Post on 24-Jun-2015
description
Śmierć nie jest sprawiedliwością Europa przeciwko karze śmierci
SPIS TREŚCI:
Zamiast wstępu Halina Bortnowska, Hanna Machińska
10 powodów, żeby skończyć z karą śmierci
Za chwilę zobaczę śmierć drugiego człowieka Bianca Jagger o egzekucji Gary’ego Grahama
Kara śmierci — fakty i liczby
Śmiertelny błąd były skazaniec Joaquín José Martínez — jak stał się przeciwnikiem kary śmierci
Ludzie są zbyt głupi, żeby decydować Nick Yarris – jak smakuje wolność po 22 latach w celi śmierci
Kara śmierci w USA
Niech władza powie „mamy dość” wywiad z białoruskim prawnikiem Ramanem Kislakiem
Jest problem z Karą Śmierci. Także w Polsce Halina Bortnowska
Wkład Rady Europy w abolicję dr Hanna Machińska
Międzynarodowe zobowiązania Polski dotyczące abolicji prof. Roman Wieruszewski
Rada Europy: Nie ma powodu, żeby zabijać
Natalia Gorbaniewska: Wypowiedziana agresja nie znika
Biuro Informacji Rady Europy
Działaj na rzecz abolicji — dołącz do „Horyzontu”
str. 5
str. 7
str. 10
str. 13
str. 16
str. 18
str. 20
str. 25
str. 34
str. 30
str. 27
str. 38
str. 9
str. 39
wydanie pierwsze: październik 2010 ISBN: 978-83-60216-06-4 Copyrights: Biuro Informacji Rady Europy Druk i oprawa: Zakład Graficzny UW, zam. 961/2010 Biuro Informacji Rady Europy Al. Niepodległości 22 02-653 Warszawa tel. (48 22) 845 20 84, 853 57 73 fax: (48 22) 853 57 74 e-mail: informwarsaw@coe.int internet: http://www.coe.org.pl Grupa „Horyzont — przeciw karze śmierci” przy Stowarzyszeniu Młodych Dziennikarzy „Polis” i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Plac Defilad 1 (PKiN, pok. 1212) 00-901 Warszawa tel. 503 775 339 e-mail: 10Xabolicja@gmail.com
Niniejsza broszura została wydana przez Biuro Informacji Rady Europy. Dziękujemy Amnesty International i Word Coalition Against The Death Penalty za udostępnienie materiałów.
przygotowanie: skład: okładka: ilustracje: sekretarze broszury: Weryfikacja:
wolontariusze grupy „Horyzont — przeciw karze śmierci”: Agata Grzegrzółka Blanka Łątka Michał Kempiński Piotr Maciejewski Maciej Sopyło Biuro Informacji Rady Europy
str. 41
5
Zamiast wstępu
Po co dzień bez kary śmierci w Europie ?
10 października Rada Europy i Unia Europejska ustanowiły Europejskim
Dniem przeciwko Karze Śmierci. Czy decyzja ta znajduje swe uzasadnienie
w państwach naszego kontynentu? Zniesienie kary śmierci stanowi przecież wa-
runek sine qua non przynależności państw do organizacji europejskich. Innymi
słowy, w obszarze 47 państw Rady Europy kara śmierci nie istnieje.
Są jednak powody, dla których decyzja o ustanowieniu Dnia przeciwko Karze
Śmierci ma wielkie znaczenie. Mimo zniesienia kary śmierci w wielu państwach
nadal prowadzona jest dyskusja o potrzebie jej przywrócenia. W dyskusji tej nie
dostrzega się często zła, nieodwracalności kary śmierci, pozbawienia życia jed-
nostki w majestacie prawa. Nie dostrzega się faktu, iż kara śmierci pozostaje
w zasadniczej opozycji do wartości ochrony życia, gwarantowanej w systemach
prawnych państw oraz regulacjach międzynarodowych. Z jednej strony więc 10
października ma być dniem radości — cieszymy się z faktu, że niemal wszystkie
kraje europejskie już uwolniły się od ciężaru kary śmierci. Jednocześnie jest to
dzień osobistej i społecznej mobilizacji na rzecz Świata bez kary śmierci.
Do realizacji tego marzenia jeszcze daleko. Ta mała książeczka to narzędzie
mobilizacji. Zebraliśmy w niej kilka krótkich tekstów, nad którymi trzeba długo
myśleć.
Znajdą w niej Państwo coś na początek: aktualne, pierwsze informacje o sytuacji:
gdzie nadal stosuje się karę śmierci i jakie problemy z tym się wiążą. W 2010r,
szczególną troską otaczamy w Polsce dwa kraje: Białoruś, sąsiedzki kraj, gdzie do
dziś giną ludzie skazywani na śmierć oraz Stany Zjednoczone, gdzie w kilku wiel-
kich stanach, np. w Teksasie, obecnie utrzymuje się cele śmierci i zabija się ludzi
na podstawie wyroku.
Po co dzień bez kary śmierci w Europie?
6
Widzimy też problem w tym, że w samej Polsce, wolnej od kary śmierci, nie
wszyscy obywatele doceniają ten fakt.
Dlaczego tak jest?
Jakie konsekwencje może mieć tak poważna różnica pomiędzy obowiązującym
prawem, a przekonaniami wielu obywateli?
W broszurze znajdą Państwo wskazówki, gdzie szukać dalszych informacji — co
każdy z nas może zrobić przeciw karze śmierci.
Pragniemy, aby dzięki naszej skromnej akcji Polska przestała być widziana jako kraj
zwolenników kary śmierci.
Halina Bortnowska, Przewodnicząca Rady Helsińskiej Fundacji
Praw Człowieka, animator grupy „Horyzont — przeciw karze śmierci”
dr Hanna Machińska, Dyrektor Biura Informacji Rady Europy,
Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
Śmierć nie jest sprawiedliwością
7
10 powodów, żeby skończyć z karą śmierci
10 powodów, żeby skończyć z karą śmierci
1. Żadne państwo nie powinno mieć władzy umożliwiającej odebranie życia swojemu oby-
watelowi.
2. Kara śmierci jest nieodwracalna: żaden system prawny nie jest wolny od pomyłek
i może się zdarzyć skazanie niewinnego człowieka.
3. Jest to kara nieskuteczna: nie udało się dowieść, że kara śmierci odstrasza od zbrodni
bardziej niż inne rodzaje kary.
4. To niesprawiedliwe: panuje dyskryminacja, karę śmierci nieproporcjonalnie częściej
wymierza się biednym, chorym umysłowo, pochodzącym ze środowisk mniejszości raso-
wych i etnicznych, a w niektórych miejscach na świecie także w związku z orientacją seksual-
ną czy religią.
5. Nie zapewnia sprawiedliwości rodzinom ofiar morderstw: skutków morderstwa nie da
się wymazać przez kolejne zabijanie – w rezultacie system kary śmierci przedłuża cierpienia
rodzin ofiar.
6. Stwarza coraz więcej ofiar: Kara śmierci zadaje ból rodzinom skazanych.
7. Jest nieludzka, okrutna i poniżająca: przebywanie w celi śmierci jest ekstremalnym cier-
pieniem psychicznym, a egzekucja to śmiercionośny atak fizyczny i psychiczny.
8. Jest stosowana z pogwałceniem przeważającej części standardów prawa międzynarodo-
wego: narusza podstawy Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 r. , która stwierdza
że każdy ma prawo do życia i że nikt nie będzie poddany torturom ani nieludzkiemu, poniża-
jącemu traktowaniu lub karaniu. Jest także sprzeczna z międzynarodowym dążeniem do
abolicji – wyrażonym w dwóch rezolucjach Zgromadzenia Organizacji Narodów Zjednoczo-
nych, wzywających do ustanowienia powszechnego moratorium na wykonanie wyroków
śmierci (rezolucje 62/149 i 63/168 przyjęte odpowiednio 18 grudnia 2007 i 2008 r.).
9. Nie zapewnia bezpieczeństwa społeczeństwu.
10. Pozbawia przestępcę jakiejkolwiek szansy rehabilitacji.
Tłumaczenie: G.Ż
Z materiałów: World Coalition Against The Death Penalty
(www.wolrdcoalition.org/worldday)
8 9
Za chwilę zobaczę śmierć drugiego człowieka* W czerwcu 2000 r. byłam świadkiem egzekucji Gary’ego Grahama,
który chciał, by go zapamiętano jako Shaka Sankofa. Na całym świecie
wielokrotnie podkreślano niewinność Gary’ego. Ja nie mam co do niej
wątpliwości — mówiła na 4. Światowym Kongresie przeciw Karze
Śmierci w Genewie** Bianca Jagger***.
Gdy skazano go na śmierć, Gary Graham miał 17 lat. Przez
19 lat oczekiwał na wykonanie wyroku za przestępstwo, do
którego się nie przyznawał. Skazano go na śmierć na mocy
zeznań jednego świadka. Ujawnione później dowody poddają
w wątpliwość tożsamość świadka. Sześciu pozostałych świad-
ków złożyło pisemne oświadczenia, w których stwierdzili, że
mordercą nie był Gary Graham. Uratować go mogła Stanowa
Komisja Zwolnień Warunkowych i Ułaskawień, a jednak nie został ułaskawiony.
