Ataki niemieckie na morzu i w powietrzu przybierają na sile ......Bameaakd i pdbannej Bnierakty...
Transcript of Ataki niemieckie na morzu i w powietrzu przybierają na sile ......Bameaakd i pdbannej Bnierakty...
CFNA RSENUM ERÄT¥; “ ^«esnle 8 przesyłką pocztowe i— zŁ s odnoszeniem' Ig .......................... ■ ' ' ■— s -~~ ®Ł d la o d b le r a jąoycb pism o a a m iejscu 5,89 sL—C etta j.
go nom em 29 groszy . — G azeta ak&zoje się codziennie za w y ją tk iem n iedziel 1 ów ląL W w ypadku dzia łan ia a lly w yższej, le b in n y ch czynników ad m in is tra c ja p ism a a le je s t zobow iązana do p rze sy łan ia
________________ ła s e g o w yda wnic twa w zam ian za n ieäesta rezoae .
CENY OGŁOSZEŃ: są wiersz milimetrowy w tskśsis # gz,, as tekstem W g& ai»; tiowo tytułowe * gr. wyróżatoae 66 gz., każdy dalagj
Najtańsze ogł/my^r»^ drobne L5S zŁ — Ogłoszenie s a try a o a is la e * pros, drożej, oicza« 100 pros. drożej. Ogłoszenia akeśn* . fantazyjne, cyfrowe 1 bilansowe o 68 pzoe-
ogtoszeniaeh kükakrotsyeb rabat, — OgteszesS® przyjmęJs ale d s gods. » r* Nadesłane, a Me ssaówSoae pgees BedaksJe rękopisy będą swraeaae esżerom ledysfs
dotaesMia eestana mączki pocztowe a s opłaseMe przesyłki zwrotnej.K onto w ö zs . P e t i t . . Czek. w W arszaw ie S r . ©6 o re s w g a n i ła E m isy jnym .
iS SSt
, eSdsiał 1Nr 17: R*t II (XXXV)
na
handlaacy, ŁS08 BAT, pmd-palono.
Pamiru# daltzaga pagarazamla alg «aa- ruakdw aluraalar yazmyak, latnktwa #d- byrnd# M y wywiad«»» # a* da wy## Szetlandzkich ara# mad #ałym wyk#«- żem wschodnim Szkocji I Anglii.
Nlamlaakl* aammMty hajaw# zaatakowały urzgdz#rrła parta«## w CardMt, Ak#rthew I FaaWmga Za«ki#i«#awaaa Ikzm# pałary. Oalaza ataki kyły «karawan* na i##zt*«#y pmakt kakjawy Taakitdp# W1M1 I wWBda magaryny watarlaldm pgdmy#k w Tkaamakarran
J«d#n #am«lol brytyjakl z#itrz«l«no w walkack puwlal rzmyalt, Jodan artyh- rlg przaclw letnicza.
Jadam ««malał nlamlackl apadl w sam- «i« aralk pawlałrzmyck mad Kanałam La Mamaka, drugi zmgłmgL
W dalazym algpm Naczelna Kasm*m- da Armii Nlamlackl«! kammmlkawala 28 llpca: .
Mima dalazaga utr zymywania «1# «da- karzyatmyak warunkdw ahmaafaryrr
MANDEL POSTAWIONY W STAN OSKARŻENIA
Genewa, 29 lipea, — Radio francuskie donosi, że rząd wytiose&yf b, m inistrow a Georges Maaniowii doebodwoAB śkame z powoda dopum czm # ©ię pnzes m4go prze^ępgbw* pgwctwbo bez^eczeńsbwu pańmbwa.
RUMUŃSCY MĘŻOWIE STANU U KANCLERZA HITLERA
Salzburg, 29 lipca. — W piątek po południu Kanclerz Hitler W obecności ministra spraw zagranicznych von Rib- tentropa przyjął na audiencji rumuńskiego prezesa rady minMrów Gigurtu i rumuńskiego ministrąlfspraw zagranicznych Manoilescu. W czasie rozmów pro- kadzonych w duchu łączących Niemcy 2 Rumunią stosunków gospodarczych obecny był poseł Rumunii w Berlinie Romaic i poseł niemiecki w Bukareszcie fabric i us.
Po wizycie u Kanclerza Hitlera, rumuńscy mężowie stanu opuścili Salzburg, wyjeżdżając pociągiem nadzwy- tzajnym o godz. 19^0. Na dworcu wSalzburgu że g n a ł ich m in is te r sp raw za- Kracicznycfa Rzeszy von Ribbentrop.
Ataki niemieckie na morzu i w powietrzu przybierają na sileW IELKIE SUKCESY NIEM IECKIEJ MARYNARKI W OJENNEJ — ATAKI NA KONWOJOWANE UZBROJONE TRANSPORTY — LOTNICY NIEMIECCY ZAATAKOWALI I ZBOMBARDOWALI PORTY
W ANGLII — ZWYCIĘSKIE POTYCZKI NIEMIECKICH SAMOLOTOWBerlin, 29 llpca. — Naczelna Komen-
Ja Armii Nlamlaalrlaj kamaaSrajo:Nlamlackl* W zła pedyradaa aal ggag
ły azarag poważnych awkeaaóaa: Jadaałódź podwodna zatopiła 6 uzbrojonych atatkógr handlowych, łwzaaj pajamual ci 33.700 BRT, druga łódź podwodna,Jak już doniesiono, zatopiła angielski kontrtorpedowiec „Whirlwind“, trzecia zaź łódź padwadma rtarpadawąla z ałł- mle itr r r tonaga kenaaaju azkrajaay bry- tyjakl atatak kandlaaay .Samka*", pa- jemności 5.3S0 BRT. i rozproszyła cały transport kaaaaejaaaaay.
W czaala ataku alamlacklak peóplaaz- ayek molarówak (ódgaazy asarakkh) aa aagWakla aaykrzaźa paludnlawa, zata- plono, Jak Już doniesiono, 4 nleprzyja- dałakla a^rgty bapdjai**, W zaa t
nych, lotnictwo niemieckie zdołało za- tap* w Kamala La Mań »he I kala wschodniego wybrzeża ąaplU — Jadaa kiglawaSi pamaanlazy, paj. 7.088 taa, dwa kaaMorpadaaaaa I jadaa atatak handlowy, paj. '8000 B in . Ponadto aaakadaaaa lab dgżka jadaa dalszy kaatrtazpadaaalaa I dwa aładM bmaalla-NOWY W IELKI SUKCES NIEMIECKICH ŁODZI POOYfODNYCH — JEDN A ŁOOŻ PODWODNA ZATOPIŁA 48jM8 TONAŻU NIEPRZYJA-
CIELSKIEOO — STORPEDOWANIE STATKU HANDLOWEGO POJEMNOŚCI 8080 BRT
w# aelmyml taałlamlamil bamk, 9a*y alg liazy* a lak atamtg. W dalazyui clggu ih aarbardoaaaaa uazgdzaulm pmm *a«aa aa. Svauaau I llazu# lułułakm aa Kornwalll.
Mg* aaamlalśaa baytyMMak a aa In a hm# mad Kanałami L# Mamaka, daaa am am laty mlamdackla raglagły. ułym la
Berlin, 29 lipca. — Naczelna Ki da AnmM Ńłamdaaklal kamaumlkuja
Nlamlagka łódf pgdaaadaa* alk
a # a(äii#d#g|gmi-ip(pMd^^ tu konwefemraaaga U m kmijamyak 'Mk
tyaiTälaÜWw. Mama) pmjamimefel WAO» BRT, * tym Jadäa kradawnlk paamoc- mkmy, #ak 100Ś0 łam. Taamapaał ma|amaay żaaW iaz#faałany TkttjigS£ irf tfHiS fiłSdłffRHłffldSłSSiSSiB•9 w ffwoMgalajLiaJÄ. öm#» J|p|ttIip“ oMa»
Włoski komunikat wojennyZBOMBARDOWANIE WAŻNYCH BAZ MORSKICH NA MALCIE I W ALEKSANDRII — OBRZUCENIE BOMBAMI ANGIELSKICH MOR. SKICH JEDNOSTEK WOJENNYCH — ZDOBYCIE CZTERECH WO^
ZÓW PAMCEńNYCHRzym, 23 llpca. — Wioski komunikat ws- (cy Cyrenaikl przeciwko angielskim ®sS-
' działom pancernym, przyprawiły nieprzyjaciela e ciężkie straty . Zdobyto 4 wozy pancerne, a dalszych 6 ciężko uszkodzono. Poza tym wzięto do niewoli kilku jeńców, wśród nich dowódca oddziału angielskiego.
Masze eskadry powietrzna dokonały w sobotę we wschodniej części Morza Śródziemnego wielokrotnych I niezwykle skutecznych ataków bombowych na wielkie Jednostki floty angielskiej.
W Bumbade, bramie wypadowej Nilu Niebieskiego, na granicy włoskiej Afryki WackedmlaJ, w##*W addda# Wkykśw #d- parł silny oddział nieprzyjacielski I zadał nitt ciężkie straty .
lenny z soboty donosi:Baza morska na Malcie była w ciąga
nocy gwałtownie bombardowana. Oprócz samolotu typu „Gloucester“, zestrzelonego
Afryce Północnej, jak już doniesiono, zniszczono również drugi samolot tego samego typu.
Z innych frontów nie ma nic istotnego do doniesienia.
Włoski komunikat wojenny z niedzieli brzmi następująco:
Baza morska .w Aleksandrii zestala
W Afryce PWaaemał ataki,dzeoe zwycięsko pę drugiej stronie-•grani-
Rumtiiiscy ministrowie .na zameczku Fsischl, pod Salzburgi««, 1stram spraw ma#ram#=wb Rwsay «am Rlbbeot rapem
Z a b ie ram y y WSTABILIZACJA MLITVCZMA
BAŁKAfdCWPodatna, Wedy TM** nnmakn# powie-
fama pmwadooma (pzsez Niemcy praaww- bo Amg* imnmhia kg * <bk na <Wuś X nadaje eacaeplbde ea*bkbkj ŚAde barn. dkmml ooeaa dotldhmae «W y, nomy P» aapddc eaecey w pobmkd<**o"em'l**kdnj Bttriopfe umaeffi w earoge decydujące sta. dban. Kołojno pejubyaedl do Ńhii* * Meenjgay męłioańe ateno W *h n Ibauw nk, Bdgae* * Okwauji, eekm , kaKereocyj ma tm a t nowggo kow ala akaumbdwzm B idtank Wtem kkńdb N kney jaeoma w eaeade toanoia ätaißklu aojenoep) a Aa«*#, alg na aw^oiedenepemeeaetoyni dowamytn mncaesbwowymW BoOüpk, W pmnmninkaA, z(jAdtjanf Ylbaband ająły w amaje ngea «itraatabinmanip nabdenieumo, pobcjmmgo okea* mamy n a mlegdyd iedc MkapeW
nald ck wykkdw angśilMdd: w Mann*, hd wdedecenkna Ra*oniń uowepDneree udo *wjouwe»a eden: dW gria Nbanka ad nmmAdacłi teeemów nsftxxwyeh i mar lebowonk ich od leibabdnmign wmcbada przy pomocy aowyth ueadddm emlgio mych o* oobg aojueano. Od 80 W* megk amdd pedetw bekmńddch w płememym regdde łfamondą pndidade jab% Piddrn a n o b. Oaachakómagja, amjdoeiady Wg w ngałnaj aawMndrl od pcdbyld aopkd- eko . fnmćmddoL kMea eegcaoleaeailak m ib aaoja dąteoea a pademhóe*aaaa ko- Kadw LW łkeaddw PcłByba ba anajdo. wałanaBakaadeaddoaakinddieaeekw azczegdkde km yatoy tenan ddakadaL Ba&an jo* no dkpo paaed mqjug k k a- tnwą był punktom nąiŃmm Ekaapyłta^ kkntedpcanakładdonaaeycb & d .fkaliO wie, Bołpaoy i Romani nakebeoeaek a# wzajeoade w iddmńrągryrli alg mojmach. 8kem naauaelda la h d aaeda * pddedej Wgpey wygrywały (n aaoja kbeemy, o
taimy roayjak: paaWamimn caya* omule- aaanie d k aaoecb aaldw. PddoW AogBa iiiulałn na dama dhgkl* k t mpaamłćaa- Waadacydowamy wplywnoRiimnołgl jaj bagnetem aafbowm Kiedy tan rnąl) a nm ebutde om^lgatar nkn ibebbA wabaanol wojide aae^ł akgadowo k gaded, aoeW) aha SebeaLSeralce peey pcenocy edddw edink d n i paoambaeyj ataagk kg napięci* paka- nła iyłba a a noiaidaMfb kam. nadb nadbowyeh. ede W da póBIgLkila padlk lW ed^r pdtayaiąi bałtadiM.
