekarza: Przed operacją.... - Panie ordynatorze, czy będzie mnie pan osobiście operował? - Tak, lubię przynajmniej raz na rok sprawdzić, czy jeszcze coś pamiętam... Siostro proszę się spytać rannego jak się nazywa żebyśmy mogli powiadomić rodziców - Doktorze on mówi, że rodzice dobrze wiedzą jak się nazywa.

Baran

(21.03-19.04)

Przypływ energii spożytkuj dobrze. Może pomoże ci ona w osiągnięciu

wyższych wyników na świadectwie.

Byk

(20.04-20.05)

Nie narzekaj na otaczający cię świat. Zacznij dostrzegać plusy życia. Zbli-

ża się lato, co oznacza doskonałą pogodę na wyjścia z przyjaciółmi.

Bliźnięta

(21.05-21.06)

Będziesz miała wrażenie ze wszyst-ko wymyka ci się z pod kontroli. Nie przejmuj się, bo wkrótce nadejdzie

zmiana.

Rak

(22.06-22.07)

Czeka cię pełno pilnych spraw do załatwienia. Nie czekaj zrób listę i do dzieła! Na pewno wszystko skończy

się pomyślnie.

Lew

(23.07-22.08)

Poznasz kogoś, kto wywoła u ciebie euforię, ale nie angażuj się zbyt szyb-ko. Może się okazać, że to tylko chwi-

lowe zauroczenie.

Panna

(23.08-22.09)

W twoim sercu króluje wiosna. Ludzi w swoim otoczeniu zarazisz pozy-

tywnym nastawieniem.

Waga

(23.09-23.10)

Zwolnij tempo i zainteresuj się pro-blemami najbliższych. Twoja kondy-cja nie jest w najlepszym stanie. Za-

pisz się na basen lub siłownię.

Skorpion

(24.10-21.11)

Nie wymagaj od ukochanej osoby, aby poświęcał ci każda wolna chwilę. Przyda ci się chwila tylko dla siebie.

Dbaj o odporność.

Str. 18 Numer 5/6

Strzelec

(22.11-21.12)

Nie bój się głośno wyrażać własnego zdania. Wykażesz tym swoja aktyw-

ność poprzez co możesz tylko zy-skasz.

Koziorożec

(22.12-20.01)

Odkryjesz w sobie ukryty talent. Po-staraj się go jak najlepiej wykorzystać

i dobrze ukierunkować.

Wodnik

(21.01-19.02)

Zadbaj o relaks. Jednak nie siedź cały dzień przed komputerem czy telewi-zorem wyjdź z domu i pooddychaj

świeżym powietrzem.

Ryby

(22.02-20.03)

Twoje starania przyniosą efekty na-wet większe niż się spodziewasz.

Czeka cię miła niespodzianka.

AGATA ŚLIPEK

HOROSKOP

Wywiad z uczniami na temat „Czy nawał pracy jest

zawsze na koniec?” Kilka dni temu przeprowadziliśmy wywiad z kilkoma uczniami na wy-

żej wymieniony temat. Jak zobaczycie poniżej wypowiedzi są bardzo zróżnicowane, i

każdy uważa inaczej!

Str. 19 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

Mówi sie, że po wystawieniu proponowa-nych ocen nie powinno robić się kartkówek, sprawdzianów - a jest zupełnie inaczej, nauczycie-li nie interesuje to, że mamy do poprawienia rów-nież inne przedmioty, a narzucając nam dodatko-we partie materiału do nauczenia się powodują, że tego czasu który miał być poświęcony na poprawę ocen na których bardziej nam zależy, mamy mniej. Nawał pracy na koniec roku szkolnego jest ogrom-ny, przychodzi do nas ze zdwojoną siłą - niepo-strzeżenie, dlatego tez większość uczniów nie jest zadowolona ze swojego wyniku pracy, obiecuje sobie, że w przyszłym roku oceny będą lepsze, ale sytuacja sie powtarza.

JUSTYNA O.