Egzekucja Gary’ego odbyła się 22 czerwca 2000 r.
Nie potrafię opisać słowami moich uczuć tego dnia. Patrząc przez szybę z pleksi
widziałam Gary’ego Grahama przywiązanego do wózka szpitalnego – zaraz miał
zostać zabity. Wyglądał jak przybity do współczesnego krzyża. A mnie jedna myśl
nie dawała spokoju – za chwilę zobaczę śmierć drugiego człowieka.
Jego czoło przymocowano skórzanym paskiem i trzeba było wysiłku, by unieść
głowę i spojrzeć na nas. Miał skupiony wyraz twarzy. W pewnym momencie
zaczął mówić. Wiedział, że to jego ostatnie słowa na tej ziemi: „Jestem niewin-
nym Murzynem, który zaraz zostanie zamordowany. Dzisiejsze wydarzenie to
skandal dla każdego cywilizowanego kraju.” Momentalnie się rozkleiłam. Powie-
dzieliśmy mu, że go kochamy. Przyłożyłam do szyby ręce i twarz. Znajdowałam
się niewiele ponad metr od niego.
Byłam w Teksasie w Stanach Zjednoczonych Ameryki; w kraju, który uważa się
za najbardziej postępowy w kwestii praw człowieka. Ale staliśmy się świadkami
Ameryka to miej-sce, gdzie zamiast pogoni za życiem, wolnością i szczę-ściem, aż nazbyt
często dąży się do śmierci, więzienia
i nienawiści.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Za chwilę zobaczę śmierć drugiego człowieka
10 11
egzekucji osoby, której oskarżenie o popełnienie przestępstwa było wątpliwe.
Jego ostatnie słowa przypomniały nam o uprzedzeniach raso-
wych i gorzkiej niesprawiedliwości, przeważającej w amery-
kańskim systemie prawnym. Ameryka to miejsce, gdzie za-
miast pogoni za życiem, wolnością i szczęściem, aż nazbyt
często dąży się do śmierci, więzienia i nienawiści.
Sądziliśmy, że zaczną procedurę egzekucji, gdy przestanie
wygłaszać ostatnie słowa, ale zabijali go, gdy do nas mówił.
Wypowiedział moje imię zanim odszedł.
Tłumaczenie: Hanna Siemaszko
*Leady oraz większość tytułów i śródtytułów w broszurze pochodzi od redakcji.
**4. Kongres przeciw Karze Śmierci w Genewie odbył się w dniach 24-26 lutego
2010 r. Cytowana wypowiedź jest fragmentem przemówienia wygłoszonego przez Bian-
kę Jagger 24 lutego w Genewie Całe przemówienie Bianki Jagger oraz inne materiały
z Kongresu dostępne są w języku francuskim i angielskim pod adresem www.abolition.fr.
***Bianca Jagger od prawie trzech dziesięcioleci prowadzi kampanię na rzecz praw
człowieka na całym świecie. Jest Ambasadorem Dobrej Woli Rady Europy, prezesem
Bianca Jagger Human Rights Foundation i członkinią Rady Zarządzającej amerykańskiej
Amnesty International. Opowiada się za zniesieniem kary śmierci.
Kara śmierci — fakty i liczby
• 95 państw zniosło karę śmierci za wszystkie przestępstwa,
• 9 krajów zniosło karę śmierci za wszystkie przestępstwa z wyjątkiem nadzwy-
czajnych przestępstw, takich jak te popełnione w czasach wojny,
• 35 krajów de facto nie stosuje kary śmierci: kara śmierci jest wciąż przewidzia-
na w ich systemach prawnych, ale egzekucje nie były przeprowadzane od co naj-
mniej dziesięciu lat.
„Jestem niewin-nym Murzynem,
który zaraz zosta-nie zamordowany.
Dzisiejsze wydarze-nie to skandal dla każdego cywilizo-
wanego kraju.”
Śmierć nie jest sprawiedliwością Kara śmierci – fakty i liczby
Uważa się, że 139 krajów zniosło karę śmierci de iure lub de facto. 58 krajów
i terytoriów nadal utrzymuje w swym prawodawstwie i stosuje karę śmierci.
W 2009 r. egzekucje przeprowadziło 18 krajów.
Wyroki śmierci i egzekucje
W 2009 r. co najmniej 714 więźniów (nie licząc Chin, które nie podają oficjal-
nych statystyk) w 18 krajach zostało straconych a co najmniej 2001 osób w 56
krajach zostało skazanych na śmierć. Liczby te odzwierciedlają jedynie przypadki,
o których Amnesty International wiedziała, rzeczywiste liczby są z pewnością
wyższe. W 2009 r. największą liczbę egzekucji zanotowano w Chinach, Iranie,
Iraku, Arabii Saudyjskiej i Stanach Zjednoczonych.
Bliżej abolicji
Od 1990 r. ponad 54 państwa zniosły karę śmierci za wszystkie przestępstwa:
w Afryce (ostatnie przykłady to Togo i Burundi), w obu Amerykach (Kanada,
Meksyk, Argentyna i Paragwaj), w Azji i Pacyfiku (Bhutan, Filipiny i Samoa) oraz
Europie i Południowym Kaukazie (Armenia, Bośnia i Hercegowina, Cypr, Kazach-
stan, Kirgistan, Czarnogóra, Turcja i Uzbekistan). W 2009 r, egzekucje na terenie
obu Ameryk przeprowadzały tylko USA. W Afryce Subsaharyjskiej tylko
dwa kraje — Botswana i Sudan — wykonują egzekucje na więźniach.
W 2009 r. w Azji nie było egzekucji w Afganistanie, Indonezji, Mongolii i Pakista-
nie — to pierwszy od dawna wolny od egzekucji rok w tych krajach. W 2009 r.
również w Europie nie przeprowadzono żadnej egzekucji, jednak w marcu 2010
r. na Białorusi stracono 2 więźniów.
Tłumaczenie: Jacek Zwolak
Z materiałów: World Coalition Against The Death Penalty
(www.worldcoalition.org/worldday)
12 13
Śmiertelny błąd Zanim zostałem skazany, sam wierzyłem w karę śmierci. To była
część mojej edukacji. W więzieniu najgorsze było spotkanie z ludźmi,
których znałem z telewizji i którym wcześniej życzyłem natychmiasto-
wej śmierci — mówi Joaquín José Martínez*.
Joaquín José Martínez: Do ostatniej chwili byłem pewien, że nie zostanę ska-
zany. Przecież byłem niewinny! Ale rzeczywistość była okrutna. Nie wiem, jak się
czują winni w celi śmierci, ale ja nie mogłem przestać szukać przyczyny, dla któ-
rej zasłużyłem na taką karę. Jednak powiedziałem sobie: „teraz jesteś tu, musisz
sobie z tym poradzić”. Zacząłem poznawać innych więźniów. Najgorszy był mo-
ment, gdy spotkałem ludzi, których wcześniej znałem z telewizji i którym wcze-
śniej życzyłem natychmiastowej śmierci.
Halina Bortnowska: Czy czujesz się ofiarą społeczeń-
stwa?
Tak, zostałem oszukany przez system, w który wierzyłem.
Wychowałem się w przekonaniu, że jest idealny. Zanim zo-
stałem skazany, sam wierzyłem w karę śmierci. To była część
mojej edukacji. Wychowywałem się w Stanach Zjednoczonych, studiowałem
w Nowym Jorku i na Florydzie, gdzie poparcie dla kary śmierci w latach 80. było
czymś normalnym.
Czy jesteś przeciw karze śmierci ze względu na pomyłki takie jak ta,
której sam doświadczyłeś, czy z jakiegoś jeszcze powodu?
Żadni przestępcy nie powinni być zabijani. Głęboko wierzę, że dobro jest
w każdym. Gdybyś mnie znała przed moim aresztowaniem! Byłem gorącym zwo-
lennikiem kary śmierci, choć nigdy się nad tym poważnie nie zastanowiłem. Nie
obchodziło mnie to, nie dotyczyło mojego życia. Kiedy widziałem w telewizji, że
osadzają kogoś w celi śmierci na dwadzieścia lat, krzyczałem: „Nie zabijajcie go za
Byłem gorącym zwolennikiem kary śmierci, choć nigdy się nad tym poważ-nie nie zastanowi-
łem.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Śmiertelny błąd
14 15
dwadzieścia lat. Zabijcie go jutro!”. A po kilku miesiącach siedziałem już w celi
obok niego. Wtedy dopiero zrozumiałem, że skazaniec ma rodzinę, ma dzieci.
One zaczynają nienawidzić systemu za to, jaką krzywdę wyrządził ich ojcu. Nara-
sta w nich chęć zemsty. Gdy te dzieci popełnią przestępstwo, mówią, że „to jest
to samo, co oni zrobili mojemu ojcu”. Tak się napędza tę nienawiść. To błędne
koło. Kara śmierci nie daje żadnego pożytku. Wcale nie rozwiązuje problemu
przestępczości w kraju.