Cada im &m apMBa kg obeoda nm pm oaaee. łTArndery mgdowia akam, ddgM
do wnykowi TzeoeywWaW anoan. nrlitt, d# obaoała tyko jedno moeaambao jmkwalmndepdknńiadoe Waraay pmdaky badbada&dah apenmadk* do jednego mk- noanBia, pe w at del* kwaly poaagd* o rdanotoekde mpamnednwad kb damie imk i latgidnyeb p o d a t w . mkakmdmla Mlmneyl w ten moadb no aaapkadeolo p = Uoig aoalaldw aw y* paatdueyj do Bameaakd i pdbannej Bnierakty dadaly do aboBm konfeeaoeja w Berlinie 1 Sek. bnemo, Mdnemąjg unoikliidl m ktaraao. wamym manodom nregoloaaada pny po- mapy pek mbdutam M ender aaokb apaa. n y * joiMattJ I aalekekala kb w mnagd qyapoadb.
N k prraagfkejp wymdkdw tyeb bond» zausdnaeboa jadomk jotdakatmkmddd,
k *
raaiśa gotowość pom ścierna roemiltoiio- mych ofiar, ©etan żaąłofcojeoia-.w rozsąd- nyeh i «pmawWKmyćb gmmkach Bo|g«mn I Wggkr, * ś n i # o k r l W gpyee awnf aW m y ogeonk'«* mee prkMiejmdo tychże gram s KEBątBra ■mości. Wszystkie te toży _ prayłączeam s% do ^ s t e n a Bzym zabezpieczą jednak swą polityczną I goepiMkmmg sgayntmej*. łkm nirie We- że i Eisapokojny Bsükan będzie nńał ma. żność zażywania bhgWmńeńaliw» Sugo- t a a f c s » i pewnego pofcojai.
Wyjafeianfe WWeMnowmW Niemiec pc*$dndowym wschodem Europy należy sedkać w t b nataraitaycJi, gcypödaarayoh
we pce$msje
i m i Bedln-
pcfbrzebaidL Ponadto od darwm Niema; było tStabBimwaznae Może w tej części Buwpy pokojowego psrzsgafa z®@- ezy.
Cd tsn obec.me o@i%qjęto bäz (rozlewu •krwi, Ozmaaza to zmeGłydane wonoanża me pred&Au Niemiec, a tym aamym =ta- (nowi śaimy krok do usiaśbifczowasma a$o- wego pozmyäca irzeczy w B m opk pod Me. rownW wa n wśeEooademdec&nego państwa.
BUŁGARSCY MINISTROWIE W NIEMCZECH
Salzburg, 29 lipca. — Premier król. Bułgarii Filoff i minister spraw zagranicznych Pepoff przybyli w sobotę przed południem na zaproszenie rządu niemieckiego tło Salzburga.
Po południu Adolf Hitler w obecności niem. ministra spraw zagr. von Ribben- tropa przyjął gości bułgarskich.
Rozmowa, w czasie której byli obecni poseł bułgarski w Berlinie Draganoff i poseł niemiecki w Sofii von Richthofen, miała przebieg niezwykle serdeczny, zgodnie z tradycyjną przyjaźnią, jaka łączy niezmiennie Bułgarię i Niemcy. Wieczorem goście odjechali do kraju.
NOWY PORZĄDEK WCHODZI W ZYCIE
Echo rozmów Salzburskich w Sofii. Sofia, 29 lipca. — Rozmowy w Salz
burgu i pobyt tamże ministrów bułgarskich stanowiły w sobotę główny temat rozmów tutejszej opinii publicznej. Dzienniki publikują niezwykle obszerne sprawozdania i doniesienia oraz przynoszą bogaty wybór zagranicznych' głosów prasy i komentarzy. Na czoło wywodów prasowych wysuwa się zasadnicze stwierdzenie, iż nowy porządek w południowo-wschodniej Europie wchodzi w życie.
ADOLF HITLER PRZYJĄŁ SŁOWACKICH MINISTRÓW
Salzburg. 29 lipca. — Adolf Hitler przy- jąl w obecności niemieddego ministra opraw zagrm eaiyeh von Ribbemłropa Aowieddego prezydenta pań*** dr. J6- żsfk Tksri, ^owadkSego premiera dr. Tuka i aiAÓNia prnpegamdy gamo m a m dbaymmma w dachu szezegókiie ścćsiyesh obofruTrków, panujących pomiędzy Nkaneaanl i Słowacją misia przebieg zgodny z serdecznym i przyjaznym porozu- ndwdmt ndgdzy obu padotwzaiA
CedeteMowaecy odjechak wlacworan y arW nyn podągiein z Sabtmrga.
GIOURTU I MANOILESCU U MUSSOLINIEGO
Rzym, 29 lipca. — Prezes rady ministrów Gigurtu i minister spraw zagranicznych Manoilescu przybyli w sobotę w południe do Rzymu.
W Palazzo Venezia przyjął gości ru- mudddch Mutaollnf w obecności wlo- stiego ministra spraw zagranicznych hr. dano.
TRANSPORT ANGIELSKICH DZIECI PRZYBYŁ DO NOWEGO a JORKUNowy JeA. 29 Mpea Nowojeaald ty-
godnA „FWday“ omeiwża kweedg enaar Imaeji amgieWdch dmeei do Stanów Z jed nocmmyeh. P&wnopodkretb, t e Aaneayloa-zśe z prarwdzaswym zdziwień han dowiadują alg o tym, te wdróś przytytych dolych- eąaa do Stenów Zjedn. 500 dded aat- tOĄówti nie ma and jednego ro_dżiny rohotmonej, netneneenl wyłącznie d d eel aayatuhrwtów i bo g acą .
DALSZE SZCZEGÓŁY O BOMBARDOWANIU HAIFY
29 lipca. — '.Stefan!" podaje na i dm kalenda a jane* Enehang*
lamaagGy o b e n h a r dowanlu Halfy. B S a beanb zapalającyeh e p ed k na azcpg. w k tó re j nagrom adzone były tysiące rmepweaarów z mariaiwlaml pędnymi W dfdm n ie mrą^y ognal* p o tem , zdołano #o dopiero po d k a o tn e a la d h wyoSkech
Mnożą się dowody przeciwko AngliiKroMar, 2» %##. — K a m ą , MMpm md# iłaŚ immM* , M*ro wpi d y
* r#m olmdadda po afmayrda aip|oor#|, * k**ro oa#*oly aoWoło ap#Wha^ « 0 0 0 w mOałpm onróddo J OIaW IO W ". paóalmiy ód* Ad ,ok, | a adoho frommkhpo I wm oLploa krrnWąr« daali i lmla Rapooodo Pa ChorahlU# * aprawl# ^ ilo a pa ałnmK"a*ora*o mpMddapa karpom i kim iły ry| n, #i prom Konał La Mam *#. O
Dokmmemt Nr. 34NOTATKA FRANCUSKIEGO
SZTABU GENERAU&GO Z 15 MAJA WW
Szyfrowe nazwy celem ukrycia zamle- rzanych operacyj zprzyadaraaoy* na Marżo E#a)#Mai — Heodoro# równa
SalonikomGłównodowodzący armii lądowej Wielka kwatera główna Sztab generalny, Biuro 3 Nr. 1028/3 F. T. 15 maja 1940.Nazwy zzy&owel
Notałkm! T q m a lCelem uniknięcia niedyskrecji w spra
wie zarządzeń przewidzianych w wypadku wszczęcia operacyj na Morzu E- eejshim zostało postanowione; źe od oiwili obecnej używane będa zarówno w listach, jak i w telegramach dotyczących tych kwestyj, nazwy szyfrowe, a mianowicie:
dla Salonik — Honduras dla Krety — Gwatemala dla Milo — Argentyna dla Salaminy — Chile dla Nayarin — Kolumbia dla Argostoil — Boliwia dla Grecji — Ekwador dla Turcji — Brazylia Zarządzenie powyższe zostało poda
ne do wiadomości generałowi Weygan- dowi, delegacji francuskiej przy między- alianckiej komisji studiów wojskowych,
admiralicji i naczelnemu dowództwu broni lotniczej.
Za generała majora K oda
Dokument Nr. 33LIST FRANCUSKIEGO SZTABU
OEMEBALMEBO 0 0 WUYUAMOA Z Z7 MAJA MW
Waha af m w "liod i i Mij l ląmdąrms CsMisUrl pud mi aMirn mąp^ MW# — RRkmmM SAwmdMr 0prn#*l«Mp0«lłimW»p#ęBM#rWaH
Nr 1219/3 F. T. 27 maja 1940.Arcole do Albatrosa
Odpowiedź na telegram Pana Nr 53/31 W. z 26. 5.
Wysianie grupy dział przeciwlotniczych 7,5 cm oraz 3-ch bateryj dział przeciwlotniczych 2,5 cm, jak to przewidziano w depeszy 579/3 E. M. O. z 14 maja przez generała Vuillemin, jest związane z wyładowaniem straży przedniej w Honduras — stosownie do mego telegramu 860/3 F. T. z 6 maja i mego listu Nr 911/3 F. T. z 10 maja. — stop.
Ponieważ w wyniku obecnej sytuacji operacie stoją pod znakiem zapytania, przeto w obecnej chwili nie mogą spełnić skierowanej do mnie prośby o wzmóc nienie artylerią przeciwlotniczą.
Pieczęć.Za Naczełeego wodza A lądowych
General major Doumong
Dokmmemt Nr. 36DONIESIENIE REYNAUDA 0 0 CHURCHILLA Z 2* MAJA MW
ZDRADZIECKI ODWRÓT ANGLIKÓW WBREW ROZKAZOWI WEY- BANDA — FRANCUSKIE ROZPACZLIWE WOŁANIA O POMOC —
PEŁEN CHWAŁY" ODWRÓT ANGLIKÓW NIWECZY STRATEGICS NY PLAN WEYBAMOA
generała Weyganda rozkazowi, zdecy dowala się przeprowadzić odwrót na odległość 40 km i w kierunku portów, gdy tymczasem nasze wolska Idące z Iroo-
Tajne! 24 maja 1940.Do sir Ronald H. Cambell, obiegiem,
wręczony przez kapitana de Margerle w dniu 24 maja 1940, godzina 20-ta.
Dosłowne brzmienie informacji, skierowanej dzisiaj przez Pana Reynauda do pana Winstona Churchilla.
„Dziś przed południem przesłał mi Pan depesze o wydanym przez Pana generałowi Gort poleceniu w sprawie wykonania planu Weyganda.
Generał Weygand informuje mnie na podstawie telegramu generała Blancftar- da. że armia angWmka, wbrew formalne mu i dziś rano potwierdzonemu przez
tu południowego na północ, celem pola- czauła W* : armiami północnymi spriy- mierzouycb zyskały ma terania. Wskm- tak odwrotu gauerW Weygand czul ałę zmuszonym do dokonania zmian w planie pochodu. Obecnie czuje się on zntu- sgomymi do zaniechania zamknięcia wytworzonej wyrwy I tworzenia równej M l Iromtm. Nie trzeba podkreślać, lak brzemienne sa zastępstwa, wyalkle z togo powodu.
nię w daldrlm peemaeuśu. Pteawmry bo bowieeuus4mwyopukaa!#tmknkd%de n ń a k a l ę w n d e u k j a k g * t y d p * o g |ę *mwualmamłu okrętowegn. Kutaotaugs dokonała alę tak aaybko, da mmwet mto wL drtałmn momentu smtmdęeśaalsdbu, po- ««wad, aby móe lepiej obaarwowad.«ąd$-dnąłom aię ma letmzyzn mlejaemn. Samob*.ty wynurzyły aię z chmar j wzięły tw eet pomezegóiue (kręty. Inny okręt trzymałeię jeszcze przez lO m kuU tm dw ta lągm T -
W *
Żaden człowiek nie może wyjść całoAMERYKAŃSKI DZIENNIKARZ RYŁ ŚWIADKIEM ATAkU MI& MIECKICH BOMBOWCÓW MA KONWOJOWANY TRANSPORT — ATAK WYWARŁ NA MIM WIELKIE WRAŻENIE — MAŁO SKUTECT NA ANGIELSKA OBRONA PRZECIWLOTNICZA — „SKÓRCEM TRO-
WAME PIEKŁO"Nowy Jork, 29 łipca. — O msaezyciel-
ddebakuikack, jak** wywoła! atak nie- miortiWi easnełotów bojówyek w cwwar- tekuapuwkubrytyj^tnaumnsglstaiwUL jowasiy mabsdmł apmwoudanłe a uknj ruiemiaoego portu na pohabdowu mula* dnkn wybrmatu AngtN — mnerykatbdd konmpcealast Deeittte.