Uważam, że wcale nie ma nawału pracy, tylko wszyscy uczniowie robią wszystkie rzeczy na ostatnią chwilę, chcą lepsze oceny, wyższą średnią. „Jednym słowem‖ NIEZMIENIONY SYS-TEM OD LAT, a nauczyciele są źli, że koniec roku szkolnego jest dla nich „męką‖. Sprawdziany, kartkówki, odpowiedzi ustne każdy nagle coś chce poprawić! APELUJĘ jednak do nauczycieli aby docenili nasze starania, i chęć dostania lep-szych ocen na koniec roku — LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE !

MAGDA

Ze względu na zbyt wczesne egzaminy, materiału przybywa już na początku drugiego se-mestru, ale po testach zamiast choć trochę odpo-cząć i nadrobić zaległości, to nauczyciele wpychają do naszych głów więcej i więcej, a skutkami tego są nieprzespane noce , ponieważ teraz każdemu zależy na dobrej ocenie.

KASIA P.

WIELKI NAWAL PRACY NA KONIEC ROKU SZKOLNEGO - brzmi trochę ironicznie, gdyż każdy wiąże ostatnie dni szkoły z począt-kiem tgz. „laby‖, lub początkiem wakacji... Ja jed-nak się z tym nie zgodzę. Jestem osobą, która chęt-nie pomoże- jest to cudowne uczucie pomagać bezinteresownie innym, aczkolwiek często tych obowiązków się tyle nazbiera, że brakuje czasu, aby na moment spokojnie usiąść, czy znaleźć chwilę na swoje hobby. Codziennie nauczyciele wyznaczają jakieś kolejne zadania... Czasem jest to tylko "wynieś, przynieś, pozamiataj", jednak w większym stopniu są to zadania na skale "szkolną". Staram się nie narzekać, ponieważ lubię spędzać czas w szkole i pomagać innym. :)

DOROTA

Uważam, że nawał pracy zawsze jest na koniec roku, ponieważ każdy uczeń chce zdobyć jak najlepsze stopnie. Wszyscy jednak wiemy jak sytuacja wygląda naprawdę tzn. każdy coś odsta-wia na później. Skutkiem tego jest niezadowolenie nauczycieli, bo każdy chce odpocząć!

JUSTYNA Ż.

Moim zdaniem pod koniec roku szkolnego ogromny nawał pracy czeka głównie osoby, które chcą podwyższyć sobie oceny. To prawda, że jest wtedy dużo sprawdzianów i kartkówek, lecz dla osób które mają pewną ocenę i pracowali na nią przez cały rok ten czas nie wymaga jakiegoś szcze-gólnego wysiłku. Czasem jednak nauczyciele na-prawdę przesadzają i uczniowie zamiast walczyć o lepsze oceny muszą walczyć aby utrzymać te proponowane.

AGATA

E tam…. ja tak wcale nie uważam. Nawał pracy dla mnie skończył się trzy tygodnie temu, jak wyjechałam do Niemiec na wymianę. Teraz już tylko sama przyjemność chodzenia do szkoły. „Lajcik‖ i tyle :P

KASIA G.

Ciąg dalszy strona 20.

Dla lubiących rozwijać wyobraź-nie – nowości ze świata książki.

W naszej szkole mamy wielu uczniów, którzy nie boją się zajrzeć do biblioteki, Dla tych, którzy od

muzyki wolą dobrą książkę, przygotowałam najnowsze pozycje świata książki.

CASSANDRA CLARE – MIASTO UPADŁYCH ANIOŁÓW

Kolejna, czwarta już część sagi Dary Anioła Tym razem autorka

postanowiła poszerzyć wątek najlepszego przyjaciela Clary – Simona!

Lewis od pewnego czasu jest wampirem chodzącym za dnia, nie radzi

sobie z tym, szczególnie teraz gdy prawie nie widując swojej najlepszej

przyjaciółki Clary, przyłapuje ją na treningu Nocnych Łowców i spędza-

niu czasu z jej nowym chłopakiem Jace'm. Postanawia opuścić miasto –

jednak w ten sposób dowiaduję się rzeczy, której nikt się nie spodziewał.