Co należy zmienić w procedurach, aby uniknąć skazywania niewinnych
ludzi? Na pewno jest więcej takich przypadków.
(…) Tu muszą wkroczyć politycy: wprowadzić obowiązkowe testy DNA, progra-
my resocjalizacyjne, zadbać o jakość obrony prawnej oskarżonych. Zdarza się, że
właściwie nikt nie broni więźniów. Jeśli będziemy dalej się opowiadać przeciwko
Karze Śmierci tu, w Europie, w Stanach też wzrośnie zainteresowanie proble-
mem. To zmusi do wykonywania testów DNA. Stany potrzebują krytycznego
głosu Europy.
*Joaquín José Martínez to obywatel Hiszpanii, mieszkał na stałe w USA od szóstego
roku życia. Skończył studia na Florydzie i w Nowym Jorku. W 1996 r., aresztowany pod
zarzutem podwójnego morderstwa został skazany na karę śmierci. W celi śmierci spę-
dził trzy lata. Dzięki naciskom międzynarodowym powtórzono proces. W 2001 r.
J. Martinez został oczyszczony z zarzutów i wypuszczony na wolność. Od tego czasu
prowadzi kampanię na rzecz amerykańskich więźniów. Do Warszawy przyjechał
w 2008 r. by wesprzeć stowarzyszenie Amnesty International podczas corocznego Ma-
ratonu Pisania Listów. Wtedy też rozmawiał z Haliną Bortnowską. Cały wywiad dostępny
jest na stronie www.przeciwkarzesmierci.blox.pl.
Rozmawiała: Halina Bortnowska
Tłumaczenie: Hanka Nowicka
Śmierć nie jest sprawiedliwością Śmiertelny błąd
Teraz już nie gardzę. Ani sobą, ani nikim innym. Jestem wolnym człowiekiem.
Uwolniłem się od siebie takiego, jakim byłem. Wszystkie okrucieństwa, jakie
mnie spotkały, wykorzystałem po to, żeby stać się lepszym człowiekiem.
Nie nienawidzisz tych, przez których spędziłeś 22 lata w celi śmierci?
Oni muszą żyć z tym, co zrobili. Ale dali mi szansę, bym mógł trzy razy zapłacić
za każdy, nawet najmniejszy błąd, jaki kiedykolwiek popełniłem w życiu. Gdybym
pielęgnował w sobie nienawiść, wyszedłbym z więzienia bardziej wściekły, niż do
niego trafiłem. A ja wyszedłem wolny. Mogę się cieszyć wszystkim, co mnie spo-
tyka, całym tym światem, którego nie widziałem przez 8057 dni. Słońcem, drze-
wami, przyjaciółmi, których zyskałem na całym świecie i którzy teraz mnie zapra-
szają. Cieszę się każdym krokiem, każdym dniem. Nie chcę tracić ani jednej se-
kundy na nienawiść.
Wyszedłeś kilka miesięcy temu. Co będziesz robił, z czego żył? Dosta-
łeś jakieś odszkodowanie?
Nie, prawo stanu Pensylwania nie przewiduje rekompensaty za niesłuszne skaza-
nie. Kiedy wyszedłem z więzienia, miałem dokładnie 5 dolarów i 37 centów. Te-
raz mam niewiele więcej. W więzieniu napisałem książkę, może znajdę wydawcę.
Na razie nie szukam pracy, bo obiecałem przyjaciołom, któ-
rzy zostali w więzieniu, że będę walczył o ich uwolnienie
i zniesienie kary śmierci. Jeżdżę po świecie i opowiadam
o tym, co mi się przydarzyło. To samo robi kilku innych unie-
winnionych. Za parę dni jeden z nich będzie występował
w brytyjskim parlamencie. Łatwo jest zabijać ludzi bez twa-
rzy. Myślę, że każdy polityk, który opowiada się za karą
śmierci, powinien podpisać oświadczenie, że będzie jej żądać
także dla swoich najbliższych, jeśli popełnią zbrodnię. To się zdarza nawet
w najlepszych rodzinach. Niech na własnej skórze sprawdzą, czy śmierć zadawana
w majestacie prawa jest sprawiedliwa.
16 17
Ludzie są zbyt głupi, żeby decydować Gdybym pielęgnował w sobie nienawiść, wyszedłbym z więzienia bar-
dziej wściekły, niż do niego trafiłem. A ja wyszedłem wolny. Mogę się
cieszyć wszystkim, co mnie spotyka, całym tym światem, którego nie
widziałem przez 8057 dni. Nie chcę tracić ani jednej sekundy na niena-
wiść — mówi Nick Yarris*, który w celi śmierci spędził 22 lata.
Ewa Siedlecka: Czy spotkałeś w więzieniu ludzi, którzy zasłużyli na śmierć?
Których trzeba zabić, bo inaczej zawsze będą zagrażać innym?
Nick Yarris: Większość ludzi skazanych na śmierć nie różni się specjalnie od
innych skazanych. Ale widziałem i takich, którzy byli wielkim
zagrożeniem. Trzech spośród czterech więźniów, których
stracono w moim więzieniu, było psychicznie chorych. To byli
kompletni szaleńcy. Jeden z nich zabił człowieka, trzymał jego
ciało w piwnicy i karmił nim innych ludzi, bo wierzył, że w ten sposób stworzy
nową, lepszą rasę.
Tacy ludzie powinni być odseparowani. Ale zabijanie jest zabijaniem, niezależnie
od tego, kto zabija. Każdy swoje powody uważa za dobre – i ci, co prawo łamią,
i ci, co działają w imieniu prawa. Ja uważam, że nie ma dobrych powodów. Ludzie
są zbyt głupi, żeby decydować, kto ma umrzeć. W moim kraju w celach śmierci
czeka co najmniej 120 osób niewinnie skazanych na śmierć. A około 500 już zo-
stało straconych.
W więzieniu byłeś dłużej niż na wolności. Co się z Tobą stało przez te
lata? Kim teraz jesteś?
Kiedy trafiłem do więzienia, miałem 21 lat i byłem skończony. Brałem narkotyki,
nienawidziłem siebie, nie mogłem nawet znieść swojego widoku w lustrze.
W dzieciństwie zgwałcił mnie sąsiad. I pobił. Nikomu o tym nie powiedziałem.
Obwiniałem się o to i pogardzałem sobą.
Zabijanie jest zabi-janiem, niezależnie od tego, kto zabija.
Każdy polityk, który opowiada się za ka-
rą śmierci, powi-nien podpisać
oświadczenie, że będzie jej żądać także dla swoich
najbliższych.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Ludzie są zbyt głupi, żeby decydować.
19 18
*Nick Yarris ma 50 lat. 22 spędził w celi śmierci, niewinnie skazany za gwałt
i zabójstwo ekspedientki Lindy May Craig. W wyniku badań DNA rok temu został
uniewinniony.
Publikujemy fragment wywiadu, który ukazał się w Dużym Formacie nr 41, dodat-
ku do Gazety Wyborczej nr 245, wydanie z dnia 18/10/2004, str. 2. Cały wywiad
dostępny na www.przeciwkarzesmierci.blox.pl
10 X 2010 dedykowany Stanom Zjednoczonym
Kara śmierci w USA
W 2009 r. wśród krajów wykonujących egzekucje Stany Zjednoczone Ameryki
zajęły piąte miejsce znajdując się tym samym wśród takich państw, jak Chiny, Iran,
Irak i Arabia Saudyjska. Wyroki wykonano na 52 osobach, na karę śmierci zosta-
ło skazanych kolejnych 106 osób.
Jak podaje Centrum Informacji o karze śmierci (Death Penalty Information Cen-
tem), od 1976 r., kiedy to ponownie wprowadzono w USA karę śmierci, do chwi-
li obecnej stracono w tym kraju 1211 osób.
Stany Zjednoczone są jednym z niewielu krajów na świecie, gdzie każdy stan ma
swoje własne prawo karne i własne procedury postępowania karnego. I zgodnie
z własną legislacją może stosować karę śmierci.
Aktualnie kary śmierci nie stosuje się w 15 stanach (abolitionist states), stosuje ją
35 stanów (retentionist states). Jednak 10 z tych ostatnich nie wykonało w ciągu
ostatnich dziesięciu lat ani jednej egzekucji.
W 2009 r. egzekucje wykonało 11 stanów, najwięcej Alabama, Oklahoma, Ohio,
Teksas i Wirginia. Teksas wykonał 24 wyroki śmierci, co stanowi 46proc.
wszystkich egzekucji w USA w 2009 r.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Kara śmierci w USA
W ostatnich latach prawodawstwo związane z abolicją kary śmierci zaczęło zyski-
wać w USA na znaczeniu. Według Amnesty International liczba wyroków śmierci,
która osiągnęła najwyższy poziom w 1994 r., spadła o ponad 60proc. w ostatnim
dziesięcioleciu, osiągając liczbę 106 przypadków w 2009 r. W 2009 r. Nowy
Meksyk został piętnastym stanem, który dokonał prawnej abolicji kary śmierci
podążając za New Jersey i Nowym Jorkiem (2008 r.).