Nazywa on atak ^ amenutsumaojien piekłem" t pbaok że nie wynbeażał aołdu, aby cboć jodan eakrwiak mógł z tego ataku wyjść eałm,
Biattła, który ebaurwowa* ndomśęde pigełu okapów, opowiada doekmuie, aa następują:
Bady ntamlec&ie auiimkdi mubnwa rozpoczęły atak, konwojowany Isanspoet ze względów aamootnaiy roaptaendmąl
aWąeą wymoko eućę. po Trzeci nablanel powoli wady, boku, poe^m p«aaa*naAm
BaaöGa obuarwowal jetseae dwćeb dslmyeb stwtłfćw u *Muła| . gat w psamoeaenłu sanuyeh oOar Image dk mmśhrj. Strzekk <ad a ddał pannśw lulutuijeł i dpaasmdutśa sdemśe«lóEt,mn. aWI jadadkak*aqmmć,śnnlendal»ulę bu aaakusSŚ Andbr jednego aannWu nt,m,*rMhbłig,i.
ADMIRALICJA BRYTYJSKA PRZYZNAJE S I* DO STRAT
MA MORZUIkeSm 29 lipca. — Brytyjska adndra-
Bcja zganiona jest poooamłe przyznać ak do utraty okrętów, spowodowanych cakygd tzaBentaml bomb nlemłeddch. żak donosi Mura Reutera, tym razem
o angielski statek strażniczy kżky według ogłoszonego
w płatek po południu komunikatu adml- raUcSbrytykkM został zatopłooy w Kanak La Manche wskutek cełoego traSe- nła bomba lotnłcza. Według tego* ko- munłkałn ndmlrałłcjl angklsklef ule udało Sie u ra to w a ć n ikogo z za łog i, a c rk o l- wiek w pobliżu znajdowały sie statki
FRANCJA BLOKUJE ANGIELSKIE OBIEKTY MAJĄTKOWE
Odpowiedź ChurchillowiGenewa, 29 lipca. — Radio francuskie
komunikuje, źe rząd Churchilla zarządzi! zablokowanie wszystkich obiektów majątkowych obywateli francuskich. W odpowiedzi na to zarządzenie rząd francuski w specjalnym okólniku wydal dyspozycje w sprawie zablokowania wszystkich obiektów majątkowych obywateli brytyjskich we Francji i we francuska obszarze kolonialnym.
ARESZT DOMOWY DLA MIESZKAŃCÓW WYBRZEŻY
ANGLIILfebetm, 29 Mpea. — Anglicy w chamie
przed atakami niemieckimi nak ładają u siebie obecnie ograniczania, jaka* dotychczas jesaeae nigdy w AatgKi nłeteto. eowamo. Mmzodajine władze wydały obecnie zakaz opuszczania mieszScań ma całym obszarze potatteiowo . wsabodmiego wybrzeża od Wash do Sotttiuemd w g##m- koM 8 km. Zakaz dbow4ą®uje ma godzinę ,po m ehotoe tóoóca i trwa godzinę powad wschodem słońca.
MILION AMERYKANÓW PODPISAŁO MEMORIAŁ
przeciwko mieszaniu sie do wojnyWaszyngton, 29 lipca. — Republikań
ski senator Vandenberg wręczyb Kongresowi memorial podpisany uprzednio przez milion Amerykanów, w którym zawarte jest żądanie, aby Stany Zjednoczone trzymały- się z dala od wojny.
WYKRYCIE MAGAZYNUMATERIAŁÓW WYBUCHOWYCH
W BUKARESZCIEBukareszt, 29 lipca. — Ministerstwo
spraw wewnętrznych ogłosiło urzędowy komunikat w sprawie wydalenia z Rumunii szeregu wybitnych inżynierów i dyrektorów dwóch francuskich towarzystw naftowych, którym zarzuca się akcję sabotażową. Po opublikowaniu dokumentów przez niemiecki urząd spraw zagranicznych rumuńskie ministerstwo spraw wewnętrznych było w możności zidentyfikować nazwiska i osoby podanych w tych dokumentach 12-tu o ś$ wydelegowanych do Rumunii dla dokonywania aktów sabotażowych.
W siedzibie bukareszteńskiej francuskiego towarzystwa naftowego „Columbia“ dokonały władze bezpieczeństwa rewizji, w wyniku której w piwnicach gmachu dyrekcji znaleziono olbrzymie zapasy lontów wybuchowych, oraz wykryły inne urządzenia. Nie ulegało wątpliwości, że gmach towarzystwa „Columbia" był ośrodkiem przygotowanej przez Francuzów i Anglików akcji sabotażowej, do czego nadawał się szczególnie z powodu zainstalowanej tam specjalnej sieci rurociągowej.
NIEZNANE SAMOLOTYNAD GIBRALTAREM
La t e ś ć udeka z oblężonego miastaAlgeciras, 29 lipca. — Po piątkowym
bombardowaniu portu i skał Gibraltaru przez 20 samolotów, ukazała się ponownie w sobotę większa ilość samolotów nieustalonej dotychczas narodowości nad ta twierdzą. Baterie artylerii przeciwlotniczej i reflektorów przystąpiły natychmiast do akcji: nie uzyskały jednak żadnego sukcesu. Bombardowanie było bardzo gwałtowne. Z Algeciras można było obserwować liczne eksplozje.
Wgdług dalszych doniesień, w piątek wieczór załadowano na trzy transportowce angielskie 3.013 osób cywilnych, które w sobotę wywieziono z Gibraltaru.NOCNY NALOT NA GIBRALTA"
»POWODOWAŁ ZNACZNE GZKOOY
Alpdra*. 29 Hpca. — W zwłądz bombardowaniem Gibraltaru w no: na piątek podają do wiadomości, źe ni twierdzą zrzucono około 20 bomb, z kt rych klika padło w pobliżu pasa forty! kacyk Radiostacja, urządzenia porter I ktnfsko. znajdujące się w budowle o niosły częściowo znaczne szkody. 4 | soby zostały zabite oraz przeszło i rannych. Atak wykonało fi samolotó' które jeszcze nad terytorium hiszpański były ostrzeliwane przez aytyferle prr ciwlotnlczą. Zdenerwowanie w Gibra tarze wzrasta nieustannie I ułatwia ewi kuację, ponieważ po ostatnich atakat powietrznych tylko nieliczne osoby C| wllne opierają sic wywiezienia.
BPRAWA AUTONOM»RUM ZAKARFACKIEJ
Budapeszt, 29 lipca. — Premier węgierski hr. Teelky ma wnieść na posiedzeniu parlamentu węgierskiego projekt ustawy o autonomii województwa Rusi Zakarpackiej. Dosłowny tekst projektu ustawy nie został jeszcze opublikowany. Podanie do publicznej wiadomości projektu nastąpi dopiero po wniesieniu go przez premiera na obrady parlamentu.
Słowo „województwo“ określane jest jako wyrażenie, używane w dawnych czasach na Węgrzech. Wyrażenie to nie oznacza wcale ustawowego oddzielenia danego obszaru, ale tylko obszar, który jest rządzony na podstawie miejscowych statutów, gdzie obok ogólnych u- sław państwowych obowiązują jeszcze ustawy dodatkowe, traktujące o samorządzie danego obszaru.
Życzenia ludności obszaru, który na wiosnę r. 1939 powrócił do Węgier, zmierzająice do uzyskania autonomii, były uzewnętrzniane już w krótki czas po powstaniu Czechosłowacji przez młodą generację polityków. Za rządów Czechosłowacji autonomia ta istniała na papierze, ale nigdy w praktyce.
Ruś Zakarpaoka jest przeważnie zamieszkała przez słowiański szczep ludowy, który na Węgrzech nazywają Rusinami.SOWIECKO -FIŃSKA WYMIANA
HANDLOWA I TOWAROWAHelsinki, 29 lipca, — W związku z przy
byciem do Ftmiandbi ktenowmika sowieckiej delegacji handlowej ,41¼ Saraomaż" pisze, że Finlandia z zadowoleniem wiha nropoazęrie nommałnej wymiany handlowej ó towarowej między sąsiadami!, graniczącymi z tobą. Dziennik podkreśla, że po stronie Finland® niewątpliwie nie braknie szczerej i dobrej woE w łdemm- ku popferanm gospodarczych sksumików 7. Rosją eoiwiedką Sou wmjemmemiu pożyt. kowk
JAPOŃSKI POOSZEKZABIJA
OWADYAZUMl &aC50SAKA % *Pi R0B ACT,WO
Z K R u i K O I F y iGwałtowna burza
Onegdaj w godzinach popołudniowych przeszła nad Krakowem burza o dawno niewidzianej sile wichru i potokach deszczu, które prze&łocdły na chwilę zupełmie miasto.
Kiedy mieszkańcy kryli się bezpiecznie przed roasaalałym żywiołem, pracowała At raź pożarna gotowa jak zawsze do udaie- lenia pomocy. Przy Al. 29 Listopada obok nr. 42-b burza spowodowała złamanie konarów praydroźmyeh kasztanów, -*■ które opadły na pocztowe przewody telefoniczne i złamały cztery słupy, oraz uszkodziły przewody oświetlenia publicznego. Straż pożarna usunęła gałęzie i złamane słupy, tarasujące zupełnie jezdnię oraz zarwane przewody, zabezpieczające przechodniów przed niebezpieczeństwem porażenia prą-
O gods. 19.15 straż pot&mą zawezwano na ułic£ Przeskok do zabudowań folwarcznych, gdzie w mieszkanie Jana Ciepli ; Pawłowskiej uderzył piorun, powodując zerwanie t?*miku na suficie i ś^anach bocznych. Alarm okazał się bezcelowy, gdyż nastąpiło t zw. suche uderzenie piorunu, nie : ^wodując pożaru.
Zjazd naczelników straży pożarnychW Wolbromiu odbył się pierwszy od csar
*u działań wojennych zjazd naczelników straży i przedstawicieli gmin z terenu byłego powiatu olkuskiego włączonego do pow. miechowskiego. Podczas obrad przewodniczy* starszy instruktor pożarniczy p. Gołąb z Miechowa w obecności burmistrza !>. Majewskiego. Na zjeździć m. in. stwierdzono działalność wszystkich straży bez przerwy mimo wypadków wojennych.
Obławy policyjne w pow. miechowskimPolicja dok m a ła ostatn io obławy na te
in i e powiatu miechowskiego, który jost 'oiej&cem wieli napadów i kradzieży. Podczas obławy w okolicy M ichałowicz został zastrzelony znany bandyta, poszukiwany od dłuższego czasu, aaiejaki Ju lian Osikowaki * Maszkowa. Przy zastrzelonym bandycie z,nalezkino broń i naboje. Na terenie Rzeź- % ujęto podca&s pościgu czterech niebezpiecznych przestępców, dających się poważnie ludności we znaki, niejakiego Mi- kbłaja Soezówkę Stanisław a Grelę, W ładysława Grelę i M ieczysława Knapa, zamieszkałych w Hobendsiu lub Dąbrówce. Banda ta, dokonując m padów na dwory i domy wieśniaków, stosowała te rro r, nieraz bijąc napadniętych do u tra ty przytomności. Od ujętych odebrano sporo przędmip&ów Pochodzących z kradzieży.
Napasły rabtnddgwe m księży ! dwory w miechowskim
Pqwiat anitischowski, za przedwojennych jeszcze czasów słynął z dużej dłości przestępstw różnego rodzaju: napady i rabum>- kd, bójld i rozprawy nożowe były tam »jchlebem powszednim“. Co najciekawsze że największy pnoeent elementu przestępczego rekrutował się i rekrutuje obecni© a aesncdasiejesych gospodarzy lub ich synów.
Z chwilą wybuchu wojny raiemiecko-pol- sJaej, przestępczość zmacanie się zwiększyła, czemu dziwić się ni© rooźraa, jeśli weźmie się pod uwagę powrót wszystkich przestępców z więzień.
Polska policja, przy współudziale żand&r- remĄ niemiecki ęj, skutecznie i konsekwentnie likwiduje bandy rozbójnicze. Mimo to resztki zbrodniarzy jeszcze napadają i rabują.