Umysł Jace’a po odrodzeniu się nie został zablokowany przed ata-

kami demonów, niczego nieświadomy zostaje kierowany przeciwko swo-

im przyjaciołom, również Clary – ich relacje stopniowo słabną. Czy łą-

cząca ich miłość, w która według nich jest silniejsza niż wszystko prze-

trwa próbę czasu? Dowiecie się zaglądając do najnowszej powieści Cas-

sandy Clare. Premiera książki miała miejsce 18 maja.

LYNNE EWING – CÓRKI KSIĘŻYCA Cztery dziewczyny, cztery charaktery – jedno przeznaczenie. Vanessa, Catty, Serena i Jimena, po-

zornie przeciętne mieszkanki słonecznej Kalifornii dzielą wspólny sekret. Każda z nich została obdarowana

specjalną mocą. Każda z nich ma zadanie do wypełnienia. Każda z nich jest boginią... Vanessa potrafi stać

się niewidzialna, Catty podróżuje w czasie, Serena umie czytać w myślach, Jimena zaś ma zdolność

Str. 20 Numer 5/6

Uważam, że to jest rzecz nie do uniknięcia niestety. Czę-sto z naszej winy gdyż odkładamy poprawę ocen na późniejsze terminy. Inna sprawa, że często nauczyciele próbując wyrobić się z materiałem zmuszają nas do większej ilości nauki. Także przy-czyny to ma różne. Z drugiej strony nie przesadzajmy też z tym „nawałem‖ bo aż tak ciężko nie jest w każdym razie są to rzeczy do zrobienia, szczególnie jeżeli przed sobą mamy perspektywę ponad dwu miesięcznego odpoczynku . :D

KAMIL

Wywiad przeprowadził Grzegorz Knapik

przewidywania przyszłości. Tylko

razem mogą stawić – Atroxowi,

stworzeniu, które karmi się ludzką

nadzieją i poluje na niewinnych lu-

dzi w najmodniejszych nocnych klubach

Wybrzeża. Choć pradawny i zły do szczętu,

Atrox znakomicie radzi sobie we współczesnym świecie –

jego śladem podąża liczna grupa zaprzysięgłych wyznawców (a wła-

ściwie ofiar, ale na jedno wychodzi). Niestety – wiek lat nastu nie

predestynuje nikogo do bycia boginią i dziewczyny, choć każda po-

tężna na swój sposób, muszą radzić sobie nie tylko ze śmiertelnym

zagrożeniem, ale również z codziennością, która bywa gorsza od naj-

bardziej przerażającego koszmaru.

Wszystko opisane jest obrazowo i co najważniejsze – cieka-

wie. Akcja powieści od samego początku jest tajemnicza i pełna nie-

domówień, wciąga i nie daje się od siebie oderwać. W Polsce od 18 maja 2011

Obie książki są wyjątkowe, przeznaczone, dla osób w naszym wieku, wiec apeluje do wszystkich

tych, którzy takie utwory lubią, także tych, którzy za czytaniem nie przepadają – w wolny sobotni wieczór

weź do ręki, którąś z tych pozycji, a czas upłynie Ci szybko i mile.

JUSTYNA OSTROWSKA

Str. 21 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

CIERPIENIE PODPORĄ ISTNIENIA

„Bez bólu i cierpieo nie istniejemy” powiadali wielcy tego świata. Ale czy mieli do kooca racje? Przecież bólem i cierpieniem zazwyczaj kooczymy swoje istnienie, a gdy cierpimy to nie chcemy istnied. Ja nie chcę ist-nied, bo nic nie wiem. Nie wiem gdzie jestem, nie wiem co się ze mną stanie, nie wiem czy cierpię naprawdę, czy tylko mój umysł to sobie uroił. Wiem tylko, że nie tak wyobrażałem sobie moje życie. Siedzę sam w ciemnej celi. W malutkim oknie widad jak świeci wesoły księżyc. Gdyby wiedział co się ze mną dzieje, to może nie miał by tak jasnego oblicza. Gwiazdy taoczą dokoła niego i cieszą się swoim długim życiem. Ciekawe czy gwiazdy też cierpią – myślę. Jeśli tak to na pewno mniej ode mnie. Ich jedynym zmartwie-niem może byd to, że gdy chmury przesłonią niebo to ludzie nie mogą się cieszyd ich blaskiem. Wtedy świecą nadaremno. Po co świecid dla nikogo? Po co żyd dla nikogo?