Z materiałów: World Coalition Against The Death Penalty
(http://www.worldcoalition.org/worldday)
Zobacz także: raport Amnesty International
„Wyroki śmierci i egzekucje w 2009 r.” (http://amnesty.org.pl)
20 21
Niech władza powie „mamy dość” Na Białorusi nie wydaje się rodzinie ciała skazańca. Dlaczego rodzina,
która nie jest winna, również ponosi karę? Dlaczego matka nie może
pochować swojego syna, nie może się pożegnać? To okrucieństwo! —
mówi Raman Kislak*.
Tomasz Tarasiuk: Zajmował się pan sprawami Wasilija Juzepczuka i Andreja
Żuka, straconych ostatecznie w marcu tego roku.
Raman Kislak: Juzepczuk był Cyganem, został oskarżony o napady na starsze
kobiety, które jakoby grabił i dusił. Andrej Żuk z dwojgiem młodych ludzi napadł
na samochód pracowników gospodarstwa rolnego, którym przewozili pieniądze.
W trakcie szarpaniny zastrzelono dwie osoby.
W ich sprawach pisałem odwołania do Komitetu Praw Człowieka Organizacji
Narodów Zjednoczonych. To dla Białorusinów najbardziej znana droga
w dochodzeniu swoich praw — u nas działa zaledwie kilka międzynarodowych
organizacji. Andrej Żuk przyznał się do winy — w jego spra-
wie oczekiwaliśmy zamiany kary śmierci na karę więzienia.
Wasilij Juzepczuk też przyznał się w śledztwie do zarzucanych
mu zabójstw, potem jednak odwołał zeznania. Żalił się, że
policjanci przyznanie się na nim wymusili — wywierali naciski,
podawali tabletki, poili alkoholem, bili. Chcieliśmy wstrzyma-
nia wykonania wyroków do czasu zbadania spraw przez Ko-
mitet. Niestety wyroki zostały wykonane przed ukończeniem postępowania przez
Komitet wbrew prawu, również białoruskiemu — Białoruś podpisała dobrowolną
współpracę z Komitetem. Jakiś czas po wykonaniu wyroków minister spraw we-
wnętrznych powiedział „ja nie żyję według prawa ONZ i w dniu dzisiejszym nie
ma na Białorusi ludzi oczekujących na wykonanie wyroku kary śmierci”. W ten
sposób potwierdził, że Andrej Żuk i Wasilij Juzepczuk zostali rozstrzelani…
O tym, że zostanie rozstrzelany, ska-zany dowiaduje się kilka chwil wcze-
śniej. Mija minuta-dwie i pada strzał.
W tył głowy.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Niech władza powie „mamy dość”
Czy znał Pan daty egzekucji?
Nie. Na Białorusi nie ma przepisów wymagających powiadamiania adwokatów,
rodziny, a nawet samego skazanego o dacie wykonania wyroku. O tym, że zosta-
nie rozstrzelany, skazany dowiaduje się kilka minut wcześniej. Otrzymuje infor-
mację o nieskorzystaniu przez prezydenta z prawa łaski i zakończeniu sprawy.
Mija minuta-dwie i pada strzał. W tył głowy. Człowiek nie zdąży nawet pomyśleć
o tym, co się dzieje… Przebieg egzekucji opisał w książce „Ekipa do zabijania”
Oleg Ałkajew, były naczelnik więzienia w Mińsku. Wszystko odbywa się bardzo
szybko, skazańcy są w szoku, nie ma mowy o liście pożegnalnym.
Rodzina?
Dowiaduje się miesiąc, dwa lub trzy po wykonaniu wyroku. O miejscu pochówku
władze nie zawiadamiają, ciało nie jest wydawane. Matka Adreja Żuka, Swetłana,
jak my wszyscy, miała nadzieję na to, że wyrok na jej dziecku nie będzie wykona-
ny przynajmniej do zakończenia postępowania przez Komitet ONZ.
19 marca 2009 r., jak się później okazało — dzień po egzekucji, przyniosła do
więzienia paczkę z jedzeniem dla syna. Paczka początkowo została przyjęta, po
chwili jednak strażnik zwrócił ją matce z informacją, że syn
został przeniesiony. Swetłana wpadła w histerię, zaczęła krzy-
czeć „zwróćcie mi syna!”. Wtedy oficer więzienia poinfor-
mował ją, by nie szukała Andreja w innych zakładach i że
otrzyma pismo z sądu. W ten sposób potwierdził, że wyrok
został wykonany. Na Białorusi nie wydaje się rodzinie ciała
skazańca. Ta praktyka sięga jeszcze czasów ZSRR. W Rosji ta
sama zasada dotyczy dziś terrorystów zastrzelonych podczas
działań antyterrorystycznych. Tam też rodzina nie ma prawa do ciała. Chcemy
akcja za akcją nagłaśniać tę kwestię. Dziś Swetłana walczy o wskazanie jej miejsca
pochówku syna.
[W tym momencie do Romana Kislaka zadzwoniła matka Andreja Żuka — Swetłana,
konsultując się w sprawie dokumentów, które złożyła do białoruskiego MSW.]
Kim by nie byli ska-zańcy, czego by nie uczynili, dla matek nadal są dziećmi. Swetłana mówiła
mi „czasami myślę, że on może jednak
żyje”.
22 23
Jak ona się czuje?
Cały czas walczy. Pomagamy jej, sprawy przed Komitetem ONZ wciąż trwają.
Swetłana jest prawosławną chrześcijanką. Potrzebuje miejsca, które zastąpi grób
z ciałem syna. Na razie „pochowała” jego rzeczy osobiste, teraz czeka na zwrot
rzeczy z izolatki, które również „pochowa”. To świadczy, w jak tragicznej sytuacji
postawiło ją nasze prawo. Dlaczego rodzina, która nie jest winna, również ponosi
karę? Dlaczego oni muszą cierpieć, nie mając prawa do zobaczenia ciała bliskiej
osoby? Dlaczego matka nie może pochować swojego syna, nie może się poże-
gnać? Dlaczego bliscy nie mogą poznać miejsca pochówku, by mogli je odwiedzać
chociażby raz w roku? To okrucieństwo! Kim by nie byli skazańcy, czego by nie
uczynili, dla matek nadal są dziećmi. Swetłana mówiła mi „czasami myślę, że on
może jednak żyje”. To męczarnia…
Co jeszcze dla zniesienia kary śmierci na Białorusi może zrobić spo-
łeczność międzynarodowa?
Nacisk na władze Białorusi musi być jeszcze silniejszy. Powinien być dla władz nie
do wytrzymania; tak, aby z ich ust padły wreszcie słowa: „dobrze, wystarczy, już
jesteśmy zmęczeni tą sprawą”. Władz nic nie kosztuje rozwiązanie problemu kary
śmierci.
Powinniśmy skoncentrować się na konkretnych problemach ludzi. Nie walczyć od
razu o spektakularne sprawy, ale pomagać jednostkom. Na przykład Swetłanie
Żuk w jej walce o wskazanie miejsca pochówku syna. Drugi problem stanowi
wykonywanie wyroków na więźniach w trakcie rozpatrywania ich spraw przez
Komitet ONZ.
Wielu moich kolegów nie podziela mojego zdania — uważają, że trzeba od razu
domagać się wprowadzenia moratorium. Myślę, że te działania nie kolidują ze
sobą. Należy robić i jedno, i drugie. To, że kara śmierci na Białorusi powinna być
zniesiona, jest oczywiste. Dopóki jednak obowiązuje, pilnujmy wspólnie, żeby
procesy sądzonych przebiegały prawidłowo.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Niech władza powie „mamy dość”
Czy myśli pan, że wprowadzenie moratorium na wykonywanie kary
śmierci a następnie jej zniesienie jest realne?
Jestem przekonany, nie może być inaczej. My je wprowadzimy — wcześniej czy
później.
W maju 2010 r. kolejne dwie osoby na Białorusi zostały skazane na karę śmierci.
Rozmawiał: Tomasz Tarasiuk
*Raman Kislak — białoruski prawnik, reprezentował sprawy Andreja Żuka i Wasilija
Juzepczuka — skazanych na śmierć i następnie w marcu 2010 r. straconych — przed
Komitetem Praw Człowieka ONZ dziś pomaga matce Andreja Żuka, Swetłanie, w jej
staraniach o ujawnienie miejsca pochówku syna.
Cały wywiad czytaj na stronie:
http://www.przeciwkarzesmierci.blox.pl
24 25
JEST PROBLEM Z KARĄ ŚMIERCI. Także w Polsce.
O tym zamierzamy Was przekonać.
1. Wszyscy wiedzą, że w naszym kraju kara śmierci zniknęła z kodeksu karnego.
Wolność od kary śmierci jest częścią wspólnego dorobku prawnego Europy —
Rady Europy i Unii Europejskiej.
A jednak... zastanówmy się!
2. KARA W ZAPASIE
Państwo polskie wciąż nie ratyfikowało 2 Protokołu do Międzynarodowego Pak-
tu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Dlaczego? Pytają przeciwnicy kary śmierci na całym świecie.
Polscy przeciwnicy kary śmierci niestety rzadko zabierają głos.