Kraniki policyjne podaję ostatnio kilka wypadków, mdajiKDwfcłie: (na proboszcza w Zadrożu, ks. T o m ala Knappa, któremu zrabowano gotówkę i biżuterię, ogólnej wartości 800 zł., ks. prob, w Porębie Górnej zrabowano biżuterię i więkazą sumę gotówki. W Durmaiaowie, właścicielce majątku p. Elżbiecie śląskiej zrabowano 500 zł. gotówką, zaś rządcy tęgo majątku 80 zh Inź. Tad. Nicwakowi, właścicielowi m ajątku w Glamowie zrabowano 650 zł. gotówka i biżuterię. We wszystkich napędach bandyci stosowali tenor.
z w Rsz yyZamknięto dla żydów Aleje Ujazdowskie
i parki publiczne Pełnpmocmdk szefa okręgu dla m. War
szawy p. Leist, wydał wchodzące natychmiast _ w życie zarządzenie przewidujące ograniczenia dla poruszania się żydów w obrębie miasta.
W myśl tego rozporządzenia wzbroniony jest żydom wstęp do parków publicznych, jak również używanie przeznaczonych dla ogółu łaiwek, znajdujących się poza obrębem parków. Zakaz tem nie dotyczy jedynie ulic, skwerów i ławek w dzielnicach zagrożonych chorobami zakaźnymi.
Dalej wzbroniony jest żydom wstęp na te ulice i place publiczne, które są oznaczone specjalnymi szyldami, jak Bp. Al. Ujazdowskie.
Za przekroczenie powyższych zakazów grożą kary aresabu i grzywny do 500 zł.,0 ile na assadsie lanych przepisów karnych nie wyznaczono kary wyższej.
Zbiórka książek dla jeńców polskich _ Polska YMCA ha podstawie zezwolenia
władz (niemieckich i w porozumieniu z PCK. przeprowadziła zbiórkę książek dl® polskich jeńców wojennych, znajdujących się w obozach w Niemczech.
Na terenie Warszawy Polska YMCA zebrała ponad 32.000 książek i skompletowała już ponad 20 księgozbiorów, z których każdy zawiera o 850 do 2.500 książek.
Po załatwieniu forum Ln oś ci cenzury w dmiu 38 lipca br*. wysłany został do obozów jeńców wojennych pierwszy transport książek, składający się z 16 skrzyń.
Dalsze księgozbiory wysyłane będą w miarę kompletowania bibliotek i ich cenzurowania. Kilkanaście nowych księgozbiorów Polska YMCA wyśle jeszcze w tym tygodniu.
Przygodna znajoma okradła łodzianina Mieszkaniec Łodzi. Leon Geppert, po
przyjaździe do Warszawy, został okradziony przez przygodną znajomą, podającą się za Jadwigę Piechocką.
Po dokonaniu osobistej rewizji przy zatrzymanej, skradziono pieniądze w kwocie 20 mk. znaleziono zaszyte w kołnierzu płaszcza. Do czasu sprawy sądowej, Piechocką oddano pod dozór policji, piesidądse zaś, ] jako wywiezione bezprawnie z terytorium Rzeszy, skonfiskowana.
Gepperta pociągnięto do odpowiedzialności z tytułu przestępstwa dewizowego.
Zmarł b. mistrz Europy w boksie Przy ul. DalekSój 6, smar* po dłuższej
chorobie znany bokser 27-letsti Roman Antczak. Był on wielokrotnym mistrzem Polski # ostatni© wicemistrzem Europy.
Z R 4 D O M L 4Zamknięcie młynów
Na podstawie zarządzenia starostwa w Jędrzejowie dokonano zamknięcia młynów na terenie powiatu. Otwarte pozostają tylko te młyny, które otrzymały od Szefa dystryktu radomiSdeg© specjalne pozwolenie na prowadzenie zakładu przemiału zboża.
Zerwał się tandetny sufit Kazimiera Hoffman zamieszkała przy ul.
Żeromskiego udała się na strych, w celu umieszczenia tam naczynia, by deszcz nie przeciekał do miessk&niaU). Poruszając się nieostrożnie po tandetnej budowli, spowodowała wypadek. Oto zarwał się sufit1 Hoffmanowa spadła do mieszkania, odnosząc wskutek upadku ciężkie obrażenia. Po udzieleniu jej ponaecy, przewiezione ofiarę nieszczęśliwego wypadku de szpitala.
Zamach samobójczy Onegdaj w n o c y powiądł się Wo
jak ! 'fa n Mieczysław Chipa. Przycqm# aa- TTtobójKtws był obłęd alkoholowy, którSSOO
i denat uległ. Zwłoki aabezplecauoo,
Z CZĘSTOCHOWY i OKOLICYa g«BAe m Daiś: Ju littyfclP«&e 1 Ju tro : Ignacego
30 I Wschód słońca o go dz. 5.16%mja 8 Zachód « M 20.56W torek g Temperatura w dn. 29 b. m.b m b bW o g.7 +11® Oh o g. 10 4-16® C
Dyżury eptek. Dziś, w poniedziałek, da. 29 b. m., do godz. 2L30 dyżurują apteki: w II-ej Alei i na Ostatnim Groszu. Ju tro , we wtorek, dn. 30 b. nu, apteki: na Bako- wie i przy u l Śląskiej.
Biskup Kubina na wizytacji w Zawierciu. Biskup - Ordynariusz diecezji częstochowskiej ks. d r Teodor Kubina wyjechał w dniu 27, 28 i 29 b. m. do parafii Zawiercie, gdzie odbył wizytacje pasterską, w czasie której udzielił Sakramentu bierzmowania młodzieży i dorosłym.
Odpust w kościele iw. Jakuba, dniu wczorajszym, 28 b. u l, w tutejszym parafialnym kościele św. Jakuba obchodzono uroczyście święto patrona kościoła św. J a kuba Apostoła. O godz. 11-ej odbyła się uroczysta suma z procesją dookoła kościoła. Kazanie okolicznościowe wygłosi! ks. dr KoźliokL O godz. 6-ej po południu nieszpory i procesja zakończyły tę podniosłą uroczystość.
Udział wiernych w przedpołudniowych nabożeństwach (6 nabożeństw z kazaniami) był bardzo liczny.
Szczepienie ochronne przeciw totusowibrzusznemu, jak już donosiliśmy, miało wyznaczony pierwotnie term in do dnia 23 b. m. Ponieważ jednak nie wszyscy mogli w tym terminie poddać się koniecznemu zabiegowi, dlatego też przedłużono okres szczepienia, który ostatecznie keńesy się z dniem 8 sierpnie. Powtórne szczepienie odbywać się będzie do dnia 14 sierpnia.
Przypomina się zatem mieszkańcom m. Częstochowy, aby zgłosili się w lokalach, wymienionych w afiszach, chcąc zabezpieczyć się przed tą niebezpieczną chorobą oraz uniknąć kary za zaniedbanie tego obowiązku.
Gdyby nie amnestia, posiedziałby reszek ga awanturę. Sąd Okręgowy w Częstochowie rozpatrywał sprawę Staasi/gława Rom ana Krzywdy, la t 20 mieszkańca Częstochowy oskarżonego o pobicie niejakiego H. B.
W dniu 31 lipca 1938 r. B. powracając z Olsztyna powóżką w pobliża osiedli fabrycznych wysiadł z tmiej i poszedł dalej w kierunku obcy Mirowskiej. W tym czasie do niego podbiegł jakiś nieznany mężczyzna i uderzył go kilka razy w głowę, tw ardym tępym, bliżej nieznanym narzędziem. Wskutek doznanego urazu napadnięty upadł nieprzytomny na siemię a sprawca szybko zbiegł. W toku dochodzenia i rozprawy ustalono, że napadu tego dokonał oskarżony Stanisław-Roman Krzywda.
Sądowo-le&arekie oględziny d a ła ofiary napadu oraz na zasadzie odpisu przebiegu choroby tejże ofiary z klinSti emrologicz- nopsychmtrycznego U. 3. w Krakowie u- jawniły, źe poezkodow&ny doznał urazu w
szkę przedmiotem twardym i tępym, skutkiem czego nastąpiły u mego drobne wyłowy krwawe do przestrzeni pod oponę mózgowo-naczyniową oraz tłuczenie mózgu.
Biegły lekarz orzekł, że obrażenia czaszki naruszyły funkcje centralnego systemu nerwowego na czas dłuższy niż dni 20.
Oskarżony już poprzednio był dwukrotnie karany za ciężkie utsikodzsnia ciała.
Oskarżony Stanisław-Roman Krzywda nie przyznał się do winy.. Wyjaśnił, swa niewinność tym, Ae poprzedniego dnia był na zabawie, więc^mzez całą niedzielę; dn. 31 lipca 1988 r. spał i z mieszkania w ogóle nie wychodził. Wyszedł dopiero o godz. 17 na przechadzkę w kierunku ulicy Mirowskiej i ulicą Złotą do Nr. 94, skąd z powrotem przyszedł do domu.
Sąd rozważył i orzekł: Stanisława-Roma - na Krzywdę uznać winnym dokonania zarzucanego mu czynu i skazać go na jeden nok więzienia — jednak na mocy dekretu o amnestii wymienioną karę darować.
Z RAD O M SKA i OKOLICYSchwytanie bandyty I sparaliżowanie
planów nowego napada. Z soboty na nie- dziele o godz. 2-giej w nocy patro l policji polskiej w ogrodzie G intra w Radomsku, przy ul. Polnej, natkną! sie na czterech nieznanych osobników, z których trzech miało odznaki „Selbstschutzu". Na żądanie policji zatrzym ania i wylegitymowania sie, w obawie schwytania, nieznani osobnicy wydobyli z m arynarek ukryte rewolwery i poczęli ostrzeliwać policje. Patrol, nie zwlekając ani chwili i nie tracąc przestępców z ocen, odda! do uciekających 7 strzałów, w wynika których jednemu z bandy został przestrzelony bok, drugi natomiast został ranny w lewą reke. Niebawem za- rządzona została obława, prowadzona przez i komendanta miejscowego Komisariatu Po
licji, w następstwie k tórej został schwycony niebezpieczny bandyta, Czaja W ładysław, w w iek i około 25 la t, s ta ły mieszkaniem Radomska,1 zamieszkały przy ni Limanowskiego N r 124. Pozostałym trzem bandytom udało się zbiec. e
Czaja został wzięty w krzyżowy ogień pytań, odbył spowiedź kryminalną, z której policja dowiedziała się bardzo cennych informaeyj o wielu jeszcze sprawkach przestępczych, a jednocześnie, zdemaskowała całą bandę opryszków, m ającą na sumieniu już niejedną nocną krwawą robotę. Niezależnie od powyższego, jak wynikało z zeznań Czai, skutkiem zajścia na ulicy Polnej udaremniony został od dawna planowany napad na młyn w Gidlach.
Dalsze śledztwo w toku.
' związku g wprowadzeniem na rynek naszej nowej pełaowartoścln„ Z O R Z 4
ogUsamyi SC o
Do oddało w konkursie sapg g gmyna hasło reklamowe (alogan^jüa tej baterii.
baterii elektrycznej 99
msfo wih-sprzedawcoe ł konsomeołów bsterłt. i być krótkie i zawierać e y m ^ŁORZA*4.
Ze najlepsze rozwiązanie przyznana będzie n o g r o i l a s#» fO O .- Termln zamknięcia konkursu opływa IS-go sierpnia b. r.Pie'ekty hasła prosimy kierować na piśmie pod adresem i. azm aem Z #
, Af, «lerozeHmskle Mr. 1S1.
K A Ż D A M P A Nro*Wn# poekonm* i# o )#ko*cl. #Mk#ch I cml#
"kkkmo*#) mq#ego k*###o*#$o padm
„ H A L I N A “P # * r . fm rm # . W . F d M m d m i # # # » # *
O * m m byoi« w # p t* k # o h . d ro g # « 1 * o h l p # M w * n # rt# o h .
DLA CMODYDN
DMA MŁYMKAA
NANUTOWie» I tObraijr. wideki, lustra. OPRAWA pertretAw, ores dowocientii*. Bgyb&s. taoto, eottdola. M#
tona. Zw rócić r* wyonffrodgeoleto.müBIONO karte r|&*treeyiB*, d rotem *rmjhm%c!fiwlad«otwo przemysłowe na a&xwüko Leen Be »er
O g f o a z e m ł e
jest pośrednikiem miedzy kupującym i sprzedawca.
Kto m# dhce stracić W * nośd w swoim klientem łab dostawcą, l@s eęlastm sie
Zwrot ia wynagrodzeniem.. CERATY w <5dü|p« wyto®«, #* młmkkh <I nsQg&fskä ii — Sc!«.
1 9 0 -k x r o c a m c o ń m e r c f
J . S . B o c / wW dniu 28 bm. m inęło 190 la t od
śmierci jednego z na jtuybfön^'szych m uzyków , Jana Sebastiana Bacha.
Bach urodził się 21 marca 1685 r. w Etisenach, zmarł 28 lipca 1750 r. w
Spuścizna po ivielH m m uzy’
Tea obejm uje około 200 dziel. Są to K anta ty Kościelne, oratoria na Boże Narodzenie, u tw ory pasyjne, wielkie m sze, preludia, fugi, fantazje, utwory fortepianowe, su ity i t. d.
Z pośród 11-tu synów Bacha, W ilhelm Friedemann był organistą w BaUe od r. 1717 do 1765, a Karol Fi~ Up Em anuel— nadwornym m uzykiem F ryderyka Wielkiego.
Pełna głębokiej wym ow y, dostojna m-usyka Bocka w ogólnym dorobfcu m uzycznym ludzkości, stanowi pozycję całkiem odmienną a p rzy sw ej odrębności niezmiernie cenną. Jako autor w spaniałych utw orów kościel-
Bach był twórcą jedynym w \ rodzaju.
Gospoäarka Euröpy po wojnieI F y w w w f z M m w f r e m G o e p o d o r & ż R z e a e y
OTWARCIE WIELKIEJ WYSTAWY SZTUKI NIEMIECKIEJ
W MONACHIUMMonachium, 29 lipca. — Zastępca A-
dolfa Hitlera, minister Niemiec Rudolf Hess, w obecności licznych gości doko- ifął w Monachium otwarcia 'IWej grupy Wystawy sztuki' niemieckiefna rok 1940!PRZEDSTAWICIEL WŁOSKIEGO PRZEMYSŁU MINISTER VOLPI
W BERLINIEBerlin, 29 lipca. — Na zaproszenie nie
mieckiej grupy przemysłowej przybył w sobotę przed południem do Berlina prezes włoskiej organizacji przemysłowców, minister stanu hr. Volpi di Misurata.OGŁOSZENIE STANU OBLĘŻENIA
W BOLIWIILa Paz, 29 lipca. — Rząd Boliwii o-
giosił stan oblężenia na terenie górniczym Oruro. Powodem tego zarządzenia były krwawe starcia pomiędzy studentami i zwolennikami frontu ludowego, którzy zgromadzili się tam na kon- *na.
MUSSOLINI DAŁ ODPRAWĘFABRYKANTOM TENDENCYJ
MYCH WIADOMOŚCIRzym, 29 lipca. — Złośliwa propagan
da puszcza w świat nieustannie pogłoski0 rzekomo nadwątlonym zdrowiu szefa rządu włoskiego. Benito Mussolini postanowił zadać kłam tej zarówno głupiej jak i śmiesznej propagandzie i przekonać opinię światową o prawdziwym stanie swego zdrowia. W sobotę zaprosił on do Villa e Torlonia 35 zagranicznych dziennikarzy bawiących „w Rzymie do wzięcia udziału w swej porannej przejażdżce konnej, od której rozpoczyna on systematycznie swoje codzienne zajęcia. Mussolini polecił sobie przedstawić przedstawicieli prasy ministrowi oświaty ludowej Pavolini i generalnemu dyrektorowi prasy zagranicznej posłowi Rogco, po czym odbył w przyjacielskim tome pogawędkę z dziennikarzami. Dziennikarze mieli sposobność obserwowania premiera Włoch w czasie jego codziennej porannej przejażdżki konnej1 przekonać się o kwitnącym wyglądzie Duce.
Minister gospodarki Rzeszy i prezydent Banku Rzeszy, Walter Funk, w wywiadzie, udzielonym prasie krajowej i zagranicznej, po raz pierwszy dal dokładny przegląd, jak wyobrażają sobie w Niemczech gospodarkę po zaprowadzeniu nowego porządku w Europie pod kierownictwem Niemiec.
Minister Walter Funk, któremu marszałek Niemiec Hermann Goring polecił wypracowanie syntetycznego planu odbudowy niemieckiej i europejskiej gospodarki. oświadczył na pytanie: „Jak wyobraża Pan sobie ogólną gospodarkę po zaprowadzeniu nowego porządku rzeczy w Europie?“. „Nie chcemy również w przyszłości
stwarzać sztucznych dziwolągów. Bezwzględnie wojna wpłynie poważnie na gospodarkę europejską i światową. Będziemy współpracowali jak najściślej z Italia we wszystkich dziedzinach i połączymy niemieckie i włoskie siły gospodarcze celem odbudowy Europy. Po zwycięskim zakończeniu wojny będziemy stosowali te metody polityki gospodarczej, które gwarantowały nam wielkie sukcesy gospodarcze przed wojną, a w szczególności w toku wojny. Nie dopuścimy do bezładnej gry sil, która spowodowała największe trudności dla gospodarki niemieckiej.
DOMINUJĄCA POZYCJA MARKINa drugie pytanie, co będzie podsta
wą waluty po wojnie, Funkt oświadczył, że waluta jest zawsze na drugim planie, pierwszy bowiem zajmuje kierownictwo gospodarcze. Zagadnienie waluty rozwiąże się samo, ponieważ będzie tylko problemem właściwej polityki pieniężnej.
Jest zrozumiale, że marka niemiecka zajmie dominujące stanowisko, następu stwem wzmożenia siły niemieckiej będzie umocnienie tej waluty. „
Funk wyjaśnił dalej, że najpierw każdy kraj w Europie musi rozwinąć wlaspe siły gospodarcze, aby móc prowadzić handel z innymi, jednak podstawy i metody tego handlu muszą w odniesieniu do całości być jednakowe. Ma to tę dobrą stronę, że przy takim ogólnie obowiązującym systemie pieniężnym i płatniczym w poważnym stopniu można znieść gospodarcze reglamentacje i przymusy.ROSJA NATURALNYM PARTNEREM
„Jakich Dostaw towarowych oczekuje nowa Europa od Rosji, Ameryki, Ameryki Południowej i Azji Wschodniej, i jakie towary w zamian będzie dostarcza- la?“
Odpowiedź min. Funka na to pytanie brzmi: „Z Rosją posiadamy traktat handlowy bardzo wydajny. Rosja może uzupełniać swymi surowcami państwa o wysoko rozbudowanym przemyśle. Przypuszczam, że współpraca z Rosją jako dostawca surowców i odbiorcą niemieckich produktów przemysłowych rozwinie się w przyszłości jeszcze w większym zakresie, niż dotychczas. Jak będzie się kształtował handel ze Stanami Zjednoczonymi, to zależy wyłącznie od samych Amerykanów. Dopóki niemieckie towary są przez nich dyfamowane, jest tego rodzaju obrót problematyczny i dopóki będą obstawać przy dogmatach, które są jeszcze li tylko dogmatami a w praktyce gospodarczej nie mają podstaw, dopóty stosunki gospodarcze ze
Akcja państw osi na polu militarnym, dyplomatycznym i gospodarczym"
OPINIA PRASY RZYMSKIEJ O SYTUACJIRzym, 29 lipca, — Odbywające sie;
planowo i skutecznie ataki lotnictwa włoskiego na angielskie punkty obronne na Morzu Sródziemym w łączności z wyniszczającą działalnością niemieckich samolotów nurkowych, i pospiesznych motorówek przeciwko wyspom brytyjskim, oraz połączeniom morskim, dyplomatyczna misja państw osi na Bałkanach, której wykładnikiem są wizyty rumuńskich mężów stanu w Salzburgu i Rzymie i wreszcie programowa mowa niemieckiego ministra gospodarstwaFunka są głównymi tematami artykułów w sobotnich wydaniach dzienników rzymskich.
„Podobnie jak wszystkie sukcesy z dziedziny militarnej pozostają w ścisłym związku ze współpracą wszelkiego rodzaju broni — pisze „Popolo di Roma" — tak również ostateczne polityczne zwycięstwo będzie mogło być zapewnione dzięki harmonijnej współpracy i wysiłkom na polu wojskowym, dyplomatycznym i gospodarczym. Kontynuowanie
dzin&fr wojennych przeciw Anglii równa się zburzeniu jej dawnej hegemonii, natomiast przeprowadzana obecnie akcja dyplomatyczna służyć ma rozbudowie nowego porządku politycznego, wreszcie akcja gospodarcza przyczyni się do stworzenia nowej gospodarki europejskiej. Co sie tyczy punktu pierwszego, to pozorne okresy spokoju służą przygotowaniom do mających nastąpić wielkich akcyj wojskowych. Co do punktu drugiego, to niezawodnie można stwierdzić na podstawie powziętych przez państwa południowo-wschodnie decyzyj, że zarówno w basenie dunajskim, jak i na Bałkanach oceniono i uznano konieczność i celowość zmiany orientacji i pozytywnego ustosunkowania się do mocarstw osi, jako że te mocarstwa mogą zabezpieczyć przyszłość państw bałkańskich. Co się tyczy punktu trzeciego, to minister Niemiec Funk przedstawił w sposób mistrzowski główne zarysy, mającego powstać w Europie porządku w dziedzinie gospodarczej.“
Leżymy pod gruzami przestarzałego reżimuFRANCUSKI MINISTER SPRAW WEWNĘTRZNYCH MARQUET O KLĘSCE SWOJEGO KRAJU — .W EUROPIE PANUJE JUŻ NOWY
PORZĄDEK, FRANCJA MUSI SIĘ W NIM ODNALEŹĆ"Genewa. 29 lipca. — Francuski minis
ter spraw wewnętrznych Marquet złożył przez radio francuskie oświadczenie, w którym m. m. powiedział:
„Mówcy was oszukali. Żyliście w kłamstwie. WybWa lednak godzłaa prawdy. Moim obowiązkiem lest wam eo- wledzleć. Jeżeli mnie zrozumiecie, oca- Umy masz kra! I masz# olezyzme. Ale |e- żell pozostaniecie głusi I ślepi, zostanie ml przynajmniej zadowolenie, że wypełniłem swól (10wiązek. Szybkość kata- strofy z początku nas oszołomiła. Po tym zaczęliście szukać winnych. Żołnierze obwiniali oficerów, wojskowi cywilów, a cywilni oskarżali armię. Wszyscy się mylicie. To był ten wyczerpany politycznie, ekonomicznie i socjalnie stan kraju, który przy pierwszym uderzeniu armii niemieckiej zawalił się na nasze głowy. Leżymy pod gruzami przestarzałego k#dtalł;ł%Kmo - liberalnego I par-
latnentaniego reżimu. W godzinie rozpaczy powinniście przede wszystkim myśleć o tych, którzy ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za nasze cierpienie. o tych, którzy nasz kraj wciągnęli w wojnę, chociaż nie byt do niej gotów. Nasi polegli mogą o tym świadczyć przed sądem spawiedliwości. Na obszarach o- kupowanych panuje mniejszy nieporządek, niż na obsfearach irieokupowanych. Ale kiedy uchodźcy powrócą do swoich siedzib, tak dalej być nie może.
Na obszarze nieokupowanych mamy 1.5 miliona uchodźców belgijskich i 4 miliony uciekinierów francuskich. Warunki tych błąkających się ludzi są siłą rzeczy ciężkie i niepewne. Wszyscy jednak muszą wrócić do swoich miejsc za- mieszkania. najpierw urzędnicy, po tym kierownicy przedsiębiorstw. chłopi, a w końcu reazta ludności.
Pomimo popeMonycb Nęddw. w Europie zepemrje nowy porządek. Preacłe m##l d# w nim odnależćr
Stanami Zjednoczonymi będą napotykały na trudności. Stany Zjednoczone jednak muszą odstąpić od swych fałszywych metod, o ile chcą nadal kontynuować* wymianę towarów, tym więcej, o ill®- chcą być jednocześnie największym wierzycielem i największym eksporterem. To są sprawy, nie dające się sprowadzić do wspólnego mianownika, gdyż gdy się jest największym krajem wie- rzycielskim, nie wolno forsować wszelkimi środkami wywozu, hamując systematycznie import. Co poczną Amerykanie ze swoim złotem, na to nie możemy odpowiedzieć.
CO SIE DZIEJE ZE ZŁOTEM?Jako podstawa walut europejskich zło
to w przyszłości nie będzie miało żadnego znaczenia, gdyż waluta nie może być uzależniona od pokrycia, natomiast jest zależna od wartości, jaką jej nadaje państwo. Nigdy nie będziemy uprawiali polityki walutowej, która doprowadziłaby nas do jakiejkolwiek zależności od złota, gdyzmie można przywiązywać się do środka. Którego wartości nie można samemu ustalić.
Z Ameryką Południową i Azją Wschodnia utrzymywaliśmy najlepsze stosunki handlowe i jesteśmy przekonani, że skoro tylko ustanie korsarstwo angielskie, handel z Ameryką Południowa i A- zją Wschodnią będzie się pomyślnie rozwijał. Nie wierzymy również, że usiłowania mające na celu autarkię rynków amerykańskich i izolację od reszty świata, zostaną uwieńczone sukcesem. Brak do tego możliwości gospodarczych, gdyż Stany Zjednoczone nie mogą być odbiorcą produktów południowo-amerykańskich w takim zakresie, jak Europa.
Stany Zjednoczone muszą porzucić myśl narzucenia Niemcom względnie Europie swych warunków gospodarczych. Przy uprawianiu handlu z państwami południowo-amerykańskimi nie potrzebujemy pośrednictwa Ameryki Północnej. Albo dojdzie do niemiecko- amerykańskiej wymiany gospodarczej na płaszczyźnie swobodnych układów z suwerennymi państwami południowoamerykańskimi, albo nie dojdzie wcale.
PRZYSZŁY ŁAD GOSPODARCZYSwoje poglądy na przyszły nowy po
rządek gospodarczy w Europie, minister zdefiniował następująco:
1) Dzięki zawarciu długoterminowych układów gospodarczych z państwami europejskimi osiągnie się to, iż gospodarki państw europejskich w swych planach produkcji na dalszą metę przestawią się na rynek niemiecki jako na długoletni pewny rynek zbytu. W ten sposób umożliwi się dalsze podniesienie produkcji europejskiej i uruchomienie zupełnie nowych dziedzin produkcji. Z drugiej strony dla towarów niemieckich powstaną lepsze możliwości zbytu na rynkach europejskich.
2) Przez stworzenie ustalonego kursti walut, wprowadzony zostanie funkcjonujący bez zarzutu system płatniczy dla dalszego rozwoju obrotów towarowych między poszczególnymi państwami. Moż na przy tym zawrzeć czasowe umowy rozliczeniowe, które należy w ten sposób rozbudować, aby na płaszczyźnie ustabilizowanych kursów można byłe podołać zwiększonej pojemności towarów.
3) Dzięki wymianie doświadczenia na polu rolnictwa i przemysłu osiągnie się najwyższą normę produkcji środków żywności i surowców oraz rozsądny gospodarczy podział pracy w Europie. Celowe zużycie istniejących w Europie sił gospodarczych podniesie stopę życiową narodów europejskich i wzmocni poczucie bezpieczeństwa wobec ewentualnych blokad ze strony krajów pozaeuropejskich.
4) Należy wzmocnić poczucie współ-, noty gospodarczej między narodami europejskimi przez współpracę we wszystkich dziedzinach polityki gospodarczej(waluta, kredyt, produkcja, handel ltd.). Solidarność gospodarcza państw europejskich umożliwi lepsza reprezentacje europejskich interesów gospodarczych w stosunku do innych grup gospodarki światowej. Tak zjednoczona Europa nie ° pozwoli sobie narzucić warunków politycznych i gospodarczych przez jakikolwiek poza europejski ustrój państwowy.Na płaszczyźnie równouprawnienia będzie mogła zawsze prowadzić handel z innymi partnerami i rzucić na szalę peł- ny gospodarczy ciężar kontynent* :
RRDJEKT REGULOWANIA BRDRDłYMIĘDźYNARDDDMtYDHFDJE DYNKAMI-^NIEIłYYRREDNADDRRAłYAMDNAREŹA^-RDJEDYNKI
AMERYKAŃSKIE REKORDEM EEźMY^LNDkDIInstytucja pojedynków pochodzi z o- pojedynek. M ożeszzabraćzsobądwóch
swoichrycerzy. Btanedo w ałkizTobą bez pancerza i zbroi, tyiko z przyłbicą nagłow ie! mieczem w ręku. deżelinie znajdziesz Siena miejscu,przestaneGie uważać za uczciwego władceirycerza."
Oto odpowiedź Kristiana 1Y, króla Danii:
„Trehacz doręczył mi Twój lekkomyślny i bezwstydny iist. zauważyłem, że kanikuła żle działa na Twój umysł. Łżesz jak pies, twierdząc, żeśmy złamali pokój szczeciński. Go do pojedynku, to i tak już jesteś pobity przez Boga. Dosłużyłby Gi lepiej ciepły piec i lekarz, który przyprowadziłby do porządku Twoją głowę, wstydziłbyś sie, stary pustaku, zaczepiać uczciwego człowieka wsposób,którego zapewne nauczyłeś sie od starych, pyskatych bab...“ itd,
Dopojedynku naturalnie niedoszło, B yłato zapewne pierwsza nowoczes
na odprawa, jakiej udzielił zaczepiony, co prawda wniezbyt wybredny sposób.
źjnane są również wypadki, kiedy w pojedynku padał nie przeciwnik, lecz je- denze sekundantów.
1 Ks. Dlotr Napoleon zablłwprzystepłe wściekłości młodego dziennikarza YBik-
^toraNolr. który pojaw iłsleunlego jakosekundant jego przeciwnika dziennika- uczonym.
jedynkowaćiże pojedynek między nim a brutalnym strzelcem będzie tylko zwyczajnym mordem, popełnionym na
kresu średniowiecza. Jest ona barditó przestarzalalnlesprawledllwą forma załatwiania sporów,stad też Kościół katolicki i ustawodawstwo zwalczaja pojedynki, Drzed laty trzydziestu, czterdziestu spotykali Sie dość czestoiw naszym k ra ju zb ro n iaw rek u „obrażeni na honorze" przeciwnicy, Oziś, młode pokolenie inaczejspowiada na te sprawę,dzięki czemu pojedynki należa u nasdo rzadkości, i jeśli sie odbywają, to w u -krycinprzedoczyma władz, Gpinia publiczna, jeśli sie dowie o regulowaniu nieporozumień za pomocą datującego sie zśredniowiecza rozlewu krwi, piętnuję zarówno pojedynkujących sie ja k i sekundantów, Jeżeli wgladniemy głebiej wdzieje pojedynków, rozpatrzymy najbardziej znane w ypadki,tozłatw ościa przekonamy sięoichkruchejin iejasnej podstawie, jakrównieżoniesprawiedli- wości rozwiązywania sporów szabla lub pistoletem, kiedy tp, nieraz niewinnie zabija sie ludzi, jedynie tylko dla żle zrozumianego pojęcia miłości własnej,
Drzed wielu, wielu laty mania pojedynkowania sic przybrała tak wielkie rozmiary, że car rosyjski Dawełl, nosił sie poważniezmyślawprowadzenia instytucji pojedynkówwprawie narodów. Mianowicie zatargi miedzy państwami miałyby być rozstrzygane przez poje- dynkiich władców,
Donieważ pomysł ten wywołał tylko kpiny, carowi nie pozostało nic innego, jak odłożyć go „ad acta".
Historia zna oprócz tego dwa inne wyzwania na pojedynek,którymichcia- nozlikwidowaćzatargimiedzypaństwo- we,
Karol V wyzwałnapojedynek swego dawnego rywala doniemieckiejrkorony cesarskiej Franciszka 1, króla Francji, który jednak wykręcił sie od pojedynku,
Dodobniezapomoca pojedynku usiłowano rozstrzygnąć w wiekuKVll spór pomiędzy DaniaiBzwecja,
Król szwedzki Karol IŃprzesłał królowi duńskiemuKristianowi IV następujący list:
„Nie postąpiłeś, jak władca uczciwy 1 chrześcijański: kłamałeś pokój szczeciński, spowodowałeś rozlew krwi i zdrada zabrałeś Kolmar, Bóg Gie skarżę,Donieważżadne inne środkiniepo- magaja, proponuje Gi według chwalebnych zwyczajów starożytnych Gotów
rza Grousseta, Ten mord, a przede wszystkim uniewinnienie księcia, który miał działać jakoby w obronie własnej, wywołał wiełkie oburzenie wkrajn,
Młśród kół emigrantów rosyjskich szeroko znany jest takt następujący:
Dewien ziemianin, brutalna natura, znany strzelec! myśliwy, wyzwał młodego uczonego,Ten,mężczyzna niezwykle wspaniałomyślny i przystojny, oddany był jedynie własnym książkom i wiedzy.
Egzaltowana żona właściciela majątku rozkochała sie namietniewuczonym.
Gdy sekundant pojawił sie w mieszkaniu docenta, zastałswego mocodawcę zatopionegowrozmowiez2-ma studentami, wyzwany nie pam ietałnaw eto pojedynku,
„Musimy siepospieszyć"— przerwał sekundant rozmowę uczonego, który za- raz zaczał sie przebieraćBIGdy jednak ciągle przy tym usprawiedliwiał Sie ze spowodowanejzwłokii w końcunaw et powiedział: „Niech pan jedzie spokojnie naprzódirozpoczyna tymczasem, da zaraz przyjdę"— stało sie dla sekundanta jasne, że człowiekten tak dalekiod św iataijego spraw nie powinien sie po-
tego pułku maja prau dawszy, nawet obowt zystkokoszty,— Ubierała i,posiadajawykwintnaku- iaca bynajmniej nic wspól-
Bardzo ciekawa formacje wojskowa stanowi w Ameryce sławny „pułk siódmy", Jako koszary zajmuje on komfortowy pałac w New Yorku, a członkiem jego może być tylko osoba rozporzadza- jacaprzynajmniej IPPdlPP dolarami majątku,
Dewien amerykański reporteropisuje swoje wrażenie po zwiedzeniutego pułku:
„Dałac wyposażony w urzadzeniena- dajaće sie raczej doklubu, nie ma nic wspólnegoz koszarami i sprawia wrażenie czegoś operetkowego. Młodzi ludzie,których normalnie widuje sie grających w golfa względnie jeżdżących wspaniałymi samtn*odami, übrtmi-s^in w błyszczące uniformy i póddńja śle ćwiczeniom,doktórychistotnie nadałaby sie lekka muzyka operetkowa",
„Dułk siódmy" założony zostałw roku i?Pó, Tradycja jego — posiadanie wiele pieniędzy. Jest to, można powiedzieć, prywatny oddział wojskowy, którego członkowie kształceni sawedług regulaminu armii amerykańskiej.
Gzłonkowie tego pułku maja praw o,a lepiejpowiedziawszy,nawet obowiązek ponosićza wszystkokoszty,— sie przeto sami, chnie,niemajacanegozjadłospisem wojskowej kuchni, ______ ^___________
Naplac ćwiczeń w yjeżdżajayrłasny-^orów nieżiopinia Amerykanów:
Drosze poczekać tutaj na nmie, ja za- razw róce“ isekun d an tw y b ieg łzp o -
— zwróciłsie doprzeciw nikaiinnych sekundantów, podajac wyjaśnienie.
sekundanci okazali zrozumienie dia jego argumentów, jedyńie przeciwnik upierał sie przy pojedynku.
„Bede śip za niego pojedynkował“ — zawołał Wówczas rozgniewany sektm- d an t/
■©ózoStaliobecni zaprotestowali: we- dlugkodeksu honorowegopojedynekz ż a s m p e a je s tn ie d o ^ z ^ n y ; •
„To jest nowy pojedynek — oświadczają inni sekundanci, strony musza wyznaczyć nowych sekundantów. Nasze zadanie skończone.“ - -
Młłaściciel majatku obrzucił zapalonego sekundanta swego pierwotnego przeciwnika szyderczym spojrzeniem. Ktew uderzyła mu do głowy, „Młiec proszę...“ — ryknał.
Młkrótce potem, zanim zdołano temu przeszkodzić,rozległsie huk2strzałów, Młłaścicielmajatku upadł na ziemie. Kula ugodziła g o w iew e ramie.
Do szczytu pod względem bezmyślno- ś c i i pozbawienia jakiegokolwiek sensu doszły tzw, „pojedynki amerykańskie“. Bkalauy honor ma być oczyszczony za pomocą losowania.Tenzprzeciwników, który wyciągnie czarna kulkę, musi sobie odebrać życie w terminie naprzód przewidzianym,
jest to według naszych pojęć niezro- ^zrozumiałe pomieszanie wszystkich u- stalonych w ciągu stuleci ppgladówo honorzeijego obronie. Nie wyjaśnia te-
mi samochodami, wzżleditie powozami, Mają własną obsługę. . Na miejscu jest czytelnia, bogato zaopatrzona, własne kino, restauracja i orKtóśtra jażbanddwa. Jednym słowem ta spdfeczÄS wojskowa prowadzi beztroski, wspaniały tryb życia, niczym nie ograniczony.^
Historia pułku opowiada, nawet, że w roku 1812 pewien angielski aktor został obrzucony nieświeżymi jajami. Trudno jednak nie wspomnieć, że w czasie wojny światowej pułk ten brał czynny u- dział w walkach, przy czym na 547 walczących 78 poległo śmiercią na polach walki, a 234 otrzymało rany. Widać z tego, że w razie potrzeby potrafią się przydać ci wygodnfsie jako żołnierze, na razie jednak żyją sobie swobodnie we dług dawnej „tradycji“.
Z E S L 4 M L 4Nofwe rozporządzenie policyjne o ochronie
drzewostanu leśnegoW tych dniach weszło w życie rozporzą
dzenie policyjne dotyczące ochrony drzewostanu w lasach pow. Olkusz. Na podstawie tego rozporządzenia usunięcie pni i korzeni drzewnych jest zabronione. Wyjątki z pod tego zakazu wymagają specjalnego zezwolenia urzędu leśnego. Bez tego zezwolenia zakazane jest nawet posiadaczom lasów wyrąbanie pni i korzeni.
W interesie utrzymania drzewostanu i celem zapobiegania dalszemu zapiaszcze- niu lasu. Urząd Leśny tylko w wyjątkowych wypadkach udziela zezwoleń na wyrąbanie pni i korzeni.
Osoby nie stosujące się do powyższych przepisów ukarane będą grzywnę do wysokości 100 Hm, a w razie nieściągalności, aresztem do dwóch tygodni. Rozporządza nie 1» obowiązuje od dnia 10 lipca jb.r.
Kary za paskarstwo.Prezydent policji górnośląskiego obszaru
przemysłowego w Katowicach zakazał handlarce Florentynie MaŁszyckiej z Czeladzi wszelkich czynności handlowych na prze- C1%€ 3 miesięcy, ponieważ sprzedawała a rtykuły codzienne ~o użytku po cenach lichwiarskich i oddawała niektóre towary bez kfcrtek żywnościowych.
W drugim wypadku ukarano handlarkę owocami i jarzyną Helenę Suchowską z Ka-
many został tymczasowo w więzieniu w i cami. Poza tym w zakładzie tym będzie do Cieszynie. Pilom nie posiadając odpowied- j dyspozycji aparat, za pomocą którego za niej sumy pieniędzy do takich transakcji, małą opłatą zabijane będą małe zwierzęta , pożyczał je od pewnego krakowskiego żyda,! domowe. iktórym także się władze zainteresowały
który poniesie również przypuszczalnie
„Dzięki temu nie ma u nas żadnych pojedynków salonowych dla zaspokojenia próżności.“ .»
Pojedynek amerykański z biegiem czasu ulega! pewnym przemianom, które świadczą o fantazji jego wynalazców. Mimo to nie może być oceniany jako prawdziwy pojedynek, gdyż stale rozstrzyga w nim przypadek. Jest przy tyra obojętne, czy przeciwnicy na ślepo wybierają rewolwery, z których tylko jeden jest naładowany, a następnie przy- yadają sobie lufy do piersi i pociągają za cyngiel, czy też uczestniczą w groteskowej choć ponurej zabawie z beczkami, napełnionymi prochem, których jednakowo długie lonty zapalają równocześnie.
Każdy z pojedynkowiczów czeka przy tym, siedząc na beczce z prochem, kto pierwszy wyleci w powietrze. Drugi wygrywa i może — o ile czarna to po-
surową karę za udział w nieczystym resie.
Zamknięto sklep rzeźnrcki z powoda nielegalnego uboju
Rzeźnik z Althsmmer w okręgu Pszczyńskim ukarany został grzywną Rm. 500 oraz natychmiastowym zamknięciem jatki z powodu zabicia 6 świń i wołu bez uzyskania pozwolenia.
35.000 Rm. kary za przekroczenie cen Urząd kontroli cen — ukarał właściciela
młyna, korzennego w Wrocławiu karą wysokości 85.000 Rm. ponieważ dopuścił się ciężkich przekroczeń przeciwko obowiązującym przepisom cennikowym.
Więzienie za przestępstwo obyczajowe. Sąd karny w Opolu rozpatrywał sprawę
Wacłaiwa Ormana, zamieszkałego w Blano- wicach w pow. zawierciańskim. Akt oskarżenia z am ’cal mu dokonanie gwałtu na osobie 14-iefcniej dziewczynki. Sąd skazał Ormana, uważając przestępstwo jego za udowodnione, na 1 rok i 6 miesięcy więzienia.
Cyganie złodziejami W miejscowości Kowale w okręgu cie
szyńskim dokonano włamania do mieszka-
zwołi — wyrwać płonący lont Poza tym istnieje jeszcze obfity wy-
T _ ( . nv wvmiHeir i bór dalszych odmian „pojedynku amery-
na ostrzegawczy sygnał au ta skoczył gwał- j z a p a tr z e n i w k ilkustrzaiow e rew ołw e- townie w bok wprost pod przejeżdżający ry i zapalony papieros, udaja się na tramwaj, który obciął mu prawe ramię. Nie- m iejsce pojedynku, odm ierzają krokam i szczęśliwego przewiewów do szpitala w Sosnowcu, gdzie sn arł. f.
porażenie prądem elektrycznym >W Cieszynie student Władysław Beichen-
bach chcąc założyć instalację elektryczną nie przestrzegał ostrożności wskazanej w tych wypadkach. Podczas majstrowani^ przy niej wysokiego napięcia został porażony prądem elektrycznym i zmarł na miejscu. Zwłoki zabezpieczono
Z P R O ł F .(WARTHEGAU) ' .,
Pcsaiań stanie się miastem zieleniPoznań, stolica prowincji Warthegau,
ulegnie w najbliższym czarne znacznej rozbudowie i zadrzewieniu, któreby je zamieniło w miasto ogrodów i zieleni. Reprezentacyjne jego dzielnice połączone będą mostami, przez które przeprowadzi się rozgałęziona sieć autobusową,- aż do krańców,
towic grzywną' w" wysokości 100 Km. Su- ma gospodarza Franciszka Muczaka przyChorska sprzedawała w sklepie 1 kg jabłek czym skradzione części ubrania w wnrtoś-Po cenie od 0.80 — 1.40 Rm, podczas g dy . ci 100 Km. O włamań,a podejrzywano baa- cena maksymalna za ten gatunek jabłek dę cyganów, które założyła swój obóz w wynosi 0.80 Rm ze 1 kg. Poza tym Suchor-! pobliżu, uprawiając kradzieże kur w naj- "ka uzależniła zakup jabłek od równoezes- bliższej okolicy. Aresztowane 9 członków "«go nabyci« c e tu l l l nie oreacrala wy sta- cygaóakiej bandy złodzlejeklej. winnych towarów cennikami. Suchorska Schronisko dla zwierzątluż r a i zoetałm ukarana aa przekroczenie j ąp Katowicach w tych dniach culoóonoPrzepisów, dotyczących cen. j schronisko dla zwierząt, które znajduje się nogo, poza tym budową
Kara za nieczyste interesy | pod Opieką Katowickiego Towarzystwa (strad.Introligator Stanialaw PI lora a Krakbwa Przyjaciół Zwierząt W ecbrenleku tym, u- Przy zrealizowaniu tych - rrjelk lnh p ła .
uwlązkmy za fałecowenie doku-[rządzonym wzorowo według wskazań w e-1 nów budowy zentouowaue będą najhardziej mentów, na podstawie których zakupywał terynarii, znajdą «chronion e w czasie let- j nowoczesne techniczne urządzenia, które-"*"zry w różnych mlaatach Ślądcz przewo- nim. pay. ryby, koty. kanarki, których po-iby poetawjly Poznań ną czele mlaat pęę-
je naatąpnle do Krakowa, gdzie uprz-laledecze korzyztają ' urlopów I nie mogli-1 wincjl wechorhriej | uczyniły go Punktem
wyznaczoną odległość i strzelają do siebie. Papieros nie może się przy tym wypalić. Jego żarzący się koniec staży jako cel do chwili, póki się nie wypali tab póki jeden z przeciwników nie zostanie trafiony.
Naturalnie wszyscy doświadczeni po- jedynkowlcze wiedzą, źe trzeba strzelać zawsze na lewo lub na prawo od żarzącego się punktu, gdyż zrozumiałe jest. źe każdy po krótkim pociągnięciu spiesznie odkłada niebezpieczny cel na występ moro lub gffliekolwiek indziej, usuwając sięinmżltwie daleko do chwili, gdy sam hedsłemusłałstraelać.
Warto pray tym opowiedzieć ciekawa przygodę mbdego «dowleka ałećwlajo- wdaaapłalanago pmez źwktaego strzei- c ą w taki wlaźale pojedynek. Kpzduml--niw ,wsz%r§fkli>h "•* v«« on,..,on '„,z tego spo&anla. Na późniejeze napyta-
gdz,« nnaazey Ulę młejeMe.za^dy pan- nie. gdzłe a Ucha trzymał papierosa od- --------------------------- --------------------- powiedział ałespodzłaałe: przecież
trzynmlem ¢) w aetaeh". NaturaWe przecłwp* strzdłal aawMe mhok z prawe) lab lewej stropy.
Jasno i wyrażało widać po przeczytania tych owa*, do jakiego stopnia gro- teakowośd doprowadzić może mealr pojedynkowania złe.
myełowe, azpttał«, targowlekg I tereny spue-towe. Usunięte zostaną wszystkie budynki nieestetycznie wyglądając# względnie grożące zawaleniem. Porządkowanie w tej dziedzinie rozpoczęto zburzeniem ruder ns Chwaliszewie (Walliachei).
W projekcie przewldzlaoą jeet budrera urządzenie nowego wielkiego portu reeoe-
promeond I nuto-
Wlał handel łańcuszkowy- Pilorz przetrzy-, by opiekować się w lecie swoimi ulubień-1 centralnym.
( W e * # &#» r w mia MM*&*: «w*. ***
/««< «cobsym ( aomo-
iP ö fß słów ä k n k p o p rw m f/cA ",W obecnym okresie, kiedy anta, któ
rych zresztą posiadaliśmy nie wiele, zniszczone podczas działań wojennych na-
leżą do wspomnień związanych z wrześniową wakuacją, używanie roweru, jako środka lokomocji, bardzo się rozpowszechniło u nas. Każdy, kto tylko jest w posiadaniu roweru używa go do jazdy do pracy, czy do jazdy na niedzielną wycieczkę.
Szczególnie młodzież z właściwą w jej wieku swobodą, jeździ po nielicznych gładko wybrukowanych ulicach naszego miasta Naszą notatkę kierujemy więc specjalnie- pod adresem młodych rowerzystów. Przede wszystkim posiadając rower i jeżdżąc nh nim, należy pamiętać, że na jezdniach miast i wiosek obowiązują przepisy o ruchu, które stworzone zostały z myślą o bezpieczeństwie i dobru ogółu. Mimo licznych, bardzo licznych napomnień, przepisy te, niestety są dla wielu rowerzystów czymś niezrozumiałym. Możina by ich posądzić nawet o to, że — chyba nie umieją czytać, bowiem (nie przesadzamy) prasa codzienna od lat kilkunastu, przynajmniej już kilka tysięcy razy ostrzegała przed prze kraczaniem przepisów jazdy. Któż by dopiero zliczył ilość mandatów kanjych, ściągniętych przez policję na rowerzystach.
A jednak codziennym widokiem dla kroczących chodnikami przechodniów są (przeważnie młodzi) rowerzyści, po-, pisujący się „brawurą“ i rzekomym „o-l
panowaniem“ pojazdu, grożący swym zachowaniem przechodzącym przez jezdnię małym dzieciom lub ludziom w podeszłym wieku, którzy nie są w stanie czynić gimnastycznych ćwiczeń celem uniknięcia zderzenia. Rowerzyści „brawurowi“ zdaje się sądzą, że gdy siądą na siodełku swego dwukołowego rumaka, to są panami jezdni i zdrowia tych, którzy znajdą się na drodze. Dopiero paru złotowy „mandacik“ wypisany przez funkcjonariusza N.S.K.K. lub polskiego policjanta wpływa hamująco na młodociane wybryki. Jeśli się przyjrzymy bliżej scenie ukarania przekraczającego przepisy rowerzysty, to możemy nawet stwierdzić, że on, który powoduje zamieszanie ruchu, czuje się dotknięty zapłaceniem kilkuzłotowej kary lub wyciągnięciem wentyla z koła (w razie, gdy ukarany nie ma przy sobie pieniędzy.)
wczęta! — nie zapominajcie o tym, ze znajdujecie się w społeczeństwie, które musi wiele dogonić w dziedzinie swej kultury i obyczajów, by sprostać wymaganiom, które stawia współczesne życie. Nauczcie się raz na zawsze jeździć jezdni ą, a nie chodnikiem, jeździć ostrożnie, a nie po „wariacku“, np. z rękami w kieszeni®!, lub na ramionach innej rowe- rzystkHty). Unikniecie wówczas mandatu lub co jeszcze gorsze — notatki w kronice wypadków. Oprócz tego jeszcze inna niemniej ważna kwestia, którą trzeba koniecznie przypomnieć. Rowery i części rowerowe, dzięki podbijaczom cen są bardzo drogie, lecz można gdy się trochę pochodzi kolo sprawy, znaleźć je także po przystępnych cenach. Przyjrzyjcie się swoim rowerom i jeśli możecie, zaopatrzcie je w takie akcesoria jak hamulce, dzwonki itp. części, bez których jazda jest trudna lub nawet wzbroniona.