Obok mnie nikt już nie siedzi. Z nikim nie mogę porozmawiad. Wszystkich wzięli Ci co służą złu. Jeszcze chwilę temu rozmawiałem z moimi towarzyszami o tym co skłoniło ich do walki. Jedni mówili, że kochają swoją ojczyznę, inni, że walczą w imię Boga, kolejni, że szukają na wojnie prawdziwej miłości. Wszystkie te powody stały się nic nie warte. Wszyscy skooczą tak samo. Żadnemu nie odwdzięczy się ojczyzna. Nikomu tez Bóg nie przyjdzie z pomocą. Każdy z nich chciał zdobyd tu życie. Wszyscy dostali śmierd. Za chwilę przyjdą po mnie. Wyszarpią mnie z wielką siłą i zaprowadzą na miejsce kaźni. Ja nie chcę tak skooczyd życia. Nic od niego jeszcze nie dostałem. Jeszcze nic, a za chwilę dostanę od śmierci jej pocałunek. I życie już nigdy mi się nie odwdzięczy. Czy tak miało byd? Nie! Nie tak miało byd. Powinienem teraz iśd przez

Ciąg dalszy strona 22.

miasto witany jak bohater! Tak mi się życie powinno odwdzięczyd za to, że do tej pory z nim nie skooczyłem. Ale nie. Ja siedzę tu bez żadnej nadziei na przetrwanie i czekam, aż życie ucieknie ode mnie. Nigdy go już nie zła-

pie i nie dam mu nauczki. A ono będzie szczęśliwe że to jemu się udało a nie mi.

Gdy życie odchodzi, a śmierd nadchodzi to człowiek najczęściej obcuje z cierpieniem. A czym jest cierpienie, skoro życie to długa podróż, a śmierd to

wieczny odpoczynek? Tak mi się wydaje, że cierpienie to ten ostatni postój w po-dróży, kiedy wiesz, że zbliżasz się do kooca i wiesz, że nie zobaczysz już nigdy tego co