Przeczytaj informacje na str. 30 w tekście prof. Wieruszewskiego.
Przyłącz się do akcji 10.10.2010!
3. NIEPOKOJĄCA OBOJĘTNOŚĆ
Nie ma kary śmierci, ale w więzieniach ludzie giną i nie budzi to przerażenia.
Nie ma wyroku śmierci, jest przekonanie, że zbrodniarzom śmierć się należy:
niech sczezną!
To echo wciąż istniejącej aprobaty dla kary śmierci.
4. ŚMIERĆ JAKO KARA
Jeśli często śmierć człowieka tak właśnie jest widziana, to trudno spodziewać się
protestu wobec karania śmiercią przestępców.
5. STOSUNEK DO KARY ŚMIERCI
jest probierzem stosunku do praw człowieka – do człowieczeństwa!
6. NIE MA HUMANITARNEGO ZABIJANIA
Wiedza, że tak jest, powinna podważyć argumenty, przy pomocy których szerzy
się wiarę w rzekomy pożytek z kary śmierci.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Jest problem z karą śmierci. Także w Polsce.
26 27
Ruch hospicyjny ożywia troskę o umierających i ich godność. Może wpłynie też na
lepsze zrozumienie znaczenia abolicji wszędzie na świecie.
7. NAJPIERW ODCZŁOWIECZYĆ
Praktyka kary śmierci wymaga odczłowieczenia jej ofiar.
To ma swoje konsekwencje dla wykonawców egzekucji — bezpośrednich i po-
średnich — i dla życia społecznego.
Odczłowieczanie narusza fundament praw człowieka, ich niezbywalność, zasadę,
że tych praw nie można utracić ani odebrać z żadnego powodu.
8. OD KARY ŚMIERCI DO LUDOBÓJSTWA
Logika kary śmierci jest taka, jak logika ludobójstwa i zbrodni przeciw ludzkości.
Wykluczenie z człowieczeństwa zabijanych ludzi staje się masowe.
9. ODWET JEST MNOŻENIEM ZŁA
Wciąż jest w społeczeństwie zapotrzebowanie na odwet, który ma „przywracać
równowagę” i zaspokajać poczucie sprawiedliwości.
A jednak kara śmierci nie jest dobrym lekarstwem na tragedię rodzin ofiar.
Istnieje i umacnia się inne pojmowanie sprawiedliwości, jako wymagającej dążenia
do naprawy krzywdy, a nie do zemsty.
Na tym polega zwyciężanie zła dobrem.
10. ZA ALBO PRZECIW
Niepokoi nas obojętność wobec praktykowania kary śmierci na świecie, a także
wobec uznawania jej za potrzebną w naszym kraju.
Rozważ tę sprawę.
Zapraszamy do współpracy z gronem aktywnych przeciwników kary śmierci na
świecie. Chcemy pracować nad polską opinią w tej kwestii.
Halina Bortnowska, animator Grupy Horyzont
Zobacz blog Haliny Bortnowskiej „Myślennik”
[ http://halinabortnowska.blox.pl ]
Śmierć nie jest sprawiedliwością Wkład Rady Europy w abolicję
Wkład Rady Europy w abolicję
Rada Europy to organizacja, której zasadniczą misją jest stanowienie fundamental-
nych standardów w zakresie ochrony praw człowieka, standardów, które są pod-
stawą funkcjonowania demokratycznych państw*. W ciągu ostatnich 60 lat istnie-
nia Rady Europy, obserwujemy istotne zmiany w rozumieniu roli standardów
praw człowieka oraz konieczności zapewnienia efektywnego ich wdrażania
do systemu prawa i praktyki działania państw. Standardy Rady Europy wypełniają
wspólną europejską przestrzeń prawną, w której poszanowanie życia jednostki
staje się wartością naczelną.
Wśród ponad 200 konwencji Rady Europy tworzących ową europejską prze-
strzeń prawną, najważniejszą rolę odgrywa Europejska Konwencja Praw Człowie-
ka. Art. 2 Konwencji wyraża jeden z podstawowych standardów praw człowieka,
a mianowicie prawo do życia. Jednakże nie jest to ochrona
bezwzględna, albowiem Konwencja uznała za zgodne z pra-
wem pozbawienie życia w wyniku wykonania wyroku sądo-
wego. Stanowisko Rady Europy w kwestiach dotyczących
poszanowania życia ulegało znaczącej ewolucji. Protokół nr 6
do Europejskiej Konwencji, który został otwarty do podpisu
w 1983 r., stanowił znaczący krok na rzecz zniesienia kary
śmierci. Protokół ten ustanowił zakaz stosowania kary śmier-
ci, choć nie w formie zakazu bezwarunkowego. Protokół ten stanowi, iż znosi się
karę śmierci, lecz kara taka może być przewidziana przez ustawy i stosowana
w czasie wojny lub w okresie bezpośredniego zagrożenia wojną.
Kolejnym znaczącym krokiem ku wyeliminowaniu kary śmierci była debata parla-
mentarna na rzecz całkowitego zniesienia kary śmierci. Jej efektem było przyjęcie
Protokołu nr 13 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ustanawiającego
bezwzględny zakaz kary śmierci. art. 1 Protokołu nr 13 stanowi, iż znosi się karę
śmierci. Oznacza to całkowite wyłączenie kary śmierci z systemów prawnych
Nie ulega wątpliwo-ści, że Białoruś nie zostanie przyjęta w poczet państw
członkowskich RE, dopóki państwo to
nie zniesie kary śmierci.
28 29
państw, które nie mogą składać zastrzeżeń do niniejszego Protokołu, ani też po-
stanowienie niniejszego Protokołu nie może być uchylone. W ciągu 8 lat Protokół
ten ratyfikowały 42 państwa**. Jest on kamieniem milowym na rzecz budowy
Europy wolnej od kary śmierci.
Począwszy od 1994 r. warunkiem przyjęcia państwa do Rady Europy jest ratyfika-
cja Protokołu nr 6 w ciągu maksymalnie 3 lat, a wcześniej bezzwłoczne ogłoszenie
moratorium. Wśród 47 państw członkowskich Rady Europy jedynym państwem,
w którym nadal istnieje moratorium jest Rosja, w pozostałych zaś państwach kara
śmierci została zniesiona.
Czy oznacza to, że misja Rady Europy zbudowania europejskiej strefy bez kary
śmierci z chwilą ratyfikacji przez wszystkie państwa obu Protokołów ulegnie za-
kończeniu? Z pewnością nie. Nierozwiązana, jak dotąd, jest sprawa Białorusi, pań-
stwa pozostającego poza Radą Europy. Właśnie w przypadku Białorusi problem
zniesienia kary śmierci był przedmiotem wielu debat politycznych. Nie ulega wąt-
pliwości, że Białoruś nie zostanie przyjęta w poczet państw członkowskich, dopó-
ki państwo to nie zniesie kary śmierci. Misja Rady Europy nie ogranicza się
do kontynentu europejskiego.
Rada Europy utrzymuje ścisłe związki instytucjonalne z państwami pozaeuropejski-
mi, także tymi, w których wykonywana jest kara śmierci:
Japonią, USA, państwami Azji czy Północnej Afryki. W toczą-
cym się ostatnio dialogu z Marokiem Rada Europy z całą sta-
nowczością podkreśla konieczność zniesienia kary śmierci.
Misja Rady Europy podyktowana jest głębokim zrozumieniem,
że kara śmierci jest nieodwracalnym złem, dlatego należy
dążyć do jej zniesienia. Jednoznaczne stanowisko w tworzeniu
i upowszechnianiu standardów poszanowania życia
i wprowadzenia zakazu kary śmierci w Europie oraz państwach pozaeuropejskich
przyjmowały wszystkie instytucje Rady Europy, w tym m. in. Komitet Ministrów
Zgromadzenie Parlamentarne, Komisarz Praw Człowieka oraz Europejski Trybu-
nał Praw Człowieka. Komitet Ministrów w 2007 r. podjął decyzję o ustanowieniu
10 października Europejskim Dniem przeciwko Karze Śmierci. Ta decyzja ma
ważne znaczenie dla całej społeczności europejskiej. Uznano, iż problem ten
wymaga głębokiej refleksji społecznej i wspierania debaty publicznej. Zgromadze-
nie Parlamentarne było prekursorem dyskusji w Radzie Europy o zniesieniu kary
śmierci, która doprowadziła do uchwalenia dwóch protokołów do Europejskiej
Konwencji. Również Komisarz Praw Człowieka Rady Europy podejmował liczne
działania na rzecz zniesienia kary śmierci. Stosunek do kary śmierci, jak wielo-
krotnie podkreślał Komisarz, wskazuje na to, jakie społeczeństwo chcemy budo-
wać. „Kiedy państwo zabija człowieka w majestacie prawa, legitymizuje prze-
moc***”.
Szczególne miejsce w tworzeniu standardów dotyczących ochrony życia jednost-
ki zajmuje Europejski Trybunał Praw Człowieka zapobiegając m.in. wydalaniu
osób oraz ustanawiając w wielu orzeczeniach odpowiedzialność państwa
w przypadku wydalenia lub ekstradycji osób do państw, w których istnieje ryzyko
wykonania kary śmierci****.
