-2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI -...

16

Transcript of -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI -...

Page 1: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu
Page 2: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 2 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Program Integracji Społecznej na Podkarpaciu24 czerwca w Kołaczycach odbyło się spotkanie,

stanowiące podsumowanie realizacji Programu IntegracjiSpołecznej na terenie Podkarpacia. Uczestniczyło w nim 51 gminz terenuwojewództwa.

Program Integracji Społecznej (PIS) jestna jwiększym komponentem PoakcesyjnegoProgramu Wsparc ia Obsz arów Wiejskich(PPWOW). Przygotowano go w MinisterstwiePracy i Polityki Społecznej, w oparciu o umowępożyczki z Bankiem Światowym w wysokości77,2 mln euro. Przeznaczono je na: ProgramIntegracji Społecznej, reformę administracyjnąKRUS i kampanię informacyjno - promocyjną,dotyczącąproblemów integracjispołecznej.

Do realizacji PIS zakwalifikowano 500spośród 2500 polskich gmin, w tym 51 zPodkarpacia. Pod uwagę brano następującewskaźniki: niski dochód na mieszkańca,peryferyjne położenie, liczbę klientów opiekispołecznej, strukturę demograficzną, nieko-rzystną strukturę gospodarczą i małą aktywnośćspołeczną. Finansowane projekty są skierowanedo trzech grup beneficjentów: osób starszych,dzieci i rodzin.

Aby otrzymać środki z programu, gminamusi opracować własną strategię rozwiązywaniaproblemów społecznych i zaplanować konkretnyprojekt usług. Gmina Nowy Żmigród spełniła tewymogi i otrzymała pełną kwotę alokacji, która wlatach 2008 - 2009 wyniosła 129 400 euro, tj.464 610, 70 zł. W ramach tych funduszydotychczas zorganizowano: Dni Żmigrodu(9-10.08.08), Dożynki Gminne (7.09.08), wigiliędla osób samotnych (grudzień 2008), kurspływania dladzieci (lipiec -sierpień2008).

Obecnie, w ramach programu, do końcasierpnia działa bezpłatny punkt porad w„Wichrowym Wzgórzu”. W środę, w godz. 14 -17 można zwrócić się do pedagoga, w czwartek(godz. 17 - 20 ) do prawnika, w piątek (godz.14 -17 ) dopsychologa.

Realizowany jest również cykl spotkań„W pogórzańskiej chacie”. Obejmuje on kursfotograficzny w Skalniku, Mytarzy i Łysej Górze,prowadzony przez Marka Maczugę; kursgotowania „Babcia gotuje, wnuczka próbuje” wKątach,Makowiskach iTokach, prowadzony przezKrystynę Źrebiec i kurs tańca wKątach, Łężynachoraz Nienaszowie, pod kierunkiem instruktorkiSabiny Wójcik - Grygolec. Natomiast wBrzezowej, Grabaninie i Starym Żmigrodzie trwakurs kosmetyczny. W podstawy te j sztukiwprowadzaMagdalenaŹrebiec.

Dzięki istnieniu cyklu powstał też gminnyzespół wokalny „Magurzanki” . Z funduszyprogramuopłaconoinstruktora oraz zakup strojówludowych.

Dla dzieci przygotowano pięciodniową wycieczkęintegracyjnądoWarszawy. Pojedziena nią130 uczniów.

Wkrótce będzie wdrażany kolejny projekt, zatytułowany„Zabawa i rozwój”. Obejmie on cykl wyjazdów na basen dlamłodzieży szkolnej, ćwiczenia ruchowe, połączone z elementamizajęć korekcyjnych, przeznaczone dla dzieci w wiekuprzedszkolnym, kurs aerobiku, warsztaty b ibu łkarskie iplastyczne. Powstanie nowoczesny i bezpieczny plac zabawprzyGminnym Przedszkolu w Nowym Żmigrodzie. Zostanie teżzorganizowany turniej piłki siatkowej. Mieszkańcy gminy będą

mogli wziąć udział w konkursie na najpiękniejszy ogródek. Trwająprace, związanezwydaniemalbumu, promującegonaszą gminę.

Dzięki programowi, na tutejszym terenie utworzonoStowarzyszenie „Razem w przyszłość”. Jego prezesem jest

sołtys Nienaszowa - Sośnin Jerzy Bożętka. Zinicjatywy członków stowarzyszenia powstałbezpłatny punkt porad. Teraz planują też onizorganizowaniebiegu gminnego.

Gminy miały możliwość zaprezen-towania swoich osiągnięć podczas konferencji„Podkarpackie Targi Usług Społecznych.Dobre praktyki”, która odbyła się na stadionieKołaczycach. Stanowiła ona podsumowaniedotychczasowych działań, związanych zwdrażaniem Programu Integracji Społecznej.Uczestników spotkania przywitała pani wójtMałgorzata Salacha. Wysłuchano wystąpieńzaproszonych gości, m.in. wicemarszałkawojewództwa podkarpackiego BogdanaRzońcy. Każda z gmin przygotowała swojestoisko wystawiennicze. Na stoisku NowegoŻmigrodu można było obejrzeć rzeźby, hafty,kwiaty z bibuły. Częstowano też regionalnymjedzeniem.

Podczas całej imprezy, na scenieodbywała się multimedialna prezentacjadokonań poszczególnych gmin. NowyŻmigród reklamował się razem z miejsco-wościami powiatu jasielskiego i dębickiego -Osiekiem Jasielskim, Krempną, Kołaczycami,Brzyskami, Jodłową i Brzostkiem. Wspólnąprezentacjęprzygotowała Jolanta Brojek zUGw Nowym Żmigrodzie. Ona też opracowałaplakaty, promujące działalność tych siedmiuośrodków. Logo naszej gminy, widniejące nasto isku wystawienniczym, było dziełemJolanty Źrebiec zKątów.

Następnie obejrzano część artystycz-ną, w której m.in . zaprezentowały się„Magurzanki”. Mimo że zespół istnieje odniedawna, efekty prób pod kierunkiemdoświadczonego instruktora, TadeuszaŹrebca, sąwidoczne.Występ stał na wysokimpoziomie.

W tym czasie, w rozbi tych nastadionie namiotach, toczyły się dyskusjepanelowe na temat:

Następnie reprezentanciposzczególnych grup, z naszej gminy -Cecylia Piwowar z Kątów, przedstawiliwypracowanewnioski.

Rozstrzygnięto również trzy konkursy.Wybierano maskotkę programu, piosenkęintegracyjną orazmiss imisterakreatywności.

Konferencja w Kołaczycach z pewnością spełniła swojąrolę. Uświadomiła, jak wiele dobrego można było zdziałać, dziękiProgramowi Integracj i Społecznej . Przedstaw ic ieleposzczególnych gm in mogl i nie tylko pochwal ić sięosiągnięciami, ale również czerpać inspirację z pomysłów innych.

Wkrótce, bo już 12 września, w Warszawie, nastąpipodsumowanie ogólnopolskie. Wezmą w nim udział równieżreprezentanci gminyNowyŻmigród.

Beata Baraś

0 0

0 0

0 0 00

0 0 0 0

Program integracjispołecznej i co dalej? Partnerstwo iwspółpraca - czy to się opłaca? Podkarpacieto mie jsce dobrych praktyk - jak towykorzystać?

(Opracowano na podstawie rozmowyzJolantąBrojek, pracownikiemUG)

GMINNE WIEŚCI

Page 3: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r.REGION ŻMIGRODZKI - 3 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Ryszard Turek

Konfederacja barska cz.VI

Poważnym błędem władz konfederacji było ogłoszenie22 października 1770 roku detronizacji króla StanisławaAugusta Poniatowskiego. Akt ten uniemożliwił jakiekolwiek

porozumienie dworu z powstańcami. Zmusił też monarchę i jegozwolenników do silniejszego związania się z Rosją. 3 listopada1771 roku, w niewyjaśnionych do końca okolicznościach, doszłodo porwania w Warszawie króla. Zamierzano dostarczyć go doobozuw Częstochowie ipostawić przed sądem.Nieprzygotowaniporywacze zgubili jednak w ciemnościach drogę, a władcy,szczęśliwym trafem, udało się uwolnić.

Coraz częściej pojawiają się stwierdzenia, iż porwanieprzygotowali ludzie, podszywający się pod powstańców. Poupadku konfederacji oskarżono o królobójstwo m. in. WalentegoŁukawskiego iKazimierzaPułaskiego iskazanona śmierć (wyrokwydano zaocznie). Bezpośrednim sprawcom - StanisławowiStrawińskiemu i Janowi Kuźmie - przyznano dożywotnie pensje,zezwalając naosiedleniesięweWłoszech. Sprawatazaszkodziłakonfederatom, gdyż oskarżono ich o zamiar zamordowania króla.Odpowiednia propaganda stronników panującego przedstawiłaich jako członków ruchu antymonarchicznego, nieszanującychżadnych świętości. To spowodowało odwrócenie się, dotychczasprzychylnej, europejskiej opiniipublicznej.

W roku 1771, pod naporem przeważających sił wroga,konfederacja chyliła się ku upadkowi. 21 maja 1771 roku doszłodo bitwy pod Lanckoroną. Oddziały rosyjskie, dowodzone przezSuworowa, po nieudanej próbie zdobycia klasztoru w Tyńcu,skierowały się w kierunku w Lanckorony. Tamskoncentrowały sięwojska konfederatów, pod dowództwem Karola FranciszkaDumour ieza. Liczyły około 1300 żołnierzy, w większościniedoświadczonych ochotników. Rosjanie mie li przewagęliczebną - 4500 żołnierzy, zdyscyplinowanych i dobrzeuzbrojonych. Przebieg bitwy okazał się dla powstańców fatalny.Na sam widokRosjan polska piechota, stojąca wcentrum szyku,rzuciła się do ucieczki. Podobnie postąpiła kawaleria, która pokrótkim starciu rozpoczęła odwrót. R osjan ie, widzącuciekających, rzucili się w pościg. Powstańcy stracili w bitwieokoło 300 żołnierzy. W trakcie walki zginęli m. in. dowódcyoddziałów polskich Kajetan Sapieha i Antoni Orzeszko, a doniewolidostał się JózefMiączyński.

W tym czasie na Litwie, po początkowych sukcesach,23 września1771 roku, pod Stołowiczami klęskę poniósł hetmanwie lki litewski Michał Kazimierz Ogiński. W nocy z 1 na 2 lutego1772 roku grupka konfederatów pod wodzą podpułkownika deChoisy opanowała Wawel. Utrzymała go aż do 23 kwietnia, kiedyskapitulowano przed wojskamiBaranickiego.