widziałeś. A jeśli człowiek cierpi z miłości, albo po stracie kogoś bliskiego, to chyba jest tak sa-mo, bo może życie to jedna wielka podróż, lecz na nią składa się wiele ścieżek, które się kooczą i zaczynają po-dobnie jak życie i śmierd. Co chwilę przez małe okienko wpada dźwięk podobny do grzmotu. Burzy byd nie może, bo niebo jest bezchmurne. Więc pewnie jest to krzyk śmierci. Krzyk w postaci ognistego węża, który wchodzi w ludzkie ciało i wydziera z niego duszę. Najgorsza jest ta śmierd krzycząca, bo ona pochodzi od życia. Od życia innego czło-wieka, który zadając cios odbiera je innym. Słyszę kroki. Idą po mnie? Pewnie tak. Ale się już nie boje. I tak nie uniknę tego co ma nastąpid. Każdy musi kiedyś umrzed. Jedni szybko, może za szybko. Inni później, ale nigdy nie za późno bo na śmierd zawsze jest za wcześnie. Drzwi otwarły się z wielkim hukiem. To koniec – myślę. Uzbrojony żołnierz obcej armii chwycił mnie mocno i wyciągnął na zewnątrz. Gwiazdy, które jeszcze przed chwilą przeklinałem, dają mi teraz chwilę radości. One są takie piękne. Świeca, migocą i pomagają. Wskazują drogę tym co się zgubili i dają nadzieje tym co zwątpili. Prowadzony przez tych złych ludzi idę boso po nierównej i wyłożonej kamieniami ścieżce. Już samo to bardzo boli. Cierpienie istnieje tylko dzięki nam. Gdyby nie człowiek, to świat byłby od niego wolny. Teraz już jestem pewny, że cierpię. Mimo, że nie znoszę mojego życia to nie chce się z nim rozstawad. Jestem coraz bar-dziej zmęczony. Już nie mam siły iśd. Znowu słyszę ten grzmot, tym razem towarzyszy mu krzyk i głuchy upa-dek. Doszedłem w koocu do celu. Widzę moich towarzyszy leżących w kałuży krwi na ziemi. Koło nich szlaja-ją się brudne psy. Mam ochotę je kopnąd. Jak mogą w ogóle patrzed na moich przyjaciół? Z tyloma ludzi się w moim nędznym życiu poznałem, tyle zawodu mi wszyscy sprawili. A oni, Ci co leżą na tej brudnej ziemi nigdy mnie nie zawiedli. Prawdę mówią Ci co twierdzą, że „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Teraz zobaczyłem ilu ludzi ze mną czeka w kolejce po śmierd. Wszyscy ubrani na szaro, tylko ja w białej koszuli, ale czy to coś zmienia. I tak za chwilę jej biel splami barwa śmierci. Co chwilę słychad jak dusza uchodzi z czyjegoś ciała. Boże! Ty widzisz i nie grzmisz!! Teraz moja kolej! „Nie!!” – krzyczę. „Ja nie chcę!”. O ironio lo-su. Jeszcze przed chwilą narzekałem na moje życie, a teraz nie chce się z nim za nic rozstad. Teraz naprawdę cierpię. Teraz czuję pustkę w sercu. Nie mam się nawet z kim pożegnad. Dwóch żołnierzy trzyma mnie pod ra-mię. Rząd strzelb wycelowanych prosto w moje serce przygotowuję się do strzału. „Raz!!” ktoś krzyknął. Odli-czają już. O Boże zostały mi dwie sekundy życia. „Dwa!!” Nic już nie mogę zrobid. Tylko krzyczed. Więc krzyczę – „Niech żyje Wolnośd!!”. Tak powinien krzyknąd prawdziwy żołnierz. „Trzy!!” . Jakiś chłód przeszył moje ciało. Niby boli, ale bywało gorzej. Co się dzieje? Czy ja umarłem? Przecież wszystko widzę. Widzę roześmiane twarze oprawców i zakrwawioną koszulę. Widzę tych, którzy za chwilę skooczą tak jak ja. Upadam na ziemie i dalej nic nie czuje. Widzę mojego przyjaciela. Patrzy we mnie rozmy-tym, nieżywym spojrzeniem. Oczy zaszły mi łzami. Czuję, że moje serce przestaje bid. Ogarnia mnie ciemnośd.

Jak mi wspaniale. W ogóle nie czuje cierpienia. Jest mi tak lekko. Czyżby śmierd była lepsza od życia? Ciekawe! Mogę latad! Niesamowite! Nie jest mi gorąco, ani zimno. Jestem taki szczęśliwy. Boże! Widzę cię! Jesteś światłością! Dziękuje Ci, że dałeś mi to co teraz mam. Teraz sensowne wydają się słowa „Kogo Bóg darzy wielką miłością, w kim pokłada wielkie nadzieje, na tego zsyła wielkie cierpienie, doświadcza go nieszczę-ściem…”. Idę w stronę światła, w stronę lepszego życia. Teraz wiem już, że cierpienie ma sens, uczy i jeśli mu zaufasz to życie nigdy cię nie opuści.

OKAY

Praca została napisana w oparciu o obraz Francisca Goi pt: „Rozstrzelanie Powstaoców”

Str. 22 Numer 5/6

Str. 23 BIBLIOTECZNA „WEB” - GAZETKA

Z cyklu „ZAGADKI - warto pomyśleć”:

Zagadka 1: Pewien człowiek w dzień swoich urodzin w 1845 roku powiedział: - Jeśli mój wiek sprzed 15 lat pomnożę przez mój wiek za 15 lat to otrzy-mam rok swoich urodzin. Ile ma lat i w którym roku urodził się jubilat? Zagadka 2: Dodaj tylko jedną kreskę, aby poniższe równanie było prawdziwe.