Rada Europy posługuje się wielorakimi środkami oddziaływania na państwa człon-
kowskie w celu skutecznego wdrażania standardów dotyczących abolicji. Syste-
matycznie jednak powracająca dyskusja o przywróceniu kary śmierci, służąca
doraźnym celom politycznym, wymaga posługiwania się nie tylko instrumentami
prawnymi, lecz również wymaga oddziaływania na postawy społeczne. Abolicja
jest warunkiem sine qua non przynależności państw do Europy rozumianej jako
wspólnota wartości. Lecz wartości te muszą być silnie zakorzenione w świado-
mości społeczeństw. W przeciwnym bowiem razie abolicja będzie oparta na
kruchym politycznym consensusie budowanym bez szerokiego wsparcia społecz-
nego.
*Rada Europy, organizacja skupiająca 47 państw, powstała w 1949 r. Polska stała się
Śmierć nie jest sprawiedliwością Wkład Rady Europy w abolicję
Szczególne miej-sce w tworzeniu
standardów doty-czących ochrony życia jednostki
zajmuje Europej-ski Trybunał
Praw Człowieka.
30 31
jej członkiem w 1991 r.
**Protokół nr 13 nie został ratyfikowany przez 5 państw Rady Europy: Armenię, Azer-
bejdżan, Łotwę, Polskę, oraz Rosję.
***Human Rights In Europe: Growing Gaps, Viewpoints by Thomas Hammarberg, April
2010.
****zob. m.in. orzeczenie z 8 listopada 2005 r., sprawa Bader przeciwko Szwecji.
dr Hanna Machińska, Biuro Informacji Rady Europy,
Wydział Prawa i Administracji UW
Międzynarodowe zobowiązania Polski
dotyczące abolicji
Międzynarodowe zobowiązania Polski w zakresie przestrzegania praw człowieka
wynikają z norm zawartych w konwencjach przyjętych w ramach systemu ONZ,
czyli uniwersalnego systemu ochrony praw człowieka oraz europejskiego systemu
regionalnego działającego pod auspicjami Rady Europy. Ponadto Polska zobowią-
zana jest do przestrzegania standardów wynikających z prawa Unii Europejskiej.
System ONZ
Karta Praw Człowieka ONZ, którym to mianem określa się Powszechną Deklara-
cję Praw Człowieka, Pakt Praw Osobistych i Politycznych oraz Pakt Praw Ekono-
micznych, Społecznych i Kulturalnych, w swoim pierwotnym brzmieniu, formułu-
jąc prawo człowieka do życia nie wprowadziła zakazu kary
śmierci. Zgodnie z art. 3 Deklaracji – „Każdy człowiek ma
prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swojej osoby.“
Natomiast art. 6 Paktu formułuje zakaz arbitralnego pozba-
wiania życia i dopuszcza zarazem stosowanie kary śmierci „za
najcięższe zbrodnie“. Jest to zrozumiałe, gdyż w okresie uchwalania tych doku-
mentów, czyli w 1948 r. (Powszechna Deklaracja) oraz w 1966 r. (Pakty), Kara
śmierci była jeszcze dość powszechnie stosowana. Zarazem jednak twórcy Paktu
wyraźnie zasygnalizowali, że należy dążyć do zniesienia kary śmierci stwierdzając
w par. 6 art. 6, że „nie można powoływać się na żadne postanowienia niniejszego
artykułu w celu opóźnienia lub niedopuszczenia do zniesienia kary śmierci przez
którekolwiek Państwo – Stronę niniejszego Paktu.“
Komitet Praw Człowieka ONZ, którego zadaniem jest monitorowanie prze-
strzegania Paktów, od początku stał na stanowisku, że istnieje potrzeba zniesienia
kary śmierci. Zdaniem Komitetu, choć art. 6 Paktu dopuszcza w pewnych ściśle
określonych sytuacjach stosowanie kary śmierci, to jednak wyraźnie sugeruje, że
zniesienie tej kary jest zalecane. Ponadto z Paktu wynika jednoznacznie, że jeśli
Państwo zniesie karę śmierci, to nie może tej kary przywrócić. Taki stan rzeczy
mamy w Polsce.
Do standardu ONZ zniesienie kary śmierci wprowadził Drugi Protokół Fakulta-
tywny do Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Politycznych uchwalony
15 grudnia 1989 r. Na mocy tego traktatu państwa — strony
mają obowiązek zniesienia kary śmierci w ramach swojej
jurysdykcji. Nie jest to jednak zakaz absolutny, gdyż możliwe
jest zgłoszenie zastrzeżenia dopuszczającego wykonywanie
kary śmierci na podstawie wyroku skazującego za popełnie-
nie w czasie wojny najpoważniejszej zbrodni o charakterze
wojskowym. Polska podpisała ów Protokół w 2000 r. Tym
samym zobowiązała się do jego ratyfikacji. Niestety, do dnia
dzisiejszego tego zobowiązania nie spełniła, mimo iż wielo-
krotnie w sprawozdaniach składanych Komitetowi Praw Człowieka kolejne rządy
zapewniały, że taka ratyfikacja wkrótce nastąpi. Można nadmienić, że Polska jest
jedynym państwem członkowskim Unii Europejskiej, który nie ratyfikował tego
Protokołu.
Reasumując można stwierdzić, że pomimo braku ratyfikacji Protokołu Drugiego,
Śmierć nie jest sprawiedliwością Międzynarodowe zobowiązania Polski dotyczące abolicji.
Zniesienie kary śmierci nie ozna-cza pobłażliwości wobec przestęp-
stwa.
Polska podpisała Drugi Protokół Fa-kultatywny do Mię-
dzynarodowego Paktu Praw Osobi-
stych i Politycz-nych, ale go nie ra-
tyfikowała.
32 33
z wiążącego Polskę standardu praw człowieka ONZ wynika jednoznaczny zakaz
stosowania kary śmierci, gdyż, zgodnie z tym standardem, kara ta raz zniesiona
nie może być ponownie przywrócona.
System Rady Europy
Europejska Konwencja Praw Człowieka, uchwalona w 1950 r., której Polska jest
stroną od 1993 r., nie wprowadza bezwzględnego zakazu kary
śmierci. Art. 2 dotyczący prawa do życia nie zakazuje stoso-
wania kary śmierci. Zakaz taki wprowadza Protokół Dodat-
kowy nr 6 do Europejskiej Konwencji, uchwalony w 1983 r.,
który został przez Polskę ratyfikowany w 2000 r. Art. 1 Pro-
tokołu państwa członkowskie mają obowiązek zniesienia kary
śmierci. Nikt nie może być na taką karę skazany, ani nie może
nastąpić wykonane tej kary. Protokół dopuszcza jednak możli-
wość stosowania kary śmierci w czasie wojny i w okresie bezpośredniego zagro-
żenia wojną.
Całkowity zakaz kary śmierci, a zatem również w czasie wojny, w ramach systemu
Rady Europy wprowadza Protokół nr 13 uchwalony w 2002 r. Jak wyjaśnia się
w preambule do tego dokumentu, państwa członkowskie Rady Europy zauważyw-
szy, że Protokół nr 6, dotyczący zniesienia kary śmierci, nie wyłącza kary śmierci
za czyny popełnione podczas wojny lub w okresie bezpośredniego zagrożenia
wojną, zdecydowały się podjąć ostateczny krok w celu zniesienia kary śmierci we
wszystkich okolicznościach. Polska, choć podpisała ów traktat w 2002 r., a zatem
zobowiązała się do jego ratyfikacji, do dnia dzisiejszego tego zobowiązania nie
wykonała.
W świetle aktualnego stanu ratyfikacji przez Polskę stosownych konwencji Rady
Europy kraj nasz ma obowiązek zakazu stosowania kary śmierci w okresie pokoju
oraz powinien niezwłocznie ratyfikować Protokół nr 13 wprowadzający całkowity
zakaz stosowania kary śmierci.
System Unii Europejskiej
Wejście w życie Traktatu z Lizbony w sposób zasadniczy wzmacnia system
ochrony praw człowieka w ramach Unii Europejskiej. Na mocy art. 6 Traktatu
Unia „uznaje prawa, wolności i zasady określone w Karcie Praw Podstawowych
Unii Europejskiej, /…/ która ma taką samą moc prawną jak Traktaty”. Dla unik-
nięcia wszelkich wątpliwości należy jednoznacznie stwierdzić, że tzw. Protokół
polsko-brytyjski nie ma żadnego wpływu na moc obowiązują-
cą postanowień Karty w Polsce.
Zgodnie z art. 2 Karty – „1. Każdy ma prawo do życia. 2.
Nikt nie może być skazany na karę śmierci ani poddany jej
wykonaniu“. Analizując zakres tego zakazu trzeba pamiętać,
że zgodnie z art. 52 par. 3 Karty, prawa w niej zawarte, o ile
odpowiadają prawom wyrażonym w Europejskiej Konwencji
Praw Człowieka, mają takie samo znaczenie i zakres, jak
prawa przyznane przez tę Konwencję. Określenie „Konwencja“ obejmuje rów-
nież protokoły dodatkowe. Biorąc pod uwagę uchwalenie cytowanego powyżej
Protokołu nr 13 należy zatem skonstatować, że w świetle prawa Unii Europej-
skiej obowiązuje całkowity zakaz stosowania kary śmierci.