Walki powoli wygasały. Powstańcy bronili się jeszcze wnielicznych twierdzach.Wczerwcu i lipcu1772 roku skapitulowałyostatnie bastiony konfederatów - zamek w Lanckoronie i klasztorbenedyktynów Tyńcu. 18 sierpnia 1772 roku poddała się załogaCzęstochowy, co przypieczętowałoostatecznąklęskę.

Bilans walk okazał się tragiczny. Kraj uległ niebywałemuzniszczeniu, a działania wojenne toczyły się kosztem miejscowejludności. Wielu uczestników zginęło, ponad 5 tysięcy zesłano naSybir. Sytuacjapolityczna Rzeczpospolitejbyła fatalna.

Król pruski Fryderyk II coraz aktywniej zabiegał odokonanie rozbioru ziem polskich. Pierwszym krokiem stało sięzajęcie Spiszu i Orawy przez Austrię oraz odcięcie PrusKrólewskich i części Wielkopolski od reszty państwa tzw.kordonem sanitarnym. Po wyrażeniu zgody przez Katarzynę II,Rosja, Prusy i Austria podpisały 5 sierpnia 1772 roku traktatrozbiorowy.

Już wcześniej wojska państw zaborczych rozpoczęłyzajmowanie terenów Polski. W maju, pod Barwinkiem, doszło dostarcia z oddziałami austriackimi. Po wycofaniu się konfederatówwrogowie zajęli najważniejsze miasta regionu, m. in. Duklę,Krosno, Jasło, a 19 września także Lwów. Ostatnim punktem

obrony powstańców był klasztor karmelitów w Zagórzu, któryskapitulował29 listopada1772 roku.

Konfederaci aktywnie działali również na terenie ziemiżmigrodzkiej. Na zachód od miasta, na jednym ze wzniesień,powstał warowny obóz.Na wzgórzu Trzech Krzyży znajdował sięnajprawdopodobniej punkt obserwacyjny. Do dzisiaj to miejsceprzy drodzedo Gorlic popularnienazywanejestOkopem

Oddziałom tu stacjonującym pomagali oko licznimieszkańcy, dostarczając zaopatrzenia oraz wspierając ichfinansowo. Na przykład w marcu i październiku 1769 rokuprzekazano po 186 złotych polskich i 16 groszy, w 1771 roku -ponownie taką sumę, a w 1771 roku - 187 złotych polskich i 16groszy.

Przebywający w okolicy konfederaci toczyli niewielkiepotyczki, nie odnosząc znaczącychsukcesów. Jeden z dowódcóww swoich pamiętnikach tak opisuje te działania:

.W kronice oo. kapucynów w Krośnie znajdujemy

następującą informację:

Według tradycji i przekazów rodzinnych, Rosjaniezaskoczylipowstańcówweśnie. Część z nich zabito, częśćwziętodoniewoli. Nielicznym tylko udałosięuciec.

W Żmigrodzie zachowała się do dziś pamiątka tychwydarzeń. Na cmentarzu parafialnym znajduje się mogiłakonfederatów. Wznosi się na niej wysoka kolumna, zwieńczonakrzyżem, wykonanym z luf muszkietów lub hakownic.Prawdopodobnie mogiła ta znajdowała się początkowo namiejscu jednej z potyczek. Po utworzeniu cmentarza parafialnegopowstał ten pomnik.

Mimo klęski i spowodowania I rozbioru Polski ,konfederacja barska zasługuje na pozytywną ocenę. Byłapierwszym powstaniem w obronie suwerenności. W kolejnychlatach starano się ją przedstawić jako niepotrzebną awanturęzacofanej, ciemnej, fanatycznej szlachty. Jest to twierdzeniewielce niesprawiedliwe. Przecież szeregowi uczestnicypoświęcali życie, zdrowie imajątek dla ratowaniaojczyzny.

Znamienne, że w rocie przysięgi po raz pierwszy użytopojęcia . Konfederaci ślubowali co następuje:

.

Pod Żmigrodemmiasteczkiemmała korzyść

Około 16 marca 1772 roku przybyliMoskale do Krosna. Dowódca oddziału tego wysłał 30 kozakówdla wyśledzenia konfederatów pod Duklą. Wszystkich tych30 kozaków konfederaci pojmali, prócz szpiega żyda, który nagledoKrosnadoniósł, żekonfederaci wezwą Moskali do walki.WtedyMoskale jak najspieszniej podŻmigród podążyli.

niepodległośćWolności i niepodległości Ojczyzny, wiary świętej, katolickiejwłasnymżyciem ikrwią bronić.

Z KART HISTORII

Pomnik na mogile konfederatów barski chna cmentarzu w Nowym Żmigrodzie

Page 4: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 4 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Wizyta w Żarnowcu i Boguchwale Wizyta na Słowacji

Piknik rodzinny

27 czerwca c złonkinie Klubu Różnych Formuczestniczyły w wycieczce do Żarnowca i Boguchwały,zorganizowanej przez Gminy Ośrodek Kultury w NowymŻmigrodzie. Wyjazd ten stanowi ł formę podsumowaniacałorocznejpracy klubu.

Najpierw zwiedzano Muzeum Marii Konopnickiej wŻarnowcu. Następnym punktem programu była wizyta wBoguchwale, gdzie odbywała się wystawa zwierząt i sprzęturolniczego. Największą atrakcję stanowiły jednak stoiskaspożywcze oraz te, na których można było nabyć oryginalnesadzonkidrzew, krzewów i kwiatów.

W drodze powrotnej wycieczka zwiedziła pustelnię św.Jana z Dukli i kośció ł. Członkinie KRF zakupiły pamiątki z tegomie jsca.

Mamy nadzieję, że wspólny udany wyjazd jeszczemocniej zintegrował grupęi pozostawiłpięknewspomnienia.

Jerzy Dębiec

Już od siedmiu lat partnerskim miastem gminy NowyŻmigród jest słowacki Tisovec. Współpraca obejmuje wymianękulturalno -sportowo- gospodarczą.

Niedawno nasi piłkarze reprezentowali gminę podczasmeczu oldbojów. Na pięknie położnym stadionie piłkarskim, wsportowej atmosferze, rozegrano mecz towarzyski z piłkarzami zTisovec. Zwyciężyładrużyna gospodarzy 4:2.

Jerzy Dębiec

Już kolejny rok działka rekreacyjna „Oaza Spokoju” PodGórami gościła uczestników pikniku rodzinnego. Tym razemodbył się w środę 10 czerwca. Organizatorkami byływychowawczynie klas trzecich z ZS wNowymŻmigrodzie -AnnaSuska iMariaCzajka. Przygotowały oneróżnorodnegry i zabawy.Wspólnie spędzony czas z pewnością sprzyjał tworzeniu bliskiejwięzi między rodzicami i dziećmi. Atrakcją był też posiłek(kiełbaski i napoje)przyrządzony przez dorosłych.

Cieszymy się, że obiekt rekreacyjny TMNŻ jestuczęszczany, służąc tegotypu spotkaniom.

J. Dębiec

WYCIECZKI

Page 5: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r.REGION ŻM IGRODZKI - 5 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Można pożyczyć, warto przeczytać

Praktyka zagraniczna

KopciuszekZbigniew NienackiDeszczowy początek wakacji z pewnością nie przypadł

do gustu najmłodszym. Od dawna przecieżwiadomo, żeAura nie sprzyja wówczas zabawom i

grom na świeżym powietrzu, nie pozwala na spacery i roweroweprzejażdżki. Telewizjazaś, zachęcając dobezmyślnego patrzeniaw ekran, pokazuje powtórki filmów czy seriali. Komputerowe gry,Internet, też nie są dobrym rozwiązaniem.Aby nie uznać wakacjizaczas stracony,wartosięgnąć po książki. Rodzice mogązwrócićuwagędzieciomna tę pożyteczną rozrywkę.

Czy lektura to doskonałe zajęcie tylko na deszczowedni? Zazwyczaj dorośli pragną, by w czasie wakacji najmłodsiodpoczęli od nauki. Nie oznacza to jednak, żeby zaprzestaćczytania! Taka dwumiesięczna przerwa nikomu nie wyjdzie nadobre, a zwłaszcza uczniom. Najlepiej więc pożyczyć kilkaksiążek i umieścić w widocznym miejscu. Gdy zdarzy siędeszczowepopołudnie albo wieczór, ciekawa lekturaz pewnościąsię przyda. Do takich należy podróżniczo - przygodowa powieśćdla młodzieży, autorstwa Zbigniewa Nienackiego, pt.

. To jedna z 12 części cyklu.

Narratorem jest pracownik Centralnego ZarząduMuzeów, poszukiwacz skarbów i właściciel bardzo oryginalnegosamochodu- pan Tomasz.Można onim śmiałopowiedzieć: polskiIndiana Jones. Wykształcony i bardzo inteligentny, posiadadoświadczenie w tym niezwykłym fachu, jest znany i podziwiany.W odnajdywaniu skarbów, przekazywanych następnie domuzeum, wykorzystuje umiejętność rozwiązywania zagadek iłamigłówek. Pomagają mu harcerze: Wiewiórka, Wilhelm Tell iSokoleOko.

Tym razem bohaterowie powieści stają przed niezwykleintrygującym, tajemniczym, ale i niebezpiecznym zadaniem:odnalezieniem zaginionego skarbu zakonu templar iuszy.Prawdopodobnie znajduje się on w jednym ze średniowiecznychzamkówkrzyżackich na terenie Polski. Pan Samochodzik, wraz zprzyjaciółmi, przeżywa wiele zaskakujących przygód, rozwiązujekolejnetajemnice.Co więcej,musi rywalizować z innymi osobami,mającymi ten sam cel. Przy okazji zwiedza Polskę, uczy historiioraz logicznego myślenia harcerzy, a jednocześnie iczytelnika.

Gorąco zachęcam do przeczytania powieści ZbigniewaNienackiego . To doskonałalektura dla młodzieży, nie tylko na wakacje. Książkę możnapożyczyćwGminnej BibliotecePublicznej wNowymŻmigrodzie.

Piotr Figura

Po raz kolejny Zespół Szkół im. Mikołaja Kopernika wNowym Żmigrodzie organizuje praktykę zagraniczną dlamłodzieży, kształcącej się w kierunku technik żywienia igospodarstwa domowego.

Już w sierpniu 2009 r. 30 osób z klas II i III uda się nacztery tygodnie do Lipska, by uczyć się zawodu w najlepszychrestauracjach i firmach kateringowych. Wyjazd jest w całościsponsorowany z funduszy unijnych. Praktykę poprzedza udział wkursie „Język niemiecki w gastronomii” oraz zajęcia przybliżającekulturę Niemiec. W trakcie zagranicznego pobytu uczniowiewezmą udział w trzech wycieczkach: po Lipsku, Dreźnie i wdwudniowym zwiedzaniu Berlina. Uczestnicy praktyki będą mielizapewnioną opiekę pedagogiczną i językową, ubezpieczenie,transpor t, zakwaterowanie z wyżywieniem. Otrzymają teżkieszonkowe.