Zagadka 3: Co może mieć kolano przy brodzie, chociaż nie ma nóg ani brody? Zagadka 4: Przez małą stacyjkę na Mazurach przebiegają w ciągu doby trzy pociągi osobowe do Olsztyna: o godz. 8, 10 i 18. Zawia-dowca stacji zagadnięty, ile pozostało czasu do odejścia pociągu, spoglą-dając z zadumą na zega-rek odpowiedział: - Brakuje dokładnie 1/3 czasu, jaki upłynął od odejścia ostatniego pocią-gu, i 1/4 czasu, jaki nas dzieli od odejścia pociągu poprzedniego. Pytanie: Która była go-dzina? Zagadka 5: Na stole jest 5 ciastek i przy stole siedzi 5 osób. Każdy wziął ciastko, a pomimo to jedno zostało na talerzu. Jak to możli-

we? (Dodam, że nie było tak, że ktoś wziął i odłożył z powrotem) Zagadka 6: Podziel tarczę zega-ra trzema cięciami prosty-mi tak, żeby na każdej z trzech powstałych części suma liczb była taka sa-ma.

Zagadka 7: Ile rowków posiada prze-ciętna płyta winylowa dłu-gogrająca (single play) z jednej strony? Zagadka 8: Rozwiąż rebus:

Zagadka 9: Czterech chłopców urządzi-ło wyścigi. - W jakiej kolejności przyby-liście do mety - spytał Jacek kolegów. - Nie przybyłem ostatni - po-wiedział Artur. - Ja wyprzedziłem Janka - odrzekł Karol. - Tak, lecz Janek przybiegł przed Arturem - powiedział Staszek. -Aha, to już wiem, kto z was zajął pierwsze miej - sce w tym wyścigu! - odparł po chwili namysłu Jacek„łamigłowa". Pytanie: A czy wy też już wiecie, kto był zwycięzcą biegu? Zagadka 10: Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim kory-tarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdu-jemy się w pierwszym po-mieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają). Pytanie: W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączni-ków włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świe-ci się w drugim?

CO

Ś D

O P

OM

ŁE

NIA

N

A W

AK

AC

JE :

)

Sylwetki Wielkich Pisarzy Ignacy Krasicki należał do grona bliskich królowi Stanisławowi Au-

gustowi Poniatowskiemu poetów i jest uznawany za najwybitniejsze-

go pisarza doby stanisławowskiej, wielkiego następcę w poezji Jana

Kochanowskiego. Działał z powodzeniem na polu publicystyki, poezji i

prozy, będąc odnowicielem, kontynuatorem i twórcą wielu gatunków lite-

rackich. Urodził się w bogatej, szlacheckiej rodzinie, w 1735 roku. Rodzina

przeznaczyła go do stanu duchownego, na co, co charakterystyczne dla tam-

tych czasów, nie miał specjalnego wpływu. . Po ukończeniu studiów i tzw. "wielkiej

podróży" po całej Europie zaprzyjaźnił się z przyszłym królem, a ówcześnie stolnikiem li-

tewskim, młodym Stanisławem Poniatowskim. Zaraz po jego wyborze na tron, Krasicki otrzymał posa-

dę dworskiego kapelana, choć tak naprawdę funkcja ta była tylko nominalna, zaś Krasicki mógł dzięki

niej pomagać królowi w sprawach dalekich od duchownych. Był m. in. redaktorem królewskiej trybuny

politycznej, jaką było czasopismo "Monitor", zasiadał, z protekcji króla, w małopolskim trybunale w

Lublinie, później we Lwowie. Ukoronowaniem jego "kariery" było otrzymanie w 1766 roku biskupstwa

warmińskiego. Stąd też powód jego niedługich wizyt w Warszawie i pewne oderwanie od spraw zwią-

zanych tylko z dworem polskim. Brał jednak czynny udział w życiu kulturalnym stolicy, i często był

prawą ręką króla podczas jego słynnych obiadów czwartkowych. Po stolicy krążył wtedy znany wier-

szyk dotyczący lekkości życia księdza biskupa: "Ten nowomodny galant mszy nigdy nie miewa, tylko z

damami sursum corda śpiewa". Po pierwszym rozbiorze Polski Warmia przypadła pod panowanie króla

pruskiego Fryderyka II. Krasicki stał się jego bezpośrednim poddanym. Z korespondencji tego "księcia

poetów" możemy się dowiedzieć, iż prywatnie cenił sobie spokój i prostotę, zaś wolny czas spędzał w

parkach. Wspaniale był jednak zorientowany w publicznym życiu Rzeczpospolitej. W dobie Sejmu

Wielkiego gorąco popierał obóz reformatorów, w swojej twórczości poetyckiej i publicystycznej woju-

jąc poprzez swoją ciętą ironie z zachowawczymi stronnictwami konserwatywnej szlachty. Po upadku

Rzeczpospolitej, w 1795 roku został wyznaczony przez papieża, na biskupa gnieźnieńskiego. Ignacy

Krasicki zamieszkał jednak w podwarszawskich Skierniewicach i tam mimo problemów finansowych

prowadził duży dwór biskupi. Wiele zawdzięczało mu Towarzystwo Przyjaciół Nauk, przy którego po-

wstaniu pracował.Śmierć dopadła go w Berlinie w 1801 roku. Jego prochy zostały jednak przewiezione

na ziemie polskie i złożone w krypcie katedry w Gnieźnie. W twórczości korzystał z wielu gatunków wywodzonych jeszcze z antyku,

jak bajka, satyra, poemat heroikomiczny. Uważany jest Krasicki również za

autora pierwszej powieści polskiej zatytułowanej "Mikołaja Doświadczyńskie-

go przypadki przez niegoż samego opisane". Powieśćta ma cechy literatury

przygodowej, awanturniczej, jak i filozoficznej powiastki, bliskiej

"Kandydowi" Woltera. Jest on jeszcze autorem innej, mniej już popularnej

powieści, zatytułowanej "Pan Podstoli", a wydawanej w trzech częściach, w

latach 1778, w 1784 i w końcu już po śmierci pisarza w 1803. Pochwalony w

niej został tryb życia prostego, pracowitegoszlachcica, mieszkającego na

wsi, który nawet jeśli nie miesza się w wielki świat polityki

rzeczpospolitej, może być nazwany mądrym i odpowiedzial-

nym za losy państwa obywatelem. Najważniejszą bronią bi-

skupa Krasickiego było jego cięte pióro, zdolne wykpić każdą

znalezioną przez niego wadę w społeczeństwie. Nie miło go to

jednak wyniszczać a jedynie motywować do lepszych zmian.

"I śmiech niekiedy może być nauką, Kiedy się z przywar, nie

z osób natrząsa; I żart dowcipną przyprawiony sztuką Zba-

wienny, kiedy szczypie, a nie kąsa, (...)

Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,

Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych".

Jest też autorem pięknego, napisanego w duchu podniosłego

patriotyzmu "Hymnu do miłości ojczyzny", który był śpiewany ja-

ko pieśń narodowa, dająca siłę w trudnych czasach zaborów. Pełnił on po-

dobne funkcje jak później "Mazurek Dąbrowskiego", czy "Rota". Nie po-

wstrzymało to jednak przekornego Krasickiego, przed autoparodią tego swo-

jego dziełka w "Monachomachii". Przetworzony "Hymn..." zaczynał się więc:

"Wdzięczna miłości kochanej szklenice!Czuje cię każdy, i słaby, i zdrowy;

Dla ciebie miłe są ciemne piwnice, Dla ciebie znośna duszność i ból głowy".

Źródło: www.bryk.pl

Str. 24 Numer 5/6

STOPKA REDAKCYJNA:

Gazetka redagowana przez:

Grzegorz Knapik - redaktor naczelny;

Kamil Ożóg - z-ca redaktora naczelnego;

Justyna Ostrowska;

Agata Slipek;

Katarzyna Groblicka.

BIBLIOTEKA SZKOLNA

Czynna codziennie od 7:30 do 15:00.

UWAGA PROSIMY O ZWROT KSIĄŻEK DO BI-BLIOTEKI NAJPÓŹNIEJ

DO 3 CZERWCA BR.

GAZETKA DOSTĘPNA RÓWNIEŻ NA STRONIE BIBLIOTEKI SZKOLNEJ

www.biblioteka.npx.pl