Konkluzje
W świetle wiążącego Polskę prawa międzynarodowego, tzn. Międzynarodowego
Paktu Praw Osobistych i Politycznych oraz Europejskiej konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności i jej Protokołu nr 6 Polska ma obowią-
zek zakazu stosowania kary śmierci w swoim porządku prawnym. Wzmocnie-
niem tego zakazu będzie ratyfikacja przez Polskę Protokołu Dodatkowego nr 2
do Paktu oraz Protokołu Dodatkowego nr 13 do Europejskiej Konwencji. Polska
zobowiązała się do tych ratyfikacji i dalsza zwłoka w tym zakresie podważa wiary-
godność naszego kraju na arenie międzynarodowej.
Dalsza zwłoka w ratyfikacji proto-kołów, do których
Polska się zobowią-zała podważa wia-rygodność naszego
kraju na arenie mię-dzynarodowej.
Całkowity zakaz kary śmierci, rów-
nież w czasie wojny wprowadza Proto-
kół nr 13 EKPC. Polska go podpisa-ła, ale nie ratyfiko-
wała.
Śmierć nie jest sprawiedliwością Międzynarodowe zobowiązania Polski dotyczące abolicji.
34
Wiążące Polskę prawo Unii Europejskiej, a w szczególności Karta Praw Podsta-
wowych, również nakłada obowiązek całkowitego zniesienia kary śmierci.
Zaprezentowane powyżej zobowiązania mają charakter bezwzględny i w żadnych
okolicznościach nie mogą być uchylone bądź zawieszone.
Prof. dr hab. Roman Wieruszewski, Poznańskie
Centrum Praw Człowieka, Instytut Nauk Prawnych PAN
Nie ma powodu, żeby zabijać
Przecież to oczywiste, że osoba, która popełniła okropne zbrodnie zasłużyła na
śmierć. Czy kara śmierci nie jest rzeczywiście sprawiedliwą i wyważoną formą
odwetu za okropne czyny popełnione wobec niewinnych ofiar?
Zniesienie kary śmierci nie oznacza pobłażliwości wobec przestępstwa. Osoby,
które dopuszczają się przestępstw wobec niewinnych ofiar bezwzględnie muszą
być za to surowo karane. Muszą też wiedzieć, że ich zachowanie jest nie do zaak-
ceptowania. Każdy chce, by przestępca został złapany jak najszybciej i surowo
ukarany. Wymaga to skutecznie działającego systemu organów ścigania i wymiaru
sprawiedliwości. Muszą istnieć stosowne procedury zapew-
niające zatrzymanie i ukaranie właściwej osoby. Perspektywa
kary śmierci nie jest gwarancją zatrzymania właściwego
sprawcy. Jeśli państwo dopuszcza się pozbawienia kogoś ży-
cia, nie chroni przez to w żaden sposób praw ofiar. Kolejne
zadanie śmierci nie może naprawić wyrządzonego w przeszłości zła, ani zmniej-
szyć bólu czy cierpienia, którego doświadczyła ofiara. Wykonanie egzekucji
w imieniu ofiary jest obrazą jej godności i pamięci.
Podobnie jest z odstraszającym działaniem kary śmierci. Statystyki i dane przed-
stawiane przez państwa, w których zniesiono karę śmierci stale potwierdzają, iż
nie ma związku pomiędzy karą śmierci a poziomem przestępczości – dotyczy to
Śmierć nie jest sprawiedliwością
Nie ma związku po-między karą śmier-
ci a poziomem przestępczości.
35
także państw będących w okresie przejściowym ku demokracji. Najczęściej tego
typu czyny popełnia się w afekcie, pod wpływem silnych emocji – kiedy logiczne
myślenie i racjonalna ocena są wyłączone czy zdeformowane. A tych, którzy
planują swoje czyny przestępcze, działając z premedytacją, nie jest w stanie od-
straszyć sama surowość zagrażającej kary, a jedynie pewność zatrzymania
i skazania. Znów kluczowym elementem odstraszającym przed popełnieniem
przestępstwa jest powszechne przekonanie, że każdy czyn niedozwolony będzie
przedmiotem szybkiego i profesjonalnego dochodzenia, a sprawcy zostaną nie-
zwłocznie postawieni przed sądem.
Przeciw Karze Śmierci przemawia też fakt, że zawsze istnieje ryzyko egzekucji na
osobie niewinnej. We wszystkich systemach wymiaru sprawiedliwości istnieje
możliwość popełnienia błędu. Nie ma i nie da się stworzyć systemu, który za-
pewniałby decydowanie w sposób uczciwy, spójny i bezbłędny kto ma żyć, a kto
na pewno powinien umrzeć. Takie czynniki jak oportunizm,
uznaniowość decyzji czy dominująca opinia publiczna mogą
wpływać na wszystkie stadia postępowania. Ci, których po-
zbawia się życia niekonieczne są najgorszymi przestępcami,
może tylko nie umieli się bronić, padli ofiarą dyskryminacji,
mieli to nieszczęście, że stanęli wobec surowszych sędziów
czy prokuratorów. Doświadczenie pokazuje, że dzieje się to
wszędzie tam, gdzie stosowana jest kara śmierci. W Stanach
Zjednoczonych od 1976 r. uniewinniono ponad 110 osób przebywających już
w celi śmierci. Wszystkie systemy wymiaru sprawiedliwości są podatne na możli-
wość ludzkiego błędu.
W tym miejscu często pada pytanie, czy wykonywanie zastępującej egzekucję
kary dożywocia nie jest zbyt drogie? Lecz zaraz wypada dodać: ile warte jest
życie ludzkie? Czy można ustalić jego cenę? By potem sięgnąć do faktów, które
pokazują, że koszty finansowe związane z karą śmierci są średnio dwukrotnie
Nie ma powodu, żeby zabijać.
Nie ma i nie da się stworzyć systemu, który zapewniałby
decydowanie w spo-sób uczciwy, spójny i bezbłędny: kto ma żyć, a kto na pewno powinien umrzeć.
36
Śmierć nie jest sprawiedliwością
37
Nie ma powodu, żeby zabijać
wyższe. Problem ten może być lepiej rozwiązany przez zmniejszenie liczby więź-
niów i skrócenie wyroków dla sprawców skazanych za mniejsze przestępstwa
i wykroczenia. Warto przypomnieć, że to społeczeństwo produkuje przestępców
– więzienia zaś stanowią jego integralną część.
Fundamentalna zasada leżąca u podstaw praw człowieka jest taka, że są one nie-
zbywalne. Są one prawami najlepszych, jak i najgorszych wśród nas. Kiedy pań-
stwo odbiera komuś życie, wysyła sygnał, że w niektórych sytuacjach zabijanie jest
akceptowalne, że zabijanie może być uprawnione. Państwo, w którym dopuszcza
się stosowanie kary śmierci daje do zrozumienia, że zabijanie i inne brutalne za-
chowania są dopuszczalnymi metodami rozwiązywania problemów społecznych.
Opracował: Tomasz Kurowski
*Tekst na podstawie broszury „Śmierć nie jest sprawiedliwością – Rada Europy a kara
śmierci”, Dyrekcja Generalna Praw Człowieka Rady Europy, wersja polska: wrzesień
2008. Cała broszura w formie elektronicznej dostępna jest na stronie:
http://www.coe.org.pl
38
Śmierć nie jest sprawiedliwością
Wypowiedziana agresja nie znika
Jak tylko zaczynamy odnosić się do kogoś nie jak do człowieka, to traci-
my właśnie swoje, a nie jego człowieczeństwo. W tym tkwi sedno spra-
wy — mówi Natalia Gorbaniewska*.
W momencie, gdy przystajemy na to, aby przestępca został zabity, zgadzamy się
również na zabicie części samego siebie. To jest przerażające, bo na społeczeń-
stwo działa nie zapobiegawczo, a demoralizująco: jako społeczeństwo możemy
podjąć decyzję – „tego i tego człowieka zabijamy”. Problem w tym, że: ja, ty, on,
ona — nie istniejemy jako „my”; „my” istnieje w naszej świadomości jako ciąg
w postaci — „plus jeden, plus jeden ...”
Należy być świadomym faktu, że jeżeli w którymś momencie dojdzie do zniesienia
moratorium [obecnie w Rosji moratorium nadal obowiązuje — przyp. red.], bę-
dzie to oznaczało, że to my je znieśliśmy, ponieważ to my
wybraliśmy tych, którzy je anulowali. Możemy to nasze
„my” podzielić na wiele „ja”: wtedy po prostu zdamy sobie
sprawę, że za każdym razem pozwalając na takie działania, jak
kara śmierci, doprowadzamy do osobistego odczłowieczenia.