Taka forma doskonalenia zawodowego nie tylkopodniesie kwalifikacje naszych uczniów, ale również umożliwi imciekawe spędzenie wakacji i poznanie kultury kraju, z którymsąsiadujemy.

ZS podejmuje działania, by również w kolejnych latachuczniowietechnikummogli skorzystać z kształcenia za granicą.

Mirosława Wójcik

18 czerwca sala Gminnego Ośrodka Kultury w NowymŻmigrodzie gościła młodzież z Zespołu Szkół im. Bł. Ks. Wł.Findysza wNowymŻmigrodzie. Uczniowie i gronopedagogiczneobejrzeli nową, odbiegającą od oryginału, wersję „Kopciuszka”.Widownia śmiała się i bawiław rytmmuzyki, stanowiącejelementaranżacji spektaklu.

Przedstawienie wyreżyserowała Marta Leśniak, a grali -jak zwykle świetnie przygotowani - członkowie grupy teatralnej„Non - Omnis” z GOK. Dziękujemy pani reżyser i wszystkimartystomzatenniezapomnianywystęp.

Jerzy Dębiec

Pan Samochodzik i templariusze

w czasiedeszczu dzieci się nudzą.

PanSamochodzik i templariusze Przygódpana Samochodzika

Pan Samochodzik i templariusze

OŚWIATA

Page 6: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 6 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

„Mindfield” przekracza muzyczne granice

Sukces Szkolnego Klubu Europejskiego

12 czerwca 2009r. w jasielskim „Amigo Club” odbył siękoncer t trzech zespołów z tego terenu. Na początkuzaprezentował się jasielski „Xilow”, po nim „Down2None” zGorlic, a na koniec fani ciężkiej muzyki wysłuchali występu„Mindfield”.

Grupa powstała na początku 2008r. Występuje wskładzie: Karol Pankiewicz (Panku) - wokal, gitara; PawełKędziora - gitara (obaj z Jasła); Adam Kostrząb - bas i KonradBobula -perkusja (obajzNowego Żmigrodu).

Na początku 2009r. zespół wydał płytę pt., dostępną w jasielskich sklepach muzycznych. Niewielki

nakład rozszedł się bardzo szybko, ale wszystkie utwory, jak iinformacje o zespole oraz najbliższych koncertach możnaznaleźć na stronie .

Wróćmy do wieczoru 12 czerwca. Zaczęło się odpsychodelicznego wstępu; monotonny bas iprzesterowane dźwięki gitar, przywodzącena myśl ostrze piły mechanicznej, wyłaniałysię z ciszy, aż zabrzmiał potężny okrzyk i riff

. No i się zaczęło... Ta piosenkato przede wszystkim skoczny rytm, którypodczas zwrotek trochę cichnie i wybucha wrefrenie.W pewnym momencie tętno utworusłabnie, perkusja milknie, pojawiają sięspokojne dźwięki gitar, bas i wokal. Kiedydołącza perkusja, możemy się domyślać, żeto jeszcze nie koniec. Rzeczywiście, szybkirytm i okrzyk wokalisty powracają zezdwojoną siłą, aby w pełnym biegu nagle sięzatrzymać.

Panku, wita jąc widzów, podziękowałgospodarzom i zespołom, które jużwystąpiły. Zaprosiłwszystkich do wspólnego słuchania i przeżywaniamuzyki. Tempo koncertu wzrosło, bowiem następnynumer, to był soczysty rock'n'roll. Szybki i ciężki riff,którego nie powstydziłby się Black Sabbath, podziałałna wszystkich. Rozpoczęła się zabawa, a podłogaklubu „Amigo” zadrżała od podskoków. Zespół niezwalniał izaprezentował coś specjalnego: - jeden znajlepszych swoich numerów. Fani ciężkiego graniamogli się rozsmakowywać w te j oryg inalnejkompozycji, pełnej zaskakujących momentów. Wpełnej szybkości „Mindfield” prezentuje w nim swoje atuty:doskonały riff, mocnywokal, perfekcyjną, niesamowitą grę sekcjirytmicznej . I znowu zaskoczenie. Gdy wydaje się, żewybrzmiewający akord zakończył piosenkę, uderzenia w talerzzwiastują ciąg dalszy: zmiana rytmu i genialne wprost gitarowebicia.Trudnouwierzyć, żetociągle jeden utwór.

Perełkę w repertuarze zespołu stanowi kole jnapiosenka, chwilami przywodząca na myśl muzykę indyjską. Nieznam tytułu (brak jej na płycie), ale jest bardzo interesująca podwzględemmuzycznym.Przynosiuspokojenie. Ciężkie brzmieniagitarustępują na chwilę delikatnej, dziwnej melodii, która kołyszei niepokoi. Tenutwór dowodzi, że zespółnie ma klapek naoczachi... uszach - doskonale czuje się w piosenkach wyciszonych,chwilami wręcz medytacyjnych, potrafi stworzyć niebanalnąballadę. Chwileczkę, ale mowa przecież o koncercie rockowym!Przypomniały o tym dwa następne numery Znowu zrobiło sięrock'n'rollowo za sprawą utworu - piosenki gdańskiegozespołu „Illusion”. Do wspólnego śpiewania Panku zaprosiłjednego z fanów.

Potem zespół zagrał kolejno: ,i . I tu ciekawostka. Zaprezentowanoje w 3Programie

Polskiego Radia, w nocnej audycj i p t. „Mikrokosmos” .Prowadzący ten program, Grzegorz Zembrowski, odnalazł profilzespołu na i w ten sposób na

antenę trafiło . Kilka tygodni później, po otrzymaniu odzespołu płyty, emitował kolejno i .Powiedział wtedy, że chłopaki z „Mindfield”

Rzeczywiście,zwłaszcza usypia lekkimi dźwiękami, ale do czasu.Gwałtowne przebudzenie się gitar i perkusji zwiastuje drugączęść utworu,w której znowurobi się głośno ielektryzująco.

Nagranie płyty z oryginalnym materiałem, pojawieniesię utworów w radiowej Trójce, to duże sukcesy. Do nich należyrównież zaliczyć występwprogramieTVP3 Rzeszówpt. „Projektstudio” oraz nagranie profesjonalnego teledysku do piosenki

. Można go obejrzeć w portalu „You Tube”. Każde z tychwydarzeń dajeczłonkomzespołumotywacjędo dalszejpracy.

Gdy wybrzmiały ostatnie dźwięki , zespół wytoczyłnajcięższe działo - - obok którego nie możnaprzejść obojętnie. Zaczyna się niesamowicie szybko i głośno.„Mindfield” gra, jakby... zerwał się z łańcucha. Niebywale prosty

riff utworu jest jego siłą. Wkrótcenastępuje zaskoczenie. Początkowyhardcore, ponad czterominutowarozpędzona lokomotywa ciężkiegogrania, zwalnia. Następuje uspo-kojenie, robi się tajemniczo, czas nazłapanie oddechu. Ta piosenka kończysię chyba 2 (!) minuty, dźwięki są corazsłabsze, delikatniejsze, aż następujecisza. Nikt nie był pewien, czy oznaczaona koniec utworu. Okazało się, że nietylko piosenka się skończyła. Końcadobiegł też koncert.I to byłoby wszystko... gdyby nie

głośne skandowanie nazwy zespołu.Na bis „Mindfield” zagrał kilka coverów, bliskichkażdemu fanowi muzyki. Najpierw zabrzmiał,oczywiście ciężej zagrany,

z repertuaru „Pink Floyd” (świetna piosenkana koniec roku szkolnego!), potem grupy„Illusion”. Występ zakończyły dźwięki

„Sepultury”. Nazwy wymienionychzespołów określa ją do pewnego stopnia zakresmuzyczny,w którymporusza się „Mindfield”.

Każdy ich utwór zaskakuje nietuzinkowymirozwiązaniami, żaden nie jest prosty i monotonny.Niewątpliwie tego jasielsko - żmigrodzkiego

zespołu nie można zaszufladkować. Przekracza muzycznegranice, balansujemiędzy nimi, wybijasięponad przeciętność.

Piotr Figura

W ZS im. Bł. Ks. Wł. Findysza w Nowym Żmigrodziedziała Szkolny Klub Europejski, którego opiekunem jestnauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie ElżbietaMezglewska -Kochanik.

Wbieżącym roku jego członkowie sprawili opiekunowi,nauczycielom i dyrekcji niezwykle miłą niespodziankę. W VIIedycji konkursu „Moja szkoła w Unii Europejskiej”, na etapieregionalnym, zdobyli II miejsce w kategorii szkół gimnazjalnych.Uczniowie klas trzecich: Ewelina Tokarczyk, Przemysław Skiba iPaweł Nadymus za pracę pisemną otrzymali cenne nagrodyksiążkowe.

Serdecznie gratulujemy i zachęcamy równieżpozostałych uczniów do angażowania się w pracę SzkolnegoKlubuEuropejskiego.

Piotr Figura

Snap offingers

Unchanged

NC

.Na luzie

The black in the groundShine Halo

HaloShine The black in the ground

potrafią uśpićczujność i potrafią zaskoczyć chwilę potem.

Shine,

Halo

HaloUseless advice

Antother brick in thewall

NóżRoots

bloody roots

www.mindfield.com.pl

www.myspace.com/mindfieldjaslo

MUZYKA

Page 7: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r.REGION ŻM IGRODZKI - 7 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Grand Prix o Puchar Smokaw Foluszu

dzieci do 6lat (trasa: 1 x 100m):

dzieci 7- 8 lat (trasa: 2 x 400m):

dziewczętado12 lat(trasa:2 x800m):

chłopcy 9 - 10 lat (trasa: 2 x 800m):

chłopcy 11-12lat (trasa: 3 x 800m):

młodzik13 - 14 lat (trasa 2 x 2200m):

młodszy junior(trasa 3 x 2200m)

kobiety do 16 lat (trasa 1 x2200m):

kobiety powyżej 16 lat (trasa 1 x 2200m):

junior 17 - 19 lat (trasa 4 x2200m):

senior 20 - 35 lat (trasa 5 x 2200m):

weteran 36 - 45 lat ( trasa4 x 2200m):

powyżej 45 lat (trasa 3 x2200m):

28 czerwca w Foluszu odbyły się zawody roweroweGrand Prix o Puchar Smoka. Wzięło wnich udział 121 osób. Bylito mieszkańcy Brzeska, Ciekl ina, Dębowca, Dobryni ,Głogoczowa, Gorlic, Folusza, Januszkowic, Jasła, Jedlicza,Kątów, Komańczy, Krakowa, Krosna, Łysej Góry, NowegoŻmigrodu, Osieka Jasielskiego, Osobnicy, Pruchnika,Przeworska, Rzeszowa, Rymanowa, Sanoka, Skołyszyna,Tarnowa, Trzcinicy, Woli Cieklińskie j, Woli Dębowieckiej,Wrocławia.

Oto wyniki w poszczególnych kategoriach:I miejsce - Magdalena Kopa (Kąty), II -

Dominik Książkiewicz (Łysa Góra), III - Maurycy Juszczyk(Jasło), IV - Klaudia Długosz (Wola Cieklińska), V - KacperBiernacki (Cieklin); I miejsce -Jakub Rak (Osiek Jasielski), II - Sandra Krzesińska (Czystogarb„Żbik” Komańcza), III - Dawid Furmanek (Skołyszyn), IV - MichałZbiegień(Jasło), V -Marcin Nostek (Jasło);

Imiejsce - SylwiaWywrót (PSKPrzeworsk), II-Izabela Gorczyca (JSC Jasło), III - Kaja Rysz (MTB Rymanów),IV - AnnaWywrót (MTB Rymanów), V - Ewa Szura (Dębowiec);

Imiejsce - Łukasz Palach(„Olimp” Brzesko), II - Emil Łoboda („Olimp” Brzesko), III-Mateusz Książkiewicz (Łysa Góra), IV - Tomasz Hudy („Olimp”Brzesko), V- AdrianSerwatka(„Olimp” Brzesko);

I miejsce - Patryk Poboźniak (LKS „Iskra”Głogoczów), II - MateuszDróbek (Czystogarb „Żbik”Komańcza),III - Patryk Krzesiński (Czystogarb „Żbik” Komańcza), IV - JakubPytel („Olimp” Brzesko), V - Marcin Iskrzycki (Cieklin);

I miejsce - Mateusz Leś („Olimp”Brzesko), II - ŁukaszSkałka (LKS „Iskra” Głogoczów), III - MaciejTrybalski („Ol imp” Brzesko), IV - Jarosław Rysz (MTBRymanów), V - Paweł Chochołek (Osobnica);

I miejsce - Marcin Chochołek (Osobnica), II -Zb igniewKrzesiński (Czystogarb„Żbik” Komańcza), III -MateuszNagaj (Sanok), IV - Dariusz Bajer (LKS „Iskra” Głogoczów), V -Grzegorz Ziajka (MTB Rymanów);

Imiejsce - Iwona Bednarczyk (LKS „Iskra” Głogoczów),II - Justyna Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Daria Kułak(Czystogarb „Żbik” Komańcza), IV - Ewelina Bajer (LKS „Iskra”Głogoczów), V - Milena Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza);

I miejsce - KingaWencel (Gorlice), II - Sylwia Mruk (JSC Jasło), III - DominikaTrybalska („Olimp” Brzesko);

I miejsce - Damian Hejnar (MTB Rymanów), II -Aleksander Brich (Tarnów), III - Sebastian Jarecki (JSC Jasło), IV- Sebastian Berger (Osobnica), V - Krzysztof Kłosowski(Krosno); I miejsce -Arkadiusz Krzesinski (Czystogarb „Żbik” Komańcza), II -Mateusz Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów), III - Krzysztof Gajda(„Bike Team” Jedlicze), IV - Łukasz Szumiec (JSC Jasło), V -Piotr Tylek (LKS „Iskra” Głogoczów);

I miejsce - Piotr Furmański (Kraków), II - RobertAlbrycht (MTB Rymanów), III - Mariusz Nowak (JSC Jasło), IV -Bogdan Kułak (Czystogarb „Żbik” Komańcza), V - JanuszZaleśny (JSCJasło); ImiejsceStanisław Rak (Osiek Jasielski), II - Marek Gorczyca (JSCJasło), III - Piotr Brich (Tarnów), IV - Jan Mikos (Czystogarb„Żbik”Komańcza).

Wśród wszystkich uczestników rozlosowano nagrodyrzeczowe. Głównym sponsorem był wójt gminy Dębowiec.Zdobywcy I, II i III miejsc otrzymali puchary, medale, koszulki,pamiątkowe dyplomy, zaś IV i V - koszulki i dyplomy. Każdyuczestnik do 12lat dostał dyplomoraz paczkęzesłodyczami.Dekoracj i zwycięzców dokonał wój t gminy ZbigniewStaniszewski. Zawody prowadził JerzyDębiec.

Zofia Bilska i Andrzej Ciekliński

SPORT

Page 8: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 8 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Nowe życie - w starych murachPierwsze spotkanie TMNŻ w odrestaurowanej siedzibie

Budynek tzw. starej gminy jest dobrze znany wszystkimmieszkańcomNowego Żmigrodu.Nie sposób go nie zauważyć -stoi w centrum miejscowości, obok skrzyżowania głównych dróg.Od dawna budził teżzainteresowanie i emocje.Nic dziwnego, gdyż maswoją niezwykłąhistorię.

Powstał prawdo-podobnie w XVIII wieku,chociaż nie zachowały siężadne świadczące o tymdo ku ment y. Ro z kł adpomieszc zeń wskaz y-wałby, że pełnił funkcjęzajazdu. Stąd szeroki ,przejezdny dziedziniec i obszerna, kamiennapiwnica, w której można było składować żywnośćlub wino. Pozostałe wnętrza służyły zapewne jakopokojenoclegowe.

Zwycz ajowa nazwa „stara gmina”przypomina, że w czasie II wojny światowej i wlatach powojennych (aż do 1974r.) rzeczywiście byłsiedzibą tego urzędu. Mieściła się turównież szkoła,internat, posterunekmilicji, biblioteka,USC, remiza.W latach siedemdziesiątych pomieszczenia zaczętowynajmować sklepikarzom i zakładom usługowym,ale ponieważ nikt nie dokonywał remontów, szybkopostępował proces niszczenia. W końcu budynek opustoszał, anadzór budowlany uznał, że gmach grozi zawaleniem i nadaje siędo rozbiórki. Znajdował się on jednak już w ewidencjikonserwatora zabytków.

Gmina Nowy Żmigród, będąca jego właścicielem od1950r., stanęła przed koniecznością podjęcia decyzji o dalszychlos ach tegoobiektu. Sytu-ację kompli -kował fakt, żeprawa do tejnieruchomościzaczęło rościćStowarzys ze-n i e „Gm i naChrz eści jań-ska”, utworzo-ne w 1996r.,uznające się zaspadkobiercęmienia przed-wojennej gmi-ny chrześcijań-skiej. Narastały emocje. Członkowie stowarzyszenia nie dopuścilido sprzedaży budynku, dwukrotnie pikietując UG w dniuogłoszonego przetargu. Powiadomili również prokuraturę, która,po rozpatrzeniu, umorzyła sprawę. Spór oparł się aż o NaczelnySąd Administracyjny w Warszawie. Uznał on roszczenia zabezzasadne, gdyż „nie można przyjąć, że Stowarzyszenie„GminaChrześcijańska” w Nowym Żmigrodzie jest następcą prawnymdawnej Gminy Chrześcijańskiej”. Konflikt trwał, a zabudowaniacoraz bardziej niszczały.

W 2006r. akces kupna złożyło Towarzystwo MiłośnikówNowego Żmigrodu. Zobowiązało się ono do wykonania remontu,by następnie odnowione pomieszczenia przeznaczyć na celekulturalne.Rada Gminy odniosła się przychylnie dotego wniosku i30 maja 2007r. podpisano akt sprzedaży działki wraz zzabudowaniem.

TMNŻ niezwłocznie przystąpiło do zabezpieczenia

obiektu przed dalszą dewastacją. Załatano poszycie, by zapobiecgniciu więźby dachowej. Pozyskano rury, którymi odprowadzonowody opadowe. Wyczyszczono, pomalowano i zaszklonowszystkie okna. Oczyszczono zabytkowy bruk na dziedzińcu.Uporządkowano kamienną piwnicę. Odrestaurowano drzwiwejściowe i prowadzące do piwnicy. Wybudowano kominy.Doprowadzonoelektryczność i wodę.

Remont, po zimowej przerwie, kontynuowano w 2008r.Uzyskawszy zezwolenia z Urzędu Konserwatora Zabytków wKrośnie i Wydziału Architektury w Starostwie Powiatowym wJaśle, zaczęto renowację elewacji. Odnowiono ścianę od ul.Wałowej. Pomalowano poszycie dachowe. Skuto stary tynk naścianach zewnętrznych. Rozebrano zniszczoną część muru odstrony posesji Bogdana Bobuli. Wywieziono gruz. Ułożonochodnik z kostki brukowej i pielęgnowano trawnik na przyległym

skwerze. Cały czas trwały teżprace remontowe wewnątrzbudynku. Większość z nichwykonali w czynie społecznymczłonkowie TMNŻ. Spośród nichn a l e ż y w y r ó ż n i ć , j a k oszczególnie zaangażo-wanych:Jerzego Dębca, Andrzeja Go-łębiowskiego, Janusza Bro-żynę,Miros- ława Zborow-sk iego,Rysza-rda Majkę, MariuszaĆwieka, Zdzisława Gołębiow-

skiego.Wartość

wykona-nychprzez nichprac zostaław y c e n i o n a

przez UGna 23 990,25 zł.

Og romnywysiłekwłożony wodrestaurow a n i eobiektu przyniósł widoczne efekty. 23 czerwca 2009r.członkowie TMNŻ po raz pierwszy spotkali się w nowejsiedzibie, byw zabytkowych wnętrzachuczestniczyćwwalnymzebraniu s prawozdawczo - w yborcz ym. F unkcjęprzewodniczącegopełnił JerzyDębiec.

TMNŻ W STAREJ GMINIE

Page 9: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r.REGION ŻM IGRODZKI - 9 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Przybyłych przywitała pani prezes TMNŻ Beata Brożek.Minutą ciszy uczczono pamięć zmarłej niedawno członkinitowarzystwa Marii Bartuli. Następnie wręczono legitymacjenowym członkom. Po wybraniu komisji skrutacyjne j,podziękowano za pracę dotychczasowemu zarządowi. Zdał onsprawozdanie z działań podejmowanych w czasie trzyletniejkadencj i. Odczytano teżs pr awo z da ni e k o m is j irewizyjnej. Nastąpi ł wybórnowych władz. Prezesemzostała ponownie BeataBrożek, a zastępcą JerzyDębiec. W zarządzie znaleźlisię również: Edward Bakuta,F r a n c i s z e k Ź r e b i e c ,Ka ta rz y na J urk ows k a,Z dz is ław Go łębi ow sk i ,Mariusz Ćwiek, BogusławPogwizd, Beata Nadymus. Wprowadzono izatwierdzono niewielkiepoprawki dostatutu.

Na zebraniu byli obecni przedstawicielelokalnych władz: wójt gminy Krzysztof Augustyn,przewodniczący Rady Gminy Zenon Książkiewicz,sołtys Edward Bakuta. W swoim wystąpieniu wójtKrz ysztof Augustyn pogratu lował członk omtowarzystwa dotychczasowych sukcesów. Dzięki ichwytrwałości oraz zapałowi udało się przezwyciężyćwszelkie przeszkody i uratować zabytkową budowlę.Już obecny stan gmachu dowodzi, że oddanie go wręce TMNŻ było trafną decyzją Rady Gminy. Toteż towarzystwomoże liczyć na dalsze poparcie lokalnych władz, w miarędostępnych środków finansowych.

Wójt podkreślił, że działalność TMNŻ, nie tylko ta,związanaz odrestaurowaniemobecnej siedziby, przyczynia się dobudowania w środowisku pozytywnego wizerunku naszejmie jscowości i pro-mocji gminy NowyŻmigród. Do ży-c z eń da ls z y c hsukcesów przyłą-czył się równieżprzewodnicz ącyRadyGminyZenonKsiążkiewicz.

P r e z e sBeata Brożek, wimieniu zarządu icz łonk ów t owa-rzystwa, podzię-k owa ła p rz ed -stawicielom lokal-nych władz za dotychczasową, harmonijną współpracę ipoparciedla działań, podejmowanych przezTMNŻ.

Już w mniej oficjalnej atmosferze, przy kawie iciastkach, świętowano pierwsze spotkanie w nowejsiedzibie. Wkrótce, po odremontowaniu kolejnychpomieszczeń, zacznie tu działać Muzeum RegionalneZiemi Żmigrodzkiej. Dzięki hojności ofiarodawców,Jerzemu Dębcowi udało się zgromadzić cenneeksponaty, związane z przeszłościątych terenów. Żarna,podkowy, brony, koła wozów, stare zegary, ludowe haftydoskonale współgrają z atmosferą zabytkowegobudynku, świadka przeszłości. Część tych zbiorówmożna było podziwiać podczas wystawy wielkanocnej,zorganizowanejwGOK.

Członkowie towarzystwa wiedzą, jak wielezostało jeszcze do zrobienia. Plany na najbliższąprzyszłość zakładają wykonanie elewacji zewnętrznej budynku,

zgodnie z zaleceniami konserwatora, uwzględniającymizachowaną ikonografię; uzupełnienie rekonstrukcji muru odstrony posesji Bogdana Bobuli, remont ściany wewnętrznej iściany dziedzińca; ułożenie chodnika wzdłuż gmachu;pomalowaniefarbąnawierzchniową dachu;wymianędachówkinagzymsach fajermuru; dalsząadaptację pomieszczeń.

Miłośnicy Nowego Żmigrodu nie wątpią, że już wkrótcestara gmina przestanie szpecić otoczenie swym wyglądem, astaniesię wizytówkąmiejscowości, lokalnymcentrumkultury.

Planów jest wiele. Oprócz funkcji siedziby TMNŻ imuzeum, obiekt może służyć prowadzeniu zajęć z regionalistykilub historii dla młodzieży z okolicznych szkół, stanowić miejscewystaw czasowych, umożliwić archiwizowanie materia łów,świadczących olokalnychzwyczajach lubtradycjach.

Warto przypomnieć, że działalność TMNŻ nie ograniczasię do odrestaurowania zabytkowego gmachu. Dzięki

towarzys twu już od ki lku la tfunkcjonuje Pod Górami działkarekreacyjna „Oaza Spokoju”. Odponad 6 lat wydawany jest regularniemiesięcznik „Region Żmigrodzki”,in formując y o najważnie jszychwydarzeniach.We współpracy zGOKorganizowane są takie imprezy jakDni Nowego Żmigrodu, Międzywo-jewódzkie SpotkaniaKapel Ludowych„Grajki”, Turniej Sołectw itp.

Najnowszą inicja-tywą jest objęcieopieki nad cmenta-rzem żydowskim wNowym Żmigrodzie.To obiekt unikatowy,nie tylko w skaliwojewództwa, ale iPolski, ze względuna wiek i liczbę za-chowanych macew.Towarzystwo uzys-kało już niezbędnezezwolenia, zarówno

ze strony tutejszej parafii, jak i konserwatora zabytków. Cieszysię poparciem Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego iKomisji Rabinicznej wWarszawie.

Jak widać TMNŻ nie brakuje ani zapału, ani ciekawychpomysłów. Dzięki podejmowanym działaniom Nowy Żmigródstaje się p iękniejszy i a trakcyjniejszy pod względemturystycznym.Wgronie członkówTMNŻznajdziesięmiejscedla

każdego, kto chcezrobić coś wartoś-ciowego dla Żmig-rodczyzny. Miłośćdo małej ojczyznypowinna łąc zyćludzi z pas ją.Zostawmy i my posobie ślad, ocalmyminiony świat dlan a s t ę p n y c hpokoleń.

Beata Baraś

Na zdjęciach: Eks-ponaty do plano-wanego muzeum.Prace remontowew budynku. Pierw-

szespotkanieczłonkówTMNŻwstarej gminie.

TMNŻ W STAREJ GMINIE

Page 10: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 10 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Żmigrodzki Big Ben odmierza czasOd wielu lat na żmigrodzkiej wieży kościelnej znajduje

się zegar. Dawniejodmierzał on czas, ale mechanizm urządzenianie działał długo. Niektórzy wierzyli, że da się go uruchomić.Zegar zdjęto z wieży i zawieziono do renowacji. Wykonawcastwierdził jednak, że nie uda się zastąpić starych elementów, anawet gdyby je odtworzyć, mechanizm nie będzie działałprecyzyjnie. Mimo tego upór zleceniodawców trwał ponad dwalata. Zapłacono zaliczkę, pracejednak się nie posuwały.W końcuksiądz proboszcz podjął zdecydowane kroki. Zakupił mechanizmelektroniczny i założyłgo do istniejących cyferblatów.Dzięki temumądremu posunięciu zegar znówodmierza czas i wybija godziny.Astary zużytymechanizm, złożonywdzwonnicy, stanie się możewprzyszłości eksponatemmuzealnym.

J. Dębiec

Turniej Piłkarski o Puchar WójtaGminy Nowy Żmigród

Jak co roku Gminny Ośrodek Kultury w NowymŻmigrodzie zorganizował Turniej Piłkarski o Puchar Wójta GminyNowy Żmigród. Tym razemodbył się on w dniach 11 - 12 lipca nastadionie sportowym w Nienaszowie. W sobotę miały miejsceeliminacje, w niedzielęrozegranomeczepółfinałowe i finałowe.

Do turnieju zgłoszono dziewięć drużyn: z Nienaszowa,Łysej Góry, Nowego Żmigrodu, Mytarki,Mytarzy, Kątów, StaregoŻmigrodu, Makowisk, Brzezowej. W wyniku losowaniapodzielono je na trzy grupy, w obrębie których grano systememkażdy z każdym.

Do półfinału zakwalifikowały się cztery drużyny: NowyŻmigród, Nienaszów, Mytarka oraz Łysa Góra. W pierwszymmeczupółfinałowymspotkalisię zawodnicy zNowego Żmigrodu iNienaszowa. Zwyciężył Nienaszów, wynikiem 3:0. W drugimmeczu piłkarzez Łysej Góry pokonali Mytarkę2:0.

W rywalizacji o trzecie miejsce Nowy Żmigród wygrał zMytarką 3:1. O godzinie 17.30 rozpoczęło się spotkanie finałowe.Po zaciętej walce miłą niespodziankę sprawili kibicom piłkarze zŁysej Góry, prowadząc 1:0. Jednak to drużyna z Nienaszowa

wygrałaspotkanie, wynikiem2:1.Emocji więc nie brakowało, a zainteresowanie turniejem

było duże. Zawody sędziowalisędziowiezwiązkowiz Jasła.Rywalizujące drużyny otrzymały na zakończenie, z rąk radnegoPiotra Suskiego, pamiątkowe dyplomy, puchary oraz nagrodyrzeczowe.

Serdeczne dziękujemy Klubowi Sportowemu TempoNienaszówzapomocwprzygotowaniutej imprezy.

J. Dębiec

SPORT

Page 11: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r.REGION ŻM IGRODZKI - 11 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Udany Turniej Sołectw wMakowiskach

Fot. A. Ciekliński************************************************************************

Obchody Dnia Ojca w Kątach

Już tradycyjnie Gminny Ośrodek Kultury w NowymŻmigrodzie, wspólnie z Radą Sołecką i sołtysem MakowiskBogdanem Majką oraz Klubem Sportowym Nowy DwórMakowiska, zorganizował Turniej Sołectw. Do rywalizacji stanęłoosiem drużyn. W wyniku losowania ustalono następującąkolejność udziału w poszczególnych konkurencjach: NowyŻmigród, Grabanina, Łysa Góra, Mytarka, Makowiska, Kąty,Nienaszów, Toki. Obejmowały one: odbijanie piłki głową, bieg wpłetwach, przeciąganie liny, wyścigi w taczkach, rzut lotką docelu,sla lom na szczudłach, rzut gumiakiem, slalom z piłką lekarską,test siłowy, test szybkościowy, trójskok z miejsca. Walczonozacięcie, ale zgodnie z zasadami fair play, dzięki czemu równieżwidzowie wspaniale się bawili. W przerwie odbył się mecz piłkinożnej pomiędzy drużyną Nowego Dworu Makowiska areprezentacjągminy.

Oto ostateczne wyniki tegorocznego Turnieju Sołectw:I miejsce zajęła drużyna z Łysej Góry (67 pkt.), II - sołectwoGrabanina (57 pkt.), III - Mytarka (54 pkt.), IV - Toki (46 pkt.), V -Nienaszów (45 pkt.), VI - Nowy Żmigród (44 pkt.), VII - Kąty(44pkt.), VIII -Makowiska(39 pkt.).

Po zakończeniu rywalizacji, radny Jerzy Ciekliński orazsołtys Bogdan Majka wręczyli uczestnikom dyplomy, puchary inagrody rzeczowe, a organizatorzy zaprosili wszystkich dowspólnej zabawywDomuLudowymwMakowiskach.

W imieniu Gminnego Ośrodka Kultury w NowymŻmigrodzie serdecznie dziękuję radnemu Jerzemu Ciekliń-skiemu, sołtysowi Bogdanowi Majce oraz prezesowi KlubuSportowego Nowy Dwór Makowiska i wszystkim, którzyprzyczynili się do organizacji tej masowej imprezy rekreacyjno -integracyjnej.

J. Dębiec

Dzień Ojca obcho-dz ony jest w wie lukrajachświata.Wszystkoza sprawą Sonory LouisySmart Dodd z miejsco-wości Spokane w Sta-nach Zjednoczonych.Miała ona niezwykłegotatę. John B. Dodd byłweteranem wojennym.Po śmierci żony wycho-wywał samotn ie, narodzinnej farmie, sześ-

cioro dzieci. Swoją dobrocią i opiekuńczością zyskał powszechnyszacunek.

W 1909r. Sonora Dodd przekonała duszpasterza imieszkańców miejscowości, aby wszystkim ojcom na świeciepoświęcić dzień 5 czerwca, kiedy wypadały urodziny jej taty.Okazało się jednak, że pastor nie zdąży z przygotowaniemuroczystości. Ustalono więc, żeby przesunąć obchody na19 czerwca 1909r. W 1924r. Prezydent Stanów ZjednoczonychCalvin Coolidge poparł tę inicjatywę, ale oficjalnie zatwierdzonoświęto dopiero w 1966r. Wówczas prezydent Lyndon Johnsonnadał Dniu Ojca znaczenie ogólnonarodowe. Od tej poryobchodzone jest wUSAw trzecią niedzielę czerwca.

W Polsce pierwszy raz Dzień Ojca obchodzono23 czerwca 1965 roku. Na naszym terenie świętoto nie ma jednakdługiej tradycji. Corocznie organizuje się Dzień Matki, DzieńDziadka i Babci. O ojcach rzadko się pamięta... Może dlatego, żeuroczystość przypada wczasie wakacji?

25czerwca 2009r. wKątachpo raz pierwszy obchodzonoDzień Ojca. Dzieci, uczestniczące w kursie gotowania,zorganizowanym przez LGD „Subregion Magurski”, zaprosiłyswoich ojców na spotkanie. Podczas zajęć, prowadzonych przezKrystynę Źrebiec, przewodniczącą KGW w Kątach, młodzieżprzygotowała poczęstunek, a pod kierunkiempani dyrektorszkołypodstawowej Cecylii Piwowar- krótką część artystyczną.

Uroczystość rozpoczęła się od wystąpienia CecyliiPiwowar, która wygłosiła referat na temat „Rola ojca wwychowaniu dziecka". Stał się on wprowadzeniem do żywejdyskusji, toczonej w mniej oficjalnej atmosferze, przy ciastku ikawie. Pomimo różnicy zdań, zgodzono się, że rola ojca jestogromna, a brak opieki z jego strony, bądź niewłaściwa postawa,prowadzi do problemówwychowawczych i rzutuje na dalsze życiedziecka. Jego funkcja w rodzinie jest równie ważna jak rola matki.Potomstwo czerpie z niego wzór, opierając się na ojcowskimautorytecie.

Tadeusz Źrebiec

ROZRYWKA

Page 12: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 12 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Ciasta z jabłkami

Jabłkowiec

Szarlotka najszybsza

Racuszki z jabłkami i bananami

Strudel z jabłkami

Ciasto jabłkowo - bananowe

Kruchaniec

Mówimy, piszemy...Reguły skracania wyrazów (cd.)

a. t.a. c.

l. c. o. c. op.cit.

ac

dr. Jankowskiegodr Jankowski

zł gr kgm l dag

A cos logs v H O

Porady ogrodnicze na sierpień

Ponieważ już pojawiły się pierwsze polskie papierówki,nie traćmyani chwili i ruszajmydo pieczenia.

Margarynę utrzeć z cukrem, dodając po jajku i łyżce mąki.Następnie dosypać resztę mąki, zmieszanej z proszkiem dopieczenia i wlać mleko. Obrane jabłka pokroić w cienkie plastry,wymieszać z ciastem, wylać na wysmarowaną masłem blachę.Piec 45 minutw180 C.

Do miski wsypać kaszę,mąkę, cukier i wymieszać. Jabłka zetrzećna tarce o grubych oczkach (można dodać odrobinę cynamonu).Średniej wielkości blaszkę (najlepiej kwadratową lub okrągłą)wysmarować tłuszczem, posypać tartą bułką. Umieścić w niejpołowę sypkich składników, wyrównać. Rozprowadzić pomieszaninie skrojoną połowę kostki masła. Następnie wyłożyćjabłka.Całość posypać drugą częścią składników i znów rozłożyćpół skrojonegomasła. Piec ok. 45minutw180 C.

Wymieszać wszystkie składniki, z wyjątkiem owoców i cukrupudru. Do ciasta dodać pokrojone w plasterki jabłka i banany.Rozgrzać napatelniodrobinę oleju. Łyżką kłaść ciasto ismażyć nalekko rumiany kolor. Podawać na ciepło lub zimno, posypanecukrempudrem.

Jabłka utrzeć na tarce o większych oczkach. Dodać cynamon,tartą bułkę, cukier i bakalie, pokrojone w kostkę. Wymieszać.Farsz jest najlepszy, gdy poleży około dwóchgodzin.

Połączyć składniki, dodając tylewody, żeby ciastobyło elastycznei się nie kleiło. By podnieść jego jakość, należy uformować grubyplacek, a następnie uderzać wałkiem, aż do pojawienia siępęcherzyków powietrza. Zagotować trochę wody w dużymgarnku. Po jej wylaniu, gorącym naczyniem przykryć ciasto nakilkanaście minut. Potem je rozwałkować. Na rozciągniętymcieniutkim cieście rozsmarować farsz i delikatnie zwinąć całość wroladę. Przed włożeniem do piekarnika posmarować masłem.Piec na złoty kolor w temperaturze 170 C przez ok. 60 minut.Gorące pokroić i udekorować bitą śmietaną. Jeszcze lepiejsmakujez gałką lodówwaniliowych.

Mąkę przesiać przez sito, wymieszać z proszkiem do pieczenia.Jaja ubić z cukrem na kogel - mogel i, nie przerywając ubijania,dodawać stopniowo mąkę. Masło stopić na parze, a gdy ostygnie,powoli wlać do ciasta, cały czas ucierając. Obrać jabłka i banany,pokroić w plasterki. Do przygotowanej tortownicy z kominkiemwlać 2/3 ciasta. Ułożyć na nim jabłka, a jako kolejną warstwę -banany. Posypać rodzynkami i kokosem. Przykryć pozostałymciastem.Piecw200 Cok. 40 minut.

Z podanych składników wyrobić ciasto. Podzielić je na 2 części.Jedną rozwałkować na blasze i przykryć jabłkami, startymi na

tarce o grubych oczkach (dodać do nich 2 łyżki cukru i 2 grysiku).Następnie zetrzeć natarce ogrubych oczkachdrugą część ciasta.Piec 45-50minutw170-180 C.

Mirosława Wójcik

W skrótach wielowyrazowych nazw, pochodzących zjęzyków obcych, zazwyczaj stawiamy kropkę po każdym słowie,np. ( łac. a tergo - od tyłu, ułożonyw porządku alfabetycznymostatnich liter wyrazu), (łac. anno currente - w rokubieżącym), (łac. logo citato- w miejscu cytowanym), ,

(łac. opus citatum, opere citato - dzieło cytowane, wcytowanym dziele). Wyjątek stanowi (łac. a capite - od głowy,odpoczątku wiersza).

Kropkę stawiamy także wtedy, gdy skrót, złożony zpierwszej i ostatniej litery wyrazu, występuje w innym przypadkuniż mianownik, np. (

), ale: ().Nie kończymy kropką skrótów polskich jednostek

monetarnych oraz miar i wag, np. (złoty), (grosz),(kilogram), (metr), (litr), (dekagram).

Nie stawiamy też kropki po skrótach, oznaczającychmiędzynarodowe wielkości i symbole, spotykane w matematyce,fizyce i chemii, np. (amper), (cosinus), (logarytm),(droga), (prędkość), (wodór), (tlen).

Iwona Turek

Na początku miesiąca ogławiamy pomidory wysokichodmian, obrywając wierzchołek rośliny. Pozostawiamy jeden lubdwa liście nad ostatnim, dobrze rozwiniętym, kwiatostanem.Pozwoli to na dorastanie i dojrzewanie wszystkich owoców przednadejściem przymrozków. Nadal usuwamy boczne pędy,pojawiające się w kątach liści oraz dolne liście aż do pierwszegogrona. Zbieramy sukcesywnie ogórki, nie pozostawia jącwyrośniętych owoców, gdyż hamują tworzenie nowych kwiatów izawiązków.

W drugiej połowie miesiąca zbieramy czosnek zwiosennego sadzenia. Tę czynność wykonujemy, gdy rośliniezaczynają żółknąć liście. Sierpień jest miesiącem intensywnegozbioru warzyw i owocóworaz robieniaprzetworównazimę.

W tym czasie możemy jeszcze siać rośliny o krótkimokresie wegetacji: koperek, rzodkiewkę, rzodkiew, sałatę,kapustę pekińską, szpinak oraz szczaw na zbiór wiosenny.Zagony po warzywach obsiewamy roślinami na zielony nawóz:bobikiem,wyką, facelią lubżytem.

W sadzie wycinamy i usuwamy pędy letnich odmianmalin, które już owocowały, przeciwdziałając zamieraniu pędów.Do połowy sierpnia, na uprzednio przygotowanym miejscu,zakładamy plantacje truskawek. Dobrym przedplonem jest dlanich fasola, groch, kapusta, kalafior lub zboże; złym - pomidory,ziemniaki i truskawki. Pamiętajmy, aby pole pod truskawki byłostarannie odchwaszczone, zwłaszcza z chwastów trwałych, jakperz, mniszek, powój, pokrzywa. Późniejbardzo trudno będzie sięich pozbyć. Truskawki sadzimy w rozstawie między rzędami70 -80cm, a w rzędach: 25-30cm.

Po raz ostatni strzyżemy żywopłoty z ligustru, buku,bukszpanu i roślin iglastych, aby rany zdążyły się zabliźnić przedzimą.Dzielimy iprzesadzamybyliny, kwitnącewiosną iwczesnymlatem, np. rozchodniki, rojniki, pierwiosnki, kosaćce, liliowce,fiołki, piwonie. Możemy dzielić tylko te okazy piwonii, które mająco najmniej 6 lat. Pod koniec miesiąca, przygotowujemy glebępod rośliny cebulowe. Sadzimy koronę cesarską, lilie, zimowity iprzebiśniegi. Zbieramy isuszymy zioła.

Przysłowia sierpniowe:

Maria Praszkowicz

Składniki: 1,5 szklanki mąki pszennej, 3/4 szklanki cukru, 1 kgjabłek, 1/3 szklanki mleka, 4 jajka, 1 cukier waniliowy, margaryna,tarta bułka doposypania blachy

Składniki: 1 szklanka kaszy manny, 1 szklanka mąki pszennej,1/2szklanki cukru, kostkamasła, 1 kg jabłek

Składniki: niepełna szklanka mąki, małe opakowanie śmietany12% (homogenizowanej), pół łyżeczki proszku do pieczenia,płaska łyżka cukru, 2 jaja, 2 duże jabłka, 2 duże banany, cukierpuder doposypania

Składniki farszu: cynamon, 3 łyżki tartej bułki, pół szklanki cukru,bakalie, 2 łyżkimasła, 1,5kgjabłek

Składniki ciasta: 250 dagmąki, 1 jajko, woda

Składniki: 1,25 szklanki mąki, szklanka cukru, 10 dkg wiórkówkokosowych, 4 jajka,1 łyżeczka proszku do pieczenia, 4 jabłka,2 banany, 10 dagrodzynek

Składniki: 1/2 kg mąki, 1 cukier waniliowy, 1/2 łyżeczki proszku dopieczenia, 15 dagcukru, 2 jaja, 1kostka margaryny, 1 kg jabłek

Nie zdałem egzaminu uJankowskiego przyszedł

Jankowski

Na św. Prokopa (4.08) szykujplecy do snopa. W Przemienienie Pańskie (6.08) są burzeszatańskie. NaWniebowzięcie (15.08) pokończoneżęcie.

0

0

0

0

0

doktora doktor

KĄCIK PORAD

Page 13: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009r.REGIONŻMIGRODZKI

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

REKLAMA

-13 -

Page 14: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r. REGION ŻMIGRODZKI- 14 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Od sierpa i cepa - do kombajnuOd czasu rozpoczęcia gospodarki rolnej i uprawy zbóż,

żn iwa stanowiły najważniejsze wydarzenie w kalendarzu pracrolniczych. Otaczano je niemal czcią i przygotowywano siębardzo starannie tuż po zakończeniu sianokosów. Sprzątano nastrychu oraz w stodole pomieszczenia, służące do składaniasnopków, wietrzono sąsieki w spichlerzach i komorach.Naprawiano wozy do zwózki zboża, uzupełniano lub naprawianosierpy, kosy, cepy itp.

Żniwa dzielono na małe, rozpoczynające się pod koniecczerw ca zbiorem rzepaku i innych rośl in wcz eśniedojrzewających, oraz duże, podczas których sprzątano żyto,pszenicę, jęczmień, orkisz, owies, tatarkę, proso i inne zboża. Wnaszym klimacie trwały od połowy lipca do połowy sierpnia.Przeważnie zaczynano je po święcie Matki Boskiej Szkaplerznej(16. 07), a kończonookoło MatkiBoskie jZielnej (15.08). Staranosię rozpoczynać w sobotę, gdyżwierzono, że dzień poświęconyMatceBoskiej zapewniszczęśliwe zbiory.

Gdy nadchodził czas żniw, trzebabyło sprawdzić, czy zboże już dojrzało.Wówczas zajęty naprawą uprzęży czyinnego sprzętu gospodarz,mówił do żony:

. Gospodyni brałasierp, szła w pole, by w różnych miejscachzagonuurżnąć po kilka garści żyta. Zawijałasnop w płachtę i na plecach przynosiła dodomu. Gos podar z oglądał k łosy,wydłubywał po kilka ziaren, paznokciembadał ich twardość. Jeśli pod naciskiemziarnko się złamało, można było rozpoczynać żniwa. Gdy byłomiękkie i ciekło z niego „mleczko” mówił:

Przed wyjściem w pole wszyscy zbierali się napodwórzu. Stąd gromadnie, boso, szli na wyznaczony przezgospodarza zagon, niosąc na ramionach sierpy a w rękachwęzełki z drugim śniadaniem i dzbanki z kawą zbożową (zmlekiem lub czarną), rozcieńczonym kwasem kapuścianym,kwasem chlebowym, serwatką, niekiedy kwaśnym mlekiem lubzwykłą wodą. Karmiące matki brały ze sobą niemowlaki, by miećje stale pod opieką i nie tracić cennego czasu na karmienie czyprzewijanie. Obok pola robiono podporę z lasek, na którychwieszano żerdź z płachtą, pełniącą rolę kołyski. Tam wkładanomaluc ha, wcześnie j nakarmionego, przewin ię tego izaopatrzonego w szmaciany bumbelek, napełniony cukrem lubzanurzony w pszczelim miodzie. Starsze rodzeństwo kołysałopłachtą, by uśpić dziecko. W niektórych domach zostawianonajmłodszych w domu, ale żeby nie zbijali bąków, nakazywano

. Najczęściej na obiad byłajedynie zacierka z razowej mąki z mlekiem a w braku mleka - zpolewką.

Żniwa zawsze rozpoczynał gospodarz. Zdejmował zgłowy słomiany kapelusz i czynił znak krzyża, trzymanym wprawym ręku sierpem. Mówiąc, z pierwszej garściużętego żyta skręcał powrósło, którym obwiązywał biodra.Wierzono, że jeśli choć przez chwilę będzie żął przepasanypowrósłem, to w czasie żniw niebędągo bolały krzyże. Tak samoczyniła gospodyni i pozostali żniwiarze. Starsze dzieci żęły zdorosłymi, natomiast najmłodszychzostawiano naskraju pola, bydopiero się przyuczały. Niejednokrotn ie ta nauka drogokosztowała, kończąc sięskaleczeniempalca lub ręki sierpem.

U bogatszych gospodarzy, oprócz domowników,parobków i służących, na polach pracowali też najemnicy. Jedni„na odróbek”, np. za pożyczenie konia, za doprowadzenie byka

do krowy, za tzw. „zjedzony chleb” (udzieloną pożyczkę pieniężnąlub zbożową czy paszową dla bydła na przednówku), innizarobkowo, dla pieniędzy oraz w ramach pomocy sąsiedzkiej.Każdy żniwiarz dostawał swój zagon. Tak było wtedy, gdy żętosierpami.WKątach wyszły one z użycia dopiero wdrugiej połowieXX wieku. Wówczas przy rżnięciu zbóż długich (żyta i pszenicy),każdy z pierwszej garści skręcał powrósło, układał je za sobą, anastępne kładł na nie kolejne. Po zebraniu odpowiedniej ilości,wiązał powrósłem snopek, łamał go i stawiał na zagonie, by sięsuszył.Wieczorem, żeby się kłosy niekruszyły, gospodarz składałje w mendle lub dziesiątki w rzędzie nad bruzdą. Na wierzchkażdej kopy nakładał tzw. chochoł, zrobiony z jednego snopka, bychronił pozostałe przed deszczem. Żytnie snopki pozostawiano wkopach 10 - 15 dni, natomiast pszeniczne zabierano po tygodniu.Tzw. krótkie zboża, np. jęczmień, orkisz, owies, po ścięciukładziono cienkimi warstwami (na pościółkach) w rzędach,bezpośredniona ściernisku. Po kilkudniachzgarniano jena kupki,

wiązano powrósłami z żytniej słomy(zrobionymi w gospodarstwie) i zwożono dostodoły.

Jeśli dom był blisko, schodzono siętam w południe, jeśli daleko - szła tylkogospodyni, by przynieść na pole obiad.Oprócz przygotowania posiłku dla żniwiarzymusiała też wtedy wydoić krowę, nakarmićtrzodę, drobny inwentarz, czy zajrzeć dochorego.

W zależności od tego, czym chatabogata, na obiad podawano: ogórkipokrojone w talarki, zalane śmietaną, białyser ze śmietaną, czasami jajka na twardo,

pajdę razowego chleba, ziemniaki w mundurkach, pokrojone wplasterki, zmieszane z gęstą śmietaną i zsiadłym mlekiem.Popijano kwasem, mlekiem, a nierzadko tylko źródlaną wodą zpolnej studzienki. Podczas upałów robiono chwilową przerwę wpracy, by schronić się w cieniu drzew lub zanurzyć nogi wpobliskim stawie, przepływającym potoku czy rzece. Mężczyźninabierali wody do kapelusza. Część wypijali, a resztę, wrazkapeluszem, kładli na głowę dla ochłody. Gdy minął największyskwar, wracano do pracy. Wśród żniwiarek, zwłaszcza międzypannami na wydaniu, panowała rywalizacja. Tadziewczyna, któranajszybciej żęła, zostawała przodownicą pracy. Cieszyła sięwtedy dobrą opinią na wsi, że jest „robotna” i chłopcy się za niąoglądali, awdodatku mogła wręczyć poświęcony plondziedzicowilub innemugospodarzowidożynek.

Zawsze starano się zostawiać na końcu pola garstkęniezżętego zboża, żeby „myszy nie latały do komory”, gdyż jakgłosiło ludowe porzekadło: „Wszystko -od myszy do cesarza -żyjez pracy gospodarza”. Poza tą jedną garstką zbierano bardzodokładnie wszystkie odłamane kłosy i wysypane z nich ziarno.Najczęściej zajmowały się tym dzieci, staruszkowie lub... stadagęsi. Staropolski zwyczaj i trud pracy rolniczej pięknie opisałapoetka ludowaA.Małecka wwierszu pt. „Żniwa dawniej”:

Dawniej, pracaprzy żniwach inaczejprzebiegała,Każda para rąk, od świtu donocy ciężko pracowała.Rolnik z sierpemw rękustając,Znakiemkrzyżażniwarozpoczynał,Aza nim żegnałasięcała jego rodzina,Kochałswoją rolę,miłowałbardzo,Nawetwtedy, gdy pot się z czoła lał, gdy byłoskwarno,Ukropz nieba, słońcetakmocnogrzało.Arolnik pracował, ażwszystkownimmdlało,Usiadłsobie namiedzy, cały obolały,Ale jak szczęśliwy, bo plony się udały.Jużwieczórnadchodzi, czaswracać dodomu,Nasz rolnik, choć bardzozmęczony, nieżaliłsięnikomu.Szmat pola dzisiajz rodzinąprzecież skosił,Wiadomo, u PanaBoga osiłędla wszystkichprosił...

Aidź, no, matka poźryj do żyta, może jużprzestało (dojrzało), a weź sirp, użnij,przynieś snop do chałupy

O jeszcze zioreczkomia łkie, jak bydzie słoneczko, to za dwa dnie przestanie(dojrzeje).

:Jyno żebyście z chałupy nigdzie nie łodchodziły, tamw nieckachjest suche ziarno,mocie to zymleć, jak przyjdziymy z pola to wommatka ugotuje co na południe (obiad)

w imię boże,

ŻNIWA

Page 15: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009 r.REGION ŻM IGRODZKI - 15 -

____________________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________________

Do II wojny światowej rodziny były wielopokoleniowe iliczne. Wieś miała nadmiar rąk do pracy, a było o nią trudno. Wokresie żniw zatrudniano się do pomocy na dworskich polach.Wczesnym rankiem, drabiniastymwozem, zaprzężonym wdwakonie, przyjeżdżał fornal i wołał:

Na ten głos, nie pytając o wysokość zapłaty, kobietyz sierpami wchodziły na wóz i jechały do pracy. Wieczoremfurman odwoził je dodomu.Często kołoMałego Lasu czekali jużzłodzieje,

MojamatkazeSamoklęsk też sierotą byłai tylko za młodu posłużbachchodziła.Tambył jakiś dziedzic - mnie opowiadała,a młoda śliczna sierotamusiępodobała.Mówi do niej, dam ci najładniejszą krowę,którą mamwedworze,będziesz u mnie nagożęłaprzez cały dzieńzboże.Ona się godziła, piersichustką zawiązała,wszyscy się z niej śmiali, aona płakała.Najpiękniejszą krowę za dzień otrzymała.Wszyscy jejzazdrościli, aona się śmiała.Imówili, żenie głupia, jejsięnic nie stało,a za takąpięknąkrowę pieniędzy niemało.

Teraz już kosa isierpposzływ zapomnienie,Teraz przy żniwach pracuje inne urządzenie.Rolnik sięcieszy i raduje,Już teraz tak ciężkoprzy żniwachnie pracuje.

Do żniwa na pańskie! Do żniwana pańskie!

żeby zabrać im ten skromny, zarobiony grosz.Wówczas woźnica opędzał się batem, poganiając konie dogalopu, by ich niedogonili. Za pracę od świtu do nocy, o własnymwikcie, pod stałym nadzorem karbownika, dostawały 1 złotydziennie. Za tę sumę można było kupić chustkę na głowę lubkilogram cukru. Zdarzały się przypadki, że kobiety byłymolestowane przez polowego nadzorcę czy paniczów ze dworu.Takie autentyczne zdarzenie z końca XIX wieku opisała poetkaKatarzynaZiomek zKątów:

W początkach kultury rolniczej zboże ścinanokamiennymi nożami, a młócono przepuszczając bydło przezrozłożone na klepisku kłosy, by je zdeptało. Stąd pochodziprzysłowie: Potemkultowy nóż kamienny zastąpiono sierpem z brązu, następnie zżelaza, a w końcu -kosą. Młóconouderzając kłosami o leżący naklepisku kloc, beczkę lub inne twarde przedmioty. Bardziejpostępowym sposobem, który w małych gospodarstwachwie jskich stosowano jeszcze w połowie XX w., było używaniecepów.Todrewniane narzędzieskłada się z dwóchdrążkóworazłącznika, zwanego gackiem, umożliwiającego bijakowi obrótwokół osi dzierżaka. Dłuższy drążek o średnicy ok. 30 mm i dł.ok. 1,5m, zwano trzonem, cepiskiem lub dzierżakiem (odtrzymania w ręku - , czyli ), natomiast krótszy -bijakiem. Zwykle wykonywano go z dębowego drewna ogrubości ok. 30 - 40 mm i długości ok. 0, 75 - 1 m.Służył do biciależących na klepisku snopków zboża. Gacki robiono z surowejskóry bydlęcej i łączono okrągłym, żelaznymogniwem, zwanymgązewkąlub cepigą.

Zygmunt Gloger podaje, że mieszczanie, broniącygrodów, uzbrajali się nieraz w cepy wojenne, dębowe, okuteżelazem, które w ręku silnych ludzi były bronią straszną,zwłaszcza dla wdzierających się na mury. Człowiek, który młóciłzboże lub walczył cepem, nazywany był cepakiem. Dziś po tymhistorycznym narzędziu i broni pozostał tylko epitet, któregoużywamy w stosunku do prymitywnego osobnika. Mówi się też,żektośmawdowodzie osobistymprzybite cepy.

Rozwój techniki spowodował migrację ludności ze wsido miast, zmniejszając ilość rąk do pracy na roli. Zaczęto sięzastanawiać nad wprowadzeniemmaszyn również do rolnictwa.Postęp w tej dziedzinie nastąpił dopiero w XIX wieku.Wynaleziono wówczas żniwiarkę, opartą na zasadzie nożyc,ciągnioną przez woły lub konie. Wkrótce zastąpiła je maszynaparowa, apóźniej -silnik spalinowy.Od tego momentu następująbłyskawiczne zmiany - żniwiarka staje się snopowiązałką, cepyzastępujemaszyna sztyftówka, napędzana korbamiprzez cztery

osoby lub kierat, obracany przez bydło lub konie. Pozostałeczynności związane z omłotami nadal wykonywano ręcznie. Wdrugiej połowie XX pojawiły się nowoczesne agregaty omłotowe,początkowo napędzane motorami spalinowymi, a od czasuelektryfikacji gospodarstw (w latach 1957 - 60) zastąpionesilnikami elektrycznymi. Mimo wyposażenia ich w urządzenia dowiązania słomy,w dalszym ciągu do obsługi potrzebowano 10 - 12osób. Ponieważ w gospodarstwach tylu pracowników nie było,pomagano sobie po sąsiedzku. Stąd już blisko do całkowitejmechanizacji zbioru i omłotu zboża. Pojawił się kombajn zbożowy(żniwiarko - młocarnia), który nie tylko kosi, ale równocześniemłóci, rozdzielając zboże na ziarno, plewy i słomę. W miarępotrzeby wiąże ją na odpowiednie porcje, lub tnie na sieczkę,rozrzucając za sobą po polu. Pierwsze tego rodzaju maszynypracowały już w na początku XIX wieku w Arizonie w USA.Ciągnęło je wówczas 36 sztuk koni, zaprzężonych w16 par. Potem

zwierzęta zastąpiono maszyną parową,a wkońcu- motoremspalinowym.Na rozdrobnionych zagonach wnaszym górzystym terenie, dopiero wpołowieXX w. zaczęły pojawiać się kosy,w y pi era ją c s t opn io wo s i erp y.Początkowo śmiano się z gospodarzy,którzy ich używal i. Powiadano zprzekąsem: .Wierzono, że od kosy ziarno się odbija,więc jej używanie powoduje brak ziarna.Pytano:

Później, gdy już koszono zboże, prosożęto jednak zawsze sierpem. Pokilkudziesięciu latach miejsce kos zajęły

maszyny.We wspomnianymwierszu pt. „Żniwa dawniej” czytamy:

W latach sześćdziesiątych dwaj gospodarze, pierwsi wewsi, kupili kosiarkę konną. Jeździli z nią po sąsiednich polach,demonstrując jak pracuje podczas żniw. Towarzyszyły im grupyobserwatorów, którzy jeszcze maszynowego zbioru nie widzieli.Wkrótce pojawiły się snopowiązałki do traktorów, a w latachosiemdziesiątych - kombajny. Starsi gospodarze znów zprzymrużeniem oka spoglądali na pionierskich sąsiadów.Twierdzili, że z tego ziarna chleba z nie będzie, bo jest mokre ispleśnieje w sąsieku. Nie będzie też paszy dla bydła i plew dlatrzody chlewnej, a ziemia zostanie tak ubita pod ciężkimkombajnem, że zda się tylko na cegłę. Gdy po kilkunastu latachnastąpiła zmian pokoleń na wsi, zapomniano maszyny żniwne iomłotowe. Na polach ustawiały się kolejki oczekujących nakombajny.

Niestety, zagony, na których jeszcze niedawno falowałydojrzewające łany zbóż, dziś zamieniły się wnikomu niepotrzebneugory, zarośnięte krzakami i chwastami (które złośliwcy celowopodpalają na wiosnę) lub planowo zalesianymi. Historia zataczakoło. Kiedyś karczowano puszczę karpacką, by mieć polauprawne, dziś ponowniezarastajądrzewami.

Feliks Źrebiec

Młócącemu wołu pyska nie zawiążesz.

dzierżyć trzymać

Ty będziesz jadł chleb

a z czego ty będziesz kiczkirobił, żeby pokryć dach na chałupie?

Na zdjęciach:

1. Skręcanie powróseł z żytnie j słomy, którymi wiązano na polujęczmień, owies i innekrótkiezboża (lata 80. XXw., Kąty).

2. Koszenie zbożakosiarkąkonną(lata80. XX w., Kąty).

ŻNIWA

Page 16: -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI - gok.nowyzmigrod.eugok.nowyzmigrod.eu/archiwum/wydawnictwo/2009/08_2009.pdf · -2- SIERPIEŃ2009r. REGIONŻMIGRODZKI _____ _____ ProgramIntegracjiSpołecznejnaPodkarpaciu

SIERPIEŃ 2009r. REGION ŻMIGRODZKI

____________________________________________________________________________________

HUMOR - ROZRYWKA

-16-

KRZYŻÓWKA WŁADYSŁAWY PŁOCIC

Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki:Młyn ustanie, usta nie.

REGION ŻMIGRODZKI - ZESPÓŁREDAKCYJNYADRES REDAKCJI

WYDAWCADruk

::

. ::

BeataBaraś, ZofiaBilska, Jerzy Dębiec, RyszardTurek,Mirosława Wójcik, Feliks Źrebiec, korekta: Beata Baraś. 38-230 Nowy Żmigród, ul. Mickiewicza 4,tel. (0-13) 4415215Nakład400egzemplarzy Gminny OśrodekKultury,TowarzystwoMiłośnikówNowegoŻmigrodu

Drukarnia Jasło. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam oraz materiałów nadesłanychprzez czytelników. . Pismo zrzeszone w Polskim Stowarzyszeniu Prasy Lokalnej w Kraju i za Granicą zsiedzibąwKrakowie.

ISSN 1731-0598

Zad. 137 Mat w dwóch ruchach

Zad. 138 Mat w dwóch ruchach

Rozwiązanie zad. 135

Rozwiązanie zad. 136

1.Wh5!Gdy np. 1... Kc5( Gb7) 2. Se6lub 1... Gb32. Sf3mat itd.

1... Wd6 ! Gdy np. 1... Kd6 ( 4 ) 2. Hf6ub 1... Pd4 2. Sc4 mat itd

Przygotował Wojciech Bator

l

Redakc ja gazet y samorządowe j„Region Żmigrodzk i” serdeczniezaprasza do współpracy. Na łamachpisma chętnie wydrukujemy ciekaweinformacje o wydarzeniach w naszejgminie.