Co robić, by powiększyć plenność kartofliW roku bieżącym kartofle stały się
w większym niż zwykle stopniu głównym pożywieniem szerokich mas. Kto zbierze dostateczną ilość tego produktu, ten nie tylko zabezpieczy siebie i rodzinę od głodu, ale na pewno zdoła nadmiar dobrze spieniężyć.
Jest jednak ważną rzeczą żeby osiąg
nąć jak największą plenność kartofli. Ponieważ dziś uciekło się do uprawy tej rośliny wiele osób, które dotychczas nie miały z tym nic wspólirago, obsadzając nią ogródki kwiatowe, skrawki nieużytków itp., warto podać kilka ogólnych zasad, które mogą się jeszcze przydać przy obróbce kartofli. Niedoświadczony
Szczątki angielskiego bombowca „Brlstol-Blenheim“. Na terenie, strzeżonym przez niemieckie dziele przeciwlotnicze, żałośnie skończył się reid „letającej fortecy"
człowiek, widząc wysokie Tęły kar!s, flane, cieszy się może przyszłym urodzą, jem. Myli się jednak, sądząc, że wysoką w górę strzelające, a mało rozrosłe j smukłe krzaki są zapowiedzią urodzaju. Lepiej już wróżą niskie, gęste kiąto które łatwo okopać. Kartofel, który pod względem produkcji wartości odżyw, czych (skrobi) jest bezkonkurencyjny, z drugiej strony odznacza się dość wiei, ką wybrednośtia tak pod względem gleby jak obróbki. Lubi ziemie lekkie, ra. czej piaszczyste, ale niezbyt suche i do, brze uprawne. Chwasty są dlań zabój, cm, rośnie bowiem z początku zbyt po, woli, aby móc własnymi siłami z niej walczyć. Pomaga tu w tej walce czło, wiek przez dwurazowe okopywanie, przy czym równocześnie spulchnia się ziemię i ułatwia roślinie wytwarzanie bulw.
W takiej lekkiej, dobrze przerobionej i bogatej w próchnicę glebie, bulwy two, rzą sto, w wielkiej obfitości i dochodzą do ogromnych rozmiarów. Za podiewą, nie gnojówką kartofel odwdzięczy się szczególnie bujnym plonem, jest jednak rzeczą zrozumiałą, że zabieg taki, jat; również podlewanie woda w czasie po, suchy, jest możliwy tylko na małej prze, strzeni.
Pierwsze okopanie należy uskutecz, nić wcześnie, dopóki krzaki są jeszcze małe, potem tę samą czynność powtó- rzyć po raz drugi w lipcu. Przy tej sposobności można, również na małych tyl- ko przestrzeniach, prze.giąć krzaki w jedną stronę, co hamuje przypływ so- ków żywotnych do naci a skierowuje je do podziemnych części rośliny, a więe do bulwy. Taki sam wpływ osiąga się przez uszczkiwanie kwiatów, co nawel wytrawnym gospodarzom nie jest wia- dome, daje jednak doskonałe rezultaty, Roślina nie wysila się na tworzenie kwiatu i nasienia, i może wszystkie swoje soki odżywcze zużyć na kształtowa- nie się bulwy. Tym sposobem osiąga się nie tylko większą ilość bulw, ale również ich dorodność.
Przez- staranna uprawę i pielęgnację można zebrać z jednego krzaka kartofli do 80 ziemniaków łącznej wagi około 8 kg. Do takiego wyniku doszedł pewien chłop austriacki, Michał Stark, który w dodatku uprawiał kartofle jako plon drugorzędny, w sadzie.
H U M O R °
— Jak zaksięgował pan.dziesięć tysięcy złotych, z którymi zbiegł kasjerl
— Jako bi^gjce wydatki, panie szefie
— Mężu, komornik przyszedł.— Podaj mn krzesło.— A czy się tym zadowolił
ROMAN SZKLARSKI 26)
Pffofka i miłośćRano stan Ndly poprawtii się. Uparła
się iść dalej, twierdząc, że Ja/nus/ nie może rysykować życia dła niej. Maszerowali więc krok za krokiem tak, że pod wieczór uszli najwyżej kilka kilometrów. Trzeba było zmowu rozbijać obóz. Zajął się tym już.sam Janusz, gdyż Ne&ly była BtBpe&nie wyczerpania. Nie chciała rac jeść ś Koński, mierząc jej temperaturę, z przerażeniem istwuerdził, że mą 30 stopni gorączki. Janusz był preyguębiony. Nie wiedział, czy gorączkę ma przypisać tyl. ko przemęczeniu i przeziębieniu, czy też jest to objaw jakiejś choroby zakaźnej.
K&edy na drugi dzień Nelly była dalej ogromnie osłabiona, Janusz mimo jej sprzeciwów, załadował ją na sanki i ciągnął ją krok za krokiem. Marsz był gp- pełnie powolny i odbywał się w basmo mmtmym nastroju. Kiedy pod wieczór znowu Janusz przystąpił do rmkńjmm. namiotu, Neiły była już tak wyczerpana, że nie mogła ustać m nogach.
— Wiesz co? — powiedziała. — Najlepiej będzie, jeśli mnie tu zostawisz, a sarn pójdziesz. Nie ma sensu, abyś mnie ciągnął. Mnie i tak już niewiele pozosfca-1 jepdo żyda, a tak, to ty przynajmniej się uratujesz.
— Widzę, te musisz mieć dużą gorączkę, skoro tak mówisz. Nie zostawię cię tu sarnią za nic w świacie i muszę cię uratować. Obiecałem to twemu ojcu i dotrzymam słowa/A poza tym, jak sobie wyo- bnadaaz moje życie bez ciebie?
— Lepsze życae beze mnie, niż śmierć ze m ną. "
— A czy ty zxxstawiłabyś mnie, gdybym ja był na twoim miejscu, a ty na moim?
— Ja, co innego. J a całe życie poświęciłam na to, aby zdobyć ciebie, - ięc z m oje j strony byłoby to prostą koniecznością.
— Jeśli jesteś tego zdania, to n ie m arny o czym mówić. Jazda spać do nam iotu , a ju tro pogadamy.
Noc była uipiorna. Szalał w icher ii padał. śnieg. Janusz drżał, aby w ia tr nie porwał liehutitiego namiotu, który i tak dość niewiele chronił ich przed wichurą. W nocy kSka razy um acniał brzegi nam iotu i okopywał go. Nad ranem usnął dopiero głębokim kamiennym snem.
Gdy ramo obudził się — śnieżyca trw ała w dalszym ciągu. Janusz wyszedł na pole i... zam arł w prost z przerażenia- Ze sanek n ie było Sadu. Nie wiadomo czy to w icher porw ał je w nocy, czy też jakaś złoczyńca skrad ł je, dość, że garnek i zapasów żywności n ie było. Zostało im ty ł. ko to, co Janusz wieczorem zabrał do na- mWm, to znaczy klika puszek mleka kon- densaw&nego i flaszka koniaku oraz ta bliczka czekolady. Została także, na szczęście apteczka.
Janusz usiłował całą h istorię obrócić w żart.
— Wiesz co Nelly? Ktoś u łatw ił nam zadanie. Zginęły sanki, te raz nie będziemy mieli kłopotu. Pójdziem y szybciej i pod wieczór dojdziemy do jak ie jś wsi. Zjesz dobrą jajecznicę, wyleźysz się pod pierzynę, a ran o zatelegrafujem y do tw ego o jc a
— Jak to! Więc sanek nie m a?— Nie m a! Zginęły. Nie wiem co się
stało, bo śmeż>v ; zasypała wszystko. Dzis ia j nie można stw ierdzić co się z nimi stało.
Trzeba więc było zapakować skromne resztki, jak ie im zostały, na plecy. N dly m im o W abienia, musiała iść o własnych ©iłach. Janusz otulił ją w płachtę namio
tcrwą, zabrał apteczkę, żywność i dwa koce, po czym ^ ż e g n a ł się z resztą dobytku.
W ia tr saallał bez przerwy, rzucając w oczy podróżnikom tum any śniegu. Posuwali się krok za krokiem w milczeniu. J a nusz z troską obserwował N ely , wspiera jąc , ile to tylko było możliwym. Nelly była u -kresu sił.
— J a już nie pójdę dale j! — mówiła ze łzami. — Zostaw msnie tu ta j i daj odpocząć.
— Nie wolno ci myśleć o tym. Odpoczynek tu ta j, to pewna śmierć. Idziemy d a le j!
— J a już nie mogę.— Musisz!NeSy zacisnęła zęby i szła <łafleg,*ale po
Miku krokach siły j ą zupełnie opuściły. Upadła i zaniosła się płaczem. — Janusz zrzucił swój ciężar i podbiegł do niej. N acierał je j zgrabiałe ręce, tulił i pieścił, zachęcając ją do w ytrw ania. Do jego słów mieszał się w ia tr, zawodząc ponurą melodię zniszczenia. Kiedy słowa nie skutkowały, Janusz wziął Nełiy na ręce i próbował iść dalej. Posuwał się bardzo powoli, gdyż i on był niemal zu.p#nie wyczerpany.
Znikąd n ie było widać ra tunku . Otaczała ich przeraźliw a kam ienna białość pół śniegowych, które, zda się, nie miały końca. Nelly widocznie gorączkowała. Zdawało się je j, że je s t m ałą dziewczynką i te ojciec ją niesie na spacer. P rzy tu liła się do ram ienia Janusza i popłakując, popadła w pół-sen, pół-omdlenie.
Res2?tikaimd sił Janusz posuwał się naprzód. Nie wiedział gdzie idzie i po co. Instynktem posuwał się w pewnym kierunku, ale czy we właściwym — m e wiedział. Liczył na jak iś cud, o który modlił się w duchu żarliwie. Nelly na jakiś czas odzyskała przytomność;
— Wiesz, co? — mówdla. — Jak wróbmy do Nowego Jorku, to ju ż dam spokój tym szaleństwom. Z resztą te ras, gdy jesteśmy już razem i nigdy się ju ż -nie ro2 ~ stairiemy, już nie po trzebu ję sarnoWu. Bę dziemy sobie żyli spokojnie razem z tą» tusiem i będzie nam dobrze.
— Tak, tak NeJly. — potakiw ał JapW» aczkolwiek powoli ju ż tra c ił nadzieję, źe uda mu się uratow ać Nelly k siebie.
Nelly znowu zapadła w gorączkowy sen. Janusz już nde m iał sił, aby nieść j | dalej. Zrzucił już daw no koce i apteczkę», odrzucił Mika puszek, zostaw iając tylko dwde, ale i to już nie pomagało. Zdawał sobie spraw ę z tego, że jeśli n ie zajtb iew ciągu najbliższej godzimy ja k * cud, # będą zgubieni.
Gdzieś w polu usłyszał jak ieś krsylä» Rozglądnął się za siebie, a le okazało że to tyioo wycde w ia tru pffzypoiaisslM grożącgm im n-tibezpieez^istwie. Wlólcs się teraz noga za nogą. Był naw et za#** wolony z omdlenia Nelly, adając sobie r a z w yraźniej opraw ę z tego, że kres # żkMża mę, N a & e d ł om szybciej, «W #@ Jamuaz spodziewał. N atra f ił n a jaWŚ W" rżeń, na którym potknął się, Próbował 8* trzymać równowagę, We m ając obydtw»' ręce zajęte, zachwiał się i Wpadł w W * Podmieść się już nie m fal A . Ułożył N«* ly na śniegu, otulił ją kocam i, mając u* dzieję, że jeśli om zam arznie, bo może chc ciaż N dly zdoła jakaś pomoc zastać cze przy życiu.
Jeszcze ras, dobiegły do obbso jakieś okrzyki. Ze złością po— wichrze, który go łudził nadzieją r a k a Ą po czym już przestał sobie zdawać sł#*- wę z tegio, p d*e ałę im ajóoje l co nim dzieje. Było mu już wszystko jem # ' nadchodzącej śmśenti oczekłwał jak #T bawienia z p k k k , w jW de aię dosżmL.
C. & %
Wyś#*ml#lwe .K w W Ciąalaih#*##!" Ca#Wehewa, HI Aleja 52, W. 2 2 ^ Z . łw m W w , änd, W