Kiedy mówimy: „To nie jest człowiek, po co się w ogóle z nim
cackać! Pod ścianę z nim, i tyle!” — w tym momencie podświa-
domie czynimy z siebie nie-człowieka — człowieka umniejszonego i stopniowo
stajemy się zupełnie nieludźmi.
Niestety, za każdym razem bardzo łatwo przychodzą nam słowa: „Tak, takich bym
rozstrzelał!”; „Tak, zakopałbym ciebie żywcem w ziemi!”; „Po co się jemu przyglądasz,
przyłożyć mu jak się należy; tak, żeby już nie wstał!” W tym momencie nie mówię
o tych, którzy faktycznie uderzą tak, że nie wstaniesz, i nie o tych, którzy rzeczy-
wiście są gotowi kogoś zakopać w ziemi. Mówię o tych, którzy tego nie uczynią.
W pełni zauważam takie odczucia w sobie i w innych osobach.
Wydaje się nam, że poprzez praktykowanie takiej niepohamowanej agresji języ-
kowej wypluliśmy ją z siebie, ale przecież jedynie wypluliśmy ją na zewnątrz!
Wypluliśmy, a ona wcale nie znikła. Taka postawa powoduje, że ogólny stan go-
towości do agresji tylko się zwiększa. Zmąciwszy samego siebie idziesz dalej,
a wyrzucone słowa już zawisły w powietrzu, a potem „odmrożą się”, jak
u Münchausena, „odmrożą się” i ktoś je przyjmie. Ten ktoś naprawdę zakopie
kogoś w ziemi lub uderzy w taki sposób, że się nie podniesie. Więc może byśmy
popracowali nad sobą, a to oznacza przecież pracę nad społeczeństwem, nie
można tego odłożyć na potem.
Tłumaczył: Tomasz Tarasiuk
*Natalia Gorbaniewska (ur. 26 maja 1936 r. w Moskwie) — rosyjska poetka,
dziennikarka, tłumaczka literatury polskiej. W ZSRR związana z ruchem demokratycz-
nym. W grudniu 1975 r. została zmuszona do opuszczenia kraju. Osiedliła się w Pary-
żu. Pracowała jako dziennikarka w rosyjskich pismach emigracyjnych „Kontinient”
i „Russkaja Mysl”. Od 1999 r. jest członkiem redakcji magazynu „Nowa Polska”. Od
kwietnia 2005 r. jest obywatelką Polski. W październiku 2008 r. otrzymała tytuł dokto-
ra honoris causa lubelskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Powyższa wypo-
wiedź ukazała się w serwisie www.psmb.ru, Natalia Gorbaniewska udostępniła ją na
potrzeby niniejszego opracowania.
Biuro Informacji Rady Europy
Biuro rozpoczęło działalność 4 lipca 2002 r. kontynuując prace Ośrodka Informa-
cji Rady Europy, który został utworzony w 1990 r. jako pierwsza tego typu insty-
tucja w Europie Środkowej i Wschodniej. Pierwotnie jego rola ograniczała się do
wspomagania reform samorządu terytorialnego. Obecnie do zadań Biura należy:
-współudział w realizacji projektów Rady Europy;
-działalność edukacyjna i popularyzatorska.
39
Agresja nie zanika
Niestety, za każ-dym razem bardzo łatwo przychodzą nam słowa: „Tak, takich bym roz-
strzelał!”.
41
Grupa „Horyzont” - przeciw karze śmierci
40
Śmierć nie jest sprawiedliwością
lGrupa „Horyzont — przeciw karze śmierci”
Przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Stowarzyszeniu Młodych
Dziennikarzy „Polis” powstała grupa „Horyzont — przeciw Karze
Śmierci".
Uznajemy uniwersalność i niezbywalność praw człowieka, dlatego obu-
rzenie zbrodnią i współczucie dla jej ofiar łączymy z przekonaniem, że
kara śmierci nie powinna być praktykowana; nie powinna istnieć ani
w kodeksach karnych, ani w myśleniu o sprawiedliwości.
Popieramy działania na rzecz abolicji — obalenia kary śmierci wszędzie, gdzie
jeszcze jest praktykowana.
Nasz horyzont to świat wolny od kary śmierci.
Obchodzimy publicznie 10 X 2010 jako europejski
dzień poświęcony tej idei.
W Polsce taki dzień jest potrzebny, aby wzmacniać po-
parcie dla faktu, że nie ma u nas kary śmierci, a także
w imię solidarności z abolicjonistami na całym świecie.
Dziękujemy wszystkim, którzy swoją postawą i działa-
niem już przyczyniają się do przybliżenia tego horyzontu.
W imieniu grupy „Horyzont — przeciw karze śmierci”
Halina Bortnowska,
Przewodnicząca Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka,
uczestnik-senior i animator „Horyzontu",
Maciej Sopyło,
koordynator działań „Horyzontu”
Współudział w realizacji projektów Rady Europy
We współpracy z Radą Europy, środowiskami akademickimi, administracją pań-
stwową i organizacjami pozarządowymi, Biuro organizuje konferencje poświęcone
problemom współczesnej Europy (m. in. dyskryminacji, nietolerancji, przemowy
w rodzinie i wobec dzieci, demokratyzacji mediów, przestępczości gospodarczej),
a także prowadzi szkolenia i seminaria dla sędziów, prokuratorów, adwokatów
i radców prawnych na temat Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz proce-
dur i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Działalność edukacyjna i popularyzatorska
Popularyzacja Rady Europy i jej dorobku prowadzona jest przede wszystkim po-
przez:
-publikacje Biura (Biuletyn — wychodzący od 1992 r., seria Dokumenty Rady
Europy, książki, broszury);
-tłumaczenie na język polski konwencji i innych dokumentów Rady Europy oraz
orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka;
-udzielanie informacji o Radzie Europy i udostępnianie dokumentacji Organizacji.
Biblioteka Biura ma największy w Polsce zbiór dokumentów i publikacji Rady
Europy oraz innych wydawnictw związanych tematycznie z Organizacją i jej dzia-
łalnością. Wszystkie materiały udostępniane są wyłącznie w czytelni.
Biuro prowadzi też działania na rzecz włączenia wymiaru europejskiego do eduka-
cji, współorganizuje szkolenia dla pracowników administracji państwowej i nauczy-
cieli w zakresie praw człowieka. W latach 1993-2006 organizowało wraz z Mini-
sterstwem Edukacji Narodowej konkurs „Europa w szkole”.
Kontakt:
02-653 Warszawa, Al. Niepodległości 22
tel.: (48 22) 853 57 73, 845 20 84, fax: (48 22) 853 57 74
e-mail: info@coe.org.pl
internet: http://www.coe.org.pl
42
Śmierć nie jest sprawiedliwością
Zaproszenie do działania
Jesteś przeciwnikiem kary śmierci?
Wejdź na stronę www.przeciwkarzesmierci.blox.pl
i podpisz deklarację:
„Jestem przeciw karze śmierci. Chcę, żeby świat był od niej wolny."
Włącz się w działania na rzecz abolicji. Jak możesz pomóc?
- Pomóż nam organizować kolejne wydarzenia na rzecz abolicji: dyskusje, pokazy
filmowe i inne. Przyjmiemy każdą pomoc, zarówno młodych, jak i starszych. Pisz:
10xabolicja@gmail.com, dzwoń: 503 775 339,
- działasz już w kole studenckim, stowarzyszeniu lub grupie nieformalnej? Twoja
organizacja może zostać partnerem „Horyzontu”; zorganizujcie swoje własne
wydarzenie promujące abolicję i zgłoście je do naszej akcji,
- śledź stronę www.przeciwkarzesmierci.blox.pl i bierz udział w wydarzeniach
i akcjach promujących świat bez kary śmierci.
„Horyzont — przeciw karze śmierci”
http://www.przeciwkarzesmierci.blox.pl
http://www.facebook.com/abolicja
mail: 10xabolicja@gmail.com
telefon: 503 775 339
Naszymi partnerami przy organizacji Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci oraz innych wydarzeń na rzecz abolicji są m.in.:
Open Society Institute
Kryminologiczne Koło Naukowe IPSiR UW
Kawiarnia „Sklep z kanapkami”
pełna lista partnerów dostępna jest na stronie http://www.przeciwkarzesmierci.blox.pl
Niniejszą broszurę finansuje: współfinansuje „Horyzont — przeciw karze śmierci" ze środków:
Tadeusz Mazowiecki, były premier Rzeczypo-spolitej, Adam Frączek, były rektor Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie, Zbigniew Lasocik, dziekan Wydziału Prawa i Administracji uczelni Łazarskiego w Warszawie, Hanna Machińska, dyrektor Biura Informacji Rady Europy w Polsce, Draginja Nadażin, dyrektorka Amnesty Interna-tional Polska,
Danuta Przywara, prezes Zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Teresa Romer, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, Paula Sawicka, prezes Zarządu Stowarzyszenia przeciwko antysemityzmowi i ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita, Roman Wieruszewski, kierownik Poznańskiego Centrum Praw Człowieka, Instytut Nauk Praw-nych Polskiej Akademii Nauk.
Działania grupy „Horyzont — przeciw karze śmierci” wspierają m.